tarnowa kultura 6/2014 (100)

24
BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM nr 6 (100) czerwiec 2014 www.tarnowakultura.pl 24 strony nr 100!

Upload: gminny-osrodek-kultury-sezam

Post on 06-Apr-2016

244 views

Category:

Documents


7 download

DESCRIPTION

TarNowa Kultura - bezpłatny informator Gminnego Ośrodka Kultury "SEZAM" z siedzibą w Tarnowie Podgórnym.

TRANSCRIPT

Page 1: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM

nr 6 (100) czerwiec 2014www.tarnowakultura.pl

24strony

nr 100!

Page 2: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

2 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 AKTUALNOŚCI

„Dynamicznie kształtujemy rzeczywistość”. Bardzo spodobało mi się to określenie, uży-wane przez jeden z wielkopolskich ośrodków kultury jako slogan reklamowy. Przypomnia-ło mi się ono właśnie teraz, kiedy redakcja po-prosiła mnie o kilka słów refleksji w związku z setnym wydaniem „TarNowej Kultury”. Nie będę ukrywał satysfakcji, jaką odczuwam konstatując, że informator ten na stałe zado-mowił się w  naszej gminie. Jest on ważnym źródłem wiedzy nie tylko o  wydarzeniach związanych z działalnością naszego Ośrodka Kultury, ale i  porusza tematy ogólnokultu-ralne dotyczące regionu, kraju. Satysfakcja ta w głównej mierze należy się członkom kole-gium redakcyjnego, a tych przez minione lata przewinęło się kilkadziesięcioro.Początki, jak to zwykle bywa, nie były łatwe. Praprzyczyną powstania „TK” była świado-mość, że interesująca przecież oferta kultu-ralna, proponowana na naszym terenie przez różne podmioty, nie tylko „SEZAM”, spotyka się z niewystarczającym, w mojej ocenie, zain-teresowaniem mieszkańców. Nieprawdziwe, ale jak mantra powtarzane twierdzenie o bra-ku wystarczającej informacji, wielokrotnie skłaniało mnie do zastanawiania, co w  tym względzie można poprawić. Skoro narzekano na brak informacji, należało dostęp do niej poszerzyć i ułatwić.

Pamiętam swój „twórczy niepokój” z tamtego czasu, dość przypadkowe „Eu-reka!”, intensywne rozmyślanie o  for-mule wydawnictwa, poszukiwanie pro-fesjonalisty do pełnienia roli instruktora Koła Dziennikarskiego (taką koncepcję przyjąłem) i  jednocześnie redaktora naczelnego przyszłego miesięcznika. Szczęśliwie znalazłem Natalię Kraus (dzięki za genialny pomysł tytułu: „TarNowa Kultu-ra”) i  wspólnie z  Jarkiem Plucińskim (skład od 1. do 66. numeru) oraz młodymi adeptami dziennikarstwa doprowadziliśmy do wydania pierwszego, historycznego numeru. Dwa ko-lory, 4 strony, a ile radości! Od tamtego czasu minęło już 9 lat i zmieniło się wszystko: objętość, format, kolorystyka. Wielokrotnie zmieniał się też skład kolegium redakcyjnego poprzez ciągły dopływ nowych jego członków. Zmiany następowały także na stanowisku instruktora Koła Dziennikar-skiego i  jednocześnie redaktora naczelnego „TarNowej”. Po Natalii Kraus, zajęcia pro-wadziła Katarzyna Zagórska, obecnie pieczę sprawuje red. Andrzej Piechocki, nauczyciel akademicki, niezwykle zaangażowany w dzia-łalność naszego koła, były pierwszy zastępca redaktora naczelnego „Głosu Wielkopolskie-go”. Koniecznie trzeba też wspomnieć o  za-stępcach redaktorów naczelnych: Magdzie

Mikołajczak, Szymonie Wasilewskim i  Jarku Krawczyku. Niezwykłe umiejętności tego ostatniego sprawiają, że gazeta cieszy zarów-no atrakcyjnością formy, jak i treści. Rok 2007 przyniósł Gminnemu Ośrodkowi Kultury „SEZAM” tytuł „HIT 2007” m. in. za „kultu-rotwórczą rolę gminnego miesięcznika „Tar-Nowa Kultura”.Trochę niezręcznie oceniać mi poziom infor-matora, chociaż świadomie i  konsekwentnie unikam ingerencji w  prace kolegium redak-cyjnego. Upatruję bowiem w  jego niezależ-ności rękojmię odpowiedzialności autorów i  wiarygodności przekazywanych przez nich informacji. Moją rolą jest zapewnienie Kołu Dziennikarskiemu jak najlepszych warunków działania i troska o stały dopływ chętnych do współredagowania miesięcznika. Zapraszam więc wszystkich zainteresowanych do współ-tworzenia kolejnej setki numerów naszej ga-zety. Dane kontaktowe w  stopce redakcyjnej na stronie 22.

Szymon Melosik

Jak to się zaczęło

Page 3: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

3 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaAKTUALNOŚCIPoranek z dawną muzyką i modą

Na majowym koncercie z  cyklu "Lusowskie Poranki Muzyczne" było bardzo uroczy-ście z dwóch powodów. Po pierwsze - inauguracji XIV już sezonu koncertów, po drugie - uczczenia kwietniowej kanonizacji Jana Pawła II. W czerwcu natomiast zapraszamy na występ o charakterze bardziej kameralnym. Gwiazdą, która będzie czarować dźwię-kami, jest Zespół Muzyki Dawnej „Flauto Dolce”.

Formacja powstała pięć lat temu przy Gimnazjum nr 1 im. J. No-jiego w Drezdenku. Kierownic-two artystyczne objął Adam De-neka. Razem zagrali już ponad 100 koncertów, nie tylko w Pol-sce, ale również w  Niemczech (w Berlinie, Hamburgu i Frank-furcie nad Odrą). Młodzi wy-konawcy i  ich muzyka zawsze wywierają duże wrażenie, tym bardziej że wychodzą na scenę ubrani w  stroje rodem z  rene-sansu i baroku.

Nagrali już pierwszą pły-tę, w  2011 roku w  kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Drezdenku. Wszystkich miłośników muzy-ki (i  mody!) dawnej oraz tych, którzy dopiero chcą ją poznać, zapraszamy do kościoła pw. św. Jadwigi Śląskiej i  św. Jakuba Apostoła w Lusowie w niedzie-lę, 8 czerwca o godz. 13. Wstęp wolny.

Marysia Horowska

Premiery, premiery...W ostatnich tygodniach aż roi się od premier teatralnych w GOK „SEZAM”. Po premierze grupy „Zamiast” oraz dwudnio-wym finale projektu „Teatr w Każdej Wiosce”, czekają nas jeszcze dwa nowe spektakle grup prowadzonych przez Artura Romańskiego oraz Teatru Tańca „Sortownia”.

W sobotę, 14 czerwca na deskach Domu Kultury w Tarnowie Podgór-nym swój spektakl pokaże nowa młodzieżowa grupa z Tarnowa Pod-górnego, która działa w ramach projektu „Teatr w Każdej Wiosce”. Stąd nawiązujący do tegorocznego finału tytuł: „Życie… to nie bajka?”. Drugi spektakl to premierowa propozycja Grupy Teatralnej „NOVI”. Zespół, prowadzony do niedawna przez Teresę Mańczak -Ciukszę, tym razem zaprezentuje przedstawienie pt. „Janosik”. Na „Popołudnie teatralne dwóch premier” zapraszamy do Domu Kultu-ry w Tarnowie Podgórnym 14 czerwca o godz. 17.

Premierową propozycję przygotował także Teatr Tańca „Sortownia”. Pierwsza okazja, by zobaczyć spektakl „Między Piekłem, a Niebem” już w sobotę, 7 czerwca o godz. 18.30, również w tarnowskim Domu Kul-tury.Na obydwa dni obowiązują bezpłatne zaproszenia dostępne w siedzibie GOK „SEZAM” (w godz. 8-15) oraz Domu Kultury w Tarnowie Pod-górnym (15-20).

Jarek Krawczyk

Grupa Teatralna „NOVI” (fot. Jarek Krawczyk) Teatr Tańca „Sortownia” (fot. Mariusz Lewoczko)

Zagraj na festiwalu „BLusowo”!

Tegoroczny program będzie niezwykle różno-rodny, nie zabraknie także gwiazd. Szczegóły ogłosimy w  kolejnym numerze „TK”, jednak już teraz zapraszamy do udziału w konkursie dla młodych zespołów.Aby wziąć udział w  Przeglądzie, należy do końca lipca wysłać na adres [email protected] zgłoszenie zawierające: zdjęcie, skład zespołu, telefon kontaktowy, krótką biografię grupy (do 5 zdań) i  nie więcej niż 10 minut nagrań w formacie mp3. Spośród nadesłanych zgłoszeń organizatorzy wybiorą 4 finalistów Przeglądu. Ci wystąpią na festiwalowej scenie

i  będą mieli szansę na tytuł Grand Prix i  nagrodę finan-sową w  wysokości 2500 zł.Przypomnijmy, że dotychczas Przegląd wy-grywały takie zespoły jak „Roadside” z Kosza-lina, „20 Mil od Miasta” z Warszawy i okolic oraz śląski „Old Wave”. Tradycją festiwalu jest zaproszenie zwycięzców na kolejną edycję im-prezy.Jeśli więc grasz bluesa – nie czekaj i zgłoś się do nas! Jarek Krawczyk

Międzynarodowy Festiwal Bluesowy „BLusowo” na dobre wpisał się już w kraj- obraz kulturalny naszej gminy. W tym roku odbędzie się w sobotę 23 sierpnia.

„Zamiast”finalistą FAMY!

Podopieczni Grażyny Smolibockiej wygrali wielkopolskie eliminacje spektaklem "Przed-stawienie Hamleta", o którym pisaliśmy w poprzednim numerze „TK”. Dzięki temu suk-cesowi drugą połowę sierpnia spędzą w Świno-ujściu, na najbardziej prestiżowej imprezie tego typu. Gratulujemy!

Jarek Krawczyk

Działająca w GOK "SEZAM" Grupa Teatralna „Zamiast” finalistą 44. Międzynarodowego Kampusu Arty-stycznego „FAMA” 2014!

Page 4: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

AKTUALNOŚCI4 TarNowa Kultura • czerwiec 2014

Czeka przygodaMłodzieżowa Orkiestra Dęta Gminy Tarnowo Podgórne zaprasza wszyst-kich chętnych w swoje szeregi!

„Zapraszamy wszystkich na przygodę z muzy-ką, dzięki której możemy pogłębiać swoje pasje, rozwijać uzdolnienia i  spełniać marzenia…” Udział w zespole oznacza możliwość nauki gry na instrumentach pod okiem doświadczonych pedagogów, a w perspektywie - atrakcyjne kon-certy i wyjazdy. Aby zacząć muzyczną przygo-dę, nie trzeba umieć grać, wystarczą chęci i wy-trwałość. O  resztę zadba doświadczona kadra instruktorów.Przesłuchanie odbędzie się w środę, 25 czerw-ca od godz. 15.30 w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (ul. Ogrodowa 14). Więcej infor-macji pod nr tel. 61 895 92 28.

Jarek Krawczyk

Wakacje z duchami Nie trzeba być stałym członkiem koła lub zespołu artystycznego GOK „SE-ZAM”, by wziąć udział w wakacyjnym wyjeździe. Jednodniowe wycieczki w tym roku odbędą się pod hasłem „Wakacje z duchami”.

W  wycieczkach mogą brać udział dzieci szkolne z  gminy Tarnowo Podgórne oraz zespołów GOK „SEZAM”. Zapisy przyjmujemy w siedzibie GOK „SEZAM” od 2 czerwca. Koszt jednej wycieczki to 30 zł, a przy wpłacie rodzic otrzymuje ulotkę ze szczegółowymi informacjami.Te dwa dni mogą być świetnym urozmaiceniem wakacyjnych planów. Zachęcamy! (jk)

Lato z Radiem coraz bliżejWydarzenia na taką skalę w Tarnowie Podgórnym jeszcze nie było. Już 5 lipca wyjątkowe Dni Gminy z wieloma gwiazdami i atrakcjami. Tego dnia Program I Polskiego Radia nadawać bę-dzie z Tarnowa Podgórnego. A to za sprawą „Lata z Radiem”- słynnej audycji, która zawita do nas po raz pierwszy.

W  sobotę, 5 lipca od godz. 16 będzie moż-na zwiedzić studio plenerowe Polskiego Radia, wiele magicznych atrakcji dla dzieci i  dorosłych przedstawi Maciej Pol, a  wśród wykonawców będą takie sławy, jak „Hey”,

Agnieszka Chylińska i „Kombi - Łosowski”. Więcej szczegółów podamy w  kolejnym nu-merze „TK”. Warto już teraz zarezerwować sobie popołudnie i wieczór.

Jarek Krawczyk

W ramach „Lata z Radiem” w Tarnowie Podgórnym wystąpi m. in. zespół „Hey” (na zdjęciu)

22.07 godz. 9-20 WYCIECZKA DO TORUNIA• SALA STRACHÓW NA ZAMKU KRZYŻACKIM• „LEGENDY Z PIERNIKOWA”• OBIAD• WODNE ZABAWY W WIELKIEJ NIESZAWCE

25.07 godz. 9-19 WYCIECZKA PO ZIEMI KONIŃSKIEJ• DUCH ZŁEGO PANA NA ZAMKU W GOSŁAWICACH• ZWIERZĘTA WCZORAJ I DZIŚ W AGROTURYSTYCE „U ANI I FILIPA”• OBIAD• WODNE ZABAWY WE WRZEŚNI

Szósta edycja Międzynarodo-wych Targów Turystyki Wiejskiej i  Agroturystyki Agrotravel 2014, która odbyła się w  dniach 11-13 kwietnia 2014 w  Kielcach, była wielką prezentacją Wielkopolski. Zaproszenia do jej promocji kie-rował Departament Programów Rozwoju Obszarów Wiejskich Wielkopolskiego Urzędu Marszał-kowskiego.

I  tak przedstawiciele Stowarzy-szenia Wikliniarzy i Plecionkarzy z Nowego Tomyśla wykonali prze-piękne (największe) stoisko targo-we. Trzy dni tętniło życiem i pach-niało regionalnymi przysmakami. Barwne ekspozycje, warsztaty ku-linarne, stoiska rękodzieła, pokazy ginących zawodów przygotowało pięć lokalnych grup działania, w  tym laureaci konkursów agro-

turystycznych z Wielkopolski. Do otwarcia uroczystej gali, bie-siady i do występu na scenie kul-tury zaproszony został Zespół Pieśni i  Tańca „Lusowiacy”. Było to dla nas wielkie wyróżnienie i  satysfakcja. Przygrywała nam Kapela ”Po Zagonach”. W  trakcie biesiady, Kapela „Zza Winkla” przekonywała gości, że Wielko-polska brzmi i  smakuje wyśmie-nicie. Zespół Folklorystyczny „Marynia” z  Wronek wystąpił na otwarciu targów w godzinach do-południowych. Wszystkim nam zależało, aby Wielkopolska wypa-dła wspaniale i to się udało. Dla zespołu „Lusowiacy” przy-goda z  Kielcami na tym się nie kończy. Dostaliśmy zaproszenie do udziału w  IX Ogólnopolskim Festiwalu Zespołów Artystycz-nych Wsi Polskiej, który odbędzie się w dniach 27 – 29 czerwca 2014. Zespoły będą oceniane w  dwóch kategoriach: zespoły autentyczne

tzn. regionalne i  zespoły prezen-tujące folklor na potrzeby sceny - i właśnie w tej kategorii podda-my się ocenie Radzie Artystycz-nej składającej się ze specjalistów z dziedziny etnografii, etnomuzy-kologii i etnochoreografii. Trzymajcie za nas kciuki!

Krystyna Sembakierownik ZPiT „Lusowiacy”

Zabrzmiała i smakowała wyśmienicie

Zespołowi Pieśni i Tańca „Luso-wiacy” i Kapeli „Po Zagonach” podziękowania przesłał Członek Zarządu Województwa Wielko-polskiego Tomasz Bugajski. W li-ście czytamy m. in.: „Jestem pod ogromnym wrażeniem Państwa zaangażowania, kreatywności i pasji tworzenia. Raz jeszcze dziękuję Państwu za profesjonal-ną współpracę i mam nadzieję, że wielokrotnie jeszcze uda nam się skutecznie promować Woje-wództwo Wielkopolskie...”

Page 5: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

5 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaAKTUALNOŚCI

ŻYCIE MODRAKA - SPRAWA WIELKA, NIE BYLE JAKA

• Zmieniliśmy miejsce prób! Po tymczasowej wyprowadzce z Domu Kultury zostaliśmy przygarnięci przez OSiR. Zajęcia taneczne mamy w  sali gimnastycznej obok szkoły, a  dzięki Pani Dyrektor ze Szkoły Podstawowej zajęcia śpiewu w sali muzycznej.• Czas mija nam szybko i pracowicie. Ostatnio wystąpiliśmy podczas bardzo sympatycznych rodzinnych spotkań z muzyką i poezją w Aka-demii Muzycznej w Poznaniu. Oprócz naszego tańca, była okazja, by indywidualnie zaprezentować swoje talenty muzyczne. Po raz kolejny mieliśmy przyjemność reprezentować gminę Tarnowo Podgórne pod-czas corocznego Zjazdu Dzierżawców Rolnych RP. Przerwy pomiędzy kolejnymi występami umilaliśmy sobie przy konsolach gier.• Kapela przygotowuje się do nagrania kolejnych utworów na płytę CD. Jak zwykle z przyjemnością informujemy o kolejnej osobie w ka-peli! Wiktor „Bączek” uczy się gry na basie i  przyznaję, że idzie mu znakomicie. • W poniedziałek, 26 maja odbył się koncert dla naszych kochanych mam. Dzień Matki jest raz w roku, szczęśliwy i pełen urokuW tym dniu pragniemy złożyć życzenia zdrowia, szczęścia i pozytywne-go myślenia.Za to, że zawsze jesteście przy naszym boku i tulicie nas o zmrokuZa to, że dni nasze tęczą malujecie, że w zamian nic nie chcecie,dziś z głębi serca Wam dziękujemy i ucałować Was mocno chcemy!• W sobotę, 31 maja o godz. 11 dajemy koncert dla fundacji Stowa-rzyszenie Pomocy Mieszkaniowej dla Sierot firmy Opel Bońkowski w  Gimnazjum w  Baranowie. Na uroczystość przygotowaliśmy pro-gram „na ludowo” oraz piosenki z Kabaretu Starszych Panów i Gawę-dy. Będzie można posłuchać o tym, jak dzieci nudzą się w czasie desz-czu, o herbatce i o tym kto już się nie zakocha. Tego dnia wystąpimy także podczas II Spartakiady Seniorów w Tarnowie Podgórnym.• 6 czerwca wybieramy się na XXI Festiwal Muzyki dla Dzieci, który odbywa się w Pałacu Górków w Szamotułach• 8 czerwca cały zespół spotyka się w Skansenie w Dziekanowicach, gdzie potańczymy, pogramy i pośpiewamy, na co wszystkich zaprasza-my.• Planujemy także koncert podczas imprezy plenerowej SKANDYNA-WIA DO POZNANIA na Malcie w Poznaniu.• Wystąpimy też w niedzielę, 15 czerwca podczas rozpoczęcia Festynu Antoniańskiego o  godzinie 13.45 w  Przeźmierowie, a  w  Boże Ciało ubarwimy procesję.• Potem pakujemy walizki i  jedziemy na zasłużone wakacje! Letnie wyjazdowe warsztaty Modraków odbędą się 6-14.08.2014. Po powro-cie mamy już zaplanowane kolejne koncerty.

Agnieszka Dolata

Mażoretki ponownie gościć będą w Czechach

Zagłosuj na nasze reprezentantki!Po czterech latach, nasze Mażoretki ponownie odwiedzą czeski Kolin, gdzie wezmą udział w 51. Festiwalu Orkiestr Dętych i Mażoretek. Dodatkową atrakcją imprezy są wybory Miss Mażoretek. Możemy wspomóc głosami 3 nasze kandydatki!

W  internetowym konkursie biorą udział Julia Szymaszyk w  ka-tegorii „dzieci”, (na zdjęciu po lewej) Jowita Jakubiak w kategorii „junior kadet” (w środku) oraz Ola Dziekoń w kategorii „senior kadet” (po prawej). Głosy można oddawać na stronie www.kmo-chovkolin.cz/Pages/Mazoretka.aspx.Najważniejszym elementem wyjazdu będzie jednak występ i moż-liwość zaprezentowania się w  międzynarodowym towarzystwie. Grupa, prowadzona przez Gabrielę Drewniak, intensywnie ćwi-czy przed festiwalem, ale nie przestaje występować także u nas. Po Dniach Przeźmierowa i obchodach Święta 3 Maja przyszedł czas na występ podczas „Biegu Lwa” w Tarnowie Podgórnym. Mażo-retki tańczyły do muzyki prezentowanej przez didżeja, a później przez półtorej godziny dopingowały biegaczy.„TK” życzy dziewczynom powodzenia na festiwalu i samych do-brych wspomnień z wyjazdu.

Jarek Krawczyk

Page 6: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

6 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 AKTUALNOŚCI / RELACJETeatr w Każdej Wiosce kończy dwanaście lat

Pierwszego dnia zobaczymy przedstawienia przygotowane przez grupy z Lusówka, Siero-sławia, Batorowa i Ceradza Ko-ścielnego. Drugi dzień finału wypełnią spektakle grup z Tarno-wa Podgórnego, Przeźmierowa, Jankowic i Kokoszczyna. Ostatni

zapowiadany spektakl – „Życie… to nie bajka?” starszej grupy z Tarnowa Podgórnego - zostanie zaprezentowany podczas „Popo-łudnia teatralnego dwóch pre-mier”, które odbędzie się także w Tarnowie Podgórnym w sobotę, 14 czerwca o godz. 17.

Koordynatorami projektu „Te-atr w Każdej Wiosce” są Jolanta Tepper i Irena Lipczyńska. Ko-stiumy i dekoracje przygotowali Ireneusz Domagała i Ewa Mróz, a muzykę skomponował Tomasz Mazur. Wstęp za okazaniem bez-płatnych zaproszeń dostępnych

w siedzibie GOK „SEZAM” w Tarnowie Podgórnym (ul. Po-znańska 96, w godz. 8-15) oraz Domu Kultury (ul. Ogrodowa 14, w godz. 15-20).Szczegółowy program prezentu-jemy poniżej.

Od 12 lat GOK „SEZAM” prowadzi projekt „Teatr w Każdej Wiosce”. Obecnie tworzy go 9 dziecięcych i młodzieżowych grup teatralnych, które działają w Lusówku, Sierosławiu, Batorowie, Ceradzu Kościelnym, Tarnowie Podgórnym, Jan-kowicach, Kokoszczynie i Przeźmierowie. Zespoły, które co tydzień spotykają się w świetlicach na próbach, raz do roku mają swoje święto. To finał projektu, podczas którego prezentują swój roczny dorobek. Najbliższy, zatytułowany „Napi-szę Ci bajkę”, odbędzie się 31 maja i 1 czerwca w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym.

Jarek Krawczyk

„Sortownia”się nie nudziTuż po zapowiadanej na stronie 3 premie-rze nowego spektaklu pt. „Między Piekłem a Niebem”, Teatr Tańca „Sortownia” czekają kolejne wyzwania. 27 czerwca zespół wy-jedzie na 10-dniowe warsztaty taneczne do Bornego Sulinowa. W programie m. in. zajęcia z Małgorzatą

Ziółkowską, kierow-niczką baletu Kielec-kiego Teatru Tańca (na zdjęciu).Przypomnijmy, że Te-atr Tańca „Sortownia” już dwukrotnie wy-stąpił w kieleckim te-atrze. Został zaproszo-ny jako jedyny zespół nieprofesjonalny na prestiżowy „Festiwal Tańca Kielce”.

Jarek Krawczyk

Jak co roku, wiele ze-społów i  kół wybie-rze się na warsztaty artystyczne. Pierwsze z  nich odbędą się już w  czerwcu. Od 14 do 18 czerwca po-trwa plener malar-ski „Pejzaże polskie” dla uczestników kół

plastycznych. Nato-miast 28.06. na warsz-taty wyjadą członko-wie Koła Śpiewu im. Feliksa Nowowiejskie-go. Odwiedzą Kudowę i Sokolec, a do Tarno-wa Podgórnego wrócą 4 lipca.

Jarek Krawczyk

Przy sztaludze i z nutami

Lato coraz bliżej, uczestnicy zajęć ar-tystycznych w  GOK „SEZAM” pomału szykują więc walizki.

Page 7: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

7 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaRELACJEAtrakcje od rana do wieczoraAleż się działo! 1 maja był w Przeźmierowie dniem wypełnionym atrakcjami od rana do wieczora. A to za sprawą dorocznych Dni, tym razem połączonych z 10-leciem wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Pierwsza atrakcja mogła zaintere-sować przede wszystkim biegaczy. Po raz pierwszy w Przeźmierowie odbył się bieg na 10 km, co w po-łączeniu z  okrągłą rocznicą dało mu nazwę „Biegu Unijnego”. Im-preza spotkała się z  dużym zain-teresowaniem i najprawdopodob-niej będzie kontynuowana. Następnie ulicą Rynkową przema-szerowały orkiestry dęte i  mażo-retki. Po dojściu na scenę w Parku im. Kanikowskiego zmagały się one w  XIX Wielkopolskim Tur-nieju Orkiestr „O  Złoty Róg”. Gmina Tarnowo Podgórne była gospodarzem imprezy, a  to dzię-ki ubiegłorocznemu zwycięstwu Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne. Tym razem jury, któremu przewodni-czył Lechosław Wilk, „Złoty Róg” przyznało Gnieźnieńskiej Orkie-strze Dętej, która wykonała m. in. przebój Czesława Niemena „Pod Papugami”. Nagrodę publiczności oraz nagrodę specjalną wójta Ta-deusza Czajki zdobyła tarnowska orkiestra „Da Capo”, najlepszym kapelmistrzem części konkurso-wej okazał się Krzysztof Żeleś-kiewicz z  orkiestry z  Chludowa, a  indywidualną nagrodę zdobył perkusista orkiestry z Rostarzewa.Dni Przeźmierowa to także,

tradycyjnie już przygotowane przez OSiR, atrakcje sportowe. Wśród nich były m. in. Turniej Kopa, Turniej Sołectw i  Pokaz Street Workout. O to, by uczestni-cy imprezy mogli uzupełnić spa-lone kalorie zadbał wójt Tadeusz Czajka, który razem z  urzędują-cym 10 lat temu wójtem Kazi-mierzem Marchlewskim rozdzie-lili specjalnie przygotowany tort w barwach Unii Europejskiej.Deserem dla ducha były natomiast koncerty. Najpierw publiczność rozbujała Urszula Chojan i  jej „Country Show Band”. Później na scenie zagościło reggae w  wyko-naniu zespołu Kamila Bednar-ka. Wokalista przyciągnął tłumy i nie zawiódł licznej publiczności, śpiewając wszystkie największe hity, a  także przygotowując nie-spodziankę w  postaci wspólnego występu ze Staffem. Po koncercie natomiast cierpliwie rozdawał au-tografy.

Gdy dwunastogodzinna daw-ka różnorodnych atrakcji już się zakończyła niewielu chyba mia-ło wątpliwości, czy warto było uczestniczyć w festynie.

Jarek Krawczykfot. Mariusz Lewoczko

Tak świętowaliśmy 3 Maja

fot. Kazimierz Szulc

Page 8: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

8 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 RELACJEW finale słuchacze śpiewali z chórami

Czternasty sezon „Lusowskich Poranków Muzycznych” rozpoczął się mocnym akcentem. Dokładnie tydzień po kanoniza-cji Jana Pawła II poranek zamienił się w wieczór. A wszystko z powodu koncertu „Santo" (4 maja, godz. 19), poświęconego pamięci polskiego papieża, od niedawna świętego.

Wśród wykonawców byli: Zespół Muzyki Sakralnej „Lumen” wraz z sekcją dętą i smyczkową. Doniośle zabrzmiały głosy połączonych chó-rów: Koła Śpiewu im. Feliksa No-wowiejskiego, Chóru Samorządowej Szkoły Muzycznej w  Tarnowie Pod-górnym i Chóru „Soli Deo”. Solistami byli: Joanna Konieczna, Julia Stolpe i  gość specjalny – doskonale znany w  naszej gminie czołowy wokalista jazzowy Janusz Szrom. Całością dy-rygował Szymon Melosik. Usłyszeliśmy głównie kompozycje Zbigniewa Małkowicza. Po części znane już bywalcom lusowskich koncertów z  ubiegłorocznych kon-certów pop-oratorium „Miłosierdzie Boże”, niektóre z nich mogliśmy zaś usłyszeć po raz pierwszy. Podczas koncertu nie mogło zabraknąć także „Barki” – ulubionej pieśni św. Jana Pawła II.Po raz kolejny podniosłe religijne pieśni świetnie zabrzmiały w murach lusowskiej świątyni. Muzykę prze-platały recytacje Joanny Koniecznej. A pod koniec, za namową J. Szroma, słuchacze wstali, chwycili się za ręce i śpiewali razem z chórami. Dla wielu z nich będzie to niezapomniane wy-darzenie.

Jarek Krawczykfot. Andrzej Piechocki

Paranienormalne Tarnowo PodgórneSalwy śmiechu, nie znikający z twarzy uśmiech, a na scenie trójka artystów, po których można się spodziewać wszystkie-go. To oczywisty znak, że Tarnowo Podgórne ponownie odwiedził kabaret Paranienormalni. O ich niesamowitym talencie mieliśmy okazję przekonać się 16 maja w zatłoczonej sali OSiR. Jeleniogórska grupa kabaretowa podbiła serca mieszkań-ców naszej gminy, wielokrotnie zaskakując publiczność.

W skład formacji wchodzą gwiazdy estrady: Robert i Michał oraz Igor, jednakże „Paranie-normalni” to także Rafał, sprawujący pieczę nad techniczną stroną występów. A bez wąt-pienia jest nad czym. Światła, blask neonów, podkłady muzyczne, efekty dźwiękowe. To wszystko jest jedynie otoczką barwnych i za-bawnych skeczy. „Paranienormalni” są tak pozytywną grupą, że z łatwością udało im się wywołać uśmiechy na twarzach nawet najbar-dziej ponurych widzów. I to już od pierwszych minut. W ciągu prawie dwóch godzin wcielili się w swoje kultowe postacie, sprawiające, że tak ła-two podbijają serca. Byliśmy więc świadkami i scen w pralni i zobaczyliśmy sławnego Bal-cerzaka u lekarza. Usłyszeliśmy fantastyczne wersje „Ona tańczy dla mnie” według Roberta Makłowicza, Edyty Górniak, Michaela Jack-sona. Nie mogło również zabraknąć kultowej Mariolki i Kryspina na sam koniec.

Pomimo że w Tarnowie Podgórnym pojawili się dopiero po raz drugi, są na bieżąco z ważnymi i popularnymi tema-tami w naszej gminie. Nie obyło się bez wielu aktualnych komenta-rzy na nasz temat. To dodatkowo podgrzało atmosferę na widow-ni. Paranienormalni w swoim fachu są nieza-wodni. Znani ze swoich sztandarowych skeczy, zachwycają też impro-wizacją, która jest nie tylko jedną z ich wielu zalet, ale też to właśnie dzięki niej są tak praw-dziwi. Dwie godziny upłynęły jak pięć minut i wy-darzenie skończyło się zdecydowanie zbyt

szybko. Teraz nie pozostaje nam już nic inne-go, jak tylko czekać na ich powrót. Oby znacz-nie szybciej niż za cztery lata…

Julia Lipowicz

fot. Jarek Krawczyk

Page 9: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

Niezwykły recitalPisałam już na łamach „TarNowej Kultury”, że uczniowie Samorządowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Tarnowie Podgórnym mają okazję uczestniczyć w wie-lu ciekawych wydarzeniach kulturalnych. Jednym z nich był niezwykły recital, który odbył się 13 maja 2014 w Tarnowie Podgórnym.

Nasza szkoła ma dużo szczęścia – działając tak krótko, udało się nam zdobyć wiele nagród, zagrać na wielu koncertach, a także posłuchać wielu znakomitych muzyków. Jednym z  nich jest utytułowany polski pianista Jacek Kortus. Zgodził się on wystąpić przed tarnowską pu-blicznością, mimo że sala, w  której stoi nasz fortepian koncertowy, nie jest idealna.J. Kortus urodził się w 1988 roku, a na swoim koncie ma sporą liczbę nagród na znaczących konkursach pianistycznych, m.in. I  nagroda i „Grand Prix” na IX Międzynarodowym Kon-kursie Chopinowskim w  Antoninie (2005), I  nagroda na Ogólnopolskim Konkursie im. Prof. Ludwika Stefańskiego w  Płocku (2002), II nagroda (pierwszej nie przyznano) na I  Ogólnopolskim Konkursie im. W. Kędry w  Łodzi (2002). W  paź-dzierniku 2005 został finalistą wyróżnionym na XV Międzynaro-dowym Konkursie Pianistycznym im. F. Chopina w War-szawie. Koncerto-wał w  czołowych f i l h a r m o n i a c h w  Polsce i  za granicą – m.in. w  Niemczech, Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Ru-munii, Ukrainie, Bułgarii, Mołda-wii, Czarnogórze, Serbii, Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Brazylii, Chile, Chinach, Japonii, Tajwanie, Izraelu, Palestynie, Maroko. W 2006 roku został uhonorowany „Medalem Młodej Sztuki” przyznawanym przez „Głos Wielko-polski” młodym artystom za wybitne osią-gnięcia artystyczne. Oprócz tego otrzymał nominację do nagrody „Paszporty Polityki”. W maju 2008 ukazała się jego pierwsza solowa płyta z dziełami F. Chopina i F. Liszta nagrana dla wytwórni „Muza Polskie Nagrania”, która w 2009 roku otrzymała nominację do prestiżo-wej nagrody „Fryderyki”. Obecnie jest asysten-tem profesora Waldemara Andrzejewskiego w  Katedrze Fortepianu Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu.Każdy musi przyznać, że to imponujące. Tym bardziej cieszy nas fakt, że mogliśmy wysłu-chać recitalu J. Kortusa w naszej szkole. Kon-cert poprowadziła Alina Kurczewska, dzien-nikarka Radia Merkury. Swoimi opowieściami o kompozytorach i utworach pomagała pełniej odbierać słuchane dzieła. A było czego słuchać

– Rachmaninow i Scriabin, Chopin i  Liszt, Albeniz. Skrajnie różne nastroje i  emocje, różne środki wy-konawcze, róż-na ekspresja, ale wszystko wykona-ne z ogromną dbałością o każdy detal, ze sma-kiem i wyczuciem, z ogromną swobodą opero-wania dźwiękiem. Z namysłem i wrażliwością. J. Kortus udzielił przed koncertem w Tarnowie Podgórnym wywiadu dla Radia Merkury, któ-ry przeprowadziła Alina Kurczewska. Na pyta-nie: co się w nim zmieniło, odkąd sam zaczął

uczyć, powiedział: „Dowiedzia łem się, czym jest mu-zyka. Poznanie i ciągłe dążenie do doskonałości jest rzeczą niezbędną (…) by mieć sa-tysfakcję z  tego, co człowiek robi.” Świadczy to o jego dojrzałości, ale także umiejętności krytycznego spoj-rzenia na same-go siebie, co jest bardzo potrzebne każdemu artyście do ciągłego do-skonalenia swoich umiejętności. Słuchając kuluaro-wych rozmów po koncercie, można było usłyszeć po-

wtarzające się komentarze o  różnorodności dźwięków – od delikatnych dzwoneczków z hiszpańskiej muzyki tanecznej, po przejmu-jące fortissimo brawurowych finałów Chopina i Liszta. Potwierdza to zdanie, które J. Kortus przytoczył podczas wspomnianego wcześniej wywiadu: „Muzyk jest jak dyrygent, a  instru-ment jest orkiestrą”. Fortepian stał się w rękach tego wspaniałego pianisty feerią barw wszyst-kich instrumentów, słuchacze mogli na chwilę poczuć się, jakby przenieśli się do wspaniałej sali koncertowej.Koncert J. Kortusa był wydarzeniem nie tylko dla młodych pianistów uczących się w naszej szkole, ale dla wszystkich uczniów i zaproszo-nych gości. Mogli się oni przekonać, co jest prawdziwą nagrodą za lata ćwiczeń, wyrze-czeń i  ciężkiej pracy. Obyśmy częściej mieli możliwość wysłuchania tak wspaniałych kon-certów, może w przyszłości wykonanych przez naszych absolwentów.

Magdalena Moruś

Transformacja z magazynu w „Harmonię”W  ostatnich 25 latach, Tarnowo Podgórne nieustannie wybiega w przyszłość - skalą i cha-rakterem swoich przemian. Potężne inwestycje w nowe obiekty i instytucje na stałe uplasowały tę gminę w  czołówce najlepiej rozwijających się w Polsce. Radykalnie przeobraziły to miej-sce w zamożną i dużą sypialnię Poznania, jak i w prestiżową lokalizację międzynarodowych firm.Wśród tych wielkich przemian, dwa kościo-ły i  trzy obiekty niesakralne odzwierciedla-ją naszą ciągłość historyczną. Chronione są statusem zabytków kultury. Wśród nich jest XIX-wieczny budynek w  centrum Tarnowa Podgórnego, na narożniku ulic 25 Stycznia i Fabrycznej. Na przestrzeni wieków, służył on jako fabryka płatków, browarnia, a  także ma-gazyn zbożowy.

Obecnie prowadzone są prace konserwator-skie, które mają przywrócić budynek do jego pierwotnej świetności. Nadane imię, „Harmo-nia”, zdradza intencje przyszłego wykorzysta-nia na działalność kulturalno-społeczną. Ma ona wzmocnić zbliżenie i  integrację wszyst-kich zróżnicowanych grup społecznych, dla których Tarnowo jest miejscem zamieszkania, pracy, wypoczynku.

„Harmonia” stanie się naszym wspólnym domem. Piękne, ceglane łukowe sklepienia w piwnicach zapewnią możliwość nieformal-nych spotkań przy kawie, zaś przestrzenne sale na parterze - wystawy, koncerty, warsz-taty i projekcje filmowe. Jest to pozarządowa inicjatywa, abyśmy mogli harmonijnie dbać o  nasze dziedzictwo kulturowe, korzystać z niego i stać się jeszcze bardziej zwartą spo-łecznością lokalną.

Sławomira Zbierska-SalamehHaverford Institute (Pensylwania, USA)

9 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaGMINA

Page 10: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

10 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 A BYŁO TO TAKNajpierw wymyśliłam tytuł

Nie musimy się rumienić...

Na szczęście dyrektor, miał tyle wiary, energii i  ab-solutnego przekonania o sukcesie, że… ogarnęliśmy. Najpierw wymyśliłam tytuł (gra słów - jak uczyli mnie w redakcji „Gazety Wyborczej”, w której wtedy pracowałam), ludzie znaleźli się prawie natychmiast, przestrzeń w Domu Kultury również, no i został tyl-ko czas. Tak, przyznam, że praca nad pierwszym ma-gazynem była fantastyczna. Patrzyliśmy, jak powstają kolejne artykuły i na naszych twarzach pojawiała się na przemian radość i duma oraz może lekkie niedo-wierzanie: „to się dzieje naprawdę?”.

Jedno, czego mi brakowało wtedy to właśnie czasu, samochodu i, najzwyczajniej w  świecie, zawalenie robotą w  pracy redaktora w  Poznaniu. Dlatego nie byłam w stanie dłużej zostać. Ale zawsze miło będę wspominać ten krótki okres współpracy z  „TarNo-wą” i życzę redakcji wielu znakomitych dziennikar-sko stronic oraz niezapomnianych wrażeń w  pracy dziennikarza. Wszystkiego dobrego „TarNowa”!

Natalia Kraus

Dyrektor Szymon Melosik złożył mi pewnego dnia propozycję z tak zwanych „nie do odrzucenia”: czy nie chciałabym poprowadzić gazetki przy Domu Kultury w Tarnowie? „Jasne, że tak” - odpowiedziałam i zaraz zaczęłam się zastanawiać, czy na pewno wiem, co robię. Trzeba przecież do tego ludzi, przestrzeni, pomysłów, czasu - czy ogarniemy to wszystko?

Body/korpus tekstu: Laurka? Nie. Do zrealizowania marzeń potrzebni są ludzie odważni, kreatywni, a nawet szaleni, działają-cy z pasją. By czas nie zniweczył zapału, konieczne okazują się systematyczność, konsekwencja, a tak-że… (ależ dżentelmeni o pieniądzach nie rozma-wiają). Świetnie, jeśli w pomysły lokalne angażują się osoby młode. Zdobywają doświadczenie on the job, co w dziennikarstwie stanowi atut. Współczesny

media-working przyciąga, ale działania pro publico bono należą, niestety, do rzadkości.Pointa: Tym bardziej, tym głośniej STO LAT! 200 numerów!Dostęp (czyli możliwości techniczne, infrastruktu-ralne itp. ): Wydruk, dostęp on-line, plik pdf? Narzę-dzia się zmieniają, ale efekt musi być adekwatny do zmieniającej się technologii. I to się redakcji „TarNo-wej Kultury” udaje.

Był wrzesień 2006 roku. Tarnowo Podgórne przywitało mnie promieniami słońca. Bez trudu trafiłem do Urzędu Gminy. - Dzień dobry, Andrzej Piechocki z Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza, jestem umówiony z dyrektorem Szymonem Melo-sikiem. - Schodami w dół i w prawo - usłyszałem w odpowiedzi.

Stół był okrągły, ale zdania - już od pierwszego - kon-kretne. Efekt "pierwszego wrażenia" - bardzo dobry. Dyrektor, człowiek pogodnego usposobienia i rze-czowego słowa, powiedział, czego ode mnie ocze-kuje. Dołączyła do nas Magdalena Mikołajczak. Na stole pojawiły się egzemplarze "TarNowej Kultury". Propozycje, sugestie, pierwsze decyzje. Wnet byliśmy po słowie. Poprowadziłem najbliższe, październiko-we, wydanie "TK". I tak jest do dzisiaj.

Z kolejnym zespołem redakcyjnym co mie-siąc informujemy, rela-cjonujemy. Interesujących wydarzeń kulturalnych w naszej gminie jest wiele. Bywa zatem, że nie wszystko mieści się na szesnastu stronach. Każdą z nich wypeł-niamy wedle reguł rzetelnego dziennikarstwa. Dzięki temu, sprostowań ci u nas, na szczęście, niedostatek. Miło nam, że nie musimy się rumienić, gdy bierzecie,

17 lutego 2007. Wielkopolski HIT dla Gminnego Ośrodka Kultury "SEZAM" w Tarnowie Podgórnym ze szczególnym uwzględnieniem informacyjnej i kulturo-twórczej roli miesięcznika „TK”.

4 marca 2009. Za chwilę będzie jasne, kto i o czym napisze w kwietniowym wydaniu „TarNowej Kultury”.

21 listopada 2009. Chwila relaksu w przerwie warsztatów w Dymaczewie.

7 maja 2013. Gdy okazja szczególna, na redakcyjny stół trafiają domowe wypieki.

fot. Andrzej Piechocki fot. Andrzej Piechocki fot. Andrzej Piechocki

Headline: Z przymrużeniem oka Tytuł (przekorny - nie będzie to fraszka)

Na jubileusz Dziennikarstwo i sztuka to dobre połączenie. Informowanie o wydarzeniach kultural-nych to rzecz pożyteczna i miła. „TarNowa Kultura” to pomysł, który się sprawdza.

Lid (czyli najkrócej).

Katarzyna Zagórska

Drodzy Czytelnicy, naszą "TK" w swoje ręce. I niech tak będzie w kolejnych stu wydaniach - papie-rowych oraz internetowych.

Andrzej Piechocki

fot. Jarek Krawczyk

Page 11: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

Barbara GałężewskaAbsolwentka ASP w Poznaniu, Wydział Krytyka Artystyczna. Od 4 lat pisze teksty do „TarNowej Kultury”. Najchętniej na tematy, które sama wymyśli. Zawodowo zajmuje się malarstwem, rysunkiem i fotografią arty-styczną. To też jest jej pasją. A oprócz tego odkrywanie nowych miejsc. Niekoniecznie tysiące kilometrów od domu. Najważniejsze w życiu: córka Karolina.

Marysia HorowskaMoim znakiem rozpoznawczym jest głośny śmiech i feeria kolorów. Jestem zwariowaną dziewczyną, której idolami są: Irwin Shaw, Alfred Blalock. W „TarNowej Kulturze” od dwóch lat piszę o płytach, książkach, fil-mach i podróżach. Tak naprawdę moje teksty mówią o pasjach, które od dawna są moją codziennością. Dzielę czas pomiędzy teatr, kino, radio, muzykę, fotografię a naukę. Uczę się w (najlepszym na świecie!) LO św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Kiedyś będę lekarzem, który kręci filmy i pisze książki. Zobaczycie, uda się!

Tomasz JakubiakTwórca kącika poetyckiego „Erato, moja muzo…”, ukazującego się najpierw w miesięcznikach „Czytaj” i „Sąsiadka-Czytaj” (współpracował z nimi przez wiele lat). Od lutego 2011 co miesiąc gości on na łamach „TarNowej Kultury”. Z wykształcenia nauczyciel i tłumacz języka francuskiego. Mieszka z rodziną w Tarnowie Podgórnym, pracuje w dużej firmie handlowej. Autor zbiorów poetyckich „Uwierz w Anioły” (2004), „Nie-bieskie dni” (2008), „Anioły” (2011) i „Mitologie utkane ze słów” (2012). Jego teksty ukazały się w kilku an-tologiach. Laureat konkursów poetyckich i fotograficznych. Pasjonuje się muzyką i filmem. Strony autorskie: www.tomaszjakubiak.com, www.tomasz-jakubiak.blogspot.com

Jarek KrawczykW GOK „SEZAM” odpowiada m. in. za promocję i współorganizację imprez. Przygotowuje też kolejne wyda-nia „TarNowej Kultury” – od uczestnictwa w kolegiach redakcyjnych, po skład graficzny kolejnych numerów.Pasjonuje się muzyką. Namiętnie chodzi na koncerty, a płyt słucha od początku do końca. Gra na gitarze i instrumentach klawiszowych. Był liderem zespołu Żelki, obecnie występuje w grupie Hello Mark i kompo-nuje muzykę filmową. Jest współzałożycielem największej w Poznaniu sali prób dla zespołów muzycznych, organizował też festiwale i trasy koncertowe.

Zuzanna KupsikJestem na pierwszym roku studiów magisterskich na kierunku socjologia na WNS UAM w Poznaniu. Za-interesowania moje dotyczą wielu dziedzin. Są to między innymi zagadnienia związane z udzielaniem, jak i szkoleniem w zakresie pierwszej pomocy przedmedycznej. Od dwóch lat szczególnie interesuje mnie wszyst-ko, co związane jest z rowerami. Nie tylko z uwagi na to, że taki wybrałam temat pracy magisterskiej. Świat kolarstwa, wyścigów, rekreacji na rowerze stał mi się bardzo bliski. Wymiana dętki czy jej napompowanie już mnie nie przerażają. „Zawodowo” zajmuję się badaniami opinii społecznej. A w wolnych chwilach (amator-sko) dziennikarstwem. Uwielbiam kontakt z ludźmi oraz aktywne spędzanie wolnego czasu.

Julia LipowiczZ zamiłowaniem spędzam czas na zapisywaniu swoich przemyśleń o otaczającym mnie świecie. Uwielbiam dobre kino, a w szczególności filmy Woody’ego Allena. Nie wyobrażam sobie życia bez książek, nad którymi można spędzić całą noc, oraz muzyki rockowej, zwłaszcza tej z lat 60-tych. Interesuje mnie kultura dwudzie-stolecia międzywojennego, a także ruch hipisowski. Gdy znajduję na to czas, próbuję przysmaków z całego świata przyrządzonych w domowym zaciszu. Gdy tylko mam okazję, podróżuję po świecie, odkrywając nowe miejsca. Z chęcią uczę się języków obcych.

Dominika Nurkiewicz-KmiecikZainteresowanie dziennikarstwem swój początek wzięło na studiach filozoficznych i podyplomowym dzien-nikarstwie. Jednak zamiłowanie do sztuki było od zawsze. Już w domu rodzinnym babcia malarka uczyła swoją wnuczkę kunsztu malarstwa farbami olejnymi. Ojciec i matka także tworzyli obrazy, jak i grafikę. To, co było hobby rodziców, u niej przerodziło się w pasję. Chcąc opowiadać o tym, co piękne, co urzeka każde serce - publikuje teksty na łamach „TarNowej Kultury”.

Marta WoźnaStudentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej, w jednej z poznańskich szkół jazdy odpowiada za dział marketingu i social media. Namiętnie czyta książki, przede wszystkim literaturę faktu i opracowania naukowe dotyczące mediów. Interesuje się zdrowym stylem życia, sportem oraz fotografią. Od kilku miesięcy prowadzi bloga (www.bloggroszkowej.pl) . Optymistka, zawzięcie dąży do wyznaczonego celu. Lubi ironię, zieloną her-batę i swój miętowy rower. Marzy o własnej rubryce z felietonami oraz driftingu na torze.

Andrzej PiechockiOd września 2006 kieruje Kołem Dziennikarskim, które redaguje „TarNową Kulturę”. Na poznańskich uczel-niach prowadzi zajęcia związane z mediami. Ma spore doświadczenie redakcyjne i dziennikarskie. 13 lat był I zastępcą redaktora naczelnego „Głosu Wielkopolskiego”. Autor wielu publikacji, relacjonował m. in. wy-darzenia związane ze zjednoczeniem Niemiec, Szczyt Milenijny ONZ. Wydał książkę "10 x tak redaktorze?" Chętnie: słucha ludzi i muzyki, fotografuje, czyta reportaże, wsiada na rower, eksperymentuje w kuchni. Ła-godny, pogodny. Nie lubi arogancji i horrorów. Marzenie? Dzień na lotniskowcu.

11 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaREDAKCJA „TK”

Page 12: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

SWADZIM

SIEROSŁAW

12 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 ZAPRASZAMY DO LEKTURYTu na początku miesiąca znajdziesz „TK”BARANOWO

Gimnazjum ul. Wypoczynkowa

Przedszkoleul. Klonowa

Sklep „U Jana”ul. Przemysłowa

Sklep i poczta ul. Przemysłowa

BATOROWO

Sklep „Marta”ul. Stefana Batorego

Szkoła Podstawowaul. Jankowicka

CERADZ KOŚCIELNY

Sklep spożywczyPlac Harcerski

Sklep spożywczyul. Jankowicka

Chata Polskaul. Szamotulska

Sklep Lewiatanul. Nowa

CHYBY

Sklep spożywczyul. Wiśniowa

Kiosk „U Tadzia”ul. Ogrodowa

LUSOWO

Sklep ABCul. Lipowa

Szkoła Podstawowaul. Nowa

Przedszkoleul. Poznańska

Sklep „Mini Market” ul. Jankowicka

LUSÓWKO

Szkoła Podstawowaul. Dopiewska

Przedszkoleul.Dopiewska

Sklep „Konsum” ul. Tarnowska

Pasaż handlowyul. Rynkowa

„Med-Lux”ul. Rynkowa

Szkoła Podstawowaul. Kościelna

Przedszkoleul. Folwarczna

Chata Polskaul. Rynkowa

Sklep ABCul. Kobylnicka

Sklep ABCul. Bukowska

Sklep ABCul. Poznańska

Biuro GOK „SEZAM” ul. Poznańska

SADY

Dom Kulturyul. Ogrodowa

Urząd Gminyul. Poznańska

TARNOWO PODGÓRNE

Delikatesy M. Czarna ul. 23 października

Ośrodek Zdrowiaul. Sportowa

Chata Polskaul. Szkolna

Szkoła Podstawowaul. Szkolna

Gimnazjumul. Poznańska

LOul. Poznańska

JANKOWICE

Hotel „Edison”ul. Wypoczynkowa

PRZEŹMIEROWO

Lou Lou Cafeul. Poznańska

WUEF Clubul. Pocztowa

Market Jagaul. Poznańska

Kiosk Rolkonul. Poznańska

Sklep spożywczyul. Szkolna

RUMIANEK

Hotel 500ul. Poznańska

Delikatesy DDul. Bukowska

Przedszkoleul. 27 grudnia

WYSOGOTOWO

Dołącz do tej listy!Prowadzisz sklep lub działalność gastronomiczną na terenie gminy Tarnowo

Podgórne? Chcesz, by Twoi klienci mogli u Ciebie znaleźć „TarNową Kulturę”?Zgłoś się do nas! Napisz maila na adres: [email protected], podaj adres i profil działalności. Odezwiemy się do Ciebie!

Page 13: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

13 czerwiec 2014 • TarNowa Kultura KONKURS DZIENNIKARSKI

Takie miejsce jest tylko jednoDawno, dawno temu, w  piękny majowy po-ranek nad malowniczo położonym jeziorem w  Lusówku rozległ się donośny płacz nowo-rodka dobiegający z okna pałacu Plucińskich. To byłam ja. Jedno z pomieszczeń pałacu było przejściowym mieszkaniem moich rodziców. Po trzech latach kolejne komnaty pałacu od-wiedzałam już jako przedszkolak – do dzisiaj pamiętam specyficzny zapach ceraty rozkłada-nej na stolikach na czas posiłków.Ani się człowiek obejrzał i  już szkoła pod-stawowa (siedem klas). ”Szkoło, szkoło, gdy cię wspominam...” Zaczynałam naukę w  cza-sie, kiedy w specjalnych otworach w  ławkach umieszczone były kałamarze (szklane słoiczki z atramentem), a pisało się piórem umocowa-nym w obsadce. Wieczne pióro, długopis? Nikt tego nie znał. Elementarz miałam jeden, Fal-skiego – komu to przeszkadzało? Sztukę czy-tania opanowałam prędko i perfekcyjnie, więc szkolna biblioteka stała się moim królestwem. Były też dziecięce zabawy w  teatr, podchody, dwa ognie, wycieczki do lasu i nad jezioro. Był również strach, przeplatany z  zauroczeniem, na widok bajecznie kolorowych wozów wjeż-dżających do wsi taborów cygańskich, później nakazano im osiedlanie się. Pamiętam prace podczas wakacji; w  ogrodzie, przy żniwach, zbiory owoców i  chmielu. Czasy były ciężkie a zarobione grosze można było przeznaczyć na przybory szkolne.Wtedy jeszcze chyba nie dostrzegałam urody mojej wioski i całej okolicy; a  tu jest pięknie, o każdej porze roku. Każda z nich to specyficz-ne widoki, kolory, zapachy. Pachną czeremchy, bzy, jaśminy i dzikie róże, żółte dywany kwitną-cego rzepaku i zielone oziminy. Pachną koszo-ne zboża, siano na łąkach i ziemniaki pieczone w ogniskach w czas wykopków. Wody jeziora dają ochłodę w upalne lato. Zimą zaśnieżone pola skrzą się na mrozie, jak prześcieradła wy-

bielone słońcem, podczas trzaskających mro-zów zdarza się słyszeć odgłos pękającego lodu, a dokarmiane ptaki z wdzięcznością zaglądają do okien. Najbardziej lubię wiosnę. Jest najpiękniejsza. Zieleń wtedy najzieleńsza, powietrze najbar-dziej rześkie (zwłaszcza po majowej burzy), motyle, ptaki i  wszelkie stworzenia najbar-dziej pracowite. A jakie trele potrafią wydawać skowronki, sikorki czy kosy ze swych niepo-zornych gardeł, doceni każdy, komu słoń nie nadepnął na ucho. Cudo!Po średniej szkole na wiele lat opuściłam moją rodzinną miejscowość. Nigdy jednak nie wy-jechałam z  gminy. Praca zawodowa związała mnie z trzema gminnymi placówkami oświa-

towymi. Stąd pochodził mój mąż, tutaj uczyły się nasze dzieci i tu aktualnie mieszkają i pra-cują. Ta gmina to moje życie! Osobiste, zawodowe, kulturalne i  społeczne. Tutaj mieszkam, pra-cowałam. W  maleńkim zakresie uczestniczy-łam w  powstawaniu Zespołu Pieśni i  Tańca „Lusowiacy”. Słuchałam rozkwitającego z roku na rok Chóru im. Feliksa Nowowiejskiego. Upajałam się niepowtarzalnymi koncertami „Lusowskich Poranków Muzycznych”, podczas których Imię Pana wychwalało wielu wspania-łych solistów i zespołów, a lusowski neogotyc-ki kościół, który zawsze był rozmodloną świą-tynią, przeistaczał się w  operę, filharmonię, wspaniały muzyczny teatr. Od pierwszych nu-merów czytałam „Sąsiadkę”, popełniłam nawet kilka tekstów.Starałam się w miarę możliwości i umiejętno-ści żyć sprawami najbliższego otoczenia i gmi-ny. Teraz, na emeryturze, nie cierpię na nad-miar wolnego czasu. Rodzina, praca w Radzie Gminy, w  Zarządzie Uniwersytetu Trzeciego Wieku, koło plastyczne dla dorosłych, wy-cieczki i książki wypełniają dany mi czas. Mam również możliwość uczestniczenia w  różno-rodnych projektach kulturalnych i sportowych proponowanych przez GOK „SEZAM” i OSiR. Wystarczy tylko chcieć.Za moim oknem, przepięknie rozkwitła oka-zała magnolia. Jej biało-różowe kwiaty uśmie-chają się do słońca i do mnie. A ja kończę roz-poczętą przed laty budowę domu w Lusówku. Tu zaczęło się moje życie i tu... Ale, co tam, ży-cie jest piękne, a wiosna z pełną gamą kolorów, zapachów i dźwięków niepowtarzalna. Zwłasz-cza teraz i tu. Tu, gdzie jest moje miejsce, gdzie jest mój dom.

Maria Zgołafot. 3x z archiwum rodzinnego

Moja magnolia Z mężem i synem po moim absolutorium

Tekst został nagrodzony w konkursie dziennikarskim „TarNowej Kultury”.Laureatce gratulujemy i zapraszamy po odbiór nagrody do siedziby GOK „SEZAM” przy ul. Poznańskiej 96.

Z mężem i wnukiem

Page 14: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

14 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 KONKURS FOTOGRAFICZNY

Nagrodę otrzymuje Joanna Flachmańska, a wyróżnienia: Danuta Koczorska, Kazimiera Politowicz, Weronika Siwa oraz Irena Szewczyk. Wszystkim uczestnikom dziękujemy za udział w konkursie „Sfotografuj wiosnę w naszej gminie”. Laure-atów zaprszamy do siedziby GOK „SEZAM” (ul. Poznańska 96 w Tarnowie Podgórnym).

„Wiosna, wiosna, ach to ty”

fot. Joanna Flachmańska, ROKTAR

fot. Irena Szewczyk fot. Kazimiera Politowicz

fot. Weronika Siwa, Koło Fotograficzne SP w Lusowie fot. Danuta Koczorska

Page 15: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

15 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaKULTURAMłodzi, utalentowani

W poprzednim numerze pisaliśmy o wyróżnieniu i nagro-dzie specjalnej dla Daniela Szkopka. Młody gitarzysta zdobył je podczas Przeglądu Młodych Muzyków w Kór-niku. To dobry pretekst, by powrócić na łamach „TK” do prezentacji młodych mieszkańców naszej gminy, których pasją jest muzyka.

Piętnastoletni Daniel porwał jury kórnickiego przeglądu nieszablo-nowym występem. Oprócz Ba-cha, zagrał na gitarze elektrycznej utwór „Eruption” Eddiego Van Halena. Swoją przygodę z  gitarą rozpoczął 4 lata temu. - Mój dzia-dek pożyczył mi gitarę i  pierwszy kontakt z nią wcale nie był zachę-cający – opowiada w  rozmowie z  dziennikarzem „TK”. – Póź-niej jednak wziął ją mój brat i  to mnie zmotywowało. Zacząłem od „Nothing Else Matters” Me-talliki, a  mniej więcej pół roku później kupiłem gitarę elektrycz-ną. I potem już poszło. Od tego czasu gra codziennie co najmniej 2 godziny. Jak twierdzi, to dla nie-go czysta przyjemność. Szczególnie interesuje go muzyka klasyczna i  różne odmiany meta-lu. Pytany o największe muzyczne marzenia odpowiada: - W  przy-szłości chciałbym, żeby ktoś o mnie napisał „najlepszy w  historii”. Chciałbym przerosnąć Steve’a  Va-i’a, Van Halena. Fajnie by było też zagrać z Metalliką na jednej scenie. Planuję grać w zespole i koncerto-wać w klubach, ale może w „Mam Talent” też wystąpię? – zastanawia się. Twierdzi, że pracą i wytrwało-ścią można zdziałać wiele. Do suk-cesu nie potrzeba nic więcej poza sercem do gry, którego nie zastąpi żaden sprzęt. – Zaczynałem na gi-tarze za 300 zł i wzmacniaczu za 200 zł. Najważniejsze, żeby to ko-chać. Jeśli ktoś tego nie lubi – niech od razu rzuci granie. Ale jak ktoś naprawdę chce – na wszystkim nauczy się grać.

Serce do gry, ale na perku-sji, ma inna m i e s z k a n k a naszej gmi-ny: Vanessa Jaskólska. Ma zaledwie 11 lat, a  już występo-wała na du-żych scenach, m. in. podczas finału Wielkiej

Orkiestry Świątecznej Pomocy w Poznaniu. W tym roku wystąpi m. in. W  Gnieźnie, Obornikach, Luboniu, Pobiedziskach, Szamo-tułach, a także w Lusowie – gdzie na festiwal „BLusowo” przygotuje specjalny repertuar. Rzecz jasna, bluesowy. Vanessa już jako czterolatka mó-wiła, że marzy o grze na perkusji.

Marzenie to realizuje od 3 lat. Jej nauczycielką i  ulubioną perku-sistką jest znana m. in. z zespołów „Armia”, „2Tm2,3” i  „Arka No-ego”, ale grająca też np. z  Marylą Rodowicz, Beata Polak. Zapytana skąd wzięło się jej zainteresowa-nie perkusją w tak młodym wieku odpowiada: - Zawsze bardziej od muzyki interesował mnie dźwięk perkusji. Jej marzeniem jest wy-stępować w  telewizji i  na dużych koncertach. Dodaje, że bardzo się cieszy z możliwości pokazania się przed mieszkańcami naszej gminy podczas tegorocznego festiwalu „BLusowo”.Młodym muzykom życzymy wy-trwałości i  wielu sukcesów. Bę-dziemy uważnie obserwować ich dalszą muzyczną drogę.

Jarek Krawczyk

fot. z archiwum V.J.

fot. Mariusz Lewoczko

Tak rodzi się pasjaTo najnowsza książka o bieganiu, którą właśnie zakupiłam. Cudowna opo-wieść o rodzeniu się pasji.

Najpierw był romans z rowerem, potem z rolkami, a następnie z butami do biegania. Świetny język autorki zachęca do pochłaniania kolejnych stron. Piękne zdjęcia umilają czas lektury. Szczególnie ujęła mnie fotka, na której autorka jest w ciąży, a - mimo tego - jednak biega. Łamie w ten sposób stereo-typ, że kobieta w stanie błogosła-wionym nie powinna decydować się na taką aktywność. Dzięki lekturze książki Beaty Sadowskiej, nogi rwą mi się jeszcze bar-dziej do biegania. Motywuje ona, podnosi na duchu. I jak tu nie biegać? Właśnie!

Marta Woźna

Boginie pór rokudoby i świata

Każda z pór roku zaskakuje i przynosi nowe doznania. Jednak „Boginie Pór Roku I" Alfonsa Muchy są niezmien-ne, choć z każdym spojrzeniem ukazują coraz więcej.

Kobiety w  wizji artysty urzekają swoją ulotnością, mimo iż posta-ci na płótnach nie przedstawiają kobiet drobnych. Takich, jakie współcześnie są kanonem piękna i estetyki. A. Mucha widział pięk-no w  kształtach rubensowskich. Tajemnicze spojrzenie znad ra-mienia, muśniętego ledwie szatą, przykuwa uwagę każdego, kto choć raz spojrzał na obrazy tego malarza przełomu XIX i XX w. Czeska wizja baji - tak często mówi się o  jego dziełach. I  fak-tycznie można zauważyć pewną tajemniczość i  fantazję ukryte w jego twórczości. To właśnie on wypromował nowy styl w  sztuce zwany Art Nouveau, do które-go i  dzisiaj powracamy z  chęcią. Piękno kobiet przedstawionych

jako „Boginie Pór Roku” zawarł nie tylko na obrazach. Był także znakomitym rzeźbiarzem, gra-fikiem, plakacistą, zajmował się również dekorowaniem wnętrz i tworzeniem sztuki użytkowej. Wizje artysty poszczególnych pór roku rozwijają się tak, jak cała jego twórczość. Powstały „Bogi-nie Pór Roku II” oraz Pór Doby czy Stron Świata. Wszystkie tak samo zachwycają swoją poetyką, a  zarazem realizmem. Aktualnie dzieła Alfonsa Muchy można po-dziwiać w  jego muzeum w  Pra-dze. A przy okazji zwiedzić piękną stolicę Czech.

Dominika Nurkiewicz-Kmiecik

Page 16: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

16 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 LUDZIE

Wrażliwe palce do... czytania

Miłość do Poznania, miłość do pracy

Ta wystawa zatrzymała na po-znańskim placu Wolności nie-jednego przechodnia. Dobry pomysł, ciekawa aranżacja. 24 barwne i wielkoformatowe zdję-cia. Ciekawość brała górę. Komu z obcokrajowców i w jakiej dzie-dzinie powiodło się w Poznaniu zasmakować życia, zasmakować sukcesu? A zatem „Poznaj sąsia-da”. Warto.Tak właśnie zatytułował swój projekt ukraiński fotoreporter Stepan Rudyk. Jego bohaterowie zakorzenili się w Poznaniu. Przy-byli ze stron dalekich i bliskich. Od Izraela, Gwatemali i Nigerii, od Peru, Kuby i Stanów Zjed-noczonych, przez Niemcy, Wło-chy, Grecję i Turcję, po Białoruś, Ukrainę, Mołdawię, Rosję, Chiny. Fotografował ich „w taki sposób,

by pokazać nie tylko ich sylwet-ki, ale również to COŚ, do od-różnia zdjęcie od Fotografii. Jego ambicją - czytamy dalej w opisie prezentacji - było pokazanie wiel-kopolskich obcokrajowców tak, by widz miał szansę dostrzec ich charakter, zawód, hobby, a czasem sposób, w jaki zakorzenili swoje życie w naszym mieście.” - Sam jestem obcokrajowcem - czytamy na stronie www.lepszy-poznan.pl - i wiem, co oznacza życie poza ojczyzną. O każdym z bohaterów mógłbym zrobić tak naprawdę odrębny projekt. To bardzo ciekawi, silni i odważni lu-dzie. Łączy ich wszystkich miłość do Poznania, miłość do pracy i miłość do Polski – mówi S. Rudik. Sami zaś bohaterowie mówią o sobie:

„W pewnym momencie poczułam sie pyrą i jestem dumna z tego”„To właśnie ze względu na ludzi zdecydowałem się przeprowadzić do Poznania”„Wszystkie święta chrześcijańskie były dla naszej rodziny nowością. Byliśmy ciekawi lokalnych trady-cji.”„Wyjątkowi zawsze byli ludzie, nieco zdystansowani na pierwszy rzut oka, ale bardzo, bardzo cie-pli przy następnych spotkaniach. Na dystans w Poznaniu jest tylko opakowanie, zawartość jest dużo ciekawsza.”„Najbardziej w Poznaniu polu-biłem ludzi. A zszokowała mnie zimna pogoda.”„Wyjątkowa była transformacja od szarości do kolorów, miasto na naszych oczach się zmieniało.”

„Przeżyłem pozytywny szok kul-turowy. Nie spodziewałem się tak rozwiniętego kraju oraz tak otwartych ludzi.”Zdaniem Witolda Horowskiego, prezesa zarządu Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Polska--Ukraina” w Poznaniu, konsula honorowego Ukrainy w Poznaniu, te zdjęcia mówią same za siebie, ukazują historię, której warto wysłuchać. Organizatorami wy-stawy byli: Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego, Stowarzyszenie Społeczno-Kul-turalne „Polska-Ukraina”, Biuro Prezydenta Miasta Poznania, Es-trada Poznańska, a partnerami: International Poznań i Wielko-polski Korpus Konsularny.

Andrzej Piechocki

fot. x 2 Andrzej Piechocki

fot. Editor at Large / Wikipedia

Za pośrednictwem dotyku, obok innych zmysłów, poznajemy świat. Odbieramy informacje wysyłane przez otaczających nas ludzi. Wyczuwając kształty i fak-tury, dostarczamy do mózgu ten sam zestaw informacji, który dają nam oczy, uszy, nos. Ale w inny sposób.

Co dzieje się w sytuacji, gdy jesteśmy pozba-wieni jakiegoś zmysłu? Dla osób, które stra-ciły wzrok, bądź mają problemy ze słuchem, najważniejszy staje się dotyk. Rozpoznają one nie tylko kształty, ale i ciepło/zimno. Dzięki pismu Braille'a można zapoznać się z wieloma informacjami, dziełami literatury. Tak zwane zaplecze czuciowe jest wielkie, powstaje szósty zmysł, dzięki któremu osoba niewidoma po-trafi poruszać się w pomieszczeniu bez laski. Mowa tutaj o zjawisku odczuwania przeszkód na odległość. W Polsce był to temat rozważań tyflologa W. Dolańskiego. Stwierdził on, że „jest to mechanizm strukturalny, którego pod-stawą jest instynkt obronny.”Dotyk pełni rolę pośrednika dla osoby niewi-domej. Musi ona opanować cztery podstawo-we umiejętności: samoobsługę, brajla, korzy-

stanie z komputera, samodzielne poruszanie się. Wydaje się to bardzo łatwe dla kogoś, kto posiada wszystkie zmysły, ale dla innych to prawdziwa Golgota. W McMaster University prowadzono badania, które pokazały, że osoby niewidome mają bar-dziej wrażliwy zmysł dotyku, niż widzące. Nie wskutek szóstego zmysłu, a dzięki doświadcze-niu i ciężkiej pracy. W ramach eksperymentu, Kanadyjczycy posługiwali się specjalną ma-szyną, która unieruchamiała opuszki palców. Palce kładziono nad otworem w stole. Wysu-wały się z niego pałeczki o różnej fakturze. Za-daniem badanych było rozpoznanie wzoru za pomocą dotyku. Niewidomi wypadli lepiej od widzących. Znający brajla mają bowiem bar-dziej wrażliwe palce do czytania.

Dominika Nurkiewicz-Kmiecik

Page 17: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

Wybory parlamentarne w Polsce w 1989 roku odbyły się w dniach 4 i 18 czerwca. Zostały przepro-wadzone w wyniku i na zasadach uzgodnionych pomiędzy władzą komunistyczną a przedstawicie-lami opozycji i Kościoła w trakcie obrad Okrągłego Stołu. Wybra-nych zostało 460 posłów na Sejm PRL oraz 100 senatorów do nowo utwo-rzonego Sena-tu PRL.Były to pierwsze częściowo wol-ne wybory w historii Polski po II wojnie światowej. Przedstawiciele władzy komunistycznej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej za-gwarantowali rządzącej „koalicji”, obejmującej PZPR i jej satelitów, obsadę 299 (65%) miejsc w Sej-mie. Pozostałe mandaty posel-skie w liczbie 161 (35%) zostały przeznaczone dla kandydatów bezpartyjnych. Kandydaci wspie-

rani przez KO zajęli 99% miejsc w Senacie. Wybory zakończyły się zdecy-dowanym zwycięstwem opozycji solidarnościowej zorganizowanej wokół Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. W ich wy-niku Polska stała się pierwszym państwem tzw. bloku wschodnie-

go, w którym przedstawiciele opozycji de-mokratyczne j uzyskali realny

wpływ na sprawowanie władzy. Od tego momentu następuje przyspieszenie transformacji wła-dzy. Polska zaczyna zdecydowanie zmierzać ku demokratyzacji życia.O 4 czerwca 1989 prof. Jerzy Du-dek napisał: "Miliony Polaków zadały przy pomocy kartki wy-borczej śmiertelny cios komuni-stycznej dyktaturze".

Marta Woźna

17 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaROCZNICE82 mld. euro z UE

Po raz trzeci (25 maja) wybieraliśmy posłów do Parla-mentu Europejskiego. Wybory odbyły się (22-25 maja) we wszystkich państwach członkowskich Unii Europej-skiej. Mandat uzyskało w sumie 751 eurodeputowanych. Wcześniej (1 maja) świętowaliśmy dziesiątą rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Od 2004 roku otrzymaliśmy, w ramach funduszy polityki spójności, ponad 82 mld. euro, które zainwestowaliśmy m.in. w drogi, poprawę środowiska naturalnego, szybki internet, rozwój innowacyjnych firm. Pieniądze, które trafiły do Polski, przewyższyły sumę naszych składek członkowskich ponad trzykrotnie. Jesteśmy krajem, który najbardziej skorzystał, gdy idzie o fundusze Unii Europejskiej. Średni poziom dofi-nansowania UE na mieszkańca wyniósł 8,5 tys. zł. Dzięki nim zbudowa-no ponad 2000 km dróg ekspresowych i autostrad, wybudowano nowe linie kolejowe, wsparto ponad 20.000 przedsiębiorstw, wdrożono prace zespołów badawczo-rozwojowych i wiele, wiele innych.

UE rozrosła się do niespotykanych wcześniej rozmiarów. Z dniem przy-stąpienia (13 lipca 2013) doń Chorwacji, liczy 28 państw członkowskich. Warto przypomnieć, że w 1951 roku proces współpracy gospodarczej w Europie zainicjowały: Belgia, Francja, Holandia, Luksemburg, Niemcy i Włochy.

Tarnowskie Termy współfinansowane są z funduszy UE (fot. tarnowskie-termy.pl)

Polska? Obecna. 10 lat!

„Z perspektywy 10 lat widać, że Polska dokonała znaczącego awansu politycznego w Unii Eu-ropejskiej. W 2004 r. przystępo-waliśmy do Unii pełni nadziei. Z drugiej strony, pojawiały się na-wet obawy o utratę suwerenności. W 2014 r. zamykamy pierwszą dekadę w UE jako silne i wpływo-we państwo członkowskie, które umie bronić swoich interesów, ale jednocześnie działa w poczuciu odpowie działalności za proces integracji europejskiej. Przez lata Polska nauczyła się od-działywać na UE i ją kształtować zgodnie ze swoimi interesami i potrzebami. Wspieraliśmy ideę rynku wewnętrznego, wiedząc, że Polska czerpie z niego najwięcej korzyści. Występowaliśmy z ini-cjatywami w debacie o reformie strefy euro, opierając się na zało-żeniu, że w przyszłości będziemy uczestnikiem tego projektu. Braliśmy aktywny udział w naj-ważniejszych europejskich deba-tach systemowych w przekonaniu, że to nasze sprawy. Od lat inwe-stujemy w politykę energetyczną UE, aby zwiększyć nasze bezpie-czeństwo energetyczne. Proces ten trwa nadal i nabiera geostra-tegicznej perspektywy wraz z kry-zysem na Ukrainie i europejską odpowiedzią w postaci koncepcji unii energetycznej. Staraliśmy się wykorzystać członkostwo w UE do kształtowania swojego otocze-nia zewnętrznego, zwłaszcza po-przez aktywne kreowanie unijnej polityki wschodniej.Jednym z najważniejszych i naj-trudniejszych osiągnięć politycz-nych Polski w ciągu 10 lat były

negocjacje budżetowe na lata 2014–2020. Od ich wyniku zale-żały długookresowe perspektywy rozwojowe Polski. Ostatecznie udało się wynegocjować 441 mld złotych (o 19 mld złotych wię-cej niż w budżecie na lata 2007–2013), i to w sytuacji znaczących cięć w budżecie UE. Starannie przemyślana i konse-kwentnie realizowana przez lata strategia opierała się na sojuszu z instytucjami europejskimi i współpracy z państwami należą-cymi do grupy przyjaciół poli-tyki spójności. W trudnych ne-gocjacjach budżetowych Polska nie zostawiła po sobie spalonych mostów. Polska zdobyła silną po-zycję polityczną i reputację kraju przewidywalnego i odpowiedzial-nego. Było to możliwe dzięki bar-dzo dobrej sytuacji gospodarczej, stabilności politycznej w trudnych czasach kryzysu ekonomicznego oraz wysokiemu poparciu Pola-ków dla integracji, co odróżniało nasze społeczeństwo od wielu in-nych społeczeństw Europy. Przy-czyniła się do tego także udana polska prezydencja w Radzie UE w drugiej połowie 2011 r., która była inwestycją w skuteczniejszą realizację interesów Polski w ko-lejnych latach.” (www.msz.gov.pl)

Na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicz-nych znajdziemy obszerny dokument ilustrujący 10-letnią obecność Polski w Unii Europejskiej. Publikujemy jego fragment.

1 maja 2004 roku Polska, wspólnie z Czechami, Sło-wacją, Węgrami, Litwą, Łotwą, Estonią, Słowenią, Cyprem i Maltą, weszła do Unii Europejskiej, któ-ra liczyła wtedy piętnastu członków.

Pierwsze częściowo wolne

Marta Woźna

fot. Andrzej Piechocki

Page 18: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

ERATO, MOJA MUZO

Poruszają, zatrzymują w nieustającym pędzie czasu

18 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 KĄCIK POETYCKI

To już setny numer "TarNowej Kultury" i - w związku z tym - podwójna objętość "Erato, moja muzo..."! Jest więc szczególna okazja, by zaprezentować Państwu wiersze, które są zaproponowane przez Czytelników dla Czytelników. Każdy z nich łączy się w ponadczasowy sposób z kolejnym. Każdy z nich jest wypełniony emocjami, porusza, zatrzymuje w nieusta-jącym pędzie czasu. Każdy z nich może być odczytany na wiele sposobów. W końcu, każdym z nich można podzielić się z kimś bliskim… Zapraszam do lektury.

Adam AsnykPOSYŁAM KWIATY...

Posyłam kwiaty - niech powiedzą oneTo, czego usta nie mówią stęsknione!Co w serca mego zostanie skrytościWiecznym oddźwiękiem żalu i miłości.

Posyłam kwiaty - niech kielichy skłoniąI prószą srebrną rosą jak łezkami,Może uleci z ich najczystszą woniąWyraz drżącymi szeptany ustami,

Może go one ze sobą uniosąI rzucą razem z woniami i rosą.Szczęśliwe kwiaty! im wolno wyrazićWszystkie pragnienia i smutki, i trwogi;

Ich wonne słowa nie mogą obrazićDziewicy, choć jej upadną pod nogi;Wzgardą im usta nie odpłacą skromne,Najwyżej rzekną: "Słyszałam - zapomnę".

Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmieleI składać życzeń utajonych wiele,I śnić o szczęściu jeden dzień słoneczny...Zanim z tęsknoty uwiędną serdecznej.

Leopold Staff KOCHAĆ I TRACIĆ...

Kochać i tracić, pragnąc i żałować,Padać boleśnie i znów się podnosić,Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...

Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,Iść w toń za perłą o cudu urodzie,Ażeby po nas zostały jedynieŚlady na piasku i kręgi na wodzie.

Adam Mickiewicz Do M...

Precz z moich oczu!... posłucham od razu,Precz z mego serca!... i serce posłucha,Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazuMoja i twoja pamięć nie posłucha.

Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka,Tym szerzej koło żałobne roztoczy, -Tak moja postać, im dalej ucieka,Tym grubszym kirem twą pamięć pomroczy.

Na każdym miejscu i o każdej dobie,Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.

Czy zadumana w samotnej komorzeDo arfy zbliżysz nieumyślną rękę,Przypomnisz sobie: właśnie o tej porzeŚpiewałam jemu tę samę piosenkę.

Czy grają w szachy, gdy pierwszymi ściegiŚmiertelna złowi króla twego matnia,Pomyślisz sobie: tak stały szeregi,Gdy się skończyła nasza gra ostatnia.

Czy to na balu w chwilach odpoczynkuSiędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział,Obaczysz próżne miejsce przy kominku,Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział.

Czy książkę weźmiesz, gdzie smutnym wyro-kiemStargane ujrzysz kochanków nadzieje,Złożywszy książkę z westchnieniem głębokiem,Pomyślisz sobie: ach! to nasze dzieje...

A jeśli autor po zawiłej probieParę miłośną na ostatek złączył,Zagasisz świecę i pomyślisz sobie:

Czemu nasz romans tak się nie zakończył?...

Wtem błyskawica nocna zamigoce:Sucha w ogrodzie zaszeleszczy gruszaI puszczyk z jękiem w okno zalopoce...Pomyślisz sobie, że to moja dusza.

Tak w każdym miejscu i o każdej dobie,Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.

Adam Asnyk TY CZEKAJ MNIE...

Ty czekaj mnie, dzieweczko cudna,Pod tą wysmukłą topolą!Przysięgam ci - choć to rzecz trudna,Że wrócę - gdy mi pozwolą.

Ty czekaj mnie i kochaj wciąż!Będzie to wielką zasługą -A jak się znajdzie dla ciebie mąż...Nie każ mu wzdychać zbyt długo!

Lecz bierz z nim ślub i kochaj znowu,Dopóki serca ci stanie,I wierzyć chciej mojemu słowu,Że to ci skróci czekanie.

Gdy minie już miłości szał -Czekaj mnie pod tą topolą;Chociażbym z grobu powstać miał,Powrócę - gdy mi pozwolą.

Page 19: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

Tomasz Jakubiak

19 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaKĄCIK POETYCKIMarianna Bocian MIŁOŚĆ

nie jesteś mi dany do pocałunkuopasuję twoje życie wzrokiem— to czysta miłość

zrodzona z bólu olśnienia

jestem obok ciebie jak aniołz odrzuconym ciałem kobiety

możesz obdarzyć mnie swoją mękąbo dojrzała miłość ma siłęten stanprzyjąć darem

jest spełnionabez pustoszenia ciał pocałunkami

jest taka bezkresna miłośćktóra ciała wykluczanie rani

nie oślepiajest jak jaskółkaktóra czas rozwesela

Juliusz Słowacki ROZŁĄCZENIE

Rozłączeni - lecz jedno o drugim pamięta;Pomiędzy nami lata biały gołąb smutkuI nosi ciągłe wieści. Wiem, kiedy w ogródku,Wiem, kiedy płaczesz w cichej komnacie zamknięta;

Wiem, o jakiej godzinie wraca bolu fala,Wiem, jaka ci rozmowa ludzi łzę wyciska.Tyś mi widna jak gwiazda, co się tam zapalaI łzę różową leje, i skrą siną błyska.

A choć mi teraz ciebie oczyma nie dostać,Znając twój dom - i drzewa ogrodu, i kwiaty,Wiem, gdzie malować myślą twe oczy i postać,Między jakimi drzewy szukać białej szaty.

Ale ty próżno będziesz krajobrazy tworzyć,Osrebrzać je księżycem i promienić świtem:Nie wiesz, że trzeba niebo zwalić i położyćPod oknami, i nazwać jeziora błękitem.

Potem jezioro z niebem dzielić na połowę,W dzień zasłoną gór jasnych, w nocy skał szafirem;Nie wiesz, jak włosem deszczu skałom wieńczyć głowę,Jak je widzieć w księżycu odkreślone kirem.

Nie wiesz, nad jaką górą wschodzi ta perełka,Którąm wybrał dla ciebie za gwiazdeczkę-stróża?Nie wiesz, że gdzieś daleko, aż u gór podnóża,Za jeziorem - dojrzałem dwa z okien światełka.

Przywykłem do nich, kocham te gwiazdy jeziora,Ciemne mgłą oddalenia, od gwiazd nieba krwawsze,Dziś je widzę, widziałem zapalone wczora,Zawsze mi świecą - smutno i blado - lecz zawsze...

A ty - wiecznie zagasłaś nad biednym tułaczem;Lecz choć się nigdy, nigdzie połączyć nie mamy,Zamilkniemy na chwilę i znów się wołamyJak dwa smutne słowiki, co się wabią płaczem.

Tomasz Jakubiak NA MOICH DŁONIACH...

Na moich dłoniach wzrasta soczysta zieleń.

Moje dłonie są łąką, w której się zanurzysz. Miękkim dywanem,do którego przytulisz twarz i spokojnie zaśniesz.Dotknę Cię dojrzałymi źdźbłami traw, rozbudzę zapachem rumianków,błękitnych chabrów, w których przegląda się niebo, moją krwiąnabrzmiałych maków, wyściełanych słońcem jaskrów,kąkoli tętniących purpurą i księżycową bielą muśniętych stokrotek.A potem wchłonę Cię w moją zieleń. I nasza krew będzie zielona.

W zielonych krwiobiegach tętniących życiem.

Czekam na Państwa maile z propozycjami do „Erato, moja muzo…”, życzę dni, w których będzie czas na przeczytanie chociaż jednego wiersza albo kilku stronic książki… I serdecznie pozdrawiam!

ERATO, MOJA MUZO

Page 20: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

20 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 GMINA

Cztery pory roku w Baranowie

fot. Andrzej Piechocki

Porywający gospelWarsztaty gospel, prowadzone przez charyzmatycznego instruktora Piotra Pawlickiego, odbyły się w  naszej gmi-nie już po raz drugi. I  znów ta muzy-ka porwała ich uczestników. A  byli oni w różnym wieku i z różnych stron - z Przeźmierowa, Tarnowa Podgórne-go, Lusowa, Poznania. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że muzyka gospel łączy pokolenia, przekracza granice wieku, wyzwala entuzjazm. Tym razem

do pomysłodawcy tego projektu - pro-boszcza parafii św. Antoniego w Prze-źmierowie - dołączył GOK „SEZAM”. Współpraca zaowocowała pięknym, radosnym koncertem. Utwory wyko-nano w językach polskim i angielskim. Chórzyści nie tylko śpiewali, ale rów-nież tańczyli, zachęcając do aktywnego uczestnictwa. Teraz czekamy już na... kolejne warsztaty.

Karolina Stępak

Awansowany na porucznika

„Nie gratuluję panu, ja składam panu hołd!” powiedział do Wawrzyńca Jabłońskiego Wójt Tadeusz Czajka, po uroczystości awansowania bo-hatera walk z reżimem komunistycznym na porucznika Wojska Pol-skiego. W latach stalinowskich 1949-1950 W. Jabłoński założył pod-ziemną Polską Partię Wolności. Nominację awansowanemu wręczył w lusowskim Muzeum Powstania Wielkopolskiego major Sławomir Ro-man 10 maja 2014. W muzeum czynna jest ekspozycja poświęcona W. Jabłońskiemu, którą powinni zobaczyć nie tylko uczniowie i nauczy-ciele.” (Joanna Rozmiarek, www.tarnowo-podgorne.pl)

fot. x2 Łukasz Wojtyniak

Page 21: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

21 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaZ DALEKA, Z BLISKA

Besos desde España! Kwiecień to bardzo dobry miesiąc na rozpoczęcie sezonu podróżowania. Początek wiosny tym razem spędziłam (ciesząc się chwilą wolności) w Hiszpanii. Byłam w wielu krajach, poznałam różne kultury, widziałam niesamowite rzeczy, takie tylko ze snów, ale Hiszpania... Po prostu, zaczarowała mnie. Od kilku lat marzyłam, żeby tam pojechać. W końcu się spełniło!

Wyjechaliśmy z Polski wczesnym popołu-dniem, nocą podróżowaliśmy przez Niemcy. Wczesnym rankiem dotarliśmy do Avignon we Francji. Szczerze mówiąc, trochę boję się Francuzów. Nie znam ich języka, poza pod-stawowymi zwrotami, które bez trudu można opanować. Zwiedziliśmy cudowne ruiny Pa-lais de Papes, czyli Pałacu Papieży, którzy w średniowieczu pełnili tam funkcje kościelne, jak i rządowe. Tuż obok pałacu nad Placem Papieży góruje Katedra Notre Dame, czyli Na-szej Damy. Kilka kroków stamtąd znajduje się drugi plac. Idealny do spotkań na croissants lub lekką salade avue baguette. W centralnym miejscu znajduje się największa (dwupozio-mowa!) karuzela, jaką kiedykolwiek widzia-łam. Gdy ją zobaczyłam, zapragnęłam od razu na nią wsiąść i zrobić kilka kółek, rozkoszując się gwarem, muzyką ulicy, słońcem i namiast-ką lata. To zabawne, jak czasami odkrywamy w sobie małe dzieci, pod wpływem takich niespodziewanek. Kiedy wszyscy popędzili do najbliższego McDonalda, by zaczerpnąć darmowego internetu, ja przechadzałam się deptakiem, wdychając zapach dochodzący z otwartych na świat boulangeries. Rankiem pomknęliśmy ku Figueres (miasto Salvadora Dali). Padało, więc przemoknięci wpadliśmy do Museu Teatro Dali. Malarz sam je sobie wybudował, umieścił swoje prace, a za życia zaczął oprowadzać przyjezdnych! Niesa-mowita scena z gobelinem, konstrukcja twarzy Mae West, szkice, pobieżne rysunki, zabawy z odbiciem lustrzanym, zderzenie ze snami Da-lego… To jak surrealistyczny sen na jawie. Mu-zeum ma sześć podstawowych części i jestem pewna, że niejeden miłośnik sztuki utkanej z marzeń mógłby spędzić tam kilka godzin. Następny przystanek? Girona z najpiękniej-szą starówką w Hiszpanii! Wizyta w gotyckiej katedrze górującej nad opustoszałym placem zrobiła na mnie niebywałe (dosłownie!) wra-żenie. Cisza, ogrom budowli przytłoczyły mnie. Czułam się po prostu mała, mniej istotna wobec murów, które niejedno przetrwały, widziały i słyszały.Wieczorem dojechaliśmy do miasta kochanego przez wczaso-wiczów - Calella na Costa Brava. Rano obudziło mnie niecierpli-we oczekiwanie na wypad do Barcelony, miasta z moich snów. Zobaczyliśmy to, co najważniej-sze: przestronną i tchnącą pięk-nem katedrę Sagrada Familia, park Guel (stąd roztacza się jedna z najpięk-niejszych panoram miasta), Casa Batlo i Casa Mila, wszystko autorstwa znanego Antonio Gaudiego. Spacerowałam po zatłoczonych Ramblas, zajrzałam do trochę zapomnianej Barri Gotic pełnej słońca tańczącego na ścia-nach kamienic. Wieczorną porą wdrapałam się

z przyjaciółmi na Montjuïc, by po-dziwiać pokaz fon-tann ze schodów przed Palau Nacio-nal. Nad spokojne morze wróciliśmy późnym wieczo-rem. Piątkowe przed-południem spę-dziliśmy na pla-ży delektując się churros - gorący-mi, podłużnymi, słonawymi pącz-kami maczanymi w płynnej cze-koladzie. Jest to coś nieopisanie smacznego, może też, dlatego że spo-żywane na słoń-cu z muzyką języka hiszpańskiego w uszach. Czy można chcieć czegoś więcej? Żeby je ku-pić, musieliśmy przejść przez mikroskopijne centrum Calelli. Przemierzyliśmy mercado w poszukiwaniu, jak to określił jeden z prze-chodniów spytany o drogę, la churreria. Na katalońskich mercados, czyli targach, możemy znaleźć najróżniejsze rzeczy. Jest to mieszanka kolorów, zapachów i dźwięków, materiałów, nastrojów i smaków. Wiele bym oddała, żeby wrócić tam chociaż na chwilę. Po czekoladowej uczcie, pojechaliśmy w góry do Monserrat, miejsca pielgrzymek wielu Kata-lończyków. Tam bowiem znajdują się klasztor z figurą Czarnej Madonny i bazylika położona wśród skalnych formacji. Parująca deszczowa woda wytworzyła mgłę, która otuliła nas swoją delikatną strukturą. Przedzieraliśmy się przez nią coraz wyżej, baliśmy się spojrzeć w dół. Na

szczycie niejednemu z nas trzęsły się nogi ze strachu. Ale było warto, bo wizyta w Monser-rat, czyli Postrzępionej Górze, przyniosła nam nie tylko niesamowite wrażenia wizualne, ale również przeżycia duchowe. Byłam zachwyco-na, ale - gdy wracaliśmy - na kilku twarzach widziałam wyraźne uczucie ulgi.

Sobotę spędziliśmy jedząc truskawki w Tossa de Mar. No dobrze, tak naprawdę - oprócz tego - wdrapaliśmy się do ruin średniowiecznego zamku, rozkoszowaliśmy słońcem na jednej z plaż w zatoce. Tossa jest trochę zapomniana, a leży bardzo blisko turystycznego miasta Llo-ret de Mar. Ach, mieszkać w jednej ze starych kamieniczek i nie przejmować się życiem? No tak, kto by nie chciał, prawda? Stare miasto zwane Vila Vella położone jest na wzgórzu, a wąskie korytarze prowadzą w górę i w dół na wiele poziomów (nie mam pojęcia, jak inży-nierowie w XII wieku to projektowali). Ostatniego dnia, w drodze powrotnej, zatrzy-maliśmy się w Salzburgu. Austriackie miasto znane głównie z tego, że jest miastem narodzin wielkiego muzycznego geniusza W. A. Mo-zarta. Znane wizerunki kompozytora można było dojrzeć na każdym rogu, umiejscowione na najdziwniejszych pamiątkach. Za każdym razem wywoływało to u mnie głośny śmiech. Wjechaliśmy kolejką na górę, gdzie pozostały dobrze zachowane ruiny zamku oraz maga-zynów na żywność. Było okropnie gorąco (w kwietniu!), każdy szukał cienia, by się schro-nić. Po południu poszliśmy nad rzekę, tam za-czerpnęliśmy tutejszego młodzieżowego życia chłonąc atmosferę spokoju poniedziałkowe-go lenistwa. Wieczorem, przechodząc przez główny plac przed katedrą, usłyszałam muzy-kę. Odwróciłam się z uśmiechem pod nosem - to przyjezdna orkiestra dawała koncert (nie Mozarta), a ludzie przystawali, aby posłuchać. Ruszyłam przed siebie, kończąc czekoladowe-go loda z myślą o tym, że to całkiem dobry finał kwietniowej inauguracji sezonu podró-żowania. Besos desde España - Pozdrowienia z Hiszpanii!

Marysia Horowska

fot. Marysia Horowska

Page 22: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

Oferujemy: - angielski dla profesjonalistów - niemiecki - rosyjski - hiszpański dla dzieci i dorosłych - nowość - Polish for foreigners - coaching indywidualny i grupowy po polsku lub po angielsku Zapraszamy na bezpłatne konsultacje od 12 roku życia

Terminy spotkań: 11.04 od 16 do 18; 19.04 od 12 do 13:30tel. 61 814 67 61, 696 397 030

www.lingwest.comTarnowo Podgórne

Learning a language is a treasure that will follow its owner everywhere

przysłowie chińskie

Tłumacz przysięgły języka angielskiego Tarnowo Podgórne

61 8146 761

TAKA REKLAMAKOSZTUJE 15 ZŁ NETTO

Serdecznie zapraszamy do

HOTELU 500 *** w

Tarnowie Podgórnym.

Organizujemy: Szkolenia, konferencje, imprezy integracyjne dla firm

Imprezy okolicznościowe: wesela, chrzciny, komunie, urodziny, imieniny, stypy i inne

Grille, ogniska

HOTEL 500, ul. Poznańska 139, 62-080 Tarnowo Podgórne k. Poznania

tel. +48 61 896 24 00, +48 61 896 25 00 www.hotel500.com.pl, [email protected]

KONTAKT W SPRAWIE REKLAMY: 61 895 92 95r e k l a m a

22 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 TO I OWOWszystkie mecze i w jakości HD

TarNowa Kultura ISSN 1895-5460 Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik• ul. Poznańska 96 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 61 895 92 28 • faks 61 814 61 19 • • www. goksezam.pl • e-mail: [email protected] • reklama: [email protected] Zespół redakcyjny: Barbara Gałężewska, Marysia Horowska, Tomasz Jakubiak, Jarek Krawczyk (zastępca redaktora naczelnego), Zuzanna Kupsik, Julia Lipowicz, Dominika Nurkiewicz - Kmiecik, Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Marta Woźna

Skład: Jarek Krawczyk, Karolina Janikowska Druk: Poli Druk Poznań, tel. (61) 814 47 40.Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 28.05.2014, www.tarnowakultura.plRedakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.

Tegoroczne piłkarskie Mistrzostwa Świata będą najdroższą imprezą w historii Brazylii. Wydatki sięgają kwoty 15 mld. dolarów. Pierwszy mecz 12 czerwca. Wszystkie obejrzymy w telewizji.

Mundial rozpocznie się 12 czerwca na stadio-nie w Sao Paulo od pojedynku gospodarzy z Chorwacją. Rozgrywany będzie w 12 mia-stach, zakończy się 13 lipca finałem na Mara-canie w Rio de Janeiro. Wśród 32 uczestników nie ma, niestety, reprezentacji Polski.Według szacunków organizatorów, w trak-cie MŚ Brazylię odwiedzi 600 tys. turystów. Ponad 60 proc. z nich planuje pobyt w Rio de Janeiro. Jednak tuż przed rozpoczęciem imprezy kibice narzekają na bardzo wysokie ceny i rezygnują z długich pobytów na rzecz

jednorazowych wyjazdów na mecze. Będzie to rekordowy mundial pod względem wydatków na ochronę i bezpieczeństwo. Amerykańska piosenkarka Jennifer Lopez, jej rodak raper Pitbull oraz Brazylijka Claudia Leitte wykonają hymn MŚ 2014. W polskim tłumaczeniu tytuł piosenki oznacza, że „wszy-scy jesteśmy jednością". 64 mecze, a więc komplet, Telewizja Polska pokaże w otwartych kanałach w jakości HD.

Marta Woźna

Page 23: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

CZERWIEC Z SEZAMEM23 czerwiec 2014 • TarNowa KulturaPROGRAM IMPREZ

31.05, 1.06 (sobota i niedziela) godz. 10 Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym

„Napiszę Ci bajkę” - XII finał projektu „Teatr w Każdej Wiosce”.Obowiązują bezpłatne zaproszenia.

2.06 Przedszkole Baranowo, Przedszkole Przeźmierowo, Szkoła Podstawowa Przeźmierowo4.06 Przedszkole Lusowo, Szkoła Podstawowa Lusowo, DK Tarnowo Podgórne, Przedszkole Tarnowo Podgórne, Przedszkole Lusówko

Pro Sinfonica - koncerty edukacyjne dla przedszkolipt: „Pan Świerszcz na tropie tańca”

od 4.06 (środa) Galeria w Rotundzie, Tarnowo Podgórne Wystawa prac koła plastycznego z Przeźmierowa

6.06Kleczew

Wyjazd Grupy Teatralnej „Senioritki” na wielkopolskie eliminacje do XVI Ogólnopolskiego Przeglądu Artystycznego Ruchu Seniorów „Ars 2014”

6.06 Nowy Tomyśl Występ zespołu „Swingulance” na Ogólnopolskim Festiwalu Big Bandów

7.06 (sobota) godz. 18.30Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym

„Między Piekłem a Niebem” - premiera Teatru Tańca „Sortownia”.Obowiązują bezpłatne zaproszenia.

8.06 godz. 9, Skansen w Dziekanowicach Występ kapeli DZPiT „Modraki”

8.06 Chełmno Występ Mażoretek podczas festynu rodzinnego

8.06 (niedziela) godz. 13Kościół w Lusowie

Lusowskie Poranki Muzyczne - koncert 90:Zespół Muzyki Dawnej „Flauto Dolce”. Wstęp wolny.

10, 11, 13.06 SP Przeźmierowo, DK Tarnowo Podgórne, Gimnazjum Baranowo, SP Ceradz Kościelny, Gimnazjum Tarnowo Podgórne, SP Lusowo, SP Lusówko

Mezzoforte - koncerty edukacyjne dla szkółpt: „Spacerkiem po strunach - koncert wakacyjny”

13-14.06Poznań

Warsztaty taneczne Teatru „Sortownia” z kierownikiem baletu Kieleckiego Teatru Tańca Małgorzatą Ziółkowską

14.06 (sobota) godz. 17Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym

Popołudnie teatralne dwóch premier:Grupa Teatralna „NOVI”: spektakl „Janosik”Grupa TWKW z Tarnowa Podgórnego: spektakl „Życie... to nie bajka?”Obowiązują bezpłatne zaproszenia.

14.06Dopiewo

Występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne podczas Jubileuszu 10-lecia chóru „Bel Canto”

14-15.06Kolin (Czechy)

Wyjazd Mażoretek na 51. Festiwal Mażoretek i Orkiestr Dętych „Kmochův Kolín”

14-18.06 Dziwnów Wyjazdowe warsztaty grup plastycznych „Pejzaże polskie”

15.06 (niedziela) Przeźmierowo Udział DZPiTL „Modraki” w Festynie Antoniańskim

15.06 KołoUdział Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórnew Turnieju Orkiestr Dętych o „Kryształowe Koło”

16.06 Szkoła Podstawowa w Przeźmierowie Wędrujące bajki - przedstawienie dla najmłodszych pt: „O Tadku Niejadku”

19.06 (czwartek) Przeźmierowo Udział DZPiTL „Modraki” w procesji Bożego Ciała

19.06 (czwartek) Tarnowo Podgórne Udział Młodzieżowej Orkiestry Dętej w procesji Bożego Ciała

27.06-7.07 Borne Sulinowo Wyjazdowe warsztaty taneczne Teatru Tańca „Sortownia”

27-29.06 KielceUdział ZPiT „Lusowiacy” w IX Ogólnopolskim Festiwalu Zespołów Artystycznych Wsi Polskiej

28.06-4.07 Kudowa / Sokolec Wyjazdowe warsztaty artystyczne Koła Śpiewu im. F. Nowowiejskiego

29.06 Opalenica Koncert zespołu „Swingulance” na Dniach Opalenicy

- omówienie wewnątrz numeru* - imprezy otwarte dla publiczności na terenie gminy Tarnowo Podgórne

Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie - Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14

Bilety i zaproszenia dostępne w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (w godz. 15-20)i siedzibie GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96; w godz. 8-15) oraz online - w serwisie Biletomat.pl. Informacja telefoniczna: 61 895 92 28

więcej informacji: www.goksezam.pl

*

*

*

*

*

**

*

Page 24: TarNowa Kultura 6/2014 (100)

ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI nr 26:

13

26

39

Po rozwiązaniu krzyżówki należy przenieść do ramki litery z  kratek ponumerowanych w  pra-wych, dolnych narożnikach. Utworzą one myśl Monteskiusza (1689-1755), francuskiego filozofa, prawnika, wolnomularza i pisarza epoki Oświece-nia - ostateczne rozwiązanie krzyżówki.Wyciętą ramkę z  rozwiązaniem należy nakleić na kartkę pocztową z adresem: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”; ul. Poznańska 96; 62-080, Tar-nowo Podgórne, lub wysłać rozwiązanie mailowo na adres: [email protected] podając imię i  na-zwisko. Wśród osób, które nadeślą prawidłową odpo-wiedź rozlosujemy nagrodę - niespodziankę.Regulamin krzyżówki dostępny jest na stronie in-ternetowej www.goksezam.pl/krzyzowka.pdf.

Termin nadsyłania rozwiązania: 20.06.Regulamin dostępny na www.goksezam.pl/krzyzowka.pdf

Myśl Carlosa Ruiza Zafona (1964- ), współczesnego hiszpańskiego pisarza, dziennikarza i scenarzysty filmowego

„Książki są lustrem, widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie”

Nagrodę-niespodziankę otrzymuje Wiesław Biały.Zapraszamy do siedziby GOK „SEZAM”

(Tarnowo Podgórne ul. Poznańska 96) po jej odbiór.Opracował: Andrzej Chylewski

POLECAMY:

24 TarNowa Kultura • czerwiec 2014 KRZYŻÓWKA

KRZYŻÓWKA PANORAMICZNA nr 27q

u

qu

u

q

u

q q q

q

u

u

u u

u

q

q

u

u u uq

u

u

u

u

uuu

u

u

u

u

uu

u

uuu

u

u

uu

qu

q

u

u

U FIED-LERA

PACHNIEŻYWICĄ

ZNAWCA

MERYNOSÓW

RYBAPRZYLGO-

WATA

CZYSZCZĄCYZABIEG

MEDYCZNY

PRZEDLA

MOTTĄ

WIEŚCHRZTU

SIENKIEWICZA

OCENA

LAMPADWUELEK-TRODOWA

OBRAZ ONISKIEJ

WARTOŚCI

TARGOWALUB

SPORTOWA

DOOPALANIA PRZYMUS

KRUSZYKRĘ

PRZYMOŚCIE

MIĘDZYWOLINEM

I UZNAMEM

LEŚNEPODŁOŻE

FIZYCZNEPRZYLEGANIE

FORMACJASPORTOWA PAŃSTW

NASZEGOKONTYNENTU

PAŃSTWOZ SANĄ

MOŻEBYĆBEZ

POKRYCIA

TECHNIKAHAFTU

AŹUROWEGO

WULKANNA

MINDANAO

CYGANKAZ „CHATYZA WSIĄ”

W HINDUI-ZMIE

WCIELENIEBÓSTWA

DŁUGAOPOWIEŚĆ

LUDOWAPOWIEŚĆKRASZE-WSKIEGO

KROCZYZA

PŁUGIEM

INACZEJOMASTA

POPULARNAKAWA

BRAZYLIJSKA

U KRASZEW-SKIEGOZA WSIĄ

KREWNIAKCHRUŚCIELA

PISMOPROCESOWE

NOSI IMIĘRENI

PŁYNIEPRZEZ

ZAGRZEB

WORKOWATASIEĆ

NA RYBY

RANONA TRAWIE

WALUTAKOREI

MOŻE BYĆKAUSTYCZNA

DAWNAGITARA

ELEKTRY-CZNA

MIASTOW POŁUD.-WSCHOD.

PERU PRZEDLOLLO-BRIGIDĄ

PRZEDTROJA-

NOWSKĄ

BŁĄDW

TENISIE

NIEJEDENW BAKU

DAWNYŚRODEK

DO CZYSZCZENIA

BARDZOCIĘŻKI

PIERWIASTEK

PRZEDREDDIN-

GIEM

SŁYNNYSALVATORE

MASYWW GÓRACH

DYNARSKICH

3

MA JEŚLIMAK

23 1

18 30 47

12 58

57 46 39 34

53

4

44

35 24

63 40

9

50

591348

2

41

1431

62

8 61

32

4215

5225

60 510

6 26 43

3749 54

21 38 17 28 45

27 56

22

20

51

29

16

7

36

33

55 11

19

12

14 15 16 17 18 19 20

11

22 23 24 25

27 28 29 30

21

32 33 34 35 36 37 38

40

31

2 3 4 5 6 7 8 9 101

5142 43 44 45 46 47 48 49 5041

53 54 55 56 57 58 59 60 62 636152