nr 3/2009 (69) pdf
TRANSCRIPT
SłuchK W A R TA L N I K I N F O R M A C Y J N O - P O P U L A R N O - N A U K O W Y D L A L E K A R Z Y
ISSN 1232-8634 Wydawca: GEERS Akustyka Słuchu Sp. z o.o.
REDAKCJAdr Bogdan HoffmannGrzegorz LorensTomasz Poremski
Konsultant medyczny:prof. zw. dr hab. n. med.Bożydar Latkowski
Sekretarz redakcji:Katarzyna Trzpil
Siedziba:90-146 Łódźul. Narutowicza 130tel. (0-42) 616 26 70fax. (0-42) 616 26 51e-mail: [email protected]
Redakcja pozwala na przedruki materiałówpod warunkiem podania źródła
Nakład 7500 egz.
DTP i druk: 101 studio DTP - Firma Tęgiwww.101studio.com.pl
Narząd słuchu człowieka jest symetryczny. Składa się w uprosz-
czeniu z dwóch uszu, dwóch nerwów słuchowych, a percepcja i ana-
liza bodźców nerwowych odbywa się w dwóch półkulach mózgo-
wych. Jak wiadomo droga słuchowa nie jest tutaj wyjątkiem, gdyż
większość narządów i zmysłów ma również symetryczną budowę.
Taki komplementarny układ nie jest oczywiście przypadkowy, gdyż
pozwala na rozumienie mowy w różnych, nawet trudnych sytuacjach
dźwiękowych. Warunek jest jeden: informacje z obu uszu muszą się
uzupełniać. Obuuszne słyszenie wpływa m.in. na:
• dobrą lokalizację źródła dźwięku, a co za tym idzie, dobre zrozumienie
mowy w towarzystwie, grupie osób, na przyjęciu towarzyskim lub w ha-
łasie oraz lokalizowanie, z której strony nadjeżdża samochód, pociąg,
tramwaj, itp.;
• naturalne brzmienie dźwięków, dźwięki hałasowe, przeszkadzające
brzmią łagodniej, gdy są odbierane dwoma uszami niż gdy percepcja
odbywa się jednousznie;
WRZESIEŃ Nr 3/2009 (69)
SPIS TREŚCI
1 Mgr inż. Tomasz Poremski Zastosowanie dwóch aparatów słuchowych w przypadku obustronnego ubytku słuchu
4 Dr Guido Möllering Fundamenty zaufania:
problem dnia codziennego w ujęciu naukowym
8 Mgr Katarzyna Trzpil Vademecum wiedzy o niedosłuchu Jak niedosłuch wpływa na codzienne życie?
9 CIEKAWE INFORMACJE
Pionierski sukces polskiej medycyny
Problem utraty słuchu u dzieci
10 ABC AUDIOPROTETYKA
Przyjemne słyszenie
PC
AGC
Niedosłuch spowodowany długotrwałym hałasem
mgr inż.
Tomasz Poremski
Kierownik działu szkoleń i rozwoju firmy GEERS,
Absolwent Politechniki Wrocławskiej
– Wydział Elektroniki i Telekomunikacji
Zakład Akustyki
Zastosowanie dwóch aparatów słuchowych
w przypadku obustronnego ubytku słuchu
Słuch
2
• lepszą identyfikację dźwięków, zarówno dźwięki
ciche, jak i wysokie są łatwiejsze do rozróżnienia, dla-
tego przy słuchaniu jednousznym dźwięk dzwonka,
telefonu komórkowego czy gwizdka od czajnika, może
brzmieć bardzo podobnie, natomiast ciche ćwierkanie
skowronka może przypominać np. pisk hamulców;
• subiektywną poprawę stosunku sygnału mowy
do szumu, rozmawiając z osobą np. na ulicy, odgłos
przejeżdżających samochodów nie przeszkadza tak
bardzo i jest przyjemniejszy w odbiorze, gdy słuchamy
rozmówcy dwoma uszami, natomiast staje się głośniej-
szy, gdy słuchamy jednym uchem;
• obniżenie progu rozumienia mowy, by zrozumieć ci-
chą rozmowę jednym uchem musimy ją słyszeć prawie
dwukrotnie głośniej niż gdybyśmy słuchali tej samej
rozmowy dwoma uszami, w przeciwnym wypadku jest
ona niezrozumiała.
Normalnie słyszące osoby zazwyczaj nie są w pełni
świadome mechanizmów, które pozwalają im na dobry
odbiór i rozumienie mowy w niekorzystnym otoczeniu
akustycznym takim jak: kościół (pogłos), spotkania
rodzinne, jazda samochodem, wykłady, itp. Pojęcie
rozumienie mowy jest utożsamiane ze słyszeniem. Oka-
zuje się jednak, że nie wystarczy słyszeć, żeby dobrze
rozumieć mowę. Uświadamiane jest to niejednokrotnie
dopiero wtedy, kiedy z różnych przyczyn niemożliwe
jest słyszenie obuuszne lub mamy do czynienia z nie-
dosłuchem. W sytuacji, gdy niedosłuch nie nadaje się
do leczenia, jest nieodwracalny, a ma to miejsce szcze-
gólnie w przypadku niedosłuchów odbiorczych ślima-
kowych, jednym ze sposobów kompensowania ubytku
słuchu jest stosowanie dwóch aparatów słuchowych
w przypadku obustronnych niedosłuchów i jednego
aparatu, gdy mamy do czynienia z jednostronnym nie-
dosłuchem.
Najczęściej popełnianym błędem w całym pro-
cesie zaopatrywania osób z obustronnym niedosłu-
chem jest niesymetryczne protezowanie słuchu oraz
jednoczesne informowanie Pacjentów, że jeden apa-
rat pozwoli im na pełne odzyskanie socjalnej wydol-
ności słuchu. Innymi słowy Pacjent uzyskuje zapewnie-
nie, że w otoczeniu w którym przebywa i w sytuacjach,
które zgłasza jako najważniejsze w jego codziennym ży-
ciu, odzyska pełną sprawność i umiejętność rozumienia
mowy mimo, że jego niedosłuch nie jest kompensowany
obustronnie.
Jest to zapewne pokłosie istniejących od kilkunastu
lat w naszym kraju przepisów i rozporządzeń nada-
jących uprawnienia poszczególnym grupom osób do
nabywania prawa do refundacji aparatów słuchowych.
Jak wiadomo, osobom niepracującym i nieaktywnym
zawodowo przysługuje refundacja jedynie do jednego
aparatu słuchowego, niezależnie od tego z jakim rodza-
jem niedosłuchu mamy do czynienia. W praktyce grono
osób najbardziej narażonych na utratę słuchu, w związku
z wiekiem, czyli emeryci i renciści, są pozbawieni przez
NFZ pełnej refundacji, a przez to właściwego zaopatrze-
nia niedosłuchu. W konsekwencji takiego stanu rzeczy,
standardem w Polsce jest protezowanie jednostronne
stojące często, co do zasady, w sprzeczności ze wska-
zaniami audiologicznymi.
Wydaje się, że lepszym rozwiązaniem było by po-
zostawienie całkowitej kwoty refundacji na dzisiejszym
poziomie przy jednoczesnej możliwości wypisywania
wniosków na dwa aparaty. Wówczas otwierałoby to dro-
gę osobom niepełnosprawnym do ubiegania się o po-
dwójną dopłatę do aparatów słuchowych ze środków
PFRON i stanowiłoby podstawę do zaopatrywania osób
niedosłyszących zgodnie ze wskazaniami audiologicz-
nymi.
Nikt oczywiście nie zabrania lekarzom i protetykom
słuchu informować Pacjentów o konieczności obustron-
nego protezowania. Jednak dane rynkowe pokazują, że
na dwa aparaty słuchowe w Polsce decyduje się jedynie
około 4% wszystkich aparatowanych osób. Konsekwen-
cją tego jest znaczny odsetek niezadowolonych ze sły-
szenia w aparacie.
W praktyce okazuje się, że zazwyczaj zastosowanie
dwóch aparatów słuchowych niższej klasy daje lepsze
efekty niż stosowanie jednego aparatu słuchowego kla-
sy wyższej. Przy czym rozwiązanie obuuszne nie musi
koniecznie oznaczać wyższych kosztów zakupu, a daje
w zamian możliwość wykorzystania naturalnych, fizjolo-
gicznych właściwości narządu słuchu.
Rysunek 1. pokazuje zależność pomiędzy rozumie-
niem mowy a otoczeniem akustycznym, w którym prze-
bywa osoba ze zdrowym słuchem, oraz osoba z niedo-
słuchem zaprotezowanym jedno- i obuusznie.
3
Rok za łożenia 1951
Powyższy diagram pokazuje, że w przypadku osób
zaopatrzonych w jeden aparat słuchowy należy się
spodziewać wystarczającej poprawy rozumienia mo-
wy jedynie w spokojnym otoczeniu, przy rozmowie
z pojedynczymi osobami lub przy oglądaniu telewizji.
W sytuacji, gdy dochodzi do konwersacji w grupie (np.
spotkanie rodzinne) rozumienie słów jest mniejsze niż
60% co oznacza, że zbliżamy się do granicy rozumienia
mowy ciągłej. W hałasliwym otoczeniu (w sklepie, na
ulicy, w restauracji) rozumienie słów spada poniżej 20%
uniemozliwiając praktycznie swobodne porozumiewanie
się. Wynika to m.in. z tego, że w hałasliwym otoczeniu
bardzo ważną rolę odgrywa percepcja międzyusznej
różnicy czasu, fazy i natężenia sygnału docierającego do
uszu. Do tego zaś niezbędne jest obuuszne, symetrycz-
ne słyszenie.
Rysunek 2. Pokazuje dane rynkowe dotyczące pro-
centowego zaopatrzenia osób w dwa aparaty w odnie-
sieniu do całkowitej liczby protezowań. Zatem widać, że
Polska ze swoim czteroprocentowym udziałem na tym
tle nie wypada najlepiej tym bardziej, że prezentowane
tutaj dane pochodzą z 2003 roku.
Oczywiście są to dane uśrednione. Dla przykładu można
podać, że w Polsce w najlepszych firmach protetycznych
odsetek protezowań obustronnych oscyluje w granicach
20%, co jest wynikiem kilkukrotnie lepszym niż średnia
krajowa, jednak jest to nadal bardzo mało w porównaniu
z niektórymi firmami niemieckimi, w których odsetek osób
zaprotezowanych obustronnie wynosi 85%.
�
Rys. 1. Procent rozumienia mowy
(słów) w różnych otoczeniach
akustycznych dla osób z normal-
nym słuchem oraz zaprotezowa-
nych jedno- i obuusznie.
Rys. 2. Procentowe zaopatrzenie w dwa aparaty słuchowe
w poszczególnych krajach. Kochkin, Personal communica-
tion, 2003 r.
R 2 P t t i d t ł h
QUIET ROOM
One speaker
Television
Group conversation
Car
Store
Restaurant
Street
Party
Monaural Binaural Normal
hearing
Ideal
NOISY
ENVIRONMENT
Słuch
4
Dr Guido Möllering (36 lat) pracuje naukowo
od 2005 roku w Instytucie Maxa Plancka w Kolonii
(Max-Planck-Institut für Gesellschaftsforschung).
Zajmuje się badaniami społecznymi Doktorat
uzyskał na Uniwersytecie Cambridge w zakresie
management study, po czym pracował naukowo
w Wolnym Uniwersytecie w Berlinie (Freie Univer-
sität zu Berlin). Podstawowym zakresem jego zain-
teresowań jest rynek i społeczeństwo, teoria neo-
instytucjonalności, sieci, badania nad organizacją
i kierowaniem, teorie strukturalizacji, zaufanie, jak
też stosunki między przedsiębiorstwami.
Dr Guido Möllering
Nauki społeczne i nauki o zachowaniu
Dr Guido Möllering, Fundamenty zaufania: problem dnia codziennego w ujęciu naukowym*
Zaufanie w codzien-
nym życiu jest warun-
kowane wieloma czyn-
nikami. Jednak właśnie
w działalności przedsię-
biorstwa zaufanie jest
podstawowym funda-
mentem w relacjach mię-
dzy pracodawcą a klien-
tem. Badania i praktyka
wykazują, że fundamenty
zaufania oraz jego utrata
– jednoczesna jego nega-
cja i dochowanie zaufa-
nia – są niepewne.
Celem niniejszego ar-
tykułu jest odpowiedź
na pytanie na co nale-
ży zwracać uwagę, aby
pozyskać zaufanie i je
utrzymać.
Rys. 1. Tak w życiu prywatnym,
jak i w pracy zawodowej,
zaufanie jest istotną bazą
w naszych stosunkach
z innymi ludźmi.
(Foto: Michael Kempf /fotolia.com)
5
Rok za łożenia 1951
Każdy, kto pragnie prowadzić jakieś przedsiębior-
stwo, musi uwzględnić związane z tym ryzyko
oraz możliwość niepowodzeń i porażek. Jednak
co dziś znaczy, kiedy mówimy nie tylko o szansach
i ryzyku, lecz także o „zaufaniu”, jako najważniej-
szym czynniku w relacjach związanych z prowadzeniem
przedsiębiorstwa? W jaki sposób mogą np. powsta-
wać pozytywne oczekiwania między wytwórcą a jego
dostawcą, kooperantem, lub między audioprotetykiem
a jego klientem – które wykraczają poza korzystne dla
obydwu stron oczekiwania, dotyczące wypełniania zo-
bowiązań wynikających z umowy.
Nie tylko w życiu przedsiębiorstwa, ale także w wielu
innych zakresach jego funkcjonowania coraz częściej
mówi się o znaczeniu zaufania. Wynika to często z utraty
zaufania i różnymi oskarżeniami, np. dotyczącymi polityki
koncernu. Zaufanie jest przy tym zarazem wyrazem po-
zytywnych oczekiwań, które powstają mimo podatności
na zranienie i niepewność wobec innych osób. Bez takich
pozytywnych oczekiwań pojedyncze jednostki, grupy
społeczne i całe społeczeństwa słabną. Natomiast dzięki
zaufaniu ludzie stają się zdolni do działania, tworzenia
więzi międzyosobniczych i społecznych.
Zaufanie w ujęciu naukowym
Zaufanie to codzienne i ważne wyzwanie, by mimo
podatności na zranienie i niepewność, wychodzić na-
przeciw innych osób.
Należałoby przyjąć, że nauki społeczne w tej kwestii ma-
ją coś istotnego do powiedzenia. Pomagają odpowiedzieć
na pytania: jak należałoby rozumieć zaufanie? jaką odgrywa
ono rolę? w jaki sposób można je budować? Wszelkie teorie
dotyczące ludzkiego współżycia traktowały te pytania co
najmniej implicite, zaś w późniejszych analizach nowocze-
snego społeczeństwa, począwszy od połowy XIX stulecia,
zaufanie stało się głównym tematem explicite.
W ostatnich pięćdziesięciu latach liczba badaczy
zajmujących się kwestią zaufania powiększyła się we
wszystkich dyscyplinach nauk społecznych, dostarcza-
jąc ważnych danych. Dzisiaj jednak o wiele trudniej te
różnorodne dane zebrać w jeden jednoznaczny obraz
aktualnego stanu badań.
Ponieważ wielu badaczy, ze zrozumiałych względów,
w kwestii „zaufania” odnosiło się do konkretnego pro-
blemu i pracowało nad tym tematem cząstkowo, mamy
wiele pojedynczych wyników badań, ale jedynie niewiele
prób, które rozwijają wspólny punkt odniesienia i próbują
go zastosować. Słowem, brak podstawowych interdy-
scyplinarnych badań nad zaufaniem.
Jeżeli jednak przyjmie się, że pojęcie „zaufanie”
w istocie zawsze dotyczy tych samych problemów spo-
łecznych, to wtedy taki wspólny punkt odniesienia byłby
z teoretycznego i praktycznego punktu widzenia więcej
niż tylko postulatem godnym uwagi.
Różne rozumienie pojęcia zaufanie powodują, że
przedstawiciele różnych dyscyplin niekiedy nie znaj-
dują wspólnego języka. Psychologowie zajmujący się
psychologią rozwojową interesują się jego pierwotnymi
uwarunkowaniami, które u człowieka rozwijają się już
w dzieciństwie, co wspiera jego tożsamość i bezpie-
czeństwo w świecie. Psychologowie społeczni postrze-
Rys. 2. Stałe więzi:
Klienci potrzebują poczucia
bezpieczeństwa i nagradzają
je zwykle wiernością
(Foto: Ljupko Smokowski /fotolia.com)
Słuch
6
gają zaufanie przede wszystkim jako postawę wiążącą
się z oczekiwaniami w specyficznych stosunkach między
dwiema osobami, lub jako jakość płaszczyzny powiązań
w grupach i zamkniętych sieciach. Natomiast socjologo-
wie i politolodzy analizują i badają zaufanie najczęściej w
kategoriach generalizujących, jako akumulację (połącze-
nie) pewnej ogólnej wiary w zachowanie bliźniego, jak
również jako pewność odnośnie instytucji społecznych.
Filozofowie rozważają zaufanie jako wynik dawcy oraz
biorcy zaufania, a powiązanych moralnością. Ekonomiści
z kolei modelują zaufanie z reguły jako decyzje związane
z zachowaniami dla lub przeciw kooperacji w teore-
tycznych grach związanych z opisywalnymi sytuacjami.
Różne rozumienia zaufania w tych dyscyplinach mogą
się uzupełniać, gdyż ich wspólnym rdzeniem, wspólną
płaszczyzną jest wyjaśnianie pozytywnych oczekiwań.
Różnice w podstawach zaufania
W Instytucie Maxa Plancka, w jednym z projektów
podjęto badania w zakresie zaufania [1]. Sprecyzowa-
no w nim trzy istotne perspektywy związane z zaufa-
niem, które w cząstkowych badaniach łatwo przeoczyć.
Zwrócono tu bliższą uwagę na inną podstawę zaufania
i tym samym uwzględniono trzy różne założenia w jego
strukturze: rozumny wgląd (Vernunft), rutynę (Routinen)
i doświadczenia (patrz Rys. 3).
Najbardziej rozpowszechniony punkt widzenia uka-
zuje zaufanie jako pytanie odwołujące się do rozumu.
Na pierwszym miejscu znajduje się zatem racjonalny
czynnik jako wskaźnik zaufania. To, czy się ufa lub
nie, zależy od korzyści, zainteresowania i preferen-
cji uczestniczących aktorów oraz ich zdolności do
przetwarzania informacji i, na podstawie określonych
kryteriów, rozpoznania w procesie interakcji partnera
godnego zaufania. Do tych kryteriów zalicza się, we-
dług szeroko rozpowszechnionego modelu, np. kom-
petencje, życzliwość i prawość dawcy (wskaźnika)
zaufania. W takim rozumieniu zaufanie jest podobne
do formy zakładu, z wkalkulowanym ryzykiem doty-
czącym oczekiwanej aprobowanej wartości.
Aby zbudować zaufanie, należałoby stworzyć od-
powiednie struktury bodźców dla uczestniczących
aktorów, a ponadto starać się o to, aby sygnały od-
bierane przez dawcę zaufania (wskaźnik zaufania) były
godne zaufania.
Drugi punkt widzenia zwraca naszą uwagę na to,
że zaufanie częstokroć przebiega w sposób rutynowy
i praktycznie w wielu sytuacjach zrozumiałe jest ono
samo przez się. Zaufanie bazuje tu, w najszerszym
znaczeniu, na rutynie. I to właśnie rutynowe zaufanie
jest właśnie tym, co powoduje, że podążamy za nim
bez zadawania pytań, nawet jeżeli zasadniczo jest to
możliwe. Orientujemy się wedle uzasadnionych zasad
i ról, które znane są wszystkim uczestnikom, postę-
pując stosownie do tego tak, jak postępowaliby i inni.
Przyjmuje się przy tym założenie, że partner interakcji
będzie się zachowywał równie „normalnie”.
Budowanie zaufania może w tym znaczeniu zostać
wzmocnione poprzez stałe, uregulowane wzorce za-
chowań.
Z trzeciego punktu widzenia zaufanie ukazuje się
jako rezultat tak zwanej refleksyjności. Osoba, która
zaufała, ma doświadczenia z innymi osobami i wycią-
Rys. 3. Dla zaufania niezbędne są „dobre podstawy”,
które wynikają z rozwagi, rutyny i doświadczenia.
Ostatecznie powstaje ono w wyniku zniesienia niewiedzy.
„Zniesienie” jest tu rozumiane w swoich dwu znaczeniach
jako „negacja” i „zachowanie”.
(Żródło: Max–Planck–Institut für Gesellschaftsforschung / Möllering)
D
ośw
iad
czenia
R
ozumny wgląd Ru
tyn
a
ZaufanieZniesienie Zniesienie
7
Rok za łożenia 1951
ga wnioski. Tym sposobem rozpoczynanie budowy
zaufania może dokonywać się za pośrednictwem
małych kroków, bez odwoływania się do rozumu i ru-
tynowego wsparcia. Ten proces uczenia się prowadzi
do związków w zakresie zaufania z określonym part-
nerem interakcji, z którym miało się już pozytywne
doświadczenia. Jednocześnie umożliwia to dokonywa-
nie doświadczeń w znaczeniu ich generalizacji, które
wykorzystuje ufający, w sytuacjach braku zażyłości,
w celu uwiarygodnienia się i budowania tymczaso-
wych oczekiwań.
Ten punkt widzenia ukazuje, że zaufanie może być
budowane lub wyuczone w wyniku możliwości uzy-
skiwania nowych doświadczeń i stwarzania aktorom
okazji do interakcji.
W praktyce, w toku budowania zaufania, rozumny
wgląd, rutyna i doświadczenie współdziałają. Wszyst-
kie one stanowią ważną podstawę dla zaufania. W za-
leżności od sytuacji mogą się nawzajem uzupełniać,
kompensować lub relatywizować. W życiu codziennym
wszystkie te trzy perspektywy można wykorzystać dla
budowania, pielęgnowania, a szczególnie także dla
ponownego budowania utraconych podstaw zaufania.
Decydujące: „anulowanie” niepewności
Dla zaufania niezbędne są podstawy. Z tego wzglę-
du właściwa i zarazem ważna jest identyfikacja „waż-
nych powodów”, jako źródeł rozumnego wglądu, rutyny
i doświadczenia. Tym samym jednak nie zostają jesz-
cze uchwycone istotne cechy związane z zaufaniem.
Zaufanie musi stale wychodzić poza ważne powody
i znieść niepewność.
Aby w ogóle można było mówić o zaufaniu, koniecz-
ne jest, aby zaufanie, co najmniej teoretycznie, mogło
także zawodzić, mimo iż osoba ufająca w gruncie rze-
czy tego nie oczekuje. Pozostaje ona zatem podatna
na zranienie i nie ma żadnej pewności, że jej zaufanie
będzie honorowane, jednak mimo to w nie wierzy. Do-
piero to pozytywne oczekiwanie, mimo podatności na
zranienie i niepewność, można określić jako zaufanie.
Decydujące jest zatem anulowanie, zniesienie nie-
pewności. „Zniesienie” w tym kontekście ma podwójne
znaczenie, jak u Hegla, gdyż jest ono zarazem negacją
i potwierdzeniem. Ufający przezwycięża niepewność
czyniąc ją bardziej czytelną lub tworząc pozytywną
fikcję. Jednak nie wyeliminuje on niepewności, gdyż
wątpliwości pozostają ukryte. Mogą one powrócić
i pozytywne oczekiwania mogą zostać zrewidowane.
W tym znaczeniu zaufanie wyraźnie ulega przesu-
nięciu w stronę wiary, która potrzebuje podstaw, ale
sama nie jest całkowicie możliwa do uzasadnienia.
Rysa w zaufaniu prowadzi dopiero do właściwego za-
ufania. Jest to tym ważniejsze, im mniej perfekcyjne są
zasadne podstawy, to znaczy im mniej do dyspozycji
ma ufający rozumnego wglądu, rutyny i doświadczenia
dla kształtowania oczekiwań.
W projekcie badawczym Instytutu Maxa Plancka
podjęto kwestię zniesienia niepewności jako istoty za-
ufania. W praktyce w związku z tym powstaje pytanie:
Kiedy zaprzestać dalszego poszukiwania zasadnych
podstaw, i jak sobie radzić z utrzymującą się niepew-
nością?
Podsumowanie
Dla audioprotetyka wskazane są następujące, po-
parte badaniami, zalecenia i kwestie: Udzielenie po-
mocy klientom w taki sposób, aby nie mieli poczucia
ekspozycji na zranienie i niepewność, lecz by mogli
wam zaufać; Czy spełniacie albo nawet z nadwyżką
przewyższacie oczekiwania waszych Klientów? Po-
każcie, że jakość i serwis jest u was czymś oczywi-
stym; Starajcie się o to, aby w szczególności w pracy
z nowym Klientem, miał on w pracy z wami pozytywne
doświadczenia. Tym sposobem można pielęgnować
zaufanie Klienta. Klienci chętnie będą do Państwa
przychodzić, gdyż zyskiwać będą u Państwa poczucie
bezpieczeństwa.
�Piśmiennictwo
[1] Möllering G. (2006); Trust: Reason, Routine, Reflexivity. Oxford,
Elsevier
*Hörakustik 3/2008, tłum. B.Hoffmann
Słuch
8
Osoba z uszkodzonym słuchem początkowo nie
zdaje sobie sprawy z problemów w życiu codzien-
nym, które wynikają z pogorszonego słyszenia.
Nieuświadomiony niedosłuch może prowadzić do ob-
niżenia własnej wartości, spadku pozycji społecznej, utra-
ty pracy, a nawet depresji. Osoba niedosłysząca izoluje się
od ludzi, nie uczestniczy w życiu rodzinnym i towarzyskim
z obawy o mogące pojawić się problemy ze zrozumieniem
rozmówców i konieczność ciągłych próśb o powtórzenie.
Trudności mogą zacząć sprawiać codzienne sytuacje,
takie jak usłyszenie dzwonka telefonu, czy dzwonka do
drzwi. Ciche dźwięki natury przestają być słyszane, rów-
nież sygnały ostrzegawcze na ulicy czy dźwięki wyda-
wane przez urządzenia domowe. Osoba z uszkodzonym
słuchem odkrywa, że z jej życia codziennego zaczyna
znikać coraz więcej dźwięków.
Często, wcześniej niż sama osoba niedosłysząca, bli-
scy zauważają, że coś jest nie tak ze słuchem u członka
rodziny: brak reakcji na pytania, niezrozumienie rozmowy,
częste prośby o powtórzenie, zbyt głośno ustawiony tele-
wizor, unikanie spotkań rodzinnych i towarzyskich, itp.
Na co w życiu codziennym ma wpływ niedosłuch:
� niedosłuch utrudnia komunikowanie sięDla osób z niedosłuchem rozmowa jest utrudniona.
Z czasem mogą pojawić się symptomy tj. osłabienie
wrażliwości słyszenia, osłabiona koncentracja i zmę-
czenie. Osoba z uszkodzonym słuchem musi bardziej
koncentrować się podczas rozmowy, ma też trudności
z kontrolowaniem poziomu natężenia swojego głosu.
Dlatego, jeśli osoba, z którą rozmawiamy mówi niesto-
sownie głośno do warunków akustycznych, można przy-
puszczać, że przyczyną tego są problemy ze słuchem.
Większość ludzi z niedosłuchem ma duże trudności z poro-
zumiewaniem się, gdy rozmowa toczy się w większej grupie.
Innym problemem jest lokalizacja źródła dźwięku. Ozna-
cza to, że osoba z uszkodzonym słuchem nie będzie mo-
gła zwracać się szybko w kierunku mówiącego i nie będzie
mogła korzystać z możliwości odczytywania mowy z ust.
Poniższe porównanie sposobów komunikowania się osób
dobrze słyszących i tych z niedosłuchem pokazuje wy-
raźnie, z czego wynikają wymienione symptomy.
� dźwięki ostrzegawczeDźwięki ostrzegawcze wykorzystujemy dla własnego
bezpieczeństwa, należą do nich: odgłosy ruchu uliczne-
go, czyli klakson samochodu, sygnał karetki pogotowia
i policji, pisk opon, dzwonek rowerowy, a także sygnały
informacyjne i ostrzegawcze w domu i pracy tj. dzwonek
do drzwi, telefon, odgłos pralki czy kuchenki mikrofalowej,
również krzyk: „Pali się!”, „Uważaj!”. Brak reakcji na dźwię-
ki ostrzegawcze u osoby niedosłyszącej może wzbudzać
irytację u innych ludzi. Osoba z uszkodzonym słuchem
często czuje się odizolowana od reszty świata, co po-
woduje poczucie braku bezpieczeństwa, frustrację, nie-
pewność i obawę, że w porę nie zareaguje na taki sygnał.
Brak możliwości prawidłowego reagowania i do-
stosowania swojego zachowania do sytuacji mo-
że być fatalne w skutkach dla osoby niedosłyszącej.
� muzyka i dźwięki naturalneMuzyka i naturalne dźwięki otoczenia mają raczej więk-
szy wpływ na jakość życia niż na komunikowanie się. Jed-
nak dla miłośnika muzyki, czy tym bardziej muzyka zawo-
dowego, brak możliwości cieszenia się dźwiękami muzyki,
może okazać się wielką stratą i pogorszeniem jakości życia.
To samo dotyczy dźwięków natury: szum morza, szelest
liści, śpiew ptaków.
Dla większości osób utrata możliwości słyszenia mu-
zyki i dźwięków natury odczuwana jest jako znaczne po-
gorszenie jakości życia. � Ciąg dalszy w następnym numerze Słuchu
mgr Katarzyna TrzpilKierownik działu marketingu firmy GEERS Akustyka Słuchu Sp. z o.o.
Vademecum wiedzy o niedosłuchuJak niedosłuch wpływa na codzienne życie?
9
Rok za łożenia 1951
Jedną z trzech pionierskich w Europie operacji wsz-
czepienia implantów słuchowych nowej generacji
u dzieci przed pierwszym rokiem życia przeprowadzo-
no w Polsce, w Międzynarodowym Centrum Słuchu
i Mowy w Kajetanach pod Warszawą, pod kierunkiem
prof. Henryka Skarżyńskiego.
Podobne operacje miały tego samego dnia miejsce
we Freiburgu w Niemczech pod kierunkiem prof.
Rolanda Lasziga oraz w Pampelunie w Hiszpanii
pod kierunkiem prof. Manueli Merique.
Jak powiedział prof. Henryk Skarżyński, który dotych-
czas przeprowadził najwięcej na świecie operacji popra-
wiających słuch, wszczepione trójce dzieci implanty
ślimakowe nowej generacji są bardzo zminiaturyzowane.
– Dzięki temu można jeszcze bardziej obniżyć wiek wsz-
czepiania implantu, przede wszystkim u dzieci z głuchotą
wrodzoną – głęboką lub całkowitą, gdzie aparaty słu-
chowe praktycznie nie dadzą żadnego efektu i czekanie
kilku miesięcy, gdy dziecko będzie mieć większą głowę
i grubsze kości czaszki będzie w rzeczywistości czasem
straconym – powiedział prof. Skarżyński.
Wyjaśnił, że do tej pory, ze względu na rozmiary im-
plantów ślimakowych, wszczepianie ich u dzieci poniżej
1. roku życia było praktycznie niemożliwe. – W naszym
ośrodku – bo w innych polskich ośrodkach takich opera-
cji się u tak małych dzieci nie robiło – dzieci były opero-
wane najwcześniej po skończeniu roku życia. Natomiast
teraz możemy to robić już w wieku 6 miesięcy – podkre-
ślił prof. Skarżyński.
Nowa generacja implantów to urządzenia australijskie.
Mają one znacznie zminiaturyzowane wewnętrzne części
elektroniczne oraz procesor mowy, co w jeszcze więk-
szym stopniu poprawia ich niezawodność. Obecnie są
to najmniejsze implanty ślimakowe, a przy tym bardziej
trwałe i odporne na urazy, a ich kształt można dopaso-
wać do różnych zniekształceń na powierzchni głowy.
– W tych implantach – zarówno w części wszczepialnej, jak
i w części zewnętrznej – wszystko jest jeszcze mniejsze,
bardziej przyjazne, bardziej naturalne zwłaszcza dla dziec-
ka, dla którego nawet niewielki ciężar wiszący za uchem
może być problemem – powiedział prof. Skarżyński.
W Polsce będą one w pełni refundowane przez NFZ.
Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/2017325,11,item.html
Wiele dzieci ma problemy z przejściowym niedosłu-
chem spowodowanym woskowiną uszną zamykają-
cą przewód słuchowy, lub w wyniku zapalenia ucha
środkowego. Jeżeli odpowiednio wcześnie woskowina
uszna zostanie usunięta i zapalenie ucha środkowego
szybko i właściwie leczone, nie dochodzi do trwałych
szkód. Jeżeli jednak nie podejmie się odpowiednich
działań może to pociągnąć określone konsekwencje.
Z wielu przeprowadzonych badań ankietowych wy-
nika, że wśród 1-3% dzieci cierpi na trwałe
uszkodzenie słuchu. Otrzymane wyniki różnią się
z powodu różnych metod w prowadzeniu badań ankieto-
wych i są one zależne od zdefiniowania pojęcia „trwały
ubytek słuchu”.
Źródło: http://german.medical.hear-it.org/page.dsp?page=764
Niemcy Problem utraty słuchu u dzieci
Ciekawe informacjePOLSKA, PAP Pionierski sukces polskiej medycyny
Słuch
10
Przyjemne słyszenie
Między → progiem słyszenia a → progiem nieprzy-
jemnego słyszenia znajduje się obszar, w którego obrębie
tony, szumy oraz mowa, z uwagi na ich głośność, są od-
bierane jako przyjemne. Obszar ten określa się mianem
zakresu przyjemnego słyszenia. W przeciwieństwie do
progu słyszenia i progu nieprzyjemnego słyszenia chodzi
tu o pewien zakres natężeń dźwięku. Są one w odniesie-
niu do różnych sygnałów (tony, szumy, mowa) trochę inne
i znajdują się u osoby normalnie słyszącej mniej więcej
w zakresie 50-80 dB. Sygnały, których natężenie dźwięku
jest poniżej tych zakresów, są odbierane jako zbyt ciche.
Sygnały o wyższym natężeniu dźwięku odbierane są jako
zbyt głośne.
W przypadku niedosłuchu, szczególnie zaś w odnie-
sieniu do zjawiska → wyrównania głośności (recruitment),
zakres przyjemnego słyszenia jest zmieniony. Jest on,
w odniesieniu do recruitment, o wiele węższy niż normal-
nie, często jedynie w zakresie 10-20 dB. W konsekwencji
zatem np. cicha mowa nie jest rozumiana, gdyż jest zbyt
cicha. Z kolei lekkie zwiększenie głośności powoduje,
że mowa często staje się zbyt głośna. W przypadku → dopasowania aparatu słuchowego* trzeba zatem mniej
uwzględniać próg ubytku słuchu (ubytek słuchu), a przede
wszystkim brać pod uwagę zakres przyjemnego słyszenia.
Jeszcze ważniejsze przy dopasowywaniu aparatu słucho-
wego jest umożliwienie niedosłyszącemu samodzielne
stwierdzenie, przy jakim ustawieniu aparatu słuchowego
odbiera jako przyjemne i wystarczająco głośne tony, szumy
i mowę (patrz → pole słuchowe). Dzięki temu, z pomocą
prawidłowego ustawienia ograniczeń (→ PC, → AGC), uni-
ka się przekroczenia przez aparat słuchowy progu nieprzy-
jemnego słyszenia i umożliwia takie wzmocnienie, że różne
sygnały stale znajdować się będą w zakresie przyjemnego
słyszenia.
Zakres przyjemnego słyszenia dla mowy nie zawsze
jednak musi być zgodny z najlepszym zakresem ro-
zumienia mowy. W takich przypadkach niezbędne są
kompromisy, w toku dopasowywania aparatu słucho-
wego, między dobrym rozumieniem mowy i przyjemnym
słyszeniem, które to z czasem dzięki przyzwyczajeniu
niedosłyszącego i dzięki kolejnym ustawieniom aparatu
i → dalszej opiece stopniowo doprowadzone zostaje do
optymalnego słyszenia. (P)
* W przypadku współczesnych, cyfrowych aparatów słuchowych mamy
do czynienia z inną techniką doboru aparatów słuchowych (przypis. red.).
PC = Peak Clipping („ścinanie szczytu sygnału”)
Z pomocą tej techniki automatycznego ograniczania
głośności w aparatach słuchowych unika się, w przypadku
nagłego silnego przyrostu natężenia dźwięku, przekazy-
wania zbyt głośnych szumów lub tonów do ucha posłu-
gującego się aparatem słuchowym – nie zostaje zatem
przekroczony → próg nieprzyjemnego słyszenia. Jest
to przede wszystkim ważne wtedy, kiedy zakłada się → recruitment (wyrównanie głośności) i pewne zawężenie
zakresu dynamiki (→ patrz pole słuchowe). Jest to jednak
także ważne i wtedy, kiedy wymagane jest bardzo znaczne
wzmocnienie natężenia dźwięku i powstaje niebezpieczeń-
stwo, że będzie on szkodliwy dla ucha. Często także łączy
się PC w połączeniu z → AGC, gdyż w przeciwieństwie
do AGC pracuje bez strat czasu do momentu narastania
sygnału AGC.
W przypadku PC wysokie wartości szczytowe poziomu
ciśnienia akustycznego są po prostu obcinane, co prowa-
dzi do akustycznych zniekształceń, a to z kolei skutkuje
pogorszeniem rozumienia mowy i pogorszeniem rozpo-
znawania sygnałów. Zatem PC musi być bardzo dokładnie
ustawiony w aparacie słuchowym i w taki sposób, aby rze-
czywiście jedynie w przypadkach granicznych zadziałało
w przypadku bardzo wysokiego poziomu sygnału. (P)
AGC = Automatic Gain Control, to znaczy najogólniej, „auto-
matyczna regulacja wzmocnienia”, zwana też kompresją.
Za pomocą AGC następuje automatyczne → wzmocnienie
dźwięku w aparacie słuchowym w zależności od natężenia
sygnału dźwiękowego. Wyróżnia się przy tym dwa rodzaje
regulacji: AGCi i AGC0. Przy tym AGCi, oznacza sterowanie
poprzez wejściowy poziom ciśnienia akustycznego od-
bieranego przez mikrofon aparatu słuchowego (input), zaś
AGC0 = sterowanie output, czyli sterowanie przez wyjścio-
wy poziom ciśnienia akustycznego przekazywanego przez
aparat słuchowy. W AGC chodzi o system ograniczający,
w którym poprzez wejściowy poziom ciśnienia akustycz-
nego, lub wyjściowy poziom ciśnienia akustycznego →
ABC audioprotetyka*
11
Rok za łożenia 1951
wzmocnienie aparatu słuchowego ulega zmianie w taki
sposób, że dźwięk docierający do ucha nie może ulec
wzmocnieniu ponad uprzednio ustaloną głośność. Kolej-
nymi właściwościami tego elektronicznego przełącznika są
próg zadziałania i czas narastania sygnału. Próg zadziałania
to natężenie dźwięku na wejściu (mikrofon aparatu słucho-
wego) lub na wyjściu (przed głośnikiem aparatu słuchowe-
go), które uruchamia system ograniczający. Ponieważ od
momentu wejścia sygnału do zadziałania AGC niezbędny
jest pewien czas, mamy do czynienia z różnym czasem
narastania sygnału.
Ograniczenia wywoływane przez AGC spowodowane
są wyrównywaniem głośności (patrz → recruitment) i przy-
czyniają się do tego, że → próg nieprzyjemnego słyszenia,
lub → próg bólu u osoby posługującej się aparatem słu-
chowym nie zostaje osiągnięty czy przekroczony. Ostatnio
pojawiły się systemy, które pracują selektywnie w zależno-
ści od wysokości tonu – od niskiego do wysokiego zakresu
częstotliwości – za każdym razem tylko w określonym
zakresie częstotliwości lub w różnych jego zakresach.
Dzięki temu dynamika mowy może zostać wykorzystana
optymalnie, także z uwagi na różny przebieg progu nieprzy-
jemnego słyszenia dla różnych dźwięków. Niekorzystną
stroną wcześniejszych systemów, które powodowały znie-
kształcenia w przebiegu narastania i zanikania dźwięków
można dzisiaj, dzięki doskonalszej elektronice, w znacznej
mierze zredukować. Czas związany z narastaniem sygna-
łu stał się tak krótki, że nie jest już słyszany i nie drażni.
Mimo tego AGC częstokroć łączone jest z → PC. (B)
Akcja „lepiej słyszeć” patrz → Niemiecki Zielony Krzyż
Niedosłuch spowodowany długotrwałym hałasem**
należy do najczęstszych → uszkodzeń słuchu spowodo-
wanych hałasem. Tym pojęciem określa się w szczególności
→ uszkodzenia słuchu, które powstają w wyniku wieloletniej
pracy w szkodliwym → hałasie. Niedosłuch spowodowany
pracą w hałasie jest → chorobą zawodową, zgodnie z pa-
ragrafem 2301 rozporządzenia o chorobach zawodowych
(BKV0), i jako taki podlega odszkodowaniu. Wymogiem
uznania choroby zawodowej jest stwierdzenie, że:
1. Niedosłuch powstał w okresie pracy w środowisku
szkodliwym ze względu na hałas. Po zakończeniu pracy
w hałasie nie może ulec pogorszeniu niedosłuch;
2. Występuje audiometryczna charakterystyka niedosłuchu
spowodowanego hałasem, co wskazuje na gorzej sły-
szane tony wysokie niż tony niskie, a także występowa-
nie zjawiska → recruitmentu;
3. Niedosłuch w obu uszach jest w przybliżeniu podobny.
Niedosłuch spowodowany hałasem nie jest początkowo
zauważany przez osobę nim dotkniętą, gdyż rozwija się on
stopniowo i na początku taka osoba przyzwyczaja się do
nieco gorszego słyszenia w określonych sytuacjach. Często
występuje to w rodzinie i w kontaktach z sąsiadami, którzy
uskarżają się na zbyt głośno nastawione radio lub telewizję,
często także osoba ta nie słyszy dzwonka. W dużych po-
mieszczeniach, w trakcie spotkań towarzyskich, występują
trudności w rozumieniu rozmówcy. Niedosłuchowi spowo-
dowanemu hałasem często towarzyszy szum w uszach,
który niekiedy postrzegany jest jako bardziej nieprzyjemny
niż ubytki słuchu.
Odszkodowanie ma miejsce wtedy, kiedy w wyniku
niedosłuchu spowodowanego pracą zawodową → obni-
żenie sprawności zawodowej (MdE) występuje co najmniej
w 20%, oraz jeżeli emerytura (Stützrente) w rezultacie ob-
niżenia sprawności zawodowej wynosi co najmniej 10%, to
znaczy że dodatkowe szkody somatyczne także powodują
obniżenie sprawności zawodowej o 10%, to wtedy łączy
się owe oddzielne 10% obniżone sprawności zawodowej,
że w sumie wynoszą one 20% i tym samym występują
zobowiązania odszkodowawcze.
Podejrzenie dotyczące wystąpienia niedosłuchu spo-
wodowanego hałasem musi zostać zgłoszone związkowi
zawodowemu, najlepiej przez lekarza laryngologa. Zwykle
związek zawodowy zleca wykonanie ekspertyzy i powia-
damia taka osobę, czy podlega ona przepisom związanym
z chorobą zawodową i czy należy się odszkodowanie. Je-
żeli zainteresowana osoba nie godzi się z orzeczeniem, to
może zwrócić się do sądu (Sozialgericht).
Jeżeli dana osoba ma niedosłuch spowodowany ha-
łasem, nie musi z tego powodu zmieniać miejsca pracy.
Środki chroniące przed hałasem, których dawniej nie było
lub nie były dostatecznie uwzględniane, mogą dziś zapo-
biegać pogarszaniu się słuchu. Ważne są zatem regularne
badania słuchu w ramach prowadzonych przez związek
badań prewencyjnych zgodnie z G20 i ewentualnie także
przez lekarza laryngologa. (P) �*Żródło: Peter Plath (red.) Lexikon der Hörschäden, Édition Harmsen, 1993.
**Uwaga redakcji: dotyczy sytuacji w Niemczech
ADRESY ODDZIAŁOW ZAJMUJĄCYCH SIĘ DOPASOWYWANIEM
I SPRZEDAŻĄ APARATÓW SŁUCHOWYCH
W NIEMCZECH – ponad 250 oddziałów; adres do korespondencji: Ursula Schuster, GEERS International GmbH, Otto-Hahn-Straße 35, D-44227 Dortmund, tel.: +49.231.97 60-221, fax: +49.231.97 60-225, e-mail: [email protected]
NA WĘGRZECH – 15 oddziałów; adres do korespondencji: GEERS Hallókészülék Kft., H-1107 Budapest, Mázsa u. 9. tel.: +36.1.433-0460, fax: +36.1.433-5132, e-mail: [email protected], więcej informacji: www.geers.huW ROSJI – 5 oddziałów, więcej informacji: www.geers.ru
W SZWAJCARII – ponad 30 oddziałów; adres do korespondencji: Hodlerstrasse 2, CH-9006 St. Gallen, tel.: +41.71.245 77 33, fax: +41.71.245 77 35
Białystok ul. Stołeczna 25, /85/ 742 43 57Bielsko-Biała pl. Wolności 1, /33/ 822 06 45Bochnia ul. Kazimierza Wielkiego 13, /14/ 612 35 40Brzeg ul. Mleczna 3, /77/ 416 45 03Brzesko ul. Zielona 4, /14/ 663 20 23Bydgoszcz ul. Gimnazjalna 8, /52/ 321 47 80Bytom ul. Chrobrego 5, /32/ 282 65 19Chełm ul. Pijarska 3, /82/ 565 67 64Chojnice pl. Niepodległości 1-2, lok. nr 1, /52/ 397 01 93Cieszyn ul. Bielska 37, /33/ 858 23 34Częstochowa al. Kościuszki 14 A, /34/ 368 10 98Chełmno ul. Grudziądzka 25, /56/ 686 39 96Chorzów ul. Dąbrowskiego 52, /32/ 241 30 35Chrzanów ul. Broniewskiego 16 C, /32/ 623 14 24Chrzanów ul. Sokoła 19, /32/ 623 00 38 Dąbrowa Górnicza ul. Królowej Jadwigi 23, /32/ 262 85 23Dębica ul. Rynek 50, /14/ 670 30 07Elbląg ul. Stary Rynek 48 A, /55/ 232 41 21Gdańsk ul. Bora Komorowskiego 43, /58/ 346 11 44Gdańsk ul. Stągiewna 1, /58/ 305 41 40Gdynia ul. Kartuska 14A, /58/ 663 00 09Gdynia ul. Zygmunta Augusta 6/50, /58/ 620 98 09Gliwice ul. Dubois 2, /32/ 230 84 29Gorzów Wlkp. ul. Wł. Łokietka 31, /95/ 720 32 62Gostynin ul. Wojska Polskiego 35, tel. 024/ 235 05 23Grodzisk Maz. ul. Kościelna 9, tel. /22/ 724 28 35Grudziądz ul. Wybickiego 5, /56/ 462 18 29Jastrzębie Zdrój ul. 1 Maja 25, /32/ 476 40 85Jelenia Góra ul. 1 Maja 55, /75/ 752 20 58Kalisz ul. Złota 1, /62/ 766 44 21Katowice ul. Wojewódzka 50, /32/ 255 50 12Kępno ul. Klińskiego 8, /62/ 782 11 04Kętrzyn ul. Daszyńskiego 31, /89/ 751 07 25Kielce ul. Paderewskiego 33, /41/ 345 43 02Kluczbork ul. Podwale 12, /77/ 418 24 19Kłodzko ul. Łąkowa 5, 519 340 330Koło ul. Toruńska 46, /63/ 272 40 45Kołobrzeg ul. Armii Krajowej 20a/11, /94/ 355 44 55Konin al. 1 Maja 12/18, /63/ 242 33 41Koszalin ul. Dworcowa 12, /94/ 342 32 55Kozienice ul. Sienkiewicza 28, /48/ 614 52 10Kraków ul. Dietla 46, /12/ 429 14 20Kraków al. Słowackiego 58, /12/ 633 09 39Kraków ul. Św. Marka 11, /12/ 423 12 65Kraków ul. Bohaterów Września 1 B, /12/ 645 70 12Kraków os. Handlowe 8, /12/ 643 78 24Kraków ul. Kalwaryjska 60, /12/ 656 71 61Kwidzyn ul. Piłsudskiego 48, /55/ 279 50 71Leżajsk ul. Leśna 22, /17/ 242 67 89Lidzbark Warm. ul. 11 listopada 15 (przychodnia), /89/ 767 00 07Limanowa ul. Kościuszki 19, /18/ 337 10 10Lublin ul. Głęboka 10 paw. 13, /81/ 538 24 35Lublin ul. Kowalska 4, /81/ 532 26 54Łomża al. Legionów 27, /86/ 215 00 19Łódź ul. Piotrkowska 289, /42/ 682 81 92Łódź ul. Więckowskiego 6, /42/ 630 32 44Łódź ul. Rzgowska 281/289, /42/ 645 76 20Malbork ul. Kotarbińskiego 10, /55/ 272 45 25Mielec ul. Żeromskiego 17, /17/ 585 43 23Morąg ul. Warmińska 23, /89/ 758 00 00Mrągowo ul. Królewiecka 58, /89/ 741 36 76Myślenice ul. Słowackiego 37 E, /12/ 272 19 19
Nowy Sącz ul. Hoffmanowej 3, /18/ 443 54 74Olkusz ul. Króla K. Wielkiego 48, /32/ 641 16 96Olsztyn ul. Kościuszki 13, /89/ 534 56 45Opole ul. Wł. Reymonta 45/3, /77/ 454 23 42Ostrów Wlkp. ul. Kolejowa 26, /62/ 736 14 89Ostrzeszów ul. Piekary 9, /62/ 730 09 62Oświęcim ul. Dąbrowskiego 13 A, /33/ 842 38 67Oświęcim ul. Wysokie Brzegi 4, /33/ 844 83 79Pabianice ul. Reymonta 2, /42/ 212 11 99Pionki ul. Legionistów 38, /48/ 612 51 76Piotrków Tryb. ul. Kościelna 5, /44/ 646 00 27Płock ul. Nowy Rynek 11, /24/ 264 45 46Police ul. Wróblewskiego 1, /91/ 317 72 21Poznań ul. Głogowska 87, /61/ 866 59 28Poznań ul. Półwiejska 30, /61/ 853 48 68Poznań ul. Prusa 1, /61/ 843 50 93Poznań os. Rzeczypospolitej 6, /61/ 877 10 26Poznań os. Marysieńki 25, /61/ 823 42 11Przemyśl ul. Plac na Bramie 10, /16/ 675 11 24Pyskowice ul. Wojska Polskiego 10, 519 340 326Racibórz ul. Browarna 16/ 2, /32/ 418 15 44Radom ul. Wyszyńskiego 15, /48/ 363 30 62Rybnik ul. Staszica 1 A, /32/ 423 30 30Rzeszów ul. 3 Maja 20, /17/ 853 88 48Rzeszów ul. Batorego 18/9, /17/ 862 00 53Sanok ul. Kościuszki 31, /13/ 463 04 20Siedlce ul. 3 Maja 28, tel. /25/ 632 21 79Sieradz ul. Sarańska 6 F, /43/ 822 30 58Sosnowiec ul. Modrzejowska 20, /32/ 269 47 80Stalowa Wola ul. 1 Sierpnia 12, /15/ 842 71 37Stargard Sz. ul. Słowackiego 2, /91/ 578 08 98Starogard Gd. os. Kopernika 21, /58/ 563 30 95Strzyżów ul. Słowackiego 26 A, /17/ 276 50 05Suwałki ul. Noniewicza 93, /87/ 565 00 37Swarzędz ul. Cieszkowskiego 100/102, /61/ 817 41 59Szczecin al. Wyzwolenia 5, /91/ 433 93 47Szczecin ul. Bolesława Śmiałego 22, /91/ 484 11 89Szczecin ul. Leszczynowa 18-19, /91/ 461 31 40Świnoujście ul. Dąbrowskiego 1 D, /91/ 321 27 76Tarnów ul. Goldhammera 7/2, /14/ 621 75 98Tczew ul. Jana III Sobieskiego 40, /58/ 532 08 09Tomaszów Maz. ul. Jana Pawła II 6, /44/ 724 34 56Toruń ul. Szczytna 8, /56/ 621 08 62Turek ul. Łąkowa 4 A, /63/ 278 00 01Tychy ul. Czarnieckiego 6, /32/ 217 66 08Wałbrzych ul. Konopnickiej 10, /74/ 842 50 19Warszawa ul. Hoża 40, /22/ 629 18 24Warszawa al. KEN 103, /22/ 644 31 37Warszawa ul. Senatorska 22, /22/ 826 12 03Warszawa ul. Rakowiecka 2 B, /22/ 646 08 83Warszawa ul. Targowa 37, /22/ 619 39 90 Warszawa al. Jana Pawła II 61, /22/ 636 92 92Wieluń ul. Sieradzka 56, /43/ 843 09 44Włocławek ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 22 A, /54/ 232 32 76Wrocław ul. Św. Antoniego 21, /71/ 343 31 69Wrocław ul. Piłsudskiego 67, /71/ 781 54 10Września ul. Fabryczna 11, /61/ 436 51 79Zabrze ul. Goethego 30, /32/ 370 16 51Zamość ul. Staszica 35, /84/ 638 45 68Zduńska Wola ul. Łaska 43, /43/ 824 79 05Zgierz ul. Narutowicza 21, tel. /42/ 715 12 67Żywiec os. Młodych 1, /33/ 867 46 08