gazetka przedszkolna nr 2 2015/2016 · 2016. 6. 27. · gazetka przedszkolna nr 2 2015/2016 wydanie...

20
GAZETKA PRZEDSZKOLNA NR 2 2015/2016 WYDANIE ŚWIĄTECZNE Życzymy Świąt wypełnionych radością i miłością, niosących spokój i odpoczynek. Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia! Dyrektor, Grono Pedagogiczne i Pracownicy Przedszkola.

Upload: others

Post on 09-Feb-2021

2 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

  • GAZETKA

    PRZEDSZKOLNA NR 2 2015/2016

    WYDANIE ŚWIĄTECZNE

    Życzymy

    Świąt wypełnionych radością i miłością,

    niosących spokój i odpoczynek.

    Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,

    pełnego optymizmu, wiary,

    szczęścia i powodzenia!

    Dyrektor,

    Grono Pedagogiczne

    i Pracownicy Przedszkola.

  • Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?

    Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?

    Dlaczego śpiewamy kolędy?

    Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.

    Dlatego, żeby podawać sobie ręce.

    Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.

    Dlatego, żeby sobie przebaczać.

    ks. Jan Twardowski

    W TYM NUMERZE:

    * Tradycje i obrzędy świąteczne- Boże narodzenie w Polsce

    * Zwyczaje i obrzędy bożonarodzeniowe w innych krajach

    * Zdrowe przepisy dla najmłodszych

    * Jak motywować dziecko do samodzielność?

    * Kiedy warto się skonsultować ze specjalistą w dziedzinie integracji

    sensorycznej?

    * Świąteczny humor

    * Dodatek świąteczny dla dzieci

    Strona internetowa przedszkola http://ps10.edubp.pl/

    Tradycje i obrzędy świąteczne - Boże Narodzenie

    http://ps10.edubp.pl/

  • Wigilia - wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym

    i najbardziej wzruszającym wieczorem roku. Punktem kulminacyjnym przeżyć

    adwentowych w rodzinach chrześcijańskich jest wigilia Bożego Narodzenia. Posiada ona

    bardzo bogatą liturgie domową. Geneza tej liturgii sięga pierwszych wieków

    chrześcijaństwa. Obrzędy te i zwyczaje mają więc starą tradycję. Wigilie w ogóle znane

    były już w Starym Testamencie. Obchodzono je przed każdą uroczystością,

    a nawet przed każdym szabatem. Było to przygotowanie do odpoczynku

    świątecznego. Izraelici zwali je "wieczorem".

    Słowo "wigilia" pochodzi z języka łacińskiego i oznacza czuwanie. Taki był dawniej

    zwyczaj w Kościele, ze poprzedniego dnia przed większymi uroczystościami obowiązywał

    post i wierni przez cała noc oczekiwali na te uroczystość, modląc się wspólnie.

    W Polsce wigilia weszła na stałe do tradycji dopiero w XVIII wieku, Główną jej częścią

    jest uroczysta wieczerza, złożona z postnych potraw. Wieczerza ta ma charakter ściśle

    rodzinny. Zaprasza się czasami na nią, oprócz krewnych, osoby mieszkające samotnie.

    Dawniej najpierw gospodynie urządzały generalne sprzątanie, mycie, czyszczenie. Po

    czterech rogach głównej sali umieszczało się na wsi i po dworach cztery snopy zbóż: snop

    pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa, aby Boże Dziecię w Nowym Roku nie skąpiło

    koniecznego pokarmu dla człowieka

    i bydła. Stół był przykryty białym obrusem, przypominającym ołtarz i pieluszki Pana, a

    pod nim dawało się siano dla przypomnienia sianka, na którym spoczywało Boże Dziecię.

    Zwyczajem było również, że cały dzień obowiązywał post ścisły. Także w czasie wigilii

    dawano tylko potrawy postne, w liczbie nie parzystej, ale tak różnorodne, by były

    wszystkie potrawy, jakie się zwykło dawać w ciągu roku.

    Wolne miejsce przy stole

  • Znany i powszechny jest obecnie w Polsce zwyczaj pozostawiania wolnego miejsca

    przy stole wigilijnym. Miejsce to przeznaczone bywa przede wszystkim dla przygodnego

    gościa. Pozostawiając wolne miejsce przy stole wyrażamy również pamięć o naszych

    bliskich, którzy nie mogą świąt spędzić z nami. Miejsce to może również przywodzić nam

    na pamięć zmarłego członka rodziny.

    Pierwsza Gwiazda

    W Polsce wieczerzę wigilijną rozpoczynało się, gdy na niebie ukazała się pierwsza

    gwiazda. Czyniono tak zapewne na pamiątkę gwiazdy betlejemskiej, która według

    Ewangelisty, św. Mateusza, ujrzeli Mędrcy, zwani też Trzema Królami.

    Parzysta ilość osób - do tradycji wigilijnej należy, aby do stołu zasiadała parzysta liczba

    osób. Nieparzysta zaś ilość uczestników miała wróżyć dla jednego z nich nieszczęście.

    Najbardziej unikano liczby 13. Feralna 13 bierze swój początek od Ostatniej Wieczerzy,

    kiedy to jako 13 biesiadnik przybył Judasz Iskariota. Jeżeli ilość biesiadników była

    nieparzysta, wówczas w bogatszych lub szlacheckich domach zapraszano do stołu kogoś

    ze służby, w biedniejszych domach jakiegoś żebraka.

    Do stołu zasiadano według wieku lub hierarchii. Według wieku dlatego, aby

    "w takiej kolejności schodzić z tego świata", a według hierarchii dlatego,

    gdyż osoba o najwyższej pozycji, najczęściej był to gospodarz, rozpoczynała wieczerzę.

    Łamanie się opłatkiem - najważniejszym i kulminacyjnym momentem wieczerzy

    wigilijnej w Polsce jest zwyczaj łamania się opłatkiem. Czynność ta następuje po

    przeczytaniu Ewangelii o Narodzeniu Pańskim i złożeniu życzeń. Tradycja ta pochodzi od

    prastarego zwyczaju tzw. eulogiów, jaki zachował się z pierwszych wieków

    chrześcijaństwa. Wieczerza wigilijna nawiązuje do uczt pierwszych chrześcijan,

    organizowanych na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy. Zwyczaj ten oznacza również

  • wzajemne poświęcenie się jednych dla drugich i uczy, że należy podzielić się nawet

    ostatnim kawałkiem chleba. Składamy sobie życzenia pomyślności

    i wybaczamy urazy.

    Ilość potraw - według tradycji, ilość potraw wigilijnych powinna być nieparzysta.

    Aleksander Bruckner w słowniku etymologicznym języka polskiego podaje, że wieczerza

    chłopska składała się z pięciu lub siedmiu potraw, szlachecka z dziewięciu, a u

    arystokracji z jedenastu. Wyjaśnienia tego wymogu były różne: 7 - jako siedem dni

    tygodnia, 9 - na cześć dziewięciu chórów anielskich itp. Dopuszczalna była ilość 12 potraw

    - na cześć dwunastu apostołów.

    Nieparzysta ilość potraw miała zapewnić urodzaj lub dobrą pracę w przyszłym roku.

    Potrawy powinny zawierać wszystkie płody rolne, aby obrodziły w następnym roku.

    Wskazane też było skosztować wszystkich potraw, żeby nie zabrakło którejś podczas

    następnej wieczerzy wigilijnej. Wigilie otwierała jedna z tradycyjnych zup wigilijnych -

    najczęściej barszcz czerwony z uszkami, zupa grzybowa lub rzadziej - migdałowa. Oprócz

    dań rybnych podawano staropolski groch z kapustą, potrawy z grzybów suszonych,

    kompoty z suszonych owoców a także łamańce z makiem lub pochodzącą ze wschodnich

    rejonów Polski słynną kutie oraz ciasta a zwłaszcza świąteczny makowiec.

    Po Wieczerzy - dawniej po Wieczerzy, oprócz śpiewania kolęd, w wielu częściach

    Polski praktykowano różne zwyczaje. I tak, na Warmii i Mazurach, kiedy jeszcze

    biesiadnicy siedzieli przy stole, spod obrusa ciągnięto słomki. Jeśli wyciągnięto słomkę

    prosta, to osobę, która ją wyciągnęła, czekało życie proste, bez niebezpieczeństw. Jeśli

    słomka była pokrzywiona, to daną osobę czekało

    w przyszłym roku życie kręte.

    Na Mazowszu, resztki jedzenia dawano zwierzętom. Wierzono bowiem, że o północy,

    przynajmniej niektóre z nich, przemówią ludzkim głosem. Dotyczyło to zwłaszcza bydła,

  • bo ono było obecne przy narodzinach Dzieciątka i w nagrodę otrzymało dar mówienia

    ludzkim głosem w noc wigilijną.

    Resztki wieczerzy - na Podlasiu resztki wieczerzy ustawiano koło pieca, a przed nim

    ławę posypaną piaskiem lub popiołem. Pokarmy te były przeznaczone dla zmarłych

    przodków. Rano, po śladach na piasku, odgadywano kto przyszedł w nocy

    i czy w ogóle przyszedł.

    W wielu rejonach Polski w ten wieczór wyruszali kolędnicy. Obowiązkowo musiały być

    minimum trzy postacie: bocian, koza i niedźwiedź. Bocian symbolizował nowy rok i nowe

    życie, koza - płodność, a niedźwiedź - wrogie siły przyrody, które należało obłaskawić.

    Pasterka - kończy wieczór wigilijny, to msza odprawiana w kościołach dokładnie

    o północy. Zgodnie z tradycją upamiętnia ona przybycie do Betlejem pasterzy

    i złożenie przez nich hołdu nowo narodzonemu Mesjaszowi. Zwyczaj sprawowania

    bożonarodzeniowej liturgii nocnej wprowadzono w Kościele już w drugiej połowie

    V wieku. Do Polski dotarł on więc być może razem z chrześcijaństwem.

    Kolęda - innym zwyczajem wprowadzonym i upowszechnionym przez Kościół,

    są odwiedziny parafian w okresie świąt Bożego Narodzenia składane przez proboszcza

    lub księży z parafii. Przynoszą oni dobrą nowinę, święcą

    i błogosławią dom oraz jego mieszkańców, w zamian zaś otrzymują symboliczną ofiarę

    nazywaną dawniej kolędą. Tradycja ta, znana już w średniowieczu, utrzymuje się w

    Polsce do czasów współczesnych. Być może po przyjęciu chrześcijaństwa Kościół

    wprowadził ją dla przeciwstawienia jej pogańskiemu zwyczajowi kolędowania.

    Śpiewanie kolęd - Nieodłączną częścią wieczoru wigilijnego było i jest wspólne przy

    Bożonarodzeniowej szopce. Pieśni opowiadających o narodzeniu Jezusa mamy

  • w polskiej tradycji bardzo dużo. Najstarsze sięgają czasów średniowiecza. Ich

    wprowadzenie a potem upowszechnienie zawdzięczamy prawdopodobnie

    franciszkanom. Oni też przynieśli do Polski zwyczaj budowy szopek. Autorstwo pierwszej

    szopki przypisuje się św. Franciszkowi z Asyżu, który chcąc odświeżyć pamięć narodzin

    Dzieciątka Jezus kazał przynieść do groty siana, przyprowadzić woła oraz osła

    i zawołał braci. Kiedy zgromadziła się ludność z okolic i zabrzmiały pieśni

    św. Franciszek odczytał Ewangelię, a potem wygłosił kazanie o narodzeniu Jezusa.

    Szopkę tę zorganizował św. Franciszek na trzy lata przed śmiercią, w Greccio koło Rieti,

    sto kilometrów od Rzymu.

    Szopki - W Polsce franciszkańskiej pojawiły się bardzo wcześnie, zapewne już

    w czasach średniowiecza. Początkowo inscenizowane w kościołach szopki były

    niezwykle proste, pozostawały też wierne przekazom ewangelicznym. W wieku XIX

    powstały różne regionalne formy polskich szopek bożonarodzeniowych. Najbardziej

    znane i najciekawsze są szopki krakowskie, których architekturę wzoruje się na

    zabytkowych budowlach Krakowa. Szopki krakowskie stawały się często teatrzykami

    lalek, w których na miniaturowych scenkach podświetlanych świecami pojawiały się

    najrozmaitsze ruchome figurki.

    Dzisiaj bożonarodzeniowe szopki buduje się we wszystkich polskich kościołach.

  • Zwyczaje i obrzędy bożonarodzeniowe w różnych krajach

    Pierwsza wzmianka o Bożym Narodzeniu pochodzi z 354 roku, a zamieszcza ją rzymski

    kalendarz. Różne były w przeszłości terminy obchodów świąt Bożego Narodzenia.

    Świętowano w styczniu, marcu, kwietniu, a nawet w maju. Ostatecznie wybrano datę 25

    grudnia - dzień przesilenia zimowego. Chrześcijanie ze słońcem utożsamiali Chrystusa,

    nazywając go "Słońcem Sprawiedliwości". Tajemnica Bożego Narodzenia polega na tym,

    że druga Osoba Boska stała się człowiekiem, aby

    w ciele ludzkim dokonać zbawienia rodzaju ludzkiego za grzechy. Jako Bóg jest

    wieczny, nieskończony, wszechobecny i wszechmocny, jako człowiek jest ograniczony

    czasem, przestrzenią i mocą.

    Zwyczaj ubierania choinek narodził się wśród ludów germańskich przeszło 300 lat

    temu. W dniach przesilania zimy i nocy zawieszano u sufitu gałązki jemioły, jodły,

    świerka, sosny jako symbol zwycięstwa życia nad śmiercią, dnia nad nocą, światła nad

    ciemnością. Kościół chętnie przejął ten zwyczaj jako zapowiedź, znak i typ Jezusa

    Chrystusa. Na drzewku zawieszamy światła, bo tak często Jezus

    o sobie mówił, że jest światłością świata.

    Po adwentowym oczekiwaniu bezpośrednim przygotowaniem do Świąt Bożego

    Narodzenia jest Wigilia.

    W Polsce wieczerza wigilijna rozpoczyna się po zapadnięciu zmroku, gdy na niebie

    pojawia się pierwsza gwiazda.

  • Tradycja obchodów Świąt Bożego Narodzenia jest głęboko zakorzeniona nie tylko

    w narodzie polskim. Na całym świecie katolicy świętują narodzenie Jezusa, ale

    w każdym kraju panują nieco odmienne zwyczaje.

    W Hiszpanii odpowiednikiem opłatka jest chałwa. Przed Bożym Narodzeniem każda

    rodzina hiszpańska zaopatruje się w nową szopkę.

    Wigilijna wieczerza rozpoczyna się po pasterce. Następnie wszyscy wychodzą na ulice

    oświetlone tysiącami barwnych żarówek, śpiewają kolędy, tańczą i bawią się do rana.

    Głównym daniem jest pieczona ryba oraz "ciasto Trzech Króli", w który zapieka się

    drobne upominki.

    Prezenty rozdawane są 6 stycznia w święto Trzech Króli, na pamiątkę darów, które

    Jezus otrzymał od mędrców ze Wschodu.

    W Wielkiej Brytanii wigilijny posiłek zaczyna się w południe w ścisłym gronie

    rodzinnym. Obiad, bo trudno tu mówić o wieczerzy, składa się z pieczonego indyka i "

    płonącego puddingu". Wieczorem w Wigilię angielskie dzieci wywieszają swoje

    pończochy za drzwi, by nazajutrz rano odnaleźć je wypełnione prezentami.

    Tu narodził się zwyczaj pocałunków pod jemiołą wiszącą u sufitu.

    Taki pocałunek przynosi szczęście i spełnienie życzeń.

    Londyn jest ojczyzną pierwszych kartek z życzeniami. W 1846 roku Jon Horsley

    z Anglii zaprojektował pierwszą kartkę świąteczną z napisem "Wesołych Świąt Bożego

    Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku".

    W Szwecji Święta Bożego Narodzenia rozpoczynają się w pierwszą niedzielę adwentu.

    Tradycyjna szwedzka uczta składa się z iutfisk, czyli rozmoczonej suszonej ryby o dość

  • mdłym smaku. Potem podaje się galaretkę wieprzową, głowiznę i chleb, a na deser

    pierniczki. Nie stawia się wolnego nakrycia na stole, ale za to odwiedza się samotnych.

    Szwedzi nie śpiewają kolęd, lecz tańczą wokół choinki.

    W Niemczech "Boże Narodzenie" obejmuje trzy dni: 24 grudnia -"Wigilię", pierwszy

    dzień Świąt Bożego Narodzenia, narodziny Jezusa Chrystusa (25.12.) i drugi dzień Świąt

    Bożego Narodzenia (26.12.). W Wigilię w chrześcijańskich rodzinach przed lub po

    uczestnictwie w Mszy Świętej zapala się świece na choince i wtedy rozpoczyna się

    "gwiazdka" tzw. "Bescherung". Śpiewa się lub słucha się kolęd

    i członkowie rodziny obdarowują się wzajemnie prezentami. Dzieciom opowiada się

    legendę mówiącą, iż prezenty przyniósł Święty Mikołaj lub Dzieciątko Jezus. Wiele rodzin

    wynajmuje nawet Mikołaja, którego rolę odgrywają studenci przebrani w kostium. W

    pierwszym i drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia wielu ludzi udaje się do kościoła na

    świąteczne msze. 25 i 26 grudnia są dniami świątecznymi wolnymi od pracy.

    Greckie Boże Narodzenie jest spokojnym, uroczystym okresem. Gorący okres

    rozpoczyna się 6 grudnia w dniu Świętego Mikołaja, kiedy to wszyscy wymieniają się

    podarunkami i trwa aż do 6 stycznia - święta Trzech Króli. Na dzień przed Bożym

    Narodzeniem i Nowym Rokiem dzieci śpiewają coś na wzór kolęd, chodząc od domu do

    domu. Te kolędy mają błogosławić domostwa. Często kolędy te są śpiewane przy

    akompaniamencie małych metalowych trójkącików i małych glinianych bębenków. Za

    śpiew dzieci często nagradzane są słodyczami i suszonymi owocami. Na prawie każdym

    stole można znaleźć Christopsomo (Chleb Chrystusa). Jest to okrągły bochenek ozdobiony

    na szczycie krzyżem, wokół którego ludzie stawiają symbole

  • z ciasta przedstawiające wszystko to, co oznacza długotrwałość. Jeśli biesiadnicy

    pochodzą z wyspy i są rybakami na ich stole zobaczysz chleb z rybą. Choinki nie są

    powszechnie używane w Grecji, a prezenty są wręczane 1 stycznia.

    Obecnie w większych miastach można zobaczyć ulice przystrojone w lampki

    i dekoracje. Powoli zostaje też przejmowana zachodnia tradycja wysłania kart

    z życzeniami świątecznymi do przyjaciół i rodziny.

    We Francji świąteczną atmosferę wyczuwa się już na kilka tygodni przed Bożym

    Narodzeniem. Wszystkich opanowuje gorączka zakupów. Właściciele sklepów prześcigają

    się w pomysłach dekorowania wystaw. Ulice miast przystrojone są kolorowymi lampkami

    i gwiazdkami.

    Święta Bożego Narodzenia pełnią we Francji bardzo ważną rolę. Są to święta rodzinne.

    Francuzi wręczają sobie ręcznie robione kartki świąteczne oraz kupują prezenty. We

    Francji, w przeciwieństwie do Polski, nie ma Wigilii. Francuzi biorą udział we mszy, a 25

    grudnia siadają do wspólnego obiadu. W ten dzień je się indyka nadziewanego

    kasztanami i pije dużo szampana.

    We Francji dzieci wierzą, że to mały Jezus przynosi im prezenty, które

    w wigilijną noc wkłada do bucików ustawionych przy kominku.

    BOŻE NARODZENIE W CZECHACH I NA SŁOWACJI

    Okres Bożego Narodzenia jest w Republice Czeskiej okresem szczególnym. Święta są

    tu czasem wzajemnych spotkań rodzinnych oraz dniem wolnym, w którym można się

    dobrze zabawić. Już kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem, zarówno w Czechach, jak i

    na Słowacji, wystawy sklepowe przyciągają klientów specjalnymi promocjami i

    kolorowymi świecidełkami.

    Prawdziwy okres świąteczny rozpoczyna się jednak dopiero 24 grudnia. Ludzie

    wierzący przez cały ten dzień zachowują post, następnie składają sobie życzenia i

  • obdarowują się prezentami. W prawie każdym domu stoi choinka, wokół której

    gromadzą się domownicy zasiadający do wspólnej kolacji, gdy na niebie ukaże się

    pierwsza gwiazdka.

    Na stole nie może na przykład zabraknąć "vánočky" - tradycyjnego białego ciasta

    przypominającego wyglądem i smakiem polską słodką chałkę z bakaliami. Pierwszą

    spożywaną potrawą są, podobnie jak w Polsce, opłatki. Następnie na stół wędruje zupa

    grzybowa oraz obowiązkowo ryba, a najlepszą oczywiście jest karp. Na Słowacji, a przede

    wszystkim w okolicach Bratysławy, w miejsce zupy grzybowej często podawany jest

    kapuśniak. Czesi i Słowacy przywiązują też ogromną wagę do suszonych owoców oraz

    jabłek, które służą nie tylko do jedzenia, ale także do świątecznych wróżb.

    W okresie bożonarodzeniowym nasi południowi sąsiedzi śpiewają oczywiście również

    kolędy, a ludzie nawiedzają kościoły, które w Czechach w ciągu roku świecą pustkami.

    We Włoszech Święta Bożego Narodzenia mają tysiącletnią tradycję. Włosi wysyłają

    wiele kartek z życzeniami do rodziny i przyjaciół.

    8 grudnia ubiera się choinkę oraz budowane są żłobki w kościołach.

    24 grudnia obchodzona jest Wigilia - uroczysta kolacja, podczas której jedzone są

    typowe włoskie ciasta - penettone i pandoro, a także nugat, migdały i orzechy laskowe.

    Włosi biorą udział w Pasterce. W czasie Bożego Narodzenia rozdają prezenty.

    Centralne ulice Rzymu zdobią wielkie choinki.

    We współczesnej Rosji bardziej uroczyście, niż Boże Narodzenie, świętowana jest noc z

    31 grudnia na 1 stycznia. To czas prezentów, które w Rosji przynoszą Dziadek Mróz i jego

    wnuczka Śnieżynka. Boże Narodzenie jest obchodzone po świętach Nowego Roku, 7

    stycznia. To święto bardzo radosne, wiele osób udaje się wtedy do cerkwi, wszyscy

    składają sobie życzenia. Rozpoczyna je uroczysta, rodzinna kolacja, czyli Wigilia.

    Przygotowuje się postne danie z ziaren pszenicy, miodu i kaszy zmieszanymi z

  • migdałowym lub makowym mlekiem. Do kaszy dodaje się orzechy lub mak. Takim

    daniem rozpoczyna się Wigilia. Na rosyjskim stole wigilijnym obowiązkowo powinno

    znaleźć się 12 dań - zgodnie z liczbą apostołów - m.in. bliny, ryba i mięsa w galarecie,

    pieczyste i pierniki miodowe. Wieczerzę wigilijną poprzedza ścisły post, który

    przestrzegany jest, aż do pojawienia się pierwszej gwiazdki, symbolizującej gwiazdę

    Betlejemską.

    Do tradycji Świąt Bożego Narodzenia należy m.in. zapalanie świec w oknach

    i ognisk na ulicach, które mają rozgrzać w zimową, mroźną noc narodzone Dzieciątko.

    Dzieci z papierowymi gwiazdami i lampionami w rękach pukają do tych domów, w

    których zapalono świece, aby złożyć życzenia domownikom, zaśpiewać kolędy, a nawet

    odegrać całe przedstawienia. Gospodarze zapraszają ich do domu, do swojego stołu lub

    nagradzają świątecznymi smakołykami.

    Na Węgrzech w czasie świąt organizuje się wielkie bale dla dzieci.

    Najważniejszy z nich odbywa się w stolicy kraju, Budapeszcie, w budynku Parlamentu.

    Uczestniczą w nim znani aktorzy i artyści. Pod obrus leżący na stole wkłada się sianko.

    Wyciągnięcie najdłuższego źdźbła wróży długie życie. W czasie Wigilii i Świąt Bożego

    Narodzenia Węgrzy jedzą pieczonego indyka, zupę rybną oraz rosół z kury. Na stole nie

    może zabraknąć ciasta z makiem, bo mak zapewnia rodzinie miłość.

    W Austrii po piątej po południu rozbrzmiewa w oknach mały dzwoneczek.

    To znak, że rozpoczyna się świąteczna kolacja. Austria jest ojczyzną jednej

    z najpiękniejszych kolęd na świecie "Stalle Nacht, heilige nacht" (Cicha noc, święta

    noc).

    W Danii na Wigilię podaje się słodki ryż z cynamonem i pieczoną gęś z jabłkami.

    Tradycyjnym daniem jest budyń z ryżem, w którym gospodyni ukrywa migdał. Kto go

    znajdzie, ten dostaje świnkę z marcepanu, która zapewnia szczęście przez cały rok.

  • W Meksyku już 15 grudnia wiesza się pod sufitem piniatę - gliniane naczynie

    wypełnione słodyczami. Pod nią gromadzą się dzieci. Jedno z nich rozbija piniatę kijem,

    co rozpoczyna wyścig w zbieraniu słodyczy. Głównym daniem wigilijnym jest wędzony

    dorsz z papryką i oliwą oraz małymi grzankami. Podaje się również pieczonego indyka,

    owoce, słodycze.

    Święta Bożego Narodzenia w Stanach Zjednoczonych - choć raczej właściwie

    należałoby użyć zwrotu święto - gdyż tradycyjna amerykańska rodzina nie obchodzi

    Wigilii, a 26 grudnia jest normalnym dniem pracy. Nie umniejsza to jednak roli, jaką

    Boże Narodzenie pełni w kulturze USA. Każda amerykańska rodzina pieczołowicie i z

    dużym wyprzedzeniem przygotowuje się na ich nadejście.

    Ulice i domy przystrajane są tysiącem migocących światełek i lampek.

    W ogródkach i witrynach sklepowych pojawiają się świąteczne dekoracje. Wszędzie

    rozbrzmiewa dźwięk kolęd, a w powietrzu unosi się zapach choinek. Jedną

    z ważniejszych tradycji związanych z Bożym Narodzeniem w Stanach Zjednoczonych

    jest dawanie prezentów - wzajemne obdarowywanie się. W każdym domu pod choinką

    piętrzą się prezenty, a ich otwarcie następuje w świąteczny poranek przed śniadaniem.

    Kulminacyjnym punktem Bożego Narodzenia jest uroczysty obiad, na którym nie może

    zabraknąć bliższej i dalszej rodziny.

  • Jak motywować dziecko do samodzielności?

    * Nie rób czegoś Za dziecko, tylko Z NIM lub OBOK NIEGO- bądź

    w pobliżu, by pomóc i czuwać nad bezpieczeństwem, ale pozwól mu

    wykonać daną czynność samodzielnie.

    * Naukę dziel na mniejsze etapy i wymagaj pokonania pojedynczych kroków.

    * Nagradzaj za samodzielność- nagradzaj jednak nie efekty, ale próby

    wykonania czegoś samodzielnie, nawet jeśli efekt końcowy nie jest

    zadowalający.

    * Pozwalaj dziecku podejmować decyzje ( o ile nie zaszkodzą one jemu

    samemu lub otoczeniu), nawet jeśli wiesz, że skutek będzie daleki od

    zamierzonego.

    * Egzekwuj wywiązanie się z każdego obowiązku, jaki nałożysz na

    dziecko; pamiętaj jednak, że chodzi tu o SAMODZIELNE,

    a nie IDEALNE wykonanie.

    * Miej w sobie gotowość na pogodzenie się, że nie wszystko będzie idealne,

    szybko, czysto, do końca.

    * Jeśli to, co dziecko zrobiło (np. sprzątanie), wymaga poprawy, najlepiej

    popraw to tak, by dziecko tego nie widziało. Gdy to niemożliwe, powiedz

    żartem np.: „ Właśnie mały duszek szepnął mi, bym i ja coś posprzątała”.

    Starsze dziecko najpierw pochwal za to, co samo zrobiło, a potem, co

    jeszcze chciałabyś, by zostało zrobione.

    * Pokazuj, że dziecko jest lubiane i akceptowane, a jego sukcesy są

    dostrzegane i ważne.

    * Wykorzystuj możliwości, jakie daje grupa przedszkolna- dziecko chętniej

    podejmuje zadania wśród rówieśników, podpatruje, bo „ też chce umieć”, a

    modelowanie poprzez kolegów jest skuteczniejsze.

    * Jeśli mówisz, co dziecko zrobiło źle, mów też, co zrobiło dobrze.

  • KIEDY WARTO SIĘ SKONSULTOWAĆ ZE SPECJALISTĄ

    W DZIEDZINIE INTEGRACJI SENSORYCZNEJ?

    DZIECKO:

    * jest niezaradne ruchowo, często się potyka, przewraca, spada z krzeseł itp.,

    * ma trudności z przyjęciem i utrzymaniem prawidłowej pozycji siedzącej,

    * ma słabą równowagę,

    * ma problemy z czynnościami samoobsługowymi: samodzielnym jedzeniem,

    sznurowaniem butów, ubieraniem i rozbieraniem się, zapinaniem lub rozpinaniem

    guzików,

    * szybko się męczy,

    * jest wiotkie, często podpiera głowę, pokłada się na stoliku,

    * nieprawidłowo trzyma ołówek, zbyt mocno lub zbyt słabo przyciska go do papieru,

    * ma nieustaloną bądź skrzyżowaną lateralizację,

    * ma kłopot z wodzeniem wzrokiem za przesuwającym się przedmiotem,

    z prowadzenie obserwacji,

    * ma problemy z rozpoznawaniem kształtów, wyodrębnianiem figur z tła,

    odnajdywaniem szczegółów na obrazku,

    * ma pismo lustrzane, odwraca litery, sylaby lub słowa,

    * ma opóźniony rozwój mowy bądź zaburzenia artykulacyjne,

    * ma kłopoty z różnicowaniem dźwięków, myli podobne słowa, słabo rozumie bardziej

    złożone polecenia werbalne,

    * ma bardzo wąski repertuar żywieniowy, jest wybredne, nie chce próbować nowych

    potraw, często ma odruch wymiotny,

    * nie znosi dotyku określonych faktur, nie lubi rajstop, czapek itp.

    * przesadnie reaguje na niewielki ból bądź ignoruje nawet poważne skaleczenia,

  • * ma problemy z koncentracją,

    * ma trudności z zasypianiem i budzeniem się,

    * jest poirytowane w sytuacji natłoku bodźców wzrokowych bądź słuchowych,

    * jest nadaktywne i impulsywne,

    * przejawia zachowania agresywne,

    * jest wycofane, nieśmiałe, unika kontaktów.

    Wszystkie opisane powyżej przykłady zachowań mogą być rezultatem zaburzonych

    procesów integracji sensorycznej. Jeżeli nauczyciel lub rodzic dostrzegają jakiekolwiek

    niepokojące symptomy bądź wyraźne nieprawidłowości rozwojowe, warto jak najszybciej

    skonsultować się ze specjalistą, który pomoże określić charakter dysfunkcji i pokieruje do

    odpowiedniej placówki na zajęcia wyrównawcze. Nie warto zwlekać, czekając, aż dziecko „

    wyrośnie” z problemu. Wczesna diagnoza i szybka interwencja zwiększą szanse na całkowite

    wyrównanie deficytów, a tym samym na umożliwienie dziecku- prawidłowego- rozwoju.

  • ZDROWE PRZEPISY DLA NAJMŁODSZYCH

    PRZYGOTUJ MI MAMO

    „Twarożek słodki na poczekaniu”

    1 szklanka zsiadłego mleka

    1 szklanka słodkiego mleka

    Słodkie mleko zagotować, zestawić z ognia.

    Wlać zsiadłe mleko nieroztrzepane i lekko zamieszać.

    Po upływie około minuty, gdy ścięty sernik zacznie się oddzielać od serwatki,

    oddzielić od serwatki.

    Odcedzić przez sitko.

    Twaróg powinien być zwarty, ale miękki.

    „ Kisiel waniliowy”

    100 g mleka,

    8 g mąki ziemniaczanej, ( półtorej płaskiej łyżeczki),

    15 g cukru,

    wanilia ( żółtko),

    sok owocowy

    Więcej niż połowę mleka zagotować z cukrem i wanilią, a w pozostałym zimnym

    mleku rozmieszać mąkę ziemniaczaną.

    Na wrzące mleko wlać, ciągle mieszając, mąkę ziemniaczaną i podgrzewać aż masa

    zgęstnieje

    ( doprowadzić do zagotowania, ale nie gotować).

    Potrawę polać sokiem owocowym lub podać z przetartymi surowymi owocami.

    Kisiel można przyrządzić również z żółtkiem.

    Należy wtedy surowe żółtko rozmieszać z mąką ziemniaczaną i zimnym mlekiem,

    wlać na wrzące mleko i mieszając zagotować.

  • ŚWIĄTECZNY HUMOR

    O tej porze jak co roku, każdą rodzinę ogarnia spokój,

    A na niebie pierwsza gwiazdka informuje nas o zmroku.

    W gościnnym pokoju stoi piękna choinka.

    Wokół się gromadzi przejęta rodzinka.

    Pod drzewkiem leżą kolorowe prezenty,

    Które w worze przyniósł Mikołaj Święty.

    Tata przebrał się za człowieka,

    Co na grzeczne dzieci z prezentami czeka.

    Podobny do Świętego Mikołaja z rysów,

    Lecz zapomniał zdjąć kapci- tygrysów.

    Kiedy w wannie karpik pluska,

    Kiedy mu ze strachu już siwieje łuska.

    Pokaż, że jesteś dobrym człowiekiem.

    Zjedz na święta sałatkę i popij ją mlekiem.