kurier południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

24
POWIAT PIASECZYŃSKI POWIAT GRÓJECKI URSYNÓW POWIAT GRODZISKI POWIAT PRUSZKOWSKI ROK XIII NR 7 (473) 22-28 LUTEGO 2013 ISSN 1643-2843 GAZETA BEZPŁATNA str. str. II II str. str. XII XII R E K L A M A Kolizje jak karambol GÓRA KALWARIA We wtorek, 19 lutego wieczorem w Wólce Dworskiej na drodze wojewódzkiej nr 724, łączącej Konstancin-Jeziornę z Górą Kalwa- rią doszło do groźnie wyglądającego zderzenia aż pięciu pojazdów. Jed- nak karambol okazał się jedynie dwoma kolizjami, w wyniku których je- den z kierowców trafił do szpitala Samorz ą dy inwestuj ą w od ś nieżanie KONSTANCIN-JEZIORNA/PRAŻMÓW/TARCZYN/LESZ- NOWOLA Obfite opady śniegu dały się we znaki nie tylko pieszym i kierow- com, brnącym w zalegającym na ulicach i chodnikach śniegu, lecz także drogo- wcom, którzy mają mnóstwo pracy przy odśnieżaniu. Postanowiliśmy sprawdzić ile samorządy dotychczas wydały na od- śnieżanie i czy wystarczy im pieniędzy do końca zimy W NUMERZE Rallye Góra Kalwaria str. VI Debata o przeszłości str. IX Drogowy kryzys str. X

Upload: kurier-poludniowy

Post on 23-Mar-2016

227 views

Category:

Documents


8 download

DESCRIPTION

7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

TRANSCRIPT

Page 1: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

l POWIAT PIASECZYŃSKI l POWIAT GRÓJECKI l URSYNÓW l

l POWIAT GRODZISKI l POWIAT PRUSZKOWSKI l

ROK XI I I NR 7 ( 4 7 3 ) 22-28 LUTEGO 2013 ISSN 1643-2843 GAZETA BEZPŁATNA

str. str. IIII

str. str. XIIXII

R E K L A M A

Kolizje jak karambolGÓRA KALWARIA We wtorek, 19 lutego wieczorem w Wólce Dworskiej na drodze wojewódzkiej nr 724, łączącej Konstancin-Jeziornę z Górą Kalwa-rią doszło do groźnie wyglądającego zderzenia aż pięciu pojazdów. Jed-nak karambol okazał się jedynie dwoma kolizjami, w wyniku których je-den z kierowców trafi ł do szpitala

Samorządy inwestują w odśnieżanieKONSTANCIN-JEZIORNA/PRAŻMÓW/TARCZYN/LESZ-NOWOLA Obfi te opady śniegu dały się we znaki nie tylko pieszym i kierow-com, brnącym w zalegającym na ulicach i chodnikach śniegu, lecz także drogo-wcom, którzy mają mnóstwo pracy przy odśnieżaniu. Postanowiliśmy sprawdzić ile samorządy dotychczas wydały na od-śnieżanie i czy wystarczy im pieniędzy do końca zimy

W NUMERZE

Rallye Góra Kalwaria str. VI

Debata o przeszłości str. IX

Drogowy kryzys str. X

Page 2: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

Redakcja: 05-500 Piaseczno, ul. Ludowa 2; tel./fax: (22) 756 79 39; e-mail: [email protected] 05-800 Pruszków, al. Wojska Polskiego 16a/41; tel./fax: (22) 758 70 52; e-mail: [email protected]

Redaktor naczelny: Kamil Staniszek

Redaguje zespół: Grzegorz Traczyk (z-ca redaktora naczelnego), Tomasz Wojciuk, Sławomir Krejpowicz, Tomasz Kuźmicz, Anna Żuber

Stale współpracują: Adam Braciszewski, Grzegorz Tylec, Wawrzyniec Kornacki, Ewa Adamowicz, Andrzej Szymański, Leszek Świder

Dział reklamy: Piaseczno tel. (22) 756 79 39, Pruszków (22) 758 70 52. Dyrektor: Anna Staniszek Katarzyna Paradowska (z-ca dyrektora ds. reklamy i promocji), Marek Marciniuk, Michał Deryngowski, Przemek Matyjasiak, Anna Modzelewska, Paweł Nowakowski

Wydawca: Kamil Staniszek Skład: Galia Reklama Poligrafia

Nakład: 50 tys. egz. (powiat piaseczyński i Ursynów), 30 tys. egz. (powiat pruszkowski i grodziski), 20 tys. egz (powiat grójecki)ISSN: 1643 - 2843

www.kurierpoludniowy.plRe dak cja nie zwra ca ma te ria łów nie za mó wio nych i  za strze ga so bie pra wo do ich skra ca nia i  re da go wa nia. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych zarówno w formie elektronicznej, jak i papierowej bez pisemnej zgody wydawcy jest zabronione

2 AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWY

nr 7 (473)/2013

R E K L A M A

R E K L A M A

Aktorstwo i golf to moje pasjeElżbieta Panas, aktorka telewizyjna, fi lmowa i teatralna jest zarazem utytułowaną golfi stką, mającą na swoim koncie wiele prestiżowych zwycięstw. Elżbieta Panas była również współrealizatorką telewizyjne-go „Мagazynu golfowego”, który był emitowany w 2002 roku oraz w latach 2003-2005 i jest pomysłodaw-czynią oraz współorganizatorką wystawy o historii golfa w Polsce. Otwarcie wystawy w Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie zaplanowano na kwiecień. O dwóch życiowych pasjach, aktorstwie i golfi e z miesz-kanką Czarnowa (gmina Konstancin-Jeziorna), ubiegłoroczną Międzynarodową Mistrzynią Polski w Golfi e Seniorek rozmawia Grzegorz TraczykCo skłoniło panią do gry w golfa? Gdy byłam nastolatką uprawiałam lekkoatletykę więc ze sportem byłam związana od zawsze. Kiedyś, będąc w USA w latach 80., zobaczyłam golfa w telewizji. Wydawało mi się, że to strasz-nie nudne i nie mogłam się nadziwić, że miliony ludzi z taką pasją grają w golfa. Potem w Polsce w 1993 roku obejrzałam jeden z odcinków programu Katarzyny Dowbor „Apetyt na zdrowie”, który był poświęcony m.in. golfowi. Wtedy zoba-czyłam moich kolegów Andrzeja Strze-leckiego i Wojtka Pijanowskiego, którzy byli jednymi z pierwszych pasjonatów i popularyzatorów tej dyscypliny w Pol-sce. Pomyślałam sobie: „Jezu, to dzi-wactwo dotarło również do nas i oni w to też grają?!” Ale na tyle mnie to zain-trygowało, że postanowiłam spróbować i w USA kupiłam sobie pierwszy zestaw kijów. Powiedzieli mi, że to specjalne dla kobiet. Kije odpustowe, z różowymi osłonkami i pomponami. Były okrop-ne. Kupiłam też najtańsze buty, które w czasie deszczu podczas pierwszego mojego turnieju się rozpadły. To było bardzo zabawne - golfistka w butach z odklejonymi podeszwami.... Chciałam mimo wszystko poznać tę dyscypli-nę. Spodobała mi się bliskość natury, piękno krajobrazów i kultura graczy. Czułam, że to jest dyscyplina bliska

aktorstwu, które wymaga skupienia, szacunku dla partnera i dyscypliny oso-bistej. I taki też jest golf.

Które z golfowych osiągnięć są dla pani najważniejsze? Z różnym skutkiem gram w tur-niejach sportowych dla amatorów, ale każde zawody są dla mnie wyzwaniem. Na pewno jest to miłe, że udało mi się zdobyć Wicemistrzostwo Polski Kobiet czy dwukrotnie Mistrzostwo Polski Seniorek. Cieszę się również, że mo-głam uczestniczyć w amatorskich mi-strzostwach Europy. W ubiegłym roku zagrałam także w dobrze obsadzonym turnieju dla seniorek w brytyjskim Cam-bridge. Kilkakrotnie kończyłam sezon na czołowych miejscach w rankingu, w którym są sklasyfikowane wszystkie zawodniczki w kraju. Puchary czy na-grody są ważne, ale dla mnie najważ-

niejsze jest to, że w swoim wieku mogę na przyzwoitym poziomie uprawiać tę dyscyplinę i że poznałam zawodniczki z europejskiej czołówki golfa seniorskiego np. Mourgue D’Algue Cecilia, Thomas Vicky, Cathy Panton-Lewis czy Min-ne Kaarnalahti. To są chwile dla mnie naprawdę wyjątkowe. Dla mnie wielkim osiągnięciem jest każde miejsce wywal-czone w sportowej rywalizacji. Oczywi-ście, im wyższe tym satysfakcja większa.

Która z pasji zajmuje ważniejsze miej-sce w pani życiu golf czy aktorstwo? Obie są ważne i obu nie należy lekceważyć. Zawsze się martwię, żeby jedno nie przeszkadzało drugiemu. Żebym nie musiała wybierać. Raz się zdarzyło tak, że wyjechałam na tur-niej, ale w czasie podroży okazało się, że muszę wrócić na plan. Natomiast raz czy dwa razy z powodu pracy nie

mogłam wystartować w zawodach. Pa-miętam, jak kiedyś dostałam telefon z propozycją roli, kiedy właśnie uczest-niczyłam w zawodach. Niestety byłam w innym mieście i nie mogłam dotrzeć na plan. To są te kolizje, których się obawiam i staram się ich unikać, go-dząc obie moje pasje. Aktorstwo jest bardzo zazdrosnym zawodem, tęskni się za każdą kolejną rolą. Dlatego też staram się nie odrzucać żadnych pro-pozycji. Niestety lat ciągle przybywa, jest duża konkurencja i pojawiają się młode koleżanki, a dla starszych jest coraz mniej pracy. Pod tym względem aktorstwo przypomina sport - młodzi zastępują starszych. No może golf jest

tutaj wyjątkiem, bo można grać na wy-sokim poziomie niezależnie od wieku.

Czy wśród aktorów, ludzi estrady i te-lewizji jest wielu golfistów? Tak, spore grono moich kolegów i koleżanek gra w golfa. Wiktor Zborow-ski, Piotr Gąsowski, Robert Rozmus, Tadeusz Drozda, Mikołaj Grabow-ski, Krzysztof Materna. Udało mi się wciągnąć również Dorotę Kamińską, Dorotę Stalińską, Grażynę Wolszczak, a ostatnio podczas warszawskiego tur-nieju dla kobiet pierwsze kroki golfowe stawiały Ewa Kuklińska, Kasia Żak i Agata Młynarska.

dokończenie na str. 8

Page 3: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

POWIAT PIASECZYŃSKI

R E K L A M A

Pod koniec października dość nieoczekiwanie ze swoich manda-tów zrezygnowali były przewodni-czący rady gminy Andrzej Tyborow-ski oraz jego były zastępca Konrad Świderski, zapowiadając jednocze-śnie rozpoczęcie przygotowań do re-ferendum w sprawie odwołania za-równo wójta, jak i całej rady gminy. Cztery dni później dołączyli do nich koleni radni, nieprzychylni wójto-wi Grzegorzowi Pruszczykowi - Ja-dwiga Kurowska i Krzysztof Kop-ka. Składając swoje mandaty, radni zarzucili wójtowi i koalicyjnym rad-nym brak współpracy z pozostałą częścią rady oraz podejmowanie de-cyzji szkodliwych dla mieszkańców i niesłużących rozwojowi gminy.

W styczniu rada gminy oficjalnie wygasiła mandaty czworgu radnym, którzy nie chcieli dłużej pracować w samorządzie. Mimo że od ich rezy-gnacji minęły już cztery miesiące na razie w Prażmowie nie zanosi się na szybką organizację referendum w sprawie odwołania wójta i rady gmi-ny. Jednak ponad 1700 mieszkańców gminy będzie mogło wziąć udział w wyborach uzupełniających do rady gminy. Wojewoda Mazowiecki ogło-sił termin wyborów na 21 kwietnia. Do urn pójdą mieszkańcy Jeziórka, którzy wybiorą następcę radnej Ja-dwigi Kurowskiej oraz Gabryelina i Ławek, gdzie kandydaci będą ubie-gać się o mandaty zwolnione przez Krzysztofa Kopkę i Andrzeja Ty-

borowskiego. Natomiast mieszkań-cy miejscowości Dobrzenica, Błonie, Kolonia Gościeńczyce i Wilcza Wólka wybiorą radnego, który zajmie miej-sce Konrada Świderskiego. Listy kan-dydatów można zgłaszać do 22 mar-ca. W 2010 roku o te cztery manda-ty w trzech okręgach ubiegało się aż 26 kandydatów (okręg nr 2 – 6, okręg nr 7 – 13, okręg nr 10 – 7). Na półmet-ku kadencji chętnych do pracy w ra-dzie będzie z pewnością mniej. Słab-sza będzie pewnie również frekwen-cja. Dwa lata temu we wspomnianych okręgach do urn poszła nieco ponad połowa uprawnionych do głosowania. Zapowiadane przez opozycję re-ferendum, podczas którego miesz-kańcy mogliby ocenić dotychczaso-

wą pracę wójta i radnych, mogłoby się odbyć, jeśli tę inicjatywę poparłoby co najmniej 10 proc. osób uprawnio-nych do głosowania – ok. 730 wybor-ców. Wynik referendum byłby uzna-ny za ważny, jeżeli do urn udałoby się co najmniej 3/5 spośród tych, któ-rzy uczestniczyli w wyborach w 2010 roku – w tym przypadku potrzeba ok. 2,5 tys. osób. W przypadku mniejszej frekwencji bez względu na wynik gło-sowania, referendum zostaje unie-ważnione i nie ma wpływu na orga-

ny samorządowe. W praktyce referen-da dość rzadko są skuteczne. W ubie-głym roku w całej Polsce odbyło się ich 78, ale tylko dwukrotnie skutko-wały odwołaniem rady. Natomiast w pięciu przypadkach w referendum mieszkańcy odwołali ze stanowiska wójta, burmistrza lub prezydenta. Natomiast w 2013 roku referendum odbyło się już w ośmiu gminach. Jed-nak tylko w dwóch przyniosło zmiany w samorządzie.

Grzegorz Traczyk

PRAŻMÓW Pod koniec października ubiegłego roku czworo radnych opozycyjnych do wójta Grzegorza Pruszczyka zrezygnowało z udziału w pracach rady gminy. Radni uznali, że nie mogą dłużej brać odpowiedzialności za poczynania wójta i popierają-cych go radnych. Opozycjoniści zapowiedzieli, że będą zabiegać o referendum w spra-wie odwołania wójta i rady, ale póki co mieszkańców gminy Prażmów czekają jedynie uzupełniające wybory do rady gminy, które odbędą się 21 kwietnia

Wiosenne wybory

21 kwietnia mieszkańcy gminy Prażmów zdecydują kto zajmie cztery wolne miejsca w radzie gminy

Page 4: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

KRONIKA POLICYJNA

II AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWY

nr 7 (473)/2013

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

Pijany kierowca TIR-a Do nietypowego zdarzenia doszło na terenie jednego z centrów han-dlowych. Kiedy kierujący TIR-em 33-letni Damian Z. miał problemy z podjechaniem na plac rozładunkowy, dziwnie wyglądającymi manewra-mi zainteresowali się pracownicy firmy. Po chwili okazało się, że kierowca ciężarówki jest kompletnie pijany. Na miejsce została wezwana policja, która zabrała Damiana Z. do komendy. Podczas kontroli alkomatem oka-zało się, że ma on w organizmie prawie 3 promile alkoholu. 33-latek odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.

PIASECZNO

Włamała się do lanosa Kiedy kilka dni temu po południu właścicielka lanosa wracała do zaparkowanego przy ulicy Puławskiej samochodu, zobaczyła kobietę, grzebiącą w środku auta przez wybitą szybę. Jak się po chwili okazało – włamywaczka próbowała ukraść z samochodu radio. Zrobiło się zamie-szanie, a na miejsce zdarzenia została wezwana policja. 27-letnia Sylwia J. została zatrzymana – kobieta miała w organizmie 1,7 promila alkoholu. Będzie odpowiadała za kradzież z włamaniem, za co grozi do 10 lat wię-zienia. Podczas dochodzenia okazało się, że kobieta ma na sumieniu także kradzież na stacji benzynowej. Po wyjściu na wolność 27-latka nie zaprzestała przestępczego procederu i połakomiła się na kosmetyki i alkohol o łącznej wartości 400 zł. W przeciągu kilku dni została kolejny raz zatrzymana. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.

Chciał zwolnić z pracy policjantów W Gołkowie policjanci zatrzymali do kontroli bmw. Kierujący pojazdem nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, w związku z czym otrzymał mandat i punkty karne. Mimo że kierowca przyjął mandat, swego oburze-nia nie krył jadący z nim pasażer, który zaczął wyzywać policjantów. Krzysztof M. straszył funkcjonariuszy, że pozwalnia ich z pracy. W końcu przesadził, i został zatrzymany. Jak się okazało, był pod wpływem alkoho-lu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariuszy pełnią-cych obowiązki służbowe. Grozi mu kara do 1 roku pozbawienia wolności.

Dozór za rozbój Dwa tygodnie temu w Czersku 25-letnia Sylwia K. odwiedziła późnym wieczorem starszego mężczyznę. Po krótkiej wymianie zdań zażądała od niego pieniędzy. Gdy gospodarz odmówił, 25-latka pobiła go, zabierając z domu 170 zł, zegarek i latarkę. Kilka dni później kobieta została zatrzy-mana i usłyszała zarzut rozboju, za co może grozić jej nawet do 12 lat więzienia. Decyzją sądu 25-latka została oddana pod dozór policyjny.

GÓRA KALWARIA

Okradł spółdzielnię w Baniosze W sobotę w spółdzielni rolniczej w Baniosze ktoś zdewastował dach jednego z budynków, wycinając z niego metalowe pręty. Sumę strat oszacowano na około 1100 zł. Szukając złodzieja, policjanci najpierw odwiedzili pobliski skup złomu. Na miejscu zastali 25-letniego Rafała W., który wyjmował metalowe elementy z bagażnika samochodu. Elementy te były podejrzanie podobne do tych, wyjętych z konstrukcji dachu. Mężczyzna został zatrzymany. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.

Handlował narkotykami? Policjanci z wydziału kryminalnego zapukali do mieszkania 21-letniego Adama B. Mężczyzna już wcześniej podejrzewany był o kontakty ze śro-dowiskiem narkotykowym. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli w szafie torebkę z suszem roślinnym i osmoloną fifkę, a pod obudową głośnika znaleźli kolejne 33 porcje narkotyku zawinięte w aluminiową folię oraz wagę elektroniczną. W sumie zabezpieczono ponad 37 g mari-huany. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do aresztu. Za posia-danie znacznej ilości narkotyków grozi mu do 10 lat więzienia. Policjanci informują, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają dalszych zatrzymań.

KONSTANCIN-JEZIORNA

Amator wiosennych porządków Na terenie jednej z posesji w Lesznowoli zauważono złodzieja. Na miejsce natychmiast został skierowany policyjny radiowóz. Na terenie wskazanej posesji funkcjonariusze zastali 33-letniego Tomasza B., który usiłował ukraść elektronarzędzia o łącznej wartości 8000 złotych. Mężczyzna odpowie także za kradzież piły spalinowej o wartości 1000 zł. 33-latek został objęty dozorem policyjnym, grozi mu do 5 lat więzienia.

LESZNOWOLA

Ukradł damskie bluzki Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano w centrum handlowym w Wólce Kosowskiej. 44-letni Bułgar ukradł z jednego z boksów 80 bluzek damskich i próbował opuścić centrum. Jego poczynania widzieli jednak świadkowie, którzy zawiadomili policję. Niedługo potem Bułgar został zatrzymany. Znaleziono przy nim bluzki o wartości około 960 zł. Mężczyzna odpowie za kradzież. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Kolizje jak karambolGÓRA KALWARIA We wtorek, 19 lutego wieczorem w Wólce Dworskiej na drodze woje-wódzkiej nr 724, łączącej Konstancin-Jeziornę z Górą Kalwarią doszło do groźnie wy-glądającego zderzenia aż pięciu pojazdów. Jednak karambol okazał się jedynie dwo-ma kolizjami, w wyniku których jeden z kierowców trafi ł do szpitala

Do zderzenia doszło w Wólce Dworskiej na ul. Wilanowskiej mię-dzy Brześcami, a Moczydłowem. Tuż przed godz. 20 ford galaxy, ja-dący w kierunku Konstancina-Je-ziorny, na łuku drogi nagle wpadł w poślizg i stracił panowanie nad sa-mochodem. - Kierowca nie dosto-sował prędkości do warunków, ja-kie panowały na drodze i lewym bo-kiem uderzył w bmw, jadące w kie-runku Góry Kalwarii – mówi Halina Kędziora-Kula z Komendy Powiato-wej Policji w Piasecznie. Uderzenie było na tyle silne, że bmw wpadło do przydrożnego rowu. W wyniku zde-rzenia tylko kierowca forda, który był sprawcą kolizji, został zabrany do szpitala. To jednak nie koniec, ponieważ to samo miejsce okazało się pecho-we również dla innych kierowców. - Kilkanaście minut później kierow-ca autobusu linii 742, zmierzające-go w kierunku Konstancina-Jezior-ny, również nie zachował należy-tej ostrożności i uderzył w kię cee’d, która jechała przed nim – wyjaśnia Halina Kędziora-Kula. Następnie osobowe auto uderzone przez auto-bus zderzyło się z audi, które wpadło w stojącego na drodze forda gala-xy, rozbitego w trakcie pierwszej ko-lizji. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. W wyniku drugiej kolizji nikt nie od-niósł poważnych obrażeń. Na miej-sce błyskawicznie przyjechała po-licja, karetka oraz straż pożarna. Kierowca autobusu, którego policja

uznała za sprawcę drugiej kolizji, zo-stał ukarany mandatem w wysoko-ści 300 złotych. Podobna kara praw-dopodobnie spotka również sprawcę pierwszej kolizji, który trafił do szpi-tala. - Gdyby kierowcy dostosowali prędkość do warunków panujących na drodze, nie doszłoby do żadnej z tych kolizji. Kiedy jest tak ślisko, na-

leży bezwzględnie zdjąć nogę z gazu i zachować ostrożność – apeluje Ha-lina Kędziora-Kula. We wtorek sytuacja na drogach powiatu piaseczyńskiego była bar-dzo zła, czego dowodem było aż 13 kolizji z czego aż 9 było spowodo-wanych niedostosowaniem prędko-ści do warunków drogowych.

Grzegorz Traczyk

We wtorek, 19 lutego w Wólce Dworskiej z powodu niezwykle śliskiej nawierzchni i nadmiernej prędkości zderzyło się aż pięć pojazdów

Przystanąć żeby przejśćKONSTANCIN-JEZIORNA Jeden z mieszkańców zwrócił nam uwagę na wiatę przystankową, którą urząd mia-sta ustawił w Słomczynie na przystanku autobusowym przy ul. Wilanowskiej. Mieszkańcy Słomczyna pew-nie byliby zadowoleni z zadaszonego przystanku, gdyby nie fakt, że wiatę ustawiono na środku chodnika, uniemożliwiając przejście pieszym i przejazd wózkom „Pasażerowie domagali się wiaty, to ją postawiono, ale jak zwykle tak, że gorzej się już nie dało. Trudno oprzeć się wrażeniu, że to jest zwy-czajna złośliwość. Zgodnie z przepi-sami pieszy nie ma możliwości omi-nięcia tej wiaty, bo chcąc przejść po trawniku, popełnia wykroczenie, a poruszanie się poboczem jest w tym przypadku zabronione” - napisał do naszej redakcji jeden z mieszkańców i wysłał zdjęcia bezmyślnie ustawio-nej wiaty przystankowej. Feralny przystanek autobusu linii 742 znaj-duje się w Słomczynie przy ul. Wila-nowskiej, niedaleko skrzyżowania z ul. Jabłoniową. Wiata została usta-wiona na samym środku chodnika, uniemożliwiając nie tylko przejazd wózka dziecięcego lub inwalidz-kiego, lecz także przejście pieszym. „Zawieszenie kosza na śmieci akurat na słupku, obok którego pozosta-ło najwęższe przejście po skrawku chodnika (dokładnie 30 cm) dopeł-nia obraz kompetencji pracowników magistratu. Ciekawostką jest także, że droga wojewódzka nr 724 zosta-ła niedawno przebudowana z dofi-nansowaniem z Europejskiego Fun-

duszu Rozwoju Regionalnego. Prze-budowa jezdni i chodników miała na celu m.in. poprawę bezpieczeństwa użytkowników drogi. Osoba odpo-wiedzialna za ustawienie wiaty po-starała się, żeby ten efekt zniweczyć” - dodaje mieszkaniec, zbulwersowa-ny lokalizacją wiaty. Jakiś czas temu pokazaliśmy zdjęcie wiaty burmistrzowi Kazi-mierzowi Jańczukowi, który przy-znał, że wcześniej nie zdawał sobie sprawy z lokalizacji nowego przy-stanku. - Jeśli usytuowanie wia-ty sprawia kłopot mieszkańcom, sprawdzę to i postaram się rozwią-zać problem – zapewnił burmistrz. Urzędnicy dokonali wizji lokalnej i sprawdzili, czy zdjęcie rzeczywiście zgadza się z rzeczywistością. Przy-znali rację mieszkańcowi, ponieważ podjęli decyzję, że przystanek bę-dzie nieco przebudowany, by wiata przystankowa nie zagradzała całego chodnika. - Nie ma gdzie przestawić wiaty i musi zostać w tym miejscu – mówi burmistrz Kazimierz Jańczuk. - Jednak przebudujemy chodnik, by omijał przystanek i można było nim swobodnie przejść. Część trawnika

zostanie wyłożona kostką – dodaje burmistrz. W ten sposób problem zosta-nie rozwiązany, ale czy niezbędna była interwencja mieszkańca i pra-sy, by urzędnicy zauważyli ewident-ny błąd?

Grzegorz Traczyk

Page 5: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

Od ponad roku działa w Piasecznie Fundacja Studio (S)praw Kobiet... Skąd wziął się pomysł na jej założe-nie i w jaki sposób udało się go zre-alizować? - Fundacja Studio (S)praw Ko-biet to organizacja działająca na rzecz kobiet w trudnych do roz-wiązania sytuacjach życiowych. Pomysł założenia Fundacji po-wstawał w Piasecznie na prze-strzeni 2010-2011 w gronie kobiet o przeróżnych profilach zawodo-wych, a jednocześnie w atmosferze domowego ogniska. Przy kuchen-nym stole spotykały się artyst-ki, dziennikarki, finansistki, psy-cholożki, pisarki i prawniczki, jak też matki, córki, gospodynie i ak-tywistki reprezentując środowisko kobiet zróżnicowanych społecz-nie, w różnym wieku i z odmien-nym światopoglądem. Rozmo-wy skupiały się na temacie stwo-rzenia politycznie neutralnego, a jednocześnie centralnego miejsca spotkań. Fundacja S(S)K, to skrót nazwy, zorganizowała w tym wła-śnie czasie cykl Dni Otwartych na terenie gminy Piaseczno, w ra-mach których oferowała komplek-sowe porady rozwoju zawodowe-go, prawne, psychologiczne oraz wychowawcze.

Jakie są główne założenia, cele i za-dania Fundacji? - Fundacja Studio (S)praw Ko-biet organizuje warsztaty, semina-ria oraz spotkania bardziej swobod-ne, skupione wokół zagadnień cza-su dla siebie, potencjału oraz moż-liwości jakie potrafi w nas wskrze-sić relaksacja. Warsztaty są po-święcone specyficznym zagadnie-niom rozwoju osobistego, równo-ważenia potrzeb ducha i ciała, se-

minaria koncentrują się na potrze-bie ustawicznej edukacji, wszech-stronnego rozwoju kobiecych oso-bowości, kształtowania uzdolnień, zainteresowań, pogłębiania wiedzy w poszukiwaniu siebie i pokonywa-niu wyzwań, które stawia nam ży-cie. Spotkania działają jako gru-py wzajemnego otwierania się na siebie bez określonej funkcji tera-peutycznej. Ich kluczową rolą jest rozbudzenie życiowych pasji, któ-re stoją w przeciwieństwie do stre-su, depresji, zmęczenia życiem i tak zwanego bycia w kropce.

Kto może skorzystać z oferty zajęć proponowanych przez Fundację? - Fundacja Studio (S)praw Ko-biet oferuje miejsce, w którym każ-dy, pomimo wielu dzielących nas różnic, powinien czuć się bezpiecz-nie i swobodnie, nabierając jedno-cześnie siły na nowe pomysły w kre-owaniu siebie. Bez sztywności ga-binetów psychologicznych, uniwer-sytetów czy zamknięcia w narzu-conych ramach instytucji dorad-czych. Szczególną uwagę poświęca-my mieszkankom Piaseczna i oko-lic, nie oznacza to jednak wyklucze-nia mężczyzn z pola naszych dzia-łań. Wręcz przeciwnie, pracujemy nad stworzeniem przestrzeni sprzy-jającej wymianie poglądów z per-spektywy genderowej, przestrzeni, która będzie przyjazna i tolerancyj-na wobec różnic płci, wieku i trady-cji, otwarta na międzykulturowość, inność i chęć zrozumienia przyczyn różnorodności.

A jak ocenia pani dotychczasową działalność Fundacji? Z czego jest pani najbardziej dumna, a co chcia-łaby pani jeszcze poprawić w jej funkcjonowaniu?

- Zaczynając od końca, tak na-prawdę nic jeszcze nie chciałabym poprawiać, działamy zbyt krót-ko na wprowadzanie zmian. My-ślę, że byłyby to zmiany pochopne i doraźne. Ważniejsza w tym mo-mencie jest pozycja obserwatora wydarzeń, które wywołujemy, dia-gnozując potrzeby, relacje i zjawi-ska... poprawy warunków i jakości życia w naszej okolicy.

Które z zajęć i warsztatów cieszyły się, jak dotąd, największym powo-dzeniem? - Moim zdaniem, bardziej niż o powodzeniu konkretnych dzia-łań, należy mówić o potrzebie, która została zauważona przez na-szą Fundację i działaniach skiero-wanych na scentralizowanie róż-norodności kobiecych potrzeb. Je-steśmy nastawione na poszerza-nie świadomości na temat gendero-wych i równościowych uzależnień, jak też ich kulturowych uwarun-

kowań wśród kobiet, właściwie na każdym polu bez wyjątku.

Jakie są plany na przyszłość Funda-cji? Czego nowego można się spo-dziewać w roku 2013? - W swoim obecnym kształ-cie Studio (S)praw Kobiet jest przestrzenią otwartą zarówno dla osób potrzebujących wspar-cia i pomocy jak też dla tych, któ-re są gotowe podzielić się swoim doświadczeniem, wiedzą i wspar-ciem. Działa nie tylko z potrzeby stworzenia miejsca sprzyjające-go odkrywaniu i rozwijaniu kobie-cych talentów, ale również sukce-sywnego uświadamiania sobie, że prawo do decydowania o własnych potrzebach jest prawem każdej ko-biety i każdego mężczyzny. Plany na najbliższą przyszłość... zadbać o dom dla kobiet czyli miejsce dla Fundacji, które będzie skupiać co-raz większe grona młodych i star-szych mieszkanek Piaseczna. Nie

poddawać się frustracjom i brako-wi środków na kontynuację dzia-łań. Być świadomą drogi, której się podjęłyśmy i maszerować dalej z podniesioną głową.

Pełną wersję rozmowę z Justy-ną Szachowicz-Sempruch przeczy-tać można na stronie internetowej gazety (www.kurierpoludniowy.pl). Wszystkie informacje na temat Fun-dacji można natomiast uzyskać na stronie www.studiosprawkobiet.pl. Najbliższe spotkanie Studia (S)praw Kobiet odbędzie się 2 marca w sobotę w godzinach 16 do 19 w Przystanku Kultura. - Zaplanowane jest ono pod ką-tem naszych pasji - jakie mamy, o ja-kich marzymy, co musimy przezwy-ciężyć, żeby móc je realizować, gdzie i jak się nimi dzielić, jak włączyć w nie nasze dzieci i partnerów życio-wych – zachęca do udziału Justyna Szachowicz-Sempruch.

IIInr 7 (473)/2013 AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWYWYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

R E K L A M A

R E K L A M A

Działamy na rzecz kobietPIASECZNO Z Justyną Szachowicz-Sempruch, założycielką Fundacji (S)praw Kobiet, rozmawia Grzegorz Tylec

Page 6: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

IV nr 7 (473)/2013PROMOCJAKURIER POŁUDNIOWY WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

R E K L A M A

Mieszkańcy Lesznowoli jeszcze do końca lutego mogą brać udział w konsultacjach społecznych dotyczących rozwoju społeczno-gospodarczego swojej gminy.

Budujemy wizje i plan rozwoju W gminie Lesznowola trwa-ją intensywne prace nad dokumen-tem pn. „Strategia rozwoju społecz-no-gospodarczego Gminy Leszno-wola na lata 2013 - 2020”. To doku-ment strategiczny pozwalający na optymalne zaplanowanie kierun-ków rozwoju lokalnego, ze szczegól-nym uwzględnieniem przyszłych in-westycji oraz źródeł ich finansowa-nia. Opracowania Strategii podję-ło się Stowarzyszenie „Media Pola-nie” reprezentowane przez eksper-ta ds. polityki regionalnej, funduszy UE i Partnerstwa Publiczno-Pry-watnego, autora kilkudziesięciu pu-blikacji na temat polityki regionalnej i inżynierii finansowej - Stanisława Lisa. Dla lesznowolskiego samorzą-du bardzo ważnym elementem do-kumentu są wchodzące w jego skład Wieloletni Plan Inwestycyjny i Wie-loletnia Prognoza Finansowa oraz propozycje sfinansowania inwestycji w powiązaniu m.in. z nowym okre-sem programowania budżetu unij-nego (na lata 2014 - 2020), a także w oparciu o Partnerstwo Publiczno - Prywatne. Powołany w celu stwo-rzenia Strategii zespół projektowy m.in. przeprowadził konsultacje we wszystkich lesznowolskich szkołach oraz zorganizował spotkanie kon-sultacyjne z przedstawicielami sa-morządu, pracodawców, policji, ko-ścioła, organizacji pozarządowych i lokalnych liderów, które odbyło się

15 lutego w Świetlicy GOK w Ła-zach. Również wśród mieszkańców gminy przeprowadzane są konsulta-cje społeczne, których celem jest ze-branie informacji pomocnych w wy-znaczeniu celów strategicznych i za-dań inwestycyjnych objętych strate-gią. Zachęcamy Mieszkańców do włączenia się do tego procesu po-przez wypełnienie ankiety, która jest dostępna na stronie interneto-wej Urzędu: www.lesznowola.pl do końca lutego br. Wypełnione ankiety można przesłać pocztą elektronicz-ną na adres: [email protected],

drogą pocztową lub oddać osobi-ście - składając w kancelarii Urzę-du Gminy Lesznowola lub wrzu-cając do skrzynki na ankiety, która znajduje się obok kancelarii w Urzę-dzie. Spotkanie prezentujące wyniki badań ankietowych odbędzie się w marcu br. Po zakończeniu prac nad doku-mentem, Strategia zostanie prze-kazana Wójtowi Gminy, który za-prezentuje ją Radzie Gminy celem uchwalenia i realizacji.

Agnieszka AdamusUG Lesznowola

Dzień Kobiet w Lesznowoli. Wszystkie Panie z terenu gminy zapraszamy na wyjątkowy koncert!

S. Lis podczas spotkania konsultacyjnego w Łazach

Page 7: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

nr 7 (473)/2013

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

R E K L A M A

P R O M O C J A

ESA - SZKOŁA TWOJEGO DZIECKA- TRADYCYJNE WARTOŚCI

- NOWOCZESNA EDUKACJA

- PASJA

Niewątpliwie wybór szkoły podstawowej to waż-

na decyzja, to od wyboru rodziców zależy przyszłość

i rozwój ich ukochanej pociechy. Zatem jak z morza szkół

wybrać tę najlepszą i najbardziej odpowiednią dla dziecka?

Według dyrektora Niepublicznej Szkoły Podstawo-

wej – ESA w Piasecznie – p. Emilii Traczyk właściwym

kluczem do wyboru szkoły powinna być wrażliwość

dziecka oraz fakt, że maluch spędzi w jednej szkole

sześć lat. Dlatego też tak ważny jest DOBRY START.

Ów DOBRY START to PRIORYTET ESA. Z tego

względu zarówno dyrekcja jak i kadra pedagogicz-

na szkoły dbają o bezpieczeństwo oraz o odczuwa-

nie przez uczniów ich pełnej akceptacji, troszczą się

o rozwój zainteresowań swoich wychowanków, po-

magają im nawiązywać przyjaźnie oraz kształtować

postawy prospołeczne.

ESA jest szkołą kameralną, która zapewnia duże

poczucie bezpieczeństwa oraz wysoki poziom naucza-

nia. W małoliczebnych klasach nauczyciele dobrze zna-

ją swoich wychowanków, mają indywidualne podejście

do uczniów i na bieżąco rozwiązują zaistniałe problemy.

Szkoła proponuje dzieciom i rodzicom boga-

tą ofertę zajęć w ramach podstawowego czesnego.

W planie lekcyjnym fi gurują: poszerzony program

nauczania zintegrowanego, nauka języka angielskie-

go rozszerzona o konwersacje oraz english speaking

z native speakerem (5h/tyh.), zajęcia praktyczne z na-

uki gry na instrumencie (fortepian, skrzypce – zaję-

cia indywidualne – 2h/tyg.), rytmika, chór, zespoły

instrumentalne, anglojęzyczne warsztaty plastyczne

oraz bezpłatna świetlica.

Jeśli nie chcecie, aby Wasz maluch przepadł

w hałaśliwym tłumie, w wielkim, przepełnionym po

brzegi budynku, jest nieśmiały bądź ma problemy

z koncentracją, ESA jest SZKOŁĄ dla TWOJE-

GO DZIECKA. Twój największy skarb znajdzie

tu swojego mentora, który z pasją i ogromnym za-

angażowaniem wesprze jego rozwój emocjonalny

i intelektualny.

Dlatego decyzji dotyczącej wyboru pierwszej szko-

ły dla Twojego dziecka nie odkładaj na ostatnią chwilę.

Odwiedź nas osobiście podczas DNIA OTWARTEGO -

2 marca 2013 r., godz. 10.00.

Do zobaczenia!!!

Niepubliczna Szkoła Podstawowa –ESA

ul. Głogowa 19

05-501 Piaseczno

tel. 22 737 02 18

www.esa.edu.pl

[email protected]

Cyfrowa szkoła w JazgarzewiePIASECZNO Zespół Szkół Publicznych w Jazgarzewie otrzy-mał nowoczesny sprzęt cyfrowy o wartości ponad 90 tys. zł w ramach rządowego programu „Cyfrowa Szkoła”

Lekcje pokazowe z użyciem najnowszych technologii informacyjno – komunikacyjnych obejrzeli w poniedziałek, 18 lutego burmistrz Piaseczna Zdzisław Lis, sekretarz urzędu Arkadiusz Czapski oraz radni z komisji oświa-ty Zbigniew Mucha i Marek Marciniuk. Na zaproszenie dyrektora szkoły przedstawiciele gminy wizytowali lek-cje języka polskiego i angielskiego, podczas których wykorzystane zostały trzy tablice interaktywne, a także lekcję biologii, na której wizualizer poka-zywał na projektorze powiększone schematy układu krwionośnego. W ra-mach „Cyfrowej Szkoły” placówka doposażona została również w 23 kom-putery, dwie drukarki laserowe, urządzenie wielofunkcyjne, skaner oraz cztery projektory multimedialne. Całość doposażenia kosztowała ponad 90 tys. zł, z czego 28 proc. pokryła gmina Piaseczno. Tym samym szkoła w Jazgarzewie dołączyła do 50 placówek z terenu Mazowsza, zyskując nowo-czesne urządzenia pomagające w prowadzeniu multimedialnych lekcji.

TW

Page 8: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

VI nr 7 (473)/2013AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWY WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

R E K L A M A

Uroczysty start rajdu odbył się w sobotę rano przy urzędzie miejskim w Górze Kalwarii. Sygnał do startu dawał poszczególnym załogom bur-mistrz Dariusz Zieliński, machając biało-czerwoną flagą. Do rywalizacji stanęło 97 załóg, wśród których byli zarówno pełni zapału amatorzy, szli-fujący swoje umiejętności, jak i licen-cjonowani kierowcy, starzy rajdowi wyjadacze z ogromnym doświadcze-niem i umiejętnościami. Dla uczest-ników rajdu przygotowano 13 prób sprawnościowych, zlokalizowanych na terenach targowisk w Piasecznie i Górze Kalwarii, dawnych jednostek wojskowych w Górze Kalwarii i Lini-nie oraz na prywatnych placach part-nerów rajdu - Zakładu Przetwórstwa Owocowo Warzywnego AGROPOL w Potyczy oraz Centrum Logistycz-nego Point of View w Górze Kalwarii. Przy zmiennych warunkach atmosfe-rycznych w ciągu całego dnia uczest-nicy mieli do pokonania próby spor-towe na różnych nawierzchniach (as-falt, beton, szuter, śnieg i lód). Wy-magało to od zawodników wszech-stronnych umiejętności i oczywi-ście sprawiało, że ku uciesze kibiców przejazdy były niezwykle efektowne i emocjonujące. Po całodniowych raj-dowych zmaganiach, uczestnicy spo-tkali się w Hotelu i Restauracji Pod-

zamcze w Górze Kalwarii, gdzie od-było się uroczyste podsumowanie imprezy oraz dekoracja zwycięzców, a także wręczenie pucharów i nagród ufundowanych przez urząd miasta oraz lokalne firmy. W klasyfikacji generalnej 48. Rallye Monte Calvaria zwyciężyli Adam Wojtanka i Maciej Wojtanka w samochodzie subaru impreza STI. Drugie miejsce zajęli Jakub Kinkel i Sebastian Turczyn w oplu astra GSI, a trzecie miejsce Norbert Byśkinie-wicz i Michał Hutnik, którzy jecha-li subaru impreza. W klasie 1 najlep-si okazali się Jerzy Szynkiewicz i Ar-tur Szczepański (fiat 126p), a w kla-sie 2 – Rafał Jeromin i Tomasz Ka-miński (fiat SC). W klasie 3 rywali-

zację wygrali natomiast Maciej Pa-pis i Robert Posytek, którzy Ral-lye Monte Calvaria przejechali peu-geotem 206 XS, a w rywalizacji za-łóg w klasie 4 na pierwszym miejscu zakończyli Jakub Kinkel i Sebastian Turczyn (opel astra GSI). W klasie 5 najlepszy był duet Adam Wojtanka i Maciej Wojtanka, jadący subaru im-preza STI. Rywalizowano również w klasie „Gość”, w której najlepsi byli Krzysztof Sawicki i Paweł Szempliń-ski (subaru impreza) i w klasie Le-gend, którą wygrali Arkadiusz Kraw-czyński i Łukasz Ciechomski (peuge-ot 205). W klasyfikacji RWD zwycię-żyli Jerzy Szynkiewicz i Artur Szcze-pański (fiat 126p).

Grzegorz Traczyk

GÓRA KALWARIA W sobotę, 16 lutego odbyła się 48. edycja Rallye Monte Calvaria, najstarszej konkursowej jazdy samochodem w Polsce. Impreza została zorganizowana przez Automobilklub Polski pod patronatem Dariusza Zielińskiego, burmistrza Góry Kalwarii. Na starcie stanęło 97 samochodów, za kierownicą których zasiedli zarówno amatorzy, jak i licencjonowani kierowcy

Rallye Góra Kalwaria

Bank spełnił marzenia trójki podopiecznych Fundacji Dziecięca Fantazja. Fundacja od lat, z pomo-cą różnych osób i instytucji, speł-nia marzenia nieuleczalnie cho-rych dzieci, starając się zapewniać im maksimum radości i szczęścia, co z kolei przynosi ulgę w choro-bie. Jej podopiecznymi są w więk-szości maluchy z mniej zamożnych rodzin, których rodzice nie są w sta-nie spełnić marzeń chorującego, a często też umierającego dziecka. FDF ma wielu partnerów. Jednym z najważniejszych są Banki Spółdzielcze.

Mnóstwo radości Po powitaniu zaproszonych gości i krótkich przemowach okoliczno-ściowych nastąpiła najważniejsza część spotkania, czyli wręczenie dzie-ciom wymarzonych prezentów. Walczący ze złośliwym guzem mózgu Kuba oprócz konsoli z grami otrzymał zestaw klocków Lego i gry plan-szowe, w tym upragniony Monopol. Cierpiący na tą samą chorobę Klau-diusz oprócz laptopa dostał także zestaw gier i fi lmów. Cierpiący na łam-liwość kości Karol otrzymał wymarzony tablet. Wyznał też w obecności prezesa banku, że chciałby kiedyś zostać bankowcem

Dzieci zwiedziły skarbiec Następnie wszyscy chłopcy zostali zaproszeni do zwiedzenia banku. Obejrzeli centrum monitoringu i skarbiec, w którym mogli próżniowo pa-kować banknoty. Spotkanie zwieńczył słodki poczęstunek. - Spotkaliśmy się tu z bardzo miłym przyjęciem – mówi Patrycja Wróbel, członek zarzą-du Fundacji. - Niesamowite wrażenie zrobił na mnie pan prezes, który bez przerwy żartował i opowiadał dzieciom kawały.

TW

PIASECZNO We wtorek Bank Spółdzielczy w Piasecznie obdarował prezentami troje poważnie chorych dzieci. 10-letni Kuba otrzymał konsolę Xbox Kinect, 12-letni Klaudiusz dostał laptopa, zaś 18-let-ni Karol – wymarzony tablet

Bank spełnił dziecięce fantazje

fot. UMiG

Page 9: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

nr 7 (473)/2013

WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA P R O M O C J A

RODZINNY KULIGPRZEDSZKOLA PIKKOLOW ubiegłą sobotę Przedszkole Pikkolo z Ustanowa zorganizowało rodzinny pik-nik zimowy, którego główną atrakcją był kulig, a także warsztaty plastyczne, ognisko z kiełbaskami, dmuchany zamek dla najmłodszych i wiele innych, zarów-no dla dzieci jak i ich rodziców.

Imprezę rozpoczął konkurs ,,Golimy swojego tatę”. Jego zwycięzcy otrzymali słodkie nagrody. Na-stępnie dzieci, pod okiem nauczycieli, wzięły udział w warsztatach plastycznych. Dużym zainteresowaniem cieszył się ogromny dmuchany zamek-labirynt, z któ-rego często słychać było radosne okrzyki i śmiech ma-luchów. Najważniejszym wydarzeniem okazał się ku-lig. Och, co to było za przeżycie!

PIKKOLO - PRZEDSZKOLE Z WIZJĄ Nasza placówka wyróżnia się spośród innych z wielu powodów. Wyjątkowy charakter nadaje mu przede wszystkim profil językowo-sportowy. Zajęcia prowadzone są przez znanych instruktorów i trene-rów. Tańca nowoczesnego dzieci uczą się pod okiem Martyny Rapp, dwukrotnej wicemistrzyni świata w fitness. W naszym przedszkolu prowadzone są zaję-cia sportowe (karate), umuzykalniające oraz z cyklu ,,Mały kucharz”, „Mały ogrodnik” czy „Krzyś budow-niczy”. Zimą organizujemy dla naszych podopiecznych profesjonalną naukę jazdy na nartach z Zuzanną Li-pińską, międzynarodowym instruktorem narciarstwa (SITN-PZN). Od tego roku przedszkole organizuje również zajęcia „Fitness dla Mam”. OTWIERAMY NOWY BUDYNEK PIKKOLO W USTANOWIE Ponadto przygotowujemy się do otwarcia drugiego obiektu w tej samej lokalizacji.

Oferujemy: 2 nowe, funkcjonalne budynki, bardzo duży plac zabaw (3000 m2), nowoczesne i przyjazne dziecku sale dydaktyczne, zajęcia dodatkowe w ce-nie czesnego. Bezpieczna i spokojna lokalizacja sprzy-ja nauce i zabawie. Będziemy informować Państwa za pośrednictwem prasy i strony internetowej o dniach otwartych.

Rekrutacja na nowy rok przedszkolny już trwa!

Więcej informacji na stronie www.pikkolo.pl i pod numerem

telefonu 505 306 924SERDECZNIE ZAPRASZAMY

R E K L A M A

Wernisaż wystawyPIASECZNO

W sobotę, 23 lutego w godzinach od 16 do 19 w galerii Kolonia arty-styczna w Zalesiu Dolnym (ul. Dębowa 3) odbędzie się na wernisaż wysta-wy malarskiej gruzińskiego artysty Dawida Patarai.

Tyl.

Na wyjeździe u siebiePIASECZNO

W najbliższą sobotę, 23 lutego siatkarki Perły Złotokłos, zgodnie z terminarzem rozgrywek, zmierzą się z Politechniką Warszawa w me-czu wyjazdowym. Ze względu na brak sali na politechnice, mecz od-będzie się jednak w piaseczyńskim GOSiRze. Początek spotkania o godzinie 16.30.

Tyl.

Tydzień ofiar przestępstwPOWIAT

W związku z corocznym „Tygodniem ofi ar przestępstw” prokuratorzy Prokuratury Rejonowej w Piasecznie przy ul. Kościuszki 14 w godz. 9-17 będą udzielali porad i pomocy ofi arom przestępstw. W dniach od 25 lute-go do 1 marca każdy będzie mógł w prokuraturze bezpłatnie i anonimo-wo uzyskać informacje na temat przysługujących mu praw i sposobie ich egzekwowania. Wszystkich, którzy czują się pokrzywdzeni i potrzebują pomocy, zachęcamy do skorzystania z porad prokuratury.

gt

Zajęcia ruchowe dla seniorówPIASECZNO

W poniedziałek, 25 lutego Przystanek Kultura przy Pl. Piłsudskiego 9 zaprasza Seniorów na pokazowe, bezpłatne zajęcia ruchowe. O godz. 11 będzie można spróbować swoich sił w gimnastyce, a godzinę później roz-poczną się pokazowe zajęcia taneczne. Chętni do uczestniczenia w zaję-ciach pod hasłem „Aktywni i sprawni po 50-tce” lub „Pokonaj ogranicze-nia po 50-tce” będą spotykać się dwa razy w tygodniu i ćwiczyć przez go-dzinę. Koszt takiej gimnastyki: 55 zł miesięcznie. Bliższe informacje i zapi-sy w recepcji Przystanku Kultura przy Pl. Piłsudskiego 9, tel. (22) 716 79 62. Liczba miejsc ograniczona

TW

Page 10: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

VIII nr 7 (473)/2013AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWY WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

Inwazje i intruzjePIASECZNO W niedzielę, 17 lutego w Przystanku Kultura od-był się wernisaż wystawy malarstwa Tomasza Siwińskie-go – absolwenta krakowskiego ASP, mieszkającego i pra-cującego w Żabieńcu. Ekspozycję zatytułowaną „Inwazje i intruzje” będzie można oglądać w znajdującej się na dru-gim piętrze budynku Galerii Przystanek do końca marca

Uroczystego otwarcia wystawy dokonały wspólnie dyrektor Centrum Kultury w Piasecznie Ewa Dudek i kie-rownik Przystanku Kultura Bogumi-ła Rososzczuk. Następnie głos zabrał już sam autor prac, który podziękował wszystkim zaangażowanym osobom za pomoc w organizacji wystawy. - Zdaję sobie sprawę, że na pierw-szy rzut oka moje obrazy mogą się wydać dekoracyjne – powiedział To-masz Siwiński. - Zachęcam jednak do próby głębszego spojrzenia na nie i jednocześnie próby wniknięcia w moje intencje. Następnie zaproszono wszystkich obecnych na słodki poczęstunek. Zdaniem Olka Ryszki, opiekuna Galerii Przystanek, malarstwo Toma-sza Siwińskiego poprzez ciekawe, zaskakujące zestawienia form i kolo-rów ma w sobie silny ładunek emo-cjonalny, a pozorny realizm przefi ltro-wany jest przez emocje artysty. Pod-kreśla on również świetny warsztat i zarazem obecność w jego dziełach charakterystycznych wizualnych za-burzeń, które stanowią o sile i wie-loznaczności twórczości Tomasza Si-wińskiego. Co ciekawe, jedna z prac nawiązuje również do naszej lokal-nej rzeczywistości – przedstawia pia-seczyński dworzec kolejowy i zatytu-łowana jest „Czasami pociąg nie przy-jeżdża na dworzec w Piasecznie”. Autor wystawy, oprócz malarstwa, zaj-muje się również filmem animowanym. - Powtarzającym się motywem w moich fi lmach i obrazach jest wal-ka człowieka i otaczającej go mate-

rii z nieobliczalnym elementem cha-osu – mówi Tomasz Siwiński. - Inte-resują mnie zakłócenia i ryzykowne metamorfozy rzeczywistości. W ob-razach eksploruję przestrzeń łączącą świat widzialny z moim światem we-wnętrznym. Przestrzeń ta jest w isto-cie otchłanią, pustą wyrwą oddziela-jącą mnie od świata, która nie daje się zapełnić. To zagadkowe zjawi-sko pobudza mnie do ciągłej reinter-pretacji rzeczywistości, próby zoba-czenia na nowo świata wokół mnie i świata we mnie. Wszystko prowadzi do pytania... o co chodzi? Z całą pewnością warto jest od-wiedzić wystawę „Inwazje i intru-zje” w Przystanku Kultura i samemu spróbować odpowiedzieć sobie na to pytanie.

Grzegorz Tylec

Remont dawnej szkoły w MirkowieKONSTANCIN-JEZIORNA Trwa generalny remont świetlicy przy ul. Jaworskiego 24. Zabytko-wy, XIX-wieczny budynek ma zostać oddany do użytku do 20 kwietnia. Koszt prac bu-dowlanych wyniesie prawie 300 tys. złotych. W budynku znajdą się pomieszczenia dla seniorów, mieszkańców osiedla oraz świetlica środowiskowa dla dzieci i młodzieży Budynek świetlicy od ponad roku jest nieczynny. Od lat wymagał nie-zbędnego remontu, a ponadto nie mógł dłużej służyć mieszkańcom z uwagi na przepisy sanitarne i wymo-gi bezpieczeństwa. Dlatego też pla-nowano jego remont, którego rozpo-częcie opóźniały różne przeciwności. Jednak urzędnikom w końcu uda-ło się przezwyciężyć formalne trud-ności i rozpocząć remont, który ma kosztować ponad 298 tys. złotych. W budynku zostaną przebudo-wane wszystkie pomieszczenia. Po-wstaną nowe łazienki i instalacja ga-zowa oraz elektryczna. Pomieszcze-nia zostaną dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych, ponieważ w przyszłości budynek ma służyć nie tylko Konstancińskiemu Domo-wi Kultury i mieszkańcom, którzy od lat organizują w nim osiedlowe spotkania, lecz także seniorom oraz dzieciom i młodzieży uczęszczają-cym do świetlicy środowiskowej. W budynku powstaną oddzielne wej-ścia, żeby wszystkie grupy mogły z niego swobodnie korzystać. Budy-nek w przeszłości mógł zmieścić tyl-ko 50 osób, a teraz pomieszczenia będą dostosowane także do więk-szej liczby ludzi. Termin ukończe-nia remontu został zaplanowany na 20 kwietnia więc wiosną mieszkań-cy osiedla będą mogli już korzystać z budynku dawnej szkoły fabrycznej. Warto dodać, że XIX-wieczny zabytek architektury przemysłowej powstał w 1892 roku. Jest częścią ca-łego kompleksu zabudowy towarzy-szącej wytwórni papieru. Właściciel

fabryki przeniesionej z Mirkowa koło Wieruszowa w województwie łódz-kim zapewnił swoim robotnikom nie tylko pracę, lecz także mieszka-nia i inne budynki, tworzące zaplecze osady. Było ambulatorium (Mirkow-ska 58), w którym do dzisiaj jest przy-chodnia oraz apteka i dom ludowy, w którym spotykali się mieszkańcy. Nie mogło zabraknąć również łaźni, pralni i magla, a przede wszystkim prywatnej, zakładowej szkoły, która mieściła się właśnie w budynku przy ul. Jaworskiego 24. Kiedy już budy-nek przestał służyć dzieciom, pełnił m.in. funkcję stołówki pracowniczej, stąd też jego potoczna nazwa, która

wśród mieszkańców Mirkowa funk-cjonuje do dzisiaj. Obecny wygląd szkoły znacznie odbiega od neogotyckiego pierwo-wzoru, ponieważ szkoła już po woj-nie przeszła remont, podczas które-go zniszczono dekoracje. Mimo to budynek jest bezcenny dla historii miasta i przemysłu papierniczego, który w Konstancinie-Jeziornie za-kończył się w ubiegłym roku. Dlate-go też warto go wyremontować, by służył mieszkańcom i przypominał kolejnym pokoleniom o historii osie-dla Mirków.

Grzegorz Traczyk

Kosztujący prawie 300 tys. złotych remont świetlicy przy ul. Jaworskiego 24 zakończy się w kwietniu

R E K L A M A

R E K L A M A

Page 11: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

3nr 7 (473)/2013 KURIER BUDOWLANY NIERUCHOMOŚCI KURIER POŁUDNIOWY

Nieruchomości szykują się do wiosnyKończąca się zima raczej nie sprzyja zakupom mieszkań, ale ich ceny po obniżkach sprzed dwóch lat utrzy-mują się na dotychczasowym, stabilnym poziomie. Wiosną należy spodziewać się ożywienia na rynku nie-ruchomości, a co za tym idzie także obniżki cen mieszkań. Wiele rodzin czeka również na uruchomienie no-wego programu rządowego „Mieszkanie dla Młodych”. Jednak prawdopodobnie zacznie on funkcjonować dopiero w przyszłym roku

W 2012 roku skończył się rządo-wy program „Rodzina na swoim”. Dlatego też ostatnie miesiące mi-nionego roku spowodowały wzrost zainteresowania mieszkaniami, które jeszcze w ostatnim momencie można było nabyć z rządowym wsparciem kredytu. W całym kraju niemal rzu-tem na taśmę z programu skorzysta-ło ponad 25 tys. Polaków. Jednak już pierwsze miesiące 2013 roku przy-niosły spowolnienie na rynku nieru-chomości i nieznaczne podwyżki cen sięgające ok. 2 proc. Jak co roku wio-sną można się spodziewać ożywienia na rynku nieruchomości, które może spowodować również obniżkę cen. Obecnie ceny nowych mieszkań w powiatach podwarszawskich wa-hają się od 4,3 tys. złotych do 6,7 tys. złotych za metr kwadratowy w za-leżności od metrażu, standardu, wy-posażenia oraz lokalizacji. Najwięk-szym zainteresowaniem niezmiennie cieszą się mieszkania o powierzchni od 30 do 50 metrów kwadratowych – dwa pokoje z kuchnią. W naszym regionie na nieco mniejsze ceny można liczyć w powiecie grójeckim oraz w Górze Kalwarii i w Tarczynie (powiat piaseczyński) – średnia cena wynosi tu ok. 4,3-5 tys. złotych za metr kwadratowy. Więcej za podob-ny metraż trzeba zapłacić w powia-tach zlokalizowanych bliżej aglome-racji warszawskiej - pruszkowskim, grodziskim oraz w Piasecznie, czy w Konstancinie-Jeziornie (powiat pia-seczyński). Żeby zamieszkać w tym rejonie, trzeba przygotować się na wydatek rzędu 5-6,7 tys. złotych za metr kwadratowy. Według analityków, zakupy mieszkań w tym roku z pewnością pobudzą obniżki stóp procentowych. Mimo zaostrzenia kryteriów kredy-towych, które miało miejsce przed dwoma laty, niższe raty mogą spo-wodować wzrost zdolności kredyto-wej wielu rodzin zainteresowanych zakupem mieszkania. Dużo osób

zainteresowanych zakupem loka-lu czeka również na nowy program rządowy, który ma ułatwić zakup mieszkania i ożywić gospodarkę po-przez pobudzenie deweloperów do budowy nowych budynków. Następ-cą wygaszonej w ubiegłym roku „Ro-dziny na swoim” ma być program „Mieszkanie dla Młodych”. Jednak wszystko wskazuje na to, że zacznie on funkcjonować dopiero od stycznia 2014 roku. Ustawa wprowadzają-ca nowy program wejdzie w życie w połowie roku. Następnie banki będą potrzebowały czasu na podpisanie niezbędnych umów z Bankiem Go-spodarstwa Krajowego, który będzie wypłacał dotacje. Należy więc się spodziewać, że tego typu procedury mogą potrwać ok. pół roku i dopiero po upływie tego okresu będzie moż-na skorzystać z programu i zaciągnąć pierwsze kredyty mieszkaniowe z rządowym wsparciem. Uczestnicy programu będą mogli liczyć na dofinansowanie w wysoko-ści 10 proc. wartości kredytu. Będzie to jednorazowa pomoc finansowa, wypłacana w chwili zakupu nierucho-

mości, co ma zwiększyć wkład własny rodziny, a co za tym idzie - poprawić zdolności kredytowe i umożliwić za-ciągnięcie mniejszej pożyczki. Pro-gram będzie skierowany do osób w wieku do 35 lat, zarówno dla rodzin z dziećmi, osób samotnych, jak i rodzi-ców samotnie wychowujących dzieci. Na wyższą dopłatę w wysokości 15 proc. wartości lokalu mogą liczyć ro-dziny z dziećmi. Program przewiduje również dodatkową pomoc dla ro-dzin wielodzietnych (powyżej trojga), które będą mogły ubiegać się o dodat-kową, 5-procentową dotację. Nawet jeśli trzecie dziecko urodzi się w cią-gu pięciu lat od zakupu mieszkania. Dzięki dotacji będzie można zakupić mieszkanie na rynku pierwotnym, którego powierzchnia nie przekroczy 75 m kw. Jednak suma dotacji bę-dzie obliczona jedynie do 50 m kw. w przypadku rodzin i 30 m kw. dla osób samotnych. Wartość lokalu bę-dzie oszacowana na podstawie ceny odtworzeniowej metra kwadratowego mieszkania, która dla naszego woje-wództwa zostanie ogłoszona przez Wojewodę Mazowieckiego.

Grzegorz Traczyk

Czy dopłaty rozwiną ekologiczne budownictwo?Na Zachodzie budownictwo energooszczędne i pasywne jest po-wszechnie stosowane, nawet w przypadku dużych inwestycji, takich jak domy wielorodzinne. W Polsce obiekty o niskich para-metrach ogrzewania są ciągle mało popularne, a bodźcem do eko-budownictwa ma być rządowy program dopłat do budowy domów energooszczędnych i pasywnych

Ekologia i energoosz-czędność mają coraz więk-szy wpływ także na budow-nictwo. Koszty ogrzewania z roku na rok rosną, bo gaz, węgiel czy inne paliwa są coraz droższe.

Niezwykle precyzyjnaizolacja Roczny koszt ogrzania dużego domu wybudowa-nego metodą tradycyjną mającego zapotrzebowanie na ciepło ok. 160 kWh/m kw. i więcej, może ge-nerować rachunki na poziomie 8 tys. złotych i więcej. Domy energooszczęd-ne i pasywne pozwalają w znacznym stopniu zmniejszyć koszty eksploatacji domu. Zapotrzebowanie na energię w przypadku tych pierwszych to ok. 40-50 kWh/m kw. na rok, a w przypadku pasywnych - jedynie 15 kWh/m kw. - Domy niskoenergetyczne i pasywne charakteryzują się niedużą utratą ciepła, dzięki zastosowaniu niezwykle precyzyjnej izolacji termicznej - tłu-maczy Adam Czajkowski, właściciel konstancińskiej fi rmy, specjalizującej się w budowie domów energooszczędnych. - Mniejsze straty energii to z kolei dużo niższe rachunki. Ważne jest także odpowiednie zaprojektowa-nie i rozkład pomieszczeń. Aby budować energooszczędnie trzeba zwró-cić uwagę na zwartą bryłę budynku, nie można przesadzać z wielkością i liczbą okien. Należy także stosować jak najmniejszą liczbę mostków ter-micznych poprzez rezygnację z gzymsów, balkonów, wykuszy czy lukarn. Ponadto niezbędne jest m.in. zastosowanie zwiększonej izolacji termicznej przegród zewnętrznych oraz wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Bardzo ważne jest także odpowiednie usytuowanie budynku wzglę-dem stron świata tak, aby wykorzystywać ciepło słoneczne wpadające od południa i minimalizować otwory od zimnej północy.

Dopłaty ekobodźcem? Koszt rocznego ogrzania średniej wielkości domu energooszczędne-go to już nie kilka tysięcy złotych, lecz ok. 2000 złotych. W przypadku domu pasywnego kwota ta nie powinna przekroczyć 1000 zł rocznie. W krajach takich jak Niemcy, Dania czy Norwegia budowa domów, które potrzebują niewiele energii ze źródeł zewnętrznych, by było w nich cie-pło, jest już niemal standardem. Na zmianę preferencji przyszłych inwe-storów w Polsce wpłynąć może jednak prawo. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z 2010 r. zobowiązuje bo-wiem państwa członkowskie do tego, by od końca 2020 r. wszystkie nowo powstające budynki były obiektami „o niemal zerowym zużyciu energii”. Dostosowując się do unijnych wymogów, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podjął decyzję o uruchomieniu bez-zwrotnych dopłat do kredytów na budowę lub zakup energooszczędnych budynków i mieszkań. Dopłata do kredytu na budowę domu pasywnego wyniesie 50 tys. zł, a do domu energooszczędnego - 30 tys. złotych. Budżet programu wynosi 300 mln zł, a środki te pozwolą na dofi nan-sowanie budowy ok. 12 tys. domów jednorodzinnych i mieszkań w bu-dynkach wielorodzinnych. Wdrożenie programu przewidziane jest na lata 2013–2018, a wydatkowanie środków z nim związanych do końca 2022 roku. NFOŚiGW rozstrzygnął nabór na banki, które udzielać będą kredytów z dopłatą funduszu. Więcej informacji o programie, w tym wymagania tech-niczne budynków czy listę banków, znaleźć można na stronie internetowej www.nfosigw.gov.pl.

R E K L A M A

Anna Żuber

Page 12: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

4 KURIER BUDOWLANY NIERUCHOMOŚCI KURIER POŁUDNIOWY

nr 7 (473)/2013

Targi Nowy DOM Nowe MIESZKANIE wielka wyprzedażmieszkań. Tak tanio to dawno nie byłoW dniach 2 i 3 marca 2013 roku na warszawskim Torwarze swoją ofertę zaprezentuje blisko 200 wystawców - deweloperów, spółdzielni mieszkaniowych, banków i pośredników w ob-rocie nieruchomościami. Wystawcy przedstawią najnowsze realizacje i zaoferują atrakcyjne rabaty, niedostępne na co dzień w biurach sprzedaży. Premiery i promocje zapowiadane są we wszystkich targowych stoiskach: bonifi katy nawet do 20%, własne programy dopłat do rat kredytu czy nowe inwestycje oferujące rachunek powierniczy zgodny z wymogami ustawy.

Sytuacja na rynku nieruchomo-ści mieszkaniowych skłania do za-kupu, jest w czym wybierać. Na ryn-ku pierwotnym w Warszawie liczba gotowych niesprzedanych mieszkań deweloperskich sięgnęła, mimo wy-sokiej sprzedaży w końcówce ubie-głego roku prawie 19,2 tys. Stopy procentowe od listopada spadły już z 4,75% do 3,75%. W lutym Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny w tym roku obniżyła stopy o 25 pkt bazowych, dzięki czemu poprawi-ła się zdolność kredytowa nabyw-ców. Dodatkowo Komisja Nadzoru Finansowego planuje już wkrótce wprowadzenie zmian w rekomenda-cjach T i S, które złagodzą zasady liczenia zdolności kredytowej. Ma być liczona dla maksymalnie 30-let-niego, a nie jak dotychczas 25-letnie-go okresu spłaty, co oznacza wzrost maksymalnych kwot kredytów o bli-sko 6-8%. Na targach deweloperzy i spół-dzielnie, poza mieszkaniami z ofer-ty 2012, przedstawią do sprzedaży mieszkania z terminem oddania do użytkowania w II półroczu tego roku. W nowych projektach domi-nują mieszkania jedno-, dwu- i trzy-pokojowe o wielkości 40-60 m2, na które jest największe zapotrzebowa-nie – przy czym wiele z tych miesz-kań jest tak zaprojektowanych, że można je swobodnie dostosowywać do własnych potrzeb, np. uzyskując kosztem kuchni dodatkowy pokój z aneksem. Są dwa istotne powody, dla których teraz warto kupić miesz-kanie, lecz z oferty ubiegłorocznej. Po pierwsze dlatego, że w nowych inwestycjach deweloperzy budują głównie małe mieszkania, z dala od centrum miasta, a po drugie Komi-sja Nadzoru Finansowego zapowia-da, że aby uzyskać kredyt w 2014 r. konieczne będzie posiadanie 10% wkładu własnego.

Tanio, taniej, targi W rezultacie przedłużającej się nadpodaży ceny za metr kwadrato-wy mieszkań nadal spadają. Na tar-gach wszystkie mieszkania powyżej 60 m2 w inwestycji Zielony Zakątek AMA-BUD na Tarchominie będzie można kupić w cenie 5,3 tys. zł/m2, zaś Ghelamco Poland deklaruje spe-cjalny 25% rabat targowy na miesz-kania w inwestycji Woronicza Qbik na Mokotowie. Również na Moko-towie Echo Investment proponuje lokale w pierwszym etapie zespołu mieszkaniowego Nowy Mokotów już od 6,7 tys. z/m2. Nowy Moko-tów składa się z 6 budynków o wy-sokości od 5 do 9 pięter połączonych trzykondygnacyjną bazą. Projekt inwestycji powstał w renomowanej pracowni APA Kuryłowicz & As-sociates. Całość stanowi zamknięty kwartał z wewnętrznym ogrodzo-nym dziedzińcem, na którym za-projektowano zieleń oraz elementy małej architektury i oświetlenia. Wszystkie mieszkania na parterze wyposażone będą w ogródki, a te na ostatnich piętrach w przestronne tarasy. Równie atrakcyjnie wyglą-da oferta w budowanej przez Anin Bud Perle Anina: nie dość, że ceny mieszkań zaczynają się już od 6,4 zł/m2 - to przy zakupie lokalu w ciągu jednego miesiąca od targów Mura-tor EXPO klient otrzyma dodatko-wo 8% rabatu. Zaś SBM Merkury oferuje mieszkania na Targówku w inwestycji Handlowa 34 w cenie od 5,8tys. zł/m2. Pro Urba gwarantuje osobom, które do 12 dni po targach podpiszą umowę deweloperską na wybrane mieszkania w I lub II eta-pie w inwestycji 19 Dzielnica do wyboru: pomieszczenie gospodar-cze gratis lub miejsce postojowe za połowę ceny. Ciekawą propozycję nakierowaną na potrzeby klienta za-prezentuje na targach RSM Praga - w zespole mieszkaniowym „Marki”

można będzie zakupić mieszkanie w dwóch opcjach promocyjnych do wyboru: z 15% rabatem bądź zwrot przez 8 lat nawet do 50% odsetek od zaciągniętego kredytu.

Debaty, wykłady, warsztaty, bezpłatne porady Jak bezpiecznie kupić mieszka-nie od dewelopera? Czy kupowanie od deweloperów mieszkań będących w budowie jest bezpieczne? Jak zmi-nimalizować ryzyko zakupu? Czy obowiązująca od blisko roku usta-wa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednoro-dzinnego zapewnia bezpieczeń-stwo? Tego zainteresowani dowie-dzą się na publicznej debacie, której gospodarzem będzie Marek Wielgo dziennikarz Gazety Wyborczej. Wątpliwości kupujących mieszka-nia będą starali się także rozpraszać eksperci: Paweł Kuglarz z kancela-rii Wolf Theiss, Fundacja na Rzecz Kredytu Hipotecznego; Katarzyna Kuniewicz z firmy doradczej REAS; Jarosław Jędrzyński z portalu nie-ruchomości RynekPierwotny.com oraz Jacek Bielecki prezes Polskie-go Związku Firm Deweloperskich. Debata na targach odbędzie się w sobotę, 2 marca o godzinie 13.30. Wszyscy zainteresowani wła-snym „M” kupią je na targach bez-piecznie dzięki bogatemu progra-mowi otwartych wykładów prowa-dzonych przez niezależnych specja-listów. Tradycyjnie w trakcie wykła-dów nie zabraknie dużej porcji wie-dzy z dziedziny prawa, szczególnej uwadze polecane są spotkania po-święcone klauzulom niedozwolo-nym w umowach deweloperskich, podstawowym założeniom ustawy deweloperskiej czy minimalizacji ry-zyka zakupu. Omawiane będą tak-że: bezpieczne kupowanie na ryn-ku wtórnym i pierwotnym oraz roz-liczenia podatkowe przy zakupie i

sprzedaży nieruchomości. Zainte-resowani dowiedzą się jak korzyst-nie kupić mieszkanie u dewelopera, z fachowcem obejrzą nowe projekty deweloperskie w Warszawie. Przede wszystkim nie do przecenienia są spotkania z inspektorem nadzo-ru budowlanego, na których można poznać techniczne wskazówki po-magające w uniknięciu błędów przy odbiorze mieszkania. W Strefie Porad serwisu me-mieszkania.pl na potrzebujących porady czekać będzie sztab konsul-tantów. Funkcjonować będą punkty doradcze: porady finansowe, podat-ki, prawo, zakup mieszkania na ryn-ku wtórnym, wycena nieruchomo-

ści, remont i budowa domu, archi-tektura wnętrz i stylizacja, aranża-cja zieleni. Z projektantami wnętrz odwiedzający targi zaaranżują wła-sny dom czy mieszkanie, dostosują do własnych potrzeb mieszkanie od dewelopera, przebudują mieszkanie z rynku wtórnego. W stoisku War-szawskiego Stowarzyszenia Pośred-ników w Obrocie Nieruchomościa-mi można uzyskać porady prawne i poznać zakres czynności pośrednic-twa w obrocie nieruchomościami, a także zorientować się w bieżącej sy-tuacji na wtórnym rynku mieszka-niowym.Szczegółowy program targów: www.targimieszkaniowe.pl

Wielki Konkurs!Kiwi Katarzyna Iwańska Interior i Centrum Światła zapraszają do udziału w targowym konkursie, w którym nagrodami są: wykonanie projektu wnę-trza, konsultacje z architektem wnętrz lub rabat na oświetlenie. Kupony konkursowe dostępne są w stoisku N24.

WSTĘP NA TARGI2 i 3 marca (sobota-niedziela) w godzinach: 10.00 – 17.00

TORWAR, ul. Łazienkowska 6a

odwiedzający otrzymują Raport „Mazowieckie Inwestycje Mieszkaniowe – wiosna 2013” z obszernym działem prezentującym inwestycje mieszkaniowe realizowane na terenie Warszawy i okolic, dokładne informacje o lokalizacji, cenie, metrażu, terminie

zakończenia budowy, kontakt do biura sprzedaży i wizualizację budynku. A także m.in.: mapy inwestycji mieszkaniowych w aglomeracji warszawskiej, kupon promo-cyjny do wykorzystania do 5 dni po tragach, uprawniający do bezpłatnego spraw-dzenia umowy rezerwacyjnej i umowy w formie aktu notarialnego z deweloperem

pod względem zapisów dotyczących: obliczania powierzchni nieruchomości, odbioru technicznego lokalu, kar umownych, gwarancji oraz terminów płatności.

R E K L A M A

Page 13: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

R E K L A M A

P R O M O C J A

Inwestycja powstająca u zbiegu ul. Sienkiewicza i Dworcowej w Pia-secznie to czteropiętrowy budynek, zapewniający kameralną atmosferę. Do dyspozycji mieszkańców jest m.in. obszerna winda z poziomu -1, podziemny garaż z wygodnym zjazdem, komórki lokatorskie, jak również podjazd dla osób niepeł-nosprawnych. Swoje miejsce mają również dzieci, w specjalnie przy-gotowanym dla nich zielonym za-kątku, w którym zaplanowano mały placyk rekreacyjny na ogrodzonym terenie.

Według własnego stylu i gustu

W każdym z mieszkań znajdują się m.in. okna kwiatowe, wygodne balkony z poręcznymi szafkami go-spodarczymi, a w apartamentach na ostatnim piętrze duże tarasy. Z kolei mieszkania parterowe to szansa na przydomowy ogródek. O bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców dba ochrona na por-tierni, uniemożliwiając obcym oso-bom wejście na teren osiedla.

Architektura Apartamentów Po-niatowskiego to połączenie nowo-czesności z minimalistyczną formą, co wpisuje je w aktualne trendy w bu-downictwie wielorodzinnym. Zapro-jektowane z myślą o wygodzie przy-szłych użytkowników mieszkania są łatwe do urządzenia i wyposażone w praktyczne rozwiązania. Każdy apar-tament bez trudu urządzimy według własnego stylu i gustu. Wykończenie wnętrz holi, klatek i korytarzy zaprojektowano z użyciem szlachetnych materiałów: drewna, stali, luster, barwnych powierzchni posadzek i ścian, nierdzewnych drzwi do windy. Ekologiczne materiały użyte do budo-wy apartamentów nie tylko podkreślą nowoczesny charakter mieszkań, ale zagwarantują również energooszczęd-ność podczas późniejszego użytkowa-nia. Ponadto na dachu zamontowane zostaną kolektory słoneczne, dzięki którym pozyskiwana będzie energia.

Łatwo i szybko do Warszawy

Apartamenty Poniatowskiego to także wygodne życie codzienne.

Znajdują się one bowiem nieopodal stacji PKP i pętli autobusowej, dzięki czemu można łatwo i szybko dotrzeć do samego centrum Warszawy. Budynek zwrócony jest dłuższą elewacją ku cichej osiedlowej uliczce Księcia Józefa Poniatowskiego, z któ-rej prowadzą wszystkie trzy wejścia do klatek i wjazdów do garaży. Po-łudniowa szczytowa ściana budyn-ku skierowana jest ku ulicy Henryka Sienkiewicza. Od tej strony w budyn-ku są na parterze pomieszczenia przeznaczone na usługi, służące pod-stawowym potrzebom mieszkańców. Dla podkreślenia wyjątkowe-go charakteru projektu, w osiedle wkomponowano pomnik sławnego profesora historii architektury Czesła-wa Witolda Krassowskiego. W ofercie wykonawcy Aparta-mentów Poniatowskiego - fi rmy BUDNER Development - dostępne są mieszkania o metrażu od 40 do 103 m kw. Rozkłady wszystkich lokali zna-leźć można na stronie internetowej www.budnerdevelopment.pl oraz www.apartamentyponiatowskiego.pl.

Komfort blisko miastaW najlepszej lokalizacji w Piasecznie przy ul. Poniatowskiego powstaje nowoczesny, komfortowy budynek mieszkalny, przy budowie którego wykorzystano ekologicz-ne materiały. Ta inwestycja to nie tylko nowoczesne i energooszczędne mieszkania. Dobra infrastruktura komunikacyjna oraz przyjazne otoczenie sprawiają, że co-dzienne życie w tej części miasta jest dużo prostsze i bezpieczne.

nr 7 (473)/2013

Wymieniamy oknaWiosna to idealny czas na remonty, ale także wszelkie prace wykoń-czeniowe. W tym okresie wiele osób wymienia w domu stare okna lub „zamyka” znajdujące się w surowym stanie budynki. Prezentujemy dostępne na rynku rozwiązania i technologie

Większość znajdujących się w sprzedaży okien wykonanych jest z PVC, czyli polichlorku winylu. Druga znana od lat technologia to okna drewniane, które są naturalne i uniwersalne, ale też nieco droższe i wymagają co pewien czas drobnych zabiegów pielęgnacyjnych.

Okna drewniane Szklane okna pojawiły się około XIV wieku, a techniki szklarskie doskonalo-no we francuskiej Normandii. Mimo to, do XIX wieku (rewolucja przemysłowa) szyby były bardzo drogie i mogli po-zwolić sobie na nie tylko nieliczni. Póź-niej okna drewniane w błyskawicznym tempie się spopularyzowały. Cały czas rozwijano także technologie stosowane do ich produkcji. Dzisiejsze okna niczym nie przypo-minają tych sprzed kilkudziesięciu lat – wytwarzanych z litego drewna, często z jedną szybą, uszczelnianych wykrusza-jącym się kitem. Dziś produkcja stolar-ki okiennej to skomplikowany proces, wymagający często kilku linii produk-cyjnych. Okna zwykle składają się z ramy i pojedynczego skrzydła. Ramy klejone są z trzech warstw dobrze wy-suszonego, pozbawionego sęków i ży-wicy drewna. Elementy drewniane są nie tylko suszone, ale także odpowied-nio impregnowane, co ma uchronić je przed grzybami, sinizną, szkodnikami i wodą. Tak przygotowane elementy drewniane są następnie malowane. Najpopularniejsze są okna wykonane z drewna sosnowego, ale produkuje się także okna świerkowe, modrzewiowe, dębowe, cedrowe czy mahoniowe.

Okna z pvc Pierwsze okna z tworzyw sztucz-nych pojawiły się w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, w Polsce moda na nie nastała dopiero w latach 90. Związane było to głównie z ceną okien – okna z pvc są cały czas sporo tańsze od drewnianych o podobnych parametrach. Na początku tworzywo sztuczne, z którego były wykonane

profile się odkształcało, dziś dopraco-wano technologię wykonywania okien z polichlorku winylu, a okna z pvc są solidne i trwałe. Profile okien z pvc składają się z kilku komór (od 3 do 8), co poprawia ich właściwości izolacyj-ne i dodatkowo usztywnia całą kon-strukcję. Okna z pvc można dowolnie wyginać i formować, są też bardziej szczelne od okien drewnianych.

Szyby i okucia Rama stanowi szkielet każdego okna. Jej wypełnieniem są szyby i oku-cia, czyli zawiasy i mechanizm ryglu-jący. Konstrukcje antywłamaniowe mają trzpienie ryglujące znajdujące się w skrzydle okna i współpracują-ce ze specjalnymi, umieszczonymi w ramie zaczepami. Im trzpieni i zacze-pów więcej, tym okno bardziej odpor-ne jest na wyważenie. Montowane w ramach wkłady szybowe składają się z dwóch lub trzech tafli szkła o średniej grubości około 4 mm, od-dzielonych przestrzenią wypełnioną powietrzem lub ciężkim gazem szla-chetnym (odporność szyb na wybi-cie oznaczona jest symbolami od P1 do P8). Między szybami producenci umieszczają standardowo aluminio-wą ramkę dystansową o szerokości od 12 mm do 16 mm. Od rodzaju, grubości i sposobu mocowania szyb w głównej mierze zależy także przy-pisany do okna współczynnik izola-cyjności termicznej. Współczynnik przenikania ciepła U określa, jaka jego ilość będzie „uciekała” z domu przez okna. Im więc wartość U jest mniejsza, tym więcej zaoszczędzimy na ogrzewaniu. Wartość U dla okien wynosi średnio – 1,1-1,5 W/(m2K). Kupując okna warto zwrócić uwagę na to, czy współczynnik przenikania ciepła podany jest dla samych szyb, czy dla całych okien. Jest to o tyle istotne, że producenci mogą stosować różne oznaczenia, w związku z czym łatwo o pomyłkę.

TW

Page 14: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

Przegląd ofert deweloperów z powiatów podwarszawskich

R E K L A M A

Page 15: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

Do udziału w debacie zostali za-proszeni: przedstawiciel gminy Pia-seczno burmistrz Zdzisław Lis, prze-wodniczący komisji sportu Krzysz-tof Dudek, radny gminy Piaseczno Piotr Obłoza, przewodniczący rady sportu Szymon Kowalewski, Stani-sław Boryczko (przedstawiciel fir-my Norgips), Artur Woźniakowski (PWiK), a także trenerzy i działacze KS i MUKS Piaseczno. Ostatecznie, przy jednym stole usiedli wspólnie prezes KS Piaseczno Krzysztof Kra-kowiak, trener drugoligowego zespo-łu męskiego Todor Mollov, prezes MUKS Piaseczno Maciej Gładysz i trenerka MUKS Piaseczno Anna Krasowska. Debatę poprowadził re-daktor naczelny Kuriera Południo-wego Kamil Staniszek. Spotkanie otworzyli wspólnie Piotr Kandyba (radny powiatowy i przedstawiciel portalu Wspólne Ra-zem) i Michał Iwan, przewodniczą-cy Młodzieżowej Rady Gminy Pia-seczno. W trakcie krótkiego wpro-wadzenia organizatorzy podkreśli-li, że poruszany temat budzi spore emocje i ma swoje zaszłości histo-ryczne. - Bardzo zależy nam na tym, żeby dzisiejsza debata była debatą po-zytywną, a jedynym jej celem była przyszłość koszykówki – zaapelował Piotr Kandyba. Następnie zaprezentowano slaj-dy, na których wyszczególnione zo-stały główne, krytyczne punkty spo-tkania: koncentracja obu sekcji ko-szykówki w jednym klubie, powoła-nie jednego sztabu szkoleniowego, kwestia wsparcia ze strony gminy i prywatnych sponsorów, wizja koszy-kówki seniorskiej oraz promocja ko-

szykówki wśród mieszkańców Pia-seczna. Szczegółowo przedstawiono również zagadnienie ewentualnego powołania spółki gminnej. Na pierwszy ogień poszła kwe-stia utworzenia jednego klubu ko-szykówki w Piasecznie. Czy było-by to rozwiązanie dobre i w ogó-le możliwe do wprowadzenia? Pre-zes MUKS Maciej Gładysz stwier-dził, że choć jest to pomysł dobry, to nie jest pewien czy możliwy do re-alizacji. Jako główne powody sto-jące na przeszkodzie wymienił pro-blemy związany z finansowaniem i bliskość Warszawy, która „kradnie” gminie najbardziej obiecujących za-wodników. - Jak nie ma pieniędzy, to nie ma szans zrobienia wyczynu – stwierdził prezes MUKS. - Nasze środowisko jest bardzo głęboko podzielone. Do tego stopnia, że przez najbliższe lata animozje będą brać górę.Nieco odmienne zdanie miał Krzysztof Krakowiak.- Jeden klub da się zrobić, ale po-trzebna jest do tego wola gminy – powiedział prezes KS Piaseczno. - Nie napinajmy się jednak na to, na co nas nie stać.

Spółka czy stowarzyszenie? Kolejną kwestią były rozwią-zania organizacyjne. Prezes Kra-kowiak przypomniał, że pierwot-nie zamierzano utworzyć spół-kę MUKS, KS i gminy, a potem – co było pewnym eksperymentem – powołano do życia stuprocentową spółkę gminną. - Jedna spółka jest dobrym po-mysłem, ale żeby móc określić na-sze stanowisko musimy wpierw uzy-

skać od gminy informacje prawne, organizacyjne i finansowe o warun-kach przystąpienia do niej – zazna-czył prezes Gładysz.

Głos zabrał też trener Mollov - Ta cała rozmowa jest bezsen-sowna – powiedział bułgarski szko-leniowiec. - Musimy wrócić do tego, co przedstawiłem w 2009 roku, kie-dy mieliśmy razem 850 tysięcy zło-tych na koszykówkę i była mowa o trzech różnych wariantach finanso-wania. Połowa trenerów przestra-szyła się, że seniorzy w ramach sekcji zjedzą wszystkie środki i nie będzie na młodzież. A to nie jest prawda. W tym momencie do debaty włą-czył się burmistrz Piaseczna Zdzi-sław Lis. - Jedynie spółka gminna może stanowić panaceum na problemy koszykówki, ale zastałem tu skłó-cone środowisko trenerów, brak pieniędzy i ciągłą walkę o dotacje – stwierdził burmistrz. - My mamy za zadanie szkolić dzieci i młodzież do 21 roku życia i od tego się nie wy-migamy. Czy mamy zaspokajać am-bicje 14 świetnych, fajnych chłopa-ków czy iść w kierunku sportu po-wszechnego i za tę samą kwotę mieć dobrze wyszkolonych 200 dziecia-ków do 21 roku życia? Gminy nie będzie stać na pierwszą ligę, na eks-traklasę i Bóg wie jeszcze jakie roz-grywki. To, powiem wprost, wybijcie sobie z głowy. Mówię to każdemu, kto ma aspiracje grania chociaż-by powyżej tej drugiej ligi. Mówię to samo Krzyśkowi Dudkowi i jego dziewczynom. Od 2005 roku gmina przeznaczyła na KS Piaseczno łącz-nie 8 milionów złotych.

Burmistrzowi przerwał głos z sali. - Czy mógłby pan burmistrz po-wiedzieć, co mówił pan naszej całej drużynie po jednym z meczów pla-off w poprzednim sezonie? - zapy-tał Damian Zapert, koszykarz KS Piaseczno. - Przedstawiałem świetlaną przyszłość koszykówki piaseczyń-skiej, twierdząc, że gmina dołoży wszelkich starań, żeby ta koszyków-ka się rozwijała – odpowiedział bur-mistrz. - Nie wiem czy pan zapomniał co mówił czy zmienił pan zdanie, ale w ciągu pięciu miesięcy sytuacja zmie-niła się o 180 stopni – kontynuował Damian Zapert. - Uważam, że w dalszym ciągu jest miejsce na koszykówkę seniorską w Piasecznie, ale przez dwa lata żaden sponsor się do mnie nie zgłosił – wyja-śniał burmistrz. - PWiK to są pienią-dze gminne. Niech przyjdzie do mnie sponsor, to wtedy porozmawiamy.

Dołoży pan drugie tyle? Temperatura debaty z minuty na minutę robiła się coraz gorętsza. - Czy przyszliśmy rozmawiać o braku finansowania dla drużyny męskich seniorów czy o przyszłości koszykówki? – spytała retorycznie Anna Krasowska. - W MUKS to jest nasz problem, żeby zadbać o finan-sowanie. Prezes Gładysz przedstawił rów-nież koszty funkcjonowania zespołu

w III lidze (30 tysięcy i 500 złotych za cały sezon). - My utrzymujemy trzy zespoły i nie mamy żadnej dotacji z gminy – mówił z kolei prezes Krakowiak. - A czy jeśli przyprowadzę sponso-ra, panie burmistrzu, to dołoży pan drugie tyle? - Za zgodą rady, będziemy roz-mawiać – odparł burmistrz. Krzysztof Krakowiak zapewnił również po raz kolejny, że obecne rozgrywki drugiej ligi zostaną do-kończone, podkreślając jednak, że od 28 lutego drużyna nie będzie mo-gła za darmo korzystać z sali w SP nr 5, dodając przy tym, że gmina nie stworzyła programu funkcjonowa-nia seniorskiego sportu. Na zakończenie debaty padła jeszcze propozycja wspólnego spo-tkania kierownictw MUKS i KS, ale w obecnej sytuacji trudno jest liczyć w najbliższym czasie na jakieś rewo-lucyjne zmiany w zakresie funkcjo-nowania piaseczyńskiej koszykówki.

Grzegorz Tylec

IXnr 7 (473)/2013 AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWYWYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

R E K L A M A

R E K L A M A

PIASECZNO W piątek, 15 lutego w restauracji Puławska 4 odbyła się debata poświęcona przyszłości koszy-kówki damskiej i męskiej (seniorów) w gminie oraz szkoleniu dzieci i młodzieży. Inicjatorami spotkania byli portal internetowy Wspólne Razem i Młodzieżowa Rada Gminy Piaseczno. Niestety, zamiast skupić się na przyszłości, debatę zdominowała w głównej mierze rozmowa o dawnych zaszłościach

Debata o przeszłości

Page 16: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

X nr 7 (473)/2013AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWY WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

Iloma kilometrami dróg zarządza powiat? Zarząd Dróg Powiatowych w imieniu zarządu powiatu zarządza 345 km dróg. W tym około 50 km to drogi nieutwardzone. W latach 2006-2012 udało nam się przebudo-wać lub wyremontować około 190 km dróg powiatowych we wszyst-kich sześciu gminach powiatu piase-czyńskiego.

Ale większość tych inwestycji była realizowana do 2010 roku. To prawda. Ma to związek z finansami. Jeśli byśmy przeanali-zowali budżety z poprzednich lat, to by się okazało, że kiedyś bu-dżety powiatu były większe. Wy-nikało to z tego, że była większa kwota dotacji i subwencji, a po-wiat miał możliwość gromadze-nia dochodów własnych, czego nie może robić od ponad 2 lat. Kolejna kwestia, to coraz wyższe „janosikowe”, które musimy od-prowadzać do budżetu central-nego. Rocznie są to kwoty rzędu 38-41 mln zł - to średnia z ostat-nich 3-4 lat. To jedna z najistot-niejszych przyczyn, że mniej jest zadań inwestycyjnych.

Co sądzi pan o stanie dróg powia-towych? Jakby miał pan ocenić je w szkolnej skali od 1 do 6. Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Jednak jak porównuję począ-tek lat 2000. z obecnymi czasami to po prostu nie ma porównania - stan dróg powiatowych jest o wiele lepszy.

Proszę jednak spróbować je ocenić? Na pewno nie będzie to szóst-ka, ale też nie dostateczny. Myślę, że stan dróg powiatowych jest gene-ralnie dobry, choć z pewnymi wyjąt-kami. To że w ostatnich latach dużo zrobiliśmy, nie oznacza, że wszyst-ko jest zrobione. Oczywiście sporo dróg powinno być przebudowanych. Jednak pamiętajmy, że gdy tworzy-ły się powiaty, wiele dróg złej jakości dostaliśmy niejako w spadku.

Panie starosto, ale nie wracajmy już do przeszłości, tylko skupmy się na teraźniejszości. Ale ta przeszłość jest ważna, bo punkt wyjścia był dla samorządów po-wiatowych bardzo zły. I cały czas to po-kutuje. Żeby pełniej zrozumieć istotę problemu, trzeba znać punkt wyjścia.

Jaki był budżet ZDP w 2012 roku? Niespełna 5 mln zł, z tego na ro-boty drogowe było przeznaczone trochę ponad 1 mln zł.

A w tym roku? Sytuacja jest podobna. Nie ma na początku roku więcej środków, ale cały czas ich szukamy.

Proszę przyznać, że w tym roku jest jeszcze mniej środków na remonty i budowę dróg niż w roku ubiegłym. Sytuacja jest podobna. Szuka-

my takich możliwości, żeby zdobyć pieniądze na inwestycje. Zakłada-my pozyskanie środków ze sprzeda-ży części nieruchomości będących własnością powiatu w drugiej czę-ści tego roku. Te nieruchomości są zlokalizowane na terenie gmin Góra Kalwaria i Konstancin-Jeziorna.

Z tego co wiem, zanim nastąpi sprzedaż terenu byłej jednostki w Górze Kalwarii, trzeba najpierw uchwalić plan miejscowy, a na to potrzeba czasu... Tak, te procedury są zaawanso-wane, ściśle współpracujemy w tej kwestii z gminą. Nic nie stoi na prze-szkodzie, aby te plany zostały uchwa-lone. Połowa roku jest realnym termi-nem, a w drugiej połowie będziemy chcieli przeznaczyć część tych tere-nów na sprzedaż. Jeśli by się to uda-ło, zastanowimy się jakie ewentualnie inwestycje możemy za to zrobić.

Może pan powiedzieć, jakie inwe-stycje drogowe na pewno zostaną zrealizowane przez powiat w 2013 roku, bo są na to zarezerwowane w budżecie środki? Samorząd powiatowy w tym roku ma zamiar kontynuować za-dania, które zostały rozpoczęte. Na-leżą do nich: chodnik w Szczakach, dalszy etap przebudowy ulicy Cy-raneczki w Józefosławiu wraz z po-zyskaniem gruntu i z chodnikami i projekt chodnika w Siedliskach.

Zapomniał pan dodać, że przebu-dowę Cyraneczki w połowie finan-suje gmina Piaseczno... Znaczna część inwestycji, czy to drogowych czy innych jest współ-finansowana przez samorządy, bo wtedy łatwiej i szybciej można je wy-konać. To normalna i często stoso-wana praktyka.

Które drogi powiatowe pana zda-niem są w najgorszym stanie i kwa-lifikują się do natychmiastowego remontu? Jest kilka takich dróg. Odcinek ulicy Raszyńskiej w Piasecznie, od drogi 79, ul. Wojska Polskiego we Władysławowie, ul. Żwirowa w Wil-czej Górze. Te przyszły mi na myśl, co nie oznacza, że nie ma innych.

To prawda, że są plany, aby zmienić ZDP w spółkę? Analizujemy taką możliwość. Jest to jednak analiza, nie ma na razie żadnych decyzji. Dziś jest za wcze-śnie, aby na ten temat rozmawiać.

Jak pan sądzi, dlaczego drogi po-wiatowe tak szybko się rozpadają? W tym roku były raptem dwa tygo-dnie zimy, a większość z nich jest podziurawiona jak szwajcarski ser. Z tym szwajcarskim serem to pan przesadził. Proszę podać, któ-re to drogi? Świeże dziury w jezdni pojawiają się na wszystkich katego-riach dróg publicznych, w tym woje-wódzkich i krajowych. Na przebudo-wanych drogach powiatowych dziu-ry pojawiają się incydentalnie. Duża liczba dziur jest na drogach, które nie zostały przebudowane. Te drogi były budowane dawno temu i mają kiepską podbudowę. Nie czekamy na nadejście wiosny i jak jest pogoda, nasze ekipy remontowe jeżdżą i łata-ją dziury, reagujemy na każde zgło-szenie mieszkańców.

Opozycyjni radni optują za audy-tem wszystkich wykonanych w ostatnich latach inwestycji drogo-wych. Co pan o tym sądzi? Myślę, że taki pomysł nie ma żadnych podstaw merytorycznych. Jednak prawem radnych opozycyj-nych jest zgłaszać różne pomysły, a że są czasami fantastyczne to już inna kwestia.

A jak wygląda sytuacja z ulicą Mille-nium? W październiku 2011 r. Mazo-wiecka Jednostka Wdrażania Progra-mów Unijnych wytknęła szereg nie-prawidłowości związanych z budo-wą tej drogi. Istniała groźba, że po-wiat będzie musiał zwrócić dotację. Zarząd powiatu od początku z tymi zarzutami się nie zgadzał. Za-rząd województwa mazowieckiego uchylił w całości decyzję MJWPU, stwierdzając, że znaczna część za-rzutów nie ma uzasadnienia, a nie-które nie zostały w sposób wystar-czający zweryfikowane przez Jed-nostkę. Sprawa jest ponownie proce-dowana, na jej zakończenie będzie-my musieli jeszcze trochę poczekać.

Z wicestarostą powiatu piaseczyńskiego Markiem Gielecińkim o planowanych inwestycjach drogowych rozmawia Tomasz Wojciuk

Drogowy kryzys

R E K L A M A

Koncert MaayanPIASECZNO

Już dziś, 22 lutego w Domu Kultury w Piasecznie odbędzie się nietypo-wy koncert. Maayan - barwy muzyki żydowskiej to szczególny program, który przedstawia różne oblicza wielowiekowej żydowskiej tradycji mu-zycznej. Od starych pieśni hebrajskich, głównie o tematyce religijnej, po-przez muzykę sefardyjską o charakterze świeckim, aż po tradycyjny reper-tuar jidysz. Początek koncertu o godzinie 20. Wstęp: 15 złotych.

Tyl.

Policjanci są wśród nasPOWIAT Wydział Prewencji Komendy Stołecznej Policji wspólnie z Kurato-rium Oświaty w Warszawie wraz Biurem Edukacji Urzędu m.st. Warszawy or-ganizuje w roku szkolnym 2012/2013 II Edycję konkursu „Policjanci są wśród nas”. Konkurs skierowany jest do uczniów klas IV, V, VI szkół podstawowych, jako odpowiedź na ogromne zainteresowanie placówek oświatowych, dzie-ci i młodzieży wcześniejszymi przedsięwzięciami profi laktyczno-edukacyj-nymi Wydziału Prewencji Komendy Stołecznej Policji. Jego głównym celem jest podniesienie świadomości prawnej dzieci o treści łatwe do przyswoje-nia na ich poziomie rozwoju osobowego, a przez to również spowodowa-nie zmniejszenia ilości zdarzeń o charakterze przestępczym oraz nieszczę-śliwych wypadków z udziałem najmłodszych. Konkurs składa się z trzech etapów: szkolnego, rejonowego i fi nału. Dodatkowych informacji udziela specjalista ds. prewencji kryminalnej: st. asp. Maciej Piotrowski pod nr tel. (22) 60 452 34. Termin nadsyłania zgłoszeń upływa 28 lutego 2013.

TW

R E K L A M A

R E K L A M A

Deskorolkowa ŁódźKonstancin-Jeziorna

W sobotę, 23 lutego o godz. 18 w fi lii Konstancińskiego Domu Kultu-ry na Grapie przy ul. Sobieskiego 6 zostanie wyświetlony fi lm „Boat Town”. Obraz jest pierwszą z planowanych części i obrazuje historię łódzkiej desko-rolki. Wyreżyserował go islandzki fi lmowiec Haukur M., student PWSFTviT i to gwarantuje świeżość spojrzenia, nie tylko na samą historię deskorolki, która rozwijała się od końca lat 80. Możemy spojrzeć na postindustrialną i postkomunistyczną Łódź oczami osób, które dużą część życia spędziły na ulicach miasta, doskonaląc się w trudnej sztuce jazdy na deskorolce.

gt

Moje gobelinyLESZNOWOLA

W piątek, 22 lutego w Gale-rii Pasaż w Mysiadle (ul. Topolo-wa 2) odbędzie się wernisaż wy-stawy rękodzieła artystycznego pt. „Moje gobeliny” autorstwa Bożenny Korlak, przewodniczą-cej rady gminy Lesznowola. Wie-czór uświetni koncert wernisa-żowy. Wystąpi Iwony Manista – Kutryś. Początek o godzinie 18.

Tyl.

Page 17: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

XInr 7 (473)/2013 AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWYWYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

Dobra Wola podbiła BiebrzęPOWIAT Mrozem i śniegiem powitało Podlasie podopiecznych Stowarzyszenia Dobra Wola. Przez dwa tygodnie ferii z dala od miejskiego zgiełku, codziennej rutyny i obowiązków, niepełnosprawni intelektualnie odnajdywali spokój i radość

Niepełnosprawni wraz z opie-kunami mieszkali w komfortowym Dworze Dobarz w gminie Trzcian-ne, pośród bagien i lasów. Każdy dzień pobytu wypełniały im przy-gody i atrakcje. „Król Biebrzy” Krzysztof, warszawski outsider, za-prosił dzieci na ognisko pod strze-chą i karmienie zwierząt. Dzieci głaskały tarpany i polskie czerwo-ne krowy. Szczególnym zaintereso-waniem mieszczuchów cieszyła się świnka wietnamska – Dupcio. Ko-mendant policji w pobliskich Moń-kach zaprezentował sprzęt używa-ny przez policjantów na służbie, a ksiądz proboszcz zaprosił chłopców do służenia podczas mszy. Miejsco-wa artystka Dorota poprowadzi-

ła warsztaty plastyczne, na których dzieci malowały głównie łosie, zaś przyrodnik i fotograf Jacek prezen-tował piękne slajdy.

Aktywnie i przyjemnie Aktywny wypoczynek na łonie natury był głównym celem i punktem programu realizowanego podczas dwutygodniowego zimowiska. To były zupełnie inne warunki od tych, w których niepełnosprawni przebywa-ją na co dzień. Marsze, spacery, pie-sze wędrówki, zabawy na śniegu, po-szukiwanie leśnej zwierzyny – tego wszystkiego dzieci doświadczyły w podlaskich lasach. Polnymi drogami i leśnymi ścieżkami wędrowały nie-strudzenie, spędzając długie godzi-

ny na świeżym powietrzu. Przez dwa tygodnie pobytu, obserwując i podzi-wiając zmiany zachodzące w przy-rodzie, wszystkie dziecięce buzie za-okrągliły się i nabrały rumieńców.

Mnóstwo pozytywnych bodźców Za dnia odbywały się piesze wę-drówki i spotkania z ciekawymi ludź-mi, zaś wieczorem - czytanie bajek, gry, zabawy, tańce, oglądanie zdjęć, dzielenie się wrażeniami z minione-go dnia. Było to już VIII zimowisko Dobrej Woli i jak wszystkie poprzed-nie zakończyło się wielkim sukcesem, którego świadectwem były wracające do domu, szczęśliwe dzieci. Następny zimowy wyjazd już za rok.

TW

- Gdzie zostaną skierowane te dodatkowe patrole – pytała podczas se-sji radna Hanna Krzyżewska. Sekretarz gminy Arkadiusz Czapski odpowie-dział, że patrole będą kierowane tam, gdzie jest największe zagrożenie. Na wybór tych miejsc będą mieli wpływ także mieszkańcy, którzy mogą zgłaszać swoje propozycje i uwagi do urzędu gminy. - Dziś o nasze bez-pieczeństwo dbają policja, parapolicja czyli straż miejska i kamery – mówił radny Zbigniew Mucha. - Najskuteczniejsza z tego wszystkiego jest poli-cja. Jeśli państwo nie wywiązuje się z konstytucyjnego obowiązku zapew-nienia obywatelom bezpieczeństwa, musimy wziąć sprawy w swoje ręce i zapłacić za dodatkowe patrole. Jestem za przyjęciem tej uchwały. Andrzej Hubl zapytał jaki jest koszt 2-osobowego patrolu, który pełni służbę przez 8 godzin. Okazuje się, że dodatkowa godzina pracy policjanta wycenia-na jest na 25 zł. Za 60 tys. zł gmina będzie mogła „wykupić” jeden dodat-kowy patrol co dwa dni do końca tego roku. Burmistrz może sugerować komendantowi policji, w którym miejscu ma pojawiać się dodatkowy pa-trol, jednak ostateczna decyzja będzie zależała do komendanta. - Pan ko-mendant obiecał jednak uwzględniać nasze wskazania – dodał sekretarz. Wśród radnych pojawiły się głosy, że może lepiej przeznaczyć te pieniądze na dodatkowe dwa etaty w straży miejskiej. Okazało się jednak, że w tym roku liczebność straży i bez tego wzrośnie. Wątpliwości radnych ostatecznie rozwiał Józef Wierzchowski, prezes spółdzielni Patronat, która od 11 lat korzysta z patroli ponadnormatyw-nych, wydając na nie 65 tys. zł rocznie. - Ten system zdaje egzamin – pod-sumował. Jeden patrol na całą gminę to kropla w morzu potrzeb. Od czegoś jed-nak trzeba zacząć, dlatego radni postanowili potraktować ponadnorma-tywny patrol na zasadzie eksperymentu. Jeśli się on powiedzie i w gminie rzeczywiście będzie bezpieczniej, w kolejnych latach takich patroli może pojawić się na ulicach więcej.

TW

PIASECZNO Podczas ostatniej sesji rady miejskiej radni postanowili przeznaczyć 60 tys. zł na ponadnorma-tywne patrole policyjne. Za tę kwotę teren gminy ma patrolować co drugi dzień jeden dodatkowy, dwuoso-bowy patrol. Jeśli wpłynie to na poprawę bezpieczeń-stwa, ponadnormatywnych patroli może pojawić się na ulicach więcej

Miasto wykupi dodatkowe patrole

50 lat na SzkolnejPIASECZNO Państwo Irena i Jan Sikorscy wprowadzili się na ulicę Szkolną w lutym 1963 roku. Poznali tam sąsiadów, którzy do dziś są ich najserdeczniejszymi przyjaciółmi. - Do tej pory spotykamy się na niedzielnych śniadaniach, a w wolnych chwilach gramy w karty – mówi pani Irena zapewniając, że Szkolna to jej miejsce i nigdy nie myślała o przeprowadzce Państwo Sikorscy do Piaseczna przeprowadzili się z Zielonki zimą 1963 roku. - To była zima stule-cia, wszędzie leżało mnóstwo śnie-gu. W Sylwestra Warszawa została sparaliżowana, nie jeździły tramwa-je – wspomina pan Jan. - W Zielon-ce mieszkaliśmy przy bocznej dro-dze, więc nie mogliśmy się stamtąd wydostać. Poprosiłem sąsiadkę, aby pożyczyła nam konia z saniami. To na tych saniach przewoziliśmy do stojącej przy głównej drodze cięża-rówki nasze rzeczy.

Wiatr hula pod parapetem Zimą 1963 roku przy ulicy Szkol-nej (ówczesny adres: Puławska 9) zostało oddanych do użytku kilka pierwszych bloków. Państwo Sikor-scy, podobnie jak osiem innych ro-dzin, weszli do zimnego, wilgotnego mieszkania. - Dziś nikt nie chciał-by mieszkać w takich warunkach, ale wtedy to było dla nas błogosła-wieństwo, bo każdy z nas żył w jesz-cze gorszym standardzie – wspomi-na pani Irena. - Byliśmy szczęśli-wi, że mamy dwa pokoje, łazienkę, osobną kuchnię, centralne ogrzewa-nie. Młody człowiek pozytywnie pa-trzy na świat. Wilgoci się nie bali-śmy, wychodząc z założenia, że jak przyjdzie wiosna, budynek szybko wyschnie. - Najgorsze były dziury pod pa-rapetami, były tak duże, że nocą było widać przez nie gwiazdy – do-daje pan Jan. - Zatykaliśmy je czym popadło, żeby nie wiało. Sufity i ściany po kilku miesiącach przypo-minały tarcze strzelnicze, bo odska-kiwał tzw. margiel. Wszystko dlate-go, że do tynków używano niezlaso-wanego wapna. W tym wapnie czę-

sto były także grudki. Z czasem w tynku wapno się lasowało, tworzyły się gazy i tynk odskakiwał. W ścia-nach powstawały dziury i odpryski. Wszystkie ubytki na bieżąco uzupełniano, dopasowywano tak-że drzwi, które nie chciały się zamy-kać, uszczelniano okna. Przy tych wszystkich pracach nieoceniona była pomoc sąsiadów. - Od począt-ku byliśmy dla siebie bardzo życzli-wi i pomocni – mówi pani Irena. - Te nasze wspólne poprawki scemento-wały więzi łączące 6 rodzin. Nasza znajomość przerodziła się w praw-dziwą przyjaźń, która trwa do dziś.

Nowe ładniejsze Piaseczno Państwo Sikorscy są żywym świadectwem tego, jak na przestrze-ni 50 lat Piaseczno powoli zmienia-ło swe oblicze. Na początku w mie-ście było dużo pozostałości poży-dowskich, wśród których była m.in. mykwa przy ul. Zgoda 1A. Jednym ze środków transportu do Warsza-wy była parowa ciuchcia, do któ-rej wsiadało się naprzeciwko Lami-ny. Ciuchcia przestała kursować w połowie lat 70., a zastąpiły ją trolej-busy. Pamiętają także słynną pia-seczyńską mleczarnię przy ul. Jana

Pawła II, która dziś popada w ru-inę i znajdującą się po drugiej stro-nie drogi kuźnię oraz kino. Najwięk-szą letnią atrakcją były natomiast stawy przy Górkach Szymona, gdzie państwo Sikorscy spędzali czas z dziećmi. - Kiedyś wstydziłam się, że mieszkam w Piasecznie, dziś je-stem z tego dumna – mówi pani Ire-na. - Miasto zmieniło się na lepsze, poprawiono infrastrukturę. Najbar-dziej brakuje nam ładnego, miejskie-go parku, do którego moglibyśmy chodzić na spacery. - Odkąd miesz-kamy przy ul. Szkolnej, nigdy nie myśleliśmy o przeprowadzce – do-daje pan Jan. - To miejsce docenia-my zwłaszcza teraz, ponieważ mamy stąd blisko do apteki i lekarza. Od 1963 roku do tej pory przy ul. Szkolnej 3 mieszka 5 rodzin, w sumie 9 osób. Wszyscy „starzy” mieszkańcy są ze sobą bardzo zży-ci. W każdą niedzielę spotykają się na wspólnych śniadaniach, spędzają razem święta i każdą wolną chwilę, rozmawiając o życiu, polityce, gra-jąc w karty. - Jest wesoło i swojsko jak w rodzinie – mówi pani Irena. - I oby tak dalej. Jak najdłużej.

Tomasz Wojciuk

R E K L A M A

Page 18: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

XII nr 7 (473)/2013AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWY WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

Podopieczni placówki systematycznie uczestniczą w terapii zajęciowej, która odbywa się w siedmiu pracowniach: introligatorskiej, rękodzieła artystyczne-go, ceramicznej, technik zdobniczych, ogrodniczej, gospodarstwa domowe-go i komputerowej - wylicza Łukasz Owczarek, kierownik placówki. W ramach terapii zajęciowej uczestnicy nabywają i doskonalą umiejętno-ści w danej pracowni. - Wraz ze zdobytym doświadczeniem mogą zmieniać pracownie, dzięki czemu zwiększa się zakres rozwijanych umiejętności - tłu-maczy Łukasz Owczarek, kierownik WTZ. Terapia obejmuje także m.in. kine-zyterapię, fi lmoterapię, poezjoterapię. Uczestnikom udzielane jest również wsparcie psychologiczne. Biorą także udział w treningu ekonomicznym, pod-czas którego uczą się zarządzać pieniędzmi, jak również w treningu podsta-wowych kompetencji społecznych. Do terapii uczestników placówka przy ul. Modrzewiowej przygotowa-na jest pod każdym kątem. Nawet kuchnia jest ich salą terapeutyczną. Uczą się tam samodzielnego, higienicznego przyrządzania posiłków, a także bez-piecznej obsługi urządzeń AGD.

Trudno znaleźć pracodawcę Bardzo ważną rolą WTZ jest przygotowywanie uczestników do podjęcia pracy. - Osobom niepełnosprawnym, czy to fi zycznie czy intelektualnie, bar-dzo trudno jest znaleźć pracę - przyznaje Łukasz Owczarek. - Szukamy dla nich przede wszystkim prostych, powtarzalnych zajęć. Nawet jeśli uda nam się znaleźć chętnego pracodawcę, po podpisaniu umowy bywa różnie. Nie-rzadko zostaje ona zerwana przed czasem. Aby jak najlepiej przygotować uczestników do podjęcia pracy, WTZ organi-zuje dla nich praktyki w kilku lokalnych fi rmach. - Zaczęliśmy od bardzo owocnej współpracy ze sklepem Leroy Merlin, gdzie od 2008 roku realizujemy cykliczne praktyki zawodowe - opowiada kierownik WTZ. - Praktykanci wykonują tam nie-skomplikowane prace, na przykład obsługują niszczarkę, laminator, bindownicę, metkują towary, zbierają i ustawiają koszyki, segregują dokumenty. Cieszy nas, że za przykładem Leroy Merlin idą inne fi rmy, bo praktyki odbywają się także w re-stauracji Corner w Piasecznie oraz w gospodarstwie ogrodniczym w Klarysewie. Jak podkreśla kierownik WTZ, fi rmy te pomagają nie tylko w przyuczeniu uczestników, ale także w przełamywaniu stereotypów na temat osób z nie-pełnosprawnością intelektualną, funkcjonujących wciąż wśród wielu poten-cjalnych pracodawców.

Pomagają jak mogą - Dzięki fundacji Leroy Merlin, a także uprzejmości dyrektora sklepu w Pia-secznie, pana Tomasza Kuzawińskiego, możliwe było uzyskanie przez WTZ grantu fi nansowego na remont budynku - mówi Łukasz Owczarek. - Fir-ma nie tylko ufundowała niezbędne materiały, ale także jej pracownicy w ra-mach wolontariatu, wspólnie z uczestnikami WTZ, przeprowadzili remont. Dla uczestników WTZ remont ośrodka stał się kolejnym ciekawym do-świadczeniem - Są bardzo aktywni, pomagają nam jak tylko mogą, ale i sobie wzajemnie - podkreśla jeden z pracowników fi rmy Leroy Merlin. - Mi ta praca się podoba, lubię pracować - stwierdził Michał, uczestnik WTZ. - Oklejałem okna taśmą, żeby się nie ubrudziły farbą, zamiatałem, żeby się nie kurzyło po to, żeby potem tu było ładnie. - Dla nich to nie tylko forma terapii, ale także inte-gracja i możliwość poznania kolejnego zawodu oraz nauka pracy w grupie - dodaje Łukasz Owczarek. - Ważne, że zanim zaczną pracować, muszą przecież porozumieć się z nowymi osobami, ustalić zakres obowiązków, a potem się z nich wywiązać.

Jedna na cały powiat Warsztat Terapii Zajęciowej w Piasecznie prowadzony jest przez Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Archidiecezji Warszawskiej. Placówka działa od 1996 r. i jest miejscem pobytu dziennego pięć dni w tygodniu. Prowadzona jest tu rehabilitacja społeczna i zawodowa osób dorosłych z niepełnosprawnością fi -zyczną i intelektualną w stopniu znacznym oraz umiarkowanym. Obecnie w tera-pii bierze udział 40 osób powyżej 18 roku życia, posiadających orzeczenie o stop-niu niepełnosprawności ze wskazaniem do uczestnictwa w terapii zajęciowej. Do WTZ uczęszczają niepełnosprawni ze wszystkich gmin powiatu piase-czyńskiego. Jest to jedyna tego typu placówka w powiecie.

Terapia przy remonciePIASECZNO Warsztat Terapii Zajęciowej dla osób dorosłych z niepełno-sprawnością fi zyczną i intelektualną prowadzi ciekawe praktyki dla swoich podopiecznych. W tym tygodniu urozmaiceniem zajęć był re-mont, jaki przechodzi ich placówka przy ul. Modrzewiowej. - To dla nich nie tylko forma terapii, ale także możliwość poznania kolejnego zawo-du i nauka pracy w grupie - przyznaje Łukasz Owczarek, kierownik WTZ

Uczestnicy WTZ podczas remontu nie tylko zdobywali nowe umiejętności, ale także integrowali się z kadrą i współpracowali z pracownikami Leroy Merlin

Anna Żuber

Zalegający śnieg stwarza realne zagrożenie katastrofą budowlaną. Pod szczególnym nadzorem powin-ny być płaskie dachy lub te o małym kącie nachylenia oraz obiekty wiel-kopowierzchniowe - hipermarkety, hale sportowe i magazyny. Obowią-zek ich odśnieżania należy do wła-ściciela obiektu. Jeśli nie wywiązu-je się z obowiązku może być uka-rany grzywną przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlane-go. Podobnie jest z chodnikami. Za utrzymanie ich w należytym stanie odpowiada właściciel posesji bez-pośrednio do nich przyległych. Jeśli taka osoba uchyla się od tego obo-wiązku, musi się liczyć z mandatem. Odśnieżaniem terenów publicznych zaś ze zmiennym skutkiem zajmują się samorządy.

Konstancin-Jeziorna Konstanciński Zakład Gospo-darki Komunalnej do odśnieżania dróg, chodników i innych terenów publicznych wykorzystuje nie tyl-ko kilkanaście własnych samocho-dów ciężarowych, ciągników, kopa-rek i ładowarek wyposażonych za-równo w pługi, jak i urządzenia do posypywania dróg, lecz także kilka pojazdów podwykonawców z pry-watnych firm. W budżecie na 2013 rok konstanciński samorząd zare-zerwował na zimowe utrzymanie porządku na terenie miasta i gmi-ny ponad 1,53 mln złotych brutto. Na zimę przygotowano również 40 ton soli, która na bieżąco jest uzu-pełniana na podstawie podpisanej umowy z dostawcą. Jeszcze przed pierwszymi opadami na placu ZGK zgromadzono także 60 me-trów sześciennych piasku, chlorku wapnia i 70 metrów sześciennych mieszanki piasku z solą. Materiał również jest uzupełniany w mia-rę potrzeb. - Od 15 listopada 2012 roku do 15 lutego 2013 roku na zi-mowe utrzymanie miasta i gminy Zakład Gospodarki Komunalnej wydał 687 017,24 zł brutto – infor-muje Aleksandra Chojczak z dzia-łu oczyszczania i transportu ZGK. W pracach przy odśnieżaniu bierze udział aż 22 pracowników ZGK w tym 10 kierowców. Reszta pracow-ników na dwie zmiany odśnieża te-reny publiczne, korzystając z lek-kiego sprzętu mechanicznego oraz

z tradycyjnych szufli, które czasem są niezbędne, by dokładnie odgar-nąć śnieg.

Lesznowola Natomiast w 2013 roku w budże-cie gminy Lesznowola na odśnieża-nie zarezerwowano kwotę 600 tys. złotych. O stan gminnych dróg pod-czas zimy dba firma zewnętrzna wy-brana w przetargu, która dysponuje odpowiednim sprzętem i ludźmi, a także niezbędnymi zapasami piasku i soli. W tym roku jest to Spółdziel-nia Kółek Rolniczych Lesznowola. - W grudniu 2012 roku wydano 52 496,70 zł, a w styczniu 2013 r. - 221 931,36 zł - informuje Agniesz-ka Adamus, inspektor ds promocji w urzędzie gminy w Lesznowoli. W gminnej kasie na „akcję zima” po-zostało więc jeszcze wystarczająco dużo pieniędzy, by starczyło do koń-ca tej zimy i na początek następnej.

Tarczyn Łącznie na płużenie, usuwanie śliskości zakup materiałów, przygo-towanie mieszanki soli z piachem oraz załadunek śniegu gmina Tar-czyn zarezerwowała w budżecie 177 111,10 zł brutto. - Do połowy stycz-nia zakupiono 320 ton piasku i 100 ton soli. Zapasy te będą sukcesywnie uzupełniane w zależności od potrze-

by – mówi Sylwester Chudzikowski z referatu gospodarki komunalnej w tarczyńskim urzędzie. - Szacunkowo do połowy stycznia gmina Tarczyn poniosła koszty związane z zimowym utrzymaniem dróg w wysokości 80 ty-sięcy złotych – dodaje urzędnik. Pra-ce związane z odśnieżaniem są wy-konywane przez pracowników gmi-ny, podległe jednostki organizacyjne urzędu oraz przez prywatne firmy. W gminie Tarczyn jest ok. 147 km dróg gminnych i ok. 64 km dróg powiato-wych, które są odśnieżane.

Prażmów Za odśnieżanie dróg gminnych w ubiegłym roku odpowiedzial-na była Spółdzielnia Usług Rolni-czych w Prażmowie, która wygra-ła przetarg. Usuwanie śniegu i bło-ta pośniegowego z dróg oraz likwi-dacja przydrożnych zasp śniego-wych i gołoledzi poprzez posypywa-nie dróg mieszanką soli drogowej i piasku do końca grudnia kosztowały prażmowski samorząd 12,830,40 zł brutto. W tym roku podobny prze-targ wygrała natomiast firma Usłu-gi Spawalnicze Karol Łukasiewicz z Prażmowa, która za odśnieżanie gminy zarówno na początku, jak i na końcu roku otrzyma od samorzą-du kwotę 75,508,67 zł brutto.

Grzegorz Traczyk

Samorządy inwestują w odśnieżanieKONSTANCIN-JEZIORNA/PRAŻMÓW/TARCZYN/LESZNOWOLA Obfi te opady śniegu dały się we znaki nie tylko pieszym i kierowcom, brnącym w zalegającym na ulicach i chodnikach śnie-gu, lecz także drogowcom, którzy mają mnóstwo pracy przy odśnieżaniu. Postanowi-liśmy sprawdzić ile samorządy dotychczas wydały na odśnieżanie i czy wystarczy im pieniędzy do końca zimy

R E K L A M A

Page 19: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

XIIInr 7 (473)/2013 AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWYWYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

Konkurs wiedzy o Stanach ZjednoczonychPIASECZNO We wtorek, w Zespole Szkół nr 1 odbył się fi nał Międzyszkolnego Konkursu Wiedzy o Stanach Zjednoczonych. Pięciu fi nalistów przedstawiło 5-minutowe prezen-tacje na jeden z tematów dotyczących Wojny Secesyjnej. Najlepiej wypadł Mateusz Korbik z Rolniczego Centrum Kształcenia Ustawicznego Była to już piąta edycja konkur-su dla uczniów techników z terenu powiatu piaseczyńskiego. - Formułę konkursu wymyślili nauczyciele języ-ka angielskiego z naszej szkoły – mówi Elżbieta Malinowska, dyrektor ZS nr 1. W tym roku tematem przewod-nim była Wojna Secesyjna. Pierwszy etap konkursu odbył się w szkołach, a uczniowie dostali do rozwiązania test składający się z 25 pytań. Ci, któ-rzy najlepiej sobie z nim poradzili, za-kwalifikowali się do wielkiego finału.

Prezentacja multimedialna Finał konkursu rozegrany został w sali multimedialnej przy bibliotece i wzięło w nim udział pięciu zawod-ników (w zeszłym roku było ich 12, ponieważ w rywalizacji brali udział także uczniowie liceów). Uczestni-cy mieli do wyboru kilka tematów, wśród których były m.in. główne bi-twy i kampanie Wojny Secesyjnej, Bitwa pod Gettysburgiem, słynni dowódcy czy słynne pułki. Zwycięz-cą konkursu został Mateusz Korbik z RCKU, drugie miejsce zajęła Pau-lina Morawska z ZS nr 2, zaś trze-cie – Kamil Dobrowolski z ZS nr 1. Wyróżnienia otrzymali Michał Kę-dzierski i Tomasz Andziak z ZS nr 1.

Historia Wojny Secesyjnej Nagrody laureatom konkursu wręczyła przewodnicząca rady po-wiatu Maria Mioduszewska, która odwiedziła ZS nr 1 w towarzystwie Magdaleny Bonieckiej-Duchny, na-czelnik powiatowego wydziału edu-kacji. - Język angielski wcale nie jest łatwy – mówiła Magdalena Boniec-ka. - Podziwiam was, że chcecie w

nim mówić i rozwijacie swoje umie-jętności. - W ubiegłym roku zosta-łam zauroczona poziomem konkur-su – dodała Maria Mioduszewska. - Dziękuję organizatorom i mam nadzieję, że będzie on kontynuowa-ny. Dyrektor ZS nr 1 Elżbieta Mali-nowska przypomniała, że język an-gielski jest dziś niezbędny w pracy zawodowej i innych dziedzinach ży-cia. - Cieszę się, że ten język szlifu-jecie, rozwijając swoje umiejętności komunikacyjne – dodała. Za udział w konkursie i czas poświęcony na naukę podziękowała uczniom na-uczycielka angielskiego Anna Kie-lan, która była pomysłodawczynią całego przedsięwzięcia. - Ten kon-kurs nie tylko doskonali umiejętno-ści językowe, ale uczy także współ-działania w grupie – przekonywała. Podczas uroczystości odbyła się w formie prezentacji mała lekcja historii,

poświęcona Wojnie Secesyjnej, której skutkiem było zniesienie w USA nie-wolnictwa. Wojna trwała 4 lata i mia-ła bardzo dramatyczny przebieg. Po stronie Unii i Konfederacji walczyło w niej w sumie ponad 3 mln żołnierzy, z czego około 640 tys. poległo.

Przeminęło z wiatrem Finał konkursu zwieńczyła część artystyczna, w której uczniowie szkoły odegrali scenę z „Przeminęło z wiatrem” Margaret Mitchell. - Mło-dzież sama przygotowała oprawę tech-niczną, a stroje – aby dodać przedsta-wieniu uroku – wypożyczyliśmy z Te-atru Muzycznego Roma – mówi Anna Kielan. Na zakończenie wszyscy zo-stali poczęstowani pysznym tortem. Następny konkurs wiedzy o Stanach Zjednoczonych już za rok.

Tomasz Wojciuk

Mateusz Korbik, zwycięzca konkursu, opowiedział o Bitwie pod Gettysburgiem, która była kluczową potyczką Wojny Secesyjnej (1861-1865)

Postawimy na budownictwo socjalneKONSTANCIN-JEZIORNA W 2011 roku konstanciński samorząd oddał do użytku 105 mieszkań komunalnych w nowo wybudowanych dwóch budynkach na osiedlu Mirków. Dzięki temu udało się wykwaterować wiele budynków grożących katastrofą budowlaną lub wymagających remontu. Mimo tego w gminie ciągle wiele rodzin ubiega się o miesz-kanie komunalne lub socjalne. Jednak w ciągu najbliższych dwóch lat samorząd nie planuje budowy nowych mieszkań

W 2011 roku konstanciński samorząd oddał do użytku 105 mieszkań ko-munalnych na osiedlu Mirków, których budowa pochłonęła ponad 14,5 mln złotych. Otrzymali je głównie mieszkańcy starych, zaniedbanych willi niena-dających się do użytku. Urząd nie miał pieniędzy na niezbędne remonty, dla-tego też postanowił wystawić na sprzedaż większość wykwaterowanych wil-li. W najbliższych planach inwestycyjnych konstanciński samorząd nie prze-widział budowy kolejnych mieszkań. Jednak burmistrz zdaje sobie sprawę z ogromnych potrzeb. Większość spraw, z którymi mieszkańcy przychodzą do burmistrza, dotyczy właśnie problemów mieszkaniowych. Obecnie w kolejce po mieszkanie czeka ponad 400 rodzin. Jednak nie wszyscy mogą liczyć na pomoc samorządu. W 2013 roku urząd ma znaleźć lokalizację pod nowe bu-downictwo socjalne, a w przyszłości także fundusze na jego realizację. - W na-szej gminie w dalszym ciągu jest bardzo dużo rodzin oczekujących na miesz-kanie – przyznaje burmistrz Kazimierz Jańczuk. - Jednak nie jestem zwolen-nikiem rozdawnictwa lokali. W ciągu najbliższych miesięcy chcielibyśmy za-adaptować ok. 20 lokali na mieszkania socjalne. Dzięki temu będziemy mogli wykwaterować lokatorów zalegających z opłatami, którzy mają wyroki eks-misji. Zostaną przeniesieni do lokali socjalnych, a ich mieszkania o lepszym standardzie zostaną zwolnione dla oczekujących – dodaje burmistrz. Kazi-mierz Jańczuk podkreśla również, że będzie to także wyraźny sygnał, że za-leganie z opłatami nie jest bezkarne i każdy dłużnik, żyjący na koszt innych mieszkańców, musi liczyć się z eksmisją i przeprowadzką do mieszkania o gorszym standardzie. - Będziemy się starali znaleźć również miejsce na nowe budownictwo socjalne dla najbardziej potrzebujących o najniższych docho-dach. Jednak nie uda nam się wybudować żadnego bloku w ciągu najbliż-szych dwóch lat. Natomiast planujemy wznowić sprzedaż mieszkań komunal-nych w niektórych budynkach, zwłaszcza tam gdzie zostało niewiele miesz-kań niewykupionych przez najemców – mówi Kazimierz Jańczuk.

Ostatnimi blokami komunalnymi, które wybudował konstanciński samorząd były dwa budynki przy ul. Mirkowskiej oddane do użytku w 2011 roku

R E K L A M A

O wycięciu klonów poinformo-wał nas jeden z mieszkańców Zalesia Dolnego. - Te drzewa miały 70-80 lat i sadził je jeszcze mój ojciec – mówi Kazimierz Matulka. - Nie rozumiem komu mogły one przeszkadzać. Cie-kaw jestem czy gmina planuje dalszą wycinkę drzew w tym rejonie. - O wycięcie tych drzew poprosił jeden z mieszkańców ulicy 3 Maja – informuje Dagmara Hammerl. - Stan drzew oceniała komisja złożona z przedstawicieli sztabu kryzysowego. Komisja doszła do wniosku, że jedno drzewo jest suche, zaś drugie uschnięte w około 80 proc. Decyzja o wycięciu drzew została wydana pod koniec roku. - Drzewa wycięła specja-listyczna fi rma, która wygrała w ogło-szonym przez gminę przetargu – do-daje Dagmara Hammerl. TW

PIASECZNO W ubiegłym tygodniu przy sklepie spożywczym w Zalesiu Dolnym, nieopodal skrzyżowania ulic 3 Maja i Królowej Jadwigi, wycięto dwa stare klony. - Drzewa były suche i stwarzały zagrożenie – informu-je Dagmara Hammerl z gminnego wydziału utrzymania terenów publicznych

Wycięto 80-letnie klony

Po starych klonach zostały tylko ucięte przy ziemi pnie

R E K L A M A

Page 20: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

XIV nr 7 (473)/2013AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWY WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

Nauczyć tęsknoty do pracy społecznejKONSTANCIN-JEZIORNA Do 28 lutego mieszkańcy gminy mogą składać wnioski o pomoc w realizacji zadania w ramach inicjatywy lokalnej. Samorząd może wesprzeć pomysły mieszkańców nie tylko rzeczowo, lecz także fi nansowo – zarezerwowano 50 tys. zło-tych. Na dotację mają szansę wszyscy. Liczy się dobry pomysł, wkład własny, liczba osób, których inicjatywa ma dotyczyć. Uchwała ma przede wszystkim zaktywizować mieszkańców, by się integrowali i wspierali rozwój swojego otoczenia Inicjatywa lokalna została wpro-wadzona do Ustawy o działalno-ści pożytku publicznego i o wolon-tariacie w 2010 roku. Daje możli-wość realizacji zadań publicznych przez administrację samorządową we współpracy z mieszkańcami. Lo-kalna społeczność może zgłosić się do urzędu z niezwykle różnorod-nymi inicjatywami – od organizacji wyjazdu, czy pikniku lub zawodów sportowych po bardziej kosztowne zakupy przedmiotów niezbędnych dla szerszego grona po remonty pu-blicznych miejsc. Ustawa wymienia m.in. remont dróg, kanalizacji, sie-ci wodociągowej, budynków oraz obiektów architektury stanowiących własność jednostek samorządu te-rytorialnego. W ramach inicjatywy lokalnej można zrealizować rów-nież zadania z zakresu działalności charytatywnej, kultury i dziedzic-twa narodowego, edukacji, kultury fizycznej i turystyki, a także ochro-ny przyrody oraz porządku i bezpie-czeństwa. Konstancińscy radni postanowi-li zaktywizować mieszkańców, da-jąc im szansę występowania z inicja-tywą lokalną. Dlatego też w paździer-niku ubiegłego roku przyjęli odpo-wiednią uchwałę. - Ideą uchwały jest aktywizacja lokalnej społeczności, by mieszkańcy decydowali o swoim naj-bliższym otoczeniu i brali za nie od-powiedzialność, wnosili nie tylko po-mysły, lecz przede wszystkim własną pracę – mówi radna Izabela Skonec-ka, jedna z największych orędowni-czek uchwały. Z wnioskami miesz-kańcy mogą wystąpić jako grupa nie-formalna lub za pośrednictwem lo-kalnej organizacji pozarządowej. Ideą inicjatywy lokalnej jest nie tylko to, by mieszkańcy zgłaszali się do samorzą-

du z dobrymi pomysłami, lecz tak-że brali czynny udział w ich realizo-waniu. Współudział może polegać na pracy społecznej, współfinansowa-niu lub wsparciu rzeczowym. W tym roku mieszkańcy Konstancina-Jezior-ny mogą wykazać się swoją inicjaty-wą do 28 lutego – termin składania wniosków do urzędu miasta (kance-laria, pokój nr 4). W kolejnych latach wnioski należy składać do 31 sierpnia. Jest o co walczyć, ponieważ w tym roku samorząd przeznaczył na ini-cjatywę lokalną 50 tys. złotych. Wnio-ski będą ocenione do 15 marca. We-ryfikacji wniosków dokona zespół po-wołany przez burmistrza, który zgod-nie z uchwałą będzie brał pod uwagę głównie celowość zadania z punktu widzenia potrzeb lokalnej społeczno-ści, liczbę osób, którym inicjatywa ma służyć, wkład własny i koszty przed-sięwzięcia. Natomiast wnioski niewy-magające wsparcia finansowego moż-na składać w dowolnym terminie. Rozpoczęcie procedury poprze-dziło spotkanie informacyjne, któ-re w styczniu zorganizowała komi-

sja bezpieczeństwa, oświaty, kultury i sportu – inicjator uchwały. W pre-zentacji walorów inicjatywy lokalnej wzięli udział m.in. sołtysi, rady osie-dlowe, szkolne rady rodziców, mło-dzieżowa rada, organizacje pozarzą-dowe i lokalne stowarzyszenia. Spo-tkanie rozpoczęła Grażyna Choj-nowska, przewodnicząca komisji, która, by zobrazować ideę inicjaty-wy lokalnej, przytoczyła bardzo su-gestywne słowa pisarza Antonie de Saint-Exupery. „Jeżeli chcesz zbudo-wać okręt, to nie zwołuj ludzi w celu zrobienia planów, podzielenia pracy, przygotowania narzędzi i wycinania drzew, lecz naucz ich tęsknoty za bez-miarem morza. Wtedy zbudują statek sami” - zacytowała radna. Za niespełna miesiąc, 15 marca okaże się czy mieszkańcy Konstan-cina wykażą się inicjatywą. Statku pewnie nie zbudują, ale inicjatywa lokalna jest szansą, by mieszkańcy się zintegrowali w imię poprawy wi-zerunku swojej małej ojczyzny.

Grzegorz TraczykR E K L A M A

Fabian Szulc3060g, 51cm, 17.02.2013

Martyna Długowska1940g, 49cm, 13.02.2013

Michalinka Budyta3700g, 55cm, 16.02.2013

Alex Trębicki3240g, 57cm, 16.02.2013

Antoni Gieleciński3000 g, 56 cm, 13.10.2012

Adaś Wieteska3280g, 55cm, 30.01.2013

URODZENI W PIASECZNIE

Zuzanna Szyszka4680g, 59cm, 15.02.2013

Zuzia Kozłowska3260g, 52cm, 17.02.2013

Tymoteusz Wieczorek3750g, 56cm, 13.02.2013

Wiktoria Fic3200g, 54 cm, 07.02.2013

Szymon Wiewiór2600 g,50 cm, 08.02.2013

URODZENI W PIASECZNIE

Zatrzymano wandalaKONSTANCIN-JEZIORNA

W środę dzielnicowy z Konstancina wytypował, a następnie zatrzymał wandala, który 2 lutego na osiedlu Grapa pomalował farbą kilka samocho-dów. 22-letni Marcin B. został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Poli-cjanci zabezpieczyli w jego domu trzy puszki farby, takiej samej jak ta, któ-rą pomalowano samochody. Mężczyzna usłyszy zarzut uszkodzenia mie-nia, za co może grozić nawet do 5 lat więzienia.

TW

Page 21: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

XVnr 7 (473)/2013 SPORTKURIER POŁUDNIOWYWYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA

Triumf w stolicyKOSZYKÓWKA, II LIGA, LEGIA WARSZAWA – KS PIASECZNO 69:71 Po niezwykle wyrównanym, zaciętym i trzymającym w napięciu do ostatnich sekund spotkaniu drużyna KS Piaseczno zdołała pokonać na wyjeździe stołeczną Legię. O stworzenie odpowiedniej oprawy widowiska zadbali kibice Le-gii, którzy przez cały mecz prowadzili głośny doping dla swoich ulubieńców, ciepło – co warte podkreślenia - przyjmując również zespół przyjezd-ny. W hali na Bemowie swój udział zaznaczyli też tego wieczoru i kibice z Piaseczna

Atmosfera panująca w zespo-le biało-niebieskich przed spotka-niem w Warszawie z pewnością da-leka była od ideału. KS Piasecz-no, po wycofaniu się ze sponsoro-wania PWiK, wciąż pozostaje bo-wiem mocno niepewny swojej przy-szłości. Dodatkowo, piątkowa deba-ta nie poprawiła specjalnie morale drużyny, a do tego wszystkiego nie wiadomo czy drugoligowcy z Pia-seczna nie będą od marca zmusze-ni... szukać sobie nowej hali. Także i dwie ostatnie, poniesione w nie naj-lepszym stylu, wyjazdowe porażki oraz choroba doświadczonego roz-grywającego Andrzeja Paszkiewi-cza (który w Rzeszowie był najlep-szym strzelcem zespołu) sprawiały, że w konfrontacji z będącą ostatnio na fali Legią spodziewano się trud-

nej przeprawy. Biało-niebiescy, ze względu na bliskość wyjazdu, docierali na so-botni mecz indywidualnie. Jako ostatni pojawił się w Warszawie, ja-dący prosto z Olsztyna, trener Mol-lov. Po sympatycznym przywitaniu się z gospodarzami (szczególnie tre-nera KS Piaseczno ze swoim nie-dawnym podopiecznym Michałem Wojtyńskim) udali się oni prosto do szatni, gdzie założyli stroje meczowe i wyszli na rozgrzewkę. Miejscowa hala zaczęła się za-pełniać już ponad godzinę przed meczem i – jak się okazało - po raz kolejny można było liczyć na Bemowie na komplet kibiców. Na mecz dotarła także kilkunasto-osobowa grupa fanów z Piasecz-na, która wywiesiła, znany już z

meczu z Jaworznem, transparent. Jako iż w Piasecznie mieszka wielu kibiców Legii, zasiedli oni na try-bunach wspólnie z grupą fanów gospodarzy. Warto podkreślić, że doping przez całe spotkanie stał na bardzo wysokim poziomie. Nie zabrakło tego wieczoru efektow-nej oprawy i głośnych śpiewów, a wszystko odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, do czego przyczyniła się zapewne również i obecność na hali wielu rodzin z dziećmi. Sam mecz był bardzo zaciętym widowiskiem. Po pierwszej kwarcie (24:22) w samej końcówce na pro-wadzenie zdołali wyjść gospodarze. W drugiej odsłonie, granej na bar-dzo niskiej skuteczności rzutowej z obu stron (13:11), także okazali się być lepsi o dwa oczka. Niestety, w

pewnym momencie na parkiet upadł Grzegorz Jankowski, który mocno zbił sobie kolano, ale na szczęście mógł później kontynuować grę. Tre-ner Mollov najwięcej pretensji miał do swoich zawodników o słabą egze-kucję rzutów osobistych (sześć nie-trafionych w tej części gry), dzięki czemu to Legia mogła schodzić na przerwę z niewielką przewagą. Po zmianie stron gospodarze zaczęli razić nieskutecznością, co szybko wykorzystali zawodnicy z Piaseczna, odrabiając stratę i wy-chodząc na kilkupunktowe prowa-dzenie. W czwartej kwarcie przez ponad trzy i pół minuty nikt nie był w stanie trafić do kosza. Prawdziwe emocje zaczęły się dopiero w samej końcówce. Na trzypunktowe trafie-nie Michała Wojtyńskiego błyska-wicznie odpowiedział w ten sam sposób Sebastian Okoła, ale po cel-nym rzucie z wyskoku Przemysława Jaworskiego na niespełna dwie mi-nuty przed ostatnią syreną na tabli-cy wyników był remis (63:63). Na-stępnie swój show zaprezentowa-li Dominik Majewski i Patryk An-dres. Po dwóch punktach zdobytych przez Dominika na minutę przed końcem udało się obronić akcję go-spodarzy (zbiórka Sebastiana Oko-ły), po czym zablokowany został rzut Grzegorza Jankowskiego. Ze-brana piłka trafiła jednak do Woj-ciecha Bocianowskiego, a zaraz po-tem do Patryka Andresa. Popular-

ny „Rudy” zdecydował się na dale-ki, szalony rzut za trzy punkty. Pił-ka rzucona równo z dźwiękiem koń-czącym akcję odbiła się od tabli-cy i... wpadła do kosza. Trzy punk-ty dla piasecznian (63:68), akcja me-czu i szalona radość po stronie go-ści, choć trzeba przyznać, że Patryk miał w tej sytuacji sporo szczęścia. Mimo iż do końca meczu zosta-ło zaledwie 10 sekund, Legia nie za-mierzała rezygnować. Ostatnia mi-nuta dorównywała poziomem dra-maturgii końcówkom niektórych spotkań NBA. Czas, szybkie wzno-wienie i... trzy punkty dla Legii Łu-kasza Zajączkowskiego (66:68). Wprawdzie po błyskawicznym fau-lu niezwykle ważne rzuty osobiste zamienił na punkty Dominik Ma-jewski (66:70), ale na sekundę przed końcem kolejną trójkę trafił ponow-nie Zajączkowski (69:70). Dla war-szawiaków było już jednak za późno na odrobienie strat. Faul na Domi-niku Majewskim miał miejsce rów-no z syreną końcową. Dominik tra-fił jeszcze jeden ze swoich rzutów i ustalił tym samym wynik spotkania. Zaraz po meczu trener Legii Warszawa Piotr Bakun pogratulo-wał „Rudemu” niesamowitego tra-fienia w końcówce i podziękował za grę reszcie zespołu. W szatni KS Piaseczno panowała, jak można się było spodziewać, znakomita atmos-fera. Takie spotkania i takie zwycię-stwa szczególnie jednoczą drużynę w trudnych dla klubu chwilach.

Grzegorz Tylec

Kluczowe statystyki KS Piaseczno w meczu z Legią Warszawa:

Najwięcej punktów – Dominik Majewski (20)Najwięcej asyst – Wojciech Bocianowski (7)Najwięcej zbiórek – Patryk Andres (10)

Tabela grupy C II ligi1 MCKiS TERMO-REX SA Jaworzno 29 15 14 - 12 PWiK Piaseczno 26 15 11 - 43 Rosa II Radom 23 15 8 - 74 BKS TUR Bielsk Podlaski 23 15 8 - 75 HANDLOPEX AZS Politechnika Rzeszowska 22 15 7 - 86 KS PUŁASKI Warka 22 15 7 - 87 Legia Warszawa 22 15 7 - 88 AZS AGH ALSTOM Kraków 22 16 6 - 109 TS WISŁA Kraków 19 14 5 - 910 NOVUM Lublin 15 17 3 – 14

Jak pan ocenia przebieg meczu z Legią? - Jestem po prostu szczęśliwy. Odnieśliśmy dziś fantastyczne zwycięstwo. Przy takim dopingu i takiej atmosferze dla miejscowych, nasi zawodni-cy się nie poddali. Miałem obawy po wczorajszej debacie kiedy nam powiedzieli, że nasze miejsce jest na śmietniku i „won stąd”, ale dziękuję tym co tak postąpili z nami. Powiedziałem zawodnikom przed meczem, że gramy na złość tym, co chcą nas zniszczyć. Żeby pokazać, że jesteśmy kimś.

Patryk Andres zaskoczył chyba wszystkich w końcówce swoim fenomenalnym rzutem... - To jest właśnie jego charakter. To typ wo-jownika. Oczywiście czasem poniesie go ułań-ska fantazja, ale jest bardzo pozytywną posta-cią w zespole.

Dobre zawody rozegrał również Dominik Ma-jewski... - Dominik Majewski wprowadził spokój w ataku, rozciągał obronę i otworzył pole ma-newru do gry w środku.

A jak skomentuje pan postawę Andrzeja Paszkiewicza, który miał dziś w ogóle nie zagrać, ale przyjechał chory, wystąpił i po-mógł zespołowi - Jego rolą jest w pierwszej kolejności wprowadzenie linii trenera na boisko i to mu się udało. Andrzej powinien dziś leżeć w łóżku, ale nie zostawił kumpli. Nie zostawił zespołu, który nie dostaje złotówki, a przyszedł i wal-czył.

Trener KS Piaseczno Todor Mollov o meczu z Legią Warszawa

R E K L A M A

Gramy na złość tym , którzy chcą nas zniszczyć

Page 22: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

Czytaj on-line!

Jesteśmy również na:

www.facebook.com/kurierpoludniowy

www.kurierpoludniowy.pl

Page 23: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

7nr 7 (473)/2013 OGŁOSZENIA DROBNEKURIER POŁUDNIOWY

DAM PRACĘ

Restauracja „Puławska 4” zatrudni kucha-rza/kę, pomoc do kuchni, tel. 604 21 38 31, 22 750 09 94

Opieka nad niepełnosprawnym i pomoc w domu, umowa – zlecenie, tel. 660 065 596

Kucharkę, pomoc kuchni, Sękocin,tel. 600 39 24 12

Ekspedientkę, do sklepu mięsnego w Pruszkowie ul. Jasna 4a Tel. 502 380 130

ZATRUDNIĘ MANICURZYSTKĘ, tel. 692 478 467

Firma sprzątająca zatrudni osoby do sprząta-nia klatek i terenu zewnętrznego. Spotkanie 25.02.br w godzinach 8-10 Piaseczno, ul. Jana Pawła II 24 klatka B.

Firma Transportowo- Spedycyjna zatrudni kierowców samochodów ciężarowych – TIRY. Atrakcyjne wynagrodzenie. Tel. (48) 663 22 29, 0 501 207 252

Podnajmę fryzjerce, wyposażone stanowi-sko, tel. 509 310 592

Szukam Pani do opieki nad dzieckiem po szkole, w godzinach 14-18, (m.in. Odrabianie lekcji) tel. 516 023 308

W sklepie spożywczym w Głoskowie, tel. 785 855 013

Kosmetyczkę, manikiurzystkę, pedikiurzyst-kę, Konstancin, tel. 501 333 956

Kucharkę, pomoc kuchni, Sękocin,tel. 600 39 24 12

Dyspozycyjna zaopiekuje się dzieckiem, niepeł-nosprawną lub starszą osobą, tel. 883 705 006

Kucharzy i kelnerów, restauracja okolice Pia-seczna tel. 665 138 537

Ekspedientkę do delikatesów, Nowa Iwiczna. Pilnie, tel. 502 159 936

Zatrudnię ekspedientkę, Piaseczno, tel. 22 750 19 20

Osobę do sprzatania biura i części produkcyj-nej w godzinach południowyh 5 dni w tygodniu z refencjami w Piasecznie. CV i refencje prosze przesłac na adres: [email protected]

Administratora nieruchomości - tzw.złotą rączkę zatrudni firma z okolic gminy Leszno-woli [email protected]

AVON -spróbuj,to nic nie kosztuje! Dodatko-wa praca rabaty do 40% zostań konsultantką, tel. 607 030 097

Firma zatrudni osobę z Góry Kalwarii lub oko-lic ze znajomośćią zagadnień kadrowo-płaco-wych mail: [email protected]

Kucharkę w przedszkolu w Kamionce tel. 22 757 45 06, 696 418 114

Sprzedaż produktów bankowych, tel. 500 570 049

Zatrudnimy koordynatora ds. zakupów. [email protected]

Elektroinstalacje, uprawnienia, tel. 606 374 509

Cukiernika i pomoc cukiernika, tel. 608 079 659

Do przyuczenia - pracownik post produkcji CV - [email protected] Pomoc nauczyciela i nauczyciela w przed-szkolu niepublicznym w Kamionce, Cv proszę kierować na e-maila [email protected],tel. 696 418 116

Podnajmę stanowisko fryzjerskie w ładnym salonie w Konstancinie, tel. 661 603 105

SZUKAM PRACYSprzątanie tel. 505 837 002

Sprzątanie tel. 78 72 81 142

Kierowca osobisty lub firma, tel. 519 479 516

Ukrainka, sprzątanie z referencjami tel. 691 256 543

Młoda dziewczyna szuka pracy biurowej, tel. 665 831 986

Kobieta z własnym samochodem, tel. 535 594 625

Blacharz samochodowy ze znajomością mechaniki tel. 798 116 715

Sprzątam , prasuje, tel. 502 12 10 60

Polka, sprzątanie, prasowanie, mycie okien, tel. 534 073 033

Prasowanie tel. 505 211 687

Specj.d/s gwarancji samochodów ciężaro-wych zatrudnimy do Mrokowa k/Janek, e-mail: [email protected] Remontowe, tel. 512 598 512

Firma z Mrokowa k/Janek zatrudni Handlow-ca do sprzedaży usług transportowo-logi-stycznych, e-mail: [email protected] Zatrudnię ekspedientkę, Konstancin – Jezior-na, tel. 691 07 66 55

SPRZEDAMDrewno kominkowe, tel. 508 23 85 86

Obornik, krowiak, tel. 781 437 263

Drewno kominkowe, sezonowane, tel. 884 076 687

Drewno kominkowe, opałowe, każda ilość, tanio, tel. 502 544 959

Drewno Kominkowe i Opałowe, tel. 606 955 809

Materace i łóżka powystawowe, tel. 606 647 136

Drewno opałowe, kominkowe tel. 605 094 400

Drewno kominkowe i opalowe tel. 504 477 302

Rozrzutnik obornika, dwukółka sadownicza, tel. 516 792 047

Regał, tel. 726 056 916

Betoniarkę i inne. Tel. 512 461 442

Nowe łóżeczko dziecinne. Tel. 512 461 442

Męskie spodnie i inne akcesoria. Tel. 512 461 442

KUPIĘAntyki. Stare srebra, obrazy, platery, sztućce, bibeloty tel. 696 508 057

Dywan wełniany, 4x5 m, tel. 508 421 225

Kupię stare motocykle Junak WSK WFM SHL oraz części, tel. 694 963 793

Dekodery Cyfry+, tel. 787 075 526

Kupię tokarki, frezarki, obrabiarki. Tel. 602 495 495

Aktualnie antyki wszelkie za gotówkę, tel. 504 017 418

AUTO-MOTO KUPIĘ

Skup aut – wszystkie marki, tel. 512 391 270

Skup aut każda marka osobowe i dostaw-cze, tel. 666 274 444

Mercedesy Sprintery i 190, tel. 668 171 639

Opla, Volkswagena tel. 604 157 703

Każdy samochód, tel. 519 455 452

Corse, Punto, Lanos tel. 502 968 566

Skup aut w każdym stanie i roczniku, najwyż-sze ceny, płatność od ręki, 500 540 100

AUTO-MOTO SPRZEDAMRenault Clio 1.2, 16V, 2002 tel. 601 38 16 40

Volvo V70,1998, tel. 503 120 686

Toyota Corolla, 2001r. Pierwszy właściciel, przebieg 92820km Tel. 605 924 044

NIERUCHOMOŚCI SPRZEDAM

Działki nad rzeką Skrwą, powiaty: sierpec-ki, płocki, tanio, tel. 605 099 422

Działki nad jeziorami, blisko Warszawy, tel. 605 099 422

Bezpośrednio działkę rolno-budowlaną 5,6 ha w Osinach przy drodze asfaltowej. Cena 504000 (9 zł/m kw.).Możliwość dokupienia 2 ha ziemi rolnej w pobliżu. Tel. 694 841 115

Sprzedam mieszkanie 92 metry II poziomy Piastów. kont. 660 498 204

Bezpośrednio nowy dom, Tarczyn - Ruda,, 420 tys zł, tel. 511 805 660

Okazja – działka 1537 m kw., Piaseczno, tel. 500 515 043

Kawalerka, centrum Piaseczna, tel. 511 483 986

Mieszkanie, 2 pokoje, kuchnia, łazienka, ga-raż i komórka lokatorska, Piaseczno, tel. 695 491 781

Sprzedam stację gazową tel. 500 590 061

3,67 ha Stachowo, gmina Lesznowola tel. 502 396 505

2-pokojowe, Grójec, 125 tys., tel. 604 792 991

Sprzedam działkę budowlaną na Ursynowie. Tel: 797 223 732

Budowlano-usługowa, 3500 m kw, Stara Iwiczna tel. 601 631 500

Działka budowlana Gabryelin, tel. 604 210 219

Trzypokojowe, 48m kw, Piaseczno Al. Róż tel. 601 35 00 34

Działki na mazurach nad jeziorem Śniardwy, tel. 698 249 198

Budowlana, 1300 m kw., Barcice Drwalew-skie, tel. 502 308 688

Mieszkanie 32 m kw., balkon 4 m kw., (piwni-ca + miejsce garażowe) na osiedlu Prestige. Cena 195tys. zł Tel. 512 691 867

3-pokojowe + garaż, Piaseczno, 310 tys. zł, tel. 509 322 001

Grunt rolny, Prażmów tel. 602 77 03 61

BP Dom w Jeziórku koło Zalesia Górnego 200/1200, wykończony, tel. 606 611 113, pilnie

Piaseczno,3p. 76 m kw. ,ładne, ciche, tel. 605 275 270

Działka budowlana, Siedliska k/Piaseczna, 1800 m kw., tel. 696 460 611

Dom 100 m kw., i działkę 300 m kw., Leszno-wola k.Grójca, tel. 516 766 890

Działka rolno-budowlana 1,6ha Kędzierówka, tel. 696 460 611

Nowy dom, 150 m kw., okolice Sochaczewa, 390 tys., tel. 608 174 892

Działka media 50 min od W-wy tylko 20 zl/m Tel. 608 486 889

Piaseczno,Młynarska 2-pokojowe 43 m kw., par-ter, taras, os.zamkn., 270 tys., tel 695 462 946

1000 m kw. Łoziska, Fabryczna, tel. 501 406 191

Dom w Głoskowie 130 m kw. do wykończenia, tel. 697 086 066

Lokal użytkowy 50 m kw. (ew. mieszkalny) wyposażony, zadbany. Nowoczesna sute-rena, os. Żeromskiego 9. Cena 225 tys. - do negocjacji. tel. 602 341 028

NIERUCHOMOŚCI KUPIĘ

Działkę rolną, ponad 1,2 ha i szer. ponad 41 m , tel. 722 268 838

NIERUCHOMOŚCIDO WYNAJĘCIA

HALA MAGAZYNOWA Z BIUREM, 1200 m kw., LESZNOWOLA, tel. 607 460 760

Mieszkanie 1 – pokojowe w Piasecznie, bli-sko stacji PKP, tel. 884 883 410

2-pokojowe z aneksem kuchennym, ume-blowane, I piętro, z windą i miejscem par-kingowym, osiedle Bema w Piasecznie tel. 608 428 547

Kawalerka, Góra Kalwaria, tel. 515 502 764

Pokoje pracownicze w Bobrowcu, ul. Mazowiecka, tel. 510 078 293

Kawalerka 40 m kw., RTV, AGD, ok./Pia-seczna, 900 zł, tel. 502 129 189

Mieszkanie 57 m kw Piaseczno Oś.LechOdnowione.1600 zł. Tel. 691 712 828

Pół budynku, 200 m kw., Pruszków, tel. 502 266 093

PKS Sp. o.o. w Grójcu ul. Laskowa 26 wynaj-mie lokal ok 100 m kw. i pom.biurowe ok 80 m kw. Tel. 697 027 733

Wynajmę ładne,zadbane mieszkanie w centrum Piaseczna 1600+gaz i prąd. tel. 508 190 150

Kawalerka, umeblowana,Piaseczno, tel. 603 294 174

Kwatery pracownicze. Chyliczki, Tel 509 310 592

Pokój, kuchnia, łazienka, Gołków, tel. 603 373 697

Kawalerka, tel. 22 756 83 28

Domek- kwatera, Nowa Iwiczna tel. 505 040 137

Jednopokojowe, 30 m kw., w Piasecznie, tel. 508 193 890

Mały domek całoroczny, okolice Bobrowca, tel. 601 807 302

Lokal 48 m kw. na działalność, Piaseczno. Tel 505 82 82 14

Kawalerka 37 m kw. z garażem, Piaseczno, 1200,00 zł, tel. 505 82 82 14

Lokal 66 m kw., w pasażu osiedla na ul. Gen. Grochowskiego 3 lok.62 w Piasecznie, po-mieszczenia klimatyzowane, odebrane przez sanepid, wysoki standard, duże możliwości adaptacyjne lokalu, tel. 504 100 798

Mieszkanie w Piasecznie, w nowym budynku. Tel. 602 458 594

Mieszkanie, 41m kw, Piaseczno, ul.Poniatow-skiego 24, 1400zł + opłaty licznikowe tel. 515 204 916

Kawalerka, umeblowana, centrum Piaseczna, 1500 zł, tel. 604 200 181, 605 435 666

Domek 35 m kw, całoroczny, Gołków tel. 503 999 870

3-pokojowe, 50 m kw., Piaseczno, tel. 600 015 511

Mieszkanie, Piaseczno, 34m kw, tel.608 882 387

Pokoje, Piaseczno tel. 788 701 438

Kwatery - super warunki, tel. 889 129 234

Magazyny w Antoninowie pow. 200, 350, 500 m kw. tanio, tel. 604 470 270, 604 470 370

Kwatery, tel. 728 899 673

Pawilon 28 m kw. Piaseczno, tel. 501 277 407

Lokal 50 m kw. mieszk./ użyt. wyposażony, za-dbany. Nowoczesna suterena, os. Żeromskiego 9. Czynsz 1500 zł/m + opłaty. tel. 602 341 028

2 hale po 93 m kw. tel. 500 279 508

NIERUCHOMOŚCIWYNAJMĘ

Poszukuję do wynajęcia lokalu handlowego w ścisłym centrum Pruszkowa, Grodziska Maz., Grójca, tel. 792 248 219

USŁUGI

DEKARSKO-BLACHARSKIE, TEL. 507 595 394

CYKLINOWANIE, PARKIETY, WWW.SCHO-DYPODLOGI.PL, TEL. 502 514 388

SERWIS OKIEN, tel. 605 216 537

DOCIEPLANIE PODDASZY, tel. 501 624 562

BRUKARSTWO, układanie tradycyjne i ar-tystyczne. Profesjonalnie i kompleksowo, rezerwacje wiosennych terminów,www.do-brybrukarz.pl, tel. 698 698 839

Glazura, terakota tel. 503 318 519

Hydraulik, podłogówki, kotłownie, pełen zakres, tel. 602 876 843

Elektryk, instalacje, przyłącza, papiery, tel. 602 876 843

Wylewki betonowe agregatem, tel. 600 87 27 37

Wylewki betonowe agregatem, tel. 668 327 588

Glazura, terakota, profesjonalnie tel. 508 180 096

Transport do 1,5 t, przeprowadzki, przewóz quadów, tel. 514 891 395

Rewelacyjne tynki , angielska gładź bezpy-łowa, profesjonalnie tel. 506 634 924

Usługi wykończeniowe, glazurnictwo tel. 511 805 660

Układanie glazury, terakoty, gresu, tel. 601 722 578

Kompleksowo remonty tel. 509 226 078

Podłogi kompleksowo: cyklinowanie, reno-wacja, układanie, tel. 609 001 366

Remonty, wykończenia, pełny zakres, tel. 601 304 250

Dachy, Kominy, tel. 798 836 860

Elektryk – solidność i doświadczenie, tel. 510 085 381

Hydrauliczne tanio i solidnie, tel. 606 13 00 18

Remonty, tel.791 987 915

Instalacje hydrauliczno – gazowe, komplek-sowo, tel. 784 363 960

Instalacje hydrauliczne - profesjonalnie, szybko, tanio, tel. 605 079 907

Elektryk, tel. 501 236 987

Budowa domów, dachy, rozbudowy, tel. 508 529 008

Glazura, malowanie, wykończenia,www.remdom.com.pl, tel. 798 828 783

Architekt Zbigniew Jankowski 603 862 559projekty, rozbudowy, adaptacje

Budowy Nadbudowy Remonty Wykończe-nia Domów A-Z, tel. 667 993 337

NAPRAWA PRALKI LODÓWKI ZMYWARKI, TEL. 511 204 952

CYMERMAN PRODUKCJA PRZYCZEP: servis, podzespoły, inne specjalne www.przyczepy.waw.pl , tel. 601 449 898

TYNKI DEKORACYJNE, tel. 601 865 816

REMONTY, tel. 601 200 388

Elektryk, tel. 692 434 893

Remonty, wykończenia, tel. 503 321 785

Hydraulik 24h, tel. 535 872 455

Montaż monitoringu wizyjnego /wykonywanie stron www/ tel. 511 321 642

www.elektryk-24h.pl, tel. 730 555 664

Domofony, tel. 603 375 875

Porządkowanie terenu tel. 518 452 245

Hydraulika, domy jednorodzinne, tel. 692 857 639

Wycinka drzew, alpinistycznie, tel. 518 452 245

Transport, przeprowadzki, tel. 501 574 697

Cyklinowanie i układanie podłóg, tel. 696 500 201

Ogrodzenia, balustrady, remonty,automatyka, kompleksowo tel. 22 715 24 60, 600 226 088

Dachy, docieplenia, rynny, tel. 798 836 860

Budowy domów tel. 798 836 860

Malowanie, tapetowanie, glazura, tanio, tel. 602 50 73 25

Naprawa pralek, tel. 605 112 216

Meble kuchenne, szafy, przeróbki, tel. 22 750 70 50, 501 060 849

Napraw, pralki, lodówki tel. 603 047 616

Budowa domów, remonty, wykończenia, tel. 501 386 629

Instalacje elektryczne, tel. 601 41 88 01

Glazura, hydraulika i remonty. Tel. 660 336 695

Budowa domów. Kompleksowe usługi budowlane, tel. 694 401 711

Posadzki cementowe i anhydrytowe z agre-gatu, tel. 603 633 529

Docieplanie budynków, poddaszy, malowa-nie elewacji - kilkunastoletnie doświadczenie, tel. 501 624 562

Elektryk - instalacje, awarie, przyłącza, tel. 506 498 222

Docieplenia budynków, szybko, tanio, solid-nie, tel. 502 053 214

Pranie dywanów, wykładzin, tapicerki, tel. 501 277 407

Naprawa pralek, tel. 602 322 951

Remonty, wykończenia, tynki gipsowe agre-gatem, gładź bezpyłowo, kompleksowo, tel. 885 397 821

Budowa domów - rozbudowy, tel. 507 834 857

Przewozy, przeprowadzki, tel. 531 566 124

Serwis bram i automatyki, ogrodzenia, za-mienniki pilotów, tel. 660 003 314

Docieplanie budynków, podbitki, profesjonal-nie, tanio, tel. 507 768 230

Ocieplenia budynków - pokrycia dachowe, tel. 507 834 857

Odśnieżanie, tel.791 987 915

Malowanie, szpachlowanie, tel. 660 285 409

Wycinka drzew, tel. 661 79 50 98

Tani transport, przeprowadzki, tel. 508 298 134

Kraty, bramy, ogrodzenia, wiaty, balustrady i inne konstrukcje stalowe. Tel. 601 351 670

Brukarstwo, tel. 501 683 631

ZWIERZĘTA

Kocięta egzotyczne z rodowodem, tel. 506 958 514

Owczarki niemieckie, tel. 600 588 040

RÓŻNENIEODPŁATNIE wzywioze złom, stare pral-ki, komputery, telewizory, kaloryfery, pie-ce, itp., Piaseczno, Konstancin-Jeziorna i okolice, tel. 698 698 839

Lokal na imprezy okolicznościowe Zalesie Dolne tel. 508 954 238

Zaginęła legitymacja studencka Karoliny Kmin. Tel. 794 117 112

ZDROWIE I URODA

Dromader – Prywatny Ośrodek Detoksykacji i Terapii Uzależnień w Piasecznie, tel. (22) 497 93 90, 608 168 510. Możliwa bezpłatna terapia pod NFZ.

Masaż, tel. 504 825 005

Rehabilitacja specjalistyczna, tel. 501 278 548

Lekarz seksuolog, tel. 22 825 19 51

NAUKA

Korepetycje, angielski i włoski, tel. 508 107 241

Angielski tel. 721 406 227

Komputer od podstaw, tel. 698 166 368

Angielski indywidualnie,od 35 zł/godz., Pia-seczno i okolice, tel. 784 943 137

Chemia, tel. 504 270 495

Angielski Konst-Jez. i okolice, tel. 510 255 010

Angielski, dojeżdżam, tel. 607 596 383

Angielski, dorośli, dzieci, młodzież, przygotowa-nie do egzaminów, Piaseczno, tel 506 829 475

MATRYMONIALNESzukam Pana który w Walentynki w autobu-sie 709 ok. godz. 9:00 czarował mnie uśmie-chem, tel. 508 371 621

47- latek pozna miłą Panią, preferuje wysokie tel. 793 612 780 po godzinie 18

Firma produkcyjna Euroimpex Polska w Karolinie (koło Góry Kalwarii) poszukuje pań do pakowania (7zł netto) i operatorów maszyn z doświadczeniem. CV na [email protected] tel. 512 494 564

Gazeta Kurier Południowy zatrudni spe-cjalistę ds. sprzedaży powierzchni rekla-mowej. Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku . Praca na etat w biu-rze w Pruszkowie, CV proszę kierować na mail:[email protected]

Akwizytorów z branży okna-drzwi tel. 697 051 266

Zatrudnię od zaraz sprzedawczynię do sklepu spożywczego w Konstancinie, tel. 783 112 713

www.facebook.com/kurierpoludniowyCodziennie świeże

informacje

Czytaj on-line!www.kurierpoludniowy.pl

Citroen C3, 1.4 hdi, 2003, tel. 697 614 314

Odchudzanie, tel. 602 690 229

Każdy rozbity lub cały, uczciwie, gotówka, tel. 604 874 874

Auto Skup – uczciwe ceny od 96 r., gotów-ka, tel. 608 174 892

Skup aut za gotówkę tel. 692 49 11 82

KAŻDE AUTO, STAN , MARKA, WIEK NIE-ISTOTNY, TEL. 728 207 800

Skup aut – stan bez znaczenia, tel. 510 357 529

Matematyka, egzaminator maturalny, tel. 602 690 229

Domy do 590 tys za stan deweloperski, www.osiedleskalna.pl,tel. 515 000 040

3-pokojowe + garaż, Piaseczno, 310 tys. zł, tel. 509 322 001

Działka 2800 m kw. w centrum Złotokłosu z domem, możliwość postawienia 2 domów. Tel. 510 695 061

Działka 1735 m kw z domem 160 m kw. pow. użytkowej + 120 m kw (piwnica, garaż), w Zalesiu Górnym, 770 tys zł tel. 784 943 137

Sprzedam pół bliźniaka w Górze Kalwarii, tel. 22 727 43 30

Nowo otwarty sklep zoologiczny „Kamele-on” w Piasecznie , ul. Fabryczna 2. Zapra-szamy. tel. 508 743 620

Piaseczno, 10zł/doba, 300 zł/m-c, tel. 502 222 555

Agroturystyka, domek na wsi, www.agroturystykastromiec.pl

Wynajmę w Konstancinie pomieszczenia magazynowe od 100m kw do 700m kw + plac utwardzony 4 000 m kw. tel.22 754 36 86

Lokal na imprezy okolicznościowe, Piasecz-no tel. 607 36 37 08, www.harddogcafe.pl

Tanio! Przeprowadzki, transport tel. 518 252 306

Tapetowanie, malowanie, profesjonalnie tel. 502 062 131

Tani transport 1,5T tel. 516 856 115 www.transport-i-przeprowadzki.pl

Hydrauliczne, gazowe, uprawnienia, tel. 501 299 360

REMONTY, WYKOŃCZENIA. GLAZUR-NICTWO, ELEKTRYKA, HYDRAULIKA !!! tel. 510 335 936

Glazura, terakota, remonty, tel. 601 304 250

Tynki, tel. 513 008 131

Pranie dywanów, wykładzin, tapicerek me-blowych i samochodowych, czyszczenie podłóg twardych tel. 514 696 551

Anteny TV/SAT. TV cyfrowa. Montaż, serwis, tel. 508 329 491

DOCIEPLENIA BUDYNKÓW, ELEWACJE Z MATERIAŁEM, CENY PRODUCENTA, TEL. 792 456 182

Hydraulik tel. 609 079 764

Wylewki betonowe mixokretem spalino-wym, tel. 695 04 22 88

DOCIEPLENIA PODDASZY, ZABUDOWY KARTON/GIPS, TEL. 792 456 182

Świadectwa energetyczne, szybko solid-nie tanio, tel. 501 120 289

BUDOWA DOMÓW, TEL. 792 456 182

Instalacje hydrauliczne i gazowe, moder-nizacje kotłowni, piece gazowe i stało-palne, tel. 691 983 917

GLAZURA, REMONTY, tel. 600 604 547

Anteny nowocześnie, tel. 603 375 875

TYNKI CEMENTOWO – WAPIENNE, RĘCZNE, TEL. 792 456 182

Naprawa i regulacja okien, wymiana szyb, tel. 697 051 266

GLAZURA, TERAKOTA, KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNETRZ TEL. 792 456 182

Meble pod wymiar, szafy, kuchnie, gardero-by, tel. 609 101 006

największy nakład największa skuteczność

w każdy piątek, cena od 3 zł za słowo

Zamów ogłoszenie

drobne

Piaseczno, ul. Ludowa 2, tel. 22 756 79 39

pon-pt 8:30-18

Pruszków, Al. Wojska Polskiego 16 a, lok. 41

tel. 22 758 70 52, pon-pt 9-17

Page 24: Kurier Południowy 7(473) wydanie piaseczyńsko-ursynowskie, 22.02.2013

8 AKTUALNOŚCIKURIER POŁUDNIOWY

nr 7 (473)/2013

dokończenie ze str. 2Co prawda panie w odróżnieniu od panów grają sporadycznie i raczej re-kreacyjnie, ale cieszę się, że próbują. To jest tak, że każdy ma swojego golfa - jakąś pasję, której się poświęca.

No właśnie, czy golf w Polsce jest nadal elitarnym sportem, który upra-wiają tylko najbogatsi? W Polsce zdarza się jeszcze, że gra w golfa kojarzy się z elitą i pieniędzmi. Ja osobiście wolałabym, żeby golf nie wywoływał takich reakcji. Przecież w wielu krajach sprzęt do golfa jest w co drugim domu. Grają w niego wszyscy i nikogo to nie dziwi. Nie budzi niechęci. Od wielu lat Polski Związek Golfa bar-dzo intensywnie promuje tę dyscyplinę, szczególnie wśród młodych ludzi. Golf jako dyscyplina sportowa i to olimpij-ska pojawił się w Akademiach Wycho-wania Fizycznego, nie jest już trakto-wany jako hobby lecz został uznany za dyscyplinę sportową. Moim zdaniem na poprawę wizerunku wpływa też wie-lu popularnych sportowców, którzy od-nieśli olbrzymie sukcesy w swoich dys-cyplinach, a teraz grając w golfa, starają się go popularyzować. Są to m.in. pił-karze Jerzy Dudek, Tomasz Iwan, że-glarz Mateusz Kusznierewicz, hokeista Mariusz Czerkawski czy obecny prezes PZPN-u Zbigniew Boniek. Związek wspólnie z klubami golfowymi organi-zuje także Ogólnopolski Dzień Golfa, podczas którego można przyjść na pole golfowe i wziąć udział w bezpłatnej lek-cji. W ubiegłym roku w tej akcji wzięły udział setki przyszłych golfistów, dzieci, młodzież, a nawet całe rodziny.

Wrócę jednak do stereotypów, w któ-rych golf jest postrzegany nie tyle jak dyscyplina sportowa, co urozmaice-nie towarzyskiego lub biznesowego spotkania statecznych, majętnych ludzi. Do tego wizerunku przecież nie pasują dzieci i młodzież, a wspomnia-ła pani, że oni grają w golfa. Krzywdzący nas stereotyp funkcjo-nuje jeszcze w Polsce, ale podejście w innych krajach znacznie się zmieniło.

Nawet w sąsiednich państwach jak Cze-chy czy Słowacja. Na świecie w golfa gra ponad 100 milionów ludzi w różnym wieku i rozmaitych zawodów. Olbrzymi wpływ mają na to ceny i dostępność pól golfowych. Chociaż wiele jest jeszcze do zrobienia, golf także u nas powoli staje się masowym sportem. Wiele klubów golfowych udostępnia pola bezpłatnie dla dzieci do 12 lat. Są też driving ran-ge, czyli miejsca gdzie można dosko-nalić technikę gry lub zacząć uczyć się golfa. W 2016 roku podczas igrzysk w Rio de Janeiro golf ponownie, po po-nad stu latach, pojawi się na Igrzyskach Olimpijskich, co już wpłynęło na jego popularność, która z pewnością jeszcze wzrośnie. Dlatego też w ostatnich latach związek postawił na rozgrywki dzieci i młodzieży, które są przyszłością dyscy-pliny. Są też relacje z tych imprez w me-diach. Zaczęto inaczej pokazywać golfa. To już nie są relacje z towarzyskich, za-mkniętych imprez lecz prawdziwe trans-misje sportowych zawodów.

Ale golf jest kosztowną dyscypliną To zależy, jak chcemy go uprawiać. Jak w każdej dyscyplinie sprzęt jest w różnych cenach. Jest też na rynku bar-dzo dużo używanych kijów w bardzo dobrym stanie. Myślę, że średniej kla-sy sprzęt, który wystarczy na wiele lat, można kupić za naprawdę nieduże pie-niądze. Moim zdaniem w Polsce bra-kuje publicznych pól golfowych, które są popularne np. w Anglii, a gra na nich bardzo mało kosztuje. Myślę, że każda gmina ma wiele terenów, które nie nadają się do zabudowy, a świetnie nadawałyby się na gminne pole golfo-we. Zaręczam, że to przyczyniłoby się do wzrostu popularności golfa.

Czy w Polsce są pola golfowe na świa-towym poziomie? W Polsce nie brakuje pięknych obiektów. Na kilku z nich odbywały się zawody rangi europejskiej. Mamy ok. 20 pól golfowych i tzw. driving range. Najbliżej Konstancina-Jeziorny są pola w Sobieniach oraz w Lisiej Pola-nie i w Rajszewie. Jest driving range w

Wilanowie. W Polsce golfiści na razie mają komfort, niemal na całym świecie nie można wejść na pole bez wcześniej-szej rezerwacji terminu, niekiedy nawet z dużym wyprzedzeniem. U nas wła-ściwie o każdej porze można zagrać, wchodząc na pole z ulicy. Również ceny są już coraz bardziej przystępne.

Od wielu lat mówi się o budowie pola golfowego w Konstancinie-Jeziornie. Czy uważa pani, że to dobry pomysł? To jest nie tyle dobry, co świetny pomysł! W gminie Konstancin mieszka wielu golfistów. Łąki Oborskie to wyma-rzone miejsce na budowę pola golfowe-go. Gdyby powstało, byłoby znakomitą promocją miasta. Myślę, że mogłoby to być najlepsze pole golfowe w Polsce, po-nieważ żadne nie jest zlokalizowane w tak prestiżowym i tak pięknym mieście jak konstancińskie uzdrowisko, a jedno-cześnie tak blisko centrum Warszawy.

Jak wyglądają treningi golfowe i jak długo trzeba ćwiczyć, by odnosić sukcesy w rywalizacji z najlepszymi? Wszystko zależy od tego, czego oczekujemy od tej dyscypliny. Na po-czątek zawsze doradzam moim zna-jomym kilka lekcji u profesjonalnego instruktora, bo trzeba zdobyć pod-stawową wiedzę o technice gry. Trze-ba również systematycznie trenować. Golf to sport techniczny, wymagający ogromnego opanowania, precyzji, siły psychicznej. Mimo to jest to dyscypli-na dla wszystkich. To niesamowite, że dziecko może wygrać z dorosłym, kobieta z mężczyzną i amator z zawo-dowcem. Nie ma również ograniczeń wiekowych, można grać do późnej sta-rości. I to mnie najbardziej cieszy!

Czy w Polsce są golfiści, którzy liczą się na świecie, bądź aspirują do gry o najważniejsze trofea? Mamy grupę wspaniałych, utalento-wanych juniorów, którzy w przyszłości mają szansę grać na najwyższym po-ziomie. Adrian Meronk, Mateusz Gra-decki, Dominika Gradecka, Katarzyna Selwent to są czołowi zawodnicy naszej

reprezentacji, którzy grają już w euro-pejskich zawodach. Trochę lepiej radzą sobie mężczyźni. Adrian Meronk stu-diuje w USA, gra z najlepszymi i mam nadzieję, że odniesie sukces. Jest dzisiaj na 386. miejscu w światowym rankingu amatorów. A to już naprawdę jest coś!

Czy nasza reprezentacja ma szansę wziąć udział w Igrzyskach Olimpij-skich w Rio de Janeiro? Mam nadzieję, że tak, ale nie bę-dzie to łatwe zadanie. Żeby zagrać na igrzyskach, trzeba będzie się liczyć wśród kilkuset czołowych graczy z całego świata. Ale trzeba próbować i wierzyć, że się uda.......

Co zatem należy zrobić, by golf w Pol-sce stał się bardziej popularny, a nasi sportowcy liczyli się w tej dyscypli-nie? Czy Polski Związek Golfa działa wystarczająco dobrze. Nie do mnie należy ocena. Mogę powiedzieć jedynie, że golf w Polsce potrzebuje czasu, a póki co jest świetna promocja, sponsorzy, zawody, progra-my dla młodzieży. Bardzo interesująca jest strona internetowa związku, na któ-rej można znaleźć mnóstwo ciekawych informacji, zarówno dla graczy, jak i początkujących, którzy chcą dowie-dzieć się czegoś o golfie. To wszystko bardzo dobrze wpływa na rozwój golfa.

Czy w aktorstwie lub w golfie nie ma niczego co budzi pani rozczarowanie? Moje rozczarowanie wzbudza podważanie elementarnych zasad fair play, które powinny obowiązywać nie tylko w każdej dyscyplinie sportowej,

lecz także w życiu codziennym. A idąc dalej kiedy nie przestrzeganie tych za-sad w sporcie powoduje wypaczenie wyniku rywalizacji. Podam przykład sytuacji, która wydarzyła się jakiś czas temu podczas zawodów. Otóż, obecna przewodnicząca komisji kobiet PZG, a kiedyś członkini zarządu związku, wiedząc o zmianie regulaminu turnie-ju o Mistrzostwo Polski Seniorów, któ-ra nastąpiła po terminie rejestracji do zawodów, nie powiadomiła o niej in-nych zawodniczek. Większość zawod-niczek, w tym także ja, nie przyjechała na zawody, bo nie wiedziały, że w ogóle mogą w nich wziąć udział. Natomiast pani przewodnicząca wystartowała w turnieju i z braku konkurencji odniosła sukces. Dla mnie to był szok! Przecież ktoś, kto sprawuje jakąś funkcję we władzach organizacji najpierw po-winien myśleć o innych, a dopiero na końcu o sobie, a ponadto dawać innym przykład! Niestety w przypadku pani przewodniczącej było odwrotnie. Dla mnie taka osoba nie jest sportowcem. Do dziś czuję się sportowo oszukana. Tamta sytuacja pokazała mi, że czasa-mi również w sporcie znajdą się ludzie, dla których moralna odpowiedzial-ność, czy zasady nie mają znaczenia, postępują bez skrupułów ... Ale tak dla równowagi powiem, że znam i takie przykłady, kiedy to golfista sam sobie dopisywał punkty karne za złamanie reguły, choć nikt ze współgraczy tego naruszenia przepisów nie zauważył. I to jest właśnie nie tylko kwintesencja fair play, lecz także golfa, który jest grą dżentelmenów. Ta sama dyscyplina, a jakże inne zachowania...

R E K L A M A

Aktorstwo i golf to moje pasje