boskie Życie nr 1-2012

12
CZASOPISMO nr 1/2012 1 Nr 1/2012 ROK WYDANIA III KWARTALNIK MILOŚNIKÓW PSÓW RASY BIALY OWCZAREK SZWAJCARSKI www.bialeowczarki.com.pl o rasie Wzorzec rasy – charakter – wlasne przemyślenia „ZACHOWANIE/TEMPERAMENT: Żywy, nigdy nie nerwowy, czujny. Latwy do ulożenia, lu- biący dzialanie, przyjacielski, ale nie przesadnie wylewny, umie zachować się w każdej sytuacji, przywiązany do wla- ściciela, nigdy nie lękliwy lub agresywny bez powodu. Weso- ly i latwo uczący się pies pra- cujący i sportowy, nadający się do najrozmaitszych zadań. Wysoka inteligencja spolecz- na pozwala mu latwo przysto- sowywać się do wszystkich sy- tuacji i wydarzeń.” Jak każdy wzorzec rasy tak i wzorzec bialego owczarka szwaj- carskiego zawiera wiele ogólni- ków. Zmusza to, hodowcę, do wlasnej interpretacji wzorca, znalezienia wlasnej drogi. Tak i ja musze w oparciu o wzorzec, wla- sne przemyślenia i wiedzę zinter- pretować wyżej zacytowany zapis. Żywy, ale nie nerwowy, a przy tym czujny – latwe... na oko, a jednak. Co to jest pies nie nerwo- wy, ale żywy. Dla mnie BOS to pies radosny, zaangażowany, żywiolowy – pies, którego szybkość pobudze- nia jest wprost proporcjonalna do szybkości wyciszenia. Kluczem do równowagi między żywy, ale nie nerwowy jest wlaśnie proporcja szybkości, z jaką pies wchodzi w stan pobudzenia do szybkości, z jaką ze stanu pobudzenia przechodzi do stanu spokoju. Jeśli szybkość ta jest w proporcji 1/1 to możemy uznać, że nasz pies jest psem zrównowa- żonym i nie nerwowym. Pies, który szybko wchodzi w stan pobudze- nia, ale powoli się wycisza będzie zwierzęciem nerwowym, nie zrów- noważonym. Od BOSa oczekujemy, więc, że będzie psem żywym, czyli szybko reagującym, ale z zachowa- ną idealną proporcją w szybkości przejścia ze stanu reakcji (pobudze- nia) do stanu spokoju. Latwy do ulożenia – by pies spelnial to kryterium, musi się ce- chować nie tylko inteligencją, czy szybkością uczenia się, ale przede wszystkim dużą, wrodzoną chę- cią do wspólpracy z czlowiekiem. Musi to być pies, który w drodze wspólpracy, naturalnie podpo- rządkowuje się czlowiekowi. Wadą będzie zbyt duża niezależność.

Upload: michal-sz

Post on 12-Mar-2016

223 views

Category:

Documents


2 download

DESCRIPTION

Kwartalnik miłośników psów rasy Biały Owczarek Szwajcarski

TRANSCRIPT

Page 1: BOSkie Życie nr 1-2012

CZASOPISMO

nr 1/2012 1

Nr 1/2012ROK WYDANIA III

CZASOPISMOCZASOPISMO

Nr 1/2012ROK WYDANIA III

KWARTALNIK MIŁOŚNIKÓW PSÓW RASY BIAŁY OWCZAREK SZWAJCARSKI

www.bialeowczarki.com.pl

o rasie

Wzorzec rasy – charakter – własne przemyślenia„ZACHOWANIE/TEMPERAMENT:

Żywy, nigdy nie nerwowy, czujny. Łatwy do ułożenia, lu-biący działanie, przyjacielski, ale nie przesadnie wylewny, umie zachować się w każdej sytuacji, przywiązany do wła-ściciela, nigdy nie lękliwy lub agresywny bez powodu. Weso-ły i łatwo uczący się pies pra-cujący i sportowy, nadający się do najrozmaitszych zadań. Wysoka inteligencja społecz-na pozwala mu łatwo przysto-sowywać się do wszystkich sy-tuacji i wydarzeń.”

Jak każdy wzorzec rasy taki wzorzec białego owczarka szwaj-carskiego zawiera wiele ogólni-ków. Zmusza to, hodowcę, do własnej interpretacji wzorca, znalezienia własnej drogi. Tak i ja musze w oparciu o wzorzec, wła-sne przemyślenia i wiedzę zinter-pretować wyżej zacytowany zapis.

Żywy, ale nie nerwowy, a przy tym czujny – łatwe... na oko,

a jednak. Co to jest pies nie nerwo-wy, ale żywy. Dla mnie BOS to pies radosny, zaangażowany, żywiołowy – pies, którego szybkość pobudze-nia jest wprost proporcjonalna do szybkości wyciszenia. Kluczem do równowagi między żywy, ale nie nerwowy jest właśnie proporcja szybkości, z jaką pies wchodzi w stan pobudzenia do szybkości, z jaką ze stanu pobudzenia przechodzi do stanu spokoju. Jeśli szybkość ta jestw proporcji 1/1 to możemy uznać, że nasz pies jest psem zrównowa-żonym i nie nerwowym. Pies, który szybko wchodzi w stan pobudze-nia, ale powoli się wycisza będzie zwierzęciem nerwowym, nie zrów-noważonym. Od BOSa oczekujemy, więc, że będzie psem żywym, czyli szybko reagującym, ale z zachowa-ną idealną proporcją w szybkości przejścia ze stanu reakcji (pobudze-nia) do stanu spokoju.

Łatwy do ułożenia – by pies spełniał to kryterium, musi się ce-chować nie tylko inteligencją, czy szybkością uczenia się, ale przede wszystkim dużą, wrodzoną chę-

cią do współpracy z człowiekiem. Musi to być pies, który w drodze współpracy, naturalnie podpo-rządkowuje się człowiekowi. Wadą będzie zbyt duża niezależność.

Page 2: BOSkie Życie nr 1-2012

Kwartalnik miłośników psów rasy

Biały Owczarek Szwajcarski

Redaktor Naczelny:Michał Szulc

Redaguje Zespół:Joanna DziurowiczKatarzyna HarmataCelina JakimowiczJoanna KoisLeszek KoisBeata Ziemnicka

Stała współpraca:Anita KozakiewiczEwa StolarskaDanuta Urbańska

Sekretarz Redakcji:Katarzyna Szulc

Kontakt:e-mail: [email protected]

BOSkie Życie on-line:www.bialeowczarki.com.pl Wydawca, skład i druk:Wydawnictwo „BOSkie Życie”

Nakład: 100 szt.

Czasopismo bezpłatne.

© Wszelkie prawa zastrzeżone

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, a także zastrzega sobie prawo do skracania i opracowywania artykułów oraz zmiany ich tytułów.Właścicielami artykułów, ogłoszeń i re-klam są ich autorzy, którzy całkowicie ponoszą odpowiedzialność za ich treść.Redakcja nie ingeruje w merytoryczną treść materiału.

2 nr 1/2012 www.bialeowczarki.com.pl

Lubiący działania – pies, któ-remu nieskrywaną radość spra-wia wszelka forma pracy z czło-wiekiem, ruchu, zabawy. Taki pies nie tylko lubi coś robi, ale musi coś robić razem z człowiekiem dla swojego zdrowia psychicznego.

Przyjacielski, ale nie specjal-nie wylewny – Przyjacielski to cecha, którą w psie niestety trze-ba wzmacniać. Oczekujemy od szczenięcia, że będzie przyjaźnie nastawiony do człowieka, ale czy ta cecha zostanie w nim ugrunto-wana, czy zniwelowana, niestety zależy od przewodnika. Wydaje się być niefortunnym, użycie ta-kiego sformułowania we wzorcu rasy. Nawet golden potra� przez złe prowadzenie stać się zwierzę-ciem agresywnym w stosunku do człowieka, a co dopiero owczarek. Dobrze prowadzony BOS to pies, którego każdy może pogłaskać, a obce dziecko przytulić, nie oba-wiając się agresywnej reakcji ze strony psa. BOS reaguje agresją na agresję, samemu ostrzega, ale nie zaczyna ewentualnej walki.

Umie zachować się w każdej sytuacji – to kolejne sformułowa-nie, które nie opisuje charakteru psa, lecz stan, jaki oczekujemyu dobrze prowadzonego BOSa. Pies zrównoważony, pewny sie-bie, stabilny emocjonalnie, szyb-ko przyjmuje i akceptuje to, co się dzieje w jego otoczeniu. Jeśli do tego dołożymy prawidłowo prze-prowadzoną socjalizację, zysku-jemy obraz psa, który jest równie miły w parku na spacerze, jaki w głośnej hali pełnej psów, ludzi i muzyki. Zmieniające się, różno-rodne otoczenie, nie ma wpływu na postawę i zachowanie psa.

Przywiązany do właściciela – to bardzo ważna cecha rasy, BOS to pies, który bardzo mocno wiąże

się emocjonalnie ze swoim czło-wiekiem. Ta cecha ma swoje plusy i minusy. Oczywistym plusem jest oddanie psa, swojemu człowieko-wi, minusem zaś, ogromna wrażli-wość psa na emocje opiekuna. Pies cieszy się z naszej radości, smuci naszym smutkiem, ale... nie rozu-mie naszego gniewu, złości, żalu. Decydując się na psa tej rasy, trze-ba mieć pełną świadomość tej ce-chy charakteru naszego psa. Nasze emocje, mają ogromny wpływ na naszego psa. Jeśli będąc wściekłym na sąsiada, który pomalował nam auto sprayem, jednocześnie po-dejdziemy do psa by zapiąć smycz, nasz pies natychmiast weźmie nasz gniew do siebie i nie zrozumie go!

Nigdy nie lękliwy lub agre-sywny bez powodu – ten zapis wydaje się być najbardziej oczywi-sty, a jednak. Co to jest lękliwość:

De�nicja lęku.

Lęk, czyli strach neu-rotyczny, jest jedną z po-wszechnych emocji. Strach pełni funkcje adaptacyjne alarmując nas o grożącym niebezpieczeństwie, dlate-go jest zjawiskiem jak naj-bardziej naturalnym i nie sposób go uniknąć. Problem pojawia się, kiedy odczuwa-my strach bez żadnej wyraź-nej przyczyny, kiedy dręczy nas nieprzyjemny niepokójw sytuacjach obiektywnie nie stanowiących zagrożenia. Taki stan nazywamy lękiemi zaliczamy do jednego z ob-jawów zaburzeń psychicz-nych czy nawet somatycz-nych – fragment ze stronywww.bryk.pl temat opraco-wania „Obszary psychopa-tologii na przykładzie lęku oraz schizofrenii a regulacja prawna.”

Page 3: BOSkie Życie nr 1-2012

nr 1/2012 3www.bialeowczarki.com.pl

A zatem, nasz pies ma prawo się wystraszyć, bo jest to zacho-wanie naturalne i konieczne dla przetrwania gatunku. Jednak powinien mieć umiejętność szyb-kiego oswajania rzeczy/sytuacji, która reakcję lękową wywołała.W praktyce, oczekujemy od na-szego BOS, że będzie szybko po-znawał i akceptował otaczający go świat.

Podobnie pojęcie agresywny bez powodu jest bardzo oględ-ne – bo co to jest powód, dziec-ko biegające po parku, albo pie-sek spokojnie idący na smyczy...W mojej ocenie BOS to pies, któ-ry nie zaczyna ewentualnej wal-ki, który najpierw wykorzystuje całą gamę sygnałów psiego języ-ka do rozwiązanie trudnej (nie komfortowej) w jego odczuciu sytuacji. Dla BOS walka ma być

ostatecznością, ale uwaga – typo-we spięcie domi-nacyjne na linii pies – pies też jest r o z w i ą z a n i e m problemu w spo-sób zrozumiałyi oczywisty w psim świecie. Ta-kie zachowanie jest charaktery-styczne, ryk, uzę-bienie na wierz-chu, sztywne ciało i zero krwi – psy ze sobą walczą, ale się nie gryzą, nawet się nie dra-sną. Kończy się na prezentacji sił i ustaleniu jak ma przebiegać dalsza znajomość.

Wesoły i ła-two uczący się pies pracującyi sportowy, na-

dający się do najrozmait-szych zadań – to kolejny oględny zapis, który opisuje rezultat a nie cechy, jakie po-winien mieć pies by spełniać wymóg rasy. By móc mówićo psie sportowym czy pracują-cym, musimy przede wszystkim powiedzieć o psich popędach. To popęd determinuje przydatność psa do jakiejkolwiek pracy. Moje doświadczenie uczy, że BOS to pies przede wszystkim pracują-cy w oparciu o popęd łupu. Co to takiego – chęć do gonieniai złapania zdobyczy. Popęd łupu to pochodna zachowań łowiec-kich u drapieżników. Od siły tego popędu, czyli od tego jak szybko szczeniak daje się spro-wokować do gonienia zabaw-ki, jak długo będzie ścigać i jak mocno trzymać zależy przydat-

ność psa do pracy. Oczekujemy więc, że BOS będzie psem o sil-nym popędzie łupu.

Kolejny potrzebny nam popęd to popęd zabawy – szczenięta poprzez zabawę z rówieśnika-mi i dorosłymi członkami stada, uczą się trudnej sztuki przeży-cia. Dzięki temu popędowi jeste-śmy w stanie poprzez zabawę ze szczenięciem a potem dorosłym psem, nie tylko ukierunkować czy wzmocnić pożądane cechy, ale także wybudować swoją pozycję lidera. A zatem BOS to pies, który od szczenięctwa będzie chętnie podejmował zabawę.

Następna cecha to coś, co na-zywamy wrodzonym aportem – wrodzona umiejętność noszenia zdobyczy, pies nie kończy swojej gonitwy za „zdobyczą” na jej zła-paniu, a kiedy ta przestaje być interesująca „przestaje uciekać” natychmiast traci nią zaintere-sowanie. Od BOS oczekujemy, że będzie chętnie trzymał i nosił swoją upolowaną zdobycz.

Wrodzona pasja do pracy nosem – oczekujemy od BOS chętnego i wytrwałego posługi-wania się noskiem, już szczenię powinno chętnie szukać scho-wanej zabawki.

Wysoka inteligencja spo-łeczna pozwala mu łatwo przy-stosowywać się do wszystkich sytuacji i wydarzeń – ten zapis to wypadkowa tego wszystkiego, co zostało powiedziane już wcze-śniej. BOS to pies plastyczny,z cechami i potencjałem. Jednak to od przewodnika zależy, na ja-kiego psa wyrośnie.

Aleksandra Cisłakhodowla „Alpen Angel”www.bialyowczarek.pl

zdjęcia są własnością autorki artykułu

Page 4: BOSkie Życie nr 1-2012

4 nr 1/2012 www.bialeowczarki.com.pl

w prasie o rasie

Powrót tułaczaOd białego owczarka szwajcarskiego trud-no oderwać wzrok. To piękny pies, które-mu uroku dodaje białe umaszczenie i kon-trastująca z nim ciemna oprawa oczu. Biel sprawia, że sylwetka psa wydaje się lekka i delikatna, jak twierdzą niektórzy jego miłośnicy – wręczanielska. Mimo tych za-letrasa, by przetrwać, musiała wyemigro-wać za Ocean. Dopiero odniedawna zdoby-wa uznanie w rodzimej Europie.

Od białego owczarka szwajcarskiego trudno oderwać wzrok. To piękny pies, któremu uroku dodaje białe umaszczenie i kontrastująca z nim ciemna oprawa oczu. Biel sprawia, że sylwetka psa wydaje się lekka i delikatna, jak twierdzą niektórzy jego miłośnicy – wręczanielska. Mimo tych zalet rasa, by przetrwać, musiała wyemigrować za Ocean. Dopiero odniedawna zdobywa uznanie w rodzimej Europie.

01-16-20 bos pkZZA 12.12.2011 17:09 Uhr Page 16

MEGAPLAKATYMEGAPLAKATY

BIAŁY OWCZAREK SZWAJCARSKI

Teraz wybieracie sami!

Cena 6,50 z∏(w tym 8% VAT) Nr 1 (159)styczeƒ 2012INDEKS: 346837

www.pies.pl

NIE TRAĆ NADZIEI, SZUKAJ WYTRWALE!

GDY ZGINIE, UCIEKNIE, ZOSTANIE SKRADZIONY

POKONAĆSTRESMuzykoterapia,masaż i innetechnikirelaksacyjne

ZDROWIEŚwiąteczny ostry dyżur

ZĘBY DO KONTROLI Skrusz kamień!

MODNE STYLIZACJEUroda i wygoda czy targowisko próżności?

PORTRETBearded

collieChart

rosyjski borzoj

POWRÓT TUŁACZA

NOWOŚĆ

Teraz wybieracie sami!

NOWOŚĆ

PORTRETBearded

collieChart

rosyjski borzoj

GDY ZGINIE, UCIEKNIE, ZOSTANIE SKRADZIONY

POKONAĆSTRESMuzykoterapia,masaż i innetechnikirelaksacyjne

ZDROWIEŚwiąteczny ostry dyżur

MODNE STYLIZACJEUroda i wygoda czy targowisko próżności?

ZĘBY DO KONTROLI Skrusz kamień!

BIAŁY OWCZAREK SZWAJCARSKI

01-01 OKLADKA pk 09.12.2011 13:31 Uhr Page 1

„Przyjaciel Pies”nr 1/2012

Page 5: BOSkie Życie nr 1-2012

nr 1/2012 5www.bialeowczarki.com.pl

Przyjaciel Pies 17

Î

P ochodzenie bia∏ego owczarkaszwajcarskiego nie zosta∏o w pe∏niudokumentowane. Istnieje wiele

luk, które nie pozwalajà dok∏adnie okre-Êliç czasu powstania tej rasy. Na pewnojest ona spokrewniona z owczarkiem nie-mieckim. Najwi´cej wzmianek o jejprzedstawicielach pochodzi z XIX wieku.Choç BOS wywodzi si´ z Europy, naj-wi´kszà popularnoÊç zdoby∏ na konty-nencie amerykaƒskim. Europejczycy ra-czej niech´tnie spoglàdali na „bia∏asa”,uwa˝ajàc go za zwierz´ albinotyczne, zesk∏onnoÊcià do wielu schorzeƒ. Rasa, abyprzetrwaç, musia∏a odbyç wieloletnià tu-∏aczk´. Na d∏u˝ej zagoÊci∏a tylko w Kana-dzie i Stanach Zjednoczonych. Tam zy-ska∏a uznanie i sta∏a si´ modna, otrzyma-∏a te˝ nazw´ owczarek amerykaƒsko-ka-nadyjski, która obowiàzywa∏a do mo-mentu, kiedy FCI zmieni∏o jà na bia∏egoowczarka szwajcarskiego. A sta∏o si´ todopiero w 1991 roku, po jej uznaniu.

Wielozadaniowiec Bia∏e owczarki szwajcarskie bez pro-

blemu odnajdujà si´ w wielu specjalno-Êciach. Lista zadaƒ, jakie im si´ powie-rza, jest bardzo d∏uga. W rejonach, w których zyska∏y popularnoÊç, sàprzede wszystkim wspania∏ymi psamirodzinnymi. Wykorzystuje si´ je równie˝jako zwierz´ta obronne, stró˝ujàce,meldunkowe, ratownicze. Cz´Êç z nichsprawdza si´ w dogoterapii i w roli prze-wodników. Majà Êwietne zdolnoÊci ada-ptacyjne, a to czyni je czworonogamiuniwersalnymi i wszechstronnymi.

Urodowe wariantyBOS wyst´puje w dwóch, uznawanych

przez FCI odmianach: krótko- i d∏ugo-

w∏osej. Ta ostatnia ma charakterystycznepióra na ∏apach, bardziej puszysty ogon i swobodnie zwisajàce d∏u˝sze w∏osy(tzw. fr´dzle) w okolicach uszu. Poza tymobydwa typy sà do siebie zbli˝one – w umaszczeniu, budowie cia∏a czy pro-filu osobowoÊciowym nie widaç ró˝nic.

Podobnie jak u owczarka niemieckie-go, d∏ugoÊç okrywy u „bia∏asa” warunko-wana jest genetycznie. Odpowiada za niàgen recesywny. W miotach szczeniàt po-chodzàcych od rodziców krótkow∏osychmogà pojawiaç si´ psiaki d∏ugow∏ose,natomiast osobniki d∏ugow∏ose dadzàzawsze potomka z takà samà sierÊcià, ja-ka wyst´puje u nich. Nale˝y pami´taç, ˝eobydwa warianty urodowe BOS-a sà wy-stawiane i oceniane na ringu razem.

Aktywny sportowiecPsa, który sprawdza si´ w wielu spe-

cjalnoÊciach, musi cechowaç aktyw-noÊç, ch´ç do pracy, kooperacji z cz∏o-

BOS-y świetnie nadają się na psy służbowe i sportowe. Można je z łatwością nauczyć aportowania, posłuszeństwa i różnych sztuczek. Trenowanie ichjest bardzo przyjemne, gdyż w lot chwytają intencje szkolącego. Obie odmiany, długowłosa i krótkowłosa, doskonale sprawdzają się w pracy.

Młody BOS jest niezwykle efektowny.Zwłaszcza odmiana długowłosa przypominamiękkiego pluszaka. Warto jednak pamiętać,że bardzo szybko wyrośnie z niego duży,wymagający pies.

01-16-20 bos pkZZA 12.12.2011 17:10 Uhr Page 17

Page 6: BOSkie Życie nr 1-2012

6 nr 1/2012 www.bialeowczarki.com.pl

wiekiem. Taki w∏aÊnie jest bia∏y owcza-rek szwajcarski. Ma w sobie du˝e pok∏a-dy energii, które powinien umiej´tniespo˝ytkowaç. Odpowiednia dawka ru-chu, regularne çwiczenia, dost´p do no-wych wyzwaƒ – tego wszystkiego po-trzebuje na co dzieƒ. Trzeba pami´taç,˝e ka˝da forma aktywnoÊci i wysi∏ku in-telektualnego pozwala „bia∏asowi” przezd∏ugie lata utrzymaç dobrà kondycj´ fi-zycznà i równowag´ psychicznà.

BOS-y uwielbiajà wyprawy w plener w towarzystwie opiekuna. Sà odpornena zmiennoÊç aury. Ch´tnie spacerujànawet w deszczowe czy mroêne dni.

Preferujà swobodne bieganie, jednakrzadko kiedy oddalajà si´ od w∏aÊcicielana znacznà odleg∏oÊç. Na ogó∏ nie prze-jawiajà sk∏onnoÊci do w∏ócz´gostwa(podobnie jak owczarki niemieckie).Ch´tnie uczestniczà we wszelkichprzedsi´wzi´ciach terenowych, lubiàaportowanie. Podczas spacerów biegajà,zaglàdajà w pobliskie zaroÊla, pokonujà

naturalne przeszkody. Próbujà prowo-kowaç opiekuna do kolejnych dzia∏aƒ.Bez problemu dotrzymajà cz∏owiekowikroku w czasie porannego joggingu czywyprawy rowerowej. To bardzo wytrzy-ma∏e zwierz´ta. Rzadko przejawiajàoznaki zm´czenia. Ich dobrà kondycj´fizycznà warto wi´c wykorzystaç w psimsporcie – obedience, agility, flyballu.

Bia∏y owczarek porusza si´ zawszep∏ynnie i z gracjà. Jego d∏u˝szy w∏os za-lotnie powiewa na wietrze. Kiedy bie-gnie, wydaje si´ wi´kszy, bardziej wypro-stowany, a ka˝dy stawiany przez niegokrok wyglàda na w pe∏ni przemyÊlany.

Czuły i opiekuńczyNie jest to typ samotnika. Wr´cz prze-

ciwnie, domaga si´ towarzystwa cz∏owie-ka. Uwielbia przebywaç w pobli˝u ludz-kiej rodziny, toleruje wszystkich jej cz∏on-ków, ale pe∏ne przywiàzanie okazuje naogó∏ jednej, wybranej osobie. W domo-wym zaciszu nigdy nie jest ucià˝liwy, nie

narzuca nikomu swojej obecnoÊci, choçch´tnie aktywnie uczestniczy w ˝yciu sta-da. Jest zarówno obserwatorem, jak i dzia∏aczem. Silnie identyfikuje si´ nietylko ze swojà sforà, ale i z rewirem, naktórym przysz∏o mu ˝yç. Na ogó∏ spokoj-ny, w sytuacji kryzysowej nie zawaha si´stanàç w obronie domostwa. Podniesiealarm, g∏oÊno szczekajàc.

To wyjàtkowo wra˝liwy pies, a sa-motnoÊç mu nie s∏u˝y. W niesprzyjajàcychokolicznoÊciach mo˝e ∏atwo popaÊç w depresj´, która bywa k∏opotliwa nie tyl-ko dla niego, ale i dla otoczenia. Dlategolepiej nie wystawiaç wra˝liwoÊci BOS-a naprób´ i stale zapewniaç mu towarzystwo.

18 Przyjaciel Pies

Białe owczarki są bardzo aktywne,uwielbiają wycieczki w plener i różne

urozmaicenia na spacerze.

Dziecko i BOS stanowią zgrany duet. Wspólnewychowanie zaprocentuje wzajemnymoddaniem przez długie lata.

PLUSY + inteligentny+ wszechstronny

pies u˝ytkowy+ tolerancyjny

(wobec dzieci i zwierzàt)

+ nie wymaga intensywnejpiel´gnacji

+ przywiàzany do opiekuna

+ aktywny

MINUSY– nieufny wobec

obcych– wra˝liwy– sk∏onny do

dominacji (samce)– bywa ha∏aÊliwy– nie znosi

samotnoÊci– linieje

01-16-20 bos pkZZA 12.12.2011 17:11 Uhr Page 18

Page 7: BOSkie Życie nr 1-2012

Bia∏e owczarki szwajcarskie cechujedu˝a tolerancyjnoÊç wobec dzieci. Psomtym na ogó∏ nie przeszkadza ˝ywio∏owai ha∏aÊliwa natura maluchów. Dojrzewa-jà stosunkowo póêno, a szczeni´cà ra-doÊç i ch´ç do zabaw obserwuje si´ na-wet u doros∏ych osobników. Cechy teczynià „bia∏asy” wspania∏ymi kompa-nami dzieci´cych szaleƒstw. Mimo towszelkie spotkania owczarka z pocie-chami powinny odbywaç si´ pod nadzo-rem osób doros∏ych. Ponadto dziecitrzeba uczyç umiej´tnego obchodzeniasi´ z pupilem.

W stosunku do innych zwierzàt, w tympsów, BOS-y zachowujà si´ poprawnie(o ile wczeÊniej by∏y z nimi w∏aÊciwie so-cjalizowane). Konflikty zdarzajà si´ rzad-ko. Stabilne psychicznie „bia∏asy” nigdynie zaatakujà same z siebie. Sprowoko-wane przez innego psa (zw∏aszcza sam-ce) odpowiedzà jednak na zaczepk´.

Pojawienie si´ nieznajomych ludzisk∏ania owczarka szwajcarskiego do za-chowania wi´kszej czujnoÊci. Przedsta-wiciele tej rasy bywajà czasem nieufni,ale nie powinni okazywaç strachu. Uwa-ga! NieufnoÊç jest cz´sto mylona ze stra-chliwoÊcià, a to zupe∏nie inna cecha.Ostro˝noÊç w kontaktach z obcymi tonormalna, wywa˝ona reakcja. BOS-y ob-serwujà w∏aÊciciela i jeÊli jest on pozy-tywnie nastawiony do „intruza”, za-chowujà si´ podobnie. Niestety zdarzajàsi´ osobniki, które absolutnie nie podej-dà do nowej osoby nawet w obecnoÊciopiekuna. Przy próbie zbli˝enia si´ donich wpadajà wr´cz w panik´. Psy takiewy∏àcza si´ z hodowli. Owczarek o pra-wid∏owej psychice lubi ludzi, nigdy jed-nak nie b´dzie zbyt wylewnie okazywa∏goÊciom swojej sympatii. Czu∏oÊci zare-zerwowane sà dla domowników.

Z potencjałem szkoleniowymBOS to pies inteligentny. Drzemie

w nim ogromny potencja∏ edukacyjny.Warto to wykorzystaç, zw∏aszcza ˝e wy-kazuje wrodzonà ch´ç do wspó∏pracy z cz∏owiekiem.

Aby odnieÊç sukces szkoleniowy, uk∏a-danie pupila najlepiej rozpoczàç w okre-sie wczesnoszczeni´cym. Niezb´dnajest w∏aÊciwa socjalizacja z otoczeniem,ustalenie prawid∏owej hierarchii w sta-dzie (liderem sfory jest zawsze cz∏o-wiek), zaanga˝owanie obu stron (w∏a-Êciciela i psa). Nie wolno zapominaç o motywacji.

Na poczàtek dobrze zapisaç BOS-a dopsiego przedszkola. Kolejnym etapempowinien byç udzia∏ w podstawowym

kursie pos∏uszeƒstwa. Wa˝ne, aby ka˝-dego dnia pies odbywa∏ 2–3 sesje tre-ningowe, w które nale˝y wpleÊç zabaw´.

Zaj´cia z zakresu pos∏uszeƒstwa war-to poszerzyç o dodatkowe kursy. „Bia-∏as” z powodzeniem mo˝e uczestniczyçw szkoleniu IPO. Musi byç ono jednakprowadzone przez fachowca.

Zainteresowany BOS ch∏onie wiedz´ca∏ym sobà – szybko przyswaja komen-dy, jest w stanie nauczyç si´ wielu sztu-czek. Im bardziej ciekawy, urozmaiconytrening, tym lepiej. Z egzekwowaniemwykonania poleceƒ bywa ju˝ jednak ró˝-nie. Opór mogà stawiaç zw∏aszcza sam-ce sk∏onne do dominacji i osobniki zbytwra˝liwe. Wówczas nie pozostaje nic in-nego jak metoda ma∏ych kroków z u˝y-ciem odpowiednich Êrodków motywu-jàcych. Wskazana jest du˝a doza stanow-czoÊci przeplatana z delikatnoÊcià, cier-pliwoÊcià i wyrozumia∏oÊcià. A zatemdo BOS-a, podobnie jak do owczarka

belgijskiego, trzeba podchodziç w „ak-samitnych r´kawiczkach”.

Abc zdrowia i żywieniaZdrowie temu psu na ogó∏ dopisuje. Je-

Êli ju˝ miewa jakieÊ przypad∏oÊci, cz´Êciejdotyczà duszy ni˝ cia∏a. WÊród dolegliwo-Êci fizycznych nale˝y wymieniç dysplazj´stawów ∏okciowych i biodrowych (zewzgl´du na budow´ owczarki szwajcar-skie sà na nià nara˝one w mniejszymstopniu ni˝ owczarki niemieckie; u rodo-wodowych BOS-ów choroba praktycznienie wyst´puje), osteoarthritis, schorzeniadermatologiczne, alergie. Zdarzajà si´ te˝wady zgryzu. Czasem pojawiajà si´ bràzo-we zacieki w kàcikach oczu, ale nie jest tozapalenie trzeciej powieki. U rasy opisanorównie˝ defekt genowy (defekt genuMDR1), który powoduje specyficznà nad-wra˝liwoÊç na niektóre leki.

„Bia∏asa” trzeba ˝ywiç racjonalnie. Ro-dzaj karmy, jej iloÊç nale˝y dobraç indy-

Przyjaciel Pies 19

Î

TO I OWO O RASIEl Bia∏y owczarek szwajcar-

ski nale˝y do I grupy FCI,czyli do owczarków i in-nych psów pasterskich (z wy∏àczeniem szwajcar-skich psów do byd∏a).

l Rasa by∏a kiedyÊ znanajako owczarek amerykaƒ-sko-kanadyjski i bia∏yowczarek niemiecki.

l W nazewnictwie rasyu˝ywa si´ te˝ skrótuBOS (bia∏y owczarekszwajcarski).

l W miotach owczarkówniemieckich podobno zawsze rodzi∏y si´ bia∏eszczeni´ta. Hodowcy jednak nie uznawali

umaszczenia w tymkolorze.

l Habsburgowie chcielizwi´kszyç populacj´ „bia-∏ych psów” ze wzgl´du naich walory estetyczne.Komponowa∏y si´ kolory-stycznie z siwymi koƒmii sukniami dam dworu.

l Po raz pierwszy bia∏eowczarki szwajcarskie(wówczas niemieckie) za-prezentowano na wysta-wie w Hanowerze pod ko-niec XIX wieku.

l Najwi´kszà popularno-Êcià rasa cieszy si´w Stanach Zjednoczo-nych i w Kanadzie.Na kontynencie europej-

skim najliczniejsze popu-lacje BOS-ów znajdujà si´ w Niemczech i w Czechach.

l W Polsce pierwszy BOSpojawi∏ si´ po 2002 roku.

l Aktualnie w naszym krajujest oko∏o 20 zarejestro-wanych hodowli bia∏egoowczarka szwajcarskiego(po∏owa z nich odchowujemioty).

l Kilka razy w roku w Pol-sce organizowane sà zlotymi∏oÊników rasy. Powsta∏te˝ kwartalnik „BOS-kie˚ycie” poÊwi´cony tymczworonogom.

l Rasa nie podlega próbompracy.

Na wystawach obie odmiany białych owczarków oceniane są razem. Widzowie często nie mogąpojąć, dlaczego niektóre z nich mają włos długi, a inne krótki...

01-16-20 bos pkZZA 12.12.2011 17:12 Uhr Page 19

nr 1/2012 7www.bialeowczarki.com.pl

Page 8: BOSkie Życie nr 1-2012

widualnie do potrzeb danego czworono-ga, uwzgl´dniajàc jego wiek, stopieƒ ak-tywnoÊci, por´ roku. Cz´sto apetyt tego∏asucha idzie w parze z brakiem ruchu,wówczas szybko odbija si´ niekorzystniena wadze i wyglàdzie, a nast´pnie nakondycji i zdrowiu.

Podobnie jak ich niemieccy kuzy-ni, bia∏e owczarki szwajcarskie majàsk∏onnoÊç do skr´tu ˝o∏àdka. Jak wiado-mo, to stan zagra˝ajàcy ˝yciu zwierz´cia,dlatego dziennà racj´ ˝ywieniowà dla pu-pila dobrze podzieliç na dwie mniejszeporcje. Ponadto po posi∏ku pies powinienodpoczàç. Miski z jedzeniem i wodà nale-˝y umieÊciç na odpowiedniej do rozmia-

rów ulubieƒca wysokoÊci. Warto te˝ mieçna uwadze, ˝e bia∏e owczarki êle znoszànag∏e zmiany w diecie.

Niekłopotliwa pielęgnacja Choç trudno w to uwierzyç, w przy-

padku tej rasy o trudzie piel´gnacyjnymnie ma mowy. Bia∏e umaszczenie nie wy-maga cz´stych kàpieli. SierÊç BOS-a po-siada zdolnoÊç samooczyszczania si´.Jedna kàpiel na kwarta∏ w zupe∏noÊci wy-starczy, chyba ˝e mamy do czynienia z osobnikiem wystawowym, którego sza-t´ powinno si´ starannie odÊwie˝açprzed ka˝dym pokazem. Ewentualne za-brudzenia mo˝na te˝ usunàç wilgotnà

gàbkà. Do kàpieli powinno u˝ywaç si´specjalnych szamponów i od˝ywek dlapsów, a zwierz´ta wystawowe warto trak-towaç kosmetykami do bia∏ej sierÊci.Wa˝ne, aby specyfik jej nie wysusza∏.

U obydwu odmian wyst´puje podsta-wowy w∏os okrywowy i podszerstek. Pu-pila trzeba regularnie wyczesywaç, najle-piej co dwa, trzy dni. Tylko wówczas usu-nie si´ martwe w∏osy. Czworonogi te do-syç obficie liniejà. Regularnie powinnoprzeglàdaç si´ u nich okolice ∏ap i uszu(zw∏aszcza u psów odmiany d∏ugow∏o-sej). Nie wolno dopuszczaç do za˝ó∏ce-nia okrywy.

Dla kogo?Bia∏y owczarek szwajcarski nadaje si´

zarówno do mieszkania w bloku (o ile mamo˝liwoÊç wybiegania si´), jak i do domuz ogrodem. Wymaga towarzystwa ludzi i innych zwierzàt. Doskonale sprawdzi si´w roli psa rodzinnego. Swojà obecnoÊciàumili czas aktywnym osobom starszymoraz samotnym. Wa˝ne, aby ˝ycie BOS-aby∏o barwne, ciekawe, obfitowa∏o w no-we wyzwania, a w∏aÊciciel interesowa∏ si´nim i nie szcz´dzi∏ mu czu∏oÊci.

Dagmara Mieszkis-Święcikowskalekarz weterynarii, psycholog zwierząt

Już szczenięta należyprzyzwyczajać do wysiłku umysłowego. Szybko się wówczas uczą i chętnie współpracują z człowiekiem.

01-16-20 bos pkZZA 12.12.2011 17:14 Uhr Page 20

Artykuł „Powrót tułacza” jest kopią publikacji zamieszczonej w nr 1/2012 miesięcznika „Przyjaciel Pies” (www.pies.pl) i jest zamieszczony w BOSkim Życiu dzięki uprzejmości Redakcji „PP”.

8 nr 1/2012 www.bialeowczarki.com.pl

Najserdeczniejsze życzeniazdrowych, radosnych,

rodzinnych i spokojnychŚwiąt Wielkanocnych,

smacznego jajkaoraz mokrego dyngusa

życzy Redakcja

Page 9: BOSkie Życie nr 1-2012

Socjalizacja –Nauka Świata

Socjalizacja, to takie trud-ne słowo. A może jednak nie taki diabeł straszny. Nie będę wstawiać w tym miejscu de�nicji, które właścicielom pierwszego w życiu psa nic nie mówią. Napiszę krótko – so-cjalizacja to, najprościej mó-wiąc, nauka świata.

Pierwszą ważną pracę wy-konujemy my – hodowcy.

Już w czasie ciąży nasza praca polega na zapewnieniu suce spo-koju i dużej dawki pieszczot, po-nieważ płody reagują na emocje wykazywane przez matkę.

Sunia rodzi, szczeniaki wydają pierwsze okrzyki, a my włączamy radio. Zaraz po urodzeniu ma-luszki są brane na ręce, dotykane, delikatnie głaskane. Szczeniaki uczą się dotyku i zapachu nie tyl-ko matki, która je wylizuje i jest prawie cały czas przy nich, ale również nas – ludzi.

Po dwóch tygodniach szcze-niaki otwierają oczy, a tydzień później zaczyna się zabawa na dobre (hehehe): tłuczenie garn-kami, plastikowymi butelkami, słuchanie najnowszych prze-bojów ESKI i porannej mszyw radiu. Wizyty dzieciaków z sąsiedztwa i przyszłych właści-cieli oraz „jazda” na odkurzaczu, pierwsze kąpiele w ciepłej wodzie (kiedy szczeniaki upiększą się tym co najpierw zrobią), susze-

nie suszarką, otwieranie okna w czasie burzy, jazda autem nad Odrę, żeby kibicować panciowiw wędkowaniu. Do weterynarza i na przegląd miotu też jeździmy, żeby poznać jazdę samochodem oraz nowe miejsca.

Maluszki bawią się nie tylko ze

sobą i mamą, ale też ze starszymi psami w hodowli. Nasze maluchy mają też kontakt z innymi zwie-rzętami domowymi. W naszej ho-dowli mieszkają koty, szynszyle, kury więc szczeniaki mają kon-takt z tymi stworzeniami. Dzięki temu nie wykształca się w nich potrzeba pogoni i instynktu łow-czego wobec tego typu zwierząt. Jest to bardzo ważne dla wła-ściwego kształtowania psychiki każdego owczarka, czyli psa któ-rego pierwotnym zadaniem była ochrona stada.

Robimy wszystko, na co mo-żemy sobie pozwolić ze szcze-niaczkami, które w tym wieku są jeszcze przed szczepieniami i nie mają odporności. Szerzej,o so-cjalizacji u hodowcy, można po-czytać w artykule „BOS się rodziw hodowli Domi Pearl” w BOSkim Życiu 1/2010.

I przychodzi ten moment kie-dy szczeniaki tra�ają do nowych domków. Od tej pory socjalizacja należy już tylko do nowych wła-ścicieli. Jako hodowca, zawsze służę pomocą i odbiorę każdy te-lefon, nawet w nocy, ale na odle-głość pewnych spraw się nie zała-twi, a mianowicie – socjalizacji.

Nie można liczyć na to, że szczeniaczek był „taki fajny”, podbiegał do nas, witał się, bawił z rodzeństwem, nie bał się telewi-zji, radia i innych odgłosów i spał

warto wiedzieć

nr 1/2012 9www.bialeowczarki.com.pl

Najserdeczniejsze życzeniazdrowych, radosnych,

rodzinnych i spokojnychŚwiąt Wielkanocnych,

smacznego jajkaoraz mokrego dyngusa

życzy Redakcja

Page 10: BOSkie Życie nr 1-2012

w samochodzie jadąc do domu, że nic więcej nie trzeba robić, że już zawsze będzie „taki fajny”. Przed nami jeszcze sporo pracy. Musimy mieć świadomość, że kolejny rok naszego życia będzie – w pewnym sensie – poświęcony psiakowi. To jaki jest szczeniak w tej chwili, to zasługa hodowcy, a jak rozwinie się dalej i czy praca hodowcy nie zostanie zaprzepaszczona, zależy od nowych właścicieli.

Można powiedzieć, że od mo-mentu odbioru psa, nowi właści-ciele robią wszystko to co hodow-ca dotychczas i jeszcze więcej!!!

Szczeniaki odbierane są jesz-cze przed kolejnym szczepieniem i ważne jest, żeby nowy właści-ciel umiał pogodzić kwarantan-nę z socjalizacją. Bo mimo, że nie możemy zabierać szczeniaka wszędzie, możemy zapewnić mu masę bodźców, które sprawią, że wyrośnie na zrównoważonego, odważnego psa.

Nie prowadzamy psa do par-ku gdzie bywają wszystkie psyz okolicy, ale warto umówić się ze znajomymi, których psy znamyi wiemy, że są zdrowe, szczepio-ne itp. Zawsze można szczenia-ka wynieść na rękach i wiele mu pokazać. Również – nie wycho-dząc z domu, możemy dostarczyć szczeniakowi bodźców, tłukąc się plastikową butelką czy drewnianą łyżką, można włączyć telewizor gdzie słychać wystrzały, odgłosy burzy, krzyki dzieci, odgłosy ulicy. Odkurzacz, wiertarka, zmywarka i co tylko przyjdzie do głowy.

Szczeniaki są z natury cieka-we świata, ale przychodzi taki moment kiedy narasta w nich lęk przed nieznanym. Ważne! Jeżeli zauważymy, że nasz maluch cze-

goś/kogoś się boi, nie żałujemy go! Zachowujemy się jak gdyby nic się nie stało. Żałowaniem psa, utrwalamy w nim złe za-chowania i dajemy mu znać, że miał rację, że się bał, więc tego nie robimy!

Zapoznajemy szczeniaka z no-wymi ludźmi. Najlepiej, jak będą to całkiem różne osoby – od po-stawnego pana 190 cm w kapelu-szu z �agą w ręku, poprzez roz-brykane, głośne dzieci, do małej babuleńki w chustce chodzącejo lasce. Jeżeli piesek jest nieuf-ny w stosunku do nowo pozna-wanej osoby, pokazujemy mu, że wszystko jest ok. Możemy popro-sić nowo poznawaną osobę, aby przykucnęła i pozwoliła się mu obwąchać, a samo zainteresowa-nie psiaka nową osobą zawsze na-gradzamy!

Pamiętamy, że nie należy szczeniaka do niczego zmuszaći warto stosować nagrody. Dobrą sprawą jest głaskanie i karmie-nie przez obce osoby, ale tylko za coś – np. za wykonanie komendy „siad”. Dzięki takim ćwiczeniom piesek będzie w przyszłości bar-dziej towarzyski oraz stabilny psychicznie i wcale nie wyrośniez tego powodu na żebraka ani nie będzie też zbyt ufny w sto-sunku do wszystkich ludzi. Trzy-manie kości w trakcie gryzienia, grzebanie w psiej misce, to też dobre ćwiczenia.

Warto też w tym czasie kon-tynuować naukę jazdy samocho-dem.

Kiedy okres kwarantanny się skończy to ruszamy na miasto!

Nawet jeżeli mieszkamy na wsi warto znaleźć miejsce gdzie jest zwiększony ruch ulicznyi zapoznawać malucha z cywiliza-cją. Zwiedzamy parkingi, bramy,

10 nr 1/2012 www.bialeowczarki.com.pl

Page 11: BOSkie Życie nr 1-2012

ulice, place w centrum miasta, targowiska i zawsze nagradzamy dobre zachowanie psa. Również poznawanie nowych przedmiotów nagradzamy w momencie wykaza-nia przez psa zainteresowania.

Ważne aby szczeniak miał kon-takt z innymi psami, ponieważ uczy się prawidłowych relacji i po-rozumiewania z psami, zachowań pokojowych, które w przyszłości pozwolą im unikać walki. Szcze-niak całkowicie oddzielony od innych psów, może w przyszłości mieć zaburzone relacje z nimi, co objawia się lękliwością lub agresją w stosunku do innych psów.

Zapewniamy szczeniakom kontakty z przedstawiciela-mi innych gatunków zwierząt domowych np. kotów. Jeżeliw hodowli szczeniak poznał inne zwierzęta, to mamy już ułatwio-ną sprawę i kontynuując naukę możemy uniknąć w przyszłości gonitw za kotami i przynoszenia kur sąsiada.

Im więcej bodźców pozna szczeniak w okresie socjalizacji, tym mniejsze są szanse na wy-stąpienie u niego zaburzeń za-

chowania w życiu dorosłym. I naj-ważniejsze – im wcześniej zacznie-my, tym więcej na-uczymy.

Starałam się, aby ten artykuł napisany był języ-kiem prostym, bez de�nicji i trudnych pojęć, aby wszyscy wynieśli z niego jak najwięcej. Ży-czę powodzenia i wytrwałości w pracy z maluchami, które w tym czasie też nas czegoś uczą – cier-pliwości.

Bardzo pomocne w dobrej

socjalizacji są tak popularne ostatnio psie przedszkola. Kiedy zabieramy szczeniaczki na pierw-sze zajęcia? Jak najszybciej! Psie przedszkole, to zajęcia dla szcze-niaków do 4-ego miesiąca życia, ponieważ to czego nauczą się do tego wieku wpłynie na ich całe późniejsze życie. Maluszki uczą się w nim jakim fajnym stwo-rem jest człowiek , jak bawić się z innymi psami, oswajają sięz dziwnymi rzeczami, uczą się

chodzić na smyczy itd., a wła-ściciel uczy się jak rozwiązywać problemy związane z wychowy-waniem szczeniaka, uczeniem czystości itp. To najważniejszy okres w życiu psa, który na za-wsze zaważy na tym jaki będzie w przyszłości, warto więc skorzy-stać z pomocy fachowców w psim przedszkolu.

Pies prawidłowo socjalizowa-ny, to pies pogodny, szczęśliwy, przyjazny, odważny.

Przez zaniedbania w socjaliza-cji robimy krzywdę nie tylko psu, ale także sobie. Mamy problemz zabraniem psa na urlop, ale tak-że pozostawieniem go pod czyjąś opieką, ponieważ pies jest albo bo-jaźliwy, albo co gorsza agresywny. Socjalizacja ma swój początek i ko-niec. Jeśli nowy właściciel nie bę-dzie kontynuować pracy hodow-cy, to po ukończeniu czwartego miesiąca życia zapoznawanie psa z nowymi zjawiskami i sytuacjami będzie o wiele trudniejsze. Będzie wymagać znacznie więcej pracy,a czasami może nawet się nie udać.

Joanna Koishodowla „z Chaty Leona”

www.zchatyleona.pl

zdjęcia są własnością autorki artykułu

nr 1/2012 11www.bialeowczarki.com.pl

Page 12: BOSkie Życie nr 1-2012