144 kurier koniński

14
nnn gazeta bEZPŁATNA n n n gazeta bEZPŁATNA n n n gazeta bEZPŁATNA n n n gazeta bEZPŁATNA n n n gazeta bEZPŁATNA n n n NR 144 l RoK V l CZWARTEK 13 GRUDNIA 2012 l ISSN 1689-9563 reklama reklama Fot. T. Tom czak O nakłanianie do nagrywania nauczy- cielki podejrzani są rodzice niektórych uczniów. Ci z kolei są oburzeni posądze- niami i postępowaniem z ich dziećmi po wybuchu „afery nagraniowej”, bowiem dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 11 po- informowała o zdarzeniu policję. Rodzice szóstoklasistów nie zgadzają się jednak z metodami dochodzenia do prawdy i wy- wieraniem nacisku na dzieci. Mają także zastrzeżenia do poziomu nauczania w tej szkole i to nie tylko matematyki, - Czego obawiał się nauczyciel, którego sprawa do- tyczy? – pytają rodzice, którzy także zo- stali przepytani na tę okoliczność. Dla wyjaśnienia sprawy w minionym tygodniu w szkole odbyło się zebranie. Ro- dzice swoje, a dyrekcja szkoły ma swoje ra- cje. - Jeżeli były to zbiorowe prowokacje, jak mówiła nam pani dyrektor na zebra- niu, to na czym one polegały – pytają ro- dzice szóstoklasistów. - Skoro nauczyciel nie mógł poradzić sobie z grupą 17 uczniów, to może powinien poprosić o pomoc pedagoga? Dzieci były wzywane do gabinetu dyrektora, gdzie pytano je, co mają w plecakach. Nikt się nie zaintereso- wał tym, co się z nimi działo po przepro- wadzonym dochodzeniu - tak nazywają to, co się wydarzyło w szkole po wybuchu „afery nagraniowej”. – Po tym wszystkim niektóre płakały przez dwie kolejne lekcje, a na przerwie pocieszały je inni ucznio- wie. Straszenie dzieci policją było zasadne według dyrekcji? - zastanawiają się rodzi- ce. - Hasło, że jedenastka to „Radosna szkoła” stało się w tej sytuacji groteską. Szkoła jest w ciągu lekcji zamknięta. Nie możemy tam wejść, choć na stronie inter- netowej jest hasło: „Nie czekaj pod szkołą. Zawsze wstąp do szkoły choćby na chwilę. Żyj życiem szkoły razem z dzieckiem” – cytują rodzice. - No to żyjemy! Poza tym mają mnóstwo zastrzeżeń do postępowania nauczycieli po wybu- chu afery z nagraniem, którego nikt nie widział ani nie słyszał, więc nawet nie wiadomo, co tam było. - Pani dyrektor dowiedziała się, że kil- koro uczniów nagrywało nauczycielkę. Najpierw wyprowadzili ją z równowagi, później nagrywali –wyjaśniła Urszula Mi- łosz-Michalkiewicz, kierownik Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Koninie, któremu podlega szkoła. Została poinfor- mowana o zajściach w jedenastce i prze- prowadziła swoje dochodzenie. DOK. NA STR. 16 Zaczęł o się od nagran ia nauczyc iel k i pod czas lekc ji matematyk i. - Nikt tego nagran ia nie widział ani nie słyszał – pow ie dzia ł ą matka jednego z szóstok la s istów w Szkol e Podstawowej nr 11 w Kon in ie- -Cu krow n i. To wystarczył o, aby rozpętał się konf likt. Konińska Rada Miasta ukonstytu- owała się 1 grudnia 2010 roku. - Ta ka- dencja, gdzie mamy trzy kluby rad- nych, upływa pod znakiem spokojnych debat – podsumował krótko Wiesław Steinke, przewodniczący Rady Miasta Konina. - Nie mamy tutaj batalii poli- tycznych, których doświadczaliśmy w poprzedniej kadencji, a na półmetku mamy zawiązanie nowej koalicji. Mieszkańcy mogą oceniać rad- nych, słuchając transmisji z sesji w In- ternecie. Wśród pilnych obserwato- rów poczynań radnych jest stowarzy- szenie Akcja Konin, którego członko- wie wnikliwie słuchają sesyjnych de- bat i rozliczają wyborcze obietnice. – Mamy potężne archiwum z sesji, ale z przykrością stwierdzam, że są radni, których głosu wciąż nie znamy, choć kadencja trwa już dwa lata – powie- dział Waldemar Duczmal, prezes Ak- cji Konin. DOK NA STR. 4 Po ło win ki rad nych Reprezentu j ą mieszkańców, podejmu j ą w ich imie n iu decyz je i re a lizu j ą wyborcze obietn ice. Jedn i są bar dziej, a inn i mniej zna n i. Wszyst k im został y jeszcze dwa lata. Ra do sna szko ła to gro teska? Bla dacz ki ko niń skiej oświa ty Dzie c i ma j ą się uczyć, a rodzice nie prze szka dzać-otoob razszko ł y ide a l- nej, ja k i wy ł an ia się nie tylko ze słów pa n i kie row n ik ko n ińskiej oświaty, ale i wca l e licznej grupy komentato- rów, wy po w iadaj ącychsięnapor tal u LM.pl na temat wydarzeń opisanych w opu b likowanym obok tekście „Ra- do sna szko ł a to gro te ska?” Skoro tak wiele osób myśli w taki wła- śnie sposób, to może mają jednak rację? Ocenę sytuacji zacznijmy od spokojnego przyjrzenia się faktom. Pierwszym i zasad- niczym dla tej sprawy jest niezadowolenie rodziców uczniów jednej z klas szóstych w Szkole Podstawowej nr 11 z jakości zajęć z matematyki. Rok wcześniej uczyła tam te- go przedmiotu ówczesna dyrektorka szko- ły, która z końcem wakacji ze szkoły ode- szła. Do niej też były zastrzeżenia, bo duża część zajęć, jak twierdzą rodzice, się nie od- bywała. Od września matematyki uczy w jedenastce Pani od Przyrody (tak będziemy ją nazywać), która ukończyła stosowne stu- dia podyplomowe. Rodzice twierdzą, że nie idzie jej to najlepiej, a wszelkie próby rozmów na ten temat tak z samą nauczy- cielką jak i dyrekcją szkoły, nie przynoszą rezultatów. DOK. NA STR. 16

Upload: kurier-koninski

Post on 16-Mar-2016

226 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

Główny temat najnowszego Kuriera Konińskiego to tak zwana afera nagraniowa w Szkole Podstawowej nr 11. Oprócz opisu wydarzeń, w gazecie znalazła się też próba analizy tego, co stało się w łężyńskiej podstawówce. Czy rzeczywiście dzieci mają się tylko uczyć, a rodzice nie przeszkadzać nauczycielom - jak zdaje się sądzić kierownik konińskiej oświaty Urszula Miłosz-Michalkiewicz? A może jednak warto wysłuchać opinii uczniów i rodziców na temat poziomu nauczania?

TRANSCRIPT

Page 1: 144 Kurier Koniński

nn

ngazeta�bEZPŁATNA

n n

ngazeta�bEZPŁATNA

n n

ngazeta�bEZPŁATNA

n n

ngazeta�bEZPŁATNA

n n

ngazeta�bEZPŁATNA

n n

n

NR�144�l RoK�V�l CZWARTEK�13�GRUDNIA�2012�l ISSN�1689-9563

reklama

reklama

Fot.

T. T

om

czak

O�na�kła�nia�nie�do�na�gry�wa�nia�na�uczy�-ciel�ki� po�dej�rza�ni� są� ro�dzi�ce� nie�któ�rychuczniów.�Ci�z�ko�lei�są�obu�rze�ni�po�są�dze�-nia�mi�i�po�stę�po�wa�niem�z�ich�dzieć�mi�powy�bu�chu� „afe�ry� na�gra�nio�wej”,� bo�wiemdy�rek�tor�ka�Szko�ły�Pod�sta�wo�wej�nr�11�po�-in�for�mo�wa�ła�o�zda�rze�niu�po�li�cję.�Ro�dzi�ceszó�sto�kla�si�stów�nie� zga�dza�ją� się� jed�nak� zme�to�da�mi�do�cho�dze�nia�do�praw�dy�i�wy�-wie�ra�niem�na�ci�sku�na�dzie�ci.�Ma�ją�tak�żeza�strze�że�nia�do�po�zio�mu�na�ucza�nia�w�tejszko�le�i�to�nie�tyl�ko�ma�te�ma�ty�ki,�-�Cze�gooba�wiał�się�na�uczy�ciel,�któ�re�go�spra�wa�do�-ty�czy?�–�py�ta�ją� ro�dzi�ce,� któ�rzy� tak�że� zo�-sta�li�prze�py�ta�ni�na�tę�oko�licz�ność.�

Dla�wy�ja�śnie�nia�spra�wy�w�mi�nio�nymty�go�dniu�w�szko�le�od�by�ło�się�ze�bra�nie.�Ro�-dzi�ce�swo�je,�a�dy�rek�cja�szko�ły�ma�swo�je�ra�-cje.� -� Je�że�li�by�ły� to�zbio�ro�we�pro�wo�ka�cje,jak�mó�wi�ła�nam�pa�ni�dy�rek�tor�na�ze�bra�-niu,�to�na�czym�one�po�le�ga�ły�–�py�ta�ją�ro�-dzi�ce� szó�sto�kla�si�stów.� -� Sko�ro� na�uczy�cielnie� mógł� po�ra�dzić� so�bie� z� gru�pą� 17uczniów,� to� mo�że� po�wi�nien� po�pro�sić� opo�moc� pe�da�go�ga?� Dzie�ci� by�ły� wzy�wa�nedo�ga�bi�ne�tu�dy�rek�to�ra,�gdzie�py�ta�no�je,�coma�ją�w�ple�ca�kach.�Nikt�się�nie�za�in�te�re�so�-wał�tym,�co�się�z�ni�mi�dzia�ło�po�prze�pro�-wa�dzo�nym� do�cho�dze�niu� -� tak� na�zy�wa�ją

to,�co�się�wy�da�rzy�ło�w�szko�le�po�wy�bu�chu„afe�ry�na�gra�nio�wej”.�–�Po�tym�wszyst�kimnie�któ�re�pła�ka�ły�przez�dwie�ko�lej�ne�lek�cje,a� na� prze�rwie� po�cie�sza�ły� je� in�ni� ucznio�-wie.�Stra�sze�nie�dzie�ci�po�li�cją�by�ło�za�sad�newe�dług�dy�rek�cji?� -�za�sta�na�wia�ją�się�ro�dzi�-ce.� -� Ha�sło,� że� je�de�nast�ka� to� „Ra�do�snaszko�ła”� sta�ło� się� w� tej� sy�tu�acji� gro�te�ską.Szko�ła� jest�w�cią�gu�lek�cji�za�mknię�ta.�Niemo�że�my�tam�wejść,�choć�na�stro�nie�in�ter�-ne�to�wej�jest�ha�sło:�„Nie�cze�kaj�pod�szko�łą.Za�wsze�wstąp�do�szko�ły�choć�by�na�chwi�lę.Żyj�ży�ciem�szko�ły�ra�zem�z�dziec�kiem”�–cy�tu�ją�ro�dzi�ce.�-�No�to�ży�je�my!�

Po�za�tym�ma�ją�mnó�stwo�za�strze�żeńdo� po�stę�po�wa�nia� na�uczy�cie�li� po� wy�bu�-chu�afe�ry�z�na�gra�niem,�któ�re�go�nikt�niewi�dział� ani� nie� sły�szał,� więc� na�wet� niewia�do�mo,�co�tam�by�ło.�

-�Pa�ni�dy�rek�tor�do�wie�dzia�ła�się,�że�kil�-ko�ro� uczniów� na�gry�wa�ło� na�uczy�ciel�kę.Naj�pierw� wy�pro�wa�dzi�li� ją� z� rów�no�wa�gi,póź�niej�na�gry�wa�li�–wy�ja�śni�ła�Ur�szu�la�Mi�-łosz�-Mi�chal�kie�wicz,�kie�row�nik�Wy�dzia�łuOświa�ty� Urzę�du�Miej�skie�go� w� Ko�ni�nie,któ�re�mu�pod�le�ga�szko�ła.�Zo�sta�ła�po�in�for�-mo�wa�na�o� zaj�ściach�w� je�de�na�st�ce� i�prze�-pro�wa�dzi�ła�swo�je�do�cho�dze�nie.�

DOK. NA STR. 16

Za�czę�ło�się�od�na�gra�nia�na�uczy�ciel�ki�pod�czas� lek�cji�ma�te�ma�ty�ki.� -Nikt�te�go�na�gra�nia�nie�wi�dział�ani�nie�sły�szał�–�po�wie�dzia�łą�mat�kajed�ne�go�z�szó�sto�kla�si�stów�w�Szko�le�Pod�sta�wo�wej�nr�11�w�Ko�ni�nie�--Cu�krow�ni.�To�wy�star�czy�ło,�aby�roz�pę�tał�się�kon�flikt.

Ko�niń�ska� Ra�da�Mia�sta� ukon�sty�tu�-owa�ła�się�1�grud�nia�2010�ro�ku.�-�Ta�ka�-den�cja,� gdzie� ma�my� trzy� klu�by� rad�-nych,�upły�wa�pod�zna�kiem�spo�koj�nychde�bat� –� pod�su�mo�wał� krót�ko�Wie�sławSte�in�ke,� prze�wod�ni�czą�cy� Ra�dy�Mia�staKo�ni�na.� -�Nie�ma�my� tu�taj� ba�ta�lii� po�li�-tycz�nych,� któ�rych� do�świad�cza�li�śmy� wpo�przed�niej� ka�den�cji,� a� na� pół�met�kuma�my�za�wią�za�nie�no�wej�ko�ali�cji.

Miesz�kań�cy� mo�gą� oce�niać� rad�-nych,�słu�cha�jąc�trans�mi�sji�z�se�sji�w�In�-

ter�ne�cie.� Wśród� pil�nych� ob�ser�wa�to�-rów�po�czy�nań� rad�nych� jest� sto�wa�rzy�-sze�nie�Ak�cja�Ko�nin,�któ�re�go�człon�ko�-wie� wni�kli�wie� słu�cha�ją� se�syj�nych� de�-bat�i�roz�li�cza�ją�wy�bor�cze�obiet�ni�ce.�–Ma�my�po�tęż�ne�ar�chi�wum�z�se�sji,�ale�zprzy�kro�ścią� stwier�dzam,� że� są� rad�ni,któ�rych� gło�su�wciąż� nie� zna�my,� choćka�den�cja� trwa� już� dwa� la�ta� –� po�wie�-dział�Wal�de�mar�Ducz�mal,�pre�zes�Ak�-cji�Ko�nin.

DOK NA STR. 4

Po ło win ki rad nychRe�pre�zen�tu�ją�miesz�kań�ców,�po�dej�mu�ją�w�ich�imie�niu�de�cy�zjei�re�ali�zu�ją�wy�bor�cze�obiet�ni�ce.�Jed�ni�są�bar�dziej,�a�in�ni�mniejzna�ni.�Wszyst�kim�zo�sta�ły�jesz�cze�dwa�la�ta.

Ra�do�sna�szko�ła�

to�gro�te�ska?

Bla�dacz�kiko�niń�skiejoświa�ty

Dzie�ci�ma�ją�się�uczyć,�a�ro�dzi�ce�nieprze�szka�dzać�-�oto�ob�raz�szko�ły�ide�al�-nej,�ja�ki�wy�ła�nia�się�nie�tyl�ko�ze�słówpa�ni� kie�row�nik� ko�niń�skiej� oświa�ty,ale�i�wca�le�licz�nej�gru�py�ko�men�ta�to�-rów,�wy�po�wia�da�ją�cych�się�na�por�ta�luLM.pl�na� te�mat�wy�da�rzeń�opi�sa�nychw�opu�bli�ko�wa�nym�obok�tek�ście�„Ra�-do�sna�szko�ła�to�gro�te�ska?”

Sko�ro�tak�wie�le�osób�my�śli�w�ta�ki�wła�-śnie� spo�sób,� to� mo�że� ma�ją� jed�nak� ra�cję?Oce�nę� sy�tu�acji� za�cznij�my� od� spo�koj�ne�goprzyj�rze�nia�się�fak�tom.�Pierw�szym�i�za�sad�-ni�czym�dla�tej�spra�wy�jest�nie�za�do�wo�le�niero�dzi�ców�uczniów�jed�nej�z�klas�szó�stych�wSzko�le�Pod�sta�wo�wej�nr�11�z�ja�ko�ści�za�jęć�zma�te�ma�ty�ki.�Rok�wcze�śniej�uczy�ła�tam�te�-go�przed�mio�tu�ów�cze�sna�dy�rek�tor�ka�szko�-ły,�któ�ra�z�koń�cem�wa�ka�cji�ze�szko�ły�ode�-szła.�Do�niej�też�by�ły�za�strze�że�nia,�bo�du�żaczęść�za�jęć,�jak�twier�dzą�ro�dzi�ce,�się�nie�od�-by�wa�ła.�Od�wrze�śnia�ma�te�ma�ty�ki�uczy�wje�de�na�st�ce�Pa�ni�od�Przy�ro�dy�(tak�bę�dzie�myją�na�zy�wać),�któ�ra�ukoń�czy�ła�sto�sow�ne�stu�-dia� po�dy�plo�mo�we.� Ro�dzi�ce� twier�dzą,� żenie� idzie� jej� to�naj�le�piej,� a�wszel�kie�pró�byroz�mów�na�ten�te�mat�tak�z�sa�mą�na�uczy�-ciel�ką� jak� i�dy�rek�cją�szko�ły,�nie�przy�no�sząre�zul�ta�tów. DOK. NA STR. 16

Page 2: 144 Kurier Koniński

2 Aktualności

O�ile�w�mi�nio�nych�la�tach�pod�wyż�-ka�cen�wo�dy�i�ście�ków,�na�któ�rą�rad�ni�itak�nie�mie�li� for�mal�ne�go�wpły�wu,�bu�-dzi�ła�wie�le�wąt�pli�wo�ści,�tym�ra�zem�od�-by�ło� się� bez�więk�szych�dys�ku�sji.� -� Pro�-po�no�wa�ne� staw�ki� są� i� tak� niż�sze� odtych,�któ�re�mo�gły�by�być�–�uspo�ko�ił�nawstę�pie� �Wie�sław� Ste�in�ke,� prze�wod�ni�-czą�cy�Ra�dy�Mia�sta�Ko�ni�na.

Nad� pod�wyż�ką� naj�bar�dziej� ubo�le�-wał�rad�ny�Ja�nusz�Za�wil�ski.� -�Ciąg�tychpod�wy�żek� nie� ma� koń�ca.� Już� się� na�-praw�dę� pod�da�ję� –� po�wie�dział� rad�ny� ija�ko� je�dy�ny� za�gło�so�wał� prze�ciw�kozmia�nie�ta�ryf.�-�Z�wo�dą�i�ście�ka�mi�wal�-czę�nie�ustan�nie.�Po�le�ca�łem,�że�by�się�ka�-pać�ra�zem,�nie�wy�szło.�Za�le�ca�łem�że�byw�ra�mach�oszczęd�no�ści�ką�pać� się�z� są�-siad�ka�mi,�też�nie�wy�szło�-�żar�to�wał�rad�-ny.� -� �Dzi�siaj� się�pod�da�ję.�Nie�ma�trze�-cie�go� wyj�ścia.� Pan� pre�zes� prze�rósł�mi�-strza�w�spra�wach�so�cjo�tech�nicz�nych.

Za�pod�wyż�ką�cen�wo�dy� i� ście�kówza�gło�so�wa�ło� w� su�mie� 18� rad�nych,� 2by�ło� prze�ciw� (� Ry�szard� Biał�kow�ski� iZo�fia� It�man),� je�den�wstrzy�mał� się� odgło�su.� Od� no�we�go� ro�ku� o� 41� gro�szywię�cej� bę�dzie�my� pła�cić� za� metr� sze�-ścien�ny� wo�dy� (ce�na� wzro�śnie� z� 3,25na�3,66�zł)�i�50�gro�szy�wię�cej�za�metrsze�ścien�ny�ście�ków�(z�5,52�na�6,02�zł)w� go�spo�dar�stwa� do�mo�wych.� Pre�zesZbi�gniew� Szym�czak� udo�wad�niał� jed�-nak,� że� ce�ny� ko�niń�skie� nie� od�bie�ga�jąod�śred�niej�kra�jo�wej�i�za�chwa�lał�ja�kośćwo�dy,�któ�ra�do�cze�ka�ła�się�na�wet�swo�jejna�zwy� -� „pe�wi�czan�ka”.� -� Wo�da� jestśred�nio�twar�da,�czy�sta�bak�te�rio�lo�gicz�-nie,�ba�da�nia�wo�dy�są�pro�wa�dzo�ne�trzyra�zy�w�ty�go�dniu�.

-� Zu�ży�cie�wo�dy� na�miesz�kań�ca� odkil�ku� lat� spa�da� –� ubo�le�wał� jed�no�cze�-śnie� i� dzię�ko�wał� wła�dzom� mia�sta� zapro�gram�do�fi�nan�so�wu�ją�cy�pod�łą�cze�niago�spo�darstw�do�mo�wych�do� sie�ci�miej�-skiej.� -� Jesz�cze� 656� po�se�sji� nie� przy�łą�-czy�ło� się� do� sie�ci� –� po�li�czył� pre�zesPWiK.�-�Chce�my�to�zmie�nić.� SKA

Film�ilu�stru�ją�cy�tę�in�for�ma�cję�moż�-na�obej�rzeć�na�www.LM.pl/tv.

Ko�men�ta�rze�na�LM.pl:

Pod�no�szą�ce�ny,�zmniej�sza�się�zu�ży�-cie,�bo�za�dro�go,�za�ma�ło�ka�sy�wpły�wa,zno�wu�pod�no�szą�ce�ny� i�ko�ło�się�za�my�-ka.�Pa�ra�no�ja!�

Prze�cież� to� na�tu�ral�ne.� Ce�ny�wo�dyza�le�żą� od� bar�dziej� od� kosz�tów� PWiK,niż�od�zu�ży�cia.�Mu�si�być�bat�nad�PWiKw� po�sta�ci� jaw�ne�go� do�stę�pu� oby�wa�te�lido� do�ku�men�tów� fi�nan�so�wych� przed�-się�bior�stwa.�I�ty�le.�

100� proc.� ra�cji.� Ktoś� po�my�ślał� ostwo�rze�niu� spół�ek,� jak� by� nie� moż�na

by�ło�uzdat�niać�wo�dy�prze�za�kła�dy�bu�-dże�to�we.� Ktoś� za�po�mniał� al�bo� niewziął� pod� uwa�gę,� że� to� dzia�łal�ność� wob�sza�rze�mo�no�po�lu�na�tu�ral�ne�go�i�stądwin�na�być�pod�szcze�gól�nym�nad�zo�rem.�

Coś� z� na�szym� ka�pi�ta�li�zmem� niewy�cho�dzi� spo�łe�czeń�stwu� na� zdro�wie.Mia�ło� być� tak,� że� im� więk�szy� po�pyttym� niż�sza� ce�na.� Jest� od�wrot�nie.� Takwięc� w� na�szym� ka�pi�ta�li�zmie� każ�daoka�zja� jest� do�bra� do� pod�wy�żek,� a� na�-wet�brak�oka�zji�też�jest�po�wo�dem�pod�-wyż�sza�nia� cen.� Po�zdro�wie�nia� dla� za�-rzą�dów�za�po�my�sły�i�dla�rad�nych�za�po�-par�cie.�

Czy�ktoś�z�de�cy�den�tów�po�my�ślał�olu�dziach� star�szych,� sa�mot�nych,� cho�-rych,�ren�ci�stach�i�eme�ry�tach,�gdzie�nie�-jed�no�krot�nie�bu�dżet�do�mo�wy�się�ga�po�-ni�żej� jed�ne�go� ty�sią�ca� zło�tych� i� wte�dytrze�ba� z� te�go� za�pła�cić� czynsz,� świa�tło,gaz,� wo�dę,� je�dze�nie,� na� któ�re� nie� za�-wsze�wy�star�cza,�a�tu�się�bez�więk�sze�goza�sta�no�wie�nia� gło�su�je� i� prze�py�chauchwa�łę�o�pod�wyż�ce�wo�dy.�Mo�że�w�ra�-mach� te�stu�pan�prze�wod�ni�czą�cy�Ra�dyMia�sta� spró�bu�je� przez� je�den� mie�siącwy�żyć� za�950�zł,� pła�cąc�nor�mal�nie� ra�-chun�ki�i�nor�mal�nie�żyć�a�póź�niej�niechuspa�ka�ja� spo�łe�czeń�stwo�na�te�mat� i� takbar�dzo�już�dro�giej�wo�dy!

Jak�ta�ja�kość�wo�dy�jest�ta�ka�re�we�la�-cyj�na,�to�dla�cze�go�ty�le�ka�mie�nia�w�czaj�-ni�kach?� Mo�że� tę� fon�tan�nę� z� mar�mu�-rów� wy�łą�czyć,� to� nie� trze�ba� by� by�łopod�no�sić�ce�ny?�

To� praw�da,� im� wię�cej� oby�wa�teloszczę�dza�tym�czę�ściej�są�pod�wyż�ki.�Wkoń�cu� doj�dzie� do� ab�sur�du,� bę�dzie�mypła�cić� za� po�sia�da�nie� rur� i� prze�wo�dówelek�trycz�nych.�

Naj�wy�god�niej� za�brać� pie�niądz� odzwy�kłe�go�oby�wa�te�la.�Nie�pa�trząc,�ja�kiema�do�cho�dy�w�ro�dzi�nie�(czy�stać�go�nato).�Pra�cow�ni�cy�UM�ma�ją�wy�so�kie�pen�-sje,� cóż� ich� ob�cho�dzi� zwy�kły�miesz�ka�-niec�ko�ni�na,� że�kle�pie�bie�dę� i�nie�wie,jak�ma�żyć,�pa�nie�pre�zy�den�cie!

Tych� rad�nych�wy�bie�ra�li�miesz�kań�-cy� Ko�ni�na.� Ra�dzę� za�pa�mię�tać� ich� na�-zwi�ska,�a�swo�ja�dro�gą�to�za�ko�mu�ny�lu�-dzie�wy�szli�by�na�uli�ce�a�te�raz�sie�dzi�myw�do�mach�i�na�rze�ka�my.�

Gul,� gul,� gul.� Pe�wi�czan�ka�po�3,66gro�sza�za�litr.�A�ka�mie�nie�ner�ko�we�gra�-tis.�

Jak�roz�pę�dzą�tą�eki�pę�z�Po�znań�skieji� zmniej�szą�dra�stycz�nie� licz�bę�bab� sie�-dzą�cych� w� biu�row�cu,� to� ce�ny� spad�nąna�tych�miast.�

Droż sza pe wi czan ka

od�no�we�go�ro�ku�wzro�sną�w�Ko�ni�nie�ce�ny�za�wo�dę�i�ście�ki.�Zametr�sze�ścien�ny�wo�dy�za�pła�ci�my�o�41�gro�szy�wię�cej,�a�za�metrsze�ścien�ny�ście�ków�50�gro�szy�wię�cej.�Śred�nio�mie�sięcz�nie�ra�-chu�nek�bę�dzie�wyż�szy�o�po�nad�9�zło�tych�dla�jed�ne�go�go�spo�-dar�stwa�do�mo�we�go.�

reklama

reklama

Park zo sta je przy PGKiMPrzed�się�bior�stwo� Go�spo�dar�ki� Ko�mu�nal�nej� i� Miesz�ka�nio�wej� bę�dzie� na�daldbać�o�ko�niń�ski�park� i�mi�nii�zoo.�W�prze�tar�gu�przed�sie�bior�stwo�nie�mia�łożad�nej�kon�ku�ren�cji.�

Kon�kurs�na�urzą�dza�nie,�pie�lę�gna�cję�i�po�rząd�ko�wa�nie�zie�le�ni�w�par�ku�im.�F.�Cho�-pi�na�w�Ko�ni�nie�zo�stał�ogło�szo�ny�pod�ko�niec�li�sto�pa�da.�Do�dat�ko�wo�fir�ma�mu�sia�ła�sięzo�bo�wią�zać�do�pro�wa�dze�nia�i�ochro�ny�mi�ni�zoo�do�31�mar�ca�2014�ro�ku.

Je�dy�ną�fir�mą,�któ�ra�zło�ży�ła�ofer�tę�w�ko�niń�skim�ma�gi�stra�cie�by�ło�PGKiM.�Opie�kanad�par�kiem�bę�dzie�kosz�to�wać�mia�sto�bli�sko�650�tys.�zł.� ABRA

Sła�wo�mir�Lo�rek,�do�tych�cza�so�wy�dy�-rek�tor� II� Li�ceum�w�Ko�ni�nie,� for�mal�nieprzej�mie�obo�wiąz�ki�za�stęp�cy�pre�zy�den�taod� oświa�ty� i� spraw� spo�łecz�nych� od� 11grud�nia.�To�efekt�umo�wy�ko�ali�cyj�nej�za�-war�tej�mię�dzy�SLD�a�PO.�Od�wo�ła�ny�z�tejfunk�cji�Da�riusz�Wil�czew�ski� jest� na�wy�-po�wie�dze�niu,� bez� obo�wiąz�ku� świad�cze�-nia�pra�cy�w�urzę�dzie.

-� Sła�wo�mir� Lo�rek� bę�dzie� zaj�mo�wał

się�spra�wa�mi�oświa�ty,�kul�tu�ry,�spra�wa�mispo�łecz�ny�mi,� opie�ki� spo�łecz�nej,� a� więcten�za�kres�jest�bar�dzo�sze�ro�ki�–�cha�rak�te�-ry�zo�wał�obo�wiąz�ki�no�we�go�za�stęp�cy� Jó�-zef�No�wic�ki.�-�Na�pew�no�pod�czas�peł�nie�-nia�te�go�urzę�du�bę�dą�moc�no�wa�ży�ły�sięspra�wy�zwią�za�ne�z�oświa�tą.

W� II� Li�ceum,� od�cho�dzą�ce�go� Sła�wo�-mi�ra� Lor�ka,� za�stą�pi� do�tych�cza�so�wa� je�goza�stęp�czy�ni�Lin�da�Wi�sial�ska,�któ�re�bę�dzie

peł�ni�ła� obo�wiąz�ki� dy�rek�to�ra� do� koń�casierp�nia� 2013� ro�ku.� Wio�sną� przy�szłe�goro�ku� zo�sta�nie� ogło�szo�ny� kon�kurs� na� dy�-rek�to�ra� li�ceum.�Spra�wy�for�mal�ne�zo�sta�ływięc�upo�rząd�ko�wa�ne�i�od�11�grud�nia�Sła�-wo�mir�Lo�rek�przy�stę�pu�je�do�pra�cy�w�ga�bi�-ne�cie�są�sia�du�ją�cym�z�dru�gim�za�stęp�cą�pre�-zy�den�ta�-�Mar�kiem�Wasz�ko�wia�kiem.

-�Chciał�bym�wspo�ma�gać�pre�zy�den�taNo�wic�kie�go�w�za�rzą�dza�niu�tym�trud�nymob�sza�rem�oświa�ty�i�nie�tyl�ko�–�za�de�kla�ro�-wał�na�wstę�pie�świe�żo�upie�czo�ny�za�stęp�capre�zy�den�ta.� –� Chciał�bym,� aby�śmy� ooświa�cie�i�edu�ka�cji�w�Ko�ni�nie�mó�wi�li�tro�-chę�ina�czej,�nie�tyl�ko,�że�jest�to�koszt�i�za�-pis�w�bu�dże�cie,�ale�tak�że,�że�jest�to�in�we�-sty�cja�w�przy�szłość,�na�szą�przy�szłość.� SKA

Film� ilu�stru�ją�cy� tę� in�for�ma�cję�moż�-na�obej�rzeć�na�www.LM.pl/tv.

Wil�ków�rzą�dzi�Jak�po�in�for�mo�wał�por�tal�LM.pl,�do�gro�na�pre�zy�den�tów�Ko�ni�na�-�Jó�ze�-fa�No�wic�kie�go�i�Mar�ka�Wasz�ko�wia�ka�-�do�łą�czył�Sła�wo�mir�Lo�rek,�ko�lej�-ny�miesz�ka�niec�osie�dla�Wil�ków.�-�Wszy�scy�z�Wil�ko�wa�–�pod�su�mo�wałpre�zen�ta�cję�no�we�go�za�stęp�cy�do�spraw�spo�łecz�nych,�Jó�zef�No�wic�ki.�

Fot.

A. Pila

rska

Page 3: 144 Kurier Koniński

czwartek, 13 grudnia 2012 Aktualności 3

reklama

-� Szu�ka�łem� ka�mie�nia,� któ�ry� był�bywiel�ki,�po�tęż�ny,�kan�cia�sty,�har�dy� i�wie�lo�-barw�ny� jak� So�li�dar�ność,� któ�rą� two�rzy�li�-śmy�–�mó�wił�pod�czas�uro�czy�sto�ści�od�sło�-nię�cia�mo�nu�men�tu�Lech�Ste�fa�niak,�ini�cja�-tor�po�sta�wie�nia�po�mni�ka.�-�Jak�mó�wi�łem,po�co�ten�ka�mień�jest�po�trzeb�ny,�otwie�ra�łysię�drzwi�i�ser�ca�lu�dzi.�So�li�dar�ność�ży�je�bezpo�dzia�łu�na� tam�tą� i�obec�ną.� I�nie� jest� zapóź�no�na�po�mni�ki,�bo�to�nie�jest�po�mnikna�grob�ny,�to� jest�po�mnik�ży�we�go�or�ga�ni�-zmu,�na�szej�So�li�dar�no�ści.�Gdy�by�śmy�mie�-li�Pol�skę�ta�ką�wy�ma�rzo�na,�gdy�by�w�kra�judzia�ło� się� do�brze,� to� Pol�ska� by�ła�by� naj�-wspa�nial�szym�na�szym�po�mni�kiem.

Za� te� sło�wa� Le�cha� Ste�fa�niak� do�stałbra�wa� zgro�ma�dzo�nych� przy� po�mni�kudzia�ła�czy� So�li�dar�no�ści,� któ�rzy� od�da�li

hołd�tym,�któ�rzy�w�1980�ro�ku�za�kła�da�liw�Ko�ni�nie�zwią�zek�za�wo�do�wy,�w�sta�niewo�jen�nym�dzia�ła�li�w�pod�zie�miu�i�or�ga�ni�-za�cjach� nie�za�leż�nych,� a� w� 1989� ro�kutwo�rzy�li�od�ro�dzo�ny�zwią�zek.�Na�uro�czy�-stość� przy�by�ła� tak�że� przed�sta�wi�ciel�kacen�tra�li� NSZZ� So�li�dar�ność� i� od�czy�ta�łaprze�sła�nie�od�sze�fa�związ�ku�Pio�tra�Du�dy.�

-�Te�30�lat�to�nie�zbyt�wie�le�w�hi�sto�rii�Pol�-ski,� ale� tam�te� wy�da�rze�nia� zmie�ni�ły� Pol�skęcał�ko�wi�cie�–�po�wie�dział�przed�po�mni�kiemPiotr�Flo�rek,�wo�je�wo�da�wiel�ko�pol�ski.�-�To�tu�-taj,�w�Ko�ni�nie,�był�sil�ny�ośro�dek�opo�ru�prze�-ciw�ko�wła�dzy�PRL.�Ta�bli�ca�upa�mięt�nia�oso�-by,�któ�re�bra�ły�udział�w�tych�dzia�ła�niach.�

Ta�bli�cę� ufun�do�wa�li:�NSZZ� So�li�dar�-ność�w�Ko�ni�nie�i�Sto�wa�rzy�sze�nie�Re�pre�-sjo�no�wa�nych�w�Sta�nie�Wo�jen�nym.� SKA

Ka�mień�So�li�dar�no�ści

Przy�ron�dzie�So�li�dar�no�ści�w�Ko�ni�nie�od�sło�nię�to�ka�mień,�po�świę�co�ny�lu�-dziom�So�li�dar�no�ści.�ogrom�ny�głaz�po�cho�dzi�z�jed�nej�z�ko�niń�skich�od�-kry�wek.�Sta�nął�w�cen�trum�mia�sta,�aby�przy�po�mi�nać�o�So�li�dar�no�ści.

Fot.

A. Pi la

r ska

Page 4: 144 Kurier Koniński

4 Rozmaitości

Na�rik�szo�-sa�niach�na�pę�dza�nych�si�-łą�dwóch�Re�ni�fe�rów�przy�je�dzie�Wo�dzi�-rej,� któ�ry� w� to�wa�rzy�stwie� Do�brejWróż�ki,�Anio�ła�Har�mo�niu�sza,�Dziew�-czyn�ki� z� za�pał�ka�mi,� Dia�bła� Fo�to�gra�faoraz� Spe�cjal�nej� Jed�nost�ki� Nie�bie�skiejPo�li�cji�na�wie�lo�strza�ło�wym�bi�cy�klu�bę�-dzie� ocze�ki�wał� na� przy�by�cie� Świę�te�goMi�ko�ła�ja.� W� bo�ha�te�rów� świą�tecz�nejopo�wie�ści�wcie�lą� się� ak�to�rzy�wro�cław�-skie�go�Te�atru�Na�Bru�ku.�

Na� wi�do�wi�sko� za�ty�tu�ło�wa�ne� „Zi�-mo�wa� Pa�ra�da�Mi�ko�ła�jo�wa”� skła�dać� siębę�dą� tak�że�dzia�ła�nia�pla�stycz�ne� i�mu�-zycz�ne�dla�dzie�ci:�wspól�ne�bu�do�wa�niei� przy�stra�ja�nie� te�atral�nej� cho�in�ki,� szli�-fo�wa�nie� cnót� aniel�skich,� szkół�ka� dia�-bel�ska,�na�uka�i�śpie�wa�nie�ko�lęd�z�Chó�-rem�Aniel�skim.�Skrza�ty�-pla�sty�cy�prze�-isto�czą�dzie�ci�w�anio�ły�lub�dia�bły,�ma�-lu�jąc� im� twa�rze� i� wy�po�sa�ża�jąc� w� nie�-zbęd�ne�ak�ce�so�ria.�

Nie�odzow�nym� ele�men�tem� ŚwiątBo�że�go�Na�ro�dze�nia�jest�stół�wi�gi�lij�ny�–sym�bol,� przy� któ�rym�wszy�scy� się� jed�-no�czą.�Pa�tel�mistrz�Bo�che�nek�po�czę�stu�-je� miesz�kań�ców� go�rą�cym� barsz�czem,ka�pu�stą,� kro�kie�ta�mi� oraz� świą�tecz�ny�-mi�słod�ko�ścia�mi.�Zi�mo�we�po�po�łu�dnieumi�li�Go�rą�ca�Cze�ko�la�da�Re�ni�fe�ra�orazgrza�ne�wi�nem,�któ�re�sku�tecz�nie�ochro�-nią�przed�ni�ską�tem�pe�ra�tu�rą.

In�te�gral�ną�czę�ścią�„Ko�lę�dy�na�wy�so�-ko�ści”� bę�dzie� kon�cert� ka�pe�li� Gó�ral�skaHo�ra.�Ze�spół�za�gra�zna�ne�ko�lę�dy�i�pa�sto�-rał�ki�we�wła�snych�aran�ża�cjach�w�sa�lo�niewy�sta�wien�ni�czym�Ga�le�rii.�Tę�pre�zen�ta�-cję�bę�dzie�moż�na�zo�ba�czyć�tak�że�przed„Wie�żą� Ci�śnień”,� gdzie� kon�cert� bę�dzietrans�mi�to�wa�ny�od�go�dzi�ny�16.00.�

Na� kier�ma�szu� bo�żo�na�ro�dze�nio�-wym� bę�dzie� moż�na� zna�leźć� in�spi�ra�cjędo� przy�stro�je�nia� do�mu� na� świę�ta.� Wtym� ro�ku� kier�masz� przed�świą�tecz�nywzbo�ga�cą�swo�imi�dzie�ła�mi�i�wy�ro�ba�mi:Piotr� Sta�szak� z� Bru�dze�wa,� Sta�ni�sła�waRad�ke�i�Ha�li�na�Gu�zik�z�Tur�ku,�Ali�na�Ja�-błoń�ska�z�Brdo�wa,�Zo�fia�Paw�la�czyk�i�Zo�-fia�Wal�czak�z�Ko�ni�na,�Hen�ryk�Jan�kow�-ski�ze�Szcze�pi�dła,�pra�cow�nia�flo�ry�stycz�-na�Gar�de�nia�z�Ko�ni�na,�Warsz�tat�Te�ra�piiZa�ję�cio�wej� z�Mi�cha�li�no�wa� oraz� Sto�wa�-rzy�sze�nie�Po�mo�cy�Dzie�ciom�„Ar�ka”.

Do��ak�cji�przy�łą�czą�się�tak�że�har�ce�-rze� z� ko�niń�skie�go� huf�ca,� prze�ka�zu�jącBe�tle�jem�skie� Świa�tło� Po�ko�ju.� Miesz�-kań�cy� Ko�ni�na� bę�dą� mo�gli� po�dejść� donich� (od� 17.00� do� 17.30)� ze� swo�imlam�pio�nem� lub� świecz�ką� i� od�pa�lićświa�teł�ko,�w�szcze�gól�ny�spo�sób�sym�bo�-li�zu�ją�ce�na�ro�dzo�ne�go�Chry�stu�sa.

Gdzie: Ga le ria CKiS „Wie ża Ci śnień” i prze strzeń wo kół niejKie dy: 20 grud nia, godz. 15.30 – 18.30;Wstęp: wol ny

Zi mo wa Pa ra da Mi ko ła jo wa

„Ko�lę�da�na�Wy�so�ko�ści”�po�raz�ko�lej�ny�za�wi�ta�do�Ko�ni�na.�20�grud�nia�przed„Wie�żą�Ci�śnień”�po�ja�wią�się�ta�jem�ni�cze�po�sta�ci.

Zro bią ty sią ce pa czek

Po�nad�dzie�więć�ton�żyw�no�ści�ze�bra�-no�pod�czas�te�go�rocz�nej�ak�cji�„Po�go�-to�wie�św.�Mi�ko�ła�ja”.�Dzię�ki�te�mu�udasię�przy�go�to�wać�7000�świą�tecz�nychpa�czek.�

W�mi�nio�ny�week�end�w�ko�niń�skich,tur�kow�skich� i� kol�skich� mar�ke�tach� da�rydla�naj�bied�niej�szych�zbie�ra�ło�oko�ło�1700wo�lon�ta�riu�szy.

Naj�hoj�niej�si�oka�za�li�się�miesz�kań�cyKo�ni�na,� gdzie� ze�bra�no� po�nad� pięć� tonpro�duk�tów.�Bli�sko�2,5�to�ny�wrzu�ci�li�doko�szy�ków� miesz�kań�cy� Tur�ku,� a� oko�łoto�ny� –� ko�la�nie.� -� Pla�nu�je�my� przy�go�to�-wać� oko�ło� sied�miu� ty�się�cy� pa�czek,� wtym�w�sa�mym�Ko�ni�nie�oko�ło�dwóch�ty�-się�cy�–�po�in�for�mo�wał�Ire�ne�usz�Nie�wia�-row�ski,�pre�zes�Ko�niń�skie�go�Ban�ku�Żyw�-no�ści.� -�Pacz�ki�do�star�cza�ne�są�dzie�ciomprzez�róż�ne�or�ga�ni�za�cje�spo�łecz�ne,�któ�-re�or�ga�ni�zu�ją�przed�świą�tecz�ne� im�pre�zycho�in�ko�we,�a�nie�wiel�ka�część�roz�wo�żo�-na�jest�przez�wo�lon�ta�riu�szy�pod�wska�za�-ne�ad�re�sy.� ABRA

Po�wstrzy�ma�ny

na�to�rach�Dzię�ki� spraw�nej� ak�cji� ko�niń�skiejsłuż�by�dy�żur�nej�oraz�po�li�cjan�tów�zGo�li�ny�nie�do�szło�do�tra�ge�dii.�Funk�-cjo�na�riu�sze�w�ostat�niej�chwi�li�spro�-wa�dzi�li� mło�de�go� męż�czy�znę� z� to�-rów,� po� któ�rych� za� chwi�lę� prze�je�-chał�po�ciąg.

W� ubie�głym� ty�go�dniu� na� nu�meralar�mo�wy� ko�niń�skiej� po�li�cji� za�dzwo�niłano�ni�mo�wy� roz�mów�ca.�Twier�dził,� że�wmiej�sco�wo�ści� Ko�lo�nia� Go�li�na� wi�dzi� nato�rach�mło�de�go�męż�czy�znę,� któ�ry� chcepo�peł�nić�sa�mo�bój�stwo.�Utrzy�mu�jąc�sta�łąłącz�ność�te�le�fo�nicz�ną�z�dzwo�nią�cym,�ofi�-cer� dy�żur�ny� usta�lił� do�kład�ne� miej�sce,gdzie�znaj�du�je�się�de�spe�rat.�Tam�też�na�-tych�miast�wy�słał�pa�trol�z�po�ste�run�ku�wGo�li�nie.

Po�li�cjan�ci�zna�leź�li�mło�de�go�czło�wie�-ka� i� spro�wa�dzi�li� go� z� to�rów.�Nie�speł�natrzy�mi�nu�ty�póź�niej�prze�je�chał�tam�tę�dypo�ciąg.�Miesz�ka�niec� oko�lic� Ko�ni�na� byłnie�trzeź�wy.� Męż�czy�zna� zo�stał� za�bra�nydo� szpi�ta�la�przez�we�zwa�ną�ka�ret�kę�po�-go�to�wia.� SKA

Ogłoszenie własne wydawcy

To�war�prze�cho�wy�wa�ny�był�w�wy�naj�mo�-wa�nym� do�mu� na� te�re�nie� gmi�ny� Go�li�na.Tam�już�po�li�cjan�ci�cze�ka�li�na�przy�wóz�ko�lej�-nej�par�tii�to�wa�ru.�Gdy�na�po�se�sji�po�ja�wi�ły�siędwa� sa�mo�cho�dy,� po�li�cjan�ci� wraz� ze� Stra�żąGra�nicz�ną� i� Urzę�dem� Kon�tro�li� Skar�bo�wejprzy�stą�pi�li�do�dzia�ła�nia.�W�mer�ce�de�sie�i�fia�-cie�mul�ti�pla,�przy�sto�so�wa�nym�do�prze�my�tu,zna�le�zio�no� ukry�te� pod� pod�ło�gą� pa�pie�ro�sy,ko�lej�ne�prze�cho�wy�wa�ne�by�ły�w�do�mu.

W�su�mie� funk�cjo�na�riu�sze�za�bez�pie�-czy�li� po�nad� 19� tys.� pa�czek� pa�pie�ro�sówwschod�nich�ma�rek�i�21�kg�ty�to�niu.�Nie�-le�gal�ny�to�war�na�le�żał�do�32-let�nie�go�oby�-wa�te�la�Ar�me�nii,�le�gal�nie�prze�by�wa�ją�ce�gow� Pol�sce.� Męż�czy�zna,� któ�ry� pro�wa�dziłdru�gi�po�jazd,�tłu�ma�czył,�że�nie�wie�dział,co�znaj�du�je�się�w�po�jaz�dach.

To�już�ko�lej�ny�w�tak�nie�dłu�gim�cza�siesuk�ces�ko�niń�skich�po�li�cjan�tów�z�wy�dzia�łudo� wal�ki� z� prze�stęp�czo�ścią� go�spo�dar�czą.Dwa�ty�go�dnie�wcze�śniej�za�re�kwi�ro�wa�li�6

tys.�pa�czek�nie�le�gal�nych�pa�pie�ro�sów�i�265kg� ty�to�niu.�Wszyst�kie� ujaw�nio�ne� to�wa�ryzo�sta�ły�za�bez�pie�czo�ne.�Śled�czy�usta�la�ją�te�-raz�skąd�po�cho�dził�nie�le�gal�ny�to�war.

Wo�bec�32-lat�ka�zaj�mu�ją�ce�go�się�nie�le�-gal�nym�pro�ce�de�rem�Urząd�Kon�tro�li�Skar�-bo�wej�w� Po�zna�niu�wsz�czął� spra�wy� kar�neskar�bo�we. SKA

Wpa�dli�z�pa�pie�ro�sa�mi�

Po�ło�win�kirad�nych

DOK. ZE STR. 1

W�tym�gro�nie�zna�la�zły�się�rad�ne�ztrzech� klu�bów:� Ra�mo�na� Ko�złow�ska� zSLD,�Te�re�sa�Ko�ło�dziej�czak� z� PiS� i�Ur�-szu�la�Ma�cia�szek�z�PO.�Zda�niem�Ra�mo�-ny�Ko�złow�skiej,�se�sja�nie�jest�po�to,�że�-by�błysz�czeć�w�me�diach,�ale�pra�co�wać.Ona�–�stwier�dzi�ła�–�udzie�la�się�na�po�-sie�dze�niach� ko�mi�sji.�A� po�za� tym,� słu�-cha�jąc�in�nych�rad�nych,�od�nio�sła�wra�że�-nie,� że� mil�cze�nie� jest� jed�nak� zło�tem.Te�re�sa� Ko�ło�dziej�czak� uspra�wie�dli�wi�łasię�swo�ją�ma�ło�mów�no�ścią,�któ�ra�po�wo�-du�je,�że�wo�li�ra�czej�pi�sać�do�pre�zy�den�-ta�mia�sta,�niż�za�bie�rać�głos�na�se�sjach,ale�za�po�wie�dzia�ła,�że�bę�dzie�się�sta�ra�łabyć�bar�dziej�sły�szal�na.�Z�ko�lei�Ur�szu�laMa�cia�szek,� o� któ�rej� -� z� ra�cji� or�ga�ni�zo�-wa�nych�ak�cji�spo�łecz�nych�-�sły�sze�li� jużnie�mal� wszy�scy� miesz�kań�cy� Ko�ni�na,jest� zwo�len�nicz�ką� ci�chych� roz�mów� wku�lu�arach�i�uni�ka�prze�krzy�ki�wa�nia�sięz�in�ny�mi.

-�Każ�dy� rad�ny�mu�si� so�bie�od�po�wie�-dzieć�sam,�jak�prze�pra�co�wał�tę�ka�den�cję–�po�wie�dział�Wie�sław�Ste�in�ke.�A�o�tym,czy�to�nie�bę�dzie�je�go�ostat�nia,�zde�cy�du�jąza�dwa�la�ta�wy�bor�cy. ABRA

Wię�cej�na�ten�te�mat�w�fil�mie,�któ�rymoż�na�obej�rzeć�na�www.LM.pl/tv.

Fot.

KM

P w

Ko ni n

ie

W�rę�ce�ko�niń�skich�po�li�cjan�tów�po�raz�ko�lej�ny�tra�fi�ły�pa�pie�ro�sy�po�cho�-dzą�ce�z�prze�my�tu.�Za�re�kwi�ro�wa�li�po�nad�19.000�pa�czek�pa�pie�ro�sów�i21� kg� ty�to�niu� bez� zna�ków� ak�cy�zy.� Po�li�cjan�ci� za�bez�pie�czy�li� rów�nieżdwa�au�ta,�w�któ�rych�prze�wo�żo�no�nie�le�gal�ny�to�war.

Page 5: 144 Kurier Koniński
Page 6: 144 Kurier Koniński
Page 7: 144 Kurier Koniński

8 Rozmaitości

„Gło�dów�ka”� to� fo�to�gra�ficz�na� opo�-wieść�o�te�go�rocz�nym�po�nad�mie�sięcz�nymstraj�ku� w� ko�niń�skim� szpi�ta�lu.� Dla� Fran�-cisz�ka�Kup�czy�ka�był�to�dzień�szcze�gól�ny�zjesz�cze� jed�ne�go� wzglę�du:� -� Po� wer�ni�sa�żumia�łem�swój�wie�czór�au�tor�ski,�na�któ�rymod�by�ła� się�pro�mo�cja�książ�ki� z� se�rii� „Fo�to�-

gra�fo�wie�Wiel�ko�pol�ski�-�Fo�to�gra�fia�otwar�łami� świat”,� au�tor�stwa� Krzysz�to�fa� Szy�mo�-nia�ka� –� po�in�for�mo�wał� na�szą� re�dak�cjęFran�ci�szek�Kup�czyk.�-�Po�zy�cja�za�wie�ra�ob�-szer�ny� wy�wiad� z� mo�ją� skrom�na� oso�bą,opa�trzo�ny�czar�no�-bia�ły�mi�zdję�cia�mi.

Przed�pod�ję�ciem�de�cy�zji�o�na�gro�dach�i

wy�róż�nie�niach�ju�ry�obej�rza�ło�247�zdjęć�po�-je�dyn�czych�i�881�zdjęć�na�de�sła�nych�w�122ze�sta�wach�przez�48�au�to�rów.�Wy�róż�nie�nieza�ze�staw�„Mo�ja�hi�sto�ria”�przy�zna�no�Mi�ro�-sła�wo�wi� Jur�gie�le�wi�czo�wi� z� Ko�ni�na,� a� nawy�sta�wie�zna�la�zło�się�też�zdję�cie�„Skok”�in�-ne�go�fo�to�gra�fa�z�na�sze�go�mia�sta�-�Zdzi�sła�-wa�Si�wi�ka.�Wszyst�kie�je�moż�na�oglą�dać�nawy�sta�wie� czyn�nej� do�7� stycz�nia�w�Wo�je�-wódz�kiej�Bi�blio�te�ce�Pu�blicz�nej�i�Cen�trumAni�ma�cji�Kul�tu�ry�w�Po�zna�niu.� OLER

Suk ces fo to gra fów z Ko ni naZdję�cia�trzech�ko�niń�skich�fo�to�gra�fów�zy�ska�ły�uzna�nie�ju�ry�kon�kur�su��„Wiel�-ko�pol�ska�Press�Pho�to�2012”.�Fran�ci�szek�Kup�czyk�ode�brał�dru�gą�na�gro�dę�zaze�staw�„Gło�dów�ka”.

Lo�kal�ny�biz�nes�sko�rzy�sta�na�spa�lar�niLo�kal�ni�przed�się�bior�cy�spo�tka�li�się�z�przed�sta�wi�cie�la�mi�kon�sor�cjum,któ�re�bę�dzie�bu�do�wa�ło�spa�lar�nię�w�Ko�ni�nie.�

Fot.

F. K

up cz

yk

reklama

Jed�no�ze�zdjęć�na�gro�dzo�ne�go�ze�sta�wu

Za�kład� Ter�micz�ne�go� Uniesz�ko�dli�-wia�nia�Od�pa�dów�Ko�mu�nal�nych� to� naj�-więk�sza�w�mie�ście�in�we�sty�cja.�Koszt�po�-wsta�nia� spa�lar�ni� to� po�nad� 381�mln� zł.Fir�mą,�któ�ra�wy�gra�ła�prze�targ�na� jej�bu�-do�wę,� jest� au�striac�ko�-pol�skie� kon�sor�-cjum�In�te�gral�-Er�bud�-In�trol.

Pod�czas� pod�pi�sa�nia� umo�wy� przed�-sta�wi�cie�le�wy�ko�naw�cy� za�po�wie�dzie�li,� żebę�dą�ko�rzy�stać�z�usług�lo�kal�nych�przed�-się�bior�ców.� Stąd� spo�tka�nie,� któ�re�go� ini�-cja�to�rem�był�pre�zy�dent�Jó�zef�No�wic�ki.�-Mo�ją� ro�lą� by�ło� po�zy�tyw�nie� od�po�wie�-dzieć�na�de�kla�ra�cję�wy�ko�naw�cy,�ale� roz�-mo�wy� na�le�żą� już� do� na�szych� przed�się�-bior�ców.�To� de�cy�zje�ma�ją�ce� czy�sto� han�-dlo�wy�cha�rak�ter�–�mó�wił�pre�zy�dent�No�-wic�ki.

Sa�la� ra�tu�szo�wa� pę�ka�ła� w� szwach.Przed�się�bior�cy� by�li� cie�ka�wi,� w� ja�ki� spo�-sób�bę�dą�mo�gli�współ�uczest�ni�czyć�w�bu�-do�wie�spa�lar�ni.�-�Li�czy�my�na�udział�firmnie� tyl�ko� zaj�mu�ją�cych� się� pra�ca�mi� bu�-dow�la�ny�mi.�Chcie�li�by�śmy� też�ko�rzy�staćz�miej�sco�we�go�trans�por�tu,�ca�te�rin�gu,�czyusług�firm�pro�po�nu�ją�cych�za�kwa�te�ro�wa�-nie�dla�pra�cow�ni�ków�z�ze�wnątrz�–�po�in�-for�mo�wał�przed�sta�wi�ciel�kon�sor�cjum.

Lo�kal�ni�przed�się�bior�cy�ma�ją� jesz�czeczas�na�de�cy�zje.�Ca�ły�2013�rok�upły�niebo�wiem�pod�zna�kiem�przy�go�to�wy�wa�niado�ku�men�ta�cji� i� po�zwo�leń� na� bu�do�wę.

Pod�ko�niec�przy�szłe�go�ro�ku�ru�szy�bu�do�-wa,�ale�miej�sco�wy�biz�nes�bę�dzie�mógł�sięwy�ka�zać�do�pie�ro�w�2014�ro�ku.�Wte�dy�tobu�do�wa�na�bie�rze�tem�pa�i�po�trzeb�na�bę�-dzie�po�moc�lo�kal�nych�firm.

Zgod�nie� z� har�mo�no�gra�mem,� wpierw�szym� kwar�ta�le� 2015� ro�ku� spa�lar�-nia�wej�dzie�już�w�fa�zę�prób,�a�za�koń�cze�-nie�in�we�sty�cji�pla�no�wa�ne�jest�na�21�grud�-nia.� ABRA

reklama

Page 8: 144 Kurier Koniński

czwartek, 13 grudnia 2012 Rozmaitości 9

TS

Ozdo by na ko la cjęChcą�spę�dzić�ra�zem�Wi�gi�lię�bo�że�go�Na�ro�dze�nia,�więc�w�so�bo�tę�bę�dą�sprze�-da�wać�świą�tecz�ne�ozdo�by,�że�by�za�ro�bić�pie�nią�dze�na�wspól�ną�ko�la�cję.

Mo�wa�o�pod�opiecz�nych�Śro�do�wi�sko�we�go�Do�mu�Sa�mo�po�mo�cy,�któ�ry�mie�ści�się�wsą�siedz�twie�II�Li�ceum�w�Ko�ni�nie.�Dla�oko�ło�dwu�dzie�stu�osób�z�pro�ble�ma�mi�psy�chicz�-ny�mi�jest�to�dru�gi�dom,�gdzie�uczą�się�tak�ele�men�tar�nych�rze�czy�jak�ro�bie�nie�za�ku�pów,wy�pła�ca�nie� pie�nię�dzy� z� ban�ko�ma�tu,� czy� przy�go�to�wy�wa�nie� po�sił�ków.� -� Świą�tecz�neozdo�by�wy�ko�na�li�pod�okiem�te�ra�peu�tów,�ale�we�dług�wła�snych�po�my�słów�–�po�in�for�-mo�wa�ła�na�szą�re�dak�cję�opie�kun�z�ŚDS�Ewa�Szczap.

Kier�masz�ozdób�od�bę�dzie�się�w�so�bo�tę,�15�grud�nia,�przy�wschod�niej�dro�dze�do�-jaz�do�wej�do�II�Li�ceum�w�Ko�ni�nie.�–�Za�pra�sza�my�wszyst�kich�do�wspar�cia�na�szych�pod�-opiecz�nych,� dla� któ�rych�każ�de� sa�mo�dziel�ne� osią�gnię�cie� to� źró�dło� po�czu�cia�wła�snejgod�no�ści�–�za�chę�ca�za�na�szym�po�śred�nic�twem�Ewa�Szczap.�–�A�pa�miąt�ką�pań�stwawiel�ko�dusz�no�ści�bę�dą�nie�po�wta�rzal�ne�świą�tecz�ne�ozdo�by.

Im�pre�zę�współ�or�ga�ni�zu�je�sto�wa�rzy�sze�nie�„Na�sza�Przy�stań”,�któ�re�wspie�ra�Śro�do�-wi�sko�wy�Dom�Sa�mo�po�mo�cy�w�Ko�ni�nie.�Kier�masz�roz�pocz�nie�się�o�go�dzi�nie�dzie�wią�-tej�ra�no�i�po�trwa�do�trzy�na�stej.� OLERF

ot.

ŚD

S w

Ko ni n

ie

Kom�pu�te�ry�od�le�wi�cy�Dzia�ła�cze�ko�niń�skie�go�So�ju�szu�Le�wi�-cy� De�mo�kra�tycz�nej� prze�ka�za�li� trzykom�pu�te�ry� pod�opiecz�nym� Fun�da�cjiPo�daj�Da�lej.�

-�To�uży�wa�ne�kom�pu�te�ry,�ale�z�pod�-sta�wo�wym� opro�gra�mo�wa�niem,� wy�star�-cza�ją�cym� do� pod�sta�wo�wej� ob�słu�gi� -� po�-wie�dział�Pa�weł�Pie�choc�ki,�prze�wod�ni�czą�-cy�miej�skich�struk�tur�SLD.��

-� Je�den�z�tych�kom�pu�te�rów�tra�fi�dona�szej�pod�opiecz�nej�Ani�ze�Słup�cy,�dru�gido� Go�li�ny,� a� trze�ci� otrzy�ma�Ma�rek� By�-strzyc�ki,�nasz�ko�szy�karz,�któ�ry�też�miesz�-ka� po�za� Ko�ni�nem,� więc� ten� kom�pu�terprzy�da�mu�się�do�ko�mu�ni�ka�cja�z�fun�da�-cją�–�po�in�for�mo�wa�ła�Zu�zan�na�Ja�na�szek�--Ma�cia�szek,�pre�zes�Fun�da�cji�Po�daj�Da�lej.�

SKA

Page 9: 144 Kurier Koniński
Page 10: 144 Kurier Koniński
Page 11: 144 Kurier Koniński

czwartek, 13 grudnia 2012 Ogłoszenia 13

nSprze�dam�dom�Ko�nin�Go�sła�wi�ce�po�ło�żo�ny�nadział�ce�425m2.�Ce�na:�97�tys.�Tel:�795�114�620.nDo� wy�na�ję�cia� miesz�ka�nie� 70� m2,� czę�ścio�woume�blo�wa�ne,�Sta�ry�Ko�nin.�Tel:�632445129.nSprze�dam�dom�na�23�aro�wej�dział�ce�w�Sta�rymKo�ni�nie.�Te�le�fon:�793739966.nSprze�dam�dom�na�Chorz�niu,�w�za�bu�do�wie�sze�-re�go�wej.�Po�wierzch�nia�cał�ko�wi�ta�220m2,�w�tymużyt�ko�wej�110m2.�Par�ter,�pię�tro,�strych�oraz�piw�-ni�ca�z�ga�ra�żem.�Dział�ka�400m2+100m2�dzier�ża�-wy.�Ce�na:�355tyś.��Te�le�fon:�603537510.nSprze�dam�lub�za�mie�nię�na�dom�w�oko�li�cy�Ko�ni�naatrak�cyj�ne� dwu�po�zio�mo�we� miesz�ka�nie� o� po�-wierzch�ni�120�m2�po�ło�żo�ne�w�cen�trum�Sta�re�go�Ko�-ni�na.�Sa�lon�-50�m2,�3�po�ko�je,�aneks,�kuch�nia,�ła�zien�-ka�i�strych.�Ce�na:�320.000,-.�Kon�takt:�693181754.nWy�naj�mę�miesz�ka�nie�2�po�ko�jo�we�(�54,2�m2)�roz�kła�-do�we�na�Chorz�niu�przy�uli�cy�Hia�cyn�to�wej�w�Ko�ni�nie.Miesz�ka�nie�za�dba�ne,czę�ścio�wo�ume�blo�wa�ne�ze�sprzę�-tem� AGD.� Ce�na� wy�naj�mu:� 800+czynsz+me�dia.�Tel:�661-24-32-10.�Do�wy�na�ję�cia�od�za�raz.nSprze�dam�miesz�ka�nie� na� 4� osie�dlu,� ul.� Le�gio�-nów.� 2� po�ko�je,� par�ter,� blok� mu�ro�wa�ny,� no�weokna,� ścia�ny�wy�szpa�chlo�wa�ne,�bez�bal�ko�nu.�Do�-stęp�ne�od�za�raz.�Czynsz�240�zł.�Ce�na:�do�uzgod�-nie�nia.�Tel:�790-580-783.nSprze�dam�ka�wa�ler�kę.�Miesz�ka�nie�o�pow.�26.56m2�na�ul.�Wy�szyń�skie�go,�IV�pię�tro.�No�we�okna�ipa�ra�pe�ty.�Kuch�nia�za�bu�do�wa�na.�Ni�ski�czynsz�nieprze�kra�cza�ją�cy� 200� zł.� Moż�li�wa� płat�ność� w� ra�-tach.�Ce�na:�82.000�zł.�Te�le�fon:�882-815-826.

nPrzy�go�to�wu�je�so�lid�nie�do�ma�tu�ry�z�ję�zy�ka�pol�skie�-go�na�eg�za�min�ust�ny�i�pi�sem�ny.�Tel:�63�2420547.nNa�uczy�cie�le�udzie�la�ją�ko�re�pe�ty�cji,�tak�że�przy�go�-to�wa�nie� do�ma�tu�ry.�Ma�te�ma�ty�ka,� tel:� 696-549-967.�J.�An�giel�ski,�tel:�600-986-470.nNa�uka� ję�zy�ka�nie�miec�kie�go�na� róż�nych�po�zio�-mach�-�ko�re�pe�ty�cje�-�tłu�ma�cze�nia�-�przy�go�to�wa�niedo�ma�tu�ry�(na�uczy�ciel�LO�po�stu�diach�w�Niem�-czech)�Te�le�fon:�792�000�953.nNa�uczy�ciel�udzie�li�ko�re�pe�ty�cji�z�bio�lo�gii�,�na�po�-zio�mie:� od� pod�sta�wów�ki� po� stu�dia.� Za�pra�szam!Ema�il:�bio�lo�gia�12@opocz�ta.pl.nPe�da�gog�z�do�świad�cze�niem�5-let�nim�w�pa�cy�zdzieć�mi� i� mło�dzie�żom� udzie�li� ko�re�pe�ty�cji� nawszyst�kich� po�zio�mach.� Po�mo�gę� w� przy�go�to�wa�-niu�do�spraw�dzia�nu�nad�ro�bie�niu�za�le�gło�ści.�Przy�-go�tu�je�do�eg�za�mi�nów�po�praw�ko�wych�eg�za�mi�nówgim�na�zjal�nych�i�ma�tu�ry.�Te�le�fon:�792�994�577.nPo�moc�w�na�uce,� za�ję�cia�wspo�ma�ga�ją�ce� roz�wójdziec�ka.�Pro�fe�sjo�nal�ne�przy�go�to�wa�nie�dziec�ka�dopod�ję�cia�na�uki�w�szko�le�(w�tym�dia�gno�za),�za�ję�ciasty�mu�lu�ją�ce�roz�wój�dziec�ka,�po�moc�w�na�uce�dlauczniów� klas� po�cząt�ko�wych,� po�moc� w� od�ra�bia�-niu�lek�cji.�Te�le�fon:�691-741-027.nChe�mia�fi�zy�ka.�Na�uczy�ciel�z�wie�lo�let�nią�prak�ty�-ką,�udzie�la�ko�re�pe�ty�cji�na�wszyst�kich�po�zio�mach.Rów�nież�przy�go�to�wa�nie�do�ma�tu�ry,�olim�piad,�roz�-wią�zy�wa�nie� za�dań.� Po�sia�dam� wła�sne� ma�te�ria�ły,du�że� do�świad�cze�nie,� gwa�ran�tu�ję�wy�so�ki� po�ziomna�ucza�nia�i�sa�tys�fak�cję.��Te�le�fon:�509428558.

nMe�cha�nik�sa�mo�cho�do�wy�po�sia�da�ją�cy�upraw�nie�-nia� na� spa�wa�cza,�mon�te�ra� kon�struk�cji� sta�lo�wych,szu�ka�pra�cy�oko�li�ce�Ko�ni�na.�Te�le�fon:�697175854.nSzu�kam�po�moc�ni�ka�do�warsz�ta�tu�la�kier�ni�cze�go.Te�le�fon:�607�659�886.nZa�trud�ni�my�jed�ną�oso�bę�do�te�le�fo�nicz�ne�go�kon�-tak�tu� z� Klien�tem.� Wy�ma�ga�ne� do�świad�cze�nie.Miej�sce�pra�cy�Go�li�na.�20�godz/ty�dzień.�Wy�na�gro�-dze�nie�600�zł�+�pre�mia�wy�ni�ko�wa.�Min� śred�niewy�kształ�ce�nie.�Te�le�fon:�603936828.nSzu�ka�my�kel�ne�ra�na�Syl�we�stra.�Wszyst�kie�in�for�-ma�cje�pod�nu�me�rem�tel.�603�67�15�90.

nSieć�piz�ze�rii�Gru�by�Be�nek�po�szu�ku�je�chęt�nychdo� pra�cy� w� cha�rak�te�rze� piz�zer�ma�na�-ku�cha�rza.Wy�ma�ga�nia:�ukoń�czo�ne�18�lat,�mi�le�wi�dzia�ne�do�-świad�cze�nie.� Za�in�te�re�so�wa�ne� oso�by� pro�si�my� oprze�sła�nie�CV�na�ad�res�ma�ilo�wy:�ko�nin@gru�by�be�-nek.pl�bądź�kon�takt�te�le�fo�nicz�ny:�511-55-77-88.nPrzyj�mę� do�współ�pra�cy� Pie�lę�gniar�kę� Śro�do�wi�-sko�wą� z� orze�cze�niem� o� nie�peł�no�spraw�no�ści� dopra�cy�w�przy�chod�ni.�Wię�cej� in�for�ma�cji� pod�nu�-me�rem�te�le�fo�nu:�603-596-078.nPrzyj�mę�do�pra�cy�w�ga�stro�no�mii�Py�chot�ka�przyKau�flan�dzie�w�Ko�ni�nie.�Pro�szę�dzwo�nić�w�go�dzi�-nach�od�9.00�do�18.00.�Te�le�fon:�604589387.nFir�ma�za�trud�ni�oso�bę�na�sta�no�wi�sko�Asy�stent�kaKsię�go�wej.�Wy�ma�ga�nia:�bar�dzo�do�bra�zna�jo�mośćpro�gra�mu� Excel,� za�miesz�ka�nie� w� pro�mie�niu� 5km�od�Fe�rio.�CV�ze�zdję�ciem�pro�szę�prze�sy�łać�naad�res:�ka�dry@pocz�ta.onet.pl.

nJE�ŻE�LI�ZA�PŁA�CI�ŁEŚ�500�ZŁ�ZA�KAR�TĘ�PO�-JAZ�DU� w� okre�sie� od� 01-05-2004� do� 14-04-2006,�przy�słu�gu�je�To�bie�zwrot�425�zł�nad�pła�ty,na�wet� je�śli� nie� je�steś� już� wła�ści�cie�lem� po�jaz�du.Wejdź� na�www.kar�ta�po�jaz�du.in�fo� lub� za�dzwoń(063)220�23�30�–�i�od�zy�skaj�swo�je�pie�nią�dze!nAu�to�skup:� au�ta� ca�łe,� uszko�dzo�ne,� w� każ�dymsta�nie,� wszyst�kie� mar�ki� i� rocz�ni�ki� tech�nicz�nymsku�pu�je�my.�Szyb�ki�do�jazd�po�au�to�do�każ�dej�miej�-sco�wo�ści.�Tel:�697298637.nSprze�dam�BMW�e34�524�tur�bo�die�sel�1990r.Au�to� jak� na� swój�wiek� jest�w� sta�nie� bar�dzo� do�-brym.�Moż�li�wa�za�mia�na�na�Mer�ce�de�sa�124,�gol�fa3�lub�in�ne�rów�nie�faj�ne�au�tko.�Moż�li�wa�do�pła�ta�zmo�jej�stro�ny.�Tel:�607�371�794.nAu�to�skup:� au�ta� ca�łe,� uszko�dzo�ne,� w� każ�dymsta�nie,� wszyst�kie� mar�ki� i� rocz�ni�ki� tech�nicz�nymsku�pu�je�my.�Szyb�ki�do�jazd�po�au�to�do�każ�dej�miej�-sco�wo�ści.�Tel:�691084580.nSprze�dam�2�opo�ny�Dę�bi�ca�185/65r15�.�Opo�nysą�uży�wa�ne�przez�2�mie�sią�ce,�bież�nik�ma�ją�pra�wiejak�no�wy.�Ce�na:�180zł�za�2�sztu�ki�do�ne�go�cja�cji.Te�le�fon:�535101355.nSprze�dam�BMW�1.�r.�2007,�156�tys.�km,�po�jem�-ność� 1,9,� die�sel,� ABS,� wspo�ma�ga�nie� kie�row�ni�cy,cen�tral�ny� za�mek,� kli�ma�ty�za�cja,� po�dusz�ka� po�-wietrz�na,�elek�trycz�ne�szy�by�x2,�ra�dio+CD,�alu�fel�gi,elek�trycz�ne� lu�ster�ka,� kom�pu�ter� po�kła�do�wy,� czuj�-nik� par�ko�wa�nia,� ha�lo�ge�ny,� re�gu�la�cja� kie�row�ni�cy.Ce�na:�37�900zł�do�ne�go�cja�cji.�Tel:�508�050�022.

n Na�pra�wa� kom�pu�te�rów,� usu�wa�nie� wi�ru�sów,oczysz�cza�nie� dys�ku,� for�ma�to�wa�nie,� in�sta�la�cjasys�te�mów,� od�zy�ski�wa�nie� da�nych,� pod�łą�cza�niein�ter�ne�tu� oraz� kon�fi�gu�ra�cja� urzą�dzeń� sie�cio�-wych� (Ro�ute�ry� itp.).� Do�jazd� do� klien�ta.� Tel:665190529.n Ser�wis� kom�pu�te�rów� sta�cjo�nar�nych,� lap�to�pów,no�te�bo�ok�oraz�te�le�fo�nów�gsm.�Ko�nin,�ul.�Wy�szyń�-skie�go�36,�1�klat�ka.�Tel:�608-557-281.nPo�sia�dam�na�sprze�daż�cał�ko�wi�cie�no�wą�No�kię�Lu�-mia�800�za�ku�pio�na�w�sa�lo�nie�Oran�ge�(do�wód�za�ku�-pu�fak�tu�ra�vat).�Ce�na:�699zł.�Te�le�fon:�797377175.nSprze�dam�mo�ni�tor�Fu�ji�stu�Sie�mens�22�ca�le.�Ma�-ło�uży�wa�ny.�Ce�na:�280�zł.�Te�le�fon:�783761837nSprze�dam�no�wy�ro�uter�Asus�WL�-600g� -�ce�na:90zł�do�ne�go�cja�cji.� Sprze�dam� ro�uter�Mi�cro�com,w�100%� spraw�ny,� bar�dzo�ma�ło� uży�wa�ny� -� ce�na:20zł.�Te�le�fon:�725676053.nKu�pię�złom�z�kom�pu�te�rów,�kar�ty�gra�ficz�ne,�mu�-zycz�ne�itp,�pły�ty�głów�ne,�ca�łe�ze�psu�te�kom�pu�te�ry,płyt�ki�elek�tro�nicz�ne� itd.�Z�chę�cią�ku�pię�więk�szeilo�ści.�Te�le�fon:�693870977.nSprze�dam�dysk�Sam�sun�ga�320gb,�wej�ścia�sa�ta,prze�sył�da�nych�50mb�na�se�kun�dę.�Ce�na:�150zł�done�go�cja�cji.�Te�le�fon:�725383114.nSprze�dam�mo�ni�tor�Sam�sung�233TN�23".�Ku�pio�-ny�w�grud�niu�2010r.�Na�dal�ob�ję�ty�jest�gwa�ran�cją.

W�peł�ni�spraw�ny,�ma�ło�uży�wa�ny.�Ce�na:�350zł�(no�-wy�kosz�to�wał�620zł).�Te�le�fon:�+48604168442.

nPo�życz�ka�Świą�tecz�na�od�300zł!�Bły�ska�wicz�nie.Pro�vi�dent.�Tel:�600�400�288.nPo�życz�ka� świą�tecz�na� już� od� 200� zł.� Szyb�ko� ispraw�nie.�Tel.�608-411-123�lub�608-514-520.n"But�-Gaz"�Ka�mil�Sta�siń�ski�DO�STA�WA�GA�ZU"Shell"�w�bu�tlach�11�kg�na�te�le�fon.�Do�star�cza�my�7dni� w� ty�go�dniu.� Pod�łą�cza�nie� kuch�ni� ga�zo�wych.Naj�wyż�sza� ja�kość.� Za�pra�szam� 663-955-868� lub(63)�21-21-153.nMa�lo�wa�nie,�szpa�chlo�wa�nie,�pa�ne�le�pod�ło�go�we�iścien�ne.�Re�gip�sy� (ścian�ki�dzia�ło�we,�pół�ki� ozdob�-ne,� za�bu�do�wy)� i�wie�le� in�nych...Za�pra�sza�my.�Tel:781�96�05�44.nTa�nio�me�ble�na�wy�miar:�biur�ka,�sza�fy,�kuch�nie,pa�ne�le,�ma�lo�wa�nie.�Tel:�696709020.nCzysz�cze�nie�kar�cher:�dy�wa�ny,�wy�kła�dzi�ny,�ta�pi�-cer�ka� sa�mo�cho�do�wa.� SO�LID�NIE!� Tel:608265284,�696500346.nSza�fy�wnę�ko�we�me�ble�na�wy�miar,�skrę�ca�nie�go�-to�wych.�Tel:�503�721�431.nPrze�pro�wadz�ki�-�usłu�gi�trans�por�to�we.�Ofe�ru�ję�ta�niei� so�lid�ne� usłu�gi� trans�por�to�we� oraz� prze�pro�wadz�ki.Po�sia�dam� lu�dzi�do�za�ła�dun�ku.�Zaj�mu�je�my�się� rów�-nież�li�kwi�da�cją�miesz�kań.�Od�bie�ra�my�tak�że�zbęd�neme�ble,�sprzęt�agd,�rtv,�złom.�Tel:�722�052�618.nHy�drau�lik� tel:� 794507726.�Na�pra�wa� lub�wy�-mia�na�ba�te�rii,�umy�wa�lek,�se�de�sów,�ka�bin�prysz�ni�-co�wych,� boj�le�rów,� grzej�ni�ków,� udraż�nia�nie� rur.Wszyst�kie�pra�ce�hy�drau�licz�ne.nOd�śnie�ża�nie�da�chów�o�do�wol�nej�po�wierzch�ni.Szyb�ko,� ta�nio� i� so�lid�nie.� Kon�takt� tel.� 787-714-488e�-ma�il:�krzysz�to�fgo�styn�[email protected]ą�ta�nie�do�mów,�miesz�kań,�biur.�Oraz�de�ko�-ra�cja� i� przy�stra�ja�nie� cho�inek...Wię�cej� in�for�ma�cjipod�nu�me�rem�te�le�fo�nu:�609-537-828.nTa�nio,�szyb�ko�i�so�lid�nie.�Ser�wis�i�na�pra�wa�ro�we�-rów,� wóz�ków� in�wa�lidz�kich,� ma�szyn� do� szy�cia,drob�ne�usłu�gi�ślu�sar�skie.�Ad�res:�ul.�So�sno�wa�1/73piw�ni�ca�62�-510�Ko�nin.�Tel:�536�295�554.nCy�kli�no�wa�nie�pod�łóg�w�Ko�ni�nie�i�oko�li�cach.��Cy�-kli�no�wa�nia�z�la�kie�ro�wa�niem�-�od�na�wia�nia�par�kie�tów,de�ski�bar�li�nec�kiej,�scho�dów�drew�nia�nych,�mon�ta�żuno�wych�pod�łóg�i�par�kie�tów.�Tel:�722�252�459.

nTo�wa�rzy�stwo� Tu�ry�stycz�ne� "GWA�REK"� przy� PAKKWB� "KO�NIN"� or�ga�ni�zu�je� wy�jazd� w� dniach� 01-10.02.2013� r.� na� nar�ty� do� Pian�ca�val�lo� po�łą�czo�ny� zudzia�łem� w� kar�na�wa�le� w� We�ne�cji.� Koszt� wy�jaz�du1650�zł�+��ski�pass�133�Eu�ro.�Kon�takt�tel.�508-285-755.nKu�pię� zbo�że:� psze�ni�ca,� owies,� jęcz�mień,� ży�to,pszen�ży�to,� ku�ku�ry�dze,� łu�bin,� bo�bik,� itp.� Min.24t.�Za�pew�niam�trans�port,�pła�cę�w�dniu�od�bio�-ru.�Tel:�509942079.nSprze�dam�drew�nia�ny�kij�do�ho�ke�ja�- za�by�tek.�Dłu�-gość�95�cm.�Ce�na:�je�dy�ne�25�zł.�Te�le�fon:�603454354.n Sprze�dam�ro�wer�tre�nin�go�wy.�Ce�na:�300�zł.�Te�-le�fon:�669386197.nSprze�dam� ste�per� z� elek�tro�nicz�nym�wy�świe�tla�-czem.�Urzą�dze�nie�w�bar�dzo�do�brym�sta�nie.�Ce�-na:�65�zł.�Te�le�fon:�504�563�604.nSprze�dam� gi�ta�rę� kla�sycz�ną� do� na�uki� gry� mar�kiSTAGG,�mo�del�C542�z�po�krow�cem,�dwo�ma�kost�-ka�mi�do�gry�na�gi�ta�rze,�ust�ni�kiem�do�stro�je�nia�i�książ�-ką�sa�mo�uczek.�Gi�ta�ra�nie�uży�wa�na.�Ce�na:�200zł.�Ide�-al�ny�pre�zent�na�świę�ta.�Te�le�fon:�605410278.n Sprze�dam� akor�de�on� 80� ba�so�wy� mar�ki� Orionpro�duk�cji�ro�syj�skiej,�ko�lor�zie�lo�ny�ze�zło�ty�mi�zdo�-bie�nia�mi.� Stan� bar�dzo� do�bry.� Ce�na:� 390� zł.� Tel:727�300�628.nSprze�dam�pral�kę�fir�my�Bosch�-800�obr/min�wi�-ro�wa�nie.� Sprzęt�w�peł�ni� spraw�ny.�Ce�na:� 270� zł.Moż�li�wy�do�wóz.�Te�le�fon:�663283679.n Sprze�dam� za�byt�ko�wy� ze�gar� sprę�ży�no�wy� fir�myMA�JAK.�Stan�db.�Ce�na�40�zł.�Te�le�fon:�603454354.

reklama

Page 12: 144 Kurier Koniński

RE�DAK�CJA:62-510 Ko nin, ul. Przy jaź ni 2 (IX pię tro),tel. 63 2180054, fax 63 2180001re dak cja@ku rier ko nin ski.pl

RE�DA�GU�JE�ZE�SPóŁAlek san dra Bra ci szew ska, Ro bert Olej nik(re dak tor na czel ny), An na Pi lar ska, Bar tosz Sko niecz ny.

bIU�Ro�RE�KLA�My:tel. 63 2180052, fax 63 2180001re kla ma@ku rier ko nin ski.plwww.ku rier ko nin ski.plRe dak cja nie od po wia da za treść za -miesz czo nych re klam i ogło szeń. Re -dak cja za strze ga so bie pra wo do skra -ca nia na de sła nych tek stów. Tek styspon so ro wa ne ozna cza my skró tem TS.

n Cen trum Kul tu ry i Sztu ki, ul. Okól na47a, czyn ne od po nie dział ku do piąt ku wgodz. 7.30-18.00, tel. 63 243 63 51

n Ga le ria CKiS „Wie ża Ci śnień", ul. Ko le jo wa1a, czyn na od wtor ku do piąt ku w godz. 10-18, so bo ty w godz. 10-14, tel. 63 242 42 12

n Bi blio te ka re per tu aro wa dzia ła ją caprzy CKiS, czyn na w po nie dział ki iczwart ki w godz. 10–15, wtor ki i śro dy wgodz. 12–17.n Dom Kul tu ry „Oskard”, Ale je 1 Ma ja 2,63 242 39 40

n Ko niń ski Dom Kul tu ry, pl. Nie pod le gło -ści 1, 63 211 31 30 n Klub Ener ge tyk, ul. Prze my sło wa 3d,63 243 77 17, 63 247 34 18 n Mło dzie żo wy Dom Kul tu ry, ul. Po -

wstań ców Wiel ko pol skich 14, czyn ny odpo nie dział ku do piąt ku w godz. 8-18, 63243 86 24n Mu zeum Okrę go we Ko nin -Go sła wi ce, ul.Mu ze al na 6, czyn ne we wtor ki, śro dy, czwart -ki i piąt ki w godz. 10-16, so bo ty w godz. 10-15, nie dzie le w godz. 11-15, bi let ulgo wy: 5zł, nor mal ny: 10 zł, w nie dzie le: wstęp wol nyna wy sta wy sta łe, tel. 63 242 75 99.

n Mu zeum by łe go Obo zu Za gła dy wChełm nie nad Ne rem czyn ne od po nie -dział ku do piąt ku w godz. 8-14, od dzia ły:las rzu chow ski (tel. 501  610 710), te rendaw ne go pa ła cu (tel. 63 271 94 47)

n Skan sen Ar che olo gicz ny w Mrów kachko ło Wil czy na czyn ny tyl ko w se zo nie od1 kwiet nia do 30 wrze śnia, co dzien nie wgodz. 10-18.

ááá PLACóWKI�KULTURALNE�I�MUZEA

ááá TELEFoNy�ALARMoWE�

n PU BLICZ NA BI BLIO TE KA PE DA GO GICZ -NA, ul. Prze my sło wa 7, czyn na w po nie -dział ki i wtor ki oraz czwart ki i piąt ki w godz.8.30-18.30, so bo ty w godz. 8-13, tel. 63242-63-39n MIEJ SKA BI BLIO TE KA PU BLICZ NA, ul.Dwor co wa 13, tel. 63  242-85-37czyn na w po nie dział ki, wtor ki, śro dy, piąt kiw godz. 9–18, czwart ki w godz. 12-15, so bo -ty w godz. 10-14.n Fi lia Sta rów ka, ul. Zo fii Urba now skiej 1,tel. 63 242-85-62, czyn na w po nie dział ki,wtor ki, śro dy i piąt ki w godz. 9-18, czwart kiw godz. 12-15, so bo ty w godz. 10-14.n Fi lia dla dzie ci i mło dzie ży, ul. Po wstań -ców Wiel ko pol skich 14, tel. 63 242-38-30,czyn na w po nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz.10.30-17.15, wtor ki w godz. 9-15.30n Fi lia Cho rzeń, ul. Goź dzi ko wa 2, tel.63 245-01-85, czyn na w po nie dział ki, śro -

dy i piąt ki w godz. 10.30-18, wtor ki w godz.9-15.30, czwart ki w godz. 12-15.30 n Fi lia Sió dem ka (bez pła ty IN TER NET), ul.So sno wa 16, tel. 63  243-11-43. Czyn naw po nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz. 11-18, wtor ki w godz. 9-15, czwart ki w godz.12-15.n Fi lia Me dyk, ul. Szpi tal na 45, tel.63 240-45-05, czyn na w po nie dział ki i śro -dy w godz. 9-18, wtor ki i piąt ki w godz.7.30-15.30n Fi lia Go sła wi ce -Za mek (bez pła ty IN TER -NET), ul. Go sła wic ka 46, tel. 63  242-74-60, czyn na w po nie dział ki, śro dy i piąt ki wgodz. 9-16, wtor ki w godz. 9-15 i w czwart -ki w godz. 12-15.n Fi lia Je de nast ka, ul. Łę żyń ska 9, tel.63 242 79 85, czyn na w po nie dział ki i piąt -ki w godz. 9-16, wtor ki i śro dy 10-17 iczwart ki 12-15.

TE�LE�FO�NY�ALAR�MO�WECen trum Po wia da mia nia Ra tun ko we go 112

Po go to wie Ra tun ko we 999,

63 246-76-80

Po li cja 997

Straż po żar na 998

Straż miej ska 986

PO�MOC�ME�DYCZ�NASZPI TAL NY OD DZIAŁ RA TUN KO WY

Wo je wódz kie go Szpi ta la Ze spo lo ne go

ul. Szpi tal na 45, tel. 63 240-46-03

PO�GO�TO�WIACie płow ni cze 63 249-74-00

Ga zo we 992

Ener ge tycz ne 991

Wo do cią go we 994, 63 240-39-33

Po grze bo we usłu gi ca ło do bo we:

Ad mi ni stra cja

cmen ta rza ko mu nal ne go w Ko ni nie,

tel. 63 243-37-11, 502-167-765

TE�LE�FO�NY�ZA�UFA�NIAAl ko ho lizm:

Te le fon za ufa nia

Ano ni mo wych Al ko ho li ków

723-100-973

Ko niń skie Sto wa rzy sze nie

Abs ty nen tów „Szan sa”,

od pn. do pt. w godz. 18.00-20.00,

tel. 63 242-39-35

Ośro dek Le cze nia Uza leż nień i Współ uza -

leż nień,

od pn. do pt. w godz. 8.00-20.00,

tel. 63 243-67-67

Ama zon ki

Ko niń ski Klub „Ama zon ki”,

wtor ki i czwart ki w godz. 15.00-17.00,

tel. 63 243-83-00

Bez dom ność

Dom noc le go wy i schro ni sko dla bez dom -

nych PCK w Ko ni nie, ul. Nad rzecz na 56,

tel. 63 244-52-95

Dzie ci

To wa rzy stwo Przy ja ciół Dzie ci, Za rząd

Od dzia łu Po wia to we go, Ośro dek Ad op cyj -

no -Opie kuń czy TPD, Spo łecz ny Rzecz nik

Praw Dziec ka, ul. No skow skie go 1A,

63 242-34-71

Nar ko ty ki

Punkt Kon sul ta cyj ny Sto wa rzy sze nia Mo -

nar, ul. Okól na 54, od pn. do śr. i w pt.

w godz. 10.00-18.00, tel. 63 240-00-66

Po go to wie „Ma ko we” 988 (od 9.00 do 13.00)

Prze moc

Je steś bi ty, za stra sza ny, okra da ny, bo isz

się o tym po wie dzieć w do mu, w szko le -

wy ślij ano ni mo we go e -ma ila na ad res:

ano nim@ko nin.po li cja.gov.pl

Prze moc w ro dzi nie

Bez płat ne po rad nic two praw ne i oby wa tel -

skie, me dia cje: od pn. do pt. w godz.

15.00-17.00 w To wa rzy stwie Ini cja tyw

Oby wa tel skich w Ko ni nie,

ul. PCK 13, tel. 62 240-61-93

Ro dzi na

Miej ski Ośro dek Po mo cy Ro dzi nie,

ul. Przy jaź ni 5, tel. 63 242-62-32

MOPR, Sek cja Po rad nic twa Ro dzin ne go i

In ter wen cji Kry zy so wej, ul. Sta szi ca 17,

63 244-59-16 (dy żur ca ło do bo wy),

nie bie ska li nia 0 801-141-286,

od pn. do pt. w godz. 15.00-17.00

ááá bIbLIoTEKI

WyDAWCALo kal ne Me dia Sp. z o.o.

na pod sta wie umo wy fran chi so wej z Extra Me dia Sp. z o.o.

Ki no Centrum 

Ki no HELIOS 

Następny�numer�Kuriera�Konińskiego

ukaże�się�20�grudnia

Mój ro werDra mat; Pol ska; 2012 r., 90 min.; wiek 15lat; 9, 13-15 grud nia, godz. 20.00;Pa weł, Wło dek i Ma ciek, ska za ni na swo jeto wa rzy stwo przez kil ka dni, nie prze pusz -czą żad nej oka zji, że by uprzy krzyć so bie ży -cie. Czy na praw dę wię cej ich dzie li niż łą -

czy? Czy klucz do zro zu mie nia mę skie gopunk tu wi dze nia w ogó le ist nie je?  

An na Ka re ni naDra mat; Wiel ka Bry ta nia; 2012 r.; 130min.; wiek 12 lat; 13-15 grud nia, godz.15.00, 17.15; 16, 18 grud nia, godz.17.00, 19.30;

Kon�cert�KRO�KE�14 Informator

URO DZI NY ki na HE LIOS 14-16 grud niaGra ti so we wy stę py ar ty stycz ne iwszyst kie bi le ty w pro mo cyj nej ce nie 10 zł

Fran ken we enieAni ma cja/fan ta stycz no nau ko wy/hor -ror/ko me dia; prod. USA; 2012 r.; 14, 16-20 grud nia: godz. 11.00 (dub.,3D), 13.00 (dub., 3D), 15.00 (na pi sy, 3D),18.00 (na pi sy, 3D); 15 grud nia: godz.11.00 (dub., 3D); 13.00 (dub., 3D), 15.00(na pi sy, 3D), 18.00 (na pi sy, 3D);

Atlas chmurScien ce -Fic tion/Dra mat; Hong kong, Niem -cy, Sin ga pur; 179 min.; wiek 15 lat; 16-20grud nia: godz. 17.00, 20.15; 15 grud nia:godz. 17.00, 20.15;

Re ni fer Ni ko ra tu je bra taAni ma cja/dub bing/przy go do wy; prod. Da -nia, Fin lan dia, Niem cy; 90 min.; wiek: b.o.;16-20 grud nia: godz. 10.30 (2D), 12.15(2D); 15 grud nia, godz. 12.15;Di no ma maAni mo wa ny/przy go do wy/ko me dia; USA,Ko rea Po łu dnio wa; 100 min; 16-20 grud nia: godz. 9.00 (2D - se ans od -bę dzie się w dniach 15 i 16 grud nia),14,00 (2D), 16.00 (3D); 15 grud nia: godz.9.00 (2D), 14,00 (2D);Sa ga Zmierzch. Przed świ tem cz. 2Hor ror/ro mans; prod. USA; wiek: 12 lat;132 min.; 15-20 grud nia: godz. 20.00; Straż ni cy ma rzeńAni ma cja/przy go do wy/ko me dia; prod. USA; wiek: 7 lat; 112 min.; 15 grud nia, godz. 16.00 (3D);

Page 13: 144 Kurier Koniński

czwartek, 13 grudnia 2012 Sport 15

reklama

Dzie�więć�zwy�cięstw�MKS

Ko�szy�kar�ska�wy�ści�gów�ka�fir�my�MKS�PWSZ�Ko�nin�nie�zwal�nia.�Pod�czas�dzie�-wią�tej�ko�lej�ki�I�li�gi�ko�ni�nian�ki�po�ko�na�ły�Ap�te�ki�Ar�ni�ka�olsz�tyn�81:64.Z�czo�ło�wej�trój�ki,�któ�ra�wy�kla�ro�wa�-

ła� się� po� dwóch� ostat�nich� ko�lej�kachSmag� pod�czas� je�de�na�stej� ko�lej�ki� miałnaj�ła�twiej�sze�go� prze�ciw�ni�ka.� PPH� Sto�-la�rek�nie�spra�wił�obec�nym�li�de�rom�żad�-nych� pro�ble�mów� i� Smag� do�pi�sał� so�bietrzy� punk�ty� wy�gry�wa�jąc� 8:3.� Z� 28oczka�mi� na� kon�cie� zaj�mu�je� obec�niepierw�sze� miej�sce.� Dwa� punk�ty� mniejma� dru�gi� An�n�Stal,� któ�ry� zdo�łał� tyl�kozre�mi�so�wać� z�Mo�to�rem�MZK� 3:3.� Po�-raż�ki�do�zna�ły�na�to�miast�Ap�te�ki�Pri�ma,ule�ga�jąc�Ba�wie�Ty�tan�2:3.

Na�czwar�te�miej�sce�awan�so�wał�Tom�--Car�po�wy�gra�nej�5:2�z�Ar�ma�ser�wis.�Uła�-twił�mu� to� znacz�nie� re�mi�su�ją�cy� z�An�n�-Sta�lem�Mo�tor�MZK,�któ�ry�lo�ku�je�się�po�-zy�cję�ni�żej�w�ta�be�li.�Trzy�oczka�za�Mo�to�-rem�znaj�du�je�się�Sie�sta�Club,�któ�ra�roz�bi�-ła�RJR�Of�fi�ce�10:2.�Ko�lej�ne�ze�spo�ły:�Ba�-wę�Ty�tan,�Co�smos�Spe�dy�cję�i�Ja�col�dzie�ląza�le�d�wie�jed�no�punk�to�we�róż�ni�ce.

Koń�ców�kę�ta�be�li�otwie�ra�RJR�Of�fi�ce�zdzie�się�cio�ma�punk�ta�mi�w�do�rob�ku.�Na�je�de�-na�stej� lo�ka�cie� znaj�du�je� się� Skut�-Mad,� któ�ryuległ�Co�smos�Spe�dy�cji�2:4.�Za�le�d�wie�punkt

ni�żej�jest�Osie�dle�5,�któ�re�prze�gra�ło�1:5�z�Ja�-co�lem.�Czte�ry�punk�ty�ma�Ar�ma�ser�wis,�a�nie�-zmien�nie�jed�no�oczko�–�PPH�Sto�la�rek.

A�w�ten�week�end�hi�to�wy�po�je�dy�nekAn�n�Sta�lu� ze� Sma�giem,� któ�ry� otwo�rzydwu�na�stą�ko�lej�kę�roz�gry�wek.�Oprócz�te�goTom�-Car�zmie�rzy�się�z�Mo�to�rem�MZK,�aAp�te�ki�Pri�ma�za�gra�ją�z�Osie�dlem�5.Ba wa Ty tan - Ap te ki Pri ma 3:2Ar ma ser wis - Tom -Car 2:5Mo tor MZK - An n Stal 3:3RJR Of fi ce - Sie sta Club 2:10Co smos Spe dy cja - Skut -Mad 4:2Smag - PPH Sto la rek 8:3Osie dle 5 - Ja col 1:5

BAR TOSZ SKO NIECZ NY

Smag znów na cze lePo� je�de�na�stej� ko�lej�ce� fut�sa�lu� na� sa�mo�dziel�ny� fo�tel� li�de�ra� li�gi� po�wró�ciłSmag.�Re�mis�za�no�to�wał�An�n�Stal,�a�z�ba�wą�Ty�tan�prze�gra�ły�Ap�te�ki�Pri�ma.

Pod�czas�pierw�sze�go�spo�tka�nia�obu�ze�-spo�łów�w�Olsz�ty�nie�ze�spół�To�ma�sza�Gra�-bia�now�skie�go�po�ko�nał�Ap�te�ki�Ar�ni�ka�za�-le�d�wie� sied�mio�ma� punk�ta�mi.� Pod�czasspo�tka�nia�w�Ko�ni�nie�ko�szy�kar�ki�MKS�by�-ły�o�wie�le�bar�dziej�zde�cy�do�wa�ne�i�od�po�-cząt�ku� bez�względ�nie� za�czę�ły� re�ali�zo�waćplan�wy�zna�czo�ny�im�przez�szko�le�niow�ca.Do�trze�ciej�mi�nu�ty�utrzy�my�wał�się�re�mis,póź�niej�jed�nak�ko�ni�nian�ki�za�czę�ły�wy�cho�-dzić� na� pro�wa�dze�nie.�W� pią�tej� mi�nu�cieprze�wa�ga� wy�no�si�ła� czte�ry� punk�ty,� a� dokoń�ca� kwar�ty� wzro�sła� do� dzie�wię�ciuoczek.�MKS�pro�wa�dził�19:10.

W�dru�giej�czę�ści�spo�tka�nia�olsz�ty�nian�kiza�gra�ły�o�wie�le�sku�tecz�niej�pod�ko�szem,�ko�-ni�nian�ki�jed�nak�nie�ob�ni�ży�ły�swo�je�go�po�zio�-mu,� co� w� czwar�tej� mi�nu�cie� za�owo�co�wa�łowy�ni�kiem� 25:16.� Póź�niej� Ap�te�ki� Ar�ni�kazdo�by�ły�pięć�punk�tów�z�rzę�du,�by�w�dzie�-wią�tej�mi�nu�cie�zni�we�lo�wać�stra�ty�do�za�le�d�-wie�jed�ne�go�oczka�na�ko�rzyść�MKS.�W�ostat�-niej�mi�nu�cie�ko�ni�nian�ki�za�li�czy�ły�jed�nak�se�-rię�sied�miu�punk�tów�pod�rząd.�Kwar�tę�wy�-grał�Olsz�tyn�20:19,�jed�nak�to�MKS�wciąż�po�-zo�sta�wał�li�de�rem,�pro�wa�dząc�38:30.

Do� szó�stej� mi�nu�ty� trze�ciej� kwar�tyróż�ni�ca�punk�to�wa�ła�utrzy�my�wa�ła�się�napo�dob�nym�po�zio�mie.�Póź�niej�jed�nak�ini�-cja�ty�wę� prze�ję�ły� pod�opiecz�ne� To�ma�sza

Gra�bia�now�skie�go�i�po�więk�szy�ły�prze�wa�-gę�do�osiem�na�stu�punk�tów.�Ko�ni�nian�kiwy�gra�ły�kwar�tę�26:16,�a�w�ca�łym�me�czupro�wa�dzi�ły�już�64:46.

W�ostat�niej�czę�ści�me�czu�olsz�ty�nian�-kom� uda�ło� się� od�ro�bić� za�le�d�wie� jed�nooczko.� Ap�te�ki� Ar�ni�ka� wy�gra�ły� kwar�tę18:17,� jed�nak�w�ca�łym�spo�tka�niu�ule�głyMKS� 64:81.� Do�uble�-do�uble� za�li�czy�łaAni�ta� Szem�raj,� zdo�by�wa�jąc� szes�na�ściepunk�tów�i�od�no�to�wu�jąc�dzie�sięć�zbió�rek.

Sy�tu�acja� MKS� po� me�czu� z� Olsz�ty�-nem�nie�zmie�ni�ła�się�i�jest�to�zde�cy�do�wa�-nie�do�bra�wia�do�mość�dla�dru�ży�ny�To�ma�-sza�Gra�bia�now�skie�go.�Ko�ni�nian�ki�po�zo�-sta�ją� li�der�ka�mi� gru�py� A� I� li�gi� ko�biet.MKS�PWSZ�Ko�nin�ma�na�kon�cie�osiem�-na�ście� punk�tów� i� trzy� oczka� prze�wa�ginad�dru�gim�ze�spo�łem.�W�nad�cho�dzą�cyweek�end� ko�ni�nian�ki� wy�ja�dą� do� Płoc�ka,mie�rzyć�się�z�miej�sco�wym�Mon�-Pol.�MKS PWSZ Ko nin – KKS Ap te ki Ar ni ka Olsz -tyn 81:64 (19:10, 19:20, 26:16, 17:18) MKS PWSZ Ko nin: Ani ta Szem raj (16), Iwo -na Płó cien nik (15), An na Gu rzę da (12), Elż -bie ta Paź dzier ska (9), Ra mo na Ca si mi ro (9),Mi le na Krzy ża niak (7), An ge li ka Ku ras (6),Mar ta Li ber tow ska (3), Alek san dra Ka ja (2),Ka ta rzy na Mo tyl (2), Mar ta Wier te lak.

BAR TOSZ SKO NIECZ NY

15 grud nia (so bo ta):VII Mi strzo stwa Pol ski w Siat ko no dze, ha laOSiR przy ul. Św. Kin gi 7 w Kle cze wie:godz. 9.00: me cze gru po wegodz. 14.00: prze rwa tech nicz nagodz. 15.00: me cze gru po wegodz. 19.00: za koń cze nie

godz. 9.00: Fi nał Ha lo wych Mi strzostwPol ski ju nio rek młod szych w pił ce noż nejko biet, Bia ła Pod la ska

godz. 9.00: Ogól no pol ski Tur niej w Ko szy -ków ce na wóz kach, ha la spor to wa w Ka zi -mie rzu Bi sku pim

godz. 17.00: Re gio nal ny Tur niej Pił ki Siat -ko wej Męż czyzn, ha la spor to wa w Ka zi mie -rzu Bi sku pim

godz. 17.00: I Cen tral na Li ga Ko biet:Mon -Pol Płock – MKS PWSZ Ko nin, ha laspor to wa w Płoc ku

godz. 18.00: mecz pił ki ręcz nej (II li ga): KUAZS UZ Zie lo na Gó ra – Start Ko nin, ha laspor to wa w Zie lo nej Gó rze

godz. 18.00: Uro czy ste pod su mo wa nie iwrę cze nie pu cha rów Grand Prix Je zior Ko -niń skich, Opła tek Że glar ski, śpie wa nieszant, klub Ener ge tyk przy ul. Prze my sło -wej 3d w Ko ni nie

16 grud nia (nie dzie la):

VII Mi strzo stwa Pol ski w Siat ko no dze, ha laOSiR przy ul. Św. Kin gi 7 w Kle cze wie:godz. 11.00: otwar ty tre ning dla dzie ci zudzia łem re pre zen tan tów Pol skigodz. 12.00: me cze ćwierć fi na ło wegodz. 14.00: me cze pół fi na ło wegodz. 15.00: prze rwa tech nicz nagodz. 17.00: mecz o trze cie miej scegodz. 18.00: mecz fi na ło wy

Dwu na sta ko lej ka Ko niń skiej Li gi Fut sa lu,ha la Ron do:godz. 15.00: An n Stal - Smag godz. 15.45: Sie sta Club - Ar ma ser wis godz. 16.30: Skut -Mad - RJR Of fi ce godz. 17.15: PPH Sto la rek - Ba wa Ty tan godz. 18.00: Ja col - Co smos Spe dy cja godz. 18.45: Tom -Car - Mo tor MZK godz. 19.30: Ap te ki Pri ma - Osie dle 5

Szy mań ski wy gry wa na punk tyPa�tryk�Szy�mań�ski�po�raz�pią�ty�po�ko�nał�prze�ciw�ni�ka�w�swo�jej�pią�tej�za�wo�-do�wej�wal�ce.

Prze�ciw�ni�kiem�mło�de�go�bok�se�ra�pod�czas�ga�li�Wo�jak�Bo�xing�Ni�ght�w�Ka�to�wi�cachbył�bar�dziej�do�świad�czo�ny�Wę�gier�Lasz�lo�Fa�ze�kas.�Od�po�cząt�ku�wal�ki�Pa�tryk�był�szyb�-szy�i�cel�niej�szy�od�swo�je�go�ry�wa�la,�jed�nak�do�pie�ro�w�pią�tej�run�dzie�zdo�łał�po�słać�go�nade�ski.�Po�mi�mo�te�go�Wę�gier�wy�trwał�jesz�cze�w�szó�stej�run�dzie,�prze�gry�wa�jąc�osta�tecz�-nie�z�Szy�mań�skim�na�punk�ty�-�53:60.

Dla�Pa�try�ka�by�ło�to�pią�te�zwy�cię�stwo.�Jak�do�tąd�wy�cho�wa�nek�Za�głę�bia�Ko�nin�jestnie�po�ko�na�ny�i�ma�na�kon�cie�już�dwa�no�kau�ty.� BAS

Do�dzie�sią�tej�mi�nu�ty�spo�tka�nia�utrzy�-my�wał�się�re�zul�tat�bli�ski�re�mi�so�wi.�Póź�niejjed�nak�go�ście�zdo�by�li�czte�ry�bram�ki�z�rzę�-du�i�w�sie�dem�na�stej�mi�nu�cie�Spar�ta�pro�wa�-dzi�ła�już�10:5.�Du�żo�za�mie�sza�nia�w�sze�re�-gach�de�fen�sy�wy�Star�tu�wy�wo�ły�wał�gra�ją�cybar�dzo�do�bre�spo�tka�nie�na�pra�wym�skrzy�-dle�Ar�tur�Klop�steg.�W�koń�ców�ce�pierw�szejpo�ło�wy�Spar�ta�po�raz�ko�lej�ny�czte�ro�krot�niez� rzę�du� po�ko�na�ła� de�fen�sy�wę� go�spo�da�rzy,wy�cho�dząc� na� pro�wa�dze�nie� 16:7.� Dogwizd�ka�oba�ze�spo�ły�tra�fi�ły�jesz�cze�po�jed�-nej�bram�ce� i�pierw�sza�od�sło�na�me�czu�za�-koń�czy�ła�się�wy�gra�ną�go�ści�17:8.

Dru�ga�po�ło�wa�roz�po�czę�ła�się�od�wy�-rów�na�nej�wy�mia�ny� cio�sów.�Od� 40.�mi�-nu�ty� Spar�ta� za�czę�ła� po�now�nie� po�więk�-szać� swo�je� pro�wa�dze�nie,� od�po�wia�da�jącdwo�ma�lub�trze�ma�bram�ka�mi�na�każ�detra�fie�nie� ko�ni�nian.� Osta�tecz�nie� go�ściewy�gra�li�w�Ko�ni�nie�35:23.

Po�dzie�się�ciu�ko�lej�kach�Start�zaj�mu�jeostat�nie�miej�sce�w�ta�be�li�z�ze�ro�wym�do�-rob�kiem�punk�to�wym.�Ko�lej�ne�spo�tka�nie

ko�ni�nia�nie�ro�ze�gra�ją�w�Zie�lo�nej�Gó�rze�zmiej�sco�wym�AZS.Start Ko nin: Ma te usz Paw lak, Ja kub Ku ja -wiń ski, Mi chał Za jącz kow ski (1), Fi lip Bi -

nie wicz, Adam Ku ja wiń ski (3), Ja nusz Ko -strze wa (1), To masz Tro ja now ski, Bar toszCien ku szew ski (3), Mi chał Paw la czyk (7),Hu bert Woź niak (6), Ad rian Mar sza łek,Grze gorz Sta wic ki, Ma ciej Rol nik (1),Adam Pie trzyk (1), My ko la Si ren ko.

BAS

Start�prze�gry�wa�ze�Spar�tą

Fot.

B. Sko

nie

cz ny

Start�Ko�nin�prze�grał�ko�lej�ny�mecz�se�zo�nu�2012/2013�w�roz�gryw�kach�II�li�gi.Tym�ra�zem�ko�ni�nia�nie�oka�za�li�się�słab�si�od�Spar�ty�obor�ni�ki.

Page 14: 144 Kurier Koniński

16 Oświata

Ra�do�sna�szko�ła�

to�gro�te�ska?DOK. ZE STR. 1

-�Dzie�ci�ska�so�wa�ły�te�na�gra�nia.�Pa�ni�dy�rek�tor,�we�dług�mnie,�za�re�ago�wa�ła�w�tejsy�tu�acji�pra�wi�dło�wo.�Po�uczy�ła�ro�dzi�ców,�że�to�są�prak�ty�ki�nie�do�zwo�lo�ne.�Za�wia�do�-mie�nie�wy�dzia�łu�pre�wen�cji�tak�że�mia�ło�sens�–�mó�wi�kie�row�nik�Wy�dzia�łu�Oświa�-ty.�Do�ro�dzi�ców�z�Cu�krow�ni�ma�pe�wien�apel.�-�Po�tem�dzi�wi�my�się,�że�do�świad�cza�-my�od�mło�dzie�ży�przy�kro�ści,�a�my�do�ro�śli�sa�mi�te�go�uczy�my.�

Ro�dzi�ce� nie� po�win�ni� in�ge�ro�wać,� zda�niem�Ur�szu�li�Mi�łosz�-Mi�chal�kie�wicz,� wpro�ces�dy�dak�tycz�ny.�-�Prze�no�szą�swo�je�ani�mo�zje�na�grunt�szko�ły�–po�wie�dzia�ła�pa�-ni�kie�row�nik.

Ale�po�ca�łej�spra�wie�ani�mo�zje�po�zo�sta�ły�jesz�cze�więk�sze.�Ro�dzi�ce,�wbrew�za�-chę�tom,�nie�ma�ją�za�ufa�nia�do�szko�ły.�-�Ja�mam�peł�ne�za�ufa�nie�do�pa�ni�dy�rek�tor�–de�kla�ru�je�Ur�szu�la�Mi�łosz�-Mi�chal�kie�wicz.�-�Ro�dzic�ma�swo�je�miej�sce�w�szko�le�i�tona�praw�dę�waż�ne.�-�Gdzie�jest�to�miej�sce?�–�py�ta�ją�z�nie�do�wie�rza�niem�ro�dzi�ce�szó�-sto�kla�si�stów�z�je�de�nast�ki.�-�Je�ste�śmy�za�in�te�re�so�wa�no�tym,�jak�są�trak�to�wa�ne�w�szko�-le�na�sze�dzie�ci.� AN NA PI LAR SKA

Ko�men�ta�rze�na�LM.pl:

Obo�wiąz�kiem�gów�nia�rzy�jest�się�uczyć�a�py�sko�wać�to�so�bie�mo�gą�w�do�mu.�Jakwy�lu�zo�wa�ny�ta�tuś�z�ma�mu�sią�po�zwa�la�ją�na�to,�aby�roz�wy�drzo�ny�gów�niarz�do�ka�zy�wałw�do�mu,�to�ich�spra�wa,�ale�w�szko�le�ma�ją�się�grzecz�nie�uczyć�i�to�ich�je�dy�ne�pra�wo.

A�ja�ki�Two�im�zda�niem�ma�wzbu�dzać�sza�cu�nek�ktoś,�kto�opo�wia�da�ta�kie�głu�po�ty?!Wzy�wać�po�li�cję�za�fakt�włą�cze�nia�dyk�ta�fo�nu?�Ależ�się�ktoś�w�tej�szko�le�pa�nicz�nie�boi...Gdy�by�w�cza�sie�za�jęć�mia�ło�miej�sce�coś�bar�dzo�nie�sto�sow�ne�go�-�ja�też�włą�czył�bym�dyk�-ta�fon!�Ina�czej�ni�gdy�nikt�ni�cze�go�by�nie�udo�wod�nił.�Też�so�bie�na�uczy�cie�le�zna�leź�li�prze�-ciw�ni�ka�–�dzie�ci!�Ale�zda�je�się,�że�tak�by�ło�za�wsze,�bo�to�jest�po�pro�stu�ła�twe.�

Za�mo�ich�cza�sów�jak�w�szko�le�się�py�sko�wa�ło,�to�wkra�czał�dy�rek�tor�i�ka�rał�li�nij�ką.�Ajak�ta�ki�de�li�kwent�po�szedł�do�do�mu�i�się�po�skar�żył�na�dy�rek�to�ra,�to�oj�ciec�wlał�mu�dru�giraz�i�dziś�więk�szość�wy�cho�wan�ków�„sta�rej�szko�ły”�wie,�co�to�sza�cu�nek�do�star�szej�oso�by.�

Ja�też�uwa�żam,�że�dzie�ci�cho�dzą�do�szko�ły,�że�by�się�uczyć.�Mam�jed�nak�wąt�pli�-wość,�czy�ta�kon�kret�na�szko�ła�też�wie,�po�co�do�niej�przy�cho�dzą�dzie�ci.�

Uwa�żam,�że�w�kla�sach�po�win�ny�być�ka�me�ry�z�na�gry�wa�niem�dźwie�ku�i�spra�waby�by�ła�roz�wią�za�na.�

Pro�blem�był�zgła�sza�ny�przez�ro�dzi�ców�juz�od�na�stu�mie�się�cy,�więc�nie�dziw�my�się,�żedzie�ci�wzię�ły�spra�wę�w�swo�je�rę�ce.�Nikt�w�tej�szko�le�nie�chce�ich�wy�słu�chać,�bo�dzie�ci�-�jakry�by�-�gło�su�nie�ma�ją.�Jest�mi�wstyd,�że�mo�je�dziec�ko�mu�si�kształ�cić�się�w�ta�kim�kli�ma�cie!�

To�szyb�ciut�ko�za�bie�raj�swo�je�dziec�ko�z�na�szej�szko�ły,�mo�że�w�koń�cu�na�sze�dzie�-ci�bę�dą�się�kształ�ci�ły�w�mi�łej�at�mos�fe�rze,�bez�ab�sur�dal�nych�afer�ro�dzi�ców�jed�nej�zklas�szó�stych,�a�dru�ga�szó�sta�kla�sa�spo�koj�nie�przy�go�tu�je�się�do�te�stu.

W�tej�spra�wie�nikt�nie�mó�wi�o�dzie�ciach�i�po�wo�dach�dla�któ�rych�na�gry�wa�ły�na�-uczy�cie�la.�Mo�że�war�to�spoj�rzeć�ocza�mi�dzie�ci�na�to�zda�rze�nie.�Nie�po�dzie�lam�ichme�tod,�ale�mo�że�nie�mia�ły�wyj�ścia?�Co�jesz�cze�się�zda�rzy?

Na�jed�nym�z�ze�brań�na�po�cząt�ku�ro�ku�szkol�ne�go�usły�sze�li�śmy,�że�po�win�ni�śmyz�dzieć�mi�po�po�łu�dniu�ćwi�czyć�ma�te�ma�ty�kę,�po�wta�rzać�ję�zyk�pol�ski�i�pra�co�wać�zma�pą,�bo�pa�ni�od�przy�ro�dy�pro�si�ła.�Naj�le�piej�zwol�nij�my�się�z�pra�cy,�zre�zy�gnuj�my�zeta�tów�a�na�uczy�cie�le�mo�gą�się�cie�szyć�z�kar�ty�na�uczy�cie�la.�

Kla�sa� li�czy� 17� osób,� w� ty�go�dniu� zo�sta�ły� wpro�wa�dzo�ne� do�dat�ko�we� go�dzi�nyprzez�dy�rek�cję�a�po�ło�wa�kla�sy�bie�rze�ko�re�pe�ty�cje.�I�to�jest�ok?�

Gdy�by�by�ły�ka�me�ry�w�szko�le,�to�nie�jed�na�ma�mu�sia�by�się�zdzi�wi�ła,�ja�ki�to�jej�sy�-nuś�zdol�ny,�bo�te�raz�to�nie�ro�dzi�ce�wy�cho�wu�ją�dzie�ci,�tyl�ko�uli�ca.�A�po�tem�pre�ten�-sje�do�szko�ły,�na�uczy�cie�li�i�naj�le�piej�do�ca�łe�go�świa�ta,�tyl�ko�nie�do�sie�bie.�Roz�wią�za�-niem�jest�bat�i�wą�skie�drzwi.

Od�pie�ka�rza�wy�ma�ga�my,�że�by�piekł�bar�dzo�do�bry�chleb�i�to�sa�mo�do�ty�czy�in�-nych�rze�mieśl�ni�ków.�Dla�cze�go�więc�na�uczy�cie�le�(to�też�rze�mio�sło,�a�cza�sa�mi�na�wetsztu�ka)�nie�ma�ją�być�roz�li�cza�ni�z�ja�ko�ści�wy�ko�ny�wa�nej�pra�cy?�Ro�dzi�ce�ma�ją�do�te�gonaj�więk�sze�pra�wo,�bo�gdy�na�uczy�ciel�oka�zu�je�się�być�par�ta�czem,�to�na�nich�spa�da�jądo�dat�ko�we�obo�wiąz�ki�i�kosz�ty�ko�re�pe�ty�cji.�

Po�wie�lu�ko�men�ta�rzach�wi�dać,�że�dla�ich�au�to�rów�szko�ła�więk�sze�go�zna�cze�niaw�ży�ciu�nie�mia�ła.�Nie�ste�ty.

DOK ZE STR. 1

Fakt� ten�wca�le�nie� jest� ta�ki�nad�zwy�-czaj�ny,�bo�każ�dy�ro�dzic�zde�rza�się�z�ta�kimpro�ble�mem,�kie�dy�po�sy�ła�swo�ją�po�cie�chędo�szko�ły,�w�każ�dej�bo�wiem�znaj�dzie�sięprzy�naj�mniej� je�den�na�uczy�ciel�nie�naj�le�-piej� ra�dzą�cy� so�bie� z� za�wo�do�wy�mi� obo�-wiąz�ka�mi.�Wy�ni�ka�ją� z� te�go� dwa� co� naj�-mniej�pro�ble�my.�Nie�wie�my�otóż,�czy�ro�-dzi�ce�z�Łę�ży�na�(lub�jak�kto�wo�li�Cu�krow�-ni�Go�sła�wi�ce�jak�brzmi�sta�ra�na�zwa�te�goosie�dla)�ma�ją�ra�cję,�bo�w�pol�skiej�oświa�cienie�funk�cjo�nu�ją�in�stru�men�ty,�po�zwa�la�ją�-ce� rze�tel�nie� oce�nić� ja�kość� pra�cy� na�uczy�-cie�la.�Pro�blem�dru�gi�wca�le�nie�jest�mniej�-szy,�bo�je�śli�już�te�in�stru�men�ty�skon�stru�-uje�my� i� stwier�dzi�my,� że� na�uczy�ciel� nieumie� prze�ka�zy�wać� swo�jej� wie�dzy,� samjest� nie�do�uczo�ny� lub� ma� pro�ble�my� zemo�cja�mi� i� je�go� lek�cje� to�przede�wszyst�-kim�ma�ni�fe�sta�cje� je�go� nie�sta�bil�nych� na�-stro�jów,�to�nie�bar�dzo�wia�do�mo,�co�zro�bićz�ta�ką�wie�dzą.�Nie�cho�dzi�prze�cież�o�to,że�by�na�uczy�cie�la�ma�ją�ce�go�bra�ki�lub�wa�-dy�od�ra�zu�zwal�niać.�Naj�pierw�wy�pa�da�ło�-by�po�móc�mu�w�udo�sko�na�le�niu�umie�jęt�-no�ści�za�wo�do�wych,�a�już�na�pew�no�tym,któ�rzy�owym�do�sko�na�le�niem�są�za�in�te�re�-so�wa�ni.� Wpraw�dzie� na�uczy�cie�le� mo�gąko�rzy�stać�z�licz�nych�kur�sów�do�kształ�ca�ją�-cych�i�(rocz�nych�naj�czę�ściej)�stu�diów�po�-dy�plo�mo�wych,� gdzie� do�wie�dzą� się� byćmo�że�bar�dzo�du�żo�o�or�ga�ni�za�cji�oświa�tyna�ca�łym�bez�ma�ła�świe�cie,�po�zna�ją�po�glą�-dów� róż�nych� na�ukow�ców� na� pro�ces� na�-ucza�nia,�nie�na�uczą�się�na�to�miast�rze�czynaj�prost�szych:� jak� po�ra�dzić� so�bie� z� kon�-kret�nym�pro�ble�mem�lub�zdo�być�bra�ku�ją�-ce�im�umie�jęt�no�ści.�

Na�gry�wa�nie�z�po�li�cją

Fakt� dru�gi� roz�pę�tał� i� nadał� na�zwę„afe�rze�na�gra�nio�wej”.�Ro�dzi�ce�mó�wią�dzi�-siaj,�że�na�gra�nia�nie�ma�i�nikt�nie�zna�je�gotre�ści.�Dy�rek�cja�twier�dzi�na�to�miast,�że�by�-ło� i� na� do�da�tek� po�wsta�ło� z� in�spi�ra�cji� sa�-mych�ro�dzi�ców,�tyl�ko�ktoś�na�czas�je�ska�so�-wał,�nisz�cząc�w�ten�spo�sób�do�wód.�Mo�że�-my�się� je�dy�nie�do�my�ślać,�że� je�śli� fak�tycz�-nie�któ�ryś�z�ro�dzi�ców�na�mó�wił�dziec�ko�dona�gry�wa�nia�lek�cji,�to�chciał�w�ten�spo�sóbdo�wie�dzieć� się,� jak� lek�cja� ma�te�ma�ty�kiprze�bie�ga� i� ewen�tu�al�nie�zdo�być� tą�dro�gądo�wód,�że�na�ucza�nie�te�go�przed�mio�tu�niejest�moc�ną�stro�ną�Pa�ni�od�Przy�ro�dy.

Fakt� trze�ci�wresz�cie� to� za�wia�do�mie�-nie� o� zda�rze�niu� po�li�cji,� co� jest� po�su�nię�-ciem�w� tym�wszyst�kim�naj�bar�dziej� nie�-zro�zu�mia�łym,�bo�wiem�na�gry�wa�nie�ko�go�-kol�wiek�nie� jest� czy�nem�praw�nie� za�bro�-

nio�nym,�je�śli�nie�li�czyć�re�gu�la�mi�nu�szko�-ły.�Chy�ba�że�przyj�mie�się�za�ło�że�nie,�iż�pa�-ni�dy�rek�tor� chcia�ła�w� ten� spo�sób�za�stra�-szyć� uczniów� i� ro�dzi�ców,� by� już� ni�gdywię�cej�nie�wa�ży�li�się�re�je�stro�wać�na�uczy�-ciel�skich�po�czy�nań.�

Za�ufa�nie�do�swo�ich

Kie�row�nik� wy�dzia�łu� oświa�tyoświad�czy�ła�na�to�miast,� że�ma�peł�ne� za�-ufa�nie� i� cał�ko�wi�cie� po�pie�ra� po�czy�na�niapa�ni� dy�rek�tor� łę�żyń�skiej� pod�sta�wów�ki.Nie� po�fa�ty�go�wa�ła� się� na�to�miast,� że�byspraw�dzić,�dla�cze�go�ro�dzi�ce�i�ucznio�wiesię�ga�ją� po� tak� de�spe�rac�kie� me�to�dy� i� cochcą�w�ten�spo�sób�osią�gnąć.�Nie�in�te�re�su�-ją� ją�za�strze�że�nia� ro�dzi�ców�do�po�zio�muza�jęć� z� ma�te�ma�ty�ki.� Dla�cze�go?� Od�po�-wiedź� jest� ba�nal�na.� Ur�szu�la�Mi�łosz�-Mi�-chal�kie�wicz� do�sko�na�le� wie,� że� w� szko�-łach�da�je�się�do�dat�ko�we�go�dzi�ny�przedewszyst�kim�na�uczy�cie�lom�już�tam�pra�cu�-ją�cym,�czy�li�„swo�im”,�że�ma�jąc�do�wy�bo�-ru� na�wet� do�sko�na�łe�go� fa�chow�ca� z� ze�-wnątrz�i�wła�sne�go�pra�cow�ni�ka�po�do�dat�-ko�wym�kur�sie�lub�stu�diach�po�dy�plo�mo�-wych,�dy�rek�tor�szko�ły�da�je�za�trud�nie�nieswo�je�mu.� I� ja�kość� je�go�pra�cy�ani� in�te�resuczniów�nie�ma� tu� nic� do� rze�czy,�więcpod�da�jąc�w�wąt�pli�wość�kom�pe�ten�cje�Pa�-ni�od�Przy�ro�dy�ro�dzi�ce�po�su�nę�li�się�za�da�-le�ko.� I� to� że� Pa�ni� od� � Przy�ro�dy� (choćwciąż� nie�wie�my,� ja�kie� są� jej� za�wo�do�weumie�jęt�no�ści)� sta�ła� się� waż�niej�sza� oduczniów�jest�fak�tem�w�tej�spra�wie�czwar�-tym�i�naj�bar�dziej�skan�da�licz�nym.�

Przy�sto�so�wa�nie�Bla�dacz�ki

Dla�cze�go� lek�ce�wa�że�nie� zda�niauczniów� i� ich� ro�dzi�ców� jest� tak� bar�dzoszko�dli�we?� Bo� uczy� na�sze� dzie�ci,� jakuczy�ło� nas� przez� dzie�się�cio�le�cia,� że� sil�-niej�szy�za�wsze�wy�gra�z�tym,�któ�ry�ma�ra�-cję� i� od�bie�ra�mło�dym� lu�dziom� chęć�dosa�mo�dziel�ne�go� my�śle�nia� i� wy�ra�ża�niawła�sne�go� zda�nia,� na� czym� w� głów�nejmie�rze�opie�ra�się�dzi�siaj�roz�wój�no�wychtech�no�lo�gii� a� więc� i� po�myśl�ność� go�spo�-dar�cza.�Bez�piecz�niej�jest�bo�wiem�po�wta�-rzać�za�na�uczy�cie�lem�Bla�dacz�ką�z�Fer�dy�-dur�ke�Wi�tol�da�Gom�bro�wi�cza:�„Dla�cze�goSło�wac�ki�wzbu�dza�w�nas�za�chwyt� i�mi�-łość?� (...)�Dla�te�go,�pa�no�wie,�że�Sło�wac�kiwiel�kim�po�etą�był!”.�Dzi�siaj,�kie�dy�Fer�dy�-dur�ke�znaj�du�je�się�już�w�ka�no�nie�lek�turszkol�nych,�wy�glą�da� to� nie�co� ina�czej,� booprócz� Sło�wac�kie�go,� Mic�kie�wi�cza� i� in�-nych� wiel�kich� na�szej� li�te�ra�tu�ry� ucznio�-wie�kar�nie�ko�cha�ją�rów�nież�Gom�bro�wi�-cza.�Za�co?�Jak�to�za�co!?�Wszak�wiel�kim

pi�sa�rzem�był!�Na�uczy�ciel�Bla�dacz�ka� jestbo�wiem�ela�stycz�ny�i�umie�się�przy�sto�so�-wać�-�na�wet�do�Gom�bro�wi�cza!�

Zie�mia�jest�pła�ska

Co�w�ta�kim�ra�zie�ma�ją�ro�bić�ro�dzi�ce,je�śli�ich�dzie�ci�mar�nu�ją�czas�z�na�uczy�cie�-lem�par�ta�czem?�Na�to�py�ta�nie�nie�ma�ła�-twych�od�po�wie�dzi.�Ta�kie�awan�tu�ry�jak�taw� je�de�na�st�ce� do� ce�lu� ra�czej� nie� pro�wa�-dzą.�W�jej� re�zul�ta�cie�ro�dzi�ce�ma�ją�prze�-ciw�ko�so�bie�dy�rek�cję�szko�ły,�ca�łe�jej�gro�nope�da�go�gicz�ne� i� kie�row�ni�ka� wy�dzia�łuoświa�ty,�a�jest�to�po�tę�ga,�zdol�na�bez�więk�-sze�go�wy�sił�ku�udo�wod�nić,�że�Zie�mia�jestpła�ska�a�Słoń�ce�krę�ci�się�wo�kół�niej.�Pod�-czas� dys�ku�sji� nad� oby�wa�tel�ską� stra�te�giądla�Ko�ni�na�pa�dły�pro�po�zy�cje,�że�by�opra�-co�wać� an�kie�ty,� po�zwa�la�ją�ce� na� ko�nieckaż�de�go� ro�ku� oce�niać� na�uczy�cie�li;� że�bypo�wo�ły�wać� ra�dy� szkół,�któ�re�ma�ją�kom�-pe�ten�cje�więk�sze�od�rad�ro�dzi�ców�i�bu�do�-wać�po�ro�zu�mie�nia�tych�rad�na�szcze�blumiej�skim.� Z� cza�sem� na� pew�no� uda� sięprze�ko�nać�do�uczci�wej�oce�ny�umie�jęt�no�-ści�za�wo�do�wych�co�lep�szych�na�uczy�cie�li,te�raz�bo�wiem�na�gro�dy�i�pre�mie�roz�da�wa�-ne� są�w�zna�ko�mi�tej�więk�szo�ści� szkół�porów�no,�bez�wzglę�du�na�wy�ni�ki�i�osią�gnię�-cia.�Ci�naj�lep�si� tra�cą�na�tym�do�tkli�wie� inie�jed�na�oraz�nie�je�den�ma�te�go�ser�decz�-nie�dość,�o�czym�chęt�nie�mó�wią�w�roz�-mo�wach�pry�wat�nych,� ale�pu�blicz�nie�ni�-gdy�z�sze�re�gu�się�nie�wy�ła�mią.

Ale� to� są� roz�wią�za�nia,� któ�re� mo�gąprzy�nieść�owo�ce�naj�wcze�śniej�za�kil�ka�lat.Co� ro�bić� dzi�siaj?�Z�naj�młod�szy�mi� trze�banie�ste�ty� sie�dzieć� nad� lek�cja�mi�w�do�mu� iwy�ko�ny�wać� ro�bo�tę� za�na�uczy�cie�la.�A�po�-tem,�nie�ste�ty,�zo�sta�ją�już�tyl�ko�ko�re�pe�ty�cje.

Bez�złe�go�sło�wa

-�Żad�nej�na�dziei?�–�za�py�ta�cie�za�pew�nedro�dzy�Czy�tel�ni�cy.�Na�dzi�siaj�-�żad�nej.�Je�ślitra�fia�ją� nam� się� do�brzy� lub� choć�by�prze�-cięt�ni�na�uczy�cie�le,�to�tyl�ko�dla�te�go,�że�onisa�mi�chcą�być�do�brzy.�Nikt�ich�za�to�spe�-cjal�nie�nie�na�gra�dza,� a� je�śli� już� to� przedewszyst�kim� ucznio�wie� i� ro�dzi�ce� wdzięcz�-no�ścią� i� do�zgon�nym� sza�cun�kiem.� Tym,któ�rym�się�nie�chce,�któ�rzy�nie�po�tra�fią,�ana�wet�ni�gdy�nie�po�win�ni�zna�leźć�się�po�bli�-żu�uczniów,�nikt�(po�za�ro�dzi�ca�mi,�któ�rympusz�czą�ner�wy)�złe�go�sło�wa�nie�po�wie�i�do�-ży�ją�eme�ry�tu�ry,�zbie�ra�jąc,�kie�dy�przyj�dziena�nich�ko�lej,�na�gro�dy�i�splen�do�ry.

Chciał�bym�nie�mieć�ra�cji,�chciał�bymże�by�ktoś�mi�udo�wod�nił�lu�ki�w�ro�zu�mo�-wa�niu.�I�li�czę�na�so�lid�ną�po�le�mi�kę.�

RO BERT OLEJ NIK

Bla dacz kiko niń skiej

oświa ty