93 kurier koniński
DESCRIPTION
Kurier opisuje wzruszającą historię zaginionego psiaka, który odnalazł się po roku dzięki zdjęciu w gazecie. Redakcja zaprasza też w najbliższą sobotę do Ferio na akcję „Przygarnij zwierzaka”. Wąski spędził prawie rok w schronisku dla bezdomnych zwierząt, zanim jego właściciel wypatrzył go na zdjęciu w Kurierze. Jak to się stało, że pies trafił do schroniska i jak wyglądało powitanie z odzyskaną niespodziewanie rodziną i domem – można przeczytać w najnowszym numerze Kuriera Konińskiego. Dla miłośników historii Konina nie lada gratką będzie powrót Kuriera do początków konińskiej kopalni i opis lokalizacji jej pierwszego pola wydobywczegoTRANSCRIPT
Spośród siedmiu flag, umieszczo-nych na plakacie promującym mię-dzynarodowy obóz Eurocamp, tylkopolska jest właściwa. Organizatoremprzedsięwzięcia i właścicielem, roz-wieszonych już w całym Koninie pla-katów, jest Wielkopolskie Stowarzy-szenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży,reprezentowane przez Kamila Szad-kowskiego, zwycięzcę plebiscytuna najbardziej beznadziejny wyczynroku 2010 za pełen błędów list do wy-borców.
Na plakacie zachęcającymdo udziału w międzynarodowymobozie, znajduje się siedem flagpaństw, z których młodzież przyje-dzie w sierpniu nad Jezioro Miko-
rzyńskie. Pierwsza jest biało-czerwo-na flaga Polski i jest to jedyna flagapodpisana prawidłowo. Żółto-zielo-no-czerwone barwy Litwy przypisanoMołdawii, a flagę mołdawską – Litwi-nom. Zamienione też zostały flagi Ro-sji z łotewską (różnią się od siebie bar-dzo wyraźnie) oraz ukraińska z biało-ruską.
Przy opisanym zamieszaniu, od-wrócenie rok temu flag państwowychna rondzie Miast Partnerskich to do-prawdy drobiazg. Pomyłka autora pla-katu to prawdziwy skandal, świadczą-cy przede wszystkim o totalnym nie-chlujstwie i nonszalancji.
DOK. NA STR. IV
��
�ga
zeta
BE
ZP
ŁATN
A�
� �
gaze
ta B
EZ
PŁA
TNA
� �
�ga
zeta
BE
ZP
ŁATN
A�
� �
gaze
ta B
EZ
PŁA
TNA
� �
�ga
zeta
BE
ZP
ŁATN
A�
� �
gaze
ta B
EZ
PŁA
TNA
� �
�
NAKŁAD 15 000 egzemplarzy
NR 93 � ROK IV � CZWARTEK 28 KWIETNIA 2011 � ISSN 1689-9563
reklama
Flagi po konińsku
Wracamy do historii pierwszejw konińskiej kopalni odkrywki w Mo-rzysławiu, ponieważ wydane kilka mie-sięcy temu „Wyimki. Kronika 65-leciaKWB Konin” zawierają wspomnienialudzi, które bardzo poszerzają wiedzęo jej dziejach, a badania mapy wydanejw roku 1940 pozwoliły wyjaśnić wielewątpliwości co do położenia pierwsze-go pola wydobywczego Morzysławiai sprostować nieścisłości, które pojawiłysię we wcześniejszych publikacjach.
Pisząc o początkach konińskiej ko-palni, nie można nie wspomnieć o Moj-żeszu Kapłanie, który jako pierwszydo węgla brunatnego w Morzysławiu,
przy okazji eksploatacji gliny, się doko-
pał. Należał do niego folwark i cegielniaGlinka, w których posiadanie jego ro-dzina weszła w drugiej połowie dzie-więtnastego wieku.
DOK. NA STR. 5-6
Pole Glinka, Kapłan i kratery
Funkcjonariusze CBŚ, wspieraniprzez grupy bojowe Biura Operacji An-tyterrorystycznych KGP oraz SPAP (Sa-modzielny Pododdział Antyterrory-styczny Policji) KWP w Poznaniu, kilkadni temu zatrzymali w Koninie i Po-znaniu liderów oraz członków zorgani-zowanej grupy przestępczej. Podejrzanizamieszani są w handel narkotykamina ogromną skalę w Polsce i kilku euro-pejskich krajach.
Do aresztu trafili Adrian K. (pseu-donim Kwasu), Emil B. (ps. Burdel),Dariusz P. (ps. Pacan), Arkadiusz H.(ps. Młody Tito) oraz Łukasz Ch. (Ps.Pająk). Wszyscy zostali zatrzymaniw swoich mieszkaniach tego samegodnia. Uzbrojeni po zęby funkcjonariu-sze zapukali do ich drzwi w poniedzia-łek, 18 kwietnia, o szóstej rano.
Jedynie Krzysztof Ch. (ps. Egon)zatrzymany został na autostradzie A2.Wprawdzie podał kontrolującym fał-
szywe imię i nazwisko, ale funkcjona-riusze Straży Granicznej i Izby Celnejszybko ustalili jego prawdziwą tożsa-mość i fakt, że jest poszukiwany przezCBŚ.
Zatrzymani przez policjantówmężczyźni handlowali na dużą skalęnarkotykami. Swój proceder prowadzilinie tylko w Polsce ale również w kilkueuropejskich krajach. Zarzuca się im, żewprowadzili do obrotu ponad pół mi-liona tabletek entazy, 450 kg marihu-any, 250 kg amfetaminy oraz 10 kg ko-kainy.
Materiały dowodowe i informacjeo działalności gangu policjanci z CBŚprzedłożyli prokuratorowi z ProkuraturyOkręgowej w Ostrowie Wlkp. Za udziałw zorganizowanej grupie przestępczej,kierowanie nią oraz za handel narkotyka-mi na dużą skalę grozi kara nawet 10 latwięzienia.
OLER
KOMENTARZE NA LM. PL
Ważne, żeby posiedzieli. Możedzięki temu wyciągną z nich zezna-nia na innych przestępców
Tacy panowie dorabiają się ko-kosów na cudzej krzywdzie, a uczci-wy Polak całe życie musi pracować,żeby coś osiągnąć. Cwaniakom mó-wimy NIE!
Co Was obchodzi co Oni robili?A jak by było Wam, gdyby o Was takpisali? I gdyby Wasze matki to czy-tały? Oni też mają rodziny! A co, te-raz siedzicie przed komputeremi cwaniaczków zgrywacie, a jak bylina wolności, to prosto w ryj baliściesię im to powiedzieć?
Nie powiedziałem żadnemuz nich niczego prosto w oczy, bo ichpo prostu nie znałem. Są dla mnietak samo anonimowi jak pozostałychkilkadziesiąt tysięcy mieszkańcówKonina.
DOK. NA STR. 4
CBŚ wyłapuje handlarzy narkotykówJak poinformował portal LM. pl, policjanci z Centralnego Biura Śledczegozlikwidowali zorganizowaną grupę handlarzy narkotykowych, działającychw Koninie i Poznaniu. Podejrzani wprowadzili na rynek pół miliona table-tek ekstazy i setki kilogramów narkotyków. Grozi im do 10 lat więzienia.
Fot.
Arc
hiw
um
2 aktualności
Takie urządzenia można spotkaćprawie w całej Europie. W regionie ko-nińskim to pierwsze taki mlekomat.– Moje mleko jest naturalne, prostood krowy, niepasteryzowane, o zawar-tości tłuszczu powyżej czterech pro-cent, białka powyżej trzech procent, za-wiera więcej witamin. Z mleka możnazebrać śmietanę, zrobić ser lub skwasić– mówi pan Błażej.
Mleko w jego gospodarstwie jestnadzorowane. W mlekomacie możeono stać maksymalnie 48 godzin. Nie-zależnie od zbytu musi być codzienniedowożone i wymienione na świeże.Koszt takiego urządzenia to 120.000złotych. Aby je kupić, rolnik z Osieczyzaciągnął preferencyjny kredyt dla mło-dych rolników. Jak sam powiedział,w ten sposób sprzedaje mleko ze swoje-go gospodarstwa bez pośredników. EMI
KOMENTARZE na LM. pl
� Brawo, w końcu rolnik z głowąna karku. Świetny pomysł.
� Fajny pomysł, jak będę na Zatorzuto na pewno kupię, pozdrawiamrolnika.
� To w środku jest krowa w tym ałto-macie? A co na to obrońcy prawzwierząt?
�Nie wróżę zarobku na tym interesie. � Świetny pomysł. � Po rozcieńczeniu wodą na 3 litry
i tak będzie lepsze od mleka z kar-
tonika, a wyjdzie taniej. Wole pła-cić rolnikowi, zamiast pośredni-kom, od których dostaje grosze.
�Życzę powodzenia, sam kupię, boteraz płacę za mleko wodopodobne
� Czy ktoś może udzielić informacji,czy trzeba mieć własną butelkę.Na zdjęciach widać szafę z „plasti-kami”, czy butelka z automatu jestgratis, czy też trzeba za nią płacić?
�Mleczko pyszne, naprawdę polecami na pewno będę kupowała codzien-nie, dobrze schłodzone, duża kolej-ka, warto tylko zabrać swoja bute-leczkę, żeby nie kupować butelki.
Jak poinformował portal terazKo-nin. pl, przy ulicy Przemysłowej w Nie-słuszu doszło we wtorek do awarii wo-dociągu. Na remontowanym odcinkudrogi nastąpił wyciek wody ze skorodo-wanej rury.
Do awarii doszło przed południem,a największą trudnością było zlokalizo-wanie miejsca wycieku. Najpierw wy-
pompowano wodę, która przedostawa-ła się do wykopu. – To nie jest skutekprac remontowych na drodze – tłuma-czyli pracownicy PWiK, którzy usuwaliawarię.
Na czas wymiany uszkodzonej ru-ry mieszkańcy z ulicy Przemysłowej by-li pozbawieni bieżącej wody. W zamianpojawiła się tam cysterna z wodą. SKA
Do połowy roku ma być gotowy ko-niński bulwar. Inwestycja będziedroższa o jeden procent podatkuVAT, który wzrósł od stycznia.
Prace trwają na całej długości bul-waru, wzmacniany jest także brzegpo drugiej stronie Warty. Do układaniakostki brukowej ściągnięto specjalistówze Strzegomia. Wprawdzie od ubiegłe-go roku, kiedy podpisywano umowęna wykonawstwo, wzrosły koszty, cho-
ciażby ceny paliw, to nie ma mowy o re-negocjacji warunków.
Jak powiedział Marek Waszko-wiak, zastępca prezydenta Konina,marszałek wielkopolski nie da więcejpieniędzy niż jest to zapisane w umo-wie. Jedynie miasto będzie musiało za-płacić nie 22 a 23 procent podatkuVAT. RAD
Filmową ilustrację do tej informa-cji można obejrzeć na www.LM.pl.
Od czwartku do poniedziałku, a więcw ostatnich dniach, jakie nam pozo-stały na złożenie zeznań podatko-wych za ubiegły rok, koniński UrządSkarbowy będzie czynny dłużej.
W czwartek i piątek (28-29 kwiet-nia) urząd czynny będzie od 7.30do 18.00, a w sobotę, kiedy organizujetak zwany „Dzień otwarty”, od 9.00do 13.00. W tym roku ostatni dzieńskładania zeznań podatkowych przypa-da w poniedziałek 2 maja i wtedyUrząd Skarbowy w Koninie czynny bę-dzie od 8.00 do 18.00.
Zeznania podatkowe będzie moż-na złożyć na sali obsługi (budynek B),a w sobotę można będzie: uzyskać po-moc w wypełnianiu zeznań podatko-wych oraz złożyć zeznanie drogą elek-troniczną w uruchomionych dodatko-wych stanowiskach obsługi (budynekA, I piętro, sala 107), uzyskać telefo-niczne informacje w zakresie zasad roz-liczania podatku pod dyżurnymi nu-merami telefonów 63 245 68 77wew. 164 i 166 i zadawać drogą e-ma-ilową pytania, dotyczące rozliczaniarocznego. Należy je wysyłać na adres:[email protected]. – Odpo-wiedzi udzieli dyżurujący pracownik– informuje Lena Smorawińska-Korpaz konińskiego Urzędu Skarbowego.
OLER
Bulwar droższy o procent
Przemysłowa bez wodyMost znowu w remoncie
Fot.
A. Pila
rska
Fot.
R. O
lejn
ik
Skarbówkadłużej
czynna
Sławomir Górecki wyruszy kaja-kiem 29 kwietnia w rejs Wartą i Odrą,aby 7 maja dotrzeć na „Piknik nad Od-rą” czyli targi turystyczne w Szczecinie.
Miał wypłynąć już 20 kwietnia,jednak z powodu wycofania się w ostat-niej chwili jednego ze sponsorów, rejstrzeba było przełożyć. Sławomir Górec-ki zapewnia jednak, że do Szczecina do-trze na czas. Planuje, że dziennie będziepokonywał około 60–80 kilometrów,płynąc 10-12 godzin na dobę. W rokuubiegłym Sławomir Górecki przepłynąłw czasie powodzi Wielką Pętlę Wielko-polski. RAD
Rozmowę ze Sławomirem Górec-kim można obejrzeć na www.LM.pl.
Kajakiemdo Szczecina
W pierwszym mlekomacie uruchomionym w Koninie na osiedlu Zatorze, można kupić mleko prosto od krowy. Pochodzi ono z gospodarstwa Honoratyi Błażeja Janickich z Osieczy pod Koninem. Przy montażu mlekomatu, brała udział cała rodzina.
Mleko prosto z... automatu
reklama
fot.
R. O
lejn
ik
Nie minął jeszcze rok od oddaniado użytku mostu Toruńskiego, a jużtrzeba naprawiać jego nawierzchnię.W ramach reklamacji ponownie mo-cowana jest tam kostka brukowa.
Od ubiegłego tygodnia na mościeznowu pracuje ekipa remontowa, któranaprawia ruchomą kostkę. Brukowanawierzchnia od początku budziła wie-le wątpliwości. Kostka zaczęła wypadaćzaraz po puszczeniu tam ruchu.
Z tego wynikają utrudnienia, bo-wiem wprowadzono ruch wahadłowy,co powoduje niebezpieczeństwona szczycie mostu, gdzie samochody ja-dące z przeciwka stają nagle oko w oko.– Ten most jest pechowy od początku– narzekają kierowcy, którzy zaskocze-ni kolejnym remontem z niepewnościąprzeprawiają się na drugą stronę Warty.
SKAFilmową ilustrację tej informacji
można obejrzeć na www.LM.pl.
czwartek, 28 kwietnia 2011 aktualności 3
Do aresztu tymczasowego tra-fił 27-letni mieszkaniec Konina,który przez kilka miesięcy wymu-szał pieniądze od... własnego ko-legi.
– Policjanci z Komisariatu Policjiw Koninie zatrzymali 27-latka, podej-rzanego o wielokrotne wymuszeniapieniędzy od znanego mu od lat kole-gi – poinformowała kom. Renata Pur-cel-Kalus. Sprawca od październikaubiegłego roku nękał pokrzywdzone-go telefonicznie, pojawiał siępod miejscem jego pracy i, grożąc po-zbawieniem życia i zdrowia, żądał pie-niędzy. Tak zastraszył pokrzywdzone-go, że ten – nie widząc innego wyjścia– wynosił z domu sprzęty elektro-niczne i sprzedawał je w lombardzie,brał też zadatki w pracy. W sumiemężczyzna przekazał napastnikowiponad 2 tysiące złotych.
Sąd Rejonowy w Koninie zdecydo-wał o umieszczeniu podejrzanegona trzy miesiące w areszcie tymczaso-wym. Podejrzany był już wcześniej ka-rany za przestępstwa przeciwko mie-niu. OLER
Areszt za wymuszenia
Pacjenci przez lata przyzwyczajenido miejsca, wciąż przyjeżdżają do bu-dynku przy Wyszyńskiego. Tam zastająinformację o przeniesieniu SOR na ulicęSzpitalną. Natomiast pomoc ambulato-ryjna, czynna od godziny 18.00 do 7.00oraz w dni świąteczne, funkcjonuje na-dal przy Wyszyńskiego. Pomoc ta jestudzielana w przypadku zachorowań.Usługa prowadzona jest przez Pogoto-wie Ratunkowe przy współpracy Woje-wódzkiego Szpitala Zespolonego. RAD
KOMENTARZE NA LM. pl:� Byłem ze skręconą nogą w szpita-
lu na Wyszyńskiego i nie udzielo-no mi pomocy doraźnej, ponieważlekarz za zdjęcie zażądał 35 złi powiedział, że jeśli chcę na kasęchorych to muszę jechać na Szpi-talną po skierowanie i przyjechaćz powrotem. Jesteśmy zmuszenipłacić grube składki a służba zdro-wia ma nas za to gdzieś.
� Opowiadasz bzdury. Wystarczyczytać dokładnie informacje. Od-dział pomocy chirurgicznej i orto-pedycznej jest na ul. Szpitalneji tam za DARMO masz robionezdjęcie i pomoc lekarza. Nie wiem,po co byłeś na Wyszyńskiego.
� Ja ostatnio byłem z palcemdo zszycia i jakoś bez niczego zro-bili to na Wyszyńskiego. I tak sa-mo zdjęcie rtg.
� Byłem na pomocy na ul. Szpitalnejze skręconą (lub pękniętą) nogą.Lekarz, który oglądał zdjęcie, tonie ortopeda a lekarz medycyny.Nie umiał stwierdzić, co jest! Pole-cił mi, abym udał się do ortopedy.Byłem i terminy są odległe. Dzisiajmija drugi tydzień i ledwo co cho-dzę z ogromnym bólem. Taka jestpomoc!
� Może najlepiej od razu na Staro-morzysławską...
� Oj, ja to odczułam na własnej skó-rze. Około godziny 23 syna złapałostry ból brzucha. Pojechałamna Wyszyńskiego, powiedziano żeizba jest na Szpitalnej. Ok, mo-głam nie wiedzieć, więc pojechali-śmy na Szpitalną, a tam na izbiepani pyta, czy mam skierowanie.Mówię: po co, przecież izbana miejscu jest i lekarz na oddzia-le do góry. A ta się uparła że mammieć skierowanie od lekarza, bonas nie przyjmie. Pytam, gdziepo to skierowanie, a pani żena Wyszyńskiego.
� Ja bym nie jeździł po skierowania– ma zbadać i udzielić pomocy,bo od tego jest jak dupa od sra-nia. A jeśli odmówi, a dziecku cośsię stanie, to będzie odpowiadałprzed sądem.
� Jednym słowem cyrk w Koninie!Traktują pacjentów gorzej niż psy.
Jak tak można?!� Ja uważam, że personel jak per-
sonel – źle to jest zarzadzanie ty-mi szpitalami. Jeżeli są dwa szpi-tale, to w dwóch powinni przyjmo-wać, a nie ludzie się miotająod jednego do drugiego.
� Szydera! Ostatnio też miałem po-dobny problem ale z serduchem.Byłem na Wyszyńskiego – wysłalina Szpitalną, bo u nich nie ma le-karza prowadzącego. Szydera!Wydaję się, że prościej dzwonićpo pogotowie – niech kur... a sięmartwią i przyjeżdżają, za to impłacimy
� W moim przypadku Wielkie Dziękidla Konińskiego Pogotowia orazlekarzy z INK oraz oddziału kar-diologicznego: badania, rozpo-znanie, dbanie o pacjenta, dobradiagnoza i leczenie. Wielkie dziękidla tych lekarzy za ich pracę i po-święcenie dla pacjenta.
� To masz szczęście, bo niejedenz nas jakby nie miał samochodu,to na pieszo by doszedł, aledo świętego Piotra! Znieczulicawśród lekarzy zamiast pomocy.
� Wreszcie sprywatyzować i będziespokój i inna opieka a nie trzymaćto w agonii.
reklama
Między szpitalami Oddział Ratunkowy został przeniesiony ze szpitala przy ulicy Wyszyńskie-go do placówki przy ulicy Szpitalnej. Pomoc doraźna zostaje jednak w no-wej części miasta. Pacjenci są zdezorientowani.
fot.
R. O
lejn
ik
reklama
4 kurier kryminalny
reklama
DOK. ZE STR. 1Jak poinformował portal LM. pl,
policjanci z Centralnego Biura Śledcze-go zlikwidowali zorganizowaną grupęhandlarzy narkotykowych, działającychw Koninie i Poznaniu. Podejrzaniwprowadzili na rynek pół miliona ta-bletek ekstazy i setki kilogramów nar-kotyków. Grozi im do 10 lat więzienia.
KOMENTARZE NA LM. pl:
� Handlarzy narkotykami powinni za-mykać na długie lata. Gnoje han-dlują śmiercią, a na wolny rynek te-go rodzaju nie ma zgody normal-nych ludzi. Więc nie rób z nich bo-haterów, bo nimi nie są. To zwykłeszuje handlujące trucizną. I tyle!
� Ale kasy nikt im nie odbierze
� Mylisz się, bo jeżeli im udowodnią,to policzą sumę według swojegoprzelicznika i będą musieli oddaćto, co zarobili. Było tak już wcze-śniej w przypadku N. parę lat temu– ok 150 000 zł musiał oddać.
� Alkohol to gorsze świństwo, a jestlegalny!
� Alkoholu nie zdelegalizujesz, bobardzo łatwo go wyprodukowaćz powszechnie dostępnych pro-duktów rolniczych. Poza tymw umiarkowanych ilościach niejest szkodliwy dla człowieka, boorganizm potrafi go przetworzyć,w przeciwieństwie do wszystkichnarkotyków, które są po prostu tru-ciznami.
� Dajcie spokój z głupimi komenta-rzami, oni obracali taką kasą o ja-kiej wam się nie śniło, Palanty!
� Nie śniło nam się też o siedzeniuw pierdlu, o byciu wyciąganymz mieszkań przez policjęna oczach sąsiadów i znajomych,nie śniło nam się też że portal LMpoda nasze ksywki i będziemy ta-cy „sławni” jak oni...
� Zastanawiacie się może czasemnad tym, że ci ludzie mają rodzinya wy głupoty piszecie, bo prawdy
nie znacie. Nie dla takich idiotówsą prawdziwe pieniądze, a te wa-sze opisy to pewnie dlatego, że teżbyście chcieli, ale nie potraficie!
� Myślisz, że ich rodziny są dumnez tego, że zamiast uczciwie praco-wać, to łamali prawo? Myślisz zeich matki są szczęśliwe, że synówim rano w kajdankach z domówwyprowadzano? Miejsce przestęp-ców nie jest na wolności, ot co!
� Mogli nie handlować towarem, toby rodziny widzieli, bandyci!
� A ja tam się cieszę, że siedzą.Mniej ścierwa na ulicach będzie.Nie można przymykać okana handel narkotykami. No, lu-dzie, czego wy chcecie: bezpie-czeństwa na ulicach czy ćpunówwszędzie. Jak już raz za to sie-dzieli, to drugi raz dostaną więk-szy wyrok. Pewnie i tak się nic nienauczą, ale przynajmniej tych de-generatów trochę dłużej w Koninienie będzie. Pozdrowienia dla CBŚi policji.
Komisariat Policji w Koninie prowa-dzi poszukiwania listem gończymza Aleksandrem Marcinem Wi-śniewskim, podejrzanym o niele-galne przekraczanie granicy.
Aleksander Marcin Wiśniewski(syn Michała) ma 38 lat, ostatnio miesz-kał przy ulicy Nadrzecznej w Koninie.Mężczyzna podejrzany jest o przestęp-stwo z art. 264 §2 kk („Kto wbrew prze-pisom przekracza granicę Rzeczypospo-litej Polskiej, używając przemocy, groźby,podstępu lub we współdziałaniu z inny-mi osobami, podlega karze pozbawieniawolności do lat 3”) i inne.
W czerwcu 2007 roku Sąd Rejono-wy w Słubicach zarządził poszukiwa-nia podejrzanego listem gończym. Rokpóźniej Sąd Okręgowy w Gorzowie
Wielkopolskim wydał wobec wyżej wy-mienionego Europejski Nakaz Areszto-wania. OLER
Nietypowe miejsce parkingowe za-jął samochód, który 21 kwietnia za-trzymał się na bloku przy ulicy Sy-biraków w Koninie.
– Policja jeszcze w nocy ustaliławłaściciela pojazdu – poinformowałanaszą redakcję rzeczniczka konińskiejpolicji kom. Renata Purcel-Kalus – aleokazało się, że nie przebywa w miejscu,w którym jest zameldowany.
Dopiero w czwartek po południu
mężczyzna, zawiadomiony przez są-siadkę, zgłosił na policję uszkodzenieforda fiesty. Okazało się, że w środęokoło godz. 18 pozostawił samochódna parkingu niedaleko miejsca, gdziezostał w nocy znaleziony. Wybita szybaw drzwiach i porzucony nieopodal pa-nel od radia CB wskazuje, że był to chu-ligański wyczyn. Sprawca (lub sprawcy)zwolnili też samochód z hamulca ręcz-nego, co było bezpośrednią przyczynąstoczenia się pojazdu ze skarpy. SKA
Auto na bloku
Ścigany
Do zderzenia dwóch TIR-ów doszłow nocy z 21 na 22 kwietnia na ulicyPrzemysłowej pod Pątnowem. Niko-mu na szczęście nic się nie stało.
Do kolizji doszło przed godzi-ną 3.00 w nocy. Oba ciężarowe DAF-yz naczepami jechały w stronę Konina,jeden z rejestracją województwa kujaw-sko-pomorskiego, drugi – gdyńską. Kie-dy jadący z przodu kierowca przyha-mował, ten drugi najechał na jego tył.Kierowca z Gdyni prawdopodobniepróbował się ratować przed uderze-
niem w poprzedzający go samochód,odbijając w lewo i w rezultacie wylądo-wał w rowie po lewej stronie.
Żadnemu z kierowców nic się niestało, ale do godziny 7.30 ruch na dro-dze krajowej nr 25 był znacznie utrud-niony. Sytuacja poprawiła się po zabra-niu z drogi jednego z pojazdów.W chwili, kiedy redagujemy tę infor-mację, drugi samochód wciąż czekaw rowie na specjalistyczny dźwig.
Winny kolizji kierowca z Gdyni zo-stał ukarany mandatem karnym.
OLER
Zderzenie TIR-ówCBŚ wyłapuje handlarzy narkotyków
Fot.
A. Pila
rska
czwartek, 28 kwietnia 2011 KWB 5
Pisząc o początkach konińskiejkopalni, nie mogę nie wspomniećo Mojżeszu Kapłanie, który jakopierwszy do węgla brunatnego w Mo-rzysławiu, przy okazji eksploatacji gli-ny, się dokopał. Wydrukowana sie-demdziesiąt lat temu mapa pozwoliłami w miarę precyzyjnie określić miej-sce, w którym znajdowała się owa gli-nianka.
Gdzie zaczęła się kopalnia?
Do Mojżesza Kapłana należał fol-wark i cegielnia Glinka, w których po-siadanie jego rodzina weszła w dru-giej połowie dziewiętnastego wieku.Do gospodarstwa Kapłana prowadzi-ła ulica, która dzisiaj nosi nazwę Połu-dniowej. Ulicą tą dojeżdża się dzisiajdo Domu Pomocy Społecznej, któryznajduje się dokładnie w miejscu,gdzie stał dom i zabudowania gospo-darcze folwarku. Po wschodniej stro-nie owej ulicy, między domkami fiń-skimi, a osiedlem domków jednoro-dzinnych na Glince, od ulicy Wy-szyńskiego aż do rzeki rozciągał sięogród. W miejscu, gdzie stoją dzisiajdomki fińskie, leżały należącedo Mojżesza Kałana pola, a na zachódod ulicy Budowlanych zaczynały siębudynki cegielni. To właśnie do niejmałymi wagonikami kolejowymi wo-żona była glina, wydobywana przezpracowników Mojżesza Kapłanaw pobliżu dzisiejszej hali sportowejprzy ulicy Popiełuszki, w miejscu,gdzie dzisiaj mieści się ogrodzony par-king sąsiedniego budynku. Tam teżw 1934 roku dokopano się do węglabrunatnego i w pobliżu tego miejscarozpoczęli jego wydobycie Niemcy.
Dlaczego węgla brunatnegona większą skalę nie wydobywał sam
Mojżesz Kapłan, czy właściciele są-siednich terenów, kryjących w sobie„brunatne złoto”? Bardzo silnie za-wodniony węgiel brunatny po wysu-szeniu rozpada się na małe i kruchebryłki, które przelatują przez trady-cyjne ruszty, toteż do spalania, szcze-gólnie na skalę przemysłową, potrze-buje specjalnej technologii. Od dzie-więtnastego wieku dysponowali taką(kotły wodnorurkowe) Niemcy, któ-rzy rozpoczęli wówczas eksploatacjęi przemysłowe wykorzystanie tego pa-liwa. W Polsce z węgla brunatnegokorzystała głównie ludność najbied-niejsza, której nie stać było na lepszyopał. Kiedy w maju 1920 roku staro-sta koniński zorganizował spotkaniena ten temat z właścicielami terenów,na których węgiel występował, nieprzybyli na nie ani właściciel BrzeźnaBolesław Lissowski, ani Ludwik Rey-mond, właściciel fabryki maszyn rol-niczych w Koninie. Nie byli zaintere-sowani przedmiotem obrad.
Magazyn w kościele
Jak pisze Zygmunt Kowalczykie-wicz w „Zaczęło się w Brzeźnie. Dzie-je Kopalni Węgla Brunatnego Ko-nin 1945-1995”, w 1940 roku na po-lach Morzysławia i sąsiednich miej-scowości, leżących na południe od je-ziora Gosławskiego, pojawili się geolo-gowie, pracujący pod kierunkiem pol-skiego inżyniera Tukacza. Na podsta-wie sporządzonych przez nich pla-nów, w styczniu 1942 roku rozpoczę-to wiercenia kontrolne. Badanie polaElwag I, a więc terenu odkrywki Mo-rzysław, zakończono 11 maja tego sa-mego roku.
Niemiecka dyrekcja kopalni zaję-ła na biura nowy gmach szkoły w Mo-
rzysławiu, którego budowę rozpoczę-to naprzeciwko kościoła jeszczeprzed wojną. Znajduje się tam terazkompleks budynków PWSZ, a daw-niej miało swoją siedzibę Liceum Pe-dagogiczne i II Liceum Ogólnokształ-cące. W kościele Niemcy urządzilimagazyn, a między kościołem a dzi-siejszą stacją paliw zlokalizowano ba-raki dla robotników. Mojżesz Kapłanstracił oczywiście swój folwark i ce-gielnię (zginął później w obozie Ber-gen-Belsen na terenie Niemiec). Do-my i pola zabrano też niektórymmieszkańcom Morzysławia.
Na plac przyszłej odkrywki,gdzie dzisiaj znajduje się szkolny sta-dion, poczęto w 1941 roku zwozićmaszyny górnicze z wyeksploatowa-nej kopalni Klettwitz na Łużycach.
„Była tylko jedna koparka o napę-dzie parowym, małe przewozikii wozy, tak zwane wywrotki, o po-jemności jednego metra kubiczne-go.” – wspomina w „Wyimkach”Wacław Waszak, który rozpocząłpracę na odkrywce w maju 1941 ro-ku. Z niemieckiej kroniki kopalnimożna wyczytać, że właściwe zdej-mowanie nadkładu rozpoczęto 29kwietnia 1942 roku. Ziemię odwo-żono wagonikami wąskotorowymina pola majątku Glinka po drugiejstronie drogi do Kramska (dzisiej-szej ulicy Popiełuszki, bo Jana Paw-ła II wtedy jeszcze nie było). W paź-dzierniku dokopano się do węgla.
Prace nabrały tempa w lu-tym 1943 roku, kiedy doprowadze-nie do Morzysławia linii wysokiegonapięcia z elektrowni we Włocław-ku pozwoliło na uruchomieniedwóch koparek Titan o napędzieelektrycznym. Wacław Waszak brałudział w ich montażu, który trwałod maja do października 1942 roku.W kwietniu 1943 Niemcy wydrąży-li szyb na głębokość 15 metrów i za-częli budować w węglu chodniki od-wadniające. Tłoczona pompami wo-da płynęła rurociągiem, ułożonympod zwałowiskiem zewnętrznym,do Warty. Rurociąg na zawsze pozo-
stał już pod wzniesieniem, na któ-rym ćwierć wieku później powstałoosiedle domków jednorodzinnych.
Węgiel wywożono
W tym samym czasie sprowadzo-no też z kopalni Klettwitz koparkęwielonaczyniową Maks po kapital-nym remoncie, która poruszała siępo szynach. Rozpoczęła pracęw sierpniu 1943. Pierwszymi opera-torami koparek i maszynistami elek-trowozów byli Niemcy, ale kiedy za-brano ich na front, zatrudnionona tych stanowiskach również Pola-ków. Wacław Waszak został operato-rem Maksa, Antoni Szulczyński – ko-parki nadkładowej, Szczepan Różań-ski – węglowej, a Michałowi Wie-rzyńskiemu powierzono kierowanieoddziałem utrzymania nadkłado-wych torów kolejowych.
Morzysławski węgiel zalegał nie-zbyt głęboko, bo przykrywało good 6 do 25 metrów ziemi, ale nad-kład zbierano na dwóch poziomachroboczych, ze względu na niewielki,w porównaniu do możliwości dzi-siaj pracujących na odkrywkach ma-szyn, zasięg koparek.
Do pierwszego węgla dokopanosię w październiku 1942 roku, aleregularne wydobycie rozpoczęto do-piero w roku następnym. Węgielwybierała koparka jednoczerpako-wa, a praca prowadzona była w sys-temie dwuzmianowym (na nadkła-dzie – trzyzmianowym). Urobekodwożony był długą na czterystametrów kolejką łańcuchową ażpod tory magistrali kolejowej Po-znań-Warszawa, gdzie Niemcy zbu-dowali – jak można wyczytać u Zyg-munta Kowalczykiewicza – w 1943roku murowaną wieżę z silosamiwęglowymi o łącznej pojemnościpół tysiąca ton. Tam surowiec łado-wany był na wagoniki kolejki lino-wej o długości 1,8 km. PonieważNiemcom do końca wojny nie udałosię uruchomić brykietowni, węgielwywożono do brykietowni w Niem-czech lub innych odbiorców w takzwanym Kraju Warty.
DOK. NA STR. 6
O początkach kopalni po raz kolejny, choć nie ostatni
Pole Glinka, Kapłan i krateryWracam do historii pierwszej w konińskiej kopalni odkrywki w Morzysławiu, ponieważ wydane kilka miesięcy te-mu „Wyimki. Kronika 65-lecia KWB Konin” zawierają wspomnienia ludzi, które bardzo poszerzają wiedzę o jejdziejach, a badania mapy wydanej w roku 1940 pozwoliły mi wyjaśnić wiele wątpliwości co do położenia pierw-szego pola wydobywczego Morzysławia i sprostować nieścisłości, które pojawiły się we wcześniejszych publika-cjach.
Większość terenu Morzysławia Północ zajmują dzisiaj ogródki działkowe
Między ulicą Południową po prawej, a równoległą do niej uliczką osiedlową znajdowałsię ogród Mojżesza Kapłana, który ciągnął się aż do Warty.
Pole A odkrywki Morzysław rozciągało się od parkingu, schowanego za widocznym na pierwszym planie budynkiem, do zabudo-wań PWSZ, rysujących się w oddali i od ulicy Popiełuszki do Harcerskiej.
Fot.
R. O
lejn
ik
Fot.
R. O
lejn
ik
Fot.
R. O
lejn
ik
6 KWB
DOK. ZE STR. 5Opuszczając 15 stycznia 1945 ro-
ku kopalnię, Niemcy nie dokończylinawet eksploatacji pierwszego pola od-krywki Morzysław, nazywanego wów-czas polem Glinka lub polem A.
Pole A
Rozciągało się ono (z grubszarzecz biorąc) między ramionami trój-kąta wyznaczonego przez dzisiejszeulice Harcerską i Popiełuszki oraz li-nię, rozpoczynającą się przy wjeździena parking przy hali sportowej i bie-gnącą do ulicy Harcerskiej wzdłuż za-chodniego brzegu oczka wodnego,powstałego w wyrobisku końcowymtegoż pola wydobywczego. Odkrywkaprzecięła już jednak drogę z Niesłuszado Morzysławia, biegnącą wcześniejpo prostej linii między przejazdemkolejowym na dzisiejszej ulicy Okól-nej a kościołem w Morzysławiu,wchodząc w ten sposób na pole B(inaczej Morzysław Północ).
W zakładzie wydobywczym pra-cowało kilkudziesięciu Polaków, któ-rzy w 1945 roku, po opuszczeniu Ko-nina przez Niemców, stanowili trzonnowej, już tylko polskiej załogi kopal-ni. Ponieważ nie zachowała się pełnadokumentacja kopalni z czasów woj-ny, znane są nazwiska tylko częściz nich. „W szczątkowych dokumen-tach i spisanych wspomnieniach naj-częściej powtarzają się nazwiska: Igna-cego Felicjana Tłoczka, AntoniegoSzulczyńskiego, Szczepana Różań-skiego, Wacława Waszaka, Mieczysła-wa Bednarza, Szczepana Wałęsy, Mie-czysława Leśniewskiego, MarianaGrochocińskiego, Wojciecha Jankow-skiego, Kazimierza Bartczaka, Roma-na Wesołowskiego, Stefana Mądrow-skiego, Jana Janiaka, Kaczorowskiego,Dziedzica, Stefana Ślusarskiego, Cze-sława Polanowskiego, Buszkiewicza.Okresowo w kopalni zatrudniana teżbyła młodzież w wieku powyżej 12lat. Zmuszano ją do prac magazyno-wych, wyładunkowych a także wewkopie. W archiwach nie zachowałysię ich nazwiska.” – pisze ZygmuntKowalczykiewicz.
Co się dało – rozkradzione
Pierwszym polskim dyrektoremkopalni był Ignacy Tłoczek, z wykształ-cenia architekt, który wprawdzie po raz
pierwszy w życiu spotykał się z górnic-twem, znał za to znakomicie język nie-miecki, co bardzo pomagało w tłuma-czeniu niewielkiej części dokumenta-cji, jaka pozostała po Niemcach. Wa-cław Waszak tak wspominał tamtenczas: „Po wyzwoleniu wszystko w ko-palni było poniszczone i co się dało roz-kradzione, a reszta kopalni była zalana.Był to ciężki czas, praca bardzo trudna.Nie było czym pracować i nie było dużoludzi chętnych do pracy, bo nie byłopieniędzy, żeby im zapłacić. (...) Zaczę-to odwadnianie kopalni, zaczęły się re-monty i uruchamianie tych kilku urzą-dzeń, które zostawili Niemcy. Przedewszystkim przystąpiliśmy do urucho-mienia koparek. Ponieważ za okupacjipracowałem na koparce wielonaczynio-wej, to zostałem przy tej koparce, teraznazywała się Wiesław. Uruchomienienie było sprawą prostą, bo nie byłodo niej pasa. (...) Zastosowaliśmy pasparciany, ale nie zdał egzaminu, ślizgałsię. W marcu 1946 roku milicja skonfi-skowała u jednego mieszkańca Koninaduże ilości skóry. Między tymi skóramiznalazł się również i pas z kopalni. (...)Jak założyliśmy ten pas, od razu była in-na robota. Koparka została uruchomio-na i zaczęła pracować na nadkładzie.”
Zmiana imienia koparki Maks teżwiązała się z dramatycznymi dość oko-licznościami. Kiedy bowiem uporanosię już z uruchomieniem odkrywki,problemem stał się brak pieniędzyna dalsze inwestycje. Wtedy do Warsza-wy udała się delegacja z kopalni i staro-stwa powiatowego na spotkanie z wice-premierem Władysławem Gomułką,który sprawił, że we wrześniu 1945 ro-ku na konto kopalni wpłynęły 4 mln zł.Wdzięczni górnicy nadali koparce no-we imię Wiesław, bo takim pseudoni-mem posługiwał się w konspiracji Go-mułka.
Kiedy w maju 1945 roku IgnacyTłoczek został oddelegowany do pracyna Politechnice Warszawskiej, jegomiejsce zajął dotychczasowy zastępcaStanisław Kozłowski, z wykształceniatechnik budowlany. Ówczesny głównymechanik kopalni Eugeniusz Ewichtak go scharakteryzował w swoichwspomnieniach: „Był on człowiekiemo wyjątkowo tytanicznej pracowitościi o niespożytej energii. Dzień jego pracyzaczynał się o świcie i kończył późnymwieczorem. Ponadto dyrektor Stani-sław Kozłowski był wyjątkowo ambit-ny. Dowodem tego jest fakt, że na swo-
im, tak bardzo absorbującym stanowi-sku, w ciągu kilku lat był w stanie roz-począć i ukończyć studia, uzyskując dy-plom inżyniera górnika.”
Życie z kopalnią
Po odejściu Niemców, krawędź od-krywki przecinała mniej więcej na półdzisiejszy park 700-lecia. Tam, gdzie te-raz znajduje się plac zabaw, ziała dziurapo węglu, wciąż natomiast pozostawałnietknięty teren, gdzie dzisiaj znajdujesię oczko wodne i trawnik rozciągającysię na południe od niego, aż do kortówtenisowych. Dopiero po zakończeniueksploatacji zasobów pola Glinka, ko-palnia przeszła na pole Północ, któregoobszar zajmują dzisiaj w większościogródki działkowe.
W odległości dwustu metrówod zachodniej krawędzi owego pola wy-dobywczego (w pobliżu przejazdu kole-jowego na ulicy Okólnej) stał dom ro-dzinny mojego ojca, który w 1945 rokuskończył dziesięć lat, mogę więc napi-sać, że rósł razem z kopalnią. Tego bu-
dynku dzisiaj już tam nie ma, stoi nato-miast wciąż, tuż przy głównym wejściuna teren ogródków działkowychod strony ulicy Harcerskiej, dom pań-stwa Pieńkowskich, który przetrwałi wojnę, i odkrywkę, choć w pewnymmomencie z obu stron otaczały go ko-palniane kratery. I jest jedyną pozosta-łością po grupie morzysławskich gospo-darstw, usytuowanych wówczasprzy drodze, prowadzącej z tego miej-sca w kierunku północno-wschodnimaż do dzisiejszej Staromorzysławskiej.Jedno z tych gospodarstw należałodo moich pradziadków Elżbiety i Fran-ciszka Bobrowskich, którzy otrzymaliw zamian jeden z 42 domków fińskich,zbudowanych w 1949 roku między fol-warkiem Mojżesza Kapłana a jego ce-gielnią.
Pole Morzysław Północ ciągnęło sięod ulicy Staromorzysławskiej przez dzi-siejsze ogródki działkowe, aż po wyrobi-sko końcowe za cmentarzem komunal-nym, gdzie dzisiaj, w głębokim dole,znajduje się zbiornik wodny. W Morzy-sławiu wydobywano jeszcze węgiel
z trzeciego pola oznaczonego literą C,a znajdującego się po drugiej stronie uli-cy Staromorzysławskiej, na północod cmentarza parafialnego. Po zakoń-czeniu pracy odkrywki w 1953 rokupowstały dół wykorzystano na wysypi-sko śmieci.
Odkrywka Morzysław z dwomazaledwie milionami ton węgla brunat-nego była mikrusem przy Niesłuszui Gosławicach, które miały 56 mln tonsurowca, czy późniejszymi odkrywka-mi Kazimierz (175 mln ton) lub Jóź-win (183 mln ton). Nie zmienia to fak-tu, że jako pierwsza w historii koniń-skiej kopalni budzi największe zaintere-sowanie, jak każda pionierska działal-ność, o której – na dodatek – wciąż niemamy pełnej wiedzy. Zachęcamy więcdo poszperania w rodzinnych archi-wach i pamięci – może uda się uzupeł-nić jej kronikę nieznanymi jeszcze fak-tami. A do historii Morzysławiana pewno jeszcze wrócimy.
ROBERT OLEJNIK
O początkach kopalni po raz kolejny, choć nie ostatni
Pole Glinka, Kapłan i kratery
Odkrywka Morzysław w styczniu 1950 roku.
Za cmentarzem parafialnym (na wysokości widocznych na zdjęciu po prawej stroniezabudowań) znajdowało się pole wydobywcze C odkrywki Morzysław Mapa z 1940 roku, a na niej Folwark (Fw.) Glinka, cegielnia (Cg.) i tory prowadzące do glinianki
Fot.
R. O
lejn
ikFo
t. A
rchi
wum
IV rozmaitości
Aleksandra Szubert ze Szkoły Pod-stawowej nr 15 w Koninie wygra-ła VII Powiatowy Konkurs Wiedzy Re-ligijno-Biblijnej „Z Biblią na ty” dlaszóstych klas szkół podstawowych.
Pierwszy etap konkursu składał sięz 50 pytań i został przeprowadzonyw formie testu wyboru. Do finału za-kwalifikowały się osoby, które uzyskałynajwiększą liczbę punktów. Etap drugizostał przeprowadzony w formie pytańotwartych i scen biblijnych.
Ostatecznie pierwsze miejsce zaję-ła Aleksandra Szubert, przed NataliąWróbel i Natalią Leszczyńską – wszyst-kie ze Szkoły Podstawowej nr 15. Miej-
sce czwarte zajęła Magdalena Hamul-czyk z SP nr 4, a piąte – Marta Kowa-lewska z Osieczy. Laureaci konkursuotrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe,ufundowane przez proboszcza parafiiMiłosierdzia Bożego w Koninie, dyrek-tora Ośrodka Doskonalenia nauczycieliw Konnie oraz Księgarnię i Wydawnic-two „Hlondianum” w Poznaniu.
Konkurs odbył się w Szkole Podsta-wowej nr 15, która była jego organizato-rem we współpracy z Parafią MiłosierdziaBożego oraz Ośrodkiem DoskonaleniaNauczycieli. Obowiązywał zakres mate-riału objętego programem szkoły podsta-wowej od klasy pierwszej do szóstej.Do konkursu katecheci zgłaszali po trzech
uczniów z każdej szkoły. W tym rokuw konkursie wzięło udział 14 szkół: z Ko-nina SP nr 3, 4, 8, 9, 12 i 15 oraz, szkołypodstawowe z Władysława, Kawnic, Za-krzewka, Goliny, Osieczy, Grochowy, Bo-rysławic Kościelnych i Kleczewa.
–Celem konkursu jest ukazanie war-tości Pisma Świętego i pogłębianie prawdwiary, jako pomocy w zrozumieniu wła-snego życia i świata – wyjaśniła Maria No-wak, katechetka ze Szkoły Podstawowejnr 15 – kształtowanie chrześcijańskichpostaw wobec siebie i bliźnich w świetlesłowa bożego oraz zachęcanie do włącza-nia się w budowanie jedności w życiu Ko-ścioła, rodziny, szkoły, grupy koleżeńskieji społeczności. OLER
reklama
Z Biblią na ty
Od początku maja w Urzędzie Miej-skim w Koninie szykują się zmiany.Powstaną dwa nowe wydziały orazsamodzielne stanowiska.
Po pierwsze, od momentu obowiązywa-nia nowego regulaminu Urzędu Miej-skiego w Koninie wszystkie miejskie in-westycje będą prowadzone przez Wy-dział Inwestycji. – Poprawi się nadzór– tłumaczy Józef Nowicki, prezydentKonina, który wprowadza pierwsze ko-rekty w funkcjonowaniu urzędu. – Je-den wydział będzie odpowiedzialnyza realizację i odpowiednie rozliczanie.
Po drugie – z Wydziału GospodarkiKomunalnej i Drogownictwa wydzielone
zostanie samo drogownictwo. – To po-prawi skuteczność przy nadzorze inwe-stycji związanych z drogami i ich utrzy-maniem – uzasadnia zmiany prezydent.
Kolejna nowość to przeniesieniewszystkich inwestycji związanych z wo-dą i ściekami do PWIK-u i nowe regula-cje co do przyłączy. W granicach posesjibędzie za to płacił właściciel, reszta bę-dzie na koszt przedsiębiorstwa.
Zrozległego wnazwie ispektrum dzia-łania Wydziału Kultury, Sportu, Turystykii Spraw Społecznych powstanie odrębnyWydział Spraw Społecznych. Ponadto pre-zydent zapowiada powołanie Biura Rzecz-nika Konsumentów, Biura Audytu We-wnętrznego oraz samodzielnego stanowi-
ska (podległego bezpośrednio prezydento-wi) Pełnomocnika Do Spraw Osób Niepeł-nosprawnych, którego zadaniem będziemiędzy innymi praca nad usuwaniem ba-rier architektonicznych wmieście. –WKo-ninie mamy prawie 9000 osób niepełno-sprawnych. To liczna grupa – tłumaczy ko-nieczność powołania samodzielnego stano-wiska prezydent, który obejmie bezpośred-ni nadzór również nad Wydziałem SprawObywatelskich.
Obsada kierowników w nowo powsta-łych wydziałach oraz samodzielnych stano-wisk będzie znana pod koniec kwietnia. Bę-dą to raczej osoby już pracujące w urzędziei nie przewiduje się, przynajmniej na razie,tworzenia nowych etatów. SKA
Nowe na Urzędzie Flagi po konińsku
Jak poinformował portal terazKonin.pl, Miejski Zakład Gospodarki Odpada-mi Komunalnymi jest już spółką prawahandlowego. Ma też zapewnione fun-dusze na budowę spalarni śmieci.
Tylko 16 dni trwał proces rejestracjinowej spółki. Pośpiech był wskazany zewzględu konieczność pozyskania fundu-szy unijnych oraz kredytu z NarodowegoFunduszu Ochrony Środowiska i Gospo-darki Wodnej. Jak powiedział Jan Skalski,prezes MZGOK, firma otrzyma 154 mlnzł z funduszy unijnych oraz 110 mln złz preferencyjnego kredytu z NFOŚiGW.Jednocześnie nowa spółka przejmuje całądokumentację na budowę instalacji ter-micznego unieszkodliwiania odpadów
od Związku Międzygminnego „KonińskiRegion Komunalny”. Prezydent Koni-na Józef Nowicki liczy, że do spółki przy-stąpią gminy nie tylko zrzeszone w związ-ku. – Mamy już deklaracje samorządów,część jeszcze się waha. Ale są też miastai gminy spoza naszego regionu, które sązainteresowane przystąpieniem do pro-jektu – powiedział Józef Nowicki.
W czerwcu ma zostać przyjętaprzez Sejm nowa ustawa o gospodarceodpadami, na mocy której to gmina bę-dzie właścicielem śmieci. Jednocześnieod 2014 roku mają być zamykanewszystkie wysypiska śmieci. Jak mówiprezydent Nowicki, gminy przystępującdo spółki nie muszą wnosić opłat w wy-sokości uzależnionej od liczby mieszkań-
ców, jak to wcześniej proponowały wła-dze Związku Międzygminnego. Chodzio wykupienie dowolnych udziałóww spółce i zagwarantowanie dopływuodpadów do powstałej instalacji spala-nia. Bowiem przy małej ilości śmieci,projekt nie będzie opłacalny. RAD
KOMENTARZE NA LM. pl:
� Którędy, skoro nie ma obwod-nicy Konina, będą z innych gmin wo-żone te śmieci? Przemysłową, przezcentrum Konina?
� A jak jeździły z Łodzi do Gora-nina? Albo tam, albo przez Kleczew-ską. I wtedy nikt nie krzyczał. Prze-cież linii podziemnej nie zbudują!
Będą pieniądze na spalarnię
– Nie ma takiej potrzeby, by osobyprzewlekle chore, przyjmujące lekiod dłuższego czasu, a czasem nawetprzez wiele lat, musiały przy wypisywa-niu kolejnej recepty powtórnie prze-chodzić badania – mówi Bożena Janic-ka prezes Wielkopolskiego Porozumie-nia Zielonogórskiego.
Lekarze rodzinni z Wielkopolskiuważają, że obecny stan prawny umoż-liwia lekarzom POZ kontynuowanieprowadzonego leczenia, w tym wysta-wienia recept pacjentom przewlekle
chorym, bez potrzeby każdorazowo ba-dania lekarskiego. Przepisy wydaneprzez Narodowy Fundusz Zdrowia niewykluczają możliwości zaocznego wy-stawienia recepty, o ile taka potrzebazostała zgłoszona i lekarz prowadzącypacjenta nie znajduje przeszkód do wy-pisania recepty w takiej formie1.
Lekarze z Wielkopolskiego PZ wy-jaśniają, że za ordynację leków w pod-stawowej opiece zdrowotnej odpowia-da lekarz POZ. To lekarz POZ obejmu-je opieką zdrowotną konkretną grupę
pacjentów, zadeklarowanych do niego.Lekarz POZ może również kontynu-ować leczenie farmakologiczne pacjen-ta zastosowane wcześniej przez innegolekarza. W takiej sytuacji wymaganejest aby pacjent przekazał swojemu le-karzowi rodzinnemu pisemnie infor-mację na temat rozpoznania, sposobuleczenia oraz przepisanych leków– w tym okres ich stosowania i dawko-wania a także ewentualnych wymaga-nych wizyt kontrolnych. Może to sięodbyć bez każdorazowego badania pa-cjenta, ale tylko wtedy, jeśli dany pa-cjent jest znany lekarzowi rodzinnemu,znany jest jego stan zdrowia i stosowaneleczenie jest skuteczne i niezbędne.
SKA
Rodzinni będą wypisywać
DOK. ZE STR. 1
Jej ciągiem dalszym jest rozwiesze-nie ich w całym Koninie. Jakby małobyło tego nieszczęścia, plakat został wy-drukowany na ostatniej stronie wyda-wanego przez miasto Konińskiego In-formatora Samorządowego.
Obóz ekologiczno-klimatyczny do-towany jest przez miasto Konin, a jegoorganizator został wyłoniony w drodzekonkursu. Konkurs wygrało Wielkopol-skie Stowarzyszenie na Rzecz Dziecii Młodzieży z siedzibą przy ul. Roose-velta 9/5 w Poznaniu, reprezentowaneprzez Kamila Szadkowskiego, który jestjego wiceprezesem. Na sfinansowanieobozu miasto przeznaczyło 60 tys. zł,a więc dość, by wydrukować nieszczę-
sne plakaty po raz drugi, nawet jeżelipomniejszy to zyski organizatora.
– Błąd popełniła młoda osoba, któraprzygotowała projekt plakatu – tłuma-czył nam telefonicznie Kamil Szadkow-ski – a ja akceptowałem go przez telefon.
Warto przypomnieć, że w ubiegłymtygodniu portal LM. pl ogłosił jego zwycię-stwo w plebiscycie na najbardziej bezna-dziejny wyczyn roku 2010 za pełen błę-dów list do wyborców. Trudno orzec: przy-padek to czy już prawidłowość, ale na pew-no jakaś konsekwencja. Plakat wisi bo-wiem również na terenie ośrodka sporto-wego Rondo, którego Kamil Szadkowskijest kierownikiem. Dopiero po pojawieniusię informacji o zamienionych flagachna portalu LM. pl, na plakatach zakreślonopisakiem błędne podpisy. OLER
Związek Pracodawców Ochrony Zdrowia Wielkopolskie PZ, reprezentują-cy świadczeniodawców podstawowej oraz ambulatoryjnej opieki zdrowot-nej z Wielkopolski, informuje że pacjenci z Wielkopolski nadal mogą zgła-szać się po recepty według starych zasad – również zaocznie.
Kiedy Marcin Majewski przyniósłgo do domu, Riko był malutkim, wielo-rasowym szczeniaczkiem. Wiele już nieurósł, ale choć ciałem nieduży, nadra-biał mężnym duchem, groźnie obszcze-kując wszystkich obcych, niebezpiecz-nie zbliżających się do jego domu, znaj-dującego się niedaleko ulicy Zagórow-skiej w Koninie. Ale Riko był przedewszystkim przyjacielem i członkiemrodziny – najbardziej dla swojej pani.
Posesja państwa Majewskich jest ogro-dzona, ale Riko co jakiś czas znajdował ja-kąś lukę, którą wykorzystywał, by w szero-kim świecie szukać wybranki serca.
Może zamarzł
Stało się tak również w stycz-niu 2010 roku, kiedy nie wrócił z wie-czornego spaceru, spędzanego zwyklewokół domu swoich państwa. – Następ-nego dnia obszedłem pobliskie uliczki,którymi chodziliśmy na spacery, ale bezrezultatu – opowiada Marcin Majewski.– Żona była też w schronisku dla zwie-rząt, ale Riko tam nie było.
Styczeń był w ubiegłym roku mroź-ny, więc po kilkunastu dniach państwoMajewscy doszli do wniosku, że byćmoże pies pobiegł gdzieś dalej i osłabio-ny zamarzł. Posłanie Riko powędrowałodo piwnicy.
Tymczasem 19 stycznia 2010 rokudo konińskiego schroniska dla bezdom-nych zwierząt strażnicy miejscy przy-wieźli psa, znalezionego w rejonie ulicyZagórowskiej. – Był długi i chudy, więcdostał na imię Wąski – opowiada MartaŁoboda, wolontariuszka z konińskiegoschroniska. – Imię okazało się dopaso-wane, bo choć karmiony był regularnie,wciąż pozostawał przeraźliwie chudy.
W listopadzie Wąski trafił na łamyKuriera Konińskiego. „Wąski lubi sobieczasem poszczekać, bardzo brakuje muspacerów oraz kontaktu z człowie-kiem” napisaliśmy wówczas, licząc żeznajdzie się ktoś, kto zechce psiaka ad-optować.
Nie do wiary
Marcin Majewski przeglądał 78 nu-mer Kuriera Konińskiego w pracy.– Kiedy zobaczyłem po dziesięciu mie-siącach od zaginięcia zdjęcie Riko w Ku-rierze, po prostu się wzruszyłem – opo-wiada. – Najpierw zadzwoniłemdo schroniska, a potem do żony.
W pierwszej chwili nie chciała mi wierzyć.Posłanie Riko wróciło na swoje
miejsce jeszcze przed jego powrotemdo domu. Do schroniska pojechał panMarcin. – W pierwszej chwili był nie-ufny – opowiada mężczyzna. – Naj-pierw mnie obwąchał i dopiero, kiedymnie rozpoznał, rozpoczął kręcić sięwokół moich nóg i wspinać na nie.
Po powrocie do domu Riko przywi-tał się najpierw z dziećmi państwa Ma-jewskich, po czym obwąchał dokładniecały dom. Ale największy entuzjazm oka-zał wieczorem, kiedy wróciła z pracy pa-ni Justyna. Tego, co wtedy działo sięw domu, nie sposób opisać: szalony psitaniec, podskoki i podrygi, piski, kwiki
i poszczekiwania. Radości nie było końca.Żeby uniknąć powtórzenia się sy-
tuacji sprzed roku, Marcin Majewskipostawił nowe ogrodzenie, bo – mimociężkiego doświadczenia – Riko wciążtęskni do podróży w daleki świat w po-szukiwaniu psiej miłości.
Do zobaczenia w Ferio
Przez te dziewięć miesięcy, kiedy pu-blikujemy na naszych łamach zdjęcia i opi-sy psów z konińskiego schroniska, już pię-cioro właścicieli odnalazło na naszych stro-nach swoich zaginionych pupili. Akcjaprowadzona wspólnie z portalem LM. pl,gdzie w zakładce „Przygarnij zwierzaka”znajdują się już zdjęcia i opisy 150 psówi 40 kotów, zaowocowała kilkudziesięcio-ma adopcjami. A więc również dziękinam liczba pensjonariuszy schroniska ra-dykalnie zmalała w tym czasie o około 60zwierząt – do 170 sztuk. Jest to tym bar-dziej istotne, że zgodnie zdecyzją powiato-wego lekarza weterynarii z końcem lipcatego roku wschronisku może pozostać tyl-ko 110 bezdomnych psów.
W najbliższą sobotę (30 kwietnia)w godzinach od 12 do 18 w Centrum Han-dlowym Ferio będzie można obejrzeć na-stępnych kandydatów do adopcji. Zdjęciai opisy części z nich publikujemy na tej stro-nie Kuriera, a wszystkie psiaki można zoba-czyć na portalu LM. pl w zakładce „Przygar-nij zwierzaka”. Serdecznie zapraszamywszystkich miłośników zwierząt do Ferio.
My też tam będziemy. OLER
czwartek, 28 kwietnia 2011 przygarnij zwierzaka VJak Wąski Riko zbłądził do schroniska
Odnalazł się w KurierzeRiko był prezentem na urodziny dla pani Justyny. Miał ponad pięć lat, kiedy nie powrócił z jednej ze swoich eska-pad w poszukiwaniu psiej miłości. Marcin Majewski odnalazł go dziesięć miesięcy później na... stronie KurieraKonińskiego.
Szczęśliwy Riko na swoim posłaniu
Fot.
R. O
lejn
ik
Dzięki Kurierowi Marcin Majewski odzyskał swojego przyjaciela
Fot.
R. O
lejn
ik
4 marca 2011 roku w konińskimschronisku zameldował się Pele. Zna-leziono go błąkającego się po ul. Sta-romorzysławskiej w Koninie. Maokoło roku. Jest psem bardzo łagod-nym, towarzyskim i grzecznym.
Na widok człowieka reaguje rado-ścią. Uwielbia spacery – na smyczychodzi wzorowo. Wśród innychczworonogów czuje się doskonale,nie wdaje się w żadne awantury. Pelema około 50 cm. wzrostu.
Uno trafił do schroniska 17 sierp-nia 2010 r. z ulicy Wyszyńskiego, gdziebłąkał się już od jakiegoś czasu. Jegowiek oszacowano wtedy na zaledwierok. Jest bardzo przyjazny, zrównowa-żony, łagodny oraz spokojny. Spacer
z nim to prawdziwa przyjemność, po-nieważ Uno w ogóle nie ciągnie i dosto-sowuje swoje tempo do człowieka. Niejest psem szczekliwym, przebywa w po-mieszczeniu i niczego nie niszczy. Sięgaponiżej kolan i jest drobnej budowy.
UNO
PEREŁKA
Perełka trafiła do schroniska 1grudnia 2009 r. Suczka była na Gajo-wej już wcześniej, ale wtedy zostałaodebrana przez swojego właściciela.W grudniu 2009 r. właściciel posta-nowił pozbyć się jej za zawsze. Pereł-ka ma prawie 4 lata i bardzo przyja-
zne usposobienie. Uwielbia wszyst-kich ludzi i zwierzęta. Jest łagodna,radosna i ma w sobie dużo energii.Na spacerach zachowuje się grzecz-nie i zawsze jest bardzo wdzięcznaza poświęcaną jej uwagę. Jest po ste-rylizacji.
PELE
czwartek, 28 kwietnia 2011 KWB 7
Inicjatorami założenia koła było osiemosób, które weszły wskład pierwszego zarzą-du: prezes Zdzisław Szymczak, wiceprezesLucjan Miller, sekretarz Sylwester Pilarski,skarbnik Mieczysław Nowaczyk igospodarzWiktor Przerwa oraz Zdzisław Nadarkie-wicz, Jan Nowacki i Edmund Galęba.
W Ciążeniu kiepsko
Większość spośród 142 członków za-łożycieli należało wcześniej do miejskiegokoła Polskiego Związku Wędkarskiegow Koninie. W ciągu dziesięciu miesięcy, ja-kie upłynęły od zebrania założycielskiego,które odbyło się 26 lutego, do końca ro-ku 1961 liczba wędkarzy wzrosła do 190.
Na pierwszą wspólną wyprawę na ry-by kopalniani wędkarze pojechali do Cią-żenia i wrócili z... niczym. „Wyników nieustalono ze względu na niedogodne wa-runki wędkowania oraz minimalne poło-wy” napisał w kronice koła Bolesław Rut-kowski. Ale kolejna „wycieczka z wędko-waniem”, na którą wybrano się 7 ma-ja 1961 roku do Sługocina (gmina Lądek)zakończyła się pełnym sukcesem. W kroni-ce nie zapisano, ile kto wyciągnął z Wartyryb, bowiem jej autor podał tylko nazwiskapięciu najlepszych wędkarzy (kolejno:Szczepan Babiński, Mieczysław Nowa-czyk, Marian Pecelerowicz, Jan Nowackii Stefan Przerwa) i liczbę zdobytych przeznich punktów oraz nagrody, jakie ufundo-wała dla nich dyrekcja i rada zakładowąKWB: wędki bambusowe, żyłka, kołowro-
tek, sztuczne rybki, podbierak i stołek.
Era Millera
Wędkarze zaczęli przejmować stop-niowo pod opiekę zbiorniki wodne po-wstałe w wyrobiskach końcowych odkry-wek w Morzysławiu, Niesłuszu (obecniejeziorko Zatorze), Marantowie, w Nieświa-stowie, Janowie i Jóźwinie. Wraz z jezio-rem Koziegłowy i kanałem Warta-Gopłowszystkie je zarybiono, finansując zakupnarybku głównie ze składek członkow-skich. Rozpoczęto w 1963 roku od wpusz-czenia dozbiornika wMorzysławiu40 tys.sztuk narybku karpia i 2 tys. szt. narybkusandacza. W tym samym roku wpuszczo-no też pierwszego amura do ciepłego kana-łu w Gosławicach.
W 1963 roku prezesem zarządukoła został Lucjan Miller, który pełnił tęfunkcję najdłużej, bo aż 18 lat. W 1981roku, kiedy przekazywał ją Eugeniuszo-wi Kawce, koło liczyło aż 750 członków.Rok później otrzymał Złotą OdznakęPZW z Wieńcami za Zasługi dla Węd-karstwa Polskiego. „Osiągnięcia koław pierwszym 20-leciu są w głównejmierze jego zasługą.” napisał autor opra-cowania wydanego na 40-lecie koła.
Początkowo koło prowadziło swojądziałalność organizacyjną w pomieszcze-niu w Domu Górnika, by po jakimś czasieprzenieść się do własnego lokalu przy pla-cu Górnika. Przez osiem lat (1983-1991)kopalniani wędkarze urzędowali w hali
Rondo, a dwadzieścia lat temu przenieślisię dohotelu Górnik przyulicy Tuwima5,gdzie mają siedzibę do dzisiaj.
Tadeusz Bartoszak, który opraco-wał historię koła na jego 40-lecia, pod-kreśla że „kopalniane koło było kolebkąinnych kół zakładowych, które począt-kowo działały w nim jako sekcje a z cza-sem się usamodzielniły. Tak powstałyorganizacje wędkarskie w FUGO, hucieAluminium, Kombinacie Budowla-nym, elektrowniach i Elektrobudowie.”
Zasłużone koło
W 1975 roku, kiedy powstało wo-jewództwo konińskie i z okręgu po-znańskiego wyodrębnił się okręg koniń-ski, bezpośredni udział w jego tworze-niu brali między innymi ówczesny pre-zes Lucjan Miller i Stanisław Woźniak.
W 1978 r. koło zorganizowało stanicęwędkarską wraz z pomostem nad jezio-rem Koziegłowy w Przytukach (gminaKleczew) a rok później „pozyskano dwadomki campingowe w Ślesinie, z którychkorzystają wędkarze i ich rodziny”.
Eugeniusz Kawka kierował działal-
nością kopalnianych wędkarzy niewielekrócej od poprzednika, bo aż szesnaścielat – do roku 1996. W tym czasie kołootrzymało (na jubileusz 25-lecia istnie-nia) własny sztandar, a Urząd Miastanadał mu odznakę „Zasłużony dla MiastaKonina”. Eugeniusz Kawka był też wice-prezesem Zarządu Okręgu PZW, a póź-niej skarbnikiem. W uznaniu zasługna XXIV Zjeździe PZW w Warszawienadano mu najwyższe wędkarskie odzna-czenie – Członka Honorowego PZW.
W latach 1993-96 pobudowano po-mosty w Marantowie i Przytukach, prze-prowadzono też renowację stanicy w Przy-tukach i domków wędkarskich w Ślesinie.W 1996 r. powołano też jedenastoosobo-wą kadrę, zakupiono sprzęt i z grona naj-bardziej doświadczonych wędkarzy wyty-powano trenerów. To wtedy właśnie ka-drowicze zdobywali tytuły mistrzów okrę-gu, a w latach 1997 i 1998 drużyna zdo-była pierwsze miejsce w okręgu. W 1996roku Anna Ocalewska zdobyła dziewiątemiejsce na Mistrzostwach Polski (była je-dyną dziewczyną w kategorii juniorów),a dwa lata później Dominik Krzyżano-wicz był w tej samej kategorii siódmy.
Koło było też organizatorem w 1978roku pierwszych zawodów w dyscypliniegruntowej zakładów pracy ZjednoczeniaPrzemysłu Węgla Brunatnego i Elektrow-ni, a w latach osiemdziesiątych dwukrot-nie organizowało Mistrzostwa Polski Gór-ników w Wędkarstwie Spławikowym.Ostatnie takie mistrzostwa odbyły sięw Koninie w maju 2006 roku na kanaleŁężyn. Wśród 19 drużyn najlepsi okazalisię wędkarze z KWB Bełchatów,przed KWK Bobrek i Bogdanką. Dwiedrużyny konińskich górników zajęły miej-sca siódme i dziewiąte. Indywidualnie naj-lepszy z konińskich wędkarzy był Wie-sław Śramski, który zajął miejsce siódme.
W 1997 r. prezesem koła został Le-szek Nowacki, który pełnił tę funkcję przezlat dwanaście. Dwa lata temu ukonstytu-ował się nowy zarząd, na którego czele sta-nął Piotr Szkołut. Wiceprezesem jest JacekSerafiński, sekretarzem Zbigniew Zalew-ski, skarbnikiem Henryk Kamiński, gospo-darzem koła Mirosław Kawka, a członka-mi zarządu Bogusław Zalewski, AndrzejFetter i Wiesław Śramski.
DOK. NA STR. 8
Rok 2009: Piotr Szkołut (z prawej) zastępuje na stanowisku prezesa Leszka Nowackiego.
Koło wędkarskie PZW Kopalni Węgla Brunatnego Konin 1961-2011
Pół wieku moczenia kija
Pierwsza strona kroniki kopalnianego koła wędkarskiego
Zapis w kronice koła z 1963 roku
Z podpisu zamieszczonego przez kronikarza pod tym zdjęciem wynika, że jedenz członków kopalnianego koła wędkarskiego „złowił” na Jeziorze Pątnowskim kłusow-nika, który wybrał się na szczupaka w czasie tarła.
Fot.
Arc
hiw
um
Fot.
Arc
hiw
um
Pięćdziesiąt lat temu grupka zapaleńców postanowiła założyć przy Kopal-ni Węgla Brunatnego Konin zakładowe koło wędkarskie. Po roku działalno-ści należało już do niego prawie dwieście osób.
8 KWB
DOK. ZE STR. 7
Spośród licznych pokopalnianychzbiorników, którymi opiekowało się ko-ło, pozostał już tylko zbiornik w Ma-rantowie, zwany Czarną Wodą. Nazwawzięła się stąd, że – znajdujący się prze-cież w bezpośrednim sąsiedztwie bry-kietowni zbiornik – wciąż pokryty byłczarnym pyłem.
– Ale to bardzo czysta woda, z któ-rej wyciągamy najsmaczniejszą rybę– zapewnia Henryk Kamiński.
Pół tony do śmietnika
Jak każdego roku, również ten se-zon wędkarze rozpoczęli 9 kwietniaod sprzątania terenu wokół marantow-skiego zbiornika. – W tym roku zebrali-śmy prawie pół tony śmieci, a więc o po-łowę mniej niż poprzedniej wiosny, conapawa nadzieją, że będzie ich corazmniej – poinformował Piotr Szkołut. Je-sienią przeprowadzono na Czarnej Wo-dzie połów kontrolny, który przeprowa-dza się zwykle nie rzadziej niż co osiemlat, żeby sprawdzić jakie ryby żyjąw zbiorniku, co pozwala właściwie pla-nować zarybianie. – Trzydzieści lat te-mu wpuszczono tutaj dużo suma, którymocno przetrzebił populację innychryb, szczególnie kiedy pod koniec latdziewięćdziesiątych w zbiorniku obni-żył się poziom wody – tłumaczy PiotrSzkołut. W października do sieci trafi-ło 90 kg ryb, wśród których najwięcejbyło płoci i leszczy, poza tym karpie, toł-pygi i dwa duże sumy, co pozwala miećnadzieję, że proporcje gatunków rybw tym zbiorniku wracają do równowa-gi. Trzeba brać jednak poprawkę na fakt,że rzetelne przeprowadzenie połowukontrolnego na Czarnej Wodzie utrud-nia głębokość tego zbiornika, która prze-kracza miejscami trzydzieści metrów.– Przestaliśmy zarybiać Czarną Wodęsumem – informuje Piotr Szkołut. – Te-raz wpuszczamy tam sandacza, szczu-paka i lina.
Ryby do... wody
Czy wędkarze z kopalnianego kołajedzą tylko ryby? – Łowię dla sportui prawie wszystkie ryby wypuszczam
– mówi Henryk Kamiński. – Tylko linyprzywożę do domu. Najsmaczniejsze sąświeże prosto z patelni.
Z kolei Piotr Szkołut siedem lat te-mu złowił rekordowego w 2004 rokuamura. Z ważącą ponad 28 kg rybą wal-czył dwadzieścia minut, zanim przycią-gnął ją do brzegu. – W połowie sierpniawybrałem się na kanał elektrowni Pąt-nów we Władzimirowie – opowiadałWędkarzowi Polskiemu Piotr Szkołut– bo kilka dni wcześniej straciłem tamdużą rybę. Około godziny dwudziestejna jednej z wędek (na haku była kuku-rydza o aromacie truskawki) nastąpiłobranie. Po zacięciu ryba szybko wybie-rała żyłkę (żyłka 0,30 z przeponem wy-konanym z plecionki) – czułem, że jestduża. Po kilku mocnych odjazdach dałasię jednak podebrać. Piękny amurmiał 28,4 kg i 126 cm długości.
Jednak najbardziej Piotr Szkołut lu-bi łowić spinningiem drapieżniki. Na ta-lerzu najbardziej lubi okonki. Zawsze zedwie lub trzy sztuki wybiera na kolacjęi przynosi do domu, a że cała rodzina jelubi – wszyscy są zadowoleni.
Większość wędkarzy ogranicza się
do wyciągania ryb z wody i ewentualnegoich oprawienia. Nieliczni osiągnęli mi-strzostwo w ich przyrządzaniu. Należydo nich Mirosław Kawka, który równieżdla kolegów przygotowuje czasem rybnespecjały.
Jubileuszowy kalendarz
W lutym minęło 50 lat od czasuutworzenia koła wędkarskiego przy Ko-palni Węgla Brunatnego Konin. Z tejokazji w sierpniu odbędzie się specjalna
uroczystość i zawody wędkarskie. Nato-miast otwarcie pięćdziesiątego sezonuwędkarskiego zaplanowano na 30 kwiet-nia na kanale Warta-Gopło w Rudzicy,a dwa tygodnie później na Warciew Sławsku odbędzie się otwarcie sezonuspinningowego. 21 maja wielki dzień– na kanale we Władzimirowie (gminaKazimierz Biskupi) odbędą się mistrzo-stwa koła wędkarskiego KWB. Z koleimistrzostwa spinningowe zaplanowanona drugą połowę czerwca. Ich pierwszyetap odbędzie się 18 czerwca na Warciew Świętem, a drugi – nazajutrz na zbior-niku retencyjnym w Starym Mieście.Pod koniec czerwca na zbiorniku Jóźwinodbędą się zawody o puchar prezesaKWB Konin, a w lipcu w Starym Mie-ście festyn wędkarski emerytów i renci-stów oraz ich rodzin. Na 20 sierpnia za-planowano na kanale Wygoda XIII Tur-niej o puchar Kapitana Sportowegoz udziałem wędkarzy z Frankfurtunad Odrą, z którymi kopalniane kołowędkarskie współpracuje od 28 lat. Będąto zawody szczególne, bo dedykowanejubileuszowi półwiecza koła, a zakończo-ne zostaną wieczorem uroczystym spo-tkaniem. Pięćdziesiąty sezon wędkarskikonińscy górnicy zamkną 24 wrześniana kanale ssącym w Gosławicach, a spin-ningowy dwa tygodnie później.
Mistrzowskie połowy
Od początku istnienia koła organi-zowane są jego mistrzostwa. Pierwszymw 1961 roku ich zwycięzcą został Szcze-pan Babiński, który powtórzył ten suk-ces jeszcze w 1968 roku (podaję tylkozwycięzców w kategorii seniorów). Ma-rek Borowski wygrał je dwukrotnie,w 1962 i 1964 roku, natomiast JerzyWdowczyk, który był najlepszy w 1963roku, zdobył pierwsze dla koła mistrzo-stwo okręgu poznańskiego (po raz drugiw roku 1967). Przez kilka lat był teżczłonkiem kadry narodowej spławikow-ców. W 1965 roku najlepszy połów miałRyszard Lewandowski, a rok później– Edward Dąbrowski, który powtórzyłten sukces w 1970 i 1980. ZygmuntJankowski triumfował w latach: 1967i 1971, a w roku 1969 – Wincenty Tra-
czewski. Juliusz Szkudlarek był zwycięz-cą rywalizacji wędkarskiej w roku 1981,natomiast przez kolejne trzy lata niedo pokonania był Zdzisław Czajkowski,którego dobrą passę przełamał dopierow 1985 roku Dariusz Czajkowski.Po zwycięstwie w 1986 roku Pawła Zie-lińskiego, znów nastąpiły trzy lata domi-nacji jednego wędkarza – Henryka Ka-mińskiego, którego pokonał dopierow 1991 roku Dariusz Czajkowski. Onz kolei powtórzył sukces w 1992. Rokpóźniej mistrzem koła został WojciechRybczyński, a w 1994 – KazimierzChmielewski. Andrzej Ocalewski tozwycięzca zawodów w roku 1995, a Mi-rosław Furmański – lat 1996 i 1998.Krzysztof Nowacki dostał się na listęzwycięzców w roku 1997, a Andrzej Ka-łużny – 1999, 2000 i 2007. Pierwszymmistrzem koła w nowym tysiącleciu zo-stał Mirosław Kawka, a po nim StanisławHarmaciński, który powtórzył sukcesdwa lata temu. Gabriel Zaworski tomistrz koła roku 2003 i 2004, BogumiłPluta – 2006. Aktualnym mistrzem ko-ła jest natomiast Bogumił Zalewski, któ-ry wygrywał również w latach 2005i 2008.
Sukcesy Jerzego Wdowczyka, którydwukrotnie w latach 60-tych wygrywałzawody okręgowe, powtórzył dopierow 1976 roku (kiedy powstał okręg ko-niński) Tadeusz Strzelczyk. W la-tach 1981-1983 wygrywali je też kolej-no: Henryk Kamiński, Dariusz Czaj-kowski i Juliusz Szkudlarek, a DariuszCzajkowski ponownie w roku 1985i 1986 i w 1987 znów Henryk Kamiń-ski. Na kolejne zwycięstwo w zawodachokręgowych koło KWB czekać musiałoaż dziesięć lat, do roku 1997, kiedy tomistrzem został Mirosław Kawka, którypowtórzył sukces w latach 1999, 2000i 2004. Mistrzami okręgu zostali też An-drzej Kałużny w roku 1998 i Gabriel Za-worski w 2005.
ROBERT OLEJNIK
Przy pisaniu tego tekstu korzysta-łem z opracowania Tadeusza Bartosza-ka „40 lat koła wędkarskiego kopalniKonin”.
Koło wędkarskie PZW Kopalni Węgla Brunatnego Konin 1961-2011
Pół wieku moczenia kija
Inauguracja sezonu wędkarskiego 2008
Zarybianie Czarnej Wody (rok 2009)
Tegoroczne sprzątanie wokół Czarnej Wody
czwartek, 28 kwietnia 2011 ogłoszenia 9
NIERUCHOMOŚCI
� Sprzedam mieszkanie OS. LEGIO-NÓW, 44,88m2-2 pokoje, piwnica, atrakcyjnepołożenie, blok z cegły. NOWE OKNA, docie-plony-nowy tynk. WYGIPSOWANE ŚCIA-NY, urządzona kw-pełna własność, zakup bez-pośredni od właściciela-okazja 129 tys-pilne!Cena obniżona o 15 tys!!!, tani kredytod 4,99%, tel 503554236.
� Sprzedam mieszkanie spółdzielczo-wła-snościowe o powierzchni 48.17 m2 trzy pokojo-we na trzecim piętrze do remontu nowa instala-cja nowe okna nowe drzwi, Księga wieczystado negocjacji. Cena: 155000. Kon-takt: 726743826.
� Wynajmę mieszkanie przy Alejach 1Maja w Koninie o pow. 33,7m2. z możliwościąprzebudowy i wykonania wejścia bezpośrednioz ulicy. Z uwagi na lokalizację możliwość prowa-dzenia usług. Cena 1800zł + opłaty eksploatacyj-ne. Cena: 1800 zł. Kontakt:Tel. 503120527, 502700464.
� Sprzedam mieszkanie 4 pok. rozkładowez balkonem o pow. 62,22m2 w Koninie na os. V,usytuowane na VI piętrze. Okna PCV. Zabudowakuchenna. W pobliżu szkoła, sklepy, dostęp do ko-munikacji miejskiej. Cena: 175000 zł. Kontakt:Tel. 503120527, 502700464.
� Wynajmę umeblowane mieszkanieod zaraz na ul. Wyszyńskiego blisko market E.LECLERC oraz PWSZ Parkiet świeżo po cykli-nowaniu i malowaniu. Cena obejmuje odstępneplus czynsz. Kaucja 800zl. Cena: 850zl orazprąd co drugi miesiąc. Kontakt: 506180261.
� Sprzedam działkę budowlaną o po-wierzchni 0,16 ha położoną w Wąsoszach. Kon-takt: 783031903.
� Francuski – konwersacje, korepetycje,tłumaczenia, pomoc w lekcjach – wszystkie po-ziomy - zajęcia indywidualne z dojazdemdo ucznia, możliwe małe grupy, od 30 zł/h. Kon-takt: tel. 692 66 77 20.
� R o s y j s k i. Nauka języka na wszystkichpoziomach – korepetycje – tłumaczenia. Kon-takt: 792 000 953.
� Mgr germanistyki (kobieta), egzamina-tor Certyfikatów Językowych TELC, pomożew nauce języka niemieckiego na wszystkich po-ziomach; bogate materiały, możliwość pracyw grupach, kursy dla firm. Ponadto tłumacze-nia: CV, LM itp... Kontakt: 663 252 138.
� Technik farmacji udziela korepetycjiz chemii na poziomie gimnazjum i liceum. 20zł/godz. Kontakt: 667034461.
� Absolwentka Wydziału Matematyki i In-formatyki na UAM w Poznaniu udzieli korepetycjiz matematyki na różnych poziomach: szkoła pod-stawowa, gimnazjum, szkoła średnia (przygotowa-nie do matury). Kontakt: 783473990.
� Fizyka, matematyka. Tanie i skutecznenauczanie przez rozwiązywanie zadań. Poziomszkoły średniej i gimnazjum. Konin-Chorzeń.Kontakt: Tel. 604 342 904.
� Absolwentka języka polskiego i inneprzedmioty udzieli skutecznych korepetycjiw miłej atmosferze na każdym poziomie. Kon-takt: 788488979.
� Zatrudnię do produkcji plandek z za-kwaterowaniem. Telefon: 691-383-005.
� Zatrudnię sprzedawcę-kasjera wsklepie spo-żywczym „Chata Polska” Brzeźno ul. Konińska. Mi-nimum 3 lata doświadczenia w branży spożywczej.Dobra znajomość kasy fiskalnej. CV wraz ze zdję-ciem na e-mail. Kontakt: [email protected].
� Z. U. B. i P.,, TOMIZ” zatrudni na umo-wę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy pra-cownika na stanowisko monter instalacji sanitar-nych. Wymagania: prawo jazdy kat. B, uprawnie-nia do spawania autogenicznego – podstawowe.
Miejsce pracy Konin. Kontakt: 601-457-580.� Firma Elizabeth Konin zatrudni szwacz-
ki i krawcowe. Wymagane doświadczenie. CVprosimy przesyłać na adres email: [email protected].
� Poszukujemy osób do współpracy na sta-nowisku Przedstawiciel Ubezpieczeniowo-Fi-nansowy. Wymagania: min. wykształcenie śred-nie, prawo jazdy kat. B, niekaralność, mile wi-dziane doświadczenie. Oferujemy kompleksoweszkolenia, możliwość wysokich zarobków, ela-styczny czas pracy. CV proszę wysłać na adres:[email protected].
� Doradca klienta ING. Oczekujemy: Mi-nimum średniego wykształcenia. Łatwości w na-wiązywaniu kontaktów. Motywacji do pracyi wyzwań, które stawia ona przed nami. Prawojazdy kat. B. Niekaralność. Wiek powyżej 25 lat.Kontakt: [email protected].
Firma budowlano-dekarska zatrudni bla-charzy i dekarzy, dane kontaktowe proszę prze-syłać na e-mail: [email protected].
� Zatrudnię mężczyznę w zakładzie foto-graficznym w Koninie, osobę pracowitą, uczciwązaangażowaną, ambitną, kreatywną mile widzia-na znajomość fotografii i videofilmowania. CVze zdjęciem w formie papierowej proszę dostar-czyć na adres: 62- 510 konin ul. Chopina 15lwięcej informacji pod nr 601242349.
� JEŻELI ZAPŁACIŁEŚ 500 ZŁ ZA KAR-TĘ POJAZDU w okresie od 01-05-2004 do 14-04-2006, przysługuje Tobie zwrot 425 zł nadpłaty, na-wet jeśli nie jesteś już właścicielem pojazdu. Wejdźna www.kartapojazdu.info lub zadzwoń(063) 220 23 30 – i odzyskaj swoje pieniądze!
� Kupię każde auto po cenie złomowej.Kontakt: 721382733.
� Sprzedam Opla Omegę w dobrym sta-nie nowy rozrząd termostat nowa chłodnica lubzamienię na inne auto. Rok prod. 1996. Rodz.paliwa: benzyna+LPG. Cena: 4900. Kon-takt: 724838556.
� Sprzedam BMW 320D E46 136KM KLI-MATRONIK. Rok prod.: 2000. Srebrny, bogatowyposażony, garażowany, stan bdb. Cena: 16800do uzgodnienia. Kontakt: 662248755.
� Sprzedam FIAT PUNTO 1.1. 2xair-bag, 2 lata w kraju, zarejestrowany, bezwypadko-wy, stan bardzo dobry, 5-drzwiowy. Cena do ne-gocjacji. Kontakt: 530 709 673.
� Sprzedam zadbanego escorta ca-brio 1,6 16V 90 KM, z gazem BRC (butla w kole),wspomaganie kierownicy, centralny zamek, alarm,airbag, 4xel. szyby, radio CD, alu felgi, spalanie ok 10l na mieście, książka serwisowa. Cena: 3000 złdo uzgodnienia. Kontakt: 665-038-099.
� Sprzedam Volkswagen Golf 2 1990r. 1.6benzyna z gazem, 3 drzwiowy, zadbany, centralny za-mek, immobilaiser, hak, garażowany, delikatne śladykorozji. Cena 2400zl do negocjacji. Kon-takt: 663277941.
� POGOTOWIE KOMPUTEROWEz dojazdem do klienta, strony internetowe, ob-sługa informatyczna firm, systemy alarmowei monitoring 694685026. www.pogotowiekom-puterowe.konin.pl.
� Laptop samsung. Sprawny, windows XP,dobre parametry, w komplecie torba i ładowarka.Cena 1000zł. Kontakt: 601577924.
� Mam do sprzedania Monitor 19” i kom-puter AMD 2,4. Wszystko na chodzie dla po-czątkujących. Cena za komplet 360zł do uzgod-nienia. Kontakt: 724017419.
� Sprzedam TOSHIBA SATELITE L-300.Z procesorem Intel Dual Core T2390 2x 1.86GHz, z 2GB Ram, Dyskiem 160 GB, grafika zin-tegrowana, kamerka, wifi, stan określam jakoBDB, żadnych pęknięć. Pełna dokumentacja z kar-tonem. Cena 1100zł. Kontakt: 663-062-337.
� Sprzedam playstation2 z dwoma pada-
mi, 2 karty, 6 gier. Play przerobiony, dołączam ka-merkę. Cena do negocjacji. Kontakt: 603502728.
� Sprzedam monitor stan bdb jak nowy,cena 150zł. Kontakt: 725 209 720.
� FITPIT. PL – Zdrowe odżywianie i najbar-dziej skuteczne odchudzanie. Bezpłatne Konsulta-cje dietetyczne, zajęcia Nordic Walking. Produktyodżywcze Herbalife, opieka konsultanta podczascałej diety. Żyj zdrowiej, żyj lepiej. www.fitpit.pl,www.fitpit.mojawaga.pl 513-31-39-41.
� „But-Gaz” Kamil Stasiński DOSTAWAGAZU „Shell” w butlach 11 kg na telefon. Do-starczamy 7 dni w tygodniu. PodłączanieKUCHNI GAZOWYCH. Najwyższa jakość. Za-praszam 663-955-868 lub (63) 21-21-153.
� POSADZKI WYLEWKI MIXO-KRE-TEM. Wykonujemy posadzki, wylewki, stropy,chudziaki. Dogodne terminy i atrakcyjne ceny.Kontakt: 605408725, www.posadzki.letnet.pl
� Kompleksowe usługi brukarskie. Tele-fon 605125396.
� Układanie płytek, terakoty, malowanieoraz prace hydrauliczne – solidnie i fachowo.Kontakt: 662 225 665.
� Kompleksowe pranie tapicerki domoweji samochodowej, dywan 3,5 M2 (24h) Pranie ta-picerki samochodowej, dywanów, wykładzin, ta-picerki meblowej. Sprzątanie po remontach. My-cie okien. Kontakt: 600925530.
� Usługi transportowe. Przewóz Materia-łów Budowlanych, Mebli, Przeprowadzki – za-praszam. Kontakt: 607 – 106 – 380.
� Wykonuję kompleksowo po promocyj-nych cenach cyklinowanie z lakierowaniem. Po-siadam ponad dwudziestoletnie doświadczeniew pracy z parkietami. Zapraszam do korzystaniaz moich usług. Kontakt: 605 123 793.
� Wykonuję usługi glebogryzarką ogrodową,areację trawników, przycinanie żywopłotów, krze-wów, drzew, koszenie traw, opryski, nawożeniei wszelkie prace ogrodnicze. Sprzedaż kory ogrodni-czej w workach 80. Kontakt: 602 635 026.
� PIJAWKI LEKARSKIE – terapia w ga-binecie lekarskim. Konin – Wilczyn. Rejestra-cja: tel. 667 958 229.
� Biuro Matrymonialne „Rusałka” zapra-sza wszystkie samotne osoby. Wiele skojarzonychpar w różnym wieku – spróbuj i Ty!Tel. 662 400 165, www.biurorusalka.xt.pl.
� Sprzedam śruby szalunkowe (ankry)– 18 sztuk, komplet z nakrętkami. Długość 1metr. Kontakt: 508212430.
� Mam do sprzedania piec centralnegoogrzewania w pełni sprawny. Grzałem ni-m1800m2. Cena 300 zł. Kontakt: 695509933.
� Mam do sprzedania grzejniki fawieryrożne wielkości z demontażu w dobrym stanie.Cena za 1 kg 1,50zl. Kontakt: 601-881162.
� Sprzedam rolkę 50mb siatki leśnejo wys. 160 cm. Idealna na ogrodzenie placu bu-dowy i nie tylko. CENA: 110zł. Kazimierz Bi-skupi. Kontakt: 603698236.
� Sprzedam wzmacniacz samochodowyMAC 3000 plus subwoofer. Cena za kom-plet 180 zł. Kontakt: 511-838-534.
� Sprzedam tuner Technics st-g 650. Stanidealny. Cena 200 zł. Kontakt: 517-379-725.
� Sprzedam lady sklepowe 150zł. Telefon:691-388-756.
� Sprzedam drzwi wewnętrzne z szybąo wymiarze „90” lewe. Cena 150 zł. Kon-takt: 663402631.
� Sprzedam cis ok. 50 – 60 cm. nadającysię na żywopłot oraz bukszpan 30 – 40 cm. Ce-na za sztukę 5 zł. Kontakt: 661 766 978.
� Sprzedam tuje uformowane w spiralei kulki. wysokość tuji ok. 150 cm. cena 60 zł za 1szt. Kontakt: 721-311-256.
� Sprzedam śliczne owczarki – suczki. Ce-na 200zł. Okazja. Kontakt: 605464736.
10 informator
WYDAWCALokalne Media Sp. z o.o.
na podstawie umowy franchisowej z Pro Media Sp. z o.o.
REDAKCJA:62-510 Konin, ul. Przyjaźni 2 (IX pietro),tel. 63 2180054, fax 63 [email protected]
REDAGUJE ZESPÓŁ:Radosław Grzelak, Robert Olejnik(redaktor naczelny), Anna Pilarska.
BIURO REKLAMY:tel. 63 2180051, fax 63 [email protected]
� Centrum Kultury i Sztuki, ul. Okól-na 47a, czynne od poniedziałku do piąt-ku w godz. 7.30-18.00, tel. 63 243-63-50
� Galeria Sztuki „Wieża Ciśnień",ul. Kolejowa 1a, czynna od wtorku dopiątku w godz. 10-18, soboty w godz. 10-14, tel. 63 242-42-12
� Biblioteka repertuarowa działają-ca przy CKiS, czynna w poniedziałki iczwartki w godz. 10–15, wtorki i środy wgodz. 12 – 17
� Górniczy Dom Kultury „Oskard”,aleje 1 Maja 2, tel. 63 242-39-40
� Koniński Dom Kultury, pl. Niepod-ległości 1, tel. 63 211-31-30
� Klub Energetyk, ul. Przemysłowa3d, tel. 63 243-77-17, 63 247-34-18
� Młodzieżowy Dom Kultury, ul. Po-wstańców Wielkopolskich 14, czynny od
poniedziałku do piątku w godz. 8-18, tel.63 243-86-24
� Muzeum Okręgowe Konin-Gosła-wice, ul. Muzealna 6, czynne we wtorki,środy, czwartki i piątki w godz. 10-16, so-boty w godz. 10-15, niedziele w godz.11-15, bilet ulgowy: 5 zł, normalny: 10 zł,w niedziele: wstęp wolny na wystawy sta-łe, tel. 63 242-75-30.
� Muzeum byłego Obozu Zagładyw Chełmnie nad Nerem czynne od po-niedziałku do piątku w godz. 8-14, od-działy: las rzuchowski (tel. 501-610-710),teren dawnego pałacu (tel. 63 271-94-47)
� Skansen Archeologiczny wMrówkach koło Wilczyna, czynny tylko wsezonie od 1 kwietnia do 30 września co-dziennie w godz. 10-18.
��� PLACÓWKI KULTURALNE I MUZEA
��� TELEFONY ALARMOWE
� PUBLICZNA BIBLIOTEKA PE-DAGOGICZNA, ul. Przemysłowa 7,czynna w poniedziałki i wtorki w godz.8.30-18.30, środy – nieczynna (lekcjebiblioteczne), czwartki i piątki w godz.8.30-18.30, soboty w godz. 8-13, tel.63 242-63-39
� MIEJSKA BIBLIOTEKA PU-BLICZNA, ul. Dworcowa 13, tel. 63242-85-37
- Wypożyczalnia główna- Czytelnia książki i prasy- Czytelnia internetowa- Wypożyczalnia „książki mówio-
nej” i zbiorów muzycznych;czynna w poniedziałki, wtorki, śro-
dy, piątki w godz. 9–18, czwartki w godz. 12-15, soboty w godz. 10-14.� Filia „Starówka”, wypożyczalnia
i czytelnia dla dzieci i młodzieży (bez-płatna sala internetowa), ul. Mickiewi-cza 2, tel. 63 242-85-62, czynna wponiedziałki, wtorki, środy i piątki wgodz. 9-18, czwartki w godz. 12-15,soboty w godz. 10-14.
� Filia dla dzieci i młodzieży, ul.
Powstańców Wielkopolskich 14, tel.63 242-38-30, czynna w poniedziałki,środy i piątki w godz. 10.30-17.15,wtorki w godz. 9-15.30
� Filia nr 3, ul. Goździkowa 2, tel.63 245-01-85, czynna w poniedziałki,środy i piątki w godz. 10.30-18, wtorkiw godz. 9-15.30, czwartki w godz. 12-15.30
� Filia nr 7 (można bezpłatnie ko-rzystać z INTERNETU), ul. Sosnowa16, tel. 63 243-11-43. Czynna w po-niedziałki, środy i piątki w godz. 11-18,wtorki w godz. 9-15, czwartki w godz.12-15.
� Filia nr 8, ul. Szpitalna 45, tel.63 240-45-05, czynna w poniedziałki iśrody w godz. 9-18, wtorki i piątki wgodz. 7.30-15.30
� Filia Gosławice-Zamek, ul. Go-sławicka 46, tel. 63 242-74-60, czyn-na w poniedziałki, środy i piątki wgodz. 9-16 i wtorki w godz. 9-15.
� Filia nr 11, Cukrownia Gosławi-ce, al. Cukrownicza 4, tel. 63 240-45-05, czynna we wtorki i piątki w godz.11-17.
��� BIBLIOTEKI
TELEFONY ALARMOWEPogotowie Ratunkowe 999, 63 246-
76-80Policja 997Straż pożarna 998Straż miejska 986
POMOC MEDYCZNASZPITALNY ODDZIAŁ RATUNKO-
WY Wojewódzkiego Szpitala Zespolo-nego
ul. Wyszyńskiego 1, tel. 63 240-40-00
POGOTOWIACiepłownicze 63 249-74-00Gazowe 992Energetyczne 991Wodociągowe 994, 63 240-39-33Pogrzebowe usługi całodobowe:
Administracja cmentarza komunalnegow Koninie, tel. 63 243-37-11, 502-167-765TELEFONY ZAUFANIA
AAllkkoohhoolliizzmm:: Telefon zaufania Anonimowych Al-
koholików 723-100-973Konińskie Stowarzyszenie Absty-
nentów „Szansa”, od pn. do pt. w godz.18.00-20.00, tel. 63 242-39-35
Ośrodek Leczenia Uzależnień iWspółuzależnień, od pn. do pt. w godz.8.00-20.00, tel. 63 243-67-67
AAmmaazzoonnkkii Koniński Klub „Amazonki”, wtorki i
czwartki w godz. 15.00-17.00, tel. 63243-83-00
BBeezzddoommnnoośśćć Dom noclegowy i schronisko dla
bezdomnych PCK w Koninie, ul. Nad-rzeczna 56, tel. 63 244-52-95
DDzziieeccii Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Za-
rząd Oddziału Powiatowego, OśrodekAdopcyjno-Opiekuńczy TPD, SpołecznyRzecznik Praw Dziecka, ul. Noskowskie-go 1A, 63 242-34-71
NNaarrkkoottyykkii Punkt Konsultacyjny Stowarzyszenia
Monar, ul. Okólna 54, od pn. do śr. i w pt.w godz. 10.00-18.00, tel. 63 240-00-66
Pogotowie „Makowe” 988 (od 9.00do 13.00)
PPrrzzeemmooccJesteś bity, zastraszany, okradany,
boisz się o tym powiedzieć w domu, wszkole - wyślij anonimowego e-maila naadres: [email protected]
PPrrzzeemmoocc ww rrooddzziinniieeBezpłatne poradnictwo prawne i
obywatelskie, mediacje: od pn. do pt. wgodz. 15.00-17.00 w Towarzystwie Ini-cjatyw Obywatelskich w Koninie, ul. PCK13, tel. 62 240-61-93
RRooddzziinnaa MMiieejjsskkii OOśśrrooddeekk PPoommooccyy RRooddzziinniiee,,
uull.. Przyjaźni 5, tel. 63 242-62-32MOPR, Sekcja Poradnictwa Rodzin-
nego i Interwencji Kryzysowej, ul. Staszi-ca 17, 63 244-59-16 (dyżur całodobo-wy), niebieska linia 0 801-141-286, odpn. do pt. w godz. 15.00-17.00
Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczo-nych reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega so-bie prawo do skracania nadesłanych tekstów.Teksty sponsorowane oznaczamy skrótem TS.
Thor 3D Fantasy/przygodowy; prod. USA;
wiek: 12 lat.; 144 min; wiek: b. o.;godz. 11.00, 13.30, 16.00, 18.30, 21.00;
Thor, który walczy za pomocą Mjoll-nira, młota wykonanego z tajemniczegometalu, wygnany zostaje z Asgardu, sie-dziby najwyższych bogów, na Ziemię…
Los numerosKomedia kryminalna; prod. Pol-
ska, 2011, 92 min; wiek: 15 lat; 22-27kwietnia: godz. 13.15, 15.00, 19.15;
Pewnego dnia życie odważnego i bez-kompromisowego policjanta Kuby przy-biera dość zwariowany obrót. Kuba wygry-wa 17 milionów na loterii i natychmiastwciągnięty zostaje w kumulację przedziw-nych zdarzeń oraz miłosnych zawirowań.
Sala samobójcówThriller, Polska, 2011 r., 120 min.;
wiek: 15 lat; 22-27 kwietnia:godz. 16.45, 21.00;
Dominik to zwyczajny chłopak. Mawielu znajomych, najładniejszą dziewczy-nę w szkole, bogatych rodziców, pieniądzena ciuchy, gadżety, imprezy i pewnegodnia jeden pocałunek zmienia wszystko.
„Ona” zaczepia go w sieci. Jest in-trygująca, niebezpieczna, przebiegła.Wprowadza go do „Sali samobójców”,miejsca, z którego nie ma ucieczki. Do-minik, w pułapce własnych uczuć,wplątany w śmiertelną intrygę, stracito, co w życiu najcenniejsze.
Jan Paweł II. Szukałem was...Religijny/dokumentalny; prod.
Polska, 2011 r.; 90 min.; wiek: 12lat; 22-27 kwietnia: godz. 11.15;
Pełnometrażowy film dokumen-talny o życiu i przesłaniu, jakie pozosta-wił po sobie Jan Paweł II. Film jest pró-bą scalenia kluczowych chwil pontyfi-katu Wielkiego Papieża.
Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł
Dramat, prod. Polska, 2010 r., 122min., wiek: 12 lat; 22-27 kwietnia:godz. 09.00.
Filmowa rekonstrukcja drama-tycznych wydarzeń, które miały miej-sce w Gdyni w grudniu 1970 roku,kiedy to robotnicy wyszli na ulice za-protestować przeciwko polityce ów-czesnego rządu.
Indonezja w Centrum
Gdzie: Konin, Kino Studyjne CentrumKiedy: 29 kwietnia – 5 maja 2011Bilety: 8 zł na pojedynczy se-
ans, 10 zł na trzy seanse Od 29 kwietnia do 5 maja Kino Stu-
dyjne Centrum będzie wyświetlać filmyw ramach III Przeglądu Filmów Indonezyj-skich „Opowieści z wysp”. W tym roku zo-staną zaprezentowane obrazy eksperymen-tujące z grozą, ukazujące sztuki walki silatidramaty, których kontekstem są społeczneproblemy tamtejszych mieszkańców.
Saturday Reggae Night
Gdzie: Konin, OskardKiedy: 30 kwietnia, godz. 19.00
Wstęp: 20 złotych Tym razem wystąpią na dużej sce-
nie ZA ZU ZI, czyli reggae rodzina pro-sto z Jarocina, działająca od poło-wy 2001 roku grupa zapaleńców, roz-kochanych w bujających, karaibskichrytmach, rodem z Jamajki.
Ku czci Jana Pawła II
Gdzie: Konin, kościół pw. M. M.Kolbego, KDK
Kiedy: 1 maja 2011, 19.30, 2 ma-ja 2011, 19.00
Wstęp bezpłatnyMuzyka sakralna, poezja ianegdoty zży-
cia Jana PawłaIIzłożą się naprogram słowno--muzyczny w wykonaniu zespołu kameral-nego Moderato isolistów Agaty Schmidt (so-pran) i Orlina Bebenowa (tenor).
7 maja 2011 r. (sobota, dzieńpierwszy)godz. 14.00-17.00– pokazy walk legionistów rzymskichz barbarzyńcami,– konkursy i zabawy dla dzieci i doro-słych,– jadło przodków przygotowane przezwojki wczesnośredniowieczne,– wszelakiego rodzaju trunki.godz. 20.00– koncert zespołu PERCIVAL, rezer-wacja 15 PLN.
8 maja 2011 r. (niedziela, dzieńdrugi)godz. 14.00-16.00– zaprawieni w boju, dalszy ciąg walk,zabaw, swawoli.godz. 16.00– prelekcja archeologa Krzysztofa Gorczy-cy na temat grobowców megalitycznych.
Gdzie: Konin, Cafe de MoniqueKiedy: 7, 8 maja, godz. 14.00-20.00Wstęp: 15 złotych Rezerwacje pod nr tel. 601396588 lubw Cafe de Monique.
Repertuar kina HELIOSod 29 kwietnia do 5 maja
Średniowieczne klimaty Na koncert zespołu PERCIVAL w średniowiecznych klimatach zapraszaw następny weekend Cafe de Monique.
czwartek, 28 kwietnia 2011 sport 11
Pomimo znacznej różnicy w zaj-mowanych w tabeli lokatach, oba ze-społy na boisku zaprezentowały podob-ny futbol. Koninianie wyszli na mura-wę zmobilizowani i atakowali bramkęMarcina Ludwikowskiego od pierw-szych minut. Już w siódmej minucieprzed dobrą okazją na wyjście na pro-wadzenie znalazł się Paweł Błaszczak,który po dośrodkowaniu z prawej stro-ny boiska uderzył minimalnie niecelniena bramkę Calisii. W czternastej minu-cie napastnik Górnika składał się do no-życ, jednak lot futbolówki przeciął ude-rzeniem głową inny biało-niebieski– Artur Bednarczyk. Kolejne akcjeGórnika wciąż zagrażały bramce gości.W 22 minucie Paweł Błaszczak znalazłsię sam na sam z bramkarzem Kalisza.Piłkę spod nóg wybił mu GrzegorzDziubek. Koninianie domagali się rzu-tu karnego, jednak arbiter spotkania na-kazał dalszą grę.
Niewykorzystane sytuacje zemści-ły się na piłkarzach Górnika w 24 mi-nucie. Mocno wrzucona z autu w polekarne piłka spowodowała zamieszaniepod bramką Daniela Szczepankiewi-cza. Żaden z obrońców nie wybiłna czas futbolówki, a sytuację tą wyko-rzystał Paweł Lisiecki, który z najbliż-szej odległości pokonał golkipera biało--niebieskich. Parę minut później indy-widualną akcją popisał się ArkadiuszBajerski, jednak w ostatniej chwili do-
brze interweniowali obrońcy CalisiiKalisz. W końcówce pierwszej połowypodopieczni trenera Banaszaka zostalizepchnięci do defensywy, rzadko kiedywychodząc z akcjami poza swoją poło-wę. Mimo to wynik nie uległ zmianomi do przerwy goście prowadzili 1: 0.
Już pierwsze minuty drugiej poło-wy zwiastowały zaciętą walkę o zwycię-stwo w meczu. Przed klarownymi sytu-acjami stawali piłkarze obu stron – za-równo Mateusz Świergiel, jak i PawełBłaszczak powstrzymani zostali przezobrońców. W 51 minucie rzut wolnyotrzymał Górnik Konin, a jego wyko-nawcą został Bartosz Modelski. Kapi-tan gospodarzy popisał się fenomenal-nym uderzeniem z dystansu, któregoobronić nie był w stanie Marcin Ludwi-kowski.
Od tego momentu na tablicy wid-niał remis, a zespoły zaczęły walkę o pił-kę głównie w środku pola. W 63. minu-cie Modelski po raz kolejny egzekwowa-ły rzut wolny i znów sprawił wiele kło-potu bramkarzowi gości. Tym razemjednak Ludwikowski wybił niską piłkęna rzut rożny. Calisia odpowiedziaładwie minuty później. Po kolejnym za-mieszaniu w polu karnym Górnikado piłki dopadł Łukasz Wiącek i z naj-bliższej odległości wpakował ją do siat-ki. Mimo utraty bramki biało-niebiescywalczyli dalej. Kolejne kapitalne ude-rzenie z dystansu Modelskiego na rzut
rożny sparował Ludwikowski. W 89.minucie Daniela Szczepankiewiczapróbował lobować Tobiasz Kupczyk,jednak koniński bramkarz popisał sięświetną paradą, przenosząc piłkęnad poprzeczką. Pomimo licznychprób biało-niebieskim nie udało się jużodwrócić losów spotkania i odnieślidziewiątą porażkę w lidze. Mając jedenmecz zaległy zajmują jedenaste miejscez 25 punktami.
Mecz oraz sytuację w tabeli obu ze-społów skomentował grający trener Ca-lisii Kalisz Grzegorz Dziubek: – Za-wsze nam się z Koninem grało ciężko,mimo, że to młody zespół. On się do-piero doszlifowuje ze sobą, wcześniejnie mogliśmy ich pokonać i dzisiaj po-wiedzieliśmy sobie, że musi nastąpić ja-kieś przełamanie. Mieliśmy sytuacjęna 2: 0 i nie strzelamy, później cudownystrzał tego chłopaka (Bartosza Model-skiego – przyp. red.) na 1: 1 i zaczęła sięnerwówka. Dobrze, że strzeliliśmybramkę na 2: 1 i dowieźliśmy to do koń-ca. Będziemy chcieli starać się powal-czyć o pierwsze miejsce i II ligę. Górnikna pewno się utrzyma i nawet nie mao czym mówić, chłopcy potrafią graćw piłkę. Szczególnie groźni będą tutajna swoim specyficznym boisku, takżejeszcze niejednemu punkty zabiorą.Strefa spadkowa już się generalnie uło-żyła.
BARTOSZ SKONIECZNY
Po wysokich zwycięstwach nad SKSDwójką Starogardem Gdańskim orazZKS Stal Stalową Wolą koninianki zmie-rzyły się z MUKS Unią Basket Ostrołękaw meczu decydującym o zwycięstwiewturnieju. Już wpierwszej kwarcie kadet-ki z Konina przejęły inicjatywę i systema-tycznie odskakiwały rywalkom w bilansiepunktowym. Dzięki dobrej grze w defen-sywie MKS w połowie kwarty prowadziłjuż 14: 10. Końcówka pierwszej częścimeczu należała do koninianek, które za-notowały świetną passę 13 punktów zdo-bytych pod rząd, dającą im przewa-gę 27: 12. Na minutę przed końcowymgwizdkiem zatrzy trafiła jeszcze AdriannaPilarek i kwarta wygrana została 31: 18.
W drugiej kwarcie koninianki po-większały swoją przewagę nad ekipąz Ostrołęki. Dobrą skutecznością popisy-wały się Julia Drop, Natalia Tyczkowskaoraz Natalia Urbaniak. MUKS nie potra-fił zatrzymać konińskich kadetek, coskutkowało częstymi faulami i rzutamiosobistymi, dobrze egzekwowanymiprzez Julię Drop i Natalię Tyczkowską.Przewaga MKS-u wynosiła 20 punktówi kwarta zakończyła się wynikiem 23: 16.W połowie meczu wynik wciąż wskazy-wał na wygraną koninianek – 54: 34.
Ostrołęka zaatakowała zarazpo gwizdku rozpoczynającym trzeciąkwartę i zdołała zmniejszyć stratydo 13 punktów. Jednak druga połowatrzeciej kwarty znów należała do Koni-na – kadetki MKS-u znów wysoko pro-wadziły, powiększając przewagę do 31punktów. Najskuteczniejszymi zawod-niczkami były Julia Drop i Paulina Łu-czak. Kwarta wygrana została 27: 16.
W ostatniej części trener MKS MOSKonin Justyna Borońska wpuściła naparkiet
głównie zawodniczki rezerwowe, co poskut-kowało przegraną kwartą przez koninianki.Częste faule i niewykorzystane sytuacjepod koszem ze strony MKS-u doprowadziłydowyniku20:12 dla Ostrołęki. Mimo to ko-nińskie kadetki wysoko pokonały swoje ry-walki w ogólnym bilansie punktowym– 93: 70. Dzięki temu zwycięstwu zajęłypierwsze miejsce w turnieju i obok MUKSUnii Basket Ostrołęki awansowały do półfi-nałów Mistrzostw Polski Kadetek. Kolejnyturniej odbędzie się za trzy tygodnie.
MKS MOS Konin – SKS Dwój-ka Starogard Gdański 97: 57(22: 12, 26: 13, 34: 12, 15: 20)
MKS MOS Konin: Julia Drop26, Nata-lia Urbaniak19, Natalia Tyczkowska16, Ad-rianna Pilarek 10, Paulina Łuczak 10, Daja-na Dudkowiak 8, Martyna Waliszewska 4,Monika Wróbel 2, Agata Czarnecka 2
MKS MOS Konin – ZKS Stal StalowaWola 96: 50 (27: 7, 25: 15, 22: 12, 22: 16)
MKS MOS Konin: Julia Drop 23,Natalia Urbaniak 16, Natalia Tyczkow-ska 16, Paulina Łuczak 12, AdriannaPilarek 8, Martyna Kostecka 6, DajanaDudkowiak 6, Karolina Jaworska 5,Martyna Waliszewska 4
MKS MOS Konin – MUKSUnia Basket Ostrołęka 93: 70(31: 18, 23: 16, 27: 16, 12: 20)
MKS MOS Konin: Julia Drop 25,Natalia Tyczkowska 17, Paulina Łu-czak 17, Natalia Urbaniak 13, AdriannaPilarek 10, Martyna Waliszewska 5, Da-jana Dudkowiak 5, Monika Wróbel 1
Tabela końcowa:1. MKS MOS Konin2. MUKS Unia Basket Ostrołęka3. SKS Dwójka Starogard Gdański4. ZKS Stal Stalowa Wola
KS Avans Górnik Konin Calisia Kalisz 1:2
Zacięty mecz z liderem
Po wyrównanym spotkaniu z liderem III ligi piłki nożnej, KS Avans Górnik Konin przegrał 1:2 z zespołem CalisiiKalisz. Jedyną bramkę dla biało-niebieskich zdobył Bartosz Modelski.
Fot.
B. K
aczm
arek
Zwycięstwem MKS MOS Konin zakończył się turniej ćwierćfinałowy Mi-strzostw Polski Kadetek. Zespół z Konina wygrał wszystkie swoje meczei awansował do półfinałów rozgrywek.
Kadetki w półfinałach
29 kwietnia (piątek):
Otwarte Mistrzostwa Miasta Koni-na Szkół Gimnazjalnych i Szkół Podsta-wowych (klas IV, V i VI) w szablidziewcząt i chłopców, Ośrodek Szer-mierczy przy ul. Dworcowej:
godz. 14.00: mecz piłki nożnej ko-biet (III liga): KKPK Medyk Konin– Sparta Konin, Stadion im. Złotej Je-denastki Kazimierza Górskiego na Pod-walu
godz. 16.00: mecz piłki nożnej ko-biet (I liga): KKPK Medyk Konin– Unia Opole, Stadion im. Złotej Jede-nastki Kazimierza Górskiego na Pod-walu
30 kwietnia (sobota):
godz. 12.00: mecz piłki nożnej(III liga): Chemik Bydgoszcz – KSAvans Górnik Konin, Stadion im. Cze-sława Kobusa w Bydgoszczy, ul. Glin-ki 79
godz. 12.00: mecz piłki nożnej ko-biet (Ekstraliga): KKPK Medyk Konin– Czarni Sosnowiec, Stadion im. Złotej
Jedenastki Kazimierza Górskiegona Podwalu
godz. 16.00: mecz piłki nożnej ko-biet (I liga): KKPK Medyk Konin – Sti-lon Gorzów, Stadion im. Złotej Jede-nastki Kazimierza Górskiego na Pod-walu
godz. 16.00: Mistrzostwa Koninaw piłce siatkowej, hala przy ul. Popie-łuszki
godz. 17.00: mecz piłki nożnej(IV liga): Sparta Miejska Górka – CKSSparta Konin, stadion przy ul. Sporto-wej 9 w Miejskiej Górce
23. kolejka konińskiej klasy okręgowej:godz. 13.00: Avans Górnik II Ko-
nin – Kasztelania Brudzew, Stadionim. Mariana Paska, ul. Dmowskiego 4w Koninie
godz. 16.00: Polonia Golina – LKSŚlesin, stadion w Golinie
godz. 17.00: Orlik Klafs Miłosław– Zjednoczeni Rychwał, Stadion Miej-ski w Miłosławiu
godz. 17.00: GKS Sompolno – Po-lonus Kazimierz Biskupi, Stadion Miej-ski w Sompolnie
Kolejny sportowy weekend upłynie pod znakiem piłki nożnej. Opróczpiłkarzy zagrają również zawodniczki Medyka Konin, podejmująceu siebie Czarnych Sosnowiec w ramach rozgrywek Ekstraligi. Odbę-dą się też Mistrzostwa Konina w piłce siatkowej, organizowaneprzez Konińskie TKKF.
12 reklama