W Paryżu rozpoczęła obradysesja rady ministrów SE AT O

PARYŻ (PAP). W ponied ciałek przed południem roz­poczęły się w Paryżu obra dy VIII sesji rady mini­strów paktu SEATO. Wobra dach uczestniczą delegacje wszystkich ośmiu państw cz łonkowskich — USA, W. Brytanii, Francji, Australii, Nowej Zelandii, Syjamu,

Pakistanu i Filipin.Otwarcia sesji dokonał pre­

mier Francji Pompidou. Prze­mówienie jego zawierało same ogólniki o trwającej „działal­ności wywrotowej” w krajacli Azji południowo-wschodniej, po trzebie utrzymania w' tej s.re fie pokoju oraz konieczności rozwoju ekonomicznego, który pozwoliłby polepszyć „zarówno pozycje krajów zainteresowa­nych, jak i warunki życia ludJ ności”.

Znanymi argumentami o „sali wersji komunistycznej” i „na­ruszaniu przez Patet Lao unła- dów genewskich z 1962 r.” po­sługiwał się amerykański sekre tarz Stanu Rusk. Zgłosił on go­towość udzielenia przez LaA pomocy „krajom zagrożonym bezpośrednio lub pośrednio”, przy czym przytoczył przylUau tej „pomocy” w Wietnamie po łudniowym. Przemówienie Ru­ska zawierało także ataki prze t.wko ChRL.

Lord Home, minister spraw zagranicznych W. Brytanii twierdził, że polityka „nie anga żowania się „nigdy nie zapew­niła i nic zapewni bezpieczeń­stwa żadnemu krajowi, u trzy-, mywał on także, że „SEAiO za pobiegło agresji i wojnie w La osie”.

W godzinach popołudniowych obrany toczyły się przy drzwiach zamkniętych pod prze wodnictwem ministra Couve tie Murviile’a.

* * *Jak pisze paryski hprespon-1

dent PAP, red. J. (Gerhard, partnerzy zachodni podejmują genera>ią próbę znalezienia ja­kiegoś punktu zaczepienia, któ- I ry odkryłby im perspektywy | wyjścia z kryzysu nurtującego całą ich „wspólną” politykę. Obserwatorzy notują, że Paki­stan przysłał na sesję SEATO tylko ambasadora, dając w ten sposób wyraz niezadowoleniu ze stanowiska USA i Anglii wo bec Indii. Amerykanie z kolei niechętnym okiem patrzą na francuskie próby reaktywizacji politycznej w Wietnamie, a zno wu brytyjski projekt tworzenia

Malajazji irytuje w tym samym stopniu Filipiny co Australię.

Ale nie sprawy SEATO sku­piają główną uwagę obserwa­torów. Dużo ważniejsza jest se­ria przewidywanych spotkań dyplomatycznych. Rusk jest pierwszą wysoką osobistością USA, która od czasu kryzysu kubańskiego zostaje przyjęta przez de Gaullc’a. De Gaulle zaczyna, jak się zdaje, przy­chylać się do brytyjskiego pla­nu „wielopaństwowych sil nu­klearnych”, to bowiem odwle­ka realizację „wielostronnego” projektu waszyngtońskiego. Jed nocześnie preźyf'ent Francji zdaje sobie sprawę, że Adena­uer jest już na wylocie i że ko nieezna jest bardziej elastyczna polityka w wypadku zejścia głównego sojusznika ze sceny liolitycznej.

W sumie można więc mówić o modyfikacji taktyki przez Francuzów, lecz nie o zmianie stanowiska. Francja nie chce bowiem wpuścić Anglii do wspólnego rynku, co stanowi główną kość niezgody. • I

„Przywódcy z Waszyngtonu zaczynają sobie zdawać spra-1 we. że bez ścisłej współpracy z Francją sojusz atlantycki, nie będzie się mógł rozwijać i że pozycje francuskie muszą być brane pod uwagę” — stwierdza organ gaulllstowski „Nation”.

Wszys'ko to razem zdaje się wskazywać, że .w projektach Atlantyków w górę idą w tej chwili :>\r - „wielopaństwowej siły nuklearnej” Londynu wspieranego przez spieszące się do broni atomowej Bonn i Francję pragnącą opóźnić reali- j zację planu amerykańskiego.

W dniu 6. IV. 1963 r. odbyła się w liceum ogólnokształcącym przy ul. Wawelskiej w Ursu­sie uroczystość nadania szkole imienia Leona Kruczkowskiego. W cza­sie uroczystości icręczo- no młodzieży szkolnej sztandar i odsłonięto ta­blicę pamiątkową.

W uroczystości wzięli udział: wicepremier S.Ignar, generał dywizji J. Kuropieska, prezes Związku Literatów J.Iwaszkieioicz, żona L.Kruczkowskiego — J.Kruczkowska, gen. bry­gady Fr. Księżarczyk, b. dowódca obrony Warsza­wy gen, dyw. I. Rom­mel i inne osobistości,

Na zdjęciu: fragmentprezydium.

Wymiana listówifeimedy - AdenauerBONN (PAP). — Agencja

Reutera doniosła, że prezy­dent Kennedy i kanclerz Adenauer wymienili w ub. tygodniu listy w sprawie projektu utworzenia wielo­stronnej siły atomowej NATO. List Kennedy’ego do tyczyć miał problemu czy przyszłe siły atomowe NATO opierać się mają na okrę­tach podwodnych, czy też nadwodnych.

Adenauer w' odpowiedzi miał wyrazić pogląd, że za wcześnie jest jeszcze na de­cyzję. Jednakże, jak wyni­ka z kolportowanych ostat­nio w Bonn wiadomości, NRF skłania się raczej do koncepcji okrętów podwod­nych.

Ambasador Carapkin w Genewie:

Istnieją wszelkie niezbędne wardla szybkiego zawarcia" 1 o zakazie prób 1 * .1

GENEWA (PAP). Poniedział­kowe posiedzenie Komitetu 13 Państw było poświęcone próbie mówi zakazu prób z bronią nuklearną. Dłuższe przemówie­nia wygłosili przedstawiciele ZSRR i USA, jeszcze raz przedstawiając swoje stanowis­ka wobec problemu zakazu tych prób.

Przewodniczący delegacji ra­dzieckiej, amb. Carapkin wy­kazał, że obecnie istnieją wszelkie niezbędne warunki

Amnestia w SvriiKAIR (PAP). Dziennik u-

rzędowy Arabskiej Republi­ki Syryjskiej opublikował w niedzielę dekret o pow­szechnej amnestii.

Amnestia obejmuje prze­stępstwa popełnione między

128 września 1961 r. a 9 mar I ca 1963 r. będące w związku \z walką o realizację jednoś- 1 ci arabskiej oraz przeciwko separatyzmowi.

■Hgaagp« BLIŻA się 18 JÜ» rocznica ukła- Mfflff du o przyjaź-

JllfJf ni i współpra- EbS cy między Poi- JPflsaB ską a ZSRR.

Obfity jest osiemnasto­letni plon polsko - ra­dzieckiej współpracy nau­kowo - technicznej. W tym czasie wymieniono ponad 7 tys*. kompletów dokumentacji technicz­nej, 6.500 specjalistów przebywało w obu kra­jach na praktykach bądź udzielało konsultacji.

Dzięki współpracy a ZSRR nasze wytwórnie opanowały produkcję m. in. wielu gatunków stali jakościowej, maszyn i urządzeń, podjęły wytwa rzanie kwasu azotowego, elektrod. Radzieckie na­kłady udostępniły pol­skim doświadczenia a dziedziny modernizacji pieców martcnowskich, fabrykacji opon samoćho dowych, kabli olejowych, półprzewodników. Polska udostępniła radzieckim partnerom dokumentację dotyczącą m. in. fabry­kacji bieli cynkowej, su­szenia przędzy lnianej, automatyzacji kopalń, hu dowy wagonów towaro­wych, cystern, koparek.

Współpraca przyniosła obu stronom poważne ko­rzyści. Tak np. dzięki radzieckim dokumenta­cjom uzyskaliśmy wielo­milionowe oszczędności inwestycyjne u' hutni­ctwie, przemyśle maszy­nowym i chemicznym, Z dotychczasowego przebie gu współpracy oraz z planów wynika, że Pol­ska interesuje się szcze­gólnie radzieckimi osią­gnięciami technicznymi w przemyśle maszyno­wym, hutnictwie, chemii, górnictwie i budowni­ctwie, a Związek Ra­dziecki — naszym do­robkiem w przemyśle che micznym, lekkim, maszy nowym, drzewnym, hut­nictwie i górnictwie.

Warto dodać, iż od kil­ku lat rozwija się współ­praca biur projektowych i konstrukcyjnych, insty­tutów, placówek nauko­wych. Obecnie we współ pracy tej biorą udział 84 instytucje — (39 pol­skich i 45 radzieckich). Bada się możliwości dal szego rozszerzenia bez­pośredniej współpracy między ministerstwami urzędami, zjednoczeniami i fabrykami.

dla szybkiego zawarcia układu o zakazie prób. Przyczyną nie- osiągnięcia porozumienia jest stanowisko USA, które wynaj­dują coraz to nowe trudności Państwa zachodnie podejmują ponadto kroki, które świadczą, że są przeciwne zakazowi prób Delegat radziecki przypomniał, że USA dokonały od rozpoczę­cia prac konferencji szeregu prób nuklearnych. Prócz tego Francja dokonała próby na Saharze. Amb. Carapkin stwier dził, że "najpierw należy osią­gnąć porozumienie co do iloś­ci inspekcji na miejscu oraz automatycznych stacji sejsmicz­nych. Ilość proponowana przez ZSRR jest wystarczająco du­ża, tym bardziej, gdy^ się uwzględni, że istnieje możli­wość wykrywania doświadczeń dokonywanych pod ziemią za pomocą środków jakimi dyspo­nują wszystkie zainteresowane państwa.

—•—•

Bańskie MSZ bagatelizuje radziecki protest

BONN (PAP). Rzecznik koń­skiego MSZ oświadczył, że ra­dziecka nota protestacyjna, skierowana przeciw zimnowo- jennej decyzji rządu końskiego w sprawie embarga na dosta­wy rur stalowych dla ZSRR, nie zawiera „nic nowego”. Zda niem rzecznika, embargo „w żadnym stopniu nie narusza nie miecko-radzieckiego traktatu

| handlowego”, mimo że, jak wia domo, zablokowało ono zakon-

j traktowane już poprzednio za- chodnioniemieckie dostawy rur dla Związku Radzieckiego, prze ciw czemu energicznie protesto wały zainteresowane firmy w NRF.

Tajemnicze zniknięciesldeiju

Fabrykę sodyzbudujemy w ZRA

KRAKÓW (PAP). Centrala handlu zagranicznego „CE- KOP” wygrała ostatnio zor­ganizowany przez general­ną komisję do spraw planu 5-letniego Zjednoczonej Re­publiki Arabskiej przetarg na budowę kompletnej fa­bryki sody dla ZRA. W prze targu oprócz Polski, brały udział firmy z NRF, Fran­cji i Rumunii.

Zgodnie z ustaleniami, główny dostawca urządzeń stanowiących wyposażenie przyszłej fabryki sody bę­dzie Przedsiębiorstwo Pro­jektowania i Dostaw Apara tury Chemicznej w Krako­wie.

Nie tak łatwawiedzie drogado jedności krajówarabskich

KAIR (PAP). W niedzielę wieczorem rozpoczęła się w Kairze trzecia faza rozmów z udziałem delegacji Zjedno czonej Republiki Arabskiej, Iraku i Syrii w sprawie jedności tych krajów.

Członek delegacji ZRA, prze­wodniczący rady wykonawczej Ali Sabri oświadczył, że „roz mowy dotyczyły podstaw unii federalnej, która połączy trzy kraje. Podczas spotkania doko­nano wielkiego kroku naprzód W kierunku porozumienia”.

Optymistyczna wypowiedź Ali Sabri nie pokrywa się jednak z wypowiedziami obserwatorów. Komentator agencji prasowej Maghrebu MAP przypomina, że rozmowy zostały opóźnione na skutek konfliktu w Damaszku między „unionistami”, zwolenni kami najściślejszych więzów ze Zjednoczoną Republiką Arab­ską, a „baasistami”, którzy za­lecają dosyć luźną federację, w której łonie każdy z krajów za chowałby swoją autonomię. W wyniku kompromisu ustalono skład aż 17-osobowej delegacji,; w której reprezentowane są obie ścierające się tendencje. Jednakże przewodniczący dele­gacji generał Attasi i jego za­stępca premier Salah Bitar re­prezentują poglądy „baasistów”.

W konkluzji komentator za­powiada długie i trudne roko­wania.

Kok XIX nr 84 (5842) Cena 50 gr

Wtorek, 9 kwietnia 1963 r.

W Moskwie inauguracjauroczystości 18 rocznicypolsko-radzieckiego układu

MOSKWA (PAP). W Moskwie rozpoczęły się już wieczornice przyjaźni z okazji zbliżającej się 18 rocz­nicy układu o przyjaźni, współpracy i pomocy wzajem­nej między Polską, a Związkiem Radzieckim.

Odbywają się one w zakładach pracy, należących na zasadzie członkowstwa zbiorowego do Towarzystwa Przyjaźni Radziecko - Polskiej.

Polsko - jugosłowiańskierozmowy gospodarczetoczą się w Warszawie

WARSZAWA (PAP). W poniedziałek 8 bm. po po­łudniu rozpoczęły się w Warszawie obrady V sesji pol­sko - jugosłowiańskiego komitetu współpracy gospo­darczej. Pracami delegacji kieruje wicepremier Piotr Jaroszewicz, a delegacji ju gesłowiańskiej wiceprze­wodniczący Związkowej Rady Wykonawczej Socjali­stycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii — Mijalko Todorowicz.Rozpoczynające się obrady V

sesji polsko’ - jugosłowiańskie­go komitetu współpracy gospo­darczej mają ważne znaczenie dla dalszego rozwoju stosun­ków ekonomicznych między obydwoma krajami. W ostatnich latach bardzo szybko rozwija się wzajemna współpraca gos­podarcza między Polską a Ju­gosławią. Wyrazem tego mogą być rosnące stale obroty towa­rowe. Także dalsze perspekty­wy są pomyślne. W 1965 roku przewiduje się wzrost tych ob­rotów o 50 proc. w stosunku do 1960 r. Takie są założenia wynikające z zawartych wielo­letnich umów. Niezależnie jed­nak od tego — zgodnie z po­stanowieniami IV sesji komi­tetu — przewidziano dodatko­we rozszerzenie wymiany w la­

tach 1963—65 o dalsze 20 proc. ; Najbardziej istotną pozycją 1 są maszyny i urządzenia. W tej dziedzinie notuje się

I ostatnio szczególnie poważny 'rozwój stosunków gospodar- Iczych.

Przedstawiciele ambasady PRL oraz członkowie zarzą­du TPRP spotykają się z przyjaciółmi Polski na spe­cjalnych wiecach i zebra­niach, aby opowiedzieć o problemach Polski, o stała się umacniających stosun­kach między Polską a ZSRR

Rocznicę układu będzie sit? obchodzić również w innych miastach ZSRR pod patro­natem miejscowych oddzia­łów Towarzystwa Przyjaź­ni Radziecko - Polskie]. Pr a sa, radio i telewizja zamie­rzają poświęcić temu wyda­rzeniu wiele pozycji okolica nościowych, artykułów i au­dycji.

Oba doki Gdańskiej Stoczni Remontowej — stary i nowy — jak wi­dać na zdjęciu — mają „pełne ręce” roboty.

Współpraca ZSRR i USAw badaniu KosmosuMOSKWA (PAP). Uczeni ra­

dzieccy i amerykańscy doszli do wniosku, że już w najbliż­szym czasie trzeba zorganizo­wać stałą wymianę danych przekazywanych przez sztuczno satelity meteorologiczne — oświadczył korespondentowi a- gecji TASS prof. W. Buga- jew.

Radzieccy i amerykańscy uczę ni ustalili, że będą przekazy­wać sobie nawzajem jak naj­szybciej otrzymywane z sateli­tów dane dotyczące tropikal­nych huraganów i tajfunów w różnych częściach kuli ziem­skiej. Nie jest wykluczone — oświadczył prof. Bugajew . — że uda się z czasem wywie­rać wpływ na rozwój tych zjawisk, a być może likwido­wać je w całości.

zbrodniarzaRZYM (PAP). W tajem­

niczy sposób znikł ze swego mieszkania w Mediolanie wraz z całą rodziną „Enri­co Raja” alias Erich Raja- kovic, prawa ręka Eich- manna.

SS-hauptsturmfuehrer Rajako- vic wsławił się eksterminacją kilku tysięcy Żydów w obozje koncentracyjnym w Nisku. Z Polski morderca ten skierowa­ny został przez Eichmanna do Holandii i Belgii, gdzie orga­nizował deportacje Żydów do obozu w Oświęcimiu.

Dowody działalności Rajakc- vica zawarte są w dokumenta­cji, przekazanej prokuratorowi naczelnemu Mediolanu przez kierownika żydowskiego ośrod­ka dokumentacyjnego w Wied­niu, Wiesenthala.

Bidault udaje SsĘdo BrazyliiPARYŻ (PAP). Małżonka by­

łego premiera Francji, a obec­nie jednego z przywódców OAS Georgesa Bidault oczekiwana jest w najbliższych dniach w Lizbonie, skąd wraz z mężem wyjechać ma do Brazylii. Am­basada brazylijska w Lizbonie podała, że załatwione już zo­stały wszystkie formalności po trzebne do tego wyjazdu. Jak wiadomo, Bidault uzyskał od rządu brazylijskiego prawo azy lu politycznego. Termin wyjaz­du z Portugalii, dokąd, przybył nielegalnie, pod fałszywym na­zwiskiem ma on wyznaczyć sam.

—•—•

Zemsta KozyLONDYN (PAP). Pewna koza

w miejscowości Corowa (Au­stralia) czuła się widocznie bar dzo pokrzywdzona decyzją ju- jry, które nie przyznało jej pra Iwa uczestniczenia w konkursie piękności kóz. Odrzucona w eliminacjach koza została u-

! mieszczona na ciężarówce sto- jjącej nieopodal miejsca, gdzie | odbywał s.ę konkurs. Stamtąd obserwowała przebieg wypad­ków. W pewnej chwili, już po lozdaniu dyplomów, przeskoczy la ogrodzenie, rzuciła się na

.zwyciężczynię konkursu, i... w mgnieniu oka zjadła zawie­szony na jej szyi dyplom.

Prof. Bugajew dodał, że wkrótce będzie ustanowiona bezpośrednia łączność między dwoma światowymi ośrodkami meteorologicznymi w Moskwie i w Waszyngtonie. Codziennie oba ośrodki będą przekazywa­ły sobie pilne dane służące do ustalania prognozy pogo­dy.

—•—

Lotnictwo NRFm

wyposażonew broń nuklearnąLONDYN (PAP). Dziennik

„Daily Telegraph” podaje, iż lotnictwo zachodnioniemieckie wyposażone jest obecnie w broń nuklearną pod kontrolą amerykańską i znajduje się w stanie pełnej operatywności. Eskadra, obejmująca co naj­mniej dwa samoloty „F-104-G” o prędkości 2-krotnie przewyż­szającej szybkość dźwięku, jest zawsze gotowa do akcji. Samo­loty te z załadowanymi bom­bami znajdują się pod silną strażą amerykańską i mogą wystąrtować w ciągu kilku se­kund w razie alarmu.

—O-------

Fot. Wł. Nieżywiński

Transatlantyk grecki „Britannia“spłonął w czasie remontu

• PARYŻ. Sekretarz stanu USA Dean Rusk przyjęty zo­stał przez prezydenta de Gaul- le’a w poniedziałek o godzi­nie 17.40 w Pałacu Elizej­skim.

* * * ILONDYN. — W odległości

.22 km na południe od Lizbo­ny rozbił się amerykański my­śliwiec odrzutowy. Pilot zdążył się katapultować i szczęśliwie wylądował na spadochronie.

* * *KAIR. — Dekretem podpisa­

nym przez prezydenta Nasera upaństwowiono w Zjednoczo­nej Republice Arabskiej 35 spółek egipskich zajmujących się oczyszczaniem bawełny Utworzono państwowy urząd do spraw bawełny

SOFIA (PAP). W poniedzia­łek o godzinie 6 rano wybuchł z niewyjaśnionych dotychczas przyczyn pożar na transatlanty­ku greckim „Britannia” o wy­porności 20 tys. ton. Statek znajdował się w warsztatach reperacyjnych stoczni Scara- manga w pobliżu Aten.

Na miejsce skierowano na­tychmiast oddziały straży po­żarnej z Aten i Pireusu. Wo­bec niemożliwości zlokalizowa­nia pożaru holowniki odciąg­nęły statek na pełne morze, gdzie nadal płonie.

Ogłoszony w poniedziałek w godzinach południowych komu­nikat greckiego ministerstwa marynarki handlowej podał do wiadomości, że statek „Bri­tannia” należy uważać za stra­cony.

Pożaru nie udało się uga­sić. Wobec groźby eksplozji zbiorników z płynnym paliwem o pojemności 1500 ton statek będzie prawdopodobnie zato­piony.

Jest 8 ciężko rannych, a wśród członków załogi trzech zaginionych.

„Britannia” zapewniała stałe połączenie między Pireusem a Sydney. Statek mógł transpor­tować 1300 pasażerów i 300 osób załogi. Przed kilkoma dniami „Britannia” uległa a*

warii, na skutek czego skie­rowano ją do doków. 600 pa­sażerów ewakuowano.

Depesza OKPdo P. RnbesonaWARSZAWA (PAP). — W

związku z przypadającą w dniu 9 kwietnia br. 65 rocz­nicą urodzin wybitnego śpię waka i działacza ruchu po­koju — Paula Rob es ona —- Prezydium OKP przesłało na ręce jubilata depeszę z pozdrowieniami.

MKSEMBI

Na dzisiaj przewidziane ]esi zachmurzenie małe, okresami umiarkowane.

Temperatura od zero stopni rano do +10 w ciągu dnia.

Wiatry słabe o kięrukacb zmiennych.

fi

19058535

60

D7TENN1T? HXETYCRI Kr M

PKP przywracawycofane pociągii uruchamia dodatkowe

W związku z przewidywa­nym w okresie świątecznym wzmożonym ruchem na ko- lejach PKP uruchamia sze­reg dodatkowych pociągów na bardziej uczęszczanych trasach, przywracając rów­nocześnie od 9 lub 10 bm. większość wycofanych z ru­chu w okresie zimowym po citjg'w dalekobieżnych i miejscowych.

Z Gdyni uruchomiony zo­stanie w dniach 11, 12 i 13 oraz 15, 16 i 17 bm. dodat­kowy pociąg do Warszawy Odjeżdża on z Gdyni o godz jlO.05 (przyjazd do Warsza- v/-y Wsch. 16.32), a z War­szawy odjeżdża o godz. 9.13

‘(przyjazd do Gdyni 16.12).A oto wyka* pociągów przy­

wróconych: Gdynia — Katowi­ce (odj. z Gdyni o godz. 23),Gdynia — Kraków (odj. z Gdy­ni o godz. 22.25), Gdynia — Wro claw (odj. z Gdyni o godz. 13.41)Gdynia — Jelenia Góra (odj. 2 Gdyni o godz. 20.35), Gdynia —Łódź Kat. (odj. z Gdyni o go­dzinie 17.30), Gdańsk Gl. — Lub lin (odj. z Gdańska o godz 15.20), Białogard — Warszawa (odj. z Gdyni o godz. 1.35), Gdy nia — Szczucin (odj. z Gdvni o godz. 23.40,. (st)

******** *g**g****»*g***—'——————>•«>«■»

SEATO

W styczniu br. z inicja­tywy tygodnika „Na Prze­łaj”, redakcji „Muzyki i Ak­tualności” PR i OKFJN zo­stała podjęta akcja „Rok Plastyki dla Szkól Ty­siąclecia”.

W dniu 6. IV. 1963 odbyła się uroczystość przekazania przez komitet pierwyszej galerii obrazów szkole Ty­siąclecia im. Wojska Pol­skiego w Warszawie przy ul. Emilii Plater 31.

Otwarcia galerii dokonał marszałek Sejmu Czeslaw Wycech.

Na zdjęciu: marszałekWycech w towarzystwie za­proszonych gości i uczniów szkoły ogląda galerię obra- zóyy.

SPRAWDZAJĄ SIĘ HORO

SKOPY:

feister kulturyDaniiopuścił Polskę

WARSZAWA (PAP). Mirr ?ter kultury Danii Julius Unmholt zakończył wizytę oficjalną w Polsce i w po­rt* elziałok o godz. 8 rano od leciał samolotem do Kopen­hagi.

Przed odjazdem z Polski min. Julius Bomholt w imię niu rządu duńskiego zapro­sił min. Tadeusza Galińskie­go do odwiedzenia Danii.

W portach Gdyni i Gdańska 67 statków

Zapowiedzi wzmożonych przeładunków, jakie miały nastąpić w naszych portach po przeminięciu trudnych warunków żeglugowych na Bałtyku i w Cieśninach Dun skich, całkowicie się po-

I twierdzają. vVczoraj w obu naszych portach stało 67 statków.

W Gdańsku pracowano przy 37 statkach, w tym aż przy 20 drobnicowcach, ponadto w por­cie znajduje się 9 statków po węgiel, 1 z rudą, 1 ze zbożem (włoski „Carolina”, który przy wiózł 15 tys. ton ziarna) i 6 po drewno.

Zaczął się także ruch przeła­dunków towarów tranzytowych. M. in. holenderski statek „Ca­staneda” wyładowuje 600 ton bananów dla CSRS, a polski „Monte Cassino” przywiózł ba­wełnę dla Czechosłowacji ora 5 800 ton cytryn dla kraju. Z poi skich statków znajdują się po­nadto w Gdańsku .,Solski”, „Be niowski”, „Lewant”, „Wodni­ca”, „Warski” ł „Orłowo”.

W porcie gdyńskim znajduje się obecnie 30 statków. Ostat­nio wszedł tu „Białystok”, któ ry przywiózł ładunek cukru z Kuby i „Hanoi” z ładunkiem drobnicy „dalekowschodniej’. Angielski statek „Liz Freisen” wyładowuje 1500 ton śledzi islan dzkich, które znajdą się w skle pach jeszcze przed świętami.

(c)

Po przegranej w Warszawie

Sytuacja Lechii dojrzałado decydujących rozstrzygnięć

Wystarczy spojrzeć na ta-! Jakich więc należy szu- belę" I ligi piłkarskiej, aby kać rozwiązań. Trudno na ten ..... . , . _ temat coś pisać, zanim kie-stwierdzic, ze sytuacja Le- rown:ctwo klubu t sekcji pil

ehii jest już więcej niż ałar karskiej jeszcze raz nie prze mująca i wymaga decydują analizują dokładnie sytuacji cych rozstrzygnięć. Druży- * n^e powezmą rzeczowych i

..... , , konkretnych decyzji. Mamyme gdańskiej pozostało do również nadz5ej^ że nie zw,rozegrania jeszcze 9 spot- żając na lokalne opory, kań mistrzowskich, w któ- Gdański Okręgowy Związek rych dla zapewnienia* sobie Pilarski zdecyduje się m T1. , , ... jakieś „męskie” decyzje wI-Iigowego bytu musiałaby kierunku udzieienia Leehii

WYMIANA ZIARNA SIEWNEGO NA UKOŃCZENIU

P ODZWONNE dla SEATO? 1 Pytanie to staje w całej

rozciągłości przed ministra­mi spraw zagranicznych państw członkowskich pak­tu pld.-wschodniej Azji (USA, W. Brytania, Fran­cja, Australia, N. Zelandia. Syjam, Filipiny, Pakistan), którzy w uniach 8 — 10kwietnia zasiadają przy sto­le obrad w Paryżu.

SEATO utworzone zosta­ło w 1954 r. — w Manili J inicjatywy St. Zjednoczo- riycn jako kolejne ogniwo Systemu układów i baz w'oj skowych wokół państw so­cjalistycznych. SEATO mia­ła służyć w szczególności za narzędzie waiki z ruchami narodowo - wyzwoleńczymi na obszarze pld.-wschodniej Azji i nacisku na kra­je neutrąłistyczne, słowem resztek kolonialnego po­rządku przed napierającym zewsząd „wichrem prze­mian”.

JARMARKSPRZECZNOŚCI

XJJ IELKIE mocarstwa, gra- ** jące z natury rzeczy

pierwsze skrzypce, nie tyl­ko nie zdołały umocnić przy jego pomocy swojego sianu posiadania i wpły­wów, ale, przeciwnie, tra­cą stopniowo grunt pod nogami. W przypadku Fran­cji przyczyniły się do tego USA wdzierając się do stre- ły jej jawnych wpływów V,' łiyłyen lndochinach. Po­zycje brytyjskie osłabły w wyniku narastającego wrze­nia w ostatnich posizdło- sciach angielskich tego ob­szaru — na Borneo.

Neutralizacja i zjednocze­nie Laosu, kładące kres podsycanej przez Waszyng­

ton wojnie domowej, pod­cięły wpływy amerykań­skie w zasięgu działania SEATO. Wydarzenia wokół Laosu wydobyły ponadto na powierzchnię głębokie rozbieżności między USA i jego sojusznikami w NATO — W. Brytanią i Francją, które m. m. sprzeciwiły się Jawnej ingerencji USA w „kraju miliona słoni”.

FIASKOD ANKRUCTWO SEATO ** uznały pośrednio same

USA, nie konsultując się z jego władzami w toku takich akcji jak lądowanie wojsk amerykańskich w Sy­jamie, czy interwencja zbrojna USA w Wietnamie pld.

Azjatyccy członkowie SEATO nić ukrywają nie­zadowolenia. Syjam poczuł się rozczarowany neutrali­zacją Laosu. Pakistan potę­pia Wszyngton i Londyn za udzielanie pomocy Indii Filipiny sprzeciwiają się inspirowanemu przez W. Brytanię projektowi utwo­rzenia Malajazji.

Istnienie SEATO nie zdo­łało zapobiec rozwojowi wal ki wyzwoleńczej w Wiet­namie pld. Kraje neutrali- styczne pld.-wschodniejAzji, jak Birma, Cejlon, Indonezja, Kambodża, ka­tegorycznie odcięły się od wszelkiego współdziałania z tą organizacją.

Nie bez kozery AFP gj- sze w związku z paryską sesją SEATO, że pakt ten „nie czuje się zbyt do­brze” i że obradujący mi­nistrowie pełnić będą przy nim rolę lekarzy, pochylo­nych nad łożem chorego.

(j- r.)

W przyszłym tygodniu rozpoczną sięwiosenne siewy na wsi '";

Mimo, że ostatnio mamy piękną, słoneczną pogodę, na polach naszego woje­wództwa rzadko można uj­rzeć pracujących rolników. Nic dziwnego, prace połowę właściwie jeszcze się nie roz poczęły. Tylko w niekto rych rejonach województwa pojedynczy rolnicy wyszli już w pole, by rozsiewać na wozy sztuczne, względnie włókować rolę. Wszystko wskazuje jednak na to, że najbliższe dni przyniosą 0- żywienie wiosennych prac w rolnictwie. Starzy doświad­czeni gospodarze przewidu- j:* bowiem raptowne ocieple nie, dzięki czemu będzie można przystąpić do siewów już po świętach.

Oczywiście, nie wolno za­pominać, że tegoroczne sie­wy będą o kilkanaście dni opóźnione, co z kolei spowo­duje spiętrzenie prac poto­wych. Dlatego też rolnicy powinni wykorzystać nadcho dzące dni na końcowe przy­gotowywania do wiosennej batalii.

Jak poinformował nas wczoraj kierownik Działu Produkcji Roślinnej Prezy­

dium WRN inż. H. Simoń- czyk — w całym wojewódz­twie wymiana ziarna siew­nego dobiega w zasadzie końca. Dotychczas najlepiej się spisał powiat tczewski, w którym pian wymiany ziarna wykonany został z nadwyżką. Niemniej jednak niektóre powiaty mają je­szcze pewne zaległości. I tak nie wymienili dotychęząs przewidzianej ilości jęcz­mienia rolnicy w powiatach kościerskim, starogardzkim i nowodworskim. Prócz te­go plan wymiany owsa nie został w pełni wykonany w powiatach gdańskim, kwi­dzyńskim, elbląskim i staro­gardzkim. Te zaległości po­winny być nadrobione w cią gu nadchodzących dni.

Przy okazji warto też przypomnieć o potrzebie sprawdzenia kopców ziem­niaczanych. Jak się bowiem okazuje — ok. 10 proceni ziemniaków W kopcach u- legło u nas przemarznięciu i nie nadaje się do dalszego

j przechowywania. Ziemniak i te powinni rolnicy dostar­

czyć gorzelniom względnie i wykorzystać na kiszonki.

zdobyć minimum 11 — 12 punktów.

Czy to jest możliwe? Gdań­szczanie goszczą jeszcze na własnym boisku Polonię, Górnika Zabrze. Zagłębie Sosnowiec, ŁKS i Pogoń Szczecin. Na dobrą sprawę, gdyby Lecbia za­grała możliwie to można by liczyć na pewno tylko na punkty w meczach z ŁKS i Pogonią (i to też nie na .100 procent).

Gdzie więc szukać pozo­stałych 6 punktów i to w 4 meczach? Arkonia na swoim boisku ostatnio z za­sady wygrywa i to z o wie­le bardziej klasowymi prze­ciwnikami od .Lechii. Wista również zagrożona spad­kiem na pewno nie zechce oddać punktów i wywiezie­nie z Krakowa jednego punk tu trzeba by uważać za suk ces. W Warszawie z Legią i w Chorzowie z Ruchem niö rokujemy również gełcin szcza nom szan s.

konkretnej pomocy. Przy kła dy ze Śląska, gdzie ostat­nio przeniesiono do Górni­ka utalentowanego młodego piłkarza, powinny być tu

(st)*

1:2, Ruch — Pogoń — Legia 2:0.

TABELA

4:0, Stal

1. Górnik 22:7 50:212. Ruch 2/ :ll 37-239. Zagłębie 22:12 35:194. Pole nia 22:12 37:żl5. Odra 18:16 19:219. Legia 17:17 18:177. Stal Rzesz. 17:17 20:208. Gwardia 16:18 21:299. Pogoń 15:J9 27:34

10. Arkonia 15-19 21:2811. Wisła j 11:20 22:241 L*KS 12:22 17:331\ I ech 10:24 13:2511. Lechia

----- ®-----10:21 11:28

bytomską kierunkowskazem.*

W niedzielę Lechia prze­grała po słabym, obustron­nie meczu z Gwardią 1:2 (0:1).

W pozostałych meczach u- zyskano następujące* wyni­ki: Arkonia — Zagłębie 2:t, Lech — Wisła 0:2, Odra — ŁKS 1:0, Polonia — Górnik

JJSfKUKfSCfl

Jak już informowaliśmy, w sobotę Bałtyk zrom sowa] z Rakowem 1:1, identyczny wynik 1:1 uzyskały Szom­bierki w meczu ze Slavia. A oto wyniki niedzielnych spotkań: Folonia Gdańskdość pechowo przegrała a Garbarnią 1:2, Cracovia —

nad Unią Leszno JŁt1 * Su>*Zwycięstwem

rozpoczęli sezon żużlowcy GKS

c.7.8. S.

10. 11 12!

I-ligowy zespół żużlow­ców GKS Wybrzeże zainau­gurował rozgrywki mistrzów skie rozegranym w Lesznie meczem z tamtejszą Unią.Zwyciężyli gdańszczanie —41:37. A oto pozostałe wy­niki I ligi żużlowej: StalGorzów —- Śląsk Swiętochto

Tak więc doliczyliśmy się lwice 46:32, Sparta Wrocławpunktdr* * &• «35

zamiast wspomnianego mini jMecz Górnik Rybnik — Sta] tnum 11 — 12. W tej sytu- Rzeszów został odwołany z acji Lechia musi szukać bra [powodu złego stanu toru.kujących punktów w me- ___ _czach na gdańskim stadio-1 ® ~nie i to z zespołami takiej1» - - .klasy jak Polonia, Zagłębie EltU|16 ZWfd^SlWO i Górnik. W tycn trzech me , czach (zakładając zrealizo­wanie wygranych z ŁKS Pogonią oraz przywiezie-

Miełec 3:1, Start Łódź Karpaty 0:0, Wawel — nia 0:1.

U-

TABELASzombierki Unia Rac. Karpaty Raków Cracovia Garbarnia Stal Mielec SlaviaPolonia Bydg. Piast ŚląskStart Łódź

13. Wawel14. Dąb

30:8 45:1324:14 39:30 23:15 18:15 22:16 32-2322:1S 32:29 21:17 31:25 19:19 22:23 19:19 30:31 18:20 28:20 18:20 29:23 17:21 26:24 17-21 17:27 16:22 26:34 15:23 24f36

- polskimi bokseróww Japoniinie przynajmniej 2 punk­

tów z wyjazdów) Lechia mo że stracić najwyżej jeden Bokserska reprezentacja punkt. Polski, przebywająca obec-

Wydaje się, że mimo mini nie w Japonii, zmierzyła się mainej poprawy, zaobserwo po raz drugi z zespołem ja- wanej w ostatnich tygod- pońskim. Spotkanie to od­mach, poziom gry jaki o- było się w miejscowości Ta- becn.e reprezentuje gdański kaoka. Zwyciężyli Polacy zespół jest stanowczo za 12:6. W drużynie polskiej skromny, jak na wspomnia-’walki swe przegrali Zb. O- ne wymagania. Ilech, Żydaczek i Kielich.

„Jantar"Gdańska Gra Liczbowa „Jan­

tar” komunikuje, że w wynika sprawdzania kuponów 304 gry z dnia 7 kwietnia 1963 r. stwiei d/ono:

4 wygrane z 4 trafieniami po 12.370 złotych, 176 wygranych t 3 trafieniami po 140 zł, 3.679 wy granych z 2 trafieniami po 4 złotych.

Numery kuponów z 4 trafie­niami: 082092 PO 8-108, 089110 PO 22, 068537 PO 109, 069771 PO 138.

Nagrody rzeczowe rozlosowa­no następująco;

Magnetofon BG 23 banderola 24.532 PO 122 we Wrzeszczu, mo torower „Komar” banderola 175.463 PO 145 w Gdyni, radio „Arkona” banderola 54.215 PO 162 w Kościerzynie, adapter wa­lizkowy banderola 87.437 PO 23 w Gdańsku.

AhAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAm

**

los.

Dnia €. IV. 1963 roku zimarł po długich i cięż­kich cierpieniach

ś. t P.

BolesławBiskup

przeżywszy lat 65Msza św. odbędzie Się

w kościele Marii Wspo­możenia Wiernych w Rumii dnia 10. IV. 63 r. o godzinie 9, po czym nastąpi odprowadzenie zwłok na cmentarz.

Zawiadamia pogrążona w smutku

RODZINAG-9899

NIERUCHOMOŚCIOOMEK jedno lub dwu- -odzinny przy granicy Warszawy niedrogo siprze- lam. Pisz, Warszawa, No­wy Świat 1 m. 9.__ K-1463VI ALE gospodarstwo przy Chojnicach, pianino, ze- jar stojący tanio »prze­łam. Oferty: Biuro Ogło­szeń, Gdańsk —BOM w Nowem okazyj­nie sprzedam. Mieszkanie wolne. Oferty: Biuro O-jłoszeń, Gdańsk — pod •*2834”- G-22834

GOSPODARSTWO 11 haw pow. toruńskim, zelek­tryfikowane, blisko kolei1 autobusu pilnie sprze­dam lub wydzierżawię. — Wiadomość: Br.\ Gackow-ski, Gd. - Wrzelpcz, ulica Modrzewskiego 7/3.

G-32'8312 HA ziemi ornej w Liniewie, pow. Kościerzyna (stacja kol. Liniewo) — sprzedam. Oferty: BiuroOgłoszeń, Gdańsk — pod „22835”. G-22S33

12 HA ziemi z zabudowa­niami, w tym 4 ha łąki w Brodach Pomorskich — sprzedam. Antoni Matu­szyński, Gniew, ul. Swier czewskiego 8. P-422DOMEK jednorodzinny — Gdynia - trójmiasto do 170 tys. względnie miesz­kanie wydzielone kuipię. L ew a ndowsk i, I n o w r o c ł aw, Wałowa 28 a. P-478

KUPNO

TALON Encyklopedii od­kupię. Oferty: Biuro O-głoszeń, Gdańsk — pod „22549”. _ G-2254JHAFNIE rozwielitki każ­dą ilość kupię. Nasiona, Poznań 1, skrytka 43.__ *____________________ ' P-480

DESKI rusztowaniowe, po kłady kupię. Oferty Biu­ro Ogłoszeń, Gdańsk pod „23037”. G-23037

SPRZEDAŻ

„MIKRUSA” sprzedam. — Cena 27 tys. Kaźmierczak, Ząbrowo, poczta - Staro Pole. pow, Malbork.

P-4S1

„OPEL” 4-drzwiowy — * 17.000 — pilnie sprzedam. Starogard, Żwirki i Wigu­ry 5. P-461WÓZEK do wody sodo­wej 100®. sprzedam. Sopot, Chrobrego 49/2. P-460MŹ-250 po 5000 km sprze­dam. Oliwa, ulica Wita

- Stwosza 11/22. G-22940„SPARTAKA” 27.000 km, jak nowy, sprzedam. No­wy Staw, Świerczewskie­

go 9. P-479MOTOCYKL WFM i wó­zek głęboki sprzedam. — Oglądać po godz. 16 —Wrzeszcz, Sobieskiego 12/7.

G-22Ö67„JAWĘ 555”, stan idealny sprzedam. Gdańsk, Pow­stańców Warszawskich 12/4.

G-22S74SAMOCHÖD „Opel ~ Ka­det” sprzedam. Cena 14 tysięcy. Elbląg, Nowodwor ska 12. P-483SAMOC HOD BMW 340 -1 1952 r. sprzedam. Gdańsk, Toruńska 6 m. 31._______________________G-22781SKUTEK „Osa”- i rower z motorkiem — okazyjnie sprzedam. Tel. 519-40, po południu.___________ G-22763PIANINO krzyżowe, me­talowa płyta tanio sprze­dam. Wrzeszcz, Wajdelo- ty 14/4._______________G-2274T/TAPCZAN - półkę sprze­dam. Gdańsk - Siedlce — Malczewskiego 98/10, po 15. G-22788GABINET lekarski sprze­dam. Oferty: Biuro Ogło­szeń, Gdańsk pod „22824”.

_____________________ G -22824SAMOCHÓD „Opel Olim­pia”, motocykl „Iż” z przyczepą sprzedam. —■ Gdańsk, ul, 3 Maja 16/3.7.

G-228i9SILNIK elektryczny li KW, obrotów MOO na mi­nutę sprzedam. Oferty: Biuro Ogłoszeń, Gdańsk. pod „22817”. G-22817

LOKALE

SAMODZIELNE dwupoko- jowe mieszkanie, weran­da, telefon, ogród w aom- k u j e dm or odzinn y m 5 - i z- bowym w ładnej dzielni­cy Wrzeszcza, możliwość kupna, zamienię na 3 luo 2 duże pokoje, nowe bu­downictwo. Oferty: BiuroOgłoszeń, Gdansk — pod „22627”. G-‘z-tJIWROCŁAW: zamienię pil­nie dwa i pół pokoju, kuchnia, duże, słoneczne, komfortowe, balkon, oko­lica Akademii Medycznej na mniejsze w trójmies- cie. Wrocław, plac Grun­waldzki 162/iO, Kazimiera Doieczek. G-2.65jZAMIENIĘ 3 pokuje na 2 lub I. Orunia — Podmiej­ska. Oferty: Biuro Ogło­szeń, Gdańsk pod „227 72”,

__ G-22772ZAMIENIĘ 2 mieszkania dwupokojowe, nowe, sta­re budownictwo Gdańsk na 3 male nowe budow­nictwo trasa Gdynia — Gdańsk. Oferty: Biuro O- głoszen, Gdansk — pod „22785”. G-22785NOWE n/Wisłą: zamienię2 pokoje z kuchnią na mieszkanie w trójmieście. Oferty: Biuro Ogłoszeń — Gdańsk pod „22786”.'_______ G-22780MAŁŻEŃSTWO bezdziet­ne, studenckie poszukuje pokoju na terenie trójm.a sta. Oferty: Biuro Ogio-szeń, Gdańsk — pod „227 80”. G-2.27«ilZAMIENIĘ 2 ładne pokoje- je, piece we Wrzeszczu p.zy tramwaju na pokoj wygody trasa Sopot — Wrzeszcz. Oferty: BiuroOgłoszeń, Gdańsic — pod„22795”. ,______ G-22793ZAMIENIĘ 2 pokoje a kuchnią, półpoddasze na trzy tylko we Wrzeszczu. Warunki korzystne. Ofer­ty: Biuro Ogłoszeń —Gdańsk pod „22800”.

G-22800

DWIE panienki poszuku­ją pokoju w trójmieście. 'telefon 35-2&5.__ G-22810DWÓCH studentów poszu­kuje pokoju sublokator­skiego na terenie trój- niiasia. Oferty: Biuro O-g i cisze ń, Gdańsk — pod „22838”. G-22838

ROŻNE

MIEJSKIE Przedsiębior­stwo Gospodarki Komu­nalnej w Pruszczu Gdań­skim podaje do wiadomo­ści wszystkim mieszkań­com miasta Pruszcza Gd., że dla zabezpieczenia ist- mejącycn jak i nowo bu­dowanych zieleńców bę­dzie wysiewać na wszyst­kich zieleńcach oct unia 26 bm. regularnie w Cią­gu roku truciznę przeciw­ko gryzoniom. Wobec po­wyższego uprasza się o niewypuszczanie ptactwa domowego na zieleńce.

K-1.520

ZGUBY

KAWIAii Adam, Wrzeszcz — Partyzantów 41/1), zgu­bił przepustkę uprawnia­jącą do wejścia na teren portu Gdańsk nr 636.

P-4;6iiZGUBIONO zegarek mę­ski na rękę marki „Ad- riatica”. Znalazcę uprasza się o zwrot za wynagro- ozsiiiem. • Kazimierz Gun- ueiman, Gdansk-Wrzeszcz, ul. Gen. Fiszera 6 m. 1.

G-22780

LEKARSKIE

DR DZIEWANOWSKI —s..orne — weneryczne. — Gdańsk, św. Ducha 125 — telefon 31-63-88. G-227.15 SliOHNO - weneryczne — dr Przylipiak, Gdańsk — Diuga 64/65 codziennie — telefon 31-56-65. G-24M4HSKÓRNE — weneryczne — specjalista dr Borowicz — Sopot, . Dąbrowskiego 1/3, boczna Chopina. G-9835

BADANIE serca elektro­kardiograficzne, codziennie 17 — 13.30. Wyjeżdżamy do chorych. Gdynia, Święto­jańska 122. G-81,00SPECJALISTA chorób we nerycznych, skórnych — płciowych — dr Lipiński,. Sopot, telefon 518-37.

G-21844

PRACA

GOSPOSIĘ stałą lub do­chodzącą przyjmę. Oliwa Śląska 29 B m. 4 po go­dzinie 16. G-2 2945UCZEŃ tapicerski potrzeb ny. Sopot, Grottgera 4 — warsztat tapicerski.

__ G-226,31GOSPOSIA potrzebna. — Oliwa, Kaprów 15 m. 3.

G-22783

POMOC domowa potrzeb­na. Gdańsk - Oliwa — Grunwaldzka 476/29 (wie­żowiec).__________ G-22779POMOC dochodzącą do dwojga dzieci 3-letnieh przyjmę. Gdańsk, Złotni­ków^ 13/18 m. 7. G-2279 8FRYZJERKA — czeladnik damski przyjmie pracę. Oferty: Biuro Ogłoszeń —> Gdańsk pod „22811”.

GOSPOSIĘ przyjmę n tychmiast do maiej rod ny. Telefon 21-51-49.

G-9'INTELIGENTNA osoba 9-letnięj dziewczynki 4 godziny dziennie po p łudniu potrzebna. Ofert Biuro Ogłoszeń, Gdań pod „22329”. G-22i

‘' *‘ i- L ä ci ii U | | 1,11 V i A Ł .) L

Samochodów Ciężarowych w Lublin e, ui Mełgiewska 7-9 ogłasza przetarg meograniczoiiy na wykonanie w rokir iy63 6.066 sztuk pranych , 6.030 sztuk lewych lusterek wstecznych zewnę.iznych du samochodu „Zuk”.

Na wykonanie w roku 1963 6.000 sztuk zasłon prze- Ciwsłonecz'n> eh do samochodu „Zuk”.

Dostawy Winny przebiegać sukcesywnie w równych partiach miesięcznie, począwszy od dnia i ,ipca 1963 r.

Przewiduje się zawarcie umowy wieloletniej z naj dogodniejszym olei entern.

Rysunki ofertowe wyłożone są do wglądu w ko- opetacji ISO Lublin codziennie od godz. ( do 14 a wyjątkiem niedziel i dni swiątecznycn (telefon is 36 tu 89, wewn. 65i).

Oieity należy nadsyłać do dnia .’5 kwietnia 1963 r, Olwaic.e olei i. nastąpi vv dniu 20 kwietnia d,63 r.

Du pizeta’gu mogą pizystąpić przedsiębiorstwa pań stwowe i spółdzielcze. Zasirzega się ptawo wyboru oierenta bez podania przyczyn. 1464-K

Stocznia Ustka w Ustce niniejszym ogłasza prze­targ nieograniczony na wykonanie i dostawę tyfo- now sygnałowych do łodzi ratunkowych o siyszal- nosci 1,5 mili morskiej z odbiorem PRS w wykona­niu morskim w ilości 50 sztuk z materiału wy­konawcy.

informacji na temat w/w prac udziela dział za­opatrzenia stoczini, tel. 253.

Oferty należy składne do 15. 4. 1963 r. w biurze Stoczni. Otwarcie nastąpi 16. 4. 1963 r. o godz, 10.

Stocznia zastrzega sobie prawo wyboru oferenta* 1555-K

8394

Rr 84 "(5812) RZTENNłK BXETYCKl

\ Cztery kobiety {Dnia 24 marca zamie- ♦

ściliśmy w „Rejsach” ar- i tykul' pt. „Cztery Kobie-i ty”. Była w nim mowa o | czterech telefonistkach, i które tak dzielnie spisy-1 wały się na początku | wojny na poczcie w Ja-1

sin*®

starni. Autorowi artyku- j łu udało się odnaleźć* trzy panie, zamieszkałe 5 w województwie gdań- ; skim i przeprowadzić z| nimi rozmowę. Brak by- $ t ło tylko wiadomości o * | czwartej — Wiktorii Ja- {♦ błońskiej, podobno zamie i } szkałej w Toruniu. j | Dziś otrzymaliśmy list i

od jej kuzynki p. Łucji ♦ Przybyła z Oliwy, która | podaje, że p. Jabłońska istotnie mieszka w Toru­niu i pracuje w tamtej­szym przedsiębiorstwie „Las”, jako starsza księ­gowa. P. Przybyła prze­kazała nam również jej fotografię.

W ten oto sposób uda $ ło się zidentyfikować i | odnaleźć wszystkie czte- | ry dzielne kobiety z Ja- *

i starni. jI ;

PRACE POLSKICH „ŻYWIENIOWCÓW”

TĄ7 OBEC całego szeregu * * schorzeń, a szczegól­

nie tzw. chorób cywi­lizacji (miażdżyca, zawały czy parodontcza), na któ­rych powstawanie i prze­bieg niebagatelny wpływ ma właśnie wadliwe odży­wianie — zawartość na­szych garnków w pewnym stopniu przestała być już tylko kwestią indywidual­nych gustów, ale stała się ważnym problemem nauko­wym. Od dwu lat przy Polskiej Akademii Nauk pracuje międzywydziałowy KOMITET ŻYWIENIA LU­DNOŚCI. 7 komisji —■ w skład których wchodzą nie tylko „żywieniowcy”, ale również ekonomiści, chemi­cy, rolnicy, naukowcy 3 przemysłu spożywczego, le­karze i higieniści — pra­cuje nad kompleksowym rozwiązaniem całego sze­regu zagadnień. Szczegól­nie wiele miejsca w pra­cach komitetu zajmują pro­blemy zdrowia, dietetyki i związane z nimi zagadnie­nia właściwej popularyza­cji zasad racjonalnego ży­wienia.

Opracowane już badania sta tystyczne wykazują wiele nie­racjonalnych stron żywienia naszego społeczeństwa. Poważ ny odsetek dzieci jada zby{ mało — tak potrzebnych do normalnego rozwoju — jarzyn i owoców. Na skutek niewła­ściwego żywienia, wśród dzie ci, które przeszły krzywicę, stwierdza się częstokroć znie­kształcenia kośćca. U więk­szości dzieci w wieku szkol­nym rozwija się próchnica zębów. Często lekarze - pe­diatrzy notują przypadki o- późnienia wzrostu i rozwo­

ju — właśnie na tle błę­dów dietetycznych.

POCHWAŁA JARZYN I CIEMNEGO PIECZYWA

O OLĄCZKĄ, przsdsta- wiana z coraz więk­

szym naciskiem przez na­szych „żywieniowców”, jest zbyt małe spożycie jarzyn i ciemnego pieczywa. Wszel kie udoskonalenia i udogod nienia techniki nie zawsze

w tej dziedzinie — sprzy jają wymogom zdrowot­nym.

Z nadchodzącą wreszcie wiosną warto również pa­miętać o stałych apelach żywieniowców w sprawiezwiększenia ilości spożywa­nych jarzyn. Kwiecień i maj są miesiącami najwięk­szego niedoboru witamin, a szczególnie witaminy C. Kwaśne, witaminowe tab­letki pomagają zachować równowagę, ale nigdy nie zastąpią naturalnych wita­min. Owoce i warzywa po­winny dostarczać naszym organizmom cennych za­pasów . witamin, uzupełnia­nych w ciągu całego roku. W chwili obecnej na głowę ludności przypada 95 kg warzyw (oczywiście, bea Ziemniaków). W roku 1975 przewiduje się wzrost tej liczby do 130 kg. W po­równaniu z innymi kraja-. mi cyfra ta nie jest wcale J wysoka, gdyż w wielu pań1 stwaoh przekracza ona zna­cznie 200 kg. Zbyt mała ilość i zbyt monotonny asor tyment jarzyn w polskim jadłospisie stają się dziwą bolączką społeczną.

Między innymi — Komitet Żywienia Ludności zaleca, prócz uprawy tradycyjnych warzyw, zwiększenie are­ału upraw mniej popular­nych, jak sałata głowiasta, groszek zielony, fasolka zie­lona, oraz, ma}o jeszcze zna ne w Polsce, brokuły i ka­puś'1 a pekińska.

EGOROCZNY, obehodzo ny, 7 kwietnia — MIĘ­

DZYNARODOWY DZIEŃ ZDROWIA przebiegać będzie m. in. pod hasłem popula­ryzacji za~ad racjonalnego żywienia, . które niestety wciąż jeszcze zbyt słabo docierają d0 najszerszych kręgów naszego społeczeń­stwa.

Maria OLBRYCHT

ęikorę^pondancja wPibno z-dc/Zif-m/uP)

Podczas niedawnego pobytu w malowniczo po­łożonym miasteczku Arezzo nie mogłem ogolić się maszynką elektryczną. Portier w hotelu objaśnił mi, że napięcie prądu wynosi w tym mieście 160 V., maszynka na normalny prąd 110 względnie 220 V nie mogła oczywiście funkcjonować. W dużej części prowincji toskańskiej wszystkie urządzenia oraz sprzęt elektryczny dostosowane są do tego anormalnego woltażu.

7E zdumieniem dowie- ** działem się wówczas,

że anomalie tego rodzaju

i obciążenia podatników o- raz różnymi argumentami w obronie interesów kapi-

jmożna spotkać w wielu re-,talu prywatnego, praw- jonach kraju; gospodarkaj Przedstawiciele

Na tekturowym pudle z telewizorem wew­nątrz widnieje napis: Ostrożnie! Szkło!

I STOTNIE, telewizor jest aparatem precyzyjnym

i wymaga delikatnego ob­chodzenia się z nim. Twór­cy telewizyjnej aparatury dla potrzeb Kosmosu mu­szą jednak być bardziej „okrutni” w stosunku do niej. W Kosmosie nikt apa­ratury nie będzie mógi do­strajać, a przecież obraz musi być nie gorszy, ale lepszy, niż przekazują go zwykłe nadajniki. Potrzeb­ne tu są zupełnie nowe roz­strzygnięcia, potrzebne no­we skomponowanie detali, bezgranicznie wielka pew­ność pracy aparatury i nie­słychana jej wytrzymałość.

Taką aparaturę już stwo­rzono w Związku Radziec­kim. Poddano ją próbie: kil­ka nadajników zrzucono z wysokości 2—40 kilopietrów bez spadochronów. Ze zwy­kłej aparatury nie pozostało­by nic. Te nadajniki zaczęły natychmiast normalnie pra­cować.Zbliżamy się do okre­

su intensywnego oparto-

W Łodzi otwarto bar szybkiej obsługi „Bala­ton”. W pierwszym pa­wilonie parter przezna­czono na kawiarnię czyn ną od godziny 10 do 24.

Na zdjęciu: pawilonbaru i kawiarnia’ „Ba­laton”.

wywania Księżyca. Wkrót­ce na Księżyc będzie do­starczona aparatura nauko­wa, a wśród niej i nadaj­nik telewizyjny. Przed tym jednak konstruktorzy muszą uporać się z mnóstwem nie- .sły chan re skomplikowanych problemów. Waga nadajni­ka jest ograniczona, wyma­ga więc stosowania półprze­wodników, miniaturowych oporników, konden-a torów itd. W ogóle małogabaryto­wych elementów.

Ażeby przekazać z Księ­życa sygnał telewizyjny w pasie o częstotliwości 1 tyl­ko megaherza, potrzebny jest albo potężny nadajnik, albo gigantyczna antena od biorcza na Ziemi. W Związ­ku Radzieckim ustalono już optymalny stosunek nadaj­nika do pracy w warunkach kosmicznych.

D!a pracy takiego nadaj- n‘ka trzeba wybrać pas czę­stotliwości znacznie węższy, niż ten, na którym pracuje centrum telewizyjne. Wsku­tek tego nie zobaczymy na ekranie normalnego obrazu telewizyjnego, ale zestaw fo tografii. 'Jeżeli umieścimy taki nadajnik na Księżycu będziemy mieli wrażenie, że obok stoi mieszkaniec Srebrnego Globu selenitu,

który przed obiektywem przesuwa fotografie. Obrazy będą statyczne, bez ruchu. Zobaczymy wprawdzie księ życowy krajobraz, ale zoba czymy go tak, jakbyśmy zo­baczyli, gdybyśmy robili zdjęcia obracając aparatem fotograficznym i otrzymane zdjęcia posklejali.

Ciekawe będzie jednak nie tylko obejrzenie kraj­obrazu, ale i zobaczenie, co s ę dzieje „pod nogami” aparatury. Jeżeli tę apara­turę umieści się na Ksaęży-

stron-

i technicznym rozwojem kraju.

Przypomniałem sobie o tym zdarzeniu, kiedy prze­czytałem w prasie o nomi­nacji prezesa i rady admi­nistracyjnej powołanej w styczniu do życia państwo­wej instytucji energetycz­nej. (E. N. E. L.). Dokonany został tym samym ostatni akt nacjonalizacji gospodar­ki energii elektrycznej (źró­deł, przemysłu i dystrybu­cji) uchwalonej przez par­lament na ostatniej sesji.

Upaństwowienie tej gałę­zi ekonomiki narodowej u- ważane jest powszechnie za jedno z czołowych pociąg-

cu „miękko” — będzie to nięć obecnej ccntro-lewico- możliwe. Będziemy mogli wej koalicji rządzącej. Po- obejrzeć nawet przedmioty stulat ten znajdujący się w o średnicy 1 mm, gdyż na- programie Centrolewu, był dajnik będzie połączony z forsowany uporczywie i mikroskopem. Pozwoli nam Jgwałtownie przez włoską to zapoznać się ze strukturą partię socjalistyczną, która powierzchni Księżyca. popiera gabinet premiera

Ul ślad za stałymi urządzę Fanfamego na terenie par­niami naukowymi nio- iamentarnym i ponosi współ

że ukazać s«.ę na Księżycu odpowiedzialność za nową pojazd mechaniczny, a wów orientację tzw. eksperymen- czas możliwość, zbadania tu. „otwarcia na lewo” satelity rozszerzą s.ę jesz- (apeoiuura a sinistra), cze bardziej. Można tu za

energetyczna stanowiła bo- nictw wchodzących w skład wiem do niedawna jedną z koalicji rządowej wraz z gałęzi życia gospodarczego (udzielającą jej poparcia kraju,, znajdujących się w jpartią socjalistyczną kładli rękach prywatnych przed- j nacisk podczas tej debaty siębicreów, która Słabo jprzede wszystkim na dobro nadążała za dynamicznym ogólno-spoleczne, jako decy

dujące kryterium przema­wiające za koniecznością przeprowadzenia nacjona­lizacji. .. ",

EST to rzeczywiście dzie dżina życia gospodar­

czego w której panował dotąd nieprawdopodobny chaos. Wystarczy stwierdzić,

J

że kilkadziesiąt istniejących przedsiębiorstw stosowało różne taryfy w zależności od rejonu, wytwarzając i dostarczając energię elek­tryczną na dowolnie usta­lanych przez siebie warun­kach. W południowych re­jonach kraju, pozostających jak wiadomo ciągle w tyle pod względem tempa roz­woju gospodarczego, taryf} były wyższe niż na uprze­mysłowionej północy; w warunkach bowiem prywat­nej przedsiębiorczości była to dziedzina nieopłacalna na sl abo roz w; n ię tych ob s ża­rach południa i stąd ener­gia elektryczna była tam droższa, bijąc przede wszyst kim w interesy najuboż­szych warstw ludności.

Sytuacją wymagała zatem śzybkięgb' uźdrowręnia i u- jednołicenia warunków ■wy* twarzdnla i dostawy energii z korzyścią nie tylko dla odbiorców prywatnych, ale i dla szybko rozwijającego się przemysłu.

Dominik MORAWSKI

rzucić, że aparatura telewi­zyjna działa tyiko przy świetle, a na Księżycu przez dwa tygodme w miesiącu panuje noc. Oczywiście! Ale juz rozpoczęto pracę nad taką aparaturą, która oę- dzie dzałać również w no­cy. I to nawet przy mroz.e nachodzącym do nimus 150 stopni. Taki nadajnik zo­stanie zbudowany w ciągu najbliższych paru tygodni.

A co z innymi planetami?W USA przeprowadzo­

no kilka prób fotografował

ranstwuwa m&ty tucjü ener­gii e.eivviycznej (O. i>. K. L.), utworzona w wyniku tej na­cjonalizacji, jest trzeerm z koiei gigantem tego typu, o- bok 1. R. 1. (odbudowa prze­mysłu) i E. N. I. (paliwa płyn ne i przemysł petrochemicz­ny); ma ona stanowić poważ­ny instrument — podobnie jak stały s ę już nim dwa pozostałe kolosy — bezp.ośred niej kontroli państwa nad o- krcslouymi dziedzinami życia gospodarczego, tam gdzie te­go wymaga — przynajmniej teoretycznie, interes spo­łeczny.£ ATWIERDZENIE

%.v; *• . v‘.

CAF — fot. Rozmysłowic?

odpo­wiednich ustaw, doty­

czących m. in. wywłaszcze- „ . ... ma prywatnych właścicieli

11 a Marsa i Wenus przy po 0raz ufundowania państwo-inocy teleskopów na samo-lWej placówkl zaWiadującej lotach iecącycu na wy so- ty.m sektorem gosp-ouarkikości 20 — 40 km. 'narodowej, było poprzedzo-

isajgorszym wiog.em astro-, .... . ^ łii o mow jest atiiiOjiera ziem- ttó uciążliwymi zmaganiami ska. Toteż najgorętszym ichjw parlamencie i rozgryw- pragniemem jest wydostanie i ]canil płaszczyźnie mię-s e poza jej zasięg. 1 to nie , . ..na k ika m nut, ale na caie azypartyjnej. Prawicowetygodnie, miesiące i lata. skrzydło Demokracji Ciirze-Idealne obserwatorium śc jańskiej sLanowiącej trzon

możga zbudować na Księ- koalicji cmtroiew.cowej, w życu. Olbrzymie teleskopy początkowym okresie deba- byłyby skierowane na inne ty nad ustawą o nacjonali- pianety i w głąb Galaktyki, izacji działało opóźniająco z a specjalne systemy tełewi-jprzyczyn natury taktycznej, zyjne przekazywać wówczas Konserwatywne ugrupowa-

Ibędą na Ziemię wszystko, I nia natomiast, tj. monarchi- co znajdzie się w zasięgu ści, wioski fuch społeczny ich szkieł. j(neo-faszyści) i liberałowie,

Skrót wywiadu z inż. czyniły wielkie wysiłki, aby Aleksandrowym, zamiesz-jnie dopuścić do uchwalenia czonego w „Komsomol- projektu ustawy, operując skiej Prawdzie’’, ‘straszakiem nierentowności

lak zginął marszałek Tuchaczewski?H llerowska prowokacja dosipgnpła celo

Miesięcznik literacki „Oktiabr” drukuje niezv/ykle ciekawą powieść dokumentalną Lwa Nikulina pt. „Marszałek Tuchaczewski”. Zanim pojawiły się tam ostatnie rozdziać, popularny tygodnik „Ogoniok” „nakład 1.850.000 egz. przyniósł sensacyjny urywek zatytułowany „Ostatnie dni marszałka”.

„11 czerwca 1937 r. — pi­sze Nikulin — ogłoszono o aresztowaniu marszałka Tu- chaczewskiego, dowódców okręgów wojskowych Jakira i Uborewicza, zastępcy do­wódcy okręgu wojskowego Primakowa, dowódcy akade mii wojskowej Korka, sze­fa zarządu kadr oficerskich Feldmana, Eidemana i atta che wojskowego ZSRR w Wielkiej Brytanii — Putny. Równocześnie ogłoszono o samobójstwie Gamarnika”.

Sąd odbył się przy drzwiach zamkniętych. Ko munikat głosił, że wszy­scy oskarżeni przyznali się do winy; wszystkich skazano ną karę śmierci przez rozstrzelanie. Wy­rok wykonano. Nikulin po daje, że później sześciu sę dziów podzieliło los ska­zanych. Z rozkazu Stalina zginęła matka Tuchaczew skiego, jego siostra i bra­cia; trzy siostry oraz cór­kę, zesłano do obozu.Na podstawie jakich do

wodów skazano Tuchaczew- skiego i" towarzyszy? Niku­lin przytacza zawartą w książce Hagnera „Kancela­ria Rzeszy 1933—1945” roz­mowę Hcydriclia z Hitlerem i Himmlerem:

„...Otwiera się teraz

mogą dotrzeć do Stalina... Jeżeli zostanie przeprowa dzona czystka, dotknie nie tylko samego Tucha- czewskiegoW rezultacie jej, Czerwona Armia zosta nie osłabiona”.„Zasadnicza teza Heydri-

cha — pisze Nikulin — brzmiała: Jeżeli Stalin po­dejrzewa wyższych dowód­ców o spisek, to niewątpli­wie szuka dowodów ich zdrady. Jeśli takich dowo­dów nie ma — trzeba je stworzyć”.

Potrzebny dokument sfa­brykowało SD: Heydrich,konsultant do spraw radziec kich Behrens oraz Nau- jocks, znany później autor antypolskiej prowokacji w radiostacji w Gliwicach.

Skopiowano oryginalny pod pis Tuchaczewskiego, podro­biono charakter pisma i styl, ostemplowano oryginalną pie­czątką Abwehry i zaopatrzo­no W oryginalną adnotację Hi tlera. Obok tego głównego do wodu, w którym „Tuchaczew ski” pisał o zamierzonym przejęciu władzy w ZSRR przez wojsko, w „dosier” u- mieszczono 15 różnych nie­mieckich dokumentów ze. sfał szowanymi podpisami genera­łów Wehrmachtu.

Pozostawało przekazać „dowody” Stalinowi. W bu­dynku Abwehry wzniecono

7nożlhvość wmieszania się pożar, podczas którego ktośdo spraw wewnętrznych Związku Radzieckiego... sfabrykujemy dokumenty, które miałyby udowodnić, że marszałek (Tuchaczew­ski — przyp. red.) porożu miewał się z nami w sprawie zorganizowania spisku przeciwko Stalino­wi... istnieją drogi, który­mi te. podrobione dowody

„r kradi” teczkę. Wkrótce fo tokopie dokumentów znala­zły się w rękach prezydenta Czechosłowacji Benesza, któ ry przekazał je Stalinowi.

„Rachunek — pisze Niku­lin — był słuszny: Stalinzrobił to, na co Hitler i Hey drich, znając jego charak­ter, mściwość i podejrzli­wość, liczyli...

Stoczniowcy gdańscy wodowali w tych dniach 355 jednostkę. Jest nią drobnicowiec z serii B-43 o nośności 15.500 ton, zbudowany na zamówie­nie armatora radzieckie- go. _

Wodowanie drobnicow ca zbiegło się z 15 ro­cznicą położenia stępki pód pełnomorski statek handlowy s/s „Sołdek”.

Na zdjęciu: Momentwodowania m/s „Sudża”.

CAF — fot. Błażewief

wnuk R. WagneraW Nowojorskim Carnegie Hall

wystąpiła ze swoim pierwszym koncertem w tym mieście 25-let nia Gracę Bumbry.

„Głos jej — pisali recenzen* ci — posiada wieLką skalę i ogromne bogactwo barwy.' Ru chy jej na estradzie odznacza ją się wdziękiem i płynnością a postać jej przykuwa uwagę i sprawia wrażenie królew« skiej godności”.Grace Bumbry odbywała stu*

Grace Bumbry pod­czas nowojorskiego de-1 biutu w, . Carnegie Hall.

dia, jako stypendystka, naj* pierw w North Western Uniwer sity w stanie Illinois, następ­nie w Uniwersytecie w Bostonie (Massachusetts) i w Akademii Muzycznej w Santa Barbara w Kalifornii. W zeszłym roku wnuk Ryszarda Wagnera wybrał ją spośród kandydatek, jako pierw szą murzynkę, mającą śpiewać na Festiwalu Wagnerowskim W Bayreuth. Przed rokiem, w zi­mie 1861, śpiewała w Białym Do mu, w czasie uroczystego obia dii galowego, a, na przyszłą wio snę ma zadebiutować w’ Teatrze La Scala, w Mediolanie. (w)

Co miesiąc statek PLO odjeżdża do poitów meksykańskich

Pionierski rejs „Bałtyku” do dwóch portów meksykan słuch Tamp.co i Vera Cruz zapoczątkował regularny ser wis gdyńskiego armatora na tej trasie. Obecnie można już mówić o istnieniu linii meksykańskiej, bowiem Poi skie Linie Oceaniczne za­pewniają comiesięczny od­jazd jednego statku.

W drodze do portów.meksy- kanskich, następnie zaś do kilku portów USA, znajduje się obecnie „Krynica”. Ub, soboty opuścił Gdynię jesz­cze jeden statek tej linii -* „Narwik”. Zawinie on do Tampico i Yera Cruz.

Przy okazji informujemy, że limę kubańską, którą do­tychczas eksploatowały Pol­skie Linie Oceaniczne, prze­jęła ostatnio szczecińska Pol ska Żegluga Morska. <»1

V

4M DZIENNIK BAI' - V CK!a. Nr 84 (58425

Sezon lotny otwartyW niedzielą w Aero­

klubie Gdańskim odbyła się uroczystość otwarcia nowego sezonu lotnego (aktu tego dokonał pre­zes klubu prof. ZYG­MUNT FRANASZCZUK.

„Zlin-26”. Na zakończe­nie odbyło się kilkana­ście lotów pasażerskich dla miłośników tego spor tu. Szczególnie żywo in­teresowali się wszystkim uczniowie szkól gdań­

Po wciągnięciu flagi na maszt rozpoczęły się interesujące pokazy, a

mianowicie piękny skok docelowy znanego spado chroniarza Ireneusza Za­paśnika oraz ćwiczenia akrobatyczne Michała Wilandta na samolocie

skich, kandydaci do szko lenia lotniczego w aero- klubie.

Miniony sezon był dla Aeroklubu Gdańskiego szczególnie owocny- — wielu gdańskich pilotów i skoczków spadochrono wych uczestniczyło w ogólnopolskich i między­narodowych imprezach lotniczych, a młody sko­czek ANDRZEJ KIRY* LUK ustanowił nowy re­kord świata w skoku spa dochronowym na celność lądowania. W tym roku aeroklub nasz będzie or­ganizatorem wielu cieką wych imprez sportowych — jak np. ogólnopolski zlot do morza, zawody spadochronowe o Puchar Zatoki Gdańskiej (praw­dopodobnie w obsadzie międzynarodowej) oraz modelarskie mistrzostwa Polski w klasie hydro- p łanów. (ak)

Zdjęcia: Wł. Nieżywiński

Pokazy pokazami, a co dalej?W wielu artykułach domagaliśmy się rozwoju na Wybrze­

żu garmażeryjnej produkcji. Mimo, że obroty tymi wyro­bami sięgają w woj. gdańskim 50 min złotych, zapotrzebo­wanie jest zaspokajane w nieznacznej tylko części.

Zamierzenia gdańskiego handlu w tej dziedzinie kończyły się zazwyczaj na organizacji mniej lub bardziej udanych pokazów garmażeryjnych dań.

Całkowity zastój w rozwn ; się ostatnio rozwój garma- ju tej produkcji tłumaczy | żeryjnej produkcji. Osiągnę się przede wszystkim bra- ła ona w roku ub. 48.000 ton kiem odpowiedniej technice : wyrobów i obroty w wyso- nej bazy. Istotnie, istnieją-, kości półtora miliarda zło­cę przetwórnie nie mają ani j tych. Zapotrzebowanie na- wiaściwych pomieszczeń, ani | dał jednak jest pokrywane niezbędnych urządzeń, wszy j zaledwie w 40 proc. stkie zakłady opierały sięna pracy ręcznej. Przeszka- Poszczególne miasta powołujądzały zainteresowanym przed 1 v.-tyn? spe?‘*al!f?ycz'.... , , r. . ne przedsiębiorstwa handlowe,siębiorstwom dotychczasowo uruchamiają, względnie przygo- systemy ustalania funduszu towują się do uruchomienia gar plac. Wojewódzkie wydziały mażeryjnych fabryk z prawdzi-l unoln i wnipwńdzkiP weg0 zdarzenia, nowocześnie wy,i.anaiu i wojewódzkie zjea- posa*onych Bez przesady moż;noczenie przedsiębiorstw han na mówić o narodzinach w Pojdlowych tłumaczyły, że po-! see nowoczesnego przemysłu gardobna sytuacja jest w całym1 mażeryjnego.

' I Budować go będzie War-W rzeczywistych trud noś- szawa i Kraków, Łódź i Poz

ciach kryło się jednak, jak nań, Jelenia Góra, Opole, się okazuje i niedbalstwo. Olsztyn,, Szczecin, bliskie Możemy tak mówić na pod- nam Słupsk i Włocławek, stawie informacji uzyska- Lublin już uruchomił gar- nych w Ministerstwie Han- mażeryjną przetwórnię, a dlu Wewnętrznego — w pod Chorzów uruchamia w roku ległym MHW Zarządzie Ar- bieżącym. Zdobyły się na tykułów Spożywczych. podobne zakłady produkcyj^

W całym kraju obserwuje ne Kalisz i Ostrów. Naj-

Ministerstwo Komunikacji nie honoruje obowiązujących przepisów?

OSP na Wifontinie organizatoremżycia kuiturainego swej dzielnicy

Walne zebranie członków Ochotniczej Straży Pożar­nej na Witominie stało si$ okazją do optymistycznego bilansu dotychczasowej jej działalności.

Działalność ta przejawia się nie tylko w profilak­tycznej ochronie przeciwpo 1 żarowej, dzięki której ub. roku nie zanotowano w Witominie ani jednego po­żaru, lecz i w upowszech­nianiu kultury.

W rejestrze tych osiąg­nięć trzeba zanotować pow­stanie na Witominie pierw szego w woj. Gdańskim sta­łego kin» przy OSP. Zor­ganizowany przez członka OSP, nauczyciela Dorawę, kilkudziesięcioosobowy obór młodzieży oraz dziecięcy ze­spół akordeonistów, roz­wija się pięknie. Mają za sobą udane koncerty w <róż nyeth zakładach pracy i w gdańskiej rogłośni Polskie­go Radia. Obecnie montuje się trzeci zespół typu estra- dowo - jazzowego. Harmo­nijnie rozwija się również współpraca OSP z witomiń- ską szkołą i miejscową świe tlicą. (jota)

Z kroniki wypadków

Wczoraj o godz. 15.25 w Gdań (ku - Nowym Porcie na ul. Wolności 13-letnia Barbara Gło­wacka, zam. w N. Porcie i»r«y ul. Wolności 17 b m. 4, wysko­czyła niesiKidziewanie zza drze wa na jezdnię i dostała się pod tramwaj linii „15”, jadą­cy w kierunku ul. Wilków Morskich, prowadzony przea motorniczego Telesfora Rożka. Dziewczynkę w stanie bardzo ciężkim Pogotowie Ratunkowe przewiozło do Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Gdań­sku.

P O ZA R YKolo wsi Kątki, grom. Stary

Targ w pow. sztumskim w so­botę dwukrotnie zapaliło się poszycie leśne od iskry paro­wozu kolejowego. Spłonęło oko lo 5,5 ha poszycia.

* * *W PGR Różana Góra 4-letnl

Edmund i 6-letni Ryszard Szy mańscy bawiąc* się zapałkami podpalili słomę na kopcowisku. Na szczęście pożar nie spowodo wał strat.

Druk GZG. Zam. 874. C-2.

Pomyłkaw „wizycie inkasenta“Do niedzielnego artykułu pt.

„Wizyta inkasenta — szczegól­nie oczekiwana” zakradł się błąd. Mianowicie w miejscu, gdzie mowa jest o możliwo­ściach przekazywania stanów liczników drogą pocztową do biura inkasa zostało wydru­kowane, że .trzeba od spodzie­wanej wizyty inkasenta odcze­kać 23 dni. Oczywiście miało być: 2—3 dni. Przepraszamy.

Kilkakrotnie podkreślano już w wydawanych przez centralne władze zarządze­niach konieczność ograni­czenia do minimum wszel­kiego rodzaju specjalnych zaświadczeń, których treść pokrywa się w zasadzie z danymi, zawartymi w do­wodzie osobistym. Obecnie, w okresie trudności z pa­pierem, dalsze ograniczenie wydawania różnego rodza­ju zaświadczeń powinno być specjalnie podkreślane, Okazuje się jednak, że ist­nieją instytucje, które nie stosują się do poleceń władz centralnych.

Ostatnio otrzymaliśmy jui po raz drugi informację 2 DOKP, która, powołując się na wydane jeszcze przed kilku laty zarządzenia Mi­nisterstwa Komunikacji, wy jaśnia, że miesięczne kole­jowe bilety pracownicze waż

ne są, nie jak poprzednio, za okazaniem dowodu oso­bistego, lecz specjalnego za­świadczenia wydanego prze j PKP. W związku z powyż­szym PKP informuje nas. że zakłady prący winny przy składaniu zamówień na bilety miesięczne wpisy­wać numery {zaświadczeń, a nie — jak to praktykowa­no powszechnie do tej pory — dowodów osobistych. Przy okazji poleca się skre-

większa fabryka w Warsza­wie ma dostarczyć 18 ton wyrobów na dobę. Pozna­niacy, szczeciniacy, wrocła­wianie mają otrzymać z no­wych przetwórni po 12 ton gotowych i półgotowych pro duktów dziennie. Inne mia­sta zaprojektowały zakłady0 zdolności, produkcyjnej 0,6 i 3 tony na dobę. Wypo­sażenie w nowoczesne ma­szyny wyeliminuje praco­chłonną produkcję ręczną, co pozwoli obili żyć ceny po traw, a zwłaszcza zwiększyć w sklepach ich ilość.

Dlaczego jednak wśród wymienionych miast, któ­re w niedalekiej przysz­łości rozwiążą problem garmażeryjnej produkcji, nie^ figuruje trójmiasto?Czyżby Gdańsk i Gdynia popadły w Ministerstwie Handlu Wewnętrznego w niełaskę? Otwarcie zapy­taliśmy o to naszych roz­mówców z Zarządu Arty­kułami Spożywczymi.— Bynajmniej — usłysze­

liśmy w odpowiedzi — nikt nie chce ukrzywdzić kobiet Wybrzeża. Jak się okazuje,nasze gospodynie powinny" . ................. . M ..kierować swe pretensje do i

ä ä iäo tym warto wiedzioó1 wojewódzkiego zjednoczę- i dzisiejsze zebrania ma przedsiębiorstw handlo- T imprezywych. Nasz handel nie wy-1 Dyskllsyjay klub polityczny kazał dotychczas należytej przy km zms w Gdańsku za* inicjatywy, dał się uprze- |prasza na godz. 18 do Rudego dzić innym. Wybrzeże nie Ko*a na. zebranie, którego te*opracowało dotąd nawet pro Pol. Tow. Lekarskie w Gdań- jektów rozbudowy istnieją- sku zaprasza lekarzy na ze- cyCh, względnie budowy no branie naukowe o godz. is wych wytwórni o odpowied “£nef 11 K,inice Chirur' niej mocy produkcyjnej, do- j w mdk w Gdyni o godz. 17 piero ostatnio omawiane są.j impreza dla młodzieży szkól

Propozycja słuszna, ale...

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zaapelowało do posiadaczy psów, które jak wiadomo, przeżywają obecnie okres godowy, by do obróżeky swych czworo­nogów przypinać ,,wizy­tówki” z własnymi nazwi­skami i adresami. Chodzi o to, by zabłąkane psy można było zwrócić wła­ścicielom.

Propozycja słuszna, ale obawiamy się, że funkcjo­nariusze MO nie wykażą zrozumienia dla zewu psiej krwi i właściciele bę dą musieli nadal płacić mandaty za samowolne spacery swych piesków. Apel TOnZ warto jednak podjąć. E.

Ręka rękę wspieraStare to przysłowie — a

jakże prawdziwe! Ot, np. teraz. Wiosna. Przyroda budzi się do życia. Szczu-

wstępne założenia.Nie przedstawia zbyt wiel

kich trudności, jak zapew­nia MHW, nabycie maszyn i zmechanizowanie produk­cji. Zmieniono zasady usta­lania funduszu płac, wpro­wadzono różnorodne bodźce materialne. W tych warun

średnich pt. wszystkich”.

„Mikrofon dla

UWAGA, WŁAŚCICIELE ODBIORNIKÓW TELEWIZYJ­NYCH I RADIOWYCH

Chcąc przyjść z pomocą, po­siadaczom odbiorników telewi­zyjnych i radiowych, w za­kresie prawidłowej obsługi in­stalacji i wykonywania drob­nych napraw, Gdański Radio-7 klub (ul. Kopernika 16) orga­

ny też. Dlatego pracownicy Zakładu Dezynfekcji, De­zynsekcji i Deratyzacji za­kładają truciznę, by szczii ry — te niezbyt sympatyct ne zwierzątka zbytnio się nie rozmnożyły.

Ale przecież nie można dopuścić, by szczury całko wicie wyginęły, bo wtedy nie byłby potrzebny Za­kład Deratyzacji. I oto jut spieszy mu z pomocą — kto? Miejskie iPrzedsiębior stwo Oczyszczania.

Spójrzcie na zapełnione, tonące w śmieciach i od­padkach pojemniki we Wrzeszczu na ul. Kmiecej, Fornalskiej, Kolberga, a również dojdziecie do wniosku, że nie należy li­czyć się z bezrobociem Za­kładu Deratyzacji i wygi­nięciem szczurów w naj­bliższym dziesiątku lat.

To się nazywa prawdzi­wie koleżeńska współpra­ca. (a)

Petbowy „klejnot“Pani Helena J. z Gdyni

kupiła w styczniu br. w sklepie SOT nr 5 telewizor „Klejnot”. Po dwu awa­riach nastąpiła trzecia, po ważniejsza — spaliła sią lampa kineskopowa. 25 lu­tego złożono reklamację, która przekazana została do punktu SOT nr 24 przy ul. Harcerskiej. I od tego momentu do dziś trwają korowody. Wprawdzie ko­misja orzekła słuszność re klamacji, ale od przyzna­nia słuszności klientowi do zadość uczynienia jego słusznym wymaganiom i wymiany lampy jest wi­docznie w SOT wyjątkowo długa droga.

Czy jednak nawet dla pechowego „Klejnota” nie za długa?

(st)

kach decyduje głównie ini-. _ * . i T/* " J ? * * I IU U H (Uli IV Ujl Cl II11\ (l -5-°/ l/igO'sianie na wydawanych łoi-1c.l^tywa. Kiedy wykaże się nizuje kurs radioteiewizyjny

ietach (starego nakładu) u- Wybrzeże, nasz handel, jdia początkujących, zgłoszeniaieon kierftwnlp.twfti Tłns7> iui przyjmuje sekretariat gdańskie-

Od ręki

TEATRYKameralny — „Igraszki z dia­

błem” godz. 19. Dramatycz­ny — „Moralność pani Dul- skiej” godz. 19.

KINAGDAŃSK — „Leningrad” —

„1000 oczu dr Mabuse” NRF od 14 lat g. 10, .12.16, 15.30,17.45, 20. „Kameralne” — niecz. „Piast” — „Pszygody Hucka” USA od 12 lat g. 14; „Czarna Carmen” USA od 18 lat, godz.19. „Przyjaźń” — „Rywalki na lodzie” chiński od 9 lat godz, 17, 20. „Wrzos” —• „Gdzie rze­ki błyszczą w słońcu” czeski od 1-8 1st g. 10, 18, 20. „Motla- wa” — „Tomcio Paluch” meks. od 8 lat g. 16.45; „Szkolna mi­łość” czeski od 14 lat godz. IB, 20.15. „Panorama” — „Dwie strony medalu” ang. od 16 lat g. 16.45, 18, 20.15. „Gedania” — „O dwóch takich co ukradli księżyc” poi. od 9 lat g. 16; „Dziewięć dni jednego roku" radź. od 14 lat g. 18, 20. „Żak” — „Prawda” frame, od 18 lal g. 15.45, 18, 20.15. „Kosmos” — „Europolis” rum. od 16 lat —g. 10, 18, 20.

WRZESZCZ — „Bajka” — „Zdarzyło się w Rz.ymie” wł. od 18 ISt g. 10, 12.30, 15, 17.30,20. „Tramwajarz” — „Piąty Wydział” czeski od 16 lat g. 16, 18, 20. „Jagienka” — „Tań­czymy wśród gwlaad” austr. od 14 lat g. 18; „Champion” — USA od 16 lat g. 20.

NOWY PORT — „l Maja” — „Mamdacik proszę” wł. od 16 1.g. 16, 18, 20.

OLIWA — „Delfin” — „Pięk­na Luretta” NRD od 14 lat — g. 15.45, 18, 20.15..

SOPOT — „Bałtyk” — „Olim piada W Rzymie” wł. od 12 1. g. 15.30, 17, 19.30. „Polonia” — „Królewskie dzieci” NRD od 14 1. g. 15.30, 17.45 , 20.

GDYNIA — „Warszawa” — „Orkiestra wojskowa” węg. — od 14 1., g. 15.45, 18, 20.15. „Go­plana” — „Ocean Lodowaty wzywa” cz. od 12 lat g. 10, 12.30, 15.30, 17.45, 20. „Atlan­tic” — „Nie umieraj mamo” jaip. od 9 lat g. 15.30, 17.45, 20. „Fala” „Śniegi w żałobie” USA — Od 12 1. g. 16, 18, 2-0. „Promień” — „Nigdy w nie­dzielę” grecki od 18 lat godz. 16, 18, 2-0. „Mimoza” — „Ania

I czy Mania” austr. od 7, lat — g,' lfi, 18, 20. „Klubowe” —.Dwie sroki za ogon” radź. —

ud 12 1. g. 18, 20.15. „Mewa” — „czas rozłąki” radź. od 16 1.

Igodz. I»-

«r/swf©WAŻNIEJSZE AUDYCJE

na/ dzień 9 kwietnia 63 r. WTOREK

LOKALNE:11.00 — Koncert życzeń, 11.30

— „Interweniujemy”, 11.40 —Szczecińscy soliści, 11.55 — Ser wis rybacki, 12.50 — Muzyka i komunikaty — Gdańsk, 16.05— „Wędrujemy z piosenką”,16.40 — „Konfrontacje”, 17.00 —Muzyka taneczna, 17.50 — Stu­denckie praktyki, 18.00 — Gdań s-ki koncert życzeń, 18,30 —Dyskusja tygodnia (Gdańsk),20.00 — Ballada o elektryfika­cji, 20.20 — Muzyka dla dzieci,20.40 — Radiowy kurs rolniczy,20.57 — Serwis rybacki, 22.15— Audycja poetycka, 22.35 — Z sali Szczecińskiej Filharmonii.OGÓLNOPOLSKIE:

10.00 — Wszystkie chwyty dozwołane czyli zabawa literacka, 12.05 — Stan pogody i wiado­mości, 12.15 — Mozaika barw­nych melodii, 13.00 — Koncert,13.40 — Program dnia, 13.45 — Alfabet polskiej piosenki, 14.06— Melodie filmowe, 14.30 —Ekonomiczny problem tygod­nia, 14.4-5 — „Błękitna sztafe­ta”, 15.00 — Melodie włoskie,15.30 — Dla dzieci ode. 3 po­wieści „I ty zostaniesz India­ninem”, 16.00 — Wiadomości,18.50 — Uniwersytet Radiowy,19.00 — Wiadomości, 19.05 —Muzyka i aktualności, 19.30 — Kalejdc-sko-p kulturalny, 2-1.00— Z kraju ł ze świata, 21.27 —Kronika sportowa, 21.40 — Gra zespół jazzowy, 2-2.00 — Uni­wersytet Radiowy, 23.30 — Me­lodie na dobranoc, 23.50 — Ost. wiadomości.

TEEEWBEJ/ftna dzień 9 kwietnia 63 r.

WTOREK17.00 — Występ dziecięcego

zespołu pieśni i tańca (trans­misja z Moskwy). 17.30 — Wia­domości dziennika telewizyj­nego. 17,35 — Z kamerą u przyjaciół. 17.55 „Spotkanie w RSZEW-ie”, reportaż a PGR. 18.25 — Siadami Pitago­rasa — teleturniej. 18.55 — Kon efert kameralny w wyk. zes­połu kameralnego Filharmonii Narodowej. 20.05

wagi, że są one ważne rów­nież za okazaniem dowodu osobistego.

Naszym zdaniem forsowa­nie na siłę tego zarządzenia jest nie tylko marnotraw stwem papieru i czasu, ale również jest sprzeczne z oho wiązującymi ogólnopaństwo- wyrni zarządzeniami i zale­ceniami, które — podkreśla­my to raz jeszcze — wyraź­nie mówią, że dowodem oso­bistym należy się legitymo­wać wszędzie tam, gdzie dane w nim zawarte wy­starczają do tego celu. A przecież w dowodzie oso­bistym mamy,.nie tylko imię i nazwisko, dokładny adres, ale również i poświadcze­nie miejsca pracy. Dlaczego więc Ministerstwo Komu­nikacji domaga się dodat­kowych poświadczeń na specjalnych drukach, któ­rych trzeba będzie zużywać miliony sztuk.

W otrzymanym przed kilku miesiącami wyjaśnieniu wspo­mniano wprawdzie, że pewne zastrzeżenia odnośnie używa­nia dowodów osobistych do le­gitymowania się przy przejaz­dach koleją za biletami mie­sięcznymi, miały jakieś bliżej nieokreślone władze, jednak wydaje się, że polegało to na jakimś nieporozumieniu i było wyraźnie niezgodne ze wspom­nianymi powyżej zarządzenia­mi centralnymi.

(st)

jego kierownictwo? Dosc już J)rzyJ.miVe, pokazów organi; wiadomo po Óo. J. O. I oprócz sobót i niedziel.pokazów organizowanych nic i R“?°ks',S

0 drogich bublach1 starym sposobie...

Z gdyńskich przedsię­biorstw handlowych planu obrotów za ubiegły rok nie wykonały 3 przedsiębiorstwa branży przemysłowej, m. in. i Powszechny Dom Towaro­wy. Na niewykonanie pla­nu w dużej- mierze wpły­nęły olbrzymie zapasy to­warów niechodliwych, któ­re np. w PDT z chwilą przejęcia od MHD Art. Róż­nymi 2 sklepów: „Tomcia Palucha” i „Symfonii” wzro sły prawie dwukrotnie (z 533 tys. zł do ponad 1 mi­liona zł). A więc ponad 1 milion złotych kosztują bu­ble w jednym tylko przed­siębiorstwie. Najwięcej kło­potliwego towaru dostarczy­ła PDT „Symfonia”. Gros tych bubli to radioaparaty i telewizory ze zwrotów po- reklamacyjnych, bez gwa­rancji, z brakiem niektó­rych części i „niemodne” płyty. W „Tomciu Palu­chu” do bubli zalicza się,

mówiło się po prostu: epi­demia grypy. Istotnie, przy­padki zachorowań liczyło się w tysiącach, nie było chyba domu, w którym by bodaj jedna osoba nie za­padała na grypę. Tegorocz­na wiosna jest łaskawsza, bo choć notuje się liczne przypadki grypowe, nie ma to znamion epidemii. Nie znaczy to jednak wcale, że możemy sobie lekceważyć tę z pozoru tylko niewinną chorobę.

W związku z tym radzi­my: kategorycznie unikać kontaktów z chorymi na grypę, odłożyć na póź­niej wizyty w domach „do­tkniętych” tą chorobą oraz — profilaktycznie -- ha

pkf. 20.15 wszelki wypadek zaopatrzyć — „Dawne czasy” — film fa- s• ę w witaminę C, aspirynę, bul. prod, wioskiej od lat 16. |_• „ „ • . - •„ :22.20 — Wiadomości dziennika IP-famidon i inne środki. t^ I Lekarze twierdzą, że na-

całą partię wełny z metra­żu, od lat przesuwanej a miejsca w miejsce na za­pleczu sklepu.

Jak to się stało, że dwa sklepy miały aż tyle towa­rów niechodliwych? Odpo­wiedź jest prosta, ani w „Symfonii”, ani w „Tomciu Paluchu” nie było zaintere­sowanych możliwościami przeceny towarów, których z rozmaitych względów klient nie chciał nabyć. Nie tylko nie dopominano się u władz nadrzędnych o prze­cenę, ale jak w wypadku „Symfonii” jeszcze przyj­mowano hubie z innych sklepów.

Czy można uchronię się od bubli? W zasadzie nie, można wprawdzie zmniej­szyć ich zapas do minimum przez zwiększenie kontroli zakupów i lepsze rozeznanie potrzeb rynku, czy też dro­gą wymiany z innymi przed siębiorstwami (np. z trój­miasta do miasteczek i od­wrotnie), ale zawsze coś sta nie się niemodne, jakiś no­wy asortyment wyruguje inny. Na całym świecie w

W ubiegłym roku wiosną jszym naturalnym sojuszni- 'wypadku, gdy stwierdza się,

Nie lekceważcie„łamania w kościach"

kiem w zwalczaniu grypy jest... słońce. Im dłużej więc potrwa słoneczna po­goda, tym bezsilniejsze bę­dą wirusy grypy.

Ponieważ stosunkowo naj więcej przypadków grypy notuje się w Gdyni, tam­tejszy Wydział Zdrowia wy­dał zarządzenie, wstrzymu­jące aż do odwołania wszel­kie odwiedziny chorych w szpitalach. Jest to posunię­cie zapobiegawcze, bo prze­cież .ludzie chorzy są szcze­gólnie podatni na „złapa­nie” grypy. Tak więc nie wybierajcie się w dni od­wiedzin z wizytami do naj­bliższych, leżących w szpi­talach Gdyni. Możecie je­dynie dostarczyć via por­tiernie paczki lub li-ty i

że towar nie; idzie, sięga się do jedynego rozwiązania — przeceny. Stary to sposób i jak dotąd niezastąpiony, to­też tylko od operatywności przedsiębiorstwa zależy, by zapasy niechodliwych towa­rów nie butwiały w maga­zynach, by jak najszybciej się ich pozbywać. Nie ro­biono tego w „Symfonii” i „Tomciu Paluchu”, w sła­bym naszym zdaniem za­kresie również i w samym PDT. Wydaje się, że winę ponosi też Zjednoczenie1 Przedsiębiorstw Handlo-1 wych, które powinno znać te spirawy od podwórka i I częściej KONTROLOWAĆ STAN towarów w poszcze­gólnych przedsiębiorstwach.

Na przykładzie powyż-

Zsinleresiijtie się dzieciakami

Na skwerze, w najbliż­szym sąsiedztwie Muzeum Pomorskiego, w Gdańsku buszują chłopcy z okolicz­nych domów i szkół: (z ul. Toruńskiej, Sw. Trójcy, Rzeźnickiej i innych)t dep­cząc, szarpiąc, wyrywając i łamiąc ozdobne krzewy. Nie dość im: rzucają się na inne dzieciaki, samotnie wędru­jące do przymuzealnego Kół ka Miłośników Gdańska i biją je, gdzie popadnie. Wśród band niechlubnie wy różnią się kilku niedorost-, ków, a na szczególną uwa­gę zasługuje chłopak 2 psem, którym straszy dzieci.

Połamane, zdewastowane krzewy, pobite i zapłakane dzieciaki z kółlca oto co­dzienne nieomal „żniwo” chłopaczków grasujących przy muzeum. Jak dotych­czas, poza pracownikami muzeum, nie zainteresował się nimi nikt: ani MO, ani przygodni przechodnie, ani żaden tatuś, czy nauczyciel.

A może, może jednak zwrócimy się (? pomoc z ape lem do nauczycielstwa? A może harcerze obejmą dy­żur nad tym skwerem? Czy też zaczekamy, aż się po­wyrywa i połamie tam wszy stko, ćo się da i... zasadzi­my nowe? Też można.

ir.

W dniu 6 kwietnia 1963 r. zmarł po ciężkiej chorobie w wieku lat 49

ś. t P-

IgnacyMa h jaszczykNabożeństwo żałobne

odbędzie się dnia 10 bm. o godz. 7,15 w kościele NMP Królowej Różańca Św. w Oliwie. Wyprowa­dzenie zwłok z Kościoła Św. Jakuba w Oliwie na cmentarz w Oliwne na-

przez lekarzy dowie;'! leć się szym widać, że coś tam z o stanie ' zdrowia szpital-1 tym „pańskim okiem” nie’ nych pacjentów. E. I bardzo... (Jar) j