paweł demirski – parafrazy

14

Upload: krytyka-polityczna

Post on 24-Mar-2016

238 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

Fragment zbioru dramatów Pawła Demirskiego wydanego przez Wydawnictwo Krytyki Politycznej

TRANSCRIPT

Page 1: Paweł Demirski – Parafrazy
Page 2: Paweł Demirski – Parafrazy

OPERA GOSPODARCZA DLA ŁADNYCH PAŃ

I ZAMOŻNYCH PANÓW

Page 3: Paweł Demirski – Parafrazy
Page 4: Paweł Demirski – Parafrazy

231

0.

aria „Chcę coś zobaczyć”

KONKURENT 1

Bardzo ładnie

KONKURENT 2

ale po jakiemu to było?

KONKURENT 1

nie wiem chyba po włosku––

KONKURENT 2

ja też chciałbym zobaczyć coś czego jeszcze nie widziałemna przykład że jestem bogaty – albo czy będzie wreszcie porządek na tym świecie czy nie

KONKURENT 1

no właśnie – będzie wreszcie porządek na tym świecie czy nie?

KONKURENT 2

nie będzie na tym świecie porządku

KONKURENT 1

oni nie wiedzą czy będzie czy nie

KONKURENT 2

oni to robią z naszych podatków – z naszych podatników podatków

KONKURENT 1

chcę zobaczyć swoje podatki bo ja na przykład nigdy nie widziałem swoich podatków

KONKURENT 2

widziałeś gdzieś moje podatki?

KONKURENT 1

no tutaj chodzą twoje podatki

KONKURENT 2

naprawdę? – no to ekstra

KONKURENT 1

ej proszę pani – podobno pani jest – podobno pani – ej jesteś moim podatkiem i masz słuchać jak do ciebie mówię – będzie wreszcie porządek na tym świecie czy nie?

KONKURENT 2

A pokaże mi pani coś czego jeszcze nie widziałem? Coś czego jeszcze nie widziałem w teatrze!

ŚPIEWAK

a widziałeś chłopcze jak aktor je lody na scenie w teatrze?

Page 5: Paweł Demirski – Parafrazy

232

KONKURENT 1

Ja widziałem

KONKURENT 2

Ja też

KONKURENT 1

Ja też

KONKURENT 2

Ja widziałem

ŚPIEWAK

No ja też ale pozwólcie chociaż spróbowaćJa widziałem nawet jak w pewnym słuchajcieOtóż był to teatr berlińskiPewien młody i niezwykle berliński aktorDo uda nicią chirurgiczną przyszył sobie penis

KONKURENT 1

To boli –

ŚPIEWAK

I tak siedziałNazywał się ten aktor Hugo Boss czy jakoś takW każdym razie to taki niemiecki Marek Kondrat–No co?To jest tam bardzo podobno tam modne

KONKURENT 1

Ale to nie było za moje podatki na szczęście

KONKURENT 2

ja chcę żeby na tym świecie był wreszcie – przepraszam – kurwa porządek

PANI PEACHUM

no właśnie porządek –

KONKURENT 2

no właśnie porządek

KONKURENT 1

albo na tej scenie zobaczę porządek za swoje podatki – albo wolę za swoje podatki wynająć sprzątaczkę – która zrobi mi w domu porządek

1.

aria „Nie mogę zatrudniać sprzątaczek”

PANI PEACHUM

No dobra – to nie jest zabawaja tu mam jakieś dziesięć minut monologuPrzed sobąWięc bym prosiła żebyście jednak się panowie uspokoili–Boże Boże BożePolly – dziecko – słuchajJa nie mogłam już na tę naszą ukraińską pokojówkę patrzeć

Page 6: Paweł Demirski – Parafrazy
Page 7: Paweł Demirski – Parafrazy
Page 8: Paweł Demirski – Parafrazy
Page 9: Paweł Demirski – Parafrazy

236

która cały czas wysyłała na tę swoją Ukrainę czy Białoruś pieniądzedla swojego chorego męża czy tam bratabo ja jej jednak płacę groszeno to jak ona niby mogła wysyłać pieniądze dla chorego mężato z czego to biedne dzieckopracujące poniżej swoich możliwościgrubo poniżej swoich możliwościwysyłało pieniądzeco miesiącwysyłało wysyłało wysyłałono i co mąż jej wcale od tego wysyłania jakoś nie ozdrowiałNo nie mogłam na nią patrzećOd razu łzy mi w gardle stawałyA mamy duży dom więc mi stawały ciągleI z tego płaczu z tego wzruszeniaTo ją – no ją no – wzięłami wywaliłamna zbity pysk – normalnieBobym się chyba – ja wiem? – na śmierć normalnieNa śmierć zapłakałaAle z drugiej stronyKto to teraz posprząta – dom – ten domPolly słuchajty się nie denerwujAle dzisiaj może na przykładty?Posprzątasz?Polly?Co?Polly?

–Panie ładny – nie widział pan takiej pięknej kruchej wyjątkowej zupełnie urzekającej blondynki co tutaj kucała w kąciku?Nie?Nie widział – dziecka teraz trzeba chronić jak oka w głowieI dlatego mamy strzeżone osiedlaPan pewnie pilnuje tego osiedla?To jak pilnujesz? – jak nie widzisz jeden z drugim czy ktoś wychodzi z budynku?

KONKURENT 1

ja pilnuję? – nie nie ja pilnuję po prostu swojego by tak rzec podatku

PANI PEACHUM

tak swojego – aha – akurat – to za wiele do pilnowania to nie masz? co?Może byście się wreszcie do roboty wzięli –już trzy razy w ciągu miesiąca się do nas do mieszkania włamały – trzech włamywaczów – całe mieszkanie – ściany sprayowymi napisami popisali szkalującymi mojego męża – a kolega to co robi?

KONKURENT 1

kolega?

Page 10: Paweł Demirski – Parafrazy

237

KONKURENT 2

kolega w tej samej – by tak rzec – branży

PANI PEACHUM

a kto te ściany odmaluje? No kto? Tam jest napisane normalnie – Peachum ty zbrodniarzuOI co pan na to powie?

KONKURENT 2

dzień dobry

PANI PEACHUM

dzień dobryO czym to ja mówiłamAhaA tak – a co?No w każdym raziewłaśnie ją na zbity łeb wywalam w najlepszeA ona pytaPaniPani dobraA co z moim mężem?A co z m o i m mężem? Ja się pytamNo odpowiedzieć mi to nie odpowiedziała jakośNo tyle szczęścia że mi przypomniałaże się mąż mój jakośw domuNie pojawiaod kilkudni

tygodnilepiej może i nawetpewnie przez te napisy na ścianach posprayowaneTo znaczy mąż mój czasem znika w piwnicy na jakieś dwa tygodnieSiedzi tam myśli majsterkujeTa piwnica to mu dobrze robi bo on zawsze z tej piwnicy taki jakby opalony wracaWypoczętyW dobrym humorzeNo ale jakieś dwa miesiące już nie wracaI ranki i wieczoryA tyle się o tych piwnicach teraz mówiNo to zadzwoniłam na policję że mąż nie wracaz piwnicyŻe mi zakazał go – siebie w piwnicy szukaćA ja jego słowa szanujęSzanuję więc nie szukałamŻe może oni by mogli poszukać ? – policja w sensieNo i wtedyjaką ja awanturę temu policjantowiNo jak burą sukę jakąś – bo mu się należałoBo mówi że mąż mójTo niby właśnie jest w areszcieJak w areszcie chyba cię –Przepraszam:Chyba cię panie sierżancie – srarżancie kurwa odupcyłoPrzepraszamTy –PrzepraszamMąż mój spółkę charytatywną prowadzący –

Page 11: Paweł Demirski – Parafrazy

238

bizmesmemem aniołem – fi lantropem dziecięcym w areszcie?

2.

KONKURENT 1

no to ja rozumiem że to są moje podatki

KONKURENT 2

skąd wiesz że twoje? – ona mi wygląda na moje podatki

JENNY

dzień dobry

PANI PEACHUM

dzień dobry! – ooo – i to są właśnie te magiczne słowa co właśnie tak lubimy je lubimy używać – dzień dobry!

JENNY

dzień dobry

PANI PEACHUM

dzień dobry!

JENNY

dzień dobry

PANI PEACHUM

ja – ja nie potrzebować pokojówka – ne – ne pokojówka –

ne ne – ne – ne pokojówka nepanowie jak jest po rusku „poszła won”?

KONKURENT 2

nie nada?

PANI PEACHUM

nie nada pokojówka – nie nadaEj – ale – stop – skąd ty się tutaj właściwie wzięłaś?I wyjmij lepiej ten spray z kieszeniRatunku! Gwałcą! Ratunku!

JENNY

ja tutaj przyszłam po coś innego

PANI PEACHUM

którędy się tu włamałaś ja się pytam?!

JENNY

chciałam zobaczyć coś czego jeszcze nie widziałam – jak ci panowiezobaczyć wreszcie swoje – zdrowe dziecko

PANI PEACHUM

dziecko?

JENNY

dziecko które pana Peachuma fi rmie charytatywnej oddałam na leczenie – ja już nie wiem gdzie ja mam się pytać – kiedy temu się dziecku się polepszy

Page 12: Paweł Demirski – Parafrazy

239

PANI PEACHUM

co się zrobi?

JENNY

ja już nie wiem nawet gdzie mogę zapytać – i w którym oddziale właśnie się znajduje to dziecko

PANI PEACHUM

dziecko – hm – dziecko – dziecko – zdrowe dziecko – a! – dziecko!!! – ja mam zdrowe dziecko – mogę pokazać – tylko że też się chwilowo gdzieś zawieruszyło

JENNY

ale ja bym chciała zobaczyć s w o j e zdrowe dziecko

PANI PEACHUM

no – albo pani – albo zdrowe

JENNY

ja tej sprawy tak nie zostawię – gdzie jest jakiś pani przełożony

PANI PEACHUM

kto? Pomyliłaś adresy moje dzieckotutaj nie ma żadnych przełożonych – ta twoja postawa roszczeniowa powinna być już dawno ucięta – jak nie przymierzając nasz trawnik za oknem– ktoś o porządek musi dbać

to co? albo moje – albo w ogóle

JENNY

ja tej sprawy tak nie zostawię –ja to zgłoszę do prokuratury w końcu – gdzie jest to dziecko?

PANI PEACHUM

no właśnie – no to proszę bardzo się zastanowić – gdzie jestno wszystkiego mieć nie można pani dobra – niestety – do widzenia!

JENNY

do widzenia

PANI PEACHUM

do widzenia!

JENNY

do widzenia

PANI PEACHUM

do widzenia!

JENNY

ja tutaj jeszcze wrócę

PANI PEACHUM

do widzenia! – do widzenia! – do widzenia!zastanawiać się to się trzeba było jak się robiło

Page 13: Paweł Demirski – Parafrazy

240

dziecko to jest luksusproszę państwa obecnie – luksus

KONKURENT 1

halo proszę panihalohalopani ładna

KONKURENT 2

co ładna? – co ładna?Ty a po co ty w ogóle przyszedłeś tutaj?

KONKURENT 1

ja? – co ja przyszedłem? Gdzie?

PANI PEACHUM

może byś mi jeden z drugim krzesło przyniósł– ja mam monolog – co jeszcze trochę potrwa – a wy macie jeszcze jakieś trzydzieści cztery kwestie raptem do końca – to się nie zmęczycie bardzo chyba – co?

KONKURENT 2

jak trzydzieści cztery kwestie?

KONKURENT 1

ta trzydzieści cztery akurat – jakie kwestie? – ja nie chcę mieć żadnych kwestii – żadnych kwestii do rozpatrywania za moje podatki

KONKURENT 2

ja chcę za swoje podatki żeby tamta pani ładna wróciła na scenę i to natychmiast i żeby nie miała żadnych kłopotów z żadnym dzieckiem tylko żeby się chciała ze mną zaprzyjaźnić albo i lepiej

KONKURENT 1

dlaczego ma się za moje podatki z tobą zaprzyjaźniać?

KONKURENT 2

ma się ze mną zaprzyjaźnić bo za moje podatki jest wspólnym dobrem i ja się mogę tym wspólnym dobrem z tobą podzielić

PANI PEACHUM

spokój!!!No więc właśnie

KONKURENT 1

ale – ale – ale – pani jest z moich podatków?

PANI PEACHUM

rząd też jest z podatków i co?też wrzeszczysz pan jak jakiś – przepraszam – pojebany?Na rząd?Państwo siedzą sobie w swoim rzędzie i nie wrzeszcząNie słyszę

Page 14: Paweł Demirski – Parafrazy

Spis rzeczy

Igor Stokfi szewski, Demirski. Synteza 5

Dziady. Ekshumacja 9Diamenty to węgiel, który wziął się do roboty 113Ifi genia. Nowa tragedia (Paweł Demirski, Michał Zadara) 175Opera gospodarcza dla ładnych pań i zamożnych panów 229Niech żyje wojna! 339Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej 395

Joanna Krakowska, Demi(d)ramy 475