megaferma z lobelią; - urząd miejski w czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec...

12
Megaferma z Lobelią; Stan klęski żywiołowej; Dożynki 2017; Rok szkolny 2017/18; Barokowy ołtarz; Badania dzieci; Certa; Finał regat; Sukcesy uczniów; Pociągiem do przyjaźni; Nawałnica w Czaplinku; Świat jest jeden.

Upload: dinhkhue

Post on 28-Feb-2019

215 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

Megaferma z Lobelią;

Stan klęski żywiołowej;

Dożynki 2017;

Rok szkolny 2017/18;

Barokowy ołtarz;

Badania dzieci;

Certa;

Finał regat;

Sukcesy uczniów;

Pociągiem do przyjaźni;

Nawałnica w Czaplinku;

Świat jest jeden.

Page 2: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

2 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017

Nici SILHOUETTE

2017-2018

ul. Tęczowa 5-7 lok. 4 78-600 Wałcz

Page 3: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> 3

Megaferma wg Lobelii

ydawałoby się, że sprawa Megafermy po wielokrotnych wyja-śnieniach w wielu publikacjach i wystąpieniach, oraz po podję-tych działaniach prawnych, została już ostatecznie pogrzebana

i powinna zniknąć z debaty publicznej. Jest jednak ta problematyka cały czas sukcesywnie „odgrzewana” przez Stowarzyszenie „Lobelia”.

Ostatnio ukazała się „Odpowiedź…” na moje dotychczasowe artykuły i wypowiedzi w kwestii Megafermy. W istocie nie jest to żadna odpowiedź, lecz w części zestaw wydarzeń, a przede wszystkim nieudolna, a perfidna manipulacja faktami i cytatami wyjętymi z kontekstu. No cóż, ale czego można się spodziewać po „aktywistach”, którzy żerują na ludzkiej niewiedzy, oba-wach i strachu. Ponadto chcą koniecznie dokuczyć urzędujące-mu Burmistrzowi, nękając swoimi „przemyśleniami” także

opinię publiczną, oraz urządzając sobie przy okazji zabawę i drwiny z naiwności ludzkiej.

Szkoda czasu, miejsca i mitręgi, aby odnosić się do wszystkich „rewelacji” podnoszonych przez Lobelię, ponieważ mogą Czytelnicy Kuriera łatwo je skonfrontować z materiałem zawartym w Nr 125, 127, 129, 130, 131, ale muszę się odnieść do niektórych manipulacji.

Lobelia nie ma pojęcia co to jest stan formalno-prawny, bo przytacza-ne, następujące po sobie określone wydarzenia takimi na pewno nie są. Zestawio-ne w „Odpowiedzi…” działania są tylko chronologią zdarzeń i nie stanowią z natury rzeczy żadnych formalności prawnych. Kto przeczyta te zestawienia w kontekście i ze zrozumieniem, nie będzie miał wątpliwości w jakim celu one powstały. Przede wszystkim do robienia wody z mózgu mieszkańcom.

Ubolewa Lobelia nad pierwszym i jedynym do tej pory dokumentem, jaki złożyła firma Progress w Urzędzie, że nie otrzymała ona do tej pory odpo-wiedzi. Otóż, dokument ten był zatytułowany jako oferta i został złożony jako oferta, na którą nie oczekiwano odpowiedzi. Fakt, że w tekście pisze się o wyda-niu warunków zabudowy, nie świadczy o tym, iż jest to wniosek, tym bardziej, że nie dołączono żadnych załączników. Wniosek o wydanie warunków zabudo-wy musi spełniać wymogi przewidziane ustawą, a przedstawiona oferta takich warunków nie spełniała. Wzrusza zatem troska Lobelii o dobro niedoszłego in-westora.

Radziłem swego czasu Lobelii, aby uaktywniła się na innych polach związanych z ochroną środowiska, które nie były do tej pory w jej zainteresowa-niu, jak np.: palenie szmat i plastików w domowych piecach, nieszczelne szamba (w tym członków Lobelii), czy dzikie wysypiska śmieci. I mamy już pierwsze tego owoce. Okazją była ostatnia nawałnica z dnia 18 sierpnia, jaka nawiedziła naszą Gminę. Z nadmiaru wolnego czasu, i zapewne z wyrachowania, przygoto-wano dwa „listy mieszkańców”, na podstawie których Lobelia wystosowała do

Burmistrza pismo „dotyczące nadbrzeża jeziora Drawskiego”. Jaki jest stan promenady w ul. Nadbrzeże Drawskie wzdłuż brzegu

j. Drawsko w granicach miasta wie nawet dziecko. Natomiast, dlaczego do tej pory istnieje taki stan rzeczy i jakie podejmowano działania, aby to zmienić, powinien wiedzieć każdy, kto zabiera w tej sprawie głos. Lobelia chcąc koniecz-nie znowu zaistnieć, piórem swoich wielbicieli fabrykuje dokumenty szkalujące Burmistrza, urzędników, służby komunalne i Strażaków Ochotników. Dlaczego domniemane listy nie zostały skierowane bezpośrednio do mnie? Dlaczego nie zostały podpisane? Dlaczego nie dołączono ich w oryginalnej formie (jeżeli taka w ogóle była!)?

Opluć Burmistrza można, urzędników już nie za bardzo, służby komu-nalne na pewno nie wypada, ale opluwanie Strażaków to już zwykłe draństwo. Byłem osobiście w nocy z 18/19 sierpnia razem ze Strażakami i pracownikami ZGK podczas usuwania skutków nawałnicy na terenie miasta. Byłem z Nimi w nocy z 22/23 sierpnia w Starym Drawsku podczas walki z powodzią. Widzia-łem ich wielkie zaangażowanie, poświęcenie i profesjonalizm, kiedy w strugach deszczu, nie zważając na grożące Im niebezpieczeństwa, nieśli pomoc ludziom, ratowali mienie i udrożniali ciągi komunikacyjne. W specjalnym wystąpieniu na forum Sesji RM w dniu 31 sierpnia dziękowałem Strażakom, Straży Miejskiej i pracownikom służb komunalnych za ofiarne i sprawne przeprowadzenie akcji ratowniczych. Służby udowodniły, że można na nich zawsze polegać, a miesz-kańcy Starego Drawska pokazali na czym polega solidarność i pomoc sąsiedzka.

Ale cóż o tym może wiedzieć Pani Małgorzata Dar, podpisująca się pod pismem? Z rzekomymi listami zapoznam nasze służby, niech wiedzą, z kim mają do czynienia. Mimo wszystko dziękuję Lobelii za podpowiedzi, iż należy: wprowa-dzić zakaz koszenia ściółki, palenia gałęzi; intensywnie pielęgnować drzewa; nasadzać nowe drzewa i krzewy; zmeliorować podmokły teren; wycinkę zlecać profesjonalnym firmom itp, itd.

Wystarczy jednak dokładnie rozejrzeć się po naszym mieście, po cmentarzu, parkach, trawnikach i poboczach, aby zauważyć, że od zawsze, a zwłaszcza w ostatnich latach służby robią dokładnie to, co zaleca Pani Małgo-rzata. Co roku powstają i są doraźnie aktualizowane: Plan wycinki i Plan pielę-gnacji drzew. Są one tworzone na podstawie wniosków mieszkańców i przeglą-dów zieleni miejskiej prowadzonych przez urzędników. Ponadto w ZGK funk-cjonuje komórka zajmująca się pielęgnacją zieleni miejskiej, w tym: zakłada-niem klombów i trawników; nasadzeniami kwiatów, krzewów i drzew.

Oprócz tego, w opracowaniu jest Koncepcja urządzenia zieleni miej-skiej, w której kompleksowo zostanie rozwiązana problematyka zagospodaro-wania terenów zielonych.

Aby uczciwie opisywać rzeczywistość, należy posiąść odpowiednią wiedzę, a przede wszystkim mieć dobrą wolę działania na rzecz samorządowej wspólnoty.

Adam Kośmider

STAN KLĘSKI ŻYWIOŁOWEJ

województwie zachodniopomorskim pojawiają się apele poli-tyków żądających od rządu wprowadzenia w regionie stanu klęski żywiołowej. Warto więc uświadomić sobie co oznacza

wprowadzenie w województwie takiego stanu. 12 września podczas kolejnej sesji zachodniopomorskiego sejmiku możliwa jest debata na ten temat.

Stan klęski żywiołowej jest rozwiązaniem, które przewiduje konstytucja. Może być wprowadzony „dla zapobieżenia skut-kom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej, oraz w celu ich usunięcia”. Klę-ską żywiołową przepisy ustawowe z kwietnia 2002 r. definiują jako katastrofę naturalną lub awarię techniczną, których skut-ki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obsza-

rach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz specjalistycznych służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem. Katastrofą naturalną jest zdarzenie związane z działaniem sił natury takich jak m.in.: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy, silne wiatry, intensywne opady deszczu lub śniegu, długotrwałe występowanie ekstremalnych temperatur, poża-ry, susze, powodzie, masowe występowanie szkodników, chorób roślin lub zwie-rząt albo chorób zakaźnych ludzi. Decyzję o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej podejmuje Rada Mi-nistrów z inicjatywy własnej lub na wniosek wojewody. Stan klęski żywiołowej

może zostać wprowadzony na obszarze, na którym wystąpiła klęska, a także na obszarze, na którym wystąpiły lub mogą wystąpić jej skutki na okres nie dłuższy niż 30 dni. O ewentualnym jego przedłużeniu decyduje Sejm. W czasie stanu klęski żywiołowej instytucje państwowe działają przy pomocy zespołów reagowania kryzysowego ale w ramach dotychczasowych kompetencji. Starosta kieruje działaniami na terenie powiatu, a burmistrz lub wójt na terenie swojej gminy. Wojewoda przejmuje kierownictwo, gdy klęska wystąpiła w kilku powiatach województwa, a minister – gdy klęska obejmuje kilka województw. W usuwaniu skutków klęski uczestniczą m.in.: jednostki ochrony prze-ciwpożarowej, policja i inne służby, straż graniczna, morskie służby ratownicze, podmioty lecznicze i ratownicze. Jeżeli użycie powyższych sił jest niewystarcza-jące, to minister obrony może przekazać do dyspozycji wojewody oddziały Sił Zbrojnych RP. Wojsko może więc usuwać skutki klęski żywiołowej. Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej wiąże się z ograniczeniami wolności i praw człowieka i obywatela na objętym nim obszarze. Można naka-zać lub zakazać prowadzenia działalności gospodarczej, polecić pracodawcy oddelegowanie pracowników do usuwania skutków klęski np. dokonania roz-biórek lub wyburzeń budynków. Można także wprowadzić reglamentację nie-których towarów, oraz zakaz czasowego podwyższania cen na określone towary lub usługi. Możliwe jest wprowadzenie zakazu strajków oraz organizowania imprez masowych. W tym czasie zawieszone są niektóre prawa wyborcze obywa-teli. „Łamanie” nakazów i zakazów pozwala na sankcje w postaci kar aresztu lub grzywny. Niewątpliwie stan klęski żywiołowej może pomóc w usuwaniu skutków klęski ale wprowadza też różne rodzaje ograniczenia wolności, praw człowieka i obywatela.

Jerzy Kotlęga

Page 4: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

4 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017

Dożynki 2017 w Czaplinku

więto Plonów to niewątpliwie czas będący uwieńczeniem ogromu pracy i trudu rolników, który przypomina nam wszystkim, że dzięki ich staraniom codziennie na nasze stoły trafiają wszelakiego

rodzaju plony. To właśnie w Czaplinku 9 września br. na Stadionie Miejskim odbyło się XV Powiatowe Święto Plonów połączone z Gminnym Świętem Plo-nów Gminy Czaplinek. Gospodarzami tego wydarzenia byli Starosta Drawski Stanisław Kuczyński i Burmistrz Czaplinka Adam Kośmider.

Uroczystość rozpoczęła się o godz. 13:00 w czaplineckim amfiteatrze, gdzie mszę świętą odprawił proboszcz ks. Jacek Brakowski. Podczas uroczystej mszy poświęcono wieńce dożynkowe, plony oraz chleb. Wzruszającą oprawę muzyczną zapewnił Chór Muzyki Chrześcijańskiej „Sela”. Po mszy św. barwny korowód, prowadzony przez Starostę i Starościnę Dożynek - Zdzisława Andziaka i Agnieszkę Drabiszczak, ruszył w kierunku stadionu miejskiego.

Najważniejszym, niezwykle symbolicznym momentem było przekazanie - przy dźwiękach pieśni dożynkowej w wykonaniu duetu „Zoriuszka - dożynko-wego chleba przez Starostów Dożynek na ręce Gospodarzy. Następne głos zabrał Starosta Drawski, który dziękując rolnikom za tegoroczne plony podkreślił, że pomimo wyjątkowo ciężkiej tegorocznej sytuacji pogodowej, wszystkim rolni-kom należy się podziękowanie oraz szacunek za trud, jaki wkładają w swoją pracę, a dożynki są tego wyrazem. Burmistrz Czaplinka Adam Kośmider podkre-ślił, że dożynki to nie tylko podziękowanie za plony, ale przede wszystkim uzna-nie dla rolników za ich znojną pracę.

Po występach pierwszych zespołów ludowych, Burmistrz Czaplinka Adam Kośmider wręczył nagrody pieniężne ufundowane przez Gminę Czaplinek w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce otrzymało Sołectwo Siem-czyno, III miejsce natomiast zajęło Sołectwo Rzepowo.

W trakcie dożynek rozstrzygnięto również konkurs na „Najładniejsze i Najaktywniejsze Sołectwo Powiatu Drawskiego”. W tegorocznej edycji zwycię-żyło sołectwo Darskowo (gm. Złocieniec), które otrzymało bon pieniężny o war-tości 4000 zł. II miejsce zajęło sołectwo Rzepowo (gm. Czaplinek), które otrzy-mało bon wartości 3000 zł, natomiast III miejsce i bon o wartości 2000 zł otrzy-mało sołectwo Bralin (gm. Kalisz Pomorski). Komisja konkursowa postanowiła przyznać 7 wyróżnień i bony o wartości 1000 zł dla sołectw: Chlebowo (gm. Ostrowice), Machliny (gm. Czaplinek), Sośnica (gm. Wierzchowo), Stare Woro-wo (gm. Złocieniec), Świerczyna (gm. Wierzchowo) i Zarańsko (gm. Drawsko Pom.) oraz Kluczewo (gm. Czaplinek).

Tytuł „ZAWSZE PIĘKNE” w tym roku trafił do sołectwa Konotop. W dalszej części uroczystości Starosta wraz z Burmistrzem przystąpili do

podsumowania corocznej już tradycji – konkursu na „Najładniejszy Wieniec Dożynkowy Powiatu Drawskiego”.

I miejsce przyznano Gminie Czaplinek, która otrzymała bon pieniężny

o wartości 2000 zł. Wyróżnienia i bony o wartości 500 zł otrzymały Gminy: Drawsko Pomorskie, Złocieniec, Kalisz Pomorski i Wierzchowo. Rozstrzygnię-to też konkurs na „Najładniejsze Stoisko Promocyjne”. Zwycięzcą została Gmi-na Kalisz Pom., która otrzymała bon pieniężny o wartości 2000 zł. Gminy Cza-plinek i Wierzchowo zostały wyróżnione i nagrodzone bonami w wysokości 500 zł.

Nagrody zostały ufundowane przez Starostę Drawskiego. Laureaci otrzy-mali także nagrody od Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej, które wręczał Sta-nisław Baliński, Przewodniczący Rady Powiatowej Powiatu Drawskiego ZIR.

Niezwykle atrakcyjnym konkursem dla publiczności, w którym można było wygrać rower, był konkurs wiedzy o powiecie drawskim. Wszyscy sołtysi zostali natomiast zaproszeni do konkursu sportowego w zakresie przeciągania liny, toczenia opony od ciągnika oraz strzelania z paintballu, przeprowadzonego przez firmę BeActive Marcelina. Zwyciężyła drużyna złożona z sołtysów Gminy Czaplinek.

Najwięcej emocji wzbudził konkurs lepienia pierogów przeprowadzony przez Pizzerię Los Americanos, w którym udział wzięli włodarze gmin i powiatu oraz Starostowie Dożynek. Komisja jednogłośnie uznała, że najładniejsze piero-gi ulepił Wicestarosta Jacek Kozłowski. Nagrodę specjalną - za najszybsze ule-pienie pierogów, ufundowaną przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, otrzymała sołtys Broczyna Agnieszka Drabiszczak.

Niepisaną tradycją podczas obchodów Święta Plonów są występy lokal-nych zespołów. W tym roku o piękną oprawę muzyczną zadbali: teatr „YES" z Czaplinka, zespoły „My Emeryci" i „Violki Kibolki" z Kalisza Pom., „OdNowa", „Marianki", „Jarzębina" z Czaplinka, „Małolaty" z Wierzchowa, „Darskowiacy" z Darskowa oraz „Radość" z Linowna i „Pomorzanki" z Sulisze-wa. Wieczorem można było usłyszeć rockowe utwory w wykonaniu utalento-wanego gitarzysty z Czaplinka - Jakuba Połacia, po którym na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru - Andrzej Koziński w towarzystwie tancerzy z programu „You Can Dance". Po niezwykle energicznym występie Andrzeja Kozińskiego, na scenie pojawił się zespół „Disco Polo Show", który wraz z tancerzami oraz grupą prezentującą pokaz ognia, zaprosił publiczność do tanecznej podróży w rytmie największych hitów disco-polo do godziny drugiej w nocy…

Czaplinecki Ośrodek Kultury pragnie podziękować wszystkim, którzy pomogli nam w przygotowaniu tegorocznego Powiatowego Święta Plonów: - Sołectwom, które reprezentowały Gminę Czaplinek; - Sponsorom - Nadleśnictwu w Czaplinku, panu Pawłowi Winnickiemu oraz panu Piotrowi Białachowi, firmie BeActive Marcelina oraz Pizzerii Los Americanos.

W tegorocznym święcie uczestniczyli także m.in. Członek Zarządu Wo-jewództwa Zachodniopomorskiego Ryszard Mićko, Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Drawskiego Marek Banaszek, Wicestarosta Jacek Kozłowski, Etatowy Członek Zarządu Janusz Garbacz, Burmistrz Złocieńca Krzysztof Zacharzewski, Wójt Wierzchowa Jan Szewczyk, Przewodniczący Rad Miejskich i Gminnych, radni miejscy i gminni oraz sołtysi.

Specjalnymi gośćmi dożynek byli naukowcy z Politechniki Radomskiej prowadzący badania wad postawy dzieci ze SP: dr Stanisław Nowak, dr Renata Orawiec i dr Stanisław Tuzinek.

opracowała Aleksandra Łuczyńska

namy już kalendarz nowego roku szkolnego. Zajęcia w szkołach zainaugurowane zostały 4 września 2017 roku. Natomiast zakończenie nauki zaplanowano na 22 czerwca 2018 roku. Ferie

zimowe dla województwa zachodniopomorskiego wyznaczono od 15 do 28 stycznia 2018 roku. W tym samym czasie odpoczywać będą także uczniowie z województw: mazowieckiego, dolnośląskiego oraz opolskiego. Uczniów czeka 187 dni roboczych zajęć szkolnych. Pozostałe dni roku, a jest ich 178, będą wolne. Od nowego roku szkolnego 2017/18 nie przeprowadza się zapisów uczniów do klas I gimnazjum oraz zasadniczej szkoły zawodowej. Gimnazja ulegają likwidacji, a „zawodówki” są przekształcane w szkoły branżowe I stop-nia. Ostatecznie gimnazja oraz zasadnicze szkoły zawodowe zostaną zlikwidowa-ne 31 sierpnia 2019 roku. Docelowo struktura szkół będzie obejmowała: 1. 8–letnią szkołę podstawową. 2. 4–letnie liceum ogólnokształcące. 3. 5–letnie technikum. 4. 3–letnią szkołę branżową I stopnia. 5. 2–letnią szkołę branżową II stopnia.

Wychowanie przedszkolne odbywa się w przedszkolach lub w innych formach, a do 31 sierpnia 2019 roku także w tzw. „zerówkach” w szkołach podstawo-wych. Wybór miejsca należy do rodziców sześciolatka, który na ich życzenie może pójść także do szkoły pod warunkiem, że w roku szkolnym poprzedzają-cym rozpoczęcie nauki w klasie pierwszej dziecko korzystało z wychowania przedszkolnego lub – jeśli nie chodziło wcześniej do przedszkola – posiada opi-nię poradni psychologiczno – pedagogicznej o możliwości rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej. Podstawa programowa dla wychowania przedszkolnego zakłada, że dzieci będą rozpoznawać cyfry od 0 do 9 oraz litery, a także będą odczytywać wyrazy zapisane drukowanymi literami. Edukacja wczesnoszkolna nadal odbywa się tylko w klasach I – III. Obowiązuje tu więc nauczanie zinte-growane. Nowy program nauczania w tym roku szkolnym obejmie dzieci oraz młodzież, którzy będą w klasie I, IV i VII. Pozostali uczniowie będą kończyć naukę według programów, które rozpoczęli aż do momentu osiągnięcia któregoś z tych progów, później przejdą na nowy program. Reforma zostanie przeprowadzona na podstawie zupełnie nowych prze-pisów: ustaw z 14 grudnia 2016 roku – prawo oświatowe oraz przepisy wprowa-dzające ustawę – prawo oświatowe. Zmiany mają pomóc uczniom jak najpełniej rozwijać swoje możliwości. Szkołę uczynić atrakcyjną i podążającą za zmianami w świecie. Czy obecna reforma oświaty przyczyni się do poprawy edukacji? Na to pytanie dzisiaj nikt nie udzieli odpowiedzi. Czas pokaże...

Jerzy Kotlęga

ROK SZKOLNY 2017/2018

Page 5: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> 5

BAROKOWY OŁTARZ BALDACHIMOWY

rwają prace redakcyjne nad XI tomem „Zeszytów Siem-

czyńsko-Henrykowskich”. Ukaże się w nim m.in. V część

„Czaplineckiego kalejdoskopu historycznego” mojego

autorstwa z opisem wnętrza „małego kościółka” w Czaplinku. Przedsta-

wiam Czytelnikom fragment tego opracowania, poświęcony barokowemu

ołtarzowi zaliczanemu do najcenniejszych zabytków naszego regionu.

***

Po wejściu do czaplineckiego kościoła pw. Św. Trójcy zwiedzający

przekonują się, że sędziwa świątynia kryje w swym wnętrzu prawdziwą perełkę.

Jest nią niezwykłej urody XVIII-wieczny, późnobarokowy ołtarz baldachimo-

wy. Bogactwo jego kształtów i barw bardzo silnie kontrastuje z prostą sylwetką

kościoła i z szarością murów zewnętrznych. Wrażenie, jakie robi ten ołtarz na

osobach, które po obejrzeniu surowych kościelnych murów z licznymi śladami

burzliwych dziejów, wchodzą po raz pierwszy do "małego kościółka", w sposób

bardzo obrazowy opisuje Barbara Jarych w artykule "Barokowy ołtarz" opubli-

kowanym w czaplineckim parafialnym miesięczniku "AVE" nr 7 (44) z lipca

2004 roku: "Zauważyć tu można uzupełnienia ceglane, zamurowane otwory

drzwiowe (czy może okienne?), przydające tajemniczości obecnej formie, pobu-

dzające wyobraźnię wrażliwego odbiorcy. Jakież musi być jednak jego zdziwie-

nie, gdy po przekroczeniu grubych, surowych, kamiennych murów, zapowiada-

jących skromne wnętrze, oczom jego ukazuje się feeria barw i kształtów, znajdu-

jąca apogeum w architektonicznym, późnobarokowym ołtarzu".

W intrygujący sposób rozpoczyna opis tego zabytkowego ołtarza Ro-

bert Śledziński w "Kanonie krajoznawczym województwa zachodniopomor-

skiego" z 2014 r. Pisze on tak: „Wnętrze zdobi późnobarokowy ołtarz baldachi-

mowy, wsparty na sześciu kolumnach o spiralnych trzonach – jedyny tego rodza-

ju ołtarz na Pomorzu, wzorowany bezpośrednio na grobowcu św. Piotra w bazy-

lice watykańskiej. Przywodzi on również na myśl konfesję św. Wojciecha w kate-

drze gnieźnieńskiej z 2. poł. XVII w.".

Czy rzeczywiście twórca ołtarza z czaplineckiego "małego kościółka"

wzorował się na watykańskim grobowcu św. Piotra? Nad głównym ołtarzem

watykańskiej bazyliki (pod którym znajduje się krypta z grobem św. Piotra)

wznosi się ozdobny baldachim podtrzymywany przez cztery spiralne kolumny

wykonane z brązu. Jest on dziełem wybitnego włoskiego rzeźbiarza i architekta

epoki baroku – G. L. Berniniego. Bogato zdobiony baldachim jest tym elemen-

tem architektonicznym, który we wnętrzu bazyliki św. Piotra w Watykanie wy-

różnia się zarówno wielkością, jak i niezwykłymi kształtami. Powstał on

w 1633 r. na zamówienie papieża Urbana VIII. Podziwiając dzieło Berniniego

zdobiące watykańską bazylikę nietrudno dojść do wniosku, że mogło być ono

źródłem inspiracji dla nieznanego twórcy ołtarza w czaplineckim "małym ko-

ściółku". Nie mamy tu jednak chyba do czynienia z bezpośrednim wzorowa-

niem, ale raczej z posługiwaniem się tym samym, wysublimowanym językiem

stylu epoki baroku.

XVIII-wieczny ołtarz w kościele pw. Św. Trójcy w całości wykonany

jest z drewna, ale w jego niektórych fragmentach – zgodnie ze stylem epoki,

w której powstał - w celu

osiągnięcia zamierzonych

efektów artystycznych,

w sposób umiejętny zasto-

sowano formy imitujące

użycie innych materiałów.

Z tego powodu niezoriento-

wany widz może się zasta-

nawiać, czy niektóre ele-

menty ołtarza nie są wy-

rzeźbione w kamieniu.

Ołtarz jest bogato zdobiony

i posiada liczne złocenia.

Na sześciu jasnych spiral-

nych kolumnach zwieńczo-

nych złoconymi kompozytowymi głowicami wspiera się niezwykle efektowny

sześciokątny baldachim. Skręty kolumn podkreślone są dodatkowo przez lśnią-

ce wstęgi, które nie tylko zwiększają dekoracyjność ołtarza, ale stwarzają także

wrażenie lekkości i złudzenie ruchu ku górze. Spoglądając w górę widzimy, że

nad kolumnami umieszczone są figury aniołów. Każdy z nich trzyma w dłoni

palmowy liść będący w tradycji chrześcijańskiej symbolem męczeńskiej śmier-

ci, ale także zwycięstwa i życia wiecznego. Sześć aniołów asystuje sylwetce

Chrystusa Króla z promienistą aureolą kojarzącą się widzom z koroną, unoszo-

nego na wyrzeźbionych z dużą finezją girlandach ze złoconych liści akantu.

Postać Chrystusa rzeźbiarz wyposażył w wymowny atrybut: złote jabłko kró-

lewskie. Mimo to rzeźba ta jest nieraz interpretowana jako postać Chrystusa

Zmartwychwstałego, być może dlatego, że przedstawiona jest w lekko rozwia-

nej szacie i z krzyżem w dłoni. Nie można wykluczyć, że mamy tu do czynienia

z charakterystycznym dla baroku celowym połączeniem środków artystycz-

nych, które poskutkowało wyposażeniem figury wieńczącej baldachim ołtarza

w symbole i cechy odnoszące się do różnych alegorycznych wyobrażeń Chrystusa.

Warto zauważyć, że twórca ołtarza zastosował wiedzę o perspektywie

i złudzeniach optycznych. Wieńcząca baldachim sylwetka Chrystusa jest mniej-

sza od ustawionych nieco niżej rzeźb aniołów, przez co wydaje się bardziej

oddalona i wyraźniej górująca nad całą rzeźbiarską kompozycją czaplineckiego

ołtarza. „Wrażenie to – jak obrazowo opisuje Barbara Jarych we wspomnianym

już wcześniej artykule „Barokowy ołtarz” – zwielokrotnia jeszcze rytmicznie

narastająca, łamana płaszczyzna części bocznych ołtarza /…/ Kolejne akordy

tych części, podzielone analogicznymi półkolumnami, narastają symetrycznie

z prawej i z lewej strony ku górze – ku Chrystusowi, zmuszając widza do podą-

żania wzrokiem zgodnie z nimi aż do wieńczącej korony z lambrekinem. Niepo-

strzeżenie w części retabulum przeobraża się w błękitną draperię (kolor maryj-

ny) niby rozpostarty płaszcz ukazujący przez moment tajemnicze wnętrze – Ko-

ronację Maryi, której towarzyszą zastępy aniołów /.../ wyłaniających się ze skłę-

bionych chmur, przez które przebijają złociste promienie /…/”.

Jak wynika z zacytowanego wyżej opisu, centralną część ołtarza zaj-

muje obraz ze sceną koronacji Najświętszej Marii Panny, otoczony wyrzeźbio-

nymi postaciami aniołów. Poniżej obrazu, na mensie ołtarzowej umieszczone

jest bogato zdobione taber-

nakulum, nad którym znaj-

duje się polichromowany

złotem i srebrem relikwiarz

w kształcie krzyża, z reli-

kwiami św. Bonifacego. Na

zwieńczeniach bocznych

części ołtarza wznoszą się

rzeźby przedstawiające

czterech świętych: św.

Szczepana, św. Sebastiana,

św. Jana Chrzciciela oraz

św. Wawrzyńca.

Przednia część

skrzyni ołtarzowej pokryta

jest dekoracyjnymi złocony-

mi rzeźbami, układającymi

się w stylizowane wicie liści

akantu, wśród których

Późnobarokowy ołtarz baldachimowy w kościele pw. Św. Trójcy w Czaplinku

(fot. Zb. Januszaniec)

Zwieńczenie ołtarza (fot. W. Wiśniewski)

Środkowa część ołtarza (fot. Zb. Januszaniec)

Page 6: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

6 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017

W TROSCE O NASZE DZIECI

które są oddzielone od pozostałej części zaplecza drewnianymi przepierzeniami.

Pomieszczenie za północnym skrzydłem ołtarza służy m.in. do prze-

chowywania chorągwi kościelnych. Na najstarszych chorągwiach wyhaftowane

są daty: 1949, 1954 i 1971. Mają one już dużą wartość pamiątkową i historycz-

ną. Niektóre z tych chorągwi służą parafii już ponad pół wieku. Mieszkańcom

kojarzą się głównie z procesjami, które przemierzają ulice miasta podczas Boże-

go Ciała. W pomieszczeniu za skrzydłem południowym przez kilkadziesiąt lat

przechowywana była kamienna tablica upamiętniająca nazwiska tutejszych kato-

lików poległych w czasie I wojny światowej. Tablica ta znajduje się obecnie

w Izbie Muzealnej.

Mało kto wie, że przez wiele lat na tylnej ścianie ołtarza wisiał niewiel-

ki, oprawiony w drewnianą ramkę dokument poświęcony "małemu kościółko-

wi" i opatrzony własnoręcznym podpisem kardynała Stefana Wyszyńskiego (!).

Niektórzy przewodnicy wprowadzający grupy wycieczkowe do "małego ko-

ściółka" przez wejście znajdujące się na tyłach ołtarza - zaczynali prezentację

kościelnego wnętrza od pokazania zwiedzającym właśnie tego niepozornie wy-

glądającego, lecz bardzo interesującego dokumentu, podkreślając, że znajduje się

na nim autograf Prymasa Tysiąclecia. W latach 90-tych dokument ten - z uwagi

na jego wartość historyczną i pamiątkową - został przeniesiony na plebanię.

Zbigniew Januszaniec

znajduje się błękitna owalna nisza z rzeźbą przedsta-

wiającą Matkę Boską z Dzieciątkiem, z umieszczo-

nym u jej stóp półksiężycem o ludzkiej twarzy.

XVIII-wieczny ołtarz baldachimowy z cza-

plineckiego kościoła pw. Św. Trójcy wciąż prezentu-

je się niezwykle efektownie w dużym stopniu dzięki

wszechstronnym zabiegom konserwatorskim prze-

prowadzonym w latach 1981 – 1986 przez zespół

pracowników Pracowni Konserwacji Zabytków

w Gdańsku. W czaplineckiej kronice parafialnej pod

datą 28 czerwca 1984 r. znajduje się informacja, że

w trakcie prac przy zabytkowym ołtarzu odkryty został

napis, z którego wynika, że poprzednie prace konserwator-

skie wykonane były w latach 1863 – 1864 przez

trzyosobową grupę konserwatorów poznańskich.

Warto w tym miejscu wspomnieć o prze-

strzeni znajdującej się na tyłach ołtarza i jego bocz-

nych skrzydeł. Miejsce to pełni kilka funkcji. Prze-

strzeń za środkową częścią ołtarza służy jako zakry-

stia. Za bocznymi skrzydłami znajdują się natomiast

dwa pomieszczenia o charakterze gospodarczym,

Spiralna kolumna z głowicą

(fot. Zb. Januszaniec)

arunki w których żyjemy, mają największy wpływ na

organizm dzieci. Niestety nie sprzyjają one obecnie ich

zdrowemu rozwojowi. Niedostatek ruchu, telewizja,

komputery, zanieczyszczenie środowiska, niezdrowa żywność itp. po-

wodują, że dzieci nie zawsze rosną i rozwijają się prawidłowo. Mała

aktywność ruchowa sprawia, że organizm dziecka jest słabszy i bar-

dziej podatny na niekorzystne zmiany.

Mając świadomość tych zagrożeń Stowarzyszenie Przyjaciół

Czaplinka zainicjowało przed dziesięciu laty coroczne badania wad

rozwojowych postawy czaplineckich dzieci i młodzieży. Wielkie za-

sługi położyli w tym względzie nasi przyjaciele z Uniwersytetu Tech-

nologiczno-Humanistycznego im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu

doktorzy: Renata Orawiec, Stanisław Nowak i Stanisław Tuzinek.

Pierwsze badania przeprowadzone w 2008 roku ujawniły, iż

wśród dzieci ze szkół podstawowych w Czaplinku i Broczynie więcej

niż 90% posiada wady rozwojowe i nawykowe postawy. Tak zły wy-

nik skłonił władze gminy do kontynuowania badań w następnych la-

tach, a także do objęcia nimi dzieci w wieku przedszkolnym oraz gim-

nazjalistów. Wyniki kolejnych badań były równie niepokojące, okaza-

ło się bowiem, że u dzieci w wieku szkolnym wady postawy występują

częściej niż u młodszych dzieci.

Równolegle z badaniami

podjęte zostały działania

popularyzujące wiedzę

o profilaktyce oraz korek-

cji wad rozwojowych po-

stawy. Były to konferencje

w Czaplinku i w Siemczy-

nie, oraz artykuły publiko-

wane w "Kurierze Czapli-

neckim" i "Zeszytach Siem-

czyńsko-Henrykowskich" autor-

stwa doktorów: Stanisława

Tuzinka i Stanisława No-

waka, Renaty Orawiec,

i profesorów: Andrzeja

Malinowskiego, Andrzeja

Jopkiewicza.

Także w tym roku

w dniach 05-11 września

przeprowadzone zostały

badania wad rozwojowych

postawy kilkuset dzieci

i młodzieży ze szkół w Cza-

plinku i w Broczynie. Ich

wyniki budzą nadzieje na

poprawę zdrowia naszych

dzieci. Przypuszczam, że jest

to skutek konsekwentnego

prowadzania badań, informo-

wania rodziców o ich wyni-

kach, oraz podjętych działań

popularyzacyjnych.

Dla zapoznania rodzi-

ców, nauczycieli i dzieci

z wynikami tegorocznych

badań oraz z zasadami profi-

laktyki, odbędzie się 30 wrze-

śnia o godzinie 9.00 w Hali

Widowiskowo-Sportowej

przy ul Wałeckiej konferencja

p.t. "JAK SKUTECZNIE

DBAĆ O ZDROWIE

I PRAWIDŁOWĄ POSTA-

WĘ CIAŁA DZIECI I MŁODZIEŻY".

Tematyka konferencji:

1. Podstawy fizjologii wysiłku fizycznego w aktywności fizycznej dzie-

ci i młodzieży / Zasady prawidłowego żywienia dzieci i młodzieży –

dr Stanisław Nowak.

2. Charakterystyka wad postawy ciała / Rola i zakres współpracy

środowiskowej w likwidowaniu wad postawy ciała – dr Stanisław

Tuzinek.

3. ABC postępowania korekcyjnego / Prezentacja domowych zesta-

wów ćwiczeń korekcyjnych – dr Renata Orawiec.

Uczestnicy konferencji otrzymają nieodpłatnie poradnik

p.t. "JAK SKUTECZNIE DBAĆ O ZDROWIE I PRAWIDŁOWĄ

POSTAWĘ CIAŁA DZIECI I MŁODZIEŻY - profilaktyka - diagno-

styka - korektywa". Poradnik ten zawiera rozdziały:

I. Aktywność fizyczna i dieta dzieci i młodzieży szkolnej - autor

dr Stanisław Nowak.

II. Zestawy domowych ćwiczeń korekcyjnych na poszczególne wady

postawy (w tym 84 ilustracje) - dr Renata Orawiec.

III. Błędy i wady postawy ciała - charakterystyka, przyczyny, skutki -

dr Stanisław Tuzinem.

IV. Prezentacja arkusza badawczego – autorzy.

Mam nadzieję, że ta konferencja i poradnik, pogłębiając wiedzę rodzi-

ców i opiekunów dzieci i młodzieży, przyczyni się zasadniczo do po-

prawy ich postawy, a więc i zdrowia.

Wiesław Krzywicki Doktorzy: S. Tuzinek, R. Orawiec, S. Nowak

Page 7: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> 7

negdaj była sobie duża firma połowowa w Świnoujściu pod wdzięczną nazwą CERTA. Na fali zmian poustrojowych, po transformacji ustrojowej, która dotkliwie uderzyła w rybactwo

dalekomorskie, morskie i śródlądowe - znikła. W Trzebieży pozostała tylko hur-townia ryb pod tą nazwą. Paradoksem jest, że ta hurtownia ryb „Certa” oferuje wszystkie gatunki ryb słodkowodnych oprócz certy. Ale już nie paradoksem, a tragedią jest to, że ryba certa prawie już zniknęła. Jeszcze 30-40 lat temu ta ryba ówcześnie zajmowała poczesne miejsce w połowach węd-karskich, a przede wszystkim w połowach zawodowych rybaków. Jeszcze w latach 50-60 ub. wieku w samej Wiśle łowiono ją w dziesiątkach ton, aby w latach 70-80 połowy spadły do „0”. Co też się stało? Certa jest rybą dwuśrodowi-skową. Znaczną część swego żywota spędza w niezbyt sło-

nych wodach naszego Morza Bałtyckiego i Morza Północnego. Za tarliska obrała sobie górne partie rzek, tak jak troć i łosoś. Taki właśnie, a nie inny sposób życia był przyczyną ogromnej tragedii tego gatunku i przyczyną gwałtownego zmniej-szenia populacji. Wybudowane na rzekach spiętrzenia i progi wodne skutecznie zahamowały rybie wędrówki na tarło w okresie rozrodu. Szczególnie spiętrzenia na Wiśle i zapora wodna we Włocławku całkowicie zagrodziły cercie drogę na tarło i dalsze wędrówki. Ratujące się przed wyginięciem certy, zastępczo wybrały sobie za miejsca tarła niektóre rzeki zachodniopomorskie, a szczególnie pomorskie i warmińskie. Normalnie tarliska mieszczą się w górnych partiach rzek nazywa-nych krainami brzany i lipienia. Powstanie inżynieryjnych zapór, zanieczyszczenie środowiska i wód środkami chemicznymi odebrało więc certom prawo wstępu na stare, genetycznie zakodowane szlaki i wyeliminowało ze strefy ich bytu środkową Wisłę oraz znaczną część Odry. To mogłoby być przyczyną prawie całkowitej zagłady tego gatunku, gdyby nie umiejętność przystosowania się do nowych oko-liczności. Część ryb oddzielona w górnym brzegu rzek od morza, zaczęła trakto-wać wielkie zbiorniki zaporowe jak morskie żerowiska, a do rozrodu udają się jak na stare tarliska. Dlatego przez ingerencję człowieka powstały enklawy przystoso-wanego gatunku i stada macierzyste. Są tak jak niegdyś, ale nieliczne stada w Bałtyku. Normalnie tarło odbywało się w maju i czerwcu. Rzeka Warta od ujścia do Odry, a i sama Odra do połączenia się z Wartą, jest dla wędrówek certy przyjazna, więc tu jeszcze można spotkać certę, która wędruje na tarło. Szczególnie polubiły sobie rzekę Wełnę, blisko jej ujścia do Warty i na samej Warcie. Tarło odbywa się w miejscu o silnym prądzie na kamieniach, głazach i żwirze. Średnica ikry wynosi około 1,5 mm. Samica składa jaja wielokrotnie w dość dużej ilości, gdyż około 50.000 szt., ikra bardzo kleista. Tarło występuje, gdy temperatura wody osiąga 14-15 C, więc okres inkubowania dość długi, bo ok. 1,5 tygodnia. U samców w porze godowej następuje wysypka perłowa tj. brodawkowe zgrubienia naskórka. Po odbyciu tarła, przebywa w rzekach do jesieni i dopiero w tym okresie

od września do listopada wędruje do morza. W tym też okresie była masowo dziesiątkami ton odławiana (piszę w czasie przeszłym – niestety). Zimą nie mamy co szukać w rzece tej ryby. W morzu żeruje intensywnie, szybko przybiera na wadze. Wędrując w rzekach żywi się głównie mięczakami, larwami owadów, różnego rodzaju owadami. Nie dorasta do jakiś dużych rozmiarów, średnio dochodzi do 25-40 cm i do 500-600 gr. wagi ale może dorosnąć nawet do 2-2,5 kg. Okresy ochronne od 01 stycznia do 30 czerwca w Wiśle, tylko do zapory we Włocławku. Oraz w okresie od 1 września do 30 listopada obowią-zuje także w Bałtyku rybaków łowiących kutrami zawodowo. Dobowy limit połowu 5 sztuk. Odnotowany rekord Polski to okaz 47 cm. Wymiar ochronny 25 cm.

Certę łatwo można pomylić z innymi rybami z rodziny karpiowa-tych, występującymi w rzekach, trochę podobna do leszcza, jest jednak szczu-plejsza, płetwy szare, ale ryjek podobny do świnki. Podobna do płoci, ale jest za to nieco szersza i zdradzają ją te szare płetwy. Kłopoty w odróżnieniu gatun-ku znikają w porze godów, kiedy to certa a szczególnie samce, przybierają wspaniałą szatę odświętną. Ciemne ubarwienie głowy i części grzbietowe zamienią się w szare o silnym jedwabistym połysku. Poprzez całe ciało ciągnie się ciemnopomarańczowy pas, płetwy także przyjmują ciemnopomarańczowe ubarwienie, o wysypce perłowej już wspominałem. „Kiedy ją łowić”? W aktualnej sytuacji trudno określić. Kiedyś sezon przypadł na koniec lata. Dzisiaj rozpiętość klimatyczno – geograficzna powo-duje, że każde skupiska certy rządzą się teraz odmiennym obyczajem, tak w tarle jak i w żerowaniu. Jak łowić? Odpowiedź jest prosta, tak samo jak świnkę, którą przedstawiłem w artykule Nr 131 Kuriera. Sprzęt i metoda poło-wu podobna. Przynęty też podobne, ale raczej żywe. Białe robaki i barwione, w naturalnym kolorze czerwone robaki, dżdżownice, larwy jętki, ośliczki, ale bierze też na groch. Praktycy nie rezygnują z nęcenia kulami z gliny, nasyco-nych, nafaszerowanych białymi robakami i płatkami owsianymi. Certy można szukać w dość szerokim korycie rzeki, nawet w lekko zamulonych, a nawet w miejscach nieco głębszych i wolniej płynących odcinkach. Łowiąc w latach pięćdziesiątych na Warcie, muszę szczerze przyznać, że nie odróżniałem wówczas certy od świnki. Dla mnie była to inna płoć. Nie zastanawiałem się zbytnio nad tym. Ważne, że coś złowiłem. Dopiero później odróżniłem te ryby, będąc nimi częstowany, już wędzonymi. Świnka, jak wspomniałem – mięso ma miernej jakości, natomiast certa – szara, niczym się nie wyróżniająca, ma mięso wspaniałe. Świeżo uwędzona – to istne delicje, zgodzą się nawet ci, którzy niezbyt lubią jeść ryby. Szkoda – wielka szkoda, że cywilizacja tak bardzo dotknęła tę dwuśrodowiskową, wspaniałą rybę, która mam nadzieję zdoła się zaadoptować do warunków nowego środowiska. Wszak przyroda coraz bardziej nas zaskakuje. Zaskakuje szybkością przemian genetycznych.

Józef Antoniewicz

Certa

września 2017 r. odbyły się na j. Drawsko ostanie regaty o Puchar Jeziora Drawsko, organizowane przez Czaplineckie Bractwo Że-glarskie oraz Gminę Czaplinek. W całym cyklu emocjonujących

żeglarskich zmagań trwającym od początku wakacji wzięło udział 24 załóg. Za-wodnicy podczas Regat udo-wodnili wysoki poziom swoich umiejętności jakimi może po-chwalić się żeglarz. Czaplinec-kie Regaty były ciekawym wyzwaniem dla regatowców. Przekrój warunków z jakimi musieli się zmierzyć był do-słownie pełny. Mocny i słaby wiatr, słoneczna i ciepła pogo-da, zimno, deszcze i ciągłe zmiany kierunków wiatru. Duża liczba wyścigów sprawiła, że tabela wyników była bardzo

dynamiczna i do samego końca nie było pewne kto ostatecznie zostanie zwycięzcą. Organizatorzy dołożyli wszel-kich starań, aby regaty dla ich uczestni-ków były ciekawe nie tylko na wodzie, ale i na brzegu. Zawsze na zawodników czekało coś ciepłego do jedzenia i wspólne biesiadowanie. Do Finału i walki o Puchar oraz nagrody pieniężne ufundowane przez Burmistrza Czaplinka Adama Kośmidra w wysokości: I miejsce 760 zł, II miejsce 600 zł, III miejsce 400 zł zakwalifikowało się osiem załóg. Po zakończeniu regat Burmistrz Czaplinka oraz Komandor Czaplineckiego Bractwa Żeglarskiego Andrzej Cogiel wręczyli zwycięzcom puchary i nagrody. Gratulujemy wszystkim zawodnikom i do zobaczenie na kolejnych regatach. Organizatorzy serdecznie dziękują drużynie WOPR za pomoc, Komisji Sędziowskiej, zawodnikom i wszystkim obserwatorom regat za sportowe uczest-nictwo i zaangażowanie. Wyniki regat:

tekst i foto Janina Gąszcz

FINAŁ LETNICH ZMAGAŃ ŻEGLARZY O PUCHAR JEZIORA DRAWSKO

Jachty do 6,5 metra: I miejsce - Dariusz Janicki II miejsce - Antoni Stefanik III miejsce - Zbigniew Dreger

Jachty powyżej 6,5 metra I miejsce - Andrzej Ślozowski II miejsce - Mateusz Cogiel III miejsce - Gerard Zasławski

Page 8: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

8 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017

Sukcesy uczniów Technikum Obsługi Turystycznej w Czaplinku

tyczniowa i czerwcowa sesja egzaminacyjna potwierdzająca kwali-

fikacje w zawodzie Technik Obsługi Turystycznej ucieszyła grono pedago-

giczne i dyrekcję Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Czaplinku.

W styczniu b.r. egzamin zawodowy z kwalifikacji T14 o nazwie Pro-

wadzenie Informacji Turystycznej i sprzedaż usług turystycznych zdało 100 %

uczniów. Pytania, jak i zadania praktyczne nie były proste, bo wymagały od

ucznia wiedzy z dziedziny księgowości i zarządzania przedsiębiorstwem tury-

stycznym. Sukcesem należy nazwać także wysokie wyniki egzaminu zawodo-

wego, który odbył się jeszcze przed wakacjami w czerwcu b.r. do kwalifikacji

T13, czyli Planowania i realizacji imprez i usług turystycznych. Wyniki okazały

się również wysokie, bo aż 87 % uczniów pomyślnie zdało ten egzamin.

Obecnie dominuje pogląd, że wymagania w przypadku egzaminu zawodo-

wego są dużo większe, niż w przypadku zdawania matury. Aby zdać część teo-

retyczną uczeń musi uzyskać 50% prawidłowych odpowiedzi, i aż 75% w przy-

padku zadania praktycznego. Uczeń technikum w trakcie całego cyklu nauczania

zdaje dwa razy taki egzamin, a następnie przystępuje do egzaminu maturalnego.

Jest to duży wysiłek dla uczniów, ale nie odstrasza to chętnych, ponieważ

po ukończeniu Technikum absolwent może pochwalić się kwalifikacjami i za-

wodem, a dodatkowo otwiera drzwi na uczelnie wyższe. Uczniowie z takimi

kwalifikacjami są mile widziani na studiach, które kształcą na kierunkach po-

krewnych z kierunkami w technikum.

Serdecznie gratulujemy i trzymamy kciuki za powodzenie w następnych sesjach.

Marta Gańska

dniach od 27 sierpnia do 1 września 2017 r. uczniowie z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Czaplinku: Liceum Ogólnokształcą-cego oraz Technikum, a także Gimnazjum w Czaplinku wyjechali

pociągiem na atrakcyjny pobyt do Niemiec w ramach polsko-niemieckiej wy-miany młodzieży. ZSP reprezentowali: Magdalena Olejniczak, Ewelina Kojder, Weronika Bujalska, Klaudia Ruchlewicz, Anton Kutsy, Marek Mokrogulski, Agata Kowalska, a Gimnazjum w Czaplinku: Iga Szafarz i Katarzyna Kwacz. Spotkanie z młodzieżą z centrum Stadtjugendpflege z Bad Schwartau obfitowało w liczne zajęcia integracyjne. Wizytę za granicą zorganizowała i przeprowadziła nauczycielka języka niemieckiego w ZSP Czaplinek Małgorzata Hałuszczyk wspierana przez nauczycielkę przedmiotów turystycznych Martę Gańską. Już od pierwszych chwil spędzonych razem polscy i niemieccy uczestni-cy znaleźli wspólny język, choć był on mieszanką niemieckiego, angielskiego i „migowego”. Chęć współpracy i poznawania siebie nawzajem spowodowała, że

wszystkie punkty programu były odbierane przez uczestników z entuzjazmem, a nawet pojawiły się dodatkowe pozycje na liście zadań do realizacji, wynikające z inicjatywy i zaangażowa-nia uczestników, zarówno polskich, jak i niemieckich. Wspólne zakwaterowanie i wspólne posiłki sprzyjały zacieśnianiu wię-zów. Wzajemna pomoc podczas gier i zabaw zespołowych, a także spontanicznego gotowania i pieczenia sprawiły tak wiele radości, że lawi-nowo pojawiły się kolejne inicjatywy. Malownicza Lubeka z historyczną starów-ką pokazana przez przewodnika z innej, tajemniczej strony zauroczyła uczestni-ków spotkania. Wyprawa na nadbałtycką plażę do Timmendorf wprawiła mło-dzież w tak dobry nastrój, że długie godziny bawili się później rywalizując w minigolfa.

Spotkanie z mieszkańcami i włodarzami miasta przy okazji festynu otwarcia nowego placu zabaw były okazją do poznania nowego burmistrza Bad Schwartau doktora Uwe Brinkmanna.

Wśród realizowanych zadań były m.in. wycieczka do parku rozrywki Serengeti, gdzie wśród szaleństw lunaparku młodzi ludzie poznali z bliska rów-nież rodzime i egzotyczne gatunki świata zwierzęcego. Ponadto pragnienie ak-tywności fizycznej zapewniały planowe i dodatkowe zajęcia sportowe. Grupa zamieszkiwała w hali sportowej, która kusiła swoim wyposażeniem. Przylegają-cy stadion oferował różne boiska, przestrzeń i doskonałą murawę. W pobliżu znajdował się basen, z czego skwapliwie skorzystano. Rajd zadaniowy, czy noc-na wędrówka po Bad Schwartau, czy też wspólnie zaplanowany wieczorek po-żegnalny, to tylko niektóre atrakcje wynikające z bardzo dobrej integracji spo-łecznej i europejskiej uczniów z Czaplinka z kolegami i koleżankami z kraju sąsiedniego.

Spotkanie w ramach polsko-niemieckiej wymiany młodzieży uzyskało dzięki staraniom organizatorów wsparcie finansowe z fundacji Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży, za co bardzo dziękujemy i liczymy na dalszą owocną współpracę.

Kolejne spotkanie z młodzieżą niemiecką odbędzie się w Czaplinku w kwietniu 2018 roku, zaraz po Świętach Wielkanocnych. Zapraszamy gorąco gawiedź uczniowską z ZSP Czaplinek i Gimnazjum w Czaplinku. To wy może-cie tym razem poznać rówieśników zza Odry, aby wspólnie ciekawie kształcąco i wychowawczo spędzić czas i zyskać nowe znajomości na przyszłość. Zapraszamy!

Pociągiem do przyjaźni

Page 9: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> 9

hyba wszyscy byliśmy poruszeni skutkami potężnych

nawałnic, jakie przetoczyły się przez Polskę 11 sierpnia,

doświadczając najbardziej województwa: pomorskie,

kujawsko-pomorskie, wielkopolskie. Media szeroko komentowały

ludzkie dramaty, poniesione straty, poświęcenie służb ratunkowych,

działania (czy też zaniechania) decydentów, polityków, itd. Były ofiary

śmiertelne. O ogromie żywiołu mogłem się przekonać naocznie w so-

botni wieczór następnego dnia, przejeżdżając DK nr 10 w okolicach

Nakła pomiędzy Bydgoszczą a Piłą. Dosłownie większość znaków

drogowych, reklam, drzew legło pod naporem żywiołu – porażający

widok. Gdy dojechałem do Czaplinka, po przejechaniu prawie 700 km,

w duchu dziękowałem, że u nas nic się nie wydarzyło. Dotychczas -

mieszkając 27 lat w Czaplinku - byłem przekonany, że tak duży akwen

wodny, jakim jest nasze j. Drawsko, jest swego rodzaju barierą, która

niweluje nagłe zjawiska pogodowe. Ale po tygodniu zweryfikowałem

swoje poglądy w tym temacie…

Późnym wieczorem 18 sierpnia na terenie Gminy Czaplinek

pojawiła się superkomórka burzowa. Gwałtowne podmuchy wiatru

wyrywały drzewa, niszczyły budynki i blokowały drogi. Intensywne

opady deszczu i nawałnice rozpoczęły się przed godz. 21.00. Do dzia-

łań ratowniczych zaangażowano prawie wszystkie jednostki straży

pożarnej. Ogółem do akcji ratowniczych zaangażowano 46 zastępów

PSP i OSP, w tym 176 strażaków, użyto 46 pojazdów pożarniczych.

Powalone drzewa przede wszystkim blokowały drogi i ulice,

m.in.: drogę nr 177 Czaplinek – Mirosławiec, DK nr 20 między Cza-

plinkiem a Łubowem i w okolicy Siemczyna, drogę Żelisławie - Wrze-

śnica oraz Niwka - Czaplinek, drogę nr 171 w Sikorach, drogę Siem-

czyno - Głęboczek, ul. Leśników, ul. Długą, ul. Komunalną. Ul. Nad-

brzeże Drawskie i ul. Pięciu Pomostów zablokowało po kilkanaście

drzew. Drzewo spadło również na budynek mieszkalny przy ul. Jezior-

nej, a powalone drzewo zerwało linię wysokiego napięcia przy drodze

Siemczyno – Głęboczek. Akcje ratownicze prowadzono także na tere-

nie OW Kusy Dwór i Drawtur.

Uszkodzonych zostało kilka parkujących na ulicach aut. Czę-

ściowemu zniszczeniu uległy domki wypoczynkowe na Drawturze

i hangar na Omedze. Częściowemu zniszczeniu uległo kilka nagrob-

ków na cmentarzu komunalnym w Czaplinku, oraz ogrodzenia cmentarzy

Nawałnica w Czaplinku

Ośrodek wypoczynkowy „Drawtur”

Ośrodek wypoczynkowy „Omega”

w Czaplinku i Siemczynie. Zniszczonych zostało kilka lamp oświetle-

niowych. Na OSW został uszkodzony stateczek wycieczkowy

„Perkoz” i kilka prywatnych jachtów.

W sumie na terenie gminy zniszczonych zostało ok. 200 drzew.

Straty w mieniu gminnym, razem z kosztami akcji ratowniczych zosta-

ły oszacowane na ok. 60 tys. zł.

Podczas cotygodniowej poniedziałkowej odprawy kadry kie-

rowniczej UM dokonano analizy zdarzeń i podejmowanych działań.

Omówiono zagrożenia, które mogą wystąpić w przyszłości. Długo nie

czekaliśmy – 22 sierpnia anomalie pogodowe ponownie sprawdziły

działalność służb ratunkowych. Ulewne deszcze stały się przyczyną

poważnych podtopień gospodarstw domowych w Starym Drawsku

i Kluczewie. Mieszkańcy i strażacy prowadzili prawdziwy bój m.in.

o posesję wielorodzinną nr 22 w St. Drawsku. W akcji ratunkowej

użyto zapór przeciwpowodziowych w celu zminimalizowania strat.

Walka z żywiołem trwała kilka godzin. Natomiast w Kluczewie miesz-

kańcy uporali się z żywiołem wspierani przez miejscową OSP.

Powyższe zdarzenia pogodowe doprowadziły do poważnych

strat w infrastrukturze drogowej – wiele dróg gruntowych na pochyle-

niach uległo degradacji. Podobnie wygląda infrastruktura melioracyj-

na. Trwają naprawy bieżące, przed nami wydatki inwestycyjne na

większe remonty. Energa Oświetlenie kończy naprawy uszkodzonych

punktów świetlnych.

Mieszkańcy, którzy zakupili powalone drzewa na opał z tere-

nów gminnych, jeszcze zmagają się z pracami porządkowymi, na które

mają miesiąc czasu. Powalone drzewa, głównie wokół j. Drawsko,

spowodowały nieodwracalne straty w walorach przyrodniczych. Trud-

no będzie się przyzwyczaić do zmian krajobrazu… Powoli wracamy

do normalności.

Czas na refleksje i podziękowania - wielki szacunek i uznanie

dla wszystkich służb i osób, które zmagały się z żywiołami i usuwa-

niem ich skutków – począwszy od strażaków, po służby komunalne.

Wiemy, że możemy na Was zawsze liczyć! Szczęście w nieszczęściu,

że w wyniku tych zdarzeń nikt nie odniósł obrażeń. Oby zawsze tak

było. Myślę, że w obliczu żywiołów jakich doświadczyliśmy w ostat-

nim czasie, zweryfikowaliśmy również swoje poglądy w zakresie

ochrony drzew, ale i zagrożeń, jakie mogą stanowić w przypadku ko-

lejnej nawałnicy….

Zbigniew Dudor

Podwórze w Starym Drawsku

Ul. Nadbrzeże Drawskie

Page 10: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

10 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017

Świat jest jeden

KURIER CZAPLINECKI - miesięcznik lokalny, kolportowany bezpłatnie, dostępny w formie elektr.: www.dsi.net.pl; wwwczaplinek.pl.

Tel. Redakcji 603 413 730, e-mail: [email protected]. Redaguje zespół. Wydawca: Stowarzyszenie Przyjaciół Czaplinka. Konto: Pomorski

Bank Spółdzielczy O/Czaplinek 93 8581 1027 0412 3145 2000 0001, NIP 2530241296, REGON 320235681, Nr rej. sąd.: Ns-Rej Pr 25/06.

Nakład 1700 egz. Druk: Przedsiębiorstwo Prywatne „Grażyna” - Waldemar Sopoćko, tel. 502 532 969. Redakcja zastrzega sobie prawo zmiany

tytułów, skracania redakcyjnego, opracowania i adiustacji otrzymanych tekstów, selekcjonowania i kolejności publikacji. Nie zwracamy materia-

łów nie zamówionych i nie ponosimy odpowiedzialności za treść listów, reklam, ogłoszeń. Drukujemy tylko materiały podpisane, można zastrzec

personalia tylko do wiadomości redakcji. Nadesłane i publikowane teksty i listy nie muszą odpowiadać poglądom redakcji. Ceny reklam: moduł

podstawowy (10,3 x 4,5) w kolorze - 60 zł, czarno-biały - 30 zł, ogłoszenie drobne - 10 zł, kolportaż ulotek - 200 zł.

W kapitalizmie obowiązuje zasada św. Pawła:

„Kto nie pracuje – niech i nie je”

iwelowanie nierówności to warunek przetrwania świata. Jeśli

sytuacja się nie zmieni, biedni rzucą się do gardeł bogatym.

W dziejach bunt młodych zawsze się w końcu ustateczniał, ale

tenobecny bunt może zdziczeć – przestrzega prof. Zbigniew Mikołejko. Zda-

niem prof. Michała Kleibera problem demografii pozostaje jednym z najważ-

niejszych. Obecnie na Ziemi żyje ok. 7,5 mld ludzi. Liczba ludności zwiększa się

w tempie 1 mld w ciągu 12 lat, a to oznacza, że w 2030 r. będzie nas pewnie

9 mld. Ziemia jest w stanie wyżywić jeszcze kilka dodatkowych miliardów lu-

dzi, ale łączy się z tym konieczność zasadniczych dalekosiężnych zmian w poli-

tyce i ludzkiej mentalności. W polityce, bo prawie cały przyrost demograficzny

następuje w krajach, które nie są w stanie zadbać o choćby podstawowy dobro-

stan swoich obywateli, a to oznacza, że będą im musiały pomagać społeczeństwa

bogatsze o mniejszym przyroście naturalnym.

Problem wyżywienia polega m.in. na ostrym sprzeciwie wobec upraw

genetycznie zmodyfikowanych, podczas, gdy w wielu regionach świata jest to

jedyna droga zapewnienia dostatecznej ilości pożywienia. 70% wody pitnej na

świecie zużywa rolnictwo, a tej wody brakuje zwłaszcza w Afryce. To jedna

z przyczyn fali migracyjnej, z którą mamy obecnie do czynienia, a Europa jest

i pozostanie najbliższym i najbardziej atrakcyjnym celem tej współczesnej wę-

drówki ludów. Mamy do czynienia z eksplozją demograficzną w Afryce.

W 1950 r. mieszkało w niej niespełna 230 mln osób, obecnie – miliard więcej,

ponad 200 mln cierpi z powodu niedożywienia.

Demografia z całą pewnością doprowadzi do zasadniczych zmian na

świecie, przy tym nie ma gwarancji, że zmiany te przebiegać będą spokojnie, bez

wielkich konfliktów. Trzeba się odwoływać do mądrości polityków, którzy dzi-

siaj, niestety, zbyt często nie rozumują skali narastających problemów. Oni pla-

nują swoje działania na krótki dystans, często tylko do następnych wyborów.

Często również państwa uznające się za demokratyczne, próbowały przeszcze-

pić własny model państwom, które nie były do tego przygotowane. Amerykanie,

wspomagani przez kilka krajów europejskich, kierując się niewątpliwie szczyt-

nymi hasłami, doprowadzili do katastrofy społecznej w krajach północnej Afry-

ki. Obywatelom krajów autorytarnie rządzonych dzieje się krzywda. Niestety,

odrębności kulturowe, odwieczne obyczaje i niedostatki edukacji sprawiają, że

gwałtowna zmiana sytuacji jest tam niemożliwa. Należy więc oprzeć się na mo-

delu demokracji, który troszczy się o sprawiedliwość i dobrostan obywateli we

własnym kraju, nie narzucając arogancko takiego samego modelu innym pań-

stwom, mając nadzieję, że dojdą do niego w pokojowym procesie przemian.

Przy dzisiejszym globalnym obiegu informacji udane rozwiązania polityczne –

zapewniające rozwój i zapobiegające nadmiernym nierównościom społecznym

– okażą się z czasem wzorcem mobilizującym do zmian w krajach dzisiaj kultu-

rowo dalekich od nas.

Bezwzględna bieda na szczęście maleje, ludziom na świecie – staty-

stycznie rzecz biorąc – żyje się lepiej. Natomiast rośnie bieda względna, czyli

obiektywne czy choćby subiektywne odbierane poczucie krzywdy. Z raportu

organizacji charytatywnej Oxfam dowiadujemy się, że jeszcze niedawno multi-

miliarderzy dysponujący łącznie majątkiem równym stanowi posiadania bied-

niejszej połowy mieszkańców Ziemi zmieściliby się w autobusie, obecnie wy-

starczyłby im mikrobus – byłoby ich podobno zaledwie ośmiu. Przykłady tego

typu można by mnożyć. Kiedyś człowiek biedny potrafił być szczęśliwy, bo nie

wiedział, że są osoby bogate.

Dziś cały świat z każdego punktu Ziemi widać jak na dłoni. Świado-

mość nierówności rośnie jeszcze szybciej niż same nierówności. Jeśli sytuacja

się nie zmieni, biedni rzucą się do gardeł bogatym – zamachy terrorystyczne już

dzisiaj mają takie podłoże, choć ich organizatorzy z zasady przywołują inne

przyczyny – najczęściej religijne.

Żeby wyrównać rachunki krzywd, może wystarczą gardła tych ośmiu

najbogatszych? Ale oni akurat nie są tacy straszni, przecież ich pieniądze znaj-

dują się w obiegu: inwestują, zapewniają pracę i źródło utrzymania. Mieszkańcy

biednych krajów przypominają kolonializm, rabunkową eksploatację zasobów,

politykę ponadnarodowych korporacji korumpujących kolejne rządy czy nawet

inicjujących zamachy stanu, i w tym upatrują źródło swojej biedy.

Trzeba o tym wszystkim pamiętać i jak najszybciej zwiększyć pomoc

dla krajów biednych. A taka pomoc, żeby była skuteczna, musi wzrosnąć pew-

nie dziesięciokrotnie. Dotyczy to także Polski, która przekazuje na ten cel bar-

dzo drobny ułamek PKB.

Po zamachach w zachodniej Europie narasta atmosfera wielkiej nie-

chęci do muzułmanów. Na to wszystko nakłada się fakt, że po wojnie Polska

stała się – nie z własnej winy – chyba najbardziej homogenicznym

(jednorodnym) etnicznie krajem na kontynencie.

Potrzebny jest inny przekaz – m.in. ze strony polityków. Korytarze

humanitarne mogłyby być dobrym elementem tego przekazu, dowodem, że

można pomóc osobom naprawdę potrzebującym bez stwarzania zagrożeń dla

kraju. Polska musi się pogodzić z faktem, że przyszłość będzie z pewnością

wymagała pewnej otwartości kulturowej, otwierania granic w ramach filozofii

tzw. polityki powitalnej.

Wracając do demografii – nie da się dokładnie oszacować, ile osób

jest w stanie wyżywić Ziemia. Pamiętajmy, że obecnie na świecie więcej osób

umiera z otyłości niż z głodu.

Eksploatacja energetycznych surowców kopalnych ma istotny wpływ

na nasze środowisko naturalne oraz na postępujące zmiany klimatu. W przewi-

dywalnej przyszłości odnawialne źródła energii (OZE) są w stanie zaspokoić

pewnie nie więcej niż kilkanaście procent szybko rosnącego na świecie zapo-

trzebowania na energię. Mimo wszystko OZE nie załatwia problemu, działają

przecież wtedy, gdy świeci słońce bądź wieje wiatr. Musimy mieć stabilne źró-

dła energii, które zapewnią dostawy na stałym poziomie. W sukurs przychodzi

energetyka jądrowa. Jednak wśród zwolenników OZE jest wielu przeciwników

elektrowni atomowych, co jest trochę paradoksalne. Bo jeśli nie surowce kopal-

ne, to co innego miałoby zabezpieczyć ową stabilność dostaw? W Polsce wę-

giel trzyma się mocno. Budujemy 1000-megawatowy blok węglowy w Ostrołę-

ce. Choć zatrudnienie w górnictwie spadło z przeszło 400 tys. do 90 tys. osób, ta

branża wciąż jest dla kolejnych rządów problemem politycznym. Ciągle nie

możemy się doczekać perspektywistycznej strategii rozwoju energetyki, która

wskaże, czym i w jakim czasie zastąpimy węgiel.

Kraje rozwijające się naśladują styl życia i wzorce konsumpcyjne

społeczeństw zachodnich. Jest to droga prowadząca do katastrofy. Gdyby dziś

wszyscy mieszkańcy Ziemi zużywali tyle jedzenia, energii i innych towarów co

Amerykanie, jutro nastąpiłby koniec świata. I tu jest następny temat do refleksji

dla polityków – co zrobić, by przekonać obywateli Zachodu, że można zmienić

styl życia i być szczęśliwym bez zachłannej konsumpcji.

Najbogatsze państwa grupy G 20 mają własne interesy, nie sądzę, by

przesadnie intensywnie myślały o całym świecie. Suwerenność oznacza możli-

wość samodzielnego podejmowania decyzji o własnym losie. Jeżeli Polacy

zdecydują na przykład o scedowaniu części decyzji na szczebel ponad narodo-

wy, nie oznacza to utraty suwerenności. Sprawy uniwersalne jak np. trendy

demograficzne, podziały społeczne generujące przestępczość, zanieczyszczenia

środowiska musiałyby być rozstrzygane na poziomie globalnym, natomiast

rozwiązywanie problemów wewnątrz krajowych musi pozostać w gestii po-

szczególnych państw.

Żeby dać sobie radę z biedą, potrzeba sporo determinacji albo sprytu.

Szczególnie w regionach zagrożonych wysokim bezrobociem. Z tego, co opo-

wiadają znajomi, za granicą emeryci mają o wiele lepiej: podróżują, a państwo

dopłaca im jeszcze do leczenia. Tutaj jesteśmy zdani sami na siebie, a gdy eme-

rytury są w granicach 1000 zł, polski emeryt sobie nie poszaleje. Już prawie

50 tys. polskich emerytur jest wypłacanych za granicą. Dla emerytów będą

skromne podwyżki, według założeń 2,7% w 2018 roku.

Opracował: Brunon Bronk

Page 11: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce

Kurier Czaplinecki - Wrzesień 2017 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> 11

Nabór do SZKÓŁ ZAOCZNYCH

„EDUKACJA” - dla Dorosłych na semestr jesienny 2017/2018

tel. 606 483 438, edukacjaczaplinek.pl

Nabór do szkół na rok 2017/2018

LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE

po gimnazjum i szkole podstawowej - 3-letnie

po ZSZ - nauka trwa 2 lata

SZKOŁA POLICEALNA 2-letnia po szkole średniej

Technik rachunkowości

Technik BHP (nowy kierunek)

Wszystkie szkoły posiadają uprawnienia szkół publicznych.

Zajęcia co 2 tygodnie (piątek od 15:15 i sobota od 8:00).

Dodatkowe informacje:

Telefon: 94 375 59 92 lub 606 483 438

www.edukacjaczaplinek.pl (podanie do pobrania)

PRZYJDŹ, ZAPISZ SIĘ - BEZ EGZAMINÓW WSTĘPNYCH!!!

Nabór trwa od maja do września.

OGŁOSZENIE

ZAJAZD-RESTAURACJA „POMORSKA”

W CZAPLINKU

ZATRUDNI

KELNERA / KELNERKĘ - BARMANA / BARMANKĘ

KONTAKT POD NR TEL. 94 375 54 44

Page 12: Megaferma z Lobelią; - Urząd Miejski w Czaplinku · w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy Gminy Czaplinek. Pierwsza nagroda trafiła do rąk Sołectwa Kluczewo, II miejsce