zbigniew_herbert_barbarzyńca_w_ogrodzie

Download Zbigniew_Herbert_Barbarzyńca_w_ogrodzie

If you can't read please download the document

Upload: bartosz

Post on 10-Jun-2015

4.396 views

Category:

Documents


23 download

TRANSCRIPT

Zbigniew Herbert

BARBARZYCA W OGRODZIE

Od autoraCzym jest ta ksika w moim pojciu? Zbiorem szkicw. Sprawozdaniem z podry. Pierwsza podr realna po miastach, muzeach i ruinach. Druga poprzez ksiki dotyczce widzianych miejsc. Te dwa widzenia, czy dwie metody, przeplataj si ze sob. Nie wybraem atwiejszej formy impresyjnego diariusza, gdy w kocu prowadzioby to do litanii przymiotnikw i estetycznej egzaltacji. Sdziem, e naley przekaza pewien zasb wiadomoci o odlegych cywilizacjach, a e nie jestem fachowcem, ale amatorem, zrezygnowaem ze wszystkich urokw erudycji: bibliografii, przypisw, indeksw. Zamierzaem bowiem napisa ksik do czytania, a nie do naukowych studiw. W sztuce interesuje mnie ponadczasowa warto dziea (wieczno Piero delia Fran-cesca), jego techniczna struktura (jak kadziony jest kamie na kamie w gotyckiej katedrze) oraz zwizek z histori. Poniewa wikszo stron powicona jest redniowieczu, zdecydowaem si wczy dwa szkice historyczne: o albigensach i templariuszach, ktre mwi o zamcie i wciekoci epoki. Gdybym mia wybra motto dla caej ksiki, przepisabym takie zdanie Malraux: Tego wieczoru, kiedy Rembrandt jeszcze rysuje wszystkie sawne Cienie i cienie rysownikw jaskiniowych ledz spojrzeniem wahajc si do, ktra przygotuje im nowe trwanie poza mier lub nowy ich sen".

LascauxSi Altamira est la capitale de fart parietal Lascaux en est Versailles. Henri Breuil

Lascaux nie widnieje na adnej oficjalnej mapie. Mona powiedzie, e nie istnieje w kadym razie w tym sensie, w jakim istnieje Londyn czy Radom. Trzeba byo zasign jzyka w paryskim Muzeum Czowieka, aby dowiedzie si, gdzie to waciwie jest. Pojechaem tam wczesn wiosn. Dolina Wezery wstawaa wanie w swojej wieej, nie dokoczonej zieleni. Fragmenty pejzau widziane z okna autobusu przypominay ptna Bissiere'a. Siatka czuej zieleni. Montignac. Miasteczko, w ktrym nie ma nic do obejrzenia poza tablic pamitkow ku czci zasuonej akuszerki: lei uecut Madame Marie Martel sage-femme officier d'Academie. Sa vie... c'etait faire du bien. Sa joie... accomplir son deuoir. Nie mona pikniej. niadanie w maej restauracji, ale co za niadanie! Omlet z truflami. Trufle nale do historii ludzkich szalestw, a zatem do historii sztuki. Wic swko o truflach. Jest to rodzaj grzyba podziemnego, pasoytujcego na korzeniach innych rolin, z ktrych czerpie soki. Do wykrywania go uywa si psw lub prosiakw, odznaczajcych si, jak wiadomo, doskonaym wchem. Take pewien rodzaj muszek daje sygnay, gdzie znajduj si te gastronomiczne skarby. Trufle maj na rynku bardzo wysok cen, tote mieszkacy pobliskich okolic ulegli istnej gorczce poszukiwa. Ryto ziemi, niszczono lasy, ktre stoj teraz aonie suche. Cae poacie ziemi dotknite zostay klsk nieurodzaju, grzyb bowiem wydziela trujc substancj, uniemoliwiajc wegetacj. A przy tym jest bardzo chimeryczny i znacznie trudniejszy do hodowli ni pieczarki. Wszelako omlet z truflami jest znakomity, a ich zapachu, bo smaku waciwie nie maj, nie da si z niczym porwna. Zupenie jak Tuwimowa rezeda. Z Montignac idzie si autostrad, ktra wznosi si, zatacza uk, zagbia w las i nagle urywa. Parking. Budka z coca-col i kolorowymi widokwkami. Tych, ktrzy nie chc kontentowa si reprodukcjami, wprowadza si do czego w rodzaju zagrody, a potem do obetonowanego podziemia przypominajcego bunkier. Zamykaj si metalowe jak w skarbcach zawory i jak chwil stoi si w mroku oczekujc na wtajemniczenie. Wreszcie drugie drzwi, prowadzce do wntrza, otwieraj si. Jestemy w grocie. Zimne wiato elektryczne jest obrzydliwe i mona sobie wyobrazi, czym bya jaskinia w La-scaux, gdy ywe wiato pochodni i kagankw wprawiao w ruch stada bykw, bizonw i jeleni malowanych na cianach i sklepieniu. I do tego gos przewodnika dukajcego objanienia. Jest to gos sieranta, ktry czyta Pismo wite. Kolory: czer, brz, ochra, czerwie cynobrowa, karmazynowa, malwa i biel wapiennych ska. S tak ywe i wiee, jak na adnym z renesansowych freskw. Kolory ziemi, krwi i sadzy. Wizerunki zwierzt widziane przewanie z profilu, uchwycone s w ruchu i rysowane z ogromnym rozmachem, a jednoczenie z czuoci, niczym ciepe kobiety Modiglianiego. Cao z pozoru bezadna, jakby to wszystko malowane byo w popiechu przez szalonego geniusza, technik filmow, pen zblie i dalekich planw. A przy tym ma zwart, panoramiczn kompozycj, chocia wszystko przemawia za tym, e artyci z Lascaux kpili sobie z regu. Poszczeglne wizerunki s rnych wymiarw; od kilkudziesiciu centymetrw do ponad piciu metrw. Nie brak take palimpsestw, to jest malowide naoonych jedno na drugie, sowem, klasyczny baagan, ktry sprawia jednak wraenie harmonii. Pierwsza sala, zwana sal bykw, ma pikne naturalne sklepienie jakby z zastygych chmur. Szeroka na metrw dziesi, duga na metrw trzydzieci, moe pomieci sto osb. Zwierzyniec La-scaux otwiera wizerunek dwuroca. Fantastyczny ten stwr o potnym ciele, krtkiej szyi, maej, przypominajcej nosoroca gowie, z ktrej wyrastaj dwa ogromne proste rogi, niepodobny jest do adnego z yjcych ani kopalnych zwierzt. Jego tajemnicza obecno zaraz na wstpie mwi nam, e nie bdziemy ogldali atlasu historii naturalnej, ale jestemy w miejscu kultu, zakl i magii. Prehistorycy s zgodni co do tego, e grota w Lascaux nie bya jaskini mieszkaln,

ale sanktuarium, podziemn Kaplic Sykstysk naszych praojcw. Rzeka Wezera wije si wrd wapiennych wzgrz porosych lasem. W jej dolnym biegu, zanim poczy si z rzek Dordogne, odkryto najwiksz ilo grot zamieszkaych przez czowieka paleolitycznego. Jego szkielet odkryty w Cro Mag-non podobny jest do szkieletu czowieka wspczesnego. Cromagnoczyk pochodzi prawdopodobnie z Azji, i po ostatnim zlodowaceniu, czyli okoo trzydziestu do czterdziestu tysicy lat przed nasz er, rozpocz szturm na Europ. Wytpi bezlitonie niej stojcego na drabinie gatunkw czowieka neandertalskiego, zaj jego jaskinie i owiska. Historia ludzkoci rozpocza si pod gwiazd Kaina. Poudniowa Francja i pnocna Hiszpania byy terenem, na ktrym nowy zdobywca, Homo Sapiens, stworzy cywilizacj nazwan przez prehi-storykw frankokantabryjsk. Przypada ona na okres modszego paleolitu, zwanego take epok reniferw. Okolice Lascaux, i to ju od redniego paleolitu, byy prawdziw Ziemi Obiecan, nie tyle pync mlekiem i miodem, ile gorc krwi zwierzt. Tak jak pniej miasta powstaway na przeciciu drg handlowych, w epoce kamiennej osady ludzkie skupiay si na szlakach czworonogw. Co wiosn stada reniferw, dzikich koni, krw, bykw, bizonw i nosorocw szy przez te ziemie ku zielonym pastwiskom Owernii. Tajemnicza regularno i bogosawiony brak pamici zwierzt, ktre co roku poday t sam drog ku pewnej masakrze, byy dla czowieka paleolitycznego takim samym cudem jak dla staroytnych Egipcjan wylew Nilu. Ze cian groty Lascaux odczyta mona potn suplikacj, aby ten porzdek wiata trwa wiecznie. Dlatego zapewne malarze groty s najwikszymi animalistami wszystkich czasw. Dla nich zwierz nie byo tak jak dla Holendrw fragmentem agodnego pejzau pasterskiej Arkadii, ale widzieli je byskawicznie, w dramatycznym popochu, ywe, ale naznaczone ju mierci. Ich oko nie kontempluje przedmiotu, ale z precyzj mordercy doskonaego pta go w sida czarnego konturu. Pierwsza sala, ktra bya prawdopodobnie miejscem ceremonii magii myliwskiej (przychodzili tu z kamiennymi lampkami na swoje krzykliwe obrzdy), zawdzicza swoj nazw czterem wielkim bykom, z ktrych najwikszy ma pi i pl metra dugoci. Te wspaniae zwierzta dominuj nad stadem sylwetkowo malowanych koni i kruchych jeleni o fantastycznych rogach. Ich potny galop rozsadza podziemia. W rozdtych nozdrzach skroplony chrapliwy oddech. Sala przechodzi w wski korytarz bez wyjcia. Panuje tu, jak mwi Francuzi, l'heureux desordre des figures. Czerwone krowy, mae dziecinne koniki, kozy cwauj w rnych kierunkach w nieopisanym zamcie. Przewrcony na grzbiet ko z kopytami wycignitymi w wapienne niebo jest wiadectwem myliwskiego procederu, uprawianego jeszcze obecnie przez prymitywne myliwskie szczepy: ogniem i krzykiem gnane zwierzta, w kierunku urwistej skay, spadaj zabijajc si. Jednym z najpikniejszych portretw zwierzcych, i to nie tylko sztuki paleolitycznej, ale wszystkich czasw, jest tak zwany ko chiski. Nazwa nie oznacza rasy; wyraa hod zoony rysunkowej perfekcji mistrza z Lascaux. Czarny, mikki kontur, nasycajcy si i zanikajcy, stanowi nie tylko obrys, ale modeluje mas ciaa. Krtka jak u koni cyrkowych grzywa, rozpdzone, dudnice kopyta. Ochra nie wypenia caego ciaa, brzuch i nogi s biae. Zdaj sobie spraw, e wszelki opis inwentarz elementw, bezsilny jest wobec tego arcydziea, ktre ma tak olepiajc i oczywist jedno. Tylko poezje i ba maj moc byskawicznego kreowania rzeczy. Wic chciaoby si powiedzie tyle: By sobie raz pikny ko z Lascaux". Jak pogodzi t wyrafinowan sztuk z brutaln praktyk prehistorycznych myliwych? Jak zgodzi si ze strzaami przeszywajcymi ciao zwierzcia imaginacyjnym mordem artysty? Ludy myliwskie, yjce na Syberii przed rewolucj, bytoway w podobnych warunkach jak czowiek z epoki reniferw. Lot-Falck w ksice Les rites de chasse chez les peuples siberiens pisze: Myliwy traktowa zwierz jak istot co najmniej rwn sobie. Widzc, e tak samo jak on poluje, aby si ywi, sdzi, e ma take ten sam model spoecznej organizacji. Wyszo czowieka manifestuje si jedynie w dziedzinie technicznej, dziki wprowadzeniu narzdzi; w dziedzinie magicznej czowiek przypisuje zwierzciu si nie mniejsz ni jego wasna. Z drugiej strony, zwierz stoi wyej od czowieka z jednego lub wielu wzgldw: dziki swojej sile fizycznej, zwinnoci, doskonaoci suchu i powonienia a wic wszystkich zalet cenionych przez myliwych. W dziedzinie duchowej przyznaje mu jeszcze wicej wartoci... Zwierz ma bardziej bezporedni zwizek z tym, co boskie, jest blisze siom przyrody, ktre si w nie wcielaj".

To jeszcze jest od biedy zrozumiae dla czowieka wspczesnego. Przepacie paleopsychologii zaczynaj si tam, gdzie mowa jest o zwizku mordercy z ofiar: mier zwierzcia zaley przynajmniej czciowo od niego samego: aby mogo zosta zabite, musi wyrazi swoj zgod, musi wej w ukad ze swoim morderc. Dlatego myliwy czuwa nad zwierzciem i zaley mu bardzo na zadzierzgniciu z nim jak najlepszych stosunkw. Jeli renifer nie kocha myliwego, nie da mu si zabi". Tak wic naszym grzechem pierworodnym i nasz si jest hipokryzja. Tylko zachanna miercionona mio potrafi wytumaczy czar bestiarium Lascaux. Na prawo od wielkiej sali wski koci korytarz prowadzi do czci zwanej naw i absyd. Na lewej cianie wielka czarna krowa przyciga uwag nie tylko doskonaoci rysunku, ale z powodu dwu tajemniczych i wyranie widocznych znakw, jakie znajduj si pod jej kopytami. Nie s to jedyne znaki, przed ktrymi stajemy bezradni. Znaczenie strza przeszywajcych zwierzta jest dla nas jasne, gdy ta praktyka magiczna zabijanie obrazu znana bya redniowiecznym czarownicom, szeroko praktykowana na renesansowych dworach, a nawet dotrwaa do naszych nacjonalistycznych czasw. Ale czyme s owe czworokty z szachownic kolorw, ktre znajdujemy pod kopytami czarnej krowy? L'abbe Breuil, papie prehi sto rykw, znakomity znawca nie tylko jaskini Lascaux, widzi w nich znaki klanw myliwskich, dalekie rda herbw. Wysuwano take hipotez, e s to modele puapek na zwierzta; inni za' dopatruj si w nich wzorw szaasw. Dla Raymonda Vaufreya s to po prostu malowane okrycia zrobione ze skr, jakie i dzi spotyka si w Rodezji. Kady z tych domysw jest prawdopodobny, lecz aden nie pewny. Nie potrafimy take zinterpretowa innych prostych znakw: kropek, kresek, kwadratw i k, zarysw figur geometrycznych, jakie znajduj si w innych jaskiniach, jak na przykad Castillo w Hiszpanii. Niektrzy uczeni wysuwaj niemiae przypuszczenia, e s to pierwsze prby pisma. Tak wic tyko konkretne obrazy mwi do nas. Wrd chrapliwych oddechw galopujcych zwierzt z Lascaux geometryczne znaki milcz i bd milczay moe ju zawsze. Nasz wiedz o praszczurze modeluje gwatowny krzyk i grobowa cisza. Po lewej stronie nawy pikny fryz jeleni. Artysta przedstawi tylko szyje, gowy i rogi, tak e zdaj si pyn rzek ku ukrytym w zarolach myliwym. Kompozycj o nieporwnanej ekspresji, wobec ktrej wszystkie gwatownoci wspczesnych mistrzw wydaj si dziecinne, s dwa smoliste bizony, zwrcone do siebie zadami. Lewy ma jakby zdart na grzbiecie skr odsaniajc miso. Gowy podniesione, sier zjeona, przednie kopyta podskakujce w pdzie. Jest to malowido eksplodujce ciemn i lep potg. Nawet tauromachie Goyi s zaledwie sabym echem tej pasji. Absyda prowadzi do zagbiajcej si czeluci, zwanej szybem, na spotkanie tajemnicy tajemnic. Jest to scena, a raczej dramat i, jak przystao na dramat antyczny, rozgrywa si midzy skp iloci bohaterw: bizon przekuty oszczepem, lecy czowiek, ptak i niewyrany w zarysie odchodzcy nosoroec. Bizon stoi profilem, ale ma odwrcon ku widzowi gow. Z brzucha wypywaj wntrznoci. Czowiek, potraktowany schematycznie jak na rysunkach dzieci, ma ptasi gow zakoczon prostym dziobem, rozrzucone czteropalczaste rce i sztywno wycignite nogi. Ptak jakby wycity z kartonu i umieszczony na patyku prostej linii. Cao rysowana grub, czarn krech, nie wypeniona kolorem, tylko zot ochr ta odbiega sw surow, jakby niezdarn faktur od malowide wielkiej sali czy absydy. A mimo to przyciga uwag prehistorykw, nie tyle ze wzgldw artystycznych, ile dla ikonograficznej wymowy. Caa sztuka frankokantabryjska jest bez maa sztuk nieanegdotyczn. Aby skomponowa scen polowania, konieczne jest wyobraenie czowieka. Znamy wprawdzie ryty twarzy i figurki ludzkie, ale w malarstwie paleolitycznym czowiek jest waciwie nieobecny. Uabbe Breuil widzi w scenie z szybu rodzaj tablicy upamitniajcej miertelny wypadek w czasie polowania. Bizon zabi czowieka, ale miertelna rana tego zwierzcia jest, by moe, dzieem nosoroca, ktry przyczy si do pojedynku. Dzida rzucona w grzbiet bizona supo-nuje dalej uczony nie moga spowodowa tak szerokiego rozdarcia jamy brzusznej, przyczyn tego sta si moe prosty przyrzd do miotania kamieni, ktrego niewyrany zarys widoczny jest pod nogami zwierza. Wreszcie w ptak malowany schematycznie, bez ng prawie i bez dzioba, jest dla Breuila rodzajem supa cmentarnego, uywanego dzisiaj jeszcze przez Eskimosw z Alaski. Nie jest to jedyna egzegeza, a e prehisto-rykom wydawaa si zbyt prosta, pucili wodze fantazji. Jedno wyjanienie wydaje si interesujce i godne streszczenia.

Autorem jego jest niemiecki antropolog Kir-chner, ktry wysun mia hipotez, e caa scena nie ma bynajmniej zwizku z polowaniem. Lecy czowiek nie jest ofiar zwierzcych rogw, ale szamanem w ekstatycznym transie. Wyjanienie Breuila pomijao trudn do wytumaczenia obecno a take ptasi ksztat gowy lecego czowieka. Na te szczegy pooy gwny nacisk w swej interpretacji Kirchner. Opiera si on na analogii midzy cywilizacj myliwskich szczepw na Syberii a cywilizacj paleolityczn i przytacza ceremoni ofiary krowy, opisan w dziele Siero-szewskiego o Jakutach. Ot, istotnie, w tej scenie ofiarnej, jak wynika z zamieszczonych w ksice ilustracji, ustawiono trzy supy zakoczone rzebionymi ptakami, przypominajcymi ptaka z Lascaux. Z opisu wiemy, e tego rodzaju ofiary odbyway si u Jakutw z reguy w obecnoci szamana, ktry wpada w ekstaz. Naley wytumaczy teraz, jakie znaczenie w tym rytuale mia ptak. Zadaniem szamana byo odprowadzenie duszy ofiarnego zwierzcia do nieba. Po ekstatycznym tacu pada jak martwy na ziemi, musia tedy posuy si duchem pomocniczym, wanie ptakiem, w ktrego naturze zreszt uczestniczy, podkrelajc to strojem z pir i ptasi mask. Hipoteza Kirchnera jest bardzo frapujca, ale nie objania znaczenia nosoroca, niewtpliwie nalecego do caoci sceny, ktry oddala si spokojnie, jakby dumny z dokonanej zbrodni. Z jednego jeszcze powodu scena w szybie jest szczeglnie wana i wyjtkowa. Stanowi ona jedno z pierwszych wyobrae czowieka w sztuce paleolitycznej. C za uderzajca rnica w traktowaniu ciaa zwierzcego i ciaa czowieka. Bizon jest sugestywny i konkretny. Wyczuwa si nie tylko mas jego ciaa, ale patos agonii. Figurka czowieka: wyduony prostoktny korpus, patyki koczyn s ju szczytem uproszczenia, zaledwie rozpoznawalnym znakiem czowieka. Tak jakby malarz oriniacki wstydzi si swego ciaa, tsknic za rodzin zwierzt, ktr opuci. Lascaux jest apoteoz tych istot, ktrym ewolucja nie kazaa zmieni form, pozostawiajc je w niezmienionym ksztacie. Czowiek zburzy porzdek natury myleniem i prac. Stara si stworzy nowy lad narzucajc sobie szereg zakazw. Wstydzi si swojej twarzy, widomego znaku rnicy. Przywdziewa chtnie mask, i to mask zwierzc jakby chcc przebaga za zdrad. Jeli chcia wyglda piknie i potnie przebiera si, przemienia w zwierz. Wraca do pocztku, zanurza si z luboci w ciepym onie natury. Wyobraenia czowieka z epoki oriniackiej maj posta hybryd z gowami ptakw, map i jeleni, jak np. posta ludzka z groty Trois Freres, odziana w skr i rogi. Ma wielkie, fascynujce oczy, dlatego prehistorycy nazywaj j bogiem jaskini lub czarownikiem. W tej samej grocie jeden z najpikniejszych rytw przedstawia feeryczn scen zwierzcego karnawau. Tum koni, kozw, bizonw i taczcy czowiek z gow ubra, grajcy na instrumencie muzycznym. Idea imitacji absolutnej zwierzt, niezbdny dla celw magicznych, by prawdopodobnie przyczyn, dla ktrej zaczto uywa farby. Paleta kolorystyczna jest prosta i da si sprowadzi do czerwieni i jej pochodnych oraz czerni i bieli. Wydaje si, e czowiek prehistoryczny nie by wraliwy na inne kolory, podobnie jak dzisiaj Murzyni z plemienia Bantu. Zreszt stare ksigi ludzkoci: Veda, Avesta, Stary Testament, poematy home-ryckie, pozostaj wierne temu ograniczonemu kolorystycznemu widzeniu. Szczeglnie poszukiwana bya ochra. W grotach Roche i Les Eyzies znaleziono prehistoryczne magazyny tego barwnika. W piaskach trzeciorzdu koo Nantron odkryto lady jego eksploatacji, i to na du skal. Barwniki tedy byy mineralne. Podstaw czerni stanowi mangan, a czerwieni tlenki elaza. Kawaki mineraw ucierano na proch na kamiennych pytach lub kociach zwierzt, jak np. opatki ubra, o czym wiadczy znalezisko w Pair-non-Pair. Taki kolorowy puder przechowywano w wydronych kociach lub maych woreczkach, przytroczonych do pasa, jakie w ubiegym wieku nosili ostatni artyci buszmescy, wytpieni przez Boerw. Sproszkowany barwnik mieszano z tuszczem zwierzcym, szpikiem lub wod. Kontury obrysowywano czsto kamiennym rylcem, malowano natomiast palcem, pdzlem z wosw zwierzcych lub pkiem suchych gazek. Uywano take rurki do wydmuchiwania sproszkowanej farby, o czym wiadcz malowida Lascaux wielkie powierzchnie nierwno zaoone kolorem. Proceder ten dawa efekt mikkich konturw, ziarnistej powierzchni, organicznej faktury. Zdumiewajca zdolno posugiwania si wszystkimi technikami malarskimi i rysunkowymi w epoce oriniackiej, solutrejskiej i magdaleskiej naprowadzia prehistorykw na domys, e w owych oddalonych od nas o dziesitki tysicleci czasach istniay szkoy artystyczne. Potwierdza to zdaje si rozwj sztuki paleolitycznej od prostych sylwetek rk w grotach Castillo a do arcydzie Altamiry i

Lascaux. Problem rozwoju sztuki paleolitycznej nie jest atwy do rozwizania, a zatem datowanie rytw i dzie malarskich tego okresu jest rzecz trudn. Bardziej pewn podstaw periodyzacji jest rozwj narzdzi. W tej rozrzedzonej sferze historii czowieka (rozrzedzonej oczywicie dla nas, a to gwnie z powodu braku pisma i niezbyt wielkiej iloci zabytkw w stosunku do ogromnego okresu) zegary nie wybijaj ani godzin, ani wiekw, ale dziesitki tysicleci. Modszy paleolit, czyli epoka reniferw i czowieka rozumnego, liczy od pitnastu do dwudziestu piciu tysicleci i koczy si na okoo pitnastym tysicleciu przed nasz er. Dzieli si na okres oriniacki, solutrejski i magdaleski. Warunki naturalne w owym czasie utrwaliy si, co stworzyo podstawy cywilizacji frankokantabryjskiej. Pierzcho widmo lodowych katastrof biaych, idcych z pnocy mas zimna, bardziej niszczycielskich ni lawy wulkanw. Klsk jednak tej cywilizacji stao si ocieplenie klimatu. Pod koniec epoki magdaleskiej renifery odeszy na pnoc. Czowiek zosta sam, opuszczony przez bogw i zwierzta. Jakie jest miejsce Lascaux w prehistorii? Wiemy, e grota nie bya ozdobiona od jednego zamachu i zawiera malowida czsto naoone na siebie i pochodzce z rnych tysicleci. Opierajc si na analizie stylu, Breuil opowiada si za ori-niackim pochodzeniem gwnych malowide. Charakterystyczn cech oriniaku mia by pewien rodzaj perspektywy. Nie jest to oczywicie perspektywa zbiena, ktrej uycie wymaga znajomoci geometrii, ale perspektywa, ktr mona nazwa skrcon. Zwierzta malowane s w zasadzie z profilu, jednak poszczeglne ich fragmenty, jak gowa, uszy, nogi, zwrcone s w kierunku widza. Rogi bizona w scenie z szybu maj ksztat pochylonej liry.* Historia odkrycia. Jest wrzesie 1940 roku. Francja pada. Bitwa powietrzna nad Wielk Brytani dochodzi do szczytu. Na dalekim marginesie tych wydarze, w lesie w pobliu Montignac, toczy si akcja jak z powieci dla modziey, ktra przynie miaa wiatu jedno z najwspanialszych odkry prehistorii. Nie wiadomo dokadnie, kiedy burza obalia drzewo odsaniajc otwr, ktry pobudzi modziecz wyobrani osiemnastoletniego Marcela Ravi-data i jego towarzyszy zabaw. Chopcy sdzili, e jest to wejcie do podziemnego korytarza, prowadzcego do ruin pobliskiego zamku. Dziennikarze wymylili historyjk o psie, ktry wpad w ten otwr i sta si faktycznym odkrywc Lascaux. Ale wedug wszelkiego prawdopodobiestwa Ra* Jest jeszcze inna metoda datowania znalezisk archeologicznych. Oparta nie na analizie stylu, ale na mierzeniu zawartego w resztkach rolin i zwierzt izotopu C14. Analiza wgla znalezionego w grocie Lascaux pozwolia ustali dat powstania malowide ciennych na trzynacie tysicy lat przed nasz er. Archeolodzy wszelako przesuwaj te dat o kilka tysicleci wstecz.

vidat mia pasj eksploratora, chocia nie zaleao mu na sawie, ale na odkryciu skarbu. Otwr mia okoo 80 cm rednicy i tak sam, iak si wydawao, gboko. Ale kamie rzucony w d spada jako podejrzanie dugo. Chopcy poszerzyli wejcie. Pierwszy Ravidat znalaz si w grocie. Przyniesiono lamp i malowida, od dwudziestu tysicy lat zamknite w podziemiu, odsoniy si ludzkim oczom. Nasza rado bya nieopisana. Odtaczylimy dziki taniec wojenny". Na szczcie modzi ludzie nie rozpoczli eksploatacji odkrytego skarbu na wasn rk, ale zawiadomili nauczyciela, pana Lavala, ten z kolei Breuila, ktry mieszka wwczas w pobliu i zjawi si w Lascaux dziewi dni po odkryciu. wiat naukowy dowiedzia si o znalezisku dopiero pi lat potem, to znaczy, po zakoczeniu wojny. Chopcy z Lascaux zasuyli sobie jeli nie na pomnik, to przynajmniej na tablic pamitkow nie mniejsz ni ta, ktra czci zasugi pani Marii Martel, akuszerki oficera akademii. Ich rodzinne miasteczko Montignac stao si sawne. Za saw przyszy realne korzyci. Otrzymao lepsze poczenia autobusowe, rozmnoyy si rnego rodzaju lokale: Pod Bykiem", Bizonem" i Czwartorzdem", a co najmniej kilkadziesit rodzin yje ze sprzeday pamitek. Moe Ravidat sam zaoy restauracj i na stare lata przy kominku bdzie opowiada turystom o swoim odkryciu, lub skoczy archeologi, jest jednak rzecz wtpliw, czy drugi raz uda mu si taka sztuka. Prawd mwic, nic o nim nie wiadomo. Kilkaset metrw od groty Lascaux powsta rodzaj prywatnego przedsibiorstwa z brany prehistorycznej. Waciciele pastwiska odkryli co, co moe by wejciem do nowej groty, i znaleli par nie rewelacyjnych zreszt skamielin. Wybudowali szop, w ktrej umiecili te eksponaty", i eby nada pozr naukowoci swemu muzeum", powiesili na cianach kilka wykresw, z ktrych dowiedzie si mona, e byy cztery epoki lodowe: Giinz, Mindel, Riss i Wurm. Po zainkasowaniu jednego franka bliszych wyjanie na temat pa-leologii

udziela chytry wieniak, pachncy owczym serem. Poniewa yjemy w epoce podejrze, autentyczno malowanych jaski zostaa podana w wtpliwo. Zaczo si to zreszt jeszcze w roku 1879 po odkryciu Altamiry przez Marcelino de Santuola. Posdzano mianowicie ojcw jezuitw o to, e w tajemnicy ozdabiali jaskinie, podsuwali je niejako pod nos naukowcom, czekali, a wok nich rozpta si dyskusja. Po czym mieli ujawni faszerstwo, by skompromitowa prehistorykw, ktrych nauka rozszerzaa granic ludzkoci poza chronologi biblijn, dodajmy, naiwnie pojt. O autentycznoci Altamiry wypowiedzieli si uczeni dopiero po dwudziestu latach od daty odkrycia. Zreszt ich sceptycyzm jest w peni uzasadniony. Wystarczy przypomnie synn histori czaszki z Piltdown, na temat ktrej najpowaniejsi archeolodzy i antropolodzy napisali w cigu dwudziestu czterech lat wiele uczonych rozpraw, zanim nie okazaa si faszerstwem. Faszerstwem zreszt, jak si wyraono, genialnym w swoim rodzaju, gdy preparowana bya bardzo dugo przez kogo, kto mia dostp do kolekcji i zna metody laboratoryjnych bada. Zabiegi, jakim mona podda kawaek koci, aby uczyni j paleolityczn", s zreszt znacznie atwiejsze do wykonania ni malowanie ogromnych powierzchni groty. To ostatnie wymaga caego zespou ludzi obdarzonych nie tylko wiedz, ale take niepolednim talentem artystycznym. A poza tym koszt takich faszerstw w stosunku do zysku byby nieproporcjonalny. W umysach niefachowcw podejrzenie wzbudza najczciej fakt, e niektre reprodukcje, i to publikowane zaraz po odkryciu, nie zgadzaj si w szczegach z tym, co mona sprawdzi naocznie. Istnieje wic przypuszczenie, e prehistorycy dobrawszy si do znalezisk dokomponowuj niektre, ich zdaniem niezbdne, szczegy. W scenie z szybu, reprodukowanej w prasie popularnej, lecy na ziemi nagi czowiek nie ma fallusa. Ten fragment zosta po prostu zatarty przez redaktorw dbajcych o dobro moralne czytelnikw. Jeli dodamy, e wiele poskw i rytw paleolitycznych wie si z magi podnoci i charakteryzuje si podkreleniem i wyolbrzymieniem organw pciowych, sprawa stanie si jasna. Zwiedzajc groty w Lascaux ulegem przez chwil sceptycyzmowi na widok wieoci kolorw i doskonaego stanu zabytku liczcego przecie ponad pitnacie tysicy lat. Wytumaczenie tego zdumiewajcego faktu jest proste. Przez tysiclecia groty byy zasypane, a wic znajdoway si w staych warunkach atmosferycznych. Dziki wilgoci na powierzchni wytworzyy si szkliste sole wapnia, konserwujce malowida jak werniksy. W lecie 1952 roku znakomity poeta Andre Breton zwiedzajc jaskinie w Pech-Merle postanowi metod eksperymentaln rozstrzygn kwesti autentycznoci dzie prehistorycznych. Mwic po prostu, potar malowida palcem i zobaczywszy, e palec zosta zafarbowany, doszed do przekonania, e jest to faszerstwo, i to wieej daty. Przykadnie zosta ukarany grzywn (za dotykanie, nie za przekonania), ale sprawa na tym si nie skoczya. Francuski Zwizek Literatw zada przeprowadzenia dochodze w sprawie autentycznoci malowanych jaski. Ksidz Breuil w raporcie zoonym najwyszej komisji zabytkw historycznych uzna te demarsze za nie do przyjcia. I tak metoda pocierania palcem nie wesza do arsenau naukowo uprawnionych metod w dziedzinie bada nad sztuk prehistoryczn. * Wracaem z Lascaux t sam drog, jak przybyem. Mimo e spojrzaem, jak to si mwi, w przepa historii, nie miaem wcale uczucia, e wracam z innego wiata. Nigdy jeszcze nie utwierdziem si mocniej w kojcej pewnoci: jestem obywatelem Ziemi, dziedzicem nie tylko Grekw i Rzymian, ale prawie nieskoczonoci. To jest wanie ludzka duma i wyznanie rzucone obszarom nieba, przestrzeni i czasu. Biedne ciaa, ktre mijacie bez ladu, niech ludzko bdzie dla was nicoci; sabe rce wydobywaj z ziemi noszcej lady oriniackiej pbestii i lady zagady krlestw obrazy, ktre budzc obojtno czy zrozumienie, jednako wiadcz o waszej godnoci. adna wielko nie da si oddzieli od tego, co j podtrzymuje. Reszta to ulege stwory i bez-rozumne owady". Droga bya otwarta ku wityniom greckim i gotyckim witraom. Szedem ku nim czujc w doni ciepy dotyk malarza z Lascaux.

U DorwJedyn harmoni, ktra daje duszy spokj doskonay, jest harmonia dorycka. Arystoteles

Prbowaem przekona go o artystycznych walorach ciszy. Daremnie. S przecie estetyki oparte na haasie. Uyem wic argumentu terrorystycznego. Posuchaj, Neapolu. Wezuwiusz nie pi. Jeli ktrego dnia odezwie si podziemny grzmot, zapowiadajcy katastrof, nikt tego nawet nie usyszy. Pomyl o losie Pompei. Nie mwi, oczywicie, eby naladowa jej grobowy spokj to byaby przesada, ale troch umiaru, ktry tak zaleca Perykles. Uywam tego nazwiska nie bez powodu. Sam wiesz, e jeste granicznym miastem Wielkiej Grecji". Tylko dwa miejsca, w ktrych byo wzgldnie cicho, to muzeum Capodimonte i winda w Al-bergo Fiore". Muzeum pooone jest na grze w rozlegym parku. Szum miasta dochodzi tu jak gos starej pyty. Najczciej zatrzymywaem si koo portretu modego Franciszka Gonzagi, pdzla Mantegni. Chopiec odziany jest w bladorowe lucco i tak czapk, spod ktrej wyglda wianek rwno ucitych wosw. O twarz wiedzie spr wiek dojrzay i chopicy. Bystre oko, energiczny mski nos i dziecinne nabrzmiae usta. To jest przepiknie zielone, gbokie i wcigajce jak woda pod mostem. Winda w Albergo Fiore" take bya dzieem sztuki. Obszerna jak mieszczaski pokj, z wymylnymi zoceniami i lustrem. Kanapa obita, oczywicie, czerwonym pluszem. Szed ten salon do gry wolniutko, wzdychajc po drodze za XIX wiekiem. W Albergo" zamieszkaem z patriotyzmu (u rodaka) i z wyrachowania (tanio). Waciciel nazywa si Signor Kowalczyk. Mia jasne wosy i otwart sowiask twarz. Wieczorem, przy winie, rozmawialimy o zawiociach wojennych losw, wadach Wochw, zaletach Polakw i wpywie makaronu na dusz. Zaraz pierwszego dnia zwierzyem mu si ze swoich marze o Sycylii. Signor Kowalczyk pogrzeba w szufladzie, wydoby nie wykorzystany przez ktrego z turystw bilet do Paestum i ofiarowa mi wielkodusznie. Paestum to nie Syrakuzy, ale zawsze Wielka Grecja. Bez alu pozbyem si perspektywy zwiedzenia Lazurowej Groty. Capri, t wysp kochankw", znaem dokadnie z uroczej przedwojennej piosenki i nie chciaem psu wrae konfrontacj ideau z rzeczywistoci. Okazao si, e do Paestum warto pielgrzymowa nawet piechot. Niedzielny pocig przyjeda tam prawie pusty. Wikszo turystw wysiada midzy Sorrento a Salerno, gdzie czekaj na nich mae wzki z osami ustrojonymi kwieciem. Z niewielkiej stacji prowadzi prosta, antyczna droga wrd cyprysw i przez bram Syreny wchodzi si w obszar miasta zamieszkaego przez wysok traw i kamie. Potny mur o gruboci sigajcej siedmiu metrw zaraz na wstpie mwi, e kolonie greckie w Italii nie byy bynajmniej oazami spokoju. Z kamienistej, nieurodzajnej ojczyzny przybywali Grecy na swoich szybkich okrtach przez morze ciemne jak wino" do kraju wygrzanego ogniskami wielu pokole. wiadcz o tym nekropole sigajce paleolitu. Wielka kolonizacja grecka przypada na okres od VIIIVI wieku przed nasz er i ma charakter ekonomiczny. Inaczej ni wczeniejsza o kilka wiekw fala greckiej ekspansji, ktra obja wybrzea Azji Mniejszej, a powody jej byy polityczne nacisk Dorw przybyych z pnocy. Zrazu podboje greckie miay charakter niesystematyczny, piracko-upieczy. Sza za nimi legenda, ktra zdobywaa ziemie na wasno, zanim wyrosy na niej greckie miasta. Dla Homera kraje na zachd od Morza Joskiego s domen bani. Ale ju wtedy, za spraw poetw, niegreckie rzeki, wybrzea morskie, groty i wyspy obejmuj w posiadanie greccy bogowie, syreny i bohaterowie. Odyseusz-grodoburca nie jest typem kolonizatora, ale charakterystyczn postaci owej przedkolonizacyjnej epoki. Kiedy wracajc z Troi burzy Ismaros, miasto Kikonw, interesuje go tylko to, co mona zabra ze sob na statek niewolnice i skarby. adne uroki obcych krajw nie s go w stanie zatrzyma w upartej wdrwce do skalistej ojczyzny. Poezja Hezjoda jest jeszcze bardziej jaskrawym przykadem tej postawy waciwej Grekom epoki archaicznej, owych przywizanych do ziemi szlachcicw na zagrodzie, ktrym podre zastpoway pieni aoidw. Niektrzy autorzy staroytni tumaczyli zjawisko kolonizacji faktami osobistymi: ktni rodzinn, sporem o sched. Nie naley odrzuca tego wyjanienia, ktre wskazuje na istotne przemiany

spoeczne, rozlunienie organizacji rodowych, tak silnych w epoce wyprawy pod Troj. Tukidydes i Platon podaj jeszcze inn interpretacj, prost i przekonywajc: szczupo ziemi. Sycylia i poudniowa cz Pwyspu Apeniskiego stanowiy pontny teren dla kolonizacji agrarnej i kupieckiej. Jak si rzeko, ziemie te nie byy niczyje. Zdobywali je Grecy na barbarzycach podstpem albo si, nie tak okrutnie jak ci Prusacy-Rzy-mianie, nie obeszo si jednak bez przemocy. Interesoway ich gwnie wybrzea, gdzie zakadali porty. Ludno tubylcza uchodzia w gry i z nienawici obserwowaa tuste miasto zdobywcw. Cicero mwi obrazowo, e brzeg grecki stanowi , jakby szlak przyszyty do szerokiej tkaniny pl' barbarzyskich. Ten zoty szlak czsto zabarwia si krwi. Posejdonia (z aciska Paestum) zaoona zostaa w poowie VII wieku przez Dorw, ktrych Achajowie wyrzucili z Sybaris. Miasta greckie w Italii, podobnie jak w Grecji macierzystej, walczyy midzy sob zaarcie o hegemoni. Byy take prby zjednoczenia poudniowej Italii, na zasadzie zwizku miast. Ide t mieli realizowa jak przypuszczaj uczeni na podstawie dowodw numizmatycznych pitagorejczycy z Krotonu. Oni to wanie obrcili w gruzy potne, liczce w czasach rozkwitu sto tysicy mieszkacw Sybaris. Mieszkacy Posejdonii sprzymierzyli si ze zwycizcami i dobrze na tym wyszli. Podstaw bogactwa sta si dla nich handel zboem i oliw. W cigu niedugiego okresu zbudowano w miecie dziesi wity. Byy one nie tylko przejawem ducha religijnego czy, jak si to w nieskoczono powtarza, manifestacj greckiej potrzeby pikna. Sztuka, a zwaszcza architektura, w koloniach speniaa wan rol podkrelania odrbnoci narodowej wobec otaczajcych ludw. witynia grecka na wzgrzu bya jak sztandar wbity w zdobyt ziemi. Wiek VI i V przed nasz er to apogeum greckiej cywilizacji w Italii, jej okres peryklejski. Miasta kupcw stay si rwnie przystani uczonych, poetw i filozofw. Ci ostatni zdobywaj nawet duy wpyw polityczny. W Krotonie i Meta-poncie rzdz pitagorejczycy. Dla tych, ktrzy czytali Republik Platona, nie bdzie dziwna informacja, e okoo 450 roku przed nasz er lud zbuntowa si przeciwko filozofom, ktrzy pod pretekstem adoracji liczb zarzdzili rejestracj mczyzn, zamykajc przy tej okazji podejrzanych o negatywny stosunek do pitagoreizmu. No c, przecitni obywatele nie maj zrozumienia dla abstrakcji i wol od mdrcw tp, przekupn biurokracj. W pobliu Paestum znajdowaa si Elea, gdzie na przeomie VI i V wieku powstaa szkoa filozoficzna, zaoona przez Parmenidesa drugie po szkole joskiej wane ogniwo w dziejach myli greckiej. Przedklasyczny okres filozofii greckiej reprezentuj filozofowie z kolonii. Jest to moe tumaczenie zbyt naiwne, chocia prawdopodobne, e stan wiecznego zagroenia greckich poeis kaza eleatom gosi konsolacyjn prawd o niezmiennoci wiata, o staoci bytu. Ale nieruchoma strzaa Zenona z Elei nie sprawdzia si w historii, W roku 400 przed nasz er Posejdonia zostaa podbita przez okolicznych grali Luka-czykw. W siedemdziesit lat pniej krl Epiru Aleksander, bratanek Aleksandra Wielkiego, poczuwajc si do helleskiej solidarnoci, gromi Lu-kaczykw. Ale po jego mierci znw opanowuj oni miasto. Okupacja musi by cika, skoro nie wolno nawet mwi po grecku. Ponownymi wyzwolicielami stali si Rzymianie. Z nimi Grecy porozumieli si atwo. Paestum zostaje rzymsk koloni; dostarcza Rzymowi statkw i marynarzy. W cikich dla republiki chwilach (po bitwie pod Kannami) posejdoczycy ofiarowali na cele wojenne wszystkie zote naczynia ze swoich wity. Rzymianie wspaniaomylnie daru nie przyjli, a w uznaniu lojalnoci nadali miastu rzadki przywilej bicia wasnej monety. Na koniec bg morza, ktremu powicone byo Paestum, odwrci si od swoich czcicieli. Podnis brzeg morski. Pobliska rzeka Silarus stracia ujcie i zacza rozkada si. Strabon narzeka na ze powietrze okolic. To, czego nie mogli dokona barbarzycy, dokonuje malaria. Z pocztkiem redniowiecza nie jest to ju miasto, ale karykatura miasta. Zamieszkuje je maa gmina chrzecijaska. Gar pokracznych domkw zbudowanych ze zomw antycznych budowli skupia si koo wityni Demeter przerobionej na koci. Wreszcie w XI wieku zdziesitkowani mieszkacy malarycznego miasta ustpuj pod naciskiem Saracenw. Uciekaj na wschd w gry t sam drog, jak uchodzili przed Grekami Lukaczycy. W Capacchio Vecchio, gdzie schronili si posejdoczycy, zbudowano koci powicony Madonnie Granatu. Ma ona twarz Hery. W maju i sierpniu mieszkacy okolic wyruszaj w uroczystej procesji do

starego kocioa. Nios ustrojone kwiatami mae barki ze wieczk w rodku. Takie same, jakie dwadziecia sze wiekw temu nieli Grecy Herze z Argos. W poowie XVIII wieku w okolicach Paestum, ktre wwczas nie istniao, wytyczano drog. Przypadkowo odkryto trzy witynie doryckie, z ktrych jedna naley do najlepiej zachowanych na wiecie. Nazywano je: Bazylika, witynia Posej-dona i witynia Demeter. Sta w nich tum pobonych dbw. Posiek na werandzie skromnej trattorii twarz w twarz ze sztuk Dorw. eby tego nie sposzy, naley je i pi w sposb umiarkowany, tj. niehomerycki. adnego misiwa i kraterw wina. Wystarczy miska saaty z czosnkiem, chleb, ser i kwarta wina. Przypomina ono wezuwijskie Gragnano, ale jest niestety ubogim krewnym tego szlachetnego szczepu. Zamiast aoida neapolitaski tenor ze skrzynki radiowej wabi ukochan do Sor-rento. Wic widz je teraz po raz pierwszy w yciu, naocznie, realnie. Bd mg za chwil pj tam, przybliy twarz do kamieni, zbada ich zapach, przesun rk po rowkach kolumny. Trzeba uwolni si, oczywicie, zapomnie o wszystkich widzianych fotografiach, wykresach, przewodnikowych informacjach. A take o tym, co powtarzano mi o nieskazitelnej czystoci i wzniosoci Grekw. Pierwsze wraenie bliskie jest rozczarowaniu: witynie greckie s mniejsze, cile mwic, nisze, ni si spodziewaem. Te, ktre mam prze oczyma, stoj co prawda na rwninie paskiej ja st, pod ogromnym niebem, ktre jeszcze bardzie; je spaszcza. Jest to do wyjtkowa sytuacja topo graficzna, gdy wikszo sakralnych budowli greckich wznoszono na wyynach. Bray one w siebie linie grskiego pejzau, ktry je uskrzydla. W Paestum, gdzie zawioda pomoc przyrody, mona studiowa Dorw chodno i bez egzaltacji. Tak jak naley traktowa ten najbardziej mski ze wszystkich stylw architektury. Jest surowy jak dzieje jego twrcw przybyych z pnocy. Krpy, przysadzisty i, chciaoby si powiedzie, atletyczny, godny epoki herosw, uganiajcy z maczug za dzikiem. Zwaszcza rysunek kolumny ma wyran muskulatur. Pod ciarem ar-chitrawu rozoysty kapitel nabrzmiay jest od wysiku. Najstarsz budowl Paestum jest Bazylika pochodzca z poowy VI wieku przed nasz er. Pocztkowo mylano, e jest to budynek publiczny, a nie sakralny, posiada bowiem fasad o nieparzystej liczbie kolumn rzecz nie spotykana w wityniach greckich. Najbardziej uchwytn cech wiadczc o archaicznoci budowli jest wyrany entasis, to jest zgrubienie rodkowej czci trzonu kolumny. Spoczywajcy na jej szczycie potny echinus ma form mocno spaszczonej poduszki. Grna partia kolumny jest silnie zwona w stosunku do podstawy, co ma przeciwdziaa wraeniu cikoci i stoczenia akcentw pionowych. I jeszcze jeden szczeg rzadko spotykany w wityniach greckich: midzy trzonem a kapitelem biegnie dyskretny wianuszek listkw, ktre historycy sztuki wywodz z tradycji mykeskiej. Masywne jak ciaa tytanw kolumny nie dwigaj ju teraz dachu, ale resztki architrawu i fryzu. Wiatr i burze ciy rwno szczyt Bazyliki. Tylko nieliczne szcztki tryglifw i wzruszajcy lad anonimowych budowniczych zagbienie w ksztacie litery U, wyobione przez sznur, ktrym wcigano cikie bloki piaskowca. eby wej do wntrza, trzeba wspi si na trzy schody przeznaczone raczej dla olbrzymw ni dla ludzi. Nie wszystko zatem w tej sztuce byo na miar czowieka. Plan wewntrzny wityni jest prosty. Cz centraln stanowi prostoktna obudowana sala, zwana naoa ciemna jak wntrze okrtu. Tu znajdowa si posg boga i jego piorun. Miejsce przeznaczone raczej dla kapanw ni dla wiernych, dalekie echo podziemnej groty. Ceremonia ofiary odbywaa si na zewntrz, o czym wiadcz otarze znajdujce si przed wityni. Perystyl i pronaos byy zbyt wskie dla tumnych procesji. witynia dla wikszoci wyznawcw bya tym, co si widzi z zewntrz. Tote architekci greccy interesuj si bardziej takimi sprawami, jak wysoko i rozstawienie kolumn, proporcje bryy, rozmieszczenie elementw dekoracyjnych ni poszukiwaniem nowych rozwiza wntrza. Na poudnie od Bazyliki jedna z najpikniejszych, najlepiej zachowanych wity doryckich, jakie dotrway do naszych czasw. Odkrywcy przypisywali j Posejdonowi. Nowsze badania, w oparciu o znalezione przedmioty kultu, rewindykoway j maonce Zeusa, Herze z Argos. Take skorygowano pierwotny sd, e jest to najstarsza budowla sakralna Paestum. Przeciwnie, jest ona najmodsz z zachowanych wity doryckich Posej-donii. Pochodzi z okoo 450 r. przed nasz erj wyprzedza o kilka lat ateski Partenon, a wi( naley do epoki klasycznej doryzmu. Brya wityni jest zwarta, a jednoczeni lejsza od archaicznych budowli. Ma doskonal wywaone

proporcje; poszczeglne elementy wij si z sob w cao niezawodnie jasn i logiczn] Artysta dorycki operowa nie tylko kamieniemj ale take pust przestrzeni midzy kolumnami] modelujc po orfejsku powietrzem i wiatem. Linie horyzontalne nie s doskonale rwnoj lege. Zastosowano tu korektur optyczn (wyna-j lazek przypisywany Iktinosowi z Miletu twrcj Partenonu), a mianowicie krzywizny, zagicia poj ziomu do rodka, co daje wanie w efekt zwaiM toci. Architekci doryccy wiedzieli take, e gdyb) ustawiono kolumny idealnie prostopade, sprawia-] oby to wraenie rozszerzania si linii pionowycl ku grze, a wic rozpadania si wityni na boki| Dlatego kolumny zewntrzne pochylone byy d( rodka. W przypadku wityni Hery odstpione od tej zasady i zastosowano to, co by wspczesnj malarz nazwa dziaaniem, faktur. Zewntrzni kolumny s prostopadle, ale ich rowki, tzw. nelury, prowadz oko tak, e sprawiaj wraenie nachylenia kolumn ku rodkowi. Mimo tych architektonicznych subtelnoci Hera z Argos ma pondus, moc i surow konit czno starych doryckich budowli, chocia pochd dzi z epoki klasycznej. Stosunek gruboci kolurn^ ny do jej wysokoci ma si jak 1 : 5. Szczyt) kapiteli kwadratowe abakusy, stykaj si nit mai z sob i nie s bynajmniej elementem koracyjnym, ale naprawd i realnie dwigaj trjj ktny szczyt wityni, rwny poowie wysokoci kolumny. Na poudniowym kracu witej strefy miasta __ witynia Demeter. W istocie by to Atenajon, 0 czym wiadcz odkryte niedawno statuetki i napis w archaicznej acinie, ktry brzmi: Menerua. Wybudowano j z kocem VI wieku. Ma podobny jak Bazylika profil kolumny o wydatnym entasis 1 spaszczonym echinusie. Na pozr czysty egzemplarz sztuki Dorw. Ale czyste porzdki architektoniczne zdarzaj si (poza podrcznikami) niezmiernie rzadko. W wityni Demeter odkryto ostatnio dwa kapitele joskie. Niektrzy historycy sztuki ostro przeciwstawiaj sobie te dwa style dziea odmiennych szczepw i mentalnoci. O pierwszym mwi, e by mski, ciki, wyraajcy si; o drugim, e by kobiecy, peen azjatyckiego wdziku i lekkoci. W rzeczywistoci i w praktyce istniay liczne kontaminacje, i przeciwiestwa byy mniej akcentowane, niby yczyli sobie tego klasyfikatorzy. Trzy witynie Paestum to trzy epoki porzdku doryckiego. Bazylika reprezentuje okres archaiczny. Demeter okres przejciowy. Hera jest wspaniaym przykadem dojrzaego doryzmu. Choby dlatego Paestum warte jest zwiedzenia jako jeden z najwaniejszych i najbardziej pouczajcych zespow architektury antycznej. Poudnie: nieruchomiej asfodele, cyprysy, oleandry. Jest parna cisza, przetykana wierszczami. Z ziemi do nieba idzie nieustajca ofiara zapachw. Siedz we wntrzu wityni i obserwuj wdrwk cienia. Nie jest to przypadkowe, melancholijne wczenie si czerni, ale precyzyjny ruch linii przecinajcy kt prosty. Nasuwa to myl o sonecznym pochodzeniu architektury greckiej. Jest Tzecz wicej ni prawdopodobn, e greccy architekci posiedli sztuk mierzenia za pomoc cienia. Kierunek pnoc poudnie by wyznaczony przez najkrtszy cie, ktry rzuca soce w zenicie. Szo tedy o odnalezienie sposobu, ktry by umoliwi wykrelenie prostopadej do tego cienia, a wic daby kierunek zasadniczy, wit orientacj: wschd zachd. Legenda przypisuje Pitagorasowi ten wynalazek i jego wag podkrela ofiar stu wow, jakie zabito, by uczci odkrywc. Rozwizanie byo genialnie proste. Trjkt majcy boki o dugoci 3, 4, 5 jest trjktem prostoktnym i posiada take t waciwo, e suma kwadratw dwu mniejszych bokw rwna si kwadratowi boku najduszego. To teoretyczne stwierdzenie, ktrym zamcza si do dzi uczniw w szkoach, miao kolosalne konsekwencje praktyczne. Znaczyo bowiem, e jeli architekt ma sznur z trzema wzami odpowiadajcymi proporcjom 3, 4, 5, jeli go rozcignie midzy trzema wierzchokami w ten sposb, e AC bdzie cieniem pnoc poudnie, otrzyma zaraz kierunek wschd zachd wyznaczony przez odcinek AB. Na podstawie tego samego trjkta, zwanego pitagorejskim, wyznaczano wysoko i rozstawienie kolumn. Nie byo rzecz bez znaczenia, e w trjkt, jeli tak mona rzec, spad z nieba, a zatem mia swj walor kosmiczny. Budowniczym doryckich wity szo bowiem mniej o pikno ni o kamienny wykad porzdku wiata. Byli prorokami Logosu na rwni z Heraklitem i Parmenidesem. Pocztki stylu doryckiego nie s jasne. Architekt cesarza Augusta, Witruwiusz, opierajc si zapewne na tradycji greckiej, podaje bajeczn genez, sigajc a do legendarnego Dorusa, syna Hellena i nimfy Ftiady, ktry panowa niegdy nad Achaj i caym Peloponezem. Pierwsi budowniczowie jak mwi rzymski architekt nie znali waciwych proporcji i starali si znale takie prawida, podug

ktrych zbudowane kolumny zdolne byyby do dwigania ciaru i uznane za pikne". Zmierzyli lad mskiej stopy i porwnali z wysokoci mczyzny. Stwierdziwszy, e stopa stanowi szst cz wysokoci czowieka, zastosowali t sam zasad do kolumny wliczajc w to kapitel. W ten sposb kolumna dorycka zacza w architekturze odzwierciedla si i pikno mskiego ciaa. Najedcy z pnocy Dorowie spoytkowali na pewno dowiadczenia tych, ktrych podbili: Mykeczykw i Kreteczykw. Popularne okrelenie cud grecki" dziki pogbiajcej si naszej wiedzy zastpiy poszukiwania szczeblw ewolucji, wielowiekowych star i wpyww. Jest rzecz wicej ni prawdopodobn, e witynia dorycka, w kadym razie w swym zasadniczym planie, pochodzi od centralnej sali mykeskiego paacu, zwanej megaronem. Z drugiej strony, jest przeniesieniem na inny materia kilku wiekw osigni budownictwa drewnianego, o czym wiadczy taki szczeg architektoniczny, jak tryglif niegdy rzebione czoo belki stropowej. Oczywicie zabytki drewniane zaginy i co najmniej trzy wieki eksperymentw znikno sprzed naszych oczu. Wielka epoka budownictwa kamiennego od pocztku VII wieku przed nasz er moga si rozwin tylko dziki zmianom struktury spoecznej i ekonomicznej. Greckie poleis zamieszkiwali nie tylko bogaci kupcy i waciciele okolicznych pl, ale take zuboae masy i niewolnicy. Oni to gwnie pracowali w kamienioomach. Z porednich opisw warunkw pracy w kopalniach zota i srebra w Egipcie i Hiszpanii mona sobie odtworzy obraz ywo przypominajcy obozy pracy przymusowej. Angielski uczony mwi, e jest rzecz konieczn, abymy pamitali o krwi i zach wylanych nad surowcami greckiej sztuki". Zauwaono, e te realia nasuny wyobraenia o tym i o tamtym yciu, o platoskiej pieczarze, Tartarze, i obszarach jasnego nieba, gdzie dusze wyzwolone z ciaa osigaj bogosawiony spokj. Kamie by nie tylko materiaem, ale posiada znaczenie symboliczne, by obiektem weneracji, a take przedmiotem wrebnym. Midzy nim a czowiekiem istnia cisy zwizek. Zgodnie z prometejsk legend, kamienie czy z ludmi wze pokrewiestwa. Zachoway nawet zapach ludzkiego ciaa. Czowiek i kamie reprezentuj dwie siy kosmiczne, dwa ruchy: w d i w gr. Surowy kamie spada z nieba, poddany zabiegom architekta, cierpieniu liczby i miary, wznosi si do siedziby bogw. Nastpujcy tekst orficki nie pozostawia na ten temat adnych wtpliwoci. Jest on poetycko pikny, wic wart chyba przytoczenia: Soce dato mu kamie mwicy i prawdziwy tak e ludzie nazwali go istot grBy twardy silny czarny i gesty ze wszystkich stron porysowany ykami ktre przypominay zmarszczki Obmy tedy mdry kamie w ywym rdle odzia w czyste ptno karmi jak mae dziecko skada ofiary jak bogu Potnymi hymnami tchn we ycie Potem zapali lamp w awoim czystym domu koysa w ramionach i unosi w gr podobny do matki ktra trzyma w objciach syna Ty ktry chcesz usysze gos boga zrb to samo zapytaj go o przyszo a on ci szczerze wszystko opowie

Wydobyty przez jecw wojennych kamie schn na socu, traci wod, ktra jak mwi Heraklit jest mierci duszy. Potem transportowano go na budow. I tu rozpoczynaa si najtrudniejsza sztuka ciosania kamienia, ktr nazywano sekretem architektury, a Grecy byli w niej niedocigymi mistrzami. Poniewa nie uywano zaprawy, paszczyzny styku musiay by idealnie dopasowane. Dzi jeszcze witynia robi wraenie wykutej z jednego bloku. Wywaenie caoci polegao na starannym czeniu poszczeglnych elementw konstrukcji i znajomoci ciaru oraz wytrzymaoci materiau. Najciszy kamie szed na fundamenty, najbardziej trway na szczytowe czci budowy. Budowano stosunkowo niedugo, od jednego zamachu. Dodatki i przerbki zdarzay si niezmiernie rzadko. wityni greckiej obce jest sowo ruina. Nawet te najbardziej zniszczone przez czas nie s zbiorem kalekich fragmentw, bezadn stert kamieni. Bben kolumny zaryty w piach, oderwana gowica maj doskonao skoczonej rzeby. Pikno architektury klasycznej da si uj w liczby i proporcje poszczeglnych elementw w stosunku do siebie i caoci. witynie greckie yj pod zotym socem geometrii. Matematyczna precyzja

unosi te dziea jak okrty nad fluktami czasw i gustw. Trawestujc zdanie Kanta o geometrii mona powiedzie, e sztuka grecka jest sztuk apodyktyczn, narzucajc si koniecznoci naszej wiadomoci. U podstaw symetrii pojtej zreszt nie tylko jako dyrektywa estetyczna, ale wyraz porzdku wszechwiata (czy nie mona mwi take o symetrii losw tragedii antycznej), lea modu cile okrelona wielko powtarzajca si we wszystkich elementach budowy. Symetria rodzi si z proporcji, proporcjami budowli nazywamy obliczenie zarwno jej czonu, jak i caoci wedle ustalonego moduu" mwi z rzymsk prostot Witruwiusz. W rzeczywistoci sprawa nie przedstawia si tak prosto. Jest rzecz sporn, czy moduem doryckiej wityni by tryglif, czy p szerokoci kolumny. Niektrzy teoretycy za istotn proporcj, charakteryzujc dany porzdek, uwaaj stosunek wysokoci kolumny do wysokoci entablamentu, tj. fryzu, gzymsu i architrawu razem wzitych. Trudno polega na tym, e poszczeglni architekci, dla tego samego porzdku, rnie ustalaj ten stosunek. Dla stylu joskiego u Witruwiusza znajdujemy proporcje 1 : 6, a dla tego samego stylu Alberti podaje proporcje 1 : 3,9. Na domiar kopotw, analiza budowli wykazaa, e autorzy kanonw nie stosowali si do nich w swej praktyce. Mona na to znale wyyumaczenie, e stosowano tylko wielkoci przyblione, co byo spowodowane niedoskonaoci narzdzi pomiarowych albo oporem materiau. Ale to jeszcze nie wyjania wszystkiego. Poszukiwanie absolutnego kanonu, jedynego liczbowego klucza, otwierajcego wszystkie budowle danego porzdku, jest jaow akademick zabaw, oderwan od konkretu i historii. Przecie porzdki ulegay ewolucji, co jasno wida w Pae-stum, gdy porwnamy archaiczn Bazylik z wityni Hery, dzieem dojrzaego doryzmu. Najlepiej ilustruje to wysoko kolumn, ktra w pierwotnym doryku wynosia 8 moduw, pniej 11 i 13. Drugim zasadniczym bdem poszukiwaczy kanonu, szalejcych z lini i ekierk po bezbronnych schematach wity, byo to, e nie liczyli si oni ani z wysokoci budowli, ani z punktem obserwacji, inaczej mwic, interpretowali proporcje liniowo, a nie ktowo. Teoria denominatorw ktowych zastosowana do badania architektury greckiej wyjania wiele nieporozumie i ustala istotne znaczenie kanonu w sztuce. S one bowiem wielkociami zmiennymi i stosowano je rnie, zalenie od tego, czy budowano ma, redni, czy du wityni. Take proporcje entablamentu do kolumny s tym wiksze, im wiksza jest wysoko porzdku i im krtsza odlego obserwacji. Budowle sakralne w Paestum stay w rodku miasta, a wic widziane byy z niewielkiego dystansu, co tumaczy midzy innymi potny entablament wityni Hery. Tak wic sztuka grecka jest syntez rozumu i oka, geometrii i praw widzenia. Przejawia si to take w odstpstwach od kanonu. Tam gdzie geometra wykreliby lini prost, Grecy stosowali nieznaczne krzywizny poziome i pionowe: wygicia podstawy wityni stylobatu, i pochylenie do-rodkowe kolumn naronych. Te estetyczne retusze daway budowli ycie, o czym nie mieli pojcia naladowcy klasycznych dzie. Paryska wita Magdalena, Panteon Soufflota maj si tak d dzie, ktre je inspiroway, jak ptak z atlasu orni-' tologicznego do ptaka w locie. Mona sobie zada pytanie, dlaczego porzde dorycki w naszym odczuciu najdoskonalszy z porzdkw architektury antycznej ustpi miejsca innym. Renesansowy teoretyk mwi: Niektrzy staroytni architekci twierdzili, e nie naley budowa wity w porzdku doryckim, gdy maj bdne i niewaciwe proporcje". W pniejszych okresach szeroko dyskutowano problem rozmieszczenia tryglifw tak, eby znajdoway si nad kad kolumn i interkolumnium, na osi kolumny i na osi interkolumnium, oraz stykay si na naroach fryzu. A przecie by to problem raczej ornamentacyjny ni konstrukcyjny. wiadczy jednak o tym, e witynie przestay by miejscem kultu, a stay si ozdob miasta. Sztuka Dorw gbiej i naturalniej bya zwizana z religi ni pniejsze porzdki architektury antycznej. Nawet samym swoim materiaem. Marmur stylu joskiego i korynckiego oznacza chd, oficjalno i pomp. Wykwintni bogowie stracili swoj moc. Nie jest rzecz obojtn, czy skada si ofiar Atenie ze zota i koci soniowej, czy z surowego kamienia. Dla Dorw bya ta bogi' ksiniczk nomadw, bkitnook dziewczyn o miniach efeba, ujedajc konie. Take Dionizos, niegdy patron ciemnych si i orgii, sta si potem poczciwym, brodatym opilcem. eby w peni zrekonstruowa wityni Dorw, trzeba by pomalowa j na jaskrawe czerwienie, bkity i ochr. Zadraaby przy tym rka najbardziej brutalnego konserwatora. Chcemy widzie

Grekw wymytych przez deszcze, biaych, pozbawionych pasji i okruciestwa. Dla cakowitej rekonstrukcji naleaoby odtworzy take to, co si dziao przed wityni. Czyme jest ona bowiem bez kultu? Jest skr zdart z wa, powierzchni tajemnicy. O wschodzie soca, gdy skadano hod bstwom niebieskim, o zachodzie lub w nocy, gdy przedmiotem kultu byy potgi podziemne, sza procesja z mistagogiem na czele do otarza ofiarnego, znajdujcego si przed wityni. Stary rycerz Nestor umy rce, rozda jczmie i dugo modlc si do Ateny ucina wosy z gowy zwierzcia i wrzuca do ognia. Po czym inni modlc si rzucali jczmie przed siebie. Nagle syn Nestora, mny Trasymedes, przystpi i zada cios: topr przeci cigna karku i krow ycia pozbawi. Zawiody piew modlitewny crki i synowie... Gow zwierzcia podniesiono w gr i trzymano z daleka od ziemi o drogach szerokich. Ci wdz Pejsistratos, pocieka czerwona krew, dech od koci odlecia..." Tak byo; teraz snuj si tu wycieczki, przewodnik beznamitnym gosem podaje wymiary wityni z dokadnoci buchaltera. Uzupenia take liczb brakujcych kolumn, jakby przepraszajc za ruin. Wskazuje rk otarz, ale ten porzucony kamie nikogo nie wzrusza. Gdyby zwiedzajcy mieli wicej wyobrani, zamiast trzaskajcych kodakw, przyprowadziliby byka i zabili przed otarzem. Zreszt krtki wypad z autokaru nie daje pojcia o tym, czym jest witynia grecka. Trzeba spdzi wrd kolumn przynajmniej jeden dzie, aby zrozumie ycie kamieni w socu. Zmieniaj si one zalenie od pory dnia i roku. Rankiem] wapie Paestum jest szary, w poudnie miodowy, o zachodzie soca pomienisty. Dotykam go i czuj ciepo ludzkiego ciaa. Jak dreszcz przebiegaj po nim zielone jaszczurki. Schyek dnia. Niebo jest spiowe. Zoty wz Heliosa stacza si do morza. O tej porze, jak mwi Archipoeta, ciemniej wszystkie cieki". Teraz przed wityni Hery re, ktre piewa Wergiliusz: biferi rosaria Paesti", pachn odurzajco. Kolumny przyjmuj ywy ogie zachodu. Niedugo w ciemniejcym powietrzu bd stay jak spalony las.

ArlesMateuszowi

Tysice kolorowych lampek, wiszcych nad ulicami, nakada na gowy snujcych si ludzi bazen skie kolory. Otwarte drzwi i okna pene s muzyki. Placyki wiruj jak karuzele. Jakby wskoczy w rodek wielkiego festynu. Takim wydao mi si Arles w pierwszy wieczr po przyjedzie. Wynajem pokj na najwyszym pitrze w hotelu naprzeciw Muzeum Reattu w ulicy wskiej i przepacistej jak studnia. Nie mona byo spa. To nie by gwar, ale przejmujce drenie miasta. Poszedem na bulwary w kierunku Rodanu. Rzeko szybka, wynikajca z Alp, ktra toczysz wok siebie noce i dnie, i moje pragnienia tam, dokd wiedzie ci natura a mnie mio". Tak piewa Petrarka. Rodan w istocie jest potny, ciemny i ciki jak baw. Jasna prowansalska noc, chodna, ale z utajonym arem na szczycie. Wracam do rdmiecia po ladach gosw i muzyki. Jak opisa miasto, ktre nie jest z kamienia, ale z ciaa? Ma ciep, wilgotn skr 1 puls sptanego zwierzcia. Pij Cte du Rhone w Cafe de 1'Alcazar. Dopiero barwna reprodukcja nad barem przypomina mi, e jest to przecie temat synnego obrazu Van Gogha Le cafe de nuit i e on sam mieszka tu w roku 1888, gdy przyby do Prowansji, by zdoby bkit intensywniejszy od nieba i bardziej olniewajc ni soce. Czy go tu pamitaj? Czy yje jeszcze kto, kto go widzia na wasne oczy? Barman odpowiada z niechci, e owszem, jest tu un pauure uieillard, ktry potrafi co o Van Goghu opowiedzie. Ale teraz go nie ma; siedzi zwykle przed poudniem i lubi amerykaskie papierosy. Zaczem tedy zwiedza Arles nie od Grekw i Rzymian, ale od fin de siecle'u. Nazajutrz w Cafe de 1'Alcazar wskazano mi owego staruszka. Oparty na lasce, z brod na splecionych doniach, drzema nad szklank wina. Mwiono mi, e zna pana Van Gogha. Znaem, znaem. A kim pan jest? Student czy dziennikarz? Student. Widz, e strzeliem gupstwo, bo staruszek zamyka oczy i przestaje mn si interesowa. Wyjmuj wic amerykaskie papierosy. Przynta dziaa. Starzec zaciga si dymem z luboci, wypija wino i patrzy na mnie uwanie. Interesuje pana Van Gogh? Bardzo. Dlaczego? To by wielki malarz. Tak mwi. Ja nie widziaem adnego jego obrazu. Stuka kocianym palcem w pust szklank, ktr napeniam posusznie. No i tak. Van Gogh. Umar ju. Ale pan go zna. Kto go tam zna. y sam jak pies. Ludzie 0 si bali. Dlaczego? Lata po polach z takimi wielkimi ptnami- Chopcy ciskali w niego kamieniami. Ja nie rzucaem. Byem wtedy za may. Miaem trzy albo cztery lata. Wic nie lubilicie go? By bardzo mieszny. Wosy mia jak marchewka. I staruszek niespodziewanie zaczyna mia si dugo, serdecznie i z satysfakcj. To by bardzo mieszny czowiek. // etait drle. Mia wosy jak marchewka. Przypominam to sobie dokadnie, bo wida byo te wosy z daleka. Na tym waciwie kocz si wspomnienia czowieczka o proroku. Kolacj jadem w maej restauracji koo placu Republiki. Kuchnia prowansalska, ktr poznaem w skromnym zakresie i w trzeciorzdnych lokalach, jest znakomita. Naprzd wjeda blaszana taca z przystawkami, podzielona na szereg przegrdek. A wic oliwki zielone i czarne, mae pikantne cybuletki, cykoria, kartofle przyrzdzone na ostro. Potem znakomita zupa rybna, kuzynka krlowej zup marsylskiej bouillabaisse, popularnie mwic ros z ryb, wsparty smakiem czosnku i korzeni. Pat poldwicy opiekanej z pieprzem. Ry z pobliskiej Kamargi. Wino i ser. Na cianie znw reprodukcje Van Gogha: Most na Rodanie, Gaj oliwny, Listonosz Roulin. Dobry chop pisa o nim malarz poniewa nie chcia przyj pienidzy, jadalimy i pilimy razem, co

droej kosztowao... Ale to drobiazg, zwaywszy, e pozowa bardzo dobrze". Waciciel restauracji nie zna mistrza, ale pamita czsto powtarzan w rodzinie opowie swojej matki. Ot pewnego popoudnia wpad do rodzinnej winnicy w szalony malarz i krzykiem chcia zmusi do kupna obrazu. Ledwo udao go si wypchn za ogrodzenie. da tylko 50 frankw koczy restaurator z bezbrzen melancholi. W czasie swego pobytu w Arles i pobliskim St. Remy stworzy Van Gogh setki obrazw i rysunkw. Nic z tego nie pozostao w miecie, ktrego obywatele napisali do wadzy danie, aby zamkn go w szpitalu dla obkanych. Dokument ten opublikowaa lokalna gazeta. Znajduje si on w Muzeum Arlaten w gablotce, ku wiecznej habie episjerw. Wnukowie wybaczyliby dziadkom okruciestwo, ale nie to, e pozwolili przej mimo ogromnej fortunie, jak reprezentuje obecnie najmniejszy szkic podpisany imieniem Vincent. Pora rozpocz metodyczne zwiedzanie miasta. yzna dolina Rodanu od wiekw przycigaa kolonizatorw. Pierwsi przybyli tutaj Grecy, ktrzy w VI wieku przed nasz er zaoyli Marsyli. Arles pooone w wanym strategicznym i handlowym punkcie w delcie Rodanu byo zrazu niewielk faktori tej potnej greckiej kolonii. Nic dziwnego, e zabytkw z tego okresu dochowao si niewiele. Prawdziwy rozkwit Arles i caej Prowansji przypada na okres rzymski. Miasto nazywao si wwczas Arelate i zostao zaplanowane z icie rzymskim rozmachem i urbanistycznym talentem. Jego byskawiczny rozwj datuje si od czasu, gdy Marsylia, sprzymierzona z Pompejuszem, narazia j Juliuszowi Cezarowi. Wdz bierze miasto szturmem w roku 49 przy pomocy wojennych okrtw s e zbudowanych w stoczniach Arelate. Do Arles napywaj nowi kolonici, biedni obywatele Latium i Kampanii oraz weterani VI legionu. Std urzdowa i nieco przyduga nazwa miasta brzmi: Colonia Julia Arelatensium Sextanorum. Doskonae drogi, potne akwedukty i mosty spajaj zdobyt ziemi w jeden organizm administracyjny i polityczny. Po okruciestwach podboju spywa na Prowansj aska nowej cywilizacji. Do dzi ywy jest nad brzegami Rodanu kult dobrego cesarza Augusta, o ktrym ludzie mwi tak ciepo, jak moi galicyjscy dziadkowie o Franciszku Jzefie. Pikna gowa cezara z arlesaskie-go lapidarium pena jest energii i agodnoci. Na tym rzebiarskim portrecie mody wadca przedstawiony jest z brod, ktr nosi niczym czarn przepask znak aoby po swym przybranym ojcu, boskim Juliuszu. Lapidarium pogaskie jest skromne. Nie ma w nim arcydzie ani nawet dzie wybitnych takich, jak Wenus z Arles, kopia Praksytelesa znaleziona wrd ruin teatru w poowie XVII wieku i ofiarowana Ludwikowi XIV. Troch gw, sarkofagw, fragmenty paskorzeb, dwie urocze tancerki w powczystych szatach, w ktrych skamienia wiatr. W najlepszych rzebach drzemie jeszcze tradycja helleska, ale wiele dzie nosi pitno prowincjonalnego, nieco przycikiego warsztatu galloromaskiego. Mona tutaj obserwowa a tego nie daj muzea znakomitoci ow przecitn sztuki, produkcj rzemielniczo-artystyczn, bez geniuszu wprawdzie, ale solidn, ktra po wiekach odrodzi si w rzebie romaskiej. Zegary bij poudnie. Dozorca zamyka lapidarium, podchodzi do mnie i konspiracyjnym szeptem proponuje zwiedzenie czego, co nie jest jeszcze udostpnione publicznoci, ale co jego zdaniem powinno zrobi na mnie wiksze wraenie ni wszystkie zgromadzone tutaj rzeby. Spodziewam si nowo odkrytej Wenus. Schodzimy krtymi schodami w d do podziemi. Latarka owietla sklepiony, szeroki, kamienny korytarz, przedzielony niskim portykiem. Wyglda to troch jak kazamaty, a troch jak wejcie do podziemnej wityni. Naprawd s to rzymskie magazyny ywnociowe, jako e Arles byo koloni wojskowo-hand-Iow. Rozmiary tych podziemnych skadw s istotnie imponujce. Dozorca, aby mnie olni, dorzuca jeszcze informacje o rozmieszczeniu poszczeglnych artykuw. Tutaj, gdzie byo sucho, znajdowao si zboe. W rodku, gdzie temperatura bya staa beczki wina. W gbi dojrzeway sery". Nie wiem, czy te informacje s cise, ale entuzjazm tego prostego czowieka dla gospodarnoci Rzymian jest tak wielki, e zgadzam si bez protestu. Wiem teraz, co dziaa najbardziej na wyobrani potomkw Gali w. Nie uki triumfalne i gowy cezarw, ale akwedukty i magazyny na zboe. Niech pan nie zapomni odwiedzi Barbegal dodaje dozorca na poegnanie. To par krokw od miasta. Mona tam doj piechot. Na stoku wzniesienia resztki jakby olbrzymich schodw, prowadzcych do nie istniejcej wityni olbrzymw. Nie ma jednak w tych ruinach niczego sakralnego. By to bardzo przemylny myn hy-

drauliczny o omiu poziomach, po ktrych ciekaa woda, tworzc sztuczny wodospad obracajcy opatkowe koa. Wbrew pospolitemu przeznaczeniu budowla zaliczona jest do najciekawszych obiektw kamiennych rzymskiego wiata. Najbardziej monumentaln pamitk po Rzymianach jest amfiteatr. Zbudowano go na wzniesieniu. Dwa pitra potnych ukw z doryckimi pilastrami u dou i korynckimi kolumnami na grze. Naga konstrukcja zoona z cyklopowych gazw. adnej lekkoci i wdziku, jak pisa pewien naiwny wielbiciel Rzymian. Miejsce w sam raz stosowne dla gladiatorw i amatorw mocnych wzrusze. Oprowadza mnie beznogi inwalida z pierwszej wojny wiatowej. Jest pna jesie i mao zwiedzajcych. Zamkn wanie kas i chce z kim pogada. Dawniej to byy inne czasy. Straciem nog na polach Szampanii i co mam z tego? Ndzn posad. U Rzymian miabym wasny dom, winnic, kawa pola i bezpatne bilety do cyrku. Ale w tym cyrku dzikie zwierzta rozszarpyway ludzi prbuj zepsu mu t sielank. Moe tak byo gdzie indziej, ale nie w Arles. Byli u nas rni profesorowie i nie znaleli ani jednej kosteczki ludzkiej. Ani jednej. No ju dobrze, dobrze, pij spokojnie, weteranie, ktry tak lekkomylnie zamieniby Focha na Juliusza Cezara i de Gaulle'a na Augusta. Ale prawd mwic nie spodziewaem si, e Rzymianie, ktrzy s dla mnie pascy jak kwiat w ksice , s jeszcze dla kogo przedmiotem tak bardzo ludzkich uczu. Mury amfiteatru byy tak potne, e w czasach najazdu barbarzycw zamieniono je na fortece- W rodku pobudowano blisko dwiecie domw, ulice i koci. Ten dziwny architektoniczny konglo-1 merat przetrwa do XVII wieku. Teraz domw ani] ladu, potny owal areny wysypany jest tym piaskiem. Na tym piasku w jaskrawym socu widzia-j em corrid. Synny Antonio Ordonez pracowa" z bykiem tchrzliwie i nieudolnie. Trzydziestoty-j sieczny tum, ten nieprzekupny sdzia cezarw] i igrzysk, wy dugo, potnie i z dezaprobat. Siedlisko muz, pobliski teatr antyczny, jest] mniejszy, kameralny, jakby grecki. Wraenia antyku nie burzy, ale wspomaga pobliska dzwonnica! St. Trophime. w teatr, to waciwie aosne gruzy, z ktrych wyrastaj opiewane przez poetw dwie: korynckie kolumny o niewypowiedzianej czystoci i piknie. Nasi przodkowie nie mieli w tym stopniu, co my, skonnoci do zakadania muzew. Przedmiotw dawnych nie zamieniali w eksponaty zamknite w szklanych gablotkach. Uywali ich do nowych konstrukcji, wcielali przeszo w teraniejszo bezporednio. Datego zwiedzanie takich miast jak Arles, gdzie przemieszane s epoki i kamienie, jest bardziej pouczajce ni chodny dydaktyzm usystematyzowanych kolekcji. Nic bowiem wymowniej nie wiadczy o trwaoci dzie ludzkich i dialogu cywilizacji ni spotkany nagle i nie opisany w przewodnikach renesansowy dom zbudowany na rzymskich fundamentach z romask rzeb nad portalem. Teatr antyczny traktowano przez dugie wieki do bezceremonialnie, zamieniajc go na kamienioom gotowych fragmentw rzebiarskich. Sta si on nawet widowni walki starej religii z now. Pewien fanatyczny diakon poprowadzi tum wiernych, ktrzy zniszczyli wiadectwo antycznego pikna. Trzy wieki zaledwie trwa okres wietnoci rzymskiej Arelate. W roku 308 Konstantyn Wielki zjeda tu wraz ze swoim dworem. C za nobilitacja dla dawnej faktorii greckiej! Zbudowano ogromny paac cesarski, z ktrego do dnia dzisiejszego dochoway si tylko anie. Woda do nich dostarczana bya ze rde grskich, oddalonych od miasta o 70 kilometrw. Wiek pniej cesarz Honoriusz wypowiada o Arles te sowa: ..To miasto ley tak dogodnie, ma tak oywiony handel i tak wielki ruch przyjezdnych, e produkty caego wiata atwiej mog by tu wymienione. Albowiem co tylko pontnego posiada Wschd bogaty albo wonna Arabia, Asyria lub Afryka, pontna Hiszpania lub yzna Galia, tego tutaj jest pod dostatkiem, jakby to byy wyroby krajowe". Kilkadziesit lat pniej Wizygoci zdobywaj Arles i Marsyli. Nie byo to jednak nage zapadnicie nocy, przynajmniej dla Arles, ktre pozostao bastionem nie istniejcego imperium. Rzymskie mury i kolumny jeszcze si broni. W cyrku odbywaj si igrzyska, w teatrze przedstawienia a do czasu Merowingw. Na Forum tryskaj nie zasypane gruzem fontanny. Apogeum barbarzystwa przypada na wiek VII i VIII. Wadz rzymskich namiestnikw prowincji przejmuj biskupi i arcybiskupi (jest to sukcesja nie tyle

prawna, ile naturalna) nazywani przez wdzicznych wspobywateli defensores ciuitatis. Nie mona si dziwi, e w tych czasach zamtu sztuka schodzi na plan dalszy. Miejscem nowego kultu stay si po prostu witynie rzymskie. Do domu Diany wprowadzono Matk Chrystusa. Z epoki najazdw zachoway si jednak dziea 0 znacznym walorze estetycznym. Posiadaj niejako charakter symboliczny. S to grobowce. Pochodz z wielkiego nekropolu zwanego J Alyscamps (znieksztacona nazwa pl elizejskich elissi campi). Byo to cmentarzysko sigajce czasw staroytnych, wielki salon mierci, w ktrym zmarli wyznaczali sobie rendez-uous. wia-.] towa renoma tego miejsca otoczonego legendami mwiono, e pochowany by tam Roland i dwunastu parw, ktrzy ponieli mier pod Roncevaux staa si przyczyn do niesamowitego procederu. Ot trumny zmarych, ktrzy wyrazili za ycia pragnienie pochowania na Alyscamps puszczano na fale Rodanu. Specjalny cech grabarzy wyawia je, gdy dopyny do Arles, pobierajc za t usug tak zwany droit de mortellage. Od czasw renesansu Alyscamps byo istn kopalni dla amatorw paskorzeb, ktrymi inkrustowano paace i portale wity. Zachanny Karol IX kaza zaadowa tyle tego bezcennego materiau na okrt, e poszed on na dno Rodanu koo Pont Saint-Esprit. To, co ocalao, znajduje si w zbiorach sztuki chrzecijaskiej, umieszczonych w dawnym kociele. Prostota i pikno dawnych rzeb kc si z bombastycznym jezuickim barokiem wntrz. Gdyby nie tematy zaczerpnite ze Starego 1 Nowego Testamentu i symbole chrzecijaskie, mona by sdzi, e s to paskorzeby pochodzce z pnej epoki rzymskiej. Przejcie przez Morze Czerwone (obecnie w katedrze) miao znale by si mogo na uku triumfalnym goszcym saw rzymskich legionw. Tradycja antyczna ywa jest do koca V wieku. Potem zjawiaj si dekoracje geometryczne, stylizowane licie. Sztuka na nowo rozpoczyna od abecada form. Z potnego pola zmarych, jakim byo Alyscamps, pozostaa obecnie niewielka cz. W gruzach lego dwanacie cmentarnych kaplic. Dug alej, wysadzan starymi topolami, zdaj si pyn resztki kamiennych grobowcw a do kocioa Saint Honorat, zbudowanego w stylu prowansal-skim z kopu i wielk omioktn wie z aurowymi oknami, gdzie pali si niegdy ogie. Ku jego blaskom jak ku morskiej latarni sterowali zmarli.Dans Arlcs ou sont les Alyscamps Quand ]'ombre est rouge sous les roses Et clair le temps Prends gard a ]a douceur des choses

Poeta rozmin si zupenie z nastrojem opisywanego miejsca, gdzie doprawdy niepodobna wyledzi adnej sodyczy. Ten zbir starych kamieni i drzew jest surowy i patetyczny jak zmannurzony tom historii. Jest rzecz zastanawiajc, dlaczego Prowansja, kraj o odrbnej fizjonomii geograficznej i cywilizacyjnej, nie stworzya silnej organizacji politycznej, ktra pozwoliaby jej przetrwa jako odrbny twr polityczny. Dzieje panowania ksit prowansalskich licz wprawdzie pi stuleci (od X do XV wieku), wci jednak byy zakcane ingerencj obcych: krlw francuskich, cesarzy niemieckich, ksit Barcelony, Burgundii i Tuluzy. Ta wieczna przedmowa" nie tylko Italii, ale take Hiszpanii dzielia los ziem lecych na szlakach. Bya zbyt saba, aby oprze si potnym ssiadom. A w dodatku gorcy temperament i anarchistyczny charakter Prowansalczykw utrudniay zjednoczenie. Arles miao wszelkie dane eby si tak wyrazi materialne i duchowe, aby sta si stolic Prowansji. Komuna miejska bya stosunkowo do silna, a gos arcybiskupw z Arles rozlega si daleko poza miejskie mury. Odbyway si tu liczne sobory i w redniowieczu nazywano Arles galijskim Rzymem". Wyprawy krzyowe niezmiernie oywiy handel i ycie umysowe. Wydawao si, e epoka wietnoci Augustw i Konstantyna znw powrci, gdy w roku 1178 Fryderyk Rudobrody koronuje si w Arles w katedrze w. Trofima. Jeli powiem, e owa katedra, zaliczana do skarbw europejskiej architektury, jest dowodem minionej wietnoci Arles, moe to wywoa obraz ogromnej budowli, kapicej od ozdb. W istocie koci w szarym habicie surowych kamieni, wcinity w rzd domw, jest tak skromny, e mona by go min nie zauwaajc, gdyby nie rzebiony portal. To nie gotycka katedra, ktra jak byskawica rozcina horyzont, dominuje nad wszystkim, co j otacza, ale budowla, ktrej caa wielko zawarta jest w proporcjach, mocno zakotwiczona w ziemi, przysadzista, ale nie cika. Roma-szczyzna, zwaszcza romaszczyzna prowansalska jest nieodrodn crk antyku. Ma zaufanie do geometrii, prostych regu liczbowych, mdroci kwadratu i statyki. adnego onglowania kamieniem, ale jego stateczne i

logiczne uycie. Satysfakcja estetyczna, jak daje ogldanie tych budowli, polega na tym, e elementy s widoczne, obnaone dla oczu obserwatora, tak e potrafi on sobie jasno odtworzy proces powstawania dziea, rozebra i zoy w swej wyobrani kamie po kamieniu, wolumin po woluminie, to, co ma tak przekonywajc i nieodpart jedno. Portal bogato rzebiony, ale cay ten wystrj trzymany jest mocn rk architekta i podporzdkowany caoci. Paskorzeby wyaniaj si jak wiry wielkiej rzeki nie tracc jednak zwizku z gwnym nurtem. Nad wejciem gwnym w owalu aureoli Chrystus w majestacie. Nad nim gruby pkolisty warkocz mocno splecionych aniow. Fryz apostow. Po prawej procesja zbawionych, po lewej gsty, przysadkowaty tum potpionych. Midzy kolumnami opartymi na grzbietach lww hieratyczni wici jakby podniesione w gr pyty nagrobne. Cao zainspirowana jest rzeb grecko-rzymsk i wczesnochrzecijask. Pord scen ze Starego i Nowego Testamentu odkrywamy nie bez zdziwienia Herkulesa. C robi bohater grecki na romaskim portalu? Zabija ne-mejskiego lwa. Tylko e nie jest to wcale zabkana karta mitologii. redniowiecze nie znao sztywnego podziau na epoki. Historia rodu ludzkiego bya tkanin zwart jak gobelin. W wyobraeniach i legendach bohaterowie odlegych wiekw powracali na ziemi, by wprzc si w nowe prace w subie nowej wiary. Niezmordowany Herakles zmaga si z grzechem pod postaci nemejskiego lwa. Wntrzekatedryjestprzystani spokoju. Portal by pieni o nadziei i strachu; prowadzi do przedsionka wiekuistej ciszy. Nawa rodkowa i nawy boczne s wskie, co daje zudzenie wysokoci, ale nie ucieczki pionw w nieskoczono. Sklepienie zamyka uk peny jak tcza nad krajobrazem. Dzie przenika przez niewielkie okna w grubym murze, ale katedra nie jest mroczna. Ma wiato wewntrzne, jakby niezalene od zewntrznego rda. W rodku przylegajcego do katedry klasztoru znajduje si dziedziniec. May jak sadzawka bukszpanowy ogrd otoczony krugankiem. Budowano go w XII i XIV wieku, dlatego te w poowie romaski, a w poowie gotycki, ale ramy romaskie s tak mocne, e nie zauwaa si w pierwszej chwili tej mieszaniny stylw. Nad delikatnie rysowanymi arkadami wznosz si masywne mury katedry i ciki schodko-waty dach klasztoru. Wedug wszelkich prawide, to otoczenie powinno zdusi dziedziniec klasztorny, zabra mu powietrze, zrobi z niego wntrze ocem-browanej studni. I jest rzecz niepojt, jak mistrzowie ywego kamienia potrafili przemieni t niewielk przestrze w ogrd peen delikatnej lekkoci i wdziku. Rzeby zdobice kruganek maj rn artystyczn warto, ale co najmniej kilka to niewtpliwe arcydziea. Zwaszcza w. Stefan pierwszy patron katedry, Gamaliel odkrywca jego relikwii, i w. Trofim. Ten grecki aposto o piknej paskiej twarzy, okolonej fal wosw, ma otwarte usta i ogromne, mdre oczy, zapadajce na zawsze w pami. Do koca XII wieku Arles byo stolic Prowansji. Katedra w. Trofima jest ostatni budowl okresu wietnoci. Potem centrum polityczne przenioso si do Aix, a Marsylia zdominowaa ekonomicznie sw dawn konkurentk. Od tego czasu Arles jest cich wiejsk stolic. Od morza i Ka-margi podmokej delty Rodanu, gdzie wypasaj stada dzikich koni i bykw, wieje na miasto wilgotny wiatr. Gorcy powiew od Alpilw przynosi zapach lawendy, spiekoty i migdaw. Nie ma wielkich wydarze. Cesarz nie przyjeda ju do miasta. Ale za to kalendarz peen jest wit, festynw i tauromachii. Wtedy Arles si oywia. Bulwar des Lices kipi od przyjezdnych. W ostatni dzie mego pobytu w Arles poszedem pokoni si Mistralowi. Wspominaj go Prowansalczycy z rwnym sentymentem jak dobrego krla Ren, ksicia Andegawenii, hrabiego Prowansji, ostatniego, ktry broni niezalenoci tego kraju. By on typowym przedstawicielem rdziemnomorskiej rasy. Lubi i popiera muzyk, malarstwo i widowiska, pisa wiersze, by niezym juryst, a take pasjonowa si matematyk i geologi. Historycy wytykaj mu brak talentw politycznych i wojskowych. Legenda nie liczy si z takimi drobiazgami. Prowansalczycy pamitaj i pamita bd zawsze, e bon roi Ren wprowadzi do uprawy nowy gatunek winogron muskat. Mistral by synem chopa; jego wadza bya icie krlewska nad Prowansj, co wicej, powoa on j na nowo do ycia. Ojciec poety czyta tylko dwie ksiki: Nowy Testament i Don Kichota. Trzeba

byo mie wiar bdnego rycerza, aby podj zdawion przed siedmioma wiekami wielk poezj trubadurw, i to w jzyku, ktry wyparty ze szk i urzdw sta si narzeczem ludu. Pocztki renesansu prowansalskiego byy skromne. Zaoony przez siedmiu modych poetw w roku 1854 zwizek zwany Felibrige, mimo e mia wzniose cele, mg si atwo przeksztaci w kompani wesoych czcicieli kielicha i rona, gdyby nie geniusz i pracowito felibra o Piknym Wejrzeniu" Fryderyka Mistrala. Jego pierwszy wielki poemat Mirejo, wydany w roku 1859, zosta entuzjastycznie przyjty nie tylko przez przyjaci, ale take przez najwysze autorytety literackie Parya. To zadecydowao o karierze poety i losie ruchu. Bo te wejcie Mistrala do literatury byo niezwyke. W epoce dogasajcego romantyzmu zjawia si poeta, ktry jest wcieleniem romantycznych ideaw: ludowy, spontaniczny piewak, tworzcy w jzyku, w ktrym powstaa najwietniejsza liryka redniowiecza. Gdyby nie istnia naprawd, naleaoby go wymyli jak Osjana. Wanie owa spontaniczno, lekko i naturalno Mirei stanowi o jej nieprzemijajcej wartoci. Umyliem sobie zadzierzgn mio midzy dwojgiem dzieci prowansalskiej przyrody, rnicych si pozycj spoeczn, a potem pozwoli toczy si kbkowi z wiatrem wrd niespodzianek ycia..." Jest te w poemat, ktry nazwa by mona gminnym Panem Tadeuszem, bogatym obrazem prac i dni, wierze, zwyczajw i legend prowansalskiej wsi. Zachwyt krytykw by tak bezgraniczny, e dla porwnania z Mistralem cigano z panteonu literatury wielkie nazwiska Homera, Hezjoda, Teokryta i Wergiliusza. Prowansalski Wergiliusz pisa nie tylko poematy, wiersze i tragedie. Redagowa rwnie pismo Kalendarz Prowansalski", ktre przeyo twrc, pracowa nad ujednoliceniem prowansalskiej ortografii, a take jest autorem dziea, nad ktrym w naszych czasach pracowaby wieloosobowy sztab naukowcw. Dwa potne woluminy in uarto (ponad dwa tysice stron) nosz tytu Lou Tresor dou Felibrige ou Dictionnaire prouencal-francais. Nie jest to jednak zwyky sownik, ale prawdziwa encyklopedia prowansalska, ktra, obok imponujcego materiau gramatyczno-leksykalnego, zawiera noty historyczne, opis zwyczajw, wierze i instytucji, a take zbir zagadek i przysw. Mistral by nie tylko wietnym poet, ale rwnie penym temperamentu dziaaczem. Dziki niemu Felibrige z kka wesoych literackich biesiadnikw przerodzi si w organizacj, majc na celu zachowanie jzyka, wolnoci i narodowego honoru Prowansji. Manifestacja odrbnoci kulturalnej coraz mocniej i wyraniej stawaa si ruchem o cechach politycznych. Po latach robi si wszystko, aby zatrze kontury tej walki. W roku 1905 Mistral, potomek trubadurw, otrzymuje najwysze odznaczenie literackie nie z rk piknej kasztelanki, ale z zapisu wynalazcy dynamitu. Nagrod Nobla przeznacza na stworzenie muzeum etnograficznego powiconego Prowansji. Mieci si ono do dzi w renesansowym paacu Castel)ane-Laval w Arles, byo to bowiem ulubione miasto autora Mirejo. Wspominajc swoje pocztki tak pisze: Nie mylaem wcale o Paryu w owych czasach naiwnoci. Niechby tylko Arles, ktre widniao na moim widnokrgu jak Wergiliuszowi Mantua, uznao kiedy moj poezj za swoj". Plac Forum wbrew nazwie jest may, cichy, z gromadk drzew w rodku. Dwie korynckie kolumny i kawa architrawu wmurowane zostay w brzydk cian kamienicy na dowd, e kiedy byo tu inaczej. Na placu w cieniu platanw pomnik Mistrala, bardzo dokadnie wyobraajcy poet; jego szeroki kapelusz, jakby rzebiony z myl o gobiach, pikn brod, guziki kamizelki i nawet sznurowada u butw. Znakomity model by na uroczystoci odsonicia. Zamiast przemwienia wygosi pierwsze strofy Mirejo. Doy sdziwego wieku i los da mu spokojn mier w przeddzie wielkiej masakry. Pod koniec ycia by ju ywym pomnikiem, ktremu skadali hody niczym Goethemu w Weimarze nie tylko poeci i snobi, ale nawet sam pan prezydent republiki. Czym by Mistral dla Felibrige'u przekonano si po jego mierci. Organizacja zacza si kurczy, prowincjonalizowa i rozpada. Odbywaj si jeszcze zjazdy, dziaaj autorzy i czasopisma prowansalskie, ale wszystko to jest blad odbitk entuzjazmu i rozmachu pierwszych felibrw. Prowansja nie jest ju tak egzotycznym krajem, jak w okresie romantyzmu. Wydawcy paryscy nie czekaj na pojawienie si nowego Mistrala. Czy by wic on ostatnim trubadurem?O, aden nie wie czowiek, Przez jakie dzikie kraje Bkajc si wraca ta ra.

II DuomoPrzyjaciel poeta mwi: Jedziesz do Woch, nie zapomnij wpa do Orvieto". Sprawdzam w przewodniku: tylko dwie gwiazdki. Co tam jest?" pytam. Wielki plac, na placu trawa i katedra. W katedrze Sd Ostateczny". Kiedy wysiada si z pocigu na niewielkiej stacji midzy Rzymem a Florencj, miasta nie wida, znajduje si kilkadziesit metrw w grze i zakryte jest prostopad wulkaniczn ska jak niegotowa rzeba workowym ptnem. Funicolare (takie, jakim jedzie si na Gubawk) wyrzuca pasaerw koo Porta Rocca. Do katedry idzie si jeszcze kilometr, bo to, co najwaniejsze w tym miecie, ukryte jest w samym rodku i ukazuje si nagle. Katedra stoi (jeli ten nieruchomy czasownik jest odpowiedni dla czego, co rozdziera przestrze i przyprawia o zawrt gowy) na obszernym placu, a otaczajce kilkupitrowe budynki po chwili gasn i przestaje si je dostrzega. Pierwsze wraenie nie rni si od ostatniego i dominuje uczucie niemonoci oswojenia si z t architektur. Robbe-Grillet, mistrz inwentarza, napisaby zapewne tak: Stan przed katedr. Miaa ona 100 metrw dugoci i 40 szerokoci, a wysoko fasady w osi rodkowej wynosia 55 metrw". Wprawdzie z takiego opisu nic naocznego nie wynika, ale proporcje bryy mwi, e jestemy we Woszech, gdzie strzelisty gotyk Ile-de-France zosta przetrawiony na styl zupenie swoisty, a wsplna nazwa uywana jest z naogw chronologicznych (wszystko, co dzieje si w tym samym czasie, trzeba ochrzci wsplnym terminem). W orwietaskim muzeum katedralnym zachoway si dwa pergaminy (zke, uszkodzone, jakby z wolna obraca je ogie), ktre roznamitniaj historykw sztuki zgbiajcych nieatwy Fassadenproblem. Oba rysunki przedstawiaj t sam fasad orwietaskiej katedry i stanowi kapitalny przykad ewolucji gustw. Pierwszy chronologicznie, z uwag manu magist Laurenti" (rk mistrza Wawrzyca), czyli Maitaniego (ale szereg autorw ma co do tego wtpliwoci), jest jeszcze w gucie pnocnym. rodkowa cz elewacji katedry nad gwnym portalem mocno zaakcentowana, przewaaj linie pionowe i trjkty ostro-ktne. Drugi rysunek przynosi zasadnicz zmian, oba boczne czony facjaty zostay podniesione, pojawiy si linie horyzontalne, kompozycja stracia strzelisto, za to rozsiada si pewnie; przede wszystkim jednak powierzchnia fasady zostaa znacznie powikszona, aby w caej pysze i okazaoci mg t architektur odrealni kolor i ornament. Wosi XIV wieku patrzyli zapewne na katedry francuskie jak na dziea wspaniae, ale obce. Surowe bryy, napicie linii pionowych, bezwstydne obnaenie koca i surowa egzaltacja kamienia musiay rewoltowa aciskie zamiowanie do koa, kwadratu i trjkta prostoktnego, to znaczy do zmysowej i nieco ociaej rwnowagi. Bya to zapewne sprawa nie tylko gustu, ale take umiejtnoci. Bardziej szowinistyczni francuscy historycy sztuki patrz na gotyk woski jak na nieuda recepcj wasnego odkrycia i w opinii Louisa Reau katedra w Mediolanie, dzieo wielu wiekw i wielu artystw, jest najbardziej charakterystycznym wyznaniem bezsiy woskich architektw. Dla nich bowiem budowle gotyckie Pnocy byy dzieem innej przyrody i patrzyli na nie chyba z odcieniem zgrozy, jak na kopce termitw. Fasada bya dla Wochw kolorow procesj nieco przesadn jak opera z chrami rzeb, mozaik, pi-lastrw i wieyczek, a Orvieto jest na pewno jednym z najbardziej uderzajcych przykadw malarskiej koncepcji architektury. To wanie sprawia trudn do oddania mieszanin zachwytu, zaenowania i zupenego zagubienia w lesie kolorowych kamykw, falujcych paszczyzn brzu, zota i bkitu. Najstarsz czci fasady s cztery cykle paskorzeb duta wielu artystw, gwnie piza-skich i sieneskich, cztery wielkie karty o cznej powierzchni stu dwunastu metrw kwadratowych, ktre czyta si z lewa na prawo, a opowiadaj stworzenie wiata, genealogi Dawida, dzieje prorokw i Chrystusa oraz Sd Ostateczny. Opowie jest patetyczna i zarazem pena prostoty. Okazuje si, e mona wyrazi w kamieniu stworzenie wiata (wskazujcy palec Stwrcy, promieniste linie i zadarte gowy aniow). Najpikniejsze s narodziny Ewy. Przysadzisty Bg Ojciec z dugimi wosami wyjmuje upionemu Adamowi ebro, a w nastpnej scenie wida Matk Rodzaju: skonia gow, czystoci i sodyczy pena. Dalej prorocy rozwijaj rulony, demony cign sznur potpionych i zgrzytanie zbami miesza si ze piewem aniow siedzcych na gaziach genealogicznych drzew. Ogromna koronkowa rozeta, wyszywana w marmurze, robi bardziej wraenie rzeby w koci

soniowej ni elementu architektury monumentalnej. Paszczyzny fasady porwane s nie tylko kolorem, ale docza si do tego precyzja szczegw godna miniaturzysty i jeli do czegokolwiek mona porwna katedr w Orvieto, to do pierwszej litery iluminowanego rkopisu, do wysokiego A gstego od upojenia. Obrzydliwy zwyczaj zamykania kociow w poudnie wytrca z pracowicie obmylonego planu cenne godziny, pozostaje wic drzemanie w cieniu, rozpusta makaronu, albo wczenie si po miecie bez planu. Wybieram to ostatnie. Uliczki s jak strumienie grskie, maj ostry nurt i otwieraj nieprzewidziane perspektywy. Z placu II Duomo spywa si zakosem do Quartiere Vecchio. Przeraliwa cisza poudnia. Rolety opuszczone, miasto pi, domy te, pod tynkiem unosi si i opada zwolniony oddech kamieni. Pod bram dwa czarne krzesa, jk trumny oparte u stolarza pod cian. Ulice s puste, tylko na murkach pi koty. Dotknite rk otwieraj oczy, w ktrych jak na zatrzymanych zegarach zapisane jest nieruchomo poudnie wsk wskazwk renicy. Midzy Porta Maggiore a Porta Romana resztki murw obronnych. Std wida Umbri jak z lotu ptaka: iskrzcy si w socu piasek Paglii, a po drugiej stronie rzeki niebieskie wzgrze, ktre mikko wstpuje w niebo na granicy zatartego horyzontu. Miasta woskie rni si midzy sob kolorem. Asy jest rowy, jeli to banalne sowo moe odda ton lekko czerwonego piaskowca; Rzym utrwala si w pamici jak terakota na zielonym tle. Orvieto natomiast jest brzowozote. Uwiadomi to sobie mona stojc przed romasko-go-tyckim Palazzo del Popolo potny szecian z szerokim balkonem na pitnarach, paski dach najeony merlonami i pikne okna z kolumnami i limacznic. Paac ma kolor miedzi, ale bez blasku, ogie jest w rodku pami lawy. Mona dugo kry po miecie, ale nigdy nie traci si poczucia, e katedra jest za plecami i jej przytaczajca obecno wypiera wszystkie inne wraenia. Trudno wyobrazi sobie, czym byo Orvieto ktre dzisiaj wyglda jak zacznik do katedry przed jesieni 1290 roku, kiedy to w asycie czterech kardynaw i wielu praatw papie Mikoaj IV posuit pmum lapidem" (pooy pierwszy kamie), jak mwi dokument, i in-cepta sunt fundamenta sacrae Mariae Novae de Urbeueteri, quae fuerunt profunda terribiliter" (rozpoczto budow fundamentw wityni witej Marii Nowej, ktre byy strasznie gbokie). Dwadziecia lat po rozpoczciu budowy wezwano do Sieny wybitnego rzebiarza i architekta nazwiskiem Lorenzo Maitani, ktry poprawi bdy konstrukcji, wzmocni mury i wywar zdecydowany wpyw na ksztat i kolor fasady. Wielki budowniczy zosta w Orvieto do mierci, wyjedajc jednak to do Sieny, to do Perugii, gdzie naprawia akwedukty. Pytanie, kto jest autorem orvietaskiego II Duomo, jest tak samo beznadziejne, jak pytanie, Kto jest budowniczym miasta (mwi miasta, a nie przysika fabrycznego), ktre roso w cigu wiekw. Po do mitycznym Fra Bevignate, rka Lorenza Maitaniego zawaya decydujco na koncepcji katedry, ale po nim pracowali jeszcze Andrea Pisano, Orcagna, Sanmicheli, a te wielkie nazwiska s jak grudki zota w piasku, bo w cigu kilku stuleci pracowao nad wityni trzydziestu kilku architektw, stu pidziesiciu rzebiarzy, siedemdziesiciu malarzy, blisko stu specjalistw od mozaik. Muzy nie milczay, chocia nie byy to bynajmniej czasy pokoju. Miasto byo jednym z gniazd herezji, a jednoczenie przez ironi historii, dziki silnym murom, ulubionym schroniskiem papiey. Gwelfowska rodzina Monaldeschich wioda si za by z rodzin Monaldeschich, zwolennikw cesarzy. Ci ostatni zostali wygnani z miasta, gdy rzebiarze pracowali nad ilustracj genezy. Oba rody wedug wiarygodnego wiadka, autora Boskiej Komedii, cierpi w czycu pospou z rodzinami Romea i Julii. Walki o wpywy w miecie trway dugo i Orvieto byo okupowane take przez Viscontich, sowem dzielio los innych miast Italii dolore ostello", zajazdu cierpienia", jak mwi Dante. Jedyna restauracja, z ktrej wida katedr, jest odpowiednio droga jak wszystko, co si znajduje w ssiedztwie zabytkw, gdy paci si podwjnie za cie arcydzie na makaronie. Patron jest chudy, rozmowny i ma dug indycz szyj. On: Le piace? (pokazuje katedr) Ja: Molto. On: (con fuoco) La facciata, uesta figlia del cielo e delia terra. Ja: Si.

On: Qual miracolo di concenzione, qual ma-gistro d'arte! Ja: Ecco!!! Tak rozmawialimy sobie o sztuce. W karcie znajduj wino, ktre nazywa si tak jak miasto i patron zachwala je jeszcze gorcej ni katedr. Picie Orvieto mona traktowa jako akt poznawczy. Przynosi je w maym fiasco z mgiek zimna na szkle dziewczyna, ktra umiecha si po etrusku, to jest oczyma i kcikami ust, gdy reszta twarzy pozostaje nie tknita wesooci. Opis wina jest trudniejszy ni opis katedry. Ma kolor somy i mocny, trudny do okrelenia zapach. Pierwszy yk nie robi wielkiego wraenia, dziaanie rozpoczyna si po chwili: do wntrza spywa studzienny chd, ktry mrozi wtpia i serce, ale gowa rozpala si. Zupenie na odwrt, ni poleca pewien klasyk. Stan jest wspaniay i rozumiem teraz, dlaczego Lorenzo Maitani zosta w Orvieto, przyj obywatelstwo, i to wcale nie honorowe, ale rzeczywiste, bo nawet musia si ugania z pik po lesistych pagrkach Umbrii w obronie przybranej ojczyzny. Wejcie do katedry jest jeszcze jednym zaskoczeniem tak bardzo fasada rni si od wntrza; jakby brama ycia pena ptakw i kolorw prowadzia do wiecznoci surowej i zimnej. II Duo-mo ma form bazyliki trzynawowej z akcentem pooonym na naw gwn, zakoczon solidn absyd. Cz potnych kolumn, poczonych ukami kolebkowymi, podpiera architektur, w ktrej skpy ornament gotycki naoony zosta na schemat romaski. Nie wida adnego zainteresowania w kombinowaniu ukw, co jest tak charakterystyczne dla szkoy francuskiej. Sklepienie jest prawie paskie, wic ciany szczytowe fasady nie s niczym innym, jak mask. Po prawej stronie od otarza znajduje si druga kaplica delia Madonna di San Brizio, a w niej freski, ktre malowa Fra Angelico i Luca Signorelli. Fresk jest technik