z archiwum x. wyznawcy

18

Upload: wydawnictwo-sqn

Post on 07-Apr-2016

233 views

Category:

Documents


4 download

DESCRIPTION

Przez całe lata agenci specjalni Fox Mulder i Dana Scully pracowali w Archiwum X – tajnej komórce FBI, zajmującej się sprawami uznanymi za niewyjaśnione i powiązane z niewytłumaczalnymi zjawiskami. Oboje w końcu opuścili swoje małe biuro i rozpoczęli nowe życie, ciesząc się spokojną anonimowością. Aż do teraz.

TRANSCRIPT

X-FILES SEASON 10 is © 2013 TWENTIETH CENTURY FOX FILM CORPORATION. ALL RIGHTS RESERVED. IDW Publishing is a division of Idea and Design Works, LLC. With the exception of artwork used for review purposes, none of the contents of this publication may be reprinted without permission of Idea and Design Works, LLC.

For the Polish edition: © 2015 Wydawnicto SQN. All Rights Reserved.Copyright © for the translation by Bartosz Czartoryski 2015

Redakcja i korekta: Sonia Miniewicz, Joanna Mika-Orządała ; Skład: Joanna Pelc ; Okładka: Paweł Szczepanik / BookOne.pl

Wszelkie prawa zastrzezone. Ksiązka ani zadna jej część nie moze być przedrukowywana ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy.

Wydanie I, Kraków 2015 ISBN: 978-83-7924-311-2 www.wsqn.pl www.facebook.com/WydawnictwoSQN

X-FILES SEASON 10 is © 2013 TWENTIETH CENTURY FOX FILM CORPORATION. ALL RIGHTS RESERVED. IDW Publishing is a division of Idea and Design Works, LLC. With the exception of artwork used for review purposes, none of the contents of this publication may be reprinted without permission of Idea and Design Works, LLC.

For the Polish edition: © 2015 Wydawnicto SQN. All Rights Reserved.Copyright © for the translation by Bartosz Czartoryski 2015

Redakcja i korekta: Sonia Miniewicz, Joanna Mika-Orządała ; Skład: Joanna Pelc ; Okładka: Paweł Szczepanik / BookOne.pl

Wszelkie prawa zastrzezone. Ksiązka ani zadna jej część nie moze być przedrukowywana ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy.

Wydanie I, Kraków 2015 ISBN: 978-83-7924-311-2 www.wsqn.pl www.facebook.com/WydawnictwoSQN

Rozdział 1

RysunkiCarlos Valenzuela

Dodzwo- niłeś się do

przychodni le-karskiej Asso-ciated Medical

Professio- nals…

WITAM, mówi doktor

Blake. Proszę zostawić wiado-

mość po sy- gnale…

Naciśnij 1, aby nagrać wiadomość… Yyh…

Naciśnij 2, aby wysłać informację

numery- czną…

NIE!

Głosowy kod dostępu… sześć… trzy…

dziewięć…

Miło panią słyszeć, dok-tor Blake.

Chcę zostawić… yyh… zostawić wiadomość…

dla kwatery głównej FBI w Waszyngto-

nie…niezwykle pilną…

B I I P

B I I P

B I I I I P

naciśnij 1, aby sprawdzić pocztę głosową. Naciśnij 2, aby nagrać nową wiadomość powital-ną. Naciśnij 3, aby połączyć się z…

Dobry wieczór.

W CZYM MO- GĘ POMÓC?

Proszę… gonią mnie…

Kto panią…

Nie… nie mogę…

Korzysta pani z sys-temu przy-

woławczego doktor Blake.

Jeśli ma pani zgłosze-nie innego ro-dzaju, proszę zadzwonić na

911 i…

Robią coś… z moim telefo-nem… yyh…

nie mogę…

połączyć się z siecią…

muszę ROZMA- WIAĆ… z kwaterą

główną FBI…

w Waszyng-tonie…

Doktor Blake, mogę

przesłać pani wiadomość,

tylko proszę mi powiedzieć,

kto…Nie nazywam

się tak!

Mówi Dana

Scully…

Była agentka

specjalna FBI…

NAMIERZYLI MNIE i mu-

szę przeka-zać…

Ostrzeże-nie…

dla…

HALO?

Proszę pani?

HRABSTWO SPOTSYLVANIA,WIRGINIA

WCZEŚNIEJ TEGO SAMEGO DNIA

Emily, jeśli chcesz wyzdro-

wieć, musisz pozwolić so- bie pomóc, dobrze?

TAK, dok- tor Blake.

Jesteś wśród przyjaciół. Nie musisz tak do mnie mówić.

Dobrze, Dana…

Auu…

No już…

Myślę, że mnie zabola-ło to bar-

dziej…

…niż ciebie.

Pani Van De Kamp?

Tak?

Podamy Emily antybiotyk i spróbujemy zwalczyć

infekcję. CHOĆ mówi, że czu- je się dobrze, nadal ma

lekką gorączkę.

Chciałabym TEŻ ZBADAĆ KREW i sprawdzić, czy liczba krwinek jest

w normie…

oczywi-ście,pani

doktor.

Co tylko pani zaleci.

Jeśli będzie pani miała py-tania, proszę

dzwonić.

Emily, pamiętaj, żeby dużo pić… Tyl-ko nic gazowa-

nego, ok?

Ok, doktor Blake.

Prosiłam, żebyś mówiła

do mnie…Przepra-

szam, doktor Blake…

nie byłem umó-wiony, ale mam

nadzieję, że znaj-dzie pani chwilę.

Mam!

Mam, Mam…

Ja cię! Niezły chwyt.

No cóż, ładnie przy-waliłeś tym kijem, chło-

pie.Ale musicie, pa- nowie, być roz-sądni i wziąć pod uwagę, że nawet prawa fizyki idą

naprzód.

jedno z nich mówi, że obiekt

pozostaje w ruchu…

dopóty, dopó-ki nie uderzy w szybę są-siada, ma się rozumieć.

Ma pan dla nas jesz-cze jakieś

rady?

Proszę pana…

Grajcie głębiej, GDY duży macha

kijem. Jakiś na-wiedzony…

Kochanie, wróciłem…

I oczywiście miałem na my-śli tylko pana,

dyrektorze Skinner.

Zastępco dyrektora.

Ledwie USUNĄŁEM się w cień, a już zacząłem śnić o pań- skim majestacie. Tylko po- patrz na naszego rycerza

Jedi, Scully.

Jak do-rósł!

Dobrze cię widzieć, Mulder.

Aha… Teraz nazywam się Blake, zapo-mniał pan?

Jak…?

Anthony Blake, mistrz magii, ulubieniec kobiet jak świat długi

i szeroki, zdolny rozwią-zać nawet najbardziej zawiłą zagadkę krymi-

nalną.

Tak nazy-wała się

postać z te-lewizji…

Daj spokój. Ktoś jeszcze musiał oglą-dać Billa Bixby’ego

w Magiku.

Mulder, pan dyrektor

przyszedł nas przed czymś ostrzec…

W ubiegłym tygodniu sieć FBI została zinfiltrowana przez

kogoś z zewnątrz. Nadal pró-bujemy oszacować skalę wła-mania, ale Na TEN MOMENT WYDA-

JE NAM SIĘ, że była stosunkowo nieduża.

Wygląda to na starannie zapla-nowane działanie ukierunkowane na

poszukiwanie konkret-nych informacji. Ktoś ominął nasze zabezpie-czenia bez wzbudzania praktycznie żadnych

podejrzeń.

Macie po-jęcie, cze-go mogli szukać?

Atak wymierzony był w archiwa biura. Zdaje się, że przejrzano jedyne akta zamkniętych spraw i dokumenty o niskim prioryte-

cie, rzeczy, które można dostać legalnie, powołując się na akt

o wolności informacji.

Jednak mogły SIĘ TAM ZNAJDOWAĆ pa-

piery Archi- wum X.

ktokolwiek chce grze-bać w tych

szpargałach, ma moje bło-gosławień-

stwo.

Może FBI powinno kolektywnie rozwią-zywać takie sprawy

i samo udostępniać ich akta w sieci? chociaż raz wyprzedzilibyście

kogoś o krok.

A może nawet i do danych rejestra-cyjnych biura… doku-mentacji zdrowotnej i protokołów ocen

okresowych… i innych delikatnych infor-

macji.

Udało im się rów-nież uzyskać do-stęp do katalogu

nazwisk personelu przypisanego do

Archiwum X.

To bardzo zaj- mujące i niech

pana nie zmyli mój spokój. jestem

należycie zbulwer-sowany.

ALE CO mogą nam zabrać, sko-ro STRACILIŚMY już wszystko?

A jeśli to nie o nas im

chodzi?

Możemy TEŻ pomyśleć

o kolejnym przeniesieniu,

o ile…

FBI gotowe jest udzielić wam pomocy w przedsięwzięciu ja-kichkolwiek środków ostrożności, jeśli uznacie to za konie-

czne.

Walter…

…czy wiedzą o moim dziec-

ku?

Uważajcie na siebie.

Nie mamy na to żadnego

dowodu, Dana. A przynajmniej ja takiego nie

widziałem.

Magik…

Lub może deskę se-

rów…

Fajnie, że od- wiedzają nas

starzy kumple, Scully, ale na-stępnym razem

powinien po pro-stu przynieść sześciopak.

Musimy się tym zająć, Mulder.

Co prawda MIE- LIŚMY GO NIE-

szukać…

Rozma-wialiśmy

już o tym.

Tak, wiem, ale coś nie da- je mi spokoju, podgryza mnie

i czuję…

Scully, prawo chroni adopto-

wane dzieci.

Poza tym dobrze ZROBIŁAŚ. Dla do-

bra Williama.

Wiem.

Adopcja odbyła się anonimowo. Podję-

łaś wszystkie niezbędne kroki, aby zapewnić mu

bezpieczeństwo.

To też wiem.

Czemu w ta- kim razie mogę myśleć jedynie o tym, że zro-

biłam zbyt mało?

mam do skończenia ro-botę laborato-

ryjną.

Jadę do PRA-CY. Będę wie-

czorem.

Koniec fragmentu

Zapraszamy do księgarń i na www.labotiga.pl