tunezja_hestia
DESCRIPTION
El Ksour Thibar Henchir El Fercha Thala Hichria Haïdra Sers Faid Fériana J. Birent 1414 J. Birent 1414 El Krib Alaâ Stół Jugurty 1271 Stół Jugurty 1271 J. Chambi 1544 K na 644 909 Oulleelellel d SiSiSliliililaiai 682 955 1083 1083 1069 1069 Jebel SemmamaSemmama 764 1029 997 979 979 697 1363 1363 Jebel Mrhila Jebel Mrhila 1378 1378 720 720 1352 1352 881 881 627 877 877 1322 1322 1357 1357 1373 1189 1189 J. Selloum J. Selloum PARK NARODOWY JEBEL CHAMBI PARK NARODOWY JEBEL CHAMBI P 18 P 18TRANSCRIPT
Tell
P 13
P 17
P 17
P 13
P 13
P 3
P 13
P 12
P 5
P 18
DOUGGA (s. 123)
SUFETULA (s. 130)
Ouled El Hoguatt
Mejerda
Ouled Silia
na
BARRAGESIDI SAAD
Jebel Mrhila Jebel
Semmama
1373
644
720
1189
877
881
1029
627
909
1352
J. El Sif
1083
1363
997
697
1322
764
1357
1069
13141058
979
682
J. Selloum
J. Birent
1414
955
1378
J. Chambi1544
K
P 17
P 17
P 13
P 13
P 3
P 13
P 12
P 18
DOUGGA (s. 123)
SUFETULA (s. 130)
Oulelel d ElElEHoHoH
guuatt
MMeeeMeM jjjejeejeeje ejej rere ddrdr adad
Oulleelellel d SiSiS lili ilil aiai nnana
aanannan
BARRAGEBARRAGEBARRAGESIDI SAADSIDI SAADSIDI SAADSIDI SAAD
Jebel Mrhila Jebel
SemmamaSemmama
13731373
644644644
720
1189
877
881
102910291029102910291029
627627
909909
1352
J. El SifJ. El Sif
1083
1363
997997997
697697697
1322
764764
1357
1069
131413141058
979
682682
J. Selloum
J. Birent
1414
955955
1378
J. ChambiJ. ChambiJ. ChambiJ. Chambi1544 1544
KKKK
Medjezel Bab
Faid
BouArada
Ouesslatia
Bargou
Siliana
SloguiaTestour
El Aroussa
Téboursouk
El Krib
Sidi BouZid
BéjaBou
Salem
Makthar
HenchirEl Fercha
Sbiba
Sers
Rouhia
Kasserine
Fériana
Thala
KalaatKhasba
Dahmani
Jendouba
Ghardimaou
Alaâ
Hbabsa
Hichria
Ouled Zarga
Zeldou
Gaâfour
BenJerda
El Gonna
Thibar
Rakhmet
BouZegamm Sbeïtla
Chambi
Jerissa
Sidi AmorBen Salem
Haïdra
Sakiet SidiYoussef
Fernana
MagilBen Abbès
Kesra
El KsourT
EL
L
Stół Jugurty1271
Stół Jugurty1271
PARK NARODOWYJEBEL CHAMBI
PARK NARODOWYJEBEL CHAMBI
0 15 km
PLANY MIAST I PARKÓW ARCHEOLOGICZNYCH
Tell
oprac. Natalia Drabek
121Dougga
Tereny historycznej Numidii, państwa Berberów – z licznymi górami i płaskowyżami, imponującymi wykopaliskami archeologicznymi i prze-pięknymi krajobrazami – oczarują każdego, kto tu zawita. Rzymskie miasto Thuburbo Majus wskaże drogę w głąb interioru skrywającego takie skarby jak Dougga – najlepiej zachowaną rzymską osadę północ-nej Afryki, El Kef – usytuowane na stromym zboczu miasto-fortecę, czy Stół Jugurty – niesamowitą górę owianą barwną legendą.
Dougga
Do ruin Douggi warto się udać nie tylko ze względu na bogactwo tutej-szych wykopalisk, ale również dla gajów oliwnych i magicznej atmos-fery. Panorama ze stopni starożytnego teatru nie zmieniła się od stuleci; widać stąd dawne rzymskie drogi, pola uprawne i pasterzy wypasają-cych owce. Nawet jeśli ktoś nie jest miłośnikiem zwiedzania ruin, zako-cha się bez pamięci w tym pejzażu, czując oddech historii.
Historia
Dougga prawdopodobnie była numidyjską Thuggą (nazwa może pochodzić od berberyjskiego słowa oznaczającego pastwiska). Pod panowanie Kartaginy dostała się w IV w p.n.e., a w granicach imperium rzymskiego znalazła się dopiero po ostatecznym zwycię-stwie Cezara nad zwolennikami Pompejusza pod Tapsus w 46 r. p.n.e. Dzielnice numidyjska i rzym-ska z czasem połączyły się w jeden organizm miejski. W III w. Dougga otrzymała prawa kolonii. Na ten okres przypada najbardziej dyna-miczny rozwój miasta. Żyzne zie-mie i wspaniały klimat umożli-wiały eksportowanie do centrum imperium ogromnej ilości płodów rolnych w zamian za złoto pozwa-lające miastu rozwijać się i boga-cić. Dougga w tym czasie liczyła ok. 5 tys. mieszańców.Po najeździe Wandalów miasto zaczęło chylić się ku upadkowi, a ludność stopniowo opuszczała ośrodek, który czasy świetności miał już za sobą. W czasach protektoratu francuskiego rozpoczęły się tu prace archeolo-giczne. W 1991 r. zapadła decyzja o utworzeniu na tym terenie parku histo-ryczno-archeologicznego, a w 1997 r. Dougga została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO.
Brama do innego świata �
© iS
tock
phot
o.co
m | m
walim
u727
Tell
Warto zobaczyć
Trzeba dobrze wybrać porę na zwiedzanie parku archeologicznego Dougga. W lecie bywa tu bardzo gorąco, a ruiny nie dają wcale cienia. Najpiękniej jest wczesną jesienią lub wiosną, gdy pola zbóż mienią się kolorami. Na uważne zwiedzanie należy zarezerwować ok. 4 godzin.
Park archeologiczny Dougga, w sezonie 8.00–19.00, poza sezonem 8.30–17.30; 4 TND, �fotografowanie 1 TND.
W części wschodniej starożytnego miasta warto zobaczyć zachwycający teatr, wybudowany w II w. przez zamożnego Publiusa Marciusa Kwadratusa. Teatr wzniesiono na podstawie planów rzymskich zmodyfikowanych przez
lokalnych architektów. Na widowni w 25 rzędach mieściło się 3,5 tys. widzów. Obecnie teatr
jest ładnie odnowiony i stanowi dobry punkt widokowy. Oglądać tu można
sztuki wystawiane podczas Między-narodowego Festiwalu w Douggdze (Festival International de Dougga) odbywającego się w drugiej poło-wie lipca.Ze świątyni Saturna zachowało
się jedynie sześć kolumn oraz zarys budowli. Świątynia powstała w końcu
II w. na miejscu świątyni Baala Hammona. Jej usytuowanie nie tylko zapewniało piękny
widok z tarasu na całą żyzną dolinę, ale miało rów-nież znaczenie strategiczne. Pod pozostałościami gmachu
znajduje się hipogeum, tj. podziemny cmentarz, gdzie odkryto liczne pochówki oraz głowę posągu Saturna.Dom Trifolium (Dom Koniczyny) to największa odkopana budowla w Doug-dze. Nazwa pochodzi od charakterystycznego układu pomieszczeń przy-pominającego kształtem liść koniczyny. Z kolumnowego dziedzińca można przejść do wielu mniejszych pokoi oraz do ogrodu. Przeznaczenie budowli z III w. nie jest jasne, być może pełniła funkcję domu publicznego.Na południe od Domu Trifolium, wśród drzew oliwnych, dostrzeżemy mau-zoleum Atbana znane też jako Mauzoleum Libijsko-Punickie (Mausolée
Libyco-Punic). To jedyny zachowany w Tunezji przykład architektury kró-lestwa Numidii. 3-kondygnacyjny grobowiec ma 21 m wysokości. Powstał w II w. p.n.e. i prawdopo-dobnie przeznaczony był dla numi-dyjskiego księcia. W części centralnej Douggi warto obejrzeć termy Licyniana ze względu na ich dobrze zachowane ściany oraz tunel dla niewolników,
którzy wnosili tamtędy drewno do ogrzewania. Zbudowane w 260 r. przez rodzinę Licyniuszy termy, zwane również zimowymi, w późniejszych wie-
Przypadki mauzoleum AtbanaBudowla została zrekonstruowana przez francu-skiego archeologa Louisa Poinssota po tym, jak w 1842 r. sir Thomas Read, konsul brytyjski, pró-bując zerwać tablicę z napisami punickimi i numi-dyjskimi, doprowadził do zburzenia mauzoleum. Inskrypcja zerwana przez Reada znajduje się obec-nie w British Museum w Londynie.
Dougga �
© Rf
oxph
oto | d
reamstime.com
123Dougga
kach służyły do przechowywania oliwy. Ściany gmachu były wyłożone marmurem, a podłoga mozaikami. Dziś rozciąga się stąd piękny widok na dolinę i Dom Trifolium.Kapitol, świątynia Trójcy Kapitolińskiej (Jowisza, Junony i Minerwy), powstała w 166 lub 167 r. Dodatkowa inskrypcja zawiera dedykację dla cesarzy Marka Aureliusza i Lucjusza Werusa. To bez wątpienia najlepiej zachowana świą-tynia kapitolińska w północnej Afryce (wszystko to dzięki Bizantyjczykom, którzy włączyli ją w system fortyfikacji miasta). 11 stopni prowadzi do fron-towego portyku. Widać tu 6 żłobkowanych kolumn korynckich podtrzy-mujących doskonale zachowany fronton z płaskorzeźbą przedstawiającą
teatr
świątyniaSaturna
świątyniaMerkurego
termyLicyniana
DomTrifolium
mauzoleumAtbana
forum
KapitolKapitol
świątyniaCelestis
Ainel Hammam
AinMizeb
dolmeny
0 100 m
Dougga
Téboursouk (11 km)
opra
c. An
na Fi
lak
Tell
cesarza Antonina Piusa. Za portykiem znajdują się wrota z rzeźbionym nadprożem prowadzące do wnętrza sanktuarium. Forum zajmuje powierzchnię 924 m2 i uchodzi za bardzo małe jak na rzym-skie standardy. Prawdopodobnie plac powstał, by zapewnić mieszkań-com Douggi nieco więcej przestrzeni; sąsiadował z macellum, rynkiem, na którym stały stragany. Wokół forum wznosiły się budynki użyteczno-ści publicznej – kuria (miejsce posiedzeń sądu) oraz świątynia Merkurego.
Budowa bizantyjskich fortyfi kacji w dużej mierze zniszczyła plac, ale od 2007 r. trwają tu prace rekon-strukcyjne.W części zachodniej Douggi, nieco dalej od centrum, znajdują się ruiny świątyni Celestis. Na tle gaju oliwnego widać zacho-wane schody i wysokie podium z 6-kolumnowym portykiem na fasadzie. Junona Celestis była rzymskim odpowiednikiem punic-
kiej Tanit, tj. bogini nieba, księżyca i płodności. Świątynia ta powstała w miejscu kultu Tanit w czasach Septymiusza Sewera (prawdopodobnie w latach 222–225). Sanktuarium miało półkolisty kształt i było otoczone portykiem oraz murem zewnętrznym. W V w. budowla pełniła funkcję świątyni chrześcijańskiej i wówczas dobudowano tu absydę.Ain el Hammam (dosł. ‘źródło’) pochodzi z czasów cesarza Komodusa (II w.). To kompleks sześciu cystern o łącznej pojemności 6 tys. m3, do których woda docierała z oddalonego o 12 km źródła, a następnie była rozprowadzana akweduktem do łaźni. Drugi kompleks cystern w Doug-dze – Ain Mizeb – znajduje się nieco dalej na północ (nieopodal świątyni Minerwy). Składa się na niego dziewięć świetnie zachowanych zbiorników, zdolnych pomieścić 9 tys. m3 wody. Niedaleko cystern zachowały się dolmeny – prehistoryczne grobowce.
Obok forum �
© iS
tock
phot
o.co
m | m
walim
u727
Dougga – dojazd i orientacjaNa teren parku archeologicznego Dougga �można się dostać dwoma wejściami: głów-nym, od drogi z Téboursouk (usytuowanym na szczycie wzgórza – nie trzeba podcho-dzić pod górę; oprócz kasy są tu kafeteria, toalety i duży parking) lub od strony El Kef i Nouvelle Dougga (u stóp wniesienia; po opłaceniu biletu w kasie czeka nas kwa-drans spaceru przez gaj oliwny i pozosta-łości osady).
125El Kef
El Kef
El Kef to stolica regionu Tell. Miasto położone jest na wysokości 0 m n.p.m., na zboczu góry Jebel Dyr (zwanej również Jebel el Kef; 0 m n.p.m.). Tutejszy klimat charakteryzuje się bardzo niskimi temperatu-rami w zimie oraz dusznymi latami. Miejsce ma niepowtarzalny urok, a miasto jest jednym z najładniejszych w Tunezji.
Historia
El Kef jest jedną z najstarszych osad na terenie współczesnej Tune-zji (znaleziono tu m.in. ślady człowieka neolitycznego). W V w. p.n.e. tereny te, ze względu na ich znaczenie strategiczne, zajęła Kartagina. Cirta, pierwsza znana nazwa miasta, miała nawiązywać do miejsca kultu bogini Astarte, kolejna zaś – Sicca Veneria – łączona jest z kultem bogini Wenus. W połowie II w. p.n.e. miejscowość wyzwolona została spod wpływu Kartaginy, a numidyjski władca Masynissa uczynił ją swoją stolicą. Ranga miasteczka wzrosła, kiedy ściągnięto doń kolonistów greckich i italskich, w tym architektów, skrybów i handlarzy. Wkrótce potem między potomkami władcy rozpoczęły się bratobójcze walki. Pod koniec II w. p.n.e. miejscowość wcielono do rzymskiej prowincji Africa Nova. W II i III w. n.e. miasto było jednym z ważniejszych centrów kulturalnych w Afryce Północnej. W VII w. Sicca Veneria została zdobyta przez Arabów i częściowo zisla-mizowana; wspomnienia minionej świetności powoli odchodziły w nie-pamięć. W XIII w. ugruntowała się dzisiejsza nazwa osady – El Kef (‘skała’). W 1600 r. rozbudowano tutejszy fort, a w 1638 r. miasto wzbogaciło się o garnizon i koszary. Mimo postępującej militaryzacji El Kef nadal pozostawało waż-nym ośrodkiem religijnym.Mozaikę kulturową miasta współtworzyli mieszkający tu od zawsze Żydzi. Ich dzielnica, El Hara, rozłożyła się wokół synagogi El Ghriba w centrum medyny; zachowały się też kirkut i souk des Juifs (suk Żydów). Po II wojnie światowej populacja żydowska raptownie zaczęła maleć; ostatnia rodzina żydowska wyjechała stąd w 1984 r.W czasie II wojny światowej El Kef zostało tymcza-sową stolicą kraju, a podczas wojny o niepodle-głość w Algierii (1954–62) było bazą dowódz-twa algierskiego.
Kazba �
fot. Eryka Lehr-Spławińska
Tell
Warto zobaczyć
Nad miastem górują potężne mury kazby. To powiększona przez Turków cytadela z czasów Kartaginy rozbudowywana kolejno przez wodzów numidyjskich i bizantyjskich. Składa się z dwóch fortów – Małego (Petit Fort) i Dużego (Grand Fort). Widok z kazby pozwala na obserwację terenu w promieniu 50 km.
Kasbah, zwykle dostępna dla zwiedzających od rana, nie ma normowanych godzin �otwarcia; wstęp wolny.
Znakiem rozpoznawczym El Kef są charakterystyczne żebrowane kopuły zawii Sidi Bou Makhloufa i meczetu jego imienia. Legenda głosi, iż w 1688 r. trzej bracia przybyli z Maroka do El Kef. Zawija powstała wokół grobu jednego z nich – Sidi Abdallaha Bou Makhloufa, świętego patrona miasta. Na początku XIX w. osiedlili się w niej członkowie marokańskiego sufickiego bractwa Aissaouia – oddający cześć Allahowi śpiewem i muzyką.
Raz w roku, podczas obchodów dnia patrona miasta, na ulice El Kef wychodzą w paradzie członkowie bractwa, a za nimi rusza pochód mieszkańców.Obok mauzoleum powstał meczet Sidi Bou Makhloufa z kopułami w stylu kairuańskim i ośmiokątnym
minaretem. W cieniu murów zawii znajduje się też mała, niemal kultowa kawiarnia – Café Sidi Bou Makhlouf.Muzeum Sztuki i Tradycji Ludowej mieści się w powstałej w 1774 r. zawii Sidi Ali Ben Aissa, założyciela bractwa Rahmanija. Wspaniały kompleks, w skład którego wchodzi mauzoleum, meczet i medresa, w 1970 r. prze-kształcono w muzeum regionalne. Warto obejrzeć ekspozycje poświęcone lokalnemu rękodziełu, tradycyjny, regionalny strój weselny oraz namiot berberyjskich nomadów.
Musée des Arts et des Traditions Populaires; w sezonie wt.–nd. 9.00–13.00 �i 16.00–19.00, poza sezonem 9.30–16.30; wstęp 4 TND, fotografowanie 1 TND.
Źródło Ras el Ain bije przy place de l’Indépendance, na rogu rue de la Source (podobno miasto zawdzięcza mu istnienie). Obok znajduje się sanktuarium Lalla M’na (Pani Wód), o którego magicznej mocy starsi mieszkańcy El Kef wypowiadają się z szacunkiem i powagą. Nie zaszkodzi dyskretnie zwrócić się do antycznego bóstwa o przychylność.Kolejny zabytek, synagoga El Ghriba (rue Farhat Hached), obecnie odre-staurowana i otwarta dla zwiedzających, znajduje się w centrum dawnej dzielnicy żydowskiej El Hara. Synagoga była sercem dzielnicy, a z okazji ważnych świąt przybywali tu również Żydzi z okolic miasta. W latach 80. została opuszczona i niszczała aż do 1994 r., kiedy podjęto decyzję o jej odrestaurowaniu i utworzeniu muzeum. Dziś w bożnicy można obejrzeć m.in. egzemplarze Tory, stare fotografie i inne drobiazgi.U podnóża kazby, przy place Boukmakhlouf, wznosi się okazała, tajemni-cza bazylika z IV w. Nie wiadomo, jaką funkcję pełniła ta budowla. Praw-dopodobnie przekształcono ją za czasów Bizancjum w kościół chrześci-
El Kef w internecieInformacje o pozostałych zabytkach, trasach wycieczek oraz wiele zdjęć można znaleźć na stronie http://www.elkef.info, a z zakładki „Tourisme au Kef” można pobrać informator turystyczny w formacie pdf.
127El Kef
jański, a następnie w VIII w. – w meczet. Mimo iż od 1966 r. nie pełni już funkcji sakralnej, a prace restauracyjne doprowadziły bazylikę do stanu mniej więcej odpowiadającego kształtowi z VI w., mieszkańcy El Kef zwy-kli nazywać ją Wielkim Meczetem (Dżama al-Kabir).Dla ruin kościoła św. Piotra (Dar el Kous; rue Amilcar, na południe od syna-gogi) z IV w. n.e. warto pokluczyć w labiryncie uliczek. Budowla powstała w miejscu rzymskiej świątyni i działała aż do protektoratu francuskiego. To jeden z większych kościołów chrześcijańskich Tunezji. Niestety, nie ma określonych godzin otwarcia i trzeba liczyć się z tym, że za pierwszym razem nie uda się do niego wejść.
010
0 m
El K
ef
rue d
es R
empa
rtsru
e Héd
i Cha
ker
rue
de B
eyro
uth
rue Ali Belhouane
rue Salah Ayech
rue
Mon
cef B
ey
rue
Kheir
edoline
ave H
abib Bourg
uiba
rue A
mik
arru
e Cip
ion
rue Bahri Barbouch
rue Slah el Kaovach
rue
Chei
kh A
hmed
be
n Hassine
rue Ibn Khaldoun
rue
Farh
at H
ache
d
rue de Soudan
rue A
ssad
ibn
el F
oura
t
rue PabriceLumumba
rue Bab Charainne
rue el K
asbah
rue
de Je
ndou
ba
rue Habib Bouloabi
pl. d
e l'In
dépe
ndan
ce
rzym
skie
cyst
erny
sank
tuar
ium
Asta
rte B
abG
hedi
ve
cmen
tarz
żydo
wsk
i
cmen
tarz
chrz
eścij
ańsk
i
daw
ny p
ałac
pr
ezyd
enck
i
Sidi M
izoun
i
cmen
tarz
muz
ułm
ańsk
i
łaźn
ierz
ymsk
ie R
as e
l Ain
Lalla
M`n
a
rzym
skie
cyst
erny
syna
goga
El G
hrib
a
Rés
iden
ce
Venu
s
Muz
eum
Szt
uki
i Tra
dycji
Lud
owej
kazb
aDu
ży Fo
rt
Mał
yFo
rt Venu
s
ruin
y ko
ścio
łaśw
. Pio
tra
Bou
Mak
hlou
f
baz
ylika zaw
ija i m
ecze
t S
idi B
ouM
akhl
oufa
Jendouba (45 km) Les Pins (500 m), Siliana (70 km)
Tajerouine (45 km)
dwor
zec
auto
buso
wy
(200
m),
Mon
oprix
(250
m)
opra
c. Na
talia
Dra
bek
Tell
El Kef – informacje praktyczneDojazd i orientacjaEl Kef leży 170 km od Tunisu (droga nr 5) i zaledwie 40 km od granicy z Algierią. Ma połącze-nia autobusowe z Tunisem, Bizertą, Gafsą, Jendoubą, Kairuanem i Kasserine. Louages kursu-ją regularnie między El Kef a Béją, Jendoubą, Maktar i Kasserine. Louages do Sousse, Tunisu i Téboursouk mają przystanek naprzeciw dworca autobusowego. Autobusy SNTRI odjeżdża-ją do Tunisu cztery razy dziennie, podróż trwa 3 godziny (ok. 10 TND). Rozkład jazdy i cennik dostępny na http://www.sntri.com.tn.Miasto leży na niewielkim wzniesieniu. Ukształtowanie terenu, liczne schody i plątanina uliczek sprawiają, że łatwo jest się w nim zgubić nawet z dokładną mapą. Punktem orientacyjnym jest place de l’Indépendance, z rzucającym się w oczy hotelem Sicca Veneria. Przy placu (w Dar el Kehia) mieści się siedziba Towarzystwa Ochrony Medyny w El Kef (tel.: +216 78 200476; http://www.asmelkef.org.tn), pełniącego jednocześnie funkcję informacji turystycznej.
NoclegiDar Chennoufi � , Semana; tel.: +216 21521291; http://www.dar-chennoufi.com; 70 EUR/os. Przy bocznej drodze przez pola pszenicy, otoczony sadem i gajem oliwnym. 150-letnia po-siadłość dawnych władców El Kef, w stylu regionalnym. Wart grzechu!Le Klil � , Jebel Bayadh (w lesie, na wzgórzu przy wjeździe do miasta); tel.: +216 78 204747; http://www.hotel-leklil.planet.tn; 40 TND. Przyzwoity hotel z czystymi łazienkami. Świet-ny wybór. Miła, uczynna obsługa o ekoturystycznym nastawieniu. Les Pins*** � , blvd de l’Environnement (przy wjeździe do miasta); http://www.hotel-lespins.com; 40 TND. Hotel z basenem, 1,5 km od centrum. Czyste pokoje z ładnym widokiem.Résidence Venus � , rue Mouldi Khamessi; tel.: +216 78 204079; 30 TND/os. Usytuowany przy murach kazby, w centrum miasta; bardziej pensjonat niż hotel. Ładne widoki z wyż-szych pięter. Mimo skromnych warunków – przyjemna atmosfera. Z właścicielem sklepiku tuż obok obiektu, Muhammadem Salahem, można porozmawiać po polsku!
GastronomiaBou Makhlouf � , rue Hédi Chaker; od południa do późnej nocy. Choć czasem można do-strzec tu karalucha na ścianie, warto odwiedzić lokal i spróbować lablabi (zob. s. 102) z surowym jajkiem. Smak prawdziwej tunezyjskiej kuchni!Venus � , ave Bourguiba; tel.: +216 78 200355; przystawka, zupa i drugie danie ok. 10 TND. Do-bra restauracja ze sporym wyborem tradycyjnych dań, ryb i owoców morza; także alkohol. Wystrój z lat 70., z zielonymi detalami i przyciemnionymi szybami. Szarmancka obsługa.
InformatorBanki i bankomaty. � Oddziały większych banków znajdują się przy ave Bourguiba i pl. de l’Indépendance. Bankomat jest także przy rue Hédi Chaker.Poczta. � Urząd pocztowy ulokował się przy rue Hédi Chaker.
Zawija Sidi Bou Makhloufa �
fot.
Eryk
a Leh
r-Spł
awiń
ska
129Sbeïtla
Sbeïtla
Ni stąd, ni zowąd z równiny przy drodze z Kasserine do Kairuanu wyra-stają imponujące, rzymsko-bizantyjskie ruiny antycznej Sufetuli ze wspaniale zachowanym Kapitolem i okazałymi bazylikami chrześci-jańskimi. To jeden z najciekawszych zabytków tego okresu w całej Afryce Zachodniej.
Historia
Sufetula powstała prawdopodobnie około I w. p.n.e., przypuszczalnie jako osada nomadów. Ok. I w. n.e. trafiła w ręce Rzymian. Osada rozwi-jała się dynamicznie dzięki sprzyja-jącym uprawie oliwek warunkom klimatycznym. W III w. Sufetula stała się centrum diecezji chrześcijańskiej. W połowie VI w. owładnięty myślą o zjedno-czeniu ziem imperium rzymskiego bizantyjski cesarz, Justynian I Wielki, pokonał panoszących się w okolicy barbarzyńców i zdobył Sufetulę. Z tego okresu pochodzą ruiny sied-miu bazylik – jedno z największych skupisk świątyń chrześcijańskich w Afryce. W 647 r. miasto zostało splądrowane przez wojska rządnego zemsty na przebywającym tu guberna-torze bizantyjskim cesarza Konstansa II. Arabowie rozgościli się tu dopiero po upadku Kartaginy w 698 r. Rzymsko-bizantyjski ośrodek z czasem opu-stoszał, a obok wzniesiono nowe miasto – współczesną Sbeïtlę.
Warto zobaczyć
Największa atrakcja miasta to park archeologiczny. Muzeum, kasy, par-king i informacja turystyczna, w której zostaniemy zaopatrzeni w dodat-kowe mapki i foldery, znajdują się przy drodze, naprzeciwko ruin Sufetuli.
Pozostałości dawnej potęgi �
© iS
tock
phot
o.co
m | T
anSe
n-Lia
ngM
J
Kapitol �
© iS
tock
phot
o.co
m | W
itR
Tell
muzeum
teatr
amfiteatr
akwedukt
łaźnie
Łuk Dioklecjana
kościół św. Witalisa
bazylika Bellatora
ForumForumKapitol
(świątynie)
Qued Sbeïtla
Hotel de la Jeunesse, Sbeïtla (1 km)
hot
el S
ufet
ula
(200
m)
0 100 m
Ruiny Sufetuli
opra
c. An
na Fi
lak
W pobliżu jest również nowy kompleks turystyczno-handlowy Capitole, kafeteria i kafejka internetowa.
Park archeologiczny, w sezonie letnim 7.00–19.00, poza sezonem 7.00–17.30; 4 TND, �fotografowanie 1 TND. Informacja turystyczna, tel.: +216 77 466506; 8.00–12.00 i 15.00–17.00, latem powinna być czynna cały dzień. Kafejka internetowa, 1,5 TND/godz.
Widoczna już z daleka zabudowa antycznej Sufetuli pokrywa płaskowyż łagodnie opadający ku rzece Sbeïtla. Szczególnie pięknie ruiny wyglą-
131Sbeïtla
dają w promieniach porannego słońca. Warto zatrzymać się w Sbeïtli na nocleg, aby móc nacieszyć się ich urokiem.Łuki triumfalne, charakterystyczne dla Sufetuli, są świetnie zachowane, zwłaszcza Łuk Septymusza Sewera i nieco bardziej okazały Łuk Dio-klecjana z III w. Ciekawostką archi-tektoniczną Sufetuli są trzy świąty-nie bóstw kapitolińskich (zazwyczaj budowano tylko jedną świątynię z trzeba cellami). Centralna świątynia poświęcona była Jowiszowi, a poboczne
– Junonie i Minerwie. Przed kapitolem znajduje się największe w Afryce brukowane forum z ok. 139 r., w czasach bizantyjskich otoczone 3-metrowym murem.Kościoły chrześcijańskie prawdopodobnie powstały w miejscu numi-dyjskich ośrodków kultu lub też anonimowych świątyń. Najciekaw-sze są ruiny bazyliki Bellatora z IV w., powiększonej w następnych stuleciach. W tym 3-nawowym kościele, który pełnił funkcję katedry, znajdziemy niedawno odnowione baptysterium z piękną, ozdobioną mozaiką chrzcielnicą. Po lewej stronie bazyliki widać mury kościoła św. Witalisa – nowej kate-dry z VI w., mającej sprostać rosnącym potrzebom wspólnoty.
Widok na ruiny Sufetuli �
© iS
tock
photo.com | S
tukChocolat
Sbeïtla – informacje praktyczne
Dojazd i orientacjaSbeïtla leży 270 km na południe od Tunisu i 170 km od Kairuanu. Autobusy z Tunisu, El Kef i Kairuanu przyjeżdżają tu cztery razy dziennie. Louages do pobliskiej Kasseri-ne (6 TND) kursują przez cały dzień; równie dobre są połączenia z Tunisem, Kairuanem oraz Sousse. Samochodem dojedziemy do Sbeïtli bez problemu z El Kef (ok. 2 godz.) lub z Kairuanu (1,5 godz.).
NoclegiHotel de la Jeunesse � , ave Bour-guiba; tel.: +216 77 466528; 10–30 TND/os. Najbardziej godny polecenia nocleg w mieście; niezwykle uroczy, rodzinny hotelik, zarządzany przez miłą starszą panią.Sufetula*** � , przy drodze na Kasseri-ne; tel.: +216 77 465311; http://www.hotelsufetula.com; 92 TND/pokój. Obiekt usytuowany przy samych ru-inach Sufetuli; widok z pokoi zapiera dech w piersiach. Przyzwoity poziom, po gruntownym remoncie.
GastronomiaPrzy skrzyżowaniu ave de la Libération i ave de la République znajdziemy tanie restauracyjki i bar z przekąskami. Poza tym w kom-pleksie Capitole przy ruinach Sufetuli jest kawiarnia i kantyna.
Chrzcielnica w kościele Bellatora �
© iS
tock
phot
o.co
m | W
itR
Tell
Stół Jugurty
W połowie drogi między El Kef i Kasserine nad okolicę wyrasta zwana Sto-łem Jugurty (Table de Jugurtha; 1271 m n.p.m.) góra o zupełnie płaskim wierzchołku, z daleka przypominającym blat stołu. Dzięki prawie pio-nowym zboczom pełniła ona funkcje doskonałej naturalnej fortecy. Na szczyt Stołu Jugurty prowadzą wykute w skale (podobno przez Bizantyj-
czyków) schody. Trudy wspinaczki wynagradza wspaniały widok na całą okolicę. Nie zapomnijmy zabrać ze sobą wody i prowiantu, gdyż nie ma tu żadnej infrastruktury tury-stycznej!Legenda głosi, iż dawny wódz numi-dyjski, Jugurta, który doprowadził do wojny z Rzymem (112–105 p.n.e.)
– nazwanej od jego imienia wojną jugurtyńską – jako pierwszy wyko-rzystał naturalny potencjał płasko-wyżu i uczynił z niego swoją fortecę. Zdania na temat wiarygodności tej opowieści są podzielone, jednak nietrudno sobie wyobrazić odważ-nego króla Numidyjczyków obser-wującego z góry okolicę.Przez kolejne setki lat Stół Jugurty
był miejscem schronienia dla uciekinierów, partyzantów i wszelkiej maści rozbójników. Nazwa pobliskiej miejscowości, Kalaat es-Senan (dosł. ‘for-teca Senana’), nawiązuje ponoć do Senana, XVIII-wiecznego rozbójnika, który miał zamieszkiwać grotę wydrążoną w zboczach góry. Dziś na szczyt góry, do mauzoleum Sidi Abdeljaouada, podążają pielgrzymki. Okolica znana jest również z wielu źródeł mineralnych.
Więcej szczegółowych informacji można znaleźć na stronach http://www.jugurtha.com �i http://www.kalaat.com.
Legenda górali z Kalaat es-SenanDawno, dawno temu nasi prapradziadkowie zostali otoczeni przez wroga, pragnącego pod-bić i zjednoczyć wszystkie plemiona. Oblężenie twierdzy trwało już wiele dni, a jedyna droga dojścia była pilnie strzeżona. Nacisk nieprzyjacie-la nie tracił na sile, a zapasy wody w cysternach i zboża dramatycznie malały… Nasi prapradziad-kowie postanowili uciec się do fortelu; w widocz-nym miejscu na brzegach wałów wywieszono pranie, tak aby wyczerpany długim oblężeniem i nieznośnym upałem wróg zrozumiał, że miesz-kańcy mają dostatecznie duże zapasy wody nie tylko do picia i pojenia zwierząt, ale również na przepierkę! Rano obrońcy odkryli, że armia wroga zniknęła.
Naturalna forteca �
fot.
Eryk
a Leh
r-Spł
awiń
ska
133Thuburbo Majus
Thuburbo Majus
Oddalone o 60 km od Tunisu Thuburbo Majus to kolejne starożytne mia-sto, którego ruiny przyciągają dziś nie tylko pasjonatów archeologii.
Historia
Thuburbo Majus powstało w miejscu zromanizowanego przez Okta-wiana Augusta ośrodka punicko-berberyjskiego. Korzystne położenie na skrzyżowaniu szlaków handlowych sprzyjało rozwojowi ośrodka. Cesarz rzymski Kommodus nadał miejscowości status kolonii rzym-skiej i nazwę Colonia Julia Aure-lia Commoda. Wraz ze wzrostem znaczenia i rangi miasta rozbu-dowywane były zarówno gmachy użyteczności publicznej, jak i zabu-dowa mieszkalna. Kolejny okres rozkwitu ośrodka przypadł na IV w. i panowanie Konstancjusza II. W tym czasie w mieście powstały termy, ono samo natomiast zyskało nazwę Res Publica Felix Thuburbo Majus. Był to także okres rozkwitu chrześcijaństwa.Po najeździe najpierw Wandalów (V w.), a następnie Arabów (VII w.), miasto stopniowo podupadło i opustoszało. Ostateczny cios zadało mu trzęsienie ziemi. Na ślad daw-nego miasta i jego ruin trafił w 1857 r. francuski archeolog Charles Joseph Tissot. Choć prace wykopaliskowe trwają tu od 1912 r., ze względu na rozmiary stanowiska większość starożytnej osady wciąż jeszcze pozo-staje pod ziemią.
Stół Jugurty – informacje praktyczneDojazd i orientacjaNa szczyt Stołu Jugurty można się dostać jedynie od strony wioski Ain Senan, do której do-trzemy, kierując się na wschód z Kalaat es-Senan. Góra znajduje się zaledwie 6 km od gra-nicy z Algierią, a okolica jest raczej wyludniona. Koniecznie trzeba mieć ze sobą paszport oraz dokumenty samochodowe (jeśli podróżujemy samochodem), gdyż na drogach wokół góry należy spodziewać się przynajmniej dwóch kontroli.Kalaat es-Senan jest oddalone o 28 km od szosy El Kef–Kasserine. Dojazd do samego Kalaat es-Senan jest dobry, natomiast w górę, w stronę Ain Senan, prowadzi droga szutrowa, po której trudno przejechać samochodem osobowym. Jeśli nie planujemy noclegu pod na-miotem na szczycie Góry Jugurty (w pobliżu nie ma innej bazy noclegowej), warto zapla-nować 1-dniową wycieczkę w te strony z El Kef. Louages kursują miedzy Kalaat es-Senen a El Kef i Tajerouine.
Ruiny term �
© iS
tock
phot
o.co
m | C
Offe7
2(iTr
avel)
Tell
Warto zobaczyć
Przy głównym wejściu na teren wykopalisk znajduje się parking, kawia-renka, toalety oraz kasa. W kasie można poprosić o bezpłatny folder z mapką ruin. Należy uważać na lokalnych przewodników; jeśli chcemy skorzystać z ich usług, warto wynegocjować stawkę wcześniej. Najważniejsze budowle – wszystkie opisane (po francusku i arabsku) – skupione są wokół brukowanego forum.
Teren wykopalisk, w sezonie codz. 8.30–19.00, poza sezonem 8.30–17.00; 4 TND, �fotografowanie 1 TND.
Jednym z najciekawszych zabytków jest Kapitol, dedykowany Markowi Aureliuszowi i Kommodusowi, w którym oddawano cześć Trójcy Kapitoliń-skiej (Jowiszowi, Junonie i Minerwie). Gmach ten wzniesiono w 168 r. n.e.; była to jedna z największych świątyń w Afryce Północnej. Fronton opierał się na sześciu kolumnach z marmuru kararyjskiego (do dziś zachowały się cztery). Kolumnada została ustawiona na początku XX w.Świątynię Merkurego z czasów Hadriana (II w.), przebudowaną w 211 r., wzniesiono wokół kolistego dziedzińca. Zdobiła ją kolumnada i pół-okrągłe nisze.Forum (antyczny rynek miejski) powstało w latach 161–192 na planie kwadratu o boku 50 m. Z trzech stron otoczone było portykiem z kolumnami korync-kimi, czwarty bok otwierał się na Kapitol. Idąc z forum w kierunku południo-wo-zachodnim, dostrzeżemy zarys macellum – antycznego targu.Dom Neptuna (Maison de Neptune) znajduje się między forum a Termami Zimowymi. To najlepiej zachowany przykład rzymskiej willi. Jej nazwa pochodzi od przedstawiającej Neptuna mozaiki z dna basenu. Dom Nep-tuna to przykład afrykańskiego stylu rzymskiego z III w. n.e. Centralny dziedziniec otoczony jest kolumnadą, a w samej willi znajdują się piękne posadzki, liczne marmurowe zdobienia i ogród z basenem, świadczące o zamożności i guście mieszkańców Thuburbo Majus.
Thuburbo Majus �
© iS
tock
phot
o.co
m | C
Offe7
2(iTr
avel)
135Thuburbo Majus
Termy Letnie (Thermes d’Eté), wzniesione przed końcem III w. n.e. i kilka-krotnie przebudowywane, są niestety zbyt zniszczone, by móc je podzi-wiać. Dodatkowo większość znalezionych w nich zabytków została wywie-ziona do Muzeum Bardo. W Thuburbo Majus funkcjonowały dwie łaźnie
– Termy Letnie, czynne w ciepłe miesiące, i – mniej popularne – Termy Zimowe (Thermes d’Hivier). Te ostatnie miały niegdyś 20 pomieszczeń i zostały gruntownie przebudowane na przełomie IV i V w. Basen w fri-gidarium (sali chłodnych kąpieli w czasie upałów) jest całkiem nieźle zachowany, możemy również zobaczyć apodyterium (szatnię) z mozai-kową posadzką i kamiennymi ławkami. W hallu wejściowym zachowały się trzy kolumny.Po lewej stronie Term Zimowych stoją dwie smukłe kolumny, będące pozostałością po świątyni Balaat (Temple de la Baalat). Ta owiana tajemnicą bogini wojny i miłości znana jest jako matka bogów i żona boga Baala.Na południowym obrzeżu osady odnaleziono ogromne cysterny, które zaopatrywały miasto w wodę. Za nimi znajdują się szczątki amfi-teatru, w dużej mierze jeszcze nie-odkopane.W antycznym Thuburbo Majus warto też zwrócić uwagę na bramy miejskie w postaci łuków triumfalnych. Zachodni łuk prowadził do Douggi, Bulli Regii i Chemtou, południowo-wschodni wychodzi na drogę do obec-nego Sousse, a północny skierowany jest ku Kartaginie.
Thuburbo Majus – informacje praktyczne
Dojazd i orientacjaWykopaliska archeologiczne w Thuburbo Majus znajdują się ok. 3 km na północ od El Fahs. Do El Fahs można się dostać louages z Tunisu (3,5 TND), a następnie wziąć taksówkę z tu-tejszego postoju. Wynegocjowana cena za bezpośredni kurs do wykopalisk (w dwie strony z postojem kierowcy) to nie więcej niż 8 TND. Najlepiej jednak wybrać się na wycieczkę wy-najętym samochodem. Thuburbo Majus znajduje się 60 km od Tunisu i, jadąc autostradą A3 (z Tunisu w kierunku Kairuanu), dotrzemy tu w niecałą godzinę.Jeśli nocujemy w Hammamecie, warto zaplanować przynajmniej 1-dniową wycieczkę do Thuburbo Majus bocznymi drogami, przez malowniczą miejscowość Zaghouan (wyjazd z Hammametu na route principale do Zaghouan, a nie na autostradę). Po drodze mija się wiele punktów widokowych, szczególnie wart polecenia jest widok ruin Thuburbo Majus znad koryta rzeki Miliane.
GastronomiaNajbliższe restauracje znajdują się w El Fahs. Jeśli jest taka możliwość, warto zatrzymać się na posiłek w jednym z przydrożnych barów oferujących grillowane mięso. Jedzenie jest proste, ale bardzo smaczne, a przede wszystkim można skosztować maszwi – tradycyjnie grillowa-nej jagnięciny (dla niektórych jedzenie posiłku w towarzystwie jeszcze żywych baranków, często przywiązanych obok i czekających na ubój, jest dość krępujące).
Mozaika �
© iS
tock
phot
o.co
m | W
itR