sosw dąbrowa górnicza - 2018 maj, numer 5, wydanie specjalne · 2018. 6. 24. · go stycznia 1945...
TRANSCRIPT
2018 MAJ, NUMER 5, WYDANIE SPECJALNE
KWARTALNIK GIMNAZJUM SPECJALNEGO NR 2 W DĄBROWIE GÓRNICZEJ
W tym numerze:
-
- mieszkanką miasta
- legendy Dąbrowy Górniczej
- poezja dobra na wszystko!
str. 2 GimPress2 NUMER 5
OD REDAKCJI
Panie i Panowie, Koleżanki i Koledzy!
Witamy Was w naszej szkolnej gazetce
GimPress2.
W naszym zespole pracuje młodzież, która tryska
wprost energią i zapałem do pracy. Jesteśmy
pewni, że owocem tego entuzjazmu jest
czasopismo, po które chętnie sięgną nie tylko
uczniowie.
Jesteśmy wszędzie tam, gdzie wydarzy się coś
ciekawego. Zabierzemy Was na spotkania z
ciekawymi ludźmi, pokażemy fascynujące miejsca,
polecimy warte obejrzenia filmy, zachęcimy do
czytania ciekawych książek.
Jeśli ktoś z Was:
jest zainteresowany współpracą z nami
trzyma w szufladzie jakieś ciekawe teksty,
opowiadania, wiersze
ma odlotowe hobby, o którym chciałbyś nam
opowiedzieć
Zapraszamy serdecznie!!! Przyjdź na nasze
spotkanie w czwartek o 14.40, lub zgłoś się do p.
Aleksandry Jonczyk.
Redakcyjny mail, pod który możecie przysyłać
swoje propozycje artykułów [email protected]
A póki co, życzymy miłej lektury i czekamy na
Wasze opinie i propozycje.
.
Zespół redakcyjny: Anna Barańska, Kinga Kordońska, Krystian
Kosmała, Jan Stojek
Opiekun: mgr Aleksandra Jonczyk
str. 3 GimPress2 NUMER 5
Założenie Dąbrowy to początek
XVIII wieku, co wynika z
najstarszej mapy tych okolic z
1799 roku i związane było z
odkryciem w 1785 roku w tej
okolicy pokładów węgla
kamiennego.
Wszystkie informacje o Dąbrowie
z dziejów przed XVIII wiekiem,
nie opierają się na źródłach
historycznych.
Pierwsza znana wzmianka o
Dąbrowie pochodzi z roku 1726,
odnaleziona w zapisach ksiąg
parafialnych kościoła Świętej
Trójcy w Będzinie. 25 lipca 1726
roku Anna Lisowa z Dąbrowy
była matką chrzestną dziewczynki
urodzonej w sąsiednim
Wańczykowie. Kolejny raz Anna
Lisowska pojawia się w tych
zapisach w roku 1728. Wówczas
to była matką chrzestną
Wawrzyńca Stanisława Grodzika.
W latach późniejszych
odnotowano również inne
nazwiska osób mieszkających w
Dąbrowie. W roku 1731 byli to:
Jadwiga Wieczorkowa, Zofia
Bałdyska i Bartłomiej Bednarz.
W 1733 widnieje nazwisko Maria
Bałdyska, a w roku 1740 Maciej
Sikora.
Pierwsze dane kronikarskie o
osadzie zanotowano w 1755 roku,
jako zapis w księgach starostwa
siewierskiego w sprawie sporu o
las Rocha. Jednym ze świadków
był Maciej Sikora. Dokładniejsze
dane o wsi pochodzą z 1787 r. ze
spisu ludności diecezji
krakowskiej, oraz z 1789 r. z
lustracji województwa
krakowskiego.
Dąbrowa zawdzięcza swój awans
do rzędu miast, a także swoją
obecną nazwę, górnictwu i ściśle
z nim związanemu hutnictwu.
Przed podjęciem eksploatacji
węgla kamiennego była niczym
nie wyróżniającą się, czysto
rolniczą wsią, nie posiadającą ani
własnego kościoła, ani karczmy.
Nie znamy nawet daty jej
powstania.
Dąbrowa od chwili swego
powstania należała do biskupów
krakowskich i wchodziła w skład
dóbr królewskich, zarządzanych
przez starostę będzińskiego Jana
Dębowskiego. Następcą
Dębowskiego został Stanisław
Mieroszewski z Zagórza
(dzisiejsza dzielnica Sosnowca),
pochodzący z rodu, który odegrał
znaczącą role w dziejach
gospodarczo-politycznych
pogranicza śląsko-małopolskiego.
O wiele większą role odgrywał
wówczas Gołonóg (dzisiaj
dzielnica miasta) o którym pisał
już w swoich księgach Jan
Długosz w roku 1400. Wymienia
on Gołonóg jako wieś
zamieszkałą przez kilkunastu
gospodarzy, w tym jednego
rzemieślnika - kowala, bez
własnego kościoła, przynależną
do parafii w Jaworznie, a później
w Sławkowie. U schyłku XVII
wieku, biskup krakowski,
Andrzej Trzebnicki, zbudował tu
kościół i założył parafię p.w. św.
Antoniego.
Gołonóg w 1787 roku liczył już
515 mieszkańców, podczas gdy
Dąbrowa tylko 184.
Dąbrowa powstała na skraju lasu
zwanego Radochą. Około 1799
roku jego granica przebiegała
mniej więcej wzdłuż dzisiejszej
ulicy Kościuszki. W poprzek wsi
prowadziła droga od Sławkowa
do Będzina (odcinek traktu
krakowsko-wrocławskiego). W
kierunku wschodnim od
głównego traktu, odchodziła
droga do Gołonoga. Cała dolna
część dzisiejszego miasta, aż po
brzegi rzeki Czarna Przemsza,
wypełniona była podmokłymi
łąkami i polami.
Kontakt ze światem zapewniali
wsi podróżni, zatrzymujący się w
oberży zwanej "Karczmą pod
lwem", założoną przez
będzińskiego Żyda Jakuba
Józefowicza, obok której była
kuźnia, studnia i kapliczka.
Zupełnie przypadkowe odkrycie
zalegających tuż pod ziemią
pokładów węgla kamiennego,
odmieniło zupełnie istniejące
otoczenie. Drogą do Będzina,
tamtejsi kupcy, zaczęli masowo
przewozić wydobyty węgiel, by
nim opalać w paleniskach
domowych. Droga pokryta była
drobnymi okruchami węgla i
miału, co nadało jej
charakterystyczny czarny kolor.
Drogę tą zaczęto nazywać
"Czarną drogą". Pojawili się też
pierwsi zawodowo zajmujący się
tym kopacze tego kruszcu.
str. 4 GimPress2 NUMER 5
W latach 80-tych XVIII w.
wzrosło zainteresowanie węglem
kamiennym, a było to związane z
rozwojem manufaktur i hut. Wieś
rozwijała się coraz szybciej.
Wyrobiska pomiędzy Dąbrową i
Gołonogiem eksploatowane były
przez ludność miejscową, aż do
trzeciego rozbioru, kiedy to
Dąbrowa przeszła pod panowanie
pruskie.
W 1785 r. powstała kopalnia,
która później została kopalnią
"Reden", od nazwiska Fryderyka
Redena - szefa Departamentu
Górniczo-Hutniczego.
Powstawały kolejne zakłady
pracy: huta cynku "Konstanty",
kop. "Koszelew". W latach 1833-
1841 powstała huta "Bankowa".
W 1845r. rozpoczęto budowę
kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.
Otwierano kolejne zakłady, m.in.
Zakłady Elektrochemiczne
"Elektryczność".
Wieś Dąbrowa należała wówczas
do liczącej 15 wsi i osad Gminy
Olkusko-siewierskiej, której była
siedzibą. W 1864 roku utworzona
zostaje Gmina Osad Górniczych,
która przetrwała do roku 1903,
kiedy to Car nadał prawa miejskie
Sosnowcowi. Wobec powyższych
zmian, od Dąbrowy zostają
odłączone kolonie:
Konstantynów, Sielce i Środula.
Teren Dąbrowy został ponownie
uszczuplony w 1909 roku, wobec
utworzenia Gminy Zagórze, która
oderwała od Dąbrowy Bobrek,
Dańdówkę, Józefów, Klimontów,
Modrzejów, Niwkę i Zagórze. W
1909 roku Gmina Dąbrowa
składała się z wsi Stara Dąbrowa i
Niepiekło, oraz z kolonii: Huty
Cynkowe, Huta Bankowa,
Łabęcka, Mydlice i Reden. W
1915 roku do Dąbrowy zostają
przyłączone kolonie: Cegielnia,
Koszelew, Ksawera, Miejskie i
Warpie.
18 sierpnia 1916 r. Dąbrowa
uzyskała prawa miejskie i nazwę
DĄBROWA GÓRNICZA.
W jej skład wchodziły wówczas
kolonie: Huta Bankowa, Stara
Dąbrowa, Gliniaki, Ksawera
Miejska i Wiejska, Łabęcka,
Miejskie, Mydlice, Reden, Staszic
Nowy i Stary i Warpie.
W 1923 roku zaszły kolejne duże
zmiany terytorialne. Do Dąbrowy
Górniczej przyłączono kolonie
Dębniki, Gzichów, Zielona oraz
Korzeniec. W wyniku ustalenia
granicy z Będzinem utracono
natomiast kolonie Koszelew,
Ksawera, Warpie Huty Cynkowe
oraz część Mydlic.
W 1927 r. rozpoczęto budowę
linii tramwajowej z Będzina do
Redenu.
Od 4-go września 1939 r. do 27-
go stycznia 1945 r., Dąbrowa
Górnicza była pod okupacją
niemiecką. W okresie okupacji
hitlerowskiej prowadzono
ożywioną działalność
konspiracyjną.
Po wojnie miasto bardzo szybko
się odbudowało. Z kopalń
"Paryż", "Flora" i "Reden"
utworzono kopalnię "Gen.
Zawadzki".
Powstały nowe zakłady
przemysłowe: Dąbrowskie
Zakłady Naprawcze Przemysłu
Węglowego (DZN PW),
Centralne Warsztaty Elektryczne.
W roku 1958 otwarto Pałac
Kultury Zagłębia (obecnie
Dąbrowski Pałac Kultury).
Budowę Huty "Katowice"
rozpoczęto w roku 1972 , a w
1976 Koksowni "Przyjaźń".
Efektem tego ogromnego
przedsięwzięcia, było
przyłączenie do terenu Dąbrowy
Górniczej miast Sławków (do
1984 r.) i Ząbkowice Będzińskie,
wraz z sołectwami: Antoniów,
Błędów, Kuźniczka Nowa, Łazy
Błędowskie, Łęka, Łosień,
Okradzionów, Rudy, Sikorka,
Tucznawa i Ujejsce. Dołączono
również wsie Ratanice i Marianki.
W końcu lat 70-ch XX wieku,
Dąbrowa Górnicza była drugim
co do wielkości miastem w
Polsce (po m. stołecznym
Warszawa).
W 1981 r. w czasie stanu
wojennego w Hucie Katowice
wybuchł strajk okupacyjny. Huta
została oblężona przez oddziały
ZOMO i wojsko. Grożono jej
wysadzeniem.
W 1990 r. przeprowadzono
pierwsze wolne wybory do Rady
Miejskiej i na stanowisko
Prezydenta Miasta.
Źródło: INTERNET
Kinga Kordońska
str. 5 GimPress2 NUMER 5
mieszkańcem mojego rodzinnego miasta
Aby przeprowadzić wywiad z
mieszkańcem mojego rodzinnego
miasta, który będzie odpowiednim
do tego kandydatem, nie musiałem
długo szukać. Jedną z najbliższych
mi osób żyjących w naszym
mieście jest moja babcia.
Janek: Babciu, proszę przedstaw
się naszym czytelnikom.
Irena Kaszuba: Nazywam się Irena
Kaszuba.
J.: Kiedy i gdzie się urodziłaś?
I.K.: Urodziłam się 20 września
1948 roku, we wsi Pawrzole pod
Wilnem.
J.: To zaledwie trzy lata po
zakończeniu wojny. Jak to się
stało, że z tak daleka trafiłaś do
Dąbrowy Górniczej?
I.K.: Przed wojną Pawrzole
należało do Polski, jednak w
wyniku traktatu jałtańskiego, wiele
miast i wsi z Kresów Wschodnich
przejął Związek Socjalistycznych
Republik Radzieckich, w tym moją
rodzinną wieś. W 1955 roku
wysiedlono naszą rodzinę do
Brzegu, miasta znajdującego się
obecnie w województwie opolskim.
Gdy wyszłam za mąż za Twojego
dziadka, w roku 1971
postanowiliśmy wyjechać z Brzegu
za pracą. Wybraliśmy Dąbrowę
Górniczą, gdyż budowano wtedy tu
Hutę Katowice, byli potrzebni
ludzie do pracy, rozbudowywano
miasto, więc dostaliśmy też
mieszkanie.
J.: Czyli przyjęli Cię do
pracy w Hucie Katowice?
I.K.: Nie, ale za to
dostałam się do pracy na
stanowisko suwnicowa w
Hucie im. Feliksa
Dzierżyńskiego, po
upadku komunizmu Huta
przyjęła pierwotną nazwę
z XVIII wieku czyli Huta Bankowa.
J.: Mama opowiadała mi, że jeśli
chodzi o komunizm panujący
wówczas w Polsce, najbardziej
wyrył się w jej pamięci, choć
miała wówczas zaledwie cztery
lata, stan wojenny. Pamięta, że
stała z siostrami na balkonie i
oglądała czołgi, które jechały na
Hutę Katowice, tata z kolei
opowiadał, że nawet dał jednemu z
żołnierzy młotek, bo ten
potrzebował coś naprawić w
czołgu, miał wtedy osiem lat i był
z siebie dumny, że mógł pomóc,
tyle, że potem mój pradziadek był
na niego zły, że pomógł
komunistom.
I.K.: Twoi rodzice byli wtedy
jeszcze dziećmi i nic dziwnego, że
te wydarzenia kojarzyły im się jako
atrakcja, pomyśl, że każdy
chłopiec lubi czołgi, samochody
wojskowe i broń, a na to właśnie
mógł wtedy patrzeć do woli. Ale
Twoja ciocia pamięta, że wstała w
niedzielę rano i chciała o godzinie
dziewiątej obejrzeć program dla
dzieci i młodzieży Teleranek, ale
niestety podczas stanu wojennego
nie było Teleranka, ani innych
tego typu programów.
J.: A jak Ty babciu wspominasz to
wydarzenie?
I.K.: Poszłam w sobotę do pracy
na noc, zmianę miałam od 22 do 6
str. 6 GimPress2 NUMER 5
rano, nic nie
wiedzieliśmy o stanie
wojennym dopóki nie
przyszli pracownicy z
rannej zmiany. Okazało
się, że wprowadzono stan
wojenny i w jego wyniku
godzinę policyjną od
godziny 22 w nocy do 6
rano. My jako pracownicy zmian
dostaliśmy przepustki, byśmy
mogli wracać z pracy po godzinie
22 i iść do pracy przed godziną 6.
W innym przypadku nie można
było w czasie godziny policyjnej
opuszczać mieszkań. Ale miałam
koleżankę, której ojca aresztowano
w noc wybuchu stanu wojennego,
opowiadała, że ZOMO przyszło do
ich domu zaraz po północy,
obudziło ich walenie w drzwi, gdy
jej rodzice otworzyli, służby od
razu aresztowali jej ojca, tak jak
wstał otworzyć drzwi, w piżamie i
papuciach. Chodziło o to, by nikt
ze związków zawodowych
Solidarność nie zdążył się
skontaktować z innymi
związkowcami.
J.: Nie wyobrażam sobie tego
babciu, to bardzo ciężkie czasy dla
ludzi. A Ty byłaś jakoś związana z
Solidarnością?
I.K.: Tak, przekazywałam prasę
podziemną i ulotki wydawane
przez Solidarność, informujące co
naprawdę dzieje się w kraju. Choć
tyle mogłam zrobić.
J.: Byłaś dzielna babciu i
podziwiam cię za takie
zaangażowanie. To były bardzo
intensywne czasy w Twoim życiu,
teraz jesteś na emeryturze i masz
czas dla siebie. Wiem dobrze, że
Ty się nie nudzisz w naszym
mieście. Co najbardziej lubisz
robić w wolnym czasie?
I.K.: Kiedy tylko robi się ciepło tak
jak teraz w marcu zaczynam
jeździć do lasów, bo kocham las. I
to nie gdzieś daleko, ale do
naszych dąbrowskich. W Dąbrowie
mamy naprawdę
piękną przyrodę,
gdy spaceruję
po lesie, a
czasami potrafię
przejść i 13 km,
często spotykam
chronione okazy
roślin, ślady dzikich zwierząt, w
czerwcu zbieram jagody i
poziomki, a od maja do
października grzyby.
J.: Z których potem mama robi mi
pyszną zupę grzybową. A Twoje
ulubione miejsce w Dąbrowie
Górniczej?
I.K.: Zdecydowanie
Bukowa Góra, byliśmy
tam kilka razy razem,
pamiętasz?
J.: Tak, znalazłem tam
rogi jelenia, a do tego są
tam dwa ogromne buki,
które są pomnikami
przyrody.
I.K.: Ja sama nie miałam pojęcia,
że jest w Dąbrowie Górniczej tyle
miejsc, gdzie można obcować z
przyrodą, nie trzeba wyjeżdżać nie
wiadomo gdzie, by spędzić
ciekawie czas. Jak w przysłowiu
"cudze chwalicie, swego nie
znacie, sami nie wiecie co
posiadacie".
J.: Bardzo dobrze podsumowałaś
naszą rozmowę.
Dziękuję za wywiad.
Jan Stojek
str. 7 GimPress2 NUMER 5
Z powstaniem nazwy Dąbrowa i
Gołonóg oraz okolic, związane są
legendy i podania ludowe, które
przenoszone z pokolenia na
pokolenie, dotrwały do dnia
dzisiejszego.
DĄBROWA - GÓRNICZĄ
ZWANA
Dawno, dawno temu mała wieś
położona pomiędzy dąbrowami
(lasy dębowe), była własnością
rodziny Koniecpolskich. Zmienili
oni zwyczajową nazwę Dąbrowa
na Koniecpolskie. Majątkiem
zawiadował bardzo złośliwy
zarządca, którego ulubionym
powiedzeniem było "niech cię
diabli wezmą". Bardzo to złościło
władze piekielne, lecz nie
wiedzieli jak podejść tego
człowieka, by dusza jego
wylądowała w kotle ze smołą, bo
był człowiekiem religijnym.
Pewnego dnia zaproponował dla
żartu poczciwemu drwalowi, by
ten wyrąbał duży dębowy las, a
zapłatę dostanie dopiero po
wykonaniu tej pracy. Doskonale
zdawał sobie sprawę, ze jest to
zajęcie na co najmniej miesiąc
ciężkiej całodziennej pracy. Jeden
z czartów przybrał postać ludzką i
zatrudnił się u drwala jako rębacz.
Przez noc wyciął w pień cały las, a
rano poszedł do zarządcy po
zapłatę. Ten zaskoczony taką
sytuacją, nie wypłacił całości
wynagrodzenia, tak mieszając
pieniądze, by kwota była mniejsza.
Diabeł wrócił do piekła i
opowiedział o całym zdarzeniu. Na
to tylko czekała diabelska rada.
Czart wrócił do zarządcy i
powiedział mu o "pomyłce". Ten
oczywiście zacytował swe
ulubione powiedzenie " niech mnie
diabli wezmą, jeżelim Was
oszukał". Natychmiast zjawili się
piekielnicy i zabrali jego duszę do
piekła. Koniecpolski jak się
dowiedział o diabelskich mocach,
jakie opanowały to miejsce,
postanowił się go pozbyć,
sprzedając włości Rządowi.
Powrócono do dawnej nazwy,
czyli Dąbrowy, a ponieważ w
niedługim czasie odkryto tu węgiel
i powstały kopalnie, dodano
przydomek Górnicza.
LEGENDA O PUSTELNIKU Z
GOŁONOGA
Dawno, dawno temu, w okolicach
dzisiejszej dzielnicy Gołonóg,
pojawił się pokutnik. Jak się
później okazało w obliczu jego
śmierci, był to Gniewomir Będą,
właściciel zamku w Będzinie,
bogacz który bardzo źle się
obchodził ze wszystkimi swoimi
poddanymi. Bił ich i okradał oraz
dla zabawy czynił wszelakie zło.
Okoliczna ludność nienawidziła go
okropnie. Rzucano na niego
różnego rodzaju klątwy.
Widocznie klątwy podziałały,
bowiem owemu bogaczowi
powymierała na różne choroby
cała rodzina. Szczególnie zabolała
go utrata swoich dzieci. Zrozumiał
swój błędny stosunek do swoich
poddanych. Chciał naprawić błędy,
ale nic mu się nie udawało.
Przyszło mu do głowy, że jedyną
pokutą, która może mu dać
odpuszczenie grzechów, jest
pozbycie się wszystkich dóbr
materialnych i życia w bogactwie.
Postanowił zostać pustelnikiem.
Wybrał sobie na zbudowanie
pokutni – pustelni skaliste
wzgórze. Widywano go czasem w
okolicznych wsiach. Od czasu
zamieszkania w pustelni, aby
jeszcze bardziej się upokorzyć,
zawsze chodził boso. Okoliczna
ludność nazwała pustelnika
Gołonogim, a owo wzgórze
Gołonogiem. Nazwa ta tak się
przyjęła, że później nazwano nią
położoną nieopodal góry wieś,
następnie miasto, a obecnie
dzielnicę Dąbrowy Górniczej.
str. 8 GimPress2 NUMER 5
LEGENDA O KRÓLOWEJ
JADWIDZE
Podczas pobytu Królowej
Jadwigiw okolicy, tak ją
zauroczyła kapliczka na wzgórzu,
ze postanowiła udać się do niej
pieszo. Aby modły były bardziej
głębokie, zdjęła z nóg swoich
pantofelki i udała się depcząc
ścieżkę gołymi stopami, na sam
szczyt wzgórza.
Dróżka była kręta i wyboista,
dodatkowo usłana ostrymi
kamieniami. Stopy Królowej po
drodze kaleczyły się, a w
miejscach gdzie upadały krople
krwi, wyrastały fiołki.
LEGENDA O KRÓLU
KAZIMIERZU
Podczas jednego z objazdów
zamków położonych na Jurze
Krakowsko-Częstochowskiej, gdy
zatrzymał się w zamku
będzińskim, Król Kazimierz miał
powiedzieć:
"Tu są Dąbrowy, tu Sosnowy, tu
My Będzim, a tam Czeladź nasza".
LEGENDA O PUSTYNI
BŁĘDOWSKIEJ
Bardzo dawno temu, w okresie
powstawania kopalń srebra w
pobliżu Olkusza, okolicą tą
zainteresowali się diabły. Aby
dopiec ludziom, wysłali jednego z
czartów nad morze po piasek,
którym miał zasypać wszystkie
sztolnie. Diabeł nabrał do wora
tyle piasku, że leciał bardzo nisko i
nie zauważył wysokiej wieży
pobliskiego kościoła. Worek się
rozdarł, a zawarty w nim piasek
wysypał się na okoliczne pola.
Było go tak dużo, że powstała
pustynia.
LEGENDA O TUCZNEJ
(SZTUCZNEJ) BABIE czyli
TUCZNAWIE
W nieistniejącej dzisiaj Puszczy
Łosieńskiej, w jej północnej
części, w pobliżu źródeł rzeki
Trzebiczki, było uroczysko, w
którym przed wiekami powstała
wioska zwana Tuczną Babą.
Według podań ludowych, taką
nazwą były obdarzone
prasłowiańskie baby-jędze,
pogańskie wróżki-wiedźmy, lub
czarownice, noszące zawsze przy
sobie śmierć-ziele, które kładzione
pod poduszkę umierających,
sprawiało skrócenie ich męki.
Baby te z okolic Siewiera
(Siewierza), Hrudka (Grodźca) i
Łęknicy (Łęknic), kilka razy do
roku zbierały się w jednym
miejscu, by zbierać określone ziela
i wyprawiać tam swe czarcie
harce. Takim miejscem miały być
również, według podań ludowych,
dzisiejsze okolice Tucznawy.
Inna legenda mówi o tym, że
mieszkańcy Sławkowa wybrali się
do Wieliczki po sól. Zakpiono tam
z nich mówiąc, ze nie ma soli,
ponieważ szczury w kopalni zjadły
wszystką. Mądra kobieta poradziła
im, by pojechali jeszcze raz i
powiedzieli bogatym mieszczanom
z Wieliczki, by pozbyli się gryzoni
rozwieszając na płocie wodę z
deszczu, następnie ją spalili, a
popiół rozsypali w kopalni soli, to
szczury się wytrują. Wieliczanie
zrozumieli, że mają do czynienia z
mądrą ripostą na ich żart, darowali
mieszczanom sławkowskim tyle
soli, ile tylko chcieli. Ci zaś, za
dobrą radę jaką otrzymali od
kobiety, nadali jej kawał ziemi na
własność, gdzie się osiedliła.
Wokół jej zabudowań powstawały
kolejne gospodarstwa, a wieś na
jej cześć nazwana została Sztuczną
Babą (słowo "sztuczna" oznaczało
osobę przebiegłą). Ponieważ żyło
się w tej żyznej okolicy dostatnio,
przybywało osób tęgich,
szczególnie kobiet, i nazwa ze
Sztucznej Baby stała się Tuczną.
Krystian Kosmała
str. 9 GimPress2 NUMER 5
Sobiesław Zasada
(ur. 27 stycznia 1930 w Dąbrowie
Górniczej) – polski kierowca
rajdowy, oszczepnik i
biznesmen. Ekonomista po
krakowskiej Akademii
Handlowej.
Osiągnięcia:
jako młody chłopak rzucał
oszczepem (rekord
życiowy 55,65 m w 1951),
3 złote medale mistrza
Europy w rajdach 1966,
1967, 1971,
3 srebrne medale
wicemistrza Europy
w rajdach 1968, 1969,
1972
11-krotny rajdowy mistrz
Polski,
zwycięzca 148 rajdów
samochodowych.
Kierowca fabryczny Steyr
Puch (3 lata), Porsche (5
lat), BMW (2 lata)
i Mercedes-Benz (3 lata).
Autor wielu książek m.in.:
„Samochód, Rajd,
Przygoda” i „Moje rajdy”,
opisujących jego rajdowe
przygody oraz „Szybkość
bezpieczna”, „Szybkość
bezpieczna – Safari”, a
także ich poszerzonej
wersji „Szerokiej drogi.
Doskonalenie techniki
jazdy”.
W 1977 założył
w Krakowie działającą do dziś
firmę polonijną „Alpha”
produkującą głównie zamki
błyskawiczne, obecnie zajmującą
się również przetwórstwem
tworzyw sztucznych.
W latach 1981–1986 był
konsultantem w pionie rozwoju
firmy Porsche AG. Od 1990
współpracuje z
przedsiębiorstwem Mercedes-
Benz (do 1996 był generalnym
przedstawicielem koncernu
w Polsce). Utworzył grupę
kapitałową, która w latach 90. XX
wieku przejęła kontrolę nad
największymi polskimi
producentami ciężarówek i
autobusów i kontrolowała
wówczas m.in.
przedsiębiorstwa Autosan i Jelcz,
w ramach spółki Polskie
Autobusy.
Obecnie Sobiesław Zasada jest
prezesem rady nadzorczej Grupy
Zasada, jednej z większych grup
kapitałowych w Polsce, która
działa w branżach:
motoryzacyjnej, deweloperskiej,
produkcyjnej i lifestylowej.
Laureat Nagrody Kisiela 1996. W
2009 Sobiesław Zasada otrzymał
nagrodę Laur Magellana za
całokształt działalności
zawodowej.
W 2000 odznaczony przez
Prezydenta RP Aleksandra
Kwaśniewskiego Krzyżem
Komandorskim z Gwiazdą
Orderu Odrodzenia Polski, został
również odznaczony Krzyżem
Oficerskim i Krzyżem
Kawalerskim tego orderu.
Pięciokrotnie został odznaczony
złotym Medalem „Za wybitne
osiągnięcia sportowe”.
Janusz Jerzy Gajos (ur. 23
września 1939 w Dąbrowie
Górniczej) – polski aktor
teatralny i filmowy, profesor
sztuk teatralnych.
W jedenastym roku życia
zamieszkał wraz z rodzicami
w Będzinie, gdzie ukończył
szkołę podstawową, zdał maturę
w III Liceum Ogólnokształcącym
(1957). Zawodu aktora uczył się
w Teatrze Dzieci Zagłębia pod
opieką Jana Dormana,
kilkakrotnie starając się o
przyjęcie do Szkół Teatralnych
w Łodzi i Krakowie, ciągle bez
powodzenia. Odbył służbę
wojskową (1960–1961).
Studiował na Wydziale
Aktorskim PWSFTviT w Łodzi
(1961–1965), dyplom uzyskał w
roku 1971. Debiutował w
filmie Marii
Kaniewskiej Panienka z
okienka (1964) w roli Pietrka.
Jako aktor występował w Teatrze
im. Stefana Jaracza w Łodzi, od
1970 w teatrach warszawskich
str. 10 GimPress2 NUMER 5
(Komedia, Polski, Kwadrat i
Dramatyczny), Teatrze
Powszechnym w Warszawie (od
1985), Teatrze Narodowym w
Warszawie (2003) oraz w
spektaklach Teatru Telewizji. W
2003 został wykładowcą
PWSFTiT w Łodzi, a w 2006
członkiem rady programowej
Fundacji Centrum Twórczości
Narodowej. Występował w roli
Tureckiego w
odcinkach Kabaretu Olgi
Lipińskiej oraz
w skeczach telewizyjnego
programu specjalnego Kabaretu
Dudek pt. W telewizyjnej
kawiarni.
Zajmuje się również fotografią,
pierwszą wystawę swoich zdjęć
zorganizował
w Katowicach (2002).
W 2008 otrzymał tytuł
naukowy profesora sztuk
teatralnych. 7 października 2016
został uhonorowany tytułem
doktora honoris causa
Państwowej Wyższej Szkoły
Filmowej, Telewizyjnej i
Teatralnej im. Leona Schillera w
Łodzi.
Dawid Podsiadło (ur. 23 maja
1993 w Dąbrowie Górniczej) –
polski piosenkarz i autor tekstów,
wokalista zespołu Curly Heads.
Urodził się i wychował w
Dąbrowie Górniczej, gdzie
uczęszczał do I Liceum
Ogólnokształcąceg
o im. Waleriana
Łukasińskiego.
Oprócz tego
rozwijał umiejętności muzyczne
w lokalnej Szkole Muzycznej I
stopnia (w klasie puzonu
Grzegorza Pytlika) oraz w
Młodzieżowym Ośrodku Pracy
Twórczej.
W 2012 wziął udział w drugiej
edycji programu X Factor.
Ostatecznie dotarł do finału,
którego został laureatem. W
finale wykonał utwór „With or
Without You” z repertuaru U2, a
także zaśpiewał w duecie z Katie
Meluą jej utwór „Better Than a
Dream”.
W maju 2013, nakładem
wytwórni płytowej Sony Music
Entertainment Poland, ukazał się
jego debiutancki album studyjny
zatytułowany Comfort and
Happiness. W pierwszym
tygodniu po premierze krążek
uplasował się na 1. miejscu w
zestawieniu OLiS. Za produkcję
albumu odpowiedzialny był
Bogdan Kondracki, natomiast
autorką polskich tekstów na
płycie jest Karolina Kozak.
W czerwcu 2013 Podsiadło
otrzymał dwie nominacje do
nagrody Eska Music Awards w
kategoriach: najlepszy artysta
oraz najlepszy artysta w sieci. 2
czerwca na warszawskim
Torwarze wystąpił jako support
przed koncertem Lany Del Rey.
Następnie zaśpiewał na dwóch
festiwalach: 3 lipca na Tent Stage
podczas dwunastej edycji Open’er
Festival, zorganizowanej na
terenie wojskowego lotniska
Marynarki Wojennej w Gdyni
(Babich Dołach), a 9 sierpnia na
Cracow Stage podczas Coke Live
Music Festival w Krakowie.
We wrześniu został nominowany
do nagrody MTV Europe Music
Awards 2013 w kategorii
Najlepszy polski wykonawca, a
pod koniec 2013 do Paszportów
Polityki w dziedzinie muzyki
popularnej.
W lutym 2014 otrzymał cztery
Fryderyki. W marcu został
jednym z laureatów nagród
Wiktory, w kategorii Gwiazda
piosenki. Miesiąc później
otrzymał dwie nominacje do
Superjedynek, odbywających się
w ramach Krajowego Festiwalu
Piosenki Polskiej w Opolu, w
kategoriach: SuperArtysta i
SuperAlbum (za Comfort and
Happiness).
W maju wystąpił w Koncercie
TOP na TOPtrendy 2014 wśród
dziesięciu artystów z największą
liczbą sprzedanych płyt, w
poprzedzającym roku w Polsce.
W klasyfikacji generalnej zajął 1.
miejsce z albumem Comfort and
Happiness. 22 czerwca na
Stadionie Miejskim w Rybniku
wystąpił jako support przed
koncertem 30 Seconds to Mars.
29 maja 2015 otrzymał
Bursztynowego Słowika podczas
koncertu Polsat SuperHit Festiwal
2015. We wrześniu poinformował
o wydaniu swojej drugiej płyty
studyjnej zatytułowanej
Annoyance and Disappointment,
której premiera odbyła się 6
listopada. Producentami krążka
zostali Bogdan Kondracki i
Daniel Walczak. Singlem
zwiastującym płytę został utwór
„W dobrą stronę”.
26 sierpnia 2016 podczas gali
Eska Music Awards 2016
str. 11 GimPress2 NUMER 5
Podsiadło otrzymał statuetkę w
kategorii Najlepszy artysta. Pod
koniec roku ogłosił zawieszenie
kariery, polegające m.in. na
rocznej przerwie od grania
koncertów.
6 czerwca 2018 wydał singiel
„Małomiasteczkowy”, do którego
zrealizował teledysk. Piosenka
zwiastuje jego trzeci solowy
album studyjny, który ma ukazać
się jesienią tego roku.
Michał Spisak
(14.09.1914-1965) - Kompozytor,
urodzony w Dąbrowie Górniczej
w rodzinie rzemieślników
Gustawa i Władysławy. Naukę na
skrzypcach pobierał u muzyków
K. i F. Wilkoszewskich.
Kontynuował naukę w
Katowicach i Krakowie, oraz w
warszawskim Konserwatorium w
klasie kompozycji kierowanej
przez Kazimierza Sikorskiego. W
1937 roku osiadł na stałe w
Paryżu. We Francji studiował
kompozytorstwo w klasie Nadii
Boulanger. Tam wstąpił do
Stowarzyszenia Młodych
Muzyków Polskich. Pisał muzykę
symfoniczną, kameralną i utwory
solowe na fortepian, skrzypce i
instrument dęte. Po II wojnie
światowej był kilkakrotnie w
Dąbrowie Górniczej. Laureat
wielu
światowych
konkursów
muzycznych. Za
"Serenadę na
orkiestrę smyczkową" został
wyróżniony I nagrodą na
Międzynarodowym Konkursie
Kompozytorskim w Brukseli w
1953 roku. W 1955 roku wygrał
konkurs na "Hymn olimpijski". W
1957 roku zodbył I nagrodę na
Międzynarodowym Konkursie
Kompozytorskim im. Królowej
Elżbiety za "Concerto Giocoso".
Mariusz Kalaga (ur. 19grudnia
1959 w Dąbrowie Górniczej),
polski wokalista, muzyki pop i
country, pracownika
samorządowy. Jest
absolwentem Uniwersytetu
Śląskiego w
Katowicach, Akademii
Pedagogicznej w
Krakowie oraz Akademii
Ekonomicznej w Katowicach.
Mając 14 lat zapisał się do
parafialnego chóru Cordis
Christi, co zaowocowało
występami, koncertami i
spektaklami muzycznymi o
tematyce religijnej.
Swoją zawodową karierę
muzyczną rozpoczął w 1980 na
Festiwalu Piosenki Studenckiej,
gdzie zdobył główną
nagrodę Złotego Gwoździa za
piosenkę własnej
kompozycji Monopolowy blues
W latach 90. występował w kilku
zespołach muzycznych,
m.in. Duo For You, Johnny
Walker Band, Gang Marcela.
W czerwcu 2000 wyjechał
do Nashville w USA na
największy na świecie Festiwal
Muzyki Country Fan Fair, gdzie
wystąpił w jednym z klubów. W
trakcie tego pobytu zagrał
również w Chicago, gdzie
wystąpił dla Polonii
amerykańskiej. Po powrocie do
Polski w lipcu tego samego roku
założył zespół Partners, z którym
występuje do dnia dzisiejszego.
W 2000 odbył się jego recital Od
Orbisona do
Nelsona transmitowany na żywo
w lipcu przez TVP2.
W latach 2006–2010 był radnym
Rady Miasta Dąbrowy
Górniczej i przewodniczącym
Komisji Kultury. W kadencji
2010–2014 przewodniczący
Komisji Kultury Związku Miast
Polskich.
Występował na Pikniku Country
w Mrągowie, gdzie odebrał kilka
nagród (m.in. Giganci Country).
Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka.
Na jednym z koncertów
w Dąbrowie Górniczej wykonał z
nim piosenkę Gdy nam śpiewał
Elvis Presley.
Kinga Kordońska
str. 12 GimPress2 NUMER 5
Myślę sobie o... Dąbrowie
Myślę sobie...
Jak mym uczniom
Mądrym dzieciom
W jednym słowie
O Dąbrowie...
Dąbrowiacy moi mali
Sami mnie zaczarowali
Wzięli pióra, długopisy
I zaczęli tworzyć rymy
Dziś je czytam i podziwiam
Mą Dąbrowę znów odkrywam
Po czym poznać Zagłębiaka
Najlepszego dąbrowiaka?
Szczerych rymów nie żałuje
Rymem miasto swe maluje
Myślę sobie...
Podziękuję,
Z worka strofy wysypuję
I je światu pokazuję!
/Autor: Aleksandra Mikulska /
Dąbrowa Górnicza
Hej, hej! Górnicza Dąbrowo!
Mam na myśli Ciebie! Nie
jakieś Mrągowo!
Tyś mą Ojczyzną,
Ziemią zieloną i żyzną.
Gdzie Pałac Kultury Zagłębia,
Gdzie jezioro Pogoria zaklęte,
Tam dzieciom spełniają się
marzenia,
A twarze ludzi uśmiechnięte.
Historią górników wykuta,
Wśród dębów i lasów
powstała...
Kocham Cię moja Dąbrowo,
Tyś sercem Zagłębia się stała!
/Autor: E.B./
Zapraszamy do Dąbrowy
Dni Dąbrowy się zbliżają,
Do zabawy zapraszają.
Będzie pięknie i wesoło
Zatańczymy razem wkoło?
Kocham swoje miasto,
Uliczki i parki.
Wzgórze Gołonowskie -
- jest po prostu boskie!!!
Rowery, spacery,
biegi, hulajnoga,
Pogoria na pewno
Energii ci doda!
Weź rolki i popędź daleko
przed siebie!
Jest fajnie, przyjdź do nas!
Więc - zapraszam Ciebie
/Autor: Weronika Stachura/
Dąbrowa Górnicza
W Dąbrowie Górniczej
Widoki są malownicze;
Od Czarnej Przemszy do
Błędowskiej Pustyni
Mieszkają dąbrowiacy i ja z
nimi.
Kocham swoje miasto, ulice,
parki
I uczniowskie pogwarki.
/Autor: Di Maria/
Malownicza Dąbrowa
Górnicza
Ta Dąbrowa, ta Górnicza
Jest zielona i malownicza.
Są cztery Pogorie oraz Park
Zielona,
gdy wyjdziesz z domu
Będziesz zadowolona.
Śliczna jest ta nasza Dąbrowa,
Tak piękna, jak nasza polska
mowa.
/Autor: Małgorzata Czaja/
Najlepsza
Górnicza Dąbrowo,
Tyś najlepsza,
To jest mieszkańca każdego
słowo.
I choć deszcz na Pogorii pada,
To chleb łabędziom rzucić
wypada.
Królowa miast
Dąbrowo, Dąbrowo,
Tyś wszystkich miast królową!
A choć deszcz pada,
To Pogoria zabawy nie
odmawia.
str. 13 GimPress2 NUMER 5
Królowa dzielnic
Dąbrowo, Dąbrowo,
Wszystkich dzielnic królowo!
Reden Ci się kłania,
A Gołonóg go zasłania.
Robotnicza Dąbrowa
Dąbrowo Górnicza,
Tyś była hutnicza,
Tyś była górnicza,
I dalej jesteś robotnicza.
Dąbrowo, Dąbrowo,
Wszystkich miast królowo,
Ty będziesz długo żyła,
I wszystkich nas cieszyła.
/Autor: Bysia/
Dąbrowo, Tyś moja
Czy wy wiecie, czy nie wiecie,
Dąbrowa Górnicza
najwspanialsza jest na świecie.
Już mój pradziad przywiózł tu
prababcię,
I razem tu zamieszkali,
A miejsce to jak siebie
pokochali.
I ja od urodzenia tu
zamieszkuję,
I wierzcie mi, wcale tego nie
żałuję.
Kiedy chcę, po parku
spaceruję,
A gdy jest ciepło nad jeziorem
się wyleguję.
Ozdobą Centrum jest Pałac
Kultury,
Oferuje nam ciekawie rzeczy,
a nie same bzdury.
Są tu trasy rowerowe,
Liczne place zabaw i to
całkiem nowe.
Mamy też kościół zabytkowy,
Choć on już nie jest taki nowy.
W Dąbrowie Górniczej
atrakcji jest wiele.
Wszystkich nie wymienię, tak
będzie weselej.
Lepiej przekonaj się o tym
sam,
A może skończysz tak jak mój
pradziad!
/Autor: Julianna Suska/
Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza, Dąbrowa
Górnicza
Jest piękna, wielka i
tajemnicza.
Dużo zabytków,
I super sprawa, bo to nasze
miasteczko małego
Dąbrowiaka.
Ale pamiętajcie Dąbrowiacy
mili, abyśmy
Pamiętali o naszej ojczyźnie w
każdej chwili.
A to są nasze myśli, co lecą
wysoko aż
Po chmury.
/Autor: Maggie5candys/
Malownicza Dąbrowa
Górnicza
Dabrowa Górnicza,
Taka malutka, a taka
malownicza.
Dniami uśmiecha się do nas i
mruga oczami,
Nocą zasypia cichutko razem z
nami.
Jest taka radosna,
Jak po zimie wiosna.
Po prostu śliczna jest ta nasza
Dąbrowa,
W której jak echo brzmi nasza
ojczysta, polska mowa.
/Autor: Oliwia Dudek/
Piękna Dąbrowa
Dąbrowa Górnicza to piękna
mieścina
Cicha, spokojna i bardzo
gościnna.
Przyciąga przyjezdnych
wieloma atrakcjami
I organizowanymi różnymi
akcjami.
Zaprasza do parków i na
Pustynię Błędowską,
A wszystko to związane jest z
Wyżyną Śląską.
/Autor: Dawid Majka/
Krystian Kosmała
str. 14 GimPress2 NUMER 5
Krystian Kosmała
str. 15 GimPress2 NUMER 5
Gospodarka miasta
Dąbrowa Górnicza jest jednym
z ważniejszych ośrodków
miejskich GOP.
Główne zakłady produkcyjne
miasta to: Mittal Steel Poland
("Huta Katowice" - Kombinat
Metalurgiczny uruchomiony w
1976), "Huta Bankowa"
(dawniej im. Feliksa
Dzierżyńskiego), Zakłady
Koksownicze "Przyjaźń",
Zakłady Tworzyw Sztucznych
"Ząbkowice Erg" S.A.,
Ekocem sp. z o.o., Final S.A.,
Feidal Polska sp. z o.o., Alkat
sp. z o.o., Vetrad Polska sp. z
o.o., Saint Gobain Glass
Polska sp. z o.o., Sekurit Saint
Gobain HanGlas Polska sp. z
o.o., Brembo sp. z o.o., Lobbe
sp. z o.o., Huta Szkła
Gospodarczego "Ząbkowice"
S.A., Dąbrowska Fabryka
Maszyn Elektrycznych
"Damel" S.A., Kopalnia
Piasku "Kuźnica Warężyńska",
ABB Huta Katowice Service
sp. z o.o., Przedsiębiorstwo
Wielobranżowe Montostal sp.
z o.o., Wader & Woźniak
GmbH, Stalprofil S.A., Atlas
Barbara S.A.,
Przedsiębiorstwo Przerobu i
Obrotu Złomem HK- Cutiron,
Przedsiębiorstwo Instalacji
Przemysłowych Instal S.A.,
Nike S.A., Galia S.A.,
Pfleiderer Technika Izolacyjna
Polska sp. z o.o., Kem S.A.,
HK - Inwesthut sp. z o.o.,
Magneti Marelli Exhaust
Systems Polska sp. z o.o.,
Ahold & Allkauf Polen sp. z
o.o., Du Pont-Conoco Poland
sp. z o.o., WA-KO
International sp. z o.o.,
Koncern Shell, Be Pe Poland
sp. z o.o., GBS Objekt 34 sp. z
o.o., Z-dy Produkcyjne Tarcz
Hamulcowych Pol-Disc Strefa
sp. z o.o. i wiele innych.
Ponadto szereg mniejszych
zakładów wielu innych branż.
Na terenie miasta istnieje
Katowicka Specjalna Strefa
Ekonomiczna Podstrefa
Sosnowiecko - Dąbrowska.
W mieście działa około 12,5
tys. przedsiębiorstw (w tym 72
z kapitałem zagranicznym).
Wśród nich: Mittal Steel
Poland S.A., Koksownia
Przyjaźń Sp. z o.o. oraz
inwestorzy Podstrefy
Sosnowiecko-Dąbrowskiej.
Miasto przechodzi obecnie
wielkie zmiany. Rozwija się
przemysł związany z
budownictwem,
włókiennictwem, oraz
produkcja art. spożywczych,
mebli i tworzyw sztucznych.
Zaczęły swoją działalność, jak
również powstają nowe, centra
logistyczne.
Największe zmiany dotyczą,
jak dotąd, rozwoju handlu.
W Dąbrowie Górniczej istnieją
takie sieci handlowe jak: Plus,
Biedronka, Lewiatan, Żabka,
Real, Kaufland, Tesco,
Muszkieterowie. W Sosnowcu,
w pobliżu granicy z Dąbrową
Górniczą między innymi:
Makro, Castorama, Leroy
Merlin oraz Auchan.
Na pograniczu Dąbrowy
Górniczej i sosnowieckiej
dzielnicy Zagórze, powstaje
nowoczesne centrum
wystawiennicze Expo Silesia.
Ania Barańska
str. 16 GimPress2 NUMER 5
Na terenie Dąbrowy Górniczej
znajdują się obiekty
zabytkowe wpisane do rejestru
zabytków woj. Śląskiego i są
to:
Kościół p.w. Narodzenia
Najświętszej Marii Panny i
św. Antoniego ul.
Kościelna 20 (Gołonóg)
Kaplica p.w. Św.
Katarzyny ul. Kryniczna
2d (Ujejsce)
Kaplica pw. Najświętszej
Marii Panny
Wspomożycielki ul.
Zachodnia
(Trzebiesławice)
Bazylika Matki Boskiej
Anielskiej ul. Królowej
Jadwigi 17 (Centrum)
Pałac Kultury Zagłębia
Plac Wolności 1 (Centrum)
Na terenie Dąbrowy Górniczej
znajdują się również inne
obiekty zabytkowe
nie wpisane do rejestru
zabytków woj. Śląskiego
Oto niektóre z nich:
Resursa Obywatelska ul. 3-
go Maja (Centrum)
Muzeum Miejskie
Sztygarka ul. Legionów
Polskich 69 (Mydlice)
Dworzec kolejowy
Dąbrowa Górnicza
(Warszawsko-Wiedeński)
ul. Kościuszki 1 (Centrum)
Dworzec kolejowy
Dąbrowa Górnicza
(Dębliński) ul. Kościuszki
1 (Centrum)
Dworzec kolejowy DG
Strzemieszyce Wielkie
(Nadwiślański )ul.
Stacyjna (Stzremieszyce
Wielkie)
Pałacyk Dezona w Parku
Śródmiejskim ul.
Sobieskiego/Kościuszki
(Centrum)
Kamienice huty Bankowej
(kol. Bankowa/Francuska)
ul. Żeromskiego (Centrum)
Kamienice huty Bankowej
ul. Robotnicza (Zielona)
Kamienice kopalni Paryż
na Pogorii I (Kol.
Matheron) ul. Pogoria
Obiekty budowlane, po
których pozostał jedynie ślad
w pamięci. Oto niektóre z
nich.
Koszary na Redenie ul.
Królowej Jadwigi (przed
wojną nr 61) (Reden)
Ratusz na Redenie ul.
Królowej Jadwigi (Reden)
Stacja Poczty Konnej ul.
Legionów Polskich
(Mydlice)
Kamienice huty Bankowej
(przy ulicy Kościuszki) ul.
Kościuszki 14 (Centrum)
Dworzec kolejowy
Nadwiślański (w centum
miasta) Plac Wolności
(Centrum)
Dom Ludowy ul. 3-go
Maja (Centrum)
Ania Barańska
str. 17 GimPress2 NUMER 5
Miasto Dabrowa Górnicza w
znacznej części leży w
"Kotlinie Dąbrowskiej", czyli
w rozległym obniżeniu terenu
o nieregularnym kształcie,
ciągnącym się wzdłuż biegu
Czarnej Przemszy od Przeczyc
do Będzina.
Teren Dąbrowy Górniczej
znajduje się w podprowincji o
nazwie "Wyżyna Śląsko-
Krakowska", w makroregionie
"Wyżyna Śląska", w obrębie
mezoregionów: "Garb
Tarnogórski" i "Wyżyna
Katowicka". Zajmuje obszar
około 188 km2 od Czarnej
Przemszy do środkowej części
Pustyni Błędowskiej.
Ukształtowanie powierzchni
Dąbrowy Górniczej jest
związane w dużej mierze z
budową jej podłoża i
przeszłością geologiczną.
Teren charakteryzuje się
dużymi różnicami wzniesień.
Najniższym punktem jest dno
potoku Pogoria na przecięciu
potoku z granicą Miasta (około
257,8 m n.p.m.) natomiast
najwyżej położony punkt
znajduje się na bezimiennym
wzgórzu położonym na północ
od Łośnia (390,0 m n.p.m.).
Dąbrowa Górnicza jest
miastem o bardzo
zróżnicowanym krajobrazie.
Duży obszar miejski zajmują
zakłady przemysłowe, ale
unikatową specyfiką miasta,
jest bogactwo przyrody. W
naszym mieście rośnie ponad
50 chronionych gatunków
roślin. Na bazie wyrobisk po
piaskowych stworzono
kompleks czterech sztucznych
zbiorników wodnych
"Pogoria" oraz obszar
parkowo-leśny o charakterze
rekreacyjnym.
Południowo-wschodnią część
miasta zajmuje część Pustyni
Błędowskiej, zwanej Polską
Saharą, z typową dla obszarów
pustynnych florą i fauną.
Obejmuje największy (12
km2.) obszar wydm
śródlądowych w Polsce i
Europie Środkowej, której ok.
14,5 ha znajduje
się w granicach
Dąbrowy
Górniczej.
Granicą północną
pustyni jest wieś
Chechło, a na
południu graniczy
ona z dużym
obszarem leśnym.
Długość pustyni
wynosi niecałe 10
km, a szerokość do 4 km.
Przez pustynię, z zachodu na
wschód, przepływa rzeka Biała
Przemsza. Obszar pustyni
objęty jest programem ochrony
Natura 2000.
Dabrowa Górnicza posiada
wiele parków i lasów:
Park miejski "Zielona"
Park "im. Generała
Hallera"
Park "Podlesie"
Park Śródmiejski "Małpi
Gaj"
Park Tysiąclecia
(Ząbkowice)
Planty im. Harcmistrza
Stefana Piotrowskiego na
Redenie
Bagna w Antoniowie
Młaki nad Pogorią
Łąki Kosaćcowe
Trzezbyczka - Tucznawa
Uroczysko Rudy
Uroczysko Wypaleniska
Srocza Góra
Lasy Trzebiesławickie
str. 18 GimPress2 NUMER 5
Bukowa Góra z jedynym
naturalnym w Polsce
stanowiskiem
Wilczomlecza Pstrego.
Wymienione wyżej obiekty to
oczywiście nie wszystkie
parki, lasy, czy akweny
Dąbrowy Górniczej, ale one
oraz te , których nie
wymieniłem są domem dla
wielu zwierząt i podłożem dla
roślin, często chronionych
min.
Zwierzęta:
Bóbr
Sarna
Łoś
Borsuk
Ptaki:
Żuraw
Bocian Biały
Remiz
Łyska
Zimorodek
Kaczka Krzyżówka
Rybitwa
Białoczelna
Rośliny:
Wilczomlecz Pstry
Skrzyp Olbrzymi
Kosaciec syberyjski
Wilżyna ciernista
Kruszczyk
rdzawoczerwony
Drzewa pomnikowe:
Pomnikowe lipy most
na Białej Przemszy
Pomnikowe buki w
Ujejscu.
Jan Stojek