ladies first success stories v

5
Ladies First to autorski projekt, którego celem jest stworzenie sieci networkingowej kobiet zarządzających firmami logistycznymi i produkcyjnymi. Oprócz cyklicznych spotkań, proponujemy otwartą formułę umożliwiającą wdrażanie innowacyjnych pomysłów i spontaniczny rozwój nowych form współpracy. Iwona Betlejewska Prezes Zarządu, LOXX Katarzyna Lemańska Dyrektor Marketingu & PR, BNP Paribas Real Estate, Europa Środkowo-Wschodnia Wsłuchuję się w życie, w to co przynosi, w uczucia i problemy ludzi, z którymi pracuję, ale także tych spotykanych na ulicy, w sklepie czy w klubie fitness i daje mi to ogromną radość, dlatego z wiekiem widzę, że sukcesem jest dla mnie obdarowywanie tym co mam: radością i uśmiechem, ciepłem i dobrym słowem. W tym szaleństwie sukcesem dla mnie jest uśmiech ludzi, z którymi pracuję, który wita mnie w biurze każdego dnia. LADIES FIRST success stories Katarzyna Pyś- Fabiańczyk Head of Industrial & Logistics Department Największym sukcesem, jest fakt, że ludzie którzy kończą ze mną współpracę, dziękują za to że byłam ich inspiracją i mentorem. To niezwykle ważne, aby dzielić się wiedzą i doświadczeniem i być dobrym człowiekiem – bez tego nigdy nie pozna się smaku prawdziwego sukcesu. Dla mnie sukces ma wiele odmian... a najważniejsza to umiejętność cieszenia się małymi rzeczami, bycie sobą i posiadanie akceptacji najbliższego otoczenia. Pomoc innym w małych i dużych sprawach daje mi wiele satysfakcji i przyjemności. Sukces dla mnie oznacza satysfakcję z tego co robię i jaką drogę przebyłam aby to osiągnąć oraz ludzie, którzy byli przy mnie na każdym etapie mojej ścieżki kariery. Moją pasją jest praca z ludźmi, budowanie ich zaangażowania, motywowanie do nowych pomysłów i ciągłego działania. To największe wyzwanie ale zarazem największa nagroda, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Magdalena Misztal-Piasny Menedżer Logistyki Kontraktowej Regionu, Raben Logistics Polska Maria Guban Logistics Manager, Werner Kenkel Samemu trudno zwyciężać. Dziś, po 11 latach, współpracuję z grupą osób, na którą mogę zawsze liczyć. I to jest dla mnie sukces, na który warto było pracować. Monika Majcher Właściciel, Heima Studio PR Bardzo chcę wierzyć, że ten najbardziej znaczący, zawodowy, jest jeszcze przede mną. W mojej codziennej pracy na sukces patrzę przede wszystkim przez pryzmat osób dla których i z którymi pracuję. Czuję naprawdę dużą satysfakcję, kiedy z jednej strony mogę pomagać rozwijać biznes moich partnerów, a z drugiej mam szansę stale poszerzać kompetencje swojego zespołu i swoje własne. Ewelina Stobiecka Radca Prawny, Partner TaylorWessing Poland Marta Kołodziejska Marketing Officer, Goodman Najważniejsze to cieszyć się z sukcesów małych i dużych i wykreślić ze słownika słowo „porażka”, ponieważ to różne wyboje na naszej drodze i trudne sytuacje sprawiają, że się rozwijamy. Bez wyzwań, nie istniałby sukces. Sukces oznacza dla mnie ciągłe dążenie do rozwoju, zdobywanie nowych umiejętności, odkrywanie nowych technologii i umiejętne ich wdrażanie zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. Magdalena Pohrybieniuk Właściciel, Memore Communications W różnych etapach życia odnosimy różne sukcesy. Przebiegnęte pierwsze 5 km, 10 km, półmaraton aż wreszcie maraton, dzieci, nowa praca, świetny kontrakt itd. Sukces w moim przypadku przyjmuje wiele odmian, ale ten najważniejszy to stan równowagi i spokoju pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Sukces dla każdej z nas oznacza coś innego. Dla mnie – jest to możliwość działania i podążania w kierunku, który sama sobie wyznaczam, w życiu zawodowym i osobistym. Traktuję tę drogę jako proces, który wymaga wsparcia ze strony bliskich i ważnych dla mnie osób. Bardzo liczę na to, że zintegrowana przeze mnie grupa kobiet, które mają za sobą niezwykłe dokonania i sukcesy, będzie stanowiła znakomitą podstawę i motywację dla wszystkich uczestniczących w niej osób do nieustającego rozwoju. Oprócz spotkań, które pozwalają nam na nawiązanie i zacieśnienie relacji, będziemy dbały o budowanie także innych form networkingu. Znakomitym przykładem jest prezentowany materiał, stworzony dzięki zaangażowaniu kobiet, które potrafią opowiadać o swoich osiągnięciach, inspirować i zachęcać innych do realizacji swoich marzeń i celów zawodowych. Karolina Wesołowska Content Marketing Manager, Hoval Katarzyna Długosz Kierownik Działu Obsługi Klienta, Frigo Logistics

Upload: magdalena-misztal-piasny

Post on 08-Feb-2017

35 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Ladies First Success Stories V

Ladies First to autorski projekt, którego celem jest stworzenie sieci networkingowej kobiet zarządzających firmami logistycznymi i produkcyjnymi. Oprócz cyklicznych spotkań, proponujemy otwartą formułę umożliwiającą wdrażanie innowacyjnych pomysłów i spontaniczny rozwój nowych form współpracy.

Iwona Betlejewska Prezes Zarządu, LOXX

Katarzyna Lemańska Dyrektor Marketingu & PR, BNP Paribas Real Estate, Europa Środkowo-Wschodnia

Wsłuchuję się w życie, w to co przynosi,

w uczucia i problemy ludzi, z którymi pracuję, ale także tych spotykanych na ulicy, w sklepie czy w klubie fitness i daje mi to ogromną radość, dlatego z wiekiem widzę, że sukcesem jest dla mnie obdarowywanie tym co mam: radością i uśmiechem, ciepłem i dobrym słowem.

W tym szaleństwie sukcesem dla mnie jest

uśmiech ludzi, z którymi pracuję, który wita mnie w biurze każdego dnia.

LADIES FIRSTsuccess stories

Katarzyna Pyś-FabiańczykHead of Industrial & Logistics Department

Największym sukcesem, jest fakt, że ludzie którzy

kończą ze mną współpracę, dziękują za to że byłam ich inspiracją i mentorem. To niezwykle ważne, aby dzielić się wiedzą i doświadczeniem i być dobrym człowiekiem – bez tego nigdy nie pozna się smaku prawdziwego sukcesu.

Dla mnie sukces ma wiele odmian... a najważniejsza

to umiejętność cieszenia się małymi rzeczami, bycie sobą i posiadanie akceptacji najbliższego otoczenia. Pomoc innym w małych i dużych sprawach daje mi wiele satysfakcji i przyjemności.

Sukces dla mnie oznacza satysfakcję z tego co

robię i jaką drogę przebyłam aby to osiągnąć oraz ludzie,

którzy byli przy mnie na każdym etapie mojej ścieżki kariery. Moją pasją jest praca z ludźmi, budowanie ich zaangażowania, motywowanie do nowych pomysłów i ciągłego działania. To największe wyzwanie ale zarazem największa nagroda, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym.

Magdalena Misztal-Piasny Menedżer Logistyki Kontraktowej Regionu, Raben Logistics Polska

Maria Guban Logistics Manager, Werner Kenkel

Samemu trudno

zwyciężać. Dziś, po 11 latach, współpracuję z grupą osób, na którą mogę zawsze liczyć. I to jest dla mnie sukces, na który warto było pracować.

Monika Majcher Właściciel, Heima Studio PR

Bardzo chcę wierzyć, że ten najbardziej znaczący,

zawodowy, jest jeszcze przede mną. W mojej codziennej pracy

na sukces patrzę przede wszystkim przez pryzmat osób dla których i z którymi pracuję. Czuję naprawdę dużą satysfakcję, kiedy z jednej strony mogę pomagać rozwijać biznes moich partnerów, a z drugiej mam szansę stale poszerzać kompetencje swojego zespołu i swoje własne.

Ewelina Stobiecka Radca Prawny, Partner TaylorWessing Poland

Marta Kołodziejska Marketing Officer, Goodman Najważniejsze

to cieszyć się z sukcesów małych i dużych i wykreślić ze słownika słowo „porażka”, ponieważ to różne wyboje na naszej drodze i trudne sytuacje sprawiają, że się rozwijamy. Bez wyzwań, nie istniałby sukces.

Sukces oznacza

dla mnie ciągłe dążenie do rozwoju, zdobywanie nowych umiejętności, odkrywanie nowych technologii i umiejętne ich wdrażanie zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym.

Magdalena Pohrybieniuk Właściciel, Memore Communications

W różnych etapach życia odnosimy różne sukcesy. Przebiegnęte pierwsze 5 km, 10 km, półmaraton aż

wreszcie maraton, dzieci, nowa praca, świetny kontrakt itd. Sukces w moim przypadku przyjmuje wiele odmian, ale ten najważniejszy to stan równowagi i spokoju pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym.

Sukces dla każdej z nas oznacza coś innego. Dla mnie – jest to możliwość działania i podążania w kierunku, który sama sobie wyznaczam, w życiu zawodowym i osobistym. Traktuję tę drogę jako proces, który wymaga wsparcia ze strony bliskich i ważnych dla mnie osób. Bardzo liczę na to, że zintegrowana przeze mnie grupa kobiet, które mają za sobą niezwykłe dokonania i sukcesy, będzie stanowiła znakomitą podstawę i motywację dla wszystkich uczestniczących w niej osób do nieustającego rozwoju. Oprócz spotkań, które pozwalają nam na nawiązanie i zacieśnienie relacji, będziemy dbały o budowanie także innych form networkingu. Znakomitym przykładem jest prezentowany materiał, stworzony dzięki zaangażowaniu kobiet, które potrafią opowiadać o swoich osiągnięciach, inspirować i zachęcać innych do realizacji swoich marzeń i celów zawodowych.

Karolina Wesołowska Content Marketing Manager, Hoval

Katarzyna Długosz Kierownik Działu Obsługi Klienta, Frigo Logistics

Page 2: Ladies First Success Stories V

Karolina WesołowskaContent Marketing Manager

Hoval

Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Sukces jest w zasięgu każdej z nas, wystarczy, albo trzeba aż! ciężko i konsekwentnie pracować i wyznaczać sobie cele, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Dziś wiem, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wpadki i porażki – owszem zdarzają się, ale są elementem sukcesu, bez nich nie byłoby nauki na przyszłość i smaku zwycięstwa! Sukces to dla mnie mieszanka szczęścia, ekscytacji i poczucia sensu, z tego co właśnie się dokonało z moim udziałem.

„Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają.” Steve Jobs

Ostatnio podczas weekendowego wypadu eksplorowaliśmy Góry Stołowe. Przed wejściem na szlak prowadzącym na Strzeliniec widniało ogłoszenie: Turysto, szlak zamknięty wchodzisz na własną odpowiedzialność. Jednak ku naszemu zaskoczeniu ruch turystyczny miał się w najlepsze i nikt nie zdawał się zauważać, bądź przejmować ostrzeżeniem.

Droga okazała się niezwykle oblodzona i zaśnieżona. Wielu jednak rezygnowało i zawracało. Ja też miałam ochotę tak zrobić.

Po stresującym i wymagającym podejściu oraz krótkim odpoczynku w schronisku na szczycie, nadeszła pora zmierzenia się z zejściem. Zorientowaliśmy się jednak, że jest alternatywny szlak w dół, powieszono na nim ostrzeżenie , podobne do tego, które widzieliśmy na dole. Kilka osób podeszło z nami do tabliczki i za chwilę zawracali na ten sam szlak, którym tu dotarli.

Postanowiliśmy zaryzykować, przecież nie może być gorzej niż na drodze, którą już przebyliśmy.

Szlak ku naszej wielkiej radości, okazał się prawie pusty, nie był zatłoczony i oblodzony, ale z świeżym puchem, nie udeptanym i wyślizganym przez masy turystów.

Z tej krótkiej wyprawy, wyniosłam lekcję: ludzie wybierają rozwiązania i drogi, które znają. Aby osiągnąć sukces czasami trzeba być odważnym i zaryzykować, czasami pójść pod prąd. Nawet jeśli to zaboli trzeba się podnieść i iść dalej.

Tak samo jest w życiu zawodowym – w ciągu 13 lat mojej ścieżki zawodowej i pracy jako marketera, wielokrotnie projekty, którzy inni negowali, spisywali na porażkę lub wręcz uważali za niedorzeczne, okazywały się później największym sukcesem.

Myślę, że w osiąganiu sukcesów pomaga nam także intuicja, ale przede wszystkim ciężka praca, determinacja i wspaniali ludzie dookoła. Jeśli znajdziesz paru zapaleńców takich jak Ty, skupionych wokół tej samej idei – to już masz połowę sukcesu.

Wsparcie bliskich, dziadków którzy zaopiekują się dzieckiem, kiedy lecisz w delegację, kochanego mężczyzny, lub przyjaciółki, która wesprze gdy masz gorszy dzień, też są nieocenione. Aby działać w pracy na 100% i iść po sukces, trzeba mieć czystą głowę i dobry nastrój.

Dziś po 3 latach pracy w międzynarodowej organizacji mam poczucie spełnienia. Poczucia, że byłam siłą napędową zmian w marketingu i wdrożyłam wiele wartościowych projektów w całej Europie, a nawet Azji. Jednak największym sukcesem, jest fakt, że ludzie którzy kończą ze mną współpracę, dziękują za to że byłam ich inspiracją i mentorem. To niezwykle ważne, aby dzielić się wiedzą i doświadczeniem i być dobrym człowiekiem – bez tego nigdy nie pozna się smaku prawdziwego sukcesu.

Za chwilę nowa organizacja, jeszcze większa, jeszcze więcej wyzwań przede mną – czy osiągnę w niej sukces? Oczywiście! Przecież już to zaplanowałam

Katarzyna Długosz Kierownik Działu Obsługi Klienta Frigo Logistics

Sukces oznacza dla mnie ciągłe dążenie do rozwoju, zdobywanie nowych umiejętności, odkrywanie nowych technologii i umiejętne

ich wdrażanie zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. To jest podstawa mojej pracy w marketingu nieruchomości komercyjnych od ponad 9 lat. To także poczucie, że ciągle chcę wiedzieć więcej a także odkrywać kolejne, nowe rzeczy.

Sukces to także równowaga pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym. W moim przypadku to umiejętne planowanie czasu i jego podział pomiędzy pracę, bycie mamą 4 letniej, kreatywnej dziewczynki a także czas na podróżowanie i ogrodnictwo, które są moimi pasjami.

Wszystkie te małe i duże elementy, dzięki którym czuję się szczęśliwa i spełniona to klucz do mojego poczucia osiągnięcia sukcesu i to na wielu płaszczyznach życia.

Sukces to kwestia nie tylko pracy, ale też podejścia i przeżywania życia.

Współczesny świat stawia przed nami wiele wyzwań i zmusza do dokonywania trudnych

wyborów. Dobrze, gdy odnajdujemy w sobie siłę by zaryzykować i dokonać zmian.

Dla mnie sukces ma wiele odmian... a najważniejsza to umiejętność cieszenia się małymi rzeczami, bycie sobą i posiadanie akceptacji najbliższego otoczenia. Pomoc innym w małych i dużych sprawach daje mi wiele satysfakcji i przyjemności.

Zarządzając Działem Obsługi Klienta wspomagam zespół tak, aby poradził sobie z trudnościami i doszedł do celu, na którym mu zależy.

Uważam, że potencjał jest w ludziach, którym trzeba dać możliwość działania i rozwiązywania własnych problemów. Dzięki temu bardziej angażują się w powierzone zadania, ponoszą za nie całkowitą odpowiedzialność i stają się samodzielni. Zakończony pomyślnie projekt jest dla nich sukcesem, ponieważ wiedzą, że ten sukces zależał od ich pracy i zaangażowania.

Marta Kołodziejska Marketing Officer Goodman

LADIES FIRSTsuccess stories

Page 3: Ladies First Success Stories V

Swoją drogę zawodową rozpoczęłam w branży TSL, a po kilku latach przeszłam do firmy produkcyjnej,

z którą jestem związana do dziś. Zarząd od razu powierzył mi zadanie stworzenia Działu Logistyki, które pochłonęło mnie całkowicie. Stanęłam przed dwoma poważnymi projektami: usystematyzowania procesów oraz stworzenia nowoczesnego zespołu, potrafiącego kreatywnie pracować. Był to czas bardzo intensywnej pracy, szkoleń, poznawania specyfiki firmy i tworzenia relacji z pracownikami. Postawiłam na ludzi. Czułam, że w sytuacjach podbramkowych, to oni są ogromną siłą.

W budowaniu zespołu pomógł mi sport, który uprawiam od dzieciństwa. Żeglarstwo to dyscyplina kształtująca cechy bardzo potrzebne w biznesie. Determinację, odwagę i pracę zespołową. Samemu trudno zwyciężać. Dziś po 11 latach współpracuję z grupą osób, na którą mogę zawsze liczyć. I to jest dla mnie sukces, na który warto było pracować.

Dwa lata temu, kiedy firma Werner Kenkel tworzyła swoją następną fabrykę w Bochni, miałam okazję budować kolejny zespół od nowa. Dało mi to niezwykłą radość i mimo różnych trudności, jakie pojawiają się w takich procesach, wierzę, że warto stawiać na ludzi. Na takim

założeniu opiera się również filozofia funkcjonowania naszej firmy. Angażujemy się w liczne akcje wspierające ludzi walczących o siebie i znajdujących się w trudnych sytuacjach życiowych. Cieszy mnie ta synergia w naszych działaniach. To ważne pracować w środowisku, gdzie inni, używając przenośni, patrzą w tym samym kierunku co ja.

Od dwudziestu lat zajmuję się marketingiem i sprzedażą

pracując dla różnych podmiotów, najczęściej w sektorze nieruchomości komercyjnych. Byłam dyrektorem marketingu w Blue City, Maximusie, Polenergii i Klubie Polskiej Rady Biznesu. Pracowałam jako dyrektor inwestycyjny dla funduszu Capital Park, a potem byłam dyrektorem ds. wynajmu w budynku Plac Bankowy 1.

W każdej firmie przepracowałam średnio 3 lata, co uważam za wystarczający okres na realizację średnioterminowych strategii rozwoju. Potem projekt uważam za zakończony i rozpoczynam nowy, trudniejszy, bo po prostu nie potrafię zwolnić tempa. Uwielbiam pracę pod presją, która przypomina jazdę rollercoasterem. Szukam nowych wyzwań, nie boję się testować nowoczesnych rozwiązań.

W tym szaleństwie sukcesem dla mnie jest uśmiech ludzi, z którymi pracuję, który wita mnie w biurze każdego dnia. Ale umówmy się, kilka kwaśnych min też się przyda. Zarządzanie wiąże się czasami z podejmowaniem niepopularnych decyzji, a moim zdaniem w biznesie demokracja się nie sprawdza. Jestem typem gracza zespołowego z ciągotami dyktatorskimi. Uwielbiam, kiedy ludzie z którymi pracuję mnie inspirują, ale na koniec to do mnie należy ostateczna decyzja. Na szczęście pracuję ze wspaniałym zespołem, w którym są same kobiety. Staram się maksymalnie wykorzystywać i ciągle rozwijać nasz potencjał. Dbam o to, żeby wszyscy posiadali wiedzę na temat strategii firmy, żeby wiedzieli dokąd i którymi ścieżkami zmierzamy. Ta wiedza bardzo pomaga w skutecznym osiąganiu zaplanowanych celów.

Sukcesem jest dla mnie możliwość łączenia życia zawodowego z rodzinnym i towarzyskim, ale tak na co dzień cieszę się jeśli bez pośpiechu dotrę do domu i wyjdę na spacer z psami.

Katarzyna LemańskaDyrektor Marketingu & PR, BNP Paribas Real Estate, Europa Środkowo-Wschodnia

W różnych etapach życia odnosimy różne sukcesy. Przebiegnęte pierwsze

5 km, 10 km, półmaraton aż wreszcie maraton, dzieci, nowa praca, świetny kontrakt itd. Sukces w moim przypadku przyjmuje wiele odmian, ale ten najważniejszy to stan równowagi i spokoju pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym.

Podziwiam kobiety, którym z łatwością przychodzi łączenie tych dwóch światów, jest to bardzo trudne i wymaga niesamowicie dobrej organizacji oraz niekończącej się energii.

Był taki moment, że życie zawodowe było na pierwszym miejscu, do momentu w którym pojawiły się moje córki, które wywróciły moje życie do góry nogami i pokazały co w życiu jest najważniejsze. Tak jest do dziś, dlatego tak

strasznie ważne jest osiągnięcie równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. W momencie w którym pojawiły się dziewczynki zrezygnowałam z zarządzania dużą agencją PR i postanowiłam, że z domowego zacisza będę obsługiwać dwóch, trzech klientów i ten stan mogłam z powodzeniem nazwać równowagą.

Teraz znowu jest apetyt na więcej, Memore Communications pozyskuje nowych klientów i jest rozpoznawalne na rynku zwłaszcza u klientów „trudnych“ z branży logistycznej, produkcyjnej, designu i kultury.

W życiu zawodowym dla mnie największym sukcesem jest zespół i współpracownicy, a to przekłada się na jakość wykonywanej pracy i zadowolenie klienta. W tej chwili udało mi się taki zespół zbudować i dzięki czemu możemy pracować na sukces swoich klientów i nasz własny.

Udało nam się zbudować takie relacje z klientami, że jest to długofalowa współpraca, dzięki czemu możemy spokojniej pracować nad nowymi pomysłami.

Czy jest to stan równowagi – myślę, że na to pracujemy każdego dnia i to przychodzi z czasem i składają się na to różne sytuacje. Ważne jest aby umieć cieszyć się małymi rzeczami, które w pewnym momencie stają się tymi wielkimi i żeby mieć otwartość na ludzi i czerpać od nich inspiracje.

Magda PohrybieniukWłaściciel Memore Communications

Maria Guban Logistics Manager Werner Kenkel

LADIES FIRSTsuccess stories

Page 4: Ladies First Success Stories V

Magdalena Misztal-PiasnyMenedżer Logistyki Kontraktowej Regionu, Raben Logistics Polska

Sukces oznacza dla mnie satysfakcję z tego co robię i jaką drogę przebyłam, aby to osiągnąć oraz ludzie, którzy byli przy mnie na każdym etapie mojej ścieżki kariery.

Moją pasją jest praca z ludźmi, budowanie ich zaangażowania, motywowanie do nowych pomysłów i ciągłego działania. To największe wyzwanie ale zarazem największa nagroda, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym.

„Marzenie jest tylko marzeniem. Sukces to marzenie z planem działania i terminem realizacji.”

Z branżą logistyczną związana jestem od 12 lat, przez większość czasu w działach komercyjnych. Od sprzedawcy frachtów drogowych, poprzez frachty lotnicze oraz morskie do zaawansowanych projektów logistycznych. Od dwóch lat zarządzam oddziałem logistyki kontraktowej w Raben Logistics Polska.

Praca w Raben to mój ogromny sukces. Zmiana profilu zawodowego ze sprzedaży na zarządzanie dużą operacją logistyczną, zespołem ludzi zarówno w obszarze magazynu jak i obsługi klienta wymagała ode mnie dużego samozaparcia i ciężkiej pracy. Dzisiaj, patrząc jak zgrany zespół stworzyliśmy z moimi współpracownikami, jak dobre wyniki osiągamy mogę z całą pewnością stwierdzić, że odnieśliśmy sukces.

Moją wiedzą i doświadczeniem dzielę się z młodymi ludźmi jako wykładowca przedmiotów logistycznych w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej w Katowicach.

Niemniej uważam, że żaden sukces nie smakuje bez najbliższych. Prywatnie jestem mamą dwóch fantastycznych synów: Mateusza lat 9 oraz Michała lat 15. Obaj trenują Jiu Jitsu i notują wysokie wyniki na imprezach lokalnych jak i międzynarodowych. Jako mama aktywnie wspieram ich w tym działaniu, od ubiegłego roku również jako wiceprezes Klubu sportowego, w którym trenują.

Odpoczywam aktywnie – pływam, jeżdżę na nartach oraz rowerze. W tej ostatniej dyscyplinie mobilizowana przez synów wraz z nimi biorę udział w rajdach rowerowych.

Nie będę ukrywała, że dla mnie definicja sukcesu zmieniała się zależnie od etapu życia, na którym się znajdowałam. Kiedyś, jeszcze jako ambitna studentka myślałam, że kolejny fakultet na studiach, stypendium na uniwersytecie w Niemczech i praktyka w niemieckiej firmie spedycyjnej LOXX w Berlinie – to jest sukces. Potem zafascynowana faktem, że staż mający trwać dwa miesiące zakończył się po miesiącu, bo wspomniana firma zaproponowała mi pracę w swoim oddziale w Warszawie , uważałam, że to dla mnie nobilitacja i kolejny duży sukces. Moje zaangażowanie w pracę w firmie LOXX skutkowało nie tylko jej rozwojem, ale także moim: od spedytora, potem kierownika działu, później prokurenta, do prezesa i udziałowca dzisiaj. Choć trudno nie nazwać tego sukcesem, myślę, że tak naprawdę to tylko szanse, które umiejętnie wykorzystałam, niewątpliwie ciężko na nie pracując, bo tak naprawdę szanse nie pojawiają się tak po prostu, wszystkim i zawsze…

Prawdziwy sukces to umiejętne stworzenie równowagi pomiędzy pracą a rodziną, popularnie nazywane work-life balance. Zawsze wiedziałam, że praca nie może funkcjonować bez rodziny i zawsze pielęgnowałam tę sferę, ale z czasem musiałam się jeszcze nauczyć, że rodzina to także ja. Tak jak kiedyś starałam się wykorzystywać szanse zawodowe, tak dzisiaj staram się wykorzystywać chwile z rodziną, ale i z samą sobą. Jestem zwolennikiem chińskiego przysłowia, że jeżeli mój problem da się rozwiązać to po co się martwić, a jeżeli nie da się rozwiązać to... po co się martwić? ;-)

Wsłuchuję się w życie, w to co przynosi, w uczucia i problemy ludzi, z którymi pracuję, ale także tych spotykanych na ulicy, w sklepie czy w klubie fitness i daje mi to ogromną radość, dlatego z wiekiem widzę, że sukcesem jest dla mnie obdarowywanie tym co mam: radością i uśmiechem, ciepłem i dobrym słowem.

W ten wyjątkowy teraz czas Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim kobietom sukcesów według definicji, które same sobie wybiorą, zgodnie z wartościami jakie są dla nich najważniejsze i zgodnie z momentem życia, w jakim się teraz znajdują.

Iwona BetlejewskaPrezes Zarządu LOXX

LADIES FIRSTsuccess stories

Page 5: Ladies First Success Stories V

Sukces? Bardzo chcę wierzyć, że ten najbardziej znaczący, zawodowy, jest jeszcze przede mną. W mojej codziennej pracy na sukces patrzę przede wszystkim przez pryzmat osób dla których i z którymi pracuję. Czuję naprawdę dużą satysfakcję, kiedy z jednej strony mogę pomagać rozwijać biznes moich partnerów, a z drugiej mam szansę stale poszerzać kompetencje swojego zespołu i swoje własne.

Żyjemy i pracujemy w bardzo ciekawych czasach. W zasadzie można by powiedzieć, że żyjemy z przeświadczeniem w niektórych przypadkach graniczącym z daleko idącą pewnością, że każdy z nas ma sukcesy zakodowane w DNA; sukcesy zawodowe i te na polu rozwoju osobistego. Sukcesy rodzinne, sportowe, artystyczne. To fakt, jesteśmy częścią cywilizacji sukcesu. A ten – chcąc nie chcąc – wymaga czasami wielu poświęceń. Bardzo cenię osoby, które potrafią prawdziwie zdefiniować to, co dla nich jest sukcesem. I co więcej, potrafią ocenić jak wiele pracy będzie on kosztował. Myśląc o sukcesie często przypominam sobie fragment przeczytanej rozmowy z Billym Murrayem, który powiedział, że nic nie dzieje się bez przyczyny i że każdy z nas ma jakieś zadanie do wykonania. Jest trener, jest facet który podaje trenerowi notatnik i jest osoba, która podaje notatnik facetowi, który podaje notatnik trenerowi. Ważne, żeby w każdym momencie swojej kariery zawodowej pracować z wewnętrznym przekonaniem, że robimy to na sto procent. I równie ważne jest to, żeby nie tracić z horyzontu miejsca, w którym byliśmy wczoraj i do którego chcemy dotrzeć jutro. A sukces prywatnie? Ogromną satysfakcję daje mi to, że zawsze mam czas odebrać telefon od najbliższych. I to, że z roku na rok znajduję go coraz więcej, żeby rozmowy przez telefon zastępować spotkaniami.

Monika MajcherHeima Studio PR Właściciel

Dr Ewelina StobieckaRadca Prawny, Partner TaylorWessing Poland

Sukces to słowo, które określa zarówno małe jak i wielkie osiągnięcia oraz wydarzenia w moim codziennym życiu prywatnym i zawodowym. Sukces to także otaczać się ludźmi, z którymi potrafimy tworzyć piękne dzieła, począwszy od prozaicznej acz pięknej codzienności, a skończywszy na wielkich projektach zmieniających świat na lepsze.

Do mojego sukcesu zawodowego przyczyniło się wielu współpracowników, ogromną szansę zaś otrzymałam obejmując stanowisko partnera zarządzającego warszawskim biurem międzynarodowej kancelarii Taylor Wessing. Byłam jedną z niewielu kobiet w firmie pełniącą tę funkcję i najmłodszym partnerem zarządzającym w sieci. Myślę, że to, co wspólnie osiągnęliśmy wraz z zespołem w Warszawie jest ogromnym, wspólnym sukcesem. Przez kilka lat potroiliśmy liczbę prawników i partnerów, zdobyliśmy zaufanie wielu klientów, prowadzimy interesujące i niekiedy spektakularne sprawy, z których jesteśmy dumni.

Jednym z moich nowych, zawodowych „dzieci” jest Międzynarodowe Centrum Mediacji, którego jestem współinicjatorką i koordynatorem. Do tego projektu udało mi się pozyskać międzynarodowe izby przemysłowo-handlowe działające w Polsce a sukcesem jest każda sprawa, w której mogę służyć przedsiębiorcom moimi kwalifikacjami zawodowego mediatora gospodarczego, co przynosi im realne korzyści i niejednokrotnie pomaga uratować ich biznes.

Jako członek Zespołu ds. Prawa Gospodarczego, powołanego przy Ministrze Rozwoju mam możliwość współtworzenia otoczenia prawnego dla przedsiębiorców, co a tym samym przyczyniania się do rozwoju przedsiębiorczości w Polsce. Moim wielkim sukcesem w tej dziedzinie są obecne prace nad projektem, którym udało mi się zainteresować Ministerstwo, a mianowicie projektem prostej spółki akcyjnej, która ma na celu wsparcie polskich start-up’ów.

Ważne jest w tym wszystkim dążenie do równowagi pomiędzy pracą i życiem prywatnym, co aktywnym zawodowo kobietom niestety nie zawsze się udaje, dlatego świadomość i poszukiwanie złotego środka już same w sobie są sukcesem. Najważniejsze to cieszyć się z sukcesów małych i dużych i wykreślić ze słownika słowo „porażka”, ponieważ to różne wyboje na naszej drodze i trudne sytuacje sprawiają, że się rozwijamy. Bez wyzwań, nie istniałby sukces.

LADIES FIRSTsuccess stories