kurier powiatowy nr 09

16
WYDARZENIA J Nie radny Koronowski LUBIN Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił odwołanie Romana Koronowskiego w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu. W związku z tym przestał być radnym. Podczas ostatniej sesji samorządu został on uroczyście pożegnany przez Radę Powiatu za dotychczasową pracę. więcej s. 3 Trawiński szefem rady nadzorczej KGHM LUBIN Wrocławianin Marek Trawiński został wybrany przewodniczącym rady nadzorczej KGHM Polska Miedź. Wszedł do jej składu z ramienia Ministra Skarbu Państwa. więcej s. 2 Coraz więcej pracy w komunikacji LUBIN Na terenie powiatu lubińskiego w 2007 r. aż 406 kierowcom zatrzymano prawa jazdy. Zanotowano 361 przypadków jazdy bez uprawnień. Ogółem zarejestrowano ponad pół tysiąca aut więcej niż w roku poprzednim. więcej na s. 11 Reforma szkół LUBIN Powiaty regionu przystępują do programu Modernizacja kształcenia zawodowego na Dolnym Śląsku. To pierwszy i jedyny taki projekt w skali kraju. Zdaniem starosty Małgorzaty Drygas-Majki ta inicjatywa jest możliwa dzięki dobrej współpracy wszystkich starostów. Ma ona na celu poprawę jakości i efektywności nauczania. Obejmuje modernizację kształcenia w 7 branżach: budowlanej, elektroenergetycznej i elektrycznej, informatycznej, mechanicznej, mechatronicznej i elektronicznej, samochodowej, turystycznej i gastronomicznej. Projekt będzie finansowany ze środków UE. (km) ZE SPORTU J Nagrody dla klubów JELENIA GÓRA Podczas Dolnośląskiej Gali Sportu Młodzieżowego wyróżniono najlepsze kluby regionu, które osiągnęły najlepsze wyniki w poszczególnych dyscyplinach. Zarząd województwa przeznaczył na ten cel 550 tys. zł Miejsca lubińskich klubów: 6. Cuprum Lubin (wrotkarstwo, łyżwiarstwo szybkie) – 17 tys. zł 11. MKS Zagłębie Lubin (piłka ręczna kobiet, piłka ręczna mężczyzn) – 11 tys. zł 31. Zagłębie Lubin SSA (piłka nożna mężczyzn) – 7 tys. zł 62. MLKS Sokół Lubin (lekka atletyka) – 2 tys. zł W uroczystości uczestniczyli wicepremier Grzegorz Schetyna oraz członek zarządu województwa Piotr Borys. (km) nr 2 (9) marzec 2008 r. rok 2 GAZETA BEZP£ATNA REGION Samorządy przeciw kopalni Dmuchają na węgiel - Jesteśmy świadkami protestu i oburzenia mieszkańców wsi Gminy Lubin przeciwko wysiedleniom oraz rozpoczęciu eksploatacji węgla brunatnego - piszą do prezydenta i premiera RP samorządowcy z powiatu lubińskiego i legnickiego. Pod apelem nie podpisał się prezydent Lubina, który nie ukry- wa swej aprobaty dla budowy kopalni. Samorządowcy wyrazili swoje oburzenie z faktu, iż prowadzone przygotowania odbywa- ją się bez ich i mieszkańców wiedzy. więcej na s.5 - Kopalnia, to bezpowrotne zniszczenie wszystkich siedlisk i gatunków, sam nie chciałbym mieszkać w takim otoczeniu – mówi Andrzej Ruszlewicz, prezes Fundacji Dolina Środkowej Odry. REGION Koncepcja schroniska gotowa Hotel dla Azora Nie będą uśmiercane, a właściciele psów nie będą się martwić, gdzie i z kim zostawić swojego pupilka. Już wkrótce może powstać schronisko dla zwierząt. Potrzeb- ne tylko wsparcie samorządów. Według przygotowanej koncepcji roboty budowlane i zago- spodarowanie terenu wokół schroniska kosztowałby ponad 2 mln zł. Do tego potrzebna jest współpraca gmin, które wspierałyby schronisko dotacjami. więcej na s.8 REGION Punkty widokowe w dolinie Wieże nad Odrą Nowy skład Zagłębia Lubin Na str. 16 prezentujemy zdjęcia miedziowej drużyny. WWW.POWIAT-LUBIN.PL: wydarzenia, informacje, bezpłatne ogłoszenia, katalog firm. ISSN 1898-0635 N a 10 miesięcy przed pla - nowanym terminem, wojewoda dolnośląski zakończył postępowanie restruk- turyzacyjne prowadzone wobec ZOZ w Lubinie. – To wielki suk- ces – mówi Małgorzata Drygas – Majka, starosta lubiński. – Niewiele jest takich przypadków w kraju. - Z firmy komorniczych egzekucji staliśmy się istotnym podmiotem na rynku usług medycznych - dodaje Edward Schmidt, dyrektor ZOZ. Więcej na s. 3 FOT. KRZYSZTOF MACIEJAK FOT. DARIUSZ SZYMACHA Kilkanaście drewnia- nych wież widokowych stanie nad doliną środ- kowej Odry. Będą miały blisko 10 m wysokości i około 7 m szerokości. więcej str. 13 LUBIN Trzy i pół roku więzienia dla Jana M., byłego zastępcy komendanta MO Wyrok za Lubin Po 16 latach od czasu wydarzeń lubińskich zakończył się proces jednego z winnych tej tragedii. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu pod- trzymał wyrok sądu niższej instancji, który skazał na trzy i pół roku więzie- nia Jana M., byłego zastępcę komen- danta MO w Lubinie - za sprawstwo kierownicze do zabójstwa trzech ma- nifestantów 31 sierpnia 1982r. Janowi M. przysługuje kasacja do Sądu Najwyższego, ale ten już raz roz- patrywał wydarzenia lubińskie pod- czas poprzedniej prośby o kasację Bog- dana G., którą oddalił. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy nie będzie to koniec procesu lubińskie- go. Na ukończeniu są akty oskarżenia przeciwko milicjantom, którzy bezpo- średnio strzelali do manifestantów. Więcej na s. 2 - Nie ma też podstaw do kwestionowania oceny dowodów i wysokości kary – orzekł sąd apelacyjny. Dyrektor Edward Schmidt i starosta Małgorzata Drygas-Majka. FOT. DARIUSZ SZYMACHA LUBIN Ponad 19 mln zł przekazał powiat na oddłużenie szpitala Szpital już bez długów!

Upload: splubin

Post on 27-Jun-2015

290 views

Category:

Documents


2 download

TRANSCRIPT

Page 1: Kurier Powiatowy nr 09

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

wydarzenia J

nie radny KoronowskiLUBIN �

Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił odwołanie Romana Koronowskiego w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu. W związku z tym przestał być radnym. Podczas ostatniej sesji samorządu został on uroczyście pożegnany przez Radę Powiatu za dotychczasową pracę. � więcej�s.�3

Trawiński szefem rady nadzorczej KGHM

LUBIN �Wrocławianin Marek Trawiński został wybrany przewodniczącym rady nadzorczej KGHM Polska Miedź. Wszedł do jej składu z ramienia Ministra Skarbu Państwa. � więcej�s.�2

Coraz więcej pracy w komunikacji

LUBIN �Na terenie powiatu lubińskiego w 2007 r. aż 406 kierowcom zatrzymano prawa jazdy. Zanotowano 361 przypadków jazdy bez uprawnień. Ogółem zarejestrowano ponad pół tysiąca aut więcej niż w roku poprzednim. � więcej�na�s.�11

Reforma szkółLUBIN �

Powiaty regionu przystępują do programu Modernizacja kształcenia zawodowego na Dolnym Śląsku. To pierwszy i jedyny taki projekt w skali kraju. Zdaniem starosty Małgorzaty Drygas-Majki ta inicjatywa jest możliwa dzięki dobrej współpracy wszystkich starostów. Ma ona na celu poprawę jakości i efektywności nauczania. Obejmuje modernizację kształcenia w 7 branżach: budowlanej, elektroenergetycznej i elektrycznej, informatycznej, mechanicznej, mechatronicznej i elektronicznej, samochodowej, turystycznej i gastronomicznej. Projekt będzie finansowany ze środków UE. (km)

ze SPOrTU J

Nagrody dla klubówJELENIA GÓRA �

Podczas Dolnośląskiej Gali Sportu Młodzieżowego wyróżniono najlepsze kluby regionu, które osiągnęły najlepsze wyniki w poszczególnych dyscyplinach. Zarząd województwa przeznaczył na ten cel 550 tys. zł Miejsca lubińskich klubów:6. Cuprum Lubin (wrotkarstwo, łyżwiarstwo szybkie) – 17 tys. zł11. MKS Zagłębie Lubin (piłka ręczna kobiet, piłka ręczna mężczyzn) – 11 tys. zł31. Zagłębie Lubin SSA (piłka nożna mężczyzn) – 7 tys. zł62. MLKS Sokół Lubin (lekka atletyka) – 2 tys. złW uroczystości uczestniczyli wicepremier Grzegorz Schetyna oraz członek zarządu województwa Piotr Borys. (km)

nr 2 (9) marzec 2008 r. rok 2 GazeTa BezP£aTna

REGION � Samorządy przeciw kopalni

Dmuchają na węgiel- Jesteśmy świadkami protestu i oburzenia mieszkańców wsi Gminy Lubin przeciwko wysiedleniom oraz rozpoczęciu eksploatacji węgla brunatnego - piszą do prezydenta i premiera RP samorządowcy z powiatu lubińskiego i legnickiego.

Pod apelem nie podpisał się prezydent Lubina, który nie ukry-wa swej aprobaty dla budowy kopalni. Samorządowcy wyrazili swoje oburzenie z faktu, iż prowadzone przygotowania odbywa-ją się bez ich i mieszkańców wiedzy. � więcej�na�s.5

- Kopalnia, to bezpowrotne zniszczenie wszystkich siedlisk i gatunków, sam nie chciałbym mieszkać w takim otoczeniu – mówi Andrzej Ruszlewicz, prezes Fundacji Dolina Środkowej Odry.

REGION � Koncepcja schroniska gotowa

Hotel dla azoraNie będą uśmiercane, a właściciele psów nie będą się martwić, gdzie i z kim zostawić swojego pupilka.

Już wkrótce może powstać schronisko dla zwierząt. Potrzeb-ne tylko wsparcie samorządów.

Według przygotowanej koncepcji roboty budowlane i zago-spodarowanie terenu wokół schroniska kosztowałby ponad 2 mln zł. Do tego potrzebna jest współpraca gmin, które wspierałyby schronisko dotacjami. � więcej�na�s.8

REGION � Punkty widokowe w dolinie

Wieże nad Odrą

Nowy skład Zagłębia Lubin

Na str. 16 prezentujemy zdjęcia miedziowej drużyny.

WWW.POWIAT-LUBIN.PL: wydarzenia, informacje, bezpłatne ogłoszenia, katalog firm.

ISSN

189

8-06

35

N a 10 miesięcy przed pla-n o w a n y m t e r m i n e m , wojewoda dolnośląski

zakończył postępowanie restruk-turyzacyjne prowadzone wobec

ZOZ w Lubinie. – To wielki suk-ces – mówi Małgorzata Drygas – Majka, s tarosta lubiński . – Niewiele jest takich przypadków w kraju.

- Z firmy komorniczych egzekucji staliśmy się istotnym podmiotem na rynku usług medycznych - dodaje Edward Schmidt, dyrektor ZOZ.� Więcej�na�s.�3

FOT.

KRZ

YSZT

OF M

ACIE

JAK

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

Kilkanaście drewnia-nych wież widokowych

stanie nad doliną środ-kowej Odry. Będą miały

blisko 10 m wysokości i około 7 m szerokości.

więcej�str.�13�LUBIN � Trzy i pół roku więzienia dla Jana M., byłego zastępcy komendanta MO

Wyrok za LubinPo 16 latach od czasu wydarzeń lubińskich zakończył się proces jednego z winnych tej tragedii.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu pod-trzymał wyrok sądu niższej instancji, który skazał na trzy i pół roku więzie-nia Jana M., byłego zastępcę komen-danta MO w Lubinie - za sprawstwo kierownicze do zabójstwa trzech ma-nifestantów 31 sierpnia 1982r.

Janowi M. przysługuje kasacja do Sądu Najwyższego, ale ten już raz roz-patrywał wydarzenia lubińskie pod-czas poprzedniej prośby o kasację Bog-dana G., którą oddalił.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy nie będzie to koniec procesu lubińskie-go. Na ukończeniu są akty oskarżenia przeciwko milicjantom, którzy bezpo-średnio strzelali do manifestantów.� Więcej�na�s.�2

- Nie ma też podstaw do kwestionowania oceny dowodów i wysokości kary – orzekł sąd apelacyjny.

Dyrektor Edward Schmidt i starosta Małgorzata Drygas-Majka.

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

LUBIN � Ponad 19 mln zł przekazał powiat na oddłużenie szpitala

Szpital już bez długów!

Page 2: Kurier Powiatowy nr 09

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

2 wydarzenia

W SKRÓCIE J

Podwyżki mniejszeLUBIN �

Do 10 marca Zarząd KGHM ma przedstawić swoje oficjalne stanowisko w sprawie wskaźnika wzrostu średnich wynagrodzeń w tym roku. Rozmowy ze związkami nie przyniosły rezultatów. Załoga oczekuje podwyżki w wysokości 15 proc. (350 zł), a spółka godzi się na 115 zł. Strony zaakceptowały podpisać protokół dodatkowy do zbiorowego układu pracy, na mocy którego do każdej grupy zaszeregowania (od 1.01) zostanie dodana kwota 150 zł.

Tragiczny wypadekLUBIN �

43-letni maszynista poniósł śmierć w wypadku, do jakiego doszło na poziomie 960 m pod ziemią w Zakładach Górniczych „Lubin Wschodni”. Jak twierdzi rzecznik KGHM, mężczyzna został przygnieciony przez elektrowóz. To drugi śmiertelny wypadek w Polskiej Miedzi w tym roku, a czwarty w polskim górnictwie. Przyczynę wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy i zespół powypadkowy.

Kierunek Bolesławiec?LUBIN �

Józef Czyczerski zaproponował, aby nowy Zarząd KGHM odstąpił od poszukiwania złóż miedzi w różnych zakątkach świata i powrócił do pomysłu eksploatacji rudy pomiędzy Iwinami a Bolesławcem. Tymczasem spółka podała w swoim komunikacie, iż zakończono postępowanie upadłościowe w stosunku do Przedsiębiorstwa Eksploatacji Wód AQUAKONRAD. Firma ta działała na terenie dawnych Zakładów Górniczych KONRAD w Iwinach. Ponad 90% udziału w kapitale zakładowym tej (w upadłości) posiadał KGHM Ecoren S.A.

Goście z PawłograduLUBIN �

Delegację ukraińskiej wyższej szkoły z Pawłogradu gości Uczelnia Zawodowa Zagłębia Miedziowego. Głównym celem wizyty jest nawiązanie współpracy pomiędzy uczelniami. Spotkali się oni także ze starostą Małgorzatą Drygas-Majką.

(km)

KURIER POWIATOWYBiuletyn Powiatu Lubiñskiego Redakcja ul. Kiliñskiego 12 b (p. 306), 59-300 Lubin, tel. (076) 746 71 35, fax. (076) 746 72 04, [email protected], www.powiat-lubin.pl.Redaktor naczelny Krzysztof Maciejak, Redaguje zespó³ Miros³awa Bo¿yñska, Dariusz Szymacha.Wydawca: Starostwo Powiatowe w Lubinie, ul. Kiliñskiego 12 b, 59-300 LubinDruk: „Lubpress Druk” Trasa Pó³nocna 14 a, 65-737, Zielona GóraRedakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treœæ zamieszczanych og³oszeñ.

LUBIN � Pierwsza wizyta w starostwie

wojewoda w powiecieRafał Jurkowlaniec, wojewoda dolnośląski, spotkał się w Małgorzatą Drygas-Majką, starostą lubińskim. W siedzibie powiatu rozmawiano o bieżących sprawach regionu.

- To moja pierwsza wizyta sa-morządowa w powiecie lubiń-skim - mówił Rafał Jurkowla-niec.

Wojewoda podczas pobytu w Lubinie wziął również udział

w odprawie w Komendzie Po-wiatowej Policji, która była pod-sumowaniem pracy za 2007 r.

W Starostwie Powiatowym natomiast rozmawiano o bieżą-cych sprawach związanych z rozwojem powiatu. Wymienio-no m.in. uwagi na temat funkcjo-nowania służby zdrowia, dokoń-czenia reformy samorządowej oraz możliwości wykorzystania środków unijnych przez samo-rządy.

(km)

Wojewoda Rafa Jurokowlaniec ze starostą Małgorzatą Drygas-Majką.

LUBIN � Ukonstytuowała się rada nadzorcza KGHM

Trawiński na czeleNowa rada nadzorcza KGHM ukonstytuowała się. Przewodniczącym został Marek Trawiński, wiceprzewodniczącym – Jacek Kuciński, a sekretarzem – Marcin Dyl (zastąpił w tej funkcji Józefa Czyczerskiego).

Nowych członków rady wy-brało Nadzwyczajne Walne Zgro-madzenie Akcjonariuszy KGHM. Są nimi: Marcin Dyl, Jacek Kuciń-ski, Arkadiusz Kawecki, Marek Panfil, Marek Trawiński i Marze-na Weresa.

- Skarb Państwa przeprowadził postępowanie konkursowe i w tym trybie uznał, że przedsta-wione tutaj kandydatury posiada-ją najlepsze kwalifikacje do prac w składzie rady nadzorczej KGHM Polska Miiedź SA - po-wiedział Andrzej Dłużycki dyrek-tor delegatury Ministerstwa Skar-bu Państwa we Wrocławiu.

Pozostali członkowie rady, to osoby wybrane przez załogę: Jó-zef Czyczerski, Leszek Hajdacki i Ryszard Kurek. Na pierwszym posiedzeniu rada w nowym skła-dzie zapoznała się z raportem za-rządu KGHM na temat sytuacji w spółce.

Marek Trawiński - absolwent Politechniki Wrocławskiej - wy-dział automatyki przemysłowej. Ukończył studia podyplomowe rachunkowości i bankowości. Peł-nił funkcję prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu.

Marzena Weresa - ekonomist-ka, absolwentka Szkoły Głównej Planowania i Statystyki - wydział handlu zagranicznego w Warsza-wie. Profesor nadzwyczajny In-stytutu Gospodarki Światowej Szkoły Głównej Handlowej. Czło-nek warszawskiego Konsorcjum Naukowego.

Marek Panfil - doktor nauk ekonomicznych. Obecnie redak-tor naczelny poradnika „Control-ling- wiedza i narzędzia praktycz-ne” i kierownik podyplomowego studium SGH.

Jacek Kuciński - ukończył wydział fizyki jądrowej Uniwer-sytetu Jagiellonskiego, doktor na-uk technicznych. Obecnie kie-rownik zespołu do spraw projek-tów unijnych Polskiej Akademii Nauk.

Arkadiusz Kawecki - absol-went Uniwersytetu Wrocławskie-go. Specjalista od psychologii pra-cy, był dyrektorem w Telekomu-nikacji Polskiej, Hortexie, Ciech SA.Wcześniej szefował departa-mentowi kadr w Biurze Zarządu KGHM. Obecnie dyrektor zarzą-dzający do spraw zasobów ludz-kich w spółce Orbis SA.

Marcin Dyl - dyrektorem De-partamentu Prawnego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Specjalizuje się w funkcjonowaniu rynku kapitałowego; staż nauko-wy w International Institute for Securities Market Development w USA. Adiunkt na Wydziale Pra-wa i Administracji UW.

(mb, dees)

Poranny wypadek

Na krzyżówce ulic KEN i Paderewskiego doszło do groźnie wy-glądającej stłuczki. Na szczęście, kierowcy nie ucierpieli w tym zda-rzeniu. (km)

W poprzednim numerze Kuriera Powiatowego pomyłkowo podaliśmy nazwisko dyrektora Wydziału Infrastruktury. Jest nim Rafał Bartkiewicz. Za pomyłkę przepraszamy

LUBIN � Trzy i pół roku więzienia dla Jana M.

Wyrok za LubinKrzysztof Maciejak �

Po 16 latach od czasu wydarzeń lubińskich zakończył się proces jednego z winnych tej tragedii. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podtrzymał wyrok sądu niższej instancji. Skazał na trzy i pół roku więzienia Jana M., byłego zastępcę komendanta MO w Lubinie - za sprawstwo kierownicze do zabójstwa trzech manifestantów 31 sierpnia 1982r.

Jan M. chciał uniewinnienia. Nie przyznawał się do winy. Twierdził, że nie dowodził

zomowcami i nie miał pojęcia o tym, że mają ostrą amunicję. Jednak nie stawił się w sądzie.

Przewodniczący składu orzekają-cego sędzia Grzegorz Kapera stwier-dził, iż wyrok, który wydał Sąd Okręgowy jest prawidłowy. Nie ma też podstaw do kwestionowania oceny dowodów i wysokości kary. Jan M. powinien zdawać sobie spra-wę ze skutków podjętej decyzji. Mógł też ponadto przewidzieć, że funkcjonariusze mogą użyć ostrej amunicji podczas rozpraszania tłu-mu. Sędzia dodał, że milicyjne od-

działy wkroczyły w chwili, gdy po-kojowa manifestacja dobiegała koń-ca. Jan M. chciał wykazać się zwierzchnikom.

Pełnomocnik rodzin zastrzelo-nych - Henryk Rossa stwierdził po procesie, że nie czuje, iż sprawiedli-wości stało się zadość. - Ława oskar-żonych była za krótka - powiedział. Jego zdaniem przed obliczem spra-wiedliwości powinni stanąć tak zo-mowcy, którzy strzelali do manife-stantów, jak i autorzy głównych ów-czesnych wydarzeń: Jaruzelski i Kiszczak.

Wyrok jest prawomocny. Janowi M. przysługuje kasacja do Sądu Naj-wyższego, ale ten już raz rozpatry-

wał wydarzenia lubińskie podczas prośby o kasację Bogdana G., którą oddalił.

Warto przypomnieć, że w minio-nych latach kary 15 miesięcy i dwa i pół roku więzienia otrzymali odpo-wiednio - Bogdan G. (były zastępca KW MO w Legnicy) i Tadeusz J., (dowódca oddziału ZOMO, którego funkcjonariusze strzelali do ludzi).

WROCŁAW � Nowy zarząd województwa – wybór 5 marca

Borys zostaje w zarządzie?

Nasze województwo będzie mieć nowy Zarząd. Na jego czele ma stanąć Marek Łapiński. Sejmik Województwa ma głosować zmiany 5 marca.

Nowy Zarząd mają tworzą obok M. Łapińskiego: Tadeusz Drab, Piotr Borys, Zbigniew Szczygieł oraz Grze-gorz Roman.

- Zarząd Platformy Obywatelskiej powierzył Andrzejowi Łosiowi kon-kretne zadania do wykonania, a więc przygotowanie budżetu wojewódz-twa na 2008 r., opracowanie wielolet-

niego planu inwestycyjnego oraz re-gionalnego programu operacyjnego – wyjaśnia poseł Norbert Wojnarow-ski, członek Zarządu Regionu Dolno-śląskiego PO, a także do 2007 r. radny sejmiku. – Przy współpracy z radny-mi sejmiku te cele zostały zrealizowa-ne. Obecnie oczekujemy na nowy im-puls w zarządzaniu województwem, stąd powierzenie obowiązków two-rzenia nowego zarządu Markowi Ła-pińskiemu. Uważam, że to dobre po-sunięcie – dodaje poseł. - Warto za-znaczyć, że dzięki sprawnej koalicji PO-PSL w sejmiku zadłużenie np. szpitali spadło z 640 mln zł o blisko połowę.

Norbert Wojnarowski jest zdania, że na powyższych zmianach Zagłę-bie Miedziowe nie straci. - W zarzą-dzie zostaje Piotr Borys – mówi po-seł.

Będą mu podlegały takie sfery jak: edukacja, kultura, sport, polityka spo-łeczna, sprawy osób niepełnospraw-nych i ważna dziedzina – zdrowie. Zapytaliśmy Piotra Borysa o opinię na temat proponowanego rozszerze-nia jego kompetencji i zarazem odpo-wiedzialności.

- To oczywiście nowe wyzwa-nia, z których najważniejszym z punktu widzenia społecznego jest służba zdrowia – mówi Piotr Borys. – W tym przypadku przyj-mujemy taki standard, jaki jest w innych województwach w Pol-sce, gdzie nie ma funkcji osobnego członka zarządu odpowiedzialne-go za zdrowie. Tak i w naszym przypadku będzie to pełnomoc-nik. Jego funkcję powierzamy Ro-manowi Szełemejowi. Czy Lubin straci na tych zmianach? Wierzę, że nie – dodaje Borys.

Sędzia Grzegorz Kapera nie miał wątpliwości – wyrok sądu niższej instancji jest prawidłowy.

Jak�się�nieoficjalnie�dowiedzieliśmy,�nie�będzie�to�koniec�procesu�lubińskiego.�Na�ukończeniu�są�akty�oskarżenia�przeciwko�milicjantom,�którzy�bezpośrednio�strzelali�do�manifestantów.�

Norbert Wojnarowski Piotr Borys

FOT.

K. M

ACIE

JAK

Page 3: Kurier Powiatowy nr 09

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

3temat miesi¹ca

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

LUBIN � Nowy – stary radny w klubie

Brzeziński ‘2006Radny powiatu Marek Brzeziński zdecydował się na przystąpienie do Klubu Radnych Lubin 2006. Stosowne oświadczenie wpłynęło na ręce przewodniczącego samorządu.

Jednak ta zmiana raczej nikogo nie dziwi. Już wiele miesięcy temu Ro-man Brzeziński podczas polityczne-go przesilenia porzucił szeregi Klu-bu Radnych Prawa i Sprawiedliwo-ści. Od tego czasu prawie zawsze prezentował w głosowaniu takie sta-nowisko jak radni Lubin 2006.

Jego przejście było tylko kwestią czasu, zwłaszcza, iż został radnym jako lider związków zawodowych w MPWiK, komunalnej spółce podle-

głej liderowi Lubin 2006 – prezyden-towi Lubina. (red)

Roman Brzeziński

LUBIN � Będzie zmiana w radzie powiatu

Koronowski stracił mandat

Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił odwołanie – skargę Romana Koronowskiego w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu. Oznacza to, że stało się ono faktem. Mandat otrzyma najprawdopodobniej Małgorzata Życzkowska - Czesak.

Przypomnijmy: wojewoda zarzucił Romanowi Koronowskiemu, że ten narusza ustawę o samorządzie powia-towym. Miał wybrać: albo być dalej radnym, albo zakończyć prowadzenie przychodni na parterze budynku Sta-rostwa Powiatowego w Lubinie (go-spodarowanie z wykorzystaniem mie-nia powiatu). Nie uczynił ani jednego, ani drugiego. W obronie kolegi radne-go stanęli jednym murem wszyscy po-zostali radni z obu klubów. Jednak wojewoda stwierdził kolizję z pra-wem. Roman Koronowski odwołał się od jego decyzji. Tym bardziej, iż w styczniu wyprowadził przychodnię zdrowia do nowej siedziby.

Skarga została przez sąd odrzuco-na. W związku z tym, iż nie odwołał się od tego postanowienia – 15 lute-go decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego uprawomocniła się. Roman Koronowski nie jest już od tego dnia radnym.

Teraz służby wojewody powinny wystąpić do Biura Wyborczego w Legnicy o wyznaczenie kolejnego radnego z listy Lubin 2006.

Wszystko wskazuje na to, że nową radną zostanie Małgorzata Życzkow-ska-Czesak, dyrektor Miejskiego Im-presariatu Kultury. Ale najwcześniej będzie to możliwe na sesji marcowej lub kwietniowej.

W związku z powyższym Roman Koronowski nie wziął już udziału w sesji lutowej. Poprosiliśmy go o ko-mentarz do tej sytuacji.

- Chciałem serdecznie podziękować mieszkańcom Lubina za duże popar-cie, jakim mnie obdarzyli w ostatnich wyborach samorządowych – powie-

dział Kurierowi. - Starałem się sumien-nie wypełniać mandat radnego i mam nadzieję, że zgodnie z wolą mieszkań-ców. Niestety, prawo jest tak skonstru-owane, że mój mandat wygasł. Próbo-wałem się odwołać od postanowienia wojewody, ale bezskutecznie. Szanu-ję jednak tą decyzję. Kolegom z rady i władzom powiatu życzę, by rozwią-zali jak najwięcej spraw istotnych dla mieszkańców, zwłaszcza ustabilizo-wali sytuację naszego szpitala. Moje-mu następcy życzę, aby weszła w pra-cę samorządu z nadzieją i optymi-zmem oraz aby wniosła do rady nowe światełko.

Zapytaliśmy też o dalszą aktyw-ność społeczną Romana Koronow-skiego.

- Nie wycofuję się z działalności publicznej - powiedział. - Będę chciał nadal pracować w radzie społecznej ZOZ, a wszelkie sprawy dotyczące mieszkańców, rozwoju miasta i po-wiatu nie będą mi obce.

To, że Roman Koronowski straci mandat było pewne już od samego początku. Tylko dzięki postawie ko-legów z rady – tak z klubu Lubin 2006 jak i PO – PiS był radnym tak długo. Mandat stracił w chwili, gdy wyczerpały się możliwości prawne przedłużania tego stanu.

(km)

Na ostatniej sesji Romanowi Koronowskiemu podziękowano za pracę w radzie.

Mandat przypadnie zapewne Małgorzacie Życzkowskiej-Czesak.

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HAFO

T. D

ARIU

SZ S

ZYM

ACHA

LUBIN � Ponad 19 mln zł przekazał powiat na oddłużenie szpitala

Szpital już bez długów!

Z tej okazji, podczas specjal-nej konferencji prasowej, dyrektor placówki Edward

Schmidt odebrał symboliczny czek na kwotę ponad 19 mln zł, czyli tyle, ile wyniosła pomoc ze strony samorządu powiatowego.

– ZOZ został oddłużony dużym wysiłkiem powiatu – mówi starosta Małgorzata Drygas Majka. – Nie-liczne samorządy w kraju podjęły się takiego zadania. Na Dolnym Ślą-sku w wielu szpitalach tego proce-su nie rozpoczęto, albo go wręcz za-wieszono. Dzięki bardzo dobrej współpracy dyrekcji ZOZ z zarzą-dem powiatu oraz radą powiatu proces zakończył się sukcesem.

Zasłużone powody do satysfak-cji ma Edward Schmidt, dyrektor ZOZ. – Rok temu o tej porze komor-nik ściągał z konta naszego szpita-la zaległości wobec ZUS – wspomi-na. – Szła na to jedna czwarta war-tości kontraktu z Narodowym Fun-duszem Zdrowia. Potem nastał czas protestów i strajków lekarzy. Dziś jesteśmy jedną z najlepiej prosperu-jących placówek na Dolnym Śląsku. Wszelkie należności – tak wobec pracowników jak i kontrahentów płacimy na bieżąco. Dzięki zastoso-wanym instrumentom finansowym nie mamy żadnych wymagalnych

zobowiązań krótkoterminowych. Z firmy komorniczych egzekucji staliśmy się istotnym podmiotem na rynku usług medycznych.

Przypomnijmy: program restruk-turyzacyjny oparty był na warun-kach ustalonych przez wojewodę dolnośląskiego 28 listopada 2006 r. Ich spełnienie wymagało przede wszystkim konsekwencji w działa-niu oraz dobrego zarządzania. Lu-biński szpital – mimo fali gwałtow-nych wydarzeń w minionym roku – spełnił je wszystkie i to 10 miesię-cy przed ustalonym przez wojewo-dę terminem.

– Przez 10 lat różne ugrupowania samorządowe i polityczne deklaro-wały chęć naprawy finansów ZOZ–u – mówi Mirosław Gojdź, członek zarządu powiatu i szef Klubu Rad-nych PiS. – Dopiero w czasie minio-nego 1,5 roku, podjęliśmy to wy-zwanie i naprawiliśmy kondycję ekonomiczną szpitala. Wymagało to konkretnych i zdecydowanych de-cyzji, ale przecież to właśnie obieca-liśmy mieszkańcom miasta i powia-tu. Dzięki temu mogą oni już bez obaw patrzeć na przyszłość szpita-la i ze spokojem korzystać z wzbo-gacanej oferty usług zdrowotnych – dodaje Mirosław Gojdź. – Duże po-dziękowania należą się dyrektoro-

wi ZOZ Edwardowi Schmidtowi oraz poprzednim szefom placówki – dyrektorom Leopoldowi Mar-chewce i Tadeuszowi Tofelowi. Dziękujemy także załodze szpitala, za to, że nawet przy obronie włas-nych interesów brała pod uwagę do-bro swojego zakładu pracy. To tak-że bardzo ważna chwila dla pani starosty, która od pierwszych dni pracy postawiła sobie za cel wypro-wadzenie szpitala z długów.

Zadowolenia z faktu zakończe-nia procesu restrukturyzacji nie ukrywa jeden z autorów tego suk-cesu – Marek Wojnarowski, szef Klubu Radnych PO.

– W obliczu tego, co się dzieje w służbie zdrowia w Polsce, lubiń-ski ZOZ jest dzisiaj gwiazdą na tym ciemnym firmamencie – powie-dział Kurierowi. – Warto zwrócić uwagę nie tylko na sprawne oddłu-żenie, ale także na szybkie zakoń-czenie strajku lekarzy, rozwiązanie problemów zgłaszanych przez pie-lęgniarki i pozostałych pracowni-ków służby zdrowia. To dowód na to, że ZOZ, Starostwo Powiatowe i radni powiatu dobrze realizują program opieki zdrowotnej. Wcho-dzimy w nowy etap. Nadchodzi czas na rozwój. Przygotowujemy się m.in. do rozbudowy placówki

o SOR – Szpitalny Oddział Ratun-kowy.

Na konferencji prasowej poświę-conej zakończeniu restrukturyzacji oberwało się prezydentowi Lubina – Robertowi Raczyńskiemu.

– To najbardziej przykra rzecz – powiedział Mirosław Gojdź. – Z niepokojem obserwujemy posta-wę prezydenta miasta, który nie tyl-ko wykazał się kompletnym bra-kiem wsparcia szpitala, ale wręcz nie zwolnił go z podatku od nieru-chomości, i to w najważniejszym dla restrukturyzacji roku. W ubie-głym roku ZOZ zapłacił miastu ok. 200 tys. zł podatku. A przecież oczy-wistą sprawą jest, że szpital funk-cjonuje głównie dla mieszkańców Lubina, bo przecież oni stanowią większość mieszkańców powiatu.

Krzysztof Maciejak �Na 10 miesięcy przed planowanym terminem, wojewoda dolnośląski - decyzją z 12 lutego - zakończył postępowanie restrukturyzacyjne prowadzone wobec ZOZ w Lubinie. – To wielki sukces – mówi Małgorzata Drygas-Majka, starosta lubiński. – Niewiele jest takich przypadków w kraju.

KORZYŚCI J DLA ZOZ J

Korzyści finansowe wynikające z zakończonego procesu restrukturyzacji :– umorzenie zobowiązań publicznoprawnych wraz z odsetkami i kosztami egzekucji na kwotę 5 606 321 zł.– umorzenie zobowiązań cywilnoprawnych na kwotę 366 491 zł.Łącznie umorzenia zobowiązań na kwotę 5 972 812 zł. Po spłaceniu 30% pożyczki Skarbu Państwa nastąpi umorzenie pozostałych 70% pożyczki na kwotę 5 812 318 zł (należność główna 5 190 748,42 i odsetki 621 569,65 ). Razem 11 785 130 zł.

Małgorzata Drygas – Majka,starosta lubiński:To wielki sukces, nie wiele jest takich przypadków w Polsce.

Mirosław Gojdź,szef Klubu Radnych PiS:Dotrzymaliśmy obietnicy mieszkańcom powiatu – szpital jest oddłużony.

Edward Schmidt,dyrektor ZOZ: Z firmy komorniczych egzekucji staliśmy się istotnym podmiotem na rynku usług medycznych.

Marek Wojnarowskiszef Klubu Radnych PO:Przygotowujemy się teraz do rozbudowy szpitala.

KONIEC RESTRuKTuRYZACjI ZOZ W LuBINIE J

Czek w imieniu zarządu powiatu, dyrektorowi Schmidtowi wręczyli Małgorzata Drygas-Majka i Mirosław Gojdź.

Page 4: Kurier Powiatowy nr 09

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

4 Lubin

LUBIN � Dworzec atobusowy zmienia właściciela

Będzie galeriaJedna z dolnośląskich firm developerskich kupi lubiński dworzec autobusowy. PKS już podpisał wstępną umowę sprzedaży obiektu.

Stało się to, co władze spółki auto-busowej zapowiadały od dawna. Prezes Kazimierz Ziółkowski nie chciał jednak ujawniać nabywcy, do-póki nie sfinalizuje całej transakcji. Ma to nastąpić do końca marca. Już jednak wiadomo, że budynek dwor-ca, wybudowany pod koniec lat 60., zostanie zburzony, a jego miejsce po-wstanie zupełnie nowy obiekt. Zmie-ni się też jego przeznaczenie: z dwor-cowej na handlową. Jak się dowie-dzieliśmy, rozmowy są prowadzo-ne z jedną ze znanych sieci handlo-wych.

- Funkcję dworca autobusowego to miejsce będzie pełnić nadal – uspo-kaja prezes Ziółkowski. – Zastrzegli-śmy to w umowie.

Potrzeby lubińskiego przewoźnika w pełni zaspokoi pięć stanowisk pod-jazdowych. Autobusy oczekujące na wyjazd będą jednak musiały parko-wać w zajezdni PKS-u. Pasażerowie, zapewnia prezes spółki, na tej zmianie jednak zyskają. W galerii będą i kasy, i toalety, a także poczekalnia. Wśród ostatnich pekaesowych nowinek znaj-dują się też zakupy. W styczniu firma wzbogaciła się o pięć małych autobu-sów. Kursują po mieście – na tych li-niach, na których jest mniej pasaże-rów. Nabytek kosztował 1 mln 600 tys. zł, firma liczy, że oszczędności z eks-ploatacji będą większe. (mb)

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

W przyszłości lubiński dworzec będzie podobny do głogowskiego. Czekając na autobus będzie można zrobić zakupy w galerii handlowej.

LUBIN � XXV sesja Rady Miejskiej

Merytoryczna dyskusjaPlan zagospodarowania przestrzennego do dalszego opracowania, opłaty targowe zrównane, przyjęty gminny program profilaktyki. Kilka godzin trwało posiedzenie Rady Miejskiej.

Miejscowy plan zagospodarowania prze-strzennego nr 32 obejmuje część centrum miasta między ulicami Niepodległości, torami kolejo-wymi, ulicami: Odrodzenia, Sikorskiego, Koper-nika i Armii Krajowej. Radni pytali przede wszystkim o budowę zaplanowanej drogi. Ma ona być przedłużeniem ul. Sikorskiego, przez obecny teren bazaru Defil aż do także przedłu-żonej, ulicy Bema. Budowa tej drogi prawdopo-dobnie spowoduje likwidację targowiska, gdyż przebiegać będzie przez obecnie funkcjonujące kramy kupców. Ponieważ radni doszli do wnio-sku, że potrzebna będzie zgoda właściciela tere-nu, przekazali projekt z powrotem do prezyden-ta z wnioskiem o uzupełnienie planu o informa-cję, czy istnieje porozumienie z właścicielem co do zgody na wybudowanie drogi.

Radni nie rozpatrzyli projektu uchwały w sprawie uchwalenia planu rozwoju i moder-nizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyj-nych na lata 2008-2010. W związku z tym, że ra-da nie zna skutków finansowych tego projektu dla budżetu miasta w latach przyszłych, radni zdecydowali przekazać projekt pod obrady ko-misji komunalnej i budżetu. Dopiero po analizie w komisjach i wydaniu opinii, rada zdecyduje czy projekt przyjąć.

Rada wyraziła zgodę na pozaustawowe zby-cie udziałów spółki Lubmed. Miasto posiadało symboliczną ilość 14 udziałów o łącznej warto-ści 7000 zł.

Rozpatrzono projekt uchwały zmieniający sposób pobierania opłaty targowej. Do tej pory

Legnickie Przedsiębiorstwo Prefabrykacji admi-nistrujące targowiskiem Defil zatrzymywało, ja-ko wynagrodzenie, 80% pobranej kwoty. Lubiń-ska Spółka Inwestycyjna prowadząca targowi-sko Skorpion przy ul. Łukasiewicza zatrzymy-wała 50%. Uchwała proponowała wyrównanie poziomu i jednocześnie podniesienie kwot po-zostawianych dla inkasentów do 99%. Zwięk-szone kwoty, które pozostaną w rękach prowa-dzących mają zostać przeznaczone na remonty i inwestycje na bazarach. W wyniku takiej decy-zji LSI otrzyma rocznie około 50 tys. więcej, a LPP około 35 tys. Obecni na Sali delegaci kupców ba-zarowych przekonywali, że te pieniądze są bar-dzo potrzebne. – Planujemy urządzić na targo-wisku przy Łukasiewicza miejsca odpoczynku

klientów: placyki z trawą i ławeczkami mówił w imieniu kupców Mariusz Ławrynowicz. – A na nasze wnioski o takie inwestycje admini-strator, czyli LSI odpowiadał, że nie ma na to pie-niędzy. Dlatego zaproponowaliśmy takie zmia-ny w opłacie targowej. Większość radnych zo-stała przekonana do projektu uchwały i głoso-wała za jego przyjęciem.

Bez większej dyskusji radni przyjęli gminny program profilaktyki, rozwiązywania proble-mów alkoholowych, przeciwdziałania narkoma-nii i przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Pro-gram taki uchwalany jest co roku, a jego realiza-cją zajmuje się Miejski Ośrodek Przeciwdziała-nia i Wczesnej Terapii Uzależnień.

(dees)

FOT.

D. S

ZYM

ACHA

.

Z powodu planowanej drogi odesłano projekt do prezydenta.

LUBIN � Cwaniactwo dzięki niedbalstwu?

Bilety zmywalne

Jak zaoszczędzić na biletach komunikacji miejskiej? Wystarczy je delikatnie… umyć.

Nowe autobusy, zmiany kursowa-nia poszczególnych linii, możliwość kupienia biletów w automatach przy przystankach – to wszystko ma słu-żyć naszej wygodzie i komfortowi jazdy. Oczywiście należy za nią pła-cić kupując uprawniające do jazdy bilety. Jednorazowe bilety. No chy-ba, że zrobi się to w automacie. Tam bilety są …wielokrotnego użytku. Dlaczego?

- To skandal - zadzwonił do nas wzburzony czytelnik. Miasto znowu traci pieniądze. Dzisiaj byłem świad-kiem, jak jeden młody człowiek udzielał instruktażu drugiemu, jak sprawić, żeby zużyty bilet wykorzy-stać znowu. To bardzo proste. Wy-starczy zetrzeć wilgotną szmatka, gąbka, lub nawet poślinionym pal-cem. Kto do tego dopuścił - oburzał się czytelnik. Sprawdziliśmy. Fak-tycznie. Tusz z biletu zmywa się nad-zwyczaj łatwo nie zostawiając żad-nego śladu. Kiedy bilet wyschnie po-nowne odbicie kasownika nie spra-wi żadnego problemu. Podczas zmy-wania znikają wprawdzie częściowo wydrukowane pomarańczowe wzor-ki (i mają znikać, gdyż jest to jedno z zabezpieczeń przed tego rodzaju praktykami), ale i to łatwo wytłuma-

czyć ewentualnemu kontrolerowi. Wystarczy powiedzieć, że spociły się palce trzymające bilet i dlatego zna-ki zniknęły. Takie praktyki są oczy-wiście łamaniem prawa i redakcja jednoznacznie je potępia, jednakże zachodzi pytanie dlaczego takie cwa-niactwo jest możliwe?

PKS rozlicza się z budżetem miej-skim przedstawiając fakturę za prze-jechane kilometry. Urzędnicy po-mniejszają wypłatę należności o kwo-tę jaką PKS uzyska ze sprzedaży bi-letów. Nietrudno pojąć, że im mniej biletów zostanie sprzedanych, tym więcej musi zapłacić miasto z budże-tu. Co na to Urząd?

- O problemie dowiedzieliśmy się w ubiegłym tygodniu – stwierdził Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta. - Natychmiast zareagowaliśmy. Oka-zało się, że w kasownikach zastoso-wano niewłaściwy atrament. Dlacze-go PKS kupił właśnie taki, nie wiemy i będziemy to wyjaśnić. Otrzymali-śmy zapewnienie, że zostanie on nie-zwłocznie wymieniony. W chwili obecnej powinien już być używany atrament niezmywalny.Ile�„zmywalnych”�biletów�zostało�wy-

korzystanych?�Tego�się�nigdy�nie�dowie-my�.�Pewne�jest�jedno:�ktoś�zaniedbał�swoich�obowiązków,�a�zapłacimy�za�to�wszyscy.

(dees)

Atrament odbija się na kredowanym papierze bardzo czytelnie.

Po delikatnym zmyciu wilgotną

gąbką bilet w zasadzie nadaje się do powtórnego

użycia.

LUBIN � Chaos w Urzędzie Miejskim

Nie rzucim ziemi…

Studium uwarunkowań i zago-spodarowania przestrzennego to dokument, który określa

kierunki rozwoju miasta. Na jego podstawie tworzy się lokalne plany zagospodarowania przestrzennego, które z kolei są podstawą inwestycji. Procedura tworzenia studium wyma-ga przeprowadzenia m.in. publicznej dyskusji, na której wszyscy zainte-resowani mogą przekazywać swoje uwagi. Są one potem analizowane i uwzględniane w ostatecznym opra-cowaniu, lub nie. Te, które nie znaj-dą uznania w oczach projektantów muszą być przedstawione radnym podczas sesji, na której odbywa się

głosowanie nad studium. I właś-nie radni ostatecznie decydują czy uwzględnić te poprawki czy nie.

Zazwyczaj na podobne dyskusje nie przychodzi nikt lub przychodzą pojedyncze osoby, dlatego zrozumia-łe okazało się zdziwienie urzędników i urbanistów kiedy do sali konferen-cyjnej przybyło ponad sześćdziesię-ciu mieszkańców miasta. Większość z nich stanowili działkowcy z ogro-dów przy ul. Legnickiej. Przyszli za-protestować przeciw zamiarowi zli-kwidowania części ogrodów, które mają być przeznaczone pod zabudo-wę usługowo–mieszkaniową. Dodat-kowo przez działki ma przebiegać

droga łącząca ul. Leśną z ul. Kolejo-wą.

– Nie słuchają nas, robią krecią ro-botę, chcą nas wszystkiego pozbawić – denerwowała się Janina Wołoszyn. – Jesteśmy tutaj zasiedzeni, nie inte-resuje nas przeniesienie do Osieka czy gdzie indziej.

– Dokąd mam pójść? – żalił się Je-rzy Żurowski. – Trzydzieści lat po-święciłem tej działce i teraz chcą mi ją zabrać. Ja nie mam niczego innego. Co będę miał robić potem?

Po rozpoczęciu dyskusji zapano-wał totalny chaos – do dwójki urba-nistów i jednej urzędniczki podcho-dzili rozeźleni mieszkańcy, usiłując

przedstawić swoje zastrzeżenia. Ro-bili to niekiedy bardzo emocjonalnie. Urzędnicy w widoczny sposób nie byli przygotowani do wizyty tylu in-teresantów. Padały ostre słowa: – To jest po prostu burdel! – krzyczała jed-na ze zdenerwowanych kobiet nie mogąc doczekać się odpowiedzi na swoje pytania.

Po pół godzinie kompletnego ba-łaganu działkowcy, domagający się wysłuchania, postawili na swoim. Głos zabrała Elżbieta Dziedzic prze-wodnicząca Okręgowego PZD w Legnicy. – Prawie 650 działek mo-że przestać istnieć. Korzysta z nich ar-mia ludzi. Nie można pozwolić by za-brano im dorobek prawie całego ży-cia – mówiła. – To nie jest pierwsza próba likwidacji tych działek. Osobi-ście zwróciłam się 2,5 roku temu do prezydenta Lubina z listem otwar-tym prosząc o rozmowy w tej spra-wie. 2,5 roku mija. Dzisiaj przybyłam jako nieproszony gość. Mam nadzie-ję, że zostanę zaproszona na sesję ra-dy w sprawie uchwalenia miejscowe-go planu zagospodarowania, na któ-rej radni zdecydują o losie działek.

– Będę nadal orędownikiem nie-likwidowania ogrodów przy ulicy Legnickiej – zapewnił przewodniczą-cy Rady Miejskiej Marek Bubnowski z klubu radnych PiS–Teraz Lubin. – Większość radnych będzie broniła ogrodów do końca tej kadencji.

Urzędnicy poprosili wszystkich obecnych, by swoje zastrzeżenia zło-żyli na piśmie. Jest na to czas do 4 kwietnia tego roku. – Wszystkie uwa-gi i zastrzeżenia zostaną z wielką uwagą rozpatrzone – powiedział Wojciech Marszałek, jeden z projek-tantów studium.

Dariusz Szymacha �Ponad sześćdziesięciu mieszkańców miasta przyszło na dyskusję publiczną nad studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Lubina. Urzędnicy byli na to kompletnie nieprzygotowani.

Duże emocje towarzyszyły

składanym do studium wnioskom.

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Page 5: Kurier Powiatowy nr 09

5Lubingmina

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

LUBIN � Piłkarze z MKS Cuprum szykują piknik

zjazd na jubileuszKiedyś byli zawodniczkami jednego z najlepszych klubów w regionie, dziś żyją w różnych częściach świata. Chcą się spotkać latem.

To ma być I Piknik Olimpijski. Olimpijski, bo odbędzie się tuż po ot-warciu igrzysk w Pekinie, 9 sierpnia tego roku. Ale drugą okazją, chyba ważniejszą, jest przypadające w tym roku 40-lecie istnienia MKS Cuprum. Już wiadomo, że impreza odbędzie się w pałacyku w Bolanowie, a w pro-gram wpisano m.in. spotkanie z olimpijczykami i gwiazdami spor-tu, turnieje sportowe, loteria fantowa

oraz specjalne piknikowe menu, przygotowane przez Grzegorza Utracika, byłego piłkarza ręcznego.

- W planach mamy także wydanie albumu, którego bohaterami będą sportowe rodziny, mające korzenie w naszym regionie – zdradził nam członek komitetu organizacyjnego Pikniku Franciszek Hawrysz.

Organizatorzy zapraszają do udziału – zwłaszcza osoby, które w przeszłości były związane z klu-bem. Można się w tej sprawie kon-taktować z Ewą Kołodziej-Wróblew-ską (nr tel. 076/844-30-08).

(mb)

OSIEK � Kolejny wypadek na feralnym zakręcie

jechał za szybkoPrawdopodobnie nadmierna prędkość była przyczyną wypadku w Osieku. Na zakręcie, podczas hamowania naczepa ciężarówki uderzyła w busa.

Tir na słowackich numerach jechał od strony Wrocławia. Na zakręcie musiał mocniej nacisnąć hamulce. Wtedy zarzuciło naczepę. Z przeciw-ka nadjeżdżał bus marki Volksvagen. Kierowca, widząc co się dzieje, zje-chał mocno na prawo. Prawie mu się udało - koniec naczepy uderzył jed-nak w drzwi busa odrywając je cał-kowicie. Kierowca z urazami nóg zo-stał odwieziony do szpitala. - Opatrz-ność czuwała nad nami – skomentowa-ła zdarzenie pasażerka busa.

Tir praktycznie nie został uszko-dzony – zarwana została tylko bocz-na listwa i lekko naderwana plande-ka.

Przyczyną wypadku, najprawdo-podobniej, było przekroczenie pręd-kości. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie do 50 km na godzinę. Tir przekroczył tę prędkość prawie o 20 km.

- Czy zakwalifikujemy to jako wy-padek, czy jako kolizję zależy od obrażeń jakich doznał kierowca bu-sa – powiedziała Elwira Zboińska, rzeczniczka policji. Obaj kierowcy byli trzeźwi.

(dees)

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Siła uderzenia wyrwała drzwi obok kierowcy

LUBIN � Zebranie strażackie

wyczytali najaktywniejszychW jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Gorzycy podsumowano miniony rok pracy.

Jak zapewnił prezes OSP Marian Hawrysz, strażacy aktywnie włącza-li się w imprezy na terenie wsi, wi-doczni byli przy organizacji wspól-nego z lubińskim oddziałem PTTK papieskiego ogniska w drugą rocz-nicę śmierci wielkiego Polaka. Czyn-nie pomagali w przygotowaniach do obchodów 650-lecia wsi. Uporządko-wali teren przy świetlicy i pomniku,

a w czasie święta zajęli się ochroną i zabezpieczeniem.

Prezes wymienił wyróżniających się strażaków w okresie sprawo-zdawczym: Zbigniewa Wicherskie-go, Roberta Klimkowskiego, Artura Klimkowskiego, Tomasza Hawry-sza, Andrzeja Jaszczyszyna, Wiesła-wa Kuneckiego, Antoniego Bojkę, Tomasza Gajdosza, Łukasza Gajdo-sza, Marcina Wicherskiego, Pawła Gorczakowskiego i Marka Pietrunio-wa.

(mb)

MIŁORADZICE � Głosowanie na wsi

Próba zmiany sołtysaStanisław Rzempowski zachował

posadę na stanowisku sołtysa wsi Miłoradzice.

O tym, że urzędujący Stanisław Rzempowski ma we wsi silną opozy-cję – wiadomo w zasadzie od dnia ostatnich wyborów sołeckich. On sam w rozmowie też tego nie krył.

- Szkoda tylko, że ludzi skłócają między sobą – powtarzał.

Przeciwnikom udało się także zdo-być odpowiednią liczbę głosów, by wystąpić do wójt zwołanie zebrania.

W porządku obrad punkt był jeden: wniosek o odwołanie Rzempowskie-go. Mieszkańcy spotkali się w przed-ostatni dzień lutego w wiejskiej świetlicy w Miłoradzicach. Wysłu-chali sprawozdania sołtysa z roku je-go działalności i – beż dyskusji – przystąpiono do głosowania. Wynik mówi sam za siebie: 59 osób opowie-działo się za odwołaniem, przeciw-ko było 117. Miłoradzice nowego soł-tysa wybierać zatem w najbliższym czasie nie będą. (mb)

KARCZOWISKA � Samorządowcy spotkali się w sprawie węgla

Nie ma zgody

To jeden z najbardziej gorących tematów, jaki od tygodni żyją mieszkańcy „zagrożo-nych” terenów. Naukowe badania o zło-

żach węgla, o których wielokrotnie pisaliśmy na naszych łamach, spowodowały prawdziwą pani-kę wśród ludzi. Właściwie, nikt już nie pyta, jaka jest prawda, tylko: kiedy ta eksploatacja ruszy? I co z nami będzie?

Brak informacji sprawił, że samorządowcy poczuli potrzebę zajęcia stanowiska. Na zapro-szenie wójt Ireny Rogowskiej do Karczowisk ( w to samo miejsce, w którym pół roku temu de-batowali naukowcy) przyjechała spora grupa włodarzy. Z jednym wyjątkiem – wszyscy za-

miar eksploatacji węgla w naszym regionie po-tępili.

- Jestem za tą inwestycją, ponieważ się nie boję, że to będzie katastrofa ekologiczna. Nowoczesne technologie nie muszą oznaczać degradacji środo-wiska – oznajmił prezydent Lubina Robert Raczyń-ski. – Problem polega na zbudowaniu umowy, któ-ra zabezpieczy interesy wszystkich stron, a prze-de wszystkim mieszkańców. Że niektórzy będą musieli emigrować? Trudno. To jest zjawisko zwią-zane z rozwojem. Gdy budowano „Żelazny Most” też wysiedlano wioski, gdy buduję drogi – też mu-szę wywłaszczać… Blokowanie tej inwestycji , że-by ona w ogóle nie powstała jest błędem.

icH zdanieM JIreneusz Pawlik, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa- Prywatnie jestem przeciw. Mieszkam w Legnicy, ale buduję dom w Karczowiskach. Przy węglu tych lasów, na które patrzymy, nie będzie. Zabierze je odkrywka, albo wyschną. To, co przeczytałem ciągu dwóch miesięcy o tej inwestycji poraziło mnie. Mówi się, że lej depresyjny będzie miał nie 5, a nawet 100 km. Agencja jest związana z obszarami Natury 2000, na których zlokalizowane są gospodarstwa ekologiczne. Eksploatacja je zniszczy. Po hucie i kombinacie ten region powinien odpocząć.

Jan Landeburski, prezes Stowarzyszenia Sołtysów Dolnośląskich, sołtys Karczowisk:- Dwoma rękoma podpisuję się pod sprzeciwem. Dlaczego nie idzie się w stronę Zielonej Góry? Przecież to poszerzenie pasma z Bełchatowa… Jak chcą robić odkrywkę, to proszę – ale nie u nas. Według mnie, mamy do czynienia z jakąś prywatą. Uczelnia – jedna, druga, potrzebuje pieniędzy, Wrocław też. „Odgrzali” temat, narobili zamieszania, a ludzie są w stanie niepewności. Prywatnie myślę, że to się tak szybko skończy, jak szybko zaczęło.

Marek Falenta, firma Electus z Lubina- Całą sprawę odbieramy jako działanie ludzi, którzy chcą zarobić pieniądze. Bo skąd się wziął ten temat? Gdyby na węglu brunatnym opierała się polityka energetyczna państwa, to i w aktualnej strategii węgiel by się znalazł – a nie ma. Cały problem w tym, że to działanie spowodowało problem dla nas, inwestorów. Na rynku nieruchomości mamy mała panikę. My tu budujemy osiedle mieszkaniowe i klienci już pytają: a co z węglem? Lobby górnicze ma pieniądze na różne badania i projekty. Trzeba stworzyć alternatywę, przeciwwagę dla tego lobby.

Jerzy Kucharski, geomorfolog- Mieszkańcy stanęli przed problemem, który ktoś może im stworzyć. Trzeba zadać pytanie tym, którzy będą podejmować decyzję, co chcą zrobić. Jeśli będzie to eksploatacja, to powstanie zwałowisko zewnętrzne, które może zająć i 16 km kw. Będą odkrywki, które mogą mieć powierzchnię 30 km kw. i głębokość 220 m. Lubin znalazłby się w bezpośrednim sąsiedztwie terenu eksploatacji. Jeżeli uruchomione zostanie Pole Legnica Północ, a potem Pole Ścinawa, to Lubin zostaje odcięty od regionu dolnośląskiego. Z Legnicy będzie można dojechać przez Chojnów, a do Wrocławia lubinianie najbliżej mieliby przez Głogów. Strefa oddziaływania obszaru górniczego obejmie całe miasto.Ja jestem przeciwny tym pomysłom. Ten region swoje już doświadczył. Odkrywka zniszczyłaby efekt pracy ludzi, włożonej w latach 80. i 90. Ludzie zaczęli już tu normalnie żyć. Uwierzyli, że wreszcie będą mogli Cieszyć się życiem. Autorzy projektu postawili ich przed inną perspektywą. Niepewność rodzi szereg pytań i nasuwa najgorsze warianty odpowiedzi.

Mirosława Bożyńska �Kilkudziesięciu przedstawicieli gmin i miast, ekolodzy i przedsiębiorcy z regionu legnicko-lubińskiego spotkali się, by porozmawiać o rzekomych planach eksploatacji węgla brunatnego.

Page 6: Kurier Powiatowy nr 09

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

Przez Starostwo Powiatowe będę musiał pozytywnie zaopiniować plany budowy

nowego zbiornika w zakładzie BP – tak jesienią ub.r. oceniał sytuację bur-mistrz Ścinawy. Wszystko z okazji „Postanowienia w sprawie uzgodnień warunków realizacji przedsięwzię-cia…”, które opuściło urząd powia-towy. We wrześniowym „Kurierze” dość szczegółowo przedstawiliśmy procedury, które poprzedzają wyda-nie zgody na rozbudowę terminala. Napisaliśmy wówczas, że ostatecznie, to nie starostwo, a właśnie burmistrz może palny koncernu zaopiniować pozytywnie lub odmówić wydania tzw. decyzji środowiskowej.

BP chciało na terenie swojego za-kładu wybudować magazyn na asfalt. Miał to być zbiornik wielko-ści 2000 m sześc. W międzyczasie sytuacja się nieco skomplikowała: BP zarzuciło Andrzejowi Holden-majerowi, że swoimi wypowie-dziami naruszył dobre imię kon-cernu. Sprawę skierowano do są-du, a ten – w drodze zabezpiecze-nia – zakazał burmistrzowi o BP mówić publicznie. Do czasu, gdy zakończy się proces o zniesławie-nie. Pierwsza rozprawa odbędzie się za kilka dni. Jak się dowiedzie-liśmy, zeznania ma złożyć kilkuna-stu świadków.

Tymczasem, nic nie mówiąc, szef ścinawskiej gminy nie przestał jed-nak działać. Z powodu braków w do-

kumentacji odmówił wydania decy-zji środowiskowej.

Bo i po co, skoro BP niedawno ogłosiło, że chce sprzedać jedyny terminal bitumiczny w Polsce. Na tej decyzji zaważyły m.in. – jak czytamy w komunikacie – szcze-gółowa analiza rentowności bi-znesu.

Rozmowy z potencjalnymi na-bywcami trwają, konkretów jeszcze nie podano.

Wiadomo tylko, że koncern chce sprzedać zakład wraz z całą zało-gą. W założeniach ma więc nadal działać, a to oznacza, że walka sa-morządowca jeszcze się nie skoń-czyła.

6 Ścinawa gmina

ŚCINAWA � Konkursy, konkursy

Sukcesy młodych ścinawianm Jak informuje Dorota Wozow-

czyk, czworo uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Ścinawie zosta-ło laureatami Bolesławieckiego Kon-kursu Matematycznego.

Ścinawska reprezentacja była naj-liczniejszą wśród tych, które przyje-chały do Bolesławca – grupę stano-wiło aż dziewięć osób. Wysokie no-ty – w rozwiązywaniu zadań, przy-gotowanych przez Jana Janowicza, uzyskali Jakub Pawłowski, Kamila Kulczycka oraz Mariola Duda – szó-stoklasiści i Marek Kaczmarczyk z klasy piątej. Ci sami uczniowie repre-zentują szkołę w Dolnośląskich Me-czach Matematycznych. „Trójka”

wygrała w swojej grupie eliminacyj-nej i dostała się do półfinału, w któ-rym zmierzy się ze szkołami z Wroc-ławia. m Znamy już nazwiska osób, któ-

re w marcu wezmą udział w powia-towych eliminacjach ogólnopolskie-go turnieju wiedzy pożarniczej pn. „Młodzież zapobiega pożarom”. To zwycięzcy zawodów gminnych: Piotr Sokół i Mateusz Nowakowski z Zaborowa, Paulina Krupa i Marcin Raksa z Gimnazjum w Ścinawie. Or-ganizatorem turnieju był Miejsko-Gminny zarząd Ochotniczych Stra-ży Pożarnych w Ścinawie.

(mb)

ŚCINAWA � Zima – i po zimie, ferie – i po feriach

Prawie, jak na zimowiskuŚcinawski Ośrodek Kultury chwali się imprezami, którymi uatrakcyjnij zimowe ferie dla najmłodszych. Dzieci mogły wziąć udział w konkursach-zgadywankach, zagrać w gry planszowe, potańczyć albo pooglądać filmy DVD. Niektóre zajęcia udokumentowano na fotografiach.

Pamiątkowe zdjęcie przed siedzibą lubińskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdzie podobno bardzo ciepło przyjęto gości ze Ścinawy. Na szczęście, lodowisko jeszcze pokrywała wtedy tafla lodu, więc łyżwiarki mogły poćwiczyć jazdę na łyżwach, inni sprawdzali swoje umiejętności na kręgielni.

Zainteresowaniem, jak widać, cieszył się również turniej szachowy, rozegrany w rodzimym ośrodku.

Nie ma to, jak doświadczenie kulinarne, przeżyte osobiście. Takie proste i takie potem smaczne!

FOT.

KRY

STIA

N KO

SZTY

ŁA, U

M Ś

CINA

WA

ŚCINAWA � Budują, remontują

Inwestycje na przednówkuZima nie dokucza, więc inwestycje w mieście ruszyły w najlepsze.

Firma Olimp z Mysłowic rozpo-częła budowę kompleksu sportowe-go przy SP nr 3. Prace mają trwać do 30 maja. Miesiąc wcześniej planowa-ne jest zakończenie drugiego etapu inwestycji na ulicy Sportowej. Za-kres robót obejmuje budowę kanali-zacji i nawierzchni ulicy.

W połowie lutego, natomiast, fa-chowcy pojawili się także w budyn-ku Urzędu Miasta i Gminy – będą tu ulepszać instalację elektryczną i lo-giczną. Wiadomo też, że przebudo-wą ulicy Lipowej (11-17) zajmie się Zakład Robót Drogowych, Mosto-wych i Ogólnobudowlanych ZA-DROBUD z Wołowa. Prace będą kosztować ponad 58 tys. zł.

(mb)Budowa kanalizacji przy ulicy Sportowej.

FOT.

KRY

STIA

N KO

SZTY

ŁA

ŚCINAWA � W ostatniej chwili odwołano przetarg

Z przyczyn… społecznychNieruchomość przy ulicy Szerokiej w Ścinawie zachowa obecny status prawny. Przetarg na oddanie w użytkowanie wieczyste odwołano w dniu, w którym miał się odbyć.

Ogłoszenie w prasie ukazało się w ostatni czwartek lutego. Dość nietypowe: zainteresowa-

ło nas uzasadnienie decyzji, podano bowiem, że przetargu nie będzie z przyczyn społecznych.

– Cóż, poprosili o to sami lokatorzy, którzy ten budynek dzierżawią – wyjaśnił nam burmistrz. – Sklep, który tam prowadzą, to ich jedyne źród-ło utrzymania, a teraz zmieniła się ich sytuacja materialna.

Odwołanie przetargu nie oznacza rezygnacji z zamiaru uporządkowania dokumentów nieru-chomości. Oficjalnie, dzierżawa mija z końcem września i zgodnie z pewną umową, budynek powinien albo przejść w użytkowanie być wybu-rzony.

(mb)

Co z tą wodą?ŚCINAWA �

Dokładnie w ostatni dzień lutego ścinawscy radni mają ustalić granice stawek opłat za wywóz śmieci. Uchwała jest potrzebna, bo bez niej nie można np. wprowadzić zmian w cenniku – tyle, że trochę spóźniona. Burmistrz Andrzej Holdenmajer jeszcze pod koniec ub.r. chciał ceny podnieść. Stosowne pisma rozesłano do mieszkańców i podniósł się raban, bo zapowiadały znaczącą podwyżkę. Gdy okazało się, że podwyżki zarządzić nie można, bo nie ma górnych stawek opłat. W jaki sposób ceny za wywóz śmieci ustalano w Ścinawie do te pory, i jak to się stało, że nikt tego formalnego braku nie zauważył – pozostaje tajemnicą samorządowców tej i poprzednich kadencji. Mleko już rozlano, bo gdy w Ścinawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej porównano ceny rodzimego Zakładu Gospodarki Komunalnej i firm konkurencyjnych – wybrano konkurencję. Czy słusznie – okaże się dopiero wtedy, gdy radni uchwalą stawki. Burmistrz podwyżkę, co prawda, anulował, ale mieszkańcy są pewni, że wprowadzenie nowych cen, to tylko kwestia czasu.Stawką jest nie tylko zadowolenie (lub nie) lokatorów. Zarządcy pozostałych nieruchomości także już głośno mówią o tym, że rozważają rezygnację z usług komunalnej firmy. A jeśli ZGK nie zarobi, to wpływów nie będzie również w miejskiej kasie. Pierwsza decyzja – w sprawie górnych stawek miała zapaść w dniu, w którym oddawaliśmy ten numer Kuriera do druku. W następnym prawdopodobnie, podamy już konkretne kwoty, jakie będą obowiązywać na terenie całej gminy.

ŚCINAWA � Nie będzie rozbudowy terminalu BP?

Burmistrz odmawiaMirosława Bożyńska �

- Odmówiliśmy wydania decyzji o rozbudowie zakładu – poinformowała nas wiceburmistrz gminy Mirosława Wendzonka. Szef ścinawskiej gminy od pół roku zastanawiał się, jak odpowiedzieć na plany rozwoju terminala. Pomógł mu sam koncern.

FOT.

DAR

EK S

ZYM

ACHA

Andrzej Holdenmajer nie może o BP mówić publicznie, ale walczyć z niechcianym koncernem nikt mu nie zabronił.

Page 7: Kurier Powiatowy nr 09

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

7Rudnagmina

RUDNA � Przetarg na lokal

wolna gastronomiaWójt gminy ogłosił przetarg na najem lokalu użytkowego, położonego w Rudnej (Plac Zwycięstwa 15), o pow. użytkowej 200,86 m2, z przeznaczeniem na prowadzenie działalności gastronomicznej na okres trzech lat.

Cena wywoławcza miesięczne-go czynszu (netto) wynosi 160 zł. Przetarg odbędzie się o godz.

10.00 12 marca w sali konferencyj-nej Urzędu Gminy w Rudnej.

Zainteresowani mogą wpłacić wa-dium do 12 marca do godz. 9.30 na konto Urzędu Gminy w Rudnej BS Rudna Nr 51 8669 0001 0151 6397 2000 0031 (wpłata oznacza wpływ środków na konto gminy lub w ka-sie urzędu). Przed przystąpieniem do licytacji należy okazać dowód wpłaty wadium. Szczegóły przetar-gu: www.bip.rudna.pl (km)

Szanowni MieszkańcyInformuję, że zgodnie z poleceniem Wojewody Dolnośląskiego w dniu 3 marca o godz. 17.00 zostanie przeprowadzony trening uruchamiania systemu ostrzegania i alarmowania ludności na terenie powiatu lubińskiego przy wykorzystaniu akustycznego systemu alarmowego (syren). Emitowany będzie ciągły modulowany sygnał syreny OSP w ciągu minuty, oznaczający „alarm powietrzny”.

Władysław Bigus, Wójt Gminy

remont drogiRUDNA �

Urząd Gminy Rudna ogłosił przetarg na roboty budowlane. Przedmiotem zamówienia jest modernizacja drogi gminnej - odcinek od drogi wojewódzkiej nr 292 do Koźlic.Termin wykonania zadania to 30 września 2008 r. Kryteria wyboru oferty to w 100 procentach cena. Termin składania ofert mija 18 marca. Szczegóły w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Rudna

(km).

RUDNA � Starostwo Powiatowe przygotowało projekt na dach

dach do wymiany

Zakończono prace projektowe wymiany dachu w Zespole Szkół Rolniczych w Rudnej.

Jego stan techniczny wymaga gruntownego remon-tu. Kolejnym etapem będą prace remontowe związa-

ne z wymianą więźby i położeniem nowego pokrycia dachu. Dodatkowo trzeba będzie wzmocnić górną część budynku betonową opaską, co wzmocni kon-strukcję obiektu. (km)

RUDNA � Wyrzucone na śmietnik – odliczają znowu czas

Ludzie z pasją

Pomieszczenie socjalne pra-cowników składowiska przy ul. Witosa w Rudnej różni się

od podobnych w kraju. Wprawdzie i tutaj jest szatnia, szafki robotników stoły i taborety, ale ściany zawieszone są… zegarami wahadłowymi. Przez

kilka lat nazbierało się ich ponad 30.- Zaczęło się jakieś 5-6 lat temu –

mówi Jerzy Sobko, pracownik skła-dowiska. – Wjechaliśmy do zagro-dy. Kubeł ze śmieciami był otwar-ty, a na samym wierzchu leżały dwa zegary. Zabraliśmy je ze sobą. Po

małej naprawie zawiesiliśmy w na-szym pomieszczeniu socjalnym.

Od tego czasu wyszukiwanie ze-garów stało się hobby załogi skła-dowiska. Kolekcja powoli się po-większała. Niektórzy, wiedząc już o pasji zbieraczy, wystawiali zega-

ry obok kubłów ze śmieciami. Jerzy Sobko ma zdolne i sprawne ręce. Potrafi rzeźbić. Dzięki tym umiejęt-nościom mógł naprawiać uszko-dzone skrzynki zegarów. Także nie-skomplikowane usterki mechani-zmów czasomierzy były naprawia-ne.

Obecnie na ścianach wisi około trzydziestu zegarów: z kukułką, skrzynkowe, z wahadłem albo z szyszkami. Wprawdzie nie wszyst-kie są już sprawne, ale wszystkie cieszą oczy. Ta kolekcja będzie się z czasem powiększać.

Dariusz Szymacha �Na śmietnik trafiają różne przedmioty. Zepsute, niemodne, stare lub po prostu już nikomu niepotrzebne. Ci którzy sprzątają nasze śmieci wiedzą, o tym najlepiej. I niektóre ratują przed zniszczeniem.

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Zegary z kukułką do dzisiaj urzekają swoją urodą

Dokumentacja kosztowała 30.500 zł

RUDNA � Wizyta prezydenta Japońskiej Federacji Karate w Europie

Ćwiczyli pod okiem mistrzaInstruktorzy i sędziowie różnych stylów karate z całego kraju przyjechali do Rudnej na szkolenie.

Shihan Leo Lipiński (8 dan) już po raz drugi gościł w Rudnej. Podczas trzydniowego szkolenia uczestnicy seminarium w Zespole Szkół mieli okazję zobaczyć mistrzowskie wyko-

nanie różnych technik karate, jak też przećwiczyć pod jego okiem wyższe formy kata (to sekwencje technik ata-ku i obrony, połączone z określonym poruszaniem, przyjęciem ściśle okre-ślonej pozycji i sposobu oddychania). Co niemniej ważne, w zajęciach tych mogli uczestniczyć karatecy z rud-nowskiego klubu karate. (mb,pc)

FOT. PIOTR CYNIEWSKIPodpis pod fot. KaratePodpis pod fot. Karate1Podpis pod fot. Karate2

Karatecy z Rudnej mogli wziąć udział w szkoleniu z shihanem bezpłatnie.

Kata w wykonaniu instruktorów.

Trenowanie kopnięć.

Page 8: Kurier Powiatowy nr 09

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

8

LUBIN � Graficiarze są wszędzie

A mogło być tak ładnieWydawać by się mogło, że wysokość czwartego piętra, to dobre zabezpieczenie przed graffiti. Nic bardziej mylnego. Przechodnie przecierają oczy ze zdumienia, idąc wzdłuż świeżo wyremontowanego budynku przy ul. Grodzkiej i patrząc na ostatnią kondygnację jednej z klatek. I w jednych komentarzach słychać słowa podziwu, a w innych – oburzenia. Przy czym jednych oburza sam akt wandalizmu, innych zaś… rażący błąd ortograficzny. No, bo jak się pisze anarchia? No, jak? (dees)

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

LUBIN � Reorganizacja systemu oświaty napotyka na problemy

Trudna decyzja

Zamiar przeniesienia Zespołu Szkół w Chróstniku do budynku Zespołu Szkół nr 2 przy ulicy Szpakowej w Lubinie zdominował sesję Rady Powiatu.

Na sesję obrady samorządu przy-było kilkunastu uczniów. Towarzy-szyli im rodzice i nauczyciele. Do sta-rostwa przyszli już na godzinę przed sesją, aby zamanifestować swój sprzeciw wobec likwidacji szkoły.

- Podkreślam, że nie ma mowy o li-kwidacji szkoły – powiedział rozpo-czynając omawianie projektu uchwa-ły Ryszard Kabat, członek zarządu powiatu. - Mamy zamiar przenieść szkołę wraz z jej uczniami i kadrą na-uczycielską do innego budynku. Ze-spół Szkół Nr 2, w którym planujemy ulokować szkołę z Chrostnika jest placówką o nowoczesnej strukturze, która zapewni o wiele wyższy stan-dard uczniom i nauczycielom.

Podczas sesji zarząd powiatu przedstawił przesłanki, które zdecy-dowały o zamiarze prze-niesienia placówki. Prze-kształcenie szkoły jest ele-mentem reorganizacji całe-go systemu w powiecie. Za przenosinami przemawia wiele argumentów. Stan techniczny budynku dy-daktycznego, warsztatów i internatu jest bardzo zły. Drugi już rok sala gimna-styczna jest wyłączona z użytkowa-nia. Zgodnie z decyzją Sanepidu obo-wiązuje zakaz korzystania z po-mieszczeń sportowych ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa użyt-kowników. Od kilku lat z olbrzymie-go internatu nie korzystają już ucz-niowie. Szacunkowy koszt niezbęd-nych prac remontowych prowadzą-cych do zapewnienia bezpieczeń-stwa wynosi 10 mln zł. Od kilku lat szkoła nie mieści się w subwencji oświatowej. Co roku powiat musi dotować placówkę ze swojego bu-dżetu i to w coraz wyższym stopniu. W tym roku dopłata wyniesie ponad 400 tys. zł co stanowi ok. 25% budże-tu szkoły. W tej chwili w Chrostniku uczy się 312 uczniów. Z 20 sal lekcyj-nych korzysta 10 oddziałów klaso-wych, co stanowi wykorzystanie ba-zy w 50%. Wszystkie te czynniki sprawiają, że dalsze prowadzenie placówki w obecnej strukturze jest nieopłacalne.

Analiza urodzin wykazuje, że ilość uczniów w powiecie będzie z roku na rok spadać. Tymczasem budynek lubińskiego Zespołu Szkół Nr 2 jest projektowany na 900 uczniów. Wia-domo, że w latach szczytu kształciło się tam nawet 1400 dzieci. Obecnie uczęszcza tam niespełna 600 ucz-niów. Cztery pracownie są już całko-wicie wyłączone z użytkowania. Bez większego wysiłku uda się przeka-zać na potrzeby szkoły z Chrostnika 8 klas, co w zupełności zaspokoi po-trzeby. Szkoła pozostanie tym sa-mym żywym organizmem, ze swoją dyrekcją, gronem pedagogicznym, strukturą klas i uczniami.

Radni z klubu Lubin 2006 nie przyjmowali powyższych faktów do wiadomości. Zarzucali zarządowi zbytni pośpiech i nie branie pod uwa-gę opinii rodziców, nauczycieli i ucz-niów. Z uporem powtarzali, że za-rząd chce zlikwidować szkołę. Nie wskazywali przy tym jakiegokol-wiek sposobu rozwiązania proble-

mów placówki. Podczas sesji wypowia-

dali się także przedstawi-ciele uczniów, rodziców i nauczycieli – ich obawy miały charakter emocjonal-ny.

Jerzy Szulewski, rodzic stwierdził: – to nasze dzie-ci wybrały tą szkołę. Szko-łę w Chrostniku, a nie

w Lubinie. Podobnie wypowiadała się Agnieszka Gleszczyńska – uczen-nica technikum architektury krajo-brazu: - nie chcę się kształcić w mie-ście. Mała szkoła na wsi odpowiada wielu uczniom. My zawsze będzie-my ci gorsi, ci z Chrostnika. Nato-miast Jolanta Zimniczuk, nauczyciel ZS Nr2, powiedziała: - boimy się o to, że powróci nauka na drugą zmianę. Na pewno pojawi się prob-lem bezpieczeństwa i dyscypliny.

Po godzinnej dyskusji poddano projekt pod głosowanie. 11 głosów było za projektem 10 przeciw. Nie oznacza to automatycznej zgody na przenosiny. Dzisiejsza uchwała jest bowiem intencyjną – informuje o za-miarze przeniesienia szkoły. Ten pro-jekt zostanie poddany ocenie kurato-rium. Dopiero po wydaniu pozytyw-nej opinii będzie możliwe głosowa-nie nad uchwałą umożliwiającą prze-niesienie placówki.

(dees)

FOT.

K.M

ACIE

JAK

Nieczynną od dwóch lat salę gimnastyczną w Chróstniku należy dziś rozebrać. Zagraża bezpieczeństwu uczniów.

Dyskusji przysłuchiwała się grupka nauczycieli, uczniów i rodziców.

LUBIN � Pożarów więcej, ale o wiele mniej lokalnych zagrożeń

Luty w remizieMimo, że w minionym miesiącu wiatr dął nieźle, strażaków tylko pięć razy wzywano do usuwania skutków wichury.

Rok temu, w tym samym okre-sie, jednostki ochrony przeciwpo-żarowej wyjeżdżały aż 115 razy do zdarzeń, związanych z działaniem silnych wiatrów. Prawie trzykrot-nie, natomiast, zwiększyła się licz-ba wezwań do pożarów.

- Na ten wskaźnik decydujący wpływ miała większa częstotli-wość wyjazdów do pożarów traw i nieużytków rolnych – poinfor-mował rzecznik lubińskiej Straży Cezary Olbryś.

To nie znaczy, że ogień nie poja-wiał się w budynkach mieszkal-nych. Dość przypomnieć zdarze-nie z 17 lutego, kiedy to paliło się mieszkanie na dziewiątym piętrze bloku przy ul. Kilińskiego. Trzeba było ewakuować lokatorów sied-

miu mieszkań, odłączyć gaz w ca-łym pionie. Sześć osób odwiezio-no do szpitala.

Wśród interwencji, odnotowa-nych w lutym w strażackich karto-tekach znalazły się m.in.: pożar garnka na kuchence gazowej, uwalnianie osób uwięzionych w windzie, usuwanie skutków koli-zji drogowej, pożar sadzy w komi-ne, usuwanie zwisającego konaru drzewa, otwieranie zatrzaśniętych drzwi, pożar samochodu na stacji paliw, pożar granulatu do układa-nia nawierzchni przy szkole, za-bezpieczanie meczu piłkarskiego, pożar trawy na nasypie kolejo-wym i uwalnianie człowieka z… parapetu okna.

Straty we wszystkich zaistnia-łych zdarzeniach oszacowano na ponad 100 tys. zł, wartość urato-wanego mienia – na 34,2 tys. zł.

(mb)

LUBIN � Koncepcja budowy schroniska dla zwierząt jest już gotowa

Hotel z przytułkiem dla Azora

Jeżeli takie schronisko powsta-nie, to można temu tylko przy-klasnąć – starosta polkowicki

Andrzej Tramś nie ma wątpliwo-ści, że budowa schroniska to jedno z najpilniejszych dla gmin zadań, z którym trzeba się uporać.

Gminy od kilku lat borykają się z problemem bezpańskich psów. Bo nawet, jeśli się je wyłapie – nie wia-domo, co robić dalej. Wiadomo, na-tomiast, jak kończy się żywot takie czworonoga: po cichu jest uśmier-cany.

- Niedawno dwa takie psy utknę-ły nam pod przepustem – powie-działa wójt lubińskiej gminy wiej-skiej Irena Rogowska. – Trzeba by-ło rozbić przepust, potem naprawić kawałek drogi i pobocza. Tymcza-sem schronisko dla tych psów zna-leźliśmy dopiero w Białogardzie Szczecińskim! Za dowóz i utrzyma-nie trzeba było zapłacić kilkanaście tysięcy złotych.

Innego psa znaleziono przed kil-koma dniami w Krzeczynie. Był ranny, z pianą w pysku. Co z takim robić?

- Musimy jak najszybciej te prob-lem rozwiązać. Może poprzez umo-

wę z lekarzem weterynarii, może postawimy ze trzy kojce przy któ-rejś oczyszczalni ścieków – zastana-wia się nad bieżącym rozwiązaniem wójt.

Ona pierwsza zdecydowanie po-parła pomysł starostwa o budowie dużego, nowoczesnego schroni-ska.

- To był jeden punktów naszego programu wyborczego – przypomi-na szefowa p o w i a t u Małgorzata Drygas-Maj-ka. – Dlatego postanowili-śmy koordy-nować dzia-łania w tym zakresie i do-prowadzić do współpracy zainteresowanych stron.

A zainteresowanych, przynaj-mniej na pierwszym spotkaniu, przed rokiem, było bardzo wielu. Do Lubina przyjechali przedstawi-ciele z najodleglejszych gmin legni-ckiego regionu. Niektórzy już z pro-pozycją lokalizacji schroniska. Naj-

lepszym okazało się jednak miejsce, wskazane przez wójt Rogowską: w Szklarach Górnych, na terenie na-leżącym do niedawna do kopalni „Polkowice-Sieroszowice”. Gmina za pieniądze przekazane z Powia-towego Funduszu Ochrony Środo-wiska zleciła opracowanie koncep-cji budowy schroniska. Jest już już gotowa.

Obiekt byłby oddalony od wszel-kich zabudo-wań, blisko lasu. Wybu-dowany od początku, w miejsce ist-n i e j ą c y c h dziś budyn-ków prze-mysłowych. Nowe schro-

nisko, postawione na planie litery L, mieściłoby jednorazowo 200 psów, w 39 kojcach (osobne dla matek, osobne dla zwierząt chorych i spe-cjalnie zabezpieczone – dla groź-nych). Każdy kojec składałby się z dwóch części: wybiegu oraz ogrze-wanej, w budynku, poła ocznych ze sobą otworem w murze. Pierwszych

osiem kojców przeznaczono by na miejsca hotelowe – to jeden z pomy-słów na dodatkowe dochody schro-niska. Dodatkowym byłyby wpły-wy z kremacji padłych zwierząt. Spalarnia rozwiązałaby kolejny problem: najnowsze przepisy zabra-niają wraz z końcem 2008 r. grzeba-nia zwłok zwierząt.

Według przygotowanej koncep-cji roboty budowlane i zagospoda-rowanie terenu wokół schroniska kosztowałby ponad 2 mln zł. Utrzy-manie roczne, to wydatek rzędu 500 tys. zł.

- Dlatego potrzebna jest współ-praca gmin – dodaje starosta Mał-gorzata Drygas-Majka.

Gminy wspierałyby schronisko dotacjami. Kwestią otwartą jest to, komu powierzyć budowę i prowa-dzenie schroniska.

- Dlatego chcemy się znowu spot-kać, przedstawić tę koncepcję i – mam nadzieję – zadecydować, w ja-kiej formule schronisko będzie funkcjonować – dodaje szefowa lu-bińskiego powiatu.

Takie spotkanie odbędzie się w pierwszym tygodniu marca w siedzibie lubińskiego starostwa.

Mirosława Bożyńska �Nie będą uśmiercane, a właściciele psów nie będą się martwić, gdzie i z kim zostawić swojego pupilka. Już wkrótce w Szklarach Górnych może powstać schronisko dla zwierząt. Potrzebne tylko wsparcie samorządów.

Szkic przyszłego schroniska, według koncepcji, przygotowanej przez spółkę „Arleg”.

Małgorzata Drygas- Majka

IrenaRogowska

AndrzejTramś Ryszard

Kabat

Page 9: Kurier Powiatowy nr 09

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

9

LUBIN � Z kroniki ośrodka

artystycznie w MdK-uZajęcia teatralne, plastyczne i ceramiczne, zabawy integracyjne, warsztaty fotograficzne, informatyczne, a wreszcie – wokalno-muzyczne. W Młodzieżowym Domu Kultury nie można było narzekać na nudę.

W sumie ośrodek odwiedziło 225 odpoczywających od szkoły ucz-niów. W ciągu dwóch tygodni z gita-rą odbyło się 50 godzin zajęć – indy-widualnych i grupowych. Jak się okazało, na gitarze chcieli podszko-lić się zarówno dziewięcio- jak i osiemnastolatkowie. - Zapoznawa-li się m.in. z przystępnymi ćwicze-niami w klasycznej grze solowej

i podstawowymi technikami arpeg-gio oraz znanymi tematami muzyki bluesa i rocka – poinformował in-struktor Andrzej Ossowski. – Grali-śmy „House of the rising Sun”, „Sta-irway to Haven”, „To live is to die” czy „Zawsze tam gdzie ty”. Uczest-nicy poznali również efektowne za-grywki na gitarze elektrycznej (P. Gilberta, T. Iommi, M. Schenkera), poznali klasyczną formę bluesa oraz jego budowę harmoniczną, opartą na triadzie harmonicznej, tonice, domi-nancie i subdominancie).

Nie zabrakło też w MDK-u rozry-wek sportowych i sprawnościo-wych.

(MB)

Udział w warsztatach plastycznych był okazją, by poznać różne techniki malarskie.

FOT.

MAR

EK D

ANYS

ZPOWIAT � Myślą o stadioniku lekkoatletycznym przy ZSzOiZ w Lubinie

Sportowy zjazd działaczyCzteroletnią kadencję podsumował Zjazd Delegatów Powiatowego Szkolnego Związku Sportowego Obradował, który obradował w Lubinie. Prezesem ponownie wybrano Krzysztofa Szczepaniaka.

- Uczestnicy zjazdu omówili działalność PSZS w ostatnich la-tach – powiedział Kurierowi Krzysztof Szczepaniak. – Dużą wagę przykładaliśmy do współza-wodnictwa sportowego dzieci i młodzieży. Sporym zaintereso-waniem cieszyły się igrzyska dla szkół podstawowych, gimnazjady i licealiady. Ponadto organizowa-liśmy szkolenia i kursy młodzieżo-wych sędziów i organizatorów sportu. Nasza rolą jest wspieranie i rozwijanie sportu dzieci i mło-dzieży, ale także kadr.

Ustępujący zarząd otrzymał jed-nogłośnie absolutorium i został w takim samym składzie wybrany na kolejną kadencję 2008-2011.

W skład zarządu wchodzą: Krzysztof Szczepaniak jako prezes PSZS (pełnomocnik wójta gminy Lubin), Monika Kosińska-Dziewia-towska – sekretarz (nauczyciel w ZSzZiO), Jacek Ilnicki - członek (wi-cedyrektor Zespołu Szkół Sporto-wych w Lubinie), Jacek Kazimier-czyk - członek (nauczyciel w ZSz Nr 2), Artur Hucał - członek (nauczy-ciel w Zespole Szkół Integracyj-nych).

Komisję rewizyjną tworzą : Da-riusz Tomaszewski – przewodniczą-cy (nauczyciel ZSz Nr 1) oraz jako członkowie – nauczyciele: Marek Stolarczyk i Krystyna Zawadzka.

Postanowiono też, że delegatami na marcowy Zjazd Dolnośląski SZS

,,Dolny Śląsk’’ we Wrocławiu będą: Krzysztof Szczepaniak i Grażyna Ramska.

Wśród wniosków ze zjazdu zapi-sano wdrożenie realizacji projektu na remont i modernizac ję terenów zielonych przy ZSzOiZ w Lubinie (mały stadionik lekkoat-letyczny) oraz powołanie koordy-natora do realizacji zadań spor-towych szkolnictwa specjalne-go.

Podziękowania za pomoc stowarzyszeniu otrzymali: starosta Małgorzata Dry-gas-Majka, Waldemar Dolecki - dyrektor MDK, Alfred Pilch - dyrektor OSIR. (km)

Krzysztof Szczepaniak – prezes

PZPS w Lubinie.

LUBIN/WROCŁAW � Bilety tanieją, ale nie u nas

Za długa trasaOd 1 marca PKP wprowadza nowy cennik za przejazd połączeń. Na jednych trasach będzie drożej, na innych taniej.

Kolejarze, czy raczej władze PKP Przewozy Regionalne, chcą przez modyfikację cennika zwiększyć konkurencyjność linii. Tam, gdzie do pociągów wsiada najwięcej pa-sażerów, bilety stanieją, tam gdzie mniej – ceny wzrosną. A napraw-dę, zmianę uzależniono głównie od długości trasy. Tańsze będą bi-lety jednorazowe na pociągi po-spieszne na trasie do 100 km.

- Na trasie Wrocław-Lubin-Wroc-ław, przez Legnicę, która ma do 120 km kursują tylko pociągi osobowe, więc cena biletu się nie zmieni – usły-szeliśmy w siedzibie firmy.

Dla lubinian to z jednej strony wiadomość dobra: pasażerowie nie zapłacą więcej, niż do tej pory (ulgo-wy II klasą kosztuje 8,82 zł, cały bilet 14 zł). Z drugiej jednak strony pozo-staje wątpliwość: czy warto tyle pła-cić, skoro jazda do stolicy regionu in-nym środkiem lokomocji jest i tań-sza. I jak to się ma zwiększania kon-kurencyjności kolei? (mb)

Na razie trzeba się cieszyć z tego, że pociągi osobowe wróciły na lubińskie tory.

FOT.

DAR

EK S

ZYM

ACHA

LUBIN � Już nie tylko na ekranie telewizora

Mamy snookera

Miłośników bilardu czeka nie lada gratka. Już mogą zagrać w snookera na

12–stopowym stole. Na poolbilar-dzistów czeka osiem, najwyższej jakości, stołów do gry w „ósemkę” i „dziewiątkę”.

Dolnośląskie Centrum Bilardowe uruchamia nowy klub dla miłośników bilardu. Powstał w pomieszczeniach Centrum A, przy ul. Wyszyńskiego.

– Stoły najwyższej jakości dostęp-ne będą dla zawodników rozgrywa-jących mecze I i II ligi bilardowej i dla amatorów pragnących spędzić czas przy zielonym stole – powiedział Bo-gusław Fortuński, prezes DCB. – Ta-kich stołów mamy osiem i na pewno gra na nich będzie satysfakcjonują-ca.

Nowością jest stół do snookera – angielskiej odmiany bilardu. W okrę-

gu legnickim do tej pory miłośnicy tej gry nie mieli gdzie zagrać.

– 12–stopowy stół mający homolo-gację federacji na pewno zadowoli wszystkich miłośników snookera – powiedział prezes Fortuński. – Nie wykluczamy, że do Lubina uda nam się zaprosić zawodników z tzw. Ma-in Tour, czyli najwyższej klasy roz-grywek. Marzy nam się wizyta O’Sullivana…

W klubie jest galeria dla widzów – dwadzieścia osób może obserwować grę siedząc w wygodnych fotelach.

Klub uruchomiony został 29 lute-go, a więc następne urodziny obcho-dzić będzie za… cztery. Pełna obsłu-ga gastronomiczna zostanie urucho-miona za dwa tygodnie, wtedy też na-stąpi oficjalne otwarcie klubu. Praw-dopodobnie uroczystość tę uświetni Bogdan Wołkowski – mistrz świata w trickach bilardowych.

(dees)

FOT.

K.M

ACIE

JAK

Marcel Fortuński, zawodnik poolbilardu, sprawdza swoje siły w snookerze.

Bogusław Fortunski – prezes Dolnośląskiego Centrum Bilardowego

-Nie ukrywam, że chcemy aby nasz klub był nieco elitarny. Tak jak elitarną grą jest snooker. Wprawdzie nie będziemy od grających wymagać muszek, ale niektóre przyzwyczajenia nasi bywalcy będą musieli zostawić za progiem. W klubie obowiązuje bezwzględny zakaz palenia tytoniu. Nie wolno także żuć gumy. Nie wspomnę już o tak banalnych sprawach, jak stawianie piwa na stołach.

LuBIN jak na drożdżach

Szybko postępują prace budowlane na terenie Galerii Arena. Ciepła zima sprawia, że już stawiana jest trzecia kondygnacja. Za rok galeria ma otworzyć podwoje. Widząc tempo prac ten termin zapewne zostanie dotrzymany.

(dees)

Trening ostrzegania i alarmowaniaStarosta�Lubiński�informuje,�że�w�związku�z�zarządzonym�przez�Wojewodę�Dol-

nośląskiego�treningiem�uruchamiania�systemu�ostrzegania�i�alarmowania�w�wo-jewództwie�dolnośląskim,�dnia�3�marca�2008�r.�o�godz.�17.00�na�terenie�całego�po-wiatu�lubińskiego�zostanie�uruchomiony�system�ostrzegania�i�alarmowania�lud-ności�przy�wykorzystaniu�akustycznego�systemu�alarmowego�(syren)�–�rodzaj�alar-mu�„ALARM��POWIETRZNY”.�W�treningu�zostaną�sprawdzone�wszystkie�sy-reny�jednocześnie.Trening�zostanie�przeprowadzony�zgodnie�z�Rozporządzeniem�Rady�Ministrów�

z�dnia�16�października�2006�w�sprawie�systemów�wykrywania�skażeń�i�właściwo-ści�organów�w�tych�sprawach�(Dz.�U.�Nr�191,�poz.�1415).�Jego�celem�jest�spraw-dzenie�sprawności�technicznej�urządzeń�oraz�doskonalenie�procedur�w�zakresie�ich�uruchamiania�na�poszczególnych�szczeblach�zarządzania.Za�niedogodności,�które�mogą�powstać�w�wyniku�treningu�serdecznie�przepra-

szamy.�� Starosta Lubiński Małgorzata Drygas-Majka

Page 10: Kurier Powiatowy nr 09

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

10 wydarzeniaLUBIN � Ponad 700 poborowych wezwano na komisję

Rocznik’89 idzie do wojska– Ja tam się wojska nie boję. Wezmą, to wezmą – zapewniał młody ścinawianin, czekający na pierwsze w życiu spotkanie z Wojskową Komendą Uzupełnień. Z jego rodzinnej gminy w tym roku wezwano blisko stu poborowych. Ponad 900– z całego powiatu.

Młodym mężczyznom, którzy na przełomie litego i marca stawali przed komisją lekarską, humoru nie brakowało.

– Ja chcę iść do wojska. Zawsze chciałem mieć karabin – mówi jeden z chłopaków. Wypowiedzi towarzy-szy śmiech pozostałych. Żaden się wojskowej służby nie boi – bo i cze-go, wręcz marzą o tym, żeby iść już do wojska. Trochę poważnieją, gdy padają pytania o zawodową armię.

– Powinna być. Ten by szedł, kto to lubi – stwierdza młody ścinawianin.

Mirosław Czerniawski, który z ra-mienia Wojskowej Komendy Uzu-pełnień prowadzi z poborowymi po-gadankę o żołnierce mówi, że zwy-kle pytań mają mało, a jeśli już, to wo-lą na osobności.

– I wtedy najczęściej pytają o pracę w zawodowym wojsku – potwierdza.

Ale to dopiero plany na przy-szłość. Do tego czasu, być może, nie-którzy z 700 tegorocznych poboro-wych i ponad 150 tzw. starszego rocznika zdążą już swoją służbę za-sadniczą odbyć.

Przed komisję wezwano 111 osób z terenu lubińskiej gminy wiejskiej, 69– z gminy Rudna, 114 ze Ścinawy i 615 z Lubina. Na liście znalazły się też dwie kobiety. (mb)

Tegoroczni poborowi w oczekiwaniu na komisję lekarską.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

LUBIN � Zakończył się sądowy spór Pol-Miedź Transu ze Skarbem Państwa

Pół miliona za torowiskaNależąca do KGHM spółka transportowa nie może domagać się zwrotu opłat za wieczyste użytkowanie gruntów, na których leża linie kolejowe. Taki wyrok, po blisko rocznym sporze wydały sądy. Chodziło o ponad 420 tys. zł.

Sprawę do sądu skierowała spół-ka Pol-Miedź Trans uznając, że przez siedem lat – od 1999 do 2006 – nie-słusznie płaciła za użytkowane przez siebie grunty. Mowa o kilkuset tysią-cach hektarów gruntów w powiecie lubińskim, na których leży kolejowa infrastruktura. W tym bowiem cza-sie obowiązywały zapisy ustawy o transporcie kolejowym (z później-szymi zmianami), które jednoznacz-nie zwalniały ją z takich opłat. Spół-ka zażądała zwrotu pieniędzy – w su-mie 425 tys. 446 zł. Pieniądze wpły-wały na konto reprezentujące Skarb Państwa Starostwa Powiatowego i to właśnie miałoby całą kwotę zwrócić. Ale nie musi. Sąd odrzucił powódz-two Pol-Miedź Transu. Przede

wszystkim dlatego, że – jak ustalono – opłaty z tytułu użytkowania wie-czystego wynikały z decyzji uwłasz-czeniowych, wydanych przez woje-wodę legnickiego a także z umów, do których zobowiązało się przedsię-biorstwo (na początku – jeszcze jako Zakład Transportowy). Innymi sło-wy: istniały decyzje i określone staw-ki, których nikt nie podważył, nie by-ło więc podstaw, żeby opłaty znieść.

Zdaniem Starostwa, firma nie mo-że domagać się zwrotu pieniędzy za siedem lat wstecz. Te roszczenia ule-gły bowiem przedawnieniu. Sąd przychylił się do tego stanowiska.

- Roszczenie przedsiębiorcy o zwrot bezpodstawnego wzbogace-nia podlega trzyletniemu terminowi przedawnienia – czytamy w uzasad-nieniu wyroku legnickiego Sądu Okręgowego. Pol-Miedź Trans od te-go wyroku się odwołał, sprawa tra-fiła na wokandę Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i tam również rosz-czenia spółki odrzucono. (mb)

FOT.

DAR

EK S

ZYM

ACHA

Przemysłowe linie kolejowe ciągną się przez miasto Lubin i sąsiednie wioski, ale również przez powiat polkowicki i głogowski.

LUBIN � O ruchu, cząsteczkach i energii

Fizyczne potyczkiArtur Gierałt, Piotr Andrzejak, Bartosz Kolasa, Łukasz Antkowiak i Karol Pieniążek – to zwycięzcy tegorocznej edycji Powiatowego Konkursu Fizycznego.

W szóstym już konkursie wzięło udział 50 uczniów: z lubińskiego

I i II LO, Liceum Salezjańskiego, obu Zespołów Szkół oraz ZSZiO, a tak-że reprezentacja Zespołu Szkół w Polkowicach. Dla wszystkich przygotowano zestawy zadań na maturalnym poziomie.

- Jaki będzie czas lotu pocisku – jeśli uznamy, że jest to ruch jedno-

stajnie przyspieszony - który wyle-ciał z prędkością 600 m/s z lufy ka-rabinowej o długości 60 cm? Z ta-kim zadaniem nie każdy uczeń so-bie poradzi, choć temat mieści się w programie szkoły ponadpodsta-wowej.

- Na pewno jednak powinni sobie poradzić maturzyści, dla których ten konkurs, to rodzaj sprawdzianu przed egzaminem dojrzałości – za-pewniali Stanisław Lis i Arkadiusz Kozłowski, nauczyciele fizyki.

Ponieważ w fizyczne szranki sta-nęli również uczniowie młodszych klas, i nie tylko o profilu matema-tyczno-fizycznym, przy ocenie prac brano pod uwagę właśnie profil kla-sy i wiek ucznia. Wśród tegorocz-nych maturzystów, uczących się w klasie o rozszerzonym programie fizyki bezapelacyjnie wygrało II LO, zajmując wszystkie miejsca (we-dług kolejności): Karol Pieniążek, Paweł Pitera, Marcin Dudek i Krzysztof Biaduń.

Najlepszym wśród maturzy-stów, walczący na poziomie pod-stawowym okazał się Łukasz Ant-kowiak z II Lo, a po nim Maciej Pieczarka z ZS w Polkowicach oraz Piotr Wróbel z I LO. W gronie drugoklasistów o poziomie roz-szerzonym zwyciężył Bartosz Ko-lasa z II LO, drugie miejsce przy-padło Piotrowi Barańskiemu z II LO, zaś trzecie Sławomirowi Gra-bowskiemu z I LO. Poziom pod-stawowy miał dwóch laureatów: Piotra Andrzejaka z I LO oraz Jo-witę Greń z Polkowic. Nagrody w kategorii klas pierwszych po-działy między sobą dwa lubińskie licea: I miejsce zdobył Artur Gie-rałt, II zajęli wspólnie Michał Zie-liński (I LO) i Jakub Kulczycki (II LO), zaś trzecie przypadło Pawło-wi Skibickiemu z II LO.

Dodajmy, że autorką zadań była nauczycielka , metodyk fizyki, Jo-lanta Kozielewska.

(mb)Miłośnicy fizyki podczas rozwiązywania konkursowych zadań.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

POWIAT � Skauci mogą liczyć na radę

Przed zlotem chorągwiPowiatowa Rada Przyjaciół Harcerstwa w Lubinie spotyka się 10 marca w Starostwie Powiatowym w Lubinie.

Jak nas poinformował Edward Rippel, przewodniczący Rady, pod-czas spotkania zostanie podsumo-wana harcerska akcja zimowa. Bę-dzie też przedstawiony plan zamie-rzeń lubińskiego hufca na 2008 r. Rada zastanowi się również nad wsparciem organizacji Zlotu Cho-

rągwi Dolnośląskiej, który odbędzie się w czerwcu w Lubinie, a także omówi stanu przygotowań do akcji letniej.

– Powiatowa Rada Przyjaciół Harcerstwa powstała cztery lata te-mu – wyjaśnia Krzysztof Szczepa-niak, sekretarz PRPH. – W jej skład weszli przedstawiciele powiatu lu-bińskiego, miasta Lubina, gmin: Lu-bin, Rudna, Ścinawa, duchowień-stwa, zakładów pracy, w tym gru-

py kapitałowej KGHM Polska Miedź S.A., a także dyrektorzy szkół i jednostek działających na rzecz ruchu harcerskiego.

Głównym celem rady jest nie tyl-ko tworzenie przychylnego klima-tu dla działalności harcerstwa, ale także pozyskiwanie środków finan-sowych na realizację działalności statutowej.

W jej skład wchodzą: Piotr Borys, Zdzisław Chaczko, Waldemar Do-

lecki, Henryk Duszeńko, Krystyna Filon, Andrzej Górzyński, Leszek Korolewicz, Marian Kracewicz, Krzysztof Kułacz, Ryszard Mara-szek, Zenon Mackało, Piotr Mazur, ks. prałat Wiesław Migdał, Robert Nowak, Łukasz Nowicki, Krzysz-tof Olszowiak, Robert Raczyński, Robert Relich, Edward Rippel, Wie-sław Szostak, Krzysztof Szczepa-niak, Bogusław Szyszka, Elżbieta Trzcińska i Jacek Wągiel. (km)

LUBIN � W ciągu roku włamał się i okradł ponad sto razy

Złodziej już ukarany

Tomasz P., pseudonim Kaczor, wykształcenie podstawowe, bezrobotny – na brak zajęć

jednak nie mógł się uskarżać. Sam je sobie organizował: wszędzie tam, gdzie można się było włamać i coś ukraść. Jego łupem padły chyba wszystkie ogródki działkowe w Lubinie (prokuratura wymie-nia z nazwy siedemnaście z nich). Kradł na nich to, co znalazł w altankach: wiertarki, używane tele-wizory, kosiarki. A raz zabrał po prostu… kawę

i cukier. Trzykrotnie postanowił

altanki pod-

palić. Spłonęły doszczętnie, a właściciele oszacowali starty na ok.3-5 tys. zł.

Tomasz P. włamywał się do stu-dzienek kanalizacyjnych, a kilkana-ście razy - do studzienek telekomu-nikacyjnych; gdy likwidowano ba-zar przy ul. Kopernika – tam rów-nież wszedł w poszukiwaniu cen-nych rzeczy; na jego konto przypi-sano włamanie w siedzibie Ośrod-ka Sportu i Rekreacji, wybitą szybę w jednym ze sklepów „Biedron-ka” , włama- nie do automatu z bi letami, kradzież w Kau-

flandzie i liczne kra-d z i e - że piwnic. Jed- n e m u

z p o -

szkodowanych zabrał z placu budo-wy urządzenia warte 7 tys. zł.

- W zasadzie prawie co noc doko-nywał jakichś włamań, niekiedy w kilku obiektach – powiedziała Li-liana Łukasiewicz, rzecznik Proku-ratury Okręgowej w Legnicy.

Najpoważniejszy zarzut, związa-ny ze spowodowaniem zagrożenia dla życia innych ludzi i mienia (wiel-kich rozmiarów) usłyszał za podpa-lenie w budynku mieszkalnym. To-masz P. był bowiem sprawcą poża-ru w wózkowni budynku przy ul. Budowniczych LGOM w grudniu 1997 r.

Już po tamtym wydarzeniu (ale nie z jego powodu) trafił do więzie-nia. Za podobne czyny. Opuścił za-

kład karny po dwóch latach, w styczniu 2006. Cztery miesiące później znów go złapano; podczas kradzieży w ogrodach „Leśna” i Barbara”. „Wpadł” przy trzecim tej nocy włamaniu.

- Przyznał się do wszystkich za-rzucanych mu czynów – poinformo-wała rzecznik prokuratury.

Jak się dowiadujemy, Tomasz P. tak uczynnie współpracował z orga-nami ścigania, że wskazywał nawet te kradzieże, o które policja go nie podejrzewała.

- Pokazywał na przykład jakąś al-tankę i mówił: „A, tam jeszcze się włamałem” – dodaje Liliana Łuka-siewicz.

Za wszystkie te przestępstwa, po-pełnione w warunkach recydywy, mężczyźnie groziła kara nawet 15 lat więzienia. Akt oskarżenia w grudniu ub.r. trafił do sądu. Wy-rok zapadł już na pierwszej rozpra-wie: Tomasz P. dostał trzy lata.

Mirosława Bożyńska �Trzydziestoletni lubinianin ma na koncie taką liczbę przestępstw, że nawet prokuratorzy mówią o wysokiej szkodliwości czynów. Bo też popełnił ich co najmniej 123. Do wszystkich się przyznał.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

Ogrody działkowe przy ul Legnickiej – ile było tu włamań i kradzieży – nikt nie zliczy.

Liliana Łukasiewicz

Page 11: Kurier Powiatowy nr 09

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

11wydarzeniaLUBIN � Nowoczesna szkoła

Szkoła jak nowaJuż niebawem Zespół Szkół nr 2 będzie obiektem w pełni nowoczesnym. W Starostwie Powiatowym zaplanowano kolejne prace remontowe.

Trwa modernizacja Zespołu Szkół nr 2. W poprzednim etapie zostało wykonane docieplenie obiektu wraz z wykonaniem nowej elewa-cji. Wymieniono wszystkie okna. Przeprowadzono gruntowną mo-dernizację sali gimnastycznej wraz z remontem wentylacji.

Obecnie przystąpiono do prac projektowych mających na celu przeprowadzenie remontu i moder-nizacji wewnątrz budynku. Mają one objąć w przyszłości m.in. wy-mianę instalacji elektrycznej, mo-dernizację sanitariatów oraz insta-

lacji wodno – kanalizacyjnej, a także deszczowej. Wszystkie tynki we-wnątrzne zostaną odświeżone i na nowo pomalowane. Poprawi to zde-cydowanie estetykę pomieszczeń szkolnych. Ostatnim elementem ter-momodernizacji będzie docieplenie stropodachu i cokołu budynku.

Wyremontowane zostaną wszyst-kie wyjścia ze szkoły oraz chodniki i podjazdy. W celu zapewnienia bez-pieczeństwa planuje się założenie monitoringu. Kamery będą rejestro-wać to co dzieje się wewnątrz bu-dynku i w jego otoczeniu. Zostanie założone oświetlenie zewnętrzne co także wpłynie na wzrost bezpie-czeństwa uczniów. Prace będą pro-wadzone sukcesywnie w tym i przy-szłym roku. (dees)

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Nowa elewacja jest tylko jednym z elementów kompleksowego remontu ZS Nr 2.

LUBIN � Coraz ciaśniej na drogach i parkingach

Przybywa nam autW wydziale komunikacji Starostwa Powiatowego w Lubinie zarejestrowano w 2007 r. o ponad pół tysiąca aut więcej, niż w 2006.

- W 2007 r. nasi pracownicy zareje-strowali 10197 aut, a w 2006 – 9668, czyli o 529 więcej – mówi Elżbieta Morawska, dyrektor wydziału ko-munikacji.

Z importu pochodziło 3381 pojaz-dów. Przerejestrowano z innego or-ganu 3629, a w ramach tego samego 1922 auta.

Ile mieszkańcy powiatu zarejestro-wali nowych samochodów?

- 1265 – odpowiada Elżbieta Mo-rawska. Ale zastrzega, że ta liczba nie oddaje w pełni całego obrazu zjawi-ska. – Część samochodów brana jest w leasing w salonach Poznania czy Wrocławia, stąd lubinianie jeżdżą na wrocławskich i poznańskich tabli-cach .

Przez cały rok utrzymuje się pra-wie stała liczba rejestrowanych aut. Spada nieznacznie jedynie w okresie zimowym (grudzień – luty).

Większa liczba samochodów nie tylko przyczynia się do wzrostu na-tężenia ruchu na naszych drogach, czy coraz większego problemu ze znalezieniem miejsca parkingowego, ale także ma wpływ na wzrost liczby petentów w wydziale komunikacji. Stąd próby rozładowania kolejek przez wcześniejszą rejestrację telefo-niczną i nowe pomysły na wydziele-nie informacji dotyczącej sposobu re-jestracji pojazdów i dodatkowego sta-nowiska komputerowego oraz roz-budowa pomieszczeń kasy w Staro-stwie Powiatowym. Ale na większą skalę poprawa obsługi będzie wi-doczna dopiero po adaptacji po-mieszczeń po przychodni zdrowia.

W minionym roku wydział komu-nikacji wydał 3529 nowych praw jaz-dy, 94 o charakterze międzynarodo-wym i 169 kart parkingowych. Aż 406 kierowcom zatrzymano prawa jazdy. Zaewidencjonowano też 361 przy-padków jazdy bez uprawnień.

- Zatrzymanie uprawnień, praw jazdy, następuje na mocy postano-wienia prokuratury, sądu lub okre-ślonej decyzji starosty – mówi Elżbie-ta Morawska. Trzy procenty ogółu zatrzymanych dokumentów ma związek z dłużnikami alimentacyjny-mi.

Odnotowano także 26 skierowań na kontrolne sprawdzenie kwalifika-cji, a 103 na badania lekarskie lub psy-chologiczne. Aż w 527 przypadkach cofnięto uprawnienia do kierowania pojazdami.

Wydział komunikacji nadzoruje również 11 stacji kontroli pojazdów na terenie powiatu lubińskiego (wy-dano 29 imiennych uprawnień dla diagnostów, cofnięto 2) i 34 ośrodki szkolenia kierowców.

(km)

- W minionym roku zarejestrowaliśmy o 529 samochodów więcej niż w 2006 r. - mówi Elżbieta Morawska, dyrektor wydziału komunikacji.

LICZBA ZAREjESTROWANYCh AuT: J2006 – 9668

2007 – 10197powiat

lubiński

LUBIN � Policjanci złapali złodziei, którzy okradli pierwszy ogólniak

Sukces sekcji kryminalnej I LO w Lubinie otrzymało od policji sprzęt, który został skradziony kilka dni temu. Odzyskali go funkcjonariusze Sekcji Kryminalnej KKP.

Przypomnijmy: podczas weeken-du 8 – 11 lutego sprawcy dostali się do wnętrza szkoły i w wyniku wła-mania do niektórych pomieszczeń skradli sprzęt audio - video.

Dzięki pracy pionu Kryminalnego KPP w Lubinie w błyskawicznym tempie zostali zatrzymani dwaj mieszkańcy powiatu lubińskiego w wieku 28 i 24 lat, którym za ten czyn grozi kara do 10 lat pozbawie-nia wolności - informuje Elwira Zboińska, rzecznik KKP w Lubinie.

Sprzęt przekazano na ręce dyrek-tora I LO Józefa Marciniszyna. (km)

Policjanci przekazali sprzęt szkole.

FOT.

ARC

h. K

PP W

LUB

INIe

.

LUBIN � Sala gimnastyczna z nowa wentylacją

Można już graćZakończono instalowanie wentylacji w sali gimnastycznej II LO. Nowoczesne urządzenia będą także podgrzewać powietrze.

Od kilku lat sala gimnastycz-na II LO nie miała wentylacji z prawdziwego zdarzenia. Po-przednia instalacja okazała się wadliwa i należało ją wymienić. Sala gimnastyczna to specyficz-ny obiekt - budowa tradycyjnych kanałów wentylacyjnych to kło-potliwe i kosztowne rozwiąza-nie, wymagające dłuższego okre-su realizacji zadania, a w przy-szłości pracochłonnych zabie-gów eksploatacyjnych - wyjaśnia Rafał Bartkiewicz, dyrektor wy-działu infrastruktury technicznej Starostwa Powiatowego w Lubi-nie.

Zrezygnowano z przestarza-łych rozwiązań budowy jednej centralnej wentylatorowni. Za-montowano dwa agregaty, które ogrzewają powietrze pobierane bezpośrednio z zewnątrz obiek-tu. Dla zapewnienia właściwej cyrkulacji powietrza zamonto-wane zostały dodatkowe wy-wietrzniki na dachu.

Ta nowoczesna instalacja w sposób zdecydowany popra-wi warunki użytkowania sali. Koszt zainstalowania nowych urządzeń wyniósł nieco ponad 200 tys.zł.

To nie koniec zmian, jakie tu-taj zaplanowano. Następnym etapem będzie przebudowa i wy-miana okien oraz modernizacja instalacji grzewczej w komplek-sie sportowym.

(dees)FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Wydajne agregaty, ogrzeją, zmieszają i wpompują świeże powietrze do wnętrza sali.

LUBIN � Wiodą po całym regionie i uczą

Przewodnicy w starostwie

Z okazji Międzynarodowego D n i a P r z e w o d n i k ó w Turystycznych w Starostwie

Powiatowym odbyło się spotkanie zarządu powiatu z grupą prze-wodników z lubińskiego oddziału PTTK.

- Turystyka jest ważną częścią ży-cia mieszkańców powiatu. Dlatego

pragnę panom pogratulować i po-dziękować za wasze zaangażowanie w pracę dla naszej społeczności – po-wiedziała starosta Małgorzata Dry-gas-Majka. – Dzięki wam kolejne po-kolenia odkrywają na nowo piękno naszej ziemi i poznają jej historię.

Święto to zostało ustanowione w 1989 r. podczas III Konwencji Świa-

towej Ferderacji Stowarzyszeń Prze-wodników Turystycznych, która od-była się w Nikozji na Cyprze. Ideą te-go dnia jest oprowadzanie za darmo miejscowych ludzi w ich języku po ich terenie. Ma on pokazać pracę przewodnika lokalnym społecznoś-ciom i władzom, a także uświadomić gospodarzom terenu, jaką rolę od-

grywają przewodnicy w obsłudze turystów, a szczególnie w kreowa-niu wizerunku miasta czy regionu.

Lubińscy przewodnicy zaprasza-ją do udziału w imprezach organizo-wanych przez PTTK. Ich wykaz znaj-duje się na stronie http://www.pttk.lubin.pl/aktualnosci.php

(dees)

Marian Turkiewicz, Ryszard Kuc, Jacek Myszkowski i Marian Hawrysz byli gośćmi zarządu powiatu.

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

Page 12: Kurier Powiatowy nr 09

12 kultura

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

LUBIN � Nowe pracownie w MDK-u

Coś dla fotografikówMłodzieżowy Dom Kultury zaprasza do udziału w warsztatach, na których można nabyć lub poprawić umiejętność w posługiwaniu się aparatem fotograficznym.

Teraz fotograficy-amatorzy będą mieli lepsze warunki do pracy. W no-

wo otwartym skrzydle MDK-u, na pierwszym piętrze, zorganizowano dwie pracownie: fotografii analogo-wej oraz cyfrowej. W tej pierwszej bę-dzie działać ciemnia fotografii czarno-białej. Instruktorzy zapraszają na za-jęcia w piątki, od godz. 15.00 do 18.00 oraz w soboty – o godz.10.00. (mb)

Warsztaty fotograficzne w MDK.

LUBIN � W pierwszą rocznicę śmierci Wandy Dybalskiej

Dziennikarka z Lubina„Fifak z Wrocka”, to zbiór reportaży Wandy Dybalskiej, który niedawno wyszedł drukiem. Spotkanie, poświęcone temu wydarzeniu stało się pretekstem do rozmów i wspomnień o autorce, która dziennikarskie szlify zdobywała pisząc o zagłębiu miedziowym.

Pracowita, dokładna, rzetelna. Wrażliwa na problemy w stopniu dla innych niewyobrażalnym. Tyl-ko to, co wypowiedziane, co dało się opisać słowami znajdowało uj-ście w tekstach. Aż tyle – jeśli wczy-tać się w Jej reportaże. A wczytać się było łatwo: tak świetnie dobierała do tematu styl i formę, że człowiek nawet nie wiedział, kiedy docho-dził do ostatniego zdania. I ta do-kładność – w opisach postaci, w da-tach, nazwach, stanowiskach na-wet. „Fifak z Wrocka” to swoista kronika wydarzeń i faktów, które zdarzyły się kiedyś. Całkiem nie-

dawno z historycznego punktu wi-dzenia, choć z perspektywy życia gazety – całe morze czasu temu. Ła-two było o nich zapomnieć. Teraz te wybrane, najlepsze teksty Wandy Dybalskiej, znalazły się w jednym tomie. I znowu możemy przeczytać wspomnienie o Janie Wyżykow-skim, o dniu, w którym na rynek weszły akcje Polskiej Miedzi, ale też o rodzinie ukraińskich wrocławian i o Marioli, co ma niebieskie oczy. Możemy śmiać się z przygód boha-terów i zastanawiać: jakim cudem udało się autorce tyle zwierzeń od ludzi wydobyć i tyle faktów (i gdzie) ustalić? Nie każdemu dziennikarzowi by się chciało, nie każdy potrafił. Wanda – tak, była mistrzynią.

O tym, jaka była prywatnie mó-wili na spotkaniu w miejskiej Bi-bliotece Publicznej Jej najbliżsi – mąż Bogdan i syn, Łukasz. Przy-szła też grupka znajomych z „lu-bińskiego” okresu życia rodziny.

Ludwik Gadzicki (do niedawana nauczyiel języka polskiego) i Grze-gorz Żurawiński (do niedawna dziennikarz) prowadzili zebra-nych po reportażach Wandy. (mb)

Łukasz Dybalski (na zdjęciu w środku) na slajdach przypomniał sylwetkę Mamy. U góry – okładka ze zbioru reportaży Wandy Dybalskiej.

FOT.

MIR

KA B

OŻYŃ

SKA

LUBIN � Znowu ruszy Rozwojowo-Rozrywkowy Festiwal dla Kobiet

PrOGreSSteron 2008Panie nie będą mogły narzekać na nudę z okazji swojego święta. No, przynajmniej – nie te, aktywne.

Trzy dni i blisko 50 różnego war-sztatów, wykładów, pokazów i spot-kań – a wszystkie wyłącznie dla ko-biet. Nie dla wszystkich jednak: wy-łącznie dla tych, które czują potrzebę, by w swoim życiu coś zmienić, albo które po prostu chciałyby się nauczyć czego więcej, ponad kolejny przepis kulinarny. W Lubinie PROGRESSte-ron, czyli ogólnopolska akcja kobiet świadomych i dojrzałych do zmian odbędzie się po raz trzeci. W tegorocz-nym programie nie zabraknie tych za-jęć, które uczestniczki poprzednich edycji oceniły najwyżej. A najwięcej, bo siedem symbolicznych różyczek, otrzymały zajęcia o nazwie „Chcę i mogę śpiewać”, czyli warsztaty o… pracy z głosem. Na sześć różyczek oceniono warsztaty o efektywnym zarządzaniu czasem oraz o sztuce macrame, czyli brazylijskiej biżute-rii. Na „piątkę” zasłużyły m.in. war-

sztaty rzeźby w glinie, nauka odna-wiania ulubionych rzeczy techniką decupage, zajęcia z tworzenia oko-licznościowych kartek, pisanek i bro-szek z filcu, a także warsztaty foto-graficzne ale również – zajęcia, po-święcone treningowi twórczego my-ślenia, warsztaty pn. I ty możesz zo-stać kobietą sukcesu, błyskawiczny kurs podejmowania decyzji, czy też tajemniczo brzmiące – i tylko dla ko-biet po 40. – „Seksowne wiedźmy”.

Nie zabraknie w tym roku rów-nież tańców. Będzie nauka samby, bachaty, rumby i merengue, nie za-braknie – a jakże! – tańca brzucha i salsy (w odmianie caliente), hip-ho-pa, funky, a nawet japońskiego tań-ca butoh i czegoś, co nazwano po prostu MTV Dance.

Zajęcia w ramach Rozwojowo-Roz-rywkowego Festiwalu są płatne, od-będą się w CK Muza w dniach od 7 do 9 marca. Pierwszeństwo udziału ma-ją osoby, które zarezerwowały sobie miejsca i wykupiły karnet.

(mb)

LUBIN � Koncert w Walentynki

Nie tylko o miłościMariija zgromadziła na swoim koncercie pełną salę. Urzekła widzów nie tylko wspaniałym głosem, ale i urodą.

Marcelina Stoszek, czyli Mariija, koncertowała w Lubinie po raz pierwszy. Wokalistka pochodzi z Cieszyna, jednak na stałe mieszka we Wrocławiu. To-warzyszył jej grający na forte-pianie znany wrocławski mu-zyk Andrzej Waśniewski - li-der, współlider i członek ta-kich zespołów jak ELjazzER, Cool Cats, Cool Blue i HooDoo Band. W programie koncertu wykonała nastrojowe ballady i standardy jazzowe, znane z repertuaru takich arty-stów, jak Diana Krall, Astrud Gilberto, Billie Holiday, Natalie Co-le, Sting, Sade, Bill Withers. Świeżość wykonania tych utworów przy-padła do gustu

widzom, którzy nagradzali wokalist-kę gorącymi brawami. Mariija obie-cała, że do Lubina jeszcze wróci.

(dees)

Koncertowo!LUBIN �

Marcowy program przygotowany przez lubińskie ośrodki kultury obfituje w ilość wydarzeń. Poniżej przedstawiamy oferty – z konieczności ograniczając je tylko do najważniejszych informacji.m 1.03 – w Klubie pod Muzami

Psychodeliczna Świtezianka, czyli koncert zespołu Żywiołak, godz.200.00, bilety 12 zł (16 zł w dniu koncertu).

m�3.03 – Galeria „W Drukarni” Ewy Banaś zaprasza na koncert Jose Torresa w Sali widowiskowej CK Muza; godz.18.00, bilety 45 zł.

m�5.03 – w ramach festiwalu Jazz nad Odrą: kontrabasista Darek „Oles” Oleszkiewicz& Friends (w osobach: Boba Shepparda na saksofonie i Stev’a Hassna na perkusji); Klub pod Muzami, godz. 20.00, bilety 15 (ulgowy), 20 zł (25 zł w dniu koncertu).

m�6.03 – drugi koncert w ramach Jazz nad Odrą: KROKE. Klub pod Muzami, godz. 20.00, bilety 20, 30 i 35 zł.

m 8.03 – Strachy Na Lachy, Klub Pod Muzami, godz.20.30, bilety 25 (30) zł.

m�9.03 – bydgoski Upside Down promuje najnowsza płytę; w roli supporta – gdańskie trio Radio Bagdad. Ave Cezar, godz. 19.00, bilety 10 (12) zł.

m�15.03 - w Sali widowiskowej ośrodka, o godz. 12.00 wystąpi Dziecięcy Zespół Piosenki i Tańca GWARKOWIE; bilety 5 zł.

m�17.03 – grupa Banshee i muzyka celtycka; Klub Pod Muzami, godz.20.00, bilety 12 (15) zł.

m�18.03 – LuPA, czyli Lubińskie Prezentacje Artystyczne w Klubie Pod Muzami, godz. 18.30, wstęp wolny.

m�26.03 – HABAKUK z Częstochowy, Unite Tribe z Dublina oraz Renata Przemyk – na jednym koncercie; w Klubie, godz. 20.00, bilety 20 (25) zł.

m�28.03 – Krzysztof Ścierański & Yankel Band – koncert połączony z wizualną prezentacją Jacka Wudarczyka; Klub Pod Muzami, godz. 20.00, bilety 20 (ulgowy) i 25 (30) zł.

m�29.03 – Punky Reggae Live 2008, czyli Farben Lehre, Koniec Świata, Leniwiec i Holden Avenue w roli niespodzianki - razem. Klub, godz. 18.00, bilety 22 (26) zł.

LUBIN � Kaczmarski, Adamiak, Osiecka i Gałczyński w Muzie

Zaśpiewali poetyckoDariusz Szymacha �

Legniczanka Agata Flondro została laureatką głównej nagrody I Dolnośląskiego Przeglądu Piosenki Poetyckiej „Cichosza” w Lubinie. W imprezie wzięło udział trzynastu wykonawców.

Na I Dolnośląski Przegląd Piosenki Poetyckie j „Cichosza” przyjęto

zgłoszenia 15 wykonawców. Chętnych było więcej, ale regula-min pozwalał na przyjmowanie tylko Dolnoślązaków. Konkurs ma za zadanie promowanie poezji, piękna języka polskiego i muzy-ki towarzyszącej. Ostatecznie na przesłuchania dotarło 13 wyko-nawców. Trzynastka nie była pechowa - jury wysoko oceniło poziom występujących.

Oczywiście były także zastrzeże-nia. – Generalnie rzecz biorąc ci młodzi wykonawcy mają problem z doborem repertuaru zgodnego z ich wiekiem - mówiła przewod-nicząca jury Basia Stępniak-Wilk. – Niektóre poważne teksty brzmią niemal groteskowo w wykonaniu ludzi kilkunastoletnich.

Jury brało pod uwagę wiele czynników: głos, ekspresję, dobór piosenek, zachowanie na scenie

i zapewne jeszcze wiele innych. Po zakończeniu przesłuchań debata nad werdyktem trwała ponad go-dzinę. O ile przy przyznaniu na-grody głównej nie dyskutowano zbyt długo, to w sprawie wyróż-nień nie było już jednomyślności. Ostatecznie jury w składzie Basia Stępniak-Wilk, Michał Braszak, Krzysztof Cyran i Paweł Solecki po-stanowiło wyróżnić sześciu wyko-nawców.

Wyróżnienia otrzymali: Katarzy-na Nowak z Wrocławia, Monika Natoniewska z Lubina, Wanda Pie-niak z Wrocławia, Kamila Pawłow-ska z Wrocławia, Martyna Szmidt z Wrocławia i Dawid Krzyk z ze-społem Szept z Legnicy.

Nagrodę główną i związaną z tym gratyfikacją 1000 zł, jury po-stanowiło przyznać Agacie Flondro z Legnicy. Ta sama wykonawczyni otrzymała także nagrodę publicz-ności podwajając tym samym zdo-bytą nagrodę finansową. Laureatka

jest uczennicą II Liceum Ogólno-kształcącym w Legnicy, uczęszcza też do szkoły muzycznej II stopnia i bierze udział w zajęciach chóru.

- Jestem zaskoczona wygraną, a jeszcze bardziej nagrodą publicz-ności - powiedziała dziewczyna. - Cieszę się bardzo, bardzo mocno. Pieniądze przydadzą się na dalszą działalność artystyczną nie tylko mi, ale także towarzyszącemu ze-społowi.

Agata zamierza połączyć poezję śpiewaną z jazzem, bo właśnie ten rodzaj muzyki i śpiewu ją najbar-dziej pociąga. Po zdanej maturze zamierza iść na studia aktorskie bądź muzyczne.

Wszyscy laureaci wystąpili pod-czas uroczystego galowego koncer-tu. Swój recital przedstawiła także Basia Stępniak-Wilk.

Patronat nad imprezą objęła Sta-rosta Lubiński Małgorzata Drygas-Majka i ona także wręczyła nagro-dę laureatce.

Agata Flondro

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

FOT.

DAR

IUSZ

SZY

MAC

HA

Mariija jest nadzieją polskiej

wokalistyki jazzowej.

Page 13: Kurier Powiatowy nr 09

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

13rekreacja i wypoczynekNIEMCY � Nasze produkty na Targach Grüne Woche

Ogórki w BerlinieGrüne Woche to istotne dla branży międzynarodowej targi, które ściągają do stolicy Niemiec 1,5 tys. wystawców i blisko 400 tys. zwiedzających. Nie mogło na nich zabraknąć ścinawskich ogórków i patisonów.

Nasz region, w ramach stoiska Dolnego Śląska, reprezentował Za-kład Handlu i Przetwórstwa Owoco-wo Warzywnego ze Ścinawy. Poka-zał swoją ofertę przetworów z wa-rzyw i owoców.

Goście targów Grüne Woche z apetytem kosztowali ogórki kon-serwowe. Jednak największym wzię-ciem cieszyły się żółte patisony – so-lo i w sałatkach.

Udział Dolnego Śląska i ścinaw-skiej firmy miał dla Doliny Środko-wej Odry duże znaczenie - nie tylko dla promocji krajobrazowej i przy-rodniczej, ale także smakowej. Był on częścią projektu „Rozwój Doliny Środkowej Odry - ludzie, przyroda, kultura, wieś”, finansowanego ze środków Pilotażowego Programu Leader+. (km, ac)

Marta Kamińska przy dolnośląskim stoisku, udekorowanym bolesławiecką porcelaną i ścinawskimi ogórkami.

Pożytek z niemieckich mapStudiując w latach 60-tych geografię w naturalny sposób zetknąłem się z mapami, w tym niemieckimi, jako że polskie w tej podziałce albo były super-ściśle tajne, albo ich nie było.

Stąd pracowaliśmy siłą rzeczy na niemieckich „mestiszblatach ”, wy-konywanych od lat 80-tych XIX w. i unowocześnianych do II wojny światowej. Pod koniec studiów sta-łem się entuzjastą turystyki po Su-detach, po których prowadziły (nie-kiedy w przysłowiowe maliny) ma-py bardzo niedokładne i celowo fałszowane, by wróg nie mógł z nich korzystać.

Świadomość istnienia niemie-ckich map niezwykle denerwowa-ła, bowiem dostęp do nich był też ograniczony. Ogromnie się ucie-szyłem, gdy w jednej z firm, gdzie pracowałem, skierowano mnie do pracy nad eliminacją ze zbiorów właśnie „mestiszblatów”. Z duszą na ramieniu, ryzykowałem bo-wiem co najmniej dochodzenie (a nuż okazałbym się szpiegiem?!), co mogłem, to… wyniosłem po kry-jomu do domu. Wprawdzie więk-szość stanowiły słabo czytelne od-bitki ozalidowe, ale było trochę i oryginałów. Jakże się nimi napa-wałem! I zacząłem chodzić z nimi po Sudetach, i poza nimi. Ogrom-nie się przydały przy późniejszym pisaniu przewodników. Raz wprawdzie zatrzymali mnie wopi-ści przy granicy w Górach Bystrzy-ckich podejrzliwie wypytując o ma-pę, którą miałem ze sobą, ale na szczęście nie konfiskując jej.

Poza orientacją terenową mapy te ukazały mi bogactwo nazewni-cze, pozostawione przez niemie-ckich mieszkańców, co przy coraz wnikliwszej turystycznej penetra-cji regionu stawało się nieocenioną pomocą wobec ubóstwa polskiego nazewnictwa toponomastycznego. Przy pomocy i udziale niezapo-mnianego Zbygniewa Martynow-skiego z Lądka-Zdroju, a potem sa-modzielnie, wykorzystywałem (i nadal to robię) je do kształtowa-nia polskiej toponimii na drodze

dosłownego tłumaczenia lub odda-wania istoty nazwy z pewną archa-izacją czy regionalizacją. Pod ko-niec lat 80-tych przekazałem opol-skiemu Instytutowi Śląskiemu po-nad 400 fiszek dokumentacyjnych nowowprowadzonych nazw do obiegu, które znalazły się w moich publikacjach, a stąd do map róż-nych wydawnictw oraz „Słownika etymologicznego nazw geograficz-nych Śląska” i „Słownika geografii turystycznej Sudetów”. Niekiedy przy okazji stwarzało to okazję do weryfikacji poprawności polskiej nazwy. Przykładowo, jest w Gó-rach Sowich Kroacka Studzienka, na TMB oznaczona jako Kroaten Brunnen. Wyjaśnia to, że ktokol-wiek zna język niemiecki, wie, że to w istocie… Chorwackie Źródła (na upartego Studzienka). Albo że Kohlenweg jako Węglarska Droga w Górach Kaczawskich, to źle od-czytana Kalkenweg – Wapniarska Droga, bo wiodąca z wapienni-ków.

Trzecim wreszcie plusem korzy-stania z tych map było „odkrywa-nie” różnych małych obiektów czy miejsc, docieranie do nich i opisy-wanie, jak np. Źródła św. Wolfgan-ga w Górach Izerskich, czy Dębu Pokoju koło Jeżowa Sudeckiego. Sporo jest jeszcze takich możliwo-ści. Krzysztof R. Mazurski

Krzysztof R. Mazurski: geomorfolog, profesor nauk ekonomicznych, krajoznawca, autor wielu publikacji na temat rozwoju turystyki na Dolnym Śląsku.

POWIAT � Zobacz powiat na mapach z początku XX wieku

Stare mapy za darmo w sieciBardzo dokładne mapy terenu powiatu lubińskiego w skali 1:25 000 można za darmo pobrać w internecie. Wprawdzie pochodzą z lat 20 i 30-tych XX wieku, ale w wielu aspektach i dziś zachwyca ich precyzja oraz dokładność.

Stare niemieckie mapy Dolnego Śląska w skali 1:25000 można kupić na Allegro lub w innych sklepach internetowych. Kosztują za arkusz nawet do 100 zł. Tymczasem inter-netowe Archiwum Map Zachodniej Polski udostępnia je... bezpłatnie.

Zadaniem Archiwum Map jest darmowe, szerokie udostępnianie

wysokiej jakości kopii map archi-walnych - czytamy na stronie in-ternetowej projektu. Szczególne miejsce zajmuje w śród nich nie-miecka mapa topograficzna w ska-li 1:25000, cechująca się wysoką szczegółowością i dokładnością. Celem nadrzędnym jest stworze-nie pomocy naukowej, przydatnej w badaniach nad historią regional-ną, urbanistyką i rozwojem prze-strzennym, a także w dziedzinach szczegółowych, jak np. historia ko-

lejnictwa, hydrologii czy komuni-kacji.

Porównanie tych aspektów ma bardzo duże znaczenie w przypad-ku powiatu lubińskiego. Dynami-ka rozwoju Lubina i regionu od chwili odkrycia złóż rud miedzi przyczyniła się do ogromnych zmian w przestrzeni.

Mapy historyczne zawierają też cenne informacje dotyczące prze-mian krajobrazu, przyrody, rolni-ctwa i leśnictwa, stosunków wod-

nych, a więc cech, będących w orbi-cie zainteresowań wielu różnych dziedzin nauki, takich jak ekologia, ekonomia czy geologia. Zbiór map służyć ma także szerokiej rzeszy mi-łośników krajoznawstwa i turysty-ki, a przez to przyczynić się do po-pularyzacji wiedzy o historii regio-nów. Może też być nieocenioną po-mocą w popularnych ostatnio ba-daniach genealogicznych. (km)

Więcej�o�mapach�–�tekst�obok.

reGION � Punkty widokowe nad doliną

Wieże nad Odrą Krzysztof Maciejak �

Wieże są jednym z elemen-tów programu zago-spodarowania doliny

środkowej Odry – wyjaśnia Rafał Plezia, dyrektor biura Fundacji Partnerstwa Doliny Środkowej Odry.

– Początkowo elementy te miały być realizowane w ramach osobne-go projektu, ale już wiadomo, że bę-dą zgłoszone w formie wniosku do Regionalnego Programu Operacyj-nego naszego województwa – do-daje dyrektor Plezia.

Wieże podniosą atrakcyjność turystyczną naszego regionu. Dziś najpiękniejsze panoramy do-liny, tej drugiej co do wielkości rzek w Polsce, są dla zwykłego tu-rysty niedostępne. A punkty wi-dokowe od lat były jednym z wy-znaczników zagospodarowania turystycznego danego regionu. Moda na stawianie wież np. w Sudetach zapanowała na przełomie XIX i XX w.

Jak prezentuje się najnowszy pro-jekt lansowany przez Partnerstwo Doliny Środkowej Odry? Wydaje się, że spełnia wszelkie oczekiwa-nia. Przede wszystkim, ze względu na swoją drewnianą konstrukcję wieże będą się dobrze komponowa-

ły w nadrzecz-

nym, częściowo zalesionym krajo-brazie. Dobrze pomyślone są tara-sy widokowe. Co istotne, pod wie-żą będzie również zadaszone miej-sce z ławami na odpoczynek.

Jedynym mankamentem może okazać się surowiec, z którego zo-staną zbudowane wieże. Czy drew-niane oprą się wandalom i nie spło-ną w częściach na ognisku? Wypa-da mieć nadzieję, że tak się nie sta-nie. Wszak nie możemy tworzyć in-frastruktury turystycznej z żelbeto-nu.

Jak twierdzi Rafał Plezia unij-ne pieniądze pojawią się na ten projekt w połowie 2009 r. Do te-

go czasu wszelkie uwagi i pro-pozycje zostaną uwzględnione w projekcie.

jak pobrać mapę? 1. wchodzimy na stronę http://mapy.amzp.pl2. klikamy w interesujący nas arkusz np. Lubin, Ścinawa, Koźlice, Chobienia, Rudna, Szklary, Polkowice, Radwanice lub inny.3. pojawia nam się strona danego arkusza. Zaznaczamy myszką żółty kwadrat po lewej, i klikamy prawym przyciskiem – zapisz element docelowy jako”4. zaznaczamy w okienku miejsce zapisania na dysku i klikamy przycisk „zapisz”.Pliki są sporej wielkości, tak więc ich zapisanie może potrwać kilka minut, w zależności od prędkości łącza.

Wieże widokowe w dolinie Odry będą miały blisko 10 metrów wysokości i około 7 metrów szerokości, a dach zostanie pokryty gontem. Stanie ich kilkanaście.

Fragment południowej części Lubina.

Wstępny projekt wieży.

Page 14: Kurier Powiatowy nr 09

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008informator14

DYŻuRY APTEK W MARCu J01.03.08 „GRAVIOLA” UL.MIESZKA I 14/16 , TEL. 076-844-22-05 �02.03.08 „KAUFLAND” UL.ZWIERZYCKIEGO 2, TEL.076-74-66-770 �03.03.08 „UL.SZPAKOWA 2A (APTEKARKA W POLOMARKECIE), �

TEL. 076 724-90-4204.03.08 „VADEMECUM” UL.KOPERNIKA 4 , TEL. 076-844-27-04 �05.03.08 „USTRONIE” UL.GWARKóW 84 , TEL. 076-842-27-73 �06.03.08 „POD DOBRą GWIAZDą” UL.GRABOWA 2 , �

TEL. 076-842-79-5507.03.08 „NOVA” UL.SŁOWACKIEGO 17 , TEL. 076-846-97-29 �08.03.08 „PANACEUM” UL.KAMIENNA 18A, TEL.076-842-59-81 �09.03.08 „OSIEDLOWA” UL.ARMII KRAJOWEJ 35 , TEL. 076-844-40-26 �10.03.08 „KONWALIA” UL.JANA PAWŁA II 28, TEL.076-841-01-17 �11.03.08 „VADEMECUM” UL.KOPERNIKA 4 , TEL. 076-844-27-04 �12.03.08 „POD Różą” UL.KILIńSKIEGO 25D , TEL. 076-842-18-66 �13.03.08 „POD ŚWIęTYM ANTONIM” UL.ARMII KRAJOWEJ 15, �

TEL. 076-842-15-2214.03 .08 „POD SOKOŁEM” UL.SOKOLA 46, TEL. 076-844-54-40 �15.03.08 „LUBIńSKA”UL.KISIELWSKIEGO 4, TEL.076-841-50-96 �16.03.08 „KONWALIA” UL.JANA PAWŁA II 28 , TEL.076-841-01-17 �17.03.08 „ZŁOTE RUNO” UL.PADAREWSKIEGO 92 , �

TEL. 076-844-35-2518.03.08 „RYCERSKA” UL.JASTRZęBIA 6 , TEL. 076-849-12-01 �19.03.08 „ARNICA” UL.PTASIA 57 , TEL. 076-749-70-10 �20.03.08 „ALOES” UL.KAMIENNA 1F , TEL. 076-844-73-66 �21.03.08 „VITA” UL.ODRODZENIA 16/1 , TEL. 076-846-67-50 �22.03.08 „W JAMNIKACH”UL.NIEPODLEGŁOŚCI23/25 �

TEL.076-746-88-5623.03.08 „VADEMECUM” UL.KOPERNIKA 4 , TEL. 076-844-27-04 �24.03.08 „OSIEDLOWA” UL.ARMII KRAJOWEJ 35 , TEL. 076-844-40-26 �25.03.08 „AVENA” UL.KRUPIńSKIEGO 95A, TEL.076-746-10-19 �26.03.08 „LEŚNA” S.C. UL.LEŚNA 8 TEL. 076-746-48-65 �27.03.08 „FLOS” UL.KASZTANOWA 8A , TEL. 076-842-79-22 �28.03.08 „GRAVIOLA” UL.MIESZKA I 14/16 , TEL. 076-844-22-05 �29.03.08 „NOVA” UL.SŁOWACKIEGO 17 , TEL. 076-846-97-29 �30.03.08 „SIGMA”/TESCO/ UL.PADEREWSKIEGO 101 �31.03.08 „POD DOBRą GWIAZDą” UL.GRABOWA 2 , �

TEL. 076-842-79-55

WAŻNE TELEfONY I ADRESY J STAROSTWO POWIATOWE �ul. Jana Kiliñskiego 12 b, 59-300 Lubin � tel. 0-76 746-71-00

fax: 0-76 746-71-01 [email protected]

�Biuletyn Informacji Publicznej: www.powiat-lubin.eu www.bip.powiat-lubin.plOficjalny portal powiatu � www.powiat-lubin.plSystem Informacji o Œrodowisku: � www.powiat-lubin.sios.pl Godziny urzêdowania � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30-15:30

wtorek - 8:00-16:00 Referat Rejestracji Pojazdów � tel. 0-76 746-71-61

poniedzia³ek, czwartek, pi¹tek 8:00 – 14:30 wtorek 8:00 – 16:00 œroda 8:00 – 14:30 (odbiór dowodów rejestracyjnych )

Referat Praw Jazdy � tel. 0-76 746-71-21 poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 14:30 wtorek 8:00 – 16:00

Kasa � poniedzia³ek-pi¹tek 7:30 – 14:30 wtorek 8:00 – 15:00

Kancelaria Rady Powiatu � tel. (076)-746-71-02 POWIATOWE CENTRUM POMOCY RODZINIE �

ul. Sk³adowa 3, 59-300 Lubin tel.: (076) 8479691 tel.: (076) 8479690 dyrektor: Alina Tarczyñska

PORADNIA PSYChOLOGICZNO-PEDAGOGICZNA W LUBINIE � 59-300 Lubin, ul. Kopernika 16 tel./fax (076) 849-72-73 www.poradnialubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr El¿bieta Galas

MŁODZIE¯OWY DOM KULTURY W LUBINIE � 59-300 Lubin, ul. Komisji Edukacji Narodowej 6 a tel./fax (076) 847-86-64 www.mdklubin.republika.pl e-mail: [email protected] dyrektor: mgr Waldemar Dolecki

ZARZ¥D DRÓG POWIATOWYCh W LUBINIE � ul. Odrodzenia 26, 59-300 Lubin tel.: 076 849 72 87 fax.: 076 849 72 89 kierownik: Robert Brzezicki

POWIATOWY URZ¥D PRACY W LUBINIE � ul. J. Kiliñskiego 12b 59-300 Lubin tel. (076) 746-46-40 e-mail: [email protected] http://pup.lubin.sisco.info dyrektor: Alicja Kargol

POWIATOWY RZECZNIK KONSUMENTÓW � Jan Kotapka Starostwo Powiatowe, ul. J. Kiliñskiego 12b, pokój 120 tel. 076-746-71-24

POWIATOWE CENTRUM EDUKACJI W LUBINIE � ul. Szpakowa, 59-300 Lubin e-mail: [email protected] http://www.pce.lubin.pl dyrektor: El¿bieta Dec sekretariat tel. (076) 846-21-47 fax tel. (076) 846-21-46

�POWIATOWY OŚRODEK DOKUMENTACJI GEODEZYJNEJ I KARTOGRAFICZNEJ W LUBINIE

ul.Słowiańska 2, 59-300 Lubin tel./fax.(076) 8466830, 8466835 e-mail: [email protected], Czynne poniedziałek-piątek 7.30-15.30 Kasa czynna w godzinach 7.30-14.00.

BIBLIOTEKA PEDAGOGICZNA � sala multimedialna tel. (076) 846-21-42 czytelnia tel. (076) 846-21-43 wypo¿yczalnia tel. (076) 846-21-44

S£U¯BY I INSPEKCJE �Komenda Powiatowa Policji w Lubinie �

ul. Traugutta 3 Tel. 076 844 28 53, 076 846 67 51 fax. :076 840 62 35 telefon alarmowy: 997

Komisariat Policji w Œcinawie � ul. Grodzka 1 tel.: 076 843 61 11 tel. alarmowy: 997

Posterunek Policji w Rudnej � ul. Œcinawska 19 tel.: 076 843 42 77 e-mail [email protected] tel. alarmowy: 997

Komenda Powiatowa Stra¿y Po¿arnej � ul. Œcinawska 21 59-300 Lubin tel: (076) 846 18 40 tel. alarmowy: 998

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna � ul. 1 Maja 15 59-300 Lubin Tel: (076) 8466700-1 Fax: (076) 8466702 http://psse.lubin.ibip.wroc.pl e-mail: [email protected]

Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny � 59-300 Lubin, ul.Paderewskiego 100 tel/fax. 0 76 844 28 25

29.02 PIąTEK �15.30, 17.15, 20.45 > Rozmowy nocą >Pol/15/14 i 16,sk16.15 > Step Up 2 - premiera > USA /12/14 i 16,ds18.00, 20.00 > Mała wielka miłość - premiera >Pol/15/14 i 16,ds19.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk

1.03 SOBOTA �15.30, 17.15, 20.45 > Rozmowy nocą >Pol/15/14 i 16,sk16.15 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds18.00, 20.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds19.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk

2.03 NIEDZIELA �15.30, 17.15, 20.45 > Rozmowy nocą >Pol/15/14 i 16,sk16.15 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds18.00, 20.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds19.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk

3.03 PONIEDZIAŁEK �15.30, 17.15, 20.45 > Rozmowy nocą >Pol/15/14,sk19.00 > Step Up 2 > USA /12/14,sk20.30 > Mała wielka miłość >Pol/15/14,ds

4.03 WTOREK �15.30, 17.15, 20.45 > Rozmowy nocą >Pol/15/14 i 16,sk16.15 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds18.00 > DKF- Rezerwat > Pol/15/10 i 25k,ds19.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk20.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds

5.03 ŚRODA �15.30, 17.15, 20.45 > Rozmowy nocą >Pol/15/14 i 16,sk16.15 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds18.00, 20.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds

19.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk6.03 CZWARTEK �

15.30, 17.15, 20.45 > Rozmowy nocą >Pol/15/14 i 16,sk16.15 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds18.00, 20.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds19.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk

7.03 PIąTEK �14.30, 16.15, 18.00 > Kroniki Spiderwick - premiera >USA/b/o/14 i 16,sk15.15 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds17.00 > John Rambo – premiera > USA /15/14 i 16,ds18.30, 20.30 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds20.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk21.45 > John Rambo > USA /15/14 i 16,sk

8.03 SOBOTA �15.15 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds16.15, 18.00 > Kroniki Spiderwic >USA/b/o/14 i 16,sk17.00 > John Rambo > USA /15/14 i 16,ds18.30, 20.30 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds20.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk21.45 > John Rambo > USA /15/14 i 16,sk22.30 > Noc z filmem – kino na obcasach >/15/30,DS.(P.S. Kocham cię, Karmel, Ostrożnie, pożądanie)

9.03 NIEDZIELA �14.30, 16.15, 18.00 > Kroniki Spiderwick >USA/b/o/14 i 16,sk15.45 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds17.30 > John Rambo > USA /15/14 i 16,ds19.00, 21.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds20.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk21.45 > John Rambo > USA /15/14 i 16,sk

10.03 PONIEDZIAŁEK �14.30, 16.15, 18.00 > Kroniki Spiderwick >USA/b/o/14,sk15.45 > Step Up 2 > USA /12/14,ds17.30 > John Rambo > USA /15/14,ds19.00, 21.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14,ds20.00 > Step Up 2 > USA /12/14,sk21.45 > John Rambo > USA /15/14,sk

11.03 WTOREK �14.30, 16.15 > Kroniki Spiderwick >USA/b/o/14 i 16,sk15.45 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds17.30 > John Rambo > USA /15/14 i 16,ds18.00 > DKF- Reprise. Od początku raz jeszcze… > Nor/15/10 i 25k,sk19.00, 21.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds20.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk21.45 > John Rambo > USA /15/14 i 16,sk

12.03 ŚRODA �14.30, 16.15, 18.00 > Kroniki Spiderwick >USA/b/o/14 i 16,sk15.45 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,ds17.30 > John Rambo > USA /15/14 i 16,ds19.00, 21.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds20.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk21.45 > John Rambo > USA /15/14 i 16,sk

13.03 CZWARTEK �14.30, 16.15 > Kroniki Spiderwick >USA/b/o/14 i 16,sk18.00 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,sk20.00 > Step Up 2 > USA /12/14 i 16,sk20.30 > Mała wielka miłość >Pol/15/14 i 16,ds21.45 > John Rambo > USA /15/14 i 16,sk

REPERTuAR KINA MuZA – LuTY J

LUBIN � Ważne dla niepełnosprawnych

Dopłata do kupna autaW Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie można pobrać formularze wniosków do programu „Sprawny dojazd”. To pilotażowa akcja PFRON, mająca pomóc niepełnosprawnym w kupnie samochodu lub uzyskania prawa jazdy kategorii B.

Program ruszył 14 lutego i właśnie od tego dnia zain-teresowani mogą składać wnioski. Będą je przyjmo-wać wszystkie oddziały Pań-stwowego Funduszu Reha-bilitacji Osób Niepełno-

sprawnych . A starać można się dofinansowanie do kup-na nowego auta (lub co naj-wyżej trzyletniego, ale pod warunkiem, że posiada sto-sowne oprzyrządowanie), przy czym wkład własny musi wynieść nie mniej, niż 50 proc. ceny. Oczywiście, jest to oferta jedynie dla osób, które: są zatrudnione lub się uczą lub też są w wieku ak-tywności zawodowej, posia-dają prawo jazdy kat. B oraz posiadają ważne zaświad-czenie, wydane z powodu ważnej dysfunkcji narządu

ruchu, obejmującej co naj-mniej jedną kończynę.

Podobne zaświadczenie (lub orzeczenie) muszą po-siadać osoby, które chcą sko-rzystać z dofinansowania kursu prawa jazdy kat. B.

Szczegółowych informacji można zasięgać w dolnoślą-skim oddziale PFRON we Wrocławiu (tel. 071/346 74 40). Tam również są dostęp-ne formularze wniosków oraz na stronie internetowej Funduszu (www.pfron.org.pl).

(km)

Użytkownicy wieczyści nieruchomości gruntowych stanowiących własność Skarbu Państwa

Przypominamy, że opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego gruntu należy dokonać w terminie do 31 marca 2008 r. w kasie Starostwa (I p. pokój nr 103) lub na konto:

Starostwo Powiatowe w LubinieDominet Bank S.A. I Oddział w Lubinie

Nr: 76 1690 0013 2048 0031 4601 0002W uzasadnionych przypadkach, na wniosek użytkownika wieczystego złożony nie później niż 14 dni przed upływem terminu płatności (tzn. do 17 marca), starosta może ustalić (stosownie do przepisu art. 71 ust. 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tj. Dz. U. z 2004 r. Nr 261, poz. 2603 ze zmianami) inny termin zapłaty, nieprzekraczający danego roku kalendarzowego.Osobom fizycznym, których dochód miesięczny na jednego członka gospodarstwa domowego nie przekracza 1345,52 zł (słownie: jeden tysiąc trzysta czterdzieści pięć złotych 52/100) starosta udziela, na ich wniosek, 50 % bonifikaty od opłaty rocznej za 2008 r. z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowej (stosownie do przepisu art. 74 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami), jeżeli nieruchomość jest przeznaczona lub wykorzystywana na cele mieszkaniowe.Wniosek skierowany do Starosty Lubińskiego, należy złożyć w terminie do 31 marca – osobiście lub drogą pocztową (decyduje data stempla pocztowego).Dodatkowe informacje w pok. 202 lub pod nr telefonu (076) 746 71 67.

Okiem rzecznika konsumentów �

Bilans po roku pracy

Interesanci zgłaszali swoje spra-wy w każdy możliwy sposób. Telefonicznie udzielono 1838

porad, 148 – pisemnie, zaś 978 osobiście. Wszczęto 143 postępowania wyjaśniają-ce, z których 95 zakończyło się pozytyw-nie dla konsumentów, w 38 sprawach konsument nie miał racji; dziesięć spraw nadal jest w toku.

Wśród 22 spraw, które trafiły do sądu czternaście zakończyło się pozytywnie dla konsumentów, jedna negatywnie, na-tomiast siedem nadal jest w toku.

Jedną z ostatnich, zakończonych pre-cedensowym wyrokiem sądowym, była sprawa lubinianki przeciwko koncerno-wi energetycznemu, dotycząca rzekome-go nielegalnego poboru prądu. Problem

poruszaliśmy na łamach Kuriera Powia-towego. Pani Agata M. pomimo, iż była na urlopie i przebywała poza miejscem zamieszkania przez blisko dwa miesią-ce, otrzymała nienaturalnie wysokie ra-chunki za energię (za „urlopowy” okres). Zgłosiła reklamację zakładowi energe-tycznemu, serwisant firmy stwierdził złą pracę licznika i wymienił urządzenie na

nowe. Jednak po kilku dniach Energia-Pro zażądała od klientki uiszczenia opła-ty za nielegalny pobór energii w kwocie – bagatela! – 2400 zł. Zdaniem pełnomoc-nika koncernu opłata nie podlegała dys-kusji, ponieważ wynikała z przepisów prawa energetycznego i ustalonych ta-ryf. Sąd był innego zdania. Uznał, że nie-legalny pobór należy udowodnić – a w przedmiotowej sprawie brak było dowodów na to, że konsumentka kradła prąd. Samo stwierdzenie uszkodzenia licznika (i to jedynie przez sam koncern) nie daje jeszcze podstawy do takiego twierdzenia.

Co ważne, sąd uznał ponadto, że to EnergiaPro ma obowiązek przedstawić dowody nielegalnego poboru prądu, a nie konsument dowody jego braku.

Wyrok nie jest prawomocny, pełno-mocnik koncernu już zapowiedział ape-lację, sprawa trafi więc do Sądu Okręgo-wego. Jeśli ten utrzyma w mocy pierw-sze rozstrzygnięcie, orzeczenie lubińskie-go sądu będzie miało charakter prece-densowy i może w przyszłości otworzyć konsumentom drogę do dochodzenia swych roszczeń w podobnych spra-wach.

Problemy z „nielegalnym poborem energii” nie należały jednak do tych, z którymi interesanci zgłaszali się naj-częściej w biurze powiatowego rzeczni-ka. Najwięcej bowiem problemów kon-sumenci mieli z usługami remontowo-budowlanymi, telekomunikacyjnymi, sprzętem AGD/RTV oraz odzieżą i obu-wiem. W sumie, w minionym roku, rzecznik dzielił 2964 porady.

Jan Kotapka

Blisko trzy tysiące porad udzielił w ubiegłym roku mieszkańcom Powiatowy Rzecznik Konsumentów. Dwadzieścia dwie sprawy w imieniu konsumentów skierowano do sądu.

Page 15: Kurier Powiatowy nr 09

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008 sport 15

LUBIN � Bliżej mistrzostw Polski w taekwon–do

Szkolenie kadryPaweł Półtorak, Gaweł Szczęsny i Norbert Buczkowski wzięli udział w obozie szkoleniowym kadry Dolnego Śląska juniorów w Stroniu Śląskim. Teraz wystartują w Pucharze Polski w Kłobucku.

– Obóz odbywał się w ramach przygotowań do mistrzostw Polski – wyjaśnia Waldemar Dolecki z Klu-bu Koreańskiej Sztuki Walki Tae-kwon–do Lubin.

Młodzi zawodnicy mają najgoręt-szy czas przygotowań, albowiem już

w drugiej połowie marca rozpoczy-nają się mistrzostwa kraju. Wcześniej jednak, bo od 29.02 do 2.03, wystar-tują Pucharze Polski „A” w Kłobu-cku. W składzie ekipy są: Gaweł Szczęsny, Bartosz Bartecki, Jakub Bartecki, Krzysztof Borys, Paweł Pół-torak, Marcin Półtorak, Dominik Niedźwiedź, Sebastian Kulczycki, Norbert Buczkowski.

Więcej o klubie na: www.kksw–lu-bin.pl

(km)

LUBIN � Morze pokonane 3:2

Zwycięstwo siatkarzyZespół Inova Cuprum Lubin pokonał siatkarzy Morza Szczecin. Pojedynek trwał 5 setów. To drugie zwycięstwo nad szczecinianami.

Mimo dobrej gry na początku, pierwszy set wygrali goście 25:21. Mobilizacja lubinian i walka o każdą piłkę dała efekty. Inova pewnie wy-grała dwa następne sety – do 16 i 19. Czwarty miał zakończyć spotkanie. Ale atak Morza i zmęczenie lubinian odbiły się na wyniku. Seta wygrali szczecinianie 25:20. Przy stanie 2:2 o wyniku całego spotkania zdecydo-

wał tie-break. Lubinianie pewnie wy-grali go do 10, a całe spotkanie 3:2.

Dodajmy, iż dwa dni wcześniej siatkarze Inovy Cuprum Lubin po-konali Ikara Legnica 3:0. To także drugie zwycięstwo lubinian nad leg-niczanami.

Skład zespołu: INOVA CUPRUM LUBIN: Bartłomiej Wojnowski, Tomasz Kaczorek, Marcin Kozar, Grzegorz Sosiński, Paweł Płotnicki, Damian Dykas, Andrzej Paliński (l), Marcin Pawlik.

(km)

LUBIN � Najlepsze zespoły w gminie

zagrali na haliTurniej halowej piłki nożnej dla drużyn Gminy Lubin odbył się w hali OSiR-u. – Wzięło w nim udział blisko 100 zawodników – poinformował nas Krzysztof Szczepaniak z Urzędu Gminy Lubin. – Cieszy nas tak duże zainteresowanie. Sport to istotna dziedzina rozwoju gminy, którą nadal chcemy rozwijać i upowszechniać.

WYNIKI ZAWODÓW GRUPA „A” : �1.Księginice – Czerniec 4:22.Zimna Woda – Siedlce 3:13.Czerniec – Niemstów 4:14.Księginice – Siedlce 3:15.Zimna Woda – Niemstów 3:06.Czerniec – Siedlce 0:07.Zimna Woda – Księginice 2:18.Siedlce – Niemstów 2:19.Czerniec – Zimna Woda 2:010.Niemstów – Księginice 3:1

TABELA KOńCOWA GRUPY „A” : �I miejsce – Zimna Woda, 9 punktów,

bramki 8:4II miejsce – Czerniec, 7 punktów,

bramki 8:5III miejsce – Księginice, 6 punktów,

bramki 9:8IV miejsce – Siedlce, 4 punkty,

bramki 4:7V miejsce – Niemstów, 3 punkty,

bramki 5:7

WYNIKI ZAWODÓW GRUPA „B” : �1.Szklary Górne – Miłoradzice 1:12.Krzeczyn Wielki – Raszówka 1:03.Miłoradzice – Składowice 2:04.Krzeczyn Wielki – Szklary Górne 2:05.Składowice – Raszówka 2:16.Miłoradzice – Krzeczyn Wielki 1:17.Raszówka – Szklary Górne 3:08.Składowice – Krzeczyn Wielki 1:09.Miłoradzice – Raszówka 3:110.Szklary Górne – Składowice 4:1

TABELA KOńCOWA GRUPY „B”: �I miejsce – Miłoradzice, 8 punktów,

bramki 7:3II miejsce – Krzeczyn Wielki, 7 punktów, bramki 4:2III miejsce – Składowice, 6 punktów, bramki 4:7IV miejsce – Szklary Górne, 4 punkty, bramki 5:7V miejsce –Raszówka, 3 punkty, bramki 5:6

Młodzi strzelcy podczas ferii w LOK. (red)

LUBIN � Młodzi strzelcy z LOK-iem

Ferie na strzelnicy Ponad setka dzieci z lubińskich szkół wzięła udział w „Feriach z LOK-iem”. Na ich zakończenie odbyły się zawody strzeleckie. - W trzech kategoriach strzelało 31 zawodników – poinformował nas Stanisław Paczkowski, prezes LOK. Turniej odbył się pod patronatem posła R. Zbrzyznego.

SZKOŁY PODSTAWOWE �1. Młotkowski Adam 119 pkt.2. Wicha Patryk 105 pkt.3. Czuczoła Mariusz 91 pkt.4. Jasiński Damian5. Jasińska Magda6. Wiśniewski Radosław.

SZKOŁY GIMNAZJALNE: �1. Kobeluszczyk Karolina 162 pkt.2. Lewandowski Paweł 105 pkt.3. Drogosz Anna 87 pkt.4. Sowizdrzał Michał5. Hryńko Radosław6. Eliza Rakowska.

SZKOŁY PONADGIMNAZJALNE: �1. Wiśniowska Marlena 172 pkt.2. Lewandowski Łukasz 165 pkt.3. Łozowski Norbert 161 pkt.4. Koman Wojciech5. Wójcik Tomasz6. Jałoszyński Mateusz.

Zwycięstwo mistrzówLUBIN �

Kolejne zwycięstwo odnieśli piłkarze ręczni Interferii Zagłębia Lubin. Rozgromili AZS Gdańsk. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i żadna z drużyn nie mogła zdobyć znaczącej przewagi. Dopiero w końcówce zawodnicy Interferii zdołali odskoczyć na trzy bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17:14. Podczas drugiej lubinianie kontrolowali grę i zdobywali coraz większą przewagę. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 34:27. Na dwie kolejki przed zakończeniem zasadniczej rundy rozgrywek Zagłębie zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 32 punktów. Druga jest Wisła Płock – 30 pkt., a trzecie Azoty Puławy – 26 pkt.Dobrą grę lubińskich szczypiornistów docenił trener kadry narodowej Bogdan Wenta. Na towarzyskie mecze ze Słowacją powołał Michała Stankiewicza i Bartłomieja Tomczaka. Jako rezerwowi do reprezentacji dostali się Paweł Orzłowski, Michał Świrkula i Adrian Niedośpiał.

(dees)

LUBIN � Dobry początek sezonu – KGHM Zagłębie Lubin - GKS Bełchatów 1:0

Zagłębie wygrywaWynikiem 1:0 zakończył się mecz mistrzów Polski z GKS Bełchatów, inaugurujący tegoroczne rozgrywki Orange Ekstraklasa. Trzy cenne punkty bardzo się lubinianom przydadzą.

Mecz rozpoczął się niemrawo. Obie drużyny grały bardzo ostrożnie. W dziewiątej minucie Mate Lacic przerzucił obrońców Bełchatowa. Do piłki dopadł Ro-bert Kolendowicz i będąc sam na sam z debiutującym w bramce Bełchatowa Dominikiem Kisie-lem, nie zmarnował okazji. Za-głębie prowadziło 1:0. Mimo sta-rań obu zespołów ten wynik utrzymał się do końca meczu.

– Nie graliśmy dobrze, ale li-czy się zwycięstwo – powiedział trener Rafał Ulatowski. – Musi-my grać inaczej, zdecydowanie lepiej. GKS zbyt często dzisiaj prze-ważał.

W e d ł u g obserwato-rów spotka-nie było wy-równane,

a GKS w drugiej połowie prze-ważał i powinien strzelić bram-kę. Na szczęście dla lubinian tak się nie stało, a zdobyte 3 punkty

pozwoliły awansować na 6 miejsce w tabeli.

(dees)

Strzelec jedynej bramki dla

Zagłębia Robert Kolendowicz

FOT.

D.S

ZYM

ACHA

�Marian Węgrzynowski – Mam jedno wielkie marzenie: żeby w Lubinie powstał pełnowymiarowy, sztucznie mrożony, tor do jazdy szybkiej na

lodzie. Najlepiej kryty. Czy ono się spełni? Może jak zdobędziemy medal olimpijski znajdą się chętni do takiej inwestycji.

Natalia Czerwonka �czterokrotna Mistrzyni Polski Juniorek 2005–2008.Reprezentantka Polski na Mistrzostwach Świata Juniorów Insbruck 2007

i Chang Chun 2008.Reprezentantka Polski w Pucharze Świata 2007/2008.Rekordzistka Polski juniorek na wszystkich dystansach.

Mateusz Kasprzyk �Wicemistrz Polski Juniorów 2005, drużynowy Mistrz Polski 2008. Reprezentant Polski na Mistrzostwach Świata Juniorów Insbruck

2007 i Chang Chun 2008.

Patryk Wójcik �brązowy medalista Mistrzostw Polski Juniorów 2007. indywidualny i drużynowy Mistrz Polski 2008. Reprezentant Polski

na Mistrzostwach Świata Juniorów Chang Chun 2008.

Łukasz Górski �brązowy medalista Mistrzostw Polski Juniorów 2007, indywidualny wicemistrz Polski 2008, drużynowy Mistrz Polski 2008.

Najbardziej utytułowa-na Natalia Czerwonka wywalczyła tytuł Mistrza

Polski zdobywając trzy złote i dwa srebrne medale na dystansach. Ten wynik pozwolił zakwalifiko-wać się do reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata Juniorów, które w tym roku odbyły się w Chinach. Wśród juniorów starszych mistrzo-stwo Polski zdobył Patryk Wójcik, a wicemistrzostwo Łukasz Górski. Najwyżej notowany spośród lubi-nian Mateusz Kasprzyk miał pecha – zachorował i startował z podwyż-

szoną temperaturą. Mimo tego zdobył szóste miejsce. Niemniej Kasprzyk wraz z Wójcikiem zna-leźli się w reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata. Lubinianie wygrali także klasyfikację druży-nową, okazując się najlepszym klu-bem w kraju.

Klub Cuprum Lubin obchodził niedawno 35-lecie istnienia. W swo-jej historii miał olimpijkę – Liliannę Morawiec. – Mamy nadzieję, że już niebawem nasi wychowankowie ponownie pojadą na Olimpiadę – mówi Marian Węgrzynowski, pre-

zes Cuprum Lubin. - Największe szanse ma Natalia Czerwonka, po-biła wszystkie rekordy Polski junio-rów, a jej wyniki są już na poziomie światowym. Liczę też na Kasprzy-ka, Wójcika i Górskiego.

Trenerzy Piotr Wawnikiewicz, Robert Baranowski i Wiesław Pazdyka nie wątpią, że ich zawod-nicy mogą sięgnąć po najwyższe laury. Najbliższa Olimpiada już za dwa lata w Vancouver. Miejmy nadzieję, że będziemy mogli kibi-cować lubinianom podczas igrzysk.

TOMASZÓW � 15 medali na Mistrzostwach Polski

Sukces panczenistówDariusz Szymacha �

Takiego sukcesu lubińscy łyżwiarze dawno już nie mieli. Podczas Mistrzostw Polski Juniorów Starszych i Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Sportach Zimowych zdobyli aż 15 medali.

Natalia Czerwonka cieszyła się ze zdobycia tytułu Mistrza Polski.

Patryk Wójcik, Łukasz Górski

i Mateusz Kasprzyk na

starcie biegu, w którym zdobyli

złoty medal.

FOT:

ARC

hIW

UM C

UPRU

M L

UBIN

(km)

Page 16: Kurier Powiatowy nr 09

WWW.SOLIDARNOSC.ORG.PL/LEGNICA

www.powiat-lubin.pl

marzec 2008

16 sport

ZAGŁ

ĘBIE

LUB

INV

idas

Alu

nder

is

– ob

rońc

a M

acie

j Iw

ańsk

i –

pom

ocni

k

Piot

r W

łoda

rczy

k –

napa

stni

k

Mic

hał

Cha

łbiń

ski –

na

past

nik

Dar

iusz

Ja

ckie

wic

z –

pom

ocni

k

Rob

ert

Kol

endo

wic

z –

pom

ocni

k D

awid

Pliz

ga –

na

past

nik

Mic

hał S

tasi

ak –

ob

rońc

a M

arci

n Pi

etro

ń –

pom

ocni

k M

ate

Laci

ć –

obro

ńca

Mic

hał G

oliń

ski

– po

moc

nik

Grz

egor

z Ba

rtcz

ak –

ob

rońc

a

Sret

en

Sret

enov

ić –

ob

rońc

a

Szym

on

Paw

łow

ski –

po

moc

nik

Prze

mys

ław

K

ocot

– o

broń

ca

Łuka

sz H

anze

l –

pom

ocni

k Ti

ago

Gom

es –

po

moc

nik

Rui

Mig

uel-

pom

ocni

kA

leks

ande

r Pta

k –

bram

karz

Jaku

b Je

sion

kow

ski –

br

amka

rz

Rad

osła

w

Janu

kiew

icz

– br

amka

rz

Mat

eusz

Ba

rtcz

ak -

pom

ocni

kR

afał

Ula

tow

ski

- tre

ner

Ada

m F

edor

uk –

II

tren

er

Jędr

zej K

ędzi

ora

– tr

ener

br

amka

rzy

Raf

ał G

ąsec

ki –

tr

ener

odn

owy

biol

ogic

znej

Jace

k Iln

icki –

tren

er

przy

goto

wan

ia

lekk

oatle

tycz

nego

Piot

r O

rzec

how

ski –

tr

ener

odn

owy

WW

W.S

OLI

DA

RNO

SC.O

RG.P

L/LE

GN

ICA

WIO

SNA

2008

ww

w.po

wia

t-lu

bin.

pl

zoba

cz z

djęc

ia w

gal

erii

: ww

w.p

owia

t-lu

bin.

pl