krzysztof wojciechowski, imperfecta & trivia, 01, lodz film school, lodz, 2012

2

Upload: galeria-2b-step-tytul-roboczy

Post on 08-Mar-2016

214 views

Category:

Documents


1 download

DESCRIPTION

Photo exhibition, New Media at Lodz Film School,

TRANSCRIPT

Iwon

a (S

en),

1973

Galeria pwsftvit+2b czyli Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi & Stowarzyszenie STEP/ Galeria 2b

współpraca: Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawiewww.csw.art.pl

Marek Grygielwww.fototapeta.art.pl

foto

JŻP

, 201

2.02

.17

Krzysztof Wojciechowski IMPERFECTA & TRIVIA

– wydanie drugie rozszerzoneotwarcie 2012.03.08, czwartek, godz 19:00Galeria pwsftvit+2b, Wartsztat Nowych Mediów, (budynek Centrum Nowych Mediów), ul.Targowa 61/63, Łódź

W trakcie wernisażu odbędzie się projekcja filmu oraz spotkanie z autorem.

1968 (...) Nie jestem pewien, czy te samoloty, które, jak mi się teraz wydaje, słyszałem lecące na południe rankiem 21 sierpnia 1968, istniały naprawdę, czy też sobie to wymyśliłem później. W każdym razie, jak to było wówczas w zwyczaju, kiedy coś się działo, słuchałem radia. Przede wszystkim Wolnej Europy, ale również czeskich rozgłośni. Nie wiedziałem jeszcze wtedy, kto to jest Karel Kryl i nie pamiętam, by nadawali jakieś piosenki. A pewnie nadawali, jego, Marty Kubišovej. Kilka dni później na murze domu zobaczyłem sierp i młot spleciony ze swastyką. Pierwsze polityczne graffiti, jakie sfotografowałem. Nie przypuszczałem, że będę ich jeszcze fotografował setki.

Krzysztof Wojciechowski, 2007ww

w.

2b

.a

rt

.p

l

ww

w.p

ws

ft

vit

.pl notatka o możliwości holograficznej komunii informacyjnej

(…) Proponuję, by zapisywać informacje na hologramach i sprawić, by ludzie przełamywali się nimi, a następnie odtwarzali w swoich domach. Im więcej ludzi będzie uczestniczyć w tej komunii informacyjnej, tym chłodniejsza będzie otrzymana przez nich informacja, a tym samym większe ich zaangażowanie.

Krzysztof Wojciechowski, Piotrowice, 28 sierpnia 1974

Trzecie oko (...)Tu właśnie ujawnia się jego trzecie oko: któż inny dostrzegłby absurd wojny w... krawacie Jamiego Shea, cywilnego rzecznika NATO podczas interwencji w Kosowie. Elegancki przedstawiciel zjednoczonych wojsk skontrastowany jest z czarno-białymi świadectwami zniszczeń, jakich dokonała wojna: poranione ciała, ruiny, zasieki. Przysłowie mówi, że piekło jest wytapetowane dobrymi chęciami. W tym wypadku także modnymi krawatami.

Klara Kopcińska, 2005 Obrazy ujawnione(…) Do fenomenu rejestracji upływającego czasu odnoszą się również najnowsze prace: Urlop – lipiec 1939, fotografia matki z rodzinnego archiwum złożona jako hommage dla jednego z przyjaciół fotografów – a może ogólnie jako hommage dla fotografii, jak również praca Streszczenie sprzed trzech lat, wykonana jako kilkunastominutowe video – gdzie czas właśnie i refleksja nad tożsamością stają się najmocniej wyartykułowanymi elementami jego twórczości. To, co jednak najbardziej charakterystyczne w całej rozłożonej na co najmniej cztery dekady twórczości fotograficznej Krzysztofa Wojciechowskiego, to wierność

Znam Krzysztofa kilkadziesiąt lat. Wiele razy myślałem, że widziałem wszystkie jego zdjęcia. I po raz kolejny – myliłem się. Ciągle odkrywam nowe, wcześniej nieznane, oraz widzę na nowo już kiedyś widziane prace. Gdy kilka miesięcy temu odwiedziłem po raz pierwszy nowy i pusty (prawie) budynek Nowych Mediów w PWSFTviT, od razu pomyślałem, że trzeba go czym prędzej wypełnić sztuką. Nowe media – to zobowiązująca przestrzeń. Z mojego punktu widzenia jako filmowca, artysty i organizatora, szybko doszedłem do wniosku, że nie ma lepszego pomysłu na wystawę inaugurującą, niż prace Krzysztofa Wojciechowskiego.Unikalna symbioza klasycznej fotografii (wszystkie zdjęcia wykonane pod powiększalnikiem), konceptualnej refleksji bliskiej Warsztatowi Formy Filmowej i wrażliwości spojrzenia – bliskiej każdemu.

Józef Żuk Piwkowski, Łódź-Warszawa, 2012, luty

przekonaniu, że fotografia podlegająca różnym przemianom znaczeniowym, warsztatowym, koncepcyjnym, stając się coraz bardziej składnikiem szerszego obszaru sztuk wizualnych, pozostaje tym medium, które daje nieograniczone możliwości prowadzenia twórczego dialogu nie tylko z odbiorcą, ale również z samym sobą.

Marek Grygiel, 2010

Czas ujawniony(…) Te fotografie zawierają nieuchronnie i niespodziewanie silny ładunek emocjonalny, który ujawnia się w momencie, gdy przyjmujemy, iż utrwalony został proces w czasie, co nierozerwalnie łączy się z przemijaniem i zmianą. Fotografia, po odsłonięciu jej niewystarczalności, została w pewnym sensie uwolniona i otwarła się na potencjał metafizyczny. Tak dzieje się na przykład w przypadku pracy Kamień w Białce czy Ślimak. Zapis śmierci. Te fotografie zawierają już nie tylko pytania o istotę medium fotograficznego, ale w sposób prosty i odważny stawiają podstawowe i najtrudniejsze pytania o istotę bytu, o trwanie i przemijanie.

Marika Kuźmicz, 2010

When I’m Sixty-Four (…) Wystawa urodzinowa w CSW na Zamku Ujazdowskim łączy ich (KW + Zygmunta Rytkę) nie tylko pokoleniowo, ale próbuje żartobliwie zestawić ich niedawno wykonane prace w odniesieniu do upływającego czasu i zmian, jakie zaszły w rejestracji obrazu, jego przetworzeń i konkluzji, jakie temu mogą dzisiaj, z perspektywy upływającego czasu, towarzyszyć.

Marek Grygiel, 2011