graffiti 6
TRANSCRIPT
GRAFFITISztuka czy wandalizm
??
Zdobi czy szpeci? Dodaje miastu charakteru czy odbiera
urok? Jest przejawem artystycznego indywidualizmu czy wyrazem niszczycielskiego buntu? Czym tak naprawdę jest
graffiti?
....Sztuka ...
...Wandalizm ...
..... czym zatem jest pojęcie sztuki?? .....
Na początek nieco faktów. „Graffiti” pochodzi od
włoskiego słowa „graffito”, początkowo oznaczającego rodzaj rylca do pisania, a
obecnie funkcjonującego jako określenie rysunku lub napisu namalowanego bądź wyrytego
na powierzchni, która normalnie nie jest
przeznaczona na inwencję artystyczną.
Wbrew pozorom to nie współczesność jest wynalazcą graffiti. Jego początki sięgają czasów starożytnych, kiedy to było używane jako anonse wyborcze lub prezentowało
karykatury znanych polityków. Ślady takiego zastosowania graffiti odnaleziono m.in. w Rzymie i w Pompejach.
Napisy i rysunki pozostawione na ścianie przez starożytną rękę okazują się być bezcennym źródłem informacji dla
archeologów i lingwistów. Na ich podstawie fachowcy są w stanie ustalić stopień alfabetyzacji ludności lub śledzić
zmiany, które miały miejsce w łacinie klasycznej.
Najstarsze przedstawienie
ukrzyżowanego Jezusa. Graffiti
datowane przez niektórych na I, ale
raczej pochodzące z III wieku,
znalezione na ścianie Pałacu
Cezarów na Palatynie, w Rzymie w
1857 roku, przedstawiające
ukrzyżowanego człowieka z głową
osła, pochylającego się w kierunku
stojącego poniżej. Podpis głosi
Αλεξάμενος σέβεται Θεόν
Alexamenos sebetai theon czyli
Alexemenos oddaje cześć bogu.Graffiti Aleksamenosa
Nowe zastosowania dla graffiti znajdują wieki średnie. Mury epoki średniowiecza będą nosiły obrazy stanowiące
upamiętnienie pewnych wielkich wydarzeń historycznych lub uwiecznienie obecności obcych kultur na podbijanych
terenach.
Wraz z upływem stuleci graffiti przybierało coraz to nowe formy, było wyrażane w najrozmaitszych stylach i wciąż
niosło ze sobą najbardziej aktualne przesłania.
Swoje apogeum graffiti osiąga w XX wieku. To właśnie wtedy uzyskuje ono zupełnie nowy wymiar. Staje się symbolem wolności słowa. Porusza tematy drażliwe i niejednokrotnie kontrowersyjne, sięga po tematy polityczne (czego doskonałym przykładem
jest Mur Berliński), religijne (jak np. w Irlandii Północnej), czy związane z problemami autonomii
(Bretania).
Mur Berliński
Rozpowszechniając się coraz bardziej, graffiti
przyciąga licznych adeptów nowej sztuki. I dla nich
prezentacja swoich emocji na murach, mostach, czy samochodach pozostanie zawsze sztuką – wyrazem ekspresji, ubraną w kolory manifestacją miejskiego
życia.
Jednak powiększające się rzesze zwolenników tego sposobu eksponowania poglądów zyskują
również spore grono przeciwników. Dla właścicieli budynków ozdobionych w bardzo
indywidualistyczny sposób graffiti jest wandalizmem – wykroczeniem, które powinno
być karane, wyrazem destrukcyjnych zachcianek ukrywających się pod przykrywką
„sztuki”.
Czy zatem istnieje złoty środek pomiędzy artystami
miejskimi a amatorami sztuki rozumianej w
sposób bardziej tradycyjny? Jak pogodzić
dwa tak odmienne stanowiska ludzi, którzy
żyją w tym samym mieście, mijają się co dnia
na ulicy, a często są dla siebie sąsiadami?
Wielkie miasta, w których problem graffiti jest zawsze obecny, przeznaczają wybrane mury na inwencję twórczą młodych ludzi, którzy za pomocą sprayów i szablonów
tworzą na ścianach fantastyczne obrazy pochodzące wprost z ich wyobraźni. Obecnie nawet niektóre firmy i sklepy decydują się na ozdobienie fasady swojej siedziby przez
graficiarzy. Niepowtarzalny efekt gwarantowany.
Jednak kilka ścian oddanych do dyspozycji autorów graffiti nie jest w stanie całkowicie rozwiązać tego problemu. Zagadnienie to sięga dalej – w aspekt społeczny zjawiska, w kwestię tolerancji i współistnienia rozmaitych potrzeb ludzkich. Na tym
samym terenie spotykają się przecież mocno skontrastowane poglądy – zupełnie odmienne spojrzenia na kulturę.
Nie można dopuścić do sytuacji, w której zderzenie tych stanowisk doprowadzi do chociażby najmniejszego sporu na tle kulturowym. Konieczny jest kompromis. Kompromis, który pozwoli zwolennikom sztuki tradycyjnej czuć się w miarę
możliwości dobrze pośród otaczającej ich na ulicach rzeczywistości, a artystom miejskim da możliwość wyrażenia siebie w barwnych obrazach.
Festiwal graffiti w Łodzi
Kilkudziesięciu twórców graffiti m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Nowej
Zelandii, Japonii, Niemiec, Polski i dopiero zaczynający
swą przygodę z malowaniem na murach łodzianie, biorą udział
w Międzynarodowym Festiwalu Graffiti - Outline
Colour Festiwal w Łodzi. Na początek artysci zajęli się
ścianami na dworcu kolejowym Łódź-Kaliska.
Niemniej jednak obie strony muszą pójść na pewne ustępstwa – przeciwnicy graffiti powinni zrozumieć, że sztuka miejska (nawet nieodpowiadająca ich
gustom) jest logicznym odzwierciedleniem pulsującego życia miasta, przejawem aktywności jego mieszkańców; natomiast młodzi artyści powinni niejednokrotnie nauczyć się szacunku dla cudzej własności, tolerancji dla odmiennych od swoich
poglądów, respektu dla zwolenników innych form artystycznego przejawu osobowości.
Nie zapominajmy jednak o tym, że nie wszyscy wykonujący na ścianach napisy czy malunki są artystami. I nie każdy motyw wykonany sprayem na murze jest sztuką – niejednokrotnie graffiti staje się pretekstem do znieważenia pewnych
powszechnych wartości, do ubliżania osobom publicznym i tym mniej znanym, do
obrażania, zwalczania przeciwników, do krzywdzenia wyznawców innej religii, zwolenników odmiennych poglądów, kibiców innego klubu.
BanksyBanksy to najsłynniejszy i jednocześnie najbardziej tajemniczy graficiarz na świecie. Mimo, że wydał już kilka albumów ze swoimi pracami, a jego graffiti na sztalugach sprzedawane jest na aukcjach w Sotheby's, wciąż nieznana jest jego tożsamość.
Na ogół uważa się, że jest nim urodzony w 1974 roku w Bristolu Robert Banks, ale te dane nigdy nie zostały potwierdzone oficjalnie.Istnieją nawet dwa zdjęcia Banksy'ego , ale problem w tym, że... każde przedstawia inna osobę.Banksy podróżuje po całym świecie i "zostawia ślady". Dwie z jego prac ponoć znajdują się w Trójmieście.Nie jest to oficjalna wiadomość, gdyż Banksy dorobił się już dziesiątków naśladowników a także "ekspertów" swojej sztuki, którzy ciągną niezłą kasę za ekspertyzy potwierdzające autorstwo.Ma własny styl zarówno jeśli chodzi o formę jak i o treść swych rysunków. Najczęstszą tematyką jest polityka i szeroko rozumiane życie społeczne.Niektóre z przedstawień to już klasyka, jak choćby słynne szczury. Nie wszyscy jego wielbiciele wiedzą, że Banksy także rzeźbi i tworzy fotograficzne kolażeNajkrócej mówiąc jest to facet, który nie gryzmoli po murach dla samego gryzmolenia, lecz podaje widzowi pewne idee, myśli i treści, które ma do przekazania.Poniżej masz chyba najbardziej znane i rozpoznawalne jego prace.
Banksy przykłady jego prac:Banksy przykłady jego prac:
Nie można pozwolić, by miejsca publiczne stały się nośnikiem nienawiści. Utrwalanie jej w miejscach ogólnodostępnych będzie ją
tylko wzmagać i rozpowszechniać. W ten sposób jeden niesprawiedliwy osąd może stać się przyczyną tragedii.
Należy dostrzec różnicę między tymi, dla których graffiti jest jedynie
wyrazem niszczycielskiej nienawiści, a tymi, dla których staje się ono
wyrazem ekspresji, urzeczywistnieniem obrazów ukrytych w
wyobraźni.
Nie przyklejajmy wszystkim autorom graffiti jednej etykietki – czasami
pod kapturem może kryć się prawdziwy talent – nawet jeśli ma
możliwość wykazania się jedynie na murach miasta.
Graffiti i jego inne zastosowania :
KONIEC :) :)
Wykonały:Marzena Dziewońska
Eliza BalickaKarolina BihuniakKatarzyna Radyk
Kamila Andrejczyk