gazeta ciechocinska 40 2014

16
PISMO INFORMACYJNO-PUBLICYSTYCZNE CIECHOCINEK czerwiec 2014, nr 40 (III rok) 0 zł CIECHOCIŃSKA CIECHOCIŃSKA ISSN 2083-7054 www.kujawy.media.pl promocja Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl Najlepsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 600-15-68-05, 794-22-44-30 TRANSPORT. Weekendowe połączenie między Toruniem a Ciechocinkiem Pociągiem znów do uzdrowiska 21 czerwca po ponad dwóch latach Arriva RP wznowiła połączenie kolejo- we do Ciechocinka. Na razie pociągiem z uzdrowiska bę- dzie można wyjechać tylko w weekendy. Ruch pociągów na linii ko- lejowej Ciechocinek – Alek- sandrów Kujawski został całkowicie wstrzymany w grudniu 2011 roku. Ponad dwa lata bez połączeń kolejo- wych pokazało, że kuracjusze mają duży problem w dotar- ciu do uzdrowiska. „Postanowiliśmy własny- mi zasobami sprawić, by na tej linii ponownie pojawiły się pociągi i by służyła ona osobom podróżującym z wszystkich kierunków Polski. To nowe spojrzenie na no- woczesną kolej, którą Arriva RP chce rozwijać” – można przeczytać na stronie inter- netowej Arrivy. – „Połączymy niezwykle atrakcyjne miej- sca w Polsce. Mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego i Torunia oraz podróżni prze- siadający się w tych mia- stach z pociągów z różnych regionów Polski będą znowu mogli bezpośrednio dotrzeć do popularnego uzdrowiska. Kuracjusze i mieszkańcy Cie- chocinka natomiast szybko i bez przesiadek dojadą na główny dworzec kolejowy lub do historycznego cen- trum Torunia”. W każdą sobotę i niedzielę spółka uruchomiła po cztery pary połączeń w relacji Toruń Wschodni – Aleksandrów Ku- jawski – Ciechocinek i z po- wrotem. Pociągi przyjeżdżają do Ciechocinka począwszy od 21 czerwca. Rozkład jazdy ważny jest do 31 sierpnia. Dokończenie na str. 6 Pierwszy, promocyjny przyjazd pociągu z Torunia do Ciechocinka Fot. Mariusz Strzelecki W czasie, gdy w wielu za- wodach praca nie jest pewna mundur wydaje się gwaran- tem stabilności zatrudnienia. Dlatego też coraz więcej mło- dych osób z zainteresowa- niem patrzy na kształcenie przygotowujące do pracy w służbach mundurowych. - Klasy mundurowe o profilu wojskowym, policyjnym i stra- żackim działają w naszej firmie już prawie trzy lata – mówi Paweł Duzdowski, prezes Bydgoskiego Zakładu Doskonalenia Zawodo- wego. – Zostały utworzone w ramach kształcenia w zawodzie m.in. technik logistyk. Są to szko- ły dla młodzieży, 4-letnie dzien- ne, dla absolwentów gimna- zjum. Szkoła ta to ciekawa oferta dla uczniów, którzy chcą zdobyć konkretny zawód i zdobyć dodat- kowe uprawnienia branżowe. Dodatkowe uprawnienia W naszych szkołach nasi uczniowie otrzymują pełne umundurowanie za darmo. Mogą oni także liczyć na otrzy- manie dodatkowych uprawnień i certyfikatów potwierdzających nabyte kwalifikacje. Ponieważ jesteśmy również największą firmą szkoleniową w regionie, to uczniowie naszych szkół mogą nieodpłatnie odbyć jeden spośród szerokiej gamy orga- nizowanych przez nas kursów zawodowych, np.: obsługa ko- parki, ładowarki, koparko-łado- warki, spawania różnymi meto- dami, fryzjerski, kosmetyczny, gastronomiczny, florystyczny. Pod patronatem uniwersytetu Po szkołach mundurowych Bydgoskiego ZDZ zdecydowa- nie łatwiej będzie się odnaleźć młodym osobom, które dalszą drogę edukacyjną i zawodową chcą związać z wojskiem, poli- cją czy strażą pożarną. Ucznio- wie po zakończeniu szkoły będą konkurencyjni na rynku pracy, bo oprócz świadectwa szkolne- go, identycznego jak w szkole państwowej, otrzymają dodat- kowe uprawnienia i certyfikaty. Posiadanie konkretnego wy- kształcenia technicznego otwie- ra drogę zarówno do kontynu- owania kształcenia na studiach, jak i do rozpoczęcia pracy. Nad naszym projektem klas mun- durowych patronat naukowy sprawuje Uniwersytet Techno- logiczno-Przyrodniczy. Porozumienie o współpracy Bydgoski ZDZ ma podpisane m.in. z Policyjnym Towarzy- stwem Sportowym „Gwardia”, Akademią Obrony Narodowej, Mundurowym Klubem Policyj- nym oraz Związkiem Strzeleckim „Strzelec”. Efektem współpracy ze Strażą Pożarną jest też moż- liwość odbycia przez uczniów specjalnych szkoleń strażackich. Dzięki czemu po szkole mogą oni od razu próbować dostać się do OSP bez konieczności odby- wania dodatkowych szkoleń. Aby oswajać naszych uczniów z pracą w wojsku, policji lub straży pożarnej przynajmniej je- den dzień w tygodniu jest u nas dniem mundurowym. Warto zauważyć, dana młodzieży moż- liwość założenia munduru bywa również nobilitująca i jest pewną formą wyróżnienia wśród rówie- śników. Tylko jedna klasa Technikum Mundurowe po- wstające w Aleksandrowie Kujaw- skim mieści się w budynku gimna- zjum nr 1 przy ul. Długiej 8. - Planujemy w każdym roku szkolnym zainaugurować tylko jedną klasę ze względu na ja- kość kształcenia – dodaje prezes Paweł Duzdowski. – W związku z dużym zainteresowaniem o przyjęciu będzie decydowała kolejność zgłoszeń. Kwestionariusze do Tech- nikum są dostępne w sekre- tariacie Gimnazjum nr 1, ul. Długa 8 w Aleksandrowie Kuj. Informacje pod nr 605 048 003 lub (54) 282 40 65. Więcej na: www.szkola.bzdz.pl Technikum Mundurowe Konkretny zawód, dodatkowe uprawnienia KULTURA. Organizatorzy znowu borykają się z problemem Występy Romów bez TVP2 W czerwcu organizato- rzy Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Kultu- ry Romów w Ciechocinku poinformowali przewod- niczącą Rady Miejskiej i burmistrza Ciechocinka o tym, że w tym roku 2 pro- gram TVP zrezygnował z emisji XVIII edycji rom- skiego festiwalu. „Z uwagi na fakt, że dnia 2 sierpnia przypada 70. rocznica zagłady Romów z przykrością informujemy, że Program 2 TVP zrezygno- wał z emisji tegorocznego XVIII Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Kultu- ry Romów pozostawiając jednocześnie propozycję współpracy w roku 2015” – napisał w piśmie do UM w Ciechocinku Don Vasyl Szmidt. Organizatorzy festiwalu zapewnili jednocześnie, że są gotowi na realizację fe- stiwalu 1 i 2 dnia sierpnia na tym samym poziomie, co w latach poprzednich, mimo stanowiska telewizji publicz- nej. Poziom ma być zacho- wany zarówno pod wzglę- dem akcji promocyjnej, jak i prezentacji artystycznych. „Z tego powodu zwraca- my się do Państwa z uprzej- mą prośbą o wsparcie fi- nansowe naszych działań, w wysokości 100 tysięcy złotych. Środki te chcemy przeznaczyć na zabezpie- czenie techniczne, wynaję- cie pełnowymiarowej sceny, profesjonalnego nagłośnie- nia, oświetlenia, dekoracji, a także umieszczenia reklam festiwalu na billboardach. Istotne są również honora- ria dla wykonawców z Polski i z zagranicy” – napisano w piśmie. Informacja przekazana przez Don Vasyla Szmidta była omawiana w czerwcu podczas sesji rady miejskiej. Dokończenie na str. 6 I FESTIWAL CHLEBA I SOLI W CIECHOCINKU Nowa impreza w parku 28 i 29 czerwca w parku Zdrojowym w Ciechocinku odbędzie się pierwsza edycja Festiwa- lu Chleba i Soli. Program festiwalu został podzielony na dwie strefy: strefę chleba i stre- fę soli. W tych dwóch stre- fach odbędą się atrakcje, takie jak: aleja chlebów świata, konkurs na naj- lepszy chleb, degustacje i prezentacje, warsztaty, stoiska handlowe, restau- racja z przekąskami, świę- to soli „Łączy nas Wisła”, prezentacja sanatoriów, ich zabiegów leczniczych oraz relaksacyjnych. Festiwal odbywać się będzie na terenie parku Zdrojowego i w zabyt- kowej Warzelni Soli w godzinach 10.00-18.00. Równolegle z festiwa- lem odbędą się także w dniach 27-29 czerwca 43. Spotkania z Folklorem Ku- jaw i Ziemi Dobrzyńskiej oraz przygotowany przez Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka projekt „Sól dla Rzeczpospolitej”, promu- jący historyczną tematykę solną w miastach i miej- scowościach związanych z solą. Będzie to plenerowa wystawa poświęcona te- matyce solnej, solne kino, historyczna jatka solna, a także warsztaty dla dzieci i dorosłych. (strz)

Upload: wydawnictwo-kujawy

Post on 31-Mar-2016

240 views

Category:

Documents


6 download

DESCRIPTION

http://www.kujawy.media.pl/images/gazety/gazeta_ciechocinska_40_2014.pdf

TRANSCRIPT

Page 1: Gazeta ciechocinska 40 2014

P I S M O I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E

CIECHOCINEK czerwiec 2014, nr 40 (III rok) 0 zł

CIECHOCIŃSKACIECHOCIŃSKAISSN 2083-7054

ww

w.k

ujaw

y.m

edia

.pl

prom

ocja

Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl

Najlepsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 600-15-68-05, 794-22-44-30

TRANSPORT. Weekendowe połączenie między Toruniem a Ciechocinkiem

Pociągiem znów do uzdrowiska21 czerwca po ponad

dwóch latach Arriva RP wznowiła połączenie kolejo-we do Ciechocinka. Na razie pociągiem z uzdrowiska bę-dzie można wyjechać tylko w weekendy.

Ruch pociągów na linii ko-lejowej Ciechocinek – Alek-sandrów Kujawski został całkowicie wstrzymany w grudniu 2011 roku. Ponad dwa lata bez połączeń kolejo-wych pokazało, że kuracjusze mają duży problem w dotar-ciu do uzdrowiska.

„Postanowiliśmy własny-

mi zasobami sprawić, by na tej linii ponownie pojawiły się pociągi i by służyła ona osobom podróżującym z wszystkich kierunków Polski. To nowe spojrzenie na no-woczesną kolej, którą Arriva RP chce rozwijać” – można przeczytać na stronie inter-netowej Arrivy. – „Połączymy niezwykle atrakcyjne miej-sca w Polsce. Mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego i Torunia oraz podróżni prze-siadający się w tych mia-stach z pociągów z różnych regionów Polski będą znowu mogli bezpośrednio dotrzeć

do popularnego uzdrowiska. Kuracjusze i mieszkańcy Cie-chocinka natomiast szybko i bez przesiadek dojadą na główny dworzec kolejowy lub do historycznego cen-trum Torunia”.

W każdą sobotę i niedzielę spółka uruchomiła po cztery pary połączeń w relacji Toruń Wschodni – Aleksandrów Ku-jawski – Ciechocinek i z po-wrotem. Pociągi przyjeżdżają do Ciechocinka począwszy od 21 czerwca. Rozkład jazdy ważny jest do 31 sierpnia.

Dokończenie na str. 6Pierwszy, promocyjny przyjazd pociągu z Torunia do Ciechocinka

Fot.

Mar

iusz

Str

zele

cki

W czasie, gdy w wielu za-wodach praca nie jest pewna mundur wydaje się gwaran-tem stabilności zatrudnienia. Dlatego też coraz więcej mło-dych osób z zainteresowa-niem patrzy na kształcenie przygotowujące do pracy w służbach mundurowych.

- Klasy mundurowe o profilu wojskowym, policyjnym i stra-żackim działają w naszej firmie już prawie trzy lata – mówi Paweł Duzdowski, prezes Bydgoskiego Zakładu Doskonalenia Zawodo-wego. – Zostały utworzone w ramach kształcenia w zawodzie m.in. technik logistyk. Są to szko-ły dla młodzieży, 4-letnie dzien-ne, dla absolwentów gimna-zjum. Szkoła ta to ciekawa oferta dla uczniów, którzy chcą zdobyć konkretny zawód i zdobyć dodat-kowe uprawnienia branżowe.

Dodatkowe uprawnienia

W naszych szkołach nasi uczniowie otrzymują pełne umundurowanie za darmo. Mogą oni także liczyć na otrzy-manie dodatkowych uprawnień i certyfikatów potwierdzających nabyte kwalifikacje. Ponieważ jesteśmy również największą firmą szkoleniową w regionie, to uczniowie naszych szkół mogą nieodpłatnie odbyć jeden spośród szerokiej gamy orga-nizowanych przez nas kursów zawodowych, np.: obsługa ko-parki, ładowarki, koparko-łado-

warki, spawania różnymi meto-dami, fryzjerski, kosmetyczny, gastronomiczny, florystyczny.

Pod patronatemuniwersytetu

Po szkołach mundurowych Bydgoskiego ZDZ zdecydowa-nie łatwiej będzie się odnaleźć młodym osobom, które dalszą drogę edukacyjną i zawodową chcą związać z wojskiem, poli-cją czy strażą pożarną. Ucznio-wie po zakończeniu szkoły będą konkurencyjni na rynku pracy, bo oprócz świadectwa szkolne-go, identycznego jak w szkole państwowej, otrzymają dodat-kowe uprawnienia i certyfikaty.

Posiadanie konkretnego wy-kształcenia technicznego otwie-ra drogę zarówno do kontynu-owania kształcenia na studiach, jak i do rozpoczęcia pracy. Nad naszym projektem klas mun-durowych patronat naukowy sprawuje Uniwersytet Techno-logiczno-Przyrodniczy.

Porozumienie o współpracy Bydgoski ZDZ ma podpisane m.in. z Policyjnym Towarzy-stwem Sportowym „Gwardia”, Akademią Obrony Narodowej,

Mundurowym Klubem Policyj-nym oraz Związkiem Strzeleckim „Strzelec”. Efektem współpracy ze Strażą Pożarną jest też moż-liwość odbycia przez uczniów specjalnych szkoleń strażackich. Dzięki czemu po szkole mogą oni od razu próbować dostać się do OSP bez konieczności odby-wania dodatkowych szkoleń.

Aby oswajać naszych uczniów z pracą w wojsku, policji lub straży pożarnej przynajmniej je-den dzień w tygodniu jest u nas dniem mundurowym. Warto zauważyć, dana młodzieży moż-liwość założenia munduru bywa również nobilitująca i jest pewną formą wyróżnienia wśród rówie-śników.

Tylko jedna klasa

Technikum Mundurowe po-wstające w Aleksandrowie Kujaw-skim mieści się w budynku gimna-zjum nr 1 przy ul. Długiej 8.

- Planujemy w każdym roku szkolnym zainaugurować tylko jedną klasę ze względu na ja-kość kształcenia – dodaje prezes Paweł Duzdowski. – W związku z dużym zainteresowaniem o przyjęciu będzie decydowała kolejność zgłoszeń.

Kwestionariusze do Tech-nikum są dostępne w sekre-tariacie Gimnazjum nr 1, ul. Długa 8 w Aleksandrowie Kuj. Informacje pod nr 605 048 003 lub (54) 282 40 65. Więcej na: www.szkola.bzdz.pl

Technikum Mundurowe Konkretny zawód, dodatkowe uprawnieniaKULTURA. Organizatorzy znowu borykają się z problemem

Występy Romów bez TVP2W czerwcu organizato-

rzy Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Kultu-ry Romów w Ciechocinku poinformowali przewod-niczącą Rady Miejskiej i burmistrza Ciechocinka o tym, że w tym roku 2 pro-gram TVP zrezygnował z emisji XVIII edycji rom-skiego festiwalu.

„Z uwagi na fakt, że dnia 2 sierpnia przypada 70. rocznica zagłady Romów z przykrością informujemy, że Program 2 TVP zrezygno-wał z emisji tegorocznego XVIII Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Kultu-

ry Romów pozostawiając jednocześnie propozycję współpracy w roku 2015” – napisał w piśmie do UM w Ciechocinku Don Vasyl Szmidt.

Organizatorzy festiwalu zapewnili jednocześnie, że są gotowi na realizację fe-stiwalu 1 i 2 dnia sierpnia na tym samym poziomie, co w latach poprzednich, mimo stanowiska telewizji publicz-nej. Poziom ma być zacho-wany zarówno pod wzglę-dem akcji promocyjnej, jak i prezentacji artystycznych.

„Z tego powodu zwraca-my się do Państwa z uprzej-mą prośbą o wsparcie fi-

nansowe naszych działań, w wysokości 100 tysięcy złotych. Środki te chcemy przeznaczyć na zabezpie-czenie techniczne, wynaję-cie pełnowymiarowej sceny, profesjonalnego nagłośnie-nia, oświetlenia, dekoracji, a także umieszczenia reklam festiwalu na billboardach. Istotne są również honora-ria dla wykonawców z Polski i z zagranicy” – napisano w piśmie.

Informacja przekazana przez Don Vasyla Szmidta była omawiana w czerwcu podczas sesji rady miejskiej.

Dokończenie na str. 6

I FESTIWAL CHLEBA I SOLI W CIECHOCINKU

Nowa impreza w parku28 i 29 czerwca w

parku Zdrojowym w Ciechocinku odbędzie się pierwsza edycja Festiwa-lu Chleba i Soli.

Program festiwalu został podzielony na dwie strefy: strefę chleba i stre-fę soli. W tych dwóch stre-fach odbędą się atrakcje, takie jak: aleja chlebów świata, konkurs na naj-lepszy chleb, degustacje i prezentacje, warsztaty,

stoiska handlowe, restau-racja z przekąskami, świę-to soli „Łączy nas Wisła”, prezentacja sanatoriów, ich zabiegów leczniczych oraz relaksacyjnych.

Festiwal odbywać się będzie na terenie parku Zdrojowego i w zabyt-kowej Warzelni Soli w godzinach 10.00-18.00.

Równolegle z festiwa-lem odbędą się także w dniach 27-29 czerwca 43. Spotkania z Folklorem Ku-

jaw i Ziemi Dobrzyńskiej oraz przygotowany przez Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka projekt „Sól dla Rzeczpospolitej”, promu-jący historyczną tematykę solną w miastach i miej-scowościach związanych z solą. Będzie to plenerowa wystawa poświęcona te-matyce solnej, solne kino, historyczna jatka solna, a także warsztaty dla dzieci i dorosłych.

(strz)

Page 2: Gazeta ciechocinska 40 2014

nr 40, czerwiec 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Wydarzenia

www.kujawy.media.pl2

promocja

Muzyka i integracjaPREZENTACJE „SZTUKA BEZ BARIER”

Partyzant i jego syn Miki podczas koncertu w teatrze

W ciechocińskim Teatrze Letnim po raz dziewiętnasty odbyły się Prezentacje „Sztu-ka bez barier”. W tym roku gwiazdą koncertu pod tytu-łem „Hej Przyjaciele” był ze-spół Babsztyl.

„Sztukę bez barier” rozpo-czął kiermasz prac artystów z niepełnosprawnościami wystawiony przez Fundację Feniks. Fundacja powstała w 2005 r. w Toruniu. Jej działal-ność skierowana jest głównie do osób niepełnosprawnych, niechcianych, gdzieś spoza systemu, poza marginesem, często zapomnianych.

Następnie publiczność wy-słuchała recitali Mateusza Tomaszewicza – Djskrzata – bohatera reportażu emitowa-nego w programie „Express Reporterów”. Mateusz choruje na zanik mięśni, pomimo nie-pełnosprawności pisze teksty piosenek, które sam wykonuje i Anny Marii Nowak – pod-opiecznej Fundacji „Mimo Wszystko”. Jej miłością jest muzyka. Uczestniczyła w wie-lu konkursach i festiwalach piosenki, z których najwyżej ceni Festiwal Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty w Krakowie organizowany przez Fundację Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.

Kolejnym punktem imprezy było wręczenie X nagrody „Za promocję aktywności twórczej osób z niepełnosprawnościa-mi”. W tym roku statuetka tra-fiła do Barbary Kozber, dzien-nikarki i reporterki bydgoskiej TVP, zaangażowanej w tema-tykę medyczną i od lat wspie-rającą działania osób z niepeł-nosprawnościami. Autorka programu interwencyjnego „Jest sprawa” od wielu lat związana jest z Ciechocinkiem. Ponad 20 lat temu nakręciła re-portaż o aktywnej rehabilitacji realizowanej przez Centrum Niezależnego Życia „Sajgon”. Prowadziła wiele imprez, pro-

mujących aktywność osób z niepełnosprawnościami, w tym Prezentacje Artystyczne „Sztuka bez barier”.

Podczas „Sztuki bez barier” za-grali również: zespół Skołowani i Krzysztof Toczko „Partyzant”.

Zespół Skołowani wystąpił w składzie: Krzysztof „Broda” Sie-radzki, Leszek Piwoński, Jerzy Szymański. Członkowie zespołu są założycielami ośrodka „Saj-gon”, w którym już od ponad 20 lat pomagają osobom po urazach rdzenia kręgowego. Go-ścinnie na perkusji zagrał Mikołaj Toczko.

Partyzant to mistrz tappingu oburęcznego. Gościł na czterech płytach „Dżemu”. Przez ponad dziesięć lat zasilał szeregi „Zdro-wej Wody”. Obecnie wraz z sy-nem Mikołajem tworzą projekt pod nazwą pARTyzant. Krzysztof Toczko jest Laureatem V Nagro-dy Burmistrza Ciechocinka „Za promocję aktywności osób z

niepełnosprawnościami”.Gwiazdą wieczoru był ze-

spół Babsztyl. Zadebiutował na Festiwalu Piosenki Tury-stycznej Bazuna w Gdańsku w 1977 roku. Grupa brała udział w przeglądach: Yapa, Sabatar, Tartak, Bakcynalia oraz Giełda Piosenki w Szklarskiej Porębie. Występ na festiwalu w Opolu przyniósł grupie ogólnopolską popularność, nie tylko wśród wielbicieli muzyki folkowej. Legendę Babsztyla zbudo-wały jego piosenki nie tylko emitowane na antenie radia czy TVP, ale krążące nadal w drugim obiegu… „Kiedy góral umiera…”, „Wypić wypijemy”, „Kasper” czy chociażby „Hej, przyjaciele”, drukowane są w każdym śpiewniczku i śpiewa-ne przy ogniskach, pod żagla-mi, na górskich szlakach przez kolejne pokolenie młodych marzycieli.

Tekst i fot. (strz)

Dwumaraton aleksandrow-ski to nowe wydarzenie, propa-gujące idee sportu masowego, ekologii, zdrowia oraz działal-ności charytatywnej. Start pod koniec lipca.

Impreza odbędzie się w nie-dzielę, cztery tygodnie przed Pół-maratonem Termy Uzdrowisko Ciechocinek i Biegiem Karczemki – 27 lipca. Start o godz. 9.00. Start i meta: Ciechocinek – basen so-lankowy lub inne. Trasa obejmie takie miejscowości, jak: Ciecho-cinek, Aleksandrów Kuj., Koneck, Zakrzewo, Bądkowo, Waganiec, Nieszawa, Raciążek, Ciechocinek.

Scenariusz imprezy zaplano-wano w ten sposób, że drużyna

Ponad 80 kilometrów w bieguczterech maratończyków (klub zawodników „Apteka Mikstura”) biegnie na zmianę wyznaczoną trasą. Pilotuje pojazd elektryczny, za nim zawodnicy i samochód techniczny – bus z zapleczem regeneracyjnym i biegaczami na zmianę. Do biegaczy na trasie mogą dołączyć osoby chętne – bez ograniczeń – na własną odpowiedzialność – biegacze, cykliści, itp. Długość trasy to dwa dystanse maratonu, czyli 2 razy 42,195 km. Co 10 km zmiana za-wodników.

W miejscach przygotowanych przez władze i lokalnych przyja-ciół z miast i gmin powiatu odbę-dą się festyny. Na festyn z pew-nym wyprzedzeniem biegaczy

przybędzie autobus. Odbędą się wykłady na temat sportu, zdro-wia, ekologii i zrównoważonego rozwoju lokalnego regionu.

Odbędzie się też promocja ciechocińskiego Półmaratonu, będzie można ze zniżką nabyć pakiet startowy na tę imprezę. W programie jest licytacja na rzecz WTZ Karczemka. Przewidywany czas imprezy to ok. 10 godzin. Dokładny harmonogram i trasa jest w przygotowaniu.

Organizatorzy: Apteka Mik-stura, Termy Ciechocinek, PUC S.A., Venus Koneck – sponsor strategiczny biegu Karczemki, Agrobud Zakrzewo dystrybutor elektrowni wiatrowych i paneli fo-towoltaicznych. (strz)

XVIII Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej – Impresje Artystyczne Ciechoci-nek 2014 już w lipcu.

Festiwal odbędzie się w dniach od 9 do 28 lipca. W tym czasie zaplanowano warsztaty wokalne dla uczestników oraz koncerty finałowe. I tak: koncerty

Piękne głosy pod tężniamikonkursowe – 24 i 25 lipca w parku Zdrojowym w Ciechocin-ku, koncert galowy – 26 lipca także w parku Zdrojowym w Ciechocinku, natomiast koncert laureatów – 27 lipca w Amfi-teatrze w Toruniu. Wszystkie koncerty rozpoczynają się o godz. 19.00. Lista uczestni-

ków obejmuje aż pięćdziesiąt nazwisk. Na scenie zobaczymy m.in.: Darię Barszczyk, Kamila Czeszela, Angelę Wawrzyk i Aga-tę Zakrzewską oraz wielu innych, utalentowanych wykonawców. „Impresje” organizuje fundacja „Pro Omnibus” z Ciechocinka.

(strz)

XVIII Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej

Policjanci ustalają okoliczności utonięcia dwóch nastolatków. Do tragedii doszło w Przybranowie.

16 czerwca ok. 16.30 dyżurny aleksandrowskiej jednostki policji otrzymał informację o tym, że w Przybranowie utonęło dwóch na-stolatków. Na miejsce niezwłocznie skierowano policyjny patrol. Z usta-leń wynika, iż na terenie żwirowni przebywało pięć nieletnich osób. Troje znajdowało się na brzegu, kiedy dwóch nastolatków zaczę-ło się topić. Na miejsce wezwano grupę nurków z Bydgoszczy i sonar z robotem z Torunia. Około 19.30 wyłowiono ciała dwóch 14-latków, uczniów gimnazjum w Stawkach. mieszkańców naszego powiatu.

Policjanci przypominają o zasa-dach bezpiecznego wypoczynku wakacyjnego, zachowaniu czujno-ści i ostrożności podczas kąpieli w zbiornikach wodnych.

st. sierż. Marta BłachowiczOficer Prasowy KPP Aleks. Kuj.

Utonęli chłopcy

wyrazy głębokiego współczucia

żonie Halinie, synowi Mariuszowi, rodzinie

Z powodu śmierci

Janusza Monety

składają

Wójt Gminy Raciążek oraz pracownicy Urzędu Gminy

w Raciążku

Page 3: Gazeta ciechocinska 40 2014

nr 40, czerwiec 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Promocja 3www.kujawy.media.pl

Ratownik dla zdrowiaZDROWIE. Nowe serie kosmetyków już dostępne w CIECHOCINKU w sklepie „MOC NATURY”

Firma Vitus od kilku lat propaguje na polskim rynku naturalne kosmetyki leczni-cze, oparte na wiedzy i re-cepturach wywodzących się z medycyny ludowej i oczy-wiście współczesnej wiedzy i technologii.

Są to kosmetyki pielęgna-cyjne wspomagające mecha-nizmy obronne organizmu, procesy leczenia, uśmierzają-ce ból. Kosmetyki można już kupić w sklepie „Moc Natury“ w Ciechocinku.

Firma Vitus jest wyłącznym importerem francuskiego preparatu Souplessil AZ – wzmacniającego stawy i ko-ści. Souplessil AZ uśmierza ból, wzmacnia tkanki stawów, zalecany jest w dolegliwo-ściach reumatycznych, złama-niach, kontuzjach. To nowo-czesny preparat pochodzenia roślinnego. Podstawowym komponentem jest krzem organiczny – pierwiastek wy-jątkowo istotny dla powstrzy-mania procesów starzenia się organizmu człowieka. Krzem odgrywa ważną rolę w po-mnażaniu włókien kolagenu

Vitus oferuje kosmetyki oparte na recepturach ludowych i współczesnej technologii

i elastyny, od których zależy elastyczność układu kostno-stawowego, ścięgien, ścian naczyń krwionośnych, chrzą-stek stawowych.

Ratownik dla zdrowia

Kolejny produkt firmy Vitus – dostępny w ciechocińskim sklepie „Moc Natury“ – to se-

ściwościach wybitnie rege-nerujących i silnie kojących. Doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry nadmiernie przesuszonej, cienkiej i wraż-liwej na niekorzystne warunki atmosferyczne. Wskazany jest do pielęgnacji skóry rąk i stóp ze skłonnością do szorstkości, pękania i podraż-nień. Przyspiesza regenera-cję skóry po intensywnym opalaniu oraz po ekspozycji na zbyt wysokiej lub niskiej temperaturze.

Kosmetyki naturalnefirmy niemieckiej

Vitus oferuje również na-turalne kosmetyki niemiec-kiej firmy Kühn Kosmetik, szczycącej się apteczną ja-kością swoich produktów, wyjątkową sterylnością, sta-rannością doboru składni-ków i dbałością o zgodność receptur. Kühn Kosmetik jest także specjalistą w produkcji kosmetyków przeznaczo-nych dla osób aktywnych, sportowców – amatorów i wyczynowców, a także osób przeciążonych pracą fizyczną

czy zmęczonych.Pferdebalsam – seria ko-

smetyków oparta na kom-pozycji ziół i olejków eterycz-nych szczególnie polecana jest do nacierania lub deli-katnego masażu obolałych, przemęczonych, przeciążo-nych stawów i mięśni. Działa rozkurczowo i rozluźniająco, przeciwzapalnie i przeciwbó-lowo. Koński balsam oparty o szwajcarską recepturę po-prawia ukrwienie skóry i mię-śni, powodując zmniejszenie bólu i złagodzenie stanów zapalnych. Kompletna seria składa się z kilkunastu rodza-jów balsamów, żeli i kremów.

Wszystkie kosmetyki leczni-cze znajdą Państwo w sklepie internetowym www.kosme-tyki-lecznicze.pl, natomiast wybrane w wielu aptekach i sklepach zielarsko-medycz-nych, w tym w Sklepie Zielar-sko-Medycznym „Moc Natu-ry”, który znajduje się przy ulicy Broniewskiego 3/1/2 w Ciechocinku. Telefon kontak-towy: 792 372 823. E-mail: [email protected].

(MS)

ria maści, żeli i kremów pod wspólną nazwą Ratownik –

(ukraińsko-rosyjskie produkty zielarskie) firmy Dr. Retter, ze sztandaro-wym produktem o wyjątko-wym działaniu – RATOWNIK NA OPARZENIA.

Inne maści, żele i kremy z serii Ratownik to na przykład: łagodzące zmiany łuszczyco-

we, zapobiegające krwawieniu dziąseł, przeciwtrądzikowe, ła-godzące nadmierną potliwość stóp, na odparzenia i odleżyny oraz łagodzące bóle stawów, mięśni, stłuczenia i sińce.

Balsam Ratownik to wyjąt-kowy preparat kosmetyczny przeznaczony do ochrony i regeneracji skóry całego ciała. Jest to preparat o wła-

mujemy regionalne produkty tu-rystyczne, formujemy regionalny system informacji turystycznej. Integrujemy środowiska samorzą-du terytorialnego, gospodarczego oraz osób, organizacji i instytucji zainteresowanych rozwojem tu-rystycznym województwa kujaw-sko-pomorskiego.

- Często słychać opinię, że Ino-wrocław jako uzdrowisko jest bar-dziej promowany niż Ciechocinek?

- Podczas ostatniego walnego zebrania delegaci z Inowrocławia robili zarządowi wyrzuty, że to nasz kurort jest zbytnio faworyzo-wany w działaniach K-POT. W mo-jej ocenie wynikać to może z pew-nych kompleksów. Inowrocław to bądź co bądź duży ośrodek miej-ski i przemysłowy. W sąsiedztwie dzielnicy uzdrowiskowej działa węzeł kolejowy, huta szkła „Irena”, jak również przemysł maszynowy.

Z uznaniem patrzę jednak na starania władz tego miasta, aby teren „Solanek” zamienić w praw-dziwe uzdrowisko. W toku dysku-sji udało się wszakże wypracować nić porozumienia. Wspólnie z de-legatami z Inowrocławia będziemy działać w nowo powstałym zespo-le uzdrowiskowo-medycznym.

Turystyka to szansa dla regionuNa ostatniej sesji rady miej-

skiej delegaci do stowarzy-szeń, których członkiem jest gmina miejska Ciechocinek, składali sprawozdania z ich funkcjonowania. Sprawozda-nie z działalności Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Tury-stycznej złożył Paweł Kanaś – od siedmiu lat delegat Cie-chocinka na walne zebranie tego gremium.

- Czym zajmuje się K-POT?- Celem nadrzędnym jest kre-

owanie i upowszechnianie wi-zerunku województwa kujaw-sko-pomorskiego jako regionu atrakcyjnego turystycznie, jak również zwiększenie liczby tury-stów odwiedzających nasze wo-jewództwo i przede wszystkim wzrost wpływów z turystyki.

- W jaki sposób realizujecie te cele?

- Jest to działanie wielotorowe: promocja w kraju i zagranicą po-przez udział w targach, organizo-wanie imprez promocyjnych, czy też aranżowanie wizyt studyjnych dziennikarzy oraz przedstawicieli turoperatorów. Kreujemy i pro-

- Jakich działań możemy ocze-kiwać w 2014 roku?

- Obok kontynuacji działań statu-towych powstanie zupełnie nowy, wielojęzyczny, internetowy portal turystyczny naszego wojewódz-twa. Będą prowadzone badania ruchu turystycznego w regionie (poprzednie dały bardzo ciekawe wyniki). K-POT planuje też zakup i instalację 16 punktów Hot-Spot, które miałyby działać przy punk-tach informacji turystycznej.

Nasza informacja ma już taki Hot-Spot od dawna, więc wskażemy inną lokalizację. Pojawi się kolejna edycja „Paszportu Województwa Kujawsko-Pomorskiego”, dzięki któremu turyści w ciekawy sposób mogą poznać jego atrakcje.

Ciekawym przedsięwzięciem wydaje się przystąpienie K-POT do Klastra Turystyki Medycznej i Uzdrowiskowej w kujawsko-pomorskim. Długoterminowym celem działania Klastra będzie promowanie i pozyskiwanie od-biorców w regionie Półwyspu Arabskiego w oparciu o Port Lot-niczy w Bydgoszczy. Ten kierunek może okazać się bardzo obiecują-cy, zważywszy na ciągle poprawia-jący się standard ciechocińskich obiektów uzdrowiskowych.

Z PAWŁEM KANASIEM, radnym i delegatem Ciechocinka na walne Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Turystycznej, rozmawia M. Strzelecki

Paweł Kanaś, delegat Ciechocinka na walne zebranie K-POT

Fot.

Mar

iusz

Str

zele

cki

Page 4: Gazeta ciechocinska 40 2014

nr 40, czerwiec 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Zdrowie4 www.kujawy.media.pl

- Czy podtrzymuje pan swój pomysł na utwo-rzenie w Ciechocinku punktu ratownictwa me-dycznego na bazie Przy-chodni Rodzinnej?

- Od kilku lat staram się, żeby dodatkowy punkt ratownictwa medyczne-go powstał w Ciechocin-ku, ze względu na liczbę mieszkańców, kuracjuszy i turystów, a także liczbę zachorowań. W interesie wszystkich jest, aby taki punkt został w uzdrowi-sku utworzony.

- Przychodnia Rodzinna dysponuje bazą, na pod-stawie której taki punkt ratownictwa mógłby po-wstać…

- Baza jest przygoto-wana. Wszystko, co ko-nieczne jest na miejscu i rentgen, i laboratorium. Przygotowany jest też personel medyczny. Jeśli znajdą się na funkcjono-wanie punktu pieniądze w ministerstwie zdrowia lub u wojewody kujaw-sko-pomorskiego, wów-czas Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosi konkurs na ten cel. Choć prowa-dzenie punktu to duża odpowiedzialność, jeste-śmy w stanie podjąć taką dodatkową działalność.

Pojazd w pełni wyposażony

- Przychodnia dysponu-je również karetką. Czy pojazd jest przystoso-wany do pełnienia zadań związanych z działaniem punktu ratownictwa me-dycznego?

- Karetka, która znaj-duje się w Przychodni Rodzinnej w Ciechocin-ku, jest pojazdem spe-cjalistycznym o wysokim standardzie. Jest w pełni wyposażona w sprzęt reanimacyjny jak respi-rator, defibrylator. Wia-domo też, że musi być profesjonalna obsługa karetki – wykwalifikowa-ni ratownicy i kierowcy. Nie ma natomiast obo-wiązku, żeby w załodze

Karetka potrzebna w uzdrowisku

Z doktorem LOTFIM MANSOUREM, właścicielem Przychodni Rodzinnych w Aleksandrowie i Ciechocinku, radnym powiatu aleksandrowskiego i członkiem zarządu powiatu, rozmawia Mariusz Strzelecki

Dr Lotfi Mansour prezentuje wyposażenie karetki należącej do Przychodni Rodzinnej

karetki był lekarz. Jeśli powstanie w Ciechocin-ku dodatkowy zespół ra-townictwa medycznego, to będzie zespół podsta-wowy, czyli przeszkoleni ratownicy i kierowcy. W tym przypadku nie będzie potrzeby, żeby w karetce jeździł lekarz. Ratownicy dadzą sobie radę w akcji udzielania pomocy.

- Starosta wystąpiła do wojewody w sprawie utworzenia w Ciecho-cinku takiego punktu na wniosek burmistrza i na-czelnej lekarz uzdrowisk kujawsko-pomorskich. Wojewoda stwierdziła, że czas dojazdu karetek z Aleksandrowa, Bądko-wa i Nieszawy mieści się w normie czasowej i nie widzi potrzeby tworze-nia dodatkowego punk-tu ratownictwa w Cie-chocinku.

Czy ten regulaminowy czas dojazdu karetki do osoby wymagającej po-mocy, może jednak oka-zać się za długi? Gdyby karetka stacjonowała też w Ciechocinku, czas dojazdu znacznie by się skrócił.

- O życiu człowieka czasem decydują se-kundy, nie pięć czy pięt-naście minut. Poza tym czas dojazdu zmienia się w ciągu roku. Karetki z Nieszawy czy Bądkowa, Aleksandrowa w różnych

miesiącach roku, różnie dojeżdżają do chorego, ze względu choćby na liczbę zachorowań. La-tem liczba ludzi, którzy przebywają w Ciechocin-ku jest większa niż zimą i wiosną. Liczba wyjazdów rośnie. Może być taka sytuacja, że do nagłego wypadku w Ciechocinku karetka nie przyjedzie, bo nie będzie jej ani w Nie-szawie, ani w Bądkowie, ani w Aleksandrowie.

Chodzi o pieniądze

Natomiast zimą czas dojazdu wydłuża się ze względu na oblodzone czy nieodśnieżone drogi. A dla poszkodowanego czy chorego ważna jest każda minuta. Im szyb-ciej przyjadą ratownicy i zaczną akcję reanima-cyjną, tym większa jest szansa na wyzdrowienie takiej osoby.

- Skoro wszyscy wie-dzą, że karetka w Cie-chocinku jest potrzebna, to dlaczego jej jeszcze tu nie ma?

- Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o sposób sfinansowania karetki. Rzeczywiście koszty są duże. Karetka musi być gotowa do wy-jazdu przez całą dobę.

To są trzy zespoły, które pracują po osiem godzin plus soboty, niedziele i

święta. To są dodatkowe koszty dla ministerstwa zdrowia. Natomiast uwa-żam, że w przypadku, gdy stawką jest ludzkie życie, nie należy dyskutować o finansowaniu.

- Kto musiałby sfinan-sować punkt ratownic-twa medycznego w Cie-chocinku?

- Pieniądze na ratownic-two medyczne przyznaje Ministerstwo Zdrowia, które przekazuje fundu-sze poprzez wojewodę do Narodowego Fundu-szu Zdrowia. NFZ ogła-sza konkurs na prowa-dzenie takiego punktu. W takim konkursie mogą uczestniczyć tylko jed-nostki, które mają sprzęt, lokal i przeszkolony per-sonel oraz odpowiednie uprawnienia.

- Może udałoby się ścią-gnąć karetkę do Ciecho-cinka chociaż na sezon? Tak już kiedyś przecież było.

- Nie chciałbym, żeby karetka była w uzdrowi-sku tylko przez dwa – trzy miesiące, bo ta potrzeba dotyczy całego roku. Ow-szem, sezonowa karetka kiedyś tu stacjonowała, dużo pomogła, ale pro-blem jej braku pojawia się przez cały rok, nie tyl-ko w sezonie.

- Jest pan również rad-nym powiatu aleksan-drowskiego i członkiem zarządu powiatu. Co słychać w samorządzie? Rada udzieliła zarządowi absolutorium?

- Tak i chciałbym po-dziękować wszystkim radnym powiatu ze wszystkich ugrupowań, za udzielenie zarządowi absolutorium z wyko-nania ubiegłorocznego budżetu. Absolutorium zostało udzielone jedno-głośnie. I myślę, że to świadczy o dobrej relacji między zarządem i rad-nymi.

Szpitalne inwestycje

- Jak przebiegają przy-gotowania do listopado-wych wyborów samo-rządowych?

- Myślę, że każdy jest przygotowany do wybo-rów. Patrzę na to, co się będzie działo jesienią z optymizmem. Mam na-dzieję, że następna rada i zarząd będą podążały obecnie wytyczonym kierunkiem.

Tym bardziej, że w na-stępnej kadencji powiat czeka jedna z najwięk-szych w historii tego samorządu inwestycja, dostosowanie szpitala do nowych standardów, które będą obowiązywać od 2017 roku. Jeśli po tym terminie szpital nie będzie ich spełniać, jest duże ryzyko, że Narodo-wy Fundusz Zdrowia nie podpisze z aleksandrow-ską placówką umów na świadczenia.

- Co konkretnie trzeba wykonać w Szpitalu Po-wiatowym?

- Chodzi o moderni-zację na przykład izby przyjęć, sali operacyjnej, sterylizatorni i innych oddziałów. Nie chodzi tylko o odnowienie po-mieszczeń, ale również o wyposażenie w sprzęt medyczny.

Koszt inwestycji jest znaczny, minimum osiem milionów złotych. Będziemy się też starać o dofinansowanie z Urzę-du Marszałkowskiego w Toruniu i innych dostęp-nych źródeł. Poza tym dzisiaj szpital rozwija się w dobrym kierunku. Stra-ty finansowe są mniejsze niż kilka lat temu. Ma-riusz Trojanowski, prezes placówki, w mojej oce-nie dobrze nim rządzi, a wskazuje na to wynik fi-nansowy placówki.

Warto rownież dodać, że w tym roku udało się zarządowi powiatu zre-dukować czynsz alek-sandrowskiego szpitala do symbolicznej kwoty. Do tej pory to było około 40 tysięcy złotych mie-sięcznie, które placówka odprowadzała do kasy powiatu. To sukces, bo teraz te pieniądze szpital będzie mógł wykorzystać w inny sposób.

Certfikat jakości

- Udało się Przychodni Rodzinnej podpisać ko-rzystny kontrakt z NFZ?

- Podpisaliśmy z NFZ w tym roku wszystkie umo-wy, które były wcześniej podpisywane. Cały czas idziemy w kierunku do-posażenia placówek w nowy sprzęt, który po-zwala nam na funkcjono-wanie na takim poziomie, jaki jest obecnie. Miesiąc temu po raz kolejny prze-dłużyliśmy certyfikat ja-kości ISO i w przychodni i pracowni rentgenow-skiej.

Nasza pracownia rent-genowska jest jedną z niewielu, która ma cer-tyfikat jakości. Natomiast uważam, że sukces, który osiągnęły nasze przychodnie nie byłby możliwy bez udziału i za-angażowania personelu – od kierowców poprzez pielęgniarki i rehabilitant-ki po lekarzy.

Page 5: Gazeta ciechocinska 40 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Termy Ciechocinek 5nr 40, czerwiec 2014www.kujawy.media.pl

W sobotę, 21 czerwca spółka Termy Ciechocinek i Przedsiębiorstwo Uzdro-wisko Ciechocinek zorgani-zowały I Festiwal Światła i Dźwięku. W ten weekend zapoczątkowano również inicjatywę Basen Off.

Festiwal odbył się w parku Tysiąclecia przy najkrótszej tężni nr 3 (w tak zwanym „trójkącie” między tężniami). Na scenie pojawiły się zespo-ły rockowe i wokalne – ReBus z Łodzi oraz ciechocińskie for-macje StoryTellers, Ajki i Lu-natycy. Niestety pogoda nie dopisała, bo zaczęło padać. Nie wszystko udało się więc zrealizować, choćby retrans-misji koncertu Klary Jędrze-jewskiej, który miał zostać wyświetlony na tężni.

Publiczność ukryta pod parasolami miała natomiast możliwość obejrzeć kilkumi-

Dźwięk, światło i solankaI FESTIWAL ŚWIATŁA I DŹWIĘKU ORAZ INAUGURACJA INICJATYWY BASEN OFF

W czerwcu mieszkańcy Ciecho-cinka i strażacy z Raciążka przy-gotowywali nieczynny basen so-lankowy przy Alei Pojednania do Festiwalu Światła i Dźwięku oraz inauguracji działalności inicjatywy Basen Off i Ogólnopolskiego Cen-trum Sportu i Turystyki Osób Nie-pełnosprawnych prowadzonego przez Fundację Solankowa Dolina.

Na apel spółki Termy Ciechocinek i jej prezesa Roberta Zaręby o po-moc w uporządkowaniu przedniej części basenu i niecki przed Festiwa-lem Światła i Dźwięku odpowiedzia-ło kilkudziesięciu wolontariuszy z Ciechocinka i okolic. W ruch poszły szpadle, grabie i gracki. Strażacy z jednostki Ochotniczej Straży Pożar-nej w Raciążku usuwali krzaki, które przez ostatnią dekadę zarosły tęt-niący niegdyś życiem ciechociński basen.

Wolontariusze sprzątali zalegające

Sprzątanie przed festiwalemBASEN. Wolontariusze usunęli krzaki, śmieci i trawę szpecące ciechociński obiekt zabytkowy

nutowy pokaz laserowych świateł, przygotowany przez organizatorów. Podczas festi-walu były też inne atrakcje. Choćby dmuchany zamek dla najmłodszych czy – tak-że nadmuchiwana – skałka wspinaczkowa dla nieco star-szych. Do dyspozycji uczest-ników piknikowego festiwalu była również wata cukrowa i popcorn. I co najważniejsze – wszystko było za darmo.

- Pomysł pokazu laserowe-go przy tężni nr 3 przyszedł do nas z Niemiec. To jest tak ważny zabytek i do tego bar-dzo ciekawa budowla, którą grą świateł można jeszcze bardziej zaakcentować. Chcie-liśmy więc w tym roku prób-kę tego pokazać. A jeśli się to spodoba naszym gościom, to będziemy to powtarzać na większą skalę. Chciałbym dojść do tego, żeby oświe-tlone światłami laserów były

wszystkie tężnie – zapowiada Robert Zaręba, prezes spół-ki Termy Ciechocinek. – Być może pokaz powtórzymy je-sienią, bo wówczas szybciej zapada zmrok.

Tego dnia publiczność miała przejść na teren nie-czynnego, zabytkowego ba-senu termalno-solankowego. Niestety m.in. ze względu na deszczową pogodę przełożo-no to na dzień następny, czyli niedzielę, 22 czerwca.

I rzeczywiście tego dnia otworzyły się podwoje naj-większego w Europie – obec-nie w ruinie – basenu między tężniami. Goście mieli moż-liwość zapoznania się z ob-razami basenu z przeszłości – z czasów jego budowy w 1932 roku i późniejszych lat świetności – oraz z wizualiza-cją spółki Termy Ciechocinek,

która pokazywała jak basen może wyglądać w przyszło-ści. Przypomnijmy, że Termy planują otwarcie odnowio-nego kompleksu basenów termalno-solankowych w końcówce 2016 roku.

W niecce basenu organiza-torzy usypali sztuczną plażę, wykorzystując pięćdziesiąt ton czystego piasku z Bia-łej Góry pod Tomaszowem Mazowieckim. Ustawiono także zbiornik z solanką o stężeniu około 27 procent. Przez najbliższe trzy miesiące będzie w nim testowana ży-wotność wykorzystywanych po renowacji basenu urzą-dzeń technologicznych, które będą miały kontakt z solanką. Wówczas będzie to woda o zdecydowanie mniejszym zasoleniu, bo tylko pięciopro-centowym.

W ów weekend inauguro-wano działalność inicjatywy Basen Off oraz Ogólnopolskie-go Centrum Sportu i Turysty-ki Osób Niepełnosprawnych prowadzonego przez Funda-cję Solankowa Dolina. W ra-mach inicjatywy Basen Off co weekend odbywać będą się warsztaty – fotograficzne, mo-dowe, filmowe, rzeźbiarskie, malarskie, teatralne, pisarskie itp. I tak, pierwsze warsztaty zaplanowano już w piątek, 27 czerwca spotkaniem zain-teresowanych o godz. 18.00 w Pensjonacie „Pod Jemiołą” (dawna Willa Piast) przy ulicy Widok. Będą to warsztaty fo-tograficzne.

- Efekty pracy podczas warsztatów będą przezna-czone na aukcję, a pieniądze uzyskane z licytacji zostaną przekazane fundacji „So-lankowa Dolina” i użyte na pomoc dla osób niepełno-

sprawnych – tłumaczy prezes Term Robert Zaręba.

Warsztaty zaplanowano mniej więcej w tygodniowej częstotliwości. Kolejne – ope-ratorskie – odbędą się 4 lipca, następne – rzeźbiarskie lub malarskie – 18 czerwca.

W sierpniu czeka nas cy-kliczna inicjatywa spółki Ter-my Ciechocinek i PUC – III Półmaraton Termy Uzdrowi-sko Ciechocinek. Tę, wpisują-cą się już w kalendarz sporto-wy, imprezę zaplanowano 23 i 24 sierpnia. Półmaratonowi towarzyszyć będzie szereg imprez – wybory Miss Kry-stynki, bieg na 10 i pół kilo-metra, II Charytatywny Bieg /Marsz Karczemki, II Otwarte Sanatoryjne Mistrzostwa Pol-ski w Nordic Walking i wiele innych. Szczegóły opubliku-jemy w lipcowym numerze „Gazety Ciechocińskiej”.

Tekst i fot. (strz)

śmieci, usuwali gęstą trawę, która wyrosła między płytami chodniko-wymi basenu. Otwarto również bu-dynek basenu burząc cegły, którymi zamurowano otwory wejściowe. W niecce basenu wycięte zostały krzaki i wyrosłe tam małe drzewka.

Było to pierwsze, społeczne dzia-łanie od zamknięcia obiektu w 2002 roku. Przez ostatnie dwanaście lat w sercu uzdrowiska między tężnia-mi nic się nie działo. A basen ulegał postępującej degradacji. Niebawem ma ruszyć jego odbudowa. Ruina

ma zniknąć. Podczas sprzątania basenu pojawili się także najmłod-si mieszkańcy uzdrowiska, którzy farbami na asfalcie przed wejściem do nieczynnej pływalni namalowa-li obraz przedstawiający basen ich marzeń.

Organizatorzy zapewnili każdemu, kto chciał pomóc, pizzę z „Walkirii”, wodę, a jeden z wolontariuszy – An-drzej Skotarek, właściciel restauracji „Pod Tężniami” – przyniósł lody, któ-rymi częstował dzieci i dorosłych.

Tekst i fot. (strz)

Szpadle poszły w ruch Coś słodkiego dla najmłodszych

Tak basen wyglądał w latach świetności

Bezpłatne atrakcje: zamek i skałka Między tężniami zagrali Lunatycy z Ciechocinka

Page 6: Gazeta ciechocinska 40 2014

nr 40, czerwiec 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Samorząd6

www.kujawy.media.pl

Dokończenie ze str. 1- Przecież sto pięć tysięcy

złotych zostało zabezpieczo-ne w budżecie gminy na festi-wal w tym roku? – dziwiła się przewodnicząca A. Nocna.

To miała być promocja

- Kwoty nikt nie kwestionu-je – stwierdził burmistrz Le-szek Dzierżewicz. – Podczas komisji finansowo-budże-towej podniesiona została kwestia zasadności wypła-cenia pełnej kwoty zapisa-nej w budżecie, w związku z tym, że nie będzie transmisji telewizyjnej z festiwalu w TVP2. A jak podnosił prze-wodniczący komisji finanso-wej, naczelnym celem, obok samej organizacji festiwalu, była promocja Ciechocinka. Przynajmniej część tej kwoty to była płatność za reklamę telewizyjną uzdrowiska w każdym zakątku kraju.

- Gdy słyszę, że nie bę-dzie dostrzegalnych zmian w tym festiwalu, to myślę, że takie zmiany powinny być – włączył się do dysku-sji radny Wojciech Zieliński. – Ten festiwal umiera. Co roku jest to samo. TVP pew-nie stwierdziła, że jak ma znów to samo pokazywać,

Występy Romów bez TVP2

W TORUŃSKIM SCHRONISKU

Zaadoptuj psa

to trzeba transmitować co innego. Myślę, że ta formuła nie da się już tak sprzedać, jak to było wcześniej. Don Vasyl musi nad tym pomy-śleć. Choć, żeby sprawa była jasna, to moje osobiste zdanie, bo ja się w tych kli-matach za dobrze nie poru-szam, ale tak mi się wydaje.

- Jest w tym, co pan przed chwilą stwierdził, sporo prawdy – odpowiedział bur-mistrz. – Kiedy w marcu dy-rektor artystyczny festiwalu pojechał ze współpracow-nikami do Warszawy, po powrocie panowie pojawili się u mnie i poinformowali o zmianie terminu festiwalu na 2 sierpnia. Jako przyczy-nę wówczas podali kolizję z finałami mistrzostw świata w piłce nożnej. Wówczas za-pytałem: Jaka kolizja? Prze-cież mistrzostwa kończą się 13 lipca, a festiwal miał się odbyć co najmniej tydzień później. Ale wówczas jesz-cze nikt nie węszył podstępu wyjadaczy z telewizji.

Z premedytacja w błąd?

Natomiast wydaje mi się, że organizatorzy festiwalu zostali z premedytacją wprowadzeni w błąd. Zaproponowano im

tę datę, doskonale wiedząc o tym, że jest to rocznica za-głady dużej grupy Romów i że tego dnia transmisja rado-snego i kolorowego festiwalu nie będzie możliwa. Nic jed-nak nie stało na przeszkodzie, żeby telewizja nagrała mate-riał i wyemitowała go tydzień później. Ciekawe jest też to, że trzeci weekend lipca dla festiwalu w Ciechocinku nie był dobry dla TVP, a dla nagra-nia koncertu festiwalowego w Gorzowie Wielkopolskim już był.

- Skąd się wzięła ta wątpli-wość – zabrał głos Paweł Ka-naś, przewodniczący komisji finansowej rady. – Festiwal piosenki i kultury romskiej to impreza komercyjna. Nie jest to impreza, gdzie każdy ma swobodny i darmowy dostęp. Tutaj trzeba kupić bilet, żeby wejść pod scenę. O ile wcześniej za owe sto tysięcy mieliśmy kilka godzin reklamy Ciechocinka na an-tenie TVP2 i TVP Polonia, o tyle teraz tego nie będzie.

Określenie tej sytuacji bę-dzie możliwe podczas spo-tkania radnych z organizato-rami festiwalu. Chodzi o to, co Don Vasyl Szmidt w sytu-acji, gdy nie ma telewizji, za-

proponuje nam w zamian za sto tysięcy z budżetu miasta.

Może pokaże Polsat

I rzeczywiście w ostatnim tygodniu czerwca odbyło się spotkanie Don Vasyla Szmid-ta i jego współpracowników z radnymi i burmistrzem.

W skrócie. Organizatorzy festiwalu zapewnili, że poziom imprezy nie ucierpi z powodu braku udziału TVP 2, że na-kręcić materiał z koncertów festiwalowych będzie mogła każda telewizja. Organizatorzy poinformowali też o zainte-resowaniu przekazem trzech stacji należących do Polsatu.

Podczas spotkania nie za-padła decyzja czy Don Va-syl dostanie z miejskiej kasy owe 100 tysięcy, czy mniej-szą sumę. Radni dali burmi-strzowi wolną rękę w okre-śleniu udziału finansowego miasta w imprezie romskiej. Ten udział będzie zależał od szczegółów związanych z przygotowaniem festiwalu. Magistrat zobowiązał organi-zatorów do ich niezwłoczne-go przedstawienia.

Szerzej o spotkaniu i kuli-sach rezygnacji TVP2 w ko-lejnym numerze gazety.

(strz)

ENTON ma około 8 lat i nieustanne-go pecha. Po śmierci pana

wylądował w schronisku jako niechciany spadek. Został ad-optowany i ponownie oddany

z powodu wyjazdu.A to taki grzeczny, ułożony

piesek. Kocha dzieci, ślicznie chodzi na smyczy. Czeka cier-pliwie na właściwy i odpowie-

dzialny dom! (nr schroniskowy 434/14)

Kontakt:506 453 305, 695 118 474

SAMBOR dojrzały (ok. 12-letni), nieduży

piesek idealny dla starszej osoby. Nie potrzebuje wiele ru-chu, zadowoli się obecnością ukochanego człowieka. Kocha wszystkich i wszystko: dzieci, zwierzęta, kąpiele w jeziorku. Obecnie przebywa w hoteliku

domowym w Ciechocinku, więc potrafi zachować sie w

warunkach domowych.Czeka na człowieka, który za-pewni mu godną jesień życia.

Kontakt:506 453 305, 695 118 474

LALKA malutka, wystraszona suczka, przerażona schroniskową rze-czywistością. Ma dopiero 4,5 roku, a już zdążyła poznać naj-gorsze strony pieskiego życia. To śliczna laleczka i uosobienie

łagodności. Bardzo lgnie do człowieka i jak już zaufa to do

grobowej deski Nie zawiedź jej ponownie, zabierz ją do domu!

(nr schr. 1237/13)Kontakt:

506 453 305, 695 118 474

Sylwia Żukowska

KRECIK drobny, średniej wielkości piesek o aksamitnym futerku i mordce misia. Ma 7 lat i jest oazą spoko-ju. Nosi w sobie ogromne pokła-dy pozytywnej energii i nieustan-ny uśmiech. Mądry, opanowany, bezkonfliktowy, pięknie chodzi

przy nodze. Nie potrzebuje długich spacerów, gdyż nieznana

przeszłość odbiła się na jego zdrowiu. Nie potrzebuje niczego poza ciepłym domkiem i ciepłym sercem. Podaruj Krecikowi życie.

(nr schr. 1146/12) Kontakt:506 453 305, 695 118 474

Dokończenie ze str. 1Cena biletu na przejazd

między Aleksandrowem Kujawskim a Ciechocinkiem będzie wynosić 1 zł w dwie strony. Arriva RP do prze-jazdu każdej osoby dołoży kolejną złotówkę. Pieniędz-mi zebranymi wspólnie z podróżnymi Arriva wesprze dzieci i młodzież z zaprzy-jaźnionej Placówki Socjali-zacyjnej w Aleksandrowie Kuj. Cena biletu do Torunia jest już niestety kilkukrotnie wyższa.

Odjazdy z Ciechocinka:

Ciechocinek – godz. 11.02, Odolion – 11.07, Aleksan-drów Kujawski – 11.33, To-ruń Główny – 11.34, Toruń Wschodni – 11.43; Ciecho-cinek – godz. 13.45, Odolion – 13.50, Aleksandrów Kuj. – 14.01, Toruń Gł. – 14.22, To-ruń Wsch. – 14.31; Ciechoci-nek – godz. 16.37, Odolion – 16.42, Aleksandrów Kuj. – 16.48, Toruń Gł. – 17.10, To-ruń Wsch. – 17.19; Ciechoci-nek – godz. 20.10, Odolion – 20.15, Aleksandrów Kuj. – 20.21, Toruń Gł. – 20.41, Toruń Wsch. – 20.50.

23 sierpnia zmieni się nie-co rozkład jazdy pociągów pierwszego i drugiego połą-czenia: Ciechocinek – godz. 11.02, Odolion – 11.07, Alek-sandrów Kuj. – 11.33, Toruń Gł. – 11.42, Toruń Wsch. – 11.51; Ciechocinek – godz. 13.45, Odolion – 13.50, Alek-sandrów Kuj. – 14.01, Toruń

Pociągiem znów do uzdrowiska

Paweł Kanaś, Marzenna Drab i Andrzej Cieśla

Gł. – 14.38, Toruń Wsch. – 14.47. Reszta połączeń po-zostaje bez zmian.

Odjazdy z Torunia Wsch.:Toruń Wsch. – 9.33, To-

ruń Gł. – 9.49, Aleksandrów Kuj. – 10.03, Odolion – 10.08, Ciechocinek – 10.13; Toruń Wsch. – 12.00, Toruń Gł. – 12.16, Aleksandrów Kuj. – 12.30, Odolion – 12.35, Ciechocinek – 12.40; Toruń Wsch. – 15.03, Toruń Gł. – 15.18, Aleksandrów Kuj. – 15.32, Odolion – 15.37, Ciechocinek – 15.42; Toruń Wsch. – 18.42 , Toruń Gł. – 18.57 , Aleksandrów Kuj. – 19.11, Odolion – 19.16, Cie-chocinek – 19.21.

W tym przypadku rozkład jazdy zmieni się 23 sierpnia przy okazji trzech połączeń:

Toruń Wsch. – 9.33, Toruń Gł. – 9.49, Aleksandrów Kuj. – 10.09, Odolion – 10.14, Ciechocinek – 10.19; Toruń Wsch. – 12.00, Toruń Gł. – 12.16, Aleksandrów Kuj. – 12.38, Odolion – 12.43, Ciechocinek – 12.48; Toruń Wsch. – 15.03, Toruń Gł. – 15.18, Aleksandrów Kuj. – 15.43, Odolion – 15.48, Cie-chocinek – 15.53. Ostatnie połączenie tego dnia pozo-staje bez zmian.

W sobotę, 21 czerwca, do Ciechocinka przyjechał po długim czasie pierwszy pociąg – szynobus. Był to kurs promocyjny, bezpłatny dla pasażerów, chcących dojechać wraz z Arrivą z Torunia do Ciechocinka i z powrotem.

Na ciechocińskim dworcu miała miejsce uroczystość. Arriva m.in. przekazała przedstawicielom trzech samorządów specjalne ta-blice wykonane na okolicz-ność wznowienia połączeń między Toruniem i Ciecho-cinkiem. Tablice odebrali burmistrz Aleksandrowa Andrzej Cieśla, Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa i radny Paweł Kanaś, który jako jedyna osoba reprezentował cie-chociński samorząd.

Burmistrza Ciechocinka Leszka Dzierżewicza nie było. Byli natomiast cie-chocinianie, którzy przyszli zobaczyć wjazd pociągu Ar-rivy na nieczynny od ponad dwóch lat peron w uzdrowi-sku. Wśród publiczności byli również Marzenna Drab, wi-cestarosta aleksandrowska i Krzysztof Czajka, przewodni-czący zgromadzenia ZGZK.

Połączenie zostało wzno-wione przez Arrivę na wa-kacje. Czy pociągi będą kursowały do uzdrowiska od września? Tego na razie nie wiadomo. Wiadomo na-tomiast, że w ich utrzyma-niu miałyby partycypować zainteresowane samorządy – powiat aleksandrowski, Ciechocinek, Aleksandrów i gmina Aleksandrów oraz ewentualnie samorząd wo-jewódzki. A na to się nie zanosi

Tekst i fot. (strz)

promocja

Fot.

nad

esła

naFo

t. n

ades

łana

Fot.

nad

esła

naFo

t. n

ades

łana

Page 7: Gazeta ciechocinska 40 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Rada Miejska 7www.kujawy.media.plnr 40, czerwiec 2014

SAMORZĄD. Bez jednomyślności za absolutorium dla burmistrza Ciechocinka

Sześciu wstrzymało się od głosuBudżet Ciechocinka w roku

2013 po stronie dochodów okre-ślono na 34 miliony 769 tysięcy złotych, wydatki zaś wyniosły 40 milionów 174 tysiące złotych. Zaplanowano deficyt budżetowy w wysokości 5 milionów 404 ty-sięcy złotych, wskazując jako źró-dła jego pokrycia zaangażowanie wolnych środków finansowych z lat poprzednich w wysokości 1 miliona 933 tysięcy złotych i nad-wyżki budżetowe z lat z ubiegłych – 3 miliony 471 tysięcy złotych.

W wyniku zmian budżetowych w 2013 roku finanse miasta zmieniły się następująco – dochody – 41 mln 846 tys. zł, wydatki – 43 mln 751 tys. zł. Deficyt budżetowy zmniejszył się do kwoty – 1 mln 905 tys. zł.

Ostatecznie w 2013 roku gmina dochody zrealizowała w ponad 101 procentach, wydatki zaś – w ponad 90 procentach. Powstała w ten sposób nadwyżka budżetowa w wysokości nieco ponad 3 mln zł. W dniu 31 grudnia 2013 roku gmi-na miała wolne środki w wysoko-ści ponad 12 mln zł.

Tradycyjnie znaczną część bu-dżetu miasta przeznaczono na in-

ponieść – stwierdził burmistrz Le-szek Dzierżewicz i dodał, że być może pracownicy urzędu podeszli zbyt rutynowo do korespondencji, w której oszuści zmienili numer konta syndyka.

- A w jaki sposób można było tego błędu uniknąć? – wziął w obronę burmistrza radny Wojciech Zieliński. – Co wskazywało, że jest to nieodpowiednie konto i nie na-leży tam wpłacać pieniędzy? Najła-twiej jest oceniać po fakcie.

Interpretacja należy doprzewodniczącej rady

- Swoje wystąpienie kończy pan taką uwagą: „W trakcie realizacji budżetu w omawianym okresie niejednokrotnie występowały róż-ne trudności, a w szczególności z realizacją inwestycji pod nazwą odnowa funkcji publicznych. Ale pomoc i zaangażowanie osób, któ-rych dobro, rozwój i atrakcyjność Ciechocinka jest celem nadrzęd-nym, ułatwiała ich rozwiązywanie i podejmowanie trafnych decyzji. Dobrze jest, gdy w takich momen-tach czuje się, że są osoby, którym zależy na dobru gminy, a nie na utrudnianiu podejmowanych dzia-

łań i czerpaniu z tego osobistych satysfakcji” – odczytała Aldona Nocna, przewodnicząca RM. – Pro-szę przybliżyć, o jakie utrudnianie panu chodziło?

- Proszę sobie zinterpretować ten zapis według własnego uzna-nia – stwierdził burmistrz. – Wiem, że nawet na tej sali jest wiele osób, które się spotykały, uczestniczyły w radach budowy, próbowały podpo-wiadać, jak wybrnąć z określonych sytuacji. Starały się pomagać. I to jest ukłon w stronę tych osób.

Ośmiu za,sześciu się wstrzymało

Radni głosowali nad uchwałą w sprawie udzielenia burmistrzowi absolutorium z wykonania budże-tu w 2013 roku. „Za” udzieleniem rękę podniosło ośmiu radnych: W. Zieliński, K. Drobniewska, D. Jaworski, J. Draheim, P. Szczęsny, G. Adamczyk, W. Bonowicz i B. Różański. Od głosu wstrzymało się sześciu radnych: M. Satora. A. Nocna, P. Kanaś, M. Wilewska-Ko-łomyjec, W. Marjański, W. Świecz-kowski. Radna K. Rytter była nie-obecna na sesji.

(strz)

westycje. Wybudowano w 2013 nowe nawierzchnie ulic: między innymi Kościuszki, Rolnej, części Stawowej, przebudowano część ulicy Słońsk Górny, Lipowej, prze-budowano nawierzchnię części ulic Tężniowej, Piaskowej. Łącznie na inwestycje drogowe wydano w 2013 roku – 4 mln 778 tys. zł. Poza tym, Ciechocinek wspólnie z ZGZK wybudował kolejny odcinek ścież-ki rowerowej.

To był duży błąd

Regionalna Izba Obrachunkowa w Bydgoszczy pozytywnie oceniła wykonanie finansów Ciechocinka. Pozytywnie wykonanie budżetu oceniła też komisja rewizyjna rady miejskiej, która wystąpiła do rady o udzielenie burmistrzowi absolu-torium z jego wykonania w 2013 roku. Nie zabrakło jednak uwag podnoszonych przez poszczegól-nych radnych.

- Komisja rewizyjna podjęła de-cyzję o pozytywnym zaopiniowa-niu sprawozdania z wykonania budżetu – mówił Mirosław Satora, przewodniczący komisji rewizyjnej. – Nie oznacza to jednak, że osoba przygotowująca to sprawozdanie

nie ustrzegła się błędów, kilka ich znalazłem. Zostały one poprawio-ne. Natomiast jest jedna rzecz w sprawozdaniu, kwestia tych nie-szczęsnych prawie 200 tysięcy złotych, dotyczących firmy Mel-Bud. Uważam, że w pewnym mo-mencie jednak popełniono błąd, bo – choć wcześniej takich sytuacji nie było – okazało się, że znaczne pieniądze zostały z budżetu miasta wysłane tam, gdzie znaleźć się nie powinny. To jest ewidentny błąd, choć nie chcę wskazywać winne-go takiego stanu rzeczy. Natomiast to błąd na tyle istotny, że rzutuje na całokształt. Już ponieśliśmy zwią-zane z tym koszty, bo trzeba było syndykowi firmy Mel-Bud zapłacić zaległą kwotę. Być może, panie burmistrzu, należałoby być mniej ufnym w stosunku do pism, które wpływają do urzędu.

Zbyt dużarutyna urzędników?

- Nawet nie będę próbował dys-kutować. Jest to na pewno błąd. Była to okoliczność, z którą w cią-gu siedemnastu lat spotkałem się pierwszy raz i pewnie reperkusje wyłudzenia z budżetu tych pienię-dzy przyjdzie mi nawet za chwilę

promocja

Page 8: Gazeta ciechocinska 40 2014

nr 40, czerwiec 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Szkolnictwo

www.kujawy.media.pl8

2 czerwca br. minęło 80 lat od dnia, w którym uczniowie ciechocińskiej Jedynki wpro-wadzili się do gmachu przy ulicy Kopernika 18. Byli go-ście, wspomnienia i plany na przyszłość.

Szkoła Podstawowa nr 1 im. Marszałka J. Piłsudskiego w Cie-chocinku to jedna z największych placówek oświatowych w regio-nie. Budynek i jego otoczenie zmieniają się z roku na rok, są nowoczesne i przystosowane do pracy z najmłodszymi.

Jednak nie od razu był Orlik, plac zabaw i tablice multimedialne w sa-lach lekcyjnych. Według informacji pochodzących z kroniki szkoły, szkolnictwo w Ciechocinku istnie-je od 178 lat. W 1859 roku szkoła mieściła się przy ulicy Widok.

W kontrakcie wymieniono dwa pokoje dla szkoły, pierwszy prze-znaczony dla chłopców, drugi dla dziewcząt, a także pokój z obórką dla nauczyciela.

80 lat minęło…W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 1 IM. MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Powódź w 1924 roku

W 1910 roku wójt gminy Ra-ciążek wynajął dla szkoły lokal w domu Jana Perkula przy ul. Wło-cławskiej, dzisiejszej Zdrojowej. Marian Gembicki przejął obowiązki dyrektora szkoły w 1912 roku i od razu rozpoczął starania o uzyskanie dla społeczności szkolnej lepszego budynku. 4 lata później uzyskano nowe, większe pomieszczenie w gmachu Sióstr Szarytek przy uli-cy Nowej, dzisiejszej Brata Alber-ta. W tym czasie nazwa placówki brzmiała: Czteroklasowa szkoła elementarna w Ciechocinku.

W 1920 roku uczniowie prze-prowadzili się po raz kolejny, tym razem w okolice tężni. Jednak w mieście coraz częściej słychać było o potrzebie kupna nierucho-mości, w której będą prowadzone lekcje. Dzięki staraniom kierownika M. Gembickiego w drugiej połowie tego roku doszło do zakupu budyn-ku, dziś jest tam urząd miasta.

Powódź z 1924 roku zniszczyła ówczesną szkołę, woda porozmy-

buchła wojna, a grono pedago-giczne aresztowano i wywieziono do Świecia. M. Gembicki został zamordowany w Fortach Krzesła-wickich koło Krakowa. Rok przed końcem wojny w budynku szkoły Niemcy usunęli sprzęty i urządzi-li tu szpital wojskowy dla swoich żołnierzy.

Nadanie imienia

Po wojnie zgłosiło się do szko-ły prawie 700 uczniów. Tworzono wówczas także klasy przyspie-szone, by umożliwić tym, którzy przerwali naukę, nadrobienie za-ległości. Szkoła rozwijała talenty i zainteresowania uczniów, orga-nizowała koła zainteresowań. W 1973 roku otrzymała imię Ludo-wego Wojska Polskiego.

Rok 1989 otworzył nową kartę w historii placówki, dyrektor Elżbieta Baryza wraz z Andrzejem Kuzarą, nauczycielem historii, poczynili starania o przywrócenie szkole poprzedniego imienia. 11 listopa-da 1994 roku nastąpiła renomina-cja i nadanie nowego sztandaru.

Dzisiejsza szkoła to efekt pracy wielu ludzi, to zwarta społecz-ność stworzona przez pokolenia uczniów i rodziców. Podczas uro-czystości głos zabrało wielu gości, wśród nich absolwenci szkoły, między innymi Leszek Dzierżewicz, Iwona Rutecka. Z przyjemnością słuchało się tych, którzy wspólnie ze społecznością szkolną postano-wili uczcić ten wyjątkowy dzień.

Z rozrzewnieniem można było obserwować najstarszych ab-solwentów, którzy z uśmiechem na ustach oglądali sale lekcyjne, wspominali dawne czasy.

Pokolenia ciechocinian ukończy-ły tu naukę. Dziś przyprowadzają na Kopernika swoje dzieci, wnu-ki. Szkoła zmienia się codziennie, jednak idee i marzenia są te same. Zawsze bowiem, jak powiedziała dyrektor Katarzyna Dzięgelewska, najważniejszy był uczeń, duszą szkoły nauczyciel, a dumą jej ab-solwenci.

Anna Migdalska

wała piece, podłogi, porozklejała ławki i krzesła. Nastąpiła przerwa w nauce. Przyłączenie do Ciecho-cinka dzielnic i terenów gminnych zwiększyło liczbę uczniów, szkoła musiała pracować na dwie zmiany.

19 października 1924 roku, dzię-ki staraniom Przewodniczącego Dozoru Szkolnego, księdza Jana Sowińskiego odbyło się w ma-gistracie posiedzenie w sprawie utworzenia Komitetu Budowy Szkoły. Wydzierżawiono plac od Państwowego Zakładu Zdrojowe-go, gromadzono materiały budow-lane. 16 października 1928 roku rozpoczęto budowę, by 7 grud-nia 1929 roku nadać jej nazwę: Siedmioklasowa Publiczna Szkoła Podstawowa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Ciechocinku.

2 czerwca 1934 r., 80 lat temu o godzinie 17. odbyła się uroczy-stość poświęcenia obiektu, ważny moment dla mieszkańców i władz miasta, choć przede wszystkim dla uczniów i nauczycieli, którzy wreszcie byli u siebie.

Czas radości szybko minął, wy-

Uroczystość 80-lecia Szkoły Podstawowej nr 1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Ciechocinku

Fot.

nad

esła

na

promocja

W Ciechocinku działają trzy spółki miejskie, w tym dwie, mające jedne-go prezesa – Miejskie Przedsiębior-stwo Energetyki Cieplnej i spółka „Ekociech”. W czerwcu podczas posiedzenia komisji finansowej burmistrz poinformował radnych o planach połączenia obu spółek.

- Podczas walnego zgromadzenia prezes MPEC Sławomir Okulicz i zarząd spółki został poinformowany, że na wrześniowej sesji rady miasta nastąpi połączenie spółki energetycz-nej i „Ekociechu” – mówił burmistrz Leszek Dzierżewicz.

Połączenie obu spółek ma zminimalizować koszty funkcjono-wania obu spółek miejskich. Chodzi o to, żeby nie utrzymywać dwóch zarządów, dwóch rad nadzorczych i tak dalej. Burmistrz zaznaczył też, że prezes Okulicz nie pobiera dwóch wynagrodzeń za szefowanie dwóm firmom, tylko jedno.

- Jest to o tyle uzasadnione, że w tej chwili poza jednym, nowym blokiem budowanym przez Towa-rzystwo Budownictwa Społecznego przy ulicy Nieszawskiej, MPEC nie ma większych perspektyw na pozyskanie w Ciechocinku nowych odbiorców ciepła – dodał Dzierżewicz.

(strz)

SAMORZĄD

Połączą spółki

Podajemy, gdzie po leki można udać się w Ciechocinku w lipcu. Dyżur aptek roz-poczyna się i kończy o godzinie 8.00.

Od 30 czerwca do 7 lipca dyżur pełni Apteka „Zdrojowa”, ul. Zdrojowa 44, tel. 54 416 07 87. Apteka od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-20.00, w soboty – 8.00-17.00.

Od 7 do 14 lipca – Apteka im. prof. Zofii Jerzmanowskiej, ul. Bema 37E, tel. 54 230 4011. Od poniedziałku do piątku czynna w godz. 8.30-18.30, w soboty – nieczynne.

Od 14 do 21 lipca – Apteka „Pod Lwem”, ul. Stolarska 6a, tfx. 54 283 3278. Od po-niedziałku do piątku czynna w godz. 8.00-19.00, w soboty – 8.00-15.00.

Od 21 do 28 lipca – Apteka „Pod Tężnia-mi”, ul. Broniewskiego 15, tel. 54 234 3525. Od poniedziałku do piątku czynna w godz. 8.00-18.00, w soboty – 8.00-14.00.

Od 28 lipca do 4 sierpnia – Apteka „Sło-neczna”, ul. Kopernika 58. Od poniedziałku do piątku czynna w godz. 9.00-20.00, w so-boty – 9.00-17.00.

Tu kupisz leki

Page 9: Gazeta ciechocinska 40 2014

nr 40, czerwiec 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Gmina 9

www.kujawy.media.pl

W tym miejscu przy wjeździe do Ciechocinka od strony skrzyżowania z autostradą funkcjonuje niebezpieczne - nieoznakowane - przejście ścieżki rowerowej przez jed-nię. Na dodatek rowerzyści muszą przekroczyć podwójną linię ciągłą

Ostatnio w ciechocińskim oddziale Ligi Kobiet Polskich zrodził się pomysł utworze-nia w uzdrowisku punktu doraźnej pomocy medycz-nej. Iskrą było wydarzenie w parku Zdrojowym.

- Zasłabł starszy człowiek. Przewrócił się na alejce par-kowej koło kawiarni „Bristol”. To zauważyła nasza kole-żanka, członkini LKP Jolanta Gola – opowiada Anna La-ba-Roszak, przewodnicząca oddziału terenowego LKP w Ciechocinku. – Wybiegła szybko z domu. Poprosiła o pomoc swojego zięcia i we dwójkę rozpoczęli akcję re-animacyjną tego człowieka. Zawiadomione zostało po-gotowie. Na karetkę czekali-śmy około dwudziestu minut. Gdyby nie fachowa, medycz-na pomoc pani Goli, która jest z wykształcenia pielęgniarką, to najprawdopodobniej ten człowiek nie uzyskałby pomo-cy na czas, bo przechodnie przechodzili i nie reagowali.

Po zdarzeniu w parku Zdrojowym przewodnicząca LKP zauważyła też, że gdy w Aleksandrowie zamykane są przejazdy kolejowe, to trzeba czekać na ich otwarcie nawet do ośmiu minut.

- Gdy karetka wezwana do Ciechocinka czeka na przejeździe kolejowym te kil-ka minut, to już decyduje o życiu człowieka – stwierdza Anna Laba-Roszak. – To nas zmobilizowało do realizacji pomysłu, aby w Ciechocinku – choć obsługuje nas pogo-towie z Aleksandrowa, jest punkt pomocy w Nieszawie i Bądkowie – również stacjo-nowała karetka pogotowia.

LIGA KOBIET POLSKICH. Pomysł ratujący życie i zdrowie

Pomoc musi być na miejscupunkt stacjonowania karetki kilka lat temu przy strażnicy JRG, na jakich zasadach dzia-łał i kto sprawił, że ona w Cie-chocinku stacjonowała.

Radni zainteresowani

Sprawa pomysłu LKP utworzenia w Ciechocinku punktu pierwszej pomocy medycznej została przedsta-wiona na czerwcowej sesji rady miejskiej przez radnych Pawła Kanasia i Mirosława Satorę. Radny Kanaś odczytał w ramach interpelacji pismo przedstawione przez szefową Ligi.

- Statystyki, które mówią, jaki jest czas w powiecie, w którym karetka dociera do poszkodowanego, są dobre. Czasem jednak proceduralne osiem czy dwanaście minut może być zbyt długie, aby uratować komuś życie. Cho-dzi o to, żeby skrócić czas do-jazdu karetki do osoby chorej i natychmiast podjąć akcję ra-towniczą – mówił M. Satora.

Sprawa spotkała się z zain-teresowaniem radnych i bur-mistrza.

- Mogę zadeklarować, że zaproponuję staroście wspól-ny wyjazd do wojewody na rozmowę w celu omówienia szans pozyskania dla Ciecho-cinka takiego zespołu ratow-niczego. Natomiast ewentu-alne działania w tym kierunku obwarowane są przepisami ustawowymi i możemy się zderzyć ze ścianą, która spo-woduje, że realizacja tego po-mysłu stanie pod znakiem za-pytania – stwierdził burmistrz Leszek Dzierżewicz.

(strz)

Te punkty, naszym zdaniem, do końca nie zabezpieczają mieszkańców Ciechocinka oraz ogromnej liczby gości i kuracjuszy w uzdrowisku.

Paniom z LKP chodzi o to, aby w Ciechocinku powstał punkt pomocy medycznej z karetką pogotowia oraz dwo-ma ratownikami medycznymi i kierowcą.

- Gdyby coś się działo, infor-mujemy ciechociński punkt o zdarzeniu i w ciągu dwóch – trzech minut przyjeżdża karet-ka, ratownik udziela pierwszej pomocy, osoba poszkodowa-na trafia do karetki, dociera do szpitala, nawet przy zamknię-tym szlabanie – wyjaśnia prze-wodnicząca LKP.

Kilka lat temu w sezonie w Ciechocinku już stacjonowała karetka. Było to przy strażnicy Jednostki Ratowniczo-Gaśni-czej przy ul. Strażackiej. Panie z LKP właśnie tam widziałyby miejsce stacjonowania do-datkowej karetki.

O utworzeniu punktudoraźnej pomocy

W czerwcu członkinie Ligi Kobiet Polskich spotkały się w kawiarni „Bristol”, żeby omó-wić pomysł utworzenia w Cie-chocinku punktu ratownictwa medycznego. Zaproszono na spotkanie m.in. prezesa PUC, burmistrza Ciechocinka, dwóch radnych, przedstawi-cieli sanatoriów, naczelnego lekarza uzdrowisk wojewódz-twa kujawsko-pomorskiego, przedstawicieli straży pożar-nej. Nie wszyscy zaproszeni pojawili się. Oprócz przed-stawicieli sanatoriów, przyszli Izabela Kowacka, naczelna le-karz uzdrowisk kujawsko-po-

morskich, radni Paweł Kanaś i Mirosław Satora oraz Andrzej Skotarek, przedstawiciel Sto-warzyszenia „Republikanie”.

Izabela Kowacka poinfor-mowała zebranych, że był już złożony wniosek o utworze-nie punktu doraźnej pomocy w Ciechocinku do starosty aleksandrowskiego, która zwróciła się o jego rozważe-nie do wojewody kujawsko-pomorskiego. Jak się okazało, wojewoda uznała, że system ratownictwa medycznego w powiecie aleksandrowskim zapewnia obecnie obsługę całego terenu w wyznaczo-nym czasie dojazdu do cho-rego i nie widzi uzasadnienia dla tworzenia nowego punktu w Ciechocinku.

Zebranych to jednak nie przekonało. Przypomniano, że próbę tworzenia punktu stacjonowania karetki w Cie-chocinku podejmował już dr Lotfi Mansour z Przychodni Rodzinnej i też spotkał się z odmową. Niemniej PR dys-ponuje świetnie wyposażoną karetką. Ustalono, że należy sprawdzić, ile wyjazdów po-gotowia przypada na Ciecho-cinek.

Taka statystyka byłaby ar-gumentem w rozmowach z decydentami utworzenia punktu doraźnej pomocy medycznej w Ciechocinku. Podkreślano, że argumentem „za” jest to, że Ciechocinek to nie tylko stali mieszkańcy, ale też tysiące kuracjuszy i gości uzdrowiska. Konieczne byłoby też ustalenie, w jaki sposób finansować taki punkt i jaka jest szansa, że część pieniędzy może pochodzić z kasy miasta. Postanowiono też ustalić, w jaki sposób fi-nansowany był tymczasowy

ZGZK. Ścieżka jest odebrana

Rowerem po mieścieOstatnio Związek Gmin

Ziemi Kujawskiej wystąpił o akceptację propozycji or-ganizacji ruchu drogowego dla ścieżki rowerowej wzdłuż drogi nr 266, czyli na wjeździe do Ciechocin-ka od strony skrzyżowania z autostradą. Magistrat plan organizacji zaak-ceptował, a jednocześnie zwrócił się do ZGZK o przyspieszenie prac nad oznakowaniem pozosta-łych odcinków ścieżki w granicach miasta.

- Czy budowa ścieżek przez ZGZK została już definitywnie zakończona? – pytał podczas czerwcowej sesji rady miejskiej radny Władysław Bonowicz. – Bo ja odnoszę wrażenie, jakby to był dom wybudowany bez dachu. Na krzyżów-kach ścieżki nie ma wcale. W okolicy supermarketu Intermarche też ścieżka nie jest dokończona. Odnoszę wrażenie, że ta ścieżka jest źle wykonana.

Budowa ścieżek rowe-rowych na terenie pięciu gmin powiatu aleksandrow-skiego prowadzona była przez ZGZK. Ciechocinek był jednym z uczestników tej inwestycji. W związku z nieprawidłowo wykonaną dokumentacją, realizacja tej inwestycji od początku przebiegała z problemami. O ile ścieżki w gminach Aleksandrów, Ciechocinek, Raciążek i Nieszawa zostały już odebrane, to są jeszcze fragmenty w Aleksandro-wie Kujawskim, gdzie ze względu na nierozwiązane problemy realizacja ich budowy do końca nie jest możliwa.

- Jeśli chodzi o ścież-kę przy skrzyżowaniu z autostradą, to rzeczywiście na wniosek ZGZK 450-metrowy odcinek drogi dla rowerów został wyłączony z realizacji, bo występowała kolizja z robotami związany-mi z budową autostrady – mówił Leszek Dzierżewicz. – Mam nadzieję, że ten brakujący odcinek zostanie jednak wybudowany. Co do jakości robót? Nie jest to wykonanie na miarę

oczekiwań inwestora, natomiast budowa została odebrana. W tej chwili do zrobienia pozostała tylko sprawa związana z oznako-waniem ścieżki. Nie można tego było zrobić wcześniej ze względu na brak planu organizacji ruchu. Ten do-kument został już opraco-wany. Zgłosiłem zarządowi Związku Gmin wolę wyko-nania tego oznakowania przez miasto. Zamówiliśmy znaki drogowe. Myślę, że w ciągu kilku dni ciechociński odcinek ścieżki rowerowej zostanie oznakowany.

- Nie do końca zgodzę się, że ta ścieżka jest bu-blem. Mimo wszystko wielu rowerzystów zeszło z jezdni i porusza się tymi ścieżka-mi. O wiele lepiej będzie, gdy trasa już zostanie ozna-kowana – stwierdził radny Jerzy Draheim.

- Jeżdżę tą ścieżką. Tylko, że trzeba o nią dbać, bo zaraz ścieżki nie będzie. Na odcinku od Nieszawy do Ciechocinka ona zarasta trawą – włączył się do dyskusji radny Wojciech Zieliński. Radny dodał też, że sam projekt jej budowy był zły, ale sukcesem jest, że droga dla rowerów powstała.

- Musi powstać odcinek ścieżki przy skrzyżowa-niu z autostradą. Tam, od przystanku w Nowym Ciechocinku do tego domu weselnego, właściwie nie ma jak przejechać. I wszystko w porządku, gdy ktoś jest ostrożny – mówił radny Zieliński. – Nato-miast trzeba wyraźnie oznakować przejścia ścieżki przez ulicę. Na przykład na skrzyżowaniu Nieszawskiej i 700-lecia. Ono jest dość niefortunnie usytuowane, blisko skrzyżowania. Może warto zrobić tam kawałek chodnika, przesunąć w stronę Raciążka i wykonać czytelne oznakowanie.

Podobnie – niebezpiecz-ne przejście przez jezdnię znajduje się tuż przed wjazdem do Ciechocinka w okolicy stacji benzynowej.

Tekst i fot. (strz)

Święto przed kinemZ OKAZJI DNIA DZIECKA

W Dniu Dziecka na placu przed kinem „Zdrój” Miejskie Centrum Kultury zorganizo-wało imprezę dla najmłod-szych. Dzieci z okazji ich święta symbolicznie przejęły klucze do miasta.

Najmłodsi ciechocinianinie przez kilka niedzielnych go-dzin malowali twarze, bawili się w zabawy typu mega twi-ster, walczyli jak prawdziwi za-wodnicy sumo. Nie zabrakło również kącika rysunkowego, gdzie każdy mógł zaprezen-tować swój talent malarski. Zorganizowano zabawy zręcznościowe, konkursy z nagrodami, limbo, lodowe niespodzianki. Fani gier kom-puterowych mogli spraw-dzić swoje umiejętności na symulatorze rajdowym. Były

też animacje plastyczne, swój program przygotowało Cie-chocińskie Centrum Edukacji

Ekologicznej „Ekoanimator”. Natomiast strażacy z OSP w Raciążku zademonstrowali

sprzęt strażacki. Dzieci mogły także obejrzeć w kinie „Rio 2”.

Tekst i fot. (strz)

Zabawy na powietrzu przed kinem „Zdrój” było dużo

Page 10: Gazeta ciechocinska 40 2014

nr 40, czerwiec 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Aktualności 10 www.kujawy.media.pl

- Na jakim etapie są prace nad studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Ciechocinka? Ten materiał znów rodzi się w bólach – pytała Aldona Nocna, przewodnicząca Rady Miejskiej w Ciechocinku.

Przypomnijmy, że studium jest niezwykle istotnym doku-mentem m.in. dla obecnych i przyszłych inwestorów w Ciechocinku. Taki dokument jakiś czas temu już powstał. Niemniej większość rady uzna-ła go za bubel, za który jednak miasto zapłaciło z publicznych pieniędzy około 100 tysięcy złotych. Były w nim choćby ta-kie „kwiatki”, jak fakt odnosze-nia się do gminy Iwonicz Zdrój. Ówczesny wariant studium został przez większość w radzie odrzucony. Obecnie powstaje nowy dokument.

- Dokument został złożony w urzędzie i tym razem bardzo szczegółowo przeczytany. Urbanistka zawarła tam nie-które dane już nieaktualne, a zależało nam na tym, żeby to był dokument, będący dobrym materiałem do opracowania miejscowego planu zagospo-darowania przestrzennego miasta. Dlatego studium

Plan rodzi się w bólach?SAMORZĄD

zostało odesłane do poprawki. W tej chwili jest już po opinii komisji urbanistyczno-architek-tonicznej i zostanie wysłany do uzgodnień, a po ich uzyskaniu będzie wyłożony do wglądu dla wszystkich chętnych – wyjaśniał burmistrz Leszek Dzierżewicz.

Jest też drugi powód opóź-nienia. Studium nie może być teraz przyjęte przez radę, ze względu na fakt, że gmina jest w końcowej fazie procedury przyjmowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla około czter-dziestohektarowego obszaru „Północ” – obszaru w okoli-cach ulicy Warzelnianej – oraz dla terenu w okolicy supermar-ketu Intermarche.

Przyjęcie w tej chwili studium powodowałoby, że te dokumenty nie mogłyby się odnosić do obowiązującej obecnie starej wersji studium uwarunkowań. Uchwały doty-czące miejscowych planów dla tych dwóch obszarów zostaną zaproponowane radzie naj-prawdopodobniej w wakacje. Po ich przyjęciu, pewnie na se-sji we wrześniu rada zajmie się uchwałą dotyczącą studium.

(strz)

Szansa na odzyskanie pieniędzyKRYMINALNE. Co dalej w sprawie przekrętu?

Pod koniec maja wy-buchł pożar w budynku remontowanego hotelu „Amazonka”. Spaliła się między innymi część po-szycia dachu.

Pożar wybuchł 31 maja. Ogień zauważono koło godziny 14.00. W akcji gaśniczej wzięło udział ponad dwudziestu straża-ków z sześciu zastępów PSP i OSP. Pożar wybuchł na poddaszu użytkowym nad pierwszą kondygna-cją hotelu, w którym pro-wadzony jest komplekso-wy remont.

Spaleniu uległ m.in. fragment konstrukcji i po-szycia dachu. Ogień uga-szono w półtorej godziny.

(strz)

Spłonął fragment dachuPOŻAR W REMONTOWANEJ „AMAZONCE”

Strażacy podczas dogaszania ognia

Fot.

Paw

eł K

anaś

W „Galerii Pod Dachem Nieba”, 27 czerwca o 19.00 zaplanowano otwarcie wystawy „Torunioma-niak” – Malarstwo Jacka Kamiń-skiego. Wstęp wolny.

27 czerwca w Klubie Fado w Aleksandrowie odbędzie się Fado Fest 2014. W programie: 19.00 – Rafał Derda: Prus jak Śmietana (odczyt z dachu), 19.30 – Fischer-le: Koncert w dole, 20.00 – ko-lektyw antyhumanitarny Wyrąb Lasu zaprezentuje wyczyn „Tylko sierść”, 21.00 – koncert Latające Pięści, 22.00 – DJ Pablo – Schaten des Zweifels über der spanischen Feld. Wstęp: 10 zł.

W ramach kampanii sieci su-permarketów i Polskiego Czer-wonego Krzyża, 28 czerwca przy

Kalendarium kulturalneIntermarche w godz. 10.00-16.00 odbędzie się ogólnopolska akcja „Zbieramy krew dla Polski”.

28 czerwca w godz. 12.00-18.00 na boisku wielofunkcyjnym przy ul. Tężniowej odbędzie się Turniej „Żywych Mega Piłkarzy-ków”. Zgłoszenia do turnieju przyjmowane są do 27 czerwca do 14.00 w Hali Sportowej lub mailowo: [email protected]. Drużyny mogą składać się z 5-7 zawodników (rocznik 2001 i starsi).

Na stadionie miejskim 4 lipca w godz. 17.00-23.00 zaplanowa-no koncerty, lunapark, gry i zaba-wy dla dzieci oraz szereg innych atrakcji. Na scenie wystąpią ze-społy: Agnus, Zdrowa Woda, DJ

Tom i Pectus. Wstęp wolny.

W dniach 11-12 lipca o 20.00 w amfiteatrze w parku Zdrojowym odbędzie się X Jubileuszowa Gala Polskich Tenorów. Pierw-szego dnia wystąpią m.in.: Anna Dytry, Iwona Socha, Kałudi Kału-dow z towarzyszeniem Orkiestry Symfoników Bydgoskich i zespo-łu „Pipes & Drums”. Drugi dzień to „Wieczór Gwiazd” (Małgorzata Walewska, Dariusz Stachura, Zbigniew Macias i dorota Lasko-wiecka) z gościnnym udziałem Izabeli Żebrowskiej i Bogusława Kaczyńskiego. Zaplanowano też pokaz „Tańczące fontanny”.

20 lipca o 16.00 w Muszli Kon-certowej wystąpi toruński zespół reggae Parassol.

Burmistrz Ciechocinka wy-dał zarządzenie o ogłoszeniu przetargu na budowę szaletu publicznego w obszarze par-ku Zdrojowego. Termin za-kończenia inwestycji mija 30 września.

Zanim rozpoczęły się robo-ty w ramach odnowy parku Zdrojowego, rozebrano stary szalet przy ulicy Kościuszki. Firma wykonująca prace – fir-ma Gutkowski – stary szalet rozebrała, ale nowego już nie

Szalet w parku ZdrojowymINWESTYCJE. Rudera ma wkrótce zniknąć

odbudowała. Sprawa znalazła się w sądzie. Gmina postano-wiła wybudować nową ubika-cję w ramach wykonawstwa zastępczego. Nowy szalet powstanie w parku od strony poczty. Obecnie istnieje tam stary budynek wykorzystywa-ny jako magazyn sprzętu, kie-dyś była to również publiczna ubikacja.

- Czy uda się zakończyć roboty budowlane do 30 września? – pytała podczas czerwcowej sesji rady miasta

jej przewodnicząca Aldona Nocna.

- Przetarg zostanie rozstrzy-gnięty dziś (czyli 16 czerwca – dop. red.). Termin realizacji jest terminem realnym – od-powiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz.

Warto dodać, że w okolicy deptaka Armii Krajowej już teraz budowany jest kolejny szalet publiczny. Roboty bu-dowlane mają zakończyć się jeszcze w tym roku.

Tekst i fot. (strz)

W tym miejscu do końca września ma zostać wybudowany nowy szalet publiczny

Policjanci Centralnego Biu-ra Śledczego namierzyli cie-chocinianina, który uprawiał konopie indyjskie. Śledczy zlikwidowali przygotowaną przez niego na strychu plan-tację. Przejęli także niemalże 2,5 kilograma marihuany.

Policjanci Centralnego Biu-ra Śledczego zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zdobyli informa-cję o mieszkańcu Ciechocin-ka, który mógł mieć związek z tym rodzajem przestępczości. Przeszukali dom, w którym mieszkał 29-latek. Na podda-szu policjanci znaleźli plantację konopi indyjskich, wyposa-żoną w sprzęt służący do na-wadniania i oświetlania roślin, oraz zabezpieczyli 66 krzaków w różnej fazie wzrostu.

Policjanci CBŚ przejęli pra-wie 2,5 kg marihuany wartej na czarnym rynku ponad 85 tys. zł. Na miejscu zabezpieczono odżywki i nawozy wykorzysty-wane przy uprawie konopi in-dyjskich. Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie pozwolił na przedstawienie 29-latkowi zarzutów uruchomie-nia nielegalnej plantacji konopi oraz wytwarzania znacznych ilości narkotyków.

We wtorek (17 czerwca) sąd na wniosek prokuratora zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na najbliższe 3 miesiące. Trwają czynności policjantów CBŚ pod nadzo-rem Prokuratury Okręgowej we Włocławku.

Oprac. (strz)

PlantacjaKRYMINALNE

O sprawie szczegółowo in-formowaliśmy w majowym numerze gazety. Przetarg na budowę nawierzchni uli-cy Rolnej z odwodnieniem wygrała firma MEL-BUD z Inowrocławia. Firma zakoń-czyła prace w październiku 2013 roku. Do ostatecznego rozliczenia inwestycji bra-kowało jeszcze 194 tysięcy 410 złotych, które wypłacić miał ciechociński magistrat. Okazało się, że magistrat tę kwotę przelał, ale na konto oszustów.

4 listopada 2013 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy ogłosił upadłość spółki MEL-BUD. Syndyk pismem z 20 listopada 2013 roku wskazał konto, na które miały trafić pieniądze za wykonaną przez firmę robotę. 29 listopada do magistratu wpłynęło kolejne pismo, w którym zmieniono numer konta syndyka. Gmi-na przelała owe 194 tysiące 410 złotych na konto podane w drugim piśmie – 12 grud-nia 2013 roku.

Syndyk – 9 stycznia 2014 roku – poinformował urząd o możliwych próbach wyłudze-nia pieniędzy przez nieznane osoby i o tym, że wszelkie należności dla firmy MEL-BUD należy przekazywać na rachunek podany w jego piśmie. Po otrzymaniu tej informacji burmistrz Leszek

Dzierżewicz skontaktował się z syndykiem. Okazało się, że na jego konto pieniądze z Ciechocinka nie wpłynęły. Gmina powiadomiła policję i prokuraturę. Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejo-nowa w Aleksandrowie Ku-jawskim.

25 kwietnia do Urzędu Miasta w Ciechocinku wpły-nęło zawiadomienie z Proku-ratury Rejonowej w Aleksan-drowie, w którym prokurator poinformował, że zostało wszczęte śledztwo w spra-wie osoby, która działając w celu osiągnięcia korzyści ma-jątkowej w dniu 28 listopada 2013 roku w Bydgoszczy, w celu wprowadzenia w błąd osób podejmujących decy-zję o wypłacie należności w ciechocińskim magistracie za wykonane przez firmę MEL-BUD roboty budowla-ne, przesłała pismo, podając się za syndyka tej firmy. W pi-śmie tym zmieniła konto, na które magistrat miał przelać pieniądze, co spowodowało, że 12 grudnia z konta UM w Ciechocinku przelano kwotę ponad 194 tysięcy zł.

Jak się okazało, sprawę opisała gazeta „Pałuki i Zie-mia Mogileńska”, bo po-dejrzani oszukali w ten sam sposób również Zarząd Dróg Powiatowych w Mogilnie. Gazeta poinformowała, że policja ustaliła i zatrzymała

podejrzanych o oszustwo. Radni więcej dowiedzieli się wówczas z tej lokalnej gazety niż zechciał powiedzieć im burmistrz Ciechocinka.

O losy wyłudzonych pienię-dzy pytano podczas czerw-cowego posiedzenia komisji finansowej rady miejskiej.

- Co dalej w tej sprawie? – pytał Paweł Kanaś, prze-wodniczący komisji i zażar-tował. – Bo już chciałem zaproponować radnym pre-numeratę gazety „Pałuki i Ziemia Mogileńska”.

- Rozmawiałem na ten te-mat z szefem prokuratury w Aleksandrowie. Prokurator Kołodziejski poinformował mnie, że śledczy ustalili kto jest sprawcą wyłudzenia, że osoby, które założyły ten rachunek są właścicielami istniejącej firmy, posiadają jakiś majątek i że jest realna szansa, żeby wyegzekwować od nich wyłudzone pieniądze – mówił burmistrz Leszek Dzierżewicz. – Natomiast, nie ma jeszcze aktu oskar-żenia. Za to są wskazani sprawcy wyłudzenia, którzy nie przyznają się do wysto-sowania tych pism do ZDP w Mogilnie i urzędu w Cie-chocinku. Niewykluczone, że osoby podejrzane były w jakimś stopniu związane z in-westycją w Ciechocinku.

Mariusz Strzelecki

Page 11: Gazeta ciechocinska 40 2014

nr 40, czerwiec 2014I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Wydarzenia 11www.kujawy.media.pl

W czerwcu w naszej czytelni mie-liśmy ogromną przyjemność gościć jedną z najbardziej znanych pisarek polskich młodego pokolenia – Syl-wię Chutnik. Spotkanie odbyło się w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, działającego pod patronatem toruń-skiej Książnicy Kopernikańskiej.

Podczas spotkania można było po-słuchać o nowej książce Chutnik – „W krainie czarów”. Autorka odpowia-dała na pytania dotyczące nie tylko swojej twórczości – również ośmio-letniej działalności w Fundacji MaMa. Spotkanie poprowadziła Magda Wi-chrowska filozofka, filmoznawczyni, dziennikarka. W czytelni zebrała się grupka licealistów i panie z ciechociń-skiego DKK, przyszło kilkoro kuracju-szy i ciechocinian. Zupełnie spokoj-nym krokiem, bardzo wyważona, w sukience w kropki weszła ona – Rady-kalna Gospodyni Domowa – jak wy-czytałam na awersie jej debiutanckiej książki „Kieszonkowy atlas kobiet”. Dodałabym Zbuntowana, patrząc na jej różowe pasmo włosów, tatuaże i kolczyk w nosie. Kiedy zapytałam, co oznacza ten radykalizm, usłyszałam w odpowiedzi:

- Chodzi o to, aby docenić kobie-ty wybierające domowe ognisko, a przede wszystkim, żeby one same siebie zaczęły doceniać. „Siedzenie” w domu nie oznacza siedzenia w dosłownym tego słowa znaczeniu – „tylko” prasowania sterty ubrań, gotowania, robienia zakupów, odpro-

SPOTKANIE AUTORSKIE W MIEJSKIEJ BIBLIOTECE PUBLICZNEJ

Kraina czarów Sylwii Chutnik

Magdalena Wichrowska i Sylwia Chutnik podczas spotkania

wadzenia dzieci do szkoły... łał! God-ne podziwu – skomentowała pisarka.

Działalność społeczna pisarki

Kiedy urodziła syna, świeżo po studiach nie mogła znaleźć pracy. Założyła wtedy Fundację MaMa, ofe-rującą codzienną pomoc, porady i indywidualne wsparcie, organizującą warsztaty i szkolenia, zajmującą się prawami matek w bardzo szerokim zakresie – od działań typowo praw-niczych po projekty artystyczne. Na spotkaniu pisarka mówiła, że w dzia-łaniu na rzecz ludzi najważniejsze jest szukanie wspólnych punktów z otaczającymi nas ludźmi. Podkreśliła

też, że praca społeczna często uczy pokory, poprzez spotkania z różnymi ludźmi, zarówno sympatycznymi, jak i roszczeniowymi. Żadko można usły-szeć nawet zwykłe słowo dziękuję. Altruistą jest się po to, by wypełnić ni-szę, przestrzeń wokoł, a nie opływać w kwiatkach i czekoladkach wdzięcz-nych za pomoc ludzi.

Walka Sylwii Chutnik o prawa ma-tek jest tym samym walką o prawa ojców. Ojcowie nie chcą być słodzia-kami z okładek kolorowych magazy-nów. Dziś chcą być i tworzyć rodziny, a nie wyłącznie pomagać.

Pisarka opowiadała, że aby zmienić coś wokół siebie, nie ma co siedzieć i narzekać. Trzeba działać. U niej są

trzy etapy. Pierwszy to zobaczenie problemu czy sprawy, która nas irytu-je. Drugi to mówienie o tym, a trzeci „level” (poziom) to tak zwana robota, czyli albo staram się to zmienić, albo przestaję o tym mówić.

Ostatnio fundacja zajmowała się problemami nieletnich matek. Pi-sarka mówiła, by nie oceniać – tym kierowała się również pisząc najnow-szą książkę „W krainie czarów”. Co z tego, że powiemy nastolatce w ciąży „oj nieładnie zrobiłaś, nieładnie” – to jej nie pomoże – potrzebne są kon-kretne działania, takie jak na przykład regulacje prawne. Wspominała też o Masie Krytycznej dla dzieci niepełno-sprawnych, którą ostatnio organizo-wała Fundacja. Akcji, mającej na celu pokazać różnorodność dzieci niepeł-nosporawnych i ich problemów z po-ruszaniem się po mieście. O tym i in-nych projektach możemy przeczytać na stronie fundacji.

Twórczość literacka

W swojej literaturze nie umieszcza landrynkowych historii czy opisów. Pochyla się raczej nad historiami ko-biet z tak zwanego marginesu spo-łecznego, w niełatwych sytuacjach i po trudnych życiowych wyborach. Stara się nie oceniać wykreowanych postaci, a jedynie zrozumieć, oddając przy tym pełnię ich codzienności, tra-gizm, wybory życiowe, specyficzny język. „Cwaniary” to moja ulubiona powieść łotrzykowska o dziewczy-

nach z osiedla, które postanowiły wymierzać sprawiedliwość. W „War-szawie kobiet” opisany jest szlak (po którym zresztą jest przewodniczką) po Warszawie śladami ważnych dla miasta kobiet. Sylwia Chutnik poszu-kuje historii kobiet z powstania oraz walczących w latach osiemdziesią-tych o wolność Polski: - To taka luka w historii, którą chcę zapełnić. Nie po to, aby rywalizować z mężczyznami, tylko aby dopełnić historię.

Mówiła też o poszukiwaniu priory-tetów przez młode dziewczyny. Wy-chodząc do miasta widzą bowiem historię mężczyzn – ulice, pomniki. Kiedy nosi koszulkę z Marią Skłodow-ską-Curie, wiele dziewczyn zaczepia ją i mówi, jakie to fajne, że nie tylko Rihanna i Madonna może być na T-shircie – nawiązanie do pop-kultury.

Co do planów, już na jesieni będzie-my mogli cieszyć się książką dla dzieci napisaną przez Sylwię. To opowieść o małomównym chłopcu, od którego otoczenie wymaga, by był inny.

Na pytanie czy w ślad za Dorotą Masłowską nagra płytę odpowiedzia-ła: - Masłowska skradła mi pomysł. Zawsze chciałam śpiewać, ale tu w Ciechocinku znalazłam swoje powo-łanie – będę tańczyć, może zostanę wodzirejką?

Rozmowa na różne tematy, także dotycząca geneder – czyli płci kultu-rowej – mogłaby się ciągnąć przez wiele godzin, jedynie ramy czasowe spotkania na to nie pozwoliły.

Lidia Wasilewska

Fot.

Aga

Lew

ando

wsk

a

Podczas tegorocznego Święta Strażaka awansowa-no i uhonorowano medalami ratowników z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Ciechocinku. Wśród strażaków awansowanych na wyższe stopnie zawodowe jest szef ciechocińskiej JRG.

Podczas obchodów Dnia Strażaka w Aleksandrowie Kuj. awansowano do stopnia brygadiera Andrzeja Muchę, dowódcę Jednostki Ratowni-czo-Gaśniczej w Ciechocinku.

Awans i odznaczeniaSTRAŻ POŻARNA W CIECHOCINKU

Do stopnia starszego kapitana awans otrzymali: Włodzimierz Bladoszewski i Łukasz Ser-kowski. Kapitanem został Karol Kowalski. Stopień starszego ogniomistrza otrzymał Grzegorz Mroziński, stopień ogniomistrza – Marcin Sokół, młodszego ogniomistrza – Łukasz Pała-szyński, a starszego sekcyjnego – Arkadiusz Skrucha. Wręczono medale i odznaczenia wyróż-niającym się strażakom. Złoty medal „Za zasługi dla pożarnic-twa” otrzymali st. ogniomistrz Sławomir Rybarczyk i st.

ogniomistrz Zbigniew Juszczak. Srebrny medal wręczono st. ogniomistrzowi Grzegorzowi Mrozińskiemu. Brązowe medale trafiły do starszego ogniomi-strza Marcina Flisa, młodszego ogniomistrza Roberta Barto-szaka i sekcyjnego Mariusza Kłonowskiego.

Odznaką „Wzorowy Strażak” uhonorowano młodszego aspiranta Łukasza Kułakow-skiego oraz starszych strażaków Adama Kułaczkowskiego i Piotra Urbańskiego.

(strz)promocja

Andrzej Golecki, prezes za-rządu Spółdzielni Mieszkanio-wej w Ciechocinku, otrzymał absolutorium za 2013 rok. Choć głosowanie było zdecydowanie niejednomyślne.

Pod koniec maja w Teatrze Let-nim odbyło się Walne Zgromadze-nie Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku. W obradach wzięła udział znaczna grupa spółdziel-ców. W pewnym momencie do-liczono się ich nawet ponad 140. Obrady przebiegały w napiętej atmosferze, gdyż część spółdziel-ców od pewnego czasu formułuje wobec zarządu SM i rady nad-

Spółdzielcze absolutoriumzorczej serię zarzutów, choćby dotyczących systemu rozliczania kosztów centralnego ogrzewania i użycia podzielników ciepła. Nato-miast poczynania części członków spółdzielni krytykowały również władze SM w Ciechocinku.

Podczas spotkania większość obecnych w teatrze udzieliła prezesowi zarządu Andrzejowi Goleckiemu absolutorium. „Za” było 55 spółdzielców, „przeciw” głosowało 36.

Szerzej o dyskusji i formułowa-nych zarzutach podczas walnego napiszemy w lipcowym numerze „Gazety Ciechocińskiej”.

(strz)

Fot.

nad

esła

na

SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA W CIECHOCINKUKONCERTY

W parterach

Tradycją w Ciechocin-ku są już koncerty pod chmurką przy fontannie Windsor w Parterach Hellwiga (obszar dywa-nów kwiatowych). A oto propozycje na sezon.

6 lipca i 10 sierpnia wystąpi tam Elizavieta Kotlyarenko - „Romanse cygańsko-rosyjskie”.

20 lipca i 7 września - Andrzej Kubacki - muzyka klasyczna, operetkowa, standardy rozrywkowe.

27 lipca, 24 sierpnia, 14 września - Jadwiga Ko-walska zaprezentuje pio-senkę francuską, między innymi Edith Piaf, Charle-sa Aznavoura.

3 sierpnia Włodzimierz Votka wykona romanse cygańskie i rosyjskie.

29 czerwca, 31 sierpnia - koncert muzyki włoskiej na żywo w wykonaniu Guy Crucillo.

13 lipca, 17 sierpnia - koncert akordeonisty Pawła Soboty.

Koncerty zwykle odby-wają się o godzinie 15. W razie brzydkiej pogody przenoszone są na inny termin.

(strz)

Page 12: Gazeta ciechocinska 40 2014

WydarzeniaI GAZETA CIECHOCIŃSKA I www.kujawy.media.pl12 nr 40, czerwiec 2014

Artystyczny przekładaniecKONCERT. Przegląd dorobku Miejskiego Centrum KulturyEUROWYBORY

Zdaliśmy testz demokracji

Rafał Małecki i Patrycja Sempławska

25 maja głosowaliśmy w wy-borach do Europarlamentu. Wo-jewództwo kujawsko-pomorskie z tej okazji zorganizowało kon-kurs „Na najwyższą frekwencję w wyborach do parlamentu eu-ropejskiego”.

Nagrodą w konkursie jest sfi-nansowanie przez urząd woje-wódzki przyrządów do ćwiczeń siłowych na świeżym powietrzu (tzw. siłowni zewnętrznych) o wartości do 30 tysięcy złotych.

Po raz drugi w czołówce miast i gmin we frekwencji wyborczej województwa znalazł się Ciecho-cinek. Poprzednio – w wyborach lokalnych – marszałek ufundował nam plac zabaw. Oto wyniki tego-rocznego konkursu: w kategorii największe miasta województwa: Bydgoszcz (frekwencja 31,20 proc.), w kategorii pozostałe gmi-ny miejskie: Ciechocinek (32,91 proc.), w kategorii gminy wiejskie i wiejsko-miejskie: gmina Osiel-sko (34,33 proc.).

Siłownie na świeżym powie-trzu trafią do tych trzech miast. Natomiast według oficjalnych in-formacji z Polskiej Komisji Wybor-czej frekwencja w naszym woje-wództwie wyniosła 22,59 procent (wskaźnik w całej Polsce wyniósł 23,83 proc.). Dało nam to 8. (na 13 okręgów) i 9. (na 16 województw) miejsce w kraju.

(strz)

MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA

Zapomniany trzepakCzęsto słyszymy, że dzisiejsze

dzieci chowane są inaczej, w innym świecie – „My to godzi-nami wisieliśmy na trzepaku”, „Po lekcjach szybko rzucałam tornister, jadłam obiad i leciałam na podwórko do koleżanek”. Dziś podwórka świecą pustkami, czasem tylko na orliku czy w hali sportowej spotykają się dzieci, aby wspólnie pograć nie w wirtualną a skórzaną piłkę.

Warto sobie zadać pytanie: czy to faktycznie świat jest inny? Czy czasem nie kupiliśmy właśnie naszemu pięciolatkowi nowiutkiego tableta bądź komórki (bo wszyscy już mają)?

Uwaga – to dopiero początek listy gadżetów: Smartphone, Xbox, iPhone, iPad, najnowszy model konsoli... Nawet jeśli osobiście tego nie zrobimy, to pewnie rodzina ura-czy takim prezentem przy najbliższej okazji nasze dziecko albo oszczęd-ności w skarbonce pociecha prze-znaczy na zakup elektronicznego gadżetu.

Często wydaje nam się atrakcyjne i wygodne posadzić dziecko przed komputerem lub przed plazmą, ser-wująca bajki od rana do wieczora. Cisza w domu, cisza pod blokiem, pustki na podwórku – oto efekt, a

raczej wierzchołek góry lodowej – coś, co widzimy gołym okiem. Co pod tym?

Brak czasu, chroniczne, perma-nentne przemęczenie rodziców doprowadza do tego, że wycho-wujemy małych doktorów Hau-sów – inteligentnych, bystrych, ale zamkniętych w sobie, niepotrafią-cych nawiązać kontaktów z ludźmi, z ogromnym poczuciem pustki – dzieci. Żaden gadżet nigdy tego nie zastąpi – naszej uwagi i czasu

spędzonego razem.Stop! Wyrzućmy ze słownika

stwierdzenie „dla świętego spo-koju”. Poszukajmy zajęcia, które pozwoli nam wesoło, a przede wszystkim wspólnie, rodzinnie spędzić czas.

Osobiście polecam głośne czyta-nie, zabawę w przeróżne teatrzyki albo chociażby zabawę w chowa-nego, przecież mamy takie piękne parki w Ciechocinku. Zapraszam oczywiście też we wtorki do Mamo-

teki, która jest kopalnią pomysłów na wspólne spędzenie czasu, a także pozwala dzieciom razem twórczo się bawić. Zdarza się, że po zajęciach wychodzimy grandą na spacer. Wtedy dzieci łowią ślimaki w kałużach, bawią się w berka albo wiszą na barierkach przed biblio-teką.

Na jednych z zajęć z Ekoanimator-ką zrobiliśmy świetne przyborniki-sówki (można obejrzeć w bibliote-ce), mieliśmy sympatyczną sesję zdjęciową z Krzysztofem Gałązką (efekty na naszej stronie interneto-wej).

A kto pamięta baśń „O czterech muzykantach z Bremy”? – my stwo-rzyliśmy własną, niepowtarzalnie, magicznie fantastyczną wieżę oraz wysłuchaliśmy utworu muzyczne-go „Czterej muzykanci z Bremy” z płyty Jarosława Kordaczuka i było to inspiracją do wykonania impro-wizowanego koncertu. Z dumą oświadczam, że nie poszło nam gorzej niż bohaterom bajki braci Grimm – wystraszyliśmy wszystkich bywalców czytelni.

Dzięki Waszym głosom w kon-kursie na Facebooku Ciechocinek otrzymał wlepki Loesje. Dziękuję wszystkim głosującym.

Lidia Wasilewska

Trzepak umarł? Nie. Przeniósł się pod bibliotekę

Fot.

nad

esła

na

W Zespole Szkół w Zbrachlinie im. I. J. Paderewskiego odbyła się 15 edycja Festiwalu Piosenki Angielskiej. W kategorii soliści starsi pierwsze miejsce wyśpie-wała Daria Szudzik, na trzecim uplasowała się Sara Lityńska. Obie reprezentowały Szkołę Pod-stawową nr 1 w Ciechocinku.

Tekst i fot. Wanda Wasicka

Ciechociniankilaureatkami

Sara Lityńska

Daria Szudzik

(Krzysztof Toczko Partyzant), sekcja instrumentów klawi-szowych (Paweł Sobota).

Ważnym elementem im-prezy w kinie „Zdrój” była również wystawa prac uczestników Pracowni Ry-sunku i Malarstwa prowa-dzonej przez Pawła Lewan-dowskiego-Palle.

- Dlaczego impreza nazy-wa się Artystycznym Prze-kładańcem? Pokazujemy wycinek tego, co się dzieje na co dzień w MCK. Im-preza to przegląd dorobku utalentowanej młodzieży i dzieci uczestniczących w za-jęciach sekcji MCK – mówi Barbara Kawczyńska, dy-rektor MCK w Ciechocinku. – Oczywiście trzeba zawsze dokonać wyboru, bo nie sposób pokazać wszystkie-

go. W MCK działa kilkana-ście sekcji zainteresowań. W ciągu tygodnia uczęszcza na zajęcia około 260 osób. Koncert pokazuje pracę pię-ciu instruktorów z różnych sfer artystycznych – muzyki, tańca i plastyki.

Na scenie publiczność obejrzała występy między innymi: Patrycji Sempław-skiej, Rafała Małeckiego, Darii Trojanowskiej, zespołu APOD, mini formacji hip-hop i disco dance, Oskara Jagodzińskiego, Dominiki Bibro, Michała Małeckiego, Pauli Raszki, Amelii Prze-ździęk, Zuzanny Zajączkow-skiej, Zosi Nocnej, Sarah Rygielsky, Zumby Kids oraz Trio De-Monuts.

Tekst i fot. (strz)

My” Artystyczny Przekłada-niec wystąpiło pięć z nich.

W koncercie wzięli udział młodzi artyści, którzy na co dzień biorą udział w działa-

W sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultu-ry odbyła się po raz drugi prezentacja dorobku sekcji ciechocińskiego centrum kultury. W koncercie „Teraz

niach czterech sekcji arty-stycznych przy MCK – for-macje taneczne (instruktor Kamila Marczak), sekcje wokalne (Sławomir Małec-ki), sekcja instrumentalna

Marek Konopka opowiedział, jak stosując żywienie opty-malne schudł ponad 60 kg w 15 miesięcy. Zaprezentowa-no wyniki badań prowadzo-nych przez Polską Akademię Nauk: ocena wskaźników metabolizmu glukozy u osób stosujących ubogowęglo-

wodanową dietę bogato-tłuszczową dłużej niż 1 rok, prezentacja multimedialna historii OSO i ŻO, itd.

(strz)

wą diety jest ograniczenie spożycia węglowodanów, czyli cukrów, do niezbędne-go minimum, spożywanie białka o najwyższej warto-ści biologicznej, czyli tego, które występuje w jajach, podrobach, nabiale i spoży-wanie tłuszczy zwierzęcych,

W czerwcu w ciechociń-skim kinie „Zdrój” odbyła się konferencja o zdrowym odżywianiu pod tytułem „Budujemy optymalną przyszłość”, zorganizowa-na przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Optymal-nych im. Adama Jany.

Żywienie optymalne opracował przed prawie 45 laty lekarz z Ciechocinka – Jan Kwaśniewski. Podsta-

pokrywających resztę za-potrzebowania energetycz-nego. Twórca nazwał dietę żywieniem optymalnym.

W programie konferencji znalazła się m.in. odpowiedź na pytanie – jak stosując od-powiednie żywienie można pozbyć się cukrzycy. Ponadto

Stowarzyszenie Optymalnych w kinie

Page 13: Gazeta ciechocinska 40 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Kultura 13www.kujawy.media.plnr 40, czerwiec 2014

Wszystkie mamy mogły w maju wysłuchać piosenek z okazji ich święta w wyko-naniu czterolatków, pięciolat-ków i sześciolatków z przed-szkola „Bajka” oraz podczas koncertu „Dla Mamy śpiewa-my” przygotowanego przez Sławka Małeckiego wraz z młodzieżą działającą w MCK w Ciechocinku.

W Teatrze Letnim odbyło się spotkanie z Janem Nowic-kim. Autor książki „Mężczy-zna i one” – zaprezentowa-nej podczas wizyty aktora w Ciechocinku w 2012 roku – o nowej publikacji „Białe walce” mówi: „To historia piątki eme-rytów, którzy jadą do Ciecho-cinka pociągiem Tanich Linii Kolejowych. Spędzają tam szalony miesiąc. Później już nie wracają do domu, tylko idą w stronę horyzontu”.

„Górale i Kujawiacy” za-śpiewali i zatańczyli w Muszli Koncertowej w parku Zdrojo-wym. Na scenie publiczność obejrzała występy dwóch zespołów ludowych – Góral-skiego Zespołu Folklorystycz-nego Krościeńcanie z Kro-ścienka nad Dunajcem oraz Zespołu Wrzos z Włocławka.

W KALEJDOSKOPIE

17 czerwca br. w ciecho-cińskiej Miejskiej Bibliote-ce Publicznej z udziałem mieszkańców i gości odbył się wernisaż nowej wysta-wy zatytułowanej „Rodzina Dembskich przedstawia…”. Wyeksponowano grafikę i malarstwo trzech twórców: Wiesława Dembskiego, cie-chocinianina, malarza, jed-nego z najwybitniejszych polskich grafików oraz jego dwóch synów, Piotra i Rafała Dembskich z Gdańska.

Zaprezentowano prace W. Dembskiego, które powstały w ostatnich dwunastu miesią-cach, akwaforty Piotra Demb-skiego, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz olej Rafała Dembskiego, również absolwenta gdań-skiej ASP. Na ścianach biblio-tecznej czytelni pojawiły się pejzaże, w tym morskie, ar-chitektura, a także niezwykle barwne postaci kobiece.

- Dzieła profesora gosz-czą już po raz drugi w tym miejscu. Wiesław Dembski stworzył wiele prac. Niejedną zatem wystawę trzeba będzie jeszcze zrobić, żeby je poka-zać – podkreśliła Mariola Ró-żańska, dyrektor MBP.

- Mało ludzi malowałem. Odważyłem się na ten cykl „Postaci kobiece”, żeby wy-pełnić tę lukę. Zainspirował mnie kolor i forma – zaznaczył prof. Dembski.

- Ojciec ciągnie poziom, a jego synowie coraz wyżej. Ob-razy Dembskich są na dotyk, czytelne, dostępne dla każde-go odbiorcy. To jest ta powaga sztuki, bo sztuka nie może być

Sztuka nie może być zagmatwana

WERNISAŻ. Wspólna wystawa rodziny Dembskich

zagmatwana – podzieliła się refleksją Elżbieta Pietrzykow-ska, autor i kurator wielu wy-staw w ciechocińskiej „Galerii Pod Dachem Nieba”, twórca i właściciel Galerii „Eliana” w Ciechocinku.

Rafał Dembski, jak zauważy-ła M. Różańska witając uczest-ników wernisażu „odczuwa zmęczenie nowoczesnością, stąd w jego twórczości po-wrót do piękna, prostoty”. Wyraźnie to widać na przykła-dzie wyeksponowanych prac. Dominuje w nich architektura, pejzaż. Są to najczęściej remi-niscencje z podróży, jak cho-ciażby do Włoch czy Francji. W ogóle artysta, co sam pod-kreśla, bardziej odnajduje się w pejzażu, także rodzimym. Na wystawie można zoba-czyć m.in. wzgórze racięskie, cel wielu rodzinnych wycie-czek sprzed lat z rodzicami i rodzeństwem. Grafiki w technice akwaforta autorstwa

Piotra Dembskiego to przede wszystkim architektura miast, takich jak na przykład Kraków, Gdańsk, Sopot.

- Wiesław Dembski nie-ustannie zaskakuje swoją twórczością. Cykl „Postaci kobiece” jest bardzo ciepły, radosny. Uśmiecham się, jak spoglądam na te prace. Rafa-ła natomiast znudziła nowo-czesność, wraca do korzeni, czyli do klasyki malarstwa. Akwaforty Piotra niezmien-nie są piękne – podsumo-wał ciechocińską ekspozycję Dembskich Ryszard Lewan-dowski, kierownik Muzeum Stanisława Noakowskiego w Nieszawie.

W wernisażu, poza pro-fesorem, uczestniczyła jego żona Danuta oraz syn Rafał. Wystawa na pewno będzie czynna do 17 lipca br., a może i trochę dłużej.

Tekst i fot.Wanda Wasicka

Koncertowi towarzyszyła wy-stawa prac artystów pieniń-skich w kawiarni „Bristol”.

W ramach Święta Wo-jewództwa Kujawsko-Po-morskiego 13 czerwca w uzdrowisku przy tężni nr 1 Pomorskie Towarzystwo Mu-zyczne zorganizowało mobil-ny festiwal Tour de Carillon. Podczas koncertu można było usłyszeć hity muzy-ki klasycznej i filmowej w transkrypcji na carillon oraz oryginalnych kompozycji na ten mało znany w Polsce in-strument.

Tuż przed Bożym Ciałem w Parafii Św. Apostołów Pio-tra i Pawła wystąpił Chór Cor-diale Coro z Aleksandrowa Kujawskiego, działający pod dyrekcją Jarosława Dąbrow-skiego. Podczas koncertu za-prezentowano współczesne pieśni chóralne.

Podczas XXIII Regio-nalnego Przeglądu Orkiestr Ochotniczych Straży Pożar-nych odbyła się uroczysta msza św., przemarsz ulicami uzdrowiska, a następnie kon-certy konkursowe i pokazy parady marszowej w parku Zdrojowym.

Podczas wernisażu w ciechocińskiej galerii-czytelni

Tę oczywistą prawdę po raz kolejny udowodniły dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Ciechocinku podczas koncertu, który odbył się 16 czerwca w sali widowiskowej ciechociń-skiego MCK.

Jest już tradycją w SP1, że w czerwcu odbywają się prezen-tacje uzdolnionych artystycznie uczniów. Na scenie wystąpili recytatorzy z klas I, II, III; akordeonista Bartek Szczernicki z kl. II c, teatr muzyczno-ruchowy z kl. III b i wokaliści: Rafał Szudzik, Maja Krakowiecka, Patrycja Bibro, Bruno Wituski, Magdalena Marcińczyk, Marianna Masłowska, Natalia Zaborowska, Mi-chalina Jędrzejewska oraz Zofia Pietrzykowska.

Dzieci zaprezentowały się wspaniale. Przygotowane profe-sjonalnie przez swoich nauczycieli: Wiesławę Głowacką, Ma-rię Skowronek, Annę Baranik, Krystynę Taranowską, Joannę Szyszkę oraz Mirellę Kułaczkowską.

Występ uświetniła też młodzież ze Studia Piosenki „AJKI” – Karina Walos, Julia Bartoszek, Miłosz Gostyński i Matylda Pie-trzykowska, która jednocześnie profesjonalnie prowadziła cały koncert. Instruktorką muzyczną tego zespołu, a zarazem pomy-słodawczynią i reżyserką koncertu „Dzieciak Potrafi” jest Iwona Krzysztanowicz. Zgromadzona publiczność ciepło i serdecznie przyjęła występy dzieci. Różnorodność gatunkowa obecna w prezentacjach uczniowskich budziła wzruszenia rozmaite – od smutku i trwogi po radość i nadzieję. To spotkanie różnych po-koleń jest rzeczą bezcenną. Obdarowując radością ludzi spra-wiamy, że życie nabiera innego wymiaru.

Dziękujemy Iwonie Krzysztanowicz za zorganizowanie kon-certu, zmobilizowanie do działań osób chętnych i otwartych na sprawianie radości innym i dzielenie się sobą.

Renata Pietrzykowska

Dzieciak potrafi!

Młodzież ze Studia Piosenki „AJKI”

Fot.

nad

esła

na

KONCERT

Powiatowy Przegląd Zespołów Tanecznych organizowany przez Gminny Ośrodek Kultury w Bądkowie jest imprezą cieszącą się coraz większym zainteresowaniem młodzieży, dla której taniec to znakomita forma spędzenia wolnego czasu.

W czerwcowej, jedenastej edycji, uczestniczyła rekordowa liczba zespołów w różnych grupach wiekowych także spoza powiatu aleksandrowskiego. Puchary i dyplomy były zwieńczeniem znakomitej zabawy roztańczonych grup.

W grupie wiekowej 6-12-latkowie w kategorii „Inne formy tańca”: I miejsce zajęły Solinki ze Szkoły Pod-stawowej nr 1 w Ciechocinku

(bis)

POWIATOWY PRZEGLĄD

Fot.

Sta

nisł

aw B

iało

wąs

Zwycięskie Solinki z SP nr 1

W ciechocińskim kinie w najbliższym czasie będzie można zobaczyć:

27 i 28 czerwca (piątek, sobota) o 16.00 – „Listonosz Pat i wielki świat” – animacja, familijny, prod. Wlk. Bryt., czas projekcji: 1 godz. 28 min;

1 i 2 lipca (wtorek, środa) o 19.00 – „X-Men: Przeszłość, która nadejdzie” – akcja, sci-fi, prod. USA, Wlk. Bryt., czas: 2 godz. 10 min;

3 i 5 lipca (czwartek, so-bota) o 19.00 – „Wypisz, wy-maluj... miłość” – komedio-dramat, romans, prod. USA, czas: 1 godz. 51 min;

18 i 19 lipca (piątek, sobo-ta) o 16.00 – „Gang wiewióra” – animacja, komedia, przygo-dowy, prod. Kanada, USA, Ko-rea Pd., czas:1 godz. 26 min;

18 i 19 lipca (piątek, so-bota) o 19.00 – „Riwiera dla dwojga” – komedia, prod. Francja, Wlk. Brytania, czas: 1 godz. 35 min;

27 i 28 lipca (niedziela, poniedziałek) o 16.00 – „Jak wytresować smoka 2” – ani-macja, familijny, przygodowy, fantasy, prod. USA, czas: 1 godz. 45 min;

27 i 28 lipca (niedziela, poniedziałek) o 19.00 – „Przy-chodzi facet do lekarza” – ko-media, prod. Belgia, Francja, czas: 1 godz. 47 min;

3 i 4 sierpnia (niedzie-la, poniedziałek) o 19.00 – „Gwiazd naszych wina”, dramat, romans, prod. USA, czas: 2 godz. 5 min;

Bilety na filmy dla dorosłych w cenie 15 zł, a na filmy ani-mowane dla dzieci w cenie 10 zł można kupić w kinie godzinę przed seansem. Zorganizowa-ne seanse objęte są promocją. Bilety można też rezerwować telefonicznie – 698 988 227.

Kino „Zdrój”

Page 14: Gazeta ciechocinska 40 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Wydarzenia www.kujawy.media.pl14 nr 40, czerwiec 2014

Walka na boisku i w życiuW całym kraju 8 czerwca pod-

czas meczów piłki nożnej zagrało ponad 2200 drużyn piłkarskich. W tym roku Dniu Przyjaciół Piłki Noż-nej towarzyszyła akcja społecz-na „Razem wygrywamy z rakiem piersi”.

Dzień Przyjaciół Piłki Nożnej zaini-cjowała Fundacja „Piłka jest Piękna” w rocznicę rozpoczęcia UEFA EURO 2012 w Polsce. To święto radości, promujące takie wartości, jak choć-by: zasada fair play, aktywny, spor-towy styl życia, sprawność i kultura

fizyczna, współpraca, wytrwałość.W ramach zorganizowanej tego

samego dnia akcji pod hasłem „Ra-zem wygrywamy z rakiem piersi” promowano zachowania zmniej-szające ryzyko zachorowania oraz sposoby wczesnego wykrywania choroby. Wszystkie Wielkie Mecze Przyjaciół Piłki Nożnej pierwszym gwizdkiem honorowo rozpoczęła jedna z 25 tysięcy amazonek z Fe-deracji Stowarzyszeń „Amazonki”. W uzdrowisku podczas meczu orli-ków Ciechocińskie Stowarzyszenie „Amazonki” wręczyło kibicom oraz uczestnikom spotkania różowe kart-ki, symbolizujące ideę walki i profi-laktyki choroby raka piersi.

W rozegranym na boisku Orlik 2012 meczu piłki nożnej ligi okręgo-wej orlików Zdrój OSiR Ciechocinek uległ drużynie Kujawiaka Kowal 5-9 (2-5). Tym samym, orlicy Zdroju za-jęli czwarte miejsce w rozgrywkach ligowych w sezonie 2013/14.

(ga)

AKCJA. Dzień Przyjaciół Piłki Nożnej i milion różowych kartek

Przedstawicielki Ciechocińskiego Stowarzyszenia „Amazonki”

Fot.

nad

esła

na

Aktywne przedszkolakiPodczas VI Turnie-

ju Sprawnościowego „Sprawny Przedszko-lak” przeszło 200 dzieci wzięło udział w różnych konkuren-cjach sportowych.

W zawodach uczestniczyło dziesięć drużyn 5 i 6-latków z Przedszkola im. Ku-busia Puchatka w Ciechocinku, Przed-szkola „Bajka” w Ciechocinku, z grup przedszkolnych ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Ciechocinku,

SPORT I ZABAWA

Rodzice dopingowali swoje pociechy podczas konkurencji

Fot.

nad

esła

na

Dwie osoby hospitalizowanePolicjanci wyjaśniają oko-

liczności wypadku, do którego doszło 16 czerwca na drodze A1 w Otłoczynie. W wyniku zdarzenia do szpitala trafiły dwie osoby.

Do wypadku doszło około godziny 16.50 na drodze A1 w Otłoczynie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjan-tów, 26-letni kierowca citroena

WYPADKI DROGOWE

najechał na tył toyoty, kierowa-nej przez 37-letnią mieszkankę Aleksandrowa Kujawskiego. Na miejscu czynności wykonał patrol ogniwa wypadkowego wydziału ruchu drogowego w Toruniu. Dwóch uczestników zdarzenia trafiło do szpitala z obrażeniami. Trwają wyjaśnie-nia dotyczące okoliczności wypadku.

(strz)

Nasi na południuW maju strażacy z Ciechocinka

zabezpieczali wały przeciwpowo-dziowe na południu Polski, nad Wisłą, a później nad Odrą.

Pierwsza grupa strażaków z wo-jewództwa kujawsko-pomorskie-go pojechała na południe Polski 16 maja. Był to czas, gdy zagrażała nam wiosenna powódź. Z ciechociń-skiej Jednostki Ratowniczo-Gaśni-czej pojechało czterech strażaków w ramach kompanii Centralnego Odwodu Operacyjnego. W sumie z województwa kujawsko-pomor-skiego w kompanii było dwudzie-stu dwóch strażaków.

- Wpierw pojechaliśmy do Kol-buszowej. Tam byliśmy do 19 maja. Potem pojechaliśmy do Braciejowic w powiecie Opole Lubelskie – opowiada brygadier Andrzej Mucha, dowódca JRG w

BEZPIECZEŃSTWO

Ciechocinku oraz dowódca kom-panii Centralnego Odwodu Ope-racyjnego wysłanej na południe Polski. – Generalnie pojechaliśmy tam z łodziami strażackimi jako za-bezpieczenie w razie konieczności ewakuacji ludności z zalanych tere-nów. Nie było na szczęście jednak takiej potrzeby. W Braciejowicach wykorzystano naszą pomoc do za-bezpieczenia wału – wzmacniania workami z piaskiem oraz patrolo-wania terenu.

Po 20 maja naszych strażaków zadysponowano do ochrony wa-łów w Warszawie. Do Ciechocinka wrócili dwa dni później. Drugi raz strażacy z Ciechocinka wyjechali w ramach Centralnego Odwodu Operacyjnego, tym razem w okoli-ce Wrocławia nad Odrę 27 maja. Z akcji wrócili 30 maja.

(strz)

Zatrzymano sprawcę rozbojuAleksandrowscy policjanci

zatrzymali sprawcę rozboju. Mężczyzna pobił 62-letniego mieszkańca Czeladzi, zabrał mu telefon i pieniądze. Do zdarzenia doszło w Ciechocinku 31 maja. Sprawca usłyszał już zarzut.

Dyżurny ciechocińskiego komi-sariatu w sobotę (31 maja) około godz. 00.30 przyjął zgłoszenie, iż w rejonie ul. Armii Krajowej pobi-to mężczyznę. Z relacji pokrzyw-dzonego wynikało, że sprawca zaatakował 62-latka, a następnie ukradł jego telefon komórkowy i pieniądze. W toku prowadzonych

czynności funkcjonariusze krymi-nalni aleksandrowskiej komendy, 2 czerwca zatrzymali 32-letniego sprawcę rozboju, który usłyszał już zarzuty. Skradziony telefon odzyskano. W najbliższym czasie mężczyzna odpowie za rozbój, a za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. De-cyzją Prokuratury Rejonowej w Aleksandrowie Kujawskim wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru.

(strz)

Rowerzystka pod kołami17 czerwca w miejscowości

Nowy Ciechocinekw wyniku wy-padku do szpitala trafiła 38-letnia rowerzystka. Policjanci wyjaśnia-ją okoliczności tego zdarzenia.

W godzinach popołudniowych dyżurny aleksandrowskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Nowy Ciechocinek. Na miejsce natych-miast udali się funkcjonariusze. Ze wstępnych ustaleń mundurowych

wynika, iż 38-letnia rowerzystka, pomimo czerwonego światła dla jej kierunku ruchu, wjechała na skrzyżowanie z drogą K 91. Na skrzyżowaniu została uderzona przez jadące prawidłowo volvo.

Kobieta trafiła do szpitala. Uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci wyjaśniają oko-liczności wypadku.

(strz)

W Ciechocinku po raz pierwszy od-był się finał Kujawsko-Pomorskiego Młodzieżowego Przeglądu Piosenki.

Dwudniową imprezę zorganizował Wojewódzki Ośrodek Kultury i Sztuki w Bydgoszczy przy współudziale MCK w Ciechocinku. Finalistów wybrano podczas przesłuchań pierwszego dnia imprezy. W finale XIII Kujawsko-Po-morskiego Młodzieżowego Przeglądu Piosenki „Debiut 2014” w Muszli Kon-certowej w parku Zdrojowym zaprezen-towało się 22 uczestników, zespołów i wokalistów z takich miejscowości, jak: Górsk, Barcin, Chełmża, Świecie, Toruń, Czernikowo, Grudziądz, Lipno, Brześć Kujawski, Aleksandrów, Radziejów.

Grand Prix trzynastego Przeglądu zdobyła Daria Wiśniewska z Radziejowa. Wokalistka zaśpiewała utwór „Gdybyś” z repertuaru Grażyny Łobaszewskiej. Ty-tuł najlepszego wykonawcy roku 2014 oraz sesje nagraniowe zdobyła Nastia

Smirnowa z Grudziądza (otrzymała nagrodę Wojewódzkiego Ośrodka Kul-tury i Sztuki w Bydgoszczy). Roksana Sobieraj z Torunia, Klaudia Kordubska z Aleksandrowa i Aleksandra Palczak z Lipna otrzymały nagrody ufundowane przez Starostwo Powiatowe w Aleksan-drowie Kujawskim. Wyróżnienia: Anna Kamińska z Więcborka, Agata Świrska z Radziejowa, Agata Sądowska z Torunia, Marta Ledzińska ze Świecia oraz Milena Kruszyńska z Barcina. Warto dodać, że do finału zakwalifikował się również aleksandrowski zespół „Gama”.

W organizację imprezy zaangażowa-ły się także: Urząd Miejski w Ciecho-cinku, Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek, Starostwo Powiatowe w Aleksandrowie, Akademicka Przestrzeń Kulturalna Wyższa Szkoła Gospodarki. Podczas Przeglądu wystąpiły też m.in. grupy taneczne z MCK w Ciechocinku.

Tekst i fot. (strz)

Grand Prix dla Darii

Daria Wiśniewska

MUZYKA. Młodzieżowy Przegląd Piosenki.

a także reprezentacje Przedszkola w Do-brem, Przedszkola przy Zespole Szkół w Stawkach i Przed-szkola w Raciążku. Dla zawodników przygotowano do po-konania dziesięć prób sprawnościowych, w tym rozmaite tory przeszkód. Po zakoń-czonych wyścigach i zabawach ruchowych wszystkie przedszko-laki otrzymały medale za zajęcie pierwszego miejsca.

(ga)

Page 15: Gazeta ciechocinska 40 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Sport 15nr 40, czerwiec 2014

www.kujawy.media.pl

Piłka połączyła pokolenia

Na pływalni 22 Wojsko-wego Szpitala Uzdrowisko-wo-Rehabilitacyjnego odbył się VIII Memoriał Pływacki dla dzieci i młodzieży im. Zdzisława Komosińskiego.

Wyścigi ciechocińskich pływakówPŁYWANIE. VIII Memoriał im. Zdzisława Komosińskiego

W zawodach wystartowali pływacy UKS „Kurort”

„GAZETA CIECHOCIŃSKA”

Wydawca: Wydawnictwo Kujawywww.kujawy.media.pl

Redaktor naczelny Stanisław Białowąs

tel. 600-15-68-05, 54 237-05-05

e-mail: [email protected]

Redaktor prowadzącyMariusz Strzeleckitel. 794-22-44-30

e-mail: [email protected]

Przyjmowanie reklam

608 45 56 58600 15 68 05

nakład: 5.000 egz.

W Memoriale uczestniczyło około 140 zawodników Dzieci rywalizowały w 17 konkurencjach

Jak co roku impreza cieszy-ła się ogromnym zaintereso-waniem. W zawodach udział wzięło około 140 zawodników. Dzieci rywalizowały w siedem-nastu konkurencjach przygoto-wanych w ten sposób, aby mo-

gły w nich wziąć udział zarówno najmłodsi, którzy dopiero co ukończyli pierwszy etap szkole-nia, jak i ci, którzy mają już na swoim koncie duże sukcesy w pływaniu sportowym. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątko-

we koszulki, dyplomy i nagrodę niespodziankę w postaci bonu na lody, najlepsi zostali udeko-rowani medalami.

Puchar Burmistrza dla najlep-szego pływaka VIII Memoriału otrzymał Łukasz Szczerbetka, a

wśród dziewcząt – Marysia Kla-mecka.

Patronat honorowy objął bur-mistrz Ciechocinka Leszek Dzier-żewicz. Organizatorami imprezy byli: Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ciechocinku oraz Uczniowski

Klub Sportowy „Kurort” działają-cy przy Liceum Ogólnokształcą-cym w Ciechocinku. Fotorepor-taż z imprezy można obejrzeć na stronie internetowej ciechociń-skiego klubu: ukskurort.pl

(ga), Fot. Paweł Paczek

Pod koniec maja na pływalni w Bydgoszczy odbył się ,,Drużyno-wy Wielobój Dzieci 10-11 lat Indywidualne Mistrzostwa Woje-wództwa Kujawsko-Po-morskiego w pływaniu dzieci 10-11 lat”.

UKS ,,Kurort” reprezentowali mło-dzi pływacy, zajmując wysokie lokaty. Jedy-nym zawodnikiem z Ciechocinka, który może pochwalić się medalem z tych zawodów jest Bartosz Żuchowski. W konkurencji na 50 m sty-lem motylkowym uzyskał czas 37,57s, co pozwoliło zająć mu III miejsce.

Robert Kulpa

Brązowy medalista województwa

Bartosz Żuchowski

Fot.

nad

esła

na

W maju na pływalni w Brodnicy odbyły się zawody ,,Nadzieje Olimpij-skie” przeznaczone dla młodych pły-waków z rocznika 2002 i młodszych. W rywalizacji wzięło udział około 250 zawodników z 15 klubów. Do Brodni-cy pojechało 15 wychowanków ,,Ku-rortu”, którzy łącznie ponad dwadzie-ścia razy stawali na podium.

Dziewczęta zdobyły ogólnie sześć medali: Oliwia Dziarska dwukrotnie wygrała starty na 50 i 100 metrów sty-lem klasycznym. Wiktoria Górecka zdo-była dwa złote medale za zwycięstwa w wyścigach na 50 i 100 m stylem do-wolnym. Katarzyna Domanowska była druga na 50 m stylem dowolnym. Oli-wia Mariańska zdobyła brązowy medal na 50 m stylem klasycznym.

Chłopcy nie byli gorsi i wiele razy wywoływano ich do dekoracji: Leon Pańka zdobył dwa złote medale w ry-walizacji na 50 m stylem dowolnym, 100 m stylem grzbietowym i wygrał klasyfikację generalną dziesięciolat-

Olimpijskie nadziejeków. Bartosz Żuchowski był najszybszy w wyścigach na 50 i 100 m stylem mo-tylkowym. Jakub Gotowicz wywalczył złoto na 100 m stylem klasycznym i był drugi na 50 m w tym samym stylu. Igor Stroksztejn zdobył złoty medal na 50 m stylem klasycznym i był drugi na 100 m w tym samym stylu. Stanisław Mi-lewski wygrał sprint na 50 m i był trzeci na 100 m stylem grzbietowym. Kamil Broda zajął II miejsce w rywalizacji na 50 m stylem dowolnym i był trzeci na 100 m. Filip Matusiak zdobył srebro w wyścigu na 100 m stylem dowolnym. Brązowy medal w rywalizacji na 50 m stylem motylkowym zdobył Szymon Iwiński. Sztafeta chłopców w składzie: Leon Pańka, Filip Matusiak, Stanisław Milewski i Bartosz Żuchowski zaję-ła III miejsce w konkurencji 4x50 m stylem dowolnym. Dla chłopców 10 i 11-letnich był to ostatni start przed mistrzostwami województwa kujaw-sko-pomorskiego, które odbyły się w końcu miesiąca w Bydgoszczy.

Robert Kulpa

W IV Turnieju Piłki Nożnej o Pu-char Burmistrza Ciechocinka „Piłka nożna łączy pokolenia”, który 14 czerwca został rozegrany na sta-dionie ciechocińskiego OSiR udział wzięło blisko 200 zawodników re-prezentujących 23 drużyny.

Turniej miał charakter pikniku. Poza atrakcjami sportowymi na stadionie znajdowało się wesołe miasteczko dla młodzieży, a Jednostka Ratowni-czo-Gaśnicza z Ciechocinka demon-strowała pokaz sprzętu strażackiego. Każdy mógł też skorzystać z ciepłej przekąski. Mecze rozgrywano jed-nocześnie na 4 boiskach, na których rywalizowały zespoły piłkarskie klas III-VI szkoły podstawowej i amator-skie drużyny piłkarskie w kategorii dorosłych.

W kategorii szkół podstawowych drużyny rywalizowały w obrębie roczników szkolnych. Wyniki: klasy

III: I – 3D (9p), II – 3A (6p), III – 3B (3p), IV – 3C (0p); klasy IV: I – 4B (4p), II – 4A (2p), 4C (1p); klasy V: I – 5A (5p), II – 5B”2” (4p), III – 5C (4p), IV – 5B”1” (3p); klasy VI: I – 6C (6p), II – 6B (3p), III – 6C (0p).

Wśród dorosłych 9 zespołów ry-walizowało w dwóch grupach sys-

temem każdy z każdym, a po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy za-grały o medale. Końcowe wyniki: o 3 miejsce: Kartony C-nek – Altor Team Aleks. Kuj. (2:1); o 1 miejsce: Oldboy Zdrój C-nek – Black Sun C-nek (5:0).

W kategorii szkoły podst. najlep-szymi zawodnikami zostali Krystian

Pucelik (kl. III), Kacper Skazalski (kl. IV), Filip Jędruszczak (kl. V) i Jakub Kwiecień (kl. VI). Wśród dorosłych najlepszym bramkarzem wybrano Filipa Tometczaka (Kartony C-ek) i Jarosława Oczachowskiego (Old-boy Zdrój C-nek).

(ga)

W rozgrywkach piłki nożnej wzięli udział drużyny w kategorii szkół podstawowych i dorośli

Fot.

nad

esła

ne

Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ciechocinku zaprasza do udziału w V Wakacyjnym Turnieju Piłki Nożnej „Minimundial 2014”. Turniej roz-grywany w lipcu-sierpniu na boisku Orlik 2012 przy ul. Kopernika w poniedziałek, środę i piątek (11.15-13.15). Zgłoszeń należy dokonać na dru-ku zgłoszenia u Animatorów Sportu na Boisku Orlik 2012 do 6.07.

OSiR zaprasza na bezpłatne zajęcia sportowe, które będą się odbywały w wakacje:

siatkówka, siatkówka plażowa – Hala Spor-towa, boiska do siatkówki plażowej: poniedzia-łek, piątek (10.00-11.15);

koszykówka, streetball – Hala Sportowa: wtorek, czwartek (9.45-11.00) szkoła podstawo-wa, a szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne we wtorek i czwartek (13.00-14.15);

pływanie – basen 22 WSzUR, ul. Wojska Pol-skiego 5: wtorek, czwartek (15.00-16.00);

piłka nożna – Boisko Orlik 2012: wtorek, czwartek (11.15-13.00) szkoła podstawowa i młodsi;

karate – Orlik 2012 czwartek (17.00-18.30); zajęcia sportowe na Boisku Orlik – codzien-

nie (11.00-21.00);zajęcia sportowe na boisku wielofunkcyj-

nym, ul. Tężniowa – codziennie (11.00-21.00).

WAKACJE Z OSIR

Page 16: Gazeta ciechocinska 40 2014

nr 40, czerwiec 2014

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Uzdrowisko www.kujawy.media.pl16