Czuwaj!
Trzymasz właśnie w dłoniach pierwszy w tym
roku harcerskim numer „Rozdroży”, naszej
gazetki drużyny. Nie każda z Was pewnie
pamięta, że „trzynastki” prowadziły już
wcześniej czasopismo. Pierwsze występowało
pod nazwą „Magazyn Las”, później zmieniło
tytuł na „Trzynastusie”. Jeśli spytasz się
starszych druhen, na pewno Ci o nich
opowiedzą. Archiwalne numery wciąż możecie
zobaczyć, ponieważ znajdują się w harcówce.
Mamy nadzieję, że trzeci nakład spodoba się
Wam oraz utrzyma się dłużej niż poprzednie.
Życzymy miłej lektury i serdecznie zapraszamy
do nadsyłania własnych prac, artykułów oraz
dzielenia się pomysłami odnośnie gazetki.
Redakcja
SPIS TREŚCI
1. Na początek kilka słów…
2. Andrzej Małkowski –
twórca polskiego
skautingu
3. 10 października –
Zielone święto
przyszłości
4. Z biblioteczki harcerza
5. Kartka ze śpiewnika
Na początek słów kilka…
o naszej organizacji i drużynie.
Wyobraźcie sobie, że jesteście na zbiórce w mundurach, gdzieś w Gdańsku
bądź w Gdyni. Błądzicie po mieście w poszukiwaniu kolejnego punktu, aż tu
nagle podchodzi jakiś pan lub pani i mówi: „O, harcerze! ZHP czy ZHR?”.
Niejedna z was pewnie słyszała już to pytanie i widziała zdziwienie na
twarzach ludzi, gdy odpowiadała do jakiej organizacji należy. Część
społeczeństwa uważa, że „to nie jest harcerstwo!”. Inni, że biegamy po lesie i
sadzimy drzewa. Lecz są oni w błędzie!
Związek Harcerstwa Polskiego i Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej znają
wszyscy, ponieważ są to duże organizacje harcerskie. Ci bardzie rozeznani w
temacie kojarzą jeszcze Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”
(potocznie zwanej „Zawiszakami”), ale o „Leśnej Szkółce” słyszało niewielu.
Przed wami trudne zadanie, szczególnie dla tych, które są na zbiórce po raz
pierwszy. No bo właściwie czym jest ta „Leśna Szkółka”, co oznacza skrót
NKIH- LS oraz jak wyjaśnić rodzinie i przyjaciołom co tutaj robimy?
Przed wami trudne zadanie, szczególnie dla tych, które są na zbiórce po raz
pierwszy. No bo właściwie czym jest ta „Leśna Szkółka”, co oznacza skrót
NKIH- LS oraz jak wyjaśnić rodzinie i przyjaciołom co tutaj robimy?
Najlepiej jest zacząć od początku- od podstaw.
Pełna nazwa naszej organizacji to: Niezależny Krąg Instruktorów Harcerskich
„Leśna Szkółka” im. Henryka Wieczorkiewicza ( w skrócie NKIH- LS, „Leśna
Szkółka” lub jeszcze krócej- „LS”). Od 1991 roku jesteśmy samodzielnym
stowarzyszeniem skupiającym harcerzy i harcerki, w wywodzimy się z ZHP.
Działamy na terenie trójmiasta z ilością około 200 druhów i druhen. Dla nas
jest to spora liczba, jednak w porównaniu z ZHP- około 97 tys., ZHR- około 15
tys. jest nas stosunkowo mało. W skład naszej organizacji wchodzą:
2 zastępy wędrownicze,
4 drużyny męskie,
4 drużyny żeńskie, oraz 1 samodzielny zastęp harcerek.
My - członkinie 13 Niezależnej Gdańskiej Drużyny Harcerek (NGDH)
„Birmingham” również należymy do NKIH „Leśnej Szkółki”. Spotykamy się co
tydzień na zbiórkach o godzinie 9:30 w harcówce w Gimnazjum nr 21 im.
Dziedzictwa Pontyfikatu Jana Pawła II przy ul. Kołobrzeskiej 75 w Gdańsku.
Poniżej znajduje się kilka przydatnych linków, na które warto zajrzeć:
„Leśna Szkółka”:
strona internetowa:
http://lesnaszkolka.org/
fanpage na facebooku:
https://www.facebook.com/lesnaszkolka?fref=ts
filmik promocyjny:
https://www.youtube.com/watch?v=tQmweNb5Wso
galeria zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/114189706@N08/sets/
13 NGDH „Birmingham”:
blog:
https://13ngdh.wordpress.com/
galeria zdjęć (stara):
https://picasaweb.google.com/13.NGDH.Birmingham
galeria zdjęć (nowa):
https://picasaweb.google.com/112926081944380467252?noredirect=1
ciąg dalszy w następnych numerach…
Andrzej Małkowski – twórca polskiego skautingu
Urodził się 31 października 1888 w Trębkach w rodzinie
ziemiańskiej o tradycjach patriotycznych i żołnierskich. Uczył się w
Warszawie, Tarnowie, Krakowie i Lwowie, gdzie w 1906 roku w VI
Szkole Realnej uzyskał świadectwo dojrzałości. Był
współzałożycielem abstynenckiej organizacji uczniów krakowskich
„Młodzież” W listopadzie 1909 roku za dwukrotne spóźnienie na
zajęcia Andrzej otrzymał jako karę polecenie przetłumaczenia
podręcznika twórcy skautingu Roberta Baden-Powella
pt. „Scouting for Boys” („Skauting dla chłopców”).
Po zapoznaniu się z jego treścią Małkowskiemu spodobała się
wizja skautingu na ziemiach polskich. Wówczas zlecono mu
organizowanie młodzieży gimnazjalnej w Oddziałach
Ćwiczebnych, po jakimś czasie
przekształconych w Drużyny
Skautowe. 22 maja 1911 roku
Andrzej Małkowski we Lwowie
wydał rozkaz powołujący
pierwsze w Polsce drużyny
harcerskie.
Harcerstwo powstało
z połączenia ideałów
i metodyki skautingu Baden-
Powella oraz polskich dążeń
niepodległościowych
przygotowujących młodzież
przez wychowanie etyczno-
moralne, rozwój sprawności fizycznej i szkolenie wojskowe do
walki o niepodległą Polskę. W okresie od kwietnia do lipca 1911
roku ukazywała się arkuszami jego praca „Scouting jako system
wychowania młodzieży” – pierwsza polska książka o skautingu.
Małkowski wszedł w skład pierwszej Komendy Skautowej,
następnie Naczelnej Komendy Skautowej we Lwowie. W 1913
roku zorganizował wycieczkę skautową na III Wszechbrytyjski Zlot
Skautów w Birmingham w Anglii. Działalność Małkowskiego
została zauważona i doceniona. Został odznaczony brytyjskimi
medalami „Za wojnę” i „Za Wielką Wojnę za Cywilizację”,
Krzyżem Niepodległości, Medalem Pamiątkowym „Za Wojnę”
oraz skautowym angielskim złotym medalem „Za Zasługę”.
Pośmiertnie otrzymał tytuł Honorowego Harcerza
Rzeczypospolitej. W czerwcu 1913 roku przeniósł się do
Zakopanego, gdzie wziął ślub z Olgą Drahonowską. Wraz
z wybuchem wojny wstąpił na krótko do Legionów Polskich.
W wyniku próby utworzenia niepodległej Rzeczypospolitej
Podhalańskiej musiał opuścić Zakopane. Udał się do Anglii,
a potem do Stanów Zjednoczonych, gdzie zakładał polskie
drużyny skautowe wśród emigrantów. Od września 1915 r. do
września 1916 r. pełnił funkcję skautmistrza związkowego
w Związku Sokołów Polskich w Ameryce. , Zmarł 15/16 stycznia
1919 u brzegów Sycylii. Po tragicznej śmierci Andrzeja jego żona
Olga Drahonowska-Małkowska nadal propagowała ideę skautingu
w Wielkiej Brytanii i w Polsce. W emigracyjnym harcerstwie
działał też ich jedyny syn Lutyk Małkowski, a potem wnuczka
Krystyna (oboje mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii).
DZIEŃ DRZEWA
Dzień drzewa to międzynarodowa akcja sadzenia drzew,
odbywająca się z każdym rokiem w coraz większej liczbie krajów
na świecie. Jego celem jest zwiększenie świadomości ekologicznej
społeczeństw. Inicjatorem tego dnia był Amerykanin Julius
Sterling Morton. W 1872 roku, zwrócił się z apelem do rodaków
by 10 kwietnia ten, kto może posadził drzewo. Mówił, że „Inne
święta służą jedynie przypomnieniu, dzień drzewa wskazuje zaś
na przyszłość”. Idea jego spotkała się z szerokim odzewem i tego
dnia w USA zasadzono ponad milion drzew. I tak, od tamtej pory,
co roku, w drugą niedzielę kwietnia w USA świętowany jest Arbor
Day. Do Europy idea Mortona trafiła w 1951 roku. Postanowiono,
że we wszystkich krajach członkowskich obchodzony będzie
każdego roku Światowy Dzień Drzewa. W Polsce Dzień Drzewa
odbywa się od około 2002 roku w dniu 10 października.
Jest organizowany przez stowarzyszenia ekologiczne, szkoły
i nadleśnictwa. W ramach tego święta prowadzona jest akcja
sadzenia drzew i program edukacji ekologicznej.
ZNACZENIE DRZEW
Drzewa i krzewy mają kluczowe znaczenie dla życia na Ziemi. Dzięki prowadzonemu
na ogromną skalę procesowi fotosyntezy, wytwarzają tlen i pochłaniają dwutlenek
węgla, produkują też największą spośród wszystkich roślin lądowych ilość substancji
organicznych, będących pokarmem dla ludzi i zwierząt oraz głównym budulcem ich
ciał. Drzewa i krzewy stanowią najważniejszy składnik lasów, tworząc środowisko
życia dla innych roślin i większości zwierząt. Kolejną ważną rolą jest stabilizacja
klimatu poprzez utrzymywanie odpowiedniej wilgotności powietrza. Wreszcie
korzenie drzew i krzewów spowalniają procesy erozji oraz przyczyniają się do
umacniania brzegów rzek, jezior i mórz.
Także w codziennym życiu człowieka znaczenie drzew trudno jest przecenić. Od
niepamiętnych czasów ludzie sadzą je i wykorzystują do najróżniejszych celów.
Wymieńmy najważniejsze – zastosowanie drewna w budownictwie i przemyśle
meblowym, do produkcji papieru oraz jako opał, o owocach wykorzystywanych nie
tylko do konsumpcji, ale też jako cenny surowiec, np. do produkcji leków, farb,
olejów itp., wreszcie o pełnionych przez drzewa funkcjach ochrony przed hałasem,
kurzem, wiatrem i słońcem a także ich dekoracyjnym i rekreacyjnym znaczeniu.
Pożytki płynące dla człowieka ze współistnienia z drzewami można by wymieniać
w nieskończoność. Jest ich tak wiele i są one tak znaczące, że niezmiernie trudno
wyobrazić sobie życie człowieka bez tych roślin.
MAKULATURA
Papier powstaje z drewna, to rzecz powszechnie wiadoma. I chociaż drewno nie jest
surowcem nieodnawialnym, bo drzewa można zastąpić nowymi, doskonale zdajemy
sobie sprawę, że ich wycinka ma swoje konsekwencje. Rosną bardzo długo,
a zatem, by ich wydajność osiągnęła poziom drzew wyciętych potrzeba wielu, wielu
lat. W takiej sytuacji bardzo ważne staje się oszczędzanie papieru, selektywna
zbiórka odpadów papierowych i ich recykling.
W jaki sposób możemy ograniczyć zużycie papieru? Oto kilka prostych
i sprawdzonych sposobów:
Pomyśl, czy wszystko co zamierzasz wydrukować, jest dla Ciebie niezbędne
właśnie w takiej formie,
wykorzystuj do pisania obie strony kartki, do drukowania też,
do robienia notatek wykorzystuj stare, nie do końca zapisane zeszyty.
Zbiórka makulatury i jej przetwarzanie nie tylko pozwalają chronić drzewa (1 tona
makulatury chroni przed wycinką ok. 15-17 drzew), ale też oszczędzać inne
surowce, takie jak woda czy ropa naftowa, ograniczyć ilość energii potrzebną do
procesu powstania papieru. I sprawa ostatnia, choć wcale nie najmniej ważna –
1 tona makulatury pozwala zaoszczędzić ok. 7m3 na składowisku odpadów.
Recykling papieru ma niestety jeden mankament – nie można go prowadzić
w nieskończoność. Po ok. 6 cyklach włókna celulozowe kurczą się, sztywnieją
i zaczynają się rozpadać.
Z biblioteczki harcerza
„Gdzie ten skarb?” jest to książka
Marty Tomaszewskiej (ur. 10
kwietnia 1933r.- zm. 4 lipca 2009r.),
polskiej poetki i pisarki,
zdobywczyni nagród takich jak:
Medal Polskiej Sekcji IBBY (lista
najlepszych książek dla dzieci) oraz
Order Uśmiechu (międzynarodowe
odznaczenie za działania
przynoszące dzieciom radość).
Marek, Krzysiek i Jacek, czyli główni
bohaterowie powieści, marzą
o poszukiwaniu skarbów. Ich
wyobraźnie rozpala książka Zenona
Kosidowskiego „Królestwo złotych
łez”, oraz historie prof. Łęckiego-
nauczyciela geografii- o dobytku Inków, a dokładniej o indiańskim kipu
ukrytym w zamku w Niedzicy. Przyjaciele chcą udać się na wakacyjną
wycieczkę na południe kraju, ponieważ wierzą, że to właśnie im uda się
odnaleźć ukryty skarb.
Chłopcy nie należą do najwybitniejszych uczniów w klasie, w dodatku
prowadzą „wojnę” z miejscowymi harcerzami, których ironią nazywają
„ciapciakami”. Jednak to właśnie znajomi druhowie organizują obóz na
Spiszu. Marek, Krzysiek i Jacek podejmują trudną decyzję i postanawiają
dołączyć do harcerskiej drużyny, tylko po to by pojechać w upragnione
miejsce. „Ciapciaki” początkowo nie ufają chłopcom, dlatego zgadzają się ich
przyjąć pod warunkiem, że wraz z nimi wezmą udział w akcji „Niewidzialna
ręka”, która polega na spełnianiu dobrych uczynków w całkowitej tajemnicy.
Po kilku zabawnych nieporozumieniach, przyjaciołom końcu udaje się
przejść próbę pomyślnie i, po przekonaniu rady drużyny, wyruszają na Spisz.
Podczas jednego z postojów podsłuchują rozmowę dwóch mężczyzn, którzy
mają ten sam cel co główni bohaterowie. Ponad to posiadanie tajemniczego
kipu, daje nieznajomym ogromną przewagę nad chłopcami.
Przyjaciele poznają tajniki obozowego życia i zaczynają z coraz większym
szacunkiem i podziwem patrzyć na tych, których nie tak dawno nazywali
„ciapciakami”. Jednak nie zapominają, po co przyjechali na południe kraju i
równie często wymykają się z namiotów. Błądząc po leśnej gęstwinie,
przeżywają wiele niesamowitych przygód. Mimowolnie poznają folklor
regionu, w którym się znajdują oraz zaprzyjaźniają się z miejscowym
chłopcem, który okazuje się być bardzo pomocny w poszukiwaniu skarbu.
Dzięki budowie stacji kosmicznej, szybko uzyskują szacunek i podziw
okolicznych dzieci i młodzieży, która chętnie im pomaga.
Dzięki lekkiemu stylowi pisania i używaniu mowy potocznej książka jest
przystępna dla młodego czytelnika. Ciekawa fabuła sprawia, że chce się ją
przeczytać jak najszybciej by poznać wszystkie przygody trójki przyjaciół,
których nie brakuje w powieści. Różnice między ówczesną a współczesną
pisownią nie przeszkadzają w prawidłowym odebraniu treści oraz nie
ujmują, a nawet lepiej oddają czas, w którym odbywa się akcja.
Bardzo serdecznie polecam tę książkę przygodową zarówno młodym
druhnom, dla których będzie to miła lektura, podobna w zakresie do dzieła
Seweryny Szmaglewskiej pt. „Czarne Stopy”, jak i nieco starszym, bardziej
wyrobionym harcerkom Was zaciekawić może wątek nowych członków w
drużynie, występujący w obu wymienionych utworach.
trop. Aleksandra Pałka
„Płonie ognisko”
Płonie ognisko i szumią knieje, drużynowy jest wśród nas
Opowiada starodawne dzieje, bohaterski wskrzesza czas
O rycerstwie spod kresowych stanic, o obrońcach naszych polskich
granic
A ponad nami wiatr szumny wieje i dębowy huczy las
Już do odwrotu głos trąbki wzywa, alarmując ze wszech stron
Staje wiara w ordynku szczęśliwa, serca biją w zgodny ton
Każda twarz się uniesieniem płoni, każdy laskę krzepko dzierży w dłoni
A z młodzieńczej się piersi wyrywa, pieśń potężna, pieśń jak dzwon.
„Bratnie słowo”
Bratnie sobie słowo dajem, że pomagać będziem wzajem:
Druh-druhowi-druhnie-druh; hasło znaj: Czuj Duch!
Bacz, by bratnie słowo dane było zawsze dotrzymane.
Druh-druhowi-druhnie-druh; hasło znaj: Czuj Duch!
Zbierzcie tutaj podpisy wszystkich druhen
obecnych na tej zbiórce: