Download - Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno
![Page 1: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/1.jpg)
S>siad złapał złodzieja
200 osóbna bruk?
ISSN 1731 - 9897 In deks 381314 Na kład 6000 ce na 2,50 zł (w tym 5%VAT) Nr 6 (478) czwartek 7 lutego 2013 r.
reklama?660745013
KULISYPowIatU Klucz borK - ole SNo
www.kulisypowiatu.plreklama
Mirosław Sowa, mieszkaniec kamie-nicy przy ul. Wolno-Wci 10, skarcył siC na nieszczelny dach. Po naszej interwencji Miejski zarz>d obiek-tów Komunalnych zobowi>zał wspólno-tC mieszkaniow> do przeprowadzenia re- montu. s. 5
Kluczbork
Posadzkiitynki-agregatem,tel. 605 568 901.
s. 6
W sobotC 9 lutego o godz. 17.00 w Miej-skim Domu Kultury odbCd> siC wybory Miss Nastolatek oraz Miss Polonia ziemi oleskiej. o tytuły naj-piCkniejszych powal- czy dziesiCć dziew-cz>t. zaprezentuj> siC m.in. w strojach k>pie-lowych. s. 16 - 17
Stowarzyszenie rodzin Abstynen- ckich "Nasza Szan-sa" istnieje od piC-ciu lat. - JesteWmy po to, by wspierać oso-by wychodz>ce z alkoholizmu i ich rodziny - mówi pre-zes Piotr zybura. - Wspólnie uczymy siC cycia na nowo. s. 12
Andrzej KonwiMski, szkoleniowiec MKS Kluczbork, wyjechał na dwutygodniowystac do klubu bundesligi - Hannower 96. Przy-gl>dał siC bCdzie m.in. pracy trenerów odpowiedzialnych za przygotowanie motoryczne zawod-ników. s. 30
olesnoPraszka Kluczbork
s.9 s. 6
Droga absurdów
Władza siC nie zachowała
Fortuna wraca!
Już tysiące ludzi skorzystało z porad blogującego aspiranta Fortuny (www.fortunaradzi.pl), który o pieniądzach wie prawie wszystko.
Zdobądź sprawność �nansową z Fortuną!
Czytaj kolejne porady!
Uwaga, KONKURS!Wycinaj z gazety i zbieraj znaczki sprawności finansowych, aby wziąć udział w konkursie i wygrać dla siebie lub dla wskazanej osoby w wieku 16-19 lat wyjazd na obóz naukowy Akademii Leona Koźmińskiego, realizowany na licencji amerykańskiego Camp Millionaire.
s. 7
s. 3
tynkimaszynowe,ociePlaniebudynków,tel.: 692 537 363
![Page 2: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/2.jpg)
KULISY POWIATU Wokół nas2 7 lutego 2013
WYDAWCA: Centrum “KolisKo” Krzysztof Vwieykowski; 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3, tel. 34/3588774, fax.: 34 359 19 21 Nakład: 6000 Redaktor naczelny: Aleksander Vwieykowski.ZatCpca redaktora naczelnego - redaktor prowadz>cy: Andrzej Szatan tel. 34 358 86 21 lub 603 85 14 14 ([email protected])sekretarz redakcji i korekta: Milena Zatylna ([email protected]). Redakcja: Małgorzata Kuc ([email protected]), Agnieszka Kozłowska ([email protected]), Damian Pietruska.Współpraca: Stanisław BanaWkiewicz, Dominika Gorgosz, Agnieszka Jasiniak, Marcin Szecel, Edward Tomenko, Elcbieta Wodecka.Marketing: Bartosz Szaraniec, tel. 660 745 013, Zdzisław Pochorecki, Kazimierz ZarCba.skład komputerowy: Bartosz Szaraniec, tel. 660 745 013, ([email protected])Prenumerata “Kulis Powiatu”: [email protected] lub tel. 34 358 87 74, w urzCdach pocztowych na terenie woj. opolskiego lub u listonoszy.Nasz numer konta bankowego:
Bs Namysłów 46 8890 0001 0000 5962 2000 0001KsiCgowoWć: Biuro Rachunkowe - Alina Poniatowska, tel. 34/35-91-310. Druk: Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, drukarnia w Łodzi
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania materiałów. Nie zamówionych tekstów nie zwracamy.
Redakcja nie odpowiada za treWć ogłoszeM i reklam. REKLAMA 660 745 013 lub 34 358 87 74
- Ci>ca polityczna prezesa Jarosła-wa KaczyMskiego z panem GliMskim, kandydatem PiS na nowego premiera jest juc mocno przenoszona.
ludwik DoRN, solidarna Polska
74Tyle procent ankietowanych Polaków
pozytywnie ocenia działalnoWć prezydenta Bronisława Komorowskiego.
stopka redakcyjna
Cytat tygodnia liczba tygodniaNasza sonda internetowaW poprzedniej sondzie pytaliWmy: - Czy powinna siC odbyć sejmowa debata o
zwi>zkach partnerskich?Oto wynik: TAK – 55,6 proc., NiE – 44,4 proc.DziW pytamy: - Czy ujawnienie ustawiania wyników meczów w futbolu
europejskim zmniejszy Twoje zainteresowanie piłk> nocn>? Głosuj na www.kulisypowiatu.pl
Awanturao Wmieci
Senat przyj>ł tzw. ustawC Wmieciow>. Dyskusja była długa i pełna emocji. PrzypomnC, ce z inicjatywy senatu doszło do nowelizacji przyjCtej 1 lipca 2011 roku ustawy o utrzymaniu czystoWci i porz>dku w gminach. Chodziło głównie o to, aby zmienić prze-pisy okreWlaj>ce sposoby usta-lania opłat za Wmieci w gminie. Jeceli przyjCto, by w gminie naliczano te opłaty według ilo-Wci ucywanej wody, liczby mieszkaMców posesji czy tec w zalecnoWci od powierzchni to - zgodnie z zapisem wspomnia-nej ustawy - dotyczyłoby to kacdego z podmiotów. Samorz>dowcy twierdzili, ce w granicach kacdej gminy powin-no siC stosować kilka sposo-bów naliczania stawek. Ten postulat został wprowadzony do ustawy. Teraz sposoby nali-czania opłat nawet pomiCdzy s>siadami mog> być zrócnico-wane i zaleceć od iloWci osób, od iloWci zucytej wody czy od powierzchni nieruchomoWci i sposobu jej ucytkowania.
PrzyjCcie tego postulatu i tak w pełni samorz>dów nie zadowala. Nadal domagaj> siC takiego zapisu w ustawie, który dawałaby im mocliwoWć udzie-lania zamówieM na odbieranie odpadów komunalnych spół-kom, których kapitał zakłado-wy jest wył>cznie kapitałem gminnym i których działal-noWć w przewacaj>cej czCWci dotyczy ucytecznoWci publicz-nej na rzecz gminy. Dodajmy – udzielania zamówieM bez przetargu na takie usługi. Praktycznie wiCc idzie samo-rz>dom o to, by zabezpieczyć gminne gospodarstwa komu-nalne przed ewentualn> kon-kurencj> i porack> w ogłasza-nych przetargach na te usługi. Ustawa miałaby wyelimino-wać normaln>, rynkow> kon-kurencjC. Parlament na tak> poprawkC nie wyraził zgody. Zasady wolnego rynku w dzia-łalnoWci gospodarczej i w tym przypadku musz> być prze-strzegane.
Aleksander VWiEYKoWsKi
szczypta politykireklama
Uwaga!Poszukujemy punktów sprzedacy naszego tygodnika.
GazetC dowieziemy.ChCtnych prosimy o kontakt 34 358 87 74.
informujemy, ce nasz tygodnik mocesz zaprenume-rować tylko za poWrednictwem poczty poprzez listo-noszy i urzCdy pocztowe. Do 20 dnia kacdego miesi>-ca na prenumeratC realizowan> od 1 dnia nastCpnego miesi>ca. Zaprenumerować mocna na miesi>c, kwar-tał, półrocze lub rok.
Czterdziestosiedmioletni mieszkaniec gmi- ny Rudniki, poszukiwany listem goM-
czym, skazany był kilkakrotnie za wymu-szanie rozbójnicze, zeznania nieprawdy, czy kierowanie pojazdem w stanie nietrzeawoWci. Skutecznie unikał jednak odbycia kary.
- MCcczyzna przez prawie trzy lata ukrywał siC przed wymiarem sprawiedliwoWci – infor-muje mł. asp. stanisław Filak, oicer prasowy oleskiej policji. – Kryminalni z Praszki ustali-li miejsce pobytu i w czwartek trzydziestego pierwszego stycznia zatrzymali poszukiwane-go listem goMczym mieszkaMca gminy Rudniki. Zatrzymany traił do zakładu karnego.
S>d Rejonowy w OleWnie szeWcioma wy-rokami skazał go na karC niemal czterech lat pozbawienia wolnoWci.
AK / ZdjCcie KPP olesno
Gmina Rudniki: Z policji
Po trzech latach trafił za kratkiW czwartek 31 stycznia kryminalni z praszkowskiej policji zatrzymali
mCcczyzn>, który trzy lata ukrywał siC przed wymiarem sprawiedliwoWci.
Poszukiwany mCcczyzna ukrywał siC pra-wie trzy lata, teraz traił do wiCzienia.
ogłoszenia
Kluczbork: Dobre wieWci
Rodzina straciła cały dobytek w poca-rze mieszkania.
Po publikacji tekstu w redakcji roz-dzwoniły siC telefony od osób prywatnych
i irm z powiatów kluczborskiego i oleskie-go chc>cych wspomóc pogorzelców.
DziCkujemy w imieniu swoim i rodziny Broniszewskich. MZ
Pospieszyli z pomoc> dla pogorzelcówW ubiegłym tygodniu apelowaliWmy o pomoc dla Agnieszki i Tomasza
Broniszewskich oraz ich malutkiej córki Julii.
![Page 3: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/3.jpg)
7 lutego 2013 KULISY POWIATUWieVci gminne 3Kluczbork: Gor>cy temat
W poniedziałek 14 stycznia w Famaku
odbyło siC walne zgroma-dzenie akcjonariuszy. Zde-cydowało o zmianie zarz>-du irmy. Nowym prezesem został Wojciech Wrona (zwi>zany z Grup> Kapita-łow> Gwarant), a wicepre-zesem Marian Chrzanow-ski. Poprzedni prezes Zbi-gniew Sobota zachował miejsce w zarz>dzie jako członek.
Zmienił siC takce skład rady nadzorczej. Na jej przewodnicz>cego wybrano Marka WarzechC (repre-zentuj>cego irmC Ponar Silesia), funkcjC wiceprze-wodnicz>cego powierzono Januszowi Koczykowi, a na członków wybrano Ada-ma Jankowskiego i Toma-sza Kaczmarka. Ze starej rady został jedynie Mieczy-sław Vcieranka.
Co te zmiany oznaczaj> dla Famaku, nie wiadomo. Nowe władze nie chc> udzielać informacji. Nieoi-cjalnie udało nam siC dowie-dzieć, ce w irmie szykuj> siC zwolnienia grupowe. Prace ma stracić około 200 osób. Zatrudnienie ma zostać zredukowane w biu-rze oraz w działach nie zwi>zanych bezpoWrednio z produkcj>.
- Nie mamy cadnych wia-domoWci od władz Famaku o tym, ce w irmie zostan> przeprowadzone zwolnienia grupowe – mówiła we wto-rek 5 lutego Elcbieta GabryW, dyrektor Powiato-wego UrzCdu Pracy. – Fir-ma wycofała wprawdzie kil-ka ofert pracy – dla suwni-cowego, hartownika, mechanika maszyn oraz elektryka, ale nadal poszu-kuje dwudziestu spawaczy i dwudziestu Wlusarzy.
Urz>d Pracy pracowni-kom zwalnianym grupowo jest w stanie pomóc.
- Organizujemy kursy p r z e k w a l i f i k o w u j > c e , zapewniamy spotkanie z doradc> zawodowym czy psychologiem, a takce pra-cownikami Zakładu Ubez-pieczeM Społecznych, dla tych, którzy chc> przejWć na Wwiadczenie przedemerytal-ne - wyjaWniała Elcbieta GabryW.
We wrzeWniu ubiegłego roku w wywiadzie, który ukazał siC w „Kulisach Powiatu” poprzedni prezes Zbigniew Sobota nie ukry-
wał, ce Famak jest w trud-nej sytuacji i czeka na nowego właWciciela. Wyja-Wniał, ce Tomasz Kaczma-rek, posiadaj>cy 100 pro-cent udziałów Fugo Konin oraz wiCkszoWciowy pakiet udziałów Famaku, prowa-dzi rozmowy na temat sprzedacy akcji całej grupy, aby pozyskać nowe aródła inansowania.
- Fugo ma duce problemy z płynnoWci>, a to niestety przekłada siC takce na Famak – informował Zbi-gniew Sobota. – Nie mamy cadnego zewnCtrznego aró-dła inansowania. Nie moce-my skorzystać z kredytów bankowych czy limitów. Cał> działalnoWć musimy finansować ze Wrodków obrotowych, czyli z tego co wypracujemy. Niezwykle trudno jest uzyskać kredyty kupieckie, limity czy odro-czone terminy płatnoWci. Wszyscy siC boj> i wymaga-j> natychmiastowego regu-lowania zobowi>zaM. Z kolei kontrahenci płac> nam po ukoMczeniu zadania – a na to musimy czekać nawet kilka czy kilkanaWcie miesiCcy. Trzeba mieć je za co zrealizować i ukoMczyć.
Równiec nieoficjalnie dowiedzieliWmy siC, ce choć Famak miał na ubiegły rok ducy portfel zamówieM (na poziomie ok. 120 mln zł) – realizował m.in. projekt dla Portu Północnego w GdaMsku na najwiCksz> w Polsce łado-warko – zwałowarkC, a takce najwiCksz> rozładowniC stat-ków w Europie do portu w Rotterdamie - zanotował kil-kunastomilionow> stratC.
Wynikała ona przede wszystkim z kar jakie irma musiała płacić za nietermi-now> realizacjC kontraktów. A ta z kolei była skutkiem
miCdzy innymi tego, ce nie było pieniCdzy na materiały i zamawiano je zbyt póano.
Famak przecywał juc bardzo trudne chwile – w 2005 roku ogłoszono postC-powanie upadłoWciowe, a irma musiała zrealizować program naprawczy i spła-cić dług wobec tysi>ca wie-rzycieli. Na nogi postawił j> poprzednik Zbigniewa Soboty, Wojciech Staszak, ale pod koniec 2008 r. – po dwóch Wwietnych latach dla irmy - został odwołany ze stanowiska.
Oicjalnie za to, ce „był za mało przebojowy”, a nie-oicjalnie, bo nie chciał siC zgodzić, by Famak porCczał 50 – milionowy kredyt ir-mie Fugo. Obawiał siC bowiem, ce ta decyzja poci>-gnie kluczborsk> fabrykC na dno i faktycznie obawy Woj-ciecha Staszaka okazały siC słuszne. Moce mariac z Fugo był słuszny, ale nalecało podpisać intercyzC.
Po „tłustym” 2009 roku, irma znów musiała zacz>ć oszczCdzać. Zarz>d zapro-ponował wówczas zwi>z-kom zawodowym wprowa-dzenie pakietu na „chude” czasy. Zwolniono ponad dwadzieWcia osób nie zwi>-zanych bezpoWrednio z pro-dukcj>. Zlikwidowano tak-ce czCWć przywilejów pra-cowniczych zagwarantowa-nych w układzie zbioro-wym, które wykraczały poza kodeks pracy.
Rok 2010 tec nie był udany, głównie ze wzglCdu na Wwiatowy kryzys. A teraz sytuacja irmy znów rysuje siC w ciemnych barwach. Jednak pracownicy Famaku maj> nadziejC, ce Wojciech Wrona ma pomysł na urato-wanie zakładu.
- SłyszeliWmy, ce to dobry
manager, fachowiec, który wyci>gn>ł z kłopotów juc kilka spółek – mówi> pra-cownicy. – Chyba nie zalecy mu na tym, by Famak dobić. Jak> ma strategiC, nie wie-my. Nikt z nowych władz siC z nami jeszcze nie spotkał. WiCcej mocna usłyszeć na mieWcie nic w irmie. W zakładzie jest atmosfera strachu, ale bardziej w biu-rowcu nic w halach produk-cyjnych. Ale trzeba przy-znać, ce irma nie zalega nam juc z wypłatami. To dobrze, bo pod koniec roku dostawaliWmy pensje w ratach i nie wygl>dało to optymistycznie.
Nikt chyba nie zakłada, ce Famak mógłby rzeczywi-Wcie przestać istnieć. To zakład wacny nie tylko dla Kluczborka. Produkuje spe-cjalistyczne suwnice, cura-
wie, a takce urz>dzenia off – shorowe, czyli na platfor-my wiertnicze wydobywa-j>ce ropC naftow>, głównie dla Norwegów.
Bez kluczborskiej irmy norweski podbój mórz był-by utrudniony.
- Mamy biuro projekto-we, ze Wwietnymi fachowca-mi, dziCki którym dysponu-jemy własn> myWl> tech-niczn>, bardzo dobr> pro-dukcjC, która daje gwaran-
cjC, ce kacdy, nawet najtrud-niejszy projekt zostanie zre-alizowany – tłumacz> pra-cownicy. – To taka Dolina Krzemowa, tylko w innej brancy. Famak trzeba ura-tować.
Na czwartek 7 lutego zaplanowano w Famaku spotkanie władz ze zwi>z-kami zawodowymi.
Milena ZATYLNA ZdjCcia MZ
/archiwum Famaku
PracC straci 200 osób? Famak znów przecywa trudne chwile. W zakładzie nie obCdzie siC bez redukcji zatrudnienia. Obecnie w irmie pracuje prawie 700 osób. Zwolnionych
ma zostać około 200.
Kim jest nowy prezes Famaku
Wojciech Wrona ukoMczył studia magisterskie – kieru-nek logistyka ekonomiczna - na Wydziale Zarz>dzania i Marketingu Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Był prezesem w Grupie Kapitałowej Gwarant, Zamet Industry, Polskiej Grupie Odlewniczej, a takce członkiem rad nad-zorczych w irmach Pioma – Odlewnia, Odlewnia beliwa „Vrem”, Famur International Trade, Pioma Odlewnia w Piotrkowie Trybunalskim, Fabryce Maszyn Górniczych w Piotrkowie Trybunalskim oraz w Nowos>deckiej Fabryce Urz>dzeM Górniczych Nowomag w Nowym S>czu.
W najwiCkszym kluczborskim zakładzie szykuj> siC zwolnienia grupowe. Podobno pra-cownicy produkcji mog> być spokojni.
W ubiegłym roku Famak nie narzekał na brak zamówieM. Wyprodukował m.in. najwiCk-sz> rozładowniC statków w Europie do portu w Rotterdamie.
Zbigniew Sobota był prezesem Famaku od koMca 2008 roku.
![Page 4: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/4.jpg)
WieVci gminne 7 lutego 2013KULISY POWIATU4
reklama
Powiat kluczborski: Inwestycja
Starosta Piotr PoWpiech to pomysłodawca utworzenia w powiecie inkubatora przedsiCbiorczoWci.
Nowy dworzec i biznes
Jeszcze w tym roku rozpocznie siC budowa nowego dworca PKS i inkubatora przedsiCbior-czoWci przy ul. Moniuszki.
- OtrzymaliWmy trzy miliony złotych doinansowania z pieniCdzy unijnych, a dokładniej z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego – to kwota, o któr> siC ubiegaliWmy – mówi starosta Piotr PoWpiech. - WartoWć całego zadania wynosi piCć milionów siedemset tysiCcy zło-tych, ale mamy nadziejC, ce po przetargu zapłacimy mniej.
Przetarg zostanie ogłoszony wiosn>. Prace najwczeWniej rusz> latem.
- Po obecnym dworcu nie zostanie Wladu – cały plac bCdzie na nowo zagospodarowany – tłumaczy starosta.
Powstanie na nim budynek o powierzchni 1200 m2, który bCdzie ł>czył funkcjC dworca PKS oraz inkubatora przedsiC-biorczoWci. Znajdzie siC w nim miejsce na poczekalniC dla pasacerów, kasy biletowe, biuro podrócy, salonik prasowy, a takce piCtnaWcie pomieszczeM dla inkubatora (w tym trzy gastronomiczne) o powierzchni od 40 do 50 m2. Kacdy lokal bCdzie miał osobne wejWcie.
- Inkubator został kilka miesiCcy temu otwarty przy ulicy Sienkiewicza, ale jest juc w stu procentach zapełniony i nie ma dnia, by ktoW nowy nie dopytywał o mocliwoWć wynajmu pomieszczeM na działalnoWć produkcyjn>, handlow> czy usłu-gow> – wyjaWnia Piotr PoWpiech. - Dlatego zdecydowaliWmy siC, by kolejne pomieszczenia dla biznesu utworzyć właWnie przy ulicy Moniuszki. To bCdzie ta sama placówka, czyli Powiatowy Inkubator PrzedsiCbiorczoWci, ale podzielona na dwie lokalizacje, nieco rócni>ce siC proilem działalnoWci.
Przy podziale pomieszczeM w nowym inkubatorze na pierwszeMstwo mog> liczyć przedsiCbiorcy, którzy nastawia-j> siC na innowacje.
- Bardzo siC cieszymy, ce udało nam siC pozyskać pieni>-dze na to przedsiCwziCcie, bo to jest kolejne realne wsparcie dla drobnej przedsiCbiorczoWci, która jest recept> na rosn>ce bezrobocie – informuje starosta. - Okres trwałoWci projektu to dziesiCć lat, czyli przez taki czas to miejsce bCdzie słucyło młodym biznesmenom. Taki teren w centrum miasta to łako-my k>sek dla prywatnych właWcicieli. DziCki temu, ce przejC-liWmy go od Skarbu PaMstwa, nie powstanie tu kolejna gale-ria handlowa, a placówka, która da „chleb” rodzinom z powiatu kluczborskiego, a samorz>dowi wpływy do budcetu z tytuły podatków. Ponadto po remoncie to miejsce bCdzie estetyczne i bCdziemy mieli najprawdopodobniej najładniej-szy dworzec w województwie.
Prace maj> siC zakoMczyć w połowie przyszłego roku. Oprócz dworca oraz inkubatora na placu przy Moniuszki powstanie tec parking dla samochodów, stanowiska dla auto-busów oraz drogi dojazdowe.
Milena ZATYLNA ZdjCcie Starostwo Powiatowe
Praszka: Zaproszenie
Uroczyste otwarcie wystawy „FIAT LUX.
Od Witelona do tomografu optycznego” odbCdzie siC w poniedziałek 11 lutego (godz. 12.00).
- JednoczeWnie wraz z Muzeum OkrCgowym w Toruniu i Instytutem Fizy-ki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zapraszamy nauczycieli fizyki na spotkanie z pro-fesorem Grzegorzem Kar-waszem i Michałem Kło-siMskim, które rozpocznie
siC o godzinie dziesi>tej – mówi Irena SzczepaM-ska, dyrektor muzeum w Praszce.
Wystawa to interaktyw-na ekspozycja edukacyjna, składaj>ca siC z kilkudzie-siCciu modeli – w wiCk-szoWci skonstruowanych tak, by mogli obsługiwać je sami zwiedzaj>cy. Obra-zuje m.in. co to jest luneta Galileusza, teleskop New-tona, b>da tec na czym polega działanie telegrafu optycznego.
EkspozycjC otwiera czCWć poWwiCcona Witelo-nowi – wybitnemu uczone-mu epoki Wredniowiecza, pierwszemu powszechnie znanemu człowiekowi nauki (był on matematy-kiem, ilozofem i przyrod-nikiem).
Vciecka dydaktyczna wystawy zostanie zaW zor-ganizowana według dzia-łów nauki o Wwietle, odda-j>c rozwój pojCć i historiC odkryć, a zamknie j> dzieło toruMskiego Instytutu Fizy-
ki UMK – tomograf optycz-ny – urz>dzenie pozwalaj>-ce m.in. na bardzo dokład-ny skan siatkówki oka.
Ponadto muzeum w Pra-szce przygotowuje wysta-wC poWwiCcon> 150. rocz-nicy wybuchu Powstania Styczniowego, na której poza muzealnymi zbiorami zaprezentowane bCd> tec dokumenty i fotografie pochodz>ce z prywatnych zbiorów. J> tec bCdzie moc-na zwiedzać od 11 lutego.
AK
Od Witelona do tomografuDwie nowe wystawy przygotowuje dla zwiedzaj>cych praszkowskie muzeum. Jedna upa-
miCtniać ma 150. rocznicC wybuchu Powstania Styczniowego, druga przedstawiać bCdzie postCp techniki.
![Page 5: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/5.jpg)
KULISY POWIATUWieVci gminne7 lutego 2013 5Kluczbork: Interwencja
Pan Mirosław Sowa mieszka na drugim piC-
trze kamienicy przy ul. WolnoWci 10. W mieszkaniu jest wilgoć, a grzyb zcera Wciany. Zdaniem lokatora to wina dziurawego dachu. Deszcz i Wnieg przez szpa-ry miCdzy dachówkami dostaj> siC do Wrodka. Na podłodze trzeba ustawiać miski – w sumie stoi ich na strychu kilkanaWcie – by łapały wodC.
Po naszej interwencji Miejski Zarz>d Obiektów Komunalnych, który ma w budynku dwa mieszkania – w tym pana Sowy – zwrócił siC do zarz>dcy nierucho-moWci z pismem, by w pla-nach na ten rok wspólnota uwzglCdniła remont dachu, który jest konieczny.
- Dobrowolnie zgodzili-Wmy siC, by zarz>dzać wspólnot> kamienicy, bo nikt nie chciał – tłumacz> Gracyna i Andrzej Kosze-lowie. - Zajmujemy siC tym juc siedemnaWcie lat i to zupełnie za darmo. Chcieli-byWmy zrobić powacne
remonty, ale nie ma na to pieniCdzy. Wspólnota jest biedna i wszystko robimy systemem gospodarczym, jak najtaniej.
Mimo to udało siC zro-bić wejWcie do piwnicy, wstawić tam drzwi, poło-cyć kafelki na schodach na parterze oraz pomalować klatkC schodow> i przeło-cyć dach.
- ChcieliWmy połocyć nowy, ale poniewac jest to budynek zabytkowy, konser-wator zezwolił tylko na dachówkC karpiówkC, która jest droga i musieliWmy zre-zygnować – wyjaWnia pani Gracyna. - ZdecydowaliWmy siC na ucycie starej dachów-ki, która miała załatwić sprawC na kilka lat. ByliWmy pewni, ce uda nam siC nazbierać niezbCdne Wrodki na ten cel. ZleciliWmy nawet panu Bartyli, by zrobił kosz-torys zadania.
Okazało siC, ce inwesty-cja bCdzie kosztować około 80 tys. zł.
- Znów musieliWmy j> przesun>ć w czasie, z tego
samego powodu – informu-je Gracyna Koszela. - Teraz mamy na koncie trzydzieWci dwa tysi>ce złotych. Gdy-byWmy mieli czterdzieWci tysiCcy, moglibyWmy wyst>-pić do banku o kredyt.
Problemem jest rów-niec to, ce nie wszyscy
lokatorzy płac> termino-wo zobowi>zania na konto wspólnoty.
- Czasami jesteWmy na minusie, a bank musi widzieć płynnoWć inansow> – mówi pani Gracyna. - Z płatnoWciami zalega miCdzy innymi pan Sowa. WiCc
jeWli chce remontu, niech ureguluje dług.
Kamienica przy ul. Wol-noWci 10 została wybudowa-na na pewno ponad 100 lat temu i jest zabytkowa. Jed-nak jej remont nie moce być doinansowany z gminnego programu ratowania zabyt-
ków, bo nie jest wpisana do ewidencji.
- Nawet siC o to nie sta-ramy, bo nie mamy szans – tłumaczy zarz>dczyni. - MieszkaMcy wymienili sobie okna – kacdy na jakie mu siC podobało – które nie maj> nic wspólnego z walo-rami historycznymi. To nas eliminuje ze starania siC o gminne pieni>dze.
Zarz>dczyni zwróciła siC do właWciciela irmy dekar-skiej, by uaktualnił koszto-rys wymiany dachu oraz uwzglCdnił w nim budowC zadaszenia przy drzwiach wejWciowych do budynku.
- BCdziemy siC starali, by dach wyremontować jak najprCdzej, bo przez to budynek traci na wartoWci – informuje Gracyna Kosze-la. - To teraz nasz priorytet.
A do Mirosława Sowy ma przyjWć komisja budow-lana, która stwierdzi, by grzyb na Wcianach to fak-tycznie wina dziurawego dachu czy niewłaWciwego ucytkowania mieszkania.
Tekst i zdjCcie MZ
Remont dachu to priorytetNiedawno zajmowaliWmy siC spraw> nieszczelnego dachu przy ul. WolnoWci 10. Jest dalszy ci>g tej sprawy. Wspólnota przymierza siC do remontu.
- Na strychu stoi kilkanaWcie pojemników na wodC - mówi Rafał Sowa, syn pana Miro-sława. - I tak cieknie nam do mieszkania.
reklama
![Page 6: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/6.jpg)
KULISY PO WIA TU WieVci gminne6 7 lutego 2013
Łomnica: Spotkanie w sprawie dróg
W czwartek 31 stycznia mieszkaMcy Łomnicy
przyszli do sali Ochotniczej Stracy Pocarnej, aby dowie-dzieć siC jakie s> szanse na remont dróg powiatowych, dokładniej ulicy Lompy oraz drogi ł>cz>cej KoloniC Łom-nick> z Łomnic>. Na zapro-szenie radnego miejskiego Klaudiusza Małka do Łom-nicy przyjechali: Sylwester Lewicki, burmistrz Olesna, Stanisław Belka, wicestaro-sta powiatu oleskiego, Jerzy Liberka, przewodnicz>cy Rady Powiatu, Norbert Hober, radny miejski oraz naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju Gospodarczego w starostwie powiatowym, Joachim Hadam, dyrektor Powiatowego Zarz>du Dróg w OleWnie oraz Stefan LeW, sołtys Łomnicy.
- WiCkszoWć dróg w sołec-twie Łomnica to drogi powia-towe, które s> w bardzo złym stanie – mówił rozpoczynaj>c spotkanie Klaudiusz Małek. – Wielokrotnie wspólnie z sołty-sem wystCpowaliWmy w spra-
wie ich remontu do władz powiatowych, ale nie było cadnego odzewu.
Pomysłem na rozwi>zanie problemu była partycypacja gminy Olesno w kosztach remontu oraz złocenie projek-tu w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, czyli tzw. "schety-nówki" przez starostwo powiatowe.
- Od dłucszego czasu pro-wadziliWmy rozmowy z wła-dzami powiatu, aby wzi>ć pod uwagC, ce gmina Olesno znaj-duje siC równiec w powiecie oleskim – mówi Sylwester Lewicki. – WiCkszoWć inwesty-cji realizowanych jest w innych gminach naszego powiatu. Na „schetynówki” gmina moce złocyć jeden wniosek w ci>gu roku, nato-miast powiat ma dwie takie mocliwoWci. Namawiałem, aby władze powiatu złocyły wiCc wniosek o przyznanie Wrodków na remont drogi ł>cz>cej KoloniC Łomnick> z Łomnic>. Realizuj>c takie przedsiCwziCcie mielibyWmy
poł>czone trzy wioski solidn> drog>, bo ŁomnicC, Sowczyce oraz KoloniC Łomnick>. Po przebudowie drogi mogliby-Wmy j> przej>ć jako gmina od samorz>du powiatowego, skoro nie spełnia wymogów drogi powiatowej.
Pomysł polegał na tym, aby wyremontować drogC w ramach „schetynówek”, w których 50 procent kosztów pochodziłoby ze Skarbu PaM-stwa, a po 25 procent miałyby dołocyć gmina i powiat.
- Niestety, do ostatniego dnia składania wniosków nie udało mi siC przekonać powiatu, aby tC inwestycjC zrealizować – mówi Sylwe-ster Lewicki.
Stanisław Belka, wicestaro-sta bronił swego stanowiska.
- Nie zgadzam siC z tym co pan burmistrz przedstawia – mówi. – W ostatnim czasie wyremontowaliWmy ponad trzydzieWci kilometrów w ramach „schetynówek”. Do tej pory współpraca z gmin> jakoW siC układa, ale propozy-cja remontu drogi, która nie
ma uregulowanego stanu prawnego, która wymaga pro-jektu i budowy od podstaw w tak krótkim czasie, bo na tydzieM przed terminem złoce-nia wniosku, jest niepowacna. Realnie oceniaj>c nasze moc-liwoWci i szanse na pozytywn> ocenC tego wniosku zdecydo-waliWmy, ce w tym roku nie bCdziemy go składać.
Burmistrz szybko zriposto-wał wypowieda wicestarosty.
– Nawet jeWli wniosek nie spełniałby wymogów, to moc-
na było spróbować, przynaj-mniej bylibyWmy w grze – stwierdził.
W odpowiedzi Stanisław Belka zarzucił włodarzowi miasta złe gospodarowanie gmin> i wypomniał miCdzy innymi brak obwodnicy, a rozmowy zeszły na tematy współpracy miCdzy władzami gminy i powiatu.
MieszkaMcy wychodzili ze spotkania zniesmaczeni.
- Przede wszystkim nie mocna siC na takich spotka-
niach kłócić, bo było to dla nas obraaliwe - mówili. - Samorz>dowcy powinni wcze-Wniej siC dogadać, a na spo-tkanie przyjWć z gotowymi receptami. Nie wygl>dało to ciekawie. DowiedzieliWmy siC, ce nie ma pieniCdzy i nasza droga nie zostanie wyremon-towana. LiczyliWmy jednak, ce padnie konkretny termin remontu, jednak znów pozo-stanie nam tylko czekać
Tekst i zdjCcieDamian PieTruSKa
Władza pokłóciła siC o drogi Spotkanie w sprawie remontu dróg powiatowych przerodziło siC w ostr> wymianC zdaM pomiCdzy burmistrzem Olesna Sylwestrem Lewickim a
wicestarost> Stanisławem Belk>.
Spotkanie w sprawie remontu dróg powiatowych zakoMczyło siC kłótni> pomiCdzy burmistrzem a wicestarost>.
Praszka: Z policji
Zdarzenie miało miejsce w pi>tek 25 stycznia.
Tuc przed północ> dycurny oleskiej komendy odebrał zgłoszenie ujCcia mCcczy-zny podejrzanego o kra-dziec.
- Na miejsce natychmiast wysłany został patrol policji z praszkowskiego komisa-riatu – wyjaWnia mł. asp. Stanisław Filak, oicer pra-sowy oleskiej policji. –
Policjanci przejCli i zatrzy-mali podejrzanego, dwu-dziestopiCcioletniego miesz-kaMca Praszki.
Złodziejaszek wpadł w rCce s>siada okradzionej posesji kiedy zamierzał zwiać z łupami. Towarzy-sz>cy mu wspólnik, widz>c zamieszanie, uciekł.
- Przy zatrzymanym dwu-dziestopiCciolatku policjan-ci znaleali miedziane prze-
wody elektryczne oraz szli-ierkC k>tow> skradzion> z posesji – tłumaczy rzecznik. - WłaWciciel wartoWć przed-miotów oszacował na szeWć-set złotych.
Kryminalni bardzo szyb-ko ustalili drugiego z podej-rzanych – dwudziestodwu-letniego mieszkaMca Prasz-ki, który juc nastCpnego dnia został zatrzymany.
- Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwo-lił na przedstawienie obu mCcczyznom zarzutu usiło-wania kradziecy, do którego siC przyznali – dodaje mł. asp. Stanisław Filak. – O ich dalszym losie zdecyduje s>d. Podejrzanym grozi kara do piCciu lat pozba-wienia wolnoWci.
Natomiast s>siad obrabo-wywanej posesji wykazał siC nie lada odwag>. Wielu ludzi widz>c przestCpstwo nie tylko nie reaguje, ale celowo odwraca wzrok nie myWl>c nawet o próbie poin-formowania policji.
aKZdjCcie KPP Olesno
S>siad złapał złodziejaDwudziestopiCcioletni mCcczyzna, podejrzany o próbC kradziecy szli-
fierki i miedzianych przewodów, został zatrzymany przez s>siada obra-bowywanej posesji. Wraz z dwudziestodwuletnim wspólnikiem trafił w rCce policji.
Łupem rabusia miały paWć miedziane przewody i szliierka.
reklama
![Page 7: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/7.jpg)
KULISY POWIATUAkcjA EdukAcyjnA 77 lutego 2013
Wytnij i zachowaj kupon ze sprawnością, a rozwiązania ćwiczeń prześlij na adres e-mail: [email protected]
1
2
3
4
5
Projekt realizowany we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej
Zdobądź sprawność �nansową z Fortuną: pożyczkobiorca
Jak unikać błędów przy pożyczaniu pieniędzy?
Ćwiczenie 1Określ zdolność kredytową swojej rodziny
Skorzystaj z kalkulatorów internetowych zamieszczonych np. na stronach Twojego banku. Kalkulatory pokazują szacunkową wysokość kredytu, jaki Twoja rodzina może otrzymać przy obecnych dochodach i kosztach.W obliczeniach uwzględnij wszystkie zobowią-zania, czyli czynsz, rachunki za światło, gaz, wodę, żywność, odzież, dojazdy, ubezpieczenie, samochód oraz raty innych kredytów i pożyczki (w tym zakładowe). Pamiętaj, że ostateczną decyzję o zdolności kredytowej i tak podejmuje bank-kredytodawca.
Ćwiczenie 2Kupowanie na kredyt
W Twoim mieście z pewnością są banki, które oferują różne kredyty. Niektóre sklepy oferują sprzedaż ratalną, która też oparta jest na kredycie. Znajdź w okolicy taką ofertę, dzięki której kupując telewizor na raty i spłacając go przez 12 miesięcy, poniesiesz najniższe koszty obsługi kredytu i zapłacisz najniższe odsetki.Żeby to stwierdzić, musisz poznać przynaj-mniej trzy oferty, w tym jedną proponowaną przez sklep. Zgadnij, w jakich opłatach i gdzie instytucje kredytowe i sklepy oferujące sprzedaż ratalną starają się ukryć pełne koszty udzielanych kredytów?
ĆWIC
ZEN
IA
Nie za dużo kredytówFirmy zaciągają kredyty, aby wprowadzić nowe produkty i przegonić konkurencję. Jeśli rodzina ma dość wysokie i pewne dochody, może wziąć kredyt na mieszkanie, uznając że lepiej wyprzedzić czas, wesprzeć się kredytem i osiąść na swoim, niż przez lata oszczędzać i mieszkać kątem u rodziców.Cała ucieczka do przodu przybrała, niestety, karykaturalne rozmiary. Do tego stopnia, że coraz więcej środowisk i ekspertów mówi: zwolnijmy tempo lewarowania finansowego, czyli nadmiernego zadłużania się. I rzeczywiście: czy musimy mieć w domach po dwa telewizory, czy wszędzie musimy dojechać samochodem zamiast rowerem?
Jak pożyczać?A jeśli już pożyczać, to jak? Do jakiego poziomu się zadłużać, aby zachować bezpieczeństwo finansowe? Czy można samemu policzyć zdolność kredytową? Można!Bankowiec zrobi to bardzo szybko, bo ma doświadczenie i wie, ile rodzina wydaje na życie i czy coś jej zostaje. My możemy wykonać to na piechotę lub użyć kalkulatorów dostępnych na stronach banków, w serwisach finansowych, czy portalach edukacyjnych. Musimy rzetelnie podsumować miesięczne wydatki. Żadnej taryfy ulgowej, lepiej wydatki zawyżyć niż myśleć, że jakoś to będzie.
Czy wiesz, ile wydajesz?A więc sumujemy stałe wydatki, za mieszkanie, prąd, gaz, wodę, raty itp. Jeśli mamy dzieci, powinniśmy przypisać rzeczywistą kwotę do każdej pociechy, np. opłaty za przedszkole. Samochód – jeśli jest – też kosztuje. Zakup żywności to zawsze duży koszt i lepiej przyjąć realną kwotę niż się oszukiwać, że od jutra będę się odchudzać. Nie zapominaj-my o ubraniu, obuwiu, rozrywce, turystyce itp. Wszystkie wydatki dodajemy i porównujemy z dochodami.
Nie żyj na krechęBędzie źle, jeśli wydatki przewyższają dochody. To najczęściej oznacza, że żyjemy na krechę. Gdzieś pożyczamy, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Być może mamy ciągnący się miesiącami dług na karcie kredytowej, być może finansowo
wspiera nas rodzina. Jeśli wydajemy więcej niż zarabiamy lub wydatki równają się dochodom, to nie mamy szans na kredyt. I choćby bank puszczał do nas oko, lepiej nie podejmować ryzyka i nie kupować na raty drugiego telewizora. Warto też głeboko schować kartę kredytową. Owszem, zapłacimy nią w kasie, ale zawsze przyjdzie pora zwrotu kredytu, z tym większymi odsetkami, im później to zrobimy.
Uwaga na kredyty konsumpcyjneKredyty konsumpcyjne, czyli na zakup komputera, mebli lub wczasy zagraniczne, są najdroższe. Dzisiaj wszystkiego jest za dużo, a każdy sprzedawca zachęca do zakupów. Trzeba strzec się przed pokusą nadmiernej konsumpcji, bo – przy obecnych sztuczkach marketingowych i szybkim dostępie do pieniądza ratalnego – łatwo wpaść w tarapaty finansowe.Przekonał się tym mój znajomy, który wskutek perswazyjnej reklamy stał się maniakalnym posiadaczem najnowszych gadżetów internetowo-elektronicznych. Bez najnowszego smartfona żyć nie może.
Skomplikowana hipotekaNajtańsze są kredyty hipoteczne na zakup mieszkania czy budowę domu. Jednak w tym przypadku w grę wchodzą duże kwoty i już tak łatwo nie pójdzie z bankiem. Po pierwsze, jeśli pożyczy, to kwotę przynajmniej kilkudziesię-ciu tysięcy zł, i to po wnikliwym zbadaniu zdolności i historii kredytowej. Kredyty hipoteczne zaciąga się raczej na długo. Jeśli dopiero wchodzisz w życie, możesz rozłożyć spłatę np. na 30 albo więcej lat. Rozciąganie w czasie odpowiednio zmniejsza miesięczną spłatę kredytu i dzięki temu możemy wpasować się w naszą zdolność kredytową. Tak czy inaczej, kupując nieruchomość na kredyt trzeba mieć znaczącą nadwyżkę dochodów nad kosztami utrzymania. Wszystko zależy od wielkości kredytu, wysokości oprocento-wania i od okresu spłaty. Można z grubsza przyjąć, że przy kredycie 100 tys. zł na 20 lat, jego spłata obciąży miesięczny budżet kwotą około tysiąca złotych.
Zacznij skromnieWłasny dach nad głową warto mieć, o ile jego koszt nie jest zbyt wysoki. Są kraje - Polska raczej do nich nie należy - gdzie opłaca się przez całe życie wynajmować mieszkanie, zamiast je kupować. W Polsce rynek wynajmu nie jest jeszcze tak rozwinięty. Dzisiaj, dzięki dostępnym kredytom hipotecznym można mieć lokum od ręki. Lepiej jednak nie przesadzać i jeśli marzymy o pałacu, należy zacząć od zakupu skromnego mieszkania, a w każdym razie od takiego, na jakie nas stać. Kredyt nie powinien być pętlą na szyi, a możliwym do spełnie-nia obowiązkiem finansowym.
Najważniejsza równowagaW domowych finansach wszystko gra, dopóki utrzymują się właściwe proporcje między dochodami a ratami kredytowymi. Gdy pojawia się nierównowaga, trzeba wprowadzać ekstra rozwiązania. Dlatego zawsze powtarzam, że kredyt stanowi dobrą dźwignię finansową i nie można się go bać, jeśli został wzięty na zdrowych zasadach i na potrzebne cele.
Wasz aspirant Fortuna
PS. Piszcie do mnie o finansach, e-mail: [email protected]
Kredyt jest potrzebny rodzinom, firmom, instytucjom, państwom i światu. Cała światowa gospodarka jest oparta na kredycie. Stąd ogromny postęp cywilizacyjny w ostatnich latach.
Pięć warunków bezpiecznego kredytu
równe ratysą bardziej opłacalne przy napiętym budżecie domowym
przy malejących ratach spłacasz mniej!
lubWybierz rodzaj spłaty kredytu
Poproś banko obliczenieRRSO
?
?
RRSO realna roczna stopa oprocentowania
opłaty,ubezpieczenie itp. Zawsze przeczytaj
uważnie umowę kredytową przed jej podpisaniem!
dochód netto
Suma spłacanych rat nie może przekraczać 50 proc. dochodu netto(po odjęciu stałych wydatków i opłat).
opłaty i wydatki stałe
Czy masz zdolność kredytową
Bank oceni Twoje przychody i koszty przed udzieleniem kredytu
BIK = Biuro Informacji KredytowejMożesz nie uzyskać kredytu, jeśli BIK znajdzie opóźnienia lub zaległości.
Jeśli spodziewasz się dużych wydatków, pomyśl dwa razy zanim zaciągniesz kredyt konsumpcyjny, np. na meble albo wycieczkę.
Realnie oceniaj potrzeby i przyszłe dochody
KONKURSCamp Millionaire to obozy edukacyjne, na które Amerykanie wysyłają dzieci i młodzież, by nauczyć ich niezależności finansowej.
Zbierając systematycznie wycinane z gazety znaczki sprawności możesz zdobyć miejsce na takim obozie dla siebie lub dla wskazanej osoby w wieku 16-19 lat.
Tygodniowy obóz zorganizuje Akademia Leona Koźmińskiego w czerwcu 2013 r. Laureaci konkursu mają sfinansowany cały pobyt w Warszawie.
Szczegóły KONKURSU znajdziesz na www.fortunaradzi.pl
Ko
lejn
a sp
raw
no
ść za tyd
zień
!
![Page 8: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/8.jpg)
KULISY POWIATU WieVci gminne8 7 lutego 2013
Kluczbork: Rozmowa
Wojciech Gilewicz, kluczborski prawnik i
opozycjonista, który był inter-nowany od 13 do 31 grudnia 1981 roku w Areszcie Vled-czym w Opolu, sam sprowo-kował przyspieszenie postC-powania lustracyjnego.
- Dlaczego zdecydował siC pan na taki krok?
- Aby bronić swojego dobrego imienia. beby nie umrzeć w niesławie. Obo-wi>zkowej lustracji podlegaj> osoby pełni>ce wysokie sta-nowiska paMstwowe – mini-strowie, posłowie, senatoro-wie, ale takce dotyczy ona wójtów, burmistrzów, staro-stów, prezesów spółek prawa handlowego, w których Skarb PaMstwa ma czCWć udziałów, spółek komunalnych i inne. Na szarym koMcu tej listy s> radcy prawni oraz adwokaci. Tylko nieliczni zostali do tej pory zlustrowani. Widz>c jak ten proces Wlamazarnie postC-puje, sprowokowałem swoj> szybsz> lustracjC w obawie, ce za parC lat mogC juc nie cyć, jak i osoby, które mogły-by zaWwiadczyć o mojej nie-winnoWci.
- Jak proces lustracyjny wygl>da od strony technicz-nej?
- Najpierw wysłałem oWwiadczenie lustracyjne do OkrCgowej Izby Radców Prawnych w Opolu w którym napisałem, ce nie współpraco-wałem z SB, ale dopisałem, ce igurujC w dokumentach bez-pieki jako TW „Piast”. Stam-t>d moje oWwiadczenie traiło do IPN -u we Wrocławiu. Ten – zgodnie z moimi przewidy-waniami - wszcz>ł postCpo-wanie, wezwał mnie, cebym złocył wyjaWnienia. Przesłu-chał Wwiadków oskarcenia – w moim przypadku byli to esbecy. NastCpnie przesłał do S>du OkrCgowego we Wro-cławiu wniosek o przeprowa-dzenie postCpowania, poniewac moje oWwiadczenie budziło w>tpliwoWci. S>d wszcz>ł postCpowanie według procedu-ry karnej.
- Długo trwało to postCpo-wanie?
- W moim przypadku ci>-gnCło siC dosyć długo, ac cztery lata. Zawnioskowałem Wwiad-ków, ale musiałem zrezygno-wać z kluczowego, czyli Ryszarda Gleicha z uwagi na jego wiek i stan zdrowia. Inny wacny Wwiadek, Jerzy Deptuła, zmarł juc wczeWniej, a Euge-niusz Głowicki zmarł w trakcie procesu. Sprawdziła siC wiCc
moja teza, o której mówiłem wczeWniej.
- Co miał pan na swoj> obronC?
- Broniłem siC tym, ce nie mogłem być tajnym współ-pracownikiem, bo złamałem zasadC tajnoWci, ujawniaj>c swoj> sytuacjC zaraz po wyj-Wciu z wiCzienia, kolegom. S>d po bardzo wszechstron-nym przeprowadzeniu całego postCpowania dowodowego, uwzglCdniaj>c deinicjC taj-nej współpracy ustalon> przez S>d Najwycszy uznał, ce nie skłamałem. Od tego orzeczenia prokurator złocy-ła apelacjC, bo twierdziła, ce
znalazła nowe okolicznoWci. T> now> okolicznoWci> było podejrzenie, ce równiec Ryszard Gleich był tajnym współpracownikiem. Gleicha znałem z tego, ce był wiCa-niem komunistycznym, zna-nym działaczem Solidarno-Wci, razem wydawaliWmy gazetkC, znałem jego pogl>dy, wiCc to, ce był tajnym współ-pracownikiem było niepraw-dopodobne. Nie było takiej mocliwoWci. Zreszt> Gleich został póaniej oczyszczony z tego zarzutu przez s>d.
- Jak zachował siC S>d Apelacyjny?
- S>d Apelacyjny był tak
skrupulatny, ce nawet kazał przeprowadzić badanie gra-fologiczne donosów, które były w mojej teczce. Było ich w sumie szesnaWcie, ja napisa-łem szeWć pierwszych i do nich siC przyznałem. Nikomu one nie szkodziły, ich treWć znali zaufani koledzy i dla SB nie były przydatne. Te donosy miały słucyć mojemu uwiary-godnieniu siC w tym Wrodowi-sku, abym mógł wywi>zywać siC z zadania, jakie mi przy-dzielili Gleich i Deptuła, czyli z rozpracowywania bezpieki.
Tak jak mówiłem dono-sów było znacznie wiCcej, jednak nie były pisane moj>
rCk>. Aczkolwiek był to cha-rakter pisma bardzo podobny do mojego. Badanie grafolo-giczne potwierdziło, ce mówiC prawdC. S>d Apelacyjny prze-kazał sprawC okrCgowemu do ponownego rozpatrzenia, a ten ponownie wydał wyrok korzystny dla mnie.
- Wyrok jest prawomoc-ny. Ma pan satysfakcjC?
- Gorzk>. Wiem, ce nie-przekonanych nie przeko-nam. Pozbyłem siC jednak ciCcaru, który nosiłem trzy-dzieWci lat. Dobrze, ce mia-łem wsparcie kolegów, któ-rzy najwiCcej ucierpieli, a wiCc internowanych i wiCzio-nych. Na opinii krzykaczy i kibiców, którzy w tamtych czasach nie prowadzili cad-nej działalnoWci, a teraz stroj> siC w piórka bohaterów, w ogóle mi nie zalecy.
- Jest pan zwolennikiem lustracji?
- Jestem, ale nie moce być przeprowadzana w taki spo-sób jak teraz. To rozci>gniC-cie w czasie jest straszne. Tysi>ce ludzi umrze w niesła-wie. Procedura powinna ulec zmianie.
- DziCkujC za rozmowC.Rozmawiała
Milena ZATYLNA
Walczyłem o swoje dobre imiCW Polsce tysi>ce osób czeka na lustracjC. Wielu nie doczeka siC oczyszczenia z zarzutów współpracy ze SB, chociac s> niewinni.
Wojciech Gilewicz (po lewej) przez cztery lata udowadniał, ce nie współpracował ze Słucb> BezpieczeMstwa.
Kostów: Z funduszami unijnymi...
Jeszcze kilka lat temu los Publicznej Szkoły Podsta-
wowej w Kostowie był nie-pewny. Coraz mniej uczniów i coraz nicsza sub-wencja z paMstwowej kasy sprawiły, ce szukaj>ce oszczCdnoWci władze gminy Byczyna zastanawiały siC czy w ogóle szkoły nie zli-kwidować.
Placówka przetrwała, bo przejCło j> Stowarzyszenie OWwiatowe "Tarcza".
- To była ostatnia deska
ratunku dla szkoły, ale myWleliWmy, ce bCdzie ona funkcjonować na granicy egzystencji, ledwo ledwo, tak jak wiele szkół, nie tylko stowarzyszeniowych – mówi> rodzice. - A tymcza-sem szkoła rozkwitła. Nasze dzieci z niewielkiej wioski maj> w ci>gu roku szkolne-go mnóstwo atrakcji, jakich nawet nie doWwiadczaj> uczniowie z ducych miej-skich placówek. To wszystko zasługa dyrektora Jakuba
GoliMskiego, który wie jak pozyskiwać fundusze.
W ci>gu dwóch lat dzia-łalnoWci w szkole zrealizo-wanych zostało kilka ducych przedsiCwziCć.
W ramach projektu „MówiC słowo rzecz praw-dziw>” inansowanego z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki uczniowie pojechali na dwudniow> wycieczkC do Gniezna.
- Była to podróc prak-tycznie za jeden uWmiech, bo
dla dzieci koszt był symbo-liczny, wyniósł zaledwie dziesiCć złotych – wyjaWnia dyrektor Jakub GoliMski. - Zalecało nam na tym, by było tanio, bo to dawało gwarancjC, ce pojad> wszyst-kie dzieci. Nie mieszkamy na bogatym terenie, a w dzisiej-szych czasach, kiedy dla rodzin kacda złotówka jest wacna, mało kogo byłoby stać, by zafundować dziecku wyjazd za kilkaset złotych. Nie chcieliWmy, by była to
wycieczka elitarna, a dla wszystkich. Udało siC.
Wycieczka do Krakowa takce była dwudniowa i została zorganizowana w ramach tego samego projek-tu – takce przy minimalnych kosztach dla uczestników.
- Realizujemy takce pro-jekt „Mały omnibus” - infor-muje dyrektor szkoły. - Nie mogło w nim zabrakn>ć oczywiWcie wyjazdów. Uczniowie byli juc w plane-tarium w Chorzowie, a w
maju pojad> na dwa dni do Warszawy.
Wówczas zwiedz> m.in. Centrum Nauki „Kopernik”, Pałac Kultury i Nauki, Zamek Królewski, Starów-kC, Muzeum Powstania War-szawskiego, a takce bCd> mieli okazjC podrócować metrem.
Natomiast w ramach pro-jektu „W zdrowym ciele zdrowy duch” dzieci maj> zajCcia pływania na krytym basenie w Ostrzeszowie.
- W wyjazdach uczestni-czy niemal cała szkoła – opowiada Jakub GoliMski. - JeWli ktoW nie jedzie, to na pewno nie dlatego, ce go nie stać. Zadowoleni s> i ucznio-wie, bo maj> okazjC zoba-czyć ciekawe miejsca w Pol-sce, i rodzice, bo te wyjazdy nie s> zabójcze dla ich kie-szeni. Dzieci bardzo polubiły nasze szkolne podróce i juc dopytuj>, kiedy bCd> kolejne.
Milena ZATYLNAZdjCcia
PSP w Kostowie
Podróce za jeden uWmiechOdk>d miejscow> szkołC podstawow> przejCło Stowarzyszenie OWwiatowe „Tarcza” z Byczyny, uczniowie mog> liczyć na ciekawe zajCcia poza-
lekcyjne oraz wycieczki niemal zupełnie za darmo. Atrakcje finansuje miCdzy innymi Unia Europejska.
Uczniowie z Kostowa dziCki unijnym pieni>dzom byli m.in. w planetarium w Chorzowie. Jecdc> tec regularnie na basen do Ostrzeszowa.
![Page 9: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/9.jpg)
KULISY POWIATUWieVci gminne 97 lutego 2013
Powiat oleski: Przebudowa DK 42
Pierwszy wykonawca robót na dziesiCciokilo-
metrowym odcinku drogi krajowej nr 42 Praszka – Rudniki zbankrutował jesz-cze w połowie ubiegłego roku. Zanim PRDiM KCdzie-rzyn - Koale, bo o nim mowa, zeszło z placu budo-wy, zd>cyło doszczCtnie roz-kopać drogC, która od marca 2012 jest zamkniCt> dla ruchu. Opolski odział Gene-ralnej Dyrekcji Dróg Krajo-wych i Autostrad zrobił inwentaryzacjC wykonanych robót, sporz>dził harmono-gram prac i ogłosił nowy przetarg. TrasC Praszka – Rudniki dokoMczyć ma ir-ma DROMET z CzCstocho-wy. Kiedy nowy wykonawca przejmował przebudowC, pocz>tkowo prace szły opor-nie, potem ruszyły z kopyta i wydawało siC, ce przed zim> zostan> dokoMczone w takim stopniu, ce trasa bCdzie prze-jezdna.
- Harmonogram robót zakłada doprowadzenie, jeszcze do koMca tego roku, drogi do przejezdnoWci – informował jeszcze w paa-dzierniku 2012 roku Michał Wandrasz, rzecznik praso-wy opolskiego oddziału GDDKiA. – W pierwszej kolejnoWci wykonane zosta-n> odcinki w Praszce, Stroj-cu i Por>bkach.
Gdy tylko irma DRO-MET rozpoczCła budowC
poszła fama, ce czCWć robót wykonanych przez PRDiM KCdzierzyn - Koale jest nie do zaakceptowania i prace trzeba bCdzie robić na nowo. Rzecznik GDDKiA plotki wówczas dementował.
- Roboty wykonane przez PRDiM nie wymagaj> znacznych poprawek – tłu-maczył Michał Wandrasz. - Nie została dokoMczona kanalizacja i być moce dla-tego pojawiły siC takie informacje, ce coW jest poprawiane. Jest jednak nie poprawiane, a dokaM-czane.
Wszelkie obietnice dotrzymane jednak nie zostały, a GDDKiA sprawC przedstawia teraz nieco inaczej.
- Nikt nigdy nie zapew-niał, ce odcinek Praszka – Rudniki zostanie otwarty
przed zim> – takie informa-cje przesłał nam 1 lutego rzecznik GDDKiA. - Były jedynie obietnice przejezd-noWci, a to nie jest równo-znaczne z ukoMczeniem prac i dopuszczeniem drogi do ruchu, co zostało nie do koMca zrealizowane. Bra-kuje nawierzchni bitumicz-nej w miejscowoWci Strojec oraz nie został ukoMczony obiekt mostowy w miejsco-woWci Faustianka.
Powód? KoniecznoWć poprawienia robót zwi>za-nych z wykonaniem płyty pomostu. A przeciec podobno wszystko było w porz>dku. Jak siC okazuje - nie do koMca.
- Tych robót nie przewi-dziano w harmonogramie – tłumaczy Michał Wan-drasz. - Poprzedni podwy-konawca został wezwany do naprawy wadliwie
wykonanego elementu. W zwi>zku z tym nie mocna było prowadzić prac zwi>-zanych z wykonaniem nawierzchni w obrCbie obiektu mostowego.
Ile jeszcze jest takich niedoróbek? Trudno powie-dzieć. Widać jednak, ce znów jest poWlizg i na razie na krajowej czterdziestce dwójce nie dzieje siC nic.
- Wykonawca rozpocznie prace na budowie jak tylko warunki atmosferyczne na to pozwol>, czyli na wiosnC – dodaje rzecznik.
I mieszkaj>cy przy prze-budowywanej trasie, i kie-rowcy maj> juc tej feralnej roboty doWć. DoWć maj> tec mieszkaMcy Dalachowa, Gany, Rozterku, Skotnicy, Łazów, bytniowa, Rosoch… MiejscowoWci, gdzie odbywa siC teraz naj-
wiCkszy ruch, bo to tam kierowcy znaleali objazdy. W wiCkszoWci drogi te przystosowane były do ruchu lokalnego. Takie natCcenie i to przez tak dłu-gi okres bardzo szybko doprowadziło do zniszcze-nia nawierzchni. Po pusz-czeniu pierwszych mrozów trasy te zaczynaj> przypo-minać szwajcarski ser. Ich zarz>dcy – gmina Rudniki, gmina Praszka i powiat oleski – z pasztetem, jak na razie, zostali sami.
- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Auto-strad nie przewiduje wypła-ty odszkodowaM – wyjaWnia rzecznik. - Tymczasow> organizacjC ruchu opraco-wywał wykonawca. Uzgod-nienia objazdów równiec były po stronie wykonawcy i to obowi>zkiem wykonawcy
bCdzie doprowadzenie dróg lokalnych do stanu sprzed rozpoczCcia przebudowy drogi krajowej.
Tylko obowi>zkiem któ-rego wykonawcy? Bankrut PRDiM owszem, miał zawarte porozumienia z zarz>dcami dróg lokalnych. Tylko gdzie teraz szukać odpowiedzialnego? Rozmo-wy z syndykiem masy upa-dłoWciowej nie nalec> do naj-łatwiejszych, a byli udzia-łowcy w przedsiCbiorstwie maj> juc nowe irmy. Czy poczuj> siC do jakiejkolwiek odpowiedzialnoWci? Trudno przewidzieć. Ile z odpowie-dzialnoWci przejmie na siebie DROMET? To kolejne z wielu pytaM, na które przy realizacji tej inwestycji nikt nie potrai udzielić jedno-znacznej odpowiedzi.
Tekst i zdjCcia AK
Kto zje ten drogowy pasztet? KoMca prac nie widać, a na drogach, którymi kierowcy omijaj> zamkniCt> niemal od roku remontowan> trasC Praszka – Rudniki dziur przybywa.
Po zelceniu mrozów ulice rozsypuj> siC.
PonaddziesiCciokilometrowy odcinek drogi krajowej 42 na trasie Praszka - Rudniki zamkniCty jest juc niemal od roku. Planowana przebudowa prze-ci>ga siC, a drogi, którymi przebiegaj> objazdy, rozpadaj> siC.
Kluczbork: Zmiana
Parasol II powstał trzyna-Wcie lat temu. Działa
pod skrzydłami Towarzy-stwa Przyjaciół Dzieci.
- Przez te wszystkie lata funkcjonowaliWmy jako Wwietlica terapeutyczno – wychowawcza skierowana głównie do młodziecy z pro-blemami – mówi Mateusz Dybka, prezes TPD. - To był dla niej azyl, czCsto dru-gi dom. Tu młodzi ludzie mogli zawsze liczyć na spo-kój, pomoc, dobr> radC, uwagC i akceptacjC.
Teraz Parasol II zmienił formC działalnoWci. Od nowego roku nie jest juc Wwietlic> a klubem.
- Ale oprócz tego nic siC wiCcej nie zmienia – tłuma-czy Mateusz Dybka. - MyWlC, ce zmiana w nazwie jest korzystna i sprawi, ce
bCdzie do nas przychodzić jeszcze wiCcej młodych ludzi, którzy poszukuj> kontaktu z rówieWnikami, przyjaani, rozrywki i pomo-cy. Słowo „Wwietlica” koja-rzy siC ze szkoł>, „klub” brzmi juc nowoczeWnie, młodziecowo.
Klub czynny jest codziennie przez trzy godzi-ny. Pierwsza zawsze prze-znaczona jest na naukC.
- Choć duc> wagC przy-kładamy do zabawy i rekre-acji, czas na naukC tec musi być i dopiero kiedy nasi podopieczni uporaj> siC z obowi>zkami, mog> przejWć do przyjemnoWci – wyjaWnia prezes TPD. - W klubie zawsze jest wychowawca, który pomoce rozwikłać zawiłoWci matematyki, izy-ki, historii czy innych szkol-
nych przedmiotów. Nasi podopieczni mog> takce liczyć na słodkie bułki, a w zimie równiec na ciepł> herbatC.
W Parasolu II mocna tak-ce skorzystać z komputera oraz internetu, pograć w bilard, darta, ping – ponga czy spróbować wspinaczki na Wciance. S> treningi kuli-narne polegaj>ce na wspól-nym przygotowywaniu posiłków, a takce projekcje ilmowe. A w czasie waka-cji – turystyczne wyjazdy.
- Zapraszamy wiCc wszystkich chCtnych w wie-ku od trzynastu do osiemna-stu lat – zachCca Mateusz Dybka. - Czekamy na was w naszej siedzibie przy ulicy Grunwaldzkiej.
MZ / ZdjCcie archiwum Parasola II
Juc nie Wwietlica a klub dla młodziecyOd nowego roku Parasol II zmienił formC działalnoWci. Nie jest juc Wwietlic> terapeutyczno – wychowawcz> a klubem dla młodziecy.
W Parasolu młodziec moce liczyć nie tylko na pomoc w nauce, ale takce na rozrywkC.
![Page 10: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/10.jpg)
KULISY PO WIA TU WieVci gminne10 7 lutego 2013
Rudniki: Budcet
Wydatki budcetowe gminy Rudniki na
2013 rok w ł>cznej wysoko-Wci to 32 mln 880 tys. zł. Składaj> siC na nie dochody biec>ce w wysokoWci 22 mln 258 tys. zł oraz dochody maj>t-kowe wynosz>ce 4 mln 672 tys. zł. Powstały deicyt – 5 mln 950 tys. zł – pokryj> kre-dyty i pocyczki (1,73 mln zł) i nadwycki budcetowe z lat ubiegłych (4,22 mln zł). Impo-nuj>c> kwotC, bo ac 12 mln, samorz>dowcy zaplanowali przeznaczyć na inwestycje.
- Pod wzglCdem inwesty-cyjnym bCdzie to dobry rok dla naszej gminy – mówi wójt Andrzej Pyziak. – Mimo wielu sygnałów zapo-wiadaj>cych kłopoty samo-rz>dów nam udało siC nie tylko utrzymać kwotC z roku poprzedniego przeznaczon> na remonty i nowe zadania, ale nawet j> podwycszyć.
NajwiCksze i najkosztow-niejsze zadanie realizowane bCdzie w Dalachowie.
- ZaplanowaliWmy tam budowC kanalizacji, której ł>czny koszt to kilka milio-nów trzysta tysiCcy złotych – wyjaWnia włodarz. – Gminne fundusze wesprze doinanso-wanie pozyskane z Progra-
mu Rozwoju Obszarów Wiej-skich w wysokoWci dwóch milionów szeWciuset tysiCcy.
W ramach inwestycji zbu-dowana zostanie ponadsied-miokilometrowa sieć kanali-zacyjna z 250 przył>czami, których ł>czna długoWć to szeWć kilometrów sieci.
Kolejne dwa miliony przeznaczone zostan> na przydomowe oczyszczalnie, które zaplanowano ac przy 123 posesjach. Na tC kwotC składaj> siC: doinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Vrodowiska i Gospodarki Wodnej (750 tys.), pocyczka zaci>gniCta przez gminC (700 tys.) oraz wpłaty mieszkaMców.
- Ponadto planujemy modernizacjC drogi w Julianpolu – pocz>wszy od drogi krajowej ac do jej koM-ca, pod las – czyli niemal dwuipółkilometrowy odcinek – tłumaczy wójt. – Inwesty-cja zrealizowana zostanie w ramach Narodowego Pro-gramu Przebudowy Dróg Lokalnych.
Czyli tak zwanych "sche-tynówek" – w jej budowC po równo zainwestuj> gmina i rz>d, wydadz> po 900 tys. zł.
- Kolejnym zadaniem jest
rozpoczCta z pocz>tkiem lutego przebudowa budyn-ku Ochotniczej Stracy Pocarnej w Jaworznie na Sołeckie Centrum Integra-cji – mówi Andrzej Pyziak. – Na to przedsiCwziCcie równiec pozyskaliWmy doi-nansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiej-skich wynosz>ce piCćset
tysiCcy złotych. Pozostałe osiemset tysiCcy dołocymy z gminnych funduszy.
Remontu doczekaj> siC tec stracnice w Mostkach i Dala-chowie. W obu budynkach wymienione zostan> pokry-cia dachowe. W przypadku pierwszego zadanie koszto-wać bCdzie prawie 200 tys., w drugim – niemal 300 tys.
- Ponadto planujemy równiec zmianC pokrycia dachowego na budynku UrzCdu Gminy – dodaje wójt. – PodjCliWmy tak> decyzjC, bo ci>głe naprawy nie doWć, ce były kosztowne, to nie przynosiły wymaga-nego skutku – niektóre pomieszczenia biurowe i tak s> zalewane, dlatego planu-jemy nowe dwuspadowe zadaszenie, które kosztować bCdzie dwieWcie dziewiCć-dziesi>t tysiCcy złotych.
To nie koniec gminnych inwestycji. Planowany remont czCWci dachu na budynku szkoły podstawowej w Cieciułowie bCdzie koszto-wał 60 tys. zł, zaW przebudowa boiska trawiastego w Cieciu-łowie - 200 tys. zł.
Nowej drogi doczekaj> siC tec mieszkaMcy Młynów i Łazów. Gmina przeznaczy 400 tys. na zbudowanie pra-wie 850 – metrowego odcinka ł>cz>cego te miej-scowoWci. Ponadto s> tec pieni>dze zarezerwowane na biec>ce naprawy i remonty.
Gmina mieWci siC tec w normach jeceli chodzi o zrównowacenie wydatków i dochodów biec>cych.
- Choć do oWwiaty musi-my dopłacić niemal półto-ra miliona złotych – wyja-Wniać wójt. – Całkowity koszt wydatków na utrzy-manie szkół i przedszkoli to ac dziewiCć i pół milio-na złotych.
Z czego tylko 6,9 mln stanowi subwencja oWwiato-wa, 300 tys. to wydatki maj>tkowe, 800 tys. nakła-dy na przedszkola, które nalec> do zadaM własnych samorz>dów oraz wspo-mniane 1,5 mln, jakie gmi-na musi dołocyć do utrzy-mania szkół z własnej kie-szeni. Niestety, taka sytu-acja bCdzie siC utrzymywać, a nawet pogarszać w latach kolejnych.
- Prognozy nie s> optymi-styczne – mówi włodarz. – Liczba nauczycieli stale jest taka sama, tworzonych klas równiec, ale spada liczba ucz>cych siC w nich dzieci.
Zamiast ponaddwudzie-stoosobowych oddziałów, jak dawniej, coraz wiCcej klas liczy zaledwie po kilka osób. Wydatki niby stoj> w miejscu, ale kwota subwen-cji oWwiatowej, zalecna od iloWci uczniów, stale maleje.
Tekst i zdjCcie AK
To bCdzie dobry rokMimo trudnej sytuacji zarówno w samorz>dowych jednostkach, jak i paMstwowym sektorze, w gminie Rudniki o kryzysie mowy nie ma. W budce-
cie na 2013 rok niemal 12 mln stanowi> wydatki na inwestycje.
- To, pod wzglCdem inwestycyjnym, bCdzie dobry rok dla naszej gminy – mówi wójt Andrzej Pyziak.
Rudniki: Dla turystów
W rudnickim Punkcie Informacji Turystycz-
nej mocna dowiedzieć siC niemal wszystkiego o oko-licznych trasach rowerowych czy edukacyjnej Wciecce gmi-ny Rudniki, zabytkach war-tych obejrzenia i miejscach atrakcyjnych pod wzglCdem przyrodniczym. Zapoznać siC z okoliczn> baz> noclegow> i ofert> gastronomiczn>.
- Punkt obsługiwany jest przez panie z biblioteki, a to z tego wzglCdu, ce jest on wów-czas dostCpny dla turystów w czasie, kiedy funkcjonuje pla-cówka, czyli od poniedziałku do pi>tku w godzinach od dziesi>tej do osiemnastej, a w soboty od dziewi>tej do dwu-nastej – informuje Iwona Napieraj, kierownik do spraw rozwoju i promocji
gminy Rudniki. – Ponadto turyWci mog> tam otrzymać informacje zwi>zane nie tylko z nasz> gmin>, ale całym regionem.
Dodatkowo mog> sko-rzystać z komputera i dostC-pu do Internetu. Do dyspo-zycji maj> takce m.in. aktu-alne rozkłady jazdy Wrod-ków komunikacyjnych, materiały promocyjno-in-
formacyjne, mapy regionu i przewodniki.
Punkt jest tec otwarty na współpracC z osobami i instytucjami, które prowadz> działalnoWć gospodarcz> z zakresu obsługi ruchu tury-stycznego, a takce z tymi, które chciałyby wł>czyć siC do wspólnej akcji informa-cyjno-promocyjnej Wwiad-cz>c np. zawodowe czy ama-torskie usługi przewodnickie.
- Ponadto mocna tam zna-leać informacje o atrakcjach naszych zagranicznych gmin partnerskich oraz zapoznać siC z ciekawymi publikacjami i przewodnikami z rócnych zak>tków Wwiata – dodaje Iwona Napieraj.
By zasiCgn>ć szczegóło-wych informacji, b>da prze-kazać sugestie czy tec dodat-kowe pomysły usprawniaj>ce funkcjonowanie punktu moc-na dzwonić pod nr tel.: 34 3595 072 wew. 31.
AK /ZdjCcie UG Rudniki
Atrakcje turystyczne w pigułceW budynku Gminnej Biblioteki Publicznej działa równiec Punkt Informacji Turystycznej.
Amatorzy wypraw znajd> tam pełen wachlarz wiadomoWci o regionie i nie tylko.
Punkt Informacji Turystycznej w Rudnikach czeka na turystów. ZdobCd> oni tam infor-macje nie tylko o atrakcjach gminy, ale i całej Opolszczyzny.
Baby zapraszaj> na comber
Stowarzyszenie Regionu Kluczborskiego „Kobietom – Mammograf” zaprasza na ostatki.
Juc po raz dziewi>ty panie ze stowarzyszenia organizuj> Babski Comber. OdbCdzie siC on w poniedziałek 11 lutego
w sali konferencyjnej UrzCdu Miejskiego. ImprezC uWwietni> wystCpy Magdy Dureckiej, wokalistek z Młodziecowego Domu Kultury, zespołów Echo i Buraky, a takce kabaretu Złote Baby.
Spotkaniu na pocegnanie karnawału patronuj> starosta Piotr PoWpiech oraz burmistrzowie – Kluczborka Jarosław Kielar oraz Wołczyna Jan Leszek Wi>cek. MZ
Kluczbork: Pocegnanie karnawału
![Page 11: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/11.jpg)
KULISY POWIATUWieVci gminne7 lutego 2013 11Smardy, Bogacica: Podsumowanie
Stowarzyszenie Wsi Bogacica „Bogatalanta”
działa dopiero dwa lata, a juc zd>cyło zrealizować kil-ka ciekawych projektów.
- ZaczCłyWmy od realiza-cji warsztatów relaksacyj-nych dla dzieci „Wszystkie progi s> na moje nogi” - informuje prezes stowarzy-szenia Urszula Jurczyk. - Cieszyły siC one ducym powodzeniem wWród naj-młodszych, a prowadz>cy nie wziCli za swoj> pracC nawet złotówki – wszystkie zajCcia odbywały siC w ramach wolontariatu.
NastCpnie panie pozy-skały pieni>dze z konkursu grantowego „Po stronie natury”. O Wrodki na reali-zacjC projektów walczyło ponad 350 organizacji z całej Polski. Doinansowa-nie otrzymało tylko dzie-wiCtnaWcie pomysłów, w tym bogacki.
- DostałyWmy dziesiCć tysiCcy złotych – wyjaWnia
Ewa Kinder, wiceprezes stowarzyszenia. - DziCki tym pieni>dzom dziesiCciu dorosłych liderów uczestni-czyło w szkoleniach na temat naszego bogackiego bogactwa czyli ł>k i pól, niezwykłej lory i fauny tych terenów. Póaniej bCd> oni swoj> wiedzC przekazywać innym.
Edukowali siC tec młodsi – w sumie trzysta osób, któ-rzy uczestniczyli w wycieczkach na ł>ki i mie-dze Wrodpolne.
- Vrodków wystarczyło nam takce na zakup sprzCtu, który na pewno pomoce młodym ekologom w odkry-waniu tajników przyrody – informuje Ewa Kinder. - WzbogaciliWmy siC o mikro-skop, atlas z roWlinami i zwierzCtami, prasy do suszenia roWlin, lornetki, szkła powiCkszaj>ce oraz siatki na owady.
Kwiaty i zioła, które panie zebrały w ubiegłym
roku, juc zd>cyły wyschn>ć i teraz bCdzie mocna robić z nich zielniki, mieszanki zapachowe czy herbaty, któ-re stan> siC produktem pro-mocyjnym Bogacicy.
Ale społecznice z „Boga-talanty” zaprosiły do współ-pracy takce mieszkaMców innych wiosek – Smard Dolnych i Górnych oraz Czapli.
- WymyWliłyWmy projekt „Czy z zachodu czy ze wschodu byle razem i do przodu” - tłumaczy koordy-natorka Katarzyna Szajda. - Jego celem była integracja ludnoWci miejscowej, czyli autochtonów oraz repa-triantów, by mieszkali nie obok siebie a razem.
Projekt podzielony był na cztery bloki tematyczne. W programie znalazły siC zajCcia plastyczne dla dzie-ci, a oprócz nich – juc dla wszystkich zainteresowa-nych - plener malarski w Bogacicy, warsztaty cera-
miczne w Markotowie Ducym oraz arteterapia.
- Wszystkie te propozycje poł>czone były jednym tytu-łem - „Wspólne tworzenie to nasze korzenie” - mówi Katarzyna Szajda.
Natomiast w ramach blo-ku „Razem po zdrowie” odbył siC cykl 16 cotygo-dniowych zajCć aerobiku z relaksacj> – panie ćwiczyły
w Bogacicy i Czaplach Sta-rych.
Był tec blok Wwi>teczny, a w jego ramach wypieki, gotowanie oraz robienie ozdób.
Natomiast podsumowa-niem projektu było wspólne spotkanie integracyjne. W jego trakcie panie z Bogaci-cy zachCcały mieszkanki Smard, by równiec załocyły
stowarzyszenie i starały siC pozyskiwać pieni>dze na realizacjC własnych pomy-słów.
Projekt ten realizowany był ze Wrodków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej - „Bogatalanta” otrzymała 22 tys. zł doinansowania.
MZZdjCcia MZ/archiwum
stowarzyszenia
Panie postawiły na integracjCPanie z bogackiego stowarzyszenia wpadły na pomysł, by realizować projekty, które dotycz> nie tylko ich wioski, ale takce okolicznych miejsco-
woWci. Jako pierwsze do współpracy zaprosiły mieszkaMców Smard Górnych i Dolnych.
W ramach projektów realizowanych przez Stowarzyszenie "Bogatalanta" odbyły siC tec warsztaty kulinarne.
Urszula Jurczyk (z lewej) i Ewa Kinder z suszonych kwia-tów i ziół układaj> zielniki.
Urocze panie z Bogacicy potrai> tec robić przepiCkne witrace.
Danuta Czempiel (z lewej) motywuje swoje kolecanki, by chwyciły za kredki i pCdzle.
DobrodzieM: Projekt
DziesiCciu uczniów z rócnych klas techni-
kum uczestniczyło w zajC-ciach jCzykowych „Mnemo-technika – Twój klucz do sukcesu” realizowanych w ramach projektu „Sieć współpracy na rzecz nowo-czesnej szkoły zawodowej” (Program Operacyjny Kapi-tał Ludzki). Projekt obej-mował 20 godzin dydak-tycznych.
- Naszym celem było miC-dzy innymi zachCcenie do permanentnej nauki jCzy-ków obcych – mówi Joanna N o s - S i e m i > t k o w s k a , nauczycielka jCzyka angiel-
skiego. – Uczniowie dosko-nalili skuteczn> komunikacjC.
Prowadz>cy zaprezento-wali kilka mnemotechnik, czyli sposobów ułatwiaj>-cych zapamiCtanie, przecho-wywanie i przypominanie sobie informacji.
- Na przykład uczniowie tworzyli wizualizacjC tego, co mieli zapamiCtać – tłuma-czy Katarzyna Skiba, nauczycielka jCzyka angiel-skiego. – Wykorzystywali tec metodC dryllingu, czyli wielo-krotnego powtarzania. Two-rzyli skojarzenia zwi>zane z nowymi słowami i zwrotami, historyjki z ich ucyciem.
DziCki tym technikom uczniowie zapamiCtywali słówka z wybranych bloków tematycznych przydatnych w trakcie egzaminu matural-nego. Zwi>zane były one ze sportem, podrócowaniem i turystyk>, zakupami, usłu-gami, Wwiatem przyrody oraz z przestCpczoWci>.
- Byłam zaskoczona, gdy nastCpnego dnia potra-iłam odtworzyć prawie wszystkie słówka, które przyswoiliWmy – dodaje Klaudia Zaj>c.
– Z zajCć naprawdC spo-ro skorzystałem i zapamiCta-łem – tłumaczy Marek Deja.
Po kolejnych spotka-niach na specjalnie utwo-rzonym blogu pojawiały siC krótkie relacje z poszcze-gólnych dni. Powstał tec pomysł na scenariusz teatralny „The changing world of love”.
- PracowaliWmy nad róc-nymi tłumaczeniami sceny balkonowej z „Romea i Julii” – opowiada Joanna Nos-Siemi>tkowska. – ZastanawialiWmy siC tec jak na przestrzeni dziejów zmieniały siC sposoby
wyracania miłoWci. Teraz czCsto odbywa siC to za pomoc> krótkich wiado-moWci tekstowych. O tym właWnie opowiada nasz spektakl.
DG / ZdjCcie archiwum szkoły
Angielski na wesołoO tym, ce nauka jCzyków obcych moce przychodzić łatwo i przyjemnie
przekonali siC w trakcie ferii zimowych uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych.
Uczniowie przekonali siC, ce nauka jCzyków obcych moce być przyjemna.
![Page 12: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/12.jpg)
KULISY PO WIA TU WieVci gminne12 7 lutego 2013
Praszka: Jubileusz
Pocz>tki działalnoWci Sto-warzyszenia do łatwych
nie nalecały, ale dziCki uporowi i wytrwałoWci gru-pa przetrwała i działa coraz aktywniej.
- Pomysł stworzenia takiego stowarzyszenia zro-dził siC w 2008 roku, jesz-cze kiedy naleceliWmy do klubu w LubliMcu – wspo-mina Piotr Zybura, prezes „Naszej Szansy”. – To wi>-zało siC z dojazdami, a co za tym idzie i kosztami. Wraz z con> zebraliWmy szesnastoosobow> grupC pierwszych chCtnych i zabraliWmy siC za załatwia-nie formalnoWci.
Po ponad miesi>cu urzCd-niczych rejestracji i załatwia-nia spraw formalnych Stowa-rzyszenie zaczCło działalnoWć w Praszce. Ale by zapraco-wać na zaufanie, potrzeba było znacznie wiCcej czasu.
- Nikogo nie próbujemy nawet zwerbować na siłC, bo to nic nie da – zapewnia pre-zes. – JesteWmy po to, by wspierać nie tylko osoby wychodz>ce z alkoholizmu, ale i całe ich rodziny. Mocna powiedzieć, ce wspólnie uczymy siC cycia na nowo.
bycia innego, czCsto wymagaj>cego zupełnego oderwania siC od dotychcza-sowych znajomoWci, w któ-rym przewacnie trzeba zrezy-gnować ze starych przyzwy-czajeM. I to właWnie w tym przejWciowym okresie tak wacne jest znalezienie nowych zainteresowaM i pasji
oraz ludzi, którzy zawsze słu-c> rad> i wsparciem.
- Zdarza siC, ce najpierw przychodz> do nas kobiety szukaj>ce wsparcia w walce z chorob> mCca czy partnera – mówi prezes. – Bior> udział w spotkaniach, dowiaduj> siC jak rozmawiać z osob>, która chce z niej wyjWć.
I najwiCkszym sukcesem jest, gdy po intensywnej pra-cy osoba przekonuje siC do grupy. Sama nabiera chCci do spotkaM i przyjmuje oferowa-n> mu pomocy.
- W sierpniu 2011 roku podj>łem decyzjC o rozpoczC-ciu leczenia – mówi Zenon Latusek. – W grudniu doł>-czyłem do Stowarzyszenia. Otrzymałem tam nie tylko wsparcie i poczucie bezpie-czeMstwa, ale tec mocliwoWci rozwoju. BiorC udział w szko-leniach, teraz sam wspieram innych. Uzyskałem kwaliika-cje, dziCki którym potraiC nawi>zać pierwszy kontakt z osob> szukaj>c> pomocy. By wyjWć z nałogu, trzeba po prostu chcieć, ale trzeba tec mieć wokół siebie ludzi, któ-rzy ten problem rozumiej>. W Stowarzyszeniu takich odna-lazłem.
Liczne szkolenia, spotka-nia terapeutyczne czy uczest-nictwo w ogólnopolskich zlotach, jak np. „byj rado-Wnie” w Małym Cichym, czy ogólnopolskich spotkaniach trzeawoWci na Jasnej Górze i w Licheniu, pomagaj> nawi>-zać członkom Stowarzysze-nie nowe znajomoWci, pod-
trzymuj> w przekonaniu, ce droga, któr> obrali, jest wła-Wciwa.
„Nasza Szansa” przez te piCć lat działalnoWci wypra-cowała tec szereg cyklicz-nych akcji, imprez kultural-nych i sportowych. Zaliczyć mocna do nich np. akcjC przeprowadzan> wspólnie z policj> „ProwadzC - jestem trzeawy”.
- Kacdego roku, na tydzieM przed WwiCtami wielkanocny-mi wraz z mundurowymi wychodzimy na ulicC – wyja-Wnia Piotr Zybura. – Kontro-lowanym kierowcom rozdaje-my ulotki i breloczki, infor-mujemy o fatalnych skutkach spocywania alkoholu.
W bloku kulturalnym naj-
wiCkszym zainteresowaniem cieszy siC konkurs poetycki „Spotkanie z poezj> nie tylko abstynenck>”, a kierowany do wszystkich mieszkaMców powiatu oleskiego. Autor naj-lepszej pracy w nagrodC uczestniczy w Ogólnopol-skim Przegl>dzie Abstynenc-kiej TwórczoWci Artystycznej Zamczysko, który odbywa siC w Olsztynie koło CzCsto-chowy.
- W tym roku dodatkowo, po rozstrzygniCciu juc pi>tej edycji, planujemy wydanie jubileuszowego tomu poezji – mówi prezes. – Juc mamy nawet sponsorów, którzy pomog> nam w zrealizowa-niu tego pomysłu.
ZaW do najbardziej znanej
sportowej imprezy organizo-wanej przez Stowarzyszenie nalec> piłkarskie rozgrywki, które zyskały juc rangC ogól-nopolskich.
- JesteWmy równiec człon-kami Regionalnego Zwi>zku StowarzyszeM Abstynenckich w Katowicach i dziCki temu nawi>zujemy kontakty z podobnie działaj>cymi gru-pami – mówi pan Piotr. – Organizowane przez nas mistrzostwa w piłce nocnej ciesz> siC duc> popularno-Wci>, zwłaszcza wWród Wl>-skich zespołów. Niestyty, w województwie opolskim takich stowarzyszeM jest jesz-cze niewiele.
Zarz>d „Naszej Szansy” tworz> obecnie: Piotr Zybura
(prezes), Anna Małek (wiceprezes), Ewa Krze-miMska (skarbnik) i Ewa Zybura (sekretarz). Spotka-nia członków Stowarzysze-nia odbywaj> siC w kacdy czwartek, cały czas działa tec numer zaufania (662 489 149), pod którym mocna szukać pomocy czy nawi>zania współpracy z „Nasz> Szans>”.
- Nie przetrwalibyWmy tych piCciu lat, gdyby nie wsparcie sprzyjaj>cych nam ludzi i instytucji – dodaje pre-zes. – Teraz jest czas, by wszystkim im podziCkować. W szczególnoWci zasługuj> na to: gmina Praszka, gmina Rudniki, Starostwo Powiato-we w OleWnie, Urz>d Mar-szałkowski w Opolu, poseł Leszek Korzeniowski oraz wielu prywatnych sponsorów, bez których nie bylibyWmy w stanie przeprowadzić pewnie nawet jednej dziesi>tej naszych akcji. Za okazane zrozumienie serdecznie dziC-kujemy.
Jubileuszowe obchody piCciolecia istnienia Stowa-rzyszenia Rodzin Abstynenc-kich „Nasza Szansa” odbCd> siC w pi>tek 8 lutego. Roz-pocznie je msza Ww., która zostanie odprawiona w koWciele pw. WNMP w Pra-szce (godz. 17.00). Wieczor-nica zaplanowana jest nato-miast w klubie osiedlowym Spółdzielni Mieszkaniowej „Baraczek” (godz. 18.30).
AK / ZdjCcie archiwum prywatne
Ucz> siC cyć na nowoPraszkowskie Stowarzyszenie Rodzin Abstynenckich „Nasza Szansa” obchodzi jubileusz – działa juc od piCciu lat i wci>c zyskuje nowych odda-
nych sympatyków i członków skłonnych do ciCckiej pracy.
Członkowie Stowarzyszenia Rodzin Abstynenckich "Nasza Szansa" nie tylko systema-tycznie spotykaj> siC, ale równiec uczestnicz> we wspólnych wyjazdach poł>czonych ze szkoleniami.
Wołczyn: Bal charytatywny
Bal juc na stałe wpisał siC w kalendarz cycia szkoły
oraz domu kultury.- Tegoroczny był juc szó-
stym – wyjaWnia Ewa Włos,
dyrektor wołczyMskiej szkoły. – Uczestniczyło w nim sto piCćdziesi>t piCć osób, które przy muzyce zespołu Veto bawiły siC do białego rana.
W trakcie balu odbyła siC takce licytacja przedmiotów przekazanych przez darczyM-ców. Burmistrz Jan Leszek Wi>cek oiarował na ni> srebrn> moneta kolekcjoner-ska NBP upamiCtniaj>ca beatyikacjC Jana Pawła II oraz pierwszy w Polsce biko-lorowy numizmat z wizerun-kiem polskiego papieca. Monet> kolekcjonersk> licy-tacjC wzbogacił takce Bank Spółdzielczy w Wołczynie. Pami>tki przekazał równiec MKS Kluczbork – były nimi klubowa koszulka z autogra-fem Waldemara Soboty i druga – z podpisami aktual-nych zawodników, a takce pił-ka z ich autografami. Z kolei
pochodz>cy z Wołczyna Michał Glanowski, były pił-karz MKS, aktualnie gracz I-ligowego Stomilu Olszyn przekazał koszulC swojego aktualnego klubu. Do kupie-nia był takce obraz Walde-mara Heliasza, lokalnego artysty plastyka, seria ksi>cek (z autografami autorów) oia-rowanych przez BeatC MCcfel oraz „PolicuW” i inne policyj-ne maskotki, jak równiec wyroby rCkodzielnicze.
- ZebraliWmy szeWć tysiCcy złotych – informuje dyrektor Włos. – Przeznaczymy je na dalsze wzbogacenie bazy mul-timedialnej szkoły. Oprócz rzutników chcemy kupić wizu-alizator, przydatny do wyWwie-
tlania na ekranie obrazów z albumów i map z ksi>cek.
Bal zorganizowała rada rodziców, a jej przewodnicz>-cemu Markowi Boborykowi pomagali: wspomniana juc Beata MCcfel, Anna Zabłoc-
ka, Julita Matelska, Renata Krupowicz, Urszula Maksy-miuk, Alicja KwaWnicka, Jerzy Tomaszewski, Krzysz-tof Król oraz Adrian Idzik.
AS ZdjCcie archiwum
TaMcem wsparli szkołCW sobotC 2 lutego w WołczyMskim OWrodku Kultury odbył siC bal charytatywny, z którego dochód
został przeznaczony na potrzeby Gimnazjalno-Licealnego Zespołu Szkół.
Podczas balu do białego rana bawiło siC 155 osób.
Dyrektor Ewa Włos chwali zaangacowanie organizacyjne Marka Boboryka (z lewej), szefa rady rodziców.
![Page 13: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/13.jpg)
KULISY POWIATUWieVci gminne 137 lutego 2013
Kluczbork: Ferie
Kluczbork: Gra
Podrócnicy, którzy skorzy-stali z oferty czytelni,
pobili rekord Fileasa Fogga, bohatera powieWci Juliusza Verne „W osiemdziesi>t dni dookoła Wwiata”. Im na okr>-cenie globu potrzeba było tylko siedmiu.
Przewodnikami młodych globtroterów były bibliote-karki Beata Wietecha – Gwozdecka oraz Krystyna PychyMska. Podróc rozpo-czCła siC 29 stycznia w Australii. Stamt>d uczestnicy wyprawy przenieWli siC do Azji, nastCpnie przez AlaskC dotarli do Ameryki Północ-nej, sk>d Autostrad> Paname-rykaMska dojechali do Ame-ryki Południowej – odwie-dzili m.in. Rio de Janeiro, gdzie taMczyli sambC podczas wielkiego karnawału.
5 lutego pokonuj>c Zie-miC Ognist> „wyl>dowali” w lodach Antarktydy i Arktyki.
- A dokładnie przystan-kiem w naszej podrócy była Polska Stacja Polarna imie-nia Henryka Arctowskiego na Wyspie Króla Jerzego – rela-cjonuje Beata Wietecha –
Gwozdecka. - To jedna z trzy-dziestu siedmiu stacji badaw-czych zlokalizowanych na tym niezamieszkałym konty-nencie.
Oprócz przewodniczek na tC ekstremaln> podróc zdecy-dowało siC kilkanaWcioro dzieci, które dni wolne od nauki spCdzaj> w Vwietlicy Parasol pod opiek> Angeliki Pawłowskiej i Renaty Sie-dliMskiej.
- Wprawdzie nie przygoto-wywaliWmy siC do wizyty na Antarktydzie tak długo jak jej odkrywca Amundsen, nie mamy tec strojów przystoso-wanych do minus szeWćdzie-siCciu stopni Celsjusza, ale na pewno przecyjemy – mówili podrócnicy.
Globtroterzy byli na wszystkich – a jest ich osiem – antarktycznych lodowcach, mieli spotkanie z białym niedawiedziem, pingwinami i fokami oraz widzieli niejed-n> zorzC polarn>, a na Ziemi Adeli przekonali siC, ce to najbardziej wietrzne miejsce na Wwiecie – prCdkoWć wiatru osi>ga tu 180 km/godz.
- PoruszaliWmy siC nie saniami i psimi zaprzCgami, tak jak to miało miejsce daw-no temu, a nowoczesnymi pojazdami na g>sienicach, które s> na wyposaceniu naukowców – opowiadaj> Bartek Vwigder, Kacper Deczkowski i Bartek Fedu-niewicz.
Z Antarktydy odkrywcy przenieWli siC na ArktykC. Byli w tundrze, goWcili w igloo, a takce łowili z Eski-mosami ryby.
- I chociac była to podróc tylko z ksi>ckami, ilmami, mapami, to było tak jak pod-czas prawdziwej wyprawy – dodaj> Tomek Feduniewicz i Jakub Deczkowski.
Po wizycie na biegunach podrócnicy zmienili klimat i kolejnego dnia wyprawy pra-cyli siC w Afryce.
- Nasz> przygodC zamie-rzamy zakoMczyć 8 lutego w Europie – zapowiadaj> prze-wodniczki.
Tekst i zdjCcia MZ
W siedem dni dookoła WwiataCzytelnia Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej zaprosiła dzieci i młodziec na wyprawC z ksi>ck> przez siedem kontynentów.
W grze wziCli udział ucznio-wie Zespołu Szkół
Ponadgimnazjalnych nr 1.- Poszukiwali oni w prze-
strzeni miejskiej Kluczborka informacji na temat kompe-tencji Parlamentu Europej-skiego oraz mocliwoWci kon-troli i wpływu obywateli Unii na pracC tej instytucji – mówi nauczyciel Przemy-sław Ziółkowski, koordyna-tor przedsiCwziCcia.
Gra rozpoczCła siC w UrzCdzie Miejskim. Ucznio-
wie zostali podzieleni na cztery grupy, które miały do wykonania swoje „misje” na ulicach Kluczborka. Ich zadaniem było takce przygo-towanie informacji na temat Wrodków unijnych, praw obywateli Unii Europejskiej, prawa europejskiego oraz wolnego przepływu ludzi i towarów.
Ale to nie wszystko – tłu-maczy Przemysław Ziół-kowski. - Gracze musieli takce przeprowadzić wWród
kluczborczan ankietC doty-cz>c> europarlamentu.
Okazało siC, ce 30 pro-cent ankietowanych wie-działo, ilu posłów jest wybieranych do Parlamentu Europejskiego z okrCgu opolsko – dolnoWl>skiego, 74 procent znało rok wst>-pienia Polski do Unii Euro-pejskiej, a połowa respon-dentów wziCła udział w ostatnich wyborach do euro-parlamentu.
Najbardziej znanymi
europarlamentarzystami wWród kluczborczan s> Jerzy Buzek i Zbigniew Ziobro – ich nazwiska wymieniło blisko 90 procent ankietowanych.
- Natomiast niski odsetek bior>cych udział w badaniu potraiło wymienić nazwiska posłów z naszego okrCgu – relacjonuje koordynator pro-jektu. - Najbardziej popular-ne s> wWród nich Danuta Jazłowiecka i Lidia Gerin-ger de Oedenberg.
Gracze musieli siC takce
pochwalić swoimi zdolno-Wciami matematycznymi, by obliczyć koszty poł>czeM roamingowych z sieci komórkowych na przestrze-ni ostatnich lat, liczbC kilo-metrów do miast partner-skich Kluczborka, a takce do Strasburga i Brukseli. Uczniowie mieli takce za zadanie napisać petycjC do Parlamentu Europejskiego poprzez formularz dostCpny na stronie internetowej tej instytucji oraz znaleać w
Kluczborku przykłady inwe-stycji zrealizowanych z unij-nych funduszy, sfotografo-wać je i stworzyć mapC.
- Wykonanie poszczegól-nych zadaM było mocliwe dziCki zaangacowaniu pra-cowników UrzCdu Miejskie-go, Starostwa Powiatowego oraz Lokalnego Punktu Informacyjnego o Fundu-szach Europejskich – dodaje Przemysław Ziółkowski.
MZ / ZdjCcia archiwum organizatorów
Szukali Unii na ulicach miastaW WrodC 30 stycznia piCćdziesiCcioro młodych ludzi uczestniczyło w grze miejskiej w ramach projektu „Spotkania z Parlamentem Europejskim”
realizowanego przez Polsk> FundacjC im. Roberta Schumana.
Uczestnicy gry nie mieli problemu z odnalezieniem unijnych inwestycji w mieWcie. Zajmowali siC równiec kompetencjami Parlamentu Europejskiego i zasadami działania wspól-noty europejskiej.
Jakub Deczkowski ze wskaanikiem zwiedził lodowce Antarktydy. Kindze Treder i Szymonowi Feduniewiczowi w po-drócy towarzyszyła wychowawczyni Angelika Pawłowska.
(Od lewej): Bartek Vwigder, Kacper Deczkowski oraz Bar-tek Feduniewicz tec skorzystali z zaproszenia do odwie-dzenia zimowych krain.
![Page 14: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/14.jpg)
KULISY POWIATU WieVci gminne14 7 lutego 2013
Olesno: Z
- W WrodC trzydziestego stycznia dycurny oleskiej komendy odebrał zgłoszenie o rozbi-ciu szyby w oknie jednej z oleskich piekarni – informuje mł.asp. Stanisław Filak, oicer prasowy KPP Olesno. - Na miejsce natych-miast przybył policyjny patrol. Mundurowi w rozmowie ze Wwiadkiem zajWcia ustalili ryso-pis, charakterystyczne cechy ubioru oraz kierunek ucieczki domniemanego sprawcy.
Odpowiadaj>cego rysopisowi mCcczyznC
policjanci zatrzymali w parku. Okazał siC nim dwudziestojednoletni mieszkaniec gmi-ny Olesno. Młody mCcczyzna był pijany – miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydy-chanym powietrzu.
- Podejrzany traił do policyjnego aresztu – dodaje rzecznik. - Po wytrzeawieniu usły-szał zarzut uszkodzenia mienia. Grozi mu kara do piCciu lat pozbawienia wolnoWci.
AK
Wybił szybC, grozi mu wiCzienieMundurowi zatrzymali mCcczyznC podejrzanego o uszkodzenie szyby
w oknie jednej z piekarni. 21 – latek usłyszał juc zarzut uszkodzenia mienia. Za ten czyn grozi mu nawet piCć lat wiCzienia.
Wołczyn: Program edukacyjny
Anglistka Patrycja Kozera, koordynatorka projektu do
wyjazdu wytypowała szeWcioro najbardziej sumiennych uczniów klas szóstych: KatarzynC SiarkC, MagdalenC Michalak, PaulinC Kwiatkowsk>, KatarzynC Bogacz i Maksymiliana Malche-ra. KadrC nauczycielsk> uzupełni-ły Elcbieta Wesołowska i Elcbie-ta Mazurczak.
- Jednym z zadaM projektu była nauka taMców ludowych krajów partnerskich – mówi koordynatorka. - NauczyliWmy siC taMczyć miCdzy innymi czesk> polkC, rumuMsk> braszowiankC,
włosk> tarantelC, takce hiszpaM-ski i rumuMski taniec ludowy nie był trudny do przyswojenia dla naszych uczniów.
Z kolei wołczynianie w stro-jach Modrzewiaków (Paulina i Maksymilian s> członkami tego zespołu) pokazali swym zagra-nicznym przyjaciołom kujawiaka i oberka, a uczyli poloneza.
Kolejne zadanie projektu zwi>-zane było z ilmem.
- Uczniowie prezentowali ulu-bionych bohaterów kreskówek – tłumaczy Patrycja Kozera. - Mogli-Wmy zobaczyć, co ogl>daj> nasi rówieWnicy w innych krajach. Roz-
mawialiWmy o tym, co sprawia, ce lubimy te, a nie inne postaci.
Jako ic projekt dotyczy poznawania i porównywania rócnych narodowych kultur poprzez media, jego uczestnicy odwiedzili takce siedzibC Cze-skiej Telewizji.
- ZobaczyliWmy jak realizowane s> programy telewizyjne oraz zwie-dziliWmy studia, w których one i najpopularniejsze seriale powstaj> - opowiada nauczycielka.
Uczniowie mieli równiec bogaty program turystyczny, bo Praga, stolica Czech oferuje mnóstwo atrakcji.
- MiCdzy innymi statkiem spa-cerowym popłynCliWmy Wełtaw> i mieliWmy okazjC zobaczyć słynny Most Karola, Wyszehrad, Hrad-czany – relacjonuje Patrycja Kozera.
Była tec wizyta w starej dziel-nicy cydowskiej Josfov i zwie-dzanie najstarszego w Europie kirkutu. Na Wzgórzu Wyszeh-radzkim uczniowie zobaczyli pierwsz> siedzibC władców Czech, byli na praskiej nekropo-lii, m.in. na grobie słynnego kom-pozytora Antonina Dworzaka.
- WidzieliWmy takce gotyck> katedrC, w której spoczywaj> władcy Czech i przechowywa-ne s> insygnia koronacyjne królów czeskich, a takce sie-dzibC prezydenta – mówi nauczycielka. - PodziwialiWmy słynny praski Orloj, czyli zegar astronomiczny.
PiCć dni spCdzonych z ucznia-mi z Włoch, Hiszpanii, Czech, Niemiec, Turcji i Rumunii szyb-ko minCły i trzeba było na kolej-ne dni ferii wracać do domu.
- Nawi>zaliWmy nowe przyjaa-nie i umocniliWmy te, które rozpo-czCły siC podczas paadzierniko-wego spotkania w Wołczynie – koMczy Patrycja Kozera.
AS / ZdjCcie Elcbieta WESOłOWSKA
PiCć praskich dniOd 28 stycznia do 1 lutego uczniowie PSP nr 2 przebywali w Pradze, gdzie uczestniczyli w realizacji projektu
Comenius „Uczenie siC przez całe cycie”.
Uczniowie z Wołczyna pokazali m.in. jak siC taMczy kujawiaka i oberka.
ZCbowice: Inicjatywa
Bernhard Serwuschok, który działa w MaltaM-
skiej Słucbie Medycznej, pochodzi z ZCbowic, ale od ponad trzydziestu lat mieszka w niemieckiej Vechcie. Od wielkiej powo-dzi, która nawiedziła OpolszczyznC w 1997 roku, przywiózł ponad dwieWcie transportów o ł>cznej war-toWci ponad szeWciu milio-
nów złotych.Głównym darem pi>tko-
wego transportu były orga-ny do koWcioła w Kniei, z których ucieszył siC ks. proboszcz Paweł Zaj>c. Oprócz tego kawaler mal-taMski przywiózł łócko i wózek dla niepełnospraw-nych, ciWnieniomierz, Wrod-ki dezynfekcyjne dla Cari-tasu, zabawki, gry i słody-
cze dla przedszkolaków z Radawia i ZCbowic, arty-kuły spocywcze dla stowa-rzyszeM DFK w Radawiu, Kniei, ZCbowicach i Kadłu-bie Wolnym, stowarzyszeM Odnowy Wsi w Kadłubie Wolnym i ZCbowicach oraz dla OSP w ZCbowicach, a takce krzesła dla Gminnego OWrodka Informacji, Kultu-ry i Czytelnictwa w ZCbo-wicach.
- Nie da siC opisać sło-wami tego co robi Bern-hard – mówi Monika Czyrnia, dyrektor Gmin-nego OWrodka Informacji, Kultury i Czytelnictwa. – Robi to z dobrego serca, nie pobiera z tego tytułu cadnego wynagrodzenia. Z jego darów cieszy siC bar-dzo wiele osób. Nie zapo-mina o chorych, niepełno-sprawnych, potrzebuj>-cych. Stara siC załatwić wszystkie niezbCdne rzeczy o jakie go prosimy – to nie-samowite.
Damian PIEtrUSKAZdjCcie
Manfred MOUSlEr
CiCcarówka z daramiW pi>tek 1 lutego do ZCbowic przyjechał Bernhard Serwuschok, ka-
waler maltaMski z ciCcarówk> wypełnion> darami.
Bernhard Serwuschok przywiózł juc ponad dwieWcie transportów z przerócnymi darami.
Napisz wiersz i wygraj
Praszkowskie Stowarzyszenie rodzin Abstynenckich „Nasza Szansa” przyjmuje zgłoszenia do udziału w V Powiatowym Konkur-sie Poetyckim „Spotkanie z poezj> nie tylko abstynenck>”.
Konkurs, którego motto brzmi „Człowiek - jest to rzecz WwiCta, której skrzywdzić
nikomu nie wolno” (Stefan beromski), adre-sowany jest do członków stowarzyszeM, klu-bów i grup abstynenckich powiatu oleskiego, młodziecy szkół gimnazjalnych i ponadgim-nazjalnych powiatu oleskiego, a takce do wszystkich osób interesuj>cych siC poezj>. Odbywać bCdzie siC on w dwóch kategoriach wiekowych: młodziec reprezentuj>ca szkoły oraz doroWli.
Osoby chc>ce wzi>ć udział w konkursie do 16 marca powinny nadesłać na adres orga-nizatora (Praszkowskie Stowarzyszenie Rodzin Abstynenckich „Nasza Szansa”, 46-320 Praszka, Pl. Grunwaldzki 9 skr. poczt. 4, tel. 662 489 149, 607 819 625, e-mail: [email protected], www.nasza-szansa.rzsa..pl) zestaw dwóch utworów poetyckich - w tym jeden o tematyce abstynenckiej - napisanych na komputerze, w kopercie opa-trzonej godłem. Zgłoszone prace nie mog> być do czasu ogłoszenia wyników publiko-wane w całoWci ani we fragmentach oraz nie mog> być nagrodzone w innych konkursach.
ImiC i nazwisko, szkoła, dokładny adres autora lub szkoły nalecy doł>czyć w osobnej, zaklejonej kopercie, opatrzonej takim samym godłem jak prace konkursowe.
AK
Praszka: Konkurs
![Page 15: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/15.jpg)
KULISY POWIATUWieVci gminne 157 lutego 2013
Wołczyn: Kulturalnie
Podczas ubiegłorocznych zajCć odbyły siC m.in. warsztaty tkackie.
Jest to juc czwarta edycja cyklu, który okazał siC
strzałem w dziesi>tkC.- W ubiegłym roku w
zajCciach udział wziCło tysi>c czterysta osób – mówi Rafał Neugebauer, dyrektor domu kultury. – Niektóre z nich uczestniczy-ły w kilku rodzajach warsz-tatów.
ZajCcia, na realizacjC których gmina przekazywa-ła kacdego roku po 90 tysiC-cy, organizowane były w Wwietlicach w Szumie, Bru-nach, Krzywiczynach, Mar-kotowie Ducym, a takce w domu kultury w Wołczynie.
- NajwiCksz> popularno-Wci> cieszyło siC malowania na porcelanie, tkactwo, taj-niki którego poznawali tak-ce chłopcy, kowalstwo arty-styczne, wyrabianie bicute-rii oraz nauka taMca – wyli-cza dyrektor Neugebauer.
Jaka bCdzie oferta na 2013 rok? Nie zabraknie w niej programowych nowo-Wci. Pierwsz> z nich jest zumba, prowadzona przez
KatarzynC Lewandowsk> z Byczyny.
- Na zajCcia w domu kul-tury przychodzi osiemdzie-si>t osób w bardzo rócnym wieku, wiCc postanowiliWmy rozpropagować j> takce w innych miejscowoWciach – mówi Rafał Neugebauer.
W teren ruszy równiec Paulina PawiMska z pod-wieluMskich Łubnic, która prowadzi zajCcia z sekcj> macoretek.
- Na razie jest w niej piCt-naWcie dziewcz>t, głównie z Wołczyna – mówi dyrektor. – Moce poprzez prezentacje uda siC nam zachCcić inne.
Taneczny charakter bCd> miały takce zajCcia pod hasłem „Poznajemy region Wl>ski”
- To nauka taMców ludo-wych – wyjaWnia pomysło-dawca cyklu.
NowoWci> s> takce warsz-taty z wyrobu witracy oraz przedmiotów z papierowej wikliny (rurki skrCcone z papieru), a takce wyplatania wieMców docynkowych.
- Na te ostatnie warsztaty bCdziemy chcieli zaprosić przedstawicieli wszystkich sołectw, ceby skorzystali z podpowiedzi instruktorów jak siC zabrać do pracy i j> wykonywać, by osi>gn>ć najlepszy efekt – mówi szef WOK.
BCdzie mocna zgłCbić taj-niki robienia stroików i ozdób na rócne okazje, a takce kartek okolicznoWcio-wych (tzw. cardmaking), nauczyć siC techniki kompo-nowania tła do zdjCć i ich oprawiania (scrapbooking), tworzenia dekoracji z prze-zroczystej folii i modelowa-nia wzorów i ozdób na cie-pło (sospeso), a takce wyko-nywania bicuterii (kolczy-ków, broszek i wisiorków) ze sznurka i małych kamieni (tzw. soutage).
W gminie Wołczyn warunki do „uprawiania” kultury s> bardzo dobre. Swoje Wwietlice ma osiem-naWcie spoWród dwudziestu sołectw.
AS / ZdjCcie WOK
Strzał w dziesi>tkCRusza kolejna edycja programu „WieW kultur> bogata” realizowanego
przez WołczyMski OWrodek Kultury.
Powiat oleski: Zdarzenia
P ierwsze ze zdarzeM miało miejsce w pi>tek
1 lutego wieczorem. W Psurowie (gmina Radłów), stracacy sprawdzili i zabezpieczyli budynek mieszkalny, w którym doszło do pocaru sadzy w kominie. Na szczCWcie na strachu siC skoMczyło.
Do podobnej sytuacji doszło w sobotC 2 lutego tuc po godzinie 11.00 w Gorzo-wie Vl>skim w budynku przy ulicy Kluczborskiej. Tam tec zapaliła siC sadza w
kominie. Kiedy druhowie przybyli na miejsce, płon>ł juc dach. Tylko sprawna akcja i skuteczne działania jednostek uratowały doby-tek. WstCpnie straty oszaco-wano na tysi>c zł, a urato-wane mienie wyceniono ac na 150 tysiCcy.
Tego samego dnia, tyle ce juc po 22.30, w bytnio-wie (gm. Rudniki) stracacy gasili trawC płon>ca na nieucytkach. Od traw zajC-ła siC szopa z drewnem opałowym. WstCpnie stra-
ty oszacowano na 500 zł.Natomiast w niedzielC 3
lutego tuc przed godzin> 11.00 na trasie ZCbowice – Szemrowice doszło do wypadku drogowego. Na łuku drogi samochód mar-ki Opel Corsa wypadł z trasy, zjechał do rowu i przewrócił siC na dach. Trzy osoby – dwójka doro-słych i siedmiomiesiCczne dziecko - przewiezione zostały na obserwacje do oleskiego szpitala.
AK
Trzy pocary i wypadekStracacy w weekend wolnego nie mieli. W Psurowie i w Gorzowie
Vl>skim do tragedii doprowadzić mogła pal>ca siC sadza, w bytniowie płon>ce nieucytki, a na trasie Szemrowice – ZCbowice doszło do wypadku.
Miechowa: Projekt ł>czy
- Inspiracj> do napisania projektu była wieloletnia pra-ca zespołu Miechowianki oraz Koła GospodyM Wiejskich – rozpoczyna Halina Kapral, przewodnicz>ca Stowarzy-szenia na Rzecz Rozwoju Wsi Miechowa, koordynuj>-ca projekt. – Osoby te włocyły duco pracy i serca na rzecz kultywowania tradycji, roz-woju i promowania naszej miejscowoWci.
GrC zatytułowano „Vlada-mi Frankenbergów”. Ma ona zachCcić do zwiedzania zabytków na terenie gminy Byczyna i to nie tylko jej mieszkaMców, ale równiec i przyjezdnych. Dlatego tec trasa wycieczki rowerowej, bo tak> autorzy gry propo-nuj>, rozpoczyna siC i koM-czy na stacji PKP w Byczy-nie. Ale, by wszystkich kart nie odkrywać, a dać zachCtC do gry, a tym samym i zwie-dzania, dodam, ce trasa przebiega przez miejscowo-Wci zwi>zane z rodzin> Frankenbergów, czyli Pola-nowice, Rocnów, Jakubowi-ce, ProWlice, MiechowC, Ciecierzyn i ByczynC. Ponadto trzeba tec przeje-chać przez Biskupice i Kochłowice. MapkC i instrukcjC gry mocna otrzy-mać w podbyczyMskim gro-dzie, bo tam właWnie utwo-
rzono (na potrzeby projek-tu) punkt informacji tury-stycznej.
- Wykraczamy poza obszar naszej gminy, bo Rocnów był pierwsz> wsi>, która znalazła siC w posiadaniu rodziny Frankenbergów – wyjaWnia Łukasz Kapral, który grC zaprojektował i opracował.
W ramach projektu we wsi odbyła siC tec debata osób starszych i młodszych na temat wzajemnych oczekiwaM i wspólnego spCdzania wolnego czasu. Przeprowadzono zajC-cia z zasad udzielania pierw-szej pomocy oraz z jCzyka angielskiego (zwroty stosowa-ne w turystyce). Odbyły siC warsztaty lepienia pierogów i szkolenie z nordic walking.
- Na uwagC zasługuj> raj-dy rowerowe, które nie tylko przyczyniły siC do zwiCksze-nia integracji i aktywnoWci izycznej, ale dały mocliwoWć zwiedzania najblicszej okoli-cy w tym grodu rycerskiego nad zalewem Biskupice – Brzózki – dodaje przewodni-cz>ca stowarzyszenia. – Tam równiec odbyła siC cywa lek-cja historii.
Działania projektowe zakoMczyły siC podpisaniem kontraktu współpracy miC-dzypokoleniowej, który brzmi tak „Postanawiamy wzajem-nie siC szanować. Uwacnie
słuchać, gdy ktoW mówi. PostCpować tolerancyjnie wobec siebie. Respektować inny system wartoWci, aniceli mój. W przypadku nieporozu-mieM wysłuchać tych osób, które maj> coW do powiedze-nia w danej sprawie. ChCtnie podejmować wspólne działa-nia. Uszanować decyzje wiCkszoWci. Obiecujemy zachowywać siC zgodnie z podstawowymi zasadami grzecznoWci. BCdziemy bezin-teresownie sobie pomagać. ZachCcać innych do działa-nia poprzez własne działania. Wspólnie troszczyć siC o czy-stoWć, porz>dek i estetykC naszej wsi”.
Na realizacjC projektu 35 tys. zł wyłocyło Minister-stwo Pracy i Polityki Spo-łecznej w ramach rz>dowego Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywa-telskich, a prawie 4,5 tys. zł organizacja wypracowała w formie wolontariatu.
- Zmierzamy do przełama-nia przekonania, ce w Mie-chowej jest nudno – koMczy Halina Kapral. – Mamy poczucie, ce wiele potraimy, ce jesteWmy potrzebni w naszym Wrodowisku i wiele mocemy zrobić działaj>c wspólnie.
EW / ZdjCcie archiwum stowarzyszenia
Potrafi> juc wiele We wsi zakoMczyła siC realizacja projektu „Miechowa – pokacmy jak
działać razem”. Powstała miCdzy innymi gra terenowa, podpisano kon-trakt współpracy miCdzypokoleniowej.
Na zakoMczenie projektu jego uczestnicy otrzymali certyikaty.
W ubiegłym roku ze wzglCdu na remont ratusza wszystkie instytucje, które
miały w nim swoje siedziby, musiały siC przeprowadzić do lokali tymczasowych.
Rewitalizacja siC skoMczyła, ratusz został oicjalnie otwarty 6 grudnia, wiCc nadeszła pora, by budynek zacz>ł normalnie funkcjonować.
Od 1 lutego do ratusza powrócił Urz>d Stanu Cywilnego, który na czas remontu znajdował siC w UrzCdzie Miejskim.
Natomiast od marca do swoich siedzib powróc> stowarzyszenia – Zwi>zek Emery-tów i Rencistów, Uniwersytet III Wieku, Zwi>zek Kombatantów i Byłych WiCaniów Politycznych, Stowarzyszenie Regionu Kluczborskiego „Kobietom – Mammograf” oraz Stowarzyszenie Dzieci i Młodziecy oraz Osób ze Specjalnymi Potrzebami, które działa przy Publicznym Przedszkolu nr 2.
MZ
Kluczbork: Wacne dla petentów
Ratusz siC zapełniaUrz>d Stanu Cywilnego powrócił po remoncie do ratusza.
Stowarzyszenia przeprowadz> siC do 1 marca.
![Page 16: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/16.jpg)
KULISY PO WIA TU Miss Polonia16Olesno: Pod patronatem „Kulis Powiatu”
Czas wybrać najpiCkniejsz> dziewczynCW sobotC 9 lutego odbCd> siC wybory Miss Nastolatek oraz Miss Polonia Ziemi Oleskiej, których triumfatorki wyst>pi> w inale wojewódzkim.
Impreza rozpocznie siC o godz. 17 w Miejskim Domu Kultury. W konkursie wyst>pi dziesiCć dziewcz>t.
SzeWć w kategorii dorosłych oraz cztery w grupie nastola-tek.
- W sumie od grudnia zgłosiło siC do nas około trzy-dziestu kandydatek – mówi Ryszard Makowiecki z biura Miss Polonia. – Niektóre odpadły w toku selekcji, niektó-re zrezygnowały, bowiem to nie jest łatwe wyzwanie.
Panie zaprezentuj> siC w czterech rócnych kreacjach. Trzy wyjWcia bCd> wspólne, a bCd> to w strojach sporto-wych, sukniach wieczorowych oraz strojach k>pielo-wych. Czwarte, indywidualne ma na celu zaprezentowa-nie siC kandydatki przed publicznoWci>. To znaczy, ce nie było opracowywane na zajCciach. Kreacja jest dowolna, a panie bCd> miały okreWlony czas, aby coW pokazać publicznoWci, mog> przykładowo zataMczyć lub zaWpie-wać.
Kandydatki od grudnia maj> zajCcia z choreograii pod okiem Alli Potapovej, znanej w OleWnie z prowadzenia sekcji gimnastyki artystycznej w UKS Gwiazda. WystCp zawodniczek tego klubu bCdzie jedn> z dodatkowych atrakcji przewidzianych przez organizatorów. Oprócz nich zagraj> równiec uczniowie oleskiej szkoły muzycz-nej. MiCdzy kacdym wyjWciem kandydatek zaprezento-wany zostanie program artystyczny.
W jury zasi>d> osoby godne zaufania publicznego. Ma być ich wiCcej nic kandydatek! BCd> to miCdzy innymi przedstawiciele władzy, samorz>dów, mediów, sponso-rzy, fundatorzy nagród oraz organizatorzy konkursu.
Kandydatki Miss NastolatekZiemii Oleskiej
Sara Kulik z Pawłowic.Wiek - 16 latWymiary: wzrost – 174 cm, biust - 86, talia - 73, biodra - 89.
Sara to uczennica technikum hotelarstwa w Zespole Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształc>cych w OleWnie. Podoba jej siC zawód fotomodelki, ale interesuje j> rów-niec muzyka i taniec nowoczesny. Ma poczucie humoru, jest szczera i towarzyska. Chciałaby studiować psycholo-giC. Konkurs jest dla niej nowym doWwiadczeniem, okazj> do poznania ciekawych ludzi i promocj> własnej urody.
Dominka Młynarczyk z PrzedmoWcia.Wiek: 17 lat.Wymiary: 168 – 73 – 66 - 85.
Dominika jest uczennic> Liceum Ogólnokształc>ce w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Praszce. Chciała-by iWć na studia zwi>zane z fotograi>. KiedyW uprawia-ła taniec hip-hop. Interesuje siC mod> i lubi pozować do zdjCć. Jest wyrozumiała, czasem ma za dobre serce, co jest wykorzystywane. Uwaca siC za zazdroWnicC i cyciow> realistkC.
Aleksandra PodoliMska z Kluczborka.Wiek: 14 latWymiary: 165 – 82 – 62 - 86.
Aleksandra to uczennica Publicznego Gimnazjum nr 1 w Kluczborku. Od piCciu lat trenuje taniec towarzyski. Lubi tec jeadzić na rowerze i na rolkach oraz czasem po-pływać. Chciałaby studiować medycynC. Udział w kon-kursie jest dla niej nowym, ciekawym doWwiadczeniem.
Dominika Słowik z Olesna.Wiek: 16 latWymiary: 163 – 93 – 72 - 92.
Dominika chodzi do klasy o proilu gastronomicznym w Zespole Szkół Zawodowych w OleWnie. Jej zaintereso-wania to gotowanie, fryzjerstwo, taniec towarzyski i hi-p-hop. Marzy o tym, aby w przyszłoWci otworzyć własn> restauracjC. Dominika uwaca siC za osobC godn> zaufania, wyluzowan> i towarzysk>. Do udziału w konkursie namó-wiła j> rodzina i chłopak.
Daria Wydmuch
AleksandraPodoliMska
Katarzyna Mann
MagdalenaTrajdos
Kandydatki Miss Polonia Ziemi OleskiejPaulina ChrzCszczyk z Sowczyc.
Wiek: 18 latWymiary: 167 – 90 – 68 - 90.
Paulina to uczennica technikum hote-larstwa w Zespole Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształc>cych w OleWnie. Jest typow> humanistk>. Interesuje siC histori>, lubi czy-tać ksi>cki, pisze wiersze, ale tylko „do szu-lady”. Jest amatork> fotograii. Na co dzieM opiekuje siC dziećmi, co sprawia jej wiele ra-doWci i satysfakcji. W przyszłoWci chciałaby pracować z najmłodszymi, szczególnie tymi „trudniejszymi”.
Katarzyna Mann z Wachowic.Wiek: 20 latWymiary: 167 – 80 – 63 - 83.
Katarzyna pracuje jako kelnerka w Re-stauracji Ratuszowa „U W>siMskich”. Jej motto cyciowe to: „Zacznij tam gdzie jesteW, ucyj tego co masz, zrób to, co mocesz”. Lubi szperać w poszukiwaniu innych cytatów motywacyjnych. Jest szczera, sympatyczna i wygadana. Uwielbia spotykać siC z przyja-ciółmi i dobr> zabawC. Startuje w konkursie poniewac dzielnie i intensywnie namawia-li j> do tego klienci restauracji. Przy okazji chciałaby ich serdecznie pozdrowić!
Martyna Meryk z Praszki.Wiek: 19 lat.Wymiary: 174 – 86 – 66 - 82.
Martyna uczCszcza do Centrum Nauki i Biznesu „bak” o proilu izjoterapia. Pracuje w Marcegagli Praszka. Interesuje siC mode-lingiem i dobrym kinem. Jest osob> wesoł>, z poczuciem humoru, cierpliw>, upart> i za-
wsze d>c>c> do celu. W przyszłoWci chciała-by otworzyć salon masacu, aby móc leczyć schorzenia innych ludzi.
Julia Molska z Olesna.Wiek: 18 latWymiary: 175 – 90 – 68 - 86.
Julia to uczennica I Liceum Ogólnokształ-c>cego w OleWnie. Kocha muzykC. Gra na gitarze, fortepianie i uczCszcza do szkoły muzycznej II stopnia. Oprócz tego jej pasj> jest taniec hip-hop, aktorstwo i jCzyk polski. Jest przyjacielska, kreatywna, lojalna, szcze-ra, otwarta na nowe znajomoWci i energiczna.
Magdalena Trajdos z Grodziska.Wiek: 18 latWymiary:168 – 90 – 61 - 93.
Magdalena jest uczennic> technikum or-ganizacji reklamy w Zespole Szkół Ekono-micznych i Ogólnokształc>cych w OleWnie. Z reklam> i fotograi> wi>ce swoj> przyszłoWć. Lubi rysować, słuchać muzyki electro, jest szczera do bólu, kreatywna i ambitna. Nie odmawia pomocy.
Daria Wydmuch z Lachowskiego.Wiek: 19 lat.Wymiary: 171 – 88 – 69 - 92.
Daria to uczennica IX Liceum Ogól-nokształc>cego w CzCstochowie. Chodzi do klasy o proilu ogólnopolicyjnym, a w przyszłoWci chciałaby studiować w Wycszej Szkole Policji w Szczytnie, a póaniej praco-wać w policji. Jest osob> kreatywn>, aktyw-n>, szczer> i uczynn>. Interesuje siC tenisem stołowym oraz mod>.
Damian PieTRuSKAZdjCcia Damian Pietruska
/archiwum prywatne
![Page 17: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/17.jpg)
Miss Polonia 7 lutego 2013
Czas wybrać najpiCkniejsz> dziewczynCW sobotC 9 lutego odbCd> siC wybory Miss Nastolatek oraz Miss Polonia Ziemi Oleskiej, których triumfatorki wyst>pi> w inale wojewódzkim.
17
AleksandraPodoliMska
Dominika Słowik
MagdalenaTrajdos
Sara Kulik
Dominika Młynarczyk
Julia Molska
Paulina ChrzCszczyk
Martyna Meryk
![Page 18: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/18.jpg)
KULISY PO WIA TU WieVci gminne18 7 lutego 2013
Praszka: Karnawał
Doskonał> okazj> do organizacji zabawy
okazał siC i karnawałowy czas. W sobotC 2 lutego w restauracji Kmicic w Prasz-ce bawiło siC ponad osiem-dziesi>t osób.
- To nieco mniej nic zwy-kle, ale i nas zdziesi>tkowa-ła choroba – mówi Adam Łucki, przewodnicz>cy Gminnego Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Praszce. – Karnawałowy bal jednak odbył siC i jak to u nas bywa – obitował w atrakcje.
Juc samo otwarcie impre-zy było nietypowe, bo Wpie-waj>ce. Głosem popisał siC zarówno przewodnicz>cy, jak i wszyscy goWcie.
- Słowa piosenki oczywi-Wcie napisaliWmy sami – dodaje pan Adam.
Pomysłodawczyni> i współautork> słów stwo-rzonych specjalnie na roz-poczCcie karnawałowego szaleMstwa była Stefania Szukała, prowadz>ca pra-szkowski zespół Prosna i równiec członkini emeryc-kiego grona.
- Niewacne przeciec jest, kiedy kto siC rodzi, lecz to, ce dziW tu paMstwo s> i czuj> siC młodzi – Wpiewał prze-wodnicz>cy.
- Lecz to, ce dziW jesteWmy tu i czujemy siC młodzi – wtórowali szefowi goWcie.
- By słuch siC poprawił, wzrok zrobił sokoli i ceby wraz uciekło z was to wszystko, co boli – konty-nuował Wpiewaj>ce cycze-nia Adam Łucki, a goWcie ochoczo wspomagali go w chórkach.
Po takim otwarciu o nie-udanej zabawie mowy być nie mogło. Zarówno parkie-towe szaleMstwo, jak i doskonała atmosfera przy stolikach – obowi>zkowo z biesiadnymi przyWpiew-kami i akordeonowymi przygrywkami Pawła Rasztara – były przednie.
Bo seniorzy, jak nikt inny, z cycia korzystać potrafi>.
- Kiedy był czas na pracC - wywi>zywaliWmy siC z obowi>zków, kiedy trzeba było zajmować siC dziećmi – siedzieliWmy w domach, kiedy juc moce-
my swobodnie siC bawić – robimy to bez ograni-czeM i ładujemy akumula-tory, by potem wyczerpać je na uciechy z wnukami – Wmiej> siC pełni werwy emeryci.
Tekst i zdjCcia AK
Naładowali bateriePraszkowscy emeryci czerpi> z cycia pełnymi garWciami. Nie przepusz-
cz> cadnej okazji, by spCdzić czas w zaprzyjaanionym gronie, poszaleć na parkiecie i poWpiewać, co tchu w płucach.
Praszkowscy emeryci wykorzystuj> kacd> okazjC, by być razem i do tego Wwietnie siC bawić...
... s> i na andrzejkach, i na letnich potaMcówkach...
Kluczbork: Z policji
W niedzielC 3 lutego tuc po 13.00 poli-cjanci kontrolowali zabezpieczenia
sklepów przy ul. Mickiewicza. W trakcie działaM zatrzymali na gor>cym uczynku mCcczyznC, który usiłował siC włamać do hurtowni alkoholu.
- Funkcjonariusze zatrzymali sprawcC, kiedy usiłował wykuć dziurC w Wcianie budynku – informuje starszy aspirant Aneta
Czekaj, rzecznik prasowy Komendy Powia-towej Policji. - Okazał siC nim dwudziesto-szeWcioletni mieszkaniec Kluczborka. MCc-czyzna na szczCWcie nie zd>cył nic ukraWć.
DwudziestoszeWciolatek usłyszał zarzut usiłowania włamania i przyznał siC do winy. Teraz musi siC liczyć z odpowiedzialnoWci> karn>. Grozi mu do 10 lat wiCzienia.
MZ
Przez dziurC po alkoholDwudziestoszeWciolatek próbował wykuć dziurC w Wcianie budynku, by
dostać siC do hurtowni alkoholu. Wpadł w rCce mundurowych.
...akumulatory naładowali tec w karnawałowym czasie.
Wołczyn: Akcja
Paczki do potrzebuj>cych rozwieali wołczyMscy stracacy.
W gminie Wołczyn podobn> akcjC przepro-
wadzono juc po raz dziewi>ty. W ubiegłym roku zebrano 5650 złotych, za które przygo-towano 120 paczek cywno-Wciowych. W tym roku efekty zbiórki okazały siC wiCksze.
W akcjC zaangacowały siC: Gminna Komisja Proilaktyki i Rozwi>zywania Problemów Alkoholowych, OWrodek Pomocy Społecznej oraz Woł-czyMski OWrodek Kultury, a list do irm, instytucji i zakła-dów pracy z proWb> o jej inansowe wsparcie podpisał Jan Leszek Wi>cek, bur-mistrz Wołczyna.
Petycja nie pozostała bez echa. Zbiórka trwała od 10
grudnia 2012 roku do 15 stycznia 2013 roku. Na konto Stowarzyszenia Ziemi Woł-czyMskiej „Dwa serca” od dwudziestu dwóch oiarodaw-ców wpłynCło 6300 złotych.
- Za te pieni>dze zostały zakupione sto trzydzieWci dwie paczki cywnoWciowe, głównie z artykułami o przedłuconym terminie wacnoWci– tłumaczy Rafał Neugebauer, szef domu kultury. – W kacdej paczce było po kilkanaWcie produktów.
Traiły one do najbardziej potrzebuj>cych rodzin z terenu gminy Wołczyn, osób samot-nych i niepełnosprawnych.
- O ich wytypowanie poprosiliWmy sołtysów wsi,
bo przeciec to oni s> najle-piej zorientowani kto z ich terenu takiej pomocy potrze-buje – dodaje dyrektor WOK.
Pierwsze paczki traiły do adresatów w pi>tek 1 lutego, ostatnie we wtorek 5 lutego, Dostarczyli je, podobnie jak w poprzednich latach, woł-czyMscy stracacy.
- Zaangacowała siC cała jednostka – mówi Rafał Neugebauer, jednoczeWnie prezes Zarz>du Miejsko Gminnego OSP w Wołczy-nie. – Kacdego dnia w teren wyjecdcało kilku druhów. DziCkujemy wszystkim, któ-rzy wsparli nasz> akcjC.
AS / ZdjCcie WOK
Paczki dla potrzebuj>cychAc sto trzydzieWci dwie paczki zakupiono dla najbardziej potrzebuj>-
cych mieszkaMców gminy ze Wrodków zebranych od sponsorów.
ZAPROSZENIE
Burmistrz Wołczyna zaprasza
MieszkaRców Miasta i Gminy Wołczyn
na spotkanie podsumowujAce działalno]ć samorzAdu wołczyRskiego za lata 2011-2012 , które odbFdzie siF
w dniu 15 lutego (piAtek) 2013 r. o godz . 17.00
w sali WołczyRskiego O]rodka Kultury.
Serdecznie zapraszam Jan Leszek WiAcek Burmistrz Wołczyna
ogłoszenie
![Page 19: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/19.jpg)
KULISY POWIATUStudniówki/wieVci gminne7 lutego 2013 19
Zespół Szkół Zawodowych w OleWnie, klasa IV technikum mechanicznego i kucharskiego, dyrektor Horst Chwałek, wychowaw-czyni Magdalena Piastowska.
Zespół Szkół Zawodowych w OleWnie, klasa IV technikum informatycznego, dyrektor Horst Chwałek, wychowawczyni Joanna Bryła.
Zespół Szkół Zawodowych w OleWnie, klasa IV technikum handlowego i elektronicznego, dyrektor Horst Chwałek, wychowawca Andrzej Koprowski.
Zespół Szkół Zawodowych w OleWnie, klasa IV technikum budownictwa, dyrektor Horst Chwałek, wychowawcy Wojciech Motus i Lesław Kaliciak.
KU LI SY POWIATUreKLAmA nA mIeSI@c zA 200 zł?
nIemOhLIWe? A jednAK! TeL.: 660 745 013
Sprawda siC na scenie
Młodziecowy Dom Kultury zaprasza do udziału w XI MiCdzypowiatowym Przegl>dzie Młodych Keyboardzistów.
Stanowi on eliminacjC do I ogólnopolskiego przegl>du, a odbCdzie siC w pi>tek 15 marca w
sali kameralnej MDK (pocz>tek o 10.00).Wszyscy chCtni powinni do 11 marca przesłać
kartC zgłoszenia (dostCpna na stronie www.mdk.superhost.pl) na adres: Młodziecowy Dom Kul-tury, 46-200 Kluczbork, ul. Damrota 4 ([email protected]).
Uczestnicy wyst>pi> w trzech kategoriach wie-kowych: 7-10 lat, 11-14 lat oraz 15-18 lat. Kacdy z nich przedstawi dwa dowolne utwory o ł>cznym czasie trwania 8 minut. Prezentowane utwory nalecy wykonać „na cywo”, tzn. bez ucycia sekwencera, dyskietek lub UBS.
Jury szczególn> uwagC zwracać bCdzie na jakoWć i technikC gry na instrumencie, umiejCtnoWć wykorzystania mocliwoWci instrumentu, dobór repertuaru oraz ogólny wyraz artystyczny.
Ubiegłoroczni zwyciCzcy przegl>du nie mog> brać udziału w konkursie.
WiCcej informacji pod tel. 77 418 25 30. AS
Kluczbork: Zaproszenie
![Page 20: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/20.jpg)
W p ó ł n o c n o - w s c h o - dnim Azerbejdcanie,
zaledwie kilka godzin jaz-dy od stolicy, wysoko w górach (2350 m n.p.m.), ukryta pomiCdzy szczyta-mi lecy wioska o trudno wymawialnej nazwie – Khinalug. Dostać siC tam jest relatywnie łatwo, o ile dysponuje siC odpowiedni-mi kwot> pieniCdzy. Uszczuplaj>c kieszeM o 50 manat (około 200 zł), w pobliskim mieWcie Quba mocna załapać siC na zde-zelowan> ładC lub inny wehikuł, którego czasy WwietnoWci minCły wraz z upadkiem ZSSR.
Jako ce kwota ta znacz-nie przekraczała mój dzienny budcet, musiałem siC trochC nagimnastyko-
wać i nadenerwować, by znaleać taMsz> alternaty-wC. Wszyscy napotkani taksiarze, jak mantrC powtarzali, ce nie ma cad-nej marszrutki do Khina-lug, i ce bCdC musiał siC zabrać z jednym z nich. Nie ze mn> takie numery majster! Dobrze wiedzia-łem, ce taMszy transport musi być, trzeba go tylko wyniuchać.
Po prawie godzinnych poszukiwaniach, znala-złem “skurczybyka” na obrzecach miejscowego bazaru. Ostatni zagajony Azer miał tupet kłamać w cywe oczy, upieraj>c siC, ce marszrutki do Khinalug “nie budiet”. W tym momencie od busika dzie-liło mnie zaledwie kilka
metrów. Słów, które skie-rowałem w stronC tego pana, nie powtórzyłby nawet postrach mórz i oce-anów – Czarnobrody. Taki byłem wWciekły, nie tyle na chCć oskubania mnie z pieniCdzy (kacdy chce zarobić), ile z racji chwilo-
wego podkopania idealne-go obrazu Azerów i ich ojczyzny.
Wkurzony wsiadłem do busa. Co prawda, tego dnia kierowca wiózł zimowe zaopatrzenie dla jednej z górskich rodzin, ale udało mi siC go przekonać, ce
tym worom z m>k> nic siC nie stanie, jak sobie na nich trochC posiedzC. Pocz>tkowy dyskomfort ust>pił, gdy tylko wyje-chaliWmy poza granice mia-sta. Przez wiCksz> czCWć trasy nie mogłem odkleić nosa od szyby, chłon>c jak g>bka otaczaj>ce mnie kra-jobrazy. Momentalnie wszystkie wczeWniejsze uniesienia i negatyw-ne emocje przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Liczyło siC tu i teraz.
Na miejscu spCdziłem tylko jeden dzieM, ponie-wac zaraz za wiosk> znaj-dował siC ducy posterunek wojskowy i bez przepustki nikogo w góry nie wypusz-czali. Tym bardziej, kiedy zima zblicała siC ducymi
krokami, a pomiCdzy szczytami grasowali “ter-roryWci” z Dagestanu.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło! Spaceruj>c pomiCdzy budynkami napotkałem grupC dzieciaków, które zafundowały mi mał> wycieczkC po wiosce, oczywiWcie po azersku.
Opuszczaj>c t> urokliw> dolinC obiecałem sobie, ce nastCpnym razem przyjadC tutaj ze wszystkimi wyma-ganymi pozwoleniami i tro-chC siC powłóczC.
Tekst i zdjCcie Jakub PECIAK cdn
KULISY POWIATU WieVci gminne20 7 lutego 2013
Dziennik z podrócy
Autostopem dookoła Wwiata (27)DwudziestooWmioletni oleWnianin Jakub Peciak wyruszył autostopem w podróc dookoła Wwiata. Na łamach „Kulis
Powiatu” opisuje kolejne etapy swojej cyciowej przygody.
Droga do Khinalug, wioski ukrytej miCdzy szczytami.
ZCbowice: Aktywna wieW
Uczestnicy kursu w pół roku nabyli umiejCtnoWci z prze-rócnych dziedzin.
Dokształcaj> siCGminny OWrodek Informacji, Kultury i Czy-
telnictwa zrealizował pi>ty projekt w ci>gu trzech lat działalnoWci.
Tym razem z funduszy unijnych „Kapitał ludzki” udało siC pozyskać czterdzieWci szeWć tysiCcy złotych na pro-
jekt „JesteWmy kuani> lokalnej kultury”. Projekt realizowany był przez dwadzieWcia cztery week-
endy, od 1 lipca do 31 grudnia ubiegłego roku. W zajCciach brało udział dziewiCtnastu słuchaczy, byli to pracownicy i wolontariusze Gminnego OWrodka Informacji, Kultury i Czytelnictwa.
- Na kacdy cykl zajCć przyjecdcał inny wykładowca – mówi Monika Czyrnia, dyrektor oWrodka. – Byli u nas miCdzy innymi psycholog, policjant, ratownik pogotowia czy animator kultury.
Były wiCc szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomo-cy, zajCcia z doskonalenia umiejCtnoWci interpersonalnych, ćwiczenie kreatywnoWci i asertywnoWci, warsztaty rCkodzieła i aktorskie.
- Wszystkie zajCcia były ciekawe, ale szczególnie spodo-bały siC te z psychologiem – ocenia Monika Czyrnia. – Pokazały nam inne strony nas. PoznaliWmy lepiej samych siebie i innych. OdkryliWmy w sobie cechy, których wczeWniej nie byliWmy Wwiadomi.
Aktywna dyrektor oWrodka planuje pozyskanie Wrodków na realizacjC kolejnych projektów.
- Działamy dopiero od trzech lat, a juc jesteWmy zauwaca-ni – mówi.
Damian PIETrusKAZdjCcie archiwum prywatne
Nasze powiaty: Nowa publikacja
PublikacjC, której stworze-nia podjCło siC ponad trzy-
dziestu autorów, zredagowali dr Zdzisław Włodarczyk i dr Zbigniew szczerbik, pra-cownik praszkowskiego muzeum.
- ChcieliWmy pokazać szczególne osoby, pochodz>-ce, czy tec zwi>zane z histo-ryczn> Ziemi> WieluMsk>, któ-rej czCWci> jest takce gmina Praszka i gmina Rudniki – wyjaWniaj> redaktorzy słowni-ka. – Przedstawić ich wkład w Wwiatow>, europejsk>, polsk> czy tec i w regionaln> kulturC, gospodarkC, oWwiatC – w róc-ne dziedziny cycia społeczno- gospodarczego.
Zamiarem autorów jest uka-zanie faktycznego obrazu histo-rycznej Ziemi WieluMskiej, zamieszkiwanej w zasadzie od Wredniowiecza przez rócne narodowoWci. Obok Polaków cyli tu i Niemcy, i bydzi oraz rócne inne nacje w mniejszej, b>da wiCkszej iloWci.
- StaraliWmy siC parC takich sztandarowych przykładów przekazać – mówi dr Zbi-gniew Szczerbik. - MiCdzy innymi mamy biogram Eze-chiela Ziviera spisany przez pani> doktor BarbarC Kali-nowsk> – Wójcik. Zivier uro-dził siC w Wieluniu, ale był archiwist> ksi>c>t pszczyM-skich. Był jednym z wybitniej-szych historyków Wl>skich tego okresu.
W publikacji znalazły siC tec biogramy pastorów i dzia-łaczy ewangelickich pocho-
dz>cych z badanego terenu, kapłanów i zakonników KoWcioła rzymsko – katolic-kiego, przedstawicieli miesz-czan, szlachty i innych grup społecznych, którzy przysłu-cyli siC do rozwoju regionu.
- Mamy nauczycieli, arty-stów, działaczy niepodległo-Wciowych w sumie około sto piCćdziesi>t biograii - dodaje dr Zbigniew Szczerbik.
WWród nich s> tec przedsta-wiciele Praszki czy Rudnik. M.in. z Praszki pochodził Marcin Gruszkowicz, generał paulinów i reformator zakonu. Urodził siC około roku 1600 właWnie w Praszce. Studiował ilozoiC u jezuitów w Kali-szu, potem teologiC w Rzy-mie. Był przeorem na Jasnej Górze. Został wybrany gene-rałem zakonu – funkcje tC sprawował do Wmierci, czyli do 1636 roku. Jego biograiC spisał Janusz Zbudniewek.
- Gruszkowicz to wybitna i bardzo zasłucona postać jeceli chodzi o zakon paulinów – podkreWla dr Zbigniew
Szczerbik. – Ponadto w publi-kacji jest tec na przykład bio-gram honorowego obywatela Praszki profesora Tadeusza KrzemiMskiego czy Konrada Jacdcewskiego. Jest tec bio-gram Tomasza Mamzera, uro-dzonego w 1903 roku w Kiku. To postać mniej znana, ale równie zasłucona. Był ksiC-dzem, jedn> z pierwszych oiar drugiej wojny Wwiatowej. Został zamordowany czwarte-go wrzeWnia 1939 roku, kiedy Niemcy wkroczyli do Gostyni.
Stanisław Potocki, Tomasz Potocki, to juc znane w Prasz-ce postaci – ich biogramy równiec znajduj> siC w publi-kacji, która została zrecenzo-wana przez profesora nad-zwyczajnego doktora habili-towanego Krzysztofa stryj-kowskiego. Druk „WieluM-skiego słownika biograiczne-go” sinansowała natomiast gmina WieluM.
Autorami biografii s>: Bogusław Abramek, Zbi-gniew BereszyMski, Andrzej Chowis, Arkadiusz Cioł-
kowski, Krzysztof Domaga-ła, Janusz dorobisz, Antoni G>siorowski, Anna Jama, Ksawery Jasiak, Barbara Kalinowska – Wójcik, Tomasz K>cki, Jarosław Kita, Tomasz Komornicki, Bogumiła Kondraciuk, Eugeniusz s. Kruszewski, Jan Ksi>cek, Krzysztof Latocha, Tomasz Andrzej Nowak, Damian Orłowski, Krzysztof Owczarek, Janusz Patryn, Jarosław Petrowicz, Andrzej rusz-kowski, Martin sprungala, Zbigniew szczerbik, Małgo-rzata Vwi>tek – słonina, Wiesława Wiesner, Zdzi-sław Włodarczyk, Janina Wołczuk, sławomir Zabra-niak, Janusz Zbudniewek i Jan Zwi>zek.
Publikacja w nakładzie 300 egzemplarzy rozeszła siC w mig. Dla zainteresowanych jeden z egzemplarzy dostCpny jest w bibliotece praszkow-skiego muzeum.
AK / ZdjCcie wtn.wielun.glt.pl
Zasłuceni dla tej ziemiukazał siC „WieluMski słownik biograficzny”, przyblicaj>cy cyciorysy osób zmarłych, a maj>-
cych zwi>zek z historyczn> Ziemi> WieluMsk>. Zawiera on ponad 150 nazwisk.
Promocja "WiluMskiego słownika biograicznego" miała miejsce w Muzeum Ziemi WieluMskiej.
![Page 21: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/21.jpg)
KULISY POWIATUWieVci gminne 217 lutego 2013
DobrodzieM: Maraton na raty
W pierwszym etapie brało udział 27 osób, w dru-
gim 28 osób, w trzecim 31, a czwarty (najdłucszy odcinek) pokonały 22 osoby.
- W sumie w naszej imprezie wystartowały czterdzieWci dwie osoby – mówi Janusz Szafar-czyk, organizator imprezy.
18 osób (w tym 3 kobiety) ukoMczyło pełny dystans, czyli 42,2 km.
W klasyikacji generalnej zwyciCcył Krzysztof Pachu-ta z Opola, który wygrał wszystkie cztery etapy. Zawodnik ten osi>gn>ł rów-
niec najlepszy czas z wszyst-kich dotychczasowych ZiM-NaR-ów (2:33:14).
W czwartym etapie z powo-du choroby nie uczestniczył dotychczasowy lider dobro-dzieMskich biegaczy, Seba-stian Kler, dlatego najlepszym zawodnikiem z gminy okazał siC Marek Kapela. Ostatni etap ukoMczył na drugim miej-scu, dziCki czemu przesun>ł siC tec na drugie miejsce w klasyikacji generalnej.
- W tej imprezie biorC udział po raz czwarty – mówi Marek Kapela. – To mój najlepszy
wynik. Rok temu byłem czwar-ty, a dwa lata temu trzeci.
Najlepsz> zawodniczk> w klasyikacji generalnej oka-zała siC Janina Musiał z Dobrodzienia.
- W zimowym maratonie biorC udział juc po raz trzeci – opowiada triumfatorka. – Moje tegoroczne wyniki s> lepsze od poprzednich, ale to chyba kwe-stia treningów. Niestety, dla mnie zima to najgorszy okres do biegania. Jestem „zmarzlu-chem” i ciCcko mi wybrać siC na trening.
ZakoMczenie Zimowego
Maratonu Na Raty, poł>czone z wrCczeniem pucharów dla najlepszych, zaplanowane jest na niedzielC 10 lutego. Wtedy tec biegacze wystartuj> na kil-ku dystansach: 12,195 km, 10 km oraz 6 km.
- Dla kacdego uczestnika oraz osoby towarzysz>cej bCdzie herbata lub kawa, kieł-basa i coW słodkiego – zaprasza Janusz Szafarczyk.
Biegacze zbieraj> siC na sta-dionie miejskim w Dobrodzie-niu. Pocz>tek imprezy o godz. 11.00. DG / ZdjCcia
Mariusz OGORZELEC
W Wniegu i na mrozieW tym roku Zimowy Maraton Na Raty rozgrywany był w prawdziwej zimowej aurze. Sportowcy
biegali po oWnieconej trasie przy niskich temperaturach. Warunki jednak ich nie zniechCciły.
Pierwsze miejsce w klasyikacji generalnej zajCła Janina Musiał, a Marek Kapela był drugi.
Byczyna: Oj, szaleli, szaleli
W przygniataj>cej wiCk-szoWci przybyli eme-
ryci, bo arancacj> imprezy zajCło siC koło Zwi>zku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Byczynie. Jego przewodnicz>ca Zdzi-sława Czerwiak pieczC nad nim sprawuje dopiero drugi rok, a tu proszC - juc trzecia zabawa taneczna
wyszła spod jej rCki. Trze-cia znaczy najlepsza?
- Nie, nie stopniowała-bym tak – Wmieje siC prze-wodnicz>ca. – Ale czujemy siC swobodniej, bo rzeczywi-Wcie, przy pierwszej martwi-łyWmy siC: wyjdzie – nie wyj-dzie, wystarczy posiłków – nie wystarczy, a teraz nie boimy siC ani organizacji,
ani przyrz>dzania potraw i pieczenia ciast. Te sprawy mamy juc opanowane.
Bez reszty opanowało tec balowiczów uczucie radoWci. Bo gdy tylko rozeszły siC pierwsze dawiCki, parkiet zapełniał siC i to natych-miast, i niekoniecznie do taMca musieli prosić pano-wie, bo panie tec łapały siC
za rCce i co? I heja w tany.- Dosyć z t> szaroWci>
cycia – mówi uczestniczka Teresa Kocemba. – Chcemy taMczyć tak jak młodzi, a moce nawet i lepiej.
Apropos młodych – kilku takich małconków tec fajnie bawiło siC na parkiecie.
- Lubimy zabawy – mówi> zgodnie Dorota i Leszek
Markiewiczowie z Byczy-ny. – I jeceli nastCpnym razem bCdzie taka mocli-woWć, to na pewno tec z niej skorzystamy.
Taka deklaracja pewnie cieszy organizatorów…
- Bardzo – mówi z zado-woleniem Zdzisława Czer-wiak. - Przeciec to s> poten-cjalni emeryci. Jak połkn>
bakcyla, to w przyszłoWci zapisz> siC do naszego koła.
- Młodzi wiedz>, ce nasze zabawy s> najlepsze, dlatego do nas przychodz> – dopo-wiada Elcbieta Merta.
Imprezowiczów bawił miejscowy zespół Juwers, któ-ry tworz>: Ewa Bittner, Zdzi-sław BaczyMski i Jan Lis.
Tekst i zdjCcia EW
SzaroWci cycia powiedzieli doWć Osiemdziesi>t osób bawiło siC na zabawie karnawałowej, któr> urz>dzono w sobotC 2 lutego w sali oWrodka kultury. Co uchodziło za specjały?
W zasadzie wszystko.
Do taMca równiec panie prosiły panie. I trzeba przyznać - bawiły siC Wwietnie.
Kluczbork: Wacne
Gdy tylko rozbrzmiały pierwsze dawiCki, parkiet natych-miast zapełniał sie parami.
Zabawa z pewnoWci> nalecała do udanych. RadoWć malowa-ła siC balowiczom na twarzach.
Ustawa zacznie obowi>zy-wać od 1 lipca. Zmienia
ona całkowicie gospodarkC Wmieciow> – m.in. opłaty, ter-miny i sposób segregowania i odbioru odpadów. Aby te zasa-dy przyblicyć mieszkaMcom miasta, magistrat zaplanował cztery spotkania w tej sprawie.
Pierwsze dla mieszkaMców Spółdzielni Mieszkaniowej „PrzyszłoWć” oraz Vl>skiej Spółdzielni Mieszkaniowej
odbCdzie siC w czwartek 14 lute-go o 17.30 w Publicznym Gim-nazjum nr 3 przy ul. WolnoWci.
W pi>tek 15 lutego w Publicznym Gimnazjum nr 5 przy ul. Konopnickiej zaplano-wano spotkanie dla mieszkaM-ców Spółdzielni Mieszkanio-wej „Metalowiec”, Spółdzielni Mieszkaniowej „Dom” i blo-ków wchodz>cych w skład Osiedla Kolejowego. Pocz>tek o 17.30.
We wtorek 19 lutego (rów-niec o 17.30) w sali nr 62 UrzCdu Miejskiego odbCdzie siC spotkanie dla mieszkaM-ców domów jednorodzinnych z terenu całego miasta.
Natomiast w WrodC 20 lute-go (17.30) równiec w UrzC-dzie Miejskim burmistrz spo-tka siC ze wspólnotami mieszkaniowymi ze Wródmie-Wcia.
MZ
Spotkania w sprawie WmieciUrz>d Miejski zaplanował cztery spotkania z mieszkaMcami miasta na temat nowej
ustawy o gospodarce odpadami.
DobrodzieM: Zaproszenie
Presticowy turniejJuc po raz 42. do miasta stolarzy zjad> brydcyWci z Polski
Południowej.
W ubiegłym roku w turnieju o puchar „Vniecnego płatka”
uczestniczyło 87 par z okrCgów: opolskiego, Wl>skiego, łódzkiego, małopolskiego i dolnoWl>skiego.
– Nasza impreza jest jedn> z naj-wiCkszych w tej czCWci Polski, jeceli chodzi o turnieje niskobudcetowe, organizowane przez samych brydcy-stów – mówi Stanisław Górski, dyrektor domu kultury w Dobro-dzieniu.
W ubiegłym roku powiat oleski
reprezentowały dwa „oWrodki bry-dcowe”: Praszka i DobrodzieM. Puchar starosty powiatu oleskiego i puchar burmistrza gminy Dobro-dzieM powCdrował do przedstawicie-li miasta stolarzy - Emila Otrembki i Andrzeja Kazimierowicza.
Turniej odbCdzie siC w niedzielC 24 lutego. Pocz>tek o godz. 10.00. WiCcej informacji mocna uzyskać w DobrodzieMskim OWrodku Kultury i Sportu w Dobrodzieniu.
DG
![Page 22: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/22.jpg)
KULISY POWIATU26 7 lutego 2013SportGorzów Vl>ski: Futbol najmłodszych
W gorzowskiej hali trampkarze (rocznik
1998 i młodsi) rywalizowali w niedzielC 27 stycznia, zaW orlicy (2002 i młodsi) w nie-dzielC 3 lutego.
W pierwszym turnieju w dwóch grupach grało osiem zespołów. Wyniki grupy A: OKS Olesno – Piast Gorzów Vl>ski 0-1, LZS bytniów – LZS Radawie 1-2, OKS – bytniów 9-0, Piast – Rada-wie 2-2, OKS – Radawie 1-1, Piast – bytniów 1-1. KolejnoWć: 1. Radawie – 5 pkt (bramki 5-4), 2. Piast – 5 (4-3), 3. OKS – 4 (10-2), 4. bytniów – 1 (2-12).
RozstrzygniCcia w grupie B: LZS Ligota Oleska – LZS Rudniki 2-0, Motor Praszka – Start DobrodzieM 3-0, Ligota Oleska – Motor 1-0, Rudniki – Start 3-1, Ligota Oleska – Start 3-1, Rudniki – Motor 0-0. KolejnoWć: 1. Ligota Oleska – 9 (6-1), 2. Motor – 4 (3-1), 3. Rudniki – 4 (3-3), Start – 0 (2-9).
W półinale Ligota Ole-ska wygrała 4-0 z Piastem, a Radawie po dogrywce 2-1 z Motorem (w regulamino-wym czasie był remis 1-1). Przegrani walczyli o 3. miej-sce. Po zwyciCstwie 2-1 przypadło ono trenowanej przez Sławomira Kałwaka
ekipie z Gorzowa Vl>skiego (Daniel KCdziora, najlepszy bramkarz turnieju – Dawid Łatka, Kewin Dziercon, Marcin Mokrzycki, Mar-tin Rataj, Denis Gnacy, Kordian StachaMczyk, Robert Rataj, Dominik Puchała, Łukasz Ksi>cek, Krzysztof Olejnik, Karol WiWniewski, Krystian Kiczmach, Dawid Nali-chowski, Kamil Król, Seba-stian Felke).
Nim rozegrano inał,odby-ły siC mecze o kolejne pozy-cje. W spotkaniu o 5. miejsce OKS pokonał 5-0 Rudniki, a siódm> lokatC zaj>ł bytniów, pokonuj>c 3-2 po rzutach karnych Start (w regulamino-wym czasie było 2-2).
Triumfatorem turnieju została Ligota Oleska (trener Mateusz Skowronek), która w inale 3-1 pokonała Rada-wie (trener Paweł Grzesik).
Ligota Oleska: Patryk KoWcielny – Bartłomiej Kubica, Adrian Jonek, Filip KoWcielny, Adam SkibiMski (najlepszy zawodnik turnie-ju), Denis Tracz, Oskar Siwek, Robert Barczyk, Filip SkibiMski, Kamil Ostrzecha, Klaudiusz Wiatr.
Radawie: Kevin Główka – Kevin Respondek, Martin Mrugała, Martin Jendrzej
(król strzelców, 4 bramki), Kamil Wojczyk, Łukasz Koj, Daniel Paluch, Kewin Jendrzej, Szymon Wróbel, Przemysław Piwowarczyk, Mateusz Król, Denis Wenzel.
Nagrody dla najlepszych zespołów i zawodników wrC-czali: Alfred Nowak, prezes PodokrCgu ZPN w OleWnie, Andrzej Kobylecki, jego zastCpca oraz Wiesław Krze-miMski, prezes Piasta Gorzów Vl>ski.
Mecze sCdziowali Franci-szek Strugała, Robert Kant-ner i Roman KamiMski.
W turnieju orlików szeWć zespołów grało systemem kacdy z kacdym. Bezkonku-rencyjna okazała siC pierw-sza drucyna OKS Olesno (trener Urszula Rosicka). Wygrała wszystkie mecze nie trac>c cadnej bramki, a strzelaj>c ac 12. Co ciekawe padły one łupem dwóch zawodników. Dawid Zug strzelił siedem goli i został najskuteczniejszym snajpe-rem turnieju, a Adrian Huć zanotował piCć traieM. Pozo-stałe wyrócnienia indywidu-alne zdobyli: Jakub Okaj z Motoru (najlepszy zawod-nik) i Bartosz PiWla z Piasta (najlepszy bramkarz)
Wyniki: OKS I Olesno –
Motor Praszka 2-0, Piast Gorzów Vl>ski – LZS Ligota Oleska 1-1, OKS II Olesno – LZS bytniów 0-0, OKS I – Piast 3-0, Motor – Ligota Oleska 0-0, Piast – OKS II 1-3, Ligota Oleska – byt-niów 0-2, Motor – OKS II 1-1, OKS I – Ligota Oleska 3-0, Piast – bytniów 0-0, OKS I – OKS II 2-0, Motor – bytniów 0-0, Ligota Oleska – OKS II 1-1, OKS I – byt-niów 2-0, Motor – Piast 2-2.
Ostateczna kolejnoWć: 1. OKS I – 15 pkt (bramki 12-0), 2. OKS II – 6 (5-5), 3. bytniów – 6 (2-2), 4. Motor – 3 (3-5), 5. Piast – 3 (4-9), 6. Ligota Oleska – 3 (2-7).
OKS I: Dawid MiWkie-wicz – Dawid Zug, Adam Huć, Patryk Vwitalski, Dominik Ligendza, Bar-tosz Jeziorowski, Dawid Płuciennik, Tomasz Bryłła, Gabriel Molski, Maciej Piech, Patryk Krawczyk, Jakub Szewczyk, Max Imiełowski.
OKS II: Dominik Sitek – Jakub Gryga, Jakub Skonieczny, Tomasz Siem-ski, Patryk DCbowski, Szy-mon Sobczak, Tobiasz Flak, Grzegorz Sabok, Maciej Skonieczny, Alek-sander Kuanik. Trener Sebastian Kopel.
LZS bytniów: Dariusz Łaupcha – Adam Borecki, Kacper Pawełczyk, Dawid Lewandowski, Paweł Szta-juda, Aleksander Pawla-czyk, Marcin Kowalczyk, Jakub Stasiak. Trener Zbi-gniew Rzepka.
Nagrody wrCczali: Alfred Nowak, Andrzej Kobylecki, Wiesław KrzemiMski, a takce samorz>dowcy – Artur Tomala, burmistrz Gorzowa Vl>skiego, Roland Fabia-nek, sekretarz gminy Gorzów Vl>ski i Włodzimierz Kie-rat, wójt Radłowa.
- Podczas tych dwóch tur-
niejów pokazało siC kilku utalentowanych zawodni-ków, chłopaków z poten-cjałem – ocenia prezes Nowak. – Cieszy zaintere-sowanie rodziców – trybu-ny były pełne.
Mecze sCdziowali Franci-szek Strugała, Robert Kant-ner, Krzysztof TobiW oraz Szymon Niejadlik.
W niedzielC 10 lutego o godz. 11.00 w hali Kotwica w Praszce rozegrany zosta-nie ostatni turniej, tym razem w kategorii młodzików.
AS / ZdjCcia archiwum prywatne
W poszukiwaniu talentówRozegrano dwa z trzech zapowiadanych turniejów grup młodziecowych, organizowanych przez PodokrCg Zwi>zku Piłki Nocnej w OleWnie.
Orlicy OKS-u Olesno byli bezkonkurencyjni. W całym turnieju wygrali wszystkie mecze i nie stracili w nich cadnej bramki.
Prowadzeni przez Mateusza Skowronka (u góry z prawej) i Henryka Karkosa trampkarze z Ligoty Oleskiej zostawili w pokonanym polu osiem ekip.
Nagrody dla młodych piłkarzy wrCczali m.in. Włodzimierz Kierat (z lewej), Artur Tomala i Alfred Nowak.
Zorganizowany przez PodokrCg Zwi>zku Piłki Nocnej w OleWnie cykl turniejów dla najmłodszych spotkał siC z zainteresowaniem klubów. - Pokazało siC kilku utalentowanych zawodników - mówi Alfred nowak, prezes podokrCgu.
![Page 23: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/23.jpg)
KULISYPOWIATUSport 277 lutego 2013
Kluczbork: Piłka halowa
O ile mistrz znany był juc tydzieM wczeWniej, to za
jego plecami trwała zacarta walka o pozostałe dwa miej-sca na podium. Ostatecznie na drugiej pozycji zameldo-wała siC Polonia Wołczyn, która w 11. kolejce pokonała bezpoWredniego konkurenta Urz>d Miejski Kluczbork, a w ostatniej najsłabsz> ekipC Siegenia Aubi. „UrzCdnicy”, aby zapewnić sobie miejsce na podium, musieli wygrać z The Blues i po zaciCtym oraz bardzo nerwowym spotka-niu dokonali tego, spychaj>c konkurentów na najgorsz> dla sportowców 4. pozycjC.
- Od pocz>tku było widać, ce w walce o podium bCd> liczyć siC trzy lub cztery dru-cyny – mówi Marcel Suro-wiak, uznany za najlepszego zawodnika ligi. – Poziom tej czołówki był wyrównany, ale naszym celem było wygranie wszystkich meczów i to nam siC udało. Utworzenie jednej ligi spowodowało, ce drucy-ny słabsze odczuły, ic rócnice poziomu sportowego pomiC-dzy I i II lig> halow> jednak s> doWć duce.
Satysfakcji z 5. miejsca nie krył Ryszard Zapotocz-ny, szkoleniowiec Cuprodu Borkowice.
- RywalizowaliWmy z trudnymi przeciwnikami, zawodnikami graj>cymi w II i III lidze, a nawet I, bo przeciec w Stomilu Olsztyn gra Michał Glanowski – re-lacjonował szkoleniowiec
zespołu. – Jestem dumny z moich zawodników, bo poka-zali hart ducha i wolC walki do ostatniej sekundy meczu.Tytuł najlepszego golkipera przypadł Pawłowi Chałub-cowi z The Blues, zaW po ko-ronC króla strzelców siCgn>ł Sebastian Deja z Rolusia, który zdobył 30 bramek i o dwa traienia wyprzedził Romana Widerskiego z Polonii. Trzeci w kolejnoWci byli Damian G>siorowski z Cuprodu i Grzegorz Włoch z Wagremu (17 traieM), a pi>ty Przemysław KarpiM-ski z FC Kapsel (15).
- W tej lidze nikt nie od-puszczał i walka toczyła siC do koMca – stwierdził Seba-stian Deja.
- Wygrała drucyna, która
miała trzon składu najbar-dziej stabilny, a podobnie jak przed rokiem o podium rywalizowało kilka drucyn, zaW o kolejnoWci decydowały ostanie mecze – podsumo-wał Dariusz Styrczewski, który czuwał nad przebie-giem rozgrywek wraz ze Zbigniewem Stachowskim i Stanisławem Sow>.
Podczas zakoMczenia ligi puchary oraz dyplomy wrCczyli Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka, An-drzej Buła, poseł na Sejm RP oraz Andrzej Olech zarz>dzaj>cy OWrodkiem Sportu i Rekreacji, na któ-rego obiektach odbywały siC mecze.
Tekst i zdjCcia Marcin SZeCel
Ostra walka na finiszu ligiW niedzielC 3 lutego zakoMczyły siC rozgrywki kluczborskiej ligi halowej, w której przez 12 kolejek walczyło 13 zespołów. Najlepszy okazał siC RoluW.
Wyniki 11. kolejki: Polanki – Grzechotniki 5-0 (vo), MKS juniorzy – Cuprod 0-5 (vo), UM – Polonia 3-5, Kap-sel – Wagrem 2-6, Chocianowice – The Blues 2-3, Siegenia – Kujakowice 2-3, RoluW - Polanki 4-3. Rezultaty 12 kolej-ki: Kujakowice – Cuprod 2-2, Siegenia – Polonia 1-11, The Blues – UM 1-4, Kapsel – MKS juniorzy 3-4, Chocianowi-ce – RoluW 2-5, Grzechotniki – Wagrem 0-5 (vo).1. RoluW Kluczbork 12 36 79-292. Polonia Wołczyn 12 28 66-483. UM Kluczbork 12 27 48-254. The Blues Kluczbork 12 27 48-195. Cuprod Borkowice 12 22 45-356. FC Polanki 12 19 42-367. Wagrem Kluczbork 12 18 47-378. LZS Chocianowice 12 18 50-379. MKS Kluczbork juniorzy 12 12 35-5510. Grzechotniki Kluczbork 12 9 26-5011. LZS Kujakowice 12 7 25-6512. FC Kapsel 12 7 43-6013. Siegenia Aubi Kluczbork 12 1 23-81
RoluW, mistrz kluczborskiej ligi. Stoj> w górnym rzCdzie (od lewej): Marcel Surowiak, Krzysztof Pielichowski, Dawid Nowacki, Marek Jacheć, Jarosław Główka, Roland D>-browski. U dołu (od lewej): Daniel Szynklarz, Sebastian Deja, Kamil Jasina, Krzysztof Stodoła.
Najlepszym bramkarzem został Paweł Chałubiec.
Król strzelców Sebastian Deja.
Marcel Surowiak – najlep-szy zawodnik rozgrywek.
Olesno: Piłkarska IV liga
Najbardziej dotkliwa wyda-je siC rezygnacja Rafala
Halskiego, pierwszego bram-karza i ostoi oleskiej defensy-wy. O miejsce w bramce bCd> teraz walczyć juniorzy Jacek Korzonek i Dawid Bator, ale zdecydowanie wiCksze szanse ma ten pierwszy, bo jest bar-dziej doWwiadczony.
Trener Andrzej Vwierc narzekał na brak młodziecow-ców, a teraz problem stanie siC powacniejszy - odchodz> bo-wiem: Jakob BanaW (trenuje ze Spart> Lubliniec), Tomasz Pasieka (problemy osobiste), Paweł Klonowski i Bartło-miej Czop (nie wznowili tre-ningów). Ponadto Bartosz BryW wraca z wypocyczenia do LZS Ligota Oleska, To-masz Knaga trenuje z Mo-torem Praszka, Dawid Klo-
nowski wyjechał do pracy za granic> i nie bCdzie mocna na niego liczyć w rundzie wiosen-nej, a Łukasz Warzecha po raz kolejny wrócił do OKS-u, zaliczył kilka treningów i...zre-zygnował.
Jakob BanaW, Tomasz Knaga czy Paweł Klonowski odcho-dz>, poniewac s> niezadowo-leni z krótkiego czasu gry w pierwszym składzie. Ci co zo-stali prawdopodobnie nie bCd> mieli podobnych problemów, gdyc teraz kadra to dziewiCtna-stu zawodników, w tym piCciu juniorów.
Problem jest jeszcze wiCk-szy, gdyc w juniorach takce nie ma tłumów, dlatego Andrzej Vwierc, trener obu zespołów, wiosn> bCdzie musiał szyć z bardzo krótkiego materiału.
- Problem z seniorami nie
byłby tak powacny, gdybyWmy mogli swobodnie posiłkować siC juniorami - mówi Andrzej Vwierc. - Kadra juniorów jed-nak tecjest bardzo szczupła, dla-tego mamy podwójny problem.
Kłopoty kadrowe wpływa-j> równiec na przygotowania OKS-u. Z powodu małej iloWci chCtnych nie odbył siC obóz sportowy w Polanicy Zdrój. Frekwencja na treningach nie jest oszałamiaj>ca, mimo ce seniorzy ćwicz> wspólnie z juniorami.
OKS rozegrał dwa sparin-gi i zaliczył dwie poracki 0-3. W WrodC 30 stycznia z Odr> w Opolu oraz w sobotC 2 lute-go ze Swornic> Czarnow>sy równiec w Opolu. W pierw-szym meczu wyst>piło 15 ole-Wnian, a w drugim 13…
- Oba mecze wygl>dały
podobnie – ocenia Andrzej Vwierc. – Dopóki mieliWmy tlen, gra wygl>dała dobrze, kiedy zaczCło nam go brako-wać, przeciwnik kontrolował grC. Nic jednak dziwnego kiedy rywale dysponowali dwiema je-denastkami, a nasz skład liczeb-noWci> nie powalał na kolana. Nasi piłkarze byli zmuszeni do biegania, dlatego te mecze z punktu widzenia kondycyjnego z pewnoWci> siC przydały.
OKS z Odr> grał w skła-dzie: Korzonek – Rozik, Vwierc, CieWla, Jeziorow-ski – Brzenska, Pietrzak, Flak, WiCdłocha, Kubacki – Jasina. Na zmianC: Bator, Obaka, TrawiMski, Górka. W meczu ze Swornic> gra-li: Korzonek – Kubacki, CieWla, Rozik, Jeziorowski – Górka, Pietrzak, Flak,
Jasina, Brzenska – Pi>tek. Na zmianC: Kowalski, Górski.
OKS na tapecie ma jeszcze w sobotC 9 lutego Chemika KC-dzierzyn-Koale w Prószkowie, na 16 lutego działacze szukaj> sparingpartnera, 23 lutego Vic-toriC CzCstochowa, 27 lutego KS Panki oraz 3 marca MKS II Kluczbork.
Juniorzy 23 lutego zagra-j> ze Skr> CzCstochowa, a oprócz tego rywalizować bCd> z seniorami. 10 lutego z LZS Budowlani Strojec, 17 lutego z Motorem Praszka, 3 marca z LZS Ligota Oleska, a 10 marca z Rybakiem Ciasna.
Tekst i zdjCcie Damian PIeTRuSKA
OKS siC odchudzaKadra oleskiego klubu podczas przerwy zimowej pomniejszyła siC ac o dziewiCciu zawodników.
Bartosz BryW jest jednym z dziewiCciu piłkarzy, którzy zim> opuWcili OKS.
![Page 24: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/24.jpg)
KULISY POWIATU Sport28 7 lutego 2013
Rudniki: Przed piłkarskim sezonem
Drucyna prowadzona przez trenera Grzego-
rza Krawczyka dobrze roz-poczCła rundC jesienn>. Wprawdzie na inauguracjC przegrała u siebie 0-3 ze Sta-l> Brzeg, jednym z fawory-tów rozgrywek, ale potem miała dobr> seriC, po której znalazła siC nawet na 3. miejscu w stawce szesnastu zespołów. Niestety, ostatecz-nie rudnicki beniaminek zakoMczył jesieM w streie spadkowej – na 10. miejscu z zaledwie jednopunktow> przewag> nad trzecim zespo-łem od koMca klasyikacji.
- Zadecydowała o tym nieudana koMcówka rundy – analizuje trener Krawczyk. – PrzegraliWmy cztery ostatnie mecze, w tym trzy rócnic> jed-nej bramki. Przyszła zadyszka, trochC kontuzji i kartek, co sprawiło, ce skład nie był opty-malny, a to odbiło siC na wyni-kach. Szkoda, bo mogliWmy mieć spokojn> sytuacjC.
Przygotowania do rewan-ców Rudniki rozpoczCły krótko po nowym roku.
- Trenujemy trzy razy w tygodniu – wyjaWnia szkole-
niowiec. – Mamy do dyspo-zycji i halC, i orlika, wiCc baza jest niezła, podobnie jak frekwencja. W zajCciach uczestniczy od trzynastu do piCtnastu zawodników.
Szykuj> siC kadrowe zmiany w rudnickim benia-minku. I to w obie strony. Wiele na to wskazuje, ic z drucyny odejdzie Marcel Kierzek, który znalazł siC w krCgu zainteresowaM Ryszarda Okaja, szkole-niowca III-ligowego WKS WieluM. Zagrał w dwóch sparingach i zebrał dobre oceny.
Znacznie wiCcej nazwisk po drugiej stronie. Z Rudni-kami trenuj> Marcin Skow-ronek (OKS Olesno), Piotr Dziób (Piast Gorzów Vl>ski) oraz Adrian Przybyła z sie-radzkiej ligi okrCgowej. Pro-wadzone s> rozmowy w sprawie przejWcia do Rudnik Dariusza Gawlika (Start DobrodzieM).
- Chodziło mi o zawodni-ków, którzy maj> doWwiad-czenie i s> ograni na pozio-mie czwartej ligi lub klasy okrCgowej, a takce ofensyw-
nych piłkarzy, bo bramek nam trochC brakowało – tłu-maczy trener Krawczyk. – Nie jest wykluczone, ic w najblicszych dniach dojdzie do składu jedno nazwisko lub dwa.
W piłkarskim Wwiatku szeptem mówi siC o przyj-Wciu do Rudnik Tomasza JasiMskiego, byłego zawod-nika Motoru Praszka, MKS Kluczbork, ostatnio piłkarza Warty Działoszyn.
Do zespołu, po półrocz-nym wypocyczeniu do Pod-beskidzia Bielsko-Biała (Młoda Ekstraklasa), wrócił Wojciech Popczyk.
- MyWlC, ce pół roku tre-ningów na wycszym pozio-mie pozwoliło mu siC piłkar-sko rozwin>ć i udowodni to w ligowych meczach, choć przeskok z piłki juniorskiej do seniorskiej wcale łatwy nie jest – mówi Grzegorz KrzemiMski.
Rudniki maj> zaplanowa-nych kilka sparingów, takce na sztucznej murawie w CzCstochowie i Kluczborku. Na liWcie s> KS Panki, MKS II Kluczbork, Raków II CzC-
stochowa, Vl>sk Łubniany, Amator Golce i Znicz Kło-buck.
Po analizie tabeli wynika, ic rudniczan czeka walka o utrzymanie. Tym trudniej-sza, ic spadnie wiCcej zespo-
łów nic pocz>tkowo zakła-dano.
- Victoria ChróWcice, któ-ra wycofała siC z trzeciej ligi, bCdzie od nowego sezo-nu wystCpowała w „okrC-gówce” – wyjaWnia Grze-
gorz Krawczyk. – WierzC, ce siC utrzymamy. Spadek byłby krokiem wstecz, a w klubie rysuj> siC coraz ciekawsze perspektywy i szkoda byłoby to zmarnować.
Tekst i zdjCcia AS
To bCdzie trudna wiosnaPrzed rund> rewancow> rozgrywek klasy okrCgowej beniaminek wzmacnia kadrC, by skutecznie zawalczyć o utrzymanie w gronie.
Wojciech Popczyk (z lewej) wrócił do Rudnik po okresie wypocczenia z Podbeskidzia Bielska-Biała. Z zespołem trenuje tec Piotr Dziób.
Bogacica: Zaproszenie
Zagraj> o puchar dyrektora
Juc po raz czwarty w miejscowej Publicz-nej Szkole Podstawo-wej odbCdzie siC Rodzinny Turniej Tenisa Stołowego.
TenisiWci bCd> walczyć o puchar dyrektora szkoły.
Zawody odbCd> siC 16 lute-go – pocz>tek o godz. 9.00 w sali gimnastycznej przy ul. Szkolnej 10.
- W turnieju udział bior> drucyny amatorskie składa-j>ce siC z dziecka – ucznia szkoły podstawowej lub gim-nazjum oraz osoby dorosłej – mamy, taty, wujka, cioci, dziadka lub innego krewne-go – wyjaWnia nauczyciel Janusz Poprawa, kierownik turnieju. - Zapewniamy dobr> zabawC, puchary i nagrody.
Zapisy przyjmowane bC- d> na pół godziny przed roz-poczCciem rozgrywek.
WiCcej informacji na stro-nie www.psp.bogacica.pl lub u kierownika turnieju pod numerem telefonu 694 643 301. MZ
Praszka: Futbol juniorów
Rezygnacja szkoleniowca to spore zaskoczenie, bowiem
po jesiennej rundzie rozgrywek wojewódzkiej II ligi prowadzona przez Marka Pawlaka drucyna jest zdecydowanym liderem tabeli. Motor nie przegrał cadne-go z trzynastu spotkaM, a tylko jedno zremisował i nad drugim w klasyfikacji TOR-em DobrzeM Wielki ma ac 11 pkt przewagi. W tej sytuacji tylko jakiW kataklizm moce pozbawić Motor awansu do I ligi.
Czy to rócnica zdaM na temat ewentualnego awansu porócni-ła trenera z klubowymi działa-czami?
- Podczas grudniowego spo-tkania z trenerami wiceprezes stwierdził w sposób jednoznacz-ny, ic pod wzglCdem finansowym klubu nie stać na awans do pierw-szej ligi - mówi były juc trener juniorów.
W tej sytuacji – jak zaznacza – Marek Pawlak podj>ł decyzjC, ic skoro kierownictwo klubu nie widzi mocliwoWci gry prowadzo-nej przez niego drucyny w wyc-szej lidze, to on nie bCdzie juc przygotowywał zespołu do rundy rewancowej.
- Poza tym zmieniła siC moja sytuacja zawodowa w taki spo-
sób, który uniemocliwiałby mi ł>czenie pracy z treningami – dopowiada Marek Pawlak.
Sławomir Poranek, prezes Motoru nie ukrywa, ic rezygnacja trenera Pawlaka zaskoczyła go.
– Nie do koMca znam tec jej powody, bo swojej decyzji nie przekazał mi osobiWcie, a przez osobC drug> – tłumaczy prezes praszkowskiego klubu. – Szkoda, bo mocna byłoby o sprawie poroz-mawiać i znaleać rozwi>zanie. Jako zarz>d nie mieliWmy zastrze-ceM do sposobu prowadzenia dru-cyny przez pana Marka. Gdybym nie miał do niego zaufania, nie powierzyłbym mu tej funkcji.
Prezes Poranek potwierdza, ce było w grudniu spotkanie z trene-rami wszystkich grup wieko-wych, w trakcie którego podsu-mowano ich postawC w rundzie jesiennej i równiec dyskutowano o mocliwym awansie juniorów.
- W ogóle nie było mowy o tym, ce rezygnujemy z walki o wycsz> ligC – wyjaWnia prezes Motoru. – Ten awans, bior>c pod uwagC sytuacjC w tabeli, jest bardzo prawdopodobny. To była luana rozmowa. DokonaliWmy jedynie analizy kosztów.
Z tej analizy – jak twierdzi prezes Poranek – wyszło, ic w
przypadku awansu klub potrzebo-wałby dodatkowo piCć tysiCcy złotych.
- Dlatego dyskutowaliWmy o stworzeniu finansowego zaplecza dla tego zespołu i poszukiwaniu sponsorów dla niego – tłumaczy sternik Motoru. – Nie s> to wiel-kie dodatkowe koszty i jestem przekonany, ic udałoby siC je zdo-być, zapewniaj>c sponsorów, ce s> to pieni>dze wył>cznie na juniorów.
Prezes zaznacza takce, ic oprócz finansów priorytetem na najblicsze tygodnie jest stworze-nie odpowiedniego zaplecza kadrowego drucyny, która by awansowała. Po zakoMczeniu tego sezonu wiek juniora koMcz> bowiem bramkarz Kamil Pora-nek oraz Przemysław Gargula, Radosław Szmyd, Michał Feli-siak i Jakub GolaMski. Ci czterej pierwsi to podstawowi zawodni-cy lidera II ligi.
- Tym młodym chłopcom, któ-rzy s> w juniorskiej drucynie, warto pomóc, bo oni juc niedługo bCd> decydowali o obliczu pierw-szego zespołu – koMczy Marek Pawlak. – Na razie tej pomocy nie było widać.
Tekst i zdjCcie AS
Niespodziewana rezygnacja treneraMarek Pawlak zrezygnował z prowadzenia juniorów praszkowskiego klubu. Zast>pił go Marek KrzemiMski.
Mimo bardzo udanej rundy jesien-nej, Marek Pawlak zrezygnował z prowadzenia juniorów Motoru.
![Page 25: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/25.jpg)
KULISY POWIATUSport 297 lutego 2013
Nasze powiaty: Przed piłkarskim sezonem
W rundzie jesiennej z dobrej strony zapre-
zentował siC LKS Rocnów, beniaminek rozgrywek. Pod-opieczni graj>cego trenera Pawła Chałubca pierwsz> rundC zakoMczyli na 5. miej-scu z dorobkiem 20 pkt i tylko trzema przegranymi meczami spoWród trzynastu rozegranych.
- ByliWmy trochC takimi „Janosikami”, bo potraili-Wmy zdobywać punkty z czo-łowymi drucynami, a odda-wać rywalom z dołu tabeli – komentuje trener Rocnowa.
JeWli idzie o kadrC, to wszystko wskazuje na to, ic zmian nie bCdzie, a jeWli juc – to niewielkie. Pawła Pan-ka, czołowego snajpera, na sprawdziany zaprosiła Unia Murów (klasa okrCgowa).
- Paweł zagrał w jednym jej sparingu i na razie trud-no mi powiedzieć jak sprawa dalej siC potoczy – wyjaWnia Paweł Chałubiec. – Nie ukrywam, ce chciałbym, aby został z nami.
Niejasna jest takce spra-wa samego Pawła Chałubca. O jego powrót do bramki stara siC walcz>ca o utrzy-manie w lidze okrCgowej Centrala Nasienna ProWlice, w której rocnowianin bronił z powodzeniem w poprzed-nim sezonie.
- JeWli nawet oba kluby dojd> do porozumienia, to na pewno nadal bCdC trene-
rem w Rocnowie – deklaruje szkoleniowiec.
Z wypocyczenia do Pro-Wlic właWnie wrócił bramkarz Sylwester Pi>tczak. Do kadry pierwszego zespołu awansuje junior Kamil Paszko, który doł>czy do grupy młodych graczy juc jesieni> wystCpuj>cych w niektórych meczach senior-skiego składu – Bartosza Andreiszyna, Szymona Ryc>bela, Sebastiana Zubrzyckiego i Michała Walasika.
- Wiosn> bCdC chciał dać wiCcej szans gry młodym zawodnikom, ceby nabierali doWwiadczenia – tłumaczy szkoleniowiec. – No, moce nie od pierwszych kolejek, ale po kilku. Spadek nam nie grozi, wiCc niech siC chłopcy ogrywaj>. WierzC, ce stać nas na utrzymanie pi>tego miejsca na zakoMczenie sezonu.
Rocnów przygotowania do A-klasowych rewanców rozpocz>ł w czwartek 31 stycznia.
- Trenujemy trzy razy w tygodniu – mówi Paweł Cha-łubiec. – Dwa razy w hali, raz na otwartym boisku.
W planie sparingów s> mecze z Poloni> Wołczyn, LZS Kujakowice, LZS Bor-kowice, LZS Lasowice Wiel-kie i jedn> z drucyn ligi wie-luMskiej. 17 marca Rocnów zagra tec w Pucharze Polski.
Na 7. miejscu z 18 pkt i drugim wynikiem w lidze pod wzglCdem liczby strze-lonych bramek (39) rundC jesienn> zakoMczył Motor Praszka.
- Przy odrobinie szczCWcia mogliWmy być o dwa lub trzy miejsca wycej – twierdzi Marek KrzemiMski, trener Motoru. – Ale i tak jestem zadowolony z postawy dru-cyny, która była najmłodsza w lidze. Vrednia wieku kadry to dwadzieWcia dwa lata.
Przygotowania do rundy
wiosennej Motor rozpocz>ł 23 stycznia, ale wczeWniej (od 12 grudnia do 13 stycz-nia) dwie klubowe drucyny grały w praszkowskiej lidze halowej.
- Trenujemy dwa razy w tygodniu w hali, a trzecie zajCcia to sparing, gra wewnCtrzna, albo trening biegowy – tłumaczy trener KrzemiMski. - Na pierwszych zajCciach było dwudziestu zawodników. Teraz frekwen-cja spadła, bo jedni studiuj>, inni pracuj> na zmiany.
Na razie jedyn> now> twarz> w zespole jest Tomasz Knaga, który juc grał w Motorze, ale przed dwoma laty przeszedł do OKS Olesno. Niezadowolo-ny ze zbyt małej liczby roze-granych w nim spotkaM wychowanek Budowlanych Strojec postanowił wrócić do Praszki.
- Tomek złocył podanie, trenuje z nami, ale teraz wszystko zalecy od działaczy obu klubów – mówi Marek KrzemiMski.
– Mamy WwiadomoWć, ic nie bCd> to łatwe rozmowy – mówi Sławomir Poranek, prezes Motoru.
Dobra gra w rundzie jesiennej Damiana Sieradz-kiego przełocyła siC na zain-teresowanie jego osob> III-ligowego WKS WieluM, tre-nowanego przez kluczbor-czanina Ryszarda Okaja. Napastnik Motoru był na sprawdzianie w Wieluniu, ale wiosn> na pewno bCdzie jeszcze grał w Praszce. Z kolei sieci na Tomasza DorotC zarzucił OKS. Po jednym treningu w OleWnie piłkarz sam zrezygnował jednak z tej oferty.
Coraz blicej wznowienia zajCć po powacnej kontuzji skrCcenia stawu skokowego jest pomocnik Jakub Orłowski, przed urazem mocny punkt drucyny. Do kadry pierwszego zespołu
wł>czeni zostan> wyrócnia-j>cy siC juniorzy – Przemy-sław Gargula, Michał Felisiak, Paweł Okaj, Radosław Szmyd oraz Kamil Hwinda.
Nie udały siC rozmowy w sprawie pozyskania Bartło-mieja Brysia (LZS Ligota Oleska), Piotra Dzióba (Piast Gorzów Vl>ski) i Rolanda Tomali (Ceramik Kozłowice).
Trener KrzemiMski nie ukrywa, ic chciałby popra-wić inaln> lokatC zespołu.
- Najwacniejsza bCdzie stabilizacja kadry – mówi trener praszkowian. – MyWlC, ce stać nas na czwar-te miejsce, choć w drugiej rundzie z zespołami z dołów tabeli gramy na wyjeadzie, a takie mecze s> trudne.
Motor ma juc za sob> jeden sparing. W sobotC 2 lutego przegrał u siebie 1-2 z LZS Rudniki (relacja na str. 30). Przed lig> zagra jeszcze z Victori> Skomlin, juniorami OKS Olesno, Liswart> Krzepice, LZS Łubnice, Piastem Gorzów Vl>ski.
- Wiosn> chcemy scalić drucynC tak, ceby była kolektywem, który w nastCp-nym sezonie podj>łby walkC o awans do klasy okrCgo-wej. Uwacam, ce idziemy w dobrym kierunku – dodaje prezes klubu z Praszki.
Tekst i zdjCcie AS
Zimowy raport A-klasowy (2)W poprzednim numerze informowaliWmy o przygotowaniach do rundy wiosennej sezonu 2012/2013 kilku drucyn A - klasy. W tym numerze kolejne meldunki.
Z zespołem z Praszki trenuje Tomasz Knaga (przy piłce) ostatnio piłkarz OKS Olesno.
Radłów: Liga halowa
Trzecia – przedostatnia - runda Radłowskiej Ligi
Halowej, która rozegrana została w pi>tek 1 lutego, to przede wszystkim konfronta-cja juniorskich drucyn z doWwiadczonymi seniorami. Na inauguracjC juniorzy Ligo-ty Oleskiej zremisowali z KoWcieliskami 3 -3.
- Juniorom Ligoty zwyciC-stwo wymknCło siC w ostatniej minucie – wyjaWnia Broni-sław CzapliMski, prezes Gminnego Zrzeszania Ludo-wych Zespołów Sportowych w Radłowie, które jest głów-nym organizatorem imprezy. – Do ciekawych nalecały tec rozgrywki juniorów Wichrowa z seniorami tego klubu.
W pierwszym starciu młodzi przegrali ac 1-6, ale w rewancu pokonali starszych kolegów 4 - 3.
Mecz rewancowy KoWcie-lisk z juniorami Ligoty tec przysporzył widzom wielu emocji. „Młoda” Ligota tylko nieznacznie uległa seniorom z KoWcielisk 4-5. To wystar-czyło zwyciCskiej drucynie, by awansować na 3. miejsce w tabeli, ale tylko lepszym bilansem bramek.
Podobna sytuacja jest tec na dwóch czołowych miej-scach. Ligota Oleska i Radłów I maj> spor> przewa-gC nad rywalami, bo ac po 22 punkty, ale ci pierwsi s> zale-dwie o cztery bramki lepsi. Taki układ tabeli jest zapo-wiedzi> bardzo emocjonuj>-cych dwóch ostatnich kole-jek, które rozegrane zostan> 8 i 15 lutego (pocz>tek spo-tkaM godz. 18.00).
Po trzech kolejkach naj-
lepszym strzelcem, z piCtna-stoma traieniami, jest Bar-tłomiej BryW (Ligota Ole-ska), za nim uplasowali siC Damian Włoszczyk (KoWcieliska) – 13 bramek i Emanuel Ksi>cek (LZS Radłów) – 12.
AK / ZdjCcie archiwum prywatne
Liderzy z przewag>Tabela powoli krystalizuje siC. Liderzy – LZS Ligota i LZS Radłów
I – uciekaj> rywalom i to najprawdopodobniej właWnie miCdzy tymi drucynami rozegrany zostanie mecz o koMcowe zwyciCstwo.
Wyniki III kolejki: Oldboys – Ligota 2 – 4. S. WiCckow-ski 2 - P. Klonowski 2, B. BryW 2. Ligota Oleska juniorzy– KoWcieliska 3 – 3. K. Skowronek 2, F. KoWcielny – M. Danek, A. Tomaszewski, K. Gorzołka. Wichrów – Wichrów juniorzy 6 – 1. K. Bednarz 3, R. Kempa 2, R. Gajdecka – D. Wieczorek. Radłów I - Radłów II 5 – 4. E. Ksi>cek 3, Ł. SkibiMski, M. Kubacki - M. Kus 2, Pawełczyk, S. Ksi>cek. Ligota Oleska – Oldboys 9 – 5. B. BryW 3, D. Klonowski 2, T. Pakuła 2, P. Klonowski. M. SkibiMski – S. WiCckowski 2, Kurpiel 2, P. Dutkiewicz. KoWcieliska – Ligota Oleska juniorzy 5 – 4. D. Wloszczyk 4, A. Widera – D. Klonowski, M. Włoka, A. SkupiMski, K. Skowronek. Wichrów junio-rzy – Wichrów 4 – 3. P. Wieczorek 2, D. Wieczorek, D.
Obł>k – R. Gajdecka, P. Konieczko, K. Bednarz . Radłów II - Radłów I 2 – 5. J. Brodowy, M. Kus – T. SkibiMski 2, A. Stasiak 2, T. UrbaMski.
1.LZS Ligota Oleska 8 22 48-162.LZS Radłów I 8 22 41-153. LZS KoWcieliska 8 13 28-224. Ligota Oleska juniorzy 8 13 24-295. LZS Wichrów 8 12 23-216. LZS Wichrów juniorzy 8 12 21-267.LZS Radłów II 8 3 16-458. Oldboys Wichrów 8 0 14-43
Zawodnicy LZS - u Wichrów - juniorzy i seniorzy - choć reprezentuj> te same barwy klubowe w Radłowskiej Lidze Halowej stanCli do rywalizacji.
![Page 26: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/26.jpg)
KULISY POWIATU Sport30 7 lutego 2013
Kluczbork: WieWci z klubu
W niedzielC 3 lutego Andrzej KonwiMski,
trener MKS Kluczbork, poje-chał na dwutygodniowy stac do klubu Bundesligi, Hannover 96.
- Jest to wyjazd z unijnego programu Leonardo da Vinci, w którym uczestniczy takce Polski Zwi>zek Piłki Nocnej – wyjaWnia szkoleniowiec. – Zgłosiłem do niego swoj> aplikacjC i otrzymałem pozy-tywn> odpowieda.
Przez dwa tygodnie klucz-borczanin uczestniczył bCdzie w codziennych zajCciach klubu Bundesligi, prowadzonych przez trenerów Mirko SlomkC i Edwarda Kowalczuka.
- Trener Kowalczuk jest jed-nym z najbardziej cenionych w Niemczech trenerów odpowie-dzialnych za przygotowanie motoryczne piłkarzy – tłumaczy Andrzej KonwiMski. – Ma duc> wiedzC na temat sposobu pro-wadzenia zajCć z zawodnikami po kontuzjach.
Nie bez znaczenia jest rów-niec fakt, ic urodzony w Szcze-cinie Edward Kowalczuk dobrze mówi po polsku.
- Jestem przekonany, ic spo-ro skorzystam z tego stacu, bo łatwiej bCdzie nawi>zać kontakt nic z obcokrajowcem – konty-nuuje trener MKS. - Poza tym liga niemiecka jest czołow> w Europie i warto podpatrzeć nowoczesne metody pracy, które w niej s> stosowane zwi>zane z intensywnoWci> zajCć, podziałem ról miCdzy trenerami, mikrocy-klami szkoleniowymi.
Pod nieobecnoWć trenera
KonwiMskiego zajCcia z pierw-szym zespołem prowadził bCdzie jego asystent, Piotr Grzyb.
- JesteWmy po najbardziej intensywnym okresie przygoto-wawczym i do dokoMczenia jest kilka treningów motorycznych – tłumaczy Andrzej KonwiMski. – A kolejne dni to doskonalenie taktyki i techniki indywidualnej.
Przed trenersk> rozł>k> wyjaWniło siC kilka kolejnych spraw kadrowych. Kontrakt z klubem rozwi>zał obroMca Michał Sudoł.
- Zadecydowały sprawy oso-biste piłkarza – mówi trener MKS. – Ma zamiar w najblic-szym czasie podj>ć pracC zawo-dow> i pogodzenie jej z gr> na drugoligowym poziomie byłoby niemocliwe.
Do III-ligowego Startu Namysłów wypocyczony moce zostać napastnik Dawid Meh-lich. Umowa jest inalizowana.
- Dawid miał w ataku bar-dzo duc> konkurencjC – wyja-Wnia trener kluczborczan. – Rywalizował z Piotrkiem Bur-skim, Igorem Jurg> i Michałem Kojderem, a gdy zmieniliWmy system gry w przodzie na jedne-go napastnika, jeszcze trudniej było siC mu przebić do składu. DoszliWmy do wniosku, ic dla niego i w perspektywie dla klu-bu lepszym rozwi>zaniem bCdzie systematyczna gra w trzeciej lidze, nic w naszych czwartoligowych rezerwach.
Do składu MKS po sobot-nim sparingu z Rozwojem Katowice doł>czył pomocnik
Bartłomiej Rewucki, zawod-nik z ligowym stacem, bo cały poprzedni sezon miał pewne miejsce w II-ligowym Ruchu Zdzieszowice, a jesieM tego sezonu spCdził w III-ligowej Odrze Opole. Nowy nabytek ma walczyć z Mateuszem Arianem o miejsce, które zro-biło siC w Wrodku pomocy po odejWciu Adama Dei.
- To dynamicznie graj>cy i dobrze wyszkolony tech-nicznie zawodnik – ocenia trener KonwiMski.
MKS zdecydował siC rów-niec na podpisanie umowy z
19-latkiem z Ukrainy. To ofen-sywny pomocnik Igor Zhura-khovsky, wychowanek szkółki piłkarskiej Dynama Kijów, ostatnio zawodnik IV-ligowej Pogoni Prudnik. Przed przyjaz-dem do Kluczborka był na testach w Górniku Zabrze.
– Jak na swój wiek dysponu-je dobr> technik> – mówi Andrzej KonwiMski. - BCdzie natomiast musiał popracować nad motoryk>, ale to perspekty-wiczny zawodnik.
Nie znalazł natomiast uzna-nia w oczach kluczborskiego sztabu szkoleniowego Arka-
diusz SmCt, testowany obroMca Victorii ChróWcice. Z kolei nie-dobre wieWci nadeszły w spra-wie kontuzji Michała Kojde-ra, najskuteczniejszego snajpe-ra kluczborczan w rundzie jesiennej (6 bramek).
- Ma naderwany przyczep miCWniowy i specjaliWci zalecili całkowit> przerwC w trenin-gach przez trzy tygodnie – wyjaWnia szkoleniowiec MKS. – W tym czasie moce mieć tylko zajCcia na siłowni. To utrudni osi>gniCcie pełni formy na pierwsze wiosenne mecze. Po tej przymusowej przerwie bCdziemy pracowali z Micha-łem indywidualnie, by nadrobić stracony czas.
Póki co w strzelaniu bramek Michała Kojdera skutecznie zastCpuje Damian Kaczma-rek. W wygranym przez MKS 3-0 sparingu z III-ligow> Foto Higien> Gać zdobył dwa gole, a w sobotnim sparingu z Rozwo-jem Katowice strzelił zwyciC-sk> bramkC.
- Nie chcC zapeszyć, ale Damian zrobił naprawdC duce postCpy – komplementuje pił-karza trener KonwiMski. – Oby
tylko utrzymał tC dyspozycjC.W przedsezonowych galo-
pach MKS prezentuje na razie dobr> formC. Cztery mecze – cztery wygrane. Ten ostatni kluczborczanie rozegrali w sobotC 2 lutego i 1-0 pokonali II-ligowy Rozwój Katowice, powtarzaj>c wynik z ligowej potyczki.
- To było najtrudniejsze z tych czterech spotkaM, ale nasza defensywa spisała siC bardzo dobrze, a w dwóch sytuacjach bramkowych dla rywali klasC pokazał Mateusz Abramowicz – ocenia Andrzej KonwiMski.
ZwyciCski gol padł w 40. min. ObroMca Rozwoju chciał zagrać piłkC w poprzek boiska, ale futbolówkC przej>ł klucz-borczanin i nie zmarnował sytuacji sam na sam. Okazje mieli takce spisuj>cy siC coraz lepiej młody Radosław Mikul-ski oraz Igor Zhurakhovsky.
- Jestem zadowolony z postawy młodziecy w tym meczu – koMczy Andrzej KonwiMski. – UdawignCła ciCcar gry z reno-mowanym przeciwnikiem.
Tekst i zdjCcieAndrzej SZATAN
Trener KonwiMski opuWcił MKSTytuł brzmi niepokoj>co, ale spieszymy uspokoić kibiców – chodzi tylko o dwutygodniow> nieobecnoWć szkoleniowca kluczborskiego II-ligowca.
Sparingi MKSMKS Kluczbork - Foto Higiena Gać 3-0 (1-0)
Bramki: Kaczmarek 2, SwCdrowski. MKS: Abramowicz - Orłowicz, Gano wicz, Gierak,
Gawron - Culic, Niziołek, SmCt, SwCdrowski, Kaczmarek – Burski oraz Bł>kała, Mi kulski, Arian, Suchecki.
MKS Kluczbork - Rozwój Katowice 1-0 (1-0)Bramka: Kaczmarek.MKS: Abramowicz - Orłowicz, Ganowicz, Gierak,
Gawron - Culic, Rewu cki, Niziołek, SwCd rowski, Kaczmarek – Mikulski oraz Arian, BzdCga, Suchecki, Zhurakhovsky.
Andrzej KonwiMski przez dwa tygodnie bCdzie przygl>dał siC metodom treningowym w Bundeslidze.
Praszka, Rudniki: Sparing
Spotkanie było pierw-szym meczem kontro-
lnym dla obu zespołów, ale od pocz>tku dało siC zauwacyć, ic rudniczanie s> na innym etapie przy-gotowaM do rundy wio-sennej.
- W styczniu było juc trzynaWcie treningów – mówi Cezary Pinkosz, jeden z zawodników beniaminka klasy okrC-gowej.
GoWcie dłucej utrzymy-wali siC przy piłce, swo-bodniej ni> operowali. Z kolei seniorsko-juniorski skład Motoru raził niedo-kładnoWci> podaM – szcze-gólnie tych, które mogły-by otworzyć drogC do bramki rywali.
Gole padły jednak
dopiero w koMcówce I połowy (grano 2x40 minut). Najpierw Woj-ciech Popczyk wykorzy-stał fakt, ic Kamil Pora-nek, golkiper Motoru, wypuWcił piłkC z r>k po tym jak zderzył siC z popychanym przez jedne-go z rudniczan Tomaszem Dorot> i posłał futbolów-kC do pustej bramki, a arbiter gola uznał. Potem rutynowany Adam Kuty-nia zwiódł w polu karnym miejscowych defensorów i choć akcja nie była roz-grywana w szybkim tem-pie, strzałem w długi róg podwycszył wynik.
Po przerwie rudnicza-nie mieli kolejne sytuacje, jednak dobrze miCdzy słupkami spisywał siC
Kamil Poranek, który uchronił Motor przed wycsz> porack>.
- Przy nieco lepszej skutecznoWci mogliWmy wygrać ten mecz w wyc-szych rozmiarach – sko-mentował Grzegorz Krawczyk, trener Rudnik.
Honorowe trafienie dla gospodarzy zapisał na swoje konto Damian Sie-radzki, który wykorzystał fakt, ic Mateusz Jurczyk, bramkarz Rudnik, zbyt daleko wyszedł z bramki i przelobował go. Krótko przed koMcem meczu ten sam zawodnik mógł nawet doprowadzić do wyrówna-nia, jednak w idealnej sytuacji posłał piłkC obok słupka.
- Wynik był sprawa dru-
gorzCdn> – zauwacył tre-ner Krawczyk. – MieliWmy w grze jeszcze trochC nie-dokładnoWci, bo zawodni-cy, którzy doszli do nasze-go składu, nie w pełni rozumiej> siC jeszcze z zespołem. Jak na pierwszy mecz nie było ale.
Zadowolony po spotka-niu był takce Marek KrzemiMski , t rener gospodarzy.
- JesteWmy na pocz>tko-wym etapie przygotowaM – powiedział szkolenio-wiec. – Najwacniejsze, ce chłopcy mogli w dobrych warunkach pobiegać za piłk>. MieliWmy swoje sytuacje, ale młodziecy zabrakło trochC zdecydo-wania.
Tekst i zdjCcie AS
Obaj szkoleniowcy zadowoleniA-klasowy Motor przegrał u siebie 1-2 z graj>cym w klasie okrCgowej LZS Rudniki. Mecz odbył
siC w sobotC 2 lutego.
Motor Praszka – LZS Rudniki 1-2 (0-2)0-1 Popczyk – 35., 0-2 Kutynia – 40., 1-2 Sieradzki – 65.Motor: Poranek – Dorota, Kostek, Knaga, WiWniew-
ski, Felisiak, Pilak, CieWla, Werner, Sieradzki, Paweł Okaj oraz Pawlak, J. GolaMski, T. GolaMski. Trener Marek KrzemiMski.
Rudniki: Błach – P. Pawelec, Woany, Dziób, Mache-rzyMski, Kasprzyczak, P. Pawelec, Czechowicz, Popczyk, Bejm, Kutynia oraz Jurczyk, Stasiak, Pinkosz, Duda, Kubat, Skowronek, Przybyła. Trener Grzegorz Kraw-czyk.
O piłkC walcz> Wojciech Werner z Motoru (na pierwszym planie) i Karol MacherzyMski.
![Page 27: Kulisy Powiatu Kluczbork Olesno](https://reader031.vdocuments.mx/reader031/viewer/2022020209/568c0e9e1a28ab955a91280c/html5/thumbnails/27.jpg)
KULISY POWIATUSport/rozmaitoVci 317 lutego 2013
... trze -wi ce
Stolica z
MuzeumMuncha
Przed-lubna
tointercyza
Mieszka-niec
NowejZelandii
... ó ta,cz
siatkówkioka
Np.szcze-gólne
Cz onekcosa
nostry
Ma a res-tauracja
Aparat wpracowni
RTG(pot.)
Mydlana, ale nie ba ka
Ulubionypokarmkolibrów
Matkapi knejHeleny
Butgórala
Lassyberyjski
Pot.zasi ek
zMOPS-u
Oderwa-a si odpeletonu
Zaczyna-ny odbi-janiem
Rzeka,po którejp ywa yczajki
Np.ci owy
Solówkadiwy
Imi z Miry
Ro linazwanakroko-szem
Materia
Mieszka-niec
PuszczyZielonej
James,ang.eglarz
Odcho-dzili z
jasyrem
Dziura w murze
Piesobronny
Janusz,lekarz,pisarz
Na d oninie
wyro nie
Prógrzeczny
naDnieprze
Zwodorem
tworzyamoniak
Zagraniepo
przek t-nej kortu
Katarzy-na jakoKinga
Zdu ska
S ynie z korridy
CórkaDulskich
Król ...Szekspira
J zyk naPelopo-nezie
Model renaulta
Blacha w balii
IndianieAmeryki
Pó nocnej
P azwodno--l dowy;traszka
Autorpowie ciZamek
i Proces
Nimfazakocha-
na wNarcyzie
Bitwa wkampaniiwrze -niowej
Jan,malowa z W. Kos-
sakiem
S dlachemika
Szmal,flota
Kapitan z
powie ciVerne a
JosipBroz
apyo mior-
nicy
Waluta w Iranie
PrzyjacielBarneyaRubble a
Ptakzwanyflamin-giem
Boi siKlakiera i Garga-
mela
Agenci w PRL-u
Potwórzion cyogniem
Dorabiastoj c
w kolejce(pot.)
Rodzajopa u
Gdy sidopali,nast pibum!
Przeci-wie stwoElizjum(mit. gr.)
Ktowp ywo-
wy
Informujeo
koncercie
Skwarkido kaszy
Spójnikw kuflu
Szczyt wTatrach
(2560 m)
Potocznieo
patefonie,adapterze
Nie raztoczyg az
Czasemjest bezpokrycia
K dziorUkochanyHonoratyw Ru-
dym 102
M odaja ówka
Wyrzutysumienia
Reproduk-cja foto-graficzna
Bo ysz-cze
Ranistrza amimi o ci
Kwiato-wa
pozycja w jodze
czyfili ank
z ig
ThrillerF. Falka
z Szycem
KrzysztofKowalew-
ski wPotopie
... z li ci
herbaty;esencja
Owoctarniny;tarka
Nauka obarwach
Wa ne w wojsku
Udajekogo ,kim nie
jest
Uszko-dzenietkanek
JanuszKami ski
Czaro-dziejka z wyspy
Ajaja
artow-ni ,
szyderca
Skoky wiarzafiguro-wego
Muzykagrana
przez LedZeppelin
Pop och
Wina lubgoryczy
Psiatwarz
Sznurek zr czkami
Litery z pól z kropk , czytane rz dami, utworz rozwi zanie - imi i nazwisko piosenkarki oraz tytu jej przeboju.
ź
ź
ź
ź
ź
ź
ź
ź
ź
ź
ź
ź
ź
źź
źź
ź
źź
ź
ź
ź
ź
ź
Krzycówka
Tenis ducych i małych
W sobotC 9 lutego miejscow> hal> spor-tow> zawładn> miło-Wnicy celuloidowej pi-łeczki.
Najpierw (pocz>tek o godz. 10.00) w dru-
giej rundzie czwartej edy-cji „Gorzowskiego Piastu-sia” grali bCd> najmłodsi tenisiWci. Hasło turnieju „Cała Polska gra w ping ponga”. Jako pierwsi przy stołach stan> dziewczCta i chłopcy ze szkół podstawo-wych, a godzinC póaniej (11.00) zmagania rozpoczn> gimnazjaliWci. Wpisowe do turnieju wynosi 5 zł od zawodnika.
Na godz. 15.00 zaplano-wano drug> rundC trzeciej edycji Grand Prix Gorzowa Vl>skiego amatorów w gru-pach wiekowych do 40 lat (urodzeni w roku 1973 i młodsi) oraz powycej 40 lat (1972 i starsi).
Z kolei na 17.00 spotka-nie wyznaczyli sobie teniso-wi amatorzy. W tym turnieju obowi>zuje wpisowe w wysokoWci 15 zł.
AS
Gorzów Vl.: Zaproszenie Gorzów Vl>ski: Futbol juniorów
Trzecie miejsce PiastaJuniorzy klubu z Gorzowa Vl>skiego startowali
w halowym turnieju piłki nocnej o puchar burmistrza Galewic (powiat wieruszowski).
W turnieju rozegranym w sobotC 2 lutego uczestniczyło szeWć drucyn, które grały w dwóch grupach. Prowa-
dzeni przez Antoniego M>drego młodzi zawodnicy Piasta w pierwszym meczu grupowym przegrali 1-5 z rezerwami miejscowego klubu LKS Gaz, ale w drugim pokonali 5-2 LKS Kobyla Góra (powiat ostrzeszowski) i z drugiej pozycji awansowali do półinału, w którym ulegli 0-6 pierwszej dru-cynie Galewic, póaniejszemu triumfatorowi zawodów.
W spotkaniu o 3. miejsce gorzowianie ponownie zmierzy-li siC z galewickimi rezerwami i tym razem zremisowali 4-4, a zwyciCzcC wyłoniły rzuty karne. Te skuteczniej (6-5) wykonywała młodziec Piasta, który grał w składzie: Mate-usz Patyk, Marceli Hanas, Kamil Jendrosek, Kamil Tro-cha, Adrian Bodek, Denis Kottisch, Dominik Kottisch, Grzegorz Wasilowski, Jakub CichoM i Damian Neuge-bauer. ASGorzów Vl>ski: Piłka halowa
Startuje druga liga
W niedzielC 10 lutego zainaugurowane zosta-n> rozgrywki drugiej edycji gorzowskiej ligi halowej piłki nocnej.
Pierwszy mecz wyznaczono na godz. 15.00. W momen-
cie zamykania tego numeru swój udział potwierdziło szeWć zespołów: Piast Gorzów Vl>-ski, Metal-Tech Gorzów Vl>-ski, Drink Team Praszka, Mar-cegaglia Praszka, Kinia Olesno oraz LZS Uszyce. Tekst i zdjCcie AS
Zespół Kinii poprowadzi Damian Gmyrek.