Download - Historia pewnej książki gotowa wersja
Hmm, ciekawe dlaczego tak się dzieje?... Jest mi
smutno, że nikt nas nie wypożycza. Kiedyś to tu się działo... Mnóstwo
ludzi przychodziło do biblioteki, panował w
niej gwar, a czytelnicy byli uśmiechnięci.
Smutna książka z westchnieniem zeszła ze swej ulubionej półki i zaczęła wędrówkę po szkole, aby rozwiązać zagadkową
nieobecność czytelników w szkolnej bibliotece.
-Hmm, słyszałem kiedyś to słowo, ale to było tak dawno.
- Biblioteka to mój dom, to miejsce, gdzie możesz wypożyczać książki.
-Możesz do niej przyjść w każdej odpowiadającej ci chwili. Proszę, oto mapka prowadząca do niej.
- Ooo, dziękuję. Teraz, mając mapkę, na pewno odwiedzę szkolną bibliotekę.
- Cześć, a kim ty jesteś i dlaczego tak dziwnie wyglądasz?
Nie przypominasz człowieka ani zwierzęcia…
-Jestem książką! Nigdy wcześniej o mnie nie słyszałeś?! Weź więc tę mapę do biblioteki. Zapraszam serdecznie!
W poczuciu dobrze spełnionej misjiksiążka ruszyła dalej. Tym razem nakorytarzu ujrzała dwóch pochłoniętych grąna telefonach uczniów.
- A nie wolelibyście poczytać?- A po co?!
Książki są nudne! A w dodatku, gdzie niby mamy je znaleźć?!
Niezrażona obojętnością chłopców książkapowędrowała w poszukiwaniu czytelników.Na schodach zauważyła dwie plotkującedziewczyny.
- Cześć. Chciałybyście wypożyczyć książki?- A po co?! My nienawidzimy czytać!- Naprawdę??? A jak to mogło się stać?!- To nie jest na czasie.
- Weźcie ode mnie mapki i przyjdźcie do biblioteki. Tam też można spędzać ciekawie czas.- Zobaczymy. Wziąć je możemy, ale nic nie obiecujemy.
Zmęczona i z mieszanymi uczuciami książka wracała przez długie szkolne korytarze
do swojego ukochanego domu.
- Jeśli chcecie wypożyczyć książki, musicie zachowywać się cicho i ustawić się w kolejkę - powiedziała znajoma już dzieciom książka.