Transcript

Finanse przedsibiorstwa dla menederw niefinansistw, Szkolenie, Wrocaw, 17 i 18 sierpnia 2015, dr hab. Grzegorz Michalski http://www.otrek.com.pl/pl/119/Finanse_przedsiebiorstwa_dla_menedzerow_niefinansistow/

Termin 2015-08-17 - 2015-08-18

Miejsce

Sala szkoleniowa "OTREK" Europejskie Centrum Rozwoju Biznesu Sp. z o.o. 53-609 Wrocaw, ul. Fabryczna 10 - II pitro

Wykadowca

dr hab.Grzegorz Michalski tel.: 503452860 | tel2. 791214963 [email protected]

Informacje

Program

Formularz zgoszenia

Cel szkolenia:

Finanse dla przedsibiorcw zawieraj w sobie zbir kilku kluczowych narzdzi dziki ktrym moliwe staje si przeliczenie naszych wyobrae dotyczcych przyszych dziaa biznesowych na pienidze. Pienidze, ktrych nie mona dotkn dzisiaj ale ktre s wyraone w pienidzu z dzisiaj i dlatego dzisiaj mona przysze dokonania biznesowe porwna midzy sob i dzisiaj podj decyzj o przyszych krokach w biznesie. Dziki udziaowi w szkoleniu uczestnik bdzie potrafi zidentyfikowa gwne elementy wpywajce na pienin warto dziaa i planw realizowanych przez przedsibiorstwo.

Adresaci szkolenia: Szkolenie zalecane jest przede wszystkim osobom, ktre s zainteresowane zrozumieniem podstawowych mechanizmw finansowych zachodzcych w przedsibiorstwie. Zapraszamy pracownikw z wszystkich dziaw przedsibiorstw, nie tylko dziaw bezporednio zarzdzajcych finansami. Szczeglne zaproszenie kierujemy rwnie do wacicieli maych i rednich przedsibiorstw, ktrzy zainteresowani s

poznaniem podstaw wpywu decyzji biznesowych na rezultaty finansowe firmy. Korzyci dla uczestnikw: W trakcie tego bardzo atwego szkolenia wszystkie przykady i analizowane przypadki opieraj si na danych bliskich rzeczywistoci. Uczestnicy bd nabiera umiejtnoci: analizowania zdarze pod ktem ich opacalnoci, podstawowego szacowania przepyww pieninych, elementarnego uwzgldniania w decyzjach ryzyka i niepewnoci.

Proponowane szkolenie w praktyczny i skuteczny sposb rozwija umiejtnoci analitycznego mylenia, czc je z holistycznym spojrzeniem na przedsibiorstwo z perspektywy jej strategii oraz z uwzgldnieniem etapu rozwoju brany i wpywu czynnikw spoza przesibiorstwa. Czas trwania szkolenia: Szkolenie trwa 2 dni. Opiekun szkolenia:

http://www.otrek.com.pl/pl/119/Finanse_przedsiebiorstwa_dla_menedzerow_niefinansistow/#szkolenia_id11_tab_informacjehttp://www.otrek.com.pl/pl/119/Finanse_przedsiebiorstwa_dla_menedzerow_niefinansistow/#szkolenia_id11_tab_programhttp://www.otrek.com.pl/pl/119/Finanse_przedsiebiorstwa_dla_menedzerow_niefinansistow/#szkolenia_id11_tab_formularzhttp://www.otrek.com.pl/pl/119/Finanse_przedsiebiorstwa_dla_menedzerow_niefinansistow/

Rodzaju 1 1 Na pocztku Bg stworzy niebo i zie mi.

Rodzaju 1 2 Zie mia za bya be zade m i pustkowiem: cie mno bya nad powierzchni be zmiar u wd, a Duch Boy unosi si nad w oda mi.

Rodzaju 1 3 Wte dy Bg rzek: "Nie chaj si sta nie wiato!" I staa si wiato.

Rodzaju 1 4 Bg widz c, e wiato jest dobra, oddzieli j od ci emnoci. Rodzaju 1 5 I na zwa Bg wiat o dnie m, a cie mno nazwa noc. I tak upy n wieczr i poranek dzie pierwszy.

Rodzaju 1 6 A pote m Bg rzek: "Niechaj powsta nie sklepie nie w rodku w d i nie chaj ono oddzieli je dne wody od drugich!"

Rodzaju 1 7 Uczyniwszy to sklepienie, Bg oddzieli wody pod sklepie niem od wd ponad sklepi enie m; a gdy tak si stao,

Rodzaju 1 8 Bg nazwa to sklepienie niebe m. I tak upyn wie czr, a po ni m pora nek dzie dr ugi.

Rodzaju 1 9 A pote m Bg rzek: "Niechaj zbior si wody spod nieba w jedno miejsce i niech si ukae powierzchnia sucha!" A gdy tak si stao,

Rodzaju 1 10 Bg na zwa t such powierzchni zie mi, a zbi orowisko w d na zwa mor zem. Bg widzc, e byy dobre, Rodzaju 1 11 rzek: "Nie chaj zie mia wyda roli ny zielone: trawy dajce nasi ona, drzewa owocowe r odz ce na zie mi wed ug swego gatunku owoce, w ktrych s nasiona". I sta o si tak.

Rodzaju 1 12 Zie mia wydaa roliny ziel one : traw dajc na sienie wed ug swego gatunku i drzewa rodz ce owoce, w ktrych byo nasie nie wed ug ich gatunkw. A Bg widzia, e byy dobre.

Rodzaju 1 13 I tak upyn wieczr i poranek dzie trzeci.

Rodzaju 1 14 A potem Bg rzek: "Nie chaj powstan ciaa niebieskie, wie cce na sklepie niu nie ba, aby oddzielay dzi e od nocy, aby wyznaczay pory roku, dni i lata;

Rodzaju 1 15 a by byy ciaami janiejcy mi na sklepie niu nie ba i aby wieciy na d ziemi ". I stao si tak. Rodzaju 1 16 Bg uczyni dwa due ciaa janiejce: wiksze, aby rzd zio dniem, i mniej sze, aby rz dzio noc, oraz gwiazdy.

Rodzaju 1 17 I umie ci je Bg na skle pieniu ni eba, aby wie ciy nad zie mi;

Rodzaju 1 18 a by rzdziy dniem i noc i oddzielay wiato od cie mnoci. A widzia Bg, e byy dobre.

Rodzaju 1 19 I tak upyn wieczr i poranek dzie czwarty.

Rodzaju 1 20 Pote m Bg rzek: "Nie chaj si zaroj wody od roju ist ot ywych, a pta ctwo nie chaj lata nad zie mi, pod sklepie nie m nieba!"

Rodzaju 1 21 Tak stwor zy Bg wielkie potw ory morskie i wszelkiego rodzaju pywajce istoty ywe, ktrymi zaroiy si wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate rnego r odzaj u. Bg widzc, e byy dobre, Rodzaju 1 22 pob ogos awi je tymi sowa mi: "Bdcie p odne i mncie si, abycie zape niay wody morskie, a ptactwo niechaj rozmna a si na zie mi".

Rodzaju 1 23 I tak upyn wieczr i poranek dzie pity.

Rodzaju 1 24 Pote m Bg rzek: "Nie chaj zie mia wyda istoty ywe rnego rodzaju: bydo, zwierztka nazie mne i dzikie zwierzta wed ug ich rodzajw!" I stao si tak.

Rodzaju 1 25 Bg uczyni r ne r odzaje dzikich zwierzt, byda i wszelki ch zwierztek na ziemnych. I widzia Bg, e byy dobre.

Rodzaju 1 26 A wreszcie rzek Bg: "Uczymy czowieka na Nasz obraz, podobneg o Na m. Nie ch pa nuje na d rybami morski mi, nad ptactwem powietrznym, na d byde m, na d ca zie mi i nad wszelkim zwier ztkiem nazie mny m!" Rodzaju 1 27 Stworzy wi c Bg cz owieka na swj obraz, na obraz Boy go stw orzy: stworzy mczyzn i niewiast.

Rodzaju 1 28 Po czym Bg im bogosawi, mwic do nich: "Bdcie p odni i rozmnaajci e si, abycie zaludnili zie mi i uczy nili j sobie poddan; abycie pa nowali nad ryba mi morskimi, nad pta ctwem powietrzny m i nad wszelkim zwierztkie m nazie mny m".

Rodzaju 1 29 I rzek Bg: "Oto wa m daj wszelk rolin przynoszc ziarno po caej ziemi i wszelkie drzewo, ktreg o owoc ma w sobie na sienie: dla was bd one pokarme m.

Rodzaju 1 30 A dla wszelkiego zwierz cia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszy stkiego, co si rusza po zie mi i ma w sobie pierwiastek ycia, bdzi e pokar mem wszelka trawa zielona". I stao si tak.

Rodzaju 1 31 A Bg widzia, e wszystko, co uczyni, by o bardzo dobre. I tak upyn wie czr i poranek dzie szsty.

Rodzaju 2 1 W te n sposb zostay ukoczone niebo i ziemia ora z wszystkie ich zastpy [stworze ].

Rodzaju 2 2 A gdy Bg ukoczy w dni u szstym swe dzieo, nad ktrym pracowa, odpocz dnia si dmego po cay m swym trudzie, jaki podj.

Rodzaju 2 3 Wte dy pobogosawi w sidmy dzie i uczyni go wity m; w tym bowie m dniu odpocz po ca ej swej pra cy, ktr wykona stwarzajc.

Rodzaju 2 4 Ot o s dziej e pocztkw po stworze niu nie ba i ziemi. G dy Jahwe Bg stw orzy zie mi i niebo,

Rodzaju 2 5 nie byo jeszcze adneg o krzewu polneg o na zie mi ani adna trawa polna jeszcze nie wze sza bo Jahwe Bg nie zsya deszczu na zie mi i nie byo cz owieka, ktry by uprawia ziemi Rodzaju 2 6 i rw kopa w ziemi, aby w ten sposb nawadnia ca powierzchni gle by

Rodzaju 2 7 wtedy to Jahwe Bg ule pi cz owieka z prochu ziemi i tchn w jego nozdrza tchnienie y cia, wskutek czego sta si czowiek istot yw.

Rodzaju 2 8 A zasa dziwszy ogr d w Ede n na wschodzie, Jahwe Bg umieci tam czowieka, ktrego ule pi.

Rodzaju 2 9 Na rozkaz Boga Jahwe wyrosy z gleby wszelkie dr zewa mie z wygldu i sma czny owoc r odz ce oraz drzewo ycia w rodk u tego ogrodu i drzew o poznania dobra i za.

Rodzaju 2 10 Z E denu za wypywaa rzeka, aby nawadnia w ogrd, i sta mtd si rozdzielaa, dajc pocztek cztere m rzekom. Rodzaju 2 11 Nazwa pierwszej Pi szon; jest to ta, ktra okra cay kraj Chawila, gdzie si znaj duje z oto.

Rodzaju 2 12 A z oto owej krainy jest znakomite; ta m jest take wonna ywica i kamie czerw ony.

Rodzaju 2 13 Nazwa drugiej rzeki Gichon; okra ona cay kraj Kusz.

Rodzaju 2 14 Nazwa rzeki trzeciej Chiddekel; pynie ona na wschd od Aszszuru. Rzeka czwarta to Perat. Rodzaju 2 15 Jahwe Bg wzi zate m czowieka i umieci go w ogrodzie Ede n, aby uprawia go i doglda.

Rodzaju 2 16 A pr zy tym Jahwe Bg da cz owiekowi taki rozkaz: "Z wszelkiego drzewa tego ogrodu moesz spoywa wed ug upodobania;

Rodzaju 2 17 ale z drzewa pozna nia dobra i za nie wolno ci je, bo gdy z nieg o spoyjesz, niechy bnie umrze sz".

Rodzaju 2 18 Pote m Jahwe Bg rzek: "Nie je st dobr ze, e by mczyzna by sam; uczyni mu zate m odpowiedni dla nieg o pomoc".

Rodzaju 2 19 Ulepiwszy z gle by wszelkie zwierzta zie mne i wszelkie ptaki powietrzne, Jahwe Bg przyprowa dzi je do m czyzny , aby przekona si , jak on da i m nazw. Kade je dnak zwierz, ktre okreli m czyzna, otrzy mao nazw "istota ywa". Rodzaju 2 20 I tak mczyzna da nazwy wszelkie mu byd u, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzci u pol ne mu, ale nie znalaza si pomoc odpowiednia dla m czyzny.

Rodzaju 2 21 Wtedy to Jahwe sprawi, e m czyzna p ogry si w gboki m nie, i gdy spa, wyj jedno z jego e ber, a miej sce to zape ni ciae m.

Rodzaju 2 22 Po czym Jahwe Bg z e bra, ktre wyj z mczyzny, zbudowa niewiast. A gdy j przyprowa dzi do mczyzny,

Rodzaju 2 23 mczyzna powie dzia: "Ta dopi ero jest koci z moich koci i ciaem z meg o ciaa! Ta bdzie si zwaa niewia st, bo ta z mczyzny zostaa wzita".

Rodzaju 2 24 Dlateg o to m czyzna opuszcza ojca sweg o i matk swoj i czy si ze sw on tak cile, e staj si jednym ciaem. Rodzaju 2 25 Chocia mczyzna i jeg o ona byli nadzy, nie odczuwali naw zajem w stydu.

Rodzaju 3 1 A w by naj bardziej pr zebiegy ze wszystkich zwier zt polny ch, ktre Jahwe Bg stworzy. On to rzek do niewiasty: "Czy to prawda, e Bg powiedzia: Nie je dzci e owocw ze wszystkich dr zew tego ogrodu?"

Rodzaju 3 2 Niewia sta odpowiedziaa w owi: "Owoce z dr zew tego ogrodu je moe my,

Rodzaju 3 3 tylko o ow oca ch z dr zewa, ktre jest w rodk u ogrodu, Bg powie dzia: Nie w olno wa m je z nieg o, a nawet go dotyka, abycie nie pomarli".

Rodzaju 3 4 Wte dy rzek w do niewiasty: "Na pewno nie umrzecie! Rodzaju 3 5 Ale wie Bg, e gdy spoyjeci e owoc z tego drzewa, otworz si wa m oczy i tak jak Bg bdziecie znali dobro i zo".

Rodzaju 3 6 Wte dy niewiasta spostrzega, e drzewo to ma ow oce dobre do jedzenia, e jest ono rozkosz dla oczu i e owoce tego drzewa nadaj si do zdoby cia wiedzy. Zerwaa zate m z niego owoc, skosztowaa i daa swe mu mowi, ktry by z ni; a on zja d.

Rodzaju 3 7 A wtedy otworzyy si i m obojgu oczy i poznali, e s nadzy; spletli wic gazki figowe i zr obili sobie prze paski.

Rodzaju 3 8 G dy za m czyzna i jego ona usyszeli kroki Boga Jahwe prze chadzajceg o si po ogrodzie, w porze kiedy by powiew wiatru, skryli si prze d Bogie m Jahwe wr d drzew ogrodu.

Rodzaju 3 9 Bg Jahwe zawoa na m czy zn i zapyta go: "Gdzie jeste?" Rodzaju 3 10 On odpowiedzia: "Usyszae m Twj gos w ogrodzie , przestraszyem si , bo je stem nagi, i ukrye m si".

Rodzaju 3 11 Rzek Bg: "Kt ci powiedzia, e jeste nagi? Czy moe zjade z drzewa, z ktreg o ci zakazae m je?"

Rodzaju 3 12 M czyzna odpowiedzia: "Niewiasta, ktr postawie przy mnie, daa mi ow oc z tego drzewa i zjade m".

Rodzaju 3 13 Wtedy Jahwe Bg rzek do niewiasty: "Dlaczego to uczynia ?" Niewiasta odpowie dziaa: "W mnie zwi d i zjada m".

Rodzaju 3 14 Wtedy Jahwe Bg rzek do w a: "Poniewa to uczynie, b d pr zeklty wrd wszystkich zwierzt domowych i polnych; na br zuchu bdzie sz si czoga i pr och bdziesz jad po wszystkie dni twego istnie nia.

Rodzaju 3 15 Wprowa dza m niepr zyja midzy cie bie a niewiast, pomidzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiady ci gow, a ty zmiady sz mu pit". Rodzaju 3 16 D o niewiasty powie dzia: "Obar cz ci niezmiernie wielki m trude m twej brze miennoci, w bl u bdziesz rodzia dzieci, ku twe mu mowi bdzi esz kierowaa swe pragnienia, on za bdzie panowa nad tob".

Rodzaju 3 17 D o m czyzny za [Bg] rzek: "Poniewa posuchae swej ony i zjade z drzewa, co do ktrego dae m ci rozkaz w sowa ch: Nie b dziesz z niego je przeklta nie ch b dzie zie mia z twego powodu: w trudzie b dziesz zdobywa od niej poywienie dla siebi e po wszystkie dni tweg o ycia.

Rodzaju 3 18 Cier i oset bdzie ci ona r odzia, a pr zecie pokar me m twym s pody roli.

Rodzaju 3 19 W pocie wic oblicza twego b dziesz musia zdobywa poywienie, pki nie wrcisz do zie mi, z ktrej zostae wzity; bo proche m jeste i w pr och si obr cisz!"

Rodzaju 3 20 M czyzna da swej onie imi Ewa, bo ona staa si matk wszystkich yjcych. Rodzaju 3 21 Jahwe Bg sporz dzi dla mczyzny i dla jego ony odzieni e ze skr i przy odzia ich.

Rodzaju 3 22 Po czym Jahwe Bg rzek: "Oto czowiek sta si taki jak My: zna dobro i z o; nie chaj teraz nie wy cignie przypa dkiem rki, aby zerwa owoc take z drzewa ycia, zje go i y na wieki".

Rodzaju 3 23 Dlateg o Jahwe Bg wydali go z ogrodu Ede n, aby uprawia t zie mi, z ktrej zosta wzity.

Rodzaju 3 24 Wygnawszy za cz owieka, Bg postawi prze d ogrode m Eden cher ubw s i poyskuj ce ostrze mie cza, aby strze c dr ogi do drzewa ycia.

Rodzaju 4 1 M czyzna zbliy si do swej ony Ewy. A ona pocza i urodzia Kaina, i rzeka : "Urodzia m m czyzn z pomoc Jahwe".

Rodzaju 4 2 A pote m ur odzia je szcze Abla, jego brata. Abel by pasterze m trzd, Kain za uprawia rol.

Rodzaju 4 3 G dy po niejaki m cza sie Kain ska da dla Jahwe w ofi erze p ody roli,

Rodzaju 4 4 a Abel skada r wnie pierwoci ny ze swej trzody i z ich tuszczu, Jahwe wejrza na Abla i na jego ofiar;

Rodzaju 4 5 na Kaina za i na jeg o ofiar nie chcia patrze . Smuci o to Kaina bar dzo i chodzi z ponur twarz.

Rodzaju 4 6 Jahwe za pyta Kaina: "Dla czego j este smutny i dla czego twarz twoja jest ponura? Rodzaju 4 7 Przecie g dyby postpowa dobrze, mia by twarz pog odn ; jeeli za nie bdziesz dobr ze postpowa, grzech waruje u wrt i asi si do cie bie, a prze cie ty masz nad nim pa nowa ".

Rodzaju 4 8 Rzek Kain do Abla, brata swego: "Chodmy na pole ". A gdy byli na polu, Kain rzuci si na swego brata Abla i zabi go.

Rodzaju 4 9 Wte dy Bg za pyta Kaina: "Gdzie je st brat twj, Abel?" On odpowiedzia: "Ni e wiem. Czy jeste m stre m brata mego?"

Rodzaju 4 10 Rzek Bg: "Ce uczyni? Krew brata twego gono w oa ku mnie z zie mi!

Rodzaju 4 11 Bd wi c teraz przeklty na tej roli, ktra rozwara sw paszcz, aby w chon krew brata twego, pr zelan przez cie bie. Rodzaju 4 12 Gdy rol t b dziesz uprawia, nie da ci ju ona wi cej plonu. Tua cze m i zbiegie m bdzie sz na zie mi!"

Rodzaju 4 13 Kain rzek do Jahwe: "Zbyt wielka jest kara moja, aby m mg j znie .

Rodzaju 4 14 Skor o mnie teraz wypdza sz z tej roli, i ma m si ukrywa przed tob, i by tua cze m i zbiegie m na zi emi, kady, kto mnie spotka, b dzie mg mnie zabi !"

Rodzaju 4 15 Ale Jahwe mu powiedzia : "O, nie! Ktokolwiek by zabi Kaina, sie dmiokr otn pomst ponie sie!" Da te Jahwe zna mi Kai nowi, aby go ni e zabi, ktok olwiek go spotka.

Rodzaju 4 16 Po czym Kai n odszed od Jahwe i za mieszka w kraju Nod, na wschd od Ede nu.

Rodzaju 4 17 Kain zbli y si do sw ej ony, a ona pocz a i urodzia Henocha. Gdy Kain zbudowa miasto, na zwa je imieni em sweg o syna: He noch. Rodzaju 4 18 H enoch by ojce m Irada, Ira d ojcem Me chujaela, a Mechujael oj ce m Metuszaela, Metuszael za La meka.

Rodzaju 4 19 Lamek wzi sobie dwie ony. Imi je dnej by o Ada, a drugiej Silla.

Rodzaju 4 20 Ada urodzia Jabala; on to by praoj cem mieszkajcych pod nami otami i paster zy.

Rodzaju 4 21 Brat jego nazywa si Jubal; od niego to pochodz wszyscy grajcy na cytrze i na flecie.

Rodzaju 4 22 Silla ta te ur odzia T ubal-Kaina; by on kowale m, sporzdzajcy m wszelkie narz dzia z br zu i z elaza . Siostr Tubal -Kaina bya Naama.

Rodzaju 4 23 Lamek rzek do swy ch on, Ady i Silli: "Suchajcie, co wam powie m, ony La meka. Nastawci e ucha na moje s owa: Got w jestem zabi cz owieka dorosego, jeli on mnie zrani, i dziecko jeli mi zrobi si niec!

Rodzaju 4 24 Jeeli Kain mia by pomszczony sie dmi okrotnie, to Lamek sie de mdzie sit siede m razy!"

Rodzaju 4 25 Ada m raz jeszcze zbliy si do swej ony i ta urodzia mu syna, ktre mu daa i mi Set, "gdy jak mwia da mi Bg potomka innego w za mian za A bla, ktrego zabi Kai n".

Rodzaju 4 26 Setowi rw nie ur odzi si syn; Set da mu imi Enosz. Wte dy zaczt o wzywa imi enia Jahwe.

Rodzaju 5 1 Ot o rodowd potomkw Ada ma. Gdy Bg stworzy czowieka, na podobie stwo Boga stworzy go;

Rodzaju 5 2 stwor zy mczyzn i niewiast, pob ogosawi ich i da im nazw "l udzie ", wtedy gdy ich stw orzy.

Rodzaju 5 3 G dy Adam mia sto trzydzie ci lat, urodzi mu si syn, podobny do nieg o jako jego obraz, i da mu imi Set.

Rodzaju 5 4 A po urodzeniu si Seta y Adam osiemset lat i mia synw ora z crki.

Rodzaju 5 5 Og lna liczba lat, ktre Adam przey, bya dziewiset trzydzieci. I umar. Rodzaju 5 6 Set maj c sto pi lat da ycie synowi Enoszowi.

Rodzaju 5 7 A po urodzeniu si Enosza y osi emset siede m lat i mia synw oraz crki.

Rodzaju 5 8 I umar Set, prze ywszy oge m dziewiset dwanacie lat.

Rodzaju 5 9 G dy Enosz mia dziewidziesit lat, urodzi mu si syn Kenan.

Rodzaju 5 10 I y Enosz po urodzeniu si Kena na osie mset pit nacie lat, i mia synw ora z crki.

Rodzaju 5 11 E nosz umar, prze ywszy oge m dziewiset pi lat. Rodzaju 5 12 Gdy Kena n mia lat siedemdziesit, ur odzi mu si Ma halaleel.

Rodzaju 5 13 A po urodze niu mu si Mahalaleela y Kenan osie mset czterdzieci lat i mia synw i crki.

Rodzaju 5 14 I g dy Kenan przey og e m dziewi set dziesi lat, umar.

Rodzaju 5 15 Gdy Mahalaleel mia szedziesit pi lat, ur odzi mu si syn Jered.

Rodzaju 5 16 A po urodze niu si Jereda y osiemset trzydzieci lat i mia synw i crki. Rodzaju 5 17 Gdy Mahalaleel mia oge m osiemset dziewi dzie sit pi lat, umar.

Rodzaju 5 18 Gdy Jered mia st o szedziesit dwa latu, ur odzi mu si sy n Henoch.

Rodzaju 5 19 A po urodze niu sio He nocha Jered y osie mset lat i mia synw i crki.

Rodzaju 5 20 Jere d przey oge m dziewi set szedziesit dwa lata i umar.

Rodzaju 5 21 Gdy Henoch mia szedziesit pi lat, urodzi mu si syn Met uszela ch.

Rodzaju 5 22 H enoch po ur odze niu si Met uszela cha y w przyjani z Bogiem trzysta lat i mia synw i crki. Rodzaju 5 23 Oglna li czba lat ycia He nocha: trzysta szedziesit pi .

Rodzaju 5 24 y wic Henoch w pr zyjani z Bogie m, a nastpnie znik, bo zabra g o Bg.

Rodzaju 5 25 Gdy Metuszelach mia sto osie mdzie sit siede m lat, urodzi mu si syn La mek.

Rodzaju 5 26 Po ur odze niu si Lameka y jeszcze siede mset osie mdzie sit dwa lata i mia synw i crki.

Rodzaju 5 27 M etuszela ch umar majc og e m dziewi set szedziesit dziewi lat. Rodzaju 5 28 Gdy La mek mia sto osie mdzie sit dwa lata, urodzi mu si syn.

Rodzaju 5 29 A daj c mu imi Noe, powiedzia: "Te n niechaj na m bdzie pocie ch w naszej pracy i trudzie rk naszych na zie mi, ktr Jahwe przekl".

Rodzaju 5 30 Lamek po ur odze niu si Noego y piset dziewi dzie sit pi lat i mia jeszcze synw i crki.

Rodzaju 5 31 Umieraj c, La mek mia oge m siedemset siede mdzie sit siede m lat.

Rodzaju 5 32 A gdy Noe mia piset lat, urodzili mu si: Se m, Cham i Jafet.

Rodzaju 6 1 A kiedy ludzi e zaczli si mnoy na zie mi, rodziy im si crki.

Rodzaju 6 2 Synowie Boga, widzc, e crki czowie cze s pik ne, brali je sobie za ony, wszystkie, jakie im si tylko podobay.

Rodzaju 6 3 Wte dy Bg rzek: "Nie moe pozostawa duch mj w cz owieku na zaw sze, gdy cz owiek jest istot cielesn; nie chaj wi c yje tylko sto dwadzie cia lat".

Rodzaju 6 4 A w owych czasa ch byli na ziemi giganci; a take pniej, gdy synowie Boga zbliali si do crek cz owieczych, te i m rodziy. Byli to wic owi mocar ze, maj cy saw w owych dawny ch czasach.

Rodzaju 6 5 Kie dy za Jahwe widzia, e wielka jest niegodziwo ludzi na zie mi i e usposobieni e ich jest w ci ze, Rodzaju 6 6 a owa, e stwor zy ludzi na ziemi, i za smuci si.

Rodzaju 6 7 Wre szci e Jahwe rzek: "Zgadz ludzi, ktrych stwor zyem, z powierzchni ziemi : ludzi, zwierzta, zwierztka nazie mne i ptaki powietrzne, bo al mi, e ich stworzye m".

Rodzaju 6 8 Tylko Noe znalaz upodobanie w ocza ch Boga.

Rodzaju 6 9 Ot o dzieje Noeg o. Noe , cz owiek prawy, wyrnia si ni eskazitelnoci wrd wspczesny ch sobie ludzi; w przyjani z Bogiem y Noe.

Rodzaju 6 10 A Noe by oj ce m trzech synw: Se ma, Chama i Jafeta. Rodzaju 6 11 Zie mia zostaa skaona w ocza ch Boga.

Rodzaju 6 12 Gdy Bg widzia, i zie mia jest skaona, e wszyscy ludzie postpuj na zie mi niegodziwie,

Rodzaju 6 13 rzek do Noego: "Postanowie m pooy kres istnieni u wszystkich l udzi, bo zie mia jest pe na wykrocze prze ciw mnie; zate m znis zcz ich wraz z ziemi,

Rodzaju 6 14 Ty za zbuduj sobie ark z dr zewa ywicznego, uczy w ar ce przegr ody i powle cz j smo wewntrz i zewntrz.

Rodzaju 6 15 A ot o, jak masz j wykona : trzysta ok ci dugo arki, pi dzie sit okci jej szeroko i wysoko jej trzydzieci okci.

Rodzaju 6 16 Nakrycie arki, przepuszczajce wiato, sporzdzisz na okie wysokie, i zr obisz wej cie do arki w jej bocznej cianie ; uczy przegr ody: doln, dr ug i trzeci. Rodzaju 6 17 Ja za sprowa dz na zie mi potop, a by zniszczy wszelk istot pod nie be m, w ktrej jest tchnie nie ycia ; wszystko, co istnieje na ziemi, wyginie,

Rodzaju 6 18 ale z tob zawr pr zymierze . Wejd przeto do arki z syna mi twymi, z on i z onami twych synw.

Rodzaju 6 19 Spord wszystkich istot yjcych wprowa d do arki po parze, samca i sami c, aby ocalay wraz z tob od zagady.

Rodzaju 6 20 Z kadego gatunku ptactwa, byda i zwier ztka naziemnego po parze ; nie chaj wejd do cie bie, aby nie wyginy.

Rodzaju 6 21 A ty nabierz sobie wszelkiej ywnoci wszystkiego, co nadaje si do je dze nia i zgromad u siebie, a by bya na pokar m dla cie bie i na pasz dla zwierzt" . Rodzaju 6 22 I Noe wykona w szystko tak, jak Bg pole ci mu uczyni .

Rodzaju 7 1 A pote m Jahwe rzek do Noego: "Wejd wraz z ca tw rodzin do arki, bo przek onae m si, e tylko ty jeste wobec mnie prawy wrd tego pokolenia.

Rodzaju 7 2 Z wszelki ch zwierzt czystych we z sob siede m sa mcw i siede m sa mic, ze zwierzt za nie czystych po je dnej parze: sa mca i sa mic;

Rodzaju 7 3 rw nie i z ptactwa - po siede m sa mcw i po sie dem sa mi c, aby w ten sposb zachowa ich potomstwo dla caej zie mi.

Rodzaju 7 4 Bo za sie dem dni spuszcz na zie mi deszcz, ktry b dzie pa da czterdzieci dni i czterdzie ci nocy, aby wyniszczy wszystko, co istnieje na powier zchni zie mi cokolwiek stworzye m".

Rodzaju 7 5 I speni Noe wszystko tak, jak mu Jahwe pole ci.

Rodzaju 7 6 Noe mia szeset lat, gdy nasta potop na ziemi.

Rodzaju 7 7 Noe wsze d z syna mi, z on i z ona mi swych sy nw do arki, aby schr oni si prze d woda mi pot opu.

Rodzaju 7 8 Ze zwierzt czystych i nie czystych, z pta ctwa i ze zwierztek nazie mny ch

Rodzaju 7 9 po dwie szt uki, samie c i sami ca, weszy do Noego, do arki, tak jak mu Bg rozkaza. Rodzaju 7 10 A gdy upyn o siede m dni, wody potopu spady na ziemi .

Rodzaju 7 11 W roku szesetnym ycia Noego, w drugi m mie sicu roku, sie demnastego dnia mie sica, w tym wanie dni u trysny z hukie m wszystkie rda Wielkiej Ot cha nis i otworzyy si upusty nieba ;

Rodzaju 7 12 przez czterdzieci dni i prze z czterdzieci nocy pada deszcz na zie mi.

Rodzaju 7 13 I wa nie oweg o dnia Noe oraz j ego synowie, Sem, Cha m i Jafet, ona Noeg o i trzy ony jego synw weszli do arki,

Rodzaju 7 14 a wraz z nimi wszelkie gatunki zwierzt, byda, zwierztek nazie mnych i wszelkiego pta ctwa skrzydlatego;

Rodzaju 7 15 wszelkie istoty, w ktrych byo t chnie nie ycia, we szy po parze do Noeg o do arki.

Rodzaju 7 16 Gdy ju weszy do arki sa miec i sa mica kadej istoty ywej, jak Bg rozkaza Noe mu, Jahwe zamkn za ni m [dr zwi].

Rodzaju 7 17 A potop trwa na zie mi czterdzie ci dni i wody wezbray, i podni osy ark ponad zie mi. Rodzaju 7 18 Kiedy przybywa o cora z wicej wody i pozi om jej podnis si wysoko ponad ziemi, arka pyn a po powierzchni w d.

Rodzaju 7 19 Wody bowie m podnosiy si cora z bardziej nad zie mi, tak e zakryy wszystkie gry wysokie, ktre byy pod niebe m.

Rodzaju 7 20 Wody podniosy si wi c na pitna cie okci ponad gra mi i zakryy je.

Rodzaju 7 21 Wszystkie istoty por uszaj ce si na zi emi z ptactwa, byda i innych zwier zt i ze wszelkich jestestw, ktrych byo wielkie mnstwo na ziemi, wyginy wraz ze w szy stkimi ludmi.

Rodzaju 7 22 Wszystkie istoty, w ktrych nozdr zach byo oywiajce tchnienie y cia, wszystkie, ktre yy na ldzie, zginy. Rodzaju 7 23 I tak Bg wygubi doszcztnie wszystko, co istniao na ziemi, od czowieka do bydl cia, zwierztka nazie mneg o i ptactwa powietrznego; w szystko zostao doszcztnie wytpi one z zie mi. Pozosta tylko Noe i to, co z ni m byo w arce .

Rodzaju 7 24 A wody stale si podnosiy na zie mi przez sto pi dzie sit dni.

Rodzaju 8 1 Ale Bg, pa mitajc o Noe m, o wszystkich istotach ywych i o w szystkich zwier ztach, ktre z nim byy w arce, sprawi, e powia wiatr nad ca ziemi i wody zaczy opa da.

Rodzaju 8 2 Zamk ny si bowiem zbiorniki Wielkiej Ot cha nis tak, e deszcz przesta pa da z nieba.

Rodzaju 8 3 Wody ust poway z zie mi powoli, lecz nieustannie, i po upywie stu pidziesi ciu dni si obniyy. Rodzaju 8 4 Miesi ca sidmeg o, siedemnastego dnia mie sica arka osiada na grach Ararat.

Rodzaju 8 5 Woda wci opa daa a do miesi ca dzie sitego. W pierwszym dniu miesi ca dzie sitego ukazay si szczyty gr.

Rodzaju 8 6 A po czterdziestu dniach Noe, otworzywszy ok no arki, ktre przedte m uczyni,

Rodzaju 8 7 wypuci kruka; ale ten wylatywa i zaraz wraca, dopki nie wyscha woda na zie mi.

Rodzaju 8 8 Potem wypuci z arki gobic, a by si przekona, czy ust piy wody z powierzchni zie mi. Rodzaju 8 9 G obi ca, nie znalazszy miejsca, gdzie by moga usi, wr cia do arki, bo jeszcze bya woda na caej powierzchni zie mi; Noe, wyci -gnwszy rk, schwyta j i zabra do arki.

Rodzaju 8 10 Przeczekawszy za je szcze sie dem dni, znw wypuci z arki gobi c

Rodzaju 8 11 i ta wrcia do nieg o pod wieczr, niosc w dziobie wiey listek z drzewa oliw nego. Pozna wi c Noe, e woda na zie mi opa da.

Rodzaju 8 12 I czeka jeszcze siede m dni, po czym wypuci znw g obi c, ale ona j u nie powrcia do niego.

Rodzaju 8 13 W sze set pierwszym r oku, w mie sicu pierwszy m, w pierwszy m dni u miesi ca wody obeschy na zi emi, i Noe, zdjw szy dach arki, zoba czy, e powierzchnia ziemi je st ju prawie sucha . Rodzaju 8 14 A kiedy w mie sicu drugi m, w dniu dwudziestym si dmym zie mia wyscha,

Rodzaju 8 15 Bg pr zemwi do Noeg o tymi sowa mi:

Rodzaju 8 16 "Wyjd z arki wraz z on, synami i z ona mi twych synw.

Rodzaju 8 17 Wyprowad te z sob wszystkie istoty ywe: z ptactwa, byda i wszelkieg o zwierztka nazie mneg o; nie chaj rozejd si po zie mi, nie ch b d p odne i ni ech si rozmnaaj ".

Rodzaju 8 18 Noe wyszed wic wraz z syna mi, on i z ona mi swych synw z arki.

Rodzaju 8 19 Wyszy te z arki wszelkie zwierzta: r ne gatunki zwierztek nazie mny ch, ptakw, wszystko, co si por usza na ziemi. Rodzaju 8 20 Noe zbudowa otarz dla Jahwe i wziwszy ze wszystkich zwierzt czystych i z ptakw czystych zoy je w ofierze caopalnej na tym otarzu.

Rodzaju 8 21 Gdy Jahwe poczu mi wo, rzek do siebie: "Nie bd ju wicej z orze czy zie mi ze wzgldu na ludzi, bo usposobienie cz owieka jest ze ju od modoci. Przeto j u nigdy nie zgadz wszystkiego, co yje, jak to uczynie m;

Rodzaju 8 22 bd one zate m istniay, jak dugo trwa bdzie zie mia, siew i niwo, mrz i upa, lato i zi ma, dzie i noc".

Rodzaju 9 1 Po czy m Bg pobogosawi Noeg o i jego synw, mwi c do nich: "Bdcie p odni i mncie si , abycie zaludnili ziemi.

Rodzaju 9 2 Wszelkie za zwier z na zie mi i wszelkie pta ctwo powietrzne nie chaj si was boi i lka. Wszystkie bowiem zwierztka nazie mne i wszystkie ryby morskie zostay odda ne wam we wada nie.

Rodzaju 9 3 Wszystko, co si porusza i yje, je st przeznaczone dla was na pokarm, tak jak roliny zielone, daj wa m wszystko.

Rodzaju 9 4 Tylko nie wol no wa m je misa z krwis y cia.

Rodzaju 9 5 Upomn si o wasz krew prze z wzgld na wasze ycie ; upomn si o ni u kadeg o zwierz cia. Upomn si te u czowi eka o ycie czowieka i u kadego o ycie brata.

Rodzaju 9 6 [Je li] kto przelej e krew ludzk, przez ludzi ma by przela na krew jego, bo cz owiek zosta stwor zony na wyobraenie Boga. Rodzaju 9 7 Wy za bdcie p odni i mncie si; zaludniaj cie ziemi i miejcie wa dz na d ni".

Rodzaju 9 8 Potem Bg tak rzek do Noego i do jego synw:

Rodzaju 9 9 "Ja, Ja zawieram przymierze z wami i z waszym potomstwem, ktre po was b dzie;

Rodzaju 9 10 z wszelk istot yw, ktra jest z wami: z ptactwe m, ze zwier ztami domowymi i polnymi, jakie s pr zy was, ze wszystkimi, ktre wysz y z arki, z wszelkim zwierzcie m na zie mi.

Rodzaju 9 11 Zawiera m z wami przymierze tak, i nigdy ju nie zostanie zgadzona a dna istota ywa woda mi potopu i ju nigdy ni e bdzie pot opu nisz czceg o zie mi".

Rodzaju 9 12 Po czym Bg doda: "A to je st znak przy mierza, ktre Ja zawieram z wa mi i kad istot yw, jaka jest z wami, na wie czne cza sy: Rodzaju 9 13 uk mj kad na ob oki, aby by znakie m przymier za mi dzy Mn i zie mi.

Rodzaju 9 14 A gdy rozcign ob oki nad zie mi i gdy ukae si ten uk na ob okach,

Rodzaju 9 15 wte dy wspomn na moje przy mierze, ktre zaware m z wa mi i z wszelk istot yw, z kady m cz owiekiem; i nie bdzie ju nigdy wd potopu na zniszczenie jakieg okolwiek jestestwa.

Rodzaju 9 16 Gdy zatem bdzie ten uk na oboka ch, patrz c na nieg o, wspomn na pr zymierze wie czne mi dzy mn i wszelk istot yjc w kady m ciele, ktre jest na ziemi ".

Rodzaju 9 17 Rzek Bg do Noeg o: "T o jest znak przy mierza, ktre zaware m mi dzy Mn i wszystkimi istotami, jakie s na ziemi ". Rodzaju 9 18 Syna mi Noego, ktrzy wyszli z arki, byli Sem, Cham i Jafet. Cha m by oj cem Kanaana.

Rodzaju 9 19 Ci trzej byli synami Noego i od ni ch to zal udnia si caa zie mia.

Rodzaju 9 20 Noe by rol nikiem i on to pierwszy za sadzi winnic,

Rodzaju 9 21 Gdy pote m na pi si wina, odurzy si i lea nagi w swym na miocie.

Rodzaju 9 22 Cha m, oj ciec Ka naana, ujr zawszy nag o sw ego oj ca, powie dzia o tym dwu swy m braci om, ktrzy byli poza na miote m. Rodzaju 9 23 Wtedy Sem i Jafet wzili pa szcz i trzymajc g o na rami ona ch weszli tye m do na miot u i przykryli nago sw ego oj ca; twarzy za swych nie odwracali, aby nie widzie nagoci swego oj ca.

Rodzaju 9 24 Kiedy Noe obudzi si po odurzeniu wine m i dowiedzia si , co uczy ni mu jeg o m odszy syn,

Rodzaju 9 25 rzek: "Nie ch bdzie przeklty Kanaan! Nie ch bdzie najniszym s ug swych braci!"

Rodzaju 9 26 A potem doda : "Nie ch bdzie bogosawiony Jahwe, Bg Sema! Ni ech Kanaan bdzi e sug Se ma!

Rodzaju 9 27 Niech Bg da i Jafetowi du przestrze i nie ch on zami eszka w na miotach Sema, a Ka naan nie ch bdzie mu s ug".

Rodzaju 9 28 Noe y po potopie trzysta pi dzie sit lat. Rodzaju 9 29 I umar Noe w wieku lat dziewi ciuset pi dziesi ciu.

Rodzaju 10 1 Ci s potomka mi synw Noego: Sema, Chama i Jafeta. Po potopie ur odzili si i m nast puj cy synowie.

Rodzaju 10 2 Synowie Jafeta: Gomer, Magog, Ma daj, Jawan, Tubal, Meszek i Tiras.

Rodzaju 10 3 Synowie Gomera: Aszkana z, Ri fat i Togarma. Rodzaju 10 4 Synowie Jawana: Elisza i Tarszisz, Kittim i Dodanim.

Rodzaju 10 5 Od ni ch pochodz mie szkacy wybrzey i wysp, podziele ni wedug swych krajw i swego j zyka, wedug szcze pw i wed ug narodw.

Rodzaju 10 6 Synowie Cha ma: Kusz, Mi sraim, Put i Kanaan.

Rodzaju 10 7 Synowie Kusza: Seba, Chawila, Sabta, Ra ma i Sabteka. Synowie Ra my: Saba i Deda n. Rodzaju 10 8 Kusz za zrodzi Ni mroda , ktry by pierwszym mocarze m na zie mi.

Rodzaju 10 9 By on te najsawniej szym na ziemi myliwym. Std powstao pr zysowie: "Dzielny jak Ni mrod, najsawniej szy na zie mi myliwy".

Rodzaju 10 1 0 On to pierwszy pa nowa w Ba belu, w Erek, w Akkad i w Kalne, w kraju Szinear. Rodzaju 10 1 1 Wysze dszy z tego kraju do Aszszur u, zbudowa Niniw, Rechobot-Ir, Kala ch

Rodzaju 10 1 2 i Resa n, wielkie miasto pomidzy Ni niw i Kaach.

Rodzaju 10 1 3 Misraim mia jako pot omstwo: Ludi m, Anami m, Lehabi m, Na ftuchi m, Rodzaju 10 1 4 Patrusi m i Kasluchi m, od ktry ch pochodz Filistyni i Kaftoryci.

Rodzaju 10 1 5 Kanaa n za mia synw: pierworodnego Sydona i Cheta. Rodzaju 10 1 6 A pona dto: Jebusytw, Amorytw, Girgaszytw,

Rodzaju 10 1 7 Chiwwitw, Arkitw, Sinitw,

Rodzaju 10 1 8 Arwadytw, Semarytw i Cha matytw. A pote m szcze py kananejskie rozproszyy si. Rodzaju 10 1 9 Granica Kananejczykw biega od Sydonu w kierunku Geraru a do Gazy, a potem w kierunku Sodomy, G omory, Admy i Seboi m a do Leszy.

Rodzaju 10 2 0 S to potomkowie Chama we dug ich sz cze pw, jzykw, krajw i nar odw.

Rodzaju 10 2 1 Rw nie Se mowi, pra ojcu w szystkich He brajczykw, starsze mu bratu Ja feta, urodzili si [sy nowie ]. Rodzaju 10 2 2 Synowie Sema : Elam, Aszszur, Arpa chszad, Lud i Aram.

Rodzaju 10 2 3 Synowie Arama: Us, Chul, Geter i Masz.

Rodzaju 10 2 4 Arpachszad by ojce m Szela cha, a Szela ch Ebera. Rodzaju 10 2 5 Eberowi urodzili si dwaj synowie ; imi je dnego Peleg, gdy za jeg o czasw ludzko podzielia si, i mi za jego brata Joktan.

Rodzaju 10 2 6 Joktan by ojcem Almoda da, Szelefa , Chosarmaw eta, Jeracha, Rodzaju 10 2 7 Hadora ma, Uzala, Dikli,

Rodzaju 10 2 8 Obala, Abi maela, Saby,

Rodzaju 10 2 9 Ofira, Chawili i Jobaba. Ci wszyscy byli synami Joktana.

Rodzaju 10 3 0 Obszar, na ktrym mieszkali, rozciga si od Meszy w kierunku Sefar a do wyyny wschodniej.

Rodzaju 10 3 1 Ci s syna mi Sema we dug szcze pw, j zykw, krajw i narodw. Rodzaju 10 3 2 Te s szcze py synw Noego we dug ich pokrewiestwa i wedug nar odw. Od ni ch to wywodz si ludy na zie mi po potopie .

Rodzaju 11 1 Mie szkacy caej zie mi mieli je dn mow, czyli jednakowe sowa. Rodzaju 11 2 A gdy wdr owali ze wschodu, na potkali rwnin w kraju Szinears i tam za mieszkali.

Rodzaju 11 3 I mwili jede n do drugiego: "Chodcie, wyrabiaj my ceg i wypal my j w ogniu". A gdy ju mieli ceg za miast kamieni i smol za miast za prawy murarskiej,

Rodzaju 11 4 rzekli: "Chodcie, zbuduje my sobie miasto i wie, ktrej wierzchoek b dzie siga nie ba, i w ten sposb uczynimy sobie znak, abymy si nie rozproszyli po caej ziemi ". Rodzaju 11 5 A Jahwe zst puj c z nie ba, aby zobaczy to miast o i wie, ktre budowali ludzie,

Rodzaju 11 6 rzek: "S oni je dnym l ude m i maj wszy scy jedn mow i to jest przyczyn, e za czli budowa. A zate m na przys zo ni c nie b dzie dla ni ch niemoliwe, cokolwiek zami erz uczyni. Rodzaju 11 7 Zej dmy wic i pomieszaj my tam i ch jzyk, aby jede n nie rozumia drugiego! "

Rodzaju 11 8 W ten sposb Jahwe rozproszy i ch sta mtd po caej powierzchni zie mi, i tak nie dokoczyli budowy tego miasta.

Rodzaju 11 9 Dlatego t o nazwano je Ba bel, tam bowiem Jahwe pomiesza mow mieszkacw caej zie mi. Stamtd te Jahwe rozpr oszy ich po caej powierzchni zie mi. Rodzaju 11 1 0 Ci s potomk owie Sema. G dy Sem mia sto lat, urodzi mu si syn, Arpa chszad, w dwa lata po potopie.

Rodzaju 11 1 1 Po ur odzeniu si Arpa chszada Se m y pi set lat i mia synw i crki.

Rodzaju 11 1 2 Arpachszad, przeywszy trzydzieci pi lat, mia syna Szelacha. Rodzaju 11 1 3 A po ur odze niu si Szela cha Arpa chszad y czterysta trzy lata i mia synw i crki.

Rodzaju 11 1 4 Szelach, prze ywszy trzydzieci lat, mia syna Ebera;

Rodzaju 11 1 5 po urodzeniu si Ebera y Szelach czterysta trzy lata i mia synw i crki. Rodzaju 11 1 6 Gdy Eber mia trzydzieci cztery lata, urodzi mu si syn, Peleg;

Rodzaju 11 1 7 a po ur odzeniu si Pelega y Eber czterysta trzydzieci lat i mia synw i crki. Rodzaju 11 1 8 Gdy Peleg mia trzydzieci lat, urodzi mu si Re u;

Rodzaju 11 1 9 a po ur odzeniu si Reu y Peleg dwiecie dziewi lat i mia synw i crki.

Rodzaju 11 2 0 Gdy Re u mia trzydzieci dwa lata, urodzi mu si syn, Serug; Rodzaju 11 2 1 a po ur odzeniu si Ser uga y Reu dwieci e siede m lat i mia synw i crki.

Rodzaju 11 2 2 Gdy Serug mia trzydzieci lat, urodzi mu si Nachor;

Rodzaju 11 2 3 a po ur odzeniu si Nachora y Serug dwiecie lat i mia synw i crki. Rodzaju 11 2 4 Gdy Na chor mia dwadziecia dziewi lat, urodzi mu si Terach;

Rodzaju 11 2 5 a po ur odzeniu si Tera cha Nachor y sto dziewitnacie lat i mia synw i crki.

Rodzaju 11 2 6 Gdy Terach mia si ede mdzie sit lat, urodzili mu si synowie: Abra m, Na chor i Haran.

Rodzaju 11 2 7 Oto dzieje potomk w Teracha . Terach by ojcem Abra ma, Na chora i Harana , a Haran by oj cem Lota.

Rodzaju 11 2 8 Haran zmar jeszcze za ycia Teracha, swego ojca, w kraju, w ktrym si urodzi, w Ur chal dejskim. Rodzaju 11 2 9 Abram i Na chor wzili sobi e ony. I mi ony Abrama byo Saraj, imi za ony Na chora Milka. Bya to crka Harana, ktry mia jeszcze drug crk imie niem Jiska.

Rodzaju 11 3 0 Saraj bya niepodna, nie miaa wi c potomstwa. Rodzaju 11 3 1 Terach, wziwszy ze sob sweg o syna Abra ma, Lota syna Harana, czyli swego wnuka, i Saraj, sw synow, on Abra ma, wyruszy z nimi z Ur chaldejskiego, aby si uda do kraju Ka naan. G dy jednak przyszli do Charanu, osie dlili si tam.

Rodzaju 11 3 2 Terach doczeka dw ustu i pi ciu lat ycia i zmar w Charanie.

Rodzaju 12 1 Jahwe rzek do Abra ma: "Wyjd z twojej zi emi rodzinnej i z domu tweg o ojca do kraju, ktry ci uka.

Rodzaju 12 2 Uczyni bowie m z ci ebie wielki nard, bd ci bog osawi i twoje imi r ozsawi : staniesz si bog osawiestwem.

Rodzaju 12 3 Bd bogosawi tym, ktrzy cie bie bog osawi bd, a tym, ktrzy tobie bd zorze czyli, i Ja bd z orze czy . Prze z cie bie bd otrzymyway bog osawiestwo ludy ca ej zie mi".

Rodzaju 12 4 Abra m uda si w drog, jak mu Jahwe rozka za, a z ni m poszed i Lot. Abram mia sie demdziesit pi lat, gdy wyszed z Charanu. Rodzaju 12 5 I za bra Abram ze sob swoj on Saraj, swego bratanka Lota i cay dobytek, jaki obaj posiadali, ora z sub, ktr nabyli w Charanie, i wyruszyli, aby si uda do Ka naanu. Gdy za pr zybyli do Ka naanu,

Rodzaju 12 6 Abra m przesze d prze z ten kraj a do pewnej miejscowoci koo Syche m, do dbu M ore. A w kraju tym mieszkali ww czas Ka nanej czycy.

Rodzaju 12 7 Jahwe, ukazawszy si Abra mowi, rzek: "Twoje mu potomstwu oddaj t wanie zie mi". Abra m zbudowa tam otarz dla Jahwe, ktry mu si ukaza . Rodzaju 12 8 Stamt d za przenis si na wzg rze na wschd od Betel i rozbi swj na miot pomi dzy Betel od za chodu i Aj od wschodu. Tam rw nie zbudowa otarz dla Jahwe i wzywa i mienia Jahwe.

Rodzaju 12 9 Zwinw szy na mioty, Abram wdr owa z mi ejsca na miejsce w stron Nege bu.

Rodzaju 12 1 0 Kiedy za nasta gd w owym kraju, Abra m pow drowa do Egiptu, aby ta m przez pewien czas pozosta; by bowie m ci ki gd w Kanaa nie. Rodzaju 12 1 1 A gdy si ju zblia do Egi ptu, rzek do swojej ony, Saraj: "Wi em, e jeste ur odziw kobiet;

Rodzaju 12 1 2 skoro ci ujrz Egipcjanie, powied z: To jeg o ona; i zabij mnie, a cie bie zostawi przy yciu. Rodzaju 12 1 3 Mw wic, e jeste moj si ostr, aby mi si dobr ze wiod o ze wzgl du na ciebie i aby m z twej przyczyny nie postrada ycia ".

Rodzaju 12 1 4 Gdy Abra m przyby do Egiptu, za uwayli Egipcja nie, e Saraj jest bardzo pikn kobiet.

Rodzaju 12 1 5 Ujrzawszy j dostoj nicy fara ona chwalili j take przed faraone m. Tote zabrano Saraj na dwr faraona,

Rodzaju 12 1 6 Abramowi za wynagrodzono za ni sowicie. Otrzyma bowie m owce i woy, niewolnik w i niewolni ce oraz olice i wielb dy.

Rodzaju 12 1 7 Jahwe jednak dotkn fara ona i jego ot oczenie wielkimi karami za zabranie Saraj, ony Abrama. Rodzaju 12 1 8 Wezwa wi c fara on Abra ma i rzek: "Ce mi uczyni? Czemu mi nie powie dziae, e ona je st twoj on?

Rodzaju 12 1 9 Dlaczeg o mwie: T o moja siostra, tak e wzie m j sobie za on? A teraz oto twoja ona ; zabierz j i id! "

Rodzaju 12 2 0 Da te fara on rozkaz dworza nom, eby Abra ma i jego on, i cay jeg o dobytek odprowa dzili [do grani cy].

Rodzaju 13 1 Abra m wywdrowa wi c z Egiptu z on i z caym dobytkiem swoim oraz z Lotem do Negebus.

Rodzaju 13 2 A by Abra m ju bardzo zasobny w trzody, sre bro i zot o. Rodzaju 13 3 Zatrzymujc si na postojach, Abra m zawdrowa z Nege bu do Betel, do tego miej sca, w ktrym przedte m rozbi swe na mioty, mi dzy Betel i Aj,

Rodzaju 13 4 do tego miejsca , w ktrym uprzedni o zbudowa otarz i wzywa imienia Jahwe. Rodzaju 13 5 Lot, ktry szed z Abrame m, mia rwnie owce , woy i nami oty.

Rodzaju 13 6 Kraj nie mg utrzyma ich obu, bo zbyt liczne mieli trzody; musieli wic si rozczy.

Rodzaju 13 7 A gdy wynika sprzeczka pomi dzy paster zami trzd Abrama i pasterza mi trzd Lota mieszkaca mi kraju byli wwcza s Kana nejczy cy i Peryzzyci Rodzaju 13 8 rzek Abram do Lota: "Nie chaj nie bdzie spor u mi dzy na mi, mi dzy pasterza mi moimi i pa sterzami twoi mi, bo prze cie jeste my krewni.

Rodzaju 13 9 Wszak cay ten kraj stoi pr zed tob otwore m. Odcz si ode mnie! Jeeli pjdzi esz w lewo, ja pjd w praw o, a jeeli ty pjdziesz w praw o, ja w lewo".

Rodzaju 13 1 0 Wtedy Lot, spojrzawszy pr zed sie bie, spostrzeg, e caa okoli ca wok doliny Jordanu a do Soaru jest bar dzo urodzajna, bya ona bowie m jak ogrd Jahwe, jak ziemia egipska, zani m Jahwe nie zniszczy Sodomy i Gomory. Rodzaju 13 1 1 Lot wybra sobie zate m ca t dolin Jorda nu i wyruszy ku wschodowi. I tak roz czyli si obaj.

Rodzaju 13 1 2 Abram pozosta w ziemi Kanaan, Lot za zamie szka w owej okoli cy, rozbiw szy swe na mioty a po S odom.

Rodzaju 13 1 3 Mieszkacy Sodomy byli li, gdy dopuszczali si ci kich przewinie wobe c Jahwe. Rodzaju 13 1 4 Po odejciu Lota Jahwe rzek do Abra ma: "S pjrz przed sie bie i rozejr zyj si z tego miej sca, na ktrym stoisz , na pnoc i na poudnie, na wschd i ku morzu;

Rodzaju 13 1 5 cay ten kraj, ktry widzisz, daj tobie i twemu pot omstw u na zawsze. Rodzaju 13 1 6 Twoje za potomstwo uczy ni liczne jak ziarnka pyu zie mi; jeli kto moe policzy ziarnka py u ziemi, policzone te b dzie twoje potomstwo.

Rodzaju 13 1 7 Wsta i pr zejd te n kraj wzdu i wszerz: tobie go oddaj".

Rodzaju 13 1 8 Abram zwi n swe na mioty i przyby pod He bron, g dzie byy d by Mamre; osiedliwszy si tam, zbudowa otarz dla Jahwe.

Rodzaju 14 1 Za czasw A mrafela, krla Szinearu, i Arioka, krla Ellasaru, Ke dorlaomer, krl Elamu, i Tidal, krl Goi m,

Rodzaju 14 2 wszczli wojn z krle m Sodomy, Ber, z krle m Gomory, Birsz, z krle m Admy, Szinabe m, z krle m Seboimu, Szemeebere m, i z krle m miasta Beli, czyli Soaru. Rodzaju 14 3 Ci ostatni krlowie sprzymier zyli si ze sob w dolinie Siddim, g dzie dzi jest Morze Sone.

Rodzaju 14 4 Pr zez lat dwana cie byli oni lennika mi Kedorlaomera, a w roku trzynastym zbuntowali si.

Rodzaju 14 5 T ote w czter nastym roku nadcign Ke dorlaomer wraz z innymi krla mi. Pobili oni Re faitw w Aszterot -Karnai m, Zuzytw w Ha m, E mitw na rwni nie Kiriataim

Rodzaju 14 6 i Chorytw w ich grzystym kraju Seir a do El, ktre leao na pograni czu pustyni Para n.

Rodzaju 14 7 Potem, zawrciw szy, dotarli do En-Miszpat, czyli Kade sz, i pobili Amalekitw na ca ej ich ziemi, a take Amorytw mieszkajcych w Cha sason-Ta mar. Rodzaju 14 8 Kr lowie wi c Sodomy, Gomory, Admy, Seboimu i Beli, czyli Soaru, wyruszyli i uszykowali si w dolinie Siddi m do walki

Rodzaju 14 9 z Kedorlaomerem, krle m Ela mu, Tidale m, krle m Goi m, Amra fele m, krlem Szi nearu, i Ariokiem, krl em Ellasaru czterej krlowie przeciwko pi ciu. Rodzaju 14 1 0 A w dolinie Siddi m by o wiele do w, z ktrych wydobywano smo. Kr lowie Sodomy i G omory, rzuciwszy si do ucie czki, skryli si w tych doa ch, a pozostali uciekli w gry.

Rodzaju 14 1 1 Zwycizcy, zabrawszy cae mie nie mie szkacom Sodomy i Gomory oraz w szystkie ich za pasy ywnoci, odeszli.

Rodzaju 14 1 2 Upr owadzili rwnie Lota, bratanka Abrama, wraz z dobytkie m by on bowie m mieszkace m Sodomy. Rodzaju 14 1 3 Jeden ze zbiegw przyby, aby powiedzie o tym Abra mowi He brajczykowi, ktry mieszka w pobliu dbw pewneg o Amoryty, imie niem Ma mre, brata Eszkola i Anera, sprzy mierze cw Abrama.

Rodzaju 14 1 4 Abram, usyszawszy, e jego krewny zosta upr owadzony w niewol , dobra sobi e trzystu osie mnast u najbar dziej dowiadczo nych spor d s uby sweg o domu i rozpocz pocig a do Da n.

Rodzaju 14 1 5 Podzieliwszy swych ludzi na oddziay, noc na pad wraz z nimi na nieprzyja ci i zada i m klsk. A pote m ciga i ch a do Choby, ktra ley na za chd od Dama szku. Rodzaju 14 1 6 W ten sposb odzyska ca e mieni e, a take sprowa dzi na powrt Lota wraz z jego dobytkiem, kobietami i suga mi .

Rodzaju 14 1 7 Gdy Abra m wraca po zwycistwie odniesi ony m nad Kedorla omere m i krlami, ktrzy z nim byli, wysze d mu na spotkanie do doli ny Szawe, czyli Krlew skiej, krl Sodomy.

Rodzaju 14 1 8 Melchizedek za , krl Szalemu, wynis chle b i wino; a [poniewa] by on kapa ne m Boga Najwyszeg o, Rodzaju 14 1 9 bog osawi Abrama , mwi c: "Nie ch bdzi e bog osawiony Abram przez Boga Najwyszego, Stwrc nieba i zie mi!

Rodzaju 14 2 0 Niech b dzie b ogosawi ony Bg Najwyszy, ktry w twe rce wyda twoich wrogw!" Abra m da mu dziesit cz ze wszystkiego. Rodzaju 14 2 1 Krl Sodomy rzek do Abra ma: "Oddaj mi tylko ludzi, a mienie we sobie! "

Rodzaju 14 2 2 Ale Abram odpowie dzia krlowi Sodomy: "Pr zysigam na Jahwe , Boga Najwyszeg o, Stwrc nie ba i ziemi,

Rodzaju 14 2 3 e ani nitki, ani rze myka od sa ndaa, ani niczeg o nie wezm z tego, co do cie bie nale y, eby potem nie mwi: To ja wzbogacie m Abra ma. Rodzaju 14 2 4 Nie da m ni czeg o poza tym, co poszo na wyywie nie moich l udzi, i oprcz czci zdobytego mie nia dla tych, ktrzy mi towar zyszyli dla Anera, E szkola i Mamreg o; ci niechaj otrzymaj cz, ktra im pr zypada".

Rodzaju 15 1 Po tych wydarzeniach Jahwe tak powiedzia do Abra ma podczas widze nia: "Nie obawiaj si, A bramie, bo Ja jestem twoi m obroc; nagroda twoja b dzie s owita". Rodzaju 15 2 Abra m rzek: "O Pa nie, o Jahwe, na c mi ona, skoro zblia m si do kresu meg o ycia, ni e maj c potomka; pr zyszym za spa dkobier c mojej majt noci jest Dama sce czyk Eliezer".

Rodzaju 15 3 I mwi: "Poniewa nie dae mi potomka, ten wanie, zrodzony u mnie suga mj, zostanie moi m spa dkobier c.

Rodzaju 15 4 Ale ot o usysza sowa: "Nie on bdzie twoim spadkobierc, le cz ten po tobie dziedziczy b dzie, ktry od ciebie b dzie pochodzi". Rodzaju 15 5 I pole ciwszy Abramowi wyj z na miot u, rzek: "Spjrz na ni ebo i policz gwiazdy, jeli zdoasz to uczy ni"; pote m doda: "Tak liczne bdzie twoj e potomstwo ".

Rodzaju 15 6 Abra m uwierzy i Jahwe poczyta mu to za za sug. Rodzaju 15 7 Potem za rzek do niego: "Ja jestem Jahwe, ktry m ci wywid z Ur chal dejskiego, a by ci da te n oto kraj na wasno".

Rodzaju 15 8 A na to Abra m: "O Pani e, o Jahwe, jak bd mg si upewni, e otrzyma m go na wa sno?"

Rodzaju 15 9 Wtedy Jahwe rzek: "Wybierz dla M nie trzyletni jaowic, trzyletni koz i trzyletniego barana, a na dto synogarlic i go bic ". Rodzaju 15 1 0 Wybrawszy to wszystko, Abram popr zerbywa je wzd u na po owy i przerbane cz ci u oy jedn naprzeciw dr ugiej; ptakw nie porozcina.

Rodzaju 15 1 1 Kiedy za do tego misa za cz o zlatywa si pta ctwo drapie ne, Abra m je odpdzi. Rodzaju 15 1 2 A gdy soce chylio si ku za chodowi, Abra m zapa d w gboki se n i opa nowao g o uczucie lku, jak gdyby ogarna g o wielka ciemno.

Rodzaju 15 1 3 I wtedy to Jahwe rzek do Abra ma: "Wiedz o tym dobrze, i twoi potomkowie bd przebywa jako pr zybysze w kraju, ktry nie b dzie ich krajem, i pr zez czterysta lat bd tam ci emi eni jako niew olnicy;

Rodzaju 15 1 4 a wreszcie zel zasuon kar na te n nard, ktrego b d niewol nikami, po czy m oni wyjd z wielki m dobytkiem.

Rodzaju 15 1 5 Ale ty odejdzie sz do twych przodkw w pokoju, w pnej staroci zejdziesz do grobu.

Rodzaju 15 1 6 Twoi pot omk owie powrc tu dopiero w czwartym pokoleni u, gdy ju dope ni si miara niegodziwoci Amorytw".

Rodzaju 15 1 7 A kiedy soce zaszo i nasta mrok nie przenikni ony, ukaza si dym jakby wydobywajcy si z pie ca i ogie niby gorejca pochodnia i prze suny si mi dzy tymi po owami zwierzt. Rodzaju 15 1 8 Wtedy to wanie Jahwe zawar przy mierze z Abra me m, mwic: "Potomstwu twe mu daj ten kraj, od Rzeki Egipskiej a do rzeki wielkiej, rzeki Eufrat,

Rodzaju 15 1 9 wraz z Ke nitami, Ke nizytami, Ka dmonitami, Rodzaju 15 2 0 Chetytami, Peryzzytami, Refaita mi,

Rodzaju 15 2 1 Amorytami, Kananejczyka mi, Girgaszytami i Jebusyta mi".

Rodzaju 16 1 Saraj, ona Abra ma, nie urodzia mu jednak potomka. Miaa za niewolni c Egipcjank, imi enie m Hagar.

Rodzaju 16 2 Rzeka wic Saraj do Abrama : "Poniewa Jahwe za mkn mi ono, aby m nie rodzia, zbli si do mojej niewolni cy; moe z niej bd miaa dzieci" . Abram usucha rady Saraj.

Rodzaju 16 3 Saraj, ona Abra ma, wzia zate m niewol nic Hagar, Egipcjank, i daa j za on mowi swe mu Abra mowi, gdy ju min o dzi esi lat, odkd Abram osiedli si w Kanaanie.

Rodzaju 16 4 Abra m zbli y si do Hagar i ta staa si brze mie nn. A widz c, e jest br zemie nna, za cza lek ceway sw pani.

Rodzaju 16 5 Wtedy Saraj rzeka do Abra ma: "Pr zez cie bie doznaj zniewagi; ja sa ma daa m ci moj niew olnic za on, ona za czujc si brze mienn, lekceway mnie. Niechaj Jahwe bdzie sdzi mi dzy mn a tob!" Rodzaju 16 6 Abra m rzek do Saraj: "Prze cie ni ewolni ca twoja jest w twojej mocy: postp z ni, jak bdzie sz uwa aa za dobre". Saraj upokorzya Hagar; wtedy Hagar od niej ucieka.

Rodzaju 16 7 Ani o Jahwe znalaz Hagar na pustyni u rda przy drodze wiodcej do Szur

Rodzaju 16 8 i za pyta: "Hagar, niewol nico Saraj, skd przysza i dokd idziesz? " A ona odpowie dziaa: "Ucieka m od moj ej pani, Saraj". Rodzaju 16 9 Wtedy anio Jahwe rzek do niej : "Wr do twej pani i pok ornie poddaj si pod jej wadz ".

Rodzaju 16 1 0 Po czym a nio Jahwe oznaj mi: "Bardzo r ozmno twoje potomstwo, tak e nie bdzie mona go policzy ". Rodzaju 16 1 1 I mwi: "Jeste br zemi enna i ur odzisz syna, ktre mu da sz imi I zmael, bo sysza Jahwe, gdy bya upokor zona.

Rodzaju 16 1 2 A bdzie t o cz owiek dziki jak onager: bdzie on walczy prze ciwko wszystkim i wszyscy pr zeciwko niemu; b dzie on utrapienie m swy ch pobratymcw".

Rodzaju 16 1 3 Hagar nazwaa Jahwe pr zemawiaj cego do niej "Ty Bg Wi dzialny", bo mwia: "Wszak tu widziaam Widz cego mnie, a jeste m ywa".

Rodzaju 16 1 4 Dlatego t studni nazwa no "Studni La chaj -Roj". Jest to ta, ktra znajduje si pomidzy Kadesz i Bered.

Rodzaju 16 1 5 Hagar urodzia Abramowi syna. I Abra m nazwa zr odzoneg o mu przez Hagar sy na imieni em Izmael.

Rodzaju 16 1 6 Abram mia lat osie mdzie sit sze, gdy mu Hagar urodzia Izmaela.

Rodzaju 17 1 A gdy Abra m mia dziewidziesit dzi ewi lat, ukaza mu si Jahwe i rzek do niego: "Jam jest Bg Wsze chmogcy. Su Mi i bd nieskazitelny,

Rodzaju 17 2 chc bowie m zawrze moje pr zymierze pomidzy M n a tob i da ci niezmierni e liczne potomstwo".

Rodzaju 17 3 Abra m pa d na oblicze, a Bg tak do nieg o mwi: Rodzaju 17 4 "Oto moje przymierze z tob: staniesz si ojce m mnstwa narodw.

Rodzaju 17 5 Nie bdziesz wi c odt d nazywa si Abra m, lecz imi twoje bdzie Abra ham, bo uczyni ciebie ojce m mnstwa nar odw. Rodzaju 17 6 Sprawi, e bdziesz niezmiernie p odny, tak e staniesz si ojce m narodw i pochodzi b d od ciebie krl owie.

Rodzaju 17 7 Pr zymierze moj e, ktre zawieram pomidzy M n a tob oraz twoi m potomstwem, bdzie trwao z pokole nia w pokol enie jako przy mierze wie czne, abym by Bogie m twoim, a pote m twego pot omstwa.

Rodzaju 17 8 I oddaj t obie i twym przyszym potomkom kraj, w ktrym pr zebywasz, cay kraj Kanaan, jako wasno na wieki, i b d ich Bogie m". Rodzaju 17 9 Potem Bg rzek do Abraha ma: "Ty za , a po tobie twoje potomstwo prze z wszystkie pok olenia, za chowujcie przymier ze ze Mn .

Rodzaju 17 1 0 Przymier ze, ktre b dzieci e zachowywali mi dzy Mn i wami, czyli twoim pr zyszym potomstwe m, pol ega na tym: wszyscy wasi m czyni maj by obrzeza ni;

Rodzaju 17 1 1 bdziecie obrze zywali ciao na pletka na znak przy mierza waszeg o ze M n.

Rodzaju 17 1 2 Z pokole nia w pokole nie kade wasze dzie cko p ci mskiej, gdy bdzie mia o osie m dni, ma by obr zezane s uga urodzony w waszy m domu ub nabyty za pienidze kady obcy, ktry nie jest potomkiem twoi m

Rodzaju 17 1 3 ma by obr zezany; obrze zany ma by suga urodzony w domu twoim lub na byty za pienidze . Przymier ze moje, przy mierze obrze zania, b dzie przy mierze m na zaw sze. Rodzaju 17 1 4 Nieobrzeza ny, czyli mczyzna, ktre mu nie obrze zano ciaa jego na pletka, taki czowiek nie chaj bdzie usunity ze spo ecznoci twojej; zerwa on bowie m przymier ze ze M n".

Rodzaju 17 1 5 I mwi Bg do Abraha ma: " ony twej nie b dziesz nazywa imie niem Saraj, le cz imi jej bdzie Sara.

Rodzaju 17 1 6 Bog osawi c jej, da m ci i z niej syna, i bd jej nadal b ogosawi, tak e stanie si ona matk ludw i krlowie bd jej potomkami".

Rodzaju 17 1 7 Abraha m, upa dszy na twarz, rozemia si; pomyla sobie bowie m: "Czy czowiekowi st uletnie mu moe si urodzi syn? Albo czy dziewidziesi cioletnia Sara moe zosta matk?"

Rodzaju 17 1 8 Rzek zate m do Boga: "Oby przynaj mniej I zmael y pod Tw opiek!" Rodzaju 17 1 9 A Bg mu na to: "Ale nie! ona twoja, Sara, urodzi ci syna, ktre mu da sz imi I zaak. Z nim te zawr przymier ze, przy mierze wie czne z jego potomstwem, ktre po ni m przyjdzie.

Rodzaju 17 2 0 Co do Izmaela, wysucha m ci : Oto pob ogosawi mu, eby by p odny, i da m mu niezmierni e liczne potomstw o; on bdzi e ojce m dw unast u ksit, narodem wielkim g o uczyni. Rodzaju 17 2 1 Moje za przymi erze zawr z I zaakiem, ktrego urodzi ci Sara za rok o tej porze".

Rodzaju 17 2 2 Wypowie dziawszy te sowa, Bg oddali si od Abra hama.

Rodzaju 17 2 3 Wtedy Abraha m, wziwszy swego syna I zmaela i wszystkich zrodzonych w jeg o domu l ub tych, ktrych naby za pienidze wszystkich swych domownikw p ci m skiej jeszcze teg o samego dnia obrze za cia o ich na pletka, tak jak mu to nakaza Bg.

Rodzaju 17 2 4 Abraha m mia lat dziewi dziesit dziewi , gdy obr zezano cia o jego na pletka,

Rodzaju 17 2 5 a Izma el mia lat trzynacie , gdy obrze zano ciao jeg o napletka. Rodzaju 17 2 6 Tego sa mego dnia zostali wic obr zezani : Abraha m i syn jego Izmael,

Rodzaju 17 2 7 a wraz z ni mi zostali obrzeza ni wszyscy jeg o domow nicy s udzy urodzeni w jego domu albo obcy, nabyci za pienidze.

Rodzaju 18 1 Jahwe ukaza si Abraha mowi pod dba mi Mamre, g dy ten siedzia u wejcia do na miotu w najg ortszej porze dnia.

Rodzaju 18 2 Abra ham spojrzaw szy dostrzeg trzech ludzi naprze ciw siebie . Ujrzawszy i ch pody od wejcia do na miotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokon do zie mi, Rodzaju 18 3 rzek: "O Panie, jeli jeste m tego godzien, racz nie omija twego s ugi!

Rodzaju 18 4 Pr zynios troch wody, wy za raczcie obmy sobie nogi, a pote m odpocznij cie pod drzewa mi.

Rodzaju 18 5 Ja za pjd w zi nie co chleba , abycie si pokrze pili, zani m pj dzie cie dalej, skor o prze chodzi cie koo s ugi waszeg o". A oni mu rzekli: "Uczy tak, jak powiedziae ".

Rodzaju 18 6 Abra ham poszed wi c spiesznie do na miotu Sary i rzek: "Pr dko zaczyn ciast o z trzech miar naj czystszej mki i zrb podpomyki".

Rodzaju 18 7 Potem A braham pody do trzody i wybrawszy tuste i pikne ciel da je s udze, aby ten szy bko je przyrz dzi.

Rodzaju 18 8 Po czym, wziwszy twarg, mleko i przyrz dzone ciel, postawi przed ni mi, a gdy oni je dli, sta prze d nimi pod drzewe m.

Rodzaju 18 9 Zapytali go: "Gdzie je st twoja ona, Sara?"- Odpowi edzia i m: "W ty m oto na miocie".

Rodzaju 18 1 0 Rzek mu [jede n z ni ch]: "O tej porze za rok znw wr c do cie bie, twoja za ona Sara b dzie miaa wte dy syna". Sara przys uchiwaa si u wejcia do namiot u, [ktre by o tu] za Abraha me m. Rodzaju 18 1 1 Abraha m i Sara byli w bardzo podeszym wieku. T ote Sara nie miewaa przypadoci waciwej kobietom.

Rodzaju 18 1 2 Umiechna si wic do siebie i pomylaa : "Teraz, gdy pr zekwitam, mam doznawa rozkoszy, i mj m starzec? " Rodzaju 18 1 3 Jahwe rzek do Abra hama : "Dlaczego to Sara mieje si i myli: Czy napraw d b d moga rodzi, gdy ju si zestarzaa m?

Rodzaju 18 1 4 Czy jest co, co by oby nie moliwe dla Jahwe? Za rok o tej porze wrc do ciebi e, i Sara bdzie miaa syna".

Rodzaju 18 1 5 Wtedy Sara zapara si, mwi c: "Wcale si nie miaa m" bo ogarn o j przerae nie. Ale Jahwe powie dzia: "Nie. miaa si!" Rodzaju 18 1 6 Pote m ludzie ci odeszli i skierowali si ku Sodomie. Abraha m za szed z nimi, a by ich odpr owadzi ,

Rodzaju 18 1 7 a Jahwe mwi sobie : "Czy mia bym zatai przed Abra hame m to, co za mierza m uczyni? Rodzaju 18 1 8 Prze cie ma si on sta oj cem wielkiego i potnego nar odu, i pr zez nieg o otrzymaj bogosawiestw o wszystkie ludy zie mi.

Rodzaju 18 1 9 Bo upatrzye m go jako tego, ktry bdzie nakazywa potomk om swy m oraz sw emu rodowi, aby strzegc pr zykaza Jahwe postpowali sprawiedliwie i uczciwie, tak e Jahwe wype ni to, co obie ca Abraha mowi ".

Rodzaju 18 2 0 Po czym Jahwe rzek: "Skarga na Sodom i G omor gono si rozlega, bo wyst pki ich [mieszkacw] s bardzo cikie. Rodzaju 18 2 1 Chc wic i i zobaczy, czy post puj zgodnie z w oanie m, ktre do Mnie dosz o, czy ni e; dowie m si ".

Rodzaju 18 2 2 Wtedy to ludzie ci odeszli w stron Sodomy, a Abraham sta dalej prze d Jahwe.

Rodzaju 18 2 3 Zbliywszy si do Niego, Abraha m rzek: "Czy zamier zasz wygubi sprawie dliwych wesp z bezbonymi?

Rodzaju 18 2 4 Moe w tym miecie jest pi dzi esici u sprawiedliwy ch; czy take zniszczysz to miast o i nie prze baczysz mu dla owych pi dzie sici u sprawiedliwych, ktrzy w nim mieszkaj?

Rodzaju 18 2 5 O, nie dopu do tego, a by zginli sprawie dliwi z bezbonymi, aby sta o si sprawie dliwemu to samo co bezbone mu! O, nie dopu do tego! Czy Ten, ktry jest s dzi nad ca zie mi, mgby postpi niesprawie dliwie?"

Rodzaju 18 2 6 Jahwe odpowiedzia: "Jeeli znajd w Sodomie pi dzie siciu sprawiedliwych, prze bacz cae mu miastu przez wzgl d na nich".

Rodzaju 18 2 7 Rzek znow u Abraha m: "Pozwl, o Panie, e jeszcze omi el si mwi do cie bie, cho je stem pyem i pr ochem. Rodzaju 18 2 8 Gdyby wrd tych pi dziesi ciu sprawie dliwych za brako pi ciu, czy w braku tych pi ciu zniszczysz cae miasto?" Jahwe rzek: "Nie zniszcz, jeli znajd ta m czter dziestu piciu".

Rodzaju 18 2 9 Abraha m znw ode zwa si tymi sowa mi: "A moe znalaz oby si ta m czterdziestu?" Jahwe r zek: "Nie dokonam zniszcze nia przez w zgld na tych czterdziestu".

Rodzaju 18 3 0 Wtedy Abraha m powiedzia : "Nie ch si nie gniewa Pan, j eli rzekn: moe znalaz oby si ta m trzydziestu!" A na t o Jahwe: "Nie dokonam zniszcze nia, jeli znaj d tam trzydzi estu".

Rodzaju 18 3 1 Rzek Abra ham: "Pozwl, o Panie, e omiel si zapyta : gdyby znala zo si ta m dwudziestu? " Jahwe odpowiedzia: "Nie zniszcz przez w zgld na tych dwudziestu".

Rodzaju 18 3 2 Na to Abraha m: "O, racz si nie gniewa , Pani e, jeli raz jeszcze zapytam: g dyby znalaz o si tam dziesi ciu?" Odpowiedzia Jahwe : "Nie z niszcz pr zez wzgld na tych dziesi ciu". Rodzaju 18 3 3 Wtedy Jahwe, skoczywszy rozmow z A brahamem, odszed, a Abraha m wrci do siebie.

Rodzaju 19 1 Ci dwaj anioowie pr zybyli do Sodomy wieczore m, kiedy to Lot sie dzia w bra mie Sodomy. G dy Lot ich ujrza, wyszed na prze ciw nich i oddaw szy im pokon do zie mi

Rodzaju 19 2 rzek: "Ra czcie, panowie moi, zaj do domu s ugi waszego na nocleg; obmyj cie sobie nogi, a rano pj dzie cie w dalsz dr og". Ale oni mu r zekli: "Nie! Sp dzimy noc na dworze".

Rodzaju 19 3 G dy on usilnie ich prosi, zgodzili si i weszli do jego domu. On za przygot owa wieczer z, poleciwszy upie c chle ba przanego. I posilili si. Rodzaju 19 4 Zani m jeszcze udali si na spoczynek, mieszkajcy w Sodomie mczyni, modzi i starzy, ze wszystkich stron miasta, otoczyli dom,

Rodzaju 19 5 wywoali Lota i rzekli do nieg o: "G dzie tu s ci ludzie , ktrzy przyszli do cie bie tego wieczoru? Wypr owad i ch do nas, a bymy mogli z ni mi poswawoli!"

Rodzaju 19 6 Lot, ktry wyszed do ni ch, do wejcia, zaryglowawszy za sob drzwi,

Rodzaju 19 7 rzek im: "Bracia moi, pr osz was, nie dopuszczajcie si teg o wystpku!

Rodzaju 19 8 Ma m dwie crki, ktre jeszcze nie yy z mczyzn, pozwlci e, e je wyprowa dz do was; postpi cie z ni mi, jak si wam podoba, bylebycie tym ludziom ni czego nie czynili, bo przecie s oni pod moi m dache m!" Rodzaju 19 9 Ale oni krzyknli: "Odejd precz!" I mwili: "Sam je st tu przybyszem i mie na mi rzdzi ! Jeszcze gorzej z t ob moe my postpi ni z ni mi!" I rzucili si gwatownie na tego ma, na Lota, inni za pr zybliyli si, aby wyway drzwi.

Rodzaju 19 1 0 Wtedy ci dwaj m owie, wysunwszy rce, przycig nli Lota ku sobie do wntrza domu i zaryglowali drzwi.

Rodzaju 19 1 1 Tych za m czy zn u dr zwi domu, modych i starych, pora zili lepot. Tote na pr no usi owali oni odnale wejcie.

Rodzaju 19 1 2 A pote m ci dwaj mowie r zekli do Lota: "Kogokolwiek jeszcze masz w tym miecie, zi cia, synw i crki oraz wszystkich bliski ch, wyprowa d std.

Rodzaju 19 1 3 Mamy bowiem zamiar zniszczy to miasto, poniewa woanie przeciw niemu do Jahwe tak si wzmog o, e Jahwe posa nas , aby je zniszczy ". Rodzaju 19 1 4 Wysze d wic Lot, aby powiedzie tym, ktrzy jako zi ciowie mieli wzi jego crki za ony: "Chodcie, wyjdci e z tego mia sta, bo Jahwe ma je zniszczy !" Ci jednak myleli, e on artuj e.

Rodzaju 19 1 5 Gdy ju zaczy nao wita, a nioowie przynaglali Lota, mwi c: "Pr dzej, we on i crki, ktre s pr zy tobie, aby ni e zgin z winy tego miasta". Rodzaju 19 1 6 Kiedy za on zwleka, mowie ci chwycili go, jego on i dwie crki za r ce Jahwe bowiem litowa si nad ni mi i wycig nli ich, i wyprowa dzili poza miast o.

Rodzaju 19 1 7 A gdy ich ju wyprowadzili z miasta, rzek jeden z ni ch: "Uchod, aby ocali swe y cie. Nie ogl daj si za sie bie i nie zatrzymuj si nigdzie w tej okolicy, ale szukaj schronie nia w grach, bo ina czej zginiesz!"

Rodzaju 19 1 8 Ale Lot rzek do nich: "Nie, panie mj!

Rodzaju 19 1 9 Jeli jeste yczliwy dla twego sugi, uczy wiksz a sk ni ta, ktr mi wywiadczye, ratuj c mi y cie: bo ja nie mog szuka schronienia w grach, aby tam ni e dosi go mnie nieszczcie i abym nie zgin.

Rodzaju 19 2 0 Oto jest tu w pobliu miast o, do ktreg o mgbym ucie c. A cho jest ono mae, w ni m znaj d schronienie. Czy nie jest ono mae? Ja za b d mg ocali ycie ". Rodzaju 19 2 1 Odpowie dzia mu: "Przychyla m si i do tej twojej proby; nie zni szcz wic miasta, o ktrym mwisz.

Rodzaju 19 2 2 Szybko zate m schro si w nim, bo nie mog dokona zniszczenia, dopki tam nie wej dziesz". Dlatego da no te mu miastu nazw Soar.

Rodzaju 19 2 3 Soce wzeszo ju nad zi emi, gdy Lot przyby do Soaru.

Rodzaju 19 2 4 A wtedy Jahwe spuci na Sodom i Gomor deszcz siarki i ognia od

Kontakt z trenerem: dr hab. Grzegorz Michalski | tel. +48503452860 | tel. +48791214963

https://eunicacon.wordpress.com/ || http://michalskig.com/referencje ||

[email protected] || [email protected] ||

1 Na pocztku stworzy Bg nie bo i zie mi.

2 A ziemia bya pustkowiem i chaosem; cie mno bya nad ot chani, a D uch Boy unosi si na d powierzchni wd.

3 I rzek Bg: Niech stanie si wiato. I staa si wiato. 4 I widzia Bg, e wiato bya dobra. Oddzieli te dy Bg wiato od cie mnoci.

5 I nazwa Bg wiato dnie m, a cie mno nazwa noc. I nasta wieczr, i nasta poranek - dzie pierwszy.

6 Potem rzek Bg: Niech pow stanie sklepie nie pord wd i niech oddzieli wody od wd!

7 Uczyni wi c Bg sklepienie , i oddzieli wody pod sklepie nie m od wd nad sklepienie m; i tak si stao.

8 I nazwa Bg sklepienie niebe m. I nasta wie czr, i na sta pora nek - dzie drugi. 9 Potem rzek Bg: Niech si zbi or wody spod nieba na je dno miejsce i nie ch si uka e suchy ld! I tak si stao.

10 Wtedy nazwa Bg suchy ld ziemi, a zbiorowi sko wd nazwa morze m. I widzia Bg, e t o byo dobre.

11 Pote m rzek Bg: Nie ch si za zieleni zie mia zielon traw, wydajc nasie nie i drzewe m ow ocowy m, rodzcy m wed ug rodzaj u swego owoc, w ktrym jest jego nasi enie na zie mi! I tak si stao.

12 I wydaa ziemia zi ele, ziele wydaj ce nasi enie wed ug rodzajw jego, i dr zewo ow ocowe, w ktrym jest nasie nie wed ug rodzaju jego. I widzia Bg, e to byo dobre .

13 I nasta wieczr, i nasta poranek - dzie trze ci.

14 Pote m rzek Bg: Nie ch powstan wiata na sklepie niu nie bios, a by oddzielay dzie od nocy i byy znaka mi dla oznaczania pr, dni i lat! 15 Niech bd wiatami na skle pieniu ni ebios , aby wieci nad ziemi! I tak si stao.

16 I uczyni Bg dwa wielkie wiata: wiksze wiato, aby rz dzio dnie m, i mniej sze wiato, a by rzdzi o noc, oraz gwiazdy.

17 I umie ci je Bg na skle pieniu niebios, aby wieciy na d zie mi.

18 I rzdziy dniem i noc oraz aby oddzielay wiato od cie mnoci. I widzia Bg, e to byo dobre .

19 I nasta wieczr, i nasta poranek - dzie czwarty. 20 Pote m rzek Bg: Nie ch zaroj si wody mr owiem i stot ywych, a pta ctwo nie ch lata nad zie mi pod sklepie nie m niebi os!

21 I stworzy Bg wielkie potwory i wszelkie ywe, ruchliwe istoty, ktrymi zaroiy si w ody, wed ug ich rodzajw, nadto wszelkie ptactwo skrzy dlate wedug rodzajw jeg o; i widzia Bg, e to byo dobre.

22 I bogosawi im Bg mwic: Rozradzaj cie si i rozmnaaj cie si, i na peniaj cie wody w morza ch, a pta ctwo nie ch si rozmnaa na zie mi!

23 I nasta wieczr, i nasta poranek - dzie pity.

24 Pote m rzek Bg: Nie ch wyda zie mia istot yw wed ug rodzaj u jej: byd o, pa zy i dzikie zwierzta wed ug rodzaj w ich. I tak si stao. 25 I uczyni Bg dzikie zwierzta wed ug rodzajw ich, i bydo we dug rodzaju jeg o, i wszelkie pazy zie mne wedug r odzaj w ich; i widzia Bg, e to byo dobre .

26 Pote m rzek Bg: Uczymy czowieka na obraz nasz, podobnego do nas i nie ch pa nuje nad rybami morski mi i nad pta ctwem niebios, i nad bydem, i nad ca ziemi, i na d wszelkim paze m pe zajcy m po zie mi.

27 I stworzy Bg cz owieka na obra z swj. Na obraz Boga stworzy go. Jako mczyzn i niewiast stworzy i ch.

28 I bogosawi im Bg, i rzek do nich Bg : Rozradzaj cie si i rozmna ajcie si, i napeniaj cie zie mi, i czy cie j sobie podda n; pa nuj cie nad ryba mi morskimi i na d ptactwe m niebi os, i nad w szelkimi zwier ztami, ktre si poruszaj po ziemi!

29 Pote m rzek Bg: Oto daj wam wszelk rolin wydaj c nasie nie na ca ej ziemi i wszelkie drzewa, ktrych owoc ma w sobie na sienie: niech bdzie dla was pokarme m!

30 Wszystkim za dziki m zwierztom i wszelkie mu ptactwu nie bios, i wszelkim pa zom na zie mi, w ktrych jest tchnieni e ycia, daj na pokar m wszystkie roliny. I tak si stao. 31 I spojr za Bg na wszystko, co uczyni, a by o to bardzo dobre. I na sta wieczr, i nasta pora nek - dzi e szsty.

*2

1 Tak zostay ukoczone nie bo i zie mia oraz cay ich zast p.

2 I ukoczy Bg w si dmym dniu dzieo sw oje, ktre uczyni, i odpo cz dnia sidmeg o od wszelkiego dziea, ktre uczyni.

3 I pob ogosawi Bg dzie sidmy, i powi ci go, bo w nim odpocz od wszelkiego dziea swego, ktrego Bg dokona w stwor zeniu.

4 Takie byy dzieje nieba i zie mi podczas ich stworze nia. W dniu, kiedy Pa n Bg uczyni ziemi i ni ebo,

5 A jeszcze nie byo a dneg o krzewu polnego na zie mi ani nie wyros o adne ziele polne, bo Pan Bg nie spuci deszczu na ziemi i nie byo czowieka, ktry by uprawia rol,

6 A tylko mga wydobywaa si z zie mi i zwilaa ca powierzchni gle by,

7 Uksztatowa Pan Bg czowieka z prochu zie mi i tchn w nozdrza jego dech ycia. Wtedy sta si czowiek istot yw.

8 Potem zasadzi Pan Bg ogrd w Edenie, na wschodzie. Ta m umi eci czowieka, ktreg o stworzy. 9 I sprawi Pan Bg, e wyros o z zie mi wszelkie dr zewo pr zyjemne do ogldania i dobre do jedze nia oraz drzewo y cia w rodku ogrodu i drzewo poznania dobra i za.

10 A rzeka wypywaa z Edenu, a by nawadnia ogrd. Pote m rozdzielaa si na cztery odnogi.

11 Nazwa pierwszej: Piszon. To ta, ktra opywa cay kraj Chawila, gdzie jest zot o,

12 A zoto tego kraju jest wyborne. Ta m jest ywica bdelium i kamie onyksowy.

13 Nazwa drugiej r zeki: Gichon. T o ta, ktra opywa cay kraj Kusz.

14 A nazwa trzeciej rzeki: Chiddekel. To ta, ktra pynie na wschd od Asyrii. Czwart za rzek je st Eufrat.

15 I wzi Pan Bg czowieka i osadzi go w ogrodzie Eden, aby go uprawia i strzeg.

16 I da Pan Bg czowiekowi taki rozkaz: Z kadego drzewa tego ogrodu moe sz je,

17 Ale z drzewa pozna nia dobra i za nie wolno ci je, bo gdy tylko zjesz z nieg o, na pewno umrzesz.

18 Pote m rzek Pan Bg: Ni edobrze jest czowiekowi, g dy jest sam. Uczy ni mu pomoc odpowie dni dla nieg o.

19 Utworzy wic Pa n Bg z zie mi wszelkie dzikie zwier zta i wszelkie ptactwo niebios i przyprowa dzi do cz owieka, aby zobaczy , jak je nazwie, a kada ist ota ywa miaa mie tak nazw, jak nada jej czowiek. 20 Nada tedy czowiek na zwy wszelkiemu byd u i ptactwu nie bios, i wszelkim dzikim zwierzt om. Lecz dla czowieka nie znalaza si pomoc dla niego odpowiednia.

21 Wtedy zesa Pan Bg gboki sen na czowieka, tak e zasn. Potem wyj jedno z jeg o eber i wype ni ciae m to mi ejsce .

22 A z ebra, ktre wyj z cz owieka, uksztatowa Pan Bg kobiet i przy prowadzi j do czowieka.

23 Wtedy rzek czowiek: Ta dopiero je st koci z k oci moi ch i ciae m z ciaa moj ego. Bdzie si nazywaa m atk, gdy z ma zostaa wzita. 24 Dlatego opuci m oj ca sweg o i matk swoj i z czy si z on sw oj, i stan si jednym cia em.

25 A czowiek i jego ona byli oboje nadzy, lecz nie wstydzili si.

*3

1 A w by chytrzejszy ni wszystkie dzikie zwierzta, ktre uczy ni Pan Bg. I rzek do kobiety: Czy rzeczywicie Bg powie dzia: Nie ze wszystkich drzew ogr odu w olno wa m je?

2 A kobieta odpowiedziaa w owi: Moe my je ow oce z drzew ogr odu, 3 Tylko o owocu drzewa, ktre je st w rodku ogrodu, rzek Bg: Nie wol no wam z niego je ani si g o dotyka, aby cie nie umarli.

4 Na to rzek w do kobiety: Na pew no nie umr zecie,

5 Lecz Bg wie, e gdy tylko zjecie z ni ego, otwor z si wam oczy i b dzie cie jak Bg, znajcy dobro i z o.

6 A gdy kobieta zoba czya, e dr zewo to ma owoce dobre do jedzenia i e byy mi e dla oczu, i godne poda nia dla zdoby cia mdr oci, zerwaa z nieg o owoc i jada. Daa te mowi sw emu, ktry by z ni, i on te ja d.

7 Wtedy otworzyy si oczy im obojg u i poznali, e s na dzy. Spletli wic licie figow e i zrobili sobie prze paski.

8 A gdy usyszeli szele st Pana Boga prze cha dzajcego si po ogro dzie w powiewi e dziennym, skry si Adam z on sw oj prze d Pane m Bogiem wr d dr zew ogrodu. 9 Lecz Pan Bg zawoa na Adama i rzek do nieg o: Gdzie jeste?

10 A on odpowie dzia: Usyszae m szel est twj w ogrodzie i zlkem si, g dy jeste m nagi, dlatego skrye m si.

11 Wtedy rzek Bg: Kto ci powie dzia, e je ste nagi? Czy jad e z drzewa, z ktrego zakaza em ci je?

12 Na to rzek Ada m: Kobieta, ktr mi dae , aby bya ze mn, daa mi z tego drzewa i jade m.

13 Wtedy rzek Pan Bg do kobiety: Dla czego to uczynia? I odpowie dziaa kobieta: W mnie zwid i jada m. 14 Wtedy rzek Pan Bg do wa: Poniewa to uczynie, bdzi esz pr zeklty wrd wszelkieg o byda i wszelkiego dzikiego zwierza . Na brzuchu b dziesz si czoga i proch bdzie sz jad po wszystkie dni ycia swego!

15 I ustanowi nieprzyja mi dzy tob a kobiet, mi dzy twoim potomstwe m a jej potomstwe m; ono zdepcze ci g ow, a ty uksisz je w pit.

16 Do kobiety za rzek: Pomno dolegliwoci brze miennoci twojej, w blach bdzie sz rodzia dzie ci, mimo t o ku m owi twemu pociga ci bd pragnienia twoje , on za bdzie panowa nad tob.

17 A do Ada ma rzek: Poniewa usuchae g osu ony sw ojej i jade z drzewa, z ktrego ci zabr onie m, mwic: Nie wolno ci je z nieg o, przeklta nie ch bdzie zie mia z powodu cie bie! W mozole ywi si bdzie sz z niej po wszystkie dni ycia sweg o!

18 Ciernie i osty rodzi ci bdzie i ywi si bdzie sz ziele m pol nym. 19 W pocie oblicza twego bdzi esz jad chle b, a wrcisz do zie mi, z ktrej zostae wzity; bo proche m jeste i w proch si obrcisz.

20 I nazwa Ada m on swoj Ewa, gdy ona bya matk wszystkich yj cych.

21 I uczyni Pan Bg Ada mowi i jego onie odzieni e ze skr, i przy odzia i ch.

22 I rzek Pan Bg: Ot o cz owiek sta si taki jak my: zna dobro i z o. Byleby tylko nie wycign teraz rki swej i nie zerwa owocu take z drzewa ycia, i nie zjad, a potem y na wieki!

23 Odprawi go wic Pa n Bg z ogrodu Ede n, aby uprawia zie mi, z ktrej zosta wzity.

24 I tak wygna czowieka, a na wschd od ogrodu Ede n umi eci cher uby i pomienisty miecz wiruj cy, aby strzegy drogi do drzewa ycia. *4

1 Adam obcowa z on swoj Ew, a ta pocza i ur odzia Kaina. Wte dy rzeka: Wydaa m na wiat mczyzn z pomoc Pana.

2 Potem urodzia jeszcze brata jego A bla. Abel by pasterzem trzd, a Kain uprawia rol.

3 Po niejakim czasie Kain z oy Panu ofiar z plonw rolny ch;

4 Abel take zoy ofiar z pierw orodnych trzody swojej i z tuszczu ich. A Pan wejrza na Abla i na jego ofiar.

5 Ale na Kaina i na jego ofiar nie wejrza ; wtedy Kain rozgniewa si bar dzo i za spi o si jego oblicze.

6 I rzek Pan do Kaina: Cze mu si gniewa sz i czemu zas pio si twoje oblicze?

7 Wszak byoby pogodne, g dyby czyni dobrze, a jeli nie bdzi esz czyni dobrze, u drzwi czyha grze ch. Kusi ci, le cz ty masz nad ni m pa nowa .

8 Potem rzek Kain do brata swego Abla: Wyjdmy na pol e! A gdy byli na polu, rzuci si Kai n na brata swego A bla i zabi go.

9 Wtedy rzek Pan do Kaina : Gdzie j est brat twj Abel? A on odpowie dzia: Ni e wiem. Czy jeste m stre m brata mego? 10 I rzek: Ce to uczyni? G os krwi brata twego woa do mnie z zie mi.

11 Bd wic teraz przeklty na ziemi, ktra rozwara paszcz sw oj, aby przyj z rki twojej krew brata twego.

12 Gdy b dziesz uprawia rol, ni e da ci ju plonu sweg o. B dziesz tuaczem i wdr owce m na zie mi.

13 Wtedy rzek Kain do Pa na: Zbyt wielka jest wina moja, by mona mi j odpuci.

14 Oto dzi wypdzasz mnie z tej zie mi i musz ukry si prze d obli cze m twoim. Bd tuaczem i w drowce m na ziemi, a kady, kto mnie spotka, zabije mnie.

15 I rzek Pan do niego: Nie! Ktokolwiek by za bi Kaina, sie dmi okrotn pomst ponie sie. Pooy te Pa n na Kaini e znak, aby go nikt nie za bija, kto go spotka. 16 I odszed Kai n sprzed oblicza Pa na, i za mieszka w zie mi Nod, na wschd od E denu.

17 I obcowa Kai n z on swoj, a ta pocza i ur odzia H enocha. Pote m zbudowa miasto i na zwa je imieni em syna swego: He noch.

18 A Henochowi urodzi si Irad. Irad za zrodzi Me chujaela, a Me chujael zrodzi Metuszaela, a Metuszael zrodzi La me cha.

19 Lamech poj sobie dwie ony. I mi jednej byo A da, a imi dr ugiej Sylla.

20 Ada urodzia Jabala, ktry by praojce m mieszkaj cych w na miota ch i przy trzodach. 21 A imi brata jego byo Jubal, ktry by praojcem wszystkich grajcy ch na cytrze i na fle cie.

22 Rw nie i Sylla urodzia T ubalkaina, ktry wykuwa wszelkie narz dzia z miedzi i elaza . Siostr Tubalkaina bya Naama.

23 I rzek La mech do swy ch on: Ado i Syllo, suchajcie g osu mojeg o! Wy, ony Lame cha, nadstaw cie uc ha na s owo moje! Ma got w jestem zabi, j eli mnie zrani, a chopca, jeli mi zrobi siniec.

24 Jeeli Kain mia by pomszczony sie de m razy, to La mech siede mdziesit siede m razy.

25 I obcowa Ada m jeszcze raz z on swoj, a ona urodzia syna i daa mu i mi Set, mwi c: Bg da mi i nnego potomka za miast Abla, ktrego zabi Kain. 26 Setowi take urodzi si syn i nazwa g o Enosz. Wte dy zaczt o wzywa imi enia Pana.

*5

1 To jest ksiga potomkw Ada ma: Kie dy Bg stw orzy cz owieka, na podobiestw o Boe uczyni go.

2 Jako mczyzn i niewia st stworzy ich oraz b ogosawi i m i nazwa ich ludmi, gdy zostali stworze ni.

3 Adam y sto trzydzieci lat i zrodzi syna na podobie stwo sw oje, na obraz swj, i nazwa go Set.

4 Po zrodzeni u Seta y Adam osiemset lat i zrodzi synw i crki. 5 Adam przey dziewi set trzydzie ci lat i umar.

6 Set y sto pi lat i zrodzi Enosza.

7 Po zrodzeni u Enosza y Set osie mset sie de m lat i zrodzi synw i crki.

8 Set przey dziewi set dwa nacie lat i umar.

9 Enosz y dziewi dzie sit lat i zrodzi Ke nana. 10 Po zr odze niu Ke nana y Enosz osie mset pitna cie lat i zrodzi synw i crki.

11 Enosz prze y dziewi set pi lat i umar.

12 Kena n y siede mdziesit lat i zrodzi Ma halalela.

13 Po zr odze niu Mahalalela y Kenan osie mset czterdzieci lat i zrodzi sy nw i crki.

14 Kena n przey dziewiset dzie si lat i umar.

15 Mahalalel y sze dziesit pi lat i zrodzi Jereda. 16 Po zr odze niu Jereda y Mahalalel osie mset trzydzieci lat i zrodzi synw i crki.

17 Mahalalel prze y osie mset dziewi dziesit pi lat i umar.

18 Jered y sto sze dziesit dwa lata i zrodzi Henocha.

19 Po zr odze niu He nocha y Jered osiemset lat i zrodzi synw i crki.

20 Jered przey dziewiset szedziesit dwa lata i umar. 21 Henoch y szedzie sit pi lat i zrodzi Metuszelacha.

22 Po zr odze niu Metuszelacha chodzi Henoch z Bogiem trzysta lat i zrodzi synw i crki.

23 Henoch przey trzysta sze dziesit pi lat.

24 Henoch chodzi z Bogie m, a pote m nie byo go, gdy zabra go Bg.

25 Metuszela ch y st o osie mdziesit siede m lat i zrodzi Lamecha. 26 Po zr odze niu La me cha y Metuszela ch siedemset osie mdzie sit dwa lata i zrodzi synw i crki.

27 Metuszela ch przey dziewiset szedzie sit dziewi lat i umar.

28 Lamech y sto osie mdziesit dwa lata i zrodzi syna.

29 Da mu i mi Noe, mwic: Te n nas pocieszy w pracy na szej i mozole rk naszych na zie mi, ktr przekl Pa n.

30 Lamech y po zr odze niu Noego piset dziewidziesit pi lat i zrodzi synw i crki.

31 Lamech przey sie de mset siedemdziesit sie dem lat i umar. 32 A Noe mia piset lat, gdy zrodzi Se ma, Chama i Jafeta.

*6

1 A kiedy ludzie zaczli rozmnaa si na ziemi i rodziy im si crki,

2 Ujrzeli synowie boy, e crki ludzkie byy pikne. Wzili wic s obie za ony te wszystkie, ktre sobie upatrzyli.

3 I rzek Pan: Nie bdzi e prze bywa duch mj w cz owieku na zaw sze, gdy je st on tylko ciae m. Bdzie wi c ycie jeg o trwa sto dwa dziecia lat. 4 A w owych cza sach, rwnie i pote m, gdy synowie boy obcowali z crka mi ludzki mi, byli na zie mi olbrzy mi, ktrych i m one rodziy. T o s mocarze, ktrzy z dawien dawna byli sawni.

5 A gdy Pan widzia, e wielka jest z o czowi eka na ziemi i e w szelkie jego myli oraz d enia jego serca s ustawicznie ze,

6 aowa Pan, e uczyni cz owieka na zie mi i bola na d tym w sercu swoi m.

7 I rzek Pan: Zgadz cz owieka, ktrego stworzye m, z powierzchni ziemi, poczwszy od cz owieka a do bydlcia, a do pazw i pta ctwa niebios, gdy a uj, e je uczynie m.

8 Ale Noe znala z ask w oczach Pana.

9 Oto dziej e rodu Noeg o: Noe by m e m sprawiedliwy m, nieskazitelny m wrd swojeg o pokol enia. Noe chodzi z Bogiem. 10 I zrodzi Noe trze ch sy nw: Se ma, Cha ma i Jafeta.

11 Ale ziemia bya skaona w ocza ch Boga i pena nieprawoci.

12 I spojr za Bg na ziemi , a oto bya skaona, gdy wszelkie ciao skazio dr og swoj na ziemi.

13 Rzek tedy Bg do Noeg o: Poo kres wszelkiemu ciau, bo pr zez nie ziemia pena jest nie prawoci; zniszcz je wraz z zie mi.

14 Zbuduj sobie ark z drzewa ywi czneg o. Zrb komory w arce, i powlecz j wewntrz i zewntrz smo.

15 A zrobisz j tak: Dug o arki niech wynosi trzysta okci, s zeroko jej pi dziesit okci, a wysok o jej trzydzieci okci.

16 Zrobisz w ar ce okno i zakoczysz je na okie od gry. Z boku arki umiecisz dr zwi. Uczynisz w niej dolne , wysze i najwysze komory.

17 Bo oto ja sprowa dz potop na zie mi, aby zniszczy pod nie bem wszelkie ciao, w ktrym jest de ch ycia. Wszystko, co jest na ziemi, zginie.

18 Ale z tob usta nowi przy mierze moje i wejdziesz do arki ty i synowie twoi, i ona twoja, i ony synw twoich z t ob.

19 Z wszelkich ist ot yjcych, z wszelkiego ciaa wprowa dzisz do arki po par ze z kadeg o, aby z tob zostay przy y ciu. Nie ch to bdzie samie c i sami ca.

20 Z ptactwa wedug rodzaj w jego i z byda we dug rodzajw jeg o, i z wszelkiego pazu zie mnego wed ug rodzajw jego, po parze z k adego z nich wejd do cie bie, aby zostay przy yciu.

21 Ty za we z sob wszelk ywno, ktr si jada, i zgromad u siebie , aby bya na pokarm dla ci ebie i dla ni ch.

22 I uczyni Noe w szystko tak, jak mu rozka za Bg ; tak uczyni.

*7

1 Rzek Pan do Noego: Wejd do arki ty i cay dom twj, bo widziaem, e jeste sprawiedliwy prze de mn w tym pok oleniu. 2 Ze wszystkich zwierzt czystych we z sob po siede m, sa mca i sa mic, a ze zwierzt nie czystych po par ze, sa mca i sa mic.

3 Take z ptactwa nie bieskiego po siede m, sa mca i sami c, aby zachowa przy yci u ich potomstwo na caej zie mi.

4 Gdy po upywie sie dmiu dni spuszcz na zie mi deszcz , ktry bdzie pa da prze z czter dzieci dni i czterdzie ci nocy, i zgadz z powierzchni zie mi wszelkie istoty, ktre uczynie m.

5 I uczyni Noe wszystko tak, jak mu rozkaza Pan.

6 A Noe mia szeset lat, gdy nasta pot op na zie mi.

7 Wsze d wic Noe z syna mi swymi i on sw oj, i ona mi synw swoi ch do arki przed wodami potopu. 8 Ze zwierzt czystych i ze zwierzt nie czystych, i z ptactwa, i z wszystkiego, co peza po ziemi,

9 Po dwoj e wesz o do Noego do arki, samie c i sa mica, jak Bg rozkaza N oemu.

10 Po sie dmi u dnia ch spady na zie mi wody potopu.

11 W roku szesetnym ycia Noego, w mie sicu drugi m, siede mna stego dnia tego miesi ca, w tym wani e dniu wytrysny r da wielkiej otchani i otworzyy si upusty nieba.

12 I pada deszcz na zie mi pr zez czterdzie ci dni i czterdzieci nocy. 13 W tym wanie dniu we szli do arki Noe oraz Se m, Cha m i Jafet, synowie Noego, ona Noego i trzy ony synw jego z nimi,

14 Oni i wszelkie zwier zta wedug rodzaj u swego, i wszelkie bydo wedug rodzaju sweg o, i wszelkie pazy, pezaj ce po ziemi, we dug rodzaju sweg o, wszelkie ptaki, wszystko, co ma skrzyda.

15 I weszo do Noego, do arki, po par ze z wszelkieg o ciaa, w ktrym by o tchni enie ycia.

16 A te, co weszy jako sa mie c i sami ca, z wszelkieg o ciaa wesz y, jak mu rozka za Bg. I zamkn Pan za ni m.

17 A potop trwa na zie mi czterdzie ci dni. I wezbray wody i podniosy ark, i pyna wysoko nad ziemi.

18 A wody przybray i podniosy si bardzo na d ziemi, arka za unosia si na powierzchni wd. 19 Wody za wzbieray coraz bar dziej na d ziemi, tak e zostay zakryte wszystkie wysokie gry, ktre byy pod nie be m.

20 Na pitnacie ok ci wezbray wody pona d gry, tak e zupenie zostay zakryte.

21 I wygino wszelkie ciao poruszaj ce si na ziemi : ptactwo, bydo i dzikie zwierzta, i wszelkie pazy, pezaj ce po ziemi, i wszyscy ludzie. 22 Wszystko, co miao w nozdrza ch t chnie nie ycia, wszystko, co byo na suchym ldzie, pomaro.

23 Tak zgadzi Bg wszystkie istoty, ktre byy na powier zchni zie mi, po czwszy od czowieka a do byda, a do pazw i pta ctwa niebios; to wszystko zostao zga dzone z zie mi. Pozosta tylko Noe i to, co z ni m byo w arce .

24 A wody wzbieray nad ziemi st o pidziesit dni.

*8

1 Potem w spomnia Bg na Noego i na w szystkie zwierzta, i na wszystko bydo, ktre by o z ni m w arce, i sprawi, e powia wiatr po ziemi, i wody zaczy opada . 2 Zamkny si rda ot chani i upusty nie ba i usta deszcz z nieba.

3 Z wolna ustpoway wody z zie mi i wody za czy opada po upywie stu pi dziesici u dni.

4 I osiada arka w sidmym miesi cu, sie de mnastego dnia tego miesica, na grach Ararat.

5 A wody nadal opaday a do dziesiteg o miesi ca. W miesi cu dzi esitym, pierwszego dnia tego mie sica, ukazay si szczyty gr.

6 Po czterdziest u dnia ch otwor zy Noe okno, ktre uczyni.

7 I wypuci kruka, ktry wylatywa i wraca, a wyschy wody na ziemi.

8 Potem wypuci gobi c, aby zobaczy, czy opa dy wody z powierzchni zie mi.

9 Ale gobica ni e znalaza niczeg o, gdzie by moga osi i wrcia do niego do arki, bo wody byy na powier zchni caej ziemi. I wycig n rk, pochwyci j i wni s j do siebie do arki.

10 Poczekawszy jeszcze nastpne sie dem dni, znw wypuci go bic z arki.

11 Go bica wrcia do niego pod wieczr, trzymaj c w dzi obie zerwa ny wiey li z dr zewa oliwneg o. I pozna Noe, e w ody na zie mi opa dy. 12 I poczeka jeszcze nastpnych si ede m dni, i wypuci gobic, ale ona j u nie wrcia do niego.

13 W sze setnym pierw szym rok u, w miesi cu pi erwszym, pierwszeg o dnia tego miesi ca, wyschy wody na zie mi. Zdj tedy Noe da ch arki i zoba czy, e powierzchnia ziemi obescha.

14 A w drugim miesicu, dwudziesteg o sidmeg o dnia tego miesi ca, zie mia cakowici e wyscha.

15 Wtedy rzek Bg do Noego:

16 Wyjd z arki ty i ona twoja, i synowie twoi, i ony synw twoich, ktrzy s z tob!

17 Wyprowa d z sob wszystkie zwierzta, ktre s z tob, wszelkie istoty ywe, ptactwo i byd o, i wszelkie pa zy pezaj ce po ziemi! Nie ch zar oj si na zie mi, nie ch rozradzaj si i rozmnaaj na zie mi! 18 Wysze d wic Noe z syna mi swymi i on sw oj, i z onami synw swoi ch, ktrzy z ni m byli.

19 Wszelkie zwier zta, wszelkie pa zy i wszelkie ptactwo, wszystko, co si por usza na ziemi we dug rodzajw ich, wysz o z ark i.

20 Wtedy zbudowa Noe otarz Panu i wzi z kadego byda czystego i z kadeg o ptactwa czystego, i z oy je na ofiar ca opaln na otarzu.

21 I poczu Pan mi w o. Rzek tedy Pan w sercu sw oim: Ju nigdy nie bd przeklina zie mi z powodu cz owieka, gdy myli serca ludzkiego s z e od modoci jego. Ni e bd te ju nig dy niszczy adnej istoty yjcej, jak to uczynie m.

22 Dopki ziemia istnie b dzie, nie ustan siew i niwo, zi mno i gorco, lato i zi ma, dzie i noc. *9

1 I pob ogosawi Bg Noego i synw jego, i powie dzia d o nich: Rozradzajcie si i rozmnaaj cie, i nape niajcie zie mi.

2 A boja i lk prze d wami nie ch padnie na wszystkie zwierzta zie mi i na wszelkie ptactwo nie bios, na wszystko, co si rusza na zie mi i na wszystkie ryby morskie; wszystko to odda ne jest w rce wasze.

3 Wszystko, co si rusza i yje, nie ch wa m suy za pokarm; tak jak zielone jarzyny, daj wa m wszystko.

4 Lecz nie b dzie cie jedli mi sa z dusz jego, t o jest z krwi jego.

5 Bd te da krwi waszej, to jest dusz wa szych. B d jej da od kadeg o zwierz cia. A od czowieka bd da duszy cz owieka, za ycie brata jego. 6 Kto przelewa krew czowieka, tego krew prze z cz owieka bdzie przela na, bo na obraz Boy uczy ni cz owieka.

7 Wy za rozradzajcie si i rozmnaaj cie! Niech zaroi si od was zie mia i niech was b dzie duo na niej!

8 Nadto rzek Bg do Noeg o i do jego synw, ktrzy byli z ni m, mwic:

9 Oto Ja, Ja ustanawiam pr zymierze moj e z wami i z potomstwem waszym po was,

10 I z wszelkimi ist otami yjcy mi, ktre s z wa mi, z ptactwe m, z bydem i z wszystkimi dziki mi zwierzta mi, ktre s z wami, z ty mi wszystkimi, ktre wyszy z arki wraz z wszystkimi zwier zt ami zie mi. 11 I ustanawia m przy mierze moje z wa mi, e ju nigdy nie zostanie wytpione adne cia o woda mi potopu i e ju nig dy nie b dzie potopu, ktry by zniszczy zie mi.

12 Pote m rzek Bg: To b dzie znakiem pr zymierza, ktre Ja usta nawiam midzy mn a mi dzy wami i midzy kad istot yjc, ktra jest z wa mi, po wie czne czasy;

13 uk mj kad na ob oku, aby by znakiem pr zymierza midzy mn a zie mi.

14 Kiedy zbi or chmury i obok b dzie na d zie mi, a na ob oku ukae si uk,

15 Wspomn na pr zymierze moj e, ktre jest mi dzy mn a wami i wszelk istot yjc we wszelkim ciele i ju nig dy nie bdzie wd potopu, ktre by zniszczyy wszelkie cia o. 16 Gdy tedy uk ukae si na ob oku, spojrz na, aby wspomnie na przy mierze wie


Top Related