kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych do reformy służby...

42

Upload: am-wroc

Post on 10-Nov-2023

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

I. Źródła publicznej opieki zdrowotnej

Od starożytności zaniepokojenie władz państwowych wywoływały kryzysy epidemicz-ne cyklicznie nawiedzające zbiorowości ludzkie i wywołujące tym samym problemy natury demografi cznej1. W związku z tym problematyką tą żywo interesowały się in-stytucje publiczne, które podejmowały działania o charakterze praktycznym. Działania te z czasem przybrały formę instytucjonalną, systemową o charakterze etatystycznym. Podlegały one refl eksji naukowej odpowiadającej panującemu w danym okresie stan-dardowi racjonalności, czym przeciwstawiały się ujęciom supranaturalistycznym obec-nym w masach ludowych2. Już w starożytności procesy epistemiczne i wiedzotwórcze kształtowały procedury myślenia krytycznego, które odwoływało się do przesłanek ob-serwacyjnych i empirycznych. Wpływało to na konstytuowanie się standardu wiedzy medycznej o charakterze systemowym. To zaś przekładało się na medyczną praxis3. W zasadzie do pojawienia się w 2. poł. XIX w. standardu bakteriologicznego większość

1 Odnośnie swoistej „cykliczności” epidemii por. m.in.: E.A. Mierzwa, Epidemie przyczyną załamania demografi cznego w Europie XVII w., [w:] B. Płonka -Syroka (red.), Choroba jako zja-wisko społeczne i historyczne, Studia z Dziejów Kultury Medycznej, t. 4, Wrocław 2001, s. 189 -200; W. Suder, Epidemie w V i IV w. p.n.e. w Rzymie. Konsekwencje demografi czne, [w:] B. Płonka- -Syroka (red.), op.cit., s. 179 -188; odnośnie procesu dyskursywizacji naukowej problemu epidemii por. B. Płonka -Syroka, Medycyna w historii i kulturze. Studia z antropologii wiedzy, Wrocław 2013, s. 276 -349; por. także: A. Scobie, Slums, Sanitation, and Mortality in the Roman World, „Klio. Bei-träge zur Alten Geschichte” 1986, t. 68, nr 2, s. 399 -433.

2 Jedną z supranaturalistycznych przyczyn powstawania epidemii w średniowieczu była obecna w tradycji chrześcijańskiej koncepcja zasady zła, czyli szatana; por. A.M. di Nola, Diabeł. O formach, historii i kolejach losu Szatana, a także o jego powszechnej a złowrogiej obecności wśród wszystkich ludów, od czasów starożytnych aż po teraźniejszość, przeł. I. Kania, Kraków 2001, s. 301 -334.

3 Por. B. Płonka -Syroka, op.cit., s. 276 n.

Grzegorz Wiktorowski

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych do reformy służby zdrowia prezydenta Baracka Obamy

(The Patient Protection and Affordable Care Act, tzw. ObamaCare oraz The Health Care and Education Reconciliation Act of 2010)

152

działań przeciwepidemicznych pozostawała bezskuteczna. Nie znając jeszcze czynni-ków etiologicznych oraz mechanizmów ich działania podejmowano jednakże na pod-stawie obserwacji pewne czynności, w które zaangażowane były instytucje publiczne, a których skuteczność uznawano za realną. Ukształtował się w związku z tym w Im-perium Romanum pewien model stosunku do chorób epidemicznych, który w 2. poł. XVIII w. zaaplikowały zachodnioeuropejskie monarchie4.

Już w XVII w. władze Francji, Austrii i Prus wprowadziły ustawodawstwo sa-nitarne, fi nansowane ze środków publicznych uzyskanych z podatków, które miało gwarantować ochronę obywateli przed epidemiami. Wszelkie działania zmierzają w tym czasie do scentralizowania funkcjonujących rozwiązań lokalnych (miejskich) i uczynienia z nich jednego, spójnego systemu5. Tym sposobem od XIV do XIX w. w krajach europejskich ukonstytuowały się systemy opieki zdrowotnej mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego i opieki medycznej. Cechowały je pewne paralele: nastawienie na ochronę populacji przed epidemiami, ochronę macierzyń-stwa6, kobiet i dzieci oraz mężczyzn w wieku poborowym i produkcyjnym, prowadze-nie polityki restrykcyjnej wobec tzw. „luźnych” ludzi7, którzy uznawani byli za rozno-sicieli chorób zakaźnych (m.in. prostytutki8, żebracy9). W 2. poł. XVIII w. regulacjami ochrony zdrowia objęto również obszary wiejskie (Austria, Prusy). Upowszechniano także wiedzę sanitarno -medyczną w tzw. poradnikach sztuki dobrego życia (ars bene vivendi), w których lansowano idee związku choroby ze stylem życia10. Doprowadziło to do powolnego procesu medykalizacji choroby.

W dwóch ostatnich dekadach XIX w. dokonały się wręcz rewolucyjne zmiany w dziedzinie rozwiązań systemowych w zakresie publicznej służby zdrowia związane z odkryciami z zakresu mikrobiologii poczynionymi przez Ludwika Pasteura (1822- -1895) i Roberta Kocha (1843 -1910). W związku z nimi organizowano krajowe sys-temy opieki zdrowotnej oparte na nowym standardzie bakteriologicznym. Po okre-sach rozpoznawania czynników wywołujących choroby epidemiczne oraz tworzenia pierwszych rozwiązań systemowych przystąpiono do szczegółowej organizacji oraz alokacji środków fi nansowych11, o czym jeszcze w dalszej części. Po I. wojnie świato-wej oraz pandemii grypy (wirus A grypy typu H1N1) zwanej „hiszpanką” (1918 -1919) konieczność utworzenia systemów opieki medycznej oraz ich fi nansowania ze środków

4 Szeroko na ten temat w perspektywie historycznej por. ibidem, s. 276 -349.5 Por. ibidem, s. 295.6 Por. m.in.: eadem, A. Szlagowska, J. Stacherzak -Raczkowska, A. Patyk, Zjawisko antykoncep-

cji w perspektywie społecznej i historycznej, Wrocław 2012, passim.7 Szerzej por. m.in. B. Baranowski, Ludzie gościńca w XVII -XVIII w., Łódź 1986. 8 Por. m.in. I. Zając, Walka z chorobami wenerycznymi wśród prostytutek w ujęciu polskich

czasopism lekarskich z lat 1890 -1914, [w:] B. Płonka -Syroka, A. Syroka (red.), Leczyć, uzdrawiać, pomagać, Studia z Dziejów Kultury Medycznej, t. 11, Wrocław 2007, s. 179 -198; por. także: M. Kar-piński, Najstarszy zawód świata. Historia prostytucji, Warszawa 2010.

9 Por. A. Krajewski, Szpitale zbawienia, „Newsweek Polska” 2006, nr 36 (10.09.2006), s. 74 -75.10 Por. B. Płonka -Syroka, op.cit., s. 299.11 Por. ibidem, s. 318 -319.

Grzegorz Wiktorowski

153

publicznych w krajach rozwiniętych przyjęta została jako oczywista. W zasadzie do II wojny światowej opanowano większość chorób zakaźnych, tak że nie wybuchła na kontynencie żadna epidemia. Po wojnie, do dnia dzisiejszego, istnienie państwowych publicznych służb zdrowia, ich fi nansowanie (w całości lub częściowo), jawi się miesz-kańcowi Europy jako sytuacja oczywista, trwale wpisana w instytucjonalny charak-ter państwa oraz jego zobowiązań w stosunku do obywateli. Jak konkluduje Bożena Płonka -Syroka: „Państwowy model profi laktyki i walki z epidemiami oparty na za-łożeniach etatystycznych, wprowadzony w krajach Europy Zachodniej na przełomie XIX i XX w., był ukoronowaniem trwających od czasów Cesarstwa Rzymskiego działań sanitarno -higienicznych”12. Model ten stał się również „produktem” eksportowym na obszary pozaeuropejskie, gdzie dostosowywany jest do lokalnych warunków kultu-rowych: „Twórcy i organizatorzy tych programów [tj. programów tworzonych przez WHO – G.W.] zdają sobie bowiem sprawę, że pomyślna i pełna recepcja tego stan-dardu musi być związana nie tylko z akceptacją przesłanek naukowych, na podstawie których europejskie systemy zabezpieczeń przeciwepidemicznych zostały zbudowane, lecz także z akceptacją przesłanek kulturowych, które zajmują trwałe miejsce w ich strukturze, związanych z europejską koncepcją praw człowieka. Do praw podstawo-wych należy wśród nich prawo do życia oraz prawo do zdrowia, a upowszechnianie tych idei przyczynia się nie tylko do zwiększenia bezpieczeństwa epidemiologicznego w lokalnych społecznościach, lecz także w skali całej ludzkiej populacji”13.

W odmienny nieco sposób rozwijała się historia publicznej służby zdrowia w Sta-nach Zjednoczonych, w których ze względów społeczno -kulturowych znacznie ogra-niczono jej charakter egalitarny oraz powszechność i związaną z nią dostępność. Sytu-ację tą stara się odmienić proponowana przez obecnego 44. Prezydenta USA Baracka Obamę (*1961; prezydentura: 2009 -do chwili obecnej) reforma zdrowia, znana po-wszechnie pod nazwą ObamaCare. Posiada ona całe spektrum przeciwników, wśród których dość liczną i ważną grupę stanowią środowiska konserwatywne odwołujące się do przesłanek o charakterze religijnym oraz do religijnej wizji świata. To religij-ne uniwersum zbudowane jest na podstawach protestantyzmu anglosaskiego w jego wersji amerykańskiej. Religia ta posiada szczególne miejsce i znaczenie w historii kultury amerykańskiej. Stanowisko środowisk z nią związanych stało się zaznaczo-nym w tytule zasadniczym polem problemowym niniejszego artykułu. Nie dokonuję w związku z tym analizy stanowisk krytycznych wywodzonych z innych przesłanek, choćby eksperckich, specjalistycznych, w tym ekonomicznych, czy medycznych, mię-dzy innymi z powodu braku kompetencji w tych dziedzinach, lecz również z powodu próby uniknięcia uwikłania poczynionych tu konstatacji w kontekst polityczny.

12 Cyt. ibidem, s. 348.13 Cyt. ibidem, s. 349.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

154

II. Amerykańska religia obywatelska i oczekiwania obywatela względem państwa

Europejski model/modele publicznej służby zdrowia fi nansowanej w głównej mie-rze ze środków publicznych, pozyskiwanych z podatków, odpowiednich składek czy ubezpieczeń zdrowotnych, dla przeciętnego Amerykanina/Amerykanki jawią się jako swoiste abberacje, zaprzeczające independencji, niezależności, indywidualizmowi i samowystarczalności obywatela. Cechy te w kontekście amerykańskim ściśle zwią-zane są z rysem historii społeczno -kulturowej kontynentu, która wytworzyła szerokie spektrum swoistych cech, które zawładnęły w XX w. całym tzw. światem zachodnim14. W tym miejscu chciałbym się skoncentrować na jednym z fi larów tych zmian, którym jest amerykańska religia obywatelska15, jaką jest protestantyzm anglosaski w wersji amerykańskiej. Muszę z całą siłą podkreślić, że jest on tylko jednym z komponentów, które złożyły się na procesy dyferencjacyjne kultury współczesnej. Innym nie będę w tym miejscu poświęcał uwagi16.

Amerykańska religia obywatelska wypracowała „mechanizmy”, które mają realizo-wać imperatyw misjologiczny zmierzający do rechrystianizacji republiki i jej instytucji, jak również zasobów ludzkich17, które „odpływają” z kościołów. Polega on na bezustan-nej próbie odnowy i rewitalizacji życia religijnego, również – a może przede wszystkim – w przestrzeni publicznej. W XX w. wyraziło się to głównie w politycznym zaangażo-waniu i mobilizacji tzw. Nowej Chrześcijańskiej Prawicy (New Christian Right – dalej NCR)18. Ta ostatnia stara się wszelkimi dostępnymi mechanizmami wywierania wpły-

14 Por. S. Huntington, Zderzenie cywilizacji i nowy kształt ładu światowego, przeł. H. Jankow-ska, przedmowa Z. Brzeziński, Warszawa 2011, s. 121 -137.

15 Odnośnie konceptu religii obywatelskiej por. m.in. S. Burdziej, Religia obywatelska w Sta-nach Zjednoczonych. Studium socjologiczne retoryki religijnej Billa Clintona i George’a W. Busha, Kraków 2009, s. 18 -54.

16 Szerzej pisałem o tym w: G. Wiktorowski, Przezwyciężyć „świat”. Elementy transgresyjne w amerykańskim protestantyzmie fundamentalistycznym, [w:] B. Płonka -Syroka, E.I. Rudolf (red.), Perspektywy poznawcze w kulturze europejskiej. Studium porównawcze, Orbis Exterior – Orbis Interior, t. 5, Wrocław 2012, s. 105 -155

17 Jakkolwiek termin „zasoby ludzkie” (ang. human resources) jest stosowany w ekonomii rynku pracy oraz w zarządzaniu przedsiębiorstwem, czy ogólnie w sektorze biznesowym, odnoszę się do niego krytycznie, ze względu na uprzedmiotowienie i odhumanizowanie człowieka, tworzące z niego nieokreślony „kapitał ludzki” (por. neoliberalny model antropologiczny). W tym miejscu używam pojęcia jedynie w aspekcie stylistycznym, który dość dobrze oddaje charakter ilościowy.

18 Szerzej zob. m.in.: P. Allitt, Religion in America Since 1945: A History, New York [NY] 2003; S. Bruce, The Rise and Fall of the New Christian Right: Conservative Protestant Politics in America, 1978 -1988, Oxford 1988; W.H. Capps, The New Religious Right: Piety, Patriotism, and Politics, Co-lumbia [SC] 1990; J. Casanova, Religie publiczne w nowoczesnym świecie, przeł. T. Kunz, Socjologia Religii, Kraków 2005, s. 231 -282; D.T. Critchlow, N. MacLean, Debating the American Conservati-ve Movement: 1945 to the Present, Debating 20th Century America, Lanham [MD] -Plymouth 2009; J. Ehrman, The Eighties: America in the Age of Reagan, New Haven [CT] 2005; T. Fetner, How the Religious Right Shaped Lesbian and Gay Activism, Social Movements, Protest, and Contention, t. 31,

Grzegorz Wiktorowski

155

wu politycznego doprowadzić do transformacji przestrzeni publicznej i politycznej19. Transformacja ta prowadzić ma do restauracji „starego porządku”, tj. odbudowy status quo, w którym ośrodki władzy religijnej, teologiczna eksplikacja oraz etyka protestanc-ka jako model moralności publicznej/obywatelskiej zajmować będą utracone pozycje polityczne. By wspomniane środowiska mogły dokonać rechrystianizacji republiki, muszą: 1) posiadać polityczną reprezentację oraz 2) dokonać upolitycznienia wszyst-kich problemów społecznych, których diagnoza (jakkolwiek z socjologicznego punktu widzenia niekiedy zasadna20) musi być jawnie alarmistyczna, nie pozwalająca poten-cjalnemu odbiorcy komunikatu pozostać obojętnym.

Pierwszy warunek jest realizowany bezustannie przez NCR, a obecnie przez tzw. Tea Party (Partię Herbacianą) pod przywództwem Sarah Palin (*1964)21, powstałą w 2009 r. Drugi natomiast zdaje się być immanentną cechą życia publicznego no-woczesnych społeczeństw zachodnich typu demoliberalnego. Właśnie w tym kontek-ście proponuję zrozumienie stosunku amerykańskich środowisk konserwatywnych do reform zdrowotnych prezydenta Baracka Obamy. Dyskursywizacji politycznej poddano wszelkie problemy, w tym również problemy opieki zdrowotnej, która jest częścią państwowych struktur organizacyjnych, zinstytucjonalizowana w ośrodkach (publicznych i prywatnych22) opieki zdrowotnej oraz państwowym (w znaczeniu

Minneapolis [MN] 2008; D. Gilgoff, The Jesus Machine: How James Dobson, Focus on the Family, and Evangelical America Are Winning the Culture War, New York [NY] 2007; D.G. Hart, From Billy Graham to Sarah Palin: Evangelicals and the Betrayal of American Conservatism, Grand Rapids [MI] -Cambridge 2011; S.D. Johnson, J.B. Tamney, The Christian Right and the 1984 Presidential Election, „Review of Religious Research” 1985, t. 27, nr 2, s. 124 -133; L. Kintz, Between Jesus and the Market: The Emotions that Matter in Right -Wing America, Durham [NC] 1997; R.C. Liebman, R. Wuthnow (red.), The New Christian Right: Mobilization and Legitimation, New York [NY] 1983; W. Martin, With God on Our Side: The Rise of the Religious Right in America, New York [NY] 1996; M.C. Moen, The Christian Right and Congress, Tuscaloosa [AL] -London 1994; M. Northcott, An An-gel Directs the Storm: Apocalyptic Religion and American Empire, London -New York [NY] 2004; A. Peck, Teleewangelizm, apokalipsa i polityka: współczesna prawica protestancka w Stanach Zjed-noczonych, Tyczyn 2005; D.R. Swartz, Moral Minority: The Evangelical Left in an Age of Conserva-tism, Politics and Culture in Modern America, Philadelphia [PA] 2012; G.H. Utter, J.W. Storey, The Religious Right: A Reference Handbook, Contemporary World Issues, Santa Barbara [CA] 2001.

19 Szerzej pisałem o tym w: G. Wiktorowski, op.cit., s. 105 -155.20 O tej relacji por. ibidem, s. 137 -138; por. także: idem, Model rodziny i relacji małżeńskich w ame-

rykańskim fundamentalizmie protestanckim, [w:] B. Płonka -Syroka, A. Szlagowska (red.), Problem kontroli urodzeń i antykoncepcji. Krytyczno -porównawcza analiza dyskursów, Studia Humanistyczne Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, t. 7, Wrocław 2013, s. 73 -77.

21 Amerykańska polityczka z Partii Republikańskiej. W latach 2006 -2009 gubernatorka Alaski. W 2008 r. nominowana z ramienia partii na stanowisko wiceprezydenta w wyborach prezydenckich, będąc pierwszą kobietą z partii nominowaną na to stanowisko oraz pierwszą mieszkanką (mieszkań-cem) Alaski; por. Sarah Palin, [w:] http://en.wikipedia.org/wiki/Sarah_Palin [dostęp: 10.12.2013]; por. także: S. Palin, America by Heart: Refl ections on Family, Faith, and Flag, New York [NY] 2010; eadem, Going Rogue: An American Life, New York [NY] 2009.

22 Ośrodki prywatne składają się na jeden z elementów publicznej służby zdrowia danego kraju. Częstokroć, na zasadzie kontraktów z narodowymi funduszami świadczeń zdrowotnych pobieranych

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

156

publicznym), zestandaryzowanym (akademickim) szkolnictwem przygotowującym kadrę pracowników medycznych. Muszę w tym miejscu podkreślić, że intencje, jakie stoją za postulatami oraz kontrargumentami amerykańskich środowisk konserwatyw-nych są znane społeczeństwu amerykańskiemu w sposób ogólny (w podobny sposób, jak w innych krajach opinia publiczna orientuje się w zakorzenieniu ideowym prawej strony sceny politycznej: reprezentacja interesów środowisk kościelnych, religijnych; czy mniejsze lub znaczniejsze relacje personalne oraz instytucjonalne partii politycz-nych z religijnymi ośrodkami decyzyjnymi; głębsze korelacje są nieznane lub zwyczaj-nie nieuświadamiane). W związku z tym postawiona w niniejszym opracowaniu teza nie posiada charakteru „odkrywczego”, posiada jednakże charakter oryginalny, gdyż wskazuje na procesy i mechanizmy epistemiczne głęboko zakorzenione w kulturze Stanów Zjednoczonych, która istotowo związana jest z amerykańską religią obywa-telską, z której czerpie swoje podstawy ideowo -teoretyczne.

Próbując zrozumieć złożoną problematykę reformy zdrowia w USA oraz związa-nych z nią stanowisk politycznych i światopoglądowych (ideowych) należy ustrzec

w różnej formie, są fi nansowane ze środków publicznych za usługi medyczne świadczone na podsta-wie negocjacji pomiędzy stronami. Odnośnie funkcjonowania krajowych systemów opieki zdrowotnej por. m.in. T.R. Reid, The Healing of America: A Global Quest for Better, Cheaper, and Fairer Health Care [With an Explanation of the 2010 Health Reform Bill], London 2010 (bestsellerowa książka napisana przez dziennikarza, porównującego systemy opieki zdrowotnej Francji, Niemiec, Japonii, Wielkiej Brytanii, Kanady oraz Indii, Tajwanu i Szwajcarii, w opozycji do USA); odnośnie refl eksji nad systemami opieki zdrowotnej por. m.in.: W.M. Byrd, L.A. Clayton, An American Health Dilemma: Race, Medicine, and Health Care in the United States, 1900 -2000, New York [NY] 2002; J. Core-il, J.D. Mull (red.), Anthropology and Primary Health Care, Boulder [CO] 1990; P. Hassenteufel, B. Palier, Towards Neo -Bismarckian Health Care States? Comparing Health Insurace Reforms in Bismarckian Welfare Systems, „Social Policy & Administration” 2007, t. 41, nr 6, s. 574 -596; V. Leiter (red.), Health and Health Care as Social Problems, Understanding Social Problems, Lan-ham [MD] 2003; S. Reverby, D. Rosner (red.), Health Care in America: Essays in Social History, Philadelphia [PA] 1979; M.I. Roemer, Medical Care in Latin America, [Studies and Monographs, Pan American Union Dept. of Social Affairs], t. 3, Washington [DC] 1963; idem, National Health Systems of the World, t. 1: The Countries, t. 2: The Issues, New York [NY] 1991; idem, National Strategies for Health Care Organization: A World Overview, Ann Arbor [MI] 1985; idem, R. Ro-emer, Health Care Systems and Comparative Manpower Policies, [Health Policy], t. 1, New York [NY] -Basel 1981; M.E. Rushefsky, K. Patel, Health Care Politics and Policy in America, Armonk [NY] 2006; H.E. Sigerist, From Bismarck to Beveridge: Developments and Trends in Social Security Legislation, „Journal of Public Health Policy” 1999, t. 20, nr 4, s. 474 -496; M.S. Staum, D.E. Larsen (red.), Doctors, Patients, and Society: Power and Authority in Medical Care, Waterloo [ON] 1981; H.A. Sultz, K.M. Young, Health Care USA: Understanding Its Organization and Delivery, Buffalo – New York [NY] 2011 (książka może być podręcznikiem pomagającym w zrozumieniu amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej); o zakładaniu i wprowadzaniu krajowych systemów opieki zdrowotnej w perspektywie historycznej por. m.in. B. Płonka -Syroka, op.cit., s. 351 -436; por. również porównanie sposobów organizacji krajowych systemów opieki zdrowotnej na przykładzie 16 krajów przeprowa-dzone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO): S. Grosse -Tebbe, J. Figueras (red.), Snapshots of Health Systems: The State of Affairs in 16 Countries in Summer 2006, European Obserwatory on Health Systems and Policies, [@:] http://web.archive.org/web/20070926062927/http://www.euro.who.int/document/e85400.pdf [dostęp: 11.12.2013; stona zarchiwizowana].

Grzegorz Wiktorowski

157

się przyjmowania europocentrycznego punktu widzenia oraz europejskich standar-dów oceny jako standardu normatywnego. Stanowiska skierowane przeciwko tzw. „medycynie uspołecznionej”/socjalistycznej (właśc. „usocjalizowanej”; socialized medicine)23 silnie skorelowane są z odmiennym, uwarunkowanym społecznie, kul-turowo i historycznie, podejściem do – że tak to określę – podmiotowości jednostki jako człowieka i obywatela (aspekt antropologiczny) oraz związanym z tym pośrednio stanowiskiem wobec systemów socjalistycznych. W amerykańskiej kulturze prote-stanckiej, która, jak wskazuje etnolog Aleksander Posern -Zieliński (*1943), odwo-łuje się do tzw. teorii anglokonformizmu24, a najlepiej wyraża się w amerykańskiej religii obywatelskiej25, dochodzi do kreacji określonego projektu antropologicznego. Otóż lokuje on człowieka w kontekście determinant wynikających z planów i działań Opatrzności (Boga). Po pierwsze, prowadzi go do wewnętrznej i świadomej przemia-ny (metanozim). Metanoizm26 związany jest przede wszystkim z protestantyzmem ewangelikalnym oraz fundamentalistycznym, głoszącymi duchowość „nowego naro-dzenia”. Pojęcie to pochodzi od obecnego w Nowym Testamencie słowa metanoia (z gr. μετανοια – „przemiana umysłu”)27 oznaczającego przemianę, przeobrażenie,

23 Socialized Medicine jest terminem używanym w amerykańskim dyskursie odnośnie powszech-nego systemu opieki zdrowotnej, który w USA funkcjonuje na odmiennych niż w Europie zasadach, co stara się przełamać pakiet ustaw prezydenta Baracka Obamy. Historycznie i kulturowo w USA termin ten wiązany jest (posiada konotacje w przekonaniu Amerykanek/Amerykanów) z socjalizmem i zazwyczaj w dyskursie politycznym posiada znaczenie pejoratywne (por. makkartyzm w latach 1947- -1957; por. A. Fried, McCarthyism: The Great American Red Scare. A Documentary History, New York [NY] 1997; R.G. Powers, Not Without Honor: A History of American Anti -Communism, New York [NY] 1998). Po raz pierwszy terminu szeroko zaczęło używać American Medical Association (Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne; dalej: AMA) występując przeciwko inicjatywie reform sys-temu opieki zdrowotnej prezydenta Harry’ego S. Trumana (1884 -1972; prezydentura 1945 -1953); szerzej por. m.in.: W.M. Byrd, L.A. Clayton, op.cit., s. 238 nn.; P.B. Horton, G.R. Leslie, The Sociology of Social Problems, New York [NY] 1965, s. 59, 621 -623; T.R. Reid, op.cit., passim; M.E. Rushefsky, K. Patel, op.cit., s. 47; por. także fi lm dokumentalny utrzymany w tonie socjalizującego Michaela Moore’a (*1954) pt. Sicko (Chorować w USA), reż. idem, USA 2007.

24 Teoria ta głosiła tezę, że kultura amerykańska „jest raz na zawsze ukształtowaną całością, któ-rej źródła tkwią w anglosaskich tradycjach okresu formowania się Stanów Zjednoczonych”. Nie będzie niczym wyjątkowym, wspomnieć, że swój status postrzegała ona dość eksluzywistycznie, uznając się za wyższą, aniżeli kultury innych narodów (por. A. Posern -Zieliński, Między ksenofobią i akulturacją. Przewodnie idee amerykanizacyjne w Stanach Zjednoczonych okresu liberalnej imigracji, „Lud” 1983, t. 67, s. 175). Jej cechy i wartości afi rmować i reprezentować w przestrzeni publicznej miała amerykańska religia obywatelska silnie nadbudowana na anglosaskiej wersji protestantyzmu.

25 Typy tej religijności oraz związane z tym konstruktem problemy natury teoretyczno- -metodologicznej, por. S. Burdziej, op.cit., passim.

26 W piśmiennictwie anglojęzycznym spotkać możemy się z określeniem born -againism (od to be born again – „być narodzonym na nowo”).

27 W NT oznacza ono „zmianę myśli”, „odwrócenie myśli”, stąd tłumaczy się jako „żal”, „nawraca-nie się” (tu już jednakże w sensie religijno -etycznym, które termin otrzymał później); por.: Mt 3, 8.11; 9, 13; Mk 1, 4; 2, 17; Łk 3, 3.8; 5, 32; 15, 7; 24, 47; Dz 5, 31; 11, 18; 13, 24; 19, 4; 20, 21; 26, 20; Rz 2, 4; 2Kor 7, 9.10; 2Tm 2, 25; Hbr 6, 1.6; 12, 17; 2P 3, 9.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

158

przeistoczenie myśli, a w związku z tym usposobienia i sposobu działania, postępo-wania, co implikuje się w wyróżnionej współcześnie w socjologii i psychologii religii oraz religioznawstwie koncepcji konwersji religijnej28. Metanoizm protestantyzmu „nowonarodzeniowego” jest immanentną częścią jego antropologii (projektu antro-pologicznego)29. Charakteryzuje się wiarą w potrzebę duchowego odrodzenia, które rozpoczyna życie chrześcijańskie (koncepcja nieobecna w chrześcijańskich Kościołach posiadających continuum sakramentalne30, choć w pewnej formie występuje w kato-lickim ruchu charyzmatycznym31). Metanoja jest przemianą „wewnętrznego mikroko-smosu” człowieka, przebudową jego „struktury wewnętrznej” oraz zapoczątkowaniem „nowego”, duchowego życia z Bogiem. Po drugie, które jest konsekwencją poprzed-niego, wewnętrzna przemiana musi posiadać silny charakter transgresyjny, to znaczy musi dostąpić uzewnętrznienia. Owa „eksternalizacja” prowadzić ma do przemiany życia społecznego, która wyrażać się ma w rechrystianizacji republiki. Rechrystiani-zacja, jak wspomniano, polegać ma na podporządkowaniu wszystkich instytucji życia publicznego, politycznego, społecznego i kulturowego wartościom biblijnym/chrze-ścijańskim. Przeprowadzana przez NCR za pomocą akcji o charakterze politycznym oraz silnego lobbingu w instytucjach administracji publicznej ma na celu utrzymanie statusu amerykańskiej religii obywatelskiej. To odróżnia USA od Europy. Metanoizm, w połączeniu z ogólnoprotestancką ideą ascezy wewnątrzświatowej, odpowiedzial-ność za przemianę (zarówno wewnętrzną, jak również w dalszej konsekwencji spo-łeczną) przenosi na podmioty indywidualne. W ten sposób w krajach protestanckich ukształtowało się silne podejście indywidualistyczne z zaznaczoną samooodpowie-dzialnością za własny los (każda jednostka/obywatel(ka) jest przekonany(a), że musi wziąć odpowiedzialność za swoje życie, wybory, decyzje)32. Takie podejście dokony-wało konstrukcji „nowego obywatela”, który nie wymaga niczego, bądź wymaga nie-wiele od państwa, w przeciwieństwie do krajów europejskich, w których od XVIII w.

28 Szerzej na ten temat por. m.in. E. Hałas, Konwersja. Perspektywa socjologiczna, Warszawa 2007; G. Wiktorowski, Przezwyciężyć…, s. 144; por. także: J.M. Gordon, Evangelical Spirituality, London 1991; E.W. Gritsch, Born Againism. Perspectives on a Movement, Philadelphia [PA] 1982; E. Jorstad, Evangelicals in the White House: The Cultural Maturation of Born Again Christianity 1960 -1981, New York [NY] 1981; zob. także: B. Graham, Musicie się na nowo narodzić, przeł. K. Wia-zowski, Warszawa 1978.

29 Por. A. Tokarczyk, Adwentyzm. Rzecz o końcu świata. Mały słownik, Warszawa 2009, s. 109 (hasło: metanoizm). Należy wskazać, że adwentyści trochę odmiennie rozumieją to pojęcie/koncept teologiczny.

30 Rozumiane w perspektywie soteriologicznej, to znaczy oparte na przekonaniu (tak jest w ka-tolicyzmie), że zbawienie otrzymuje się/dostępuje się w/poprzez życie sakramentalne Kościoła.

31 Por. A. Siemieniewski, Ewangelikalna duchowość nowego narodzenia a tradycja katolicka, Wrocław 2001.

32 W krajach katolickich problem wyglądał odmiennie. Lokalizacja ośrodków decyzyjnych (cho-dzi w tym miejscu o aspekt funkcjonalny tej relacji) przebiegała na zewnątrz w stosunku do podmiotu indywidualnego. Umieszczana była w podmiotach, jakimi są Kościół oraz hierarchia kościelna jako dostarczyciel wzorców osobowych oraz hegemon sfery epistemiczno -eksplanacyjnej („zcentralizowa-na” wizja świata).

Grzegorz Wiktorowski

159

jakąś część odpowiedzialności za obywatela przejmowało państwo jako reprezentant podmiotu kolektywnego (państwo jako twórca ustawodawstwa socjalnego, gwarant zatrudnienia, czy też dostarczyciel licznych usług publicznych, w tym dotowanej lub bezpłatnej opieki zdrowotnej).

Ryc. 1: Plakat przedstawiający Baracka Obamę autorstwa Sheparda Fairey’a, który stał się po-wszechny w czasie kampani prezydenckiej 2008 r. Słowo umieszczone poniżej to hope („na-dzieja”), w innych wariantach występuje również progress („rozwój”, „postęp”) oraz change („zmiana”)33

Źródło pobrania: http://en.wikipedia.org/wiki/Barack_Obama_%22Hope%22_poster [do-stęp: 22.01.2014]

Jednym z fi larów tak kształtującej się sytuacji problemowej jest odmienny charak-ter, jak również przebieg Oświecenia na Starym i Nowym Kontynencie. Oświecenio-wy projekt antropologiczny zakładał stworzenie nowego, racjonalnego człowieka-

33 Odnośnie plakatu por. m.in.: W.W. Fisher III, F. Cost, S. Fairey, M. Feder, E. Fountain, G. Ste-wart, M. Sturken, Refl ections on the Hope Poster Case, „Harvard Journal of Law & Technology” 2012, t. 25, nr 2, s. 243 -338; por. także: S. Fairey, J. Gross (red.), Art for Obama: Designing the Campaign for Change, New York [NY] 2009.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

160

-obywatela. Odmiennie wyglądało Oświecenie brytyjskie. Pragmatyczne i utylitarne34 podejście brytyjskich fi lozofów moralnych, takich jak Adam Ferguson (1723 -1816), David Hume (1711 -1776), Francis Hutcheson (1694 -1746), czy Adam Smith (1723- -1790), oparte na przekonaniu, że charakterystyczne dla każdego człowieka jest to, że posiada on wrodzony zmysł moralny, konsekwentnie prowadziło do reform społecz-nych oraz powoływania instytucji dobroczynnych. Zdecydowana większość wymienio-nych myślicieli religię postrzegała jako główne źródło moralności. Amerykanie jako „spadkobiercy” kultury wyspiarskiej (brytyjskiej) podjęli ten model antropologiczny. Ojcowie Założyciele, jak na pragmatyków przystało, partycypowali w sprawowaniu władzy rzeczywistej. Ich celem stało się utworzenie takiego systemu rządów, który byłby oparty na realistycznej koncepcji natury ludzkiej. Ta ostatnia posiadała silny charakter dychotomiczny (wywiedziony zresztą z tradycji chrześcijańskiej). Z jednej strony dążyła do szczęścia oraz była zdolna do podjęcia odpowiedzialności za własny los, z drugiej natomiast oscylowała w kierunku egoizmu i zdolności do zła35.

III. Próby reform systemu opieki zdrowotnej i źródła reformy Obamy

Powyżej zarysowana antropologia jest immanentną cechą ideową amerykańskiej re-ligii obywatelskiej, która stała się mechanizmem stabilizującym system polityczny oraz kształtującym ład społeczny, wykorzystywanym częstokroć dość instrumentalnie przez polityków, w tym amerykańskich prezydentów, do walki o zdobycie i utrzyma-nie władzy politycznej36. Należy podkreślić tutaj z całą siłą, że odwołanie się w dys-kursie publicznym/politycznym czy też działalności administracyjnej do ideowych podstaw proweniencji religijnej (szczególnie chrześcijańskiej, rozumianej jednak częstokroć dość deistycznie – określam to „miękkim deizmem”) nie jest charaktery-styczne w USA jedynie dla jednej strony sceny politycznej37, choć to Partię Republi-kańską postrzega się jako bliższą religijnym konserwatystom. W tym miejscu należa-łoby zaznaczyć, że wiele postulatów implikowanych w ObamaCare zostało wcześniej zaproponowanych przez Republikanów. Już w latach 70. XX w. zmiany proponowane

34 O tych cechach protestantyzmu anglosaskiego pisałem w: G. Wiktorowski, Model…, s. 45 -78; idem, Przezwyciężyć…, s. 105 -155.

35 Za: S. Burdziej, op.cit., s. 156; por. także: G. Himmelfarb, Roads to Modernity: The French, British, and American Enlightenments, New York [NY] 2004, s. 211 n.

36 Por. S. Burdziej, op.cit., s. 156.37 Stanisław Burdziej (*1979), socjolog, analizując retorykę religijną Demokraty Billa Clinto-

na (*1946; prezydentura: 1993 -2001), 42. Prezydenta USA oraz Republikanina George’a W. Busha (*1946; prezydentura: 2001 -2009), 43. Prezydenta USA, stwierdził, że częściej w swoich przemówie-niach i orędziach do narodu to prezydent -Demokrata odwoływał się do retoryki religijnej. Badacz wskazał tym samym, że media wykreowały podwójne standardy w tej kwestii – jedne dla Demokra-tów, inne dla Republikanów; por. idem, op.cit., s. 159.

Grzegorz Wiktorowski

161

były przez prezydenta kwakra38 Richarda H. Nixona (1913 -1994; prezydentura: 1969- -1974), a następnie podjęte przez konserwatywny think tank Heritage Foundation39, przepadły jednak za prezydentury B. Clintona40, który usiłował wprowadzić własny model reformy opieki zdrowotnej, zablokowany jednak przez konserwatystów.

Same próby przeprowadzenia reform zdrowotnych podejmowane były przez cały XX w.41 Pierwszą próbę reformy zaproponował w 1912 r. w swojej kampanii prezy-denckiej Republikanin42 Theodore Roosevelt (1858 -1919; prezydentura: 1901 -1909). Jako przywódca nowej Progressive Party postulował utworzenie systemu narodowych ubezpieczeń zdrowotnych wzorowanego na modelu niemieckim (Bismarckowskim, wdrożonym w życie w latach 80. XIX w.), który byłby zarządzany przez nowy National Health Department (Narodowy Wydział Zdrowia). Przewodnią ideą tak skonstru-owanej propozycji ubezpieczeń zdrowotnych było prawo dostępu do świadczeń me-dycznych każdego obywatela, podobnie jak wcześniej uznano prawo do fi nansowanej ze środków publicznych edukacji dla dzieci. Plany reformistyczne musiały jednakże

38 Afi liacje dobroczynne i mecenat były integralną częścią działalności kwakrów. Słynęli oni z po-stawy abolicjonistycznej oraz tolerancji w stosunku do pluralizmu religijnego. Kwakrzy byli współ-założycielami Amnesty International (1961) walczącej o prawa człowieka, Greenpeace (1969 -1971), organizacji ekologicznej walczącej o ochronę środowiska naturalnego, czy Oxfam (1942), międzyna-rodowej konfederacji organizacji pomocowych i dobroczynnych (dość szeroko pisze o niej znany au-stralijski etyk; por. P. Singer, Życie które możesz ocalić, przeł. E. de Lazari, Warszawa 2011, passim). Założyli również uniwersytety, takie jak choćby John Hopkins University w Baltimore, Maryland, czy Cornell University w Ithaca, New York, należący do elitarnej Ligi Bluszczowej (Ivy League).

39 Jeden z najbardziej wpływowych konserwatywnych think tanków; por. stronę ofi cjalną: http://www.heri tage.org/ [dostęp: 13.01.2014]; por. także: W. Ziętara, Najbardziej wpływowe think thanks w USA, „Teka Komisji Politologicznej i Stosunków Międzynarodowych/Commission of Po-litical Science and International Affairs – Polska Akademia Nauk, Oddział w Lublinie” 2009, t. 4, s. 77 -99.

40 Por. S.K. Stoan, Obamacare Critics Ignore Its Roots in Conservative Ideas, [@:] http://www.dispatch.com/content/stories/editorials/2013/11/09/obamacare -critics -ignore -its -roots -in- -conservative -ideas.html [dostęp: 13. 01.2014] (stona ofi cjalna dziennika „The Columbus Dispatch” wydawanego w Columbus w Ohio); T. Tyler, „Obamacare” Was Originally Proposed by Republi-cans, [@:] http://ivn.us/2013/09/27/obamacare -was -origi nally -proposed -by -republicans/ [dostęp: 13.01.2014]. Publicysta Stephen K. Stoan twierdzi, że „Obamacare nie jest socjalistyczna, ani nawet liberalna. Liberałowie sprzyjają stanowisku, by Medicare obejmowało wszystkich, lub przynajmniej było jedną z publicznych/państwowych opcji do wyboru. W przeciwieństwie do tego stanowiska Oba-macare jest oparta całkowicie na wysiłkach sprzyjających prywatnej przedsiębiorczości konkurującej na rynkach opieki zdrowotnej” (cyt. idem, loc.cit. – strona internetowa cytowana wcześniej). Bar-dziej zbliża się w związku z tym do niemieckiego, aniżeli brytyjskiego modelu służby zdrowia (por. przyp. 65).

41 Por. R. Kirsch, The Politics of Obamacare: Helath Care, Money, and Ideology, „Fordham Law Review” 2013, t. 81, nr 4, s. 1737 -1741.

42 Afi liacje partyjne oraz, niekiedy, religijne podaję w celu ukazania złożoności oraz zmienności w podejściach do polityki zdrowotnej (jakkolwiek niejednokrotnie wykorzystywanej w celach poli-tycznych, wyborczych). Tym samym ukazuję, że stanowisko „uspołecznione” nie jest charakterystycz-ne jedynie dla Demokratów, Republikanom zaś nieznane i obce.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

162

trochę zaczekać, ze względu na przegraną kampanię na rzecz Demokraty Woodrowa Wilsona (1856 -1924; prezydentura: 1913 -1921)43.

W 1927 r. połączona grupa lekarzy oraz specjalistów od zdrowia publicznego utworzyła niezależny Committee on the Costs of Medical Care (Komitet ds. Kosz-tów związanych z Opieką Medyczną). Wspomagany przez liczne fundacje44 Komitet opracował pięcioletni projekt badawczy nad problemami ekonomicznymi oraz orga-nizacyjnymi służby zdrowia w USA. W 1932 r. Komitet opublikował raport, z którego wynikało, że średnia rodzina wydaje rocznie na opiekę medyczną ok. 250 $, co rodzi-ło liczne obawy w czasach kryzysu ekonomicznego (Great Depression; 1929 -1933). Zaproponowano zmiany w modelu organizacyjnym oraz przedpłaty w formie dodat-ków do ubezpieczeń zdrowotnych oraz podatków. AMA określiło te grupy medyczne mianem „sowietów medycznych” (medical soviet)45, a proponowane przez nich zmia-ny uznano za destrukcję prywatnego sektora usług medycznych. AMA krytykowała i oponowała przed wszelką próbą rządowych regulacji odnośnie ubezpieczeń zdro-wotnych, a w konsekwencji zablokowała wszelkie rekomendacje Komitetu, którego raport w ostateczności przepadł46.

Kolejną próbę podjął Franklin D. Roosevelt (1882 -1945; prezydentura: 1933- -1945) w 1934 r., proponując zabezpieczenie dla osób starszych oraz ubezpieczenie dla pracujących w wypadku bezrobocia (unemployment insurance for workers). Pro-pozycje te miały stać się częścią Social Security (pomocy społecznej). Działania te jed-nakże ponownie zablokowało AMA rezolucją stanowiącą, że każda usługa medyczna przeprowadzana jakąkolwiek metodą terapeutyczną może znajdować się jedynie pod kontrolą środowisk medycznych/lekarskich. Zatem żadne inne ciało instytucjonalne, czy jakakolwiek jednostka nie jest kompetentna pod względem formalno -prawnym oraz profesjonalnym by sprawować jakikolwiek nadzór. Tym samym AMA kolejny raz odniosła sukces, który znalazł swe odzwierciedlenie w braku regulacji odnośnie ubezpieczeń zdrowotnych w podpisanej przez prezydenta w 1935 r. Social Security Act (Ustawie o Pomocy Społecznej)47.

W 1948 r. prezydent Demokrata H. S. Truman zlecił wykonanie analizy statusu opieki zdrowotnej w USA, którego celem było zdiagnozowanie możliwości formalno- -prawnych rządu federalnego w zabiegach na rzecz uczynienia służby zdrowia bar-dziej dostępną. Powstały w wyniku tych działań raport rekomendował nową kom-

43 D.A. Barr, Introduction to U. S. Health Policy: The Organization, Financing, and Delivery of Health Care in America, Baltimore [MD] 2011, s. 6 -7.

44 M.in. Milbank Memorial Fund, Rockefeller Foundation oraz Carnegie Corporation; por. J. S. Ross, The Committee on the Costs of Medical Care and the History of Health Insurance in the United States, „The Einstein Quarterly Journal of Biology and Medicine” 2002, t. 19, nr 3, s. 129 -134.

45 Por. przyp. 23.46 Por.: D.A. Barr, op.cit., s. 7; J. S. Ross, op.cit., s. 130; szerzej odnośnie fi nansowania amerykań-

skiej służby zdrowia por. także: J. Braverman, Health Economics, Pharmacy Business Administration Series, London 2010, s. 1 -25 (rozdz. History of Health Care Financing in the USA).

47 D.A. Barr, op.cit., s. 7 -8.

Grzegorz Wiktorowski

163

pleksową konstrukcję szpitalnictwa oraz obowiązkowy rządowy system przedpłat na ubezpieczenie zdrowotne, który w krótkim okresie prowadziłby do powszechnego ubezpieczenia zarówno opieki szpitalnej, jak również lekarskiej. W odpowiedzi na te propozycje AMA ukuło nową defi nicję medycyny socjalistycznej (socialized me-dicine), która ma być „(…) systemem administracji medycznej, w której rząd obie-cuje oraz usiłuje48 zaspokoić potrzeby medyczne całej populacji, bądź też dużej jej części”49. W wyniku nagonki „antysocjalistycznej” pakiet reform poniósł ponownie porażkę w Kongresie.

Pewien przełom nastąpił siedemnaście lat później za prezydentury Demokraty Lyndona B. Johnsona (1908 -1973; prezydentura: 1963 -1969). Posiadając większość w obu izbach Kongresu Johnson szybko przeprowadził uchwały odnośnie Medicare50 oraz Medicaid51 jako poprawki do systemu opieki społecznej (Social Security System)52. Tak powstały systemy opieki zdrowotnej dla osób starszych oraz niezamożnych. Dono-van Ward (1904 -1998; prezydentura: 1964 -1965), ówczesny prezydent AMA, ostrzegał senatorów przed Senate Finance Committee (Senacką Komisją Finansów): „To może być ostatnia szansa by zważyć na konsekwencje przed położeniem pierwszego kroku w ustanowieniu medycyny uspołecznionej (socialized medicine) w Stanach Zjednoczo-nych”53. Jednakże w 1965 r. Kongres (większościowy) nie uległ naciskom AMA i ogłosił rządowy program fi nansowania opieki medycznej dla osób starszych i niezamożnych. Prezydent Johnson udał się do Missouri, do domu swojego poprzednika H. Trumana, by w jego obecności sygnować ustawę, co miało znaczenie symboliczne54.

Wprowadzone reformy związane z Medicaid oraz Medicare, które można określić mianem rewolucyjnych, były jedynie częścią wcześniejszych propozycji dotyczących reformy publicznych ubezpieczeń zdrowotnych. Jednakże były zmianami niezwykle ważnymi, transformującymi model zarządzania fi nansowaniem amerykańskiej opieki medycznej. Jakkolwiek poza zasięgiem, jeśli chodzi o możliwość samofi nansowania ubezpieczenia, pozostawały wciąż liczne grupy społeczeństwa amerykańskiego. W la-tach 70. XX w. wspomniany już prezydent R.H. Nixon wzywał do rozszerzenia zakre-su ochrony ubezpieczeń zdrowotnych przed rosnącymi kosztami opieki medycznej, zarówno dla indywidualnych osób, jak również dla rodzin, co realizowane jest w ra-mach składek wynikających ze stosunku pracy, odprowadzanych przez pracodawcę. Jednakże ze względu na aferę Watergate wszelkie plany reformistyczne przepadły.

48 W tekście jest attempts, co można tłumaczyć również jako „zakusy”, w pejoratywnym znacze-niu: „rząd posiada jakieś zakusy, by coś wprowadzić”.

49 Cyt. za: ibidem, s. 9.50 Jest rządowym programem ubezpieczeń społecznych zapewniającym ubezpieczenie zdrowotne

osobom powyżej 65. roku życia oraz osobom niepełnosprawnym; por. m.in. ibidem, s. 131 -165.51 Jest programem skierowanym do osób oraz rodzin, których dochody i środki na utrzymanie

są niewystarczające by opłacić ubezpieczenie zdrowotne; por. m.in. ibidem, s. 166 -190.52 Por. ibidem, s. 9, 131 -165, 166 -190.53 Cyt. za: ibidem, s. 9.54 Por. ibidem, s. 9.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

164

Problem reformy służby zdrowia powrócił za prezydentury B. Clintona w 1993 r. Patronat nad reformą objęła Pierwsza Dama Hillary R. Clinton (*1947). Prezydent argumentował, że system opieki zdrowotnej nie jest domknięty, gdyż bez ubezpie-czenia zdrowotnego znajduje się 37 milionów Amerykanów/Amerykanek (1993)55. Jego propozycją był powszechny zasięg opieki zdrowotnej (universal coverage) nad wszystkimi obywatelami, jednakże nie nawiązujący do sytemu kanadyjskiego (single- -payer plan), który w USA uznawany jest za medycynę socjalistyczną (socialized me-dicine). B. Clinton zdecydował, by system opierał się na prywatnych ubezpieczeniach zdrowotnych oferowanych przez fi rmy ubezpieczeniowe oraz ubezpieczeniach wyni-kających ze stosunku pracy (employer mandate), lecz zapewniających ochronę nie-posiadającym ubezpieczeń poprzez zorganizowanie od podstaw swoistych spółdzielni (health insurance cooperatives) oferujacych konkurencyjne ceny ubezpieczeń. Sys-tem ten miałby zatem być mieszanką powszechnej ochrony z kontrolą kosztów oraz obowiązkiem partycypacji w ubezpieczeniu wszystkich obywateli. Tak skomplikowa-ny system opieki medycznej (większość lekarzy oraz kampanii ubezpieczeniowych należący do sektora prywatnego, fi nansowanie przez rząd federalny Medicare oraz Medicaid, powszechna opieka, kontrola kosztów przez Medicare, opieka zdrowotna zarządzana centralnie, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej – health maintenance organization: HMO) był nie do zaakceptowania przez system polityczny i ekonomiczny USA w pierszej połowie lat 90. XX w.56 Przeciw reformie wystąpili kon-serwatyści, w tym prawicowi libertarianie oraz prywatny sektor ubezpieczeń zdrowot-nych, który rozpoczął swoistą kampanię propagandową ostrzegającą społeczeństwo przed rozrostem federalnej biurokracji, której celem ma być przejęcie amerykańskiej opieki zdrowotnej (sic!)57. W tym czasie doszło do zmiany układu sił w Kongresie58 na rzecz Partii Republikańskiej. W związku z tym przepadły również propozycje reformi-styczne prezydenta. Jednakże wówczas koszty opieki medycznej stale wzrastały, rosła również grupa osób nieubezpieczonych, co stało się leitmotivem kampanii wyborczej 2008 r., w której zwyciężył B. Obama.

Wszyscy wymienieni powyżej prezydenci amerykańscy podejmowali próby do-mknięcia systemu opieki zdrowotnej, nawiązując do wzorów europejskich, które dość sprawnie funkcjonują na Starym Kontynencie. Najczęstszymi argumentami wysuwa-nymi przez oponentów rekrutujących się spośród środowisk konserwatywnych były: zbytnie usocjalistycznienie medycyny krajowej, nadmierna kosztochłonność propo-nowanych rozwiązań, zbytnie skomplikowanie systemu oraz zbyt duża rola rządu federalnego, który konserwatywna Ameryka ogranicza do funkcji podstawowych

55 Por. J.P. Pfi ffner, President Clinton’s Health Care Reform Proposal of 1994, [w:] D. Abshire (red.), Triumphs and Tragedies of the Modern Presidency: Seventy -Six Case Studies in Presidential Leadership, Westport [CT] 2001, s. 69.

56 Por. ibidem, s. 70.57 Por. D.A. Barr, op.cit., s. 10; szerzej odnoście problemów opieki medycznej za prezydentury

B. Clintona por. ibidem, s. 97 -130.58 Wybory do amerykańskiego Kongresu odbywają się w połowie kadencji prezydenckiej.

Grzegorz Wiktorowski

165

działania państwa (antyinterwencjonizm), sobie pozostawiając nieograniczoną swo-bodę dysponowania własną osobą (samoposiadanie) oraz własnością (por. prawicowy libertarianizm).

Tab. 1: Historia argumentów za i przeciw reformie amerykańskiej służby zdrowia59

Rok/prezydent Argumenty przychylne Argumenty przeciwne

1931: Herbert Hoover

Współczesna opieka medyczna po-winna być dostępna dla przeciętne-go obywatela – Committee on the Costs of Medical Care.

Plany „sowietów medycznych” (medi cal soviets) oznaczają destruk-cję prywatnej praktyki zdrowotnej (w znaczeniu całej służby zdrowia) – AMA.

1934 -1938: Franklin Roosevelt

Kompleksowy plan zaprojektowany w celu zwiększenia oraz poprawy jakości usług medycznych dla całej populacji – Committee to Coordina-te Health and Welfare Activities.

Opozycja wobec wszelkich form me-dycyny państwowej – AMA;Degeneracja (sic!) standardów praktyki medycznej oraz straty dla pacjentów w przypadku medycyny uspołecznionej (socialized medicine) – National Medical Association.

1948: Harry Truman

Rządowy system opłat za ubezpiecze-nie zdrowotne zapewnia powszechny dostęp do szpitali i opieki lekarskiej – Ewing Report.

Kraje, które wprowadzają tego typu programy nieuchronnie zmierzają w kierunku państwa socjalnego, w któ rym praktycznie wszystkie sek-tory publiczne zostają znacjonalizo-wane (upaństwowione) – AMA.

1965: Lyndon Johnson

„W celu poprawy opieki zdrowotnej dla Amerykanów, [proponuję] ubez-pieczenie szpitalne w ramach pomo-cy społecznej” – prezydent Johnson, wystąpienie ws. budżetu przed Kon-gresem.

Propozycja prezydenta jako pierw-szy krok do wprowadzenia medycy-ny uspołecznionej w USA – AMA.

1993: Bill Clinton

„Musimy uczynić to naszym naj-większym priorytetem: aby każdy Amerykanin był zabezpieczony zdro-wotnie, i aby to zabezpieczenie nigdy nie zostało mu/jej odebrane” – pre-zydent B. Clinton, wystąpienie przed Kongresem.

Biurokracja nowego rządu wyliczy ile kraj zapłaci za całą służbę zdrowia – reklama telewizyjna „Harry and Lo-uise” sponsorowana przez Health Insurance Association of America.

2010: Barack Obama

„W tej chwili uświęciliśmy zasadę podstawową, stanowiącą, że każdy powinien mieć trochę podstawowego zabezpieczenia, jeśli chodzi o opiekę zdrowotną” – prezydent B. Obama podczas podpisywania aktów praw-nych związanych z reformą zdrowia.

„Ważny krok w kierunku socjalizmu i agresywnego przejmowania przez rząd systemu opieki zdrowotnej” – kongresmen z Parii Republikań-skiej.

59 Opracowano na podstawie: ibidem, s. 11 (parafraza myśli zasadniczych cytowanych w źródle wypowiedzi).

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

166

Od upadku propozycji prezydenta B. Clintona w 1994 r. do 2007 r. badania opinii społecznej pokazywały pewne tendencje oraz postawy, które wyrastały pośród spo-łeczeństwa oraz debaty publicznej, a które ukazywały, że 90% Amerykanek i Ame-rykanów dość konsekwentnie reprezentuje stanowisko wskazujące, że amerykański system opieki zdrowotnej powinien zostać zupełnie przebudowany60. Problem ten stał się jednym z ważniejszych tematów wyborów prezydenckich w 2008 r.61 Z rapor-tów opublikowanych z badań korelacji pomiędzy kandydatem a stosunkiem i oceną amerykańskiego systemu opieki medycznej przez wyborców wynikało, że głosujący na Obamę uważali, że rząd federalny powinien wziąć odpowiedzialność za objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym nieubezpieczonych. Głosujący na kontrkandydata Re-publikanina Johna McCaina (*1936) uważali, że odpowiedzialność za ubezpieczenie powinna pozostać w kompetencji każdego obywatela62. Te antagonistyczne w stosunku do siebie stanowiska już od pewnego czasu polaryzowały scenę polityczną oraz spór polityczny pomiędzy Demokratami i Republikanami. Stały się niezwykle wysokoener-getycznym paliwem wyborczym również w kontekście bezustannie rosnących kosz-tów opieki medycznej. Krótko po zaprzysiężeniu na prezydenta, B. Obama – chcąc uniknąć porażki reform B. Clintona – wezwał Kongres (większościowo demokratycz-ny) do przewodzenia legislacji reformy zdrowotnej. Wypracowany przez Senat i Izbę Reprezentantów (House of Representatives) konsensus wskazywał, że ubezpieczenie zdrowotne obejmie wszystkich mieszkańców USA, jeśli zostaną zobowiązani do wy-kupienia ubezpieczenia (individual mandate). Wymogiem stało się również zobowią-zanie pracodawców do zaoferowania ubezpieczeń zdrowotnych swoim pracownikom (employer mandate). Model był lustrzanym odbiciem reformy, jaką wprowadzono kilka lat wcześniej w stanie Massachusetts. W celach administracyjnych utworzono instytucję na wzór izby rozrachunkowej. Miała ona pełnić funkcję łącznika pomiędzy kampaniami ubezpieczeniowymi a klientami indywidualnymi63. Odpierając zarzuty politycznych oponentów, jakoby Demokraci konstruowali mechanizm rządowy do kontroli i regulacji zdrowia obywatela, B. Obama wskazywał, że nie jest zamiarem ad-ministracji federalnej partycypowanie w decyzjach zdrowotnych obywateli. Uprawnie-nia te mają pozostać niezmiennie w kompetencjach prywatnych oraz lekarzy. Co warte podkreślenia, B. Obama powiedział, że nie tylko nie będzie decydować o tym rząd,

60 Por. ibidem, s. 2.61 Szerzej odnośnie tego problemu por. raport specjalny: R.J. Blendon, D.E. Altman, J.M. Ben-

son, M. Brodie, T. Buhr, C. Deane, S. Buscho, Voters and Health Reform in the 2008 Presiden-tial Election, „The New England Journal of Medicine” 2008, t. 359, nr 19, s. 2050 -2061; por. także opracowanie statystyk w formie prezentacji: R.J. Blendon, Health Reform in the 2008 Presidential Election: Implications for the Future, [@:] http://mass healthpolicyforum.brandeis.edu/forums/Documents/Blendon%20MA%20Hlth%20Policy%2012 -5.pdf [dostęp: 16.01.2014].

62 Por. R.J. Blendon, D.E. Altman, J.M. Benson, M. Brodie, T. Buhr, C. Deane, S. Buscho, op.cit., s. 2050 -2061.

63 Por. D.A. Barr, op.cit., s. 3.

Grzegorz Wiktorowski

167

administracja, ale co znaczące dla analizowanego tu problemu, również kampanie ubezpieczeniowe64. I to jest, w mojej ocenie, zasadnicze clou sporu.

Sam model reformy zdrowia, w którym opieka medyczna staje się immanentną częścią odpowiedzialności państwa, a prawo do niej osiąga status sprawy publicznej i staje się elementem polityki rządowej, nawiązuje do europejskich modeli publicznej służby zdrowia65, a wśród nich do niemieckiego modelu kanclerza Otto von Bismarc-ka66 (1815 -1898; jako kanclerz pruski: 1862 -1890)67. Został wprowadzony w Niem-czech, Francji, Belgii, Holandii, Szwajcarii, Japonii oraz częściowo w krajach Ameryki Południowej68. Wzorowany na nim był również model polski (kasy chorych), który

64 Wypowiedź dla „New York Times”; za: D.A. Barr, op.cit., s. 3 -4.65 Europejskie modele możemy ogólnie podzielić na (więcej por. przyp. 68): 1) narodowe systemy

opieki zdrowotnej (the national health systems), które zawsze obejmują ochroną zdrowia wszystkich obywateli, same organizują publiczną służbę zdrowia oraz fi nansują ją z podatków (Dania, Finlandia, Hiszpania, Norwegia, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy i w części Grecja oraz Portugalia); 2) systemy ubezpieczenia zdrowotnego (the health insurance systems), w których częściowo służba zdrowia jest prywatna (głównie w opiece podstawowej, niekiedy w szpitalnictwie i klinikach), częściowo publiczna (szczególnie obejmuje szpitalnictwo). Systemy te gwarantują wolny wybór lekarza (status liberal-nej praktyki medycznej), a koszty pokrywania opłat za usługi medyczne fi nansowane są przez różne fundusze ubezpieczeń zdrowotnych (w Polsce obecnie Narodowy Fundusz Zdrowia, dalej: NFZ), do których pieniądze wpływają ze składek społecznych. Niektóre są bardziej scentralizowane, inne zaś mniej (Austria, Belgia, Francja, Niemcy, w mniejszym stopniu Holandia i Szwajcaria oraz większość krajów środkowej i wschodniej Europy). Wiele z tych modeli posiada charakter hybrydowy; por. P. Hassenteufel, B. Palier, op.cit., s. 576.

66 Szerzej por. m.in. K.A. Lerman, Bismarck: Profi les in Power, Harlow 2004.67 Por. m.in.: P. Hassenteufel, B. Palier, op.cit., s. 574 -596; O. Pfl anze, Bismarck and the De-

velopment of Germany, t. 1: The Period of Unifi cation 1815 -1871, t. 2: The Period of Consolidation 1871 -1880, t. 3: The Period of Fortifi cation 1880 -1898, Princeton [NJ] 1990; B. Płonka -Syroka, op.cit., s. 364.

68 Modele organizacji krajowych systemów opieki medycznej na świecie to: 1) model Williama Beveridge’a (1879 -1963) (the Beveridge model) występujący w Wielkiej Brytanii, a także w Hiszpanii, na Kubie oraz we Włoszech. Charakteryzuje go: prowadzenie oraz fi nansowanie usług medycznych przez rząd z podatków; brak opłat za usługi medyczne; leczenie jako część systemu państwowych usług publicznych; państwo jako jedyny płatnik, a koszty usług kontrolowane są przez rząd. Ten system najprawdopodobniej odpowiada temu, co Amerykanie rozumieją pod terminem socialized medicine; 2) model narodowych systemów ubezpieczeń zdrowotnych (the national health insurance model) występujący w Kanadzie, Korei Południowej oraz na Tajwanie. Charakterystyka: dostawcami usług medycznych są podmioty prywatne; płatnikiem jest system ubezpieczeń prowadzony przez rząd, do którego każdy obywatel odprowadza składki; system taki ma większą możliwość i „siłę ryn-kową” do negocjowania niższych cen usług medycznych; krajowy system ubezpieczeń pobiera co-miesięcznie składki medyczne i płaci rachunki za usługi medyczne; system ten zdaje się być prostszy i tańszy od systemu amerykańskiego; system może kontrolować koszty poprzez ograniczenie listy usług medycznych za które będzie płacić oraz wydłużenie czasu oczekiwania na leczenie (elementy te obecne są w polskim systemie fi nansowania świadczeń medycznych – NFZ); 3) model „płacenia z własnej kieszeni” (the out -of -pocket model), występujący na obszarach wiejskich Afryki, w Chinach, Indiach oraz Ameryce Południowej. Charakterystyka: tylko zamożni mogą pozwolić sobie na opiekę medyczną, ubodzy pozostają chorzy lub umierają; nie istnieje żaden system ubezpieczeń zdrowot-nych, a rząd nie partycypuje w tworzeniu żadnych planów systemu fi nansowania służby zdrowia.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

168

uległ jednakże wielu zmianom. Model ten był częścią koncepcji państwa opiekuńcze-go wprowadzonej w życie przez Bismarcka podczas zjednoczenia Niemiec w XIX w. Odpowiadał również na zagrożenia epidemiologiczne, o czym wspominałem we wstę-pie. Wykorzystał on standard niemieckiej medycyny wypracowany przez Rudolfa Vir-chowa (1821 -1902) w sferze medycyny publicznej69. Charakteryzował go prywatny sektor usług medycznych oraz prywatni płatnicy, dla których zorganizowane zostały plany ubezpieczeniowe (kasy chorych) fi nansowane wspólnie przez pracodawców oraz pracowników, poprzez odliczenia od wynagrodzenia. Plany obejmowały wszyst-kich obywateli (nie posiadały zatem charakteru generatora zysków), zyski przynosiła mocna regulacja usług medycznych i opłat (kontrola kosztów)70. System publicznej opieki medycznej w USA do czasu reformy Obamy wykazywał wiele podobieństw do systemu Bismarcka. Zasadniczą różnicą jest zasięg ubezpieczenia zdrowotnego. W modelu niemieckim (pruskim) posiada ono charakter powszechny, to znaczy ob-jęci nim są wszyscy. Jego zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego populacji żyjącej w granicach państwa, w których system ten funkcjonuje. W modelu amerykańskim zadaniem ubezpieczenia jest przynosić dochody fi rmom ubezpiecze-niowym (aspekt dochodowy, rentowny), dlatego też występuje cała rzesza osób nie-ubezpieczonych, co ma właśnie zmienić ObamaCare. Model Bismarcka wydaje się posiadać prywatnych lekarzy i szpitale (w Japonii jest więcej prywatnych szpitali, aniżeli w USA), jednakże system ubezpieczeń zdrowotnych (w Niemczech posiada-jący charakter pluralistyczny, jest ok. 240 funduszy71) pozostaje pod prerogatywami nadzorującymi państwa, który dokonuje jego stałej kontroli i weryfi kacji72.

W takich krajach zazwyczaj silna pozostaje medycyna tradycyjna, co opisywałem z własnej obserwacji w Afryce Północnej (por. G. Wiktorowski, Syndromy uwarunkowane kulturowo (culture -bound/related syndromes) (I)* w medycynach tradycyjnych krajów muzułmańskich Afryki Północnej i Pół-wyspu Arabskiego na przykładzie zār (راز) oraz cayn al -h. asūd (دوسحلا نيع), [w:] B. Płonka -Syroka, Ł. Braun (red.), Kultura medyczna islamu, Kultura Medyczna Ludów Pozaeuropejskich, t. 1, War-szawa, w druku); szerzej por.: Health Care Systems – Four Basic Models, [@:] http://www.pnhp.org/ single_payer_resources/health_care_systems_four_basic_models.php [dostęp: 25.01.2014]; T.R. Reid, op.cit., passim; odnośnie systemów opieki zdrowotnej por. także: M.I. Roemer, Medical…, passim; idem, National Health…, passim; idem, National Strategies…, passim; idem, R. Roemer, op.cit., passim; por. także serie wydawnicze: Cambridge Studies in Medical Anthropology wydawaną przez University of Cambridge (od 2006 r. jako Studies in Medical Anthropology wydawaną przez Rutgers University), czy Comparative Studies of Health Systems and Medical Care wydawaną przez University of California oraz czasopisma: „American Journal of Public Health”, czy „Journal of Public Health Policy”.

69 Por. B. Płonka -Syroka, op.cit., s. 364.70 Por. Health Care Systems – Four Basic Models…, loc.cit.71 Por. ibidem.72 Szerzej odnoście zmian w Bismarckowskim systemie ubezpieczeń zdrowotnych por. P. Has-

senteufel, B. Palier, op.cit., s. 586 -593.

Grzegorz Wiktorowski

169

IV. ObamaCare

Czym jest tzw. ObamaCare?73 Sam termin ObamaCare jest nieofi cjalnym, potocznym określeniem The Patient Protection and Affordable Care Act (PPACA)74, czyli aktu prawnego (ustawy) amerykańskiego prawa federalnego sygnowanego przez prezyden-ta Baracka Obamę 23. marca 2010 r. i utrzymana w mocy decyzją Sądu Najwyższego 28. czerwca 2012 r. Określany jest skrótowo także jako Affordable Care Act, Health Insurance Reform, Healthcare Reform, czy właśnie Obamacare. Wraz z Health Care and Education Reconciliation Act of 201075 stanowi niezwykle znaczącą regulację prawną restrukturyzującą amerykański system opieki zdrowotnej od czasów zmian związanych z Medicare oraz Medicaid z 1965 r. Do tego momentu w USA nie funkcjo-nował żaden system powszechnego, państwowego ubezpieczenia zdrowotnego. Każdy obywatel musiał indywidualnie wykupić ubezpieczenie w danym towarzystwie ubez-pieczeniowym, bądź był ubezpieczany przez pracodawcę. W przypadku korzystania ze świadczeń medycznych, koszty leczenia pokrywały fi rmy ubezpieczeniowe (oczywiście tylko w przypadku, kiedy pacjent posiadał polisę zdrowotną). Największe problemy

73 Funkcjonują również zapisy Obamacare oraz Obama Care. W zreferowaniu czym jest reforma powołuję się na (pomijam inklinacje oraz komentarze niektórych tekstów, korzystając jedynie z in-formacji o charakterze faktografi cznym, nie opiniowym): Affordable Health Care for America Act, [@:] http://en.wikipedia.org/wi ki/Affordable_Health_Care_for_America_Act [dostęp: 11.12.2013] (reprezentując stanowisko krytyczne w stosunku do korzystania z tego źródła internetowego, odwołuję się do niego jednak w tym miejscu ze względu na materiał źródłowy w postaci linków do materia-łów publicystycznych i mediów, w których toczy się debata publiczna; podobnie dalsze odwołania); P. Burdzy, Obamacare zgodne z Konstytucją. Powszechne ubezpieczenie dla wszystkich obywa-teli USA największym osiągnięciem Obamy, [@:] http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik -pawla- -burdzego/31380 -obamacare -zgodne -z -konstytucja -powszechne -ubezpieczenie -dla -wszystkich- -obywateli - usa -najwiekszym -osiagnieciem -obamy [dostęp: 11.12.2013]; Health Care and Education Reconciliation Act of 2010, [@:] http://en.wikipedia.org/wiki/Health_Care_and_Education_Recon-ciliation_Act [dostęp: 11.12.2013]; Obamacare, czyli kość niezgody w Ameryce, [@:] http://wyborcza.pl/1,75477,14701744,Obamacare__czyli_ko sc_niezgody_w_Ameryce.html [dostęp: 11.12.2013]; Oba-maCare Facts: Facts on the Affordable Care Act (ObamaCare Facts 2013 – We Tell You the Facts, Not The Talking Points), [@:] http://obamacarefacts.com/obamacarefacts.php [dostęp: 11.12.2013]; Patient Protection and Affordable Care Act, [@:] http://en.wikipedia.org/wiki/Patient_Protection_and_Affordable_Care_Act [dostęp: 11.12.2013]; S. Pipes, The Truth about Obamacare, Washington [DC] 2010; T.A. Reid, op.cit., s. 244 -250; H.A. Sultz, K.M. Young, op.cit., passim; USA: Poprawki w Obamacare, [@:] http://swiat.newsweek.pl/usa -poprawki -w -obamacare,artykuly,274640,1.ht ml [dostęp: 11.12. 2013]; What is ObamaCare/What is Obama Care? (What is ObamaCare/What is Health Care Reform?), [@:] http://obamacarefacts.com/whatisobamacare.php [dostęp: 11.12.2013]; M. Zawadzki, Reforma Obamy precz!, [@:] http://wyborcza.pl/1,75477,14012670,Reforma_Oba-my_precz_.html#TRrelSST [dostęp: 11.12.2013].

74 Pełny tekst por. http://www.gpo.gov/fdsys/pkg/PLAW -111publ148/html/PLAW -111publ148.htm [dostęp: 11. 12.2013].

75 Pełna nazwa: An Act to Provide for Reconciliation Pursuant to Title II of the Concurrent Re-solution on the Budget for Fiscal Year 2010 (S. Con. Res. 13); pełny tekst ustawy por. http://www.gpo.gov/fdsys/pkg/PLAW - -111publ152/html/PLAW -111publ152.htm [dostęp: 11.12.2013].

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

170

z takim systemem posiadali najubożsi, pracownicy zatrudnieni na umowach cywilno-prawnych (w polskim dyskursie publicznym określanych częstokroć mianem „umów śmieciowych”) lub w niepełnym wymiarze godzin (niepełny etat). Dotychczas osoby takie same wykupowały sobie polisy, bądź nie ubezpieczały się w ogóle, do momentu zachorowania lub wypadku. Wówczas tracili często oszczędności swojego życia, odda-jąc na przykład w zastaw swoje domy (takie scenariusze obecne są w fi lmografi i ame-rykańskiej, szczególnie tej związanej gatunkowo z dramatem, fi lmem obyczajowym czy społecznym76). Ponadto fi rmy mogły odmówić ubezpieczenia osobom przewlekle chorym (pre -existing condition), bądź choćby kobietom w ciąży.

Reforma zdrowotna ObamaCare wprowadza mechanizmy, które nie występowały nigdy przedtem w amerykańskim systemie opieki zdrowotnej. Najbardziej znaczą-ce reformy, po wielu sporach politycznych i poprawkach legislacyjnych, gwarantują nowe dla Amerykanów i Amerykanek rozwiązania obowiązujące od 1. stycznia 2014 r. w tym m.in.:

gwarancje zabraniające (1) guaranteed issue) ubezpieczycielom odrzucania wnio-sków o ubezpieczenie osób przewlekle chorych (pre -existing condition) oraz w oparciu o tzw. community rating, czyli wskaźnik towarzyszący zawieraniu umów o ubezpieczenie zdrowotne określający ryzyko ubezpieczeniowe w oparciu o takie czynniki, jak np. dochody, układ rodzinny, czynniki demografi czne (wiek, płeć, ob-szar zamieszkiwania, zawód wykonywany), styl życia (używanie tytoniu, otyłość), stan zdrowia oraz historię medyczną; zmiana ta wymusza również „równościowe” naliczanie wysokości składki, bez względu na wyżej wymienione czynniki;stworzenie minimalnego standardu dla polityki ubezpieczeń zdrowotnych;2) wymóg indywidualnego ubezpieczenia wobec wszystkich, którzy nie są ubezpie-3) czeni w ramach stosunku pracy (przez pracodawcę), lub korzystających z progra-mów Medicaid oraz Medicare lub innych publicznych programów ubezpieczenia

76 Wymienić można m.in.: John Q., reż. N. Cassavetes, USA 2002 ze znakomitą kreacją Denzela Washingtona (*1954) jako ojca śmiertelnie chorego dziecka. Film ten stał się głosem w debacie, nie tylko w USA. Symptomatyczne w dyskusji wokół pokazanego w fi lmie problemu są stanowiska ideowe reprezentowane przez strony. Przykładem może być komentarz internauty o nicku beniaminGT: „Nie wiem o co chodzi, ale widzowie odbierają ten fi lm, jako pro ubezpieczeniowy. Przecież bohater tego fi lmu był ubezpieczony i źle się to dla niego skończyło! Gdyby nie był, to by odkładał pieniądze na czarną godzinę i wykorzystał je, gdy nadeszła. Był, więc nie myślał o przyszłości, żył beztrosko w uf-ności w złodziejski system i został przez niego wyruchany – proza socjalizmu. Owszem, pod koniec fi lmu jest zbitka wypowiedzi różnej maści socjalistów, którzy ubolewają nad faktem, że ludzie ponoszą wciąż za dużą odpowiedzialność za swoje czyny i mają za dużo wolności wyboru, jak również władzy nad swoimi pieniędzmi, więc trzeba ich objąć żelaznym uściskiem ubezpieczeń, ale poza tym propa-gandowym epilogiem niewiele, jeśli cokolwiek wskazuje na to, że fi lm propaguje ubezpieczenia. Może autorzy w takiej intencji go kręcili. Jeśli tak, to tym gorzej dla ubezpieczeń. Wychodzi bowiem na to, że nie da się zrobić chwytliwej propagandówki ubezpieczeniowej bez co najmniej cichej samokompro-mitacji tej idei. Gdyby nie komunistyczny epilog, pomyślałbym, że fi lm jest przeciwko złu w postaci ubezpieczenia zdrowotnego”; cyt. http://www.fi lmweb.pl/fi lm/John+Q. -2002 -31674/discussion/Nowe+zjawisko.,2329384 [dostęp: 11.12.2013] (cyt. zachowując źródłowe zasady pisowni).

Grzegorz Wiktorowski

171

zdrowotnego; tym, którzy zarabiają tzw. minimum socjalne, państwo dopłaci do po-lis; jednakże w przypadku niewykupienia polisy nałożona zostanie kara w wysokości 2,5 % rocznych dochodów. Należy zaznaczyć, że nakłonienie nieubezpieczonych do zakupu polisy jest kluczowe dla powodzenia fi nansowego reformy (jeśli ubezpieczą się jedynie chorzy, fi rmy ubezpieczeniowe zaczną ponosić straty);rozszerzenie programu Medicaid, czyli darmowej opieki zdrowotnej dla najuboż-4) szych (orzeczeniem Sądu Najwyższego stany mogą indywidualnie kreować zwią-zaną z tym punktem politykę);Przedsiębiorcy, którzy zatrudniają powyżej 50 -ciu pracowników zobowiązani są do 5) zaoferowania ubezpieczeń zdrowotnych pracownikom pełnoetatowym; w przeciw-nym razie grożą im kary;z perspektywy środowisk religijnych, których stanowisko analizuję w niniejszym 6) opracowaniu istotnym będą zmiany związane z objęciem przez ubezpieczenia zdrowotne w swoich planach również antykoncepcji oraz szerzej kontroli urodzeń (m.in. gwarancja dostępu do środków antykoncepcyjnych), włączając w to szpitale wyznaniowe (prowadzone przez różne denominacje), chrześcijańskie ośrodki do-broczynne, czy choćby wyznaniowe uczelnie, w tym uniwersytety katolickie77.

Reforma posiada jeszcze szereg szczegółowych regulacji, które dla niniejszych roz-strzygnięć nie posiadają znaczenia i zostaną pominięte. Powyżej przytoczone są je-dynie egzemplifi kacją najważniejszych implikacji i konsekwencji przeprowadzanej reformy zdrowia w USA.

V. Retoryka środowisk konserwatywnych

Według różnych badań społeczeństwo amerykańskie jest podzielone w stosunku do ak-ceptacji i oceny reformy zdrowotnej prezydenta Obamy (różnica wynosi zaledwie kilka punktów procentowych)78. Sytuację tą wykorzystują środowiska polityczne o charakterze populistycznym. Odwołują się one do odmiennych podstaw teoretycznych, różnorodnie je także uzasadniając. Stanowisko środowisk konserwatywnych, związanych szczególnie z Partią Republikańską, nie reprezentuje szeroko pojętego konserwatyzmu79. Najbar-dziej słyszalnym głosem jest konserwatyzm powiązany z tzw. born -again protestantism,

77 Następujące wspólnoty religijne zadeklarowały wspieranie tych zmian: The Evangelical Luthe-ran Church in America, The Presbyterian Church (USA), Reform Judaism (judaizm reformowany), The United Methodist Church oraz The United Church of Christ; podaję za: Contraceptive mandate (United States), [@:] http://en. wikipedia.org/wiki/Contraceptive_mandate_%28United_States%29 [dostęp: 11.12.2013].

78 Odnośnie oceny prawnej i legislacyjnej por. m.in.: R. Kirsch, op.cit., s. 1737 -1747; B.G. Pe-abody, P.J. Woolley, The Public’s Constitutional Thinking and the Fate of the Health Care Reform: PPACA as Case Study, „Fordham Law Review” 2013, t. 82, nr 3, s. 26 -40.

79 Do którego zalicza się chociażby katolików, czy luteran, którzy posiadają odmienne nastawie-nie do opieki, pomocy oraz medycyny zaangażowanej społecznie.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

172

to znaczy protestantyzmem „nowonarodzeniowym”. Jak przystało na środowisko od-wołujące się do religijnej wizji świata o charakterze totalnym, odwołuje się on nie tylko do argumentów i uzasadnień merytorycznych, lecz także, a może przede wszystkim, do argumentów nadbudowanych nad protestanckimi podstawami teoretycznymi prowe-niencji fundamentalistycznej. Alians pomiędzy republikańskimi konserwatystami a pro-testantyzmem „nowonarodzeniowym”, zresztą niełatwy, nabrał siły począwszy od lat 80. XX w., choć takie inklinacje występowały wielokrotnie wcześniej, wynosząc na wysokie stanowiska, w tym również na urząd prezydenta, ewangelikalnych chrześcijan80. Od tego aliansu dystansuje się część konserwatystów reprezentujących tzw. protestantyzm ma-instreamowy (mainline protestanism)81, liberalny czy katolicyzm82.

Prawdopodobnie najgłośniej w mediach i na ulicach amerykańskich miast słyszeć dał się głos populistycznej Tea Party (Partii Herbacianej), ultrakonserwatywnego ru-chu społeczno -politycznego, który uznaje się za spadkobiercę patriotów amerykańskich z XVIII w., którzy walczyli o zrzucenie jarzma brytyjskiego83. W 2009 r. organizowali liczne manifestacje przeciwko prezydentowi, a szczególnie przeciwko jego reformie służby zdrowia84. Retoryka ruchu pod przywództwem S. Palin oscylowała wokół próby, jaką podjął rząd w celu „usocjalistycznienia” medycyny i amerykańskiego sektora usług medycznych. Populistyczna retoryka wzmocniona jest wykorzystaniem mechanizmu teorii spiskowych. Wynika z nich, że amerykańskiej służbie zdrowia grozi „racjono-wanie” usług medycznych. Innymi słowy, reforma Obamy prowadzić ma wprost do eutanazji staruszków (sic!) oraz osób chorych terminalnie. Ponadto rząd amerykański w ukryciu przygotowywać ma „panele śmierci”, czyli swoiste komisje lekarskie, które miałyby decydować o losach osób ciężko chorych85. Motyw ten jest obecny w amerykań-

80 Wśród ewangelikalnych prezydentów wymienić można m.in. Jimmy’ego Cartera (*1924; pre-zydentura: 1977 -1981) (baptyzm); Ronalda Reagana (1911 -2004; prezydentura: 1981 -1989) (prezbi-terianizm); B. Clintona (baptyzm); czy G.W. Busha (metodyzm, choć „nowonarodzeniowy”) (moje rozumienie ewangelikalizmu por. G. Wiktorowski, Przezwyciężyć…, s. 110 -111). Należy nadmienić, że w inauguracji na prezydenta B. Obamy (obecnie bez afi liacji, był ponad 20 lat członkiem liberalnego United Church of Christ) wziął udział Rick Warren (*1954) (wygłosił inwokację), znany konserwatywny ewangelikalny pastor, co wywołało falę oburzenia środowisk liberalnych; por. M. Paulson, Obama Taps Evangelical for Inauguration, [@:] http://www.boston. com/news/local/articles_of_faith/2008/12/obama_taps_evan.html [dostęp: 16.01.2014] (por. komentarze inter nautów pod tekstem).

81 Por. K. Bem, J. Makowski, Kościół Baracka Obamy, „Polityka. Niezbędnik Inteligenta Plus +” 2009, nr 6: Religie świata, s. 103 -107 (106).

82 Por. D.G. Hart, op.cit., s. 2.83 Por. m.in.: B.L. Carp, Defi ance of the Patriots: The Boston Tea Party & the Making of Ameri-

ca, New Haven [CT] -London 2010 (por. rozdz. 1); P. Jenkins, Historia Stanów Zjednoczonych, przeł. A. Oksiuta, Kraków 2009; B.W. Labaree, The Boston Tea Party, Boston [MA] 1979; P.D.G. Thomas, Tea Party to Independence: The Third Phase of the American Revolution, 1773 -1776, Oxford 1991.

84 Partia krytykowała również politykę walki z kryzysem fi nansowym i recesją, czy wydatki zwięk-szające defi cyt i dług państwa.

85 Por. T. Zalewski, Inne Stany. Czym różnią się od nas Amerykanie?, Biblioteka Polityki, War-szawa 2011, s. 32 -33.

Grzegorz Wiktorowski

173

skiej kulturze popularnej86. Reforma Obamy ma na celu usocjalistycznienie medycyny, co wiązać się ma ze sparaliżowaniem sektora prywatnego siecią przepisów oraz podat-ków. Ostatecznie B. Obama planuje wprowadzić w Ameryce socjalizm, a może nawet faszyzm87. Takie twierdzenia wraz z karykaturalnymi przedstawieniami odnaleźć moż-na na transparentach z manifestacji „Herbacianych”88. Oto garść przykładów: „Don’t Tell Obama What’s After a Trillion” („Nie mów Obamie, co jest po bilionie” – odnośnie rosnącego defi cytu i długu państwa)89, „Healthcare, Not Warfare” („Opieka zdrowotna, nie wojna”; fonetyczna gra słów)90; „Impeach the Muslim Marxist” („Usuńmy z urzędu muzułmańskiego91 marksistę”)92; „I’ve Changed” („Zmieniłem się”) z przedstawieniem Obamy z wąskiem a’la Adolf Hitler93; „Keep Yor Hands Out of My Pockets” („Łapy precz od moich kieszeni” – odnośnie fi nansowania nowej reformy ze środków publicz nych)94; „McCarthy Was Right!” („McCarthy miał rację”95)96; „National Socialism/Democratic Socialism/Marxist Socialism” („Narodowy socjalizm/socjalizm demokratyczny/so-cjalizm marksistowski”) z zamieszczonymi kolejno po sobie podobiznami Hitlera, Obamy i Lenina97; „No Gov’t Hell Care” („Żadnej rządowej «Hell Care»”)98; „No More

86 Motyw „paneli śmierci”, badań medycznych i farmaceutycznych fi nansowanych przez rząd USA na niewinnych obywatelach, jest tematem nierzadko podejmowanym przez kinematografi ę amerykańską. Wzmocniony jeszcze przez nieetyczne, a nawet przestępcze, działania amerykańskich koncernów farmaceutycznych oraz lobby medycznego składa się na podatny grunt dla powstawania teorii spiskowych, legend miejskich, czy ogólnie współczesnej mitologii. Wspomnieć należy również o medycynie (w tym psychiatrii) jako narzędziu władzy, która może eliminować niebezpieczne dla niej jednostki. Przykładami mogą być m.in. (wybór subiektywny): Extreme Measures (Krytyczna terapia), reż. M. Apted, USA 1996; Outbreak (Epidemia), reż. W. Petersen, USA 1995; Puncture (Wkłucie), reż. A. Kassen, M. Kassen, USA 2011; Shutter Island (Wyspa tajemnic), reż. M. Scorsese, USA 2010; Side Effects (Panaceum), reż. S. Soderbergh, USA 2013; The Experiment (Eksperyment), reż. P. Scheuring, USA 2010; V for Vendetta (V jak vendetta), reż. J. McTeigue, Niemcy/USA/Wielka Brytania 2005.

87 Por. T. Zalewski, op.cit., s. 33.88 Podaję jedynie adres strony ze zdjęciem transparentu, bez podawania tytułów artykułów.89 http://zombietime.com/sf_obama_protest_10 -15 -09/ [dostęp: 23.01.2014].90 Ibidem.91 W niektórych teoriach spiskowych prezydent Obama występuje jako utajony muzułmanin.92 http://shrinkwrapped.blogs.com/blog/the -open -mind/ [dostęp: 22.01.2014]. Słowo to impeach

odnosi się do pojęcia impeachment, wywodzącego się z anglosaskiej tradycji parlamentarnej i ozna-czającego procedurę formalnego oskarżenia osób chronionych immunitetem oraz usunięcie z urzędu. W polskiej praktyce parlamentarnej odpowiednikiem jest odpowiedzialność konstytucyjna.

93 http://www.dailymail.co.uk/news/article -1213056/Up -million -march -US -Capitol -protest- -Obamas -spending-tea -party -demonstration.html [dostęp: 22.01.2014].

94 http://trends.levif.be/economie/actualite/politique -economique/les -americains -detestent- -ils -vraiment -les -imp -ots/article -1194804816210.htm [dostęp: 22.01.2014].

95 Por. przyp. 23.96 http://zombietime.com/…, loc.cit.97 http://shrinkwrapped.blogs.com/…, loc.cit.98 http://zombietime.com/…, loc.cit. Wyrażenie w zasadzie nieprzetłumaczalne w tym kontek-

ście. Fonetyczna gra słowna: hell – „piekło” wymawia się podobnie jak health, dlatego hell care za-miast heatlh care – czyli „opieka zdrowotna”. Być może hell care jako „opieka z piekła rodem”.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

174

Lies! Socialism It’s not a joke!” („Dość kłamstw! Socializm to nie żart”)99 z karykatu-rą prezydenta jako Jokera – personifi kacji zła z fi lmów i komiksów o superbohaterze Batmanie100; „ bama” (pierwsza litera nazwiska jako komunistyczny symbol sierpa i młota wprowadzony po rewolucji październikowej; obecny był na fl adze Związku Ra-dzieckiego)101; „Obama Bin Lyin”102 (nawiązuje do Osama Bin Laden)103; „Obamacare

Obamafascism” („Obamacare Obamafaszyzm”)104; „Obama Care = Baby Boomer Genocide” („Obama Care = ludobójstwo wobec baby boomerów105”)106; „ bama Lies” („Obama kłamie” – w literę O wpisana jest nazistowska swastyka)107; „Obama’s Plan – White Slavery” („Plan Obamy – białe niewolnictwo”)108; „Obammunism is Commu-nism” („Obammunizm to komunizm” – pierwsze słowo to neologizm oparty na zabiegu słowotwórczym łączącym nazwisko prezydenta ze słowem communism – „komuni-zm”)109; „Oh S#!t. It’s 1939 Germany all over again. Obama’s HR 3200 = Hitler[’]s T4” („O ch..lera. Mamy jeszcze raz Niemcy 1939. HR 3200 Obamy110 = T4 Hitlera111”)112;

99 http://serr8d.blogspot.com/2010_03_01_archive.html [dostęp: 22.01.2014].100 Por. m.in. ibidem.101 http://no -pasaran.blogspot.com/2011_01_09_archive.html [dostęp: 22.01.2014].102 Por. także profi l na portalu społecznościowym o tym samym tytule: https://www.facebook.

com/pages/Oba ma -Bin -Lyin/133275116704000 [dostęp: 22.01.2014]. Lyin od lying – „kłamliwy”, „kłamiący”.

103 http://lessakele.over -blog.fr/article -fran -ois -vergniolle -de -chantal -60094131.html [dostęp: 22.01.2014].

104 http://blog.talkingphilosophy.com/?p=7700 [dostęp: 23.01.2014].105 Baby boomer to osoba, która urodziła się w okresie eksplozji demografi cznej po II wojnie

światowej w latach 1946 -1964.106 http://shrinkwrapped.blogs.com/…, loc.cit.107 Ibidem.108 Ibidem.109 http://kevinrkosar.com/wordpress/2010/05/18/explaining -the -appearance -of -the -tea-

-party -movement/ [dostęp: 22.01.2014].110 HR 3200 (HR to skrót od house resolution, zazwyczaj z numerem następującym po nim –

oznacza projekt ustawy czytany przed Izbą Reprezentantów – H. R.) – to Affordable Health Choices Act of 2009 (pełny tekst projektu ustawy: https://www.govtrack.us/congress/bills/111/hr3200/text [dostęp: 23.01.2014]), czyli projekt ustawy reformy zdrowia publicznego, która została odrzucona w obu izbach parlamentarnych podczas 111 sesji plenarnej (sesje Kongresu trwają 2 lata; 111 trwała od 03.01.2009 -03.01.2011); por. America’s Affordable Health Choices Act of 2009, [@:] http://en.wi-kipedia.org/wiki/America%27s_Affordable_Health_Choices_ Act_of_2009 [dostęp: 23.01.2014].

111 Aktion T4, E -Aktion – program realizowany w III Rzeszy w latach 1939 -1944 polegający na likwidacji „życia niegodnego życia” – Vernichtung von lebensunwertem Leben. Była to pewna forma eutanazji, czy też programu eugenicznego/higieny rasowej, mająca na celu wyeliminowanie ze spo-łeczeństwa osób chorych terminalnie, umysłowo, psychicznie oraz niepełnosprawnych; szerzej por. m.in.: R.J. Lifton, The Nazi Doctors: Medical Killing and the Psychology of Genocide, bmw [USA] 2000; M. Musielak, Sterylizacja ludzi ze względów eugenicznych w Stanach Zjednoczonych, Niem-czech i w Polsce (1899 -1945), Poznań 2008; Y. Ternon, S. Helman, Eksterminacja chorych psychicz-nie w III Rzeszy – od teoretyków narodowosocjalistycznych do praktyków z SS, przeł. E. Baumritter, Warszawa 1974; M. Zaremba Bielawski, Higieniści. Z dziejów eugeniki, Wołowiec 2011.

112 http://bullmurph.com/2012/11/07/its -still -not -only -about -obama -still/ [dostęp: 23.01. 2014].

Grzegorz Wiktorowski

175

„Oligarchyize Bastardize Apologize Monopolize America” („OBAMA: Oligarchizuje113 Wypacza/Deprecjonuje114 Wasalizuje115 Monopolizuje Amerykę”; pierwsze litery tworzą akronim, którym jest nazwisko prezydenta)116; „Organizing for National Socialist He-alth Care. The Final Solution”117 („Organizacja Narodowej Socjalistycznej Służby Zdro-wia – Ostateczne Rozwiązanie”)118; „Oust the Marxist Usurper! (…) Honduras Did It” (Usunąć marksistowskiego uzurpatora! (…) Honduras tak zrobił119”)120; „Pull the Plug on Obama Care. Liar in Chief” („Wyciągnąć wtyczkę ObamaCare. Naczelny Kłamca”)121; „Rejecting Socialism Is Not Racism, It’s Patriotism” („Odrzucenie socjalizmu to nie ra-sizm – to patriotyzm”; przytyk do pochodzenia etnicznego Obamy)122; „Save Capitalism:

113 Oligarchyize – „oligarchizować” w znaczeniu procesu/zabiegu oligarchizacji, która w kontek-ście protestu przeciw reformie służby zdrowia, może oznaczać przejmowanie przez grupę urzędników kompetencji decyzyjnych (władza/zarządzanie) odnośnie systemu służby zdrowia.

114 Bastardize obok „wypaczać”, „zniekształcać”, „kazić” oznacza sytuację obniżenia statusu, bądź wartości (deprecjację). Przypadek Obama Bastardize America – „Obama deprecjonuje Amerykę” rozumieć można jako systematyczne obniżenie jej wartości jako kraju wolności i niezależności, „pcha-nego” przez prezydenta w kierunku socjalizmu, czyli w opinii Amerykanów postawy roszczeniowej i niesamodzielnej.

115 Wprawdzie apologize oznacza „przepraszać”, w tym kontekście może oznaczać przytyk do „miękkiej” polityki administracji Obamy (np. w styczniu 2014 r. prezydent zapowiedział zawetowanie sankcji nałożonych przez Kongres na Iran, co może być symptomatycznym zwrotem w polityce zagra-nicznej USA), która w opinii protestujących „za wszystko przeprasza”, co oznaczać ma odchodzenie od polityki mocarstwowej. Sens takiej postawy implikuje się w polu semantycznym pojęcia „wasalizacja” jako proces podporządkowywania się komuś/czemuś, nabierania statusu wasala, czyli nie występo-wanie już z pozycji siły, z pozycji mocarstwowej Ameryki, ale przynajmniej partnerskiej. Działanie to ściąga falę krytyki środowisk prawicowych i konserwatywnych.

116 http://zombietime.com/…, loc.cit.117 Final Solution – „ostateczne rozwiązanie” nawiązuje do hitlerowskiego die Endlösung der

Judenfrage (niem. „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej”), czyli planowo przeprowadzanej eks-terminacji europejskich Żydów (Holokaust, Shoah) podczas II wojny światowej. National Socialist nawiązuje do pierwszych członów nazwy nazistowskiej partii NSDAP (niem. Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei) – Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników.

118 http://serr8d.blogspot.com/…, loc.cit.119 Być może protestującym chodziło o sytuację odsunięcia od władzy w wyniku zamachu woj-

skowego prezydenta Hondurasu Manuela Zelayaę (*1952; prezydentura: 2006 -2009). Zeleya zbli-żył swój kraj do Chavezowskiej Alianza Bolivariana para los Pueblos de Nuestra América (hiszp. Boliwijski Alians dla Ludu Naszej Ameryki), nadając mu bardziej socjalistyczny kierunek. Kryzys w Hondurasie był także sprawdzianem dla nowej administracji B. Obamy; szerzej por. M. Maroszek, Kryzys w Hondurasie – aspekty geopolityczne, [@:] http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/artykul,439,Kryzys_w_Hondurasie_aspekty_geopolityczne [dostęp: 27.01.2014].

120 http://shrinkwrapped.blogs.com/…, loc.cit.121 http://www.dailymail.co.uk/…, loc.cit.122 http://zombietime.com/…, loc.cit.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

176

Stop Obammunism” („Ocalmy kapitalizm: Zatrzymajmy obammunizm123”)124; „Stop to the March Socialism” („Zatrzymać pochód socjalizmu”) z karykaturą prezydenta sty-lizowanego na Che Guevarę125; „This is America. How Dare They Ignore Us” („To jest Ameryka! Jak oni mają czelność nas ignorować”)126, „We Don’t Want Socialism, You Arrogant Kenyan” (transparent w wymowie rasistowski: „Nie chcemy socjalizmu, ty arogancki Kenijczyku”127)128. Paradoksem oraz „chichotem” historii jest to, że wymienio-ne na transparentach postaci historyczne (Guevara, Hitler, bin Laden, Lenin, Zedong) oraz ideologie i systemy polityczne (guevaryzm, hitleryzm, dżihadyzm bin Ladena, le-ninizm, maoizm oraz ogólnie socjalizm, komunizm, nazizm, faszyzm) składające się na „oś zła” (axis of evil)129, stojące permanentnie w opozycji do systemu politycznego oraz polityki zagranicznej kreowanej przez kolejne administracje amerykańskie, przypisy-wane są osobie amerykańskiego prezydenta, którego urząd traktowany jest w sposób niemal sakralny i który jest kwintesencją tego, co możemy określić jako „amerykań-skość” (amerykańska religia obywatelska130).

Innym politykiem konserwatywnym131 – obok S. Palin i jej ruchu „Herbacianych” – krytykującym ObamaCare oraz snującym wokół niej teorie spiskowe jest Rick San-torum (*1958)132, który w ostatniej kampanii prezydenckiej ubiegał się o nominację swojej partii. Stwierdził on podczas spotkania Young Americans for Freedom (Mło-

123 Obok obammunizmu jako formy komunizmu proponowanego/wprowadzanego w USA przez Baracka Obamę, występuje obamaoism („obamaoizm”) jako teoria ekonomiczna/fi lozofi a ekono-miczna (która nawiązywać ma do maoizmu) Baracka Obamao (zwanego również Maobamą), okre-ślana także Barackonomicks („Barackonomią”), Ecobomics („ekobamią”), czy też Obamanomics („Obamanomią”); por. http://www.airfarceone.net/obamao. html [dostęp: 23.01.2014].

124 http://kevinrkosar.com/…, loc.cit.125 http://www.dailymail.co.uk/…, loc.cit.126 http://serr8d.blogspot.com/…, loc.cit.127 Ojciec Baracka Obamy był Kenijczykiem z plemienia Luo (Joluo); por. Barack Obama, [@:]

http://en.wikipedia.org/wiki/Barack_Obama [dostęp: 22.01.2014].128 http://www.truthdig.com/report/item/the_tea_party_its_worse_than_ you_think_20101007

[dostęp: 22.01. -2014].129 W tym miejscu użyte jedynie w celu stylistycznym. Określenie -metafora składająca się na teo-

logię polityczną G.W. Busha Jr., użyta w 2002 r. na oznaczenie „państw zbójeckich” (rogue states), do których zaliczono Irak, Iran i Koreę Północną, poszerzono o Kubę, Libię oraz Syrię. Condoleezza Rice (*1954), ówczesna sekretarz stanu, rozszerzyła listę o Białoruś, Birmę i Zimbabwe (por. S. Burdziej, op.cit., s. 98, 124). Wyrażenie nawiązuje do Reaganowskiego evil empire („imperium zła”), zimnowo-jennego określenia Związku Radzieckiego; odnośnie stosunku do ZSRR konserwatystów amerykańskich rekrutujących się spośród fundamentalistów protestanckich por. m.in. A. Peck, Teleewangelizm…, s. 234 nn. (rozdz. W poszukiwaniu wroga: Rosja, ONZ, Unia Europejska i Saddam Husajn).

130 Szerzej por. S. Burdziej, op.cit., s. 61 -75.131 Jest to szczątkowa egzemplifi kacja, mająca na celu ukazanie jedynie bardzo charakterystycz-

nych wypowiedzi wpisujących się w uniwersum epistemiczne, które jest przedmiotem analizy niniej-szego opracowania.

132 Polakom może być znany z tego, że w 2006 r., wówczas jeszcze jako senator z Pensylwanii, był autorem poprawki do ustawy imigracyjnej znoszącej wizy dla Polaków. Poprawka została odrzucona; por.: Polska Agencja Prasowa SA, Santorum: rychłe zniesienie wiz dla Polaków niepewne, [@:]

Grzegorz Wiktorowski

177

Ryc. 3: Karykatura stylizująca prezydenta Baracka Obamę na ikonę wszelkiego zła – Jokera z serii komiksów o superbohaterze Batmanie. Podpis pod obrazkiem wskazywać ma na inkli-nacje i dążenia polityczne prezydenta. Wizerunek zaliczono do street artuŹródło pobrania: http://en.wikipedia.org/wiki/Barack_Obama_%22Joker%22_poster [do-stęp: 22.01.2014]

Ryc. 2: Jedna z karykatur stylizująca prezydenta Baracka Obamę na Adolfa Hitlera. Pod obraz-kiem napis głosi: „Przed Obamacare, Hitler nazywał to programem T -4” (por. przyp. 111)Źródło pobrania: http://220lily.wordpress.com/2013/12/21/obamacare -heil -hitler/[dostęp: 22.01.2014]

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

178

dych Amerykanów na Rzecz Wolności), że reforma Obamy jest zmyślnym projektem służącym do eliminacji konserwatywnych wyborców (wyborców republikańskich), czyli takich, którzy mogliby głosować przeciwko Demokratom: „Jeśli mamy system, w którym rząd ma być głównym dostawcą usług medycznych w danym kraju, je-steśmy skończeni. Ponieważ wtedy jesteś zależny od rządu odnośnie twojego życia i zdrowia… Gdy Margaret Thatcher ubiegała się o urząd premiera – pamiętajcie to była Żelazna Dama – powiedziała: «Brytyjski system opieki zdrowotnej jest bezpiecz-ny w moich rękach». Nie zamierzała atakować brytyjskiej służby zdrowia, ponieważ wiedziała, że jeśli raz dasz ludziom przez rząd darmową opiekę medyczną, nie mo-żesz już im jej odebrać”133 i dalej: „Darmowa służba zdrowia jest darmowa, dopóki się nie rozchorujesz. Kiedy już się rozchorujesz i nie dostaniesz pomocy medycznej, umierasz i nie możesz głosować. To całkiem sprytny system. Wziąć pod opiekę ludzi, którzy mogą głosować i tych, którzy nie mogą głosować i pozbyć się ich tak szybko jak można, żeby nie mogli głosować przeciwko Tobie. Tak to działa”134.

R. Santorum jednakże na powyższych stwierdzeniach nie poprzestał. Ostrzegł rów-nież katolików, stwierdzając, że popieranie ObamaCare jest grzechem (sin) w oczach Kościoła katolickiego, a prezydent B. Obama pierwszy raz w historii Ameryki atakuje jako prezydent przekonania religijne swoich obywateli: „On [tj. Obama – G.W.] po-wie Ci, co masz robić w zakresie praktykowania swojej wiary. Zmusza również ludzi biznesu, by czynili rzeczy niezgodne z ich sumieniem, które zmuszą ich i Ciebie rów-nież – jeśli jesteś katolikiem – by pójść do spowiedzi… by wyznać, że stosujesz się do [zaleceń] rządowego programu, co jest grzechem w [oczach] Kościoła katolickiego”135. Innym razem występując w talk show stacji Fox News pt. The O’Reilly Factor porów-

http://www.pb.pl/1397532,32985,santorum -rychle -zniesienie -wiz -dla -polakow -niepewne [dostęp: 25.01.2014].

133 Cyt. za: B. Cull, Rick Santorum Says Obamacare Aims to LITERALLY Kill Republican Vo-ters, [@:] http://aattp.org/rick -santorum -says -obamacare -aims -to -literally -kill -republican -voters/ [dostęp: 25.01.2014] (strona inicjatywy Americans Against The Tea Party).

134 „It’s actually a pretty clever system. Take care of the people who can vote and people who can’t vote, get rid of them as quickly as possible by not giving them care, so they can’t vote against you. That’s how it works.”; cyt. ibidem; polski przekład cyt. za: Państwowa służba zdrowia to „spisek do eliminowania wyborców”, czyli nie tylko polska prawica snuje teorie spiskowe, [@:] http://nate-mat.pl/85425,sluzba -zdrowia -to -spisek -do -eli minowania -wyborcow -czyli -nie -tylko -polska -prawica- -snuje -wydumane -teorie -spiskowe [dostęp: 25.01.2014].

135 Cyt. L. Bassett, Rick Santorum: Obama Care „A Sin In The Catholic Church”, [@:] http://www.huffi ngton post.com/2012/08/16/rick -santorum -obamacare -catholic -sin_n_1790820.html [dostęp: 27.01.2014]. Publicystka stwierdza dalej, że „Kościoły są zupełnie wyłączone z prawa Obamy o antykoncepcji (Obama’s contraception rule – zmiana prawna w PPACA nakładająca na większość planów ubezpieczenia zdrowotnego oferowanych przez pracodawców obowiązek pokrycia kosztów antykoncepcji bez żadnych dopłat – G. W.), a organizacjom religijnym (faith -based), które się jej moralnie sprzeciwiają, zaoferowano możliwość, w której fi rmy zajmujące się ubezpieczeniami od odpowiedzialności cywilnej (OC – G. W.), a nie sama organizacja, pokrywają koszty dotyczące anty-koncepcji”; cyt. ibidem.

Grzegorz Wiktorowski

179

nał reformę zdrowia do południowoafrykańskiego apartheidu, czyli instytucjonalnej i systematycznej segregacji czarnej ludności Republiki Południowej Afryki136.

Egzemplifi kacji można by mnożyć, lecz nie to jest celem. Powyższe przykłady z manifestacji i protestów „Herbacianych” oraz wypowiedzi licznych polityków re-publikańskich oraz publicystów zorientowanych prawicowo i konserwatywnie, dla osoby postronnej mogłyby świadczyć, że za chwilę, używając metafory korespondenta PAP Tomasza Zalewskiego, w Ameryce powstaną obozy koncentracyjne137. Taka jest właśnie rola narracji populistycznej, nie oceniającej sytuacji społeczno -politycznej z perspektywy racjonalnej, eksperckiej, zdroworozsądkowej, lecz instrumentalnie ideologicznej, służącej doraźnym celom politycznym oraz obronie własnego uniwer-sum ideowego. Niezwykle interesująco sytuację opisuje wspomniany korespondent: „Demonstracje przypomniały, jak szeroki jest ocean dzielący Amerykę od Europy. (…) Reforma ochrony zdrowia z góry wykluczyła wprowadzenie w USA kanadyjsko- -brytyjskiego modelu powszechnej, gwarantowanej przez państwo opieki medycz-nej. Wobec oporu Kongresu – zdominowanego przez demokratów! – demokratycz-na administracja musiała zrezygnować nawet z «opcji publicznej», czyli federalnej ubezpieczalni pomyślanej jako konkurencja dla prywatnych fi rm ubezpieczeniowych, które mimo kryzysu notowały rekordowe zyski. Dla herbacianych nie miało to zna-czenia. W Ameryce, w ich przekonaniu, krąży widmo socjalizmu, ponieważ Obama

136 K. McDonough, Rick Santorum Compares Obamacare to Apartheid, [@:] http://www.salon.com/2013/12/ 06/rick_santorum_compared_obamacare_to_apartheid/ [dostęp: 27.01.2014].

137 Por. T. Zalewski, op.cit., s. 33.

Ryc. 4: Prezydent Barack Obama stylizowany na rewolucjonistę kubańskiego Che Guevarę.Źródło pobrania: http://www.crimefi lenews.com/2009/11/civil -war -in -america -and -wealth.html [dostęp: 22.01.2014]

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

180

zapowiedział zaostrzenie regulacji prawa bankowego (co udało się tylko częściowo), a demokratyczny Kongres daje do zrozumienia, że trzeba podnieść podatki (albo przynajmniej ograniczyć ulgi podatkowe138). Prawicowe demonstracje były dotąd w USA rzadkością – ulicznymi protestami zajmowała się raczej lewica. Ich pojawie-nie się było sygnałem narastającego lęku milionów ludzi, że «zmiana, w którą można wierzyć» (wyborcze hasło Obamy), zwiastuje koniec Ameryki, jaką znali. Ameryki, kraju «wolnych obywateli», którzy nie oczekują wiele od państwa i nie chcą, żeby rząd wtrącał się w ich życie”139. Następnie Zalewski zdaje się obnażać hipokryzję, pisząc: „Większość tych obrońców indywidualnej wolności jest przywiązana do swoich eme-rytur z federalnego funduszu Social Security i świadczeń zdrowotnych dla emerytów z państwowego funduszu Medicare”140.

VI. Podsumowanie i wnioski

Argumenty merytoryczne, o czym wspomniałem wcześniej, służą jedynie – w moim przekonaniu141 – za swoisty „parawan”, za którym kryją się rzeczywiste intencje oraz podstawy ideowe142. Postawę tą określiłem mianem „swoistego oszustwa epistemicz-nego”. Znaczy to tyle, że środowiska konserwatywne związane z protestantyzmem

138 Takie podejście ekonomiczne charakterystyczne jest dla Europy, w tym również Polski. Ame-rykańscy ekonomiści w celach stymulacji wzrostu gospodarczego postulują obniżanie podatków oraz wprowadzanie ulg, które mają pobudzać rynek pracy, zachęcając pracodawców do zatrudnienia, co ma przynieść wpływy do budżetu (por. m.in. krzywa Leffera, neoliberalizm post -Friedmanowski, prawicowy libertarianizm).

139 Cyt. ibidem, s. 33 -34.140 Cyt. ibidem, s. 34.141 Przekonanie to jest związane z wieloletnią obserwacją różnorodnych środowisk politycznych

(krajowych i zagranicznych), które w swojej retoryce, narracji, czy też programie politycznym nawią-zują do uniwersów epistemiczych i teoretycznych odwołujących się do różnych perspektyw ideowych. Ugrupowania o charakterze prawicowym będą zatem częstokroć odwoływać się do perspektyw reli-gijnych, kościelnych, konserwatywnych, natomiast ugrupowania o charakterze lewicowym do per-spektyw ideologicznych (m.in. socjalizmu, komunizmu), czy światopoglądowych (antyklerykalizm, ekologizm, feminizm, liberalizm). Należy pamiętać jednakże o nieszczelności granic tych podziałów oraz ich umownym charakterze; pisałem o tym w: G. Wiktorowski, Janusz Palikot jako polityczny skandalista. Kreowanie wizerunku w perspektywie antropologicznej (w stronę antropologii wize-runku), [w:] B. Płonka -Syroka, M. Dąbrowska, J. Nadolna, M. Skibińska (red.), Skandal w kulturze europejskiej i amerykańskiej, Tabu – Trend – Transgresja, t. 1, Warszawa 2013, s. 370; por. także: P. Skalník, Political System, „Zeszyty Etnologii Wrocławskiej” 2010, nr 1 -2 (12 -13), s. 101 -107.

142 Nie jest to konstatacja odwołująca się do tzw. „spiskowej teorii dziejów”. Taka postawa jest mi zupełnie obca, obca jest również intencji tego stwierdzenia. W tym miejscu wskazuję jedynie na „nie -dyskursywny” charakter uniwersów poznawczych środowisk religijnych o profi lu fundamenta-listycznym (rozumianych w sposób klasyczny, czyli jako antymodernizacyjnych; por. G. Wiktorow-ski, Przezwyciężyć…, s. 105 -155). Znaczy to tyle, że przekonania i postulaty fundamentalistyczne są wywodzone z prywatnych i subiektywnych mniemań (specyfi czna hermenutyka i rozumienie swojej religii; por. „mechanizm wewnętrznego uwiarygodnienia”: ibidem, s. 149 -151), które nie przystają do

Grzegorz Wiktorowski

181

„nowonarodzeniowym” (ewangelikalnym i fundamentalistycznym) używają argu-mentów merytorycznych dość instrumentalnie. Oczywiście stwierdzenie to byłoby kuriozalne, gdyż wszystkie grupy polityczne wykorzystują instrumentalnie argumenty merytoryczne, czy stanowiska eksperckie do swoich doraźnych celów. W tym przypad-ku chodzi jednakże o takie grupy, które odwołują się do uniwersów epistemicznych o charakterze absolutnym, a takimi na pewno są religijne wizje świata143. Ze względu na „nie -dyskursywny” charakter tych uniwersów poznawczych/wizji świata, to znaczy na ich bezkompromisową i nienegocjacyjną istotę, odrzucającą wszelkie konsensusy i wypracowane stanowiska kompromisowe (będące wypadkową różnych perspektyw), fundamentaliści nie są w stanie zdobyć szerokiego poparcia społecznego. Używając zatem wprost argumentów silnie nacechowanych własną perspektywą teoretyczną z góry skazywaliby się na niepowodzenie. Korzystając jednakże z szerokiego spektrum argumentacji, w tym tej merytorycznej (o charakterze neutralnym), a nawet eksperc-kiej, starają się poszerzyć grono zwolenników o grupy reprezentujące mniej radykalne stanowiska, bądź też niezdecydowanych o postawie umiarkowanej. Tego typu strate-gię retoryczną określam jako „nie -wprost”, to znaczy mówimy coś w taki sposób, aby odwrócić uwagę od „meritum” epistemicznego/teoretycznego, którego „radykalizm” mógłby odstraszyć szerokie masy społeczne, tudzież elektorat. Za egzemplifi kację może posłużyć kreowanie narracji przez środowiska prawicowe, konserwatywne, chadeckie (zazwyczaj o silnym charakterze populistycznym144) odnośnie na przykład zagrożenia, jakie stanowić ma gender, feminizm, równość, związki partnerskie (szczególnie te ho-moseksualne) dla trwałości i jakości instytucji małżeństwa, rodziny, pedagogii dzieci i stanu moralnego społeczeństwa. Troska o tak ważne dziedziny życia społecznego, jak rodzina, małżeństwo, dzieci, czy moralność publiczna (argumenty „nie -wprost”145) nie wzbudzi społecznego, czy politycznego oburzenia, aniżeli retoryka czy działania „wprost”, to znaczy takie, które potępiają równość pomiędzy kobietami i mężczyznami, reprezentują postawy czy przekonania rasistowskie, dyskryminacyjne, wykluczające,

dyskursywnego modelu sfery publicznej i politycznej społeczeństw demokratycznych (o związanym z tym „szklanym sufi cie” por. ibidem, s. 155).

143 Niektóre systemy totalitarne ze względu na swój absolutny, totalny, dogmatyczny charakter uznane mogą zostać za „świeckie religie”.

144 W tym miejscu wspomnieć należy o cechach dystynktywnych ruchów/partii populistycznych, jak choćby wiara w teorie spiskowe (w tym rozumienie procesów historycznych jako ciągłych i narasta-jących działań konspiracyjnych – por. konspiracjonizm) oraz posługiwanie się demagogią, czyli „me-tod[ą] działania politycznego polegając[ą] na instrumentalnym wykorzystywaniu potrzeb i nastrojów społecznych w celu realizacji własnych ambicji politycznych, przez tworzenie pozorów reprezentatyw-ności i prawowitości, dyskredytowanie rywali i przeciwników, eliminowanie ich z gry politycznej za pomocą umiejętnie wzbudzanego i ukierunkowanego przeciwko nim «gniewu ludu»”; cyt. K. Dziubka, B. Szlachta, L.M. Nijakowski, Idee i ideologie we współczesnym świecie, Wielkie Tematy, Warszawa 2008, s. 198 -199.

145 Konstatacja ta nie oznacza, że wskazane środowiska nie interesują się egzemplifi kowaną prze-ze mnie problematyką, lub też czynią to nieuczciwie, nieszczerze, cynicznie. Wskazuję jedynie na instrumentalne wykorzystanie tych problemów w celu odrzucenia, odparcia, potępienia stanowisk niezgadzających się z reprezentowaną przez nie wizją świata.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

182

mizoginiczne, bądź homofobiczne, które w przeciętnym mieszkańcu tzw. społeczeństw zachodnich mogą wzbudzać niechęć i krytykę. W przypadku ObamaCare użycie argu-mentów w stylu: „to nadwyręży nasze fi nanse publiczne”, „powiększy nasz dług i defi -cyt publiczny”, „będzie obciążeniem dla gospodarki (ze względu na straty sektora ubez-pieczeń zdrowotnych)”, „zagrozi sektorowi prywatnemu, który kreuje PKB”146 brzmi zdecydowanie lepiej (także w myśl tzw. poprawności politycznej147), aniżeli: „nie bę-dziemy płacić/dokładać na nierobów/margines społeczny/patologie”, czy „niech każdy sam zapracuje/zarobi na swoje utrzymanie (w tym na ubezpieczenie zdrowotne)”148.

Użycie strategii „nie -wprost” w połączeniu z populistyczną demagogią oraz teoria-mi spiskowymi nakierowane jest przede wszystkim na odbiorcę masowego, zazwyczaj o niskich kompetencjach kulturowo -intelektualnych149. Profi l takiego odbiorcy wyglą-dać może następująco150: niskie wykształcenie lub jego brak, pochodzenie z rodziny niezamożnej, brak perspektyw na życie, ograniczone możliwości awansu społeczne-go, posiadanie określonych typów osobowości (m.in. osobowości autorytarnej, która charakteryzuje się konwencjonalizmem, podporządkowaniem, agresją, antyintracep-cją, przesądnością, posługiwaniem się stereotypem, potępieniem słabości, projekcją negatywnych uczuć i emocji, cynizmem, czy obsesyjnym zainteresowaniem seksem powiązanym z tłumieniem własnych popędów oraz ich projektowaniem na innych151), co może rodzić frustrację, prowadzić do niezadowolenia z siebie, życia, otaczającego status quo, czy depresji. Efektem tego będzie potrzeba kreacji wroga/ów, czyli jasnego zdefi niowania i odnalezienia „czynników” zagrażających i odpowiedzialnych, co jest częścią kulturowego mechanizmu kozła ofi arnego152. Wykorzystanie teorii spiskowych

146 Nie oceniam wartości merytorycznej tych stwierdzeń, gdyż nie posiadam po temu kompeten-cji, jak również nie mają one znaczenia dla postawionych w tym opracowaniu tez i konkluzji.

147 Political correctness, political correct. O swoim rozumieniu poprawności politycznej i jej sto-sunku do wolności słowa i przekonań pisałem w: G. Wiktor, Model…, s. 65.

148 Takie radykalne stwierdzenia pojawiają się na demonstracjach oraz dyskusjach o silnym cha-rakterze emocjonalnym pomiędzy stronami sporu, jednakże – należy zaznaczyć – nie stanowią one ofi cjalnych haseł politycznych, na których mógłby zostać budowany kapitał polityczny. Innymi słowy taka narracja jest jak najbardziej obecna, ale w masach społecznych (za „cichym” przyzwoleniem i po-parciem polityków), jednakże przez tych ostatnich nieużywana w debacie publicznej, bądź poddawana zabiegom „eufemizacji”, wygładzenia.

149 Jest to kategoria opisowa. Daleki jestem od oceny.150 Przytoczone tu konstatacje są wynikiem obserwacji własnych. Nie posiadają one jednakże

charakteru absolutnego. Ulegać populizmowi mogą również osoby wysoko wykształcone, zajmujące wysokie miejsce w hierarchii społecznej, bądź będące osobami zamożnymi, spełniwszy określone warunki lub posiadając odpowiedni profi l osobowościowy/psychologiczny, bądź też na skutek znale-zienia się w niekorzystnej dla siebie sytuacji życiowej.

151 Por. m.in. T.W. Adorno, Osobowość autorytarna, przeł. M. Pańków, Warszawa 2010.152 Por. R. Girard, Kozioł ofi arny, Człowiek i jego cywilizacja, przeł. M. Goszczyńska, Łódź 1987.

„Skanalizowanie zbiorowej przemocy i skierowanie jej na jednego osobnika [bądź grupę – G.W.], uzna-nego za odpowiedzialnego za kryzys w społeczności (…) pozwala wspólnocie uspokoić chaos, w jaki co pewien czas popada”; cyt. P.A.J. Cezar de Castro Rocha, Wstęp, [w:] R. Girard, Początki kultury, przeł. M. Romanek, Kraków 2006, s. 11.

Grzegorz Wiktorowski

183

będzie elementem modelu eksplanacyjno -epistemicznego, który odpowiadał będzie poziomowi intelektualnemu odbiorcy masowego, wyjaśniając w prosty przyczynowo- -skutkowy sposób złożoność świata oraz praw i mechanizmów nim rządzących, któ-rych poznanie i zrozumienie wymaga większych kompetencji intelektualnych. Eks-plikacja zatem z działania jako procesu poznawczego o charakterze metodologicznym ulega „tabloidyzacji”, „sprymitywnieniu”, banalizacji153. Odbiorca masowy potrzebuje „mocnego” przekazu o charakterze sensacyjnym (np. B. Obama planuje stworzenie „paneli śmierci”). Potrzebuje, podobnie jak widz154, „mięsa” w postaci dramatu, rywa-lizacji, konfl iktu, swoistej symbolicznej przemocy, za pośrednictwem której w sposób prosty dokona klasyfi kacji i umiejscowi siebie po „właściwej” stronie.

*

Zupełnie niezrozumiałe dla przeciętnego Europejczyka stanowisko i strach Ameryka-nów/Amerykanek przed jakąkolwiek ingerencją i regulacją ze strony państwa w system amerykańskiej służby zdrowia, wynika z odmiennych podstaw epistemologicznych, które dla Amerykanów związane są z anglosaską wersją protestantyzmu w warunkach amerykańskich. Nie znaczy to, że sugeruję, jakoby na stanowisko do reformy zdrowia, zabiegu cokolwiek praktycznego, związanego z funkcjonowaniem systemu państwo-wego, wpływały wyłącznie czynniki religijne. Twierdzę jedynie, że czynniki religijne odegrały znaczny wpływ w procesach epistemicznych i wiedzotwórczych, kształtując określone uniwersum poznawcze i wizję świata społeczeństwa amerykańskiego, w któ-rej antropologia155 jako refl eksja nad problematyką podmiotowości człowieka zajmuje znaczące miejsce. Anglosaska protestancka antropologia w jednostce indywidualnej (czyt. wiernym, obywatelu) upatrywała czynnik/podmiot aktywny, i to na nim składała odpowiedzialność za los indywidualny. Leseferystyczna156 koncepcja wolności jednost-ki, zwłaszcza w wymiarze społeczno -ekonomicznym, znalazła płodny grunt w XIX- -wiecznej anglosaskiej kulturze protestanckiej. To właśnie w Wielkiej Brytanii oraz USA szeroko rozumiany liberalizm – zarówno jako koncepcja teoretyczna, postawa światopoglądowa, zasada organizacji gospodarki, czy nieskrępowana żadnym przy-musem politycznym działalność obywatela oparta na indywidualistycznej koncepcji człowieka i jednostki – zyskał najszersze poparcie157. Jednym z nurtów liberalizmu jest demoliberalizm (demokracja liberalna), której laboratorium stały się właśnie Stany Zjednoczone. Jej pionierem był między innymi Andrew Jackson (1767 -1845), 7. prezy-

153 Pisałem o tym w: G. Wiktorowski, Janusz Palikot…, s. 373; por. także: N. Gabler, Koniec świata idei, „Forum” 2011, nr 37 (12 -18.09.2011), s. 18 -20.

154 Por. M. Castells, Siła tożsamości, przeł. S. Szymański, red. nauk. M. Marody, Warszawa 2009, s. 336, 344.

155 Jako dziedzina refl eksji fi lozofi cznej obok ontologii, aksjologii, estetyki, czy etyki.156 Por. J.Bartlet Brebner, Laissez Faire and State Intervention in Nineteenth -Century Britain,

„The Journal of Econimic History” 1948, t. 8, Supplement: The Tasks of Economic, s. 59 -73.157 Por. K. Dziubka, B. Szlachta, L.M. Nijakowski, op.cit., s. 134 nn.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

184

dent USA (1829 -1837). Demoliberalizm jako nurt myśli politycznej stał się asumptem do transformacji XIX -wiecznego modelu demokracji „burżuazyjnej” (cenzus urodze-nia i majątku) w demokrację powszechną158.

Warto również odwołać się do Weberowskiej tezy protestanckiego etosu pracy (por. praca jako powołanie – Beruf als Berufung), w tym szczególne stanowiska pu-rytańskiego potępiającego lenistwo i bezczynność, a hołdującego ciężkiej oraz syste-matycznej pracy, nawet ludzi bogatych159. Jednakże nie należy postrzegać i sprowa-dzać protestantyzmu do predestynacji, a tej ostatniej do prostego „determinizmu” Opatrzności160. W kontekście analizowanej w niniejszym artykule sytuacji proble-mowej, zrozumiała staje się postawa konserwatywnych Amerykanów wymagająca od innych odpowiedzialności za swoją sytuację ekonomiczną. Brak odpowiedzialności w tej kwestii postrzegany jest nawet w perspektywie hamartiologicznej (jako grzech). W związku z tym nikt nie może być zwolniony z odpowiedzialności za siebie, a w dal-szej konsekwencji za swoją rodzinę, swoich bliskich. W takiej sytuacji rola państwa powinna być ograniczona (amerykański antyinterwencjonizm).

Z powyższą konstatacją łączy się jeszcze jedna możliwość eksplikacji161, której jako antropolog nie mógłbym pominąć. Zwrócił na nią uwagę językoznawca amerykański, specjalista od lingwistyki kognitywnej George Lakoff (*1941). Jego podejściu zarzuca się niekiedy brak obiektywizmu162, jaki powinien przyświecać badaniom naukowym163, jednakże propozycja ta pozwala lepiej zrozumieć zarysowaną tu sytuację problemową i w mojej ocenie można ją uznać za realną, to jest opartą na empirycznych obser-wacjach. G. Lakoff wskazuje, że sprzeczności pomiędzy konserwatystami i liberałami wynikają z odmiennego zestawu metafor164, stosowanych w konceptualizacjach mo-

158 Por. ibidem, s. 140.159 Por. m.in.: M. Hintz, Teologiczne aspekty ewangelickiego etosu pracy, [@:] http://www.

academia.edu/24255 20/Teologiczne_aspekty_ewangelickiego_etosu_pracy# [dostęp: 30.01.2014]; Z. Pasek, Protestancki etos pracy a chrześcijańska doskonałość, [w:] idem, Pstrokate piękno. Szkice z historii duchowości chrześcijańskiej, Kraków 1999, s. 60 -66; M.J. Uglorz, Ewangelicki etos pra-cy w kontekście integralnie pojmowanej ekonomii, [@:] http://naszedziedzictwo.blox.pl/2012/11/Ewangelicki -etos -pracy -w -kontekscie -integralnie -1.html [dostęp: 30.01.2014].

160 Por. M. Weber, Etyka protestancka i duch kapitalizmu, przeł. D. Lachowska, Warszawa 2011, pas-sim. Uzasadnienie wyboru przekładu tego klasycznego i, niestety, często niewłaściwie rozumianego dzieła por. M. Bucholc, BUCHOLC: Weber wytłumaczony. „Etyka protestancka i duch kapitalizmu” Maxa Webera, [@:] http://kulturaliberalna.pl/2011/12/20/bucholc -weber -wytlumaczony %E2%80%9Eetyka- -protestancka -i -duch -ka pitalizmu%E2%80%9D -maxa -webera/ [dostęp: 29.01.2014].

161 Chociaż na pewno nie ostatnia.162 Z perspektywy relatywistycznie zorientowanej antropologii wiedzy, nie istnieje coś takiego, jak

obiektywizm.163 Lakoff był związany z Rockridge Institute, liberalnym think thankiem, który opracowuje strategie

komunikacyjne liberalnych kandydatów w kampaniach wyborczych; podaję za: S. Burdziej, op.cit., s. 16; o amerykańskich think thankach i ich roli w systemie politycznym USA por. m.in. W. Ziętara, op.cit., s. 77 -99; por. także stronę: http://www.cognitivepolicyworks.com/resource -center/rockridge -institute/ [dostęp: 30.01. 2014] (strona zawiera treści z nieczynnej obecnie strony rockridgeinstitute.org).

164 Por. G. Lakoff, M. Johnson, Metafory w naszym życiu, przeł. T. Krzeszowski, Warszawa 2014.

Grzegorz Wiktorowski

185

ralności165. Dlaczego konserwatyści przeciwni są przemocy w mediach, aborcji, inter-wencjonizmowi rządowemu, a sprzyjają indywidualnemu prawu do posiadania broni, karze śmierci oraz zwiększeniu wydatków na obronę? Co łączy w podejściach liberal-nych feminizm, ekologizm oraz postawy pro -socjalne?166 G. Lakoff łączy konserwaty-stów z patriarchalnym modelem rodziny167 z surowym ojcem (strict father family), zaś liberałów z modelem rodziny opiekuńczej (nurturant parent family). Postawa moralna „surowego ojca” wymaga od niego zapewnienia rodzinie bezpieczeństwa oraz zabezpieczenia materialnego (sfera zewnętrzna, publiczna, pracy)168. W tym czasie matka zajmuje się domem i dziećmi (sfera domowa, prywatna)169. W takim układzie

165 S. Burdziej, op.cit., s. 14; por. G. Lakoff, Mataphor, Morality, and Politics or, Why Conserva-tives Have Left Liberals in the Dust, „Social Research” 1995, t. 62, nr 2, s. 177 -213.

166 S. Burdziej, op.cit., s. 14. Oczywiście zagadnienia te są znacznie bardziej złożone aniżeli konsta-tacja G. Lakoffa. Ukazuje ona jednak ważny aspekt, który w kontekście omawianego problemu może stać się przydatny eksplanacyjnie.

167 Por. G. Wiktorowski, Model…, s. 45 -78.168 Odnośnie korelacji pomiędzy obrazem Boga a modelem i poziomem autorytaryzmu osobowo-

ści ojca por. koncepcje szwajcarskiej psychoterapeutki polsko -żydowskiego pochodzenia Alice Miller (1923 -2010); por. J. Sieradzan, Ojciec według Alice Miller. Surowy rodzic czy Bóg?, „Albo albo. Problemy psychologii i kultury” 2007, nr 1: Psychologia rodziny, s. 71 -80.

169 Dychotomia prywatne -publiczne jest jedynie konstruktem teoretycznym o nieszczelnych gra-nicach; por. m.in.: J. Weintraub, The Theory and Politics of the Public/Private Distinction, [w:] idem,

Ryc. 6: Oba -Mao. Karykatura stylizująca prezydenta Baracka Obamę na ojca -założyciela komu-nistycznej Chińskiej Republiki Ludowej Mao Zedonga.Źródło pobrania: http://blog.qq.com/qzone/553736897/1258546376.htm [dostęp: 22.01. 2014]

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...

186

orbis exterior jawi się jako rzeczywistość niebezpieczna, która jest pełna pokus. Ojciec jest też osobą, która daje moralny przykład, zarówno przykład moralnego życia, jak również samodyscypliny. Konsekwentnie egzekwuje te postawy od swojej rodziny. Wyposaża ją w moralny kręgosłup. „Surowy” ojciec więcej również wymaga od swojej rodziny i od swoich dzieci. Jego charakter wpisuje się również w amerykański wzór kulturowy, jakim jest imperatyw szybkiego usamodzielnienia się170. S. Burdziej wy-ciąga następujący wniosek z konstatacji G. Lakoffa: „Ponieważ metafora narodu jako rodziny jest powszechnie stosowana przez polityków obu opcji, model życia rodzin-nego wraz z towarzyszącą mu moralnością przenoszony jest do sfery polityki. Polityk staje się ojcem narodu (por. Ojcowie Założyciele – G. W.), obywatele zaś – dziećmi. Konserwatyści sprzeciwiają się aborcji, gdyż – w ich wyobrażeniu – dotyczy ona ko-biet, którym zabrakło silnego charakteru i odpowiedzialności, lub też tych które chcą samodzielnie kierować swoim życiem w poszukiwaniu kariery, podważając kierow-niczą rolę ojca. Zasadniczym motywem nie jest tu «świętość każdego życia», więc też konserwatyści mogą być zarazem przeciwnikami aborcji i zwolennikami kary śmierci. Z ich punktu widzenia stanowi ona surową, lecz sprawiedliwą odpłatę za wyrządzone zło. «Wtrącanie się» rządu w sprawy obywateli sprzeciwia się zasadzie wolnej ini-cjatywy i indywidualnej odpowiedzialności za swój los. Dlatego podatki powinny być niskie, a co za tym idzie, zakres polityki państwa ograniczony. Nie sprzeciwia się to jednak zgodzie na wysokie wydatki na obronę narodową, gdyż «ojciec» musi przecież zapewnić «rodzinie» bezpieczeństwo”171. Zarysowane przez autora cechy wywodzone z patriarchalnego modelu rodziny zakorzenionego w, przede wszystkim, purytańskiej, a zatem perfekcjonistycznej, odmianie protestantyzmu172 są komponentą postawy an-tyreformistycznej odnośnie służby zdrowia, co wykazałem w niniejszym artykule.

Liberalny model rodziny opiekuńczej, do którego nawiązuje również prezydent B. Obama, zdaniem G. Lakoffa, ma za zadanie stworzyć odpowiednie środowisko, w którym członkowie rodziny będą mogli zaspokajać swoje potrzeby psychoemocjo-nalne oraz samorealizować się173. W tym modelu rodziny więź opierać ma się nie na relacji władzy i podporządkowania w dyscyplinie, sile i autorytecie – będąc odzwier-

K. Kumar (red.), Public and Private in Thought and Practice. Perspectives on a Grand Dichotomy, Morality and Society, Chicago [IL] 1997, s. 1 -42; G. Wiktorowski, Przezwyciężyć…, s. 107 -108.

170 Zresztą zaczerpnięty właśnie z modelu rodziny protestanckiej o silnie purytańskim rysie; pi-sałem o tym w: G. Wiktorowski, Model…, passim (m.in. s. 57). W przeciwieństwie na przykład do rodzin włoskich. Odnośnie przemian w modelu dorastania i usamodzielniania się por. m.in. K. Sudoł, Kategorie singla i młodego dorosłego w ujęciu literatury przedmiotu i badań własnych – analiza porównawcza, [w:] B. Płonka -Syroka, A. Szlagowska (red.), op.cit., s. 187 -206.

171 Cyt. S. Burdziej, op.cit., s. 15.172 Konstatacja ta nie jest żadnym wyolbrzymieniem. Znajduje ona również odzwierciedlenie

w moich własnych badaniach i obserwacjach. Odsyłam do moich tekstów cytowanych już w tej pra-cy; por. także: G. Wiktorowski, Miłość idealna w amerykańskim fundamentalizmie protestanckim, [w:] B. Płonka -Syroka, A. Syroka, A. Szlagowska, K. Marchel (red.), Miłość idealna – miłość dziecka, Antropologia Miłości, t. 5, Wrocław 2013, s. 219 -242.

173 Por. G. Lakoff, op.cit., s. 177 -213.

Grzegorz Wiktorowski

187

ciedleniem relacji, jaka ma zachodzić pomiędzy Bogiem, który w modelu konserwa-tywnym jawi się właśnie jako „surowy ojciec”174, sprawiedliwy i święty Bóg, a człowie-kiem – tylko właśnie na uczuciach, które podkreślają emocjonalny, łagodny, „mise-rikordyczny” (miłosierny) charakter Boga jako Rodzica, a więc matki i ojca, których postawy i role emocjonalne się dopełniają. Odmienna jest również pedagogia dzieci (model wychowania), która mniej (być może wcale) odwołuje się do siły i autoryte-tu. Moralność jest w związku z tym postrzegana w perspektywie procesualistycznej (człowiek zmienia się przez całe życie). Metafora ta przełożona na zadania państwa względem obywatela, ukazuje rząd jako „opiekuna” narodu, który ma zapewnić bez-pieczeństwo, dobrostan (mieści się tu dbałość o kulturę i środowisko), równość szans dla wszystkich obywateli oraz wsparcie dla najsłabszych (w formie świadczeń socjal-nych, w tym również, w kontekście omawianego zagadnienia problemowego, dodat-ków do ubezpieczeń zdrowotnych lub ich refi nansowania)175.

Zamykając ten artykuł pewną klamrą, której otwarciem było postawienie we wstę-pie tezy, że współczesne systemy opieki zdrowotnej są efektem wprowadzania od sta-rożytności standardów sanitarno -higienicznych, które w obecnym standardzie medy-cyny klinicznej oparte są o paradygmat wirusowo -bakteriologiczny, stwierdzić należy, że kraje, które nie obejmują opieką medyczną całego społeczeństwa przyczyniają się do wytworzenia wyłomu w wypracowanych na tzw. Zachodzie zabezpieczeniach przeciw-epidemicznych176. Argumenty środowisk konserwatywnych odwołujące się do podstaw teoretycznych o silnie ideologicznym rysie zdają się lekceważyć oraz/lub ignorować przesłanki medyczne (epidemiologiczne). Podobnie postępują amerykańskie środowi-ska medyczne (w tym AMA), dla których ważniejszym zdają się być argumenty natury fi nansowej (ekonomicznej, dochodowej), aniżeli standard kliniczny. W wielokultu-rowym społeczeństwie amerykańskim, w którym swobodne przemieszczanie się nie stanowi żadnego problemu, funkcjonując w warunkach, w których opieka medyczna nie obejmuje sporej części obywateli, realne stają się apokaliptyczne wizje twórców hollywoodzkich fi lmów o pandemii, która niszczy znaczną część społeczeństwa177.

174 Por. J. Sieradzan, op.cit., s. 71 -80.175 Por. G. Lakoff, op.cit., s. 191 -202.176 Najwięcej ognisk epidemii występuje w krajach tzw. Trzeciego Świata, w których bądź to pu-

bliczna służba zdrowia nie istnieje wcale, bądź też istnieje w formach szczątkowych, nie obejmując swoimi działaniami znacznej części populacji.

177 Por. m.in.: Contagion (Contagion – Epidemia strachu), reż. S. Soderbergh, USA/ZEA 2011; Outbreak…, op.cit.; Virus (Epidemia), reż. A. Mastroianni, USA 1995.

Kulturowe uwarunkowania negatywnego stanowiska środowisk konserwatywnych...