czesław miłosz - antypolska alergia

5

Click here to load reader

Upload: yaphoto

Post on 25-Jun-2015

97 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Czesław Miłosz - Antypolska alergia

Czesław Miłosz - Antypolska alergia

W czasie rozmów, które przeprowadził z Miłoszem w 1979 i 1982 roku Aleksander Fiut, polski noblista z Berkeley

szczególnie ostro wypowiadał się o wzorcu patriotyzmu z Warszawy, nazywając go „nacjonalizmem lechickim",mówił o niesłychanie nasilonym lechickim poczu-ciurasowym. I tłumaczył Fiutowi: {.. )Jak pan wie, każdanarodowość jest okropna (... ) Ja mam alergią. Czy to jest alergia antysłowiańska czy też antypolska—nie mampojęcia. Oczywiście jest to miłość-nienawiść (... ). (Por. Czesława Miłosza autoportret przekorny, op. cit, s.265).

Tyle, że w tekstach Miłosza na ogół trudno znaleĽć wyrazy miłości do polskości, za to jej gromienia co niemiara.Jakże mocno to jego rozprawianie się z polskością odbiega od „gryzących sercem" rozrachunków z narodem wtekstach Słowackiego, Mickiewicza, Norwida, Żeromskiego czy Wyspiańskiego. Szokuje zaś wręcz fakt, że taknarodowy i europejski zarazem twórca jak Norwid u Miłosza urasta na symbol groĽnego polskiego „lechickiego"nacjonalizmu. W rozmowie z Fiutem Miłosz mówi: „(... ) Norwid jest dla mnie za bardzo lechicki. To Lechita. Ja

nie lubię Lechitów (... )". (Tamże s. 85). W „Roku myśliwego" Miłosz znowu wyeksponował swą nieufność do„Polski Norwidowej" i do „etnocentrycznego" Norwida. (C. Miłosz: „Rok myśliwego", Kraków 1991, s. 36, 38).

Miłosz: „Polska mnie przeraża"

Wydany po raz pierwszy w 1990 roku „Rok myśliwego" stał się wymownym odzwierciedleniem skrajnie chłodnegostosunku Miłosza do polskiego patriotyzmu, tradycji narodowych i powstańczych. By przypomnieć choćby takdrastyczny fragment: „(... ) Polska mnie przeraża. Powiedzmy, że przerażała mnie przed wojną, podczas wojny iprzeraża mnie całe te dziesięciolecia po wojnie. Jak powinien zachować się schwytany przez nią człowiek(urodzenie się tam czy język), jeżeli chce być rozumny, trzeĽwy, spokojny, a przy tym uczciwy? Jeżeli uważa te

bezustanne ofiary, konspiracje, powstania za zupełny nonsens, po prostu dlatego, że w „normalnych" krajachtego nie ma? I ostatecznie, jeżeli 99% Francuzów żyło jak zwykle po klęsce 1940 roku, to jest normalne (... )".(C. Miłosz: op. cit, s. 268).

Tak więc mamy według Miłosza: Polskę—"nienormalny" kraj powstań i uporu w walce o wolność, i „normalną"Francję, kolaborującą z Niemcami. „Nienormalny" polski naród, bo wciąż nie zgadzający się na ukłon, nakolaborację, na poddanie. Ten niesamowity fragment książki Miłosza, odrzucający jako nonsens polskie tradycjepowstańcze, i uznający za normalność francuską kolaborację po 1940 roku, wywołał ostry sprzeciw nawet wwywodzącej się z KOR-u wielce „internacjonalistycznej" „Krytyce" W 38 numerze "Krytyki" z 1992 roku AndrzejWerner napisał: „(... ) Jeśli miała to być prowokacja, to spełniła swoje zadanie. A wydaje mi się, że jestem nieĽle

uodporniony na wszelkie formy narodowego samodurstwa. W tym cytacie jednak co słowo, to włos się jeży i niez obrazy dla narodowych świętości, ale po prostu z obrazy dla rozumu. Jeżeli już mówimy o uczciwości, touważam, że nie jest intelektualnie uczciwe stawianie mnie (kogokolwiek, ale protestować mogę tylko w swoimimieniu) przed taką oto alternatywą: albo uznaję te bezustanne ofiary, konspiracje, powstania za zupełnynonsens, albo nie jestem rozumny, trzeĽwy, spokojny, a przy tym uczciwy. Dlaczego Miłosz posuwa się do takdaleko posuniętego uproszczenia, sprowadzając narodowe dzieje do bezustannych ofiar, jakby w tych dziejachnie było innego rodzaju idei, innego rodzaju wysiłków — nie rozumiem (... ). Najbardziej jednak nie rozumiemtego, że Miłosz powołuje się na francuską normalność roku 1940. Nie wiem, już chciałbym podawać jakieśargumenty, ale się wstydzę, tak są oczywiste (... )".

W innym fragmencie „Roku myśliwego" Miłosz tak pisał o powstaniu II Rzeczpospolitej: „(... ) Dla wielu, może dla

większości, polskie państwo pojawiło się jako anomalia albo wręcz przykra niespodzianka (... )". (Tamże s. 296).

Jacek Trznadel w szkicu na łamach „Tygodnika Solidarność", komentując przedziwny styl mówienia Miłosza oniepodległości zdobytej przez Polskę w 1918 roku, pisał: „(... ) Jeśli tak, dlaczego ta większość chciała się bronići obroniła „ tę przykrą niespodziankę " w 1920? (... )". (J. Trznadel: Kot Hafiza, czyli skaza Miłosza, „TygodnikSolidarność", 21-28 grudnia 1990).

10/28/2010 Czesław Miłosz - Antypolska alergia

D:/winHTTrack/…/Milosz_polonofob.htm 1/5

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 2: Czesław Miłosz - Antypolska alergia

Solidarność", 21-28 grudnia 1990).

Inny komentarz Miłosza w "Roku myśliwego" tak charakteryzował okoliczności ukształtowania Polski w 1945 roku:„(... ) Dla Polski nie ma miejsca na ziemi (... ). Żaden rząd zachodni nie wpadłby na taki pomysł jak Stalin, żebywysiedlić miliony Niemców z ich wielo-wiekowych siedzib i oddać ten obszar Polakom. Tym samym rzec można,że Polska istnieje z woli i łaski Stalina (... )". (Tamże, s. 162, 163).

Jacek Trznadel w cytowanym wyżej szkicu tak skomentował ten fragment tekstu Miłosza: „(... ) Tak jakbyistniała z łaski cara, nieprawdaż? Wolałbym, aby ostatnie zdanie było tylko przykrym żartem. Bo czy możnaakceptować moralnie złączone z tym także antyniemieckie „dobrodziejstwo" Stalina? I nie pamiętać, że wynikłoono z aneksji jednej trzeciej Rzeczpospolitej? Gdyby nie doszło do ugody w Jałcie, to może i traktat ryskiobowiązywałby nadal (... )".

Kisiel polemizujący z Miłoszem o wizję Polski

Miłosz niejednokrotnie kreślił skrajnie przyczerniony i nieprawdziwy obraz dziejów Polski również w swoichwierszach, począwszy od osławionego „Toastu" po jakże ponury wiersz: „W praojcach swoich pogrzebani".

W „Toaście" pisał między innymi:

(... ) Nie znoszę ludzi, którym nazbyt słabe głowy,

Zamąca moczopędny trunek narodowy,

Ich mieszanina jęków od czasów Popiela

Jątrzy mnie i do cierpkich wyrażeń ośmiela.

Ale ty jesteś inny. Nad historią przykrą,

Z której, jak mówisz, nigdy i nic nie wynikło,

Trwasz niezłomny (... )

(Cyt. za C. Miłosz: „Poezje", Warszawa 1983, s. 173).

Ten niebywale przygnębiający miłoszowski pesymizm w obrazie dziejów Polski obruszył nawet sceptycznegoKisiela, skądinąd z takim chłodnym dystansem i krytyką oceniającego różne polskie zrywy narodowe. W pisanymw grudniu 1980 roku „Felietonie pod choinkę" Stefan Kisielewski stwierdził: „(... ) No, nie, Czesław nadmiernie jużstracił do nas smak! Owszem, bywało tutaj oślizgłe, bywało chmurnie i durnie, pyszałkowato i plajtowatozarazem, ale nie sposób winić biednych ludzi za to, że są biedni (... ) nie przesadzajmy: są tu czasem zrywypowszechne a piękne, które wszystko rehabilitują i wszystko tłumaczą—dla tych chwil warto tu żyć, zaręczam,nawet i przegrywać warto. A nie warto gdzieindziej—też zaręczam(... )" (Cyt. za S. Kisielewski: O wszystkimnaraz w „Felietony pod choinkę", wyd., Res Publiki", 1987, nr7 s. 123).

Powracając kolejny raz po latach do wspomnianego fragmentu „Toastu" Miłosza w felietonie z lutego 1987 Kisielpolemicznie zapytywał: „(... ) Czy rzeczywiście historia nasza jest tylko przykra, taka, z której nigdy i nic niewynikało? (... ). "

W rozmowie publikowanej na łamach „Gazety Wyborczej" 29-30 grudnia 1996 r. Miłosz wyznawał:

„(... ) Nigdy nie byłem Litwinem, chociaż bardzo bym chciał. Jako poeta polski nie mogłem, bo podział przechodziłpo linii językowej. Ja bym lubił, żeby było tak jak w Finlandii, gdzie można pisać po szwedzku i być poetą fińskim

(... )" (Z rozmowy I. Grudzińskiej-Gross i A. Michnika z C. Miłoszem, „Gazeta Wyborcza", 29-30 czerwca 1996 r.). Parę lat wcześniej, Zbigniew Herbert, mówiąc o Miłoszu powiedział: „(... ) Najważniejszy jego problem to brakpoczucia tożsamości. Na ten poważny feler psychiczny znalazł radę: ogłosił się obywatelem Wielkiego KsięstwaLitewskiego czy Republiki Obojga Narodów., To ładne i bardzo wygodne, a przy tym zwalnia od wszelkichobowiązków wobec aktualnej rzeczywistości (... ). On jest człowiekiem rozdartym — o nieokreślonym statusienarodowym, metafizycznym, moralnym (... )". (por. Pojedynki pana Cogito. Rozmowa A. Poppek i A. Gelberga zZ. Herbertem, „Tygodnik Solidarność", 11 listopada 1994).

10/28/2010 Czesław Miłosz - Antypolska alergia

D:/winHTTrack/…/Milosz_polonofob.htm 2/5

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 3: Czesław Miłosz - Antypolska alergia

Miłosz perorujący o „bandytach z AK"

W cytowanym tekście Herbert ujawnił na temat Miłosza jednak również i rzecz szokującą, opisując amerykańskiespotkanie z Miłoszem: „(... ) był to 1968 czy 1969 rok. Powiedział mi—na trzeĽwo—że trzeba przyłączyć Polską

do Związku Radzieckiego. Ja na to: „ Czesiu, weĽmy lepiej zimny tusz i chodĽmy na drinka ". Myślałem, że tożart czy prowokacja. Lecz gdy powtórzył to na kolacji, gdzie byli Amerykanie, którym się to nawet bardzospodobało wstałem i wygarnąłem. Takich rzeczy nie można mówić—nawet żartem (... )". (Tamże). PublikacjaHerberta wywołała prawdziwy skandal prasowy. Miłosz oskarżył Herberta o oszczerstwo, Michnik zaatakowałHerberta, jako tego, który „opluł" Miłosza, etc. Czy Miłosz został rzeczywiście niesłusznie napadnięty przezHerberta? Cytowałem już wcześniej różne bardzo negatywne i wręcz fałszywe uogólnienia Miłosza na tematdziejów Polski. Co zaś do jego sporu z Herbertem?! Redaktor naczelny paryskiej ,. Kultury" Jerzy Giedroyc,którego autorytetu nawet Michnik nie kwestionuje, wspomniał w swej autobiografii, że Herbert zrobił Miłoszowi wBerkeley dziką awanturę, kiedy Miłosz użył u siebie w domu określenia „bandyci z AK'. (J. Giedroyc:„Autobiografia na cztery ręce", oprać. K. Pomian, Warszawa 1994, s. 164). bandyci z AK'—cóż za wyrafinowaneokreślenie jak na tak fetowany w Polsce autorytet noblisty. Dodajmy, że Giedroyc przypomniał w swojej

autobiografii również kilka innych mało budujących faktów z życia Miłosza. Jak pisał Giedroyc: „(... ) dla Miłoszaprzez cały czas byliśmy dobrymi faszystami... On negował istnienie łagrów, trochę z przekory, a trochę dlatego,że nie bardzo w to wierzył (... ) Uważał Wolną Europę za instytucję niesłychanie szkodliwą (... )" (tamże, s.161-62). Giedroyc mówił również, że wciąż różnił się z Miłoszem w ocenie Związku Sowieckiego i stalinizmu, doktórego Miłosz podchodził w sposób bardzo łagodny. I przypominał wystąpienie Miłosza "sprzed kilku lat w piśmie»Na głos« w Krakowie, gdzie stwierdził, że marksizm wyprowadził Polskę z zaścianka", (tamże, s. 162) (!!!).

Jak określić wielkiego poetę piszącego po polsku, a równocześnie traktującego właśnie Polskę ze skrajnymlekceważeniem, wręcz pogardą? Polskiego twórcę, którego Polska zawsze tylko „przerażała i przeraża", dlaktórego najwięksi polscy poeci, to anachroniczni nacjonaliści, dla którego najlepsi polscy patrioci, żołnierze

czołowej formacji Polskiego Państwa Podziemnego Armii Krajowej, to „bandyci".

Tekst publikowany na lamach „Głosu" z 17-19 kwietnia 1998 r.

Czesław Miłosz, Geremek

10/28/2010 Czesław Miłosz - Antypolska alergia

D:/winHTTrack/…/Milosz_polonofob.htm 3/5

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 4: Czesław Miłosz - Antypolska alergia

Ryszard Kapuściński, Adam Michnik - Aaron Szechter, Helena Łuczywo - Chaber, Czesław Miłosz

* * *

z pełnym poszanowaniem i respektem dla autorów, wydawców i praw autorskich, w dzisiejszych czasach powszechnegoprzemilczania i fałszowania historii i faktów historycznych, uważamy za szczególnie ważną powinność i obowiązek rozpowszechnianiainformacji, celem edukacji i uświadamiania, oraz bezpardonowej walki z owymi przemilczeniami i fałszami.

wersje internetową opracowala i przygotowala Polonica.net

Polsk i Związek Patriotyczny

Katolicko-Narodowy Ruch Oporu kontrjudaizacji i kontrdepolonizacji

10/28/2010 Czesław Miłosz - Antypolska alergia

D:/winHTTrack/…/Milosz_polonofob.htm 4/5

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.

Page 5: Czesław Miłosz - Antypolska alergia

O.R.K.A.N.

> > > Kliknij - Wróć do góry - do początku strony < < <

Zamknij to okno

Zamknij to okno

10/28/2010 Czesław Miłosz - Antypolska alergia

D:/winHTTrack/…/Milosz_polonofob.htm 5/5

Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.