czemu w polsce rodzi si ę mało dzieci? diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · przyrost naturalny...

35
Czemu w Polsce rodzi się malo dzieci? Diagnoza najwaŜniejszego problemu demograficznego przed jakim stoi wspólczesna Polska. Praca badawcza Aleksander Kwiatkowski Dwujęzyczne Gimnazjum nr 59 Warszawa Konkurs Wiedzy Obywatelskiej i Ekonomicznej 2010/2011

Upload: others

Post on 19-Jan-2021

4 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

Czemu w Polsce rodzi się mało dzieci?

Diagnoza najwaŜniejszego problemu demograficznego przed jakim stoi współczesna Polska.

Praca badawcza

Aleksander Kwiatkowski

Dwujęzyczne Gimnazjum nr 59

Warszawa

Konkurs Wiedzy Obywatelskiej i Ekonomicznej

2010/2011

Page 2: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

2

SPIS TREŚCI

WSTĘP

1. Przyrost naturalny-co to jest ?

OPIS PROBLEMU

1. Czemu wysoki przyrost naturalny jest tak waŜny, a niski tak groźny ? 2. Dane statystyczne dotyczące przyrostu naturalnego, i jego prognozy na świecie,

w Europie, w Polsce.

DIAGNOZA PROBLEMU

1. Plan badania. 2. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce-wywiad z ekspertem nr 1. 3. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce-wywiad z ekspertem nr 2. 4. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce-wywiad z ekspertem nr 3. 5. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce, badania własne: ankieta

przeprowadzona wśród osób w wieku prokreacyjnym (20-45 lat).

6. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce, analiza dyskusji na forum internetowym w ramach akcji Gazety Wyborczej „Raporty: Skąd się NIE biorą dzieci”.

7. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce, co piszą o tym problemie specjaliści. Analiza artykułów prasowych.

8. Podsumowanie diagnozy.

WNIOSKI I POSTUALATY WYNIKAJĄCE Z DIAGNOZY PROBLEMU WRAZ ZE WSKAZANIEM INSTYTUCJI KTÓRE MOGŁYBY Z NICH SKORZYSTAĆ

ZAŁĄCZNIKI

BIBLIOGRAFIA

Page 3: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

3

WSTĘP

1. Przyrost naturalny-co to jest ?

Według GUSu (Główny Urząd Statystyczny) przyrost naturalny, to róŜnica między liczbą urodzeń Ŝywych a liczbą zgonów w danym okresie. Przyrost naturalny to jedno z podstawowych pojęć uŜywanych w demografii. Wartość dodatnia oznacza liczbę urodzeń przewyŜszającą liczbę zgonów, ujemna - odwrotnie. Jeśli mamy do czynienia z wartością ujemną, mówimy o ubytku naturalnym. Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego róŜni się o saldo migracji. Przyrost naturalny obliczymy wzorem: Pn=U-Z. Występujące we wzorze wartości zazwyczaj podawane są jako wartości względne, tzn. przeliczane na 1000 mieszkańców i wtedy określane są jako: stopa albo współczynnik przyrostu naturalnego, rodność i umieralność.

Współczynnik przyrostu naturalnego obliczamy wg wzoru: liczba urodzin minus liczba zgonów dzielona przez liczbę mieszkańców miejsca, dla którego robimy obliczenia (np. kraj) i mnoŜymy przez 1000‰ uzyskując wynik w promilach. Mając współczynniki urodzeń i zgonów moŜemy to samo uzyskać odejmując współczynnik zgonów (czyli liczbą zgonów na 1000 mieszkańców) od współczynnika urodzeń (czyli liczby Ŝywych urodzeń na 1000 mieszkańców).

Wzór:

gdzie:

• Sp - stopa przyrostu naturalnego • U - liczba urodzeń • Z - liczba zgonów • N - ogólna liczba ludności

Są to podstawowe definicje uŜywane w problematyce demografii, które podają instytucje badające tę tematykę, moŜna je np. poznać poprzez publikacje GUS itp. Ale gdybyśmy chcieli przetłumaczyć pojęcie przyrostu naturalnego na język zrozumiały dla zwykłego człowieka, to de facto chodzi tu o to aby rodziło się jak najwięcej dzieci, a umierało jak najmniej ludzi juŜ dojrzałych.

Na potrzeby tej pracy skupimy się tylko na jednej stronie tego równania, czyli:

Czemu w Polsce rodzi się tak mało dzieci ?

Page 4: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

4

OPIS PROBLEMU

1. Czemu wysoki przyrost naturalny jest tak waŜny, a niski tak groźny ?

Po co w ogóle zawracać sobie głowę taką sprawą czy dzieci rodzi się mało czy duŜo ? Czy jest to tylko i wyłącznie prywatna sprawa kaŜdej rodziny, pary, konkretnego rodzica ? Czy jest to problem społeczny, ba problem wagi państwowej, którym właśnie państwo powinno się zająć ?

Okazuje się, Ŝe zagadnienie przyrostu naturalnego, a w zasadzie problem jego niskiego wskaźnika to jedna z podstawowych trosk wysokorozwiniętych społeczeństw.

Specjaliści zajmujący się zagadnieniem wskazują na podstawowe konsekwencje niskiej liczby urodzeń w danym kraju:

• niekorzystna zmiana proporcji między osobami w wieku produkcyjnym a nieprodukcyjnym (coraz większe obciąŜenie osób pracujących).Tak jak pokazuje jedna z reklam społecznych obecnie na jednego emeryta pracują 3 osoby aktywne zawodowe, jeśli dzieci nie będzie się rodzić więcej proporcje te zostaną niemalŜe odwrócone

• niskie wpływy do budŜetu versus wysokie wydatki na cele społeczne (leki, opieka nad osobami starszymi, emerytury)

• w dalszej perspektywie spadek liczby osób w wieku produkcyjnym moŜe grozić kryzysem gospodarki (zahamowanie tempa rozwoju)

• pozycja Polski w UE zaleŜy od ilości mieszkańców, ujemny przyrost to malejąca pozycja • pośrednią konsekwencją będzie konieczność sprowadzania "siły roboczej" z zagranicy • lub wydłuŜanie wieku przejścia na emeryturę (przyjdzie nam pracować do 75 roku Ŝycia) • ujemny przyrost naturalny pośrednio wpływa na zmiany struktury zatrudnienia np. spadek

zatrudnienia w przedszkolach, szkołach i innych usługach dla ludzi młodych

Potocznie cały zespół tych konsekwencji ukrywa się pod pojęciem „starzenie się społeczeństwa”. Literalnie starzeniem się społeczeństwa nazywamy wzrost w nim odsetka osób starych. Wzrost ten zaleŜy nie tylko od wydłuŜenia Ŝycia, ale równieŜ moŜe nawet w większej mierze, od spadku rozrodczości, przez co maleje odsetek dzieci i młodzieŜy.

PoniŜszy wykres (źródło:US Census Bureau) pokazuje jak przebiegał proces starzenia się społeczeństwa w poszczególnych krajach europejskich. Jak widać krzywe te są zadziwiająco zgodne jeśli chodzi o trend (są równoległe), i niepokojąco pokazują tendencje wzrostu ilości osób starszych we wszystkich krajach.

Page 5: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

5

Procentowy wzrost osób w wieku 65 lat i więcej w populacji europejskiej na przestrzeni lat

Liczba urodzin Ŝywych w Polsce, w latach 1970-2008 (śródło: Pracownia Badań Marketingowych Syntetos)

Page 6: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

6

Widać wyraźnie, Ŝe jeśli skądinąd pozytywnej tendencji wydłuŜania się ludzkiego Ŝycia, nie przeciwstawimy równie pozytywnej tendencji rodzenia się większej ilości dzieci, niestety wszystkie konsekwencje wymienione powyŜej dopadną nas za lat kilkanaście, moŜe kilkadziesiąt.

Prognozy struktury wiekowej w latach 2010, 2020 i 2030

Źródło: Pracownia badań marketingowych Syntetos

Dlatego właśnie kwestia liczby dzieci które przychodzą na świat nie jest tylko i wyłącznie prywatną sprawą, jest bardzo waŜnym zagadnieniem społecznym.

Page 7: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

7

2. Dane statystyczne dotyczące przyrostu naturalnego, i jego prognozy na świecie, w Europie, w Polsce.

Dane statystyczne pokazujące trendy przyrostu naturalnego na świecie są niepokojące. Widać, Ŝe po boomie urodzeniowym w latach 1960-1970 nie pozostało śladu, a wskaźniki spadają z dekady na dekadę.

Źródło: na podstawie danych z Encyklopedii PWN, wykres własny

Niestety wszelkie dostępne badania pokazują, iŜ tendencje dotyczące przyrostu w krajach wysoko rozwijających się, są dramatycznie niekorzystne. Ilustruje to poniŜsza mapa.

0 czy nawet 30‰ w Afryce. Taki stan rzeczy ma

r

Źródło: Wydawnictwo Edukacyjne Viking

Page 8: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

8

Widzimy tu wyraźnie iŜ najwyŜsze wartości przyrost naturalny przyjmuje na półkuli południowej, tj. w Afryce, Azji i Ameryce Południowej.

Krajami o najwyŜszym przyroście naturalnym w 2009 były:

Niger 36,6 Uganda 35,8 Etiopia 32,1 Burundi 31,6

Wszystkie te kraje naleŜą do grupy najbiedniejszych państw świata, wszystkie są arenami konfliktów i beneficjentami pomocy międzynarodowej np. ONZ.

Stosunkowo nieźle prezentują się tu bogate Stany Zjednoczone Ameryki, (przyrost 5,5 promila). Zła sytuacja występuje w Kanadzie (2,6 promila) i niektórych państwach Europy (w tym w Polsce, 1 promil). Najgorsza sytuacja zaś występuje w Rosji (-5,0 promila), większości byłych krajów socjalistycznych i w krajach basenu Morza Śródziemnego.

W roku 2009 w krajach europejskich wskaźnik przyrostu naturalnego w poszczególnych krajach w promilach przedstawiał się następująco:

Albania 9,7 Islandia 6,6 Irlandia 6,5 Andora 4,5 Francja 4,4 Norwegia 4,0 Hiszpania 3,9 POLSKA 1,0 Monako -3,6 Łotwa -3,8 Białoruś -4,2 Serbia -4,7 Bułgaria -4,8 Rosja -5,0 Ukraina -6,2

Sytuację pod względem demograficznym w Polsce najdokładniej prezentuje opublikowany w dniu 28 stycznia 2010 (niestety bardziej aktualnego w trakcie pisania przeze mnie niniejszej pracy jeszcze nie było) raport Departamentu Badań Demograficznych GUS.

Page 9: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

9

PoniŜej zaprezentuję podstawowe tezy tego raportu:

„Stan ludności i dynamika przyrostu W końcu 2009 roku ludność Polski liczyła ponad 38173 tys. osób (według wstępnych szacunków), tj. o ponad 37 tys. więcej niŜ przed rokiem. Tempo przyrostu ludności było dodatnie i wynosiło 0,1% (w 2008r. wyniosło 0,05%). Dodatni przyrost rzeczywisty jest obserwowany drugi z kolei rok, przez jedenaście wcześniejszych lat liczba mieszkańców Polski zmniejszała się (w sumie o ok. 179 tys.). W dekadzie lat 2000-2009 ludność Polski zmniejszyła się o 90 tys., zaś średnioroczne tempo ubytku ludności wynosiło ok. -0,03%.

W 2009r. przyrost naturalny był dodatni - przede wszystkim w wyniku rosnącej liczby urodzeń - i wyniósł ponad 38 tys., przy przyroście rzeczywistym 37 tys. Urodzenia i dzietność kobiet Według wstępnych danych w 2009r. zarejestrowano ponad 425 tys. urodzeń Ŝywych, co oznacza wzrost o ok. 11 tys. w stosunku do 2008r.; współczynnik urodzeń wyniósł 11,2‰ (o 0,3 pkt. więcej niŜ w roku poprzednim, ale o 8,5 pkt. mniej niŜ w 1983 r.). Zwiększenie natęŜenia urodzeń ma miejsce zarówno wśród rodzin zamieszkałych w miastach, jak i na wsi; w 2008r. współczynnik urodzeń w mieście wynosił 10,4‰, a na wsi - 11,6‰.

Page 10: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

10

Wzrost liczby urodzeń obserwowany jest juŜ szósty z kolei rok (od 2004r.) - nie oznacza to jednak boomu urodzeniowego (wykres 2.). NaleŜy podkreślić, Ŝe odnotowana w minionym roku liczba urodzeń jest w dalszym ciągu mniejsza - o ok. 40% - w stosunku do wielkości rejestrowanych podczas ostatniego wyŜu demograficznego. W 1983r. – ostatnim, łączonym z boomem urodzeniowym - urodziło się 724 tys. dzieci. Rosnąca obecnie liczba urodzeń jest echem wyŜu demograficznego z pierwszej połowy lat 80-tych i jest determinowana z wejściem w wiek najwyŜszej płodności kobiet urodzonych w latach 1979-1985. Dodatkowo na wzrost składa się takŜe bieŜąca realizacja planów rodzicielskich, które wcześniej były odkładane (przez osoby urodzone w latach 70-tych ub. wieku).”

śródło: Raport GUS pt „Podstawowe informacje o rozwoju demograficznym Polski w latach 2000 – 2009”

Jak piszą autorzy raportu sytuacja w zakresie zwiększenia liczby urodzeń poprawia się juŜ szósty z kolei rok, jest ona jednak daleka od sytuacji zadawalającej i to zarówno jeśliby porównywać polskie statystyki z lat ubiegłych, jak równieŜ gdyby porównywać obecne dane Polski z danymi innych krajów europejskich, czy USA.

Page 11: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

11

środło: Gazeta Wyborcza, lipiec 2007

Gwałtownie zmniejsza się liczba dzieci i młodzieŜy (0 – 17 lat). Ich udział w ogólnej liczbie ludności wynosi juŜ tylko 19 proc. A jeszcze w 2000 r. wynosił 25 proc. Będzie nas teŜ ubywać. Obecnie jest 38,2 mln Polaków. W 2035 roku będzie nas ponad 2 mln mniej – 35,99 mln.

Źródło: Biuletyn GUS, Demografia

Page 12: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

12

Z danych statystycznych i wszelkich dostępnych prognoz demograficznych dotyczących naszego kraju wynika jeden podstawowy wniosek:

W Polsce rodzi się za mało dzieci !

W następnej części niniejszej pracy postaram się zdiagnozować to niekorzystne dla naszego kraju,

jego społeczeństwa, zjawisko. Będę chciał poznać i zrozumieć przyczyny czemu w Polsce dzieci nie

rodzi się więcej. Mam teŜ nadzieję, Ŝe diagnoza tego zjawiska pozwoli odpowiednim instytucjom,

gdyby tylko zechciały, skorzystać z wyników tej pracy, zastanowić się nad środkami zaradczymi,

które pomogłyby ten stan rzeczy naprawić.

Page 13: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

13

DIAGNOZA PROBLEMU

1. Plan badania.

W celu zdiagnozowania kwestii czemu w Polsce rodzi się zbyt mało dzieci postanowiłem przyjąć

następujący plan badania:

1. Wywiad z ekspertem zajmującym się problematyką demografii.

2. Wywiad z ekspertami zajmującymi się problematyką polityki socjalnej państwa.

3. Wywiad z ekspertem, który ma do czynienia na co dzień z młodymi ludźmi którzy planują lub

zakładają rodziny (ksiądz katolicki)

4. Badanie ankietowe na temat planów prokreacyjnych osób w wieku 20-45 lat, przeprowadzone za

pomocą portalu WWW.ankieter.pl. Ankieta przygotowana przeze mnie.

5. Analiza dyskusji na forum internetowym w ramach akcji Gazety Wyborczej „Raporty: Skąd się

NIE biorą dzieci”.

6. Analiza artykułów prasowych i wywiadów na temat niskiej dzietności i jej przyczym, które

ukazały się w ciągu ostatnich 3 lat.

2. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce -wywiad z

ekspertem nr 1

W dniu 2 lutego 2011 przeprowadziłem wywiad z panią doktor Anną Matysiak z SGH.

Oto oficjalna nota biograficzna pani doktor ze strony SGH:

Anna Matysiak jest absolwentką Szkoły Głównej Handlowej kierunków Metody Ilościowe i Systemy Informacyjne oraz Ekonomia. Z Instytutem Statystyki i Demografii związana od 2003r. W latach 2003-2005 współpracowała z Instytutem Badań nad Gospodarką Rynkową, gdzie zajmowała się analizą powiązań pomiędzy podaŜą pracy a systemem zabezpieczenia społecznego. W latach 2005-2007 przebywała na stypendium w Instytucie Badań Demograficznych Maxa Plancka w Rostocku (Niemcy), na którym uzyskała dyplom European Research Master of Demography. Jest stypendystką Fundacji na rzecz Nauki Polskiej w programie START 2007-2008 oraz stypendystką Tygodnika Polityka w programie Zostańcie z nami 2009. Stopień doktora nauk ekonomicznych uzyskała w 2009r. w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie a w 2010r. została wyróŜniona stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa WyŜszego dla wybitnych młodych naukowców. Od maja 2010r. kieruje projektem badawczym FAMWELL, finansowanym przez Narodowe centrum Badań i

Page 14: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

14

Rozwoju w ramach programu Lider. Jej zainteresowania badawcze obejmują analizę wzajemnych powiązań pomiędzy procesami demograficznymi a społeczno-ekonomicznymi, w tym analizę związków przyczynowo-skutkowych. W szczególności interesuje się badaniem przeobraŜeń rodziny w powiązaniu z aktywnością zawodową kobiet, zmianami zachodzącymi na rynku pracy oraz jakością Ŝycia. W swojej pracy naukowej zajmowała się takŜe prognozowaniem demograficznym oraz prognozowaniem wydatków socjalnych. Jest autorką i współautorką około dwudziestu publikacji w tych dziedzinach, zarówno na poziomie krajowym jak i międzynarodowym.

PoniŜej zapis mojej rozmowy z panią doktor

Olek Kwiatkowski (OK): Pani doktor piszę pracę na „Konkurs Wiedzy Obywatelskiej i Ekonomicznej”, czy myśli pani, Ŝe temat „Czemu w Polsce rodzi się mało dzieci” jest tematem obywatelskim ? ekonomicznym ?

Anna Matysiak (AM): Ten temat jest zarówno obywatelskim jak i ekonomicznym. Najłatwiej wskazać na skutki ekonomiczne mniejszej intensywności urodzeń. Po pierwsze efektem niskiej intensywności urodzeń będzie w przyszłości mniejsza niŜ obecnie liczba młodych ludzi wchodzących na rynek pracy i mniejsza liczba młodych pracowników. Pokolenie obecnych młodych rodziców, urodzonych na przełomie lat 70-tych i 80-tych jest natomiast liczne i w przyszłości pokolenie to będzie wstępować w starsze grupy wieku, w tym w końcu wiek poprodukcyjny. To stwarza brak równowagi pokoleniowej i negatywnie wpływa na system zabezpieczeń społecznych, powoduje takŜe spadek zasobów siły roboczej i spadek produktywności pracy.

Spadek intensywności urodzeń skutkuje zakłóceniem relacji między pokoleniami – osoby starsze przewaŜają i to one decydują o wielu rzeczach np. podczas wybierania swoich przedstawicieli w wyborach. To moŜe doprowadzić do napięć między pokoleniami – osoby młode będą w mniejszości i nie będą odpowiednio reprezentowane w Parlamencie gdzie podejmuje się decyzje. Młodzi ludzie takŜe będą musieć więcej uwagi poświęcać rodzicom, i godzić rolę opiekuna z rolą rodzica swoich dzieci a takŜe z rolą pracownika na rynku pracy. Doprowadzi to do napięć wynikających z niemoŜności pogodzenia tych ról, jeśli państwo nie zaproponuje Ŝadnych rozwiązań mających na celu łagodzenie tych napięć. Zmiana proporcji między ludźmi młodymi i starszymi doprowadzi teŜ do zmian w modelu konsumpcji, pojawi się popyt na inne dobra i usługi niŜ dotychczas.

OK: Pracuje pani na największej polskiej uczelni ekonomicznej, czy zajmowaliście się Państwo tematem niskiej dzietności w aspekcie jej negatywnych wpływów na ekonomie i finanse naszego kraju ? Jeśli tak, jakie te konsekwencje są, czy da się to zmierzyć?

AM: Tak jak najbardziej. Zajmowaliśmy się wszystkim, co wymieniłam wcześniej. Prowadzone badania w duŜej mierze mają na celu oszacowanie wpływu starzenia się ludności na zasoby pracy, produktywność pracy, wydatki i przychody do systemu zabezpieczeń społecznych i wreszcie na tempo wzrostu gospodarczego. Nie jest to łatwe. O ile łatwo jest przewidzieć liczbę osób jaka będzie Ŝyła w Polsce za kilkanaście lat, o tyle trudniej juŜ przewidzieć konsekwencje zmian struktur, bo nie

Page 15: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

15

wiemy jak ludzie będą się w przyszłości zachowywać, nie wiemy czy zwiększą swoją aktywność zawodową czy produktywność pracy, być moŜe firmy podejmą działania na rzecz dostosowania warunków pracy do potrzeb starszych pracowników, co moŜe zwiększyć ich produktywność. Nie jesteśmy w stanie w pełni przewidzieć takŜe skali postępu technologicznego, który będzie przecieŜ miał wpływ na produktywność pracy. Mimo to wprowadza się pewne załoŜenia na powyŜsze tematy do modeli i szacuje się zasoby pracy, wydatki i przychody do systemu zabezpieczenia społecznego, tempo wzrostu gospodarczego przy tych załoŜeniach. Generalnie, symulacje te wskazują, Ŝe w UE dojdzie do spadku liczby pracujących (po 2020r.), wzrosną wydatki systemu zabezpieczenia społecznego, obniŜy się znacząco tempo wzrostu gospodarczego (nawet jeśli załoŜymy wzrost produktywności pracy wywołany postępem technologicznym). W Polsce ze względu na reformę systemu emerytalnego nie dojdzie natomiast do wzrostu wydatków z tego systemu ale do znaczącej obniŜki świadczeń emerytalnych w relacji do wynagrodzeń.

OK.: Czy Instytut Demografii, w którym pani pracuje zajmował się kiedyś badaniem przyczyn małej ilości urodzin ? Jakie wnioski wynikały z tego badania ?

AM: Tak cały czas się tym zajmujemy. Obecnie, mimo Ŝe nie jest to do końca jednoznacznie wyjaśnione mamy kilka hipotez na temat tych przyczyn:

• Zmiany kulturowe – potencjalni rodzice nie chcą mieć dzieci

• Niestabilność zawodowa połączona z wycofaniem się państwa ze świadczeń społecznych • Trudności w połączeniu pracy z opieką nad dziećmi i związane z tym:

o Brak przedszkoli i innych usług publicznych pomocnych rodzicom o Tradycyjny podział ról tzn. kobieta odpowiada za opiekę nad dziećmi o Polityka państwa – brak odpowiednio skonstruowanych urlopów wychowawczych

pozwalających na łączenie obu pracy z opieką, obecne urlopy mają w duŜej mierze charakter dezaktywujący; urlopy w niewielkim stopniu zachęcają ojców do korzystania z nich

• Rosnące ceny mieszkań, bo własne mieszkanie to często warunek konieczny, aby na świecie pojawiło się dziecko

OK.: Czytałem w Gazecie Wyborczej, Ŝe panie Dr Agnieszka Chłoń-Domińczak oraz prof. Irena Kotowska z pani Instytutu mają pomysł policzenia wreszcie ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce. Czy moŜe pani coś powiedzieć o tym projekcie ?

AM: Jest to bardzo waŜna inicjatywa. Tak naprawdę nie wiemy ile wydajemy na dzieci. Wydatki moŜna podzielić na bezpośrednie – ubrania, opiekunka, meble, szkoła, zabawki itp. oraz na pośrednie, czyli te, które powodują ubytek dochodów na skutek przerw w pracy – utracone dochody, niŜsza emerytura w przyszłości, niŜsze zarobki po powrocie do pracy w wyniku utraty umiejętności i doświadczenia zawodowego. Ale ten projekt jest dopiero w fazie opracowywania. Panie będą korzystać z danych zastanych, ale te nie oferują wszystkich informacji, chcą zatem przeprowadzić ankietę wśród polskich rodzin. Wyniki poznamy zatem dopiero za ok. 2 lata.

Page 16: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

16

OK.: Gdyby mogła Pani zwrócić uwagę na 3 najwaŜniejsze powody niechęci młodych Polaków do posiadania rodzin wielodzietnych jakie by to były powody ?

AM:

1. Trudność pogodzenia posiadania rodziny z obowiązkami w pracy. Tutaj uwypukla się brak pomocy państwa, bo ludzie nawet gdyby chcieli mieć więcej niŜ 1 czy 2 dzieci, to nie mogą sobie pozwolić na długotrwałe przerwy w pracy a przy obecnym poziomie wsparcia dla pracujących rodziców połączenie posiadania 3 czy 4 dzieci bez znaczących przerw w pracy i duŜych nakładów na prywatną opiekunkę jest po prostu niemoŜliwe.

2. Trudności finansowe – posiadanie duŜej liczby dzieci wymaga większego mieszkania, większego auta, droŜszych wakacji itp.

3. Zmiana kulturowa – posiadanie wielu dzieci moŜe się nam wydawać dziwne, a czasem być nawet niepopularne (funkcjonuje gdzieś takie skojarzenie, Ŝe duŜe rodziny to często rodziny ubogie a nawet patologiczne). Oczywiście Polacy uwaŜają, Ŝe rodzina jest waŜna posiadanie 1 czy 2 dzieci w pełni zaspokaja im potrzebę posiadania rodziny (dzieci)

OK: Gdyby została pani „Ministrem ds. duŜej ilości urodzeń” to jakie by pani podjęła działania w pierwszym roku urzędowania ?

AM:

• Ułatwienie godzenia pracy i rodziny – rozwój Ŝłobków i przedszkoli, świadczących usługi o wysokiej jakości, aby pracujący rodzice mogli pozostawiać tam dzieci na czas pracy. Trzeba teŜ pokazać rodzicom, Ŝe odsyłanie dzieci do Ŝłobków i przedszkoli ma sens z punktu widzenia rozwoju dzieci (bo tak jest!) poprzez zorganizowanie kampanii społecznej.

• Wprowadzenie dłuŜszych urlopów przeznaczonych wyłącznie dla ojców. Badania dla krajów skandynawskich, gdzie takie urlopy funkcjonują juŜ od lat, pokazują Ŝe tatusiowie często z nich korzystają. I powinny to być dobrze płatne urlopy, gdyŜ to męŜczyźni statystycznie więcej zarabiają i to często kobiety opiekują się dziećmi, aby zminimalizować straty wynikające z przerwy w pracy. Ale tu takŜe jest potrzebna kampania społeczna, aby ojcowie wiedzieli w ogóle, Ŝe mają taką moŜliwość

• Stworzenie otoczenia w miastach przyjaznego dla dzieci, aby odciąŜyć rodziców – parki, place zabaw, boiska, ławki, podjazdy dla wózków itp.

• Silne zwiększanie wsparcia finansowego wcale nie jest dobrym pomysłem – jest to rozwiązanie krótkookresowe i jest zapewniane tylko wtedy gdy są dzieci potem świadczenia nie są juŜ wypłacane; ludzie doskonale zdają sobie sprawę, Ŝe nie mogą na długi czas zrezygnować z pracy, bo potem na rynek pracy nie wrócą. Zatem waŜny jest rozwój usług dla rodziców i dzieci, w tym dla pracujących rodziców, a nie transferów pienięŜnych.

OK: Bardzo dziękuje za rozmowę.

Page 17: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

17

3. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce-wywiad z

ekspertem nr 2.

W dniu 4 lutego spotkałem się z panią Dorotą Marciniak z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Departamentu Polityki Rodzinnej.

PoniŜej zapis mojej rozmowy z panią Marciniak

Olek Kwiatkowski (OK.): Szanowna Pani, z informacji, które zdobyłem dotychczas wynika, Ŝe jedną z głównych przyczyn tego, Ŝe kobiety nie decydują się urodzić dziecka jest ich zdecydowanie gorsza pozycja na rynku pracy, nie chodzi tu tylko o obawy pracodawców o to, Ŝe kobieta opuści prace z powodu ciąŜy a oni będą musieć jej wypłacać pensje, ale teŜ, Ŝe później to matka będzie brać zwolnienia gdy dziecko zachoruje. Czy ministerstwo robi coś, aby status mamy i taty tego samego dziecka, na rynku pracy wyrównać ?

Dorota Marciniak(DM): Ta sprawa jest trudna, wielowarstwowa. Na kwestię tę patrzy się z 2 perspektyw: pracowników – w których interesie jest dłuŜszy urlop, odciąŜenie w roli rodzica dzięki pomocy państwa oraz z perspektywy pracodawcy dla którego to wszystko jest niekorzystne. Tutaj ministerstwo moŜe posługiwać się kodeksem pracy, którego pracodawca musi przestrzegać. Dlatego teŜ ministerstwo stara się wprowadzać urlopy macierzyńskie, tacierzyńskie oraz wychowawcze. To jest juŜ zawarte w kodeksie pracy, podobnie jak teŜ moŜliwość stosowania elastycznych form zatrudnienia i czasu pracy. Chcemy równieŜ wprowadzać większą opieką państwa nad dziećmi, Ŝeby trochę pomóc rodzicom , a przede wszystkim matkom, którym tradycyjnie przypisuje się funkcję opiekuńczą.

OK: Kolejną przyczyną dla której młodzi ludzie nie decydują się na posiadanie dzieci jest brak dobrze skierowanej pomocy państwa. Moi respondenci (robiłem ankietę) zwracali uwagę na to, Ŝe becikowe nie jest Ŝadną zachętą, dodatkowo jest skierowane do tych osób, które często tej pomocy nie potrzebują, gdy tymczasem np. rodzin wielodzietnych nie wspiera się zupełnie. Czy ministerstwo ma jakiś pomysł , aby ta pomoc była lepiej kierowana ? skuteczniej ?

DM: No cóŜ, becikowe jest z definicji tylko jednorazową zapomogą z tytułu urodzenia się dziecka, skierowaną do wszystkich rodzin, bez praktycznie Ŝadnych restrykcji (jedynym warunkiem jest pozostawanie pod medyczną opieką od 10 tygodnia ciąŜy do porodu). Z naszych danych wynika, Ŝe większość rodzin się na nie decyduje. Lecz to tylko mała pomoc państwa, która nie ma na celu utrzymywania rodzin. Warto pamiętać, Ŝe większa pomoc państwa jest uzaleŜniona w duŜej mierze od sytuacji gospodarczej kraju i na obecną chwilę nie planuje się rozszerzenia pomocy finansowej państwa. W tej chwili rodzinom wielodzietnym oferowana jest pomoc w postaci dodatku z tytułu wychowania dziecka w rodzinie wielodzietnej. Dodatek przysługuje na trzecie i na następne dzieci uprawnione do zasiłku rodzinnego. Obecnie wysokość dodatku to 80 zł miesięcznie. Za to większą pomoc mogą potencjalnie zapewniać władze lokalne, ale to juŜ zaleŜy od decyzji w poszczególnych gminach. Często wprowadzają one na np. basenach karty zniŜkowe dla wielodzietnych rodzin i inne tego typu udogodnienia.

Page 18: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

18

OK: Olbrzymim problemem młodych ludzi, który rzutuje na decyzje o nieposiadaniu dzieci, jest kiepska sytuacja finansowa, i naprawdę palący problem: brak własnego mieszkania. Czytałem wywiad z panią Minister Fedak, która wspominała o tym, Ŝe Ministerstwo podejmie działania aby młodzi mieli ułatwiony dostęp do kupna mieszkań. Czy mogłaby pani wyjaśnić, co pani Minister pod tym hasłem rozumie ?

DM: Tak, faktycznie kwestia finansowa jest waŜna dla młodych osób. Ja osobiście tego wywiadu nie czytałam, lecz ma to być moŜe związek z tym, Ŝe w 2012 roku kończy się program „Rodzina na swoim”. Obecnie to on pomagał głównie rodzicom, takŜe samotnie wychowującymi dzieci. Dlatego trzeba to spróbować przedłuŜyć. Rozwiązania z zakresu mieszkalnictwa leŜą w kompetencji Ministerstwa Infrastruktury i są to np. dodatki mieszkaniowe. Dodatkowo państwo pomaga w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych osobom, które straciły pracę (ustawa 19 czerwca 2009 r. o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych osobom, które straciły pracę, Dz. U. z 2009 r., Nr 115, poz. 694).

OK: Czy nowo uchwalona ustawa „Ŝłobkowa” to pani zdaniem wystarczające rozwiązanie sytuacji rodzin, które nie mają jak zorganizować opieki nad dziećmi, kiedy oboje z rodziców muszą pracować? Czy ministerstwo ma jeszcze jakieś plany, aby sytuację w tym względzie polepszyć ?

DM: Obecnie ta ustawa wiele zmienia i istotnie powinna przynieść wiele korzyści. Dotychczasowe rozwiązania były drogie dla gmin, a nowe powinny zwiększyć dostępność Ŝłobków w sensie finansowym, jak i równieŜ terytorialnym. W tej ustawie pojawiają się teŜ róŜne inne propozycje np. „legalna niania”, które pozwolą na lepsze dopasowanie się do warunków pracy rodziców. W chwili obecnej to wszystko co my moŜemy zrobić.

OK: Czy Polska naśladuje pomysły z innych krajów w których dzieci rodzi się więcej takich jak np. Francja, Skandynawia ?

DM: Trudno mówić o takim bezpośrednim przełoŜeniu, bo w tych krajach mamy odmienne od polskiego systemy zabezpieczeń społecznych, lecz oczywiście cała Europa, w tym takŜe my, stara się coś u nich podpatrzeć. Głównie przejawia się to w staraniach wprowadzenia podobnego poziomu świadczenia przez państwo opieki nad dziećmi i pomaganiu w godzeniu ról przez oboje rodziców. Tutaj Polska nie wypada tak źle – u nas urlop macierzyński jest dłuŜszy niŜ np. w Niemczech. TakŜe z urlopem dla ojców nie jest najgorzej. Niestety nasza działalność moŜe tylko zachęcać rodziców do posiadania większej ilości dzieci – gdy ktoś postanowi nie mieć duŜej ilości dzieci to nie moŜemy go do tego zmusić.

OK: Bardzo pani dziękuje za dzisiejsze spotkanie i rozmowę.

DM: Ja teŜ dziękuje.

Page 19: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

19

4. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce-wywiad z ekspertem nr 3.

W dniu 5 lutego 2011 przeprowadziłem telefoniczną rozmowę z księdzem z parafii św. Karola Boromeusza w Gdyni Wielkim Kacku, Grzegorzem Mnichem.

PoniŜej prezentuję zapis naszej rozmowy:

Olek Kwiatkowski (OK): Proszę księdza, piszę pracę badawczą, w której zajmuje się zagadnieniem niskiej liczby urodzeń w naszym kraju. Ksiądz ma do czynienia na co dzień z młodymi ludźmi którzy planują lub zakładają rodziny. Moje pierwsze pytanie: Czy ksiądz potwierdza opierając się na doświadczeniach z pracy duszpasterskiej, Ŝe obecnie młodzi ludzie nie chcą mieć dzieci, a jeśli chcą to jedno, dwoje, rzadko maksymalnie troje ?

Grzegorz Mnich (GM): Coś w tym jest. ChociaŜ z tymi „przypadkami”, z którymi stykałem się, to bardziej odkładało się na późniejszy czas zrodzenie potomstwa, niŜ podjęta była decyzja Ŝe nie chce się posiadać dzieci wcale. Co do ilości to fakt: dwoje maksymalnie.

OK: Moje drugie pytanie: Jeśli młodzi ludzie mówią Ŝe nie chcą mieć dzieci, lub Ŝe odkładają taką decyzję na potem, to jakie ksiądz najczęściej słyszy argumenty czemu to robią ?

GM: Młodzi zwracają uwagę na pewne zaleŜności- kariera=praca; szybkie tempo Ŝycia=brak czasu. To są główne przyczyny nie decydowania się na posiadanie potomstwa na jakie zwracają uwagę dzisiejsi małŜonkowie.

OK: A jakie jest osobiste zdanie księdza, czemu w Polsce dzieci rodzi się coraz mniej ? Czy zgadza się ksiądz z tym co słyszy od młodych ludzi, czy to są rzeczywiste argumenty, czy raczej wymówki ?

GM: Patrząc na leŜące stosy papierów w Trybunale Metropolitalnym (miejsce, gdzie uzyskuje się ewentualne stwierdzenie niewaŜności sakramentu małŜeństwa) widać, Ŝe problem tkwi w braku dojrzałości do obowiązków rodzicielskich. Być moŜe nie chcą za szybko posiadać potomstwa, poniewaŜ czują, Ŝe nie dorastają lub nie chcą dorastać do obowiązków rodzicielskich. Myślę, Ŝe chodzi tutaj o wygodę. Gdy nie mam dzieci to nic i nikt mnie nie wiąŜe.

OK: Proszę księdza, kościół katolicki jest jedną z podstawowych instytucji społecznych w naszym kraju, Czu uwaŜa ksiądz, Ŝe kościół powinien włączyć się w propagowanie idei wielodzietności w Polsce ? Czy kościół juŜ robi coś w tym kierunku ? Co mógłby zdaniem księdza jeszcze zrobić ?

Page 20: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

20

GM: Z tą wielodzietnością nie przesadzałbym. Problem jest nie w braku chęci posiadania dzieci, ale w złym spojrzeniu na małŜeństwo jako takie. Popracowałbym bardziej w społeczeństwie nad świadomością, co oznacza być: Ŝoną, męŜem, ojcem, matką itp. Jakąś drogą byłaby katecheza przyparafialna, jednak nie wiem ilu byłoby zainteresowanych.

OK: Gdyby miał Ksiądz zachęcić jednym zdaniem młodych Polaków, parafian Księdza do posiadania duŜej ilości dzieci, to jakie byłoby to zdanie ?

GM: Wg mnie zawsze mocno brzmią słowa z Księgi Rodzaju (być moŜe na innych nie zrobią Ŝadnego wraŜenia): „Bądźcie płodni i mnóŜcie się; czyńcie sobie ziemie poddaną”.

OK: Bardzo księdzu dziękuje za poświęcony mi czas.

GM: Dziękuje

5. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce, badania własne-

ankieta przeprowadzona wśród osób w wieku prokreacyjnym (20-45 lat).

W dniach 28 stycznia-1 lutego za pomocą bezpłatnego narzędzia do przeprowadzania ankiet i badania opinii WWW.ankieter.pl, przeprowadziłem ankietę wśród osób w wieku 20-45 lat, które do wzięcia udziału zostały zaproszone przeze mnie, poprzez serwisy społecznościowe dla osób dorosłych np. fora na gazeta.pl, e-dziecko czy facebook.

W ankiecie wzięły udział 222 osoby. PoniŜej prezentuję wyniki mojego badania wraz z moją ich interpretacją.

Page 21: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

21

PYTANIE 1

Czy posiada pani/pan dzieci ? Jeśli tak to ile ?

tak 1(19.9%)

tak 2(27%)

tak 3(6.2%)

tak 4(0.9%)

tak więcej niŜ 4(0.5%)

Nie posiadam(45.5%)

Analizując otrzymane wyniki widać, Ŝe większość osób które w badaniu udział wzięły posiada dzieci (54,5%). Najczęściej respondenci posiadali 2 dzieci (27%) i 1 (19,9%). Rodziny z duŜą ilością dzieci czyli 3,4 i więcej to tylko 7,6% respondentów. Bardzo niski jest odsetek rodzin prawdziwie wielodzietnych czyli takich gdzie dzieci jest więcej niŜ 4, tylko 0,5%. Niestety 45,5% osób które udzieliły odpowiedzi zadeklarowało, iŜ dzieci nie posiada. Wniosek: Mała liczba dzieci w rodzinach to fakt, modele dominujące to 2+2 i 2+1. Wśród osób w wieku 20-45 lat, bardzo duŜo, bo prawie 50% dzieci nie posiada.

Page 22: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

22

PYTANIE 2

PoniŜej wymieniona została lista powodów które uznaje się za podstawowe w powstrzymywaniu się od decyzji prokreacyjnych. Które z wymienionych przyczyn uwaŜa pani/pan za najwaŜniejsze w swoim przypadku ? Przyczyny osobiste, np. brak stałego partnera, niechęć do posiadania dzieci(15.4%)

Przyczyny zdrowotne, po stronie pani/pana lub partnera(7.4%)

Przyczyny ekonomiczne „nie stać nas na dziecko” lub „nie stać nas na następne dziecko”(18.3%)

Przyczyny chęci robienia kariery, chęć uczenia się „na dziecko jeszcze nie czas”(11.3%)

Brak pomocy ze strony państwa przy wychowywaniu dzieci tj. brak przedszkoli, Ŝłobków, niedostateczna słuŜba zdrowia itp.(10%)

Obawy o zmiany w pani/pana Ŝyciu po urodzeniu dziecka np. utrata na atrakcyjności fizycznej, koniec tzw. wolności itp.(8%)

Obawa przed utratą pracy i moŜliwością obniŜenia dochodów rodziny(8.7%)

Obawa przed tym czy będę umieć wychować dziecko(4.1%)

Obawa przed tym jaki los czekałby moje dziecko „świat jest taki okrutny”(1.7%)

Przyczyny natury logistycznej brak mieszkania, brak stałej pracy itp.(10.9%)

Aby mieć dziecko musiałaby pani/pan skorzystać z metod In-vitro, a to jest w Polsce bardzo skomplikowane/kosztowne.(0.9%)

Nie ma takiej przyczyny , bo chce mieć duŜo dzieci(3.3%)

Z przedstawionych wyników widać, Ŝe przyczyny ekonomiczne czyli niskie dochody, brak mieszkania, stałej pracy stanowią główną przyczynę razem 29,2%. Równie waŜne są przyczyny osobiste tj. brak partnera, negatywny stosunek do rodzicielstwa, inne przyczyny osobiste a nawet wręcz egoistyczne, to chęć robienia kariery, obawy przed zmianami w Ŝyciu, wyglądzie, razem 19,3%. Zaskakująco niŜszy niŜ moŜna byłoby się spodziewać odsetek respondentów wskazał na przyczyny które na pierwszym miejscu umieszczają fachowcy od tematu, czyli na obawę przed utratą pracy (tylko 8,7%), braku pomocy państwa (10%), AŜ 7,4% osób wskazało na przyczyny zdrowotne a 0,9% na kłopoty z In-vitro, wskazuje to na to jak ten czynnik „medyczny” jest istotny. Nie potwierdziły się głosy specjalistów mówiące, iŜ młodzi rodzice obawiają się czy sobie poradzą, na taki powód wskazało jedynie 4,1% a na obawy przed światem w ogóle tylko 1,7%. Tylko 3, 3% zadeklarowało, Ŝe nic im nie przeszkadza i chcą mieć duŜo dzieci. Ten ostatni wynik jest przeraŜająco niski.

Page 23: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

23

PYTANIE 3

Ile dzieci pani/pan chciałby mieć ?

1(15.3%)

2(42.8%)

3(9.8%)

4(1.9%)

więcej niŜ 4(1.4%)

Nie chce mieć dzieci(28.8%)

W tym pytaniu zapytałem o plany osób udzielających odpowiedzi. Krzepiące jest to iŜ aŜ 71, 2% respondentów zadeklarowało chęć posiadania dzieci. Jak widać najbardziej poŜądanym jest posiadanie 2 dzieci? AŜ 15, 3% planuje mieć jedynaka lub jedynaczkę. 13,1% osób planuje mieć więcej niŜ 2 dzieci, co wskazuje porównując z daną o tym ile dzieci moi respondenci juŜ mają, jak niewiele osób rzeczywiście planuje takie duŜe rodziny. Niestety aŜ prawie 30% osób zadeklarowało, Ŝe dzieci mieć nie chce wcale. Wniosek: Respondenci planują posiadanie dzieci, niestety w większości do dwojga dzieci maksymalnie.

Page 24: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

24

PYTANIE 4 Co miałoby wpływ na pani/pana decyzję o tym aby mieć więcej dzieci ?

Poprawa mojej sytuacji finansowej, np. lepsza praca moja lub partnera(27.3%)

Pomoc Państwa w postaci większej ilości przedszkoli, Ŝłóbków, pozytywnych zmian w zakresie zatrudniania niań itp.(13.3%)

Finansowa pomoc Państwa, np. becikowe(4.2%)

Większa pomoc mojej rodziny, w tym partnera(3.6%)

100% gwarancja moŜliwości powrotu do pracy(14.3%)

Lepsze rozwiązania podatkowe dla rodzin wielodzietnych(7.6%)

Posiadanie własnego mieszkania, lub posiadanie większego mieszkania niŜ mam(14.6%)

łatwiejszy dostęp do procedur typu in-vitro itp.(3.1%)

Zadna - NIE CHCE MIEĆ DZIECI(6%)

Inna przyczyna-proszę opisać(6%)

Z analizy tego pytania jeszcze lepiej widać, Ŝe to głównie przyczyny ekonomiczne są przeszkodami dla duŜej dzietności, aŜ 41,9% osób wskazało na lepsze zarobki lub poprawę sytuacji mieszkaniowej jako czynniki, które mogłyby wpłynąć na decyzje pozytywnie. Wyraźnie widać, Ŝe pomoc państwa w postaci becikowego nie ma praktycznie znaczenia, bo jedynie 4,2% na taki czynnik wskazało. Nie potwierdza się teza o zbyt małym zaangaŜowaniu panów, bo jedynie 3,6% respondentów wskazało na zaangaŜowanie partnera jako czynnik pomagający podjąć decyzje.

Page 25: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

25

6. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce, analiza dyskusji na forum internetowym w ramach akcji Gazety Wyborczej „Raporty: Skąd się NIE biorą dzieci”

W 2007 roku redaktor Gazety Wyborczej Piotr Pacewicz wywiadem z panią Ireną Wóycicką, specjalistką od polityki społecznej, ówcześnie pracującą w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową, byłą wiceminister pracy w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego i Hanny Suchockiej, a obecnie podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Komorowskiego, zapoczątkował cykl dyskusji pod znamiennym tytułem: „Skąd się NIE biorą dzieci”.

W ramach tego cyklu na łamach Gazety Wyborczej doszło do publikacji wielu wywiadów, artykułów, ale teŜ toczyła się oŜywiona dyskusja na forum internetowym, w której dyskutowano nad tym właśnie problemem.

Internauci mówili o swojej osobistej sytuacji i powodach czemu dzieci nie mają. PoniŜej prezentuję kilkanaście wybranych wypowiedzi po przeczytaniu całości dyskusji.

UWAGA: Pisownia, ortografia i gramatyka, zostały pozostawione oryginalne.

Skąd się nie biorą dzieci-zapis forum

„ja mam 28lat. Jestem 2,5 roku po ślubie i nie mam dzieci. Kupiliśmy z męŜem zaraz po ślubie mieszkanie na kredyt, który będziemy spłacać przez 30lat. Boję się zdecydować na dziecko, mimo nacisków ze strony rodziny - nie chcę stracić dobrej pracy. Daję sobie czas do 30stki, ale nie wiem czy wtedy będę zdecydowana...” „MoŜe być taki powód, Ŝe są problemy kobiety w zajście w ciąŜe. Albo po prostu zdrowie na to nie pozwala.” „śycie jest za krótkie, Ŝeby marnować je na dzieci” „Nie mam jeszcze dzieci bo chce jeszcze zrobić parę rzeczy dla siebie (kariera, podroze, pobycie tylko we dwoje z partnerem) by za pare lat swiadomie zdecydowac sie na dziecko i nigdy nie zalowac, ze jedyne czego doswiadczylam to bycie mama. Pracuje z malymi dziecmi i wiem jaki to obowiazek i na razie nie go nie chce.”

„Niełatwo być młodą mamą w Polsce. To czysta przerwa w Ŝyciorysie na własne Ŝyczenie i własną odpowiedzialność, głównie matki, bo ojciec moŜe się rozwijać, jakby nigdy nic „

„sa przypadki kiedy nie stac ludzi na dziecko, albo nie moga miec dzieci, in Vitro mozna pomarzyc o dofinasowaniu i wiele innych spraw a zreszta swiat nie kreci sie i nie rozbija sie o potomostwo Nie kazdy musi miec dzieci !”

Page 26: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

26

„Ja nie mam obecnie stalego partnera - wiekszosc zajeta, a pozostali to geje. taka prawda... Po drugie na dzien dzisiejszy nie chce dzieci, moze nie mam instyntku macierzynskiego a moze go mam i nie wiem... „ „Jakiz moze miec prestiz,ktos,kto musi prosic o pieniadze na majtki czy biustonosz ? Kobieta w Polsce dla wlasnego dobra,ale rowniez dzieci musi pracowac.Jaka pomoc otrzyma od panstwa matka gromadki dzieci,kiedy jej maz zginie w wypadku w wieku 40 lat ? Dzieci dostana jakas nedzna rencine po ojcu,z ktorej nie da sie wyzyc . Kto zatrudni 40 letnia kobiete,obarczona gromadka dzieci,ktora nigdy nie pracowala ? Co zrobi 50 -letnia kobieta,bez wlasnych dochodow,ktora maz porzuci dla innej ?.Ja moze bym i chciala byc mama na etacie,ale z gwarancjami finansowymi,bo zadna przysiega malzenska,czy to cywilna czy boska tych gwarancji nie daje.” „Nie chcę mieć dzieci, bo czasami mimo największych starań wyrastają z nich mordercy swoich matek. Nie chcę mieć dzieci, bo nie czuję "instynktu macierzyńskiego". Nie chcę mieć dzieci, wiedząc, Ŝe tyle juŜ urodzonych marnuje się w domach dziecka.” „Nie chcę mieć dzieci, bo wiem, jak poświęcała się moja matka, Ŝeby mnie wychować. Ile musiała ponieść wyrzeczeń. „ „Gdzie te matki, które otwarcie przyznają, Ŝe chciałyby naleŜeć do grupy matek"siedzących" z dziećmi w domu? Tak, sądzę,Ŝe jest ich sporo, ale mało która się do tego przyzna.Ja się przyznaję.Najchętniej miałabym 5 dzieci, ale nie mogę.Mam jedno.Kiedy mój synuś miał 2 lata, poszedł do Ŝłobka, był 4 dni, tarfił do szpitala.Potem, w tym samym roku trafił jeszcze 2 razy do szpitala.Wściekły pracodawca zapytał"To pani dziecko będzie jeszcze tak chorowało?" teraz dziecko ma 4,5 roku, ma alergię i astmę,a mnie po trzech latach, w bardzo nieprzyjemny sposób zwolniono z pracy.Zrobił to "wyrozumiały" ksiądz dyrektor.Na moje miejsce zatrudnił świeŜo upieczoną absolwentkę,entuzjastkę, która NIE MA DZIECKA, nie będzie brała zwolnień, zaangaŜuje się w pracę( czytaj:wycisną z niej, co mogą,a jak się jej noga podwinie, to kopną, tak jak mnie!)Nie tracę nadziei, nie uwaŜam,Ŝe jestem złym pracownikiem, znajdę pracę.Ale moje jedyne dziecko jest i będzie dla mnie najwaŜniejsze.Zwłaszcza,Ŝe nie będę juŜ miała więcej dzieci.”

„Moja Ŝona zachodzi w ciąŜę. Jest juŜ po studiach, ale musi zrezygnować z pracy i Ŝyje w lęku, Ŝe ją do roboty z powrotem nie przyjmą. A jak przyjmą, to juŜ na pewno dadzą do zrozumienia, Ŝeby sobie dała spokój, bo awans, podwyŜki, rozwój są tylko dla bezdzietnych. Dziecko rozwija się więc w tym kręgu maminych frustracji. I z nieobecnym ojcem, który zapieprza niczym mały samochodzik tak, jak mu jego tatuś pokazał. Ale tak naprawdę to ucieka. Przed dzieckiem, które jest mu obce i które oskarŜa o to, Ŝe zatrzasnęło mu drzwi do świata kuszącego milionem moŜliwości i szans. A takŜe przed sfrustrowaną Ŝoną, której mózg wyparty został przez pulpę z brukselki.”

Page 27: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

27

„Mam 28 lat, nie mam dzieci poniewaŜ do tej pory jestem niezamęŜna. Choć patrząc na znajomych i rodzinę, widzę Ŝe granica wieku w którym kobiety decydują się na dziecko przesunęła się. Mimo małŜeństwa, młodzi nie decydują się od razu na dziecko. Najpierw chcą się urządzić, dorobić, pozwiedzać świat lub zwyczajnie poŜyć we dwoje i poszaleć.”

„Ja mam 29 lat i wlasnie sie zabralismy za probowanie:). A wczesniej nie bylo dziecka bo chcielismy stanac na nogi, pozyc zyciem mlodych ludzi bez ogromniastych zobowiazan, bo nie chcialo nam sie bawic w pieluchy, bo zadne z nas nie czulo takiej potrzeby, Ot, proza zycia”

„Na spisie ludności wyjaśniono nam, Ŝe głowa rodziny, to ta osoba, która więcej zarabia - więc jestem głowa rodziny. Co prawda wtedy byłam tylko ja i mój mąŜ - jeszcze student, teraz jestem ja, mąŜ dwoje dzieci, a wkrótce troje. I wciąŜ jestem głową rodziny. W zasadzie zadecydował o tym przypadek, to moja kariera zawodowa rozwinęła się lepiej. Od ośmiu lat prawie cały czas sama utrzymuję naszą rodzinę, wcale mnie to nie cieszy, mimo, Ŝe awansowałam, mam dobrą pracę w dobrej firmie, pracodawcy nigdy nie wypominali mi macierzyństwa, chociaŜ moja obecna ciąŜa jest dla obecnego pracodawcy duŜym problemem organizacyjnym. Ale nasze społeczeństwo nie akceptuje takiego modelu: Ŝona pracuje, mąŜ wychowuje dzieci. Gdybym chciała zmienić pracę nikt nie zatrudni mnie gdy jestem w ciąŜy, a przecieŜ oczywiste jest, Ŝe jako jedyny Ŝywiciel do pracy muszę wrócić zaraz po urlopie macierzyńskim, a cóŜ za róŜnica, czy te 4 miesiące przerwy będą za pół roku, czy za 2 lata? Bank mi nie da kredytu, dochody z urlopu macierzyńskiego w ogóle nie liczą się do zdolności kredytowej - cóŜ poczekam, aŜ ceny mieszkań jeszcze wzrosną - w końcu i tak mnie nie stać. Sąsiedzi zdziwieni: "O to musi Pani bardzo dobrze zarabiać, skoro mąŜ nie musi pracować?" - nie narzekam, ale czy jak Ŝona nie pracuje, to jest jakiś klucz, Ŝe moŜna się utrzymać za mniejsze pieniądze? Bo męŜczyźnie nikt się tak nie dziwi, Ŝe jego Ŝona nie pracuje. Oczekuję tego, Ŝe nasze społeczeństwo zaakceptuje to, Ŝe moŜe być inaczej niŜ tradycyjnie. Nie chcę Ŝadnych przywilejów - wystarczy mi równe traktowanie, ale być moŜe u nas równość to przywilej.”

„Mam 28 lat, skończyłam studia, od dwóch lat, przez kilka godzin tygodniowo, pracuję w oparciu o umowę zlecenie na wyŜszej uczelni, planuję doktorat. Oprócz tego od niedawna prowadzę własną działalność, na którą udało mi się zdobyć unijną dotację. Jestem w nieformalnym związku, mój partner równieŜ prowadzi własną firmę. Oboje jesteśmy projektantami, zlecenia czasem są, czasem ich nie ma. Udaje nam się utrzymać, powoli remontujemy wspólne mieszkanie - jednak tylko w przypadku gdy oboje jesteśmy aktywni zawodowo. Jak przy takim charakterze zatrudnienia zdecydować się na dziecko? Zasiłek macierzyński przy ulgowym ZUS-ie to 200zł. Osoby odpowiadające za politykę prorodzinną nie przyjmują do wiadomości, Ŝe coraz więcej kobiet decyduje się na inną formę zatrudnienia niŜ umowa o pracę. Na szkoleniach z prawa i podatków pan wykładowca powiedział nam otwarcie: dziecko najlepiej urodzić na etacie. Tak więc dziecko urodzę - gdy będzie mnie na nie stać. MoŜna nazwać to egoizmem, ja nazwałabym to odpowiedzialnością. Wiem, Ŝe nie mogę liczyć na Ŝadną pomoc od państwa.Agata”

„To nie jest tak, Ŝe wszyscy nie chcą mieć dzieci. Ja bym na przykład chciała mieć więcej, bo jak na razie mam tylko jedno i nie wiem, czy się to zmieni. Sytuacja młodych rodziców jest straszna jeśli nie ma się pomocy rodziców i tej materialnej w postaci np. funduszy na mieszkanie czy mieszkania samego w sobie i w sferze opieki nad dziećmi - jest się w trudnej sytuacji. Mamy z męŜem kredyt na mieszkanie, do przedszkola państwowego dziecko się nie dostało, co najbardziej zagadkowe m.in. z tego powodu, Ŝe nie pracuję. To jak mam znaleźć pracę, jeśli nie mam opieki nad dzieckiem? Nie

Page 28: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

28

oczekuję od Państwa wsparcia materialnego - choć ulga na dzieci gwarantuje nam przynajmniej wakacje - ale wsparcia w postaci przedszkoli, przyjaznych urzędów dla rodziców z dziećmi i programów społecznych przeciwdziałających izolacji młodych matek i pomocy w powrocie do pracy.”

7. Przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce, co piszą o tym problemie specjaliści. Analiza artykułów prasowych.

Pani Monika Ksieniewicz, Koordynator Współpracy Międzynarodowej w Departamencie do spraw Kobiet, Rodziny i Przeciwdziałania Dyskryminacji, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w miesięczniku Kawa, nr 3 opublikowała artykuł pod znamiennym tytułem „Dlaczego Polki nie rodzą dzieci” (Załącznik nr 1). JuŜ motto tego artykułu trafia moim zdaniem w sedno problemu:

Starzenie się ludności jest wyzwaniem, któremu kraje Unii Europejskiej mogą sprostać, jeŜeli stworzą warunki sprzyjające osobom, które zamierzają posiadać dzieci i wykorzystają moŜliwości wynikające z dłuŜszego, zdrowszego i bardziej produktywnego Ŝycia.

Następnie pani Monika opisuje jak w Polsce te warunki nie są kompletnie stwarzane. Pani Koordynator opisuje sytuację z punktu widzenia młodych matek. Swoje wnioski przedstawia w oparciu o badania ankietowe przeprowadzone w 2009 roku przez socjologów z Uniwersytetu Łódzkiego na zlecenie Human Resources Project, na próbie 104 kobiet w wieku 25-34 lata. Rozpoczyna od opisu problemu jak trudno młodej Polce zdobyć pierwszą pracę, następnie boryka się ona z trudnościami dnia codziennego bo to na jej barkach spoczywa większość tzw. przyziemnych problemów. Strach o to czy uda się wrócić do pracy po urodzeniu dziecka to takŜe według pani koordynator jedna z podstawowych obaw kobiet. Podobnie Polki obawiają się utraty pracy z powodu duŜej absencji w wyniku chorób dziecka. Niestety pracodawcy nadal za takie nieobecności „wini ą” matki. Bardzo duŜą przeszkodą, która wyłania się z ww. badań jest to, iŜ młode mamy nie są w stanie znaleźć pracy w nienormowanym wymiarze czasu, tak, aby mogły one dostosować godziny pracy do trybu Ŝycia dzieci. Tak sprzyjające formy jak praca w domu, tele praca, praca na niepełny etat, w polskiej rzeczywistości prawie nie istnieją. Podstawowym jednak problemem, na który pani Ksieniewicz zwraca uwagę to , Ŝe po urodzeniu dzieci te dzieci de facto stają się wyłącznie „problemem” matki, a jak słusznie zauwaŜa autorka przecieŜ dzieci mają i ojca. Pani koordynator zwraca uwagę na kwestie łączenia pracy zawodowej z macierzyństwem, bowiem doświadczenia krajów europejskich, w których wskaźniki dzietności są najwyŜsze wskazują właśnie na to, Ŝe stworzenie warunków do takiego łączenia dla kobiet jest jednym z podstawowych stymulatorów dzietności.

W 2007 roku portal Rodzice.pl przeprowadził wywiad z ówczesną panią Wiceminister ds. rodziny w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej panią Joanną Kluzik-Rostkowską. W wywiadzie tym (Załącznik nr 2) pani Minister zwraca uwagę na problemy młodych matek z powrotem do pracy. Jako główny czynnik zniechęcający do większej liczby urodzin pani Minister podkreśla niedostosowane prawo, oraz brak rozwiązań przyjaznych młodym mamom. Z czynników waŜnych pani Minister wymienia teŜ późniejsze decyzje o pierwszym dziecku, jak zrozumiałem, pani minister uwaŜa, Ŝe czasem Polkom brakuje juŜ zwyczajnie czasu, aby urodzić kolejne dzieci.

Page 29: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

29

„Firma przyjazna mamie” to inicjatywa miesięcznika „Dziecko”. Na temat V edycji, w zeszłym roku wywiadu udzieliła pani Justyna Dąbrowska, redaktor naczelna miesięcznika (Załącznik nr 3). Plebiscyt ma na celu wyłonienie firm, które stwarzają najlepsze warunki dla mam. Pani redaktor zwraca uwagę na dosyć powszechną wśród pracodawców postawę „Chcieliście mieć dzieci, wasz problem”. Powołując się na zdanie pani profesor Ireny Kotowskiej z SGH, pani redaktor diagnozuje, iŜ aby rodziło się więcej dzieci trzeba stworzyć model, w którym kobieta moŜe łączyć rolę opiekuńczą z zawodową. RównieŜ w tym wywiadzie czytamy jak bardzo waŜna jest rola partnerstwa obojga rodziców w procesie wychowania dzieci. Plebiscyt organizowany przez miesięcznik „Dziecko” skupił się na szukaniu pracodawców, którzy zrozumieli, Ŝe „matka to teŜ człowiek”. Plebiscyt „Firma przyjazna mamie” ma kapitułę składającą się z najlepszych specjalistów zajmujących się sprawami rodzicielstwa: Pani Prof. Irena Kotowska ze Szkoły Głównej Handlowej, Ania Otffinowska - prezeska Fundacji Rodzić po Ludzku, Joanna Kluzik-Rostkowska - dziennikarka i była Minister Polityki Społecznej, Sylwia Chutnik - szefowa Fundacji MaMa oraz Dorota Zawadzka - psycholog dziecięcy „superniania”.

Inne spojrzenie na problem małej dzietności, przedstawia artykuł pt „Wielkopolska-kryzysowe dzieci stawiają na większe rodziny” (Załącznik nr 4). Znalazłem tam wywiad z Krzysztofem Bondyrą socjologiem, komentujący zjawisko zwiększonej liczby urodzeń w województwie Wielkopolskim. Jedną z przyczyn tego swoistego „boomu” jest czynnik naturalny tj. wejście w okres rozrodczy pokolenia lat 80 (wyŜ demograficzny), jednakŜe pan socjolog zauwaŜa ciekawą tendencję: wśród ludzi zamoŜnych pojawia się moda „na dzieci”. Przywołany tu zostaje podobny model, który występuje w Anglii, gdzie następuje bardzo znaczne rozwarstwienie dochodów, maleje liczba dzieci w niŜszej klasie średniej, która zmaga się z brakiem stałej pracy i której dochody nie rosną. Z kolei w wyŜszej klasie średniej, gdzie dochody są wysokie i pewne, ludzie decydują się na dzieci częściej.

W tym samym artykule znalazłem wypowiedź, pani dr hab. Marioli Ropackiej, wojewódzkiego konsultanta do spraw ginekologii i połoŜnictwa. Pani doktor zwraca uwagę, iŜ inna niŜ kiedyś jest obecna dynamika porodów. Kiedyś pierwsze dziecko kobieta rodziła w wieku 24 lat, a obecnie po raz pierwszy rodzi w wieku 28 lat. Coraz późniejsze macierzyństwo to zjawisko charakterystyczne dla całego zachodniego świata, coraz wyraźniej widoczne i w Polsce. Jak podkreśla Doktor Ropacka, z punktu widzenia medycznego nie jest ono poŜądanym zjawiskiem. Najlepsze lata do rodzenia dla kobiety przypadają na lata 24–26. Potem spada płodność i rośnie ryzyko chorób i powikłań. Z drugiej jednak strony przyznaje, Ŝe kobiety rodzące później są dojrzalsze emocjonalnie i lepiej przygotowane do macierzyństwa.

Na czynniki zdrowotne będące przyczyną mniejszej liczby urodzeń zwraca uwagę artykuł opublikowany na portalu www.planujdziecko.familie.pl pt „Bezpłodność i niepłodność-choroby cywilizacyjne XXI wieku (Załącznik nr 5). Autorka posługująca się nickiem „Mama Julki” zwraca uwagę na fakt , iŜ co piąta para w Polsce nie moŜe się doczekać potomstwa, poniewaŜ przynajmniej jedno z partnerów doświadcza problemów zdrowotnych. Problemy z płodnością dotyczą zarówno kobiet jak i męŜczyzn a wśród czynników, które za to odpowiadają autorka wymienia między innymi styl Ŝycia. Do czynników związanych ze stylem Ŝycia naleŜą: stres, palenie tytoniu, otyłość i zbyt intensywna aktywność fizyczną, nieprawidłowa dieta, siedzący tryb pracy. Wynika z tego, Ŝe im społeczeństwo bogatsze tym więcej będzie przypadków niepłodności i bezpłodności.

W czerwcu 2009 roku Konfederacja Pracodawców Polskich zorganizowała konferencję prasową pt „Polityka prorodzinna palącym problemem”. Na portalu egospodarka, znalazłem relację z tej konferencji (Załącznik nr 6). Pani Magdalena Janczewska, ekspert ds. społeczno-gospodarczych KPP zwraca uwagę, iŜ przyczyny niskiej dzietności nie są jednorodne. Ten palący problem demograficzny nie powinien być jednak jedynie przedmiotem działań Ministerstwa Pracy i Polityki

Page 30: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

30

Społecznej. Jego wagę powinny dostrzec takŜe inne resorty, przede wszystkim finansów, gospodarki, edukacji, czy teŜ zdrowia. Jeśli nie wygospodarujemy, bowiem większych środków na politykę prorodzinną, to ta kwestia będzie promieniować na wszystkie dziedziny Ŝycia – uwaŜa Janczewska. Zdaniem KPP Polsce potrzeba szeroko zakrojonego, międzyresortowego programu działań. - To nie tylko kwestia braku Ŝłobków i przedszkoli czy teŜ dotowanej przez państwo opieki, ale takŜe miejsc pracy, braku tanich mieszkań, miejsc na oddziałach pediatrycznych i generalnego poczucia bezpieczeństwa obywateli, co do ich przyszłości – podkreśla Janczewska.

Bardzo radykalne tezy stawia w swoim artykule opublikowanym w Gazecie Wyborczej w dniu 4 lipca 2007, pani Dagmara Jaszewska, socjolog i jak sama mówi o sobie Ŝona i mama dwójki dzieci. Artykuł nosi wiele mówiący tytuł „Matka? To nienowoczesne” (Załącznik nr 7). Podstawowa teza autorki jest taka, Ŝe macierzyństwo nie pasuje do naszych nowoczesnych i szybkich czasów. Dzisiejszy świat stawia na produktywność, na wynik, a dzieci to tylko problemy, zwolnienie tempa, świat istot słabszych, wymagających pomocy, chorujących i nieproduktywnych. DrapieŜny świat korporacji i świat wartości rodzinnych to 2 kompletnie inne rzeczywistości. Pani Jaszewska zwraca teŜ uwagę na to jak niesprawiedliwie wychowanie dzieci spoczywa tylko na kobiecie. Alarmuje iŜ Europa „cierpi na brak ojca”.

W dniu 27 stycznia 2011, gazeta Super Express przeprowadziła wywiad z panią Minister Pracy i Polityki Społecznej, Jolantą Fedak pt „Chcę poprawić sytuację matek na rynku pracy” (Załącznik nr 8)

Pani Minister przyznaje, Ŝe to jej resort ma najwięcej do zrobienia, aby dzieci w Polsce rodziło się więcej. Na pierwszym miejscu, jako przyczynę diagnozowanego przeze mnie zjawiska pani minister podaje niedostateczne formy opieki nad małymi dziećmi, które pomagałyby łączyć pracę zawodową z Ŝyciem rodzinnym. Drugim czynnikiem wymienionym przez panią minister jest polityka mieszkaniowa dla młodych ludzi, bo to brak moŜliwości szybkiego „przejścia na swoje” jest według pani minister przeszkodą w zakładaniu rodzin. Czynnikiem, który powinien pomóc ludziom młodym w kupnie mieszkań jest stabilizacja na rynku pracy, polegająca np. na łatwiejszym podpisywaniu umów na czas nieokreślony a tym samym łatwiejsza dostępność kredytów hipotecznych. Temu samemu ma słuŜyć program aktywizacji zawodowej młodych ludzi. Pani minister zwraca teŜ uwagę, Ŝe nierówna pozycja kobiet na rynku pracy jest powodem, Ŝe często nie decydują się one na urodzenia dziecka. Tę nierówność ma niwelować wprowadzenie urlopów macierzyńskich, tego, aby to teŜ ojcowie brali zwolnienia, gdy dzieci chorują-czyli solidarną opiekę nad dzieckiem przez mamę i tatę.

W 2007 w Gazecie Wyborczej pani redaktor Anna Bikont przeprowadziła rozmowę z Anną Giza-Poleszczuk, z Uniwersytetu Warszawskiego. Rozmowa ta pt „Pokolenie nieodpowiedzialnych” (Załącznik nr 9) zwraca uwagę na zmiany, jakie zaszły w rodzicach. Znalazłem tutaj analizę tego jak zmieniło się nastawienie rodziców z czasów PRL i jak to wygląda dzisiaj. Wielu rzeczy, które były normalne 40-50 lat temu, dziś po prostu nie wypada robić. Nie wypada mieć dzieci, jeśli się nie ma ustabilizowanej sytuacji materialnej, nie wypada mieć dziecka, jeśli nie zaplanuje się wcześniej, kto się nim zajmie, gdy rodzice będą w pracy, no i to, co podkreśla pani Giza-Poleszczuk, nie wypada mieć dzieci, jeśli ktoś nie czuje się rodzicem idealnym, tj. takim wykreowanym przez mass media, prasę kobiecą. W artykule tym stawiana jest teza, Ŝe młodzi rodzice bombardowani tymi przekazami, dostają obsesji i zwyczajnie rezygnują z rodzicielstwa ze strachu.

Page 31: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

31

8. Podsumowanie diagnozy

Z przeprowadzonych przeze mnie badań, w oparciu o róŜne źródła tj. wywiady z ekspertami, badania własne, ankietę oraz analizę publikacji prasowych i forum internetowego, wyciągnąłem następujące wnioski:

1. Mała liczba urodzeń w naszym kraju jest faktem!

2. Przyczyny tego złego zjawiska moŜemy podzielić na kilka grup: • Przyczyny natury zdrowotnej

-bezpłodność i niepłodność, które są chorobą cywilizacyjną -inne choroby, które stanowią ryzyko dla urodzenia i wychowania dzieci

• Przyczyny wynikające z osobistych wyborów -niechęć do dzieci, świadoma decyzja o tym, aby dzieci nie mieć (dawniej było to nie do pomyślenia) -chęć ludzi młodych, aby „skorzystać z Ŝycia” zamiast „wikłać się w pieluchy” -chęć robienia kariery zawodowej, lub kontynuowania nauki i brak czasu na dzieci

• Przyczyny wynikające ze zmian stylu Ŝycia i rozwoju cywilizacyjnego -przekładanie decyzji o dziecku na potem („presja społeczna, Ŝe nie wypada mieć dzieci zbyt wcześnie”) -chęć odpowiedzialnego rodzicielstwa, tj. chęć zapewnienia dzieciom odpowiednich warunków zanim podejmie się decyzje („presja społeczna, aby nie rodzić dzieci jak się nie ma, za co je wychować”) -powstanie wielu moŜliwości realizacji szczególnie dla kobiet „bycie mamą i Ŝoną nie jest dla mnie jedyną alternatywą” -niechęć do Ŝycia które zakłada odpowiedzialność i brak wolności -siedzenie w domu z dziećmi stało się niemodne -łatwy dostęp do środków antykoncepcyjnych i coraz większa wiedza na temat moŜliwości zaplanowania ciąŜy -większa świadomość chorób genetycznych i wad wrodzonych, które groŜą w przypadku późnych ciąŜ, lub kiedy któryś z partnerów choruje -styl Ŝycia polegający na niewiązaniu się ze stałym partnerem -rozczarowanie kobiet, co do partnerów „większość zajęta, a pozostali to geje”

• Przyczyny natury finansowej -młodych ludzi nie stać na posiadanie dziecka, a na pewno na więcej dzieci -młodzi ludzie nie mają swoich mieszkań -młodzi ludzie boją się utraty pracy -młodzi ludzie mają kredyty do spłaty

Page 32: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

32

• Przyczyny braku „usług społecznych” i negatywnego nastawienia do rodzicielstwa (de facto macierzyństwa) na rynku pracy -obawy kobiet o upośledzoną w stosunku do męŜczyzn pozycję na rynku pracy po urodzeniu dziecka -obawy kobiet o utratę pracy, pozycji zawodowej po urodzeniu dziecka -brak pozytywnego nastawienia pracodawców do kobiet, które mają dzieci -nierówna pozycja rodziców, inaczej traktuje się matkę, inaczej ojca po tym jak urodzi się im dziecko -brak promocji rodzicielstwa, jako dopełnienia szczęśliwego i spełnionego Ŝycia („promuje się przedsiębiorczość i zaradność, ale nie mówi się, jakimi bohaterami są dziś rodzice” -brak albo bardzo kiepska oferta usług typu: Ŝłobki, przedszkola, nianie (praktycznie nie da się niani zatrudnić legalnie) itp. -nieprzychylny stosunek instytucji państwowych i społecznych do osób decydujących się na dzieci, ogólna postawa „zrobiłeś sobie dzieci, to się teraz martw” -fatalny sposób pomocy młodym rodzicom, szczególnie tym z duŜą ilością dzieci, becikowe nie jest Ŝadną pomocą, „jest zapomogą”

• Przyczyny braku alternatywnych rozwiązań wobec „urodzin naturalnych” -bardzo trudna droga do adopcji, przysposobienia -brak rozwiązań prawnych dla metod In-vitro i innych tego typu (In-vitro jest moŜliwe, ale jest to skomplikowane i bardzo drogie, „tylko dla bogatych”) -brak rozwiązań regulujących np. kwestie matek surogatek itp.

Page 33: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

33

WNIOSKI I POSTUALATY WYNIKAJĄCE Z DIAGNOZY, WRAZ ZE WSKAZANIEM INSTYTUCJI KTÓRE MOGŁYBY Z NICH SKORZYSTAĆ

Szereg ze zdiagnozowanych przeze mnie przyczyn naleŜy do grupy, na którą nikt oprócz samych zainteresowanych, czyli rodziców nie ma wpływu. Na decyzje jednostek trudno wpływać w sposób bezpośredni. Jest jednak wiele przyczyn zjawiska małej dzietności, które mądra i konsekwentna polityka państwa moŜe próbować zniwelować.

Do takich podstawowych działań poŜądanych (wraz z wymienieniem, kto mógłby się takich działań podjąć), zaliczyłbym:

• lepsza walka z chorobami cywilizacyjnymi, jakimi są bezpłodność i niepłodność (resort zdrowia, organizacje pozarządowe, fundacje na rzecz zdrowia)

• promowanie „kariery rodzica” a nie tylko kariery osoby aktywnej zawodowo (resort pracy i polityki społecznej, media, organizacje pozarządowe)

• promowanie solidarnego rodzicielstwa, taty i mamy (pełnomocnik ds. równego traktowania, resort pracy i polityki społecznej, kościół, rzecznik praw obywatelskich)

• stworzenie programu pomocy psychologicznej dla potencjalnych rodziców, tak aby uwierzyli w siebie i swój potencjał jako rodzice (stowarzyszenie psychologów, resort zdrowia i resort pracy i polityki społecznej)

• edukowanie pracodawców w kwestiach powrotu kobiet do pracy, równego traktowania pracowników będących mamami i ojcami (organizacje zrzeszające pracodawców, resort pracy i polityki społecznej)

• stwarzanie klimatu przyjaznego rodzicom, tak, aby mogli realizować swoje pasje, aspiracje będąc rodzicami, np. stworzenie miejsc do przewijania dzieci, placów zabaw (dziennikarze, organizacje pozarządowe, władze lokalne)

• promowanie mody na bywanie z dziećmi w miejscach publicznych, tak aby rodzice (tj. mamy !) nie czuli się wykluczeni (resort infrastruktury, architekci, dziennikarze)

• stworzenie rozwiązań pozwalającym kobietom wracać do pracy po urodzeniu dziecka, tj. Ŝłobki, przedszkola, prawo dotyczące niań, itp. (resort pracy i polityki społecznej, samorządy lokalne)

• zmiany prawne w zakresie urlopów macierzyńskich, wychowawczych (resort pracy i polityki społecznej, parlament)

• dobrze skierowana pomoc finansowa dla rodzin wielodzietnych (resort finansów, resort pracy i polityki społecznej)

• zmiana wizerunku rodzin wielodzietnych z „patologia” na „bohaterstwo, patriotyzm” (dziennikarze, resort pracy i polityki społecznej, organizacje pozarządowe)

• ułatwienia w braniu kredytów mieszkaniowych dla młodych ludzi, np. coś w rodzaju kredytów studenckich (resort finansów, resort infrastruktury)

Page 34: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

34

• stworzenie rozwiązań prawnych umoŜliwiających adopcje na Ŝyczenie, procedury In-vitro i inne tego typu rozwiązania alternatywne dla naturalnych (parlament, resort sprawiedliwości, resort zdrowia, lekarze, prawnicy)

Page 35: Czemu w Polsce rodzi si ę mało dzieci? Diagnoza najwa Ŝ · 2011. 12. 14. · Przyrost naturalny nie jest tym samym co przyrost rzeczywisty, od którego ró Ŝni si ę o saldo migracji

35

ZAŁĄCZNIKI:

Załącznik nr 1 http://www.kawamagazyn.pl/dlaczego-polki-nie-rodza-dzieci/ Załącznik nr 2 http://www.rodzice.pl/praca-i-finanse/prawo/Aby-rodzilo-sie-wiecej-dzieci.html Załącznik nr 3 http://strefamamy.pl/wywiady/rozmowa-z-justyna-dabrowska/ Załącznik nr 4 http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/310426,wielkopolska-kryzysowe-dzieci-stawiaja-na-wieksze-rodziny,id,t.html Załącznik nr 5 http://planujedziecko.familie.pl/profil/mama_julki/1069,Bezplodnosc-i-nieplodnosc-choroby-cywilizacyjne-XXI-wieku.html Załącznik nr 6 http://www.egospodarka.pl/53513,KPP-polityka-prorodzinna-palacym-problemem,1,39,1.html Załącznik nr 7 http://wyborcza.pl/1,82535,4290280.html Załącznik nr 8 http://www.mpips.gov.pl/index.php?gid=1676 Załącznik nr 9 http://wyborcza.pl/1,82535,4293191.html

BIBLIOGRAFIA

• GUS, Departament Badań Demograficznych „Podstawowe informacje

o rozwoju demograficznym Polski w latach 2000 – 2009” • Matysiak, A. 2008. Posiadanie własnego mieszkania a płodność w Polsce. Raport

z badań. Instytut Statystyki i Demografii, Warszawa: Szkoła Główna Handlowa

• Matysiak A., 2007, Organizacja czasu pracy i opieki, [w:] Kotowska I.E., Sztanderska U., Wóycicka I.(red.), Aktywność zawodowa i edukacyjna a obowiązki rodzinne w Polsce w świetle badań empirycznych, Wydawnictwo Naukowe Scholar

• Maksymilian Pachoński, Andrzej Słaboń, Słownik pojęć socjologicznych • Wielka Encyklopedia PWN • GUS, Rocznik Demograficzny 2010 • Publikacja Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej „Strategia Polityki Społecznej na lata

2007-2013”