biuletyn informacyjny wszia od redaktora spis ......2009/01/12  · marhaba to pozdrowienie po...

24
3 Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA NACZELNEGO SPIS TREŚCI Wydawca: Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu ul. Akademicka 4, tel. (084) 677 67 16 Redakcja: Małgorzata Bzówka (redaktor naczelny), stali współpracownicy: Katarzyna Kimak, Mieczysław Kowerski, Władysław Molas, Monika Popławska Skład i projekt okładki: Tomasz Szczyrba Druk: Drukarnia Zamdruk, Zamość ul. Kościuszki 2a, tel. 084 639 27 97 W formie elektronicznej gazeta dostępna w formacie PDF na stronie internetowej uczelni www.wszia.edu.pl Zdjęcie wykorzystane na okładce – aut. Sławomir Białas Dużo ekonomii i kryzysu w tym nume- rze gazety. – Pani, jaki kryzys? Świniak po podwórku biega, parę kur – jeść jest co i ludzie dobrzy – powiedziała mi mą- dra kobieta na wsi. Czyli nas kryzys nie dotyczy, bo u nas był zawsze i nauczy- liśmy się w nim funkcjonować. A za pa- sem święta. Składam wielkie podziękowania wszystkim studentom, którzy zaanga- żowali się w zawody boccia i jeszcze będą działali w XVIII Finale Wielkiej Or- kiestry Świątecznej Pomocy. Mit o tym, że studenci nic nie robią, został obalo- ny. Po depresji jesiennej – tekstów było co nie miara, gdzieniegdzie były upycha- ne lewym kolanem – koniecznie muszę to zmienić w kolejnym wydaniu. Wiel- kie dzięki za zaangażowanie i pomoc w przygotowaniu numeru świątecznego. Prawdopodobnie do pracy zmobilizo- wał śnieg i lekki mrozik. Na okładce uśmiechnięci studenci w czerwonych czapkach – niech to bę- dzie zwiastun kolejnego dobrego roku dla naszej uczelni. A czytelnikom Na- szego Forum – samych dobrych dni i dobrych ludzi na swojej drodze. Małgorzata Bzówka OD REDAKTORA NACZELNEGO .......................................... 3 UCZESTNICZYLI W KONFERENCJACH................................ 5 KRZYWE ZWIERCIADŁO, CZYLI O MANIPULACJACH W MEDIACH........................... 5 DR ORŁOWSKI W GRONIE EKSPERTÓW PREMIERA....... 5 GRA W KULKI ............................................................................ 6 TANIEC UCZY TOLERANCJI ................................................... 9 MUZYKA LECZY DUSZĘ....................................................... 11 SZKLANE DOMY .................................................................... 12 UKRYTY ZABÓJCA ZDOLNOŚCI..................................13 NOBLIŚCI Z DZIEDZINY EKONOMII W ROKU 2009. PIERWSZA KOBIETA................................. 14 ALFABET WYCHODZENIA Z KRYZYSU ............................. 16 KRYZYS W KSZTAŁCIE V ....................................................... 17 WSZiA W WIELKIEJ BRYTANII ............................................. 20 NAGRODA DLA DRA WIECZORKA.................................... 20 „CO W SZKOLE PISZCZY” ..................................................... 21 GOSPODARKA TRANSGRANICZNA................................. 21 POLSKA-BIAŁORUŚ-UKRAINA 2007 – 2013................... 22 ZAMOŚĆ W CZOŁÓWCE...............................................23 PRACA PRZEZ INTERNET?.................................................. 24 WSPOMNIENIE Z WAKACJI ................................................. 25 KLANZA ZAPRASZA......................................................25 BRACIA - STUDENCI – BOKSERZY ..................................... 26 GŁOSUJEMY NA SWOICH................................................... 26

Upload: others

Post on 01-Oct-2020

0 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

2

Biuletyn informacyjny WSZiA

3

Biuletyn informacyjny WSZiA

OD REDAKTORA NACZELNEGO

SPIS TREŚCI

Wydawca:Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościuul. Akademicka 4, tel. (084) 677 67 16

Redakcja:Małgorzata Bzówka (redaktor naczelny),stali współpracownicy:Katarzyna Kimak,Mieczysław Kowerski,Władysław Molas,Monika PopławskaSkład i projekt okładki:Tomasz Szczyrba

Druk:Drukarnia Zamdruk, Zamośćul. Kościuszki 2a, tel. 084 639 27 97W formie elektronicznej gazeta dostępna w formacie PDF na stronie internetowej uczelni www.wszia.edu.plZdjęcie wykorzystane na okładce – aut. Sławomir Białas

Dużo ekonomii i kryzysu w tym nume-rze gazety. – Pani, jaki kryzys? Świniak po podwórku biega, parę kur – jeść jest co i ludzie dobrzy – powiedziała mi mą-dra kobieta na wsi. Czyli nas kryzys nie dotyczy, bo u nas był zawsze i nauczy-liśmy się w nim funkcjonować. A za pa-sem święta. Składam wielkie podziękowania wszystkim studentom, którzy zaanga-żowali się w zawody boccia i jeszcze będą działali w XVIII Finale Wielkiej Or-kiestry Świątecznej Pomocy. Mit o tym, że studenci nic nie robią, został obalo-ny. Po depresji jesiennej – tekstów było co nie miara, gdzieniegdzie były upycha-ne lewym kolanem – koniecznie muszę to zmienić w kolejnym wydaniu. Wiel-kie dzięki za zaangażowanie i pomoc w przygotowaniu numeru świątecznego. Prawdopodobnie do pracy zmobilizo-wał śnieg i lekki mrozik. Na okładce uśmiechnięci studenci w czerwonych czapkach – niech to bę-dzie zwiastun kolejnego dobrego roku dla naszej uczelni. A czytelnikom Na-szego Forum – samych dobrych dni i dobrych ludzi na swojej drodze.

Małgorzata Bzówka

OD REDAKTORA NACZELNEGO..........................................3

UCZESTNICZYLI W KONFERENCJACH................................5

KRZYWE ZWIERCIADŁO,

CZYLI O MANIPULACJACH W MEDIACH...........................5

DR ORŁOWSKI W GRONIE EKSPERTÓW PREMIERA.......5

GRA W KULKI............................................................................6

TANIEC UCZY TOLERANCJI...................................................9

MUZYKA LECZY DUSZĘ.......................................................11

SZKLANE DOMY....................................................................12

UKRYTY ZABÓJCA ZDOLNOŚCI..................................13

NOBLIŚCI Z DZIEDZINY EKONOMII

W ROKU 2009. PIERWSZA KOBIETA.................................14

ALFABET WYCHODZENIA Z KRYZYSU.............................16

KRYZYS W KSZTAŁCIE V.......................................................17

WSZiA W WIELKIEJ BRYTANII.............................................20

NAGRODA DLA DRA WIECZORKA....................................20

„CO W SZKOLE PISZCZY”.....................................................21

GOSPODARKA TRANSGRANICZNA.................................21

POLSKA-BIAŁORUŚ-UKRAINA 2007 – 2013...................22

ZAMOŚĆ W CZOŁÓWCE...............................................23

PRACA PRZEZ INTERNET?..................................................24

WSPOMNIENIE Z WAKACJI.................................................25

KLANZA ZAPRASZA......................................................25

BRACIA - STUDENCI – BOKSERZY.....................................26

GŁOSUJEMY NA SWOICH...................................................26

Page 2: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

4

Biuletyn informacyjny WSZiA

5

Biuletyn informacyjny WSZiA

Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które odbyło się 10 grudnia br w Col-legium Novum Wyższej Szkoły Zarzą-dzania i Administracji w Zamościu. Tegoroczny cykl rozpoczęliśmy kul-turą arabską i tradycyjnym tańcem brzucha w wykonaniu rzeszowianek. O przyjaźni po arabsku uczestnicy spo-tkania – ponad 100 osób z różnych szkół ponadgimnazjalnych województwa lu-belskiego usłyszeli od Zofii Sawickiej z Instytutu Badań nad Cywilizacjami

WSIiZ w Rzeszowie. - Przyjaciel ma obowiązek pomóc i wy-świadczyć przysługę. Przyjacielowi nie można odmawiać – wyjaśniała Sawicka. Stwierdzenie „musimy się spotkać” jest realizowane często z zaskoczenia i bez zapowiedzi. Arabowie są niezwykle go-ścinni. Żeby nie narażać się na przeje-dzenie – lepiej zostawić na talerzu odro-binę jedzenia. Jeśli zjemy wszystko na-tychmiast otrzymamy dokładkę. Szklan-kę zawsze trzymamy w prawej ręce. Ara-bowie postrzegają i pozycjonują znajo-mości przez pryzmat gościnności. I coś specjalnego dla zatraceńca z cywiliza-cji zachodniej. Dla Araba – przeszłość i przyszłość na równi są obecne. Nieważ-na jest punktualność. Arabowie mówią „Zapomnij o czasie a czas zapomni o To-bie”. Nie śpieszą się. Pośpiech czy patrze-nie na zegarek w trakcie rozmowy uwa-żają za nietakt. „Insza Allah” (Jak Bóg da) wszystko dzie-je się z woli Boga. Prawie 93 proc. Ara-

bów jest muzułmanami. Reguły islamu najsurowiej przestrzegane są w Arabii Saudyjskiej. Taniec brzucha, który jest charaktery-styczny dla kultury arabskiej, wzbudził ogromne zainteresowanie uczestników spotkania. – Najlepszymi tancerkami są Niemki – twierdziła podczas pokazu Jo-anna – Chociaż Polki też sobie dobrze ra-dzą. - Jestem pod wrażeniem. Młodzież patrzy-ła wielkimi oczami, ale i dla mnie było to świetna mieszanka bardzo ciekawych in-formacji, które wykorzystam w swojej pra-cy zawodowej – mówiła Danuta Malec, prowadzi zajęcia z geografii, hotelar-stwa i turystyki w Zespole Szkół nr 3 w Tomaszowie Lub. W styczniu uczelnia planuje kolejne dwa z cyklu Spotkań z Cywilizacjami – na te-mat Kenii i Gruzji.

mb

9 studentów Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu otrzymało stypendia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego za szczególne osiągnięcia w nauce i w sporcie. W przeliczeniu na liczbę studentów zamojska uczelnia jest pod tym względem liderem naszego regionu.Studenci otrzymają z wyrównaniem od października stypendium miesięczne (przyznawane na rok akademicki) w wy-sokości 1300 zł. - Bardzo się cieszę, że dostałam stypen-

dium. Pieniądze przeznaczę na kurs ję-zyka hiszpańskiego a może pojadę na wakacje właśnie do Hiszpanii – cieszy się Karolina Gwiazdowska, studentka fizjoterapii w Wyższej Szkole Zarządza-nia i Administracji w Zamościu. - Trzeba już na pierwszym roku wyszu-kiwać zdolnych i chętnych do pracy stu-dentów i po prostu z nimi pracować. Wysyłać na konferencje, stypendia za-graniczne, zachęcać do publikowania w wydawnictwach, inspirować do ba-dań naukowych. Nasza uczelnia two-rzy dobre warunki dla rozwoju kariery

naukowej studentów. Finansuje działal-ność kół, wydaje Prace Studenckich Kół Naukowych – cykliczne wydawnictwo, które prezentuje badania i osiągnięcia studentów – podkreśla dr Mieczysław Kowerski, prorektor w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu. Sukcesy studentów uczelni są odzwier-ciedleniem wysokiego poziomu kształ-cenia, wysoko wykwalifikowanej kadry dydaktycznej, często innowacyjnych programów kształcenia i świetnej infra-struktury szkoły.

mb

Państwowa Komisja Akredytacyjna pozytywnie oceniła kierunek fizjote-rapia na studiach I i II stopnia w Wyż-szej Szkole Zarządzania i Administra-cji w Zamościu. Taka ocena oznacza, że uczelnia speł-nia wymagania kadrowe, programo-we oraz organizacyjne, a także posia-da odpowiednią bazę do prowadze-nia kontrolowanego kierunku. Przypo-mnijmy, że zamojska uczelnia jest bo-daj największą szkoła fizjoterapii w Pol-sce. Posiada świetnie wyposażone wła-sne Centrum Rehabilitacji przy Peowia-ków 1, gdzie oprócz praktyk studenc-kich i badań naukowych prowadzone

są bezpłatne usługi rehabilitacyjne dla mieszkańców naszego regionu. Od po-czątku swojej działalności na tym kie-runku ściśle współpracuje z kadrą Sa-modzielnego Publicznego Wojewódz-kiego Szpitala im. Jana Pawła II w Za-mościu. Uczelniane Centrum Praktyk w Kielnarowej jest najlepiej wyposażonym ośrodkiem hipoterapii na terenie połu-dniowo–wschodniej Polski. Państwowa Komisja Akredytacyjna jest niezależną instytucją, działającą w ra-mach systemu szkolnictwa wyższego

w Polsce na rzecz doskonalenia jakości kształcenia. Podstawowym celem Ko-misji jest wspomaganie polskich uczel-ni publicznych i niepublicznych w bu-dowaniu standardów edukacyjnych. Po-przez kontrolę działalności uczelni wyż-szych PKA stara się zapewnić absolwen-tom polskich szkół wysoką pozycję na krajowym i międzynarodowym rynku pracy oraz zwiększyć konkurencyjność polskich uczelni jako instytucji europej-skich.

mb

MARHABASpotkania z cywilizacjami

Sukcesy studentów STYPENDIA MINISTRA

Akredytacje POZYTYWNA OCENA PAKI DLA FIZJOTERAPII

Page 3: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

4

Biuletyn informacyjny WSZiA

5

Biuletyn informacyjny WSZiA

Dr Wojciech Orłowski, adiunkt w Ka-tedrze Nauk Prawnych naszej uczelni, został zaproszony przez Premiera RP do komisji eksperckiej, która ma się zająć nowelizacją konstytucji. Komi-sja obradowała już dwukrotnie w cią-gu ostatnich dwóch tygodni. - W perspektywie najbliższych, mniej więcej, dziesięciu dni zostaną przygotowane tezy do zmian w Konstytucji, biorące pod uwagę to, co było w propozycji DiP-u (konwersatorium „Doświadczenie i Przyszłość”), ale

także w wypowiedzi premiera, takich zmian, które można byłoby sprawnie przeprowadzać - poinformował minister - członek Rady Ministrów Michał Boni po spotkaniu 7 grudnia. W zespole ekspertów „konstytucjo-nalistów” pracują obok dra Orłow-skiego tak znani naukowcy jak prof. Andrzej Zoll, prof. Piotr Sztompka, prof. Zbigniew Witkowski, prof. Wiktor Osiatyński.

mb

Receptą na manipulacje w mediach jest, zdaniem redaktora Macieja Iło-wieckiego, lepsze wykształcenie dziennikarzy i praktyka zawodowa pod nadzorem mistrzów. - Perswazja od manipulacji różni się tylko etyką - przekonywał redaktor Iłowiec-ki uczestników spotkania Klubu Myśli Społecznej i innych zaproszonych go-ści 2 grudnia w Galerii Ekslibris Książni-cy Zamojskiej im. Stanisława Kostki Za-moyskiego w Zamościu. Jaki obraz świata kreują media – agre-sja, konflikty, seks i przemoc. Tak można określić tematy z pierwszych stron gazet i tak nas widzą z kosmosu – żartował re-daktor Maciej Iłowiecki. Najwięksi, jego zdaniem, manipulatorzy wśród mediów prasowych to Gazeta Wyborcza i Polity-ka, wśród telewizyjnych - TVN.- Ze mną nic się nie dzieje złego – riposto-wał obecny na spotkaniu Adam Jawor-ski redaktor Kroniki Tygodnia – a czytam te gazety i nie czuję się manipulowany. Redaktor Maciej Iłowiecki prowadził w Polsacie program publicystyczny „Bume-rang”. Zdjęto go z anteny przy cięciach kosztów, ale dziennikarz nie żywi urazy do właściciela stacji. Podawał przykłady przekłamań i manipulacji, które stosują dziennikarze działający nieetycznie, czę-sto na pograniczu z prawem.

Redak-tor Maciej I ł o w i e c k i – dzienni-karz, publi-cysta, były członek Kra-jowej Rady R a d i o fo n i i i Telewizji. Autor kilku-nastu ksią-żek na temat medioznaw-stwa. Pod-czas spotka-nia można było kupić książkę jego autorstwa Krzy-we zwierciadło. O manipulacji w mediach, którego wydawcą jest Wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”. Dyskusję moderował trener i wykła-dowca Dariusz Tworzydło. Oprócz na-szej uczelni organizatorem przedsię-wzięcia była Książnica Zamojska im. Stanisława Kostki Zamoyskiego w Za-mościu. Kolejne spotkanie z cyklu Klu-bu Myśli Społecznej zaplanowano na 18 stycznia. Prelegentem będzie profesor Aleksander Hall.

mb

1. dr Mieczysław Kowerski, Dynamika rozwoju województwa lubelskiego Temat: Endogeniczne potencjały roz-woju województwa lubelskiego – kry-teria wyboru Organizator: Urząd Mar-szałkowski Województwa Lubelskiego

Miejsce i termin: Lublin, 27 – 23 listo-pada 2009 r.

2. dr inż. Kazimierz Szatkowski, Oce-na przydatności diagramu Pareto Lorenza do analizy porównawczej czynników odpowiedzialnych za sukces rynkowy nowego produktu Temat: Activity 2009

Organizator: Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie

Miejsce i termin: Kazimierz Dolny, 27 - 29 listopada 2009 r.

3. prof. dr hab. Zdzisław S. Hippe, Andrzej Burda, The Methodology for Predicting Economic Situation of Small and Medium Enterprises Temat: 7th Conference on Komputer Methods and Systems

Organizator: Katedra Automatyki Aka-demii Górniczo - Hutniczej w Krako-wie

Miejsce i termin: Kraków, 26 – 27 listo-pada 2009 r.

4. Mieczysław Kowerski, Lubelski Barometr Gospodarczy - założenia systemu diagnozowania i progno-zowania gospodarczego wspierają-cego podejmowanie decyzji przez przedsiębiorstwa oraz decyzji spo-łeczno – gospodarczych na pozio-mie regionuTemat: Analizy regionalne narzędziem wspierającym procesy programowa-nia i monitorowania rozwoju regional-nego. Budowanie efektywnej współ-pracy między nauką a administracją publiczną

Organizator: Ministerstwo Rozwoju Regionalnego

Miejsce i termin: Toruń, 7 – 8 grud-nia 2009 r.

UCZESTNICZYLI W

KONFERENCJACH

Gratulacje

DR ORŁOWSKI W GRONIE EKSPERTÓW

PREMIERA

Klub Myśli Społecznej

KRZYWE ZWIERCIADŁO, czyli O MANIPULACJACH

W MEDIACH

Page 4: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

6

Biuletyn informacyjny WSZiA

7

Biuletyn informacyjny WSZiA

Wszyscy, którzy myślą, że nie mają czasu na uprawianie sportu, prę-dzej czy później będą musieli zna-leźć czas na chorobę. Ta w kulki nie leci. Grają w nie natomiast ci, u któ-rych to choroba musiała znaleźć czas na sport. - Każdy sport osób niepełnosprawnych, nie tylko „Boccia”, opiera się na pasjona-tach. A my tę pasję pomagamy im roz-wijać. Mamy coś bardzo cennego – ludzi i pracowników, którym nie muszę nic mówić i pokazywać palcem, że to czy tamto trzeba zrobić. Trochę szczęścia, trochę dobroci ludzi - podkreśla Irene-usz Klimek, koordynator z ramienia Polskiego Komitetu Paraolimpijskie-go i pracownik Stowarzyszenia Pomo-cy Dzieciom Niepełnosprawnym KROK za KROKIEM. Zdaje sobie sprawę jak ważna jest pomoc innych ludzi przy organizacji takich zawodów. Przede wszystkim chodzi o wsparcie finanso-we. Dzięki takim instytucjom jak: Na-rodowy Bank Polski, PGE Dystrybucja Zamość sp.z o.o., Alan System, Rekord-Systemy Informatyczne, PPS Społem, Urząd Miasta w Hrubieszowie, „Vero-na” s.c. Pizzeria, Coca-Cola, Bank Spół-dzielczy Zamość, Bank Spółdzielczy Tomaszów Lubelski i Wyższej Szko-ły Zarządzania i Administracji w Za-mościu organizatorzy mogli zapew-nić 160 uczestnikom i ich opiekunom wyżywienie, noclegi i na-grody.Widzisz nie-jednok rot-nie, że pasja wymaga po-ś w i ę ce n i a , oddania, ale też wsparcia psychiczne-go, ducho-wego, fi-z y c z n e g o , ale i tak po-wszechne -go dzisiaj - pieniężnego. Nie da się ukryć, że nawet za pasję trzeba pła-cić nieraz wielką cenę. Całe szczęście nie zawsze musimy płacić za wszyst-ko sami. Gdyby tak było, jakikolwiek

profesjonalny sport nie miałby racji bytu, chyba że na własnym podwórku za blokiem i nawet Adam Małysz ska-kałby na dwóch „sztachetach” na górce za domem.Takie rozgryw-ki są radością nie tylko dla dziecia-ków, ale i ich do-rosłych opieku-nów.Beata Majkut, lider zespołu te-rapeutycznego z zamojskiego Ośrodka Krok za Krokiem traktuje te dwa dni, jako świetną zabawę i rozrywkę dla sa-mej siebie.- Bardzo lubię te zawody. Tutaj nie tylko się kibicu-je, trzyma kciuki za „swoich”, ale poznaje problemy dru-gich, dzieli się doświadczeniami, tro-skami…Wymieniamy się informacjami, jak można zdobyć potrzebne pieniądze, gdzie szukać dobrych „rynien” do gry, w jakich jeszcze dyscyplinach mogą grać nasi podopieczni. Poznajemy się, zapra-

s z a m y do sie-bie jedni drugich i zaprzy-j a ź n i a -my na spotka-n i a c h integra-cyjnych - to jest n a j f a j -n i e j s z e w tym w s z y s t -kim.

Wychodzisz poza boisko, żeby spraw-dzić, co dzieje się u innych. Nawią-zujesz kontakt i tylko od Ciebie zale-ży, jak te relacje będą wyglądać. Czy

nadal będziesz grać i rywalizować, czy pójdziesz z przeciwną drużyną na-pić się piwa. Bez względu na wynik dla

którejkolwiek ze stron.20-letni tegorocz-ny wicemistrz Pol-ski Mateusz Szu-wara z uśmie-chem na twarzy mówi, że to już ostatnie jego za-wody w tym roku. Chłopak wcale się nie martwi, że nie odegra się w przy-szłym roku. Już raz był „pierwszy”-Dlaczego?- py-tam zdziwiona.-Nie mogę grać, bo jestem za spraw-ny.Kto by pomy-ślał, że fizjotera-peutę może ucie-

szyć taka odpowiedź, na którą cze-ka się całe życie lub nigdy się jej nie usłyszy. A tu niespodzianka z serii „Ży-cie nie raz Cię jeszcze zaskoczy, kiedy najmniej się tego spodziewasz…” Co może zaskoczyć na czwartym roku fi-zjoterapii? A ot to, co niby prozaicz-nie wydaje się być tragedią, a okazu-je się być początkiem czegoś nowego. I jeszcze nie raz rozdziawisz gębę, bo nie Ty ustalasz reguły i nagle wszyst-ko wymyka się spod kontroli czy tego chcesz, czy nie.- A jak rzucisz za mocno? -To rzucę za daleko - odpowiada logicz-nie 8-letni Dawid. Nie raz myślisz logicznie i racjonalnie, mimo to źle szacujesz odległość. Błędy są dopuszczalne. Nie zagrasz delikat-niej póki się nie przekonasz, że przez siłę wyleciałeś z boiska. Nie wskoczysz na kolejny level.- Co jest najtrudniejsze w stworzeniu zgranego team’u ?- Porozumiewanie się. Wspólny język, kiedy wiesz, że nic nie usłyszysz- mówi Marek Gałan asystent Michała Bibułki,

Ogólnopolskie Zawody Boccia w Zamościu Gra w kulki

Boccia. fot. m. popławska

Zamojski OSiR chętnie włączył się w organizację zawodówfot. m. popławska

Page 5: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

6

Biuletyn informacyjny WSZiA

7

Biuletyn informacyjny WSZiA

jednego z „ryniarzy”. Mrugnięcie ozna-cza - tak. Po napięciu choćby ręki, wi-dzę, że coś jest nie tak. To jest jego pa-sja. Michał relaksuje się dzięki Bocci, ale denerwuje się również często. Z Markiem znają się od 5 lat. -Marek jest dobrym asystentem?-Mrugnięcie.Po czym Marek dodaje z uśmiechem:- Muszę być przyjacielem, a czasem i wrogiem, pogłaskać i krzyknąć. Zmoty-wować i wyciszyć.- Mrugnięcie plus uśmiech. Ile razy, jak piłkarz schodzisz z boiska, kiedy nie masz już sił, kiedy dałeś z sie-bie wszystko, a gra toczy się dalej? Z tego miejsca możesz kontrolować grę jedynie oczami i ufać swojemu kum-plowi z drużyny, że zagra tak, jakbyś Ty tego chciał. I do końca meczu nie mo-żesz zrobić nic, tylko patrzeć jak biega i czekać na rozstrzygnięcie.- Jest to bardzo ciekawa gra, która daje możliwość rywalizacji zawodnikom pełnosprawnym z niepełnoprawnymi - mówi Monika Naworol, sędzia głów-ny, a od roku międzynarodowy sędzia boccia- Bardzo emocjonalnie podchodzę, kie-dy grają moi zawodnicy, nie potrafię być obojętna. Jednak nie sędziuję swoich zawodników na ogólnopolskich zawo-dach, bo takie są zasady. U maluchów są największe emocje, starsi podchodzą do gry bardziej poważnie.Kibicujesz zawsze swoim zasadom, wartościom, regułom. Swojej druży-nie. Cieszysz się, kiedy weźmie górę nad cała resztą. Jesteś wtedy „u sie-bie”. Ale przychodzi czas, kiedy trze-ba przestać beczeć po przegranym meczu i przyznać przed samym sobą, że są lepsi. - Wiem, jak chcę zagrać, ale czuję i widzę po ruchu, że mnie coś ogranicza - ze sto-ickim spokojem odpowiada Rafał Au-gustyniak z Lublina - mistrz Polski w kategorii A.- Sport dla mnie to druga forma rehabi-litacji - dodaje.Ogranicza Cię wiele. Zawsze można znaleźć pretekst. Możesz się poddać. Ale to można zrobić w każdej chwili, nawet tuż przed wejściem na podium. - Bartku trudno było wygrać?- pytam mistrza „ryniarzy”. Chłopak przecząco kiwa głową…

- Byłeś pewien, że wygrasz? Bartek po-wtarza przeczący ruch. Siedząca obok mama Bartka mówi, że syn chyba się modli, kiedy gra…Na co Bartek się śmieje. Kiedyś w Warszawie Bartek ry-walizował ze swoim bratem- Za kogo mama trzymała kciuki?- Za nikogo. Byłam dumna z obu. Wiesz, na ile Cię stać, kie-dy grasz. Znasz swo-je możliwo-ści. Nie wiesz jednak, kogo Ci wylosują. Na tym pole-ga trudność i zwątpienie w wygraną.- Kiedy wraca-łam do domu czułam, że zrobiłam coś naprawdę wartościowego. Na chwi-lę można zapomnieć o problemach co-dziennych i świetnie się bawić. Radość, która była na ich twarzach przy wręcze-niu nagród, była niesamowita. To wza-jemne wsparcie widać było na każdym kroku. Po zwycięstwie nie krzyczeli:„Ja

wygrałem!”, tylko poklepywali się po ra-mieniu z pocieszającym: „Następnym razem się uda…”- tak wspomina Marta Hanusyk, studentka czwartego roku fizjoterapii Wyższej Szkoły Zarządza-nia i Administracji w Zamościu. Jedna z 25 wolontariuszy zatrudnionych przy organizacji zawodów.- Brakuje takich integracyjnych spo-

tkań. Kiedy człowiek sam się spraw-dza w różnych nieprzewidzianych sytu-acjach, wtedy dopiero doświadcza prak-tycznie bezinteresownej pomocy. Choć-by przez zepsutą windę i czekający na dziecko ciepły obiad na piętrze. Po pro-stu podchodzisz i pomagasz wejść po schodach. Nie czekasz na specjalne za-proszenie czy podziękowania.- mówi

Piotr Załoga również stu-dent fizjote-rapii.I teraz zda-jesz sobie sprawę, jak ważny jest język bez słów. Kie-dy zasady gry są jed-nakowe dla w s z y s t k i c h i musisz je

przyjąć bez protestów. Chociaż mówi się, że życie to nie gra, to mimo to, jesteś ciągle zawodnikiem. Ciągle rozgrywasz dobre mecze lub je-steś w rezerwie i czekasz na lepszy czas. Faulujesz, po czym sam upadasz. Czekasz na swoją piłkę, na swoją kolej,

swój rzut. W z m a c -niasz swo-je siły, żeby być wkrót-ce bliżej białej bili. R o z g r y -wasz kolej-ne „endy” i czekasz kolejny raz na finał tyl-ko po to, żeby kie-dyś zno-wu móc z a c z ą ć w s z y s t k o

od nowa. Jakakolwiek aktywność to życie. Jakikolwiek sport to aktywność. Dla wielu sport to po prostu życie.

Monika Popławska

Dawid Kusztykiewicz od lewej i Bartek Nowosadowski- Mistrz Polski . fot. m. popławska

Poddać się można nawet tuż przed wejściem na podiumfot. m. popławska

Page 6: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

8

Biuletyn informacyjny WSZiA

9

Biuletyn informacyjny WSZiA

Zagadnienia peryferyjności regio-nów, problemy demograficzne, źró-dła finansowania rozwoju obszarów transgranicznych oraz zadania punk-tów informacji w regionie zamoj-skim w roku 2010 były tematem se-minarium „Partnerstwo Wschodnie a rozwój polsko - ukraińskiego obsza-ru transgranicznego” zorganizowane-go 4 grudnia 2009 r przez Centrum In-formacji Europejskiej „Europe Direct” w Zamościu. W seminarium wzięło udział ponad 30 osób: przedstawicie-li władz miejskich i gminnych, admini-stracji specjalnej, szkół oraz punktów informacji europejskiej, także z tere-nu Ukrainy. Wygłoszono cztery referaty. Dr hab. An-drzej Miszczuk, profesor Uniwersy-tetu Warszawskiego mówił o kształce-niu w zakresie gospodarki transgranicz-nej jako szansie dla regionów peryferyj-nych przy zewnętrznej granicy Unii Eu-ropejskiej. Region peryferyjny to region słabo zaludniony, wyludniający się, o ni-skim poziomie PKB per capita, o domi-nującej monofunkcyjności surowcowej, uzależniony zarazem od dopływu pracy, kapitału i surowców. Region peryferyj-ny charakteryzuje niska jakość kapitału ludzkiego (wykształcenia), niski poziom zaufania i współdziałania społecznego, przedsiębiorczości i innowacyjności. To region o małym znaczeniu strategicz-nym, o populistycznych preferencjach wyborczych, o małym zakresie kompe-tencji administracyjnych i niskim poten-cjale finansowym. Dodatkowym proble-mem dla tych regionów jest specyficzny rodzaj wschodniej granicy Polski. Obec-na granica Unii Europejskiej od 1945 do 1950 r. była granicą koegzystencji, od 1951 do 1990 granicą wrogości, od 1991 do 2003 granicą koegzystencji z elemen-tami współpracy, zaś od 2004 granicą ko-egzystencji i współzależności. Możliwo-ści rozwojowe regionu zamojskiego ha-muje z jednej strony nieprzyjazność gra-nicy, z drugiej zaś wręcz wzorcowa pery-feryjność regionu z najbardziej negatyw-nymi jego cechami. Sposobem na prze-łamanie peryferyjności jest zmiana cha-rakteru regionu z nieinnowacyjnego na innowacyjny lub przynajmniej adapta-cyjny. Innowacje mogą mieć charakter intelektualny, instytucjonalny, bizneso-wy i edukacyjny. Prof. Miszczuk wska-zał na potrzebę kształcenia kadr dla go-spodarki transgranicznej, jako na jeden ze sposobów przełamywania peryferyj-ności regionu zamojskiego.Dr Mieczysław Kowerski, prorektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Admini-

stracji w Zamościu, omówił demogra-ficzne uwarunko-wania rozwoju re-gionów na przykła-dzie województwa lubelskiego. Region zamojski i szerzej wojewódz-two lubelskie cha-rakteryzują procesy demograficzne, ty-powe dla regionów peryferyjnych. Wy-stępuje tu drastycz-ny spadek liczby urodzeń, wynikają-cy z niekorzystnych zmian struktur wie-kowych kobiet (w wiek największego na-tężenia urodzeń weszły roczniki kobiet urodzonych podczas niżu lat sześćdzie-siątych i pierwszej połowy lat siedem-dziesiątych) jak również spadku skłon-ności do posiadania dzieci oraz nad-umieralność mężczyzn. Ponadto wyso-kie ujemne saldo migracji na pobyt sta-ły wpływało na spadek liczby mieszkań-ców województwa lubelskiego. W latach 2000 – 2008 liczba mieszkańców woje-wództwa zmalała o 2,1%. W tym czasie liczba ludności Polski zmniejszyła się o 0,3%, a województwo lubelskie było jed-nym z regionów o największym spadku liczby mieszkańców. W roku 2035 województwo lubelskie li-czyło będzie 1 871,1 mieszkańców tj. o 13,4% mniej niż w końcu 2008 roku. W tym samym czasie liczba mieszkańców Polski zmniejszy się o 5,6%. W całym pro-gnozowanym okresie następowało bę-dzie systematyczne zmniejszanie licz-by mieszkańców tak miast jak i obsza-rów wiejskich, a tempo tego spadku bę-dzie rosło. Europejskie wsparcie obszarów transgra-nicznych w kontekście Programu Współ-pracy Transgranicznej Polska – Białoruś - Ukraina 2007-2013 omówił Bogdan Kawałko, dyrektor Departamentu Stra-tegii i Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.Europejski Instrument Sąsiedztwa i Part-nerstwa (EISP) stanowi inicjatywę Komi-sji Europejskiej, której zasadniczym ce-lem jest rozwój współpracy pomiędzy Unią Europejską a państwami partner-skimi spoza UE. Na ten cel przeznaczo-nych zostało 173 322 mln euro, co umoż-liwi udzielanie pomocy finansowej pań-stwom objętym Europejską Polityką Są-siedztwa m. in. Białorusi, Ukrainie, a tak-

że Federacji Rosyjskiej. Europejski Instru-ment Partnerstwa i Sąsiedztwa (EISP) jest wdrażany m. in. za pomocą progra-mu współpracy transgranicznej Polska – Białoruś – Ukraina. Jego budżet na lata 2007-13 wynosi 186,2 mln euro. Seminarium zakończyło wystąpienie Władysława Molasa, dyrektora Cen-trum Informacji Europejskiej „Europe Di-rect” w Zamościu. pt. „Działamy lokalnie – zadania punktów informacji europej-skiej w regionie zamojskim w 2010 roku” W roku 2010 CIE ED kontynuować bę-dzie swoje główne formy działalności: świadczenie usług informacyjnych klientom CIE ED w formie telefonicz-nej, e-mailowej, listownej oraz poprzez bezpośrednią obsługę klientów osobi-ście odwiedzających CIE ED, udostęp-nianie zbiorów biblitecznych, biblio-teczki podręcznej i biblioteki głównej WSZiA, rozpowszechnianie materia-łów informacyjnych, udostępnianie elektronicznych i telekomunikacyj-nych źródeł informacji dostępnych po-przez internet, telewizję, a także sieć te-lefoniczną, w tym poprzez stronę inter-netową CIE ED oraz organizację imprez informacyjnych, promocyjnych, szko-leniowych i edukacyjnych o europej-skim charakterze. W czasie spotkania zaproponowa-no współpracę organizacjom i instytu-cjom regionu zamojskiego obejmującą: wspólną organizację przedsięwzięć pro-mocyjnych informacyjnych i szkolenio-wych, przekazywanie przez CIE ED wy-sokonakładowych wydawnictw z zakre-su problematyki europejskiej, wzajem-ny udział partnerów w przedsięwzię-ciach przez siebie organizowanych oraz wspólne opracowywanie i aplikowanie projektów o środki UE.

WM

CIE Europe Direct

PERYFERYJNI CZY EUROPEJSCY?

Prof. Miszczuk wskazywał na potrzebę kształcenia kadr dla gospodarki trans-granicznej. fot. mb.

Page 7: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

8

Biuletyn informacyjny WSZiA

9

Biuletyn informacyjny WSZiA

Rozmowa z Anetą Lechowicz, głów-ną instruktorką Studia Tańca Nowo-czesnego M2.

- Od kilku lat Studio jest niekwe-stionowanym liderem w zakresie nauki tańca w naszym mieście. Ja-kie style obecnie proponujecie?

- Przyjmujemy tancerzy w wieku już od trzeciego roku życia. Wszyscy podzieleni są na grupy wiekowe i na trzy kategorie podstawowe: dzieci, młodzież i dorośli. W tej chwili pręż-nie działają grupy hip–hop, baletu, ae-robiku z pilatesem, dancehallu, break dance, jazz, akrobatyki i tańca brzu-cha. Największym zainteresowaniem cieszy się hip–hop, w tym przypad-ku utrzymujemy się od lat na równym, dobrym poziomie. Pozostałe mają swoje wzloty i upadki. Od bardzo du-żego zainteresowania aż po niemoż-ność powołania grupy ze względu na niewystarczającą liczbę chętnych.

- Jak jest minimalna liczba uczest-ników?

- 15 osób dla każdego rodzaju tań-ca. Instruktorzy są z Zamościa i Lubli-na. Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu, koszt miesięczny wynosi 50 zł.

- Czy studenci korzystają z oferty Studia?

- Niestety w bardzo niewielkim stop-niu. Stąd nasza propozycja stworzenia grup typowo studenckich. Wiadomo, że studenci są bardziej zabiegani i za-pracowani niż młodzież.

- Jak to się stało, że magister pe-dagogiki specjalnej zajmuje się za-wodowo tańcem?

- Wbrew pozorom od pedagogiki do tańca nie jest daleko. Tańczę od 9 roku życia. Na zdjęciu z dzieciństwa jest uchwycony moment, gdy uczę kro-ków swoją 3–letnią siostrę. Widocz-nie takie jest moje przeznaczenie. Za-czynałam od tańców ludowych, póź-niej był balet, następnie taniec towa-rzyski, a od 13 roku życia aż do chwi-

li obecnej trenuję hip-hop. W między czasie oprócz hip-hopu, który naj-dłużej trenuję, poznałam takie for-my taneczne jak disco dance, jazz, ta-niec współczesny, dancehall, cheerle-ading, break dance, popping, locking i taniec brzucha. Oprócz hip-hopu naj-bardziej spodobała mi się ostatnia for-ma taneczna, czyli taniec brzucha. Tre-nuje go już od ponad 3 lat. Mimo to ciągle szkolę się na warszta-tach i różnego rodzaju kur-sach, żeby podnosić swój poziom taneczny w hip-ho-pie i tańcu brzucha. Oprócz hip-hopu i tańca brzucha zaj-muję się także fire show, czy-li tańcem z ogniem i trenuję akrobatykę. Do tej pory szko-liłam się na warsztatach ta-necznych u takich instrukto-rów jak: Alassan Watt, Seba-stian Karlik, Yohann Tete, Da-vid Hernandez Sanchez, Ania „Youya“ Jujka, Anthony Kaye, Artur Niezgoda, Nurriya, Sa-die, Rada Zivkovic, Jessica Decker, Nadira, Natalia Kry-minskaya, Jay i wielu innych. Jestem instruktorką tańca nowoczesnego ze specjaliza-cją hip–hop oraz tańca brzu-cha (II stopnia). Pracowałam z młodzieżą trudną, prowadzę terapię poprzez taniec dla dzieci niepełnosprawnych, z różnym stopniem upośledze-nia.

- Czyli taniec można traktować jako formę resocjalizacji i rehabili-tacji?

- Jak najbardziej tak. Taniec ma wpływ zarówno na ciało jak i duszę człowieka. Oczywiście poprawia na-szą kondycję fizyczną, dodaje ogólnej sprawności i gibkości. Ale równocze-śnie uczy tolerancji, pozwala wyrzucić negatywne emocje poprzez wysiłek fi-zyczny, uczy współdziałania w grupie i zasad fair play. Dla bardzo młodych tancerzy może być podstawą do zdo-

bycia zawodu.

- Studio co jakiś czas organizuje dodatkowe, warsztatowe zajęcia. Dużym zainteresowaniem cieszył się chociażby taniec brzucha w wy-konaniu Sadie z USA. Czy coś cieka-wego w najbliższym czasie propo-nujecie?

- 24 stycznia organizujemy warszta-ty hip–hop z Anią Jujką, która w pierw-

szej i drugiej edycji programu „You can dance” przygotowywała choreogra-fię dla tancerzy. Warsztaty będą trwa-ły 5 godzin. Wszyscy otrzymają cer-tyfikat potwierdzający uczestnictwo w warsztatach. Koszt wynosi 160 zł. Dodatkowe informacje można uzy-skać z naszej strony internetowej www.szalonytaniec.pl. Zapraszam.

- Dziękuję za rozmowę.

Oferta dla studentów

TANIEC UCZY TOLERANCJI

fot. arch. wszia

Page 8: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

10

Biuletyn informacyjny WSZiA

11

Biuletyn informacyjny WSZiA

- Zainwestowaliście w wiedzę, któ-ra jest dobrem bezcennym. Gratulu-ję takiego wyboru – mówił Krzysz-tof Grabczuk, marszałek wojewódz-twa lubelskiego podczas wręczenia stypendiów 140 studentom z całego województwa lubelskiego. W gronie stypendystów marszałka jest 10 stu-dentów Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu.

Uczelnia zamojska jest jedyną niepu-bliczną w województwie, w której stu-denci otrzymali stypendia fundowa-ne z budżetu województwa lubelskie-go. Gratulujemy świetnych wyników w nauce studentom fizjoterapii: Joannie Kielar, Adamowi Topolskiemu, Eweli-nie Dec, Milenie Kłus, Ewie Woźniak, Arturowi Grabowskiemu, Joannie Jarosławskiej oraz Agacie Świstow-skiej. Wśród stypendystów są również studentki administracji: Svitlana Sy-

chak oraz Olena Krasiuk, obie z Ukra-iny. Wszyscy osiągnęli wyniki 4,8 i wyż-sze za ostatni rok studiów. Stypendium od 150 do 180 zł miesięcznie, w zależ-

ności od uzyskanej średniej, jest przy-znawane na semestr.

mb

W 2009 roku studia ukończyło pra-wie 700 osób, a od początku istnie-nia uczelni było niespełna 9 tysięcy absolwentów studiów I i II stopnia. Rozmowa z Pawłem Sochą, absol-wentem studiów pierwszego stopnia na kierunku fizjoterapia. - Co dalej?- Studia pierwszego stopnia traktu-ję jako etap w życiu, po którym tak na-prawdę bardzo szybko następuje kolej-ny krok. W Zamościu zostałem i robię tutaj magisterkę. Jestem stąd i znam swoją uczelnię.

- Dlaczego fizjoterapia? - Od zawsze wiedziałem, że chcę stu-diować ten kierunek. Był to wybór świa-domy, wynikający z chęci pomagania ludziom.

- Wykładowcy bardzo wymagają-

cy? Fizjoterapia jest kierunkiem medycz-nym, więc chyba nie jest łatwo? - Ale tylko tych wy-magających się póź-niej po latach wspomi-na. Profesorowie Mar-czewski, Haftek czy Kwolek to ludzie du-żego formatu, którzy pokazali mi co w życiu jest najważniejsze i ja-kimi wartościami powi-nienem się kierować.

- Czy student fizjoterapii ma czas na tzw. życie studenckie? - Ja jestem tego doskonałym przy-kładem. Byłem starostą na swoim roku. Chętnie angażowałem się w organi-

zację takich imprez jak półmetki, dni otwarte czy juwenalia. Teraz zamie-rzam pracować w kołach naukowych...

- Życzę powodzenia.

Rozmawiała Małgorzata Bzówka

Stypendia dla studentów WSZiA MARSZAŁEK WRĘCZYŁ STYPENDIA

ROZPOCZYNAM KOLEJNY ETAP W ŻYCIU

Zdaniem absolwenta

Paweł został w Zamościu, bo jak twierdzi lubi swoją uczelnię. fot. t. szczyrba

Marszałek Krzysztof Grabczuk i wicemarszałek Arkadiusz Bratkowski gratulowali studentom wyników w nauce. fot. mb.

Page 9: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

10

Biuletyn informacyjny WSZiA

11

Biuletyn informacyjny WSZiA

- Co to jest artetarapia?

- Sztuka pomaga każdemu człowie-kowi w ogólnej poprawie jego kondy-cji psychicznej, fizycznej, a nawet spo-łecznej, dlatego tego rodzaju pomoc nazywamy arteterapią. Arteterapia jest powiązana z naukami społeczny-mi, medycznymi oraz sztukami pięk-nymi i poprzez swoje działania służy ludziom, którzy chcą zadbać o własną psychikę, odprężenie i radość życia.

Muzykoterapia, jest częścią artetera-pii, poprzez wielopoziomowy wpływ muzyki na stan psychofizyczny i roz-wój człowieka jest jedną z coraz czę-ściej stosowanych metod oddziały-wania diagnostycznego, rehabilitacyj-nego, terapeutycznego i profilaktycz-nego.

- Znany jest Pan jako jedyny w III RP śpiewający i grający dziekan?

- Muzykoterapię stosuję zarówno w swoim życiu prywatnym, jak i służbo-wym. Przykładem zastosowania mu-zykoterapii w praktyce może być dzia-łalność chóru akademickiego działają-cego przy Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu oraz gru-py muzycznej „Winchester”. Swoją pra-cę rozpoczęliśmy szczególnym wystę-pem w Zakładzie Karnym w Zamościu 18 stycznia 2007 r. Pomysł takich kon-certów narodził się w Katedrze Peda-gogiki, która od kilku lat ściśle współ-pracuje z Zakładem Karnym w Zamo-ściu. Koncertowi towarzyszyły rozmo-wy o prezentowanych utworach i ich historii. Bardzo pozytywna okazała się reakcja osadzonych, którzy byli nie tyl-ko zainteresowani takim muzycznym spotkaniem, ale również aktywnie w nim uczestniczyli. Na koniec udało się nawet wspólnie zaśpiewać - mu-zykom i osadzonym. Podobne spo-tkania odbyły się w Zakładzie Karnym

we Włodawie oraz Bibliotece Miejskiej w Świdniku.

- Muzykoterapia jest również ele-mentem projektu BEZ BARIER reali-zowanego z Zespołem Szkół nr 1 w Zamościu...

- Na przykład z badań naszych stu-dentów pedagogiki wynika, że młody człowiek zapytany o zainteresowania wymienia zwykle trzy dziedziny – mu-zykę, sport i komputery. W projekcie, gdzie głównymi odbiorcami są ucznio-wie z problemami, nie zagłębiając się jakiego rodzaju są to problemy, bar-dzo istotnym elementem jest komu-nikacja. Zainteresować innych i nawią-zać rozmowę jest najtrudniej. Na spo-tkaniach pokazuję różne instrumenty oraz sprzęt muzyczny i opowiadam o

ich zastosowaniu. To wciąga i tym sa-mym spełnia swoje zadanie. Muzyka działa cuda. Odblokowuje najbardziej zamknięte osobowości, pomaga od-począć i uwrażliwia na piękno. Moty-wuje do działania i nastawia pozytyw-nie do życia. Projekt „Bez barier” zawie-ra wszystkie te elementy.

- Czy studenci pedagogiki uczest-niczą w projekcie „Bez barier”?

- Uczestniczą bardzo chętnie i bar-dzo intensywnie pod opieką pracow-nika Katedry Pedagogiki Pani Mag-daleny Wierzańskiej. Ważne jest to, że studenci wraz z teorią zdobywa-ją świetne przygotowanie praktyczne już w czasie studiów. Bardzo aktywnie uczestniczą w pracy placówek wycho-wawczych i instytucji pedagogicznych takich jak m. in. zakłady karne, porad-nie psychologiczno-pedagogiczne, ośrodki interwencji kryzysowej, kura-toria sądowe i domy dziecka. Tam od-bywają praktyki, ale bardzo często nie-zależnie od praktyk, w formie wolon-tariatu, studenci zajmują się osobami potrzebującymi pomocy: niepełno-

sprawnymi dziećmi, pacjentami ho-spicjum czy też osadzonymi. Prowa-dzą i organizują dla nich zajęcia tera-peutyczne, koła zainteresowań i akcje charytatywne.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Małgorzata Bzówka

Projekt BEZ BARIER

Rozmowa z prodziekanem dr. Januszem Skwarkiem

MUZYKA LECZY DUSZĘ

Prodziekan Skwarek, swoim entuzjazmem i radością życia, porywa studentów do pracy w chórze.

fot. t. szczyrba

Page 10: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

12

Biuletyn informacyjny WSZiA

13

Biuletyn informacyjny WSZiA

- Czy budownictwo jest kie-runkiem, który warto studio-wać? Zainwestować swój czas i często niemałe środki...

- Już sam fakt, że państwo inwe-stuje w specjalistów z tego zakre-su, finansuje bardzo wysokie sty-pendia dla studentów, świadczy o tym, że będzie duże zapotrzebo-wanie na rynku pracy na inżynie-rów budownictwa.

- Jak ocenia Pan profesor za-proponowany studentom pro-gram kształcenia?

- Jest bardzo nowoczesny, przy-gotowujący wysokiej klasy specja-listów, przed którymi stoją praw-dziwe wyzwania XXI wieku. Cho-ciażby budownictwo wysokościo-we, nowoczesne centra handlowe i kulturalne wymagają dużej wie-dzy i doświadczenia. Połączenie budownictwa z konserwacją jest dobrym pomysłem, tym bardziej, że ta właśnie uczelnia wykształ-ciła świetnych specjalistów z za-kresu ochrony dóbr kultury. War-to byłoby do nich wrócić i zapro-sić do współpracy w prowadzeniu tego nowego kierunku.

- Mówi się, że pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela a trzeci dopiero dla siebie... Dopiero w działa-niu nabiera się doświadczenia i unika błędów. Gdyby Pan profe-sor miał zbudować dom dla sie-bie...

- Jeśli budowałbym z tradycyj-nych materiałów, to byłby drew-niany. W naszych warunkach kli-

matycznych sprawdza się znako-micie. Z nowoczesnych wybrał-bym materiały hybrydowe w po-łączeniu ze szkłem. Cenię prosto-tę i funkcjonalność w rozwiąza-niach architektonicznych.

- Nie przerażają Pana „dziwo-lągi” budowlane, które bardzo często szpecą nasze otoczenie?

- Na szczęście Zamojszczyzna oparta jest w architekturze na mocnych podwalinach regiona-lizmu i tutaj rzadko zdarzają się odstępstwa. Przy budowie domu trzeba mieć świadomość, w jakich warunkach kulturowych powsta-je i będzie przez lata funkcjono-wać. Mało tego, estetyka domów kształtuje świadomość społecz-ności, wpływa na zdrowie psy-chiczne mieszkańców. Gdy oto-czeni jesteśmy rzeczami piękny-mi, jesteśmy lepsi i bardziej wraż-liwi.

- Czyli absolwent budownic-twa musi być także artystą?

- Budownictwo jest samo dla siebie rodzajem twórczości. W tym zawodzie na pewno ogromne znaczenie mają dwie rzeczy - po-czucie estetyki i etyka w połącze-niu z pokorą zawodową, że nigdy nie osiągnie się tego maksymal-nego stanu wiedzy. Trzeba ciągle się doskonalić, poznawać nowinki technologiczne i umieć je zasto-sować w praktyce.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Małgorzata Bzówka

Wydawany przez uczelnię kwartalnik „Barometr Regionalny. Analizy i prognozy” został wpisany do wykazu czasopism punktowanych Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Zgodnie z Komunikatem Nr 16 z dnia 16 lipca 2009 roku artykuły naukowe publikowane w kwartalniku Barometr Regionalny Analizy i prognozy otrzy-mują 4 punkty.

mk

Podczas walnego zebrania człon-ków prorektor dr Mieczysław Kower-ski został wybrany na Przewodniczą-cego Rady Oddziału Polskiego Towa-rzystwa Statystycznego w Lublinie na kolejną kadencję. Natomiast mgr Mariusz Poninkiewicz, asystent administratora zintegrowane-go systemu informatycznego, został Sekretarzem Rady. Mieczysław Kower-ski będzie reprezentował oddział woje-wódzki na Walnym Zgromadzeniu PTS w lutym przyszłego roku.

Opr. red.

Wydawnictwa

Barometr Regionalny

wydawnictwem punktowanym

Gratulacje

NASI W PTS

Rozmowa z prof. dr. hab. inż. Bonawenturą Pawlickim, profesorem i wykładowcą w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji na kierun-ku budownictwo.

SZKLANE DOMY

Page 11: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

12

Biuletyn informacyjny WSZiA

13

Biuletyn informacyjny WSZiA

Międzynarodowa konferencja naukowa Katedry Pedagogiki Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu pod hasłem „Współczesne wyzwania pedagogiki”, która odbyła się 23 i 24 października zgromadziła specjalistów z dwóch ośrodków akademickich Zamościa i Łucka. - Od kilku lat, cyklicznie, takie konferencje pedagogiczne organizujemy w naszej uczelni w Zamościu we współpracy z kadrą Wołyńskiego Narodowego Uniwersytetu im. Lesi Ukrainki – mówi dr Janusz Skwarek, prodziekan Wydziału Fizjoterapii i Pedagogiki w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu. Duże zainteresowanie wśród uczest-ników wzbudziły tematy poruszane podczas obrad. M. in. referat profesor Doroty Turskiej na temat stereoty-pów płciowych, które są ukrytym za-bójcą zdolności. – Szkoła utrwala ste-reotypy płciowe. Nauczyciel różnicu-je system gratyfikacji ucznia ze względu na płeć. Dziewczyna jest grzeczna i miła. Dostaje bardzo dobre stopnie zwłaszcza na początku, bo jest przede wszystkim

pracowita i obowiązkowa. Natomiast chłopiec osiąga sukcesy, bo jest zdolny. Niepowodzenia wynikają przede wszyst-kim z lenistwa. Ale gdyby tylko chciał ...- podkreślała podczas swojej prezentacji profesor Turska. Stąd wynika również stereotyp edu-kacyjny, niczym nie uzasadniony, jeśli chodzi np. o budowę mózgu kobiety i mężczyzny, że to ten ostatni ma umysł stworzony do przedmiotów technicz-nych i ścisłych. Jak przeciwdziałać tym stereotypom? Przede wszystkim na-leży je sobie uświadomić. Następnie eliminować wszelkie przejawy dyskry-minacji kobiet poprzez np. weryfika-cję podręczników niosących takie tre-ści i szczególne aktywizowanie uczen-nic na przedmiotach ścisłych. Wystąpienie prodziekana Janusza Skwarka zostało wzbogacone o film prezentujący zastosowanie pedagogi-ki specjalnej w kształcenie dzieci nie-pełnosprawnych na przykładzie za-mojskiego ośrodka „Krok za krokiem”. Dr Bernard Panasiuk prezentował au-torskie badania prowadzone nad zdol-nościami muzycznymi dzieci i młodzie-ży.

Oprócz naukowców swoje prace pre-zentowali także studenci pedagogiki i administracji z Wyższej Szkoły Zarzą-dzania i Administracji w Zamościu m. in. bardzo ciekawa prezentacja studen-tek Anny Mołdoch i Katarzyny Osoby na temat elektronicznego opiekuna w rodzinie a także referat Prostytucja jako zjawisko patologii społecznej au-torstwa Halyny Krysyuk. Konferencja zakończyła się pane-lem dyskusyjnym na temat „Koncep-cji kształcenia specjalistów z zakresu gospodarki i współpracy transgranicz-nej” – nowego projektu realizowane-go przez uczelnię. Przypomnijmy, że studenci, którzy podjęli studia stacjo-narne na kierunku ekonomia, studiu-ją w WSZiA bezpłatnie i realizują spe-cjalność o nazwie gospodarka trans-graniczna. Wszystkie prezentowane referaty zo-staną opublikowane w periodyku na-ukowym „Zamojskie Studia i Materia-ły” z serii pedagogika. Oprócz tekstów polskich pedagogów, pojawią się rów-nież publikacje naukowców z Ukrainy i Słowacji.

mb

Stoisz na środku sceny, przed tobą mównica, mikrofon, publiczność a Ty masz prezentację i ... pustkę w głowie. Jak rozegrać takie spotkania? Jak wła-ściwie przygotować prezentację? Jak i co mówić? Jaką przybrać postawę? Jak opanować stres? Co zrobić, gdy kompu-ter i prezentacja odmawiają posłuszeń-stwa? No i najważniejsze, jak zaintereso-wać słuchaczy? Na te i inne pytania sta-raliśmy się znaleźć odpowiedzi 1 grudnia 2009 r. podczas „Warsztatu wystąpień pu-blicznych”. Spotkanie warsztatowe rozpoczęliśmy od krótkiej debaty studenckiej „Rozważa-nia młodych pedagogów”. Studenci pre-zentowali wybrane przez siebie zagad-nienia z zakresu swoich zainteresowań i pedagogiki, szukając inspiracji w proble-mach otaczającego nas społeczeństwa, takich jak niepowodzenia szkolne, wpływ mass-mediów na wychowanie i socjaliza-

cję dzieci, problem osób cierpiących na epilepsję jak również rozwój umiejętno-ści społecznych dzieci poprzez wycho-wanie międzykulturowe. W drugiej części spotkania odbył się warsztat rozwijający umiejętności wy-stąpień publicznych studentów. Wspól-nie, w drodze dyskusji, opracowano za-sady właściwie przygotowanej prezen-tacji multimedialnej, a następnie każdy z uczestników otrzymał informację zwrot-ną na temat swojego wystąpienia. Feed-back obejmował między innymi nastę-pujące kategorie: wstęp i zakończenie wystąpienia, temat, komunikacja werbal-na (słownictwo, ton głosu, rytmiczność, dykcja, umiejętność snucia opowieści), komunikacja niewerbalna (postawa, tiki, wybór miejsca, kontakt z publicznością), sposób prezentacji tematu. Uczestnicy warsztatu ocenili spotka-nie jako „szansę na wypróbowanie wła-

snych możliwości, sprawdzenie siebie, możliwość otrzymania cennych wskazó-wek, ponieważ życzliwa i rzetelna krytyka jest podstawą do pracy nad sobą – mały-mi kroczkami, byle do celu.”2 Zgodnie z sugestią uczestników planujemy kolejne spotkania, z ich nowymi i jakże ciekawy-mi wystąpieniami, ale być może wzbo-gacone o nowy element treningowy: liczniejsze audytorium ;)!Serdecznie dziękuję dziekanowi dr. Ja-nuszowi Skwarkowi za obecność, pogo-dę ducha, trafne wskazówki dydaktyka, mgr Annie Sak-Styczyńskiej za nieoce-nioną pomoc w realizacji warsztatu oraz profesjonalny feedback, a także wszyst-kim uczestnikom za aktywność, zaanga-żowanie, przygotowanie oraz miłą at-mosferę.

Magdalena Wierzańska

ROZWAŻANIA MŁODYCH PEDAGOGÓW

„...jest tylko jedna gorsza rzecz od niezakończonego wystąpienia - niekończące się zakończenie...”1

Międzynarodowa konferencja pedagogów UKRYTY ZABÓJCA

ZDOLNOŚCI

Page 12: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

14

Biuletyn informacyjny WSZiA

15

Biuletyn informacyjny WSZiA

Tegoroczną nagrodą Banku Szwe-cji im. Alfreda Nobla z ekonomii po-dzielili się Elinor Ostrom z Uniwersy-tetu Indiana oraz Oliver Williamson z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Ta pierwsza podważyła tezę, że wspól-na własność jest źle zarządzana i po-winna być prowadzona centralnie lub sprywatyzowana. Drugi nagrodzony uważał, że rynki i przedsiębiorstwa po-winny służyć jako alternatywne struk-tury zarządzania, a różnica leży w róż-nych sposobach rozwiązywania kon-fliktów interesów. Po raz pierwszy nagroda im. Alfreda Nobla została przyznana w 1969 roku, a ufundował ją w 1968 roku Królewski Bank Szwecji w 300 rocznicę swej dzia-łalności. Laureat jest wybierany przez grono złożone z profesorów ekonomii Królewskiej Akademii Nauk, a Elinor Ostrom jest pierwszą kobietą, której taką nagrodę przyznano. Tegoroczna nagroda zostanie wręczona 10 grudnia w Sztokholmie w 113 rocznicę śmierci Alfreda Nobla. Elinor Ostrom i Oliver E. Williamson do-stali wspólnie 10 milionów szwedzkich koron (czyli ok. 1,44 miliona dolarów) za odrębne dzieła z zarządzania go-spodarką. Ich prace pokazały, że ana-lizy ekonomiczne mogą rzucić świa-tło na większość form organizacji spo-łecznych. Laureaci ci reprezentują część ekonomii nazywaną Ekonomią instytu-cjonalną. Ekonomia instytucjonalna, jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się badaniem instytucji tworzących świat gospodar-czy. W neoklasycznej ekonomii, te in-stytucje, na przykład firmy „są dane” a badacze zajmują się interakcjami po-między tymi podmiotami na rynku. Nobel dla Amerykanki Elinor Ostrom przejdzie do historii co najmniej z

dwóch powodów. Po pierwsze - jest to pierwsza nagroda z ekonomii dla ko-biety, a po drugie - nagrodę z ekono-mii otrzymał naukowiec, który tytuł li-cencjata, magistra i doktora zdobył w zakresie nauk politycznych. Dla niektórych komentatorów jest to sygnał, że ekonomia powinna się sze-rzej otworzyć na inne nauki społecz-ne. Inni obserwatorzy będą widzieć w tej nagrodzie kontynuację trendu za-miany nagrody im. A. Nobla w naukach ekonomicznych na nagrodę w naukach społecznych. Elinor Ostrom urodziła się 7 sierpnia 1933 roku w Los Angeles. Ukończyła li-ceum w Beverly Hills w 1951 roku. Tytuł licencjata (z wyróżnieniem) w zakresie nauk politycznych otrzymała na Uni-wersytecie Kalifornijskim w 1954 roku. Tytuł magistra otrzymała w 1962 roku, a doktora w 1965 roku na Uniwersyte-cie Kalifornijskim w Los Angeles. Obecnie jest profesorem na Uniwer-sytecie Indiana w Bloomington, gdzie otrzymała profesurę im. Arthura F. Bentleya (Professor of Political Science). Piastuje również stanowisko człon-ka zarządu Ośrodka dla Badań nad In-stytucjonalną Rozmaitością na Arizona State University w Tempe w stanie Ari-zona. Specjalizuje się w ekonomii po-litycznej i uważana jest za jednego z czołowych naukowców w badaniach wspólnych zasobów. W dotychczaso-wym życiu zawodowym opublikowa-ła wiele prac, głównie z zakresu teo-rii organizacji, nauk politycznych i ad-ministracji publicznej. Do najwyżej ce-nionych publikacji noblistki należą opi-sy wzajemnego oddziaływania ludzi i ekosystemów w taki sposób, aby wy-nikały z tego korzyści, chodzi przede wszystkim o zasoby leśne, zbiorniki wodne, pola naftowe oraz systemy iry-gacyjne. W swoich pracach kładzie nacisk na współdziałanie ekosystemów i ludzi pod kątem zapewnienia długotermi-nowej rentowności środków trwałych. Wskazuje, że to ludzie są odpowiedzial-ni za załamywanie się ekosystemu. Elinor Ostrom zajmowała się badania-mi nad zarządzaniem dobrem wspól-nym, czyli na przykład zasobami ryb-nymi czy leśnymi. Otóż, bardzo długo utrzymywało się w ekonomii przeko-nanie, że ludzie nie potrafią racjonal-nie korzystać z dobra wspólnego czy o nie dbać. Ostrom została nagrodzo-na za pracę nad zagadnieniami wspól-nej własności, ponieważ wykazała,

że wspólnotowe zarządzanie określo-nym dobrem jest często lepsze i efek-tywniejsze niż zarządzanie według kla-sycznej teorii ekonomii kapitałowej. Ostrom pokazała za pomocą badań empirycznych, między innymi nad sys-temami irygacyjnymi w Nepalu, że sto-warzyszenia użytkowników wspólnych dóbr mogą równie efektywnie nimi za-rządzać jak rząd lub prywatny właści-ciel. Udowodniła także, że wspólnoty mają lepszą i trwalszą metodę rozwiązywa-nia problemów i konfliktów dotyczą-cych kierowania określonym zasobem, co przeczy utrwalonym opiniom libe-ralnych ekonomistów, którzy od lat do-gmatycznie propagują rzekomą wyż-szość dóbr sprywatyzowanych nad do-brami zarządzanymi przez wspólnoty bądź organy zdecentralizowane. W 1973 roku wraz z mężem Vincen-tem Ostromem założyła Warsztaty Teo-rii Politycznej przy Uniwersytecie Sta-nu Indiana. Jest autorką wielu publi-kacji, głównie z zakresu teorii organiza-cji, nauk politycznych oraz administra-cji publicznej, a do najbardziej cenio-nych publikacji Ostrom. W swoich pra-cach daje przykłady wielu udanych eks-perymentów w zakresie oddziaływania ludzi na ekosystemy, wskazuje jednak, że bardzo często to ludzie są odpowie-dzialni za zniszczenie ekostystemów. Elinor Ostrom badała zasoby natural-ne takie jak łowiska, lasy czy jeziora, po-nieważ uważała, że tego typu wspólne dobra są nadmiernie eksploatowane. Udowodniła także, że sprawnie dzia-łające organizacje użytkowników mogą zapobiec temu zjawisku poprzez współpracę, współdziałanie oraz wza-jemne zaufanie w zarządzaniu przed-sięwzięciami ekonomicznymi i spo-łecznymi. Jej prace przyczyniły się do powstania teorii publicznego wybo-ru, w której podkreśla się, że w dłu-gim okresie przedsięwzięcia zarządza-ne przez większą grupę ludzi (na przy-kład łowisko wykorzystywane przez grupę rybaków) zapewniają większe i bardziej stabilne przychody niż przed-sięwzięcia zarządzane przez jednostki. Jej badania idealnie wpisują się w dzi-siejszą rzeczywistość opanowaną przez kryzys. Dowodzi ona, że w gospodarce lepiej sprawdza się kooperacja więk-szej grupy ludzi niż na przykład przed-sięwzięcia zarządzane jednoosobowo przez „rekiny biznesu”. Elinor Ostrom rzuciła wyzwanie teorii,

Ekonomia

NOBLIŚCI Z DZIEDZINY EKONOMII W ROKU 2009. PIERWSZA KOBIETA.

Page 13: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

14

Biuletyn informacyjny WSZiA

15

Biuletyn informacyjny WSZiA

jakoby wspólna własność była zawsze źle zarządzana i jedynym wyjściem z tej sytuacji jest prywatyzacja lub przeję-cie władzy przez jeden centralny ośro-dek. Przeprowadziła szereg badań i analiz, za przykłady biorąc zarządzane przez grupy pracowników targi rybne, pastwiska, lasy, i dowiodła, że w więk-szości przypadków własność wspólna jest znacznie lepiej zarządzana, niż mó-wią to standardowe teorie. Jej zdaniem właściciele zasobów najczęściej w swo-im gronie sami wynajdują sposoby na podjęcie dobrych decyzji i wcielenie ich w życie, sami też najlepiej są w sta-nie rozwiązać wszelkie konflikty intere-sów. Ostrom jest członkiem Państwowej Akademii Nauk Stanów Zjednoczonych a w przeszłości piastowała stanowisko dyrektora Amerykańskiego Stowarzy-szenia Nauk Politycznych. W roku 1999 została pierwszą kobietą, która otrzy-mała prestiżową nagrodę Johan Skyt-te w dziedzinie nauk politycznych, a w roku 2005 powtórzyła swój sukces zdo-bywając nagrodę Jamesa Madisona przyznawaną przez Amerykańskie Sto-warzyszenie Nauk Politycznych.

Oliver Williamson, pracujący na Uni-wersytecie w Berkeley, w Kalifornii, to drugi laureat tegorocznego wyróżnie-nia dla naukowców-ekonomistów. Jako emerytowany profesor Kalifornijskiego Uniwersytetu Berkeley, dowiódł, że ry-nek i organizacje o strukturze hierar-chicznej, takie jak przedsiębiorstwa, to struktury o alternatywnym modelu za-rządzania, ponieważ różnią się od sie-bie sposobami rozwiązywania konflik-tów interesów. Oliver Eaton William-son urodził się 27 września 1932 roku. Jest profesorem na Uniwersytecie Kali-fornijskim w Berkeley. Jego drogę na-ukową ukształtował Herbert Simon (noblista z 1978 roku). Williamson jest autorem cenionych prac dotyczących kosztów transakcji. W swoich badaniach wskazał powtarzają-ce się dla każdego przypadku transak-

cji tożsame elementy negocjacji i rela-cji stron umowy. Jest on autorem cenionych prac do-tyczących kosztów transakcji, jak rów-nież podjął się jako pierwszy oceny kosztów informacji. Znana jest jego publikacja na te-mat budowania wzajemnych zależno-ści w biznesie polegająca na przejściu z jednorazowych kontraktów pomię-dzy dwoma firmami do wieloletnich umów. Jest amerykańskim ekonomistą, zna-nym autorem prac w dziedzinie ekono-mii kosztu transakcyjnego oraz byłym uczniem Ronalda Coasego, Herberta Simona i Richarda Certa. Williamson jest absolwentem Sloan School of Ma-nagement na Massachusetts Institute of Technology, gdzie otrzymał tytuł li-cencjata w zarządzaniu w 1955 roku, w 1960 roku otrzymał dyplom magistra w dziedzinie nauk administracyjnych na Stanford University, z kolei na Carnegie Mellon University w 1963 roku otrzy-mał stopień doktora. Williamson w la-tach 1966 – 1967 pracował w Minister-stwie Sprawiedliwości a w latach 1978 - 1980 pracował jako doradca w Fe-deralnej Komisji Handlu i jako specjal-ny asystent gospodarczy do spraw po-mocniczych. Od 1988 roku piastu-je stanowisko profesora z zakresu ad-ministracji biznesowej, ekonomii, a tak-że prawa na Uniwersytecie Kalifornij-skim i Berkeley, gdzie otrzymał profe-surę. Badania Williamsona skupiały się głównie wokół teorii przedsiębiorstw. Rozwinął on badania Ronalda Coasea nad naturą przedsiębiorstw. Obaj eko-nomiści pytali: dlaczego istnieją przed-siębiorstwa, skoro rynek jest najbar-dziej efektywnym narzędziem do wy-znaczania ceny? Odpowiedź na to pyta-nie opiera się na analizie kosztów trans-akcyjnych. Williamson pokazał, że za-mknięcie pewnych operacji w obrębie firmy jest na niedoskonale konkuren-cyjnym rynku bardziej racjonalne, niż narażanie się na niedogodności zwią-zane z operowaniem na rynku, na przy-kład na koszty negocjacji, ryzyko za-chowań oportunistycznych czy ryzyko inwestycji. Zajmował się on także teorią popytu i hierarchii organizacji. Prowadził rów-nież polemikę nad wadami rynków i nad nadużywaniem władzy w pro-cesach gospodarczych. Rynki konku-rencyjne funkcjonują stosunkowo do-brze dlatego, że nabywcy i sprzedawcy mogą handlować pomiędzy sobą, tar-gować się, nawet kiedy wystąpi pomię-dzy nimi różnica poglądów czy zdań. Królewska Szwedzka Akademia Nauk stwierdziła, że przez ostatnie trzy de-kady praca tegorocznych noblistów przeniosła temat zarządzania gospo-darką z przedsionka do centrum na-

ukowej uwagi i pokazują oni, że ana-liza ekonomiczna może być stosowa-na w większości form organizacji spo-łecznej. Wskazują także na to, iż wspól-ne bogactwa naturalne takie jak woda, tereny rybne, pola naftowe albo użytki rolne mogą być efektywniej zarządza-ne przez ludzi, którzy je uprawiają niż przez rządy albo prywatne kompanie.

Bożena Gasik studentka 3 roku ekonomii

Wybrane publikacje laureatów:1. E. Ostrom, Governing the Commons: The Evolution of Institutions for Collective Action, Cambridge University Press, 1990.2. E. Ostrom, J. Walker, Trust and Reciprocity: Interdisciplinary Lessons for Experimental Research, Volume VI in the Russell Sage Foundation Series on Trust, 2003.3. E. Ostrom, Understanding Institutional Diversity, Princeton University Press, 2005.4. E. Ostrom, Basudeb Guha-Khasnobis, Ravi Kanbur, Linking the Formal and Informal Economy: Concepts and Policies, Oxford, UK: Oxford University Press, 2006.5. O. Williamson, Markets and Hierarchies: Analysis and Antitrust Implications, 1975.6. O. Williamson, The Economic Institutions of Capitalism, 1985.7. O. Williamson, The Nature of the Firm: Origins, Evolution and Development 1991.8. O. Williamson, The Mechanisms of Governance, 1996.9. O. Williamson, The Theory of the Firm as Governance Structure: From Choice to Contract, 2002.

Literatura:1. http://en.wikipedia.org/wiki/Elinor_Ostrom2. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1748208/3. http://www.cogs.indiana.edu/people/homepages/ostrom.html4. http://www.mysinchew.com/node/30218?tid=145. http://www.indiana.edu/~workshop/people/lostromcv.htm6. http://en.wikipedia.org/wiki/Oliver_Williamson7. http://www.spiritus-temporis.com/oliver-e-williamson/8. http://groups.haas.berkeley.edu/bpp/oew/9. http://economix.blogs.nytimes.com/2009/10/12/elinor-ostrom-and-oliver-e-williamson-win-nobel-in-economic-science/

Page 14: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

16

Biuletyn informacyjny WSZiA

17

Biuletyn informacyjny WSZiA

W trzecim kwartale 2009 roku w wo-jewództwie lubelskim, podobnie jak w całej Polsce, nastąpiło zahamowa-nie niekorzystnych i narastających od połowy ubiegłego roku procesów recesyjnych. Znacznie mniej niekorzystne niż w Pol-sce są zmiany na rynku pracy woje-wództwa: wolniejszy wzrost liczby bez-robotnych i stabilizacja zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Począwszy od marca wzrasta liczba podmiotów gospodarczych, przy czym w przypad-ku spółek prawa handlowego od lipca tempo wzrostu powróciło do wysokie-go poziomu z pierwszej połowy 2008 roku. Nadal znacznie niższa niż w ana-logicznym okresie roku ubiegłego jest wartość produkcji sprzedanej przemy-słu, chociaż wydaje się, że w trzecim kwartale zahamowano jej spadek. Ta sytuacja znajduje również odzwier-ciedlenie w ocenach przedsiębiorców i konsumentów. Po sześciu kwartałach spadku (z 14 punktów w IV kwartale 2007 roku do -16 punktów w II kwar-tale 2009 roku) w III kwartale 2009 roku wartość, liczonego od 2001 roku przez Wyższą Szkołę Zarządzania i Ad-ministracji w Zamościu na podstawie odpowiedzi 500 reprezentatywnych przedsiębiorców i 500 konsumentów, barometru nastrojów gospodarczych w województwie lubelskim wzrosła w porównaniu do II kwartału aż o10 punktów i wyniosła - 6 punktów. Jest ona nadal ujemna, co oznacza prze-wagę pesymistów. Tym niemniej moż-na powiedzieć, że gospodarka regionu „odbiła się od dna”. Oczywiście sytuacja jest nadal bardzo niekorzystna, a wo-jewództwo lubelskie pozostaje najsła-biej rozwiniętym gospodarczo regio-nem w Polsce. Powstaje więc pytanie o trwałość po-prawy. Teoria cyklu koniunkturalnego zna różne scenariusze wychodzenia gospodarek z kryzysu (recesji). Można wręcz mówić o swoistym alfabecie wy-chodzenia z kryzysu. Otóż najbardziej korzystny jest scenariusz w kształcie li-tery V. Po szybkim spadku aktywno-ści gospodarczej (produktu krajowego brutto) – lewe ramię litery V, następuje równie szybki wzrost aktywności – pra-we ramię litery V. Jednak dość często mamy do czynienia ze scenariuszem w

kształcie litery U, kiedy to poprawa sy-tuacji następuje bardzo wolno i wycho-dzenie z recesji trwa dużo dłużej. In-nym, również niekorzystnym, jest sce-nariusz w kształcie litery W, kiedy to po chwilowej poprawie (zazwyczaj nie się-gającej ostatniego szczytu), następu-je kolejne pogorszenie i dopiero wte-dy powrót do sytuacji wyjściowej. Naj-gorszym scenariuszem jest scenariusz w kształcie litery L, kiedy po szybkim spadku aktywności gospodarka bar-dzo długo pozostaje w marazmie (re-cesji). W chwili obecnej można raczej wykluczyć scenariusz w kształcie litery L, pozostałe wydają się równie prawdo-podobne.Wiele będzie zależało od zmian, które zajdą w najbliższym czasie. Przewidy-wania przedsiębiorców do końca roku są dość optymistyczne (oczywiście uwzględniając fazę cyklu w jakiej znaj-duje się gospodarka regionu). Progno-styczny barometr nastrojów gospodar-czych przedsiębiorców na IV kwartał wynosi 11 punktów. Konsumenci już nie są takimi optymistami. Niewątpli-wie w tym wypadku duże znaczenie ma przewidywana sytuacja na rynku pracy, która przede wszystkim ze względu na sezonowość ulegnie pogorszeniu. Przewiduje się, że w końcu 2009 roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych wzrośnie w województwie do 111,1 tys. osób a stopa bezrobocia do 12,3%,

jednak dynamika przyrostu w stosun-ku do stanu z końca trzeciego kwarta-łu będzie niższa niż dynamika w czwar-tym kwartale 2008 roku, kiedy zjawiska kryzysowe pokazały się w całej pełni. Z podobnym zjawiskiem będziemy mie-li do czynienia w przypadku przecięt-nego zatrudnienia, którego spadek w

czwartym kwartale bieżącego roku bę-dzie mniejszy niż w czwartym kwartale ubiegłego roku. Sytuacja gospodarcza regionu w 2010 roku zależeć będzie od zmian sytuacji gospodarczej w kraju a nawet w go-spodarce światowej. Aktualne progno-zy wskazują, że po okresie spadku glo-balnego PKB w 2009 roku, w 2010 roku oczekiwany jest jego wzrost, związany ze stopniowym wychodzeniem więk-szości gospodarek z recesji, jednak dy-namika PKB za granicą będzie prawdo-podobnie niska.Przewiduje się, że pomimo oczekiwa-nego niewielkiego ożywienia aktyw-ności gospodarczej w 2010 roku popyt na pracę będzie niski, wzrośnie nato-miast liczba osób zawodowo czynnych, co wynikać będzie przede wszystkim z ograniczenia skali migracji zarobkowej (zarówno ograniczenie wyjazdów jak też powroty części emigrantów z wo-jewództwa lubelskiego). Dodatkowo, wprowadzone w 2009 roku ogranicze-nia zawodów uprawnionych do wcze-śniejszych emerytur oraz ułatwienia w łączeniu pracy zawodowej z jednocze-snym pobieraniem świadczeń emery-talnych będą prawdopodobnie prze-kładać się na dalszy wzrost aktywności zawodowej osób starszych. Jednak ni-ski popyt na pracę, przy jednoczesnym wzroście aktywności zawodowej, to ograniczenie dynamiki wynagrodzeń.

Możliwe warianty wychodzenia z kryzysu wo-jewództwa lubelskiego. Przewidywane zmia-ny barometru nastrojów gospodarczych wo-jewództwa lubelskiego.

Mieczysław Kowerski

Ekonomia

Alfabet wychodzenia z kryzysu

Page 15: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

16

Biuletyn informacyjny WSZiA

17

Biuletyn informacyjny WSZiA

Rozmowa z prof. dr hab. Marią Droz-dowicz – Bieć, prelegentem konfe-rencji ekonomicznej „Badanie czyn-ników regionalnej koniunktury go-spodarczej w Polsce i w Unii Europej-skiej”, wykładowcą Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. - Dlaczego skutki kryzysu w Polsce są nieporównywalnie mniejsze niż w in-nych krajach europejskich czy na świe-cie?

- W tym sa-mym okresie, czyli w latach 2007 – 2009, gdy kryzys szaleje w Europie, w naszym kraju odnotowaliśmy przypływ największej transzy środków unij-nych. Ponadto firmy i instytucje, które są be-neficjentami tych pie-niędzy efektywniej je wydatkują a wnioski są zdecydowanie co-raz lepiej przygoto-wywane. Skutki kry-zysu w Polsce zostały również złagodzone

przez napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Tworzone w kraju wol-ne strefy ekonomiczne przyciągają in-westorów zagranicznych. Ponadto eks-portujemy wysoko przetworzone pro-dukty. W walce z kryzysem pomogło nam również odrobinę szczęścia. Złoty wzmacniał się w okresie, gdy surowce drożały i słabł, gdy surowce taniały. To też pozytywnie wypłynęło na koniunk-turę gospodarczą.

- Który z regionów w Polsce naj-bardziej ucierpiał? - Trudno jest jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć. Paradoksalnie w województwie lubelskim, gdzie od-notowano spadek produkcji ponad 40 procentowy, stopa bezrobocia wzrosła tylko o 1, 3 proc. – czyli mniej niż nawet w województwie mazowieckim. Dla ta-kiego regionu jak Lubelszczyzna, rol-nictwo jest buforem bezpieczeństwa. Jest to specyfika regionu, w którym np. osoby zwolnione z przemysłu wracają na gospodarstwo i tam próbują swoich sił. - Powiedziała Pani podczas wykła-du, że jest Pani optymistką, czyli dla Pani kryzys można przedstawić za pomocą litery... - V. Mam nadzieję, że osiągnęliśmy już dno. Bardzo szybko i dynamicz-nie wyjdziemy z recesji. Czego sobie i wszystkim serdecznie życzę. - Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Małgorzata Bzówka

Michał Banaś, uczeń I Liceum Ogól-nokształcącego w Zamościu, zajął pierwsze miejsce w II edycji konkur-su fotograficznego WAKACJE W EU-ROPIE, którego organizatorami byli CIE Europe Direct działające przy Wyższej Szkole Zarządzania i Admi-nistracji w Zamościu oraz Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne. Za pra-cę „Lwów 4” otrzymał kino domowe. Za pracę „Hmóra” drugie miejsce zaję-ła Anna Kusak (nagrodzona kamerą vi-deo), Trzecie miejsce zajął Maciej Ciuba za zdjęcie „Odlot” (mini wieża). Wyróż-nienia w postaci mp3 otrzymały Jadwi-ga Maciocha (praca „Ciepło ci”), Olga Pańczyk (praca „Francja – Chambord”) oraz Olga Szewczuk (praca „Pod drze-wem”). Nagrody dla uczestników ufun-dowane zostały przez CIE Europe Direct

i naszą uczelnię. W konkursie uczestniczy-ło ponad 30 młodych foto-grafików. Ponad 100 prac przejrzało i oceniło jury w składzie: Stanisław Orłow-ski, Marek Jawor (władze Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego), Jerzy Ca-baj oraz prodziekan naszej uczelni Janusz Skwarek. Finał konkursu uświetnił wernisaż V edycji konkur-su fotograficznego BZWBK Foto Press 2009. Na wysta-wę najlepszych polskich dziennikarzy prasowych za-praszamy do 22 grudnia w Galerii Aka-demickiej Wyższej Szkoły Zarządzania i

Administracji w Zamościu w Collegium Novum przy Sienkiewicza 22.

mb

Konkurs w WSZiA

FINAŁ „WAKACJI W EUROPIE”

Konferencja ekonomiczna Kryzys w kształcie V

Profesor Maria Drozdowicz-Bieć jest „ekonomiczną” optymistką. fot. mb.

Michał od lat pasjonuje się fotografiką.

Na zdjęciu z rodzicami i Stanisławem Orłowskim. fot. t. szczyrba

Page 16: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

18

Biuletyn informacyjny WSZiA

19

Biuletyn informacyjny WSZiA

24 października minęła 80 roczni-ca „czarnego czwartku”, kiedy to in-deks giełdy nowojorskiej spadł o 12,9%. Zaskoczenie było totalne, bo giełdowy krach poprzedziło pięć lat szybkiego wzrostu i rosnącego do-brobytu. Czarny czwartek zapoczątkował se-rię nieszczęść. Potem przyszedł czar-ny poniedziałek (28 października) i czarny wtorek (29 października). A 30 października Amerykanie ogłosili po-czątek wielkiej depresji, podczas któ-rej ceny akcji dalej spadały. A każdy dzień przynosił informacje o samobój-stwach bankrutujących miliarderów i zamykanych fabrykach. Recesja szyb-ko przeniosła się do innych państw, a przedwojenna Polska borykała się z jej skutkami praktycznie do rozpoczęcia drugiej wojny światowej. Zapocząt-kowana w 1929 recesja to jednocze-śnie jeden z najbardziej znanych fak-tów podręcznikowych. Również wy-kładowcy makroekonomii i historii go-spodarczej bardzo chętnie nań się po-wołują.

Tablica 1. Krach na Wall StreetŹródło : B. G. Malkiel, Błądząc po Wall Street. Dlaczego nie można wygrać z rynkiem, WIG – Press, Warszawa 2003, s. 23 – 27.

Zakupione na początku września 1929 roku za 100 dolarów akcje bardzo zna-nej i notowanej do dzisiaj na nowojor-skiej giełdzie spółki General Electric w „najgorszym” momencie 1932 roku warte były zaledwie 2 dolary. A były jeszcze gorsze spółki.

Mówi się, że „pamięć giełdy jest krót-ka”, stąd też kryzysy na giełdach poja-wiły się jeszcze wielokrotnie, żeby tyl-ko przypomnieć krótką, ale bardzo do-tkliwą recesję z 1987 roku czy też „in-ternetowy bąbel spekulacyjny” z lat 2001 – 20022, który w tym czasie uzna-no za największą bańkę spekulacyjną wszechczasów3. Ale dzisiaj to już niegroźna historia. Po 5 latach wzrostu przyszedł, ponow-nie oceniany jako największy w histo-rii świata, kryzys finansowy. Tym ra-zem spowodowany substandardo-wymi, ryzykownymi kredytami hipo-tecznymi (subprime) udzielanymi w Stanach Zjednoczonych. Najważniej-szy indeks giełdowy na świecie nowo-jorski DowJones spadł z najwyższej w historii wartości 14164,53 pkt w dniu 9.10. 2007 roku do minimalnej warto-ści w dniu 9.03.2009 6758 pkt i oczy-wiście podobnie jak w 1929 roku po-ciągnął za sobą indeksy na całym świe-cie, przy czym giełdy na tzw. „rynkach wschodzących”, do których należy giełda warszawska odczuły ten spadek

jeszcze silniej niż giełda nowojorska i inne giełdy na rozwiniętych rynkach kapitałowych. Indeks WIG spadł z 67569 pkt w dniu 7.06.2007 do 21274 pkt w dniu 17.02.2009, a więc o 61,5%. Oznacza to, że inwestorowi, który ku-pił portfel akcji odpowiadający indek-sowi WIG w momencie maksimum (a tacy musieli być, bo wtedy też handlo-wano) o wartości na przykład 1000 zł pozostało w dniu 17 lutego 2009 roku tylko 315 zł.

Rys. 1. Wartości indeksów WIG (Polska), DAX (Niemcy) oraz DowJones (USA) w stosunku do wartości maksymalnych (%). Dzisiaj jest nieco lepiej i na giełdy po-wraca optymizm. Indeks DowJones od swego minimum w dniu 1 grud-nia 2009 roku „zarobił” 54,7% i wyno-si obecnie 10452,68 pkt, a WIG wzrósł aż o 87,6% i wynosi 39906 pkt, ale pierwszemu do maksimum brakuje 28% a drugiemu aż 40%. Czyli inwe-stor, który kupował w momencie mak-simum, z tamtego 1000 zł ma tylko 591 zł – a przecież jest inflacja, która obni-ża wartość pieniądza w czasie. No i są znacznie mniej ryzykowne inwestycje – gdyby ulokował te pieniądze na lo-kacie bankowej, z 1000 zł „spokojnie” miałby obecnie 1080 zł. Ale giełda ku-siła, kusi i będzie kusić. A zapewne, ze względu na swoją krót-ką pamięć wkrótce giełda zapomni o ostatniej bessie. Już obecnie inwesto-rzy zgłaszają chęć nowych zakupów – wielokrotnie przekraczającą podaż4. I jeszcze raz okaże się, że giełda w dłu-gim okresie „da i tak lepiej zarobić” niż inne źródła dochodów. Dla przy-kładu w latach 1965 – 1997 średnio-roczne tempo wzrostu indeksu gieł-dy nowojorskiej (NYSE) S&P500 wy-niosło 12,9%5. Oznacza to, że zainwe-stowany w 1965 roku dolar wart był po 32 latach ponad 48 dolarów, a gdy-byśmy zainwestowali 1000 dolarów, to byłyby one warte ponad 48500 dola-rów. Zważywszy nawet, że część tego zysku pochłonęła inflacja, to i tak real-ny dochód byłby bardzo pokaźny. Ta-kie obliczenia (a one pojawiają się bar-dzo często w prasie i podręcznikach fi-

Mówi si�, �e „pami�� giełdy jest krótka”, st�d te� kryzysy na giełdach pojawiły si�

jeszcze wielokrotnie, �eby tylko przypomnie� krótk�, ale bardzo dotkliw� recesj� z 1987 roku

czy te� „internetowy b�bel spekulacyjny” z lat 2001 – 20022, który w tym czasie uznano za

najwi�ksz� ba�k� spekulacyjn� wszechczasów3.

Ale dzisiaj to ju� niegro�na historia. Po 5 latach wzrostu przyszedł, ponownie

oceniany jako najwi�kszy w historii �wiata, kryzys finansowy. Tym razem spowodowany

substandardowymi, ryzykownymi kredytami hipotecznymi (subprime) udzielanymi w

Stanach Zjednoczonych. Najwa�niejszy indeks giełdowy na �wiecie nowojorski DowJones

spadł z najwy�szej w historii warto�ci 14164,53 pkt w dniu 9.10. 2007 roku do minimalnej

warto�ci w dniu 9.03.2009 6758 pkt i oczywi�cie podobnie jak w 1929 roku poci�gn�ł za sob�

indeksy na całym �wiecie, przy czym giełdy na tzw. „rynkach wschodz�cych”, do których

nale�y giełda warszawska odczuły ten spadek jeszcze silniej ni� giełda nowojorska i inne

giełdy na rozwini�tych rynkach kapitałowych. Indeks WIG spadł z 67569 pkt w dniu

7.06.2007 do 21274 pkt w dniu 17.02.2009, a wi�c o 61,5%. Oznacza to, �e inwestorowi,

który kupił portfel akcji odpowiadaj�cy indeksowi WIG w momencie maksimum (a tacy

musieli by�, bo wtedy te� handlowano) o warto�ci na przykład 1000 zł pozostało w dniu 17

lutego 2009 roku tylko 315 zł.

31,5

45,7 47,7

59,1

71,373,8

0,0

20,0

40,0

60,0

80,0

WIG DAX Dow Jones

Warto�� minimalna Stan na 1.12.2009

Rys. 1. Warto�ci indeksów WIG (Polska), DAX (Niemcy) oraz DowJones (USA) w stosunku do warto�ci maksymalnych (%).

2 Kowerski M., Internetowy b�bel spekulacyjny, Nasze Forum nr 23, kwiecie� 2004, s. 20 – 21. 3 B. G. Malkiel, Bł�dz�c po Wall Street. Dlaczego nie mo�na wygra� z rynkiem, WIG-Press, Warszawa 2003, s.61

Ekonomia

NIEUROCZYSTA ROCZNICA

Ekonomia

NIEUROCZYSTA ROCZNICA1

24 pa�dziernika min�ła 80 rocznica „czarnego czwartku”, kiedy to indeks giełdy

nowojorskiej spadł o 12,9%. Zaskoczenie było totalne, bo giełdowy krach poprzedziło

pi�� lat szybkiego wzrostu i rosn�cego dobrobytu.

Czarny czwartek zapocz�tkował seri� nieszcz���. Potem przyszedł czarny

poniedziałek (28 pa�dziernika) i czarny wtorek (29 pa�dziernika). A 30 pa�dziernika

Amerykanie ogłosili pocz�tek wielkiej depresji, podczas której ceny akcji dalej spadały. A

ka�dy dzie� przynosił informacje o samobójstwach bankrutuj�cych miliarderów i

zamykanych fabrykach. Recesja szybko przeniosła si� do innych pa�stw, a przedwojenna

Polska borykała si� z jej skutkami praktycznie do rozpocz�cia drugiej wojny �wiatowej.

Zapocz�tkowana w 1929 recesja to jednocze�nie jeden z najbardziej znanych faktów

podr�cznikowych. Równie� wykładowcy makroekonomii i historii gospodarczej bardzo

ch�tnie na� si� powołuj�. Tablica 1. Krach na Wall Street

Spółka

Cena otwarcia 3.03.1928 (USD)

Cena maksymalna 3.09.1929 (USD)

Cena minimalna 13.11.1929 (USD)

Minimalna cena w 1932

Zysk procentowy 3.09.1929 do 3.03.1928

Strata procentowa 13.11. 1929 do 3.09.1929

Cena minimalna 1932 roku domaksymalnej z 3.09.1929

American Telephone & Telegraph 1791/2 3355/8 1971/4 701/4 87,0 41,2 20,9Bethlehem Steel

567/8 1483/8 781/4 71/4 146,8 47,3 4,9General Electric

1283/4 3961/4 1681/8 81/2 207,8 57,6 2,1Montgomery Ward

1323/4 4661/2 491/4 31/2 251,4 89,4 0,8National Cash Register 503/4 1271/2 59 61/4 151,2 53,7 4,9Dow Jones Industrial Average . 420 . 42 . . 10,0

�ródło : B. G. Malkiel, Bł�dz�c po Wall Street. Dlaczego nie mo�na wygra� z rynkiem, WIG – Press, Warszawa 2003, s. 23 – 27.

Zakupione na pocz�tku wrze�nia 1929 roku za 100 dolarów akcje bardzo znanej i

notowanej do dzisiaj na nowojorskiej giełdzie spółki General Electric w „najgorszym”

momencie 1932 roku warte były zaledwie 2 dolary. A były jeszcze gorsze spółki.

1 Inspiracj� do napisanie tej notatki był artykuł Danuty Walewskiej „Wielkie fortuny głupich ludzi”, Rzeczpospolita, 24 – 25. 10. 2009, s. A2. Z tego artykułu pochodzi te� cz��� prezentowanych faktów.

Page 17: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

18

Biuletyn informacyjny WSZiA

19

Biuletyn informacyjny WSZiA

Badanie czynników regionalnej ko-niunktury gospodarczej w Polsce i w Unii Europejskiej to hasło konferen-cji ekonomicznej, zorganizowanej w dniach 22 i 23 października przez Wyższą Szkołę Zarządzania i Admi-nistracji w Zamościu. Patronat nad przedsięwzięciem objęły Polskie To-warzystwo Statystyczne i CIE Euro-pe Direct.- W konferencji uczestniczą przedstawi-ciele wszystkich ośrodków akademic-kich w Polsce, które zajmują się tego rodzaju badaniami – witając uczest-ników stwierdził dr Mieczysław Ko-werski, dziekan Wydziału Zarządza-nia i Administracji WSZiA. Do Zamo-ścia przyjechali wykładowcy ze Szko-ły Głównej Handlowej, Uniwersytetu

Warszawskiego, Wyższej Szkoły Eko-nomicznej z Białegostoku, Sopockiej Szkoły Wyższej, Uniwersytetów Eko-nomicznych z Krakowa, Wrocławia i Poznania. Wyższa Szkoła Zarządzania i Admini-stracji badania nastrojów gospodar-czych prowadzi od 2001 na podstawie własnej, stopniowo rozwijanej i ulep-szanej metodologii. Podstawą obli-czeń są kwartalne badania ankietowe, które w tej chwili obejmują 500 wy-branych losowo przedsiębiorstw i 500 gospodarstw z obszaru całego woje-wództwa. Dotychczas przeprowadzo-no 33 badania zbierając około 11200 ankiet od przedsiębiorców oraz 12200 ankiet od konsumentów. Podczas ankietyzacji respondentom

zadawane są pytania o charakterze diagnostycznym dotyczące ich oceny sytuacji własnego przedsiębiorstwa (gospodarstwa domowego) w ostat-nim kwartale a także pytania progno-styczne dotyczące przewidywań na najbliższy kwartał. Co ważne, badania ankietowe realizu-ją studenci Wyższej Szkoły Zarządza-nia i Administracji, co świetnie przygo-towuje ich do pracy zawodowej – cho-ciażby przez zdobywanie doświadcze-nia w kontakcie z pracodawcami. mb

nansowych) działają na wyobraźnię potencjalnych inwestorów. Oczywi-ście trzeba zachować spokój i przygo-tować na długie czekanie.

Rys. 2. Zmiany wartości niemiec-kiego DAX w latach 1991 – 2009

Rys. 3. Zmiany wartości WIG w la-tach 1991 – 2009

Ale w takich momentach zawsze po-jawia się także pytanie dlaczego? Dla-czego ludzie popadają w pewnym momencie w psychozę kupowania ak-cji, bardzo często nie zastanawiając się dlaczego i nie znając całkowicie me-

chanizmów gospodarki i giełdy – bez-granicznie zawierzając doradcom gieł-dowym, którzy nie zawsze mają „czy-ste zamiary6. Odpowiedzi można zna-leźć w każdym podręczniku inwesto-wania. Ale warto tutaj przytoczyć opi-nię ekonomisty Irwinga Khana, który przeżył ten kryzys z 1929 roku i obec-ny. Jego zdaniem powody ich wybu-chu były bardzo podobne: zbyt dużo głupich ludzi miało zbyt wielkie fortu-ny. Skorzystali na tym oszuści7. Jeszcze dosadniej tę sytuację ocenia szef jednego z amerykańskich fundu-szy Andrew Lahde, który w 2008 roku za pomocą pochodnych instrumen-tów kredytowych skorzystał na spad-ku wiarygodności największych insty-tucji finansowych i zarobił dla swoich klientów blisko 100%. Swój sukces wy-jaśnia: „Idioci, których rodzice płacili za studia MBA na Yale lub Harvardzie. Ci ludzie, którzy często nie byli war-ci tej edukacji, awansowali na szefów dużych banków. Całe to zachowanie wspierające arystokrację tylko ułatwi-ło mi znalezienie ludzi wystarczająco głupich, by zająć przeciwne do moich pozycje. Boże, błogosław Amerykę”8.

Mieczysław Kowerski

1 Inspiracją do napisania tej notatki był artykuł Danuty Walewskiej „Wielkie fortuny głupich ludzi”, Rzeczpospolita, 24 – 25. 10. 2009, s. A2. Z tego arty-kułu pochodzi też część prezentowa-nych faktów. 2 Kowerski M., Internetowy bąbel spe-kulacyjny, Nasze Forum nr 23, kwie-cień 2004, s. 20 – 21. 3 B. G. Malkiel, Błądząc po Wall Stre-et. Dlaczego nie można wygrać z ryn-kiem, WIG-Press, Warszawa 2003, s.614 Podczas emisji pierwotnej akcji mało znanej spółki Artic Paper inwestorzy zgłosili ponad siedmiokrotnie więk-szy popyt niż wyniosła podaż (nastąpi-ła 85% redukcja – z zamówionych 100 akcji każdy inwestor mógł kupić tylko 15), natomiast podczas jednej z naj-większych emisji w historii warszaw-skiej giełdy redukcja sięgnęła 97%.5 R. G. Hagstrom, Portfel Warrena Buf-feta. Potęga strategii inwestowa-nia skoncentrowanego, Wydawnic-two Naukowo – Techniczne, Warsza-wa 2001, s. 556 Jeden z inwestorów amerykańskich mówi – jeżeli dozorca twojego domu zaczyna mówić o inwestowaniu na giełdzie – czas sprzedać swoje akcje. 7 Walewska D., Wielkie fortuny głu-pich ludzi, Rzeczpospolita, 24 – 25. 10. 2009, s. A28 Iwaniuk W., Warren Buffet przyzna-je się do błędów, Rzeczpospolita 2.03.2009

Konferencja ekonomiczna w WSZiA

O KRYZYSIE PRAWIE WSZYSTKO

Page 18: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

20

Biuletyn informacyjny WSZiA

21

Biuletyn informacyjny WSZiA

Katarzyna Kimak i Paweł Dec, pra-cownicy zajmujący się rekrutacją i współpracą zagraniczną w Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu, uczestniczyli w 23 konfe-rencji BUSINET (Network for the De-velopment of Business Education Programmes), która odbyła się w dniach 11-14 listopada br. w Durham w Wielkiej Brytanii.W konferencji wzięli udział przedstawi-ciele szkół wyższych z całej Europy (160 delegatów z 19 krajów). Podczas zajęć warsztatowych i debat rozmawiano m. in. na temat możliwości, jakie europej-ski rynek pracy stwarza absolwentom szkół wyższych oraz zmian zachodzą-cych w europejskim szkolnictwie wyż-szym. Tylko dwie uczelnie z Polski, w tym Wyższa Szkoła Zarządzania i Ad-ministracji w Zamościu, uczestniczy-ły w tych pracach. W tym roku po raz pierwszy w historii konferencji Businet gościnnie wystąpił przedstawiciel Indii dr Col SPS Bedi z Chandigarh Business School, który wygłosił wykład na temat „Dolegliwości i środki zaradcze w funk-cjonowaniu biznesowych uczelni wyż-

szych”.Uczestnictwo w konferencji Businet jest okazją do spotkania z przedstawicielami uczel-ni partnerskich Wyższej Szkoły Zarządzania i Admi-nistracji w Zamościu oraz zawarcia nowych kontak-tów, których uwieńcze-niem może być podpisa-nie umów bilateralnych. W ubiegłym roku po kon-ferencji Businet, która od-była się w stolicy Majorki, została podpisana umowa z Santarem School of Ma-nagement w Portugalii. Na przełomie marca i kwiet-nia br. pięcioro pracowni-ków dydaktycznych i ad-ministracyjnych naszej uczelni wyje-chało do tej partnerskiej uczelni w ra-mach wymiany Teacher and Staff Mobi-lity finansowanej przez program „Ucze-nie się przez całe życie” – Erasmus. Ce-lem wizyty było określenie kierunków przyszłej współpracy dotyczącej wy-miany studentów i kadry akademickiej

w ramach programu Erasmus.BUSINET to międzynarodowa organi-

zacja zrzeszająca europejskie uczelnie wyższe o profilu biznesowym - obecnie 95 instytucji członkowskich z 22 krajów. Wyższa Szkoła Zarządzania i Admini-stracji w Zamościu jest jedną z trzech uczelni w Polsce aktywnie działającą w tej organizacji od 2001 roku.

kk

Wykładowca Wyższej Szkoły Zarzą-dzania i Administracji w Zamościu dr Stanisław Wieczorek otrzymał Na-grodę Głównego Inspektora Pracy im. Haliny Krahelskiej. Znalazł się wśród ośmiu innych wyróż-nionych w 2009 roku. W Sali Kolumno-wej Sejmu, 20 października laureatom gratulowali Stefan Niesiołowski, wice-marszałek Sejmu, Katarzyna Mrzygłoc-ka, poseł i przewodnicząca Rady Ochro-ny Pracy oraz Tadeusz Zając, szef Pań-stwowej Inspekcji Pracy. - Jeżeli ma się kadrę doświadczonych praktyków, to nie trzeba obawiać się o frekwencję na zajęciach. Ludzie nie chcą słuchać wykładów czysto teoretycz-nych (…)Trzeba umieć sprzedać wiedzę praktyczną i swoje własne doświadcze-nie – twierdzi dr Wieczorek. Stanisław Wieczorek jest członkiem Senatu Wyż-szej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu, kierownikiem studiów po-

dyplomowych na kierunku BHP, a tak-że pracowni-kiem Katedry Pedagogicz-nej. Nagroda im. Haliny Kra-helskiej przy-znawana jest od 1989 roku przez głów-nego inspek-tora pracy za szczegól-ne osiągnię-cia w dziedzinie prewencji zagrożeń zawodowych, nadzoru i kontroli prze-strzegania pracy. Halina Krahelska w la-tach 1919 – 1931 była inspektorem pra-cy w Ministerstwie Pracy i Opieki Spo-

łecznej, pełniła funkcję zastępcy głów-nego inspektora pracy. Szczegól-ne miejsce w jej działalności zaj-mowała proble-matyka ochrony zdrowia kobiet, opieka nad mat-ką i dzieckiem oraz praca mło-docianych. Zmar-ła w hitlerowskim obozie koncen-tracyjnym w Ra-

vensbruck w 1945. Tuż przed śmiercią napisała „Tezy do działalności inspekcji pracy w odrodzonej Polsce”.

Op. mb

Konferencja BUSINET

WSZiA W WIELKIEJ BRYTANII

Gratulacje NAGRODA DLA DRA WIECZORKA

Businet stwarza uczelniom dodatkowe możliwości fot. arch. wszia

Dr Wieczorek jest kierownikiem studiów podyplomowych na kierunku BPH. fot www.pip.gov

Page 19: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

20

Biuletyn informacyjny WSZiA

21

Biuletyn informacyjny WSZiA

Wyższa Szkoła Zarządzania i Admini-stracji w Zamościu organizuje siódmą edycję konkursu na najlepszą gazetę szkolną redagowaną przez uczniów pod hasłem „Co w szkole piszczy?”. Konkurs ma już wieloletnią tradycję, setki nagrodzonych młodych adep-tów dziennikarstwa. Kilku z nich nie tylko studiuje, lub studiowało, dzien-nikarstwo, ale również pracuje w za-wodzie. Dlatego warto sprawdzić swoje umiejętności w tej rywalizacji. Tym bardziej, że jest to również świet-na zabawa. Konkurs skierowany jest do uczniów szkół ponadgimnazjalnych wojewódz-twa lubelskiego. W kapitule konkursu tradycyjnie zasiadają redaktorzy regio-nalnej i ogólnopolskiej prasy (Dzienni-

ka Wschodniego, Kroniki Tygodnia, Tygodnika Zamojskiego, Kuriera Lu-belskiego, Gazety Wyborczej, Super Tygodnia Chełmskiego, Słowa Podla-sia oraz Forum Akademickiego), więc nadesłane gazety oceniać będzie obiek-tywne i niezależne jury. Główną nagro-dą w konkursie jest laptop dla redak-cji gazety ufundowany przez WSZiA. Pozostali finaliści, w kategorii „gazeta in-ternetowa” oraz „najlepszy dziennikarz” otrzymają nagrody rzeczowe. Gazetę internetową ocenią specjaliści z dwóch portali regionalnych roztocze.net i za-mosconline.pl. Dodatkowo proponujemy zabawę dla przyszłych dziennikarzy telewizyj-nych na przygotowanie newsa szkol-nego. Temu przedsięwzięciu patronu-

je zamosc.tv. Nagranie video maks. 3 min. musi prezentować wydarzenie z życia szkoły. W regulaminie konkursu nie ma ani słowa na ten temat, gdyż jest to propozycja dla najbardziej ak-tywnych. Dodatkowo nagrodzona. W zgłoszeniu w rubryce uwagi należy wpisać – news tv, jeśli uczniowie zde-cydują się na udział w zabawie. Prosimy o przesłanie formularza zgłosze-niowego na adres uczelni: Wyższa Szko-ła Zarządzania i Administracji w Zamo-ściu ul. Akademicka 4, 22-400 Zamość z dopiskiem „gazeta szkolna” lub na ad-res mailowy [email protected] do 1 grudnia 2009 r. Natomiast do 18 grudnia redakcja powinna dostarczyć 10 egzemplarzy gazety.

mb

Prawie 3 mln złotych dofinansowania z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego otrzymała Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamo-ściu na realizację projektu „Kadry dla gospodarki transgranicznej. Program wzmocnienia potencjału dydaktycz-nego WSZiA w Zamościu”. Zgodnie z celem ogólnym projektu, czyli przygotowaniem kadr dla gospo-darki transgranicznej w regionie lubel-skim, uczelnia rozszerzyła ofertę eduka-cyjną poprzez wprowadzenie jedynej w kraju autorskiej specjalności gospodar-ka transgraniczna na studiach I stopnia kierunku ekonomia. Wszyscy studen-ci tego kierunku, którzy rozpoczęli stu-dia w tym roku akademickim, studiu-ją bezpłatnie. - Największy odsetek studentów, to osoby pochodzące z regionu lubelskiego, zna-jące specyfikę współpracy transgranicz-nej i wiążące swoje plany zawodowe z re-gionem przygranicznym, którym jest Lu-belszczyzna – mówi kierownik projek-tu Izabela Pieczykolan.Organizacja programu zajęć na tym kie-runku, oprócz zdobycia zgodnej ze stan-dardami ministerialnymi wiedzy ekono-

micznej, umożliwi odbycie ciekawych wizyt studyjnych oraz praktyk i staży w przedsiębiorstwach oraz in-stytucjach funkcjonujących na rynku przygranicznym po obu stronach granicy (urzędy celne, instytucje administracji samorządowej i państwowej, firmy logistyczne, transporto-we, handlowe).Uczelnia w ramach projektu organizuje dla studentów I roku fakultatywne zajęcia wy-równawcze z matematyki. - Taka pomoc dla studentów ekonomii ma ogromne zna-czenie, bo niestety nie wszyscy absolwen-ci szkół ponadgimnazjalnych mają do-stateczne przygotowanie matematycz-ne – mówi Barbara Kuczkowska, pro-wadząca zajęcia z matematyki w WSZiA - Dla mnie jest to ciekawe doświadczenie, bo część studentów pierwszego roku eko-nomii to Ukraińcy, którzy nauczeni są roz-wiązywać zadania matematyczne trochę innymi metodami niż Polacy - bardziej skomplikowanymi. Oczywiście wynik ob-liczeń jest ten sam.Projekt nie obejmuje wyłącznie kształ-

cenia na kierunku ekonomia. Dodat-kowe praktyki i staże proponowane są

również dla studentów i absolwentów innych kierunków tj. administracji, pe-dagogiki oraz fizjoterapii. Poprzez or-ganizację szkoleń w zakresie technik ko-munikacji, autopromocji, autoprezen-tacji i tworzenia dokumentów aplika-cyjnych beneficjenci objęci projektem będą uczeni skutecznych zachowań na rynku pracy.

Katarzyna Kimak

Bezpłatne studia na ekonomii

Gospodarka transgraniczna

Konkurs dla młodych dziennikarzy

„CO W SZKOLE PISZCZY” PO RAZ SIÓDMY

Studenci ekonomii podczas zajęć fot. k.kimak

Page 20: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

22

Biuletyn informacyjny WSZiA

23

Biuletyn informacyjny WSZiA

Programy Współpracy Transgranicznej Pol-ska – Białoruś – Ukraina 2007 – 2013 jest kon-tynuacją przedsięwzięć realizowanych w ra-mach Inicjatywy Wspólnotowej INTERREG III A 2000-2006 i ma na celu wspieranie trans-granicznych procesów rozwojowych na ob-szarze pogranicza polsko – białorusko – ukra-ińskiego.Program jest współfinansowany z Europejskiego Instrumentu Sąsiedztwa i Partnerstwa (EISP).Obszar Programu Polska-Białoruś-Ukraina 2007-2013Budżet programu na lata 2007-2013 wynosi 186,2 mln euro Na kwotę tę składają się środki pochodzące:• z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regional-nego – 114,45 mln euro • z Europejskiego Instrumentu Sąsiedztwa i Part-nerstwa – 71,75 mln euroCel programu: wspieranie transgranicznych pro-cesów rozwojowychPriorytet 1. Wzrost konkurencyjności obszarów przygranicznychDziałanie 1.1. Poprawa warunków dla rozwoju przedsiębiorczości• poprawa jakości infrastruktury, w tym infra-struktury nowych technologii • promocja i marketing regionu • rozwój małych i średnich przedsiębiorstw • rozwój społeczeństwa informacyjnego • poprawa współpracy między instytucjami na-ukowymi a biznesem• rekultywacja obszarów zdegradowanychDziałanie 1.2. Rozwój turystyki • rozwój infrastruktury turystycznej i usług • promocja regionalna, rozwój turystyki (w tym agroturystyki)• ochrona dziedzictwa kulturowego Działanie 1.3. Poprawa dostępności obszaru• poprawa jakości infrastruktury transportowej, energetycznej, logistycznej • bezpieczeństwo transportu • poprawa jakości infrastruktury związanej z za-opatrzeniem w wodę Priorytet 2. Poprawa jakości życiaDziałanie 2.1. Ochrona środowiska w obszarze przygranicznym• infrastruktura środowiskowa o znaczeniu regio-nalnym lub lokalnym• poprawa współpracy transgranicznej w dziedzi-nie ochrony środowiska• poprawa gospodarowania odpadami i ścieka-mi • monitoring stanu i profilaktyka zagrożeń środo-wiska • zapobieganie transgranicznemu przemieszcza-niu się zanieczyszczeń • redukcja zanieczyszczeń• zarządzanie sytuacjami kryzysowymi w zakre-sie ochrony środowiska• rozwój odnawialnych źródeł energii

Działanie 2.2. Bezpieczne i sprawnie funkcjonu-jące granice• działania ukierunkowane na przyspieszenie procedur granicznych• budowa/rozbudowa przejść granicznych • zwiększenie bezpieczeństwa granic

Priorytet 3. Współpraca sieciowa i inicjatywy spo-łeczności lokalnychDziałanie 3.1. Budowanie potencjału współpracy na poziomie regionalnym i lokalnym • tworzenie zinstytucjonalizowanych form współpracy transgranicznej• wymiana informacji, przekazywanie doświad-czeń• współpraca instytucji publicznych• wspólne planowanie strategiczne i przestrzen-ne• technologie komunikacyjne i informacyjne we współpracy transgranicznejDziałanie 3.2. Inicjatywy społeczności lokalnych• rozwój transgranicznych kontaktów między-ludzkich• transgraniczna współpraca szkół i instytucji szkolnictwa wyższego• promocja i kultywowanie wspólnych tradycji na obszarze przygranicznym• kultywowania różnorodności kulturowej• rozwój społeczeństwa obywatelskiego i wspól-not lokalnych• przełamywanie barier kulturowych, języko-wychPotencjalni wnioskodawcy / beneficjenci pro-gramu:• władze lokalne i regionalne; podmioty świad-czące publiczne usługi na zlecenie tych władz, inne podmioty prawa z udziałem tych władz lub działające w ich imieniu• instytucje centralne odpowiedzialne w imie-niu władz regionalnych i lokalnych za realizację zadań publicznych na poziomie regionalnym/lokalnym• organizacje pozarządowe i non profit• organizacje reprezentujące spo-łeczno-gospodarcze grupy intere-sów• organizacje lokalne (w tym sieci współpracy) zaangażowane w re-gionalną współpracę i integrację• organizacje edukacyjne, kultu-ralne, badawcze i naukowe• regionalne oddziały straży gra-nicznej, jednostki ratownicze• euroregionyDofinansowywane będą projekty niekomer-cyjne, zarówno o charakterze infrastruktural-nym, jak i projekty nieinwestycyjne (tzw. projek-ty miękkie)

Dofinansowanie: • do 90% całkowitych kosztów kwalifikowalnych projektu• Beneficjenci będą mieli możliwość uzyskania zaliczki na realizacje projektu• Wydatki w ramach projektu muszą być ponie-sione w okresie realizacji umowy o dofinansowanie tego projektuNatura projektów może być trojakiego rodzaju:• Projekty zintegrowane, w których każdy z part-nerów realizuje część działań projektu na obsza-rze swojego terytorium• Projekty symetryczne, w których podobne dzia-łania realizowane są po obu stronach granicy• Projekty wdrażane zasadniczo po stronie jedne-go kraju, ale wykazujące oddziaływanie także w kraju/krajach partnerskich

Podstawowe kryteria kwalifikowalności projek-tów :• projekt musi obejmować partnerstwo trans-graniczne nad granicą UE, tzn. musi być złożony wspólnie przez beneficjentów z Polski i/lub Biało-rusi i/lub Ukrainy• projekt musi być wdrożony w obszarze wspar-cia programu, a działania inwestycyjne (infra-struktura) mogą być realizowane wyłącznie na głównym obszarze wsparcia• ogólna wartość działań finansowanych w re-gionach przyległych nie może przekraczać 20% ogólnego budżetu programu• projekty zintegrowane będą traktowane jako priorytetowe• równowaga środowiskowa (projekty z poważ-nym negatywnym wpływem na środowisko nie mogą otrzymać dofinansowania w ramach pro-gramu, a wpływ pozytywny będzie wzięty pod uwagę w procesie oceny)I nabór wniosków do Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina 2007-13 został ogłoszony 2 listopada br. i będzie trwał do 1 marca 2010 r.Wnioskodawcy mogą zadawać pytania związane z naborem wniosków najpóźniej do 21 dni przed ostatecznym terminem składania wniosków.Odpowiedzi będą udzielane najpóźniej do 11 dnia przed terminem składania wniosków.Wartość dofinansowania projektów w I naborze wynosi od 100 tyś do 1.5 mln EUR.Wnioski składane będą w językach narodowych: Polacy - język polski, Ukraińcy - język ukraiński, Białorusini - język rosyjski. Pierwszy nabór wniosków:

Działania realizowane podczas pierwszego na-boru:• Priorytet 1. Wzrost konkurencyjności obszarów przygranicznych– Działanie 1.1. Poprawa warunków dla rozwo-ju przedsiębiorczości – Działanie 1.2. Rozwój turystyki – Działanie 1.3. Poprawa dostępności obszaru• Priorytet 2. Poprawa jakości życia – Działanie 2.1. Ochrona środowiska w obsza-rze przygranicznym– Działanie 2.2. Bezpieczne i sprawnie funkcjo-nujące granice• Priorytet 3. Współpraca sieciowa i inicjatywy społeczności lokalnych – Działanie 3.1. Budowanie potencjału współ-pracy na poziomie regionalnym i lokalnym

Opr. Bogdan Kawałko

Polska-Białoruś-Ukraina 2007 – 2013

� Projekty symetryczne, w których podobne działania realizowane s� po obu stronach

granicy

� Projekty wdra�ane zasadniczo po stronie jednego kraju, ale wykazuj�ce

oddziaływanie tak�e w kraju/krajach partnerskich

Podstawowe kryteria kwalifikowalno�ci projektów :

� projekt musi obejmowa� partnerstwo transgraniczne nad granic� UE, tzn. musi by�

zło�ony wspólnie przez beneficjentów z Polski i/lub Białorusi i/lub Ukrainy

� projekt musi by� wdro�ony w obszarze wsparcia programu, a działania

inwestycyjne (infrastruktura) mog� by� realizowane wył�cznie na głównym obszarze

wsparcia

� ogólna warto�� działa� finansowanych w regionach przyległych nie mo�e przekracza�

20% ogólnego bud�etu programu

� projekty zintegrowane b�d� traktowane jako priorytetowe

� równowaga �rodowiskowa (projekty z powa�nym negatywnym wpływem na

�rodowisko nie mog� otrzyma� dofinansowania w ramach programu, a wpływ

pozytywny b�dzie wzi�ty pod uwag� w procesie oceny)

ukrai�ski, Białorusini - j�zyk rosyjski.

Pierwszy nabór wniosków:

Priorytet Alokacja Procent całego bud�etu

alokacji

Priorytet 1.: Wzrost

konkurencyjno�ci obszarów

przygranicznych 5 363 538,00 33,26%

Priorytet 2.: Poprawa jako�ci

�ycia 6 277 887,00 38,93%

Priorytet 3.: Współpraca

sieciowa i inicjatywy społeczno�ci

lokalnej 4 484 666,00 27,81%

Razem 16 126 091,00 100%

Działania realizowane podczas pierwszego naboru:

• Priorytet 1. Wzrost konkurencyjno�ci obszarów przygranicznych

– Działanie 1.1. Poprawa warunków dla rozwoju przedsi�biorczo�ci

– Działanie 1.2. Rozwój turystyki

Program Współpracy Transgranicznej

Page 21: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

22

Biuletyn informacyjny WSZiA

23

Biuletyn informacyjny WSZiA

Rozmowa z Bogdanem Kawałko - dyrektorem Departamentu Strategii i Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie - W listopadzie ogłoszono pierwszy nabór wniosków w ramach Progra-mu Współpracy Transgranicznej Pol-ska – Białoruś – Ukraina. Jakie projek-ty będą preferowane w tym rozdaniu i kto może wziąć w nim udział?- Pierwszy nabór wniosków dotyczy 3 priorytetów: Wzrostu konkurencyjności obszaru przygranicznego, Poprawy ja-kości życia i Współpracy sieciowej oraz inicjatywy społeczności lokalnych. Obej-muje łącznie 5 działań: Poprawę warun-ków dla rozwoju przedsiębiorczości, Roz-wój turystyki, Poprawę dostępności ob-szaru; Ochronę środowiska w obszarze przygranicznym, Bezpieczne i sprawnie funkcjonujące granice oraz Budowanie potencjału współpracy na poziomie re-gionalnym i lokalnym. Lista możliwych wnioskodawców jest długa. Aplikować mogą m. in.: organizacje pozarządowe i non profit organizacje edukacyjne, kul-turalne, badawcze i naukowe, władze lo-kalne i regionalne; podmioty świadczące publiczne usługi na zlecenie tych władz, inne podmioty prawa z udziałem tych władz lub działające w ich imieniu, a tak-że regionalne oddziały straży granicznej, jednostki ratownicze i euroregiony. Be-neficjenci mogą uzyskać dofinansowanie do 90%. Oczywiście projekty muszą speł-niać szereg warunków. W szczególności: muszą obejmować partnerstwo trans-graniczne nad granicą Unii Europejskiej, tzn. muszą być złożone w partnerstwie dwustronnym lub trójstronnym wspól-nie przez beneficjentów z Polski i/lub Bia-łorusi i/lub Ukrainy i muszą być wdrożo-ne na obszarze objętym programem.Informacje nt. pierwszego naboru wnio-sków dostępne są na stronie interneto-wej Programu Polska - Białoruś - Ukraina 2007-2013: www.pl-by-ua.eu/pl.- Programy Współpracy Transgranicz-nej są, miedzy innymi, ważnymi narzę-dziami w stymulacji rozwoju regionów peryferyjnych w Unii Europejskiej. Ja-kie inne źródła finansowania powinny mieć znaczenie dla regionu zamojskie-go i jak Pan ocenia dotychczasową ab-sorpcję środków europejskich przez ten region?- Zamość należy do czołówki polskich miast pod względem wykorzystywania funduszy unijnych. Tak wynika z corocz-nego rankingu dziennika „Rzeczpospoli-ta” – „Europejski samorząd za rok 2008”. W gronie miast na prawach powiatu za-jął wysokie 5. miejsce. Szczególnie za-

uważalna jest aktywność władz miasta w aplikowaniu o środki z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Chodzi głównie o inwesty-cje związane z promocją i infrastruktu-rą kultury oraz budowę i modernizację dróg. Wymienię choćby projekt rewitali-zacji Starego Miasta w Zamościu, jedyne-go zabytku z województwa wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNE-SCO; budowę Centrum Kultury Filmowej; czy oddaną już do użytku ulicę Św. Piąt-ka. Zamość z powodzeniem wykorzystu-je również Fundusze Europejskie pozy-skane z Programów Ogólnopolskich – In-nowacyjna Gospodarka oraz Infrastruk-tura i Środowisko. W pierwszym miasto otrzymało dofinansowanie na przebudo-wę jedynego w Polsce Wschodniej Ogro-du Zoologicznego w Zamościu. Nato-miast w ramach drugiego uzyskało dota-cję na rozwój sieci drogowej. Zamość ko-rzystał także z wsparcia Mechanizmu Fi-nansowego Europejskiego Obszaru Go-spodarczego oraz Norweskiego Mecha-nizmu Finansowego. - Zanim rozpoczął Pan pracę w Urzędzie Marszałkowskim, był Pan prorektorem ds. rozwoju w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu i jednocześnie dyrektorem Centrum Informacji Europejskiej Europe Direct, a wcześniej Regionalnego Centrum Informacji Europejskiej. Czy wykorzystuje Pan tego typu sieci informacyjne w bieżącej pracy w Urzędzie Marszałkowskim? - Najlepszym dowodem na współpra-cę z sieciami informacyjnymi jest mój udział w wielu przedsięwzięciach i inicja-tywach, w tym obecność na seminarium „Partnerstwo Wschodnie a rozwój pol-sko-ukraińskiego obszaru transgranicz-nego” organizowanym przez Centrum In-formacji Europejskiej „Europe Direct” w Zamościu. Na spotkaniu mówiłem m. in. o Programie Współpracy Transgranicznej Polska - Białoruś - Ukraina 2007 - 2013. Departament Strategii i Rozwoju Regio-nalnego UMWL w Lublinie posiada wła-sną sieć punktów informacyjnych, któ-rych oddziaływanie wzmacniane jest po-przez współpracę z sieciami informacyj-nymi zarówno o zasięgu krajowym jak i międzynarodowym. Punkt informacyjny RPO działający przy Filii Urzędu Marszał-kowskiego w Zamościu współpracuje z Centrum Informacji Europejskiej „Euro-pe Direct” w Zamościu. W przyszłym roku zaplanowane zostały dwa wspólnie reali-zowane szkolenia dla przedsiębiorców i samorządowców. Ponadto prowadzona jest bieżąca wymiana materiałów infor-macyjnych, konsultanci obu sieci biorą udział w przedsięwzięciach organizowa-

nych przez partnerów. To oczywiście tyl-ko przykład. Podobnych inicjatyw mógł-bym wymienić znacznie więcej.- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Danuta Błahuta

Dr Krystyna Radecka, adiunkt Kate-dry Pielęgniarstwa w Wyższej Szko-le Zarządzania i Administracji w Za-mościu została członkiem Krajowej Rady Akredytacyjnej Szkolnictwa Medycznego . KRASZM jest organem kontrolnym Ministerstwa Zdrowia, który ocenia czy szkoła wyższa ubiegająca się o akredytację spełnia standardy kształ-cenia na kierunkach medycznych. Wy-stępuje z wnioskami o wydanie akre-dytacji lub jej cofnięcie w przypadku niespełnienia tych standardów. Wśród kierunków medycznych, oprócz fizjoterapii, uczelnia od trzech lat ma w swojej ofercie również pielę-gniarstwo. Od dwóch proponuje stu-dia w systemie tzw. pomostówki, czy-li dla osób czynnych zawodowo i po ukończonej szkole medycznej, chcą-cych uzupełnić swoje wykształcenie o studia pierwszego stopnia. Rok temu przyjęto na ten kierunek 50 osób, w tym roku 100. Studia finansowane z programu Kapitał Ludzki dla studen-tów są całkowicie bezpłatne.

mb

ZAMOŚĆ W CZOŁÓWCE

Jakość na pielęgniarstwie

DR RADECKA W KRASZM

Page 22: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

24

Biuletyn informacyjny WSZiA

25

Biuletyn informacyjny WSZiABadania naukowe

Coraz więcej mieszkańców naszego woje-wództwa korzysta z sieci Internet. Głów-ne obszary wykorzystania sieci to przede wszystkim pozyskiwanie informacji i roz-rywka. Jedynie mała część internautów wie, że dzięki sieci można też znaleźć pracę. W II i III kwartale 2009 roku do mieszkańców województwa lubelskiego (zarówno do go-spodarstw domowych jak i przedsiębiorstw) skierowano krótką ankietę na temat wyko-rzystania sieci do poszukiwania pracy i pra-cowników. Badaniem każdorazowo objęto 500 firm i 500 gospodarstw domowych.Jak szukamy pracy?Do gospodarstw domowych będących przede wszystkim konsumentami ofert pra-cy skierowano pytanie o źródła, z jakich ko-rzystają podczas poszukiwania pracy. Z otrzymanych odpowiedzi wynika, że nadal wykorzystujemy podstawowe kanały jak Urząd Pracy czy ogłoszenia prasowe. Zaled-wie co dziesiąty badany wskazywał sieć jako źródło podczas poszukiwania pracy.

Źródła ogłoszeń z jakich korzystają konsumenci z terenu województwa lubelskiego podczas poszu-kiwania pracy

Wykorzystanie sieci Internet jest zdecydo-wanie większe w miastach. Mieszkańcy wsi w poszukiwaniu pracy częściej odwiedzają Urzędy Pracy. Wśród internautów tylko co trzeci pochodził ze wsi.Wśród portali pośrednictwa pracy mieszkań-cy najczęściej wskazywali portal pracuj.pl. Z ofert w nim publikowanych skorzystało 63% ankietowanych internautów. Następnie wymieniane były portale praca.pl, praca.ga-zeta.pl i job.pl. Osoby poszukujące pracy przez Internet nie ograniczają się do biernego przegląda-nia ofert, ale aktywnie odpowiadają na nie, choć liczba wysyłanych odpowiedzi pokazu-je, że odpowiedzi te raczej nie są wysyłane w sposób „masowy”.

Struktura odpowiedzi na pytanie o ilość ofert pra-cy znalezionych w sieci Internet na jakie odpowie-dział respondent

Z Internetu do poszukiwania pracy chętnie korzystają przede wszystkim osoby młode (średnia wieku 33 lata, przy średniej dla całej badanej próby 42 lata). Czy firmy poszukują pracowników w sie-ci?Właściciele przedsiębiorstw zostali zapyta-ni o sposoby, w jaki ich firmy poszukują pra-cowników. I tu podobnie jak u gospodarstw domowych padała odpowiedź, że najczę-ściej poszukują pracowników przez ogłosze-nia w Urzędach Pracy.

Jak pracodawcy poszukują pracowników

Wykorzystanie Internetu do poszukiwania pracowników w województwie lubelskim nadal nie jest popularne. Tylko co dziesiąty badany deklarował, że poszukując pracow-ników umieszcza ogłoszenia w sieci. Naj-częściej wykorzystywanym portalem był pracuj.pl (51%) lub własna strona firmowa (21%). Zainteresowaniem cieszył się również portal ofert pracy Gazety Wyborczej znajdu-jący się pod adresem praca.gazeta.pl (13%). Co ciekawe zainteresowanie Internetem do poszukiwania kadry zwiększa się wraz z ob-rotami firmy. Tylko co dziesiąta firma o ob-rotach do 500 tys. zł umieszcza ogłoszenia w sieci, zaś wśród firm o obrotach powyżej 5 mln zł już cztery firmy na dziesięć aktywnie wykorzystywały Internet. Na pytanie ile osób obecnie pracujących w firmie zostało rekrutowanych przez ogłosze-nia w sieci Internet, przeważająca grupa re-spondentów (85%) odpowiedziała, że nikt. Od jednego do pięciu tak rekrutowanych pracowników zatrudnia prawie co dziesią-ta badana firma. Tylko 4% firm deklarowa-ło, że zatrudnia z ogłoszenia internetowego od 5 do 10 osób.

Struktura odpowiedzi na pytanie o liczbę obecnie pracujących pracowników zrekrutowanych przez ogłoszenie w Internecie.

Oferty pracy w portalach internetowychLiczba ofert pracy w portalach cieszących się największą popularnością wśród miesz-kańców województwa waha się średnio mie-dzy 200 a 500 ofert. Każdy portal ma wła-sne mechanizmy dzielenia ofert na katego-rie oraz przedziały czasowe na jakie ogłosze-nie w nim jest publikowane. Niektóre portale (np. pracuj.pl) publikują tę samą ofertę w kil-ku kategoriach.W każdym portalu można zaobserwować nieznaczne wahania liczby ofert jakkolwiek trudno przy tak krótkim horyzoncie czaso-wym badania wyznaczyć trendy tych zmian (notowania liczby ofert pracy przeprowa-dzano w okresie do czerwca do listopada 2009).1

Szczegółowa analiza samych ofert pracy skłania do wniosku, że najwięcej ofert do-tyczy pracy nie cieszącej się zbytnią popular-nością wśród poszukujących pracy (np. pra-ca w formie przedstawiciela handlowego). Ofert wartościowych i poszukiwanych przez pracobiorców jest zdecydowanie mniej. Czy zatem w naszym województwie moż-na znaleźć pracę przez Internet? Można, choć wymagało to będzie cierpliwo-ści i zaangażowania. Poszukujący pracy po-winni stale monitorować portale z ofertami pracy (najlepiej kilka, nie ograniczać się do jednego) i aktywnie odpowiadać na oferty. Przyda się zatem profesjonalnie napisane CV i opanowanie sztuki tworzenia dobrych listów motywacyjnych. Niektóre portale po założeniu konta pozwalają na umieszczenie swojego CV w bazie, którą później przeglą-dają pracodawcy. Ofert pracy na chwilę obecną może nie jest dużo, jednak liczba ta będzie się systema-tycznie zwiększać, gdyż coraz więcej firm zaczyna dostrzegać korzyści płynące z sie-ci Internet. I ostatnia uwaga: coraz więcej pracodawców szuka informacji o kandydacie przeglądając jego dotychczasową aktywność w sieci. Trze-ba mieć to na uwadze umieszczając informa-cje o sobie na forach i w portalach społecz-nościowych.

Dawid Długosz

1 Szczegółowe wyniki badania i analizy ryn-ku pracy publikowane są w kwartalnych ra-portach Lubelskiego Barometru Gospodar-czego, więcej informacji na stronie portalu http://lbg.wszia.edu.pl

1

Badania naukowe

CZY W NASZYM WOJEWÓDZTWIE MO�NA ZNALE�� PRAC� PRZEZ INTERNET?

Coraz wi�cej mieszka�ców naszego województwa korzysta z sieci Internet. Główne obszary wykorzystania sieci to przede wszystkim pozyskiwanie informacji i rozrywka. Jedynie mała cz��� internautów wie, �e dzi�ki sieci mo�na te� znale�� prac�.

W II i III kwartale 2009 roku do mieszka�ców województwa lubelskiego (zarówno do gospodarstw domowych jak i przedsi�biorstw) skierowano krótk� ankiet� na temat wykorzystania sieci do poszukiwania pracy i pracowników. Badaniem ka�dorazowo obj�to 500 firm i 500 gospodarstw domowych.

Jak szukamy pracy? Do gospodarstw domowych b�d�cych przede wszystkim konsumentami ofert pracy skierowano pytanie o �ródła, z jakich korzystaj� podczas poszukiwania pracy. Z otrzymanych odpowiedzi wynika, �e nadal wykorzystujemy podstawowe kanały jak Urz�d Pracy czy ogłoszenia prasowe. Zaledwie co dziesi�ty badany wskazywał sie� jako �ródło podczas poszukiwania pracy.

�����������

������

�������

����������

�ródła ogłosze� z jakich korzystaj� konsumenci z terenu województwa lubelskiego podczas poszukiwania pracy

Wykorzystanie sieci Internet jest zdecydowanie wi�ksze w miastach. Mieszka�cy wsi w poszukiwaniu pracy cz��ciej odwiedzaj� Urz�dy Pracy. W�ród internautów tylko co trzeci pochodził ze wsi.

W�ród portali po�rednictwa pracy mieszka�cy najcz��ciej wskazywali portal pracuj.pl. Z ofert w nim publikowanych skorzystało 63% ankietowanych internautów. Nast�pnie wymieniane były portale praca.pl, praca.gazeta.pl i job.pl. Osoby poszukuj�ce pracy przez Internet nie ograniczaj� si� do biernego przegl�dania ofert, ale aktywnie odpowiadaj� na nie, cho� liczba wysyłanych odpowiedzi pokazuje, �e odpowiedzi te raczej nie s� wysyłane w sposób „masowy”.

2

Czy firmy poszukuj� pracowników w sieci? Wła�ciciele przedsi�biorstw zostali zapytani o sposoby, w jaki ich firmy poszukuj�

pracowników. I tu podobnie jak u gospodarstw domowych padała odpowied�, �e najcz��ciej poszukuj� pracowników przez ogłoszenia w Urz�dach Pracy.

�����

�������������������������

������������������

��������������������

Jak pracodawcy poszukuj� pracowników

Wykorzystanie Internetu do poszukiwania pracowników w województwie lubelskim nadal nie jest popularne. Tylko co dziesi�ty badany deklarował, �e poszukuj�c pracowników umieszcza ogłoszenia w sieci. Najcz��ciej wykorzystywanym portalem był pracuj.pl (51%) lub własna strona firmowa (21%). Zainteresowaniem cieszył si� równie� portal ofert pracy Gazety Wyborczej znajduj�cy si� pod adresem praca.gazeta.pl (13%).

Co ciekawe zainteresowanie Internetem do poszukiwania kadry zwi�ksza si� wraz z obrotami firmy. Tylko co dziesi�ta firma o obrotach do 500 tys. zł umieszcza ogłoszenia w sieci, za� w�ród firm o obrotach powy�ej 5 mln zł ju� cztery firmy na dziesi�� aktywnie wykorzystywały Internet.

Na pytanie ile osób obecnie pracuj�cych w firmie zostało rekrutowanych przez ogłoszenia w sieci Internet, przewa�aj�ca grupa respondentów (85%) odpowiedziała, �e nikt. Od jednego do pi�ciu tak rekrutowanych pracowników zatrudnia prawie co dziesi�ta badana firma. Tylko 4% firm deklarowało, �e zatrudnia z ogłoszenia internetowego od 5 do 10 osób.

� �����!"#�$

�����������!"#��

��%�#�&$

� ����!"#��

Struktura odpowiedzi na pytanie liczb� obecnie pracuj�cych pracowników zrekrutowanych przez ogłoszenie w Internecie.

1

Badania naukowe

CZY W NASZYM WOJEWÓDZTWIE MO�NA ZNALE�� PRAC� PRZEZ INTERNET?

Coraz wi�cej mieszka�ców naszego województwa korzysta z sieci Internet. Główne obszary wykorzystania sieci to przede wszystkim pozyskiwanie informacji i rozrywka. Jedynie mała cz��� internautów wie, �e dzi�ki sieci mo�na te� znale�� prac�.

W II i III kwartale 2009 roku do mieszka�ców województwa lubelskiego (zarówno do gospodarstw domowych jak i przedsi�biorstw) skierowano krótk� ankiet� na temat wykorzystania sieci do poszukiwania pracy i pracowników. Badaniem ka�dorazowo obj�to 500 firm i 500 gospodarstw domowych.

Jak szukamy pracy? Do gospodarstw domowych b�d�cych przede wszystkim konsumentami ofert pracy skierowano pytanie o �ródła, z jakich korzystaj� podczas poszukiwania pracy. Z otrzymanych odpowiedzi wynika, �e nadal wykorzystujemy podstawowe kanały jak Urz�d Pracy czy ogłoszenia prasowe. Zaledwie co dziesi�ty badany wskazywał sie� jako �ródło podczas poszukiwania pracy.

�ródła ogłosze� z jakich korzystaj� konsumenci z terenu województwa lubelskiego podczas poszukiwania pracy

Wykorzystanie sieci Internet jest zdecydowanie wi�ksze w miastach. Mieszka�cy wsi w poszukiwaniu pracy cz��ciej odwiedzaj� Urz�dy Pracy. W�ród internautów tylko co trzeci pochodził ze wsi.

W�ród portali po�rednictwa pracy mieszka�cy najcz��ciej wskazywali portal pracuj.pl. Z ofert w nim publikowanych skorzystało 63% ankietowanych internautów. Nast�pnie wymieniane były portale praca.pl, praca.gazeta.pl i job.pl. Osoby poszukuj�ce pracy przez Internet nie ograniczaj� si� do biernego przegl�dania ofert, ale aktywnie odpowiadaj� na nie, cho� liczba wysyłanych odpowiedzi pokazuje, �e odpowiedzi te raczej nie s� wysyłane w sposób „masowy”.

����������������

�����������

�����������������

Struktura odpowiedzi na pytanie o ilo�� ofert pracy znalezionych w sieci Internet na jakie odpowiedział respondent

Z Internetu do poszukiwania pracy ch�tnie korzystaj� przede wszystkim osoby młode (�rednia wieku 33 lata, przy �redniej dla całej badanej próby 42 lata).

2

Czy firmy poszukuj� pracowników w sieci? Wła�ciciele przedsi�biorstw zostali zapytani o sposoby, w jaki ich firmy poszukuj�

pracowników. I tu podobnie jak u gospodarstw domowych padała odpowied�, �e najcz��ciej poszukuj� pracowników przez ogłoszenia w Urz�dach Pracy.

�����

�������������������������

������������������

��������������������

Jak pracodawcy poszukuj� pracowników

Wykorzystanie Internetu do poszukiwania pracowników w województwie lubelskim nadal nie jest popularne. Tylko co dziesi�ty badany deklarował, �e poszukuj�c pracowników umieszcza ogłoszenia w sieci. Najcz��ciej wykorzystywanym portalem był pracuj.pl (51%) lub własna strona firmowa (21%). Zainteresowaniem cieszył si� równie� portal ofert pracy Gazety Wyborczej znajduj�cy si� pod adresem praca.gazeta.pl (13%).

Co ciekawe zainteresowanie Internetem do poszukiwania kadry zwi�ksza si� wraz z obrotami firmy. Tylko co dziesi�ta firma o obrotach do 500 tys. zł umieszcza ogłoszenia w sieci, za� w�ród firm o obrotach powy�ej 5 mln zł ju� cztery firmy na dziesi�� aktywnie wykorzystywały Internet.

Na pytanie ile osób obecnie pracuj�cych w firmie zostało rekrutowanych przez ogłoszenia w sieci Internet, przewa�aj�ca grupa respondentów (85%) odpowiedziała, �e nikt. Od jednego do pi�ciu tak rekrutowanych pracowników zatrudnia prawie co dziesi�ta badana firma. Tylko 4% firm deklarowało, �e zatrudnia z ogłoszenia internetowego od 5 do 10 osób.

� �����!"#�$

�����������!"#��

��%�#�&$

� ����!"#��

Struktura odpowiedzi na pytanie liczb� obecnie pracuj�cych pracowników zrekrutowanych przez ogłoszenie w Internecie.

PRACA PRZEZ INTERNET?

Page 23: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

24

Biuletyn informacyjny WSZiA

25

Biuletyn informacyjny WSZiA

Chcesz spędzić czas ciekawie i przyjemnie? A może nie wiesz, gdzie odrobić praktyki studenckie? Program „Projektor – wolontariat studencki” jest stworzony właśnie dla Ciebie!W dniu 21 października br. w budynku Collegium Novum przeprowadzono akcję promocyjną Projektor – wolontariat studencki. Wolontariusze rozdawali ulotki promujące program. Można było otrzymać krótki film promujący idee programu drogą Bluthue. Celem Programu jest dotarcie do dzie-ci i młodzieży z małych miejscowości z aktywnością i wiedzą studentów, którzy przekazują pozytywne wzorce osobo-we i swoją postawą zachęcają uczniów do dalszego rozwoju. W roku szkolnym realizowane są projekty systematyczne.

Taki projekt trwa 2 tygodnie i składa się z 3 wyjazdów po 2 godz. lekcyjne do szkół z małych miejscowości położonych na te-renie naszego powiatu. W trakcie pracy z dziećmi poruszana jest dowolna tematy-ka. To od studenta zależy co chce przeka-zać dzieciom i czego ich nauczyć!Uwaga studenci! Zbliżają się ferie zimo-we. Jeśli chcecie odpocząć i wyjechać ze swojego miasta możecie realizować projekt w ramach ferii zimowych. Grupy 2 do 3 os. wyjeżdżają na 5 dni np. w góry, nad morze itp. (na terenie całej Polski). Pracują po 5 – 6 godzin lekcyjnych dzien-nie z grupką dzieci w oparciu o wcześniej opracowany konspekt zajęć (pomoże Wam w tym Lokalny Koordynator Zamo-ścia). Resztę czasu macie dla siebie. A po ciężkiej sesji letniej zapraszam was

na projekt wakacyjny, który opiera się na takich samych zasadach.Polskie Stowarzyszenie Pedagogów i Animatorów KLANZA – pokrywa koszty przejazdu, zakup materiałów dydaktycz-nych, zapewnia ubezpieczenie oraz moż-liwość wyrobienia sobie Karty Eurostu-dent 26, z którą otrzymasz dużo zniżek!Szkoła – zapewnia nocleg i wyżywienie oraz wyznacza szkolnego opiekuna, któ-ry współpracuje ze studentami.Szczegółowe informacje na stronie www.projektor.org.pl lub skontaktuj się z Lokalnym Koordynatorem ZamościaProjektor - wolontariat studenckiMonika Pałczyńska tel. 506 091 175. e-mail: [email protected]

Podczas tegorocznych wakacji stu-denci z naszej uczelni postanowili po-dzielić się swoim wolnym czasem z dziećmi i młodzieżą z małych miej-scowości położonych na terenie ca-łej Polski a przy okazji pozwiedzać nasz piękny kraj i to całkowicie bez-płatnie! Wyjazdy możliwe były dzięki współpra-cy z Programem Projektor – wolonta-riat studencki pod patronatem Polskie-go Stowarzyszenia Pedagogów i Anima-torów KLANZA w Lublinie. Studenci jako wolontariusze realizowa-li projekty wakacyjne podczas których przez 5 dni prowadzili zajęcia z dziećmi w oparciu o wcześniej ustaloną tematy-kę i konspekty zajęć. Nad przebiegiem zajęć zawsze czuwał opiekun wyznaczo-ny z ramienia szkoły. Studenci po zakoń-czonych zajęciach mieli czas wyłącznie dla siebie, który przeznaczali na relaks bądź zwiedzanie pięknych miast.Wolontariusze mieli zapewniony zwrot kosztów przejazdu, ubezpieczenie oraz wyżywienie i nocleg. Dodatkowo taki wyjazd honorowany jest wliczeniem w poczet praktyk studenckich. W sumie na projekty wakacyjne wyjechało 5 grup.Pierwsze dwa projekty wakacyjne pt. „Zdrowo i sportowo” realizowane były od 20 do 25 lipca 2009 r. w Szkole Pod-stawowej w miejscowości Pewel Śle-mieński (woj. śląskie). Studenci poprzez gry i zabawy ruchowe (np. masaż, aero-bik, gra w piłkę nożną itp.) aktywnie spę-

dzali czas z dziećmi. Natomiast popołu-dnia i wieczory przeznaczali na zwiedza-nie miasta Żywiec oraz na relaks na łonie natury. W/w projekcie brali udział: Woj-ciech Lechowski, Marcin Dumała i Pa-weł Piędel oraz drugi zespół: Emilii Piro-gowicz i Marty Wróbel, wszyscy studiu-ją fizjoterapię.Kolejny projekt pt. „Kolorowo i zdrowo” realizowany był w Świetlicy Wiejskiej w miejscowości Sołectwo Szawałd (woj. pomorskie). Studenci realizowali zaję-cia plastyczno–zabawowe poczynając od Mandali a kończąc na poszukiwaniu kamyczka na szczęście, który dzieci mu-siały odpowiednio pomalować. Po zaba-wach z dziećmi wolontariusze spędzali czas na zwiedzaniu Malborka, a nawet brali udział w jego oblężeniu. Wolonta-riusze wrócili z plecakiem pełnym wspa-niałych wspomnień i prezentów od za-dowolonych dzieci. Udział w projekcie brali Krzysztof (student z Krakowa) i Jo-anna (studentka z Zamościa).W Szkole Podstawowej w Wiśniowej (woj. świętokrzyskie) realizowany w dniach od 27 do 31 lipca 2009 r. projekt „Zdrowe wakacje” miał na celu wzmo-żenie aktywności wśród dzieci, naucze-nie ich zdrowego trybu życia. Poprzez sport, gry i zabawy starano się pokazać im, jak przyjemnie i zdrowo mogą spę-dzać czas. Zajęcia odbywały się zarów-no w szkole jak i na powietrzu. Zwa-żywszy, że pogoda sprzyjała, większość czasu spędzono na słońcu – Weronika Duda i Katarzyna Żołądek studentki ad-

ministracji - Trafiłyśmy w cudowne miej-sce, współpraca ze szkołą bardzo dobrze nam się układała. Grupa z jaką pracowa-łyśmy to bardzo inteligentne i sympatycz-ne dzieci. Mimo iż na samym początku miałyśmy wiele obaw co do naszego wy-jazdu, ponieważ to był nasz pierwszy pro-jekt, wszystkie rozwiały się w mgnieniu oka i mamy nadzieję, że kolejne również tak miło nas zaskoczą.Ostatnim projektem realizowanym w Szkole Podstawowej w miejscowości Pe-wel Ślemieński (woj. śląskie) były „Gry i zabawy z krańców świata”. Studentki poprzez zabawę, sztukę, plastykę oraz sport rozbudzały w dzieciach wrażli-wość na otaczający nas świat przyrody. Po pracy wolontariuszki zwiedzały słyn-ne piwne miasto Żywiec i podziwiały piękne krajobrazy. Na projekt wyjechały Kasia Osoba i Anna Mołdoch, aktywnie działające studentki pedagogiki. Zbliżają się ferie zimowe, może i Ty chcesz pobawić się jedynie za wdzięczy uśmiech dzieci oraz za pełny bagaż wra-żeń! Przy okazji możesz spędzić czas w pięknej góralskiej miejscowości całko-wicie za darmo!!! Co będziesz robił, za-leży tylko od Ciebie...Jeśli jesteś zainteresowany/a od-wiedź www.projektor.org.pl lub na-wiąż kontakt z Lokalnym Koordyna-torem Zamościa Monika Pałczyńska tel. 506 091 175, e-mail: [email protected].

Wolontariat studencki KLANZA ZAPRASZA

WSPOMNIENIE Z WAKACJI

Page 24: Biuletyn informacyjny WSZiA OD REDAKTORA SPIS ......2009/01/12  · Marhaba to pozdrowienie po arabsku a także hasło kolejnego spotkania w ramach nietypowej lekcji geografii, które

26

Biuletyn informacyjny WSZiA

Roman i Bogdan Geletukhowie są nie tylko braćmi. Obaj są studenta-mi Wyższej Szkoły Zarządzania i Ad-ministracji w Zamościu i obaj trenu-ją boks. - Jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Sumiennie trenują, z pasją podcho-dzą do sportu – mówi Waldemar Po-rządny, prezes A.S.B.K.S. „Hetman” Zamość. Roman jest studentem drugiego roku fizjoterapii. Bogdan od października studiuje budownictwo. Obaj w tzw. „Bokserskim czwartku” 15 paździer-nika zajęli pierwsze miejsca w swoich kategoriach wiekowych i wagowych. Roman w tym roku ma już inny sukces na swoim koncie – zajął pierwsze miej-sce w Turnieju Bieszczadzkim o Pu-char Miasta Sanoka 10 – 11 paździer-

nika. W Międzynarodowym Memoria-le im. Jerzego Suchodoła (6-8 listopa-da br.) Bogdan zajął pierwsze miejsce w swojej kategorii, Roman drugie. Ro-man dzięki swoim sukcesom otrzymu-je od dwóch lat sty-pendium sportowe w wysokości 50 proc. czesnego (przez 1 semestr). Obaj bracia otrzymują również tzw. bonus rodzinny, czyli 20 proc. zniżki z czesnego.

Bogdan i Roman tre-nowali boks zanim przyjechali do Pol-ski na studia. Tutaj roz-

wijają dalej swoją pasję wspomagani przez trenerów i uczelnię.

mb

Sukcesy sportowe

BRACIA - STUDENCI – BOKSERZY

Dr Janusz Skwarek, prezes Klubu Uczelnianego AZS naszej uczel-ni zgłosił sportowców do Plebi-scytu Tygodnika Zamojskiego. Są to wyłącznie karatecy. Gdyby ktoś jeszcze chciał zgłosił kandydatu-ry sportowców z innych dyscyplin. Serdecznie zapraszamy. Trzymamy kciuki za wyniki. Zachęca-my do głosowania przez system sms a także tradycyjne kupony publikowa-ne w gazecie.

Do kategorii: trenerzy zgłoszono kan-dydaturę Jakuba Dąbka. Jakub jest absolwentem informatyki i ekonome-trii. Pełni funkcję kierownika i instruk-tora sekcji Karate Tradycyjnego przy Klubie Uczelnianym AZS działającym przy WSZiA w Zamościu.

Zajął I miejsce wśród trenerów w XXIV Plebiscycie Tygodnia Zamojskiego na 10 Najlepszych i Najpopularniejszych Sportowców oraz 5 Trenerów na Za-mojszczyźnie w 2007 roku.

W kategorii sportowcy zgłoszono tro-je karateków.

Ilona Sakowicz (absolwentka fizjo-terapii): zajęła I miejsce wśród spor-towców w XXV Plebiscycie Tygodnia Zamojskiego na 10 Najlepszych i Najpopularniejszych Sportowców oraz 5 Trenerów na Zamojszczyź-nie w 2008 roku. W 2009 roku, bo te osiągnięcia są brane pod uwagę, Ilo-na zajęła III miejsce w konkurencji kata, IV miejsce w konkurencji ku-mite podczas Mistrzostw Wojewódz-twa Seniorów, Juniorów i Juniorów Młodszych 18-19 kwietnia 2009 r. w Zamościu. II miejsce w konkurencji kata drużynowe i IV miejsce w kon-kurencji kata indywidualne zajęła podczas XX Mistrzostw Polski Senio-rów, Juniorów i Juniorów Młodszych 23-24 maja 2009 r. w Lublinie.

Małgorzata Rybak (studentka in-formatyki i ekonomii): zajęła II miej-sce w konkurencji kata drużynowe, III miejsce w konkurencji fuku-go podczas XX Mistrzostw Polski Senio-

rów, Juniorów i Juniorów Młodszych 23-24 maja 2009 r. w Lublinie.

Kamil Dziedzic (student fizjotera-pii): zajął I miejsce w „Mazovia Cup” VII Puchar Polski w Kumite Drużyno-wym 07-08 listopad 2009 r. w Prusz-kowie.

W dniach 7 - 8 listopada 2009 r. w Pruszkowie, Hala Znicz odbył się VII Mazovia Karate CUP - Puchar Polski w Kumite Drużynowym. Karatecy z Zamojskiego Klubu Karate Tradycyj-nego potwierdzili swój wysoki po-ziom przygotowania do zawodów. Drużyna ZKKT w składzie Jan Kłę-bek aktualny srebrny medalista mi-strzostw Europy, Artur Szerafin i Ka-mil Dziedzic po zaciętych walkach pokonali wszystkie drużyny, tym sa-mym zajmując pierwsze miejsce i zdobywając Puchar Polski w Kumite Drużynowym.

jd

Plebiscyt Tygodnika Zamojskiego na najlepszego sportowca i trenera GŁOSUJEMY

NA SWOICH

Roman i Bogdan razem na studiach i w boksie. fot. arch. wszia