wyspa słodowa 7. bank pomysłów

Przedstaw sie Jakie masz pomysły na Wyspe oraz kamienice na Wyspie?

Maciek

Cześć! Ja bym widział coś podobnego do Centrum Reanimacji Kultury tylko dopłacane przez samorząd. Uważam, że argumentującmożecie odwoływać się do ESK i rewitalizacji Nadodrza. To nośne tematy i lokalne media mogą podchwycić, co wywrze presje na władze.Proponuję też poszukać sojuszników wśród lewicowych organizacji i fundacji. Fajnie byłoby też zorganizować jakiś event żeby pokazać sięmieszkańcom: może wywiesić jakąś dużą flagę/manifest z okna? Może ogarnąć jakąś galerię na murach kamienicy? Może uzyskać zgodę iozdobić ją muralami, dodać do tego odczyt, może mały koncert (pewnie znaleźliby się muzycy, którzy by wsparli inicjatywę). Jeśli chodzi odziałania po ewentualnej zgodzie miasta, to marzyłaby mi się działalność okołoskłotowa w sensie wspierania kultury krytycznej, edukacji,prowadzenia różnej typu warsztatów, tworzenie przestrzeni otwartej na dialog, tylko może bez radykalizmu w sferze politycznej, bo inaczejnikt się na to nie zgodzi.

MartaWyspa słodowa powinna byc miejscem przyjaznym dla Wrocławian. Powinno odbywać się tam więcej koncertów, zarówno odpłatnych jak itych darmowych. Częściej można by organizować kino pod chmurką.

Michał

cykliczny przegląd młodych zespołów wrocławskich i z dolnego śląska.można to zrobić z wielkim jajem. Służę pomocą. do tego różnego typu eventy artystyczno - kultularne. [1]

artycha

Skoro wyburzenie zabytkowej (?), starej kamienicy to nie problem dla urzednikow, to moze zrobmy z niej legalna miejscowe dla innych"dewastatorow" miasta czyli graficiarzy. Niech sie wyzyją tam, a nie na miescie. Sa na niej juz dzieła uznanych ludzi, kontynuujmy to. Mozeniech to bedzie przestrzen jak 5pointz w usa albo legal w Pradze bodajże.

AgnieszkaWyspa jako kino letnie, miejsce do pikniku i grilla (w Zurychu na górze Uetliberg są takie specjalne wymurowane grille z rusztami dogrilowania dla mieszkańców, w Polsce nigdy się z czymś takim nie spotkałam, a było by miło) a kamienica skłotem albo też kinem

Janusz

Staram sie pomagac mlodym muzykom ktorzy próbują się odnaleźć w na początku swojej drogi. Staram się im na własną rękę pomagaćw kontaktach.... nauce gry na instrumentach. ... uświadamiać o roli promocji w życiu artysty. Masę zagadnień. .. pomysły na łączenieteatru z muzyką na żywo. ... studio miniatur muzycznych.... gdzie młodzi muzycy mogli by uczyć się improwizacji tworząc muzykę do Niemych filmów. Sale prób dla nich. Znam się na tych zagadnieniach. Pomagam juz sam oddanie ale w waszej inicjatywie jest duzo wiecejmozliwosci ... grupa bystrych glow to zdecydowanie wieksza sila razenia. Taki Muzyczny Wrzątek. Mam nadzieje ze zainteresowałem Waschoć trochę.

Absolwentka filologiihiszpańskiej

Moim marzeniem jest stworzenie miejsca, w którym zainteresowani mogliby przyswoić sobie język hiszpański w sposób, w jaki ja się gonauczyłam, czyli nie tylko rozwiązując kolejne ćwiczenia z podręcznika ale przede wszystkim ale otaczając się tym językiem, kulturą ludzi,którzy się nim posługują, słuchając muzyki po hiszpańsku (także na żywo), oglądając filmy, rozmawiając z ludźmi pochodzącymi zHiszpanii, Meksyku, Argentyny, Boliwii czy Salwadoru, móc zadawać im pytania na temat rzeczywistości, w jakiej się żyje w ich krajach itp.

Chciałabym dzięki tej idei połączyć pracę wolontariuszy i ludzi związanych w jakiś sposób z kulturą hiszpańską i latynoską aby w tymmiejscu mogli się pojawiać i organizować warsztaty wszelkiego typu (językowe, kulinarne, muzyczne, filmowe itp.) tak, aby przybliżyćzainteresowanym kulturę swojego kraju.

Myślę, że jest to najlepszy sposób na nauczenie się języka a przy okazji na poznanie trochę świata. Mam mnóstwo pomysłów i jestem wstanie zaangażować w ten projekt sporo osób, jedyne, czego mi brakuje to miejsce.

Wyspa Słodowa 7 - bank pomysłów (Responses)

1


Andżelika

Na dole w kamienicy można by zrobić klimatyczną kawiarnię z barem,książkami i dobrą muzyką,na miejsca do siedzenia możnawykorzystać kilka "pokoi",jeśli to możliwe pozbyć się jakiejś ściany nie nośnej aby w jednym miejscu mogło stać więcej puf czy krzeseł istolików,w lecie na zewnątrz można wystawić także stoliki :) Sale umieszczone wyżej można wykorzystać np.na różnegorodzaju,warsztaty,wieczory literackie,wykłady historyczne czy inne.Aby "hałas" z kawiarni z barem nie przeszkadzał w zajęciach czywykładach,można to ustalić dobrze godzinowo.A co do samej wyspy:powinno być jednak wyznaczone miejsce gdzie można spożywaćniskoprocentowy alkohol i rozpalić grilla :) A Policja powinna zgarniać tylko ludzi zachowujacych się zbyt głośno lub agresywnie no ioczywiście niepełnoletnich.Koncerty Jezzowe,muzyki młodego wrocławia itp oczywiście miło widziane. :)

Piotrek

Myślę że jest to idealne miejsce na pracownie artystyczne, dla młodych artystów rezydentów - gości Wroclawia. Pracownie byłybywynajmowane na maks rok, może jakieś stałe dla Wrocławskich artystów też, ale rotacja i maksymalna otwartość na zewnątrz takie miejscarozwija. Jakaś kameralna przestrzeń wystawiennicza. Wystarczy czesc budynku. 'Pomysł' inspirowany działalnością Fundacji Salony wZielonej Górze gdzie miałem przyjemność bywać często. Takie miejsca dają szansę na powstawanie rzeczy swoistych, lokalnieinspirowantch, są bardzo generyczne. U nas we Wrocławiu Studio BWA i Miastoprojekt taki model próbowało prowadzić ale to potrzebakilka lat by wejsc w tkankę miejską... i mnie w tej tkance nie było w tym czasie więc tyle tylko na ich temat. Tyle tylko wiem że Zbiok iKarolina to w porządku ludzie. Trzeba siać, siać ziarno ;)))

Marcin

FabLab!! :) Jeden poziom w piwnicy z większym hałasem (stolarka i inne głośne maszyny), a drugi wyżej na rękodzieło + komputery itd.

FabLab to w skrócie laboratorium fabrykacji, gdzie młodzi, starsi i wszyscy, mogą wspólnie poznawać różne metody obróbki materii, łączniez elektroniką i programowaniem i tworzyć cuda! :D

Projektować pojazdy, maszyny, przedmioty codziennego użytku, uczyć się je wytwarzać przy pomocy drukarek 3D, frezarek, tokarek iwszelkich hinnych technik, a potem je tworzyć. Wypalać ceramikę, robić witraże, lampy, meble, roboty i wszystko inne co się wymarzy.

Powstaje właśnie idea FabLabu we Wrocławiu i w połączeniu z centrum kultury, taki różnorodny warsztat mógłby wspierać realizacjęróżnych twórczych i kulturalnych projektów, rekwizytów, kostiumów, instalacji, urządzeń, pojazdów... :)

FabLaby istnieją w wielu miastach na całym świecie, w Polsce prężnie działają w Łodzi i Poznaniu, a we Wro posucha do tej pory. Czas tozmienić! :)

FabLaby mogą mieć różne działki/branże/specjalizacje, mógłby taki powstać w sferach około-kulturowych właśnie. Gdzie byłyby sprzęty,które mogą wspierać kulturę poprzez tworzenie materialnych przedmiotów przydatnych przy koncertach, happeningach, przedstawieniach,wystawach itd.

Ludziem ;)

Miejsce na warsztaty artystyczne, gdzie mali, duzi, starzy, młodzi, mogliby przyjść, nauczyć się i poćwiczyć malowanie, rzeźbienie,tworzenie rękodzieła i inne pokrewne sztuki, łącznie z możliwością ćwiczenia gry na różnych oryginalnych instrumentach czy teżwytworzenie tych instrumentów nawet.

Ludziem ;)

Miejsce na spotkania inicjatyw oddolnych, grupek, które chcą coś robić społecznie dla innych, a nie mają własnej siedziby lub organizacjipozarządowej. Punkt doradztwa, gdzie takie osoby znajdą pomoc, inspiracje w tym co i jak robić w celu realizacji swojej wizji. Może filiaSektora3, który jest stosunkowo daleko dla dużej części mieszkańców. Miejsce do inkubacji organizacji pozarządowych.


2


Ludziem ;)

Miejsce na co-workingowy inkubator przedsiębiorczości. Punkt doradztwa dla osób chcących założyć firmę. Miejsce na warsztaty z prawagospodarczego, marketingu, zarządzania itd. Biuro, gdzie można przyjść i dostać możliwie kompleksową i fachową pomoc w kwestiachprowadzenia firmy. Warsztaty wspierające powstawanie firm, inspirowanie do szukania nisz rynkowych. Organizacja koordynująca praktykizawodowe na terenie miasta, a dzięki czemu wspieranie uzyskiwanie know-how, z możliwością wykorzystania go do zakładania swojejdziałalności. Może siedziba dla organizacji, realizujących podobne zadania do urzędów pracy, ale mającej dotację od miasta odskuteczności swoich działań na rynku pracy, od skutecznie zatrudnionych osób. By osoba wchodząca jedynie z chęcią, mogłametaforycznie wyjść z pełnym biznesplanem i wachlarzem kompetencji pomocnych w prowadzeniu firmy.

Ludziem ;)Siedziby dla licznych organizacji pozarządowych, które działają prężnie, ale mogłyby prężniej, mając porządne biuro, którego im brakuje.Biura dla stowarzyszeń i fundacji, z przestrzenią szkoleniową.

Student

W kamienicy przestrzeń kulturalna dla wszystkich wrocławian z różnymi warsztatami, lekcjami języków obcych, występami muzycznymi,teatralnymi, koncertami, lekcjami jogi itdŻeby móc tam uczęszczać trzeba wykupić membershipa za powiedzmy 50zł rocznie.

Maria

O szczegółowym opisie pomysłów można będzie mówić wówczas, gdy -przynajmniej w zarysie - znane będą możliwości ich realizacji. Wkażdym razie Wyspa oraz kamienica mogą stać się centrum życia kulturalnego. W zależności od stanu pomieszczeń w kamienicy możetam powstać (w części) nietypowa galeria niekomercyjnie traktowanej sztuki współczesnej. O owej "nietypowości" mogę rozmawiać.

StowarzyszenieWzgórzePartyzantów

Kamienice należy wykupić! na całość musimy mieć 10.000000 pl ,Wykorzystajmy do tego celu budżet obywatelski 2015 kamienice należypodzielić na programy według kondygnacji tak żeby każdy program mieścił się w puli WBO 2015 do sumy 2000000 pl,programy muszą byćpoddane pod głosowanie,przy mocnej kampani medialnej i wsparciu społecznym mamy szansę przeforsować cały ten projekt i uzyskaćśrodki na stworzenie Otwartego Centrum Kultury na po szczególnych kondygnacjach.Kamienica musi się utrzymywać z środków własnychi zarabiać.W przyziemiu należy postawić mini browar edukacyjny przy wsparciu katedry fermentacji Politechniki Łódzkiej ,browar w tymmiejscu z wyszynkiem utrzyma całość tego przedsięwzięcia bez udziału grantów z zewnątrz !

Mariusz Chciałbym tam zrobić drugi Berghain.

Brand Manager ;)

Myślę, że ciekawym pomysłem byłoby zagospodarowanie tyłu budynku (ogrodzonego płotem podwórka) jako miejsca postojowego dlawrocławskich foodtrucków. Z tego, co wiem mają oni duży problem z miejscami, w których mogą (bez przeszkód ze strony miasta)sprzedawać swoje produkty. Happy Little Truck i Taho Cafe stali przez dłuższy czas przy wejściu na Wyspę od strony Mostów Młyńskichale nie dogadali się z dzierżawcą terenu i musieli opuścić to miejsce.

Na oko wejdą tam 3 foodtrucki (tak, żeby pomiędzy nimi była też przestrzeń na stoliki - coś na taki kształt |__|). Fajnie byłoby wprowadzićjakiś kalendarz foodtruckowy żeby każdy miał okazję tam stanąć w miarę regularnie (weekendy trzeba będzie w miarę po równo podzielićpomiędzy wszystkich zainteresowanych).

Firmy, które korzystałyby z tej przestrzeni, jeśli nie mają własnych źródeł energii, rozliczałyby się za bierzące zużycie na podstawie 3osobnych liczników, dodatkowo możnaby pobierać niewielką opłatę na utrzymanie czystości lub jako część budżetu Wyspy Słodowej 7.

Myślę, że najlepszą formą zarządzania budynkiem i publicznymi przestrzeniami byłoby założenie fundacji. Mieszkańcy nie chcą kolejnychinstytucji miejskiej, a powstanie takowej tylko utrudniłoby zarządzanie placówką. Remont można wykonać metodą "pospolitego ruszenia" -osoby zainteresowane ewentualnym wynajmem przestrzeni bądź chcące się udzielać społecznie, a także zwykli wolontariusze moglibyprawie bezkosztowo (wartałoby im zapewnić wikt - może foodtrucki ?) oczyścić budynek. a ja sam chętnię zrobię pierwszą ławkę z palet dowspólnego użytku :)


3


przedstawicielprekariatu, miłośnikkultury, młodyczłowiek,mieszkaniecWrocławia

Marzę sobie by wyspa stała się miejscem kulturalnych spotkań, trochę na podobieństwo berlińskich wysp i plaż nad Sprewą. Wiem, żeBerlin staję się odrobinę słowem kluczem, powoli zatracającym swoje znaczenie, ale mam wrażenie, że właśnie to miasto oddaje w pełnijak powinna wyglądać współpraca miasta ze zwykłymi ludźmi na płaszczyźnie kulturalnej.

Chciałbym żeby wyspa była miejscem bez szczególnych barier, czy to godzin zamknięcia, czy to imprez masowych. Chciałbym żebykamienica nr 7 stała się otwartym domem kultury. Miejscem gdzie można się czegoś nauczyć, coś przeżyć, posłuchać dobrego koncertu.

Chciałbym żeby kultura we Wrocławiu przestała być niewolnikiem kilku nieprzyjemnych osób, które z uporem maniaka zgłaszają odrobinęgłośniejsze imprezy policji. Żeby tak jak w Berlinie, 1 Maja, można wyjść wieczorem na ulicę/wyspę i bawić się bez obawy przedmandatem, pobiciem, wyrzuceniem z wyspy.

Tomasz Fajnie jak by było to coś podobnego do Centrum Reanimacji Kultury albo Ośrodka Postaw Twórczych.

Katarzyna

kamienica:- open space na warsztaty wielokulturowe, o tolerancji, o prawach człowieka z wewnętrznym regulaminem korzystania z pomieszczeń- możliwość spotykania się nieformalnych grup oddolnych np. Inicjatywa 8 Marca (organizująca wrocławską Manifę, w której działam)Wyspa:- pokazy filmów na świeżym powietrzu (kiedyś taki pokaz zrobił Brave Festiwal)- koncerty (z przekazem)- dobrze żeby Wyspa stała się miejscem otwartym na aktywizm społeczny, zaangażowanym, czyli nie grill przy disco polo tylko "mądrarozrywka" - pokazy zaangażowanych filmów, gry miejskie, miejsca do gry w planszówki itp.- miejsca dla róznych form sztuki np. urban kitting (szydełkowanie miejskie), oddolnych festiwali aktywistycznych (np. FAKFest)

Marek Temat na spotkanie


4


Tomek

Uważam, że samą kamienice należy sprzedać, zaś wyspę wydzierżawić prywatnemu podmiotowi. Czyli zrobić to, co ma na celu inicjatywaWolna Wyspa zorganizowana w 2013 roku przez Stowarzyszenie Libertariańskie. Inicjatywa ta zakłada:

"Wolna Wyspa to propozycja przyjęcia następującego rozwiązania:

1. Teren Wyspy Słodowej zostaje wydzierżawiony prywatnemu inwestorowi

2. W warunkach umowy znajdują się następujące postanowienia:

– Wstęp na Wyspę jest bezpłatny

– Wejście z własnym, wcześniej kupionym prowiantem, dotyczy to również alkoholu, jest dozwolone

– Prywatny inwestor jest zobowiązany do zapewnienia czystości i bezpieczeństwa gości

– Prywatny inwestor dostaje wyłączność na prowadzenie działalności na terenie Wyspy

Dlaczego to zadziała?

W przypadku wolnego wstępu i pozwolenia na wejście z własnym zaopatrzeniem, najbardziej opłacalną opcją dla prywatnego inwestorabędzie prowadzenie całodobowego sklepu, w którym będzie oferował wszystkie artykuły potrzebne do imprezowania. Ze względu na dużąkonkurencję (np. sklepy nocne na pl. Bema) Inwestor nie może sobie pozwolić na zbyt wysokie ceny; w jego interesie leży ustalenie cenpodobnych do znanych nam ze sklepów, w których wszyscy zaopatrujemy się przed wejściem na Wyspę. W ten sposób Inwestor możeliczyć na wysoką opłacalność przedsięwzięcia, konsumenci – na ceny do których przywykli, zaś miasto – wzrost atrakcyjności Wyspy iredukcję kosztów na jej utrzymanie."


5


Jakub Ciesek

Cel - wyremontowanie kamienicy oraz przystosowanie jej do działań wymienionych w dalszej części.

Środki:1. Częściowa komercjalizacja przestrzeni budynku:a) art hostelb) klubokawiarnia / restauracja / galeria (all-in-one)c) przestrzeń artystyczno-warsztatowa do wynajęciad) przestrzeń wystawienniczo-konferencyjna do wynajęcia

2. Pozostała część kamienicy jako otwarta przestrzeń działań społecznych i artystycznych (galeria, warsztaty, miejsce spotkań inicjatywpozarządowych, itd, itd, itd).

Budynek pozostaje w całości własnością gminy. Do zarządzania nim powołana zostaje społeczna inicjatywa, która w drodze przetargówdysponuje przestrzenią komercyjną oraz dba o przestrzeń otwartą.

Ad 1a. Długoterminowa umowa najmu na preferencyjnych warunkach dla podmiotu chętnego stworzenia w wybranej części kamienicy "ArtHostelu". Partycypacja w kosztach remontu całego budynku zgodnie z udziałem w całkowitym metrażu budynku. Remont i urządzeniehostelu na koszt najemcy. Preferencyjne warunki rozumiemy jako umowę długoterminową (10 lat) oraz rosnącą kwotę najmu, np. przezpierwsze 4 lata symboliczna złotówka + opłaty zmienne (media, fundusz remontowy, itp), w kolejnych latach rynkowa cena najmu rosnąco,np. piąty rok 20%, szósty 35%, siódmy 50%, ósmy 70%, dziewiąty 85%, dziesiąty 100%.Najemca zobligowany jest do informowania potencjalnych gości w swoich materiałach marketingowych o specyfice i charakterystycemiejsca, żeby nie doszło do absurdalnych sytuacji, w której będzie dążył do konfrontacji z powodu zakłócania ciszy, itp.

Ad 1b. Sytuacja analogiczna do w/w, ale ze względu na średnią stopę zwrotu z działalności o charakterze gastronomicznym, okres najmukrótszy oraz warunki nie aż tak dobre. Do ustalenia po dokładnych wyliczeniach (tak jak w p. 1a).

Ad 1c. Stworzenie studio / atelier dla artystów z możliwością ich odpłatnego wynajęcia (kilka atelier). Atelier fotografii, malarskie,rzeźbiarskie, drukarskie, szwalnicze, projektowe (architektura / planowanie przestrzenne / design / itp). Zaopatrzenie w odpowiedniąinfrastrukturę (np. ploter). Pełna możliwość wykorzystania tej przestrzeni do celów społecznych, np. warsztaty, ale także odpłatny najempodmiotom gospodarczym (np. szkoły fotografii, filmu, itp.)

Ad 1d. Stworzenie modułowej sali wystawienniczo-konferencyjnej w celu wynajmowania podmiotom zainteresowanym prowadzeniemkonferencji, organizacji wystaw, itp.

Ad 1* Wartość dodana dla potencjalnego najemcy - restauratora to obsługa cateringowa w/w. To samo tyczy się najemcy hostelu.

Jest to bardzo, ale to bardzo luźna i szkieletowa koncepcja zagospodarowania tego budynku, ale przy niskim udziale finansowym Gminy,budynek może zostać wyremontowany i przystosowany do tych zaledwie kilku zadań, które wymieniłem powyżej - również dzięki dużejpartycypacji potencjalnych najemców w zamian za preferencyjne warunki w nowym centrum kulturalno - rozrywkowo - artystycznymWrocławia :)

PS. Jako ex dj/producent/promotor bardzo chętnie wezmę udział we wspólnym opracowywaniu planu i koncepcji zagospodarowaniakamienicy jak i całej Wyspy. Ogrom moich znajomych to ludzie związani z szeroko pojętą kulturą i sztuką, aktywni promotorzy wydarzeń


6


muzycznych i kulturalnych, z przyjemnością też ich zaangażuję do projektu, żeby wspólnymi siłami wypracować idealną, racjonalną idochodową (bez tego argumentu nie ma co nawet podchodzić do gminy...) koncepcję.

Andrzej Jest ogromny potencjał tego miejsca dla ludzi tworzących przestrzeń kulturalną.

Sebastian

kamienica powinna zarabiać na siebie - wtedy odpadnie kontrargument pt. "dopłacamy".może tam być hostelmogą tam być siedziby fundacji i stowarzyszeń zebrane z miasta - wtedy i czynsze dopłacane przez miasto byłyby niższemoże tam być część dla startupów i biurka/sale na godzinysale konferencyjne - to wszystko da realny dochód.knajpa/bar z tanim jedzeniem (10-12 zł za dwudaniowy obiad jest ok)


7


Ania

Myślałam aby jedną z sal - pokoi zmienić w kino.Kino pełne klasyków bądź nowych niekomercyjnych filmów.Prawie wszyscy uwielbiają oglądać filmy w wielkich grupach.W przyszłości może udało by się zachęcić aktorów, krytyków, scenarzystów itp do wspólnej dyskusji przed filmami itd.Wyobrażam sobie to kino w kompletnie nie klasycznym stylu, fotele, kanapy, pufy, hamaki pod ścianami, miejsca bez numeracji, ktopierwszy ten lepszy. Ogólnie domowy nastrój, stwarzający poczucia wspólnoty. Zakaz wstępu z jedzeniem za to z możliwością kupienianapojów (jak w DCF). Bilety wstępu do maks 10 zł.Tak w skrócie widzę swój pomysł.Pozdrawiam :)

Paweł Sztuczne boisko do grania w piłkę nożna, koszykówkę dla dzieciaków i młodzieży

Paweł, muzyk

Mój pomysł jest następujący, chciałbym żeby w kamienicach na wyspie powstały salki prób. Można wynająć mieszkania ktore tam są napotrzeby młodych kapel które nie mają gdzie grać. Za drobną miesięczna opłatę każdy zespół który by chciał miałby w ładnej okolicy salkeprób.

Paulina Mieszkania, niedrogie apartamenty dla mlodych ludzi

Kasia

Dobry Wieczór, chętnie się przyłączę, we Wrocławiu mieszkam od 40 lat i odkąd pamiętam Wyspa była "wolna" (czasem zamykana naczas koncertów) i taka też powinna pozostać. I tak została już ucywilizowana.Marzy mi się taki warsztat otwarty do przerabiania rzeczy niepotrzebnych w ładne i użyteczne. Żeby każdy mógł przyjść z t-shirtem awyszedł z naszyjnikiem dla Mamy i takie tam.

Wrocław, moim zdaniem, zawsze był miastem otwartym i przyjaznym, swobodnym, nie wiem skąd ta nagła potrzeba grodzenia,odgradzania, przegradzania, układania i sprzedawania (to inne województwo, chyba). Jak Wrocław ma być miastem spotkań, skoromieszkańcom, spotkań na Wyspie odmawia? W moim idealnym Wrocławiu Wyspa winna być open space a kamienica Wyspa Słodowa 7,powinna być Kamienicą Kultury i Sztuki.

Maciek Dobrze byłoby gdyby w kamienicy powstał dom kultury albo kulturalny squat :)

Robert

problemem na wyspie są śmieci - połowa miasta się irytuje że po weekendowych spędach na wyspie jest sporo śmieci (zazwyczaj dlategoże ekipy sprzątające robią to dopiero w poniedziałek (sic!), pieniądze na ochroniarzy można by było lepiej spożytkować), by zamknąć gębętakim osobą warto było by pomyśleć o oddolnej inicjatywie typu: "wspólnie dbamy o wyspę", "sprzątam po sobie" baaa! można by uczyćludzi segregowania by nie tyle że wyrzucają po sobie śmieci ale je dodatkowo segregują...

MieszkaniecWroclawia

warztaty dla mlodziezy, sportowa wyspa do swietny pomysl , niech bedzie kontynuowany, frisbee, koncerty lokalnych zespolow dostepnedla wszystkich zwiedzajacych, pokazy targi ksiazki itp, to ma byc miejsce kultury

Robert

W kamienicy można stworzyć miejsce gdzie nieodpłatnie lub za małą opłatą można by było skorzystać np. z wiertarki czy szlifierki i innychnarzedzi. Chodzi o taki otwarty warsztat/wypożyczalnie narzędzi do różnych zastosować. Mógłby być tam ktoś kto pokaże jak z danegonarzędzia się korzysta. Można by tam było przeciąć deskę, wyszlifować stary mebel czy naprawić rower. Dodatkowym pomysłem były bywarsztaty np. z restaurowania mebli czy naprawy rowerów itp.


8


ENDE

Szukamy miejsca na pracownię i showroom dla naszych produktów, a docelowo także mini hutę szkła, z piecem do dmuchania szkła.Piwnica, w której jesteśmy obecnie robi się dla nas za mała. Inicjatywa w Kamienicy na Wyspie bardzo nas zainteresowała, to fajnaprzestrzeń, ale też różnorodne środowisko jest stymulujące. Możemy prowadzić warsztaty, organizować wystawy, zapraszającą znajomychprojektantów w Polski i dalej. Na co dzień będą nas odwiedzać klienci z Polski i zagranicy, a my będziemy wykonywać nasząrzemieślniczą pracę związaną z wytwarzaniem porcelany. *Co ciekawe piece mogą być źródłem ciepła do części obiektu.

Joannamoja propozycja jest taka, aby część budynku przeznaczyćrzeznaczyć na hostel (jednoczesnie upada argument, że nie przyniesiedochodu, w jakiś sposób będzie zarabiał na siebie)

Justyna

Mieszkam na Śląsku. We Wrocławiu nie bywam często, ale Wyspę Słodową zna każdy (przede wszystkim środowisko studenckie), aprzynajmniej kojarzy. Jest to cenna przestrzeń publiczna Wrocławia. Przestrzenie publiczne z definicji powinny być dostępne dla wszystkichmieszkańców, a planowane tam inwestycje mogą zmienić charakter tego miejsca.Wspólna przestrzeń miejska jest nie tylko miejscem spotkań, ale sceną wydarzeń publicznych, przestrzenią odpoczynku, źródłem inspiracjii szczęśliwego życia, w końcu centrum wymiany doświadczeń, opinii, ale i uśmiechów, gestów przyjaźni.Według mnie nie należy zmieniać formy tej przestrzeni, a wręcz ją wzbogacić.1) Można by stworzyć niedrogie instalacje, chociażby z palet, do odpoczynku i spotkań z przyjaciółmi. Placemaking ma na celu tworzeniemiejsca, nie designu oraz odpowiadanie na potrzeby społeczności lokalnych, a mieszkańcy Wrocławia nie chcą "oddawać" tej cennejprzestrzeni.2) W kamienicy za przyzwoleniem i nadzorem miasta można stworzyć undergroundowe wystawy, streetarty... Tak jak miało to miejscejeszcze 2/3 lata temu na Dietla 44 w Krakowie. Oczywiście pod większą kontrolą niż miało to miejsce tamże. Mogłoby stać się to atrakcjąmiasta i ściągać artystów z całej Polski i nie tylko.3) Kontrowersyjnym pomysłem jest też zniesienie zakazu spożywania alkoholu na terenie wyspy. Mniejszym złem będzie młodzież pijącalegalnie, pod kontrolą, stosując się do ustalonych reguł niż po kryjomu. Zachowując podstawowe zasady bezpieczeństwa mogłoby się toudać.

Student

Mniejsza o kamienicę. Mam pomysł jak zrobić gigantyczną reklamę Wrocławia na całym świecie począwszy od USA, do Europy po Japonięi przy okazji odpicować wyspę i zarobić sporo kasy.Jedyny problem tkwi w przekonaniu paru osób do przyłączenia się do wydarzenia. Bez nich nie ma o tym wszystkim mowy.O co mianowicie chodzi? Proponuje postawić pomnik ku chwale Led Zeppelin na Słodowej. Zaprosić Jimmiego Page, Roberta Planta,Johna Paul Johnsa, i Jansona Bonhama(syna zmarłego perkusisty) jako, że to dla nich. Po uroczystości wieczorem odstawili by koncert.Ceny biletów na koncert ustawiło by się od 700PLN albo i więcej. Zlecieli by się bogaci fanowie z całego świata, zasili by nie tylko budżetmiasta kupując bilety ale i restauracje, hotele(są cholernie bogaci). Pisano by o tym w gazetach na całym świecie. Zeppelini nie chcę graćdla kasy więc może pomnikiem za wiele milionów się ich przekona. Od 35lat zagrali tylko jeden koncert i wszystkim na świecie ślina cieknieżeby zagrali znowu. W 2007 grali w Londynie, chętnych na koncert było około 100mln ludzi, więc bilety drogie i wszystkie i tak sięsprzedadzą.Ja sobie tak wyobrażam pomnik:Wielki ołowiany sterowiec na piedestale, w nim wyrzeźbione twarze Zeppelinów i oświetlony reflektorami. Można zawsze co innegowymyślić.


9


Sylwia

Kamienica po remoncie i modernizacji mogłaby pełnić rolę centrum artystycznego tej części miasta... Na dole zaplecze gastronomiczne -jakieś bistro, kawiarnia, domowe wypieki, możliwość poczytania dobrej książki. Na górze galerie, pracownie plastyczne - może część nawynajem dla artystów? Całość powinna być dostosowana do osób niepełnosprawnych.Sama zajmuję się rękodziełem i zdrowymi, domowymi wypiekami, moim marzeniem jest otworzyć kiedyś, w fajnym miejscu, swoją maleńkąpracownię, w której mogłabym uczyć dzieci i dorosłych różnych technik plastycznych, pokazać im, że można miło i kreatywnie spędzićczas, nie tylko przed telewizorem, czy komputerem...

EwaWyremontowanie kamienicy i udostępnienie mieszkań komunalnych dla matek z dziećmi oczekujących na mieszkania socjalne z powodueksmisji.

Łukasz

Proponuję w miejscu WS7 organizację serii otwartych i rejestrowanych spotkań z najbardziej inspirującymi ludźmi z Polski i całego świata,którzy mogą dać świadectwo istniejących alternatyw dla mieszkańców Wrocławia, Dolnego Śląska, Polaków i Świata (nowa ekonomia,technologie wolnej energii, alternatywy medyczne i wiele, wiele innych). Organizacja takich spotkań powinien być zagwarantowany przezbudżet partycypacyjny. Spotkania takie powinny być rejestrowane przez lokalne media i szeroko dostępne oraz dyskutowane. Postępując wten sposób można zaproponować mieszkańcom Wrocławia rolę uczącej się społeczności lokalnej, która pełna jest wyjątkowo otwartych,tolerancyjnych i niezwykle kreatywnych ludziach. W proponowanym scenariuszu działań kluczowe jest zatem testowanie emancypacyjnychprojektów, które uczyniłoby WS7 jednym wielkim LABORATORIUM ALTERNATYWNYCH ROZWIĄZAŃ działającym pełną parą w ramachESK 2016.

W tym kontekście zrozumiałe i dostępne staną się rozwiązania, które będą stanowiły podstawę do wprowadzania realnych i głębokichzmian w naszym mieście będącym Europejską Stolicą Kultury.

Niezwykle ważnym punktem symbolicznie podkreślającym proces zachodzących zmian powinno być tworzenie KONSTYTUCJIWROCŁAWIA, czyli zestawu dobrych zasad, które powinny być podstawą wszelkich praktyk politycznych osób rządzących miastem wimieniu jego mieszkańców. Praktyki te oparte być powinny na rozwiązaniach partycypacyjnych, ekologicznych, ekonomicznych icharakterystycznych dla demokracji bezpośredniej.

Damian

W przypadku Wyspy proponuję, aby nadal odbywały się tam koncerty, spektakle i pikniki organizacji pozarządowych. Dodałbym takżeorganizowanie np. corocznych konkursów murali na ścianach kamienicy lub postawienie jakiejś odpowiedniej ściany. Proponuję takżezwiększyć ilość drzewostanu nad brzegiem vis a vis ul. Grodzkiej ale o drzewa niskie co może znacząco poprawić piękno Wyspy.Drzewostan można również uzupełnić od strony Wyspy Młyńskiej.

Jeśli chodzi o kamienicę na Wyspie, to powielam większość propozycji, że powinno tam być miejsce Kultury przez duże "K". Jednak nie dokońca bym się zgodził z negacją pomysłu hotelu. Moim zdaniem można 2 najwyższe piętra przeznaczyć np. na hostel ale zarządzany np.przez organizację pozarządową. Takie rozwiązanie dałoby środki na częściowe pokrywanie kosztów funkcjonowania kamienicy. Kolejnepiętro można by było zagospodarować na miejsce dla organizacji pozarządowych działających na rzecz kultury. To by mogło sprawić, żesamych działań o charakterze kulturalnym byłoby więcej. NGO'sy miałyby "pod nosem" miejsce do realizacji projektów kulturalnych. Kolejnepiętro/parter proponuję przeznaczyć na kawiarnię z książką i miejscem do organizowania spotkań kulturalnych, odczytów czy seminariów.To miejsce powinno być miejscem spotkań wszystkich, którzy tego chcą. O pełnym dostosowaniu kamienicy do potrzeb osób zniepełnosprawnością i starszych też należy pamiętać.


10


Michał

Wyspa powinna wrócić do roli azylu w centrum miasta. Roli, którą pełniła nieoficjalnie przez wiele lat, gdy w to miejsce nawet niezapuszczała się policja, bo i nie miała po co.

Wyobrażam sobie Wyspę, która na codzień jest miejscem spotkań, w którym można legalnie rozpalić grilla czy napić się piwa bezkonieczności siedzenia w lokalu.

Można Wyspę wynająć prywatnemu przedsiębiorcy na poniższych warunkach: - wstęp na Wyspę jest bezpłatny, - wejście z własnym prowiantem i alkoholem jest dozwolone, - najemca ma obowiązek zapewnienia czystości i bezpieczeństwa na Wyspie, - najemca dostaje wyłączność na prowadzenie działalności gospodarczej na Wyspie, w tym sprzedaży alkoholu.

W ten sposób na Wyspie momentalnie pojawi się sklep spożywczo-monopolowy, z racji lokalizacji mający ogromne obroty. Z tego źródłanajemca będzie mógł finansować sprzątanie i dozór terenu. Jeśli będzie czysto i bezpiecznie, jego sklep odwiedzi więcej klientów. Jeślizaniedba, jego obroty spadną.

W ten sposób Wyspa stanie się miejscem nie tylko atrakcyjnym, bezpiecznym ale i dochodowym.

W umowie można zawrzeć klauzulę, że na pewną liczbę dni w roku inna organizacja (może być samo miasto) przejmuje nad Wyspąkontrolę w celu np. zorganizowania koncertów z biletami wstępu.

photon

HackerspaceZ Wikipedii: miejsce, w którym spotykają się i współpracują ludzie o wspólnych zainteresowaniach, najczęściej informatycznych,naukowych lub związanych z cyfrową lub elektroniczną sztuką. Hackerspace może być rozumiany jako laboratorium otwarte dlaspołeczności lokalnej, w którym znajdują się także warsztaty elektroniczne lub stolarskie. W miejscach tych spotykają się hakerzy, ludziezainteresowani technologią i majsterkowicze. Często spotykają się tam ludzie o wielu specjalizacjach i wspólnie tworzą nowe projekty

Wika, spontanicznyprzeciwnik grodzenia

Chciałabym tam mieszkać, tanio, może na chwilę, moża na zawsze. Kamienica miała funkcję mieszkalną i taką bym choć w połowieutrzymała-widziałabym tam naprawdę tani hostel, schronisko; (może dla młodzieży szkolnej przyjeżdżającej na wycieczki, może tak jakprzy MDK Stare Miasto), z kawiarnią/barem/stołówką dla gości i miejscem warsztatów dla młodzieży (może botanicznych?! W pobliżu jestogród, a wokół wiele wolnego miejsca do uprawy) w parterze.


11


Maciek

Parę miesięcy temu stworzyłem projekt na organizację Wyspy na kształt centrum kultury oddolnej który przedstawiłem paru osobom wktórych widziałem dobrych towarzyszy do działania. Czekaliśmy jednak licząc na cud, na to, że obsada Rady Miasta się zmieni i znajdziesię osoba która zrozumie naszą koncepcję. Tak się jednak nie stało, my wpadliśmy w lekki marazm i nikt w tym temacie dalej nie drążył,pomysł czekał do wiosny kiedy to więcej ludzi pojawi się na Wyspie. Miło, że pojawiliście się Wy :)

Pomysł na Wyspę wygląda mniej więcej tak:

Oczywiście nie może ona iść pod młotek.Kamienica jest duża, nie znam jednak szczegółowego planu. Na pewno chciałbym, żeby swoje siedziby miały tam różne pozarządoweorganizacje działające lokalnie, bo wiem z doświadczenia, że mają one duży problem lokalowy. A mając miejsce, gdzie chociaż raz wtygodniu można się spotkać znacznie poprawia komunikację i zaangażowanie grupy. Pomieszczeń jest sporo, myślę, że duża część z nichzmieściłaby się tam, tym bardziej, że lokal może być przechodni, chyba nikt nie używałby go siedem dni w tygodniu.Można by spróbować wygospodarować jedną dużą salę i ze dwie mniejsze. Duża mogłaby być małą galerią wrocławskich początkującychartystów, bo takich sporo, można by robić tam wszelkie wystawy i pokazy. Dwie mniejsze doskonale sprawdziłby się jako salekonferencyjne, w których odbywałby się różne dyskusje - chociażby takie jak ta, co zrobić z Wyspą.Inicjatywa Foods not Bomb - słuszna inicjatywa. Byłoby miło wygospodarować im jakąś kuchnię i składzik, nikt chyba nie ma wątpliwości,że Ci ludzie przez swoje działanie realnie pomagają innym.Miejsce mogłoby się też znaleźć na zaplecze techniczne dla organizowanych tam imprez...

Poza tym:Nasz plan zakładał utworzenie z Wyspy "Strefy Wolnego Słowa". Postawienie podwyższenia z mównicą nie wymaga wielomilionowegoprzetargu, nie powinno być z tym więc większego problemu. Taki nasz wymarzony wrocławski Hyde Park :) Położenie na mapie idealne,Wyspa to duża przestrzeń pełna zieleni, czy można chcieć lepsze miejsce?

Dalsze nasze plany zakładały wykluczenie Wyspy z miejsce objętych zakazem spożywania alkoholu. Miasto ma taką możliwość żeby danyrejon z zakazu wykluczyć. Imprezy masowe czy zwykłe spotkania które się tam odbywają jak chyba wszyscy wiemy odbywają się wtowarzystwie alkoholu, więc zakaz jest trochę martwym prawem. Jak najbardziej jesteśmy za patrolami na Wyspie, jednak powinny się oneskupić nad tym, żeby nie odbywały się tam burdy i zanieczyszczanie terenu, niż nad spożywaniem alkoholu przez pełnoletnią młodzież.

No i co chyba oczywiste - wielkie tak dla imprez masowych. Wielkie tak dla tego, żeby na wyspie istniała kultura czy to przez występymuzyczne, taneczne czy teatralne. Nie tylko większych "gwiazd" ale i przede wszystkim zespołów lokalnych, tych znanych mniej bądźwcale. Dużo jest chętnych na tego typu imprezy.

Finansowo też mamy jakiś plan. Z WBO można by wykonać chociażby strefę Hyde Parku. Pomoc lokalna również jest realna i sporo bywniosła do powstania takiego bądź podobnego centrum kultury. Większość elementów tego projektu mam rozplanowane, starałem się wtym krótkim opisie zmieścić to co najważniejsze, na pewno nie powiedziałem wszystkiego ani nie rozwiałem wszystkich wątpliwości któresię pojawiły :)

Szkoda tylko, że spotkanie odbywać się będzie we wtorek o takiej godzinie. Dla mnie to niewykonalne aby się stawić i na spokojnierozrysować swoją koncepcję. Mimo wszystko liczę na jakiś odzew, czy to mailowy czy przez facebooka.Pozdrawiam, Maciek.


12


flux-on

otwartą przestrzeń dla realizacji artystycznych takich jak:glitch artgenerative artnoise musicminimal soundvideo i glitch moviesoraz galerię i miejsce spotkań twórców oraz teoretyków powyższych dyscyplin

Sebastian pić piwo, nieskrepowanie spotykac sie ze znajomymi! najlepsze miejsce we wro

studentPowinno sie tam organizować jakieś koncerty, festyny, przestać przepędzać w piękne dni młodych ludzi, którzy w ramach chilloutu, chcąsię napić piwka, kamienice można by wykorzystać do organizacji jakiś warsztatów, salek konferencyjnych, eventów. Nie zamykać wyspy!

Elżbieta Zborowska ,emerytowananauczycielka.

Na wyspie chciałabym słuchać muzyki- ale nie tylko dla młodzieży. Rożnej. Takiej poważniejszej tez/ orkiestry, orkiestry kameralne, zespołykameralne, gitara klasyczna chory, zespoły wokalne/.Do tego ptrzebna by była nowa, większe scena

W kamienicy można stworzyć ogólnomiejskich dom kultury z bardzo wieloma pracowniami dla mieszkańców Wrocławia w rożnym wieku-młodzież szkolna ma swoje domy kultury. Studenci i pozostali tez, ale na peryferiach. Więc taki dom kultury w centrum byłby potrzebny.Pisałam juz na Facebooku - pracownie plastyczne, taneczne, dla zespołów muzycznych, perkusja, gitara, zespoły wokalne. Teatr dlaamatorów, spotkania z poezją. To kultura. Mogą sie tez tam mieścić biura organizacji społecznych i pozarządowych. Moze myśletradycyjnie, ale zawsze punkt zaczepienia i wyjścia jest.

Dobry Winiak Proponuję, na wyspie Słodowej otworzyć piaskownię, oraz zasadzić kaskadowo ryż.

Marcin Projektant

Przede wszystkim:Ucywilizował bym to miejsce - usunął MOCZary przy mostach i wstawił pisuary, czy WC, to nie jest trudne. Więcej oświetlenia w nocy.Wejście po 20 - trzeba skasować bilet jak do MPK. 2 zł każdy zapłaci.

Z grubsza:2-3 razy do roku koncert1 raz na miesiąc w porze letniej kino plenerowe2 razy na miesiąc w porze letniej w niedziele - targ żywieniowy1 raz na miesiąc w porze zimowej impreza elektroniczna w budynku przy młynie/kamienicy

Tak dla grillujących osób, nie dla knajp na barkach w takiej postaci jak teraz. Niech to będą puby z dobrym piwem a nie tancbudy zćpiącymi nastolatkami.

Robicie dobrą robotę, pozdro!


13


Ryszard Szpytman

- miejsce otwarte dla "wszystkich", którzy chcą uczestniczyć poprzez realizację własnych inspiracji artystycznych, społecznych oraz dla takzwanych odbiorców nie tworzących- miejsce w którym nie będzie miejsca na dyskryminację, zarówno religijną, społeczną, jak i przekonań itp ale bez grup, które ze swojegozałożenia dyskryminują innych- jako miejsce bez dyskryminacji - o czym często się zapomina - bez dyskryminacji osób palących wobec niepalących, wegetarian i niewegetarianCo można by robićPrzede wszystkim knajpka, w której można przysiąść otworzyć książkę i po prostu posiedzieć jeżeli nie chce się niczego zamawiaćMiejsce gdzie niezapowiedzianie można przyjść z własnym instrumentem i coś zagraćMiejsce, gdzie można bez zapowiedzi przyjść z własnym płótnem i coś namalować bo akurat ma się natchnienieOtwarte przestrzenie dla działalnościMiejsce wystawowe, gdzie każdy z wykształceniem bądź bez wykształcenia kierunkowego będzie mógł pokazać swoją twórczośćMiejsce na kameralne koncerty, teatr i co kto sobie wymyśli

Dominika Łabądź

Założenie i prowadzenie pracowni artystyczno - społecznej, otwartej dla mieszkańców Wrocławia (bez ograniczeń wiekowych). Pracowniaspełniałaby funkcję przestrezni dla swobodnej kreacji, spełniania niespełnionych aspiracji artystycznych, oraz dawałaby możliwośćpracowania z osobami doświadczonymi w dziedzinie sztuk wizualnych dzięki regularnym warsztatom i możliwością korzystania zkonsultacji. Przewiduję prowadzienie specjalistycznych warsztatów z różnych dziedzin sztuk wizualnych (tradycyjne, multimedialne etc.) zopcją zapraszania innych specjalistów z innych dziedzin (w zależności od cyklu warsztatów).Chyba najważniejszym aspektem tej pracowni byłby jej społeczny profil. Kontekst i sposób powstania tej pracowni wyznaczałby jej wektoryprogramowe. Fajnie byłoby współpracować z innymi (wrocławskimi i nie tylko) galeriami. W zasadzie mogłoby się to przekształcić w jakiśspołeczny ruch artystyczny :). Nie wymyśliłam sposobu finansowania takiego przedsięwzięcia ( jak wszyscy wiemy jest to największyproblem). Oczywiście nominuję siebie (jako osobe o sporym doświadczeniu i tak samo sporych zainteresowaniach w tym kierunku) najedną z prowadzących taką pracownie. Potrzebny byłby mały (otwarty) zespół do prowadzenia takiego przedsięwzięcia.

Pozdrawiam koleżanki i kolegów :)

Anna Chmielińskauprawiać ruch, sztukę i rzemiosło, w warunkach otwartych poszukiwań bez kursów i warsztatów, chyba że oddolnie powstanie takainicjatywa. Przykłady? Szarfy, trapez, pracownia malarska, warsztat stolarski, tapicerski.

sfsdbv zvz


14


StowarzyszenieSZTUKiSZUM

#1SALA SPOTKAŃ / SALA KONFERENCYJNADOSTĘPNA DLA "BEZDOMNYCH" ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH I GRUP NIEFORMALNYCH DZIAŁAJĄCA NIEODPŁATNIE NP. W TRYBIE ZAPISÓW.NP POD NAZWĄ:> i i i i < iZBA iNiCJATYW i iDEi> PPP < PRZESTRZEŃ PRZEKAZU POMYSŁÓW> WWM < WROCŁAWSKA WYMIANA MYŚLI

#2SALE WARSZTATOWE - DO PROWADZENIA NIEODPŁATNYCH WARSZTATÓW Z RÓŻNYMI GRUPAMI WIEKOWYMI .WARSZTATY RÓŻNEJ MAŚCI NP. PLASTYCZNE, FILMOWE, ARCHITEKTONICZNE, CERAMICZNE, TEATRALNE I IN.NP POD NAZWĄ:>WWW< WROCŁAW W WARSZTACIE

#3PRACOWNIE/ REZYDENCJE ARTYSTYCZNE

#4OTWARTA KAWIARNIA NA DACHU KAMIENICY

#5BAZA INICJATYW MIEJSKICH

###DUŻO INNYCH, ALE MAMY GRYPĘ!


15


MagdalenaPrzewłocka |WrocławskaFundacja Filmowa

szybkie zgłoszenie:

Jako Wrocławska Fundacja Filmowa chętnie zaangażujemy się w przekształcanie kamienicy WS7 na otwarte centrum społeczno-kulturalne.

Popieramy pomysł kooperatywy, która pozwoliłaby na stworzenie przestrzeni dla stowarzyszeń, fundacji, organizacji, które mogłybyrealizować tam swoje projekty i rozwijać działania, a często brakuje miejsca do wspólnej pracy.

Proponujemy dodatkowo wykorzystać przestrzeń kamienicy pod:-salę audiowizualną,-kawiarnię "Słodowa 7" + ogólnodostępny working space,-przestrzeń warsztatową,-przestrzeń wystawienniczą.

Mamy nadzieję rozwinąć pomysły w trakcie jutrzejszego spotkania.

Konrad Bajek,spełniony kucharz

Chciałbym mieć możliwość odwiedzania nieekskluzywnego klubu na Wyspie (klub z alko, możliwość spożywania na świeżym powietrzu,przestrzeń dla głośnej muzyki w klubie) oraz możliwość polecenia dobrego hostelu w centrum miasta każdemu wypytującemuprzyjezdnemu.

Agnieszka

centrum kulturalnenauka o ekosystemie wodnym we Wrocławiu i jego wpływie na miasto/porównania jak to się robi w innych miastachmiejsce swobodnego koncertowaniaotwarta przestrzen dla obywateli

Tomasz Opania -artysta centrum kultury alternatwnej

jerzy lont.... wszystko ;). Nie mam konkretnego pomysłu na "wyspę". Jest mi jednak bliska idea utrzymania tego miejsca jako przestrzeni dostępnejdla każdego mieszkańca miasta.


16


Maciej Janik

Kamienica na Wyspie Słodowej jest idealnym punktem w przestrzeni miasta na stworzenie inkubatora kultury miejskiej.Jej centralnepołożenie względem miasta, lokalizacja na rzece, między reprezentacyjnym i mocno skomercjalizowanym obszarem staromiejskim aśródmieściem, umożliwia zespolenie funkcjonalno-przestrzenne tych dwóch obszarów. Zaplecze przestrzenne w postaci terenów zielonychwyspy, pozwala na dyspozycje aktywności społeczno-kulturalnej przez cały rok.Struktura architektoniczna kamienicy mieszkalnej umożliwiawielofunkcyjne wykorzystanie budynku pod następujące aktywności:- centralnym miejsce spotkań zaangażowanych mieszkańców miasta, miejsce debat publicznych i dialogu miedzy miastem a mieszkańcami- koordynacja aktywności przestrzeni wyspy w cyklu cało rocznym (biuro festiwalowe)- dom kultury organizujący zajęcia i warsztaty aktywizujące mieszkańców w każdym wieku- Pomieszczenia pracy wspólnej (co-working), sale warsztatowe- Pomieszczeni pracy indywidualnej- Info punkt aktywności miejskiejWyspa Słodowa stanowi ostatni bastion nadrzecznej przestrzeni publicznej w centrum Wrocławia zagospodarowanie kamienicy pod funkcjekomercyjną stanowić będzie ostateczne odizolowanie staromiejskiego obszaru Wrocławia od północnej części śródmieścia. Proces tenzapoczątkowany przez inwestycje ostatnich lat (marina Topacz) skutecznie odgradza mieszkańców północnej części śródmieścia. Tymsamym niwecząc proces rewitalizacji tych obszarów. Przykładem tego jak może funkcjonować taki obszar jest historia Toru Piastzlokalizowanego niegdyś, przy skrzyżowaniu Mostu Pomorskiego i ul. Księcia Witolda, gdzie w okresie zimowym funkcjonowało lodowiskomiejskie, w lecie transformowane na otwarte kino na wolnym powietrzu. Funkcja ta została jednak zlikwidowana na rzeczniezrealizowanego multipleksu w latach 90'tych.(Poniżej link z materiałem zdjęciowym) http://dolny-slask.org.pl/703373,foto.html?idEntity=512713

Basia Kwaśny

Pomysł pewnie nierealny, ale co tam. Podpisuję się za wszelkimi ideami na kamienicę, które są społeczne, niekomercyjne(niedeweloperskie). Zastanawiam się, czy kamienica nie mogłaby pełnić przede wszystkim pierwotnej funkcji - mieszkaniowej, np. zprzeznaczeniem na mieszkania dla konkretnej grupy społecznej, która nie załapuje się na lokal komunalny ze względu na przekraczanieprogów zarobkowych, a jednocześnie nie ma zdolności kredytowej, żeby kupić mieszkanie na wolnym rynku a wynajmowanie po cenachrynkowych też jest dla niej zbyt kosztowne. Myślę tu na przykład o absolwentach uczelni, doktorantach, studentach, artystach. Część lokalibyłaby przeznaczona na mieszkania (z umowami na czas określony, np. pięć lat, bez możliwości wykupu), a część na szeroko pojętądziałalność kulturalną.

Krzysztof (Peti)

Miejsce działań różnych stowarzyszeń o charakterze obywatelskim.Organizacja imprez alternatywnych.Przemyślane wynajmowanie pomieszczeń w celu finansowania obiektu (Hostel, pracownie artystyczne, warsztaty o różnym charakterze,Kino alternatywne).

Ludziem ;) Kiermasze rękodzieła oraz różnych przedmiotów wytworzonych w ramach centrum.jestemwrocławianinempomiędzy chęcią iniemocą

utworzyć punkt dialogu na linii "obywatel-urzędnik", polityczne centrum debaty miejskiej i społecznej, które będzie jednostką skupiającąuwagi mieszkańców i reprezentacyjną przed magistratem.


17

Przedstaw sie Jakie masz pomysły na Wyspe oraz kamienice na Wyspie?MateuszJarosiewicz, wizjoneri przedsiębiorca. Od2002 do 2008 siecilokalnych STER-netwe Wrocławiu, Od2008 biuraCoworkingowegoCOCOBAR pierwszamarka w Polsce,Projektu Exit HouseKreatywne SerceMiasta, ProjektOsada Twórców dlaWrocławskichuczelni, InicjatywaChatSpot projektruchu społecznegona rzecz otwartejkomunikacji, ProjektCity2.0neOSinicjatywa na rzeczpowstaniapierwszego naświecie polskiegosystemuoperacyjnego dlamiast (Wrocław jakoMicrosoft).

Można zrobić centrum do:https://docs.google.com/document/d/1_-JPkrLrbbmFltc9wf3_cCYGuZM6cuP-egkRs5uf0vQ/editmiał być nim projekt: "Exit House" na Jaskółczej ale on tymczasowo został zawieszony. Rozmawiałem też z Kominem, żeby u nich byłataka główna lokalizacja... Ale czemu nie na Wyspie? Jestem Za!!Z ChatSpotów ma być mapa jak w metro w Londynie, różne kolory i połączenia. Każda stacja się jakoś nazywa. Ma swój kalendarz,przestrzeń fizyczną i wirtualną. Między nimi można się łatwo przełączać. Cenne jest, żeby było miejsce które "wibruje" tą ideą prosto zcentrum miasta z budynku który jest ikoną. Podobnie np. celowo otwierałem Cowork na Uniwersyteckiej, żeby dostarczyć miastu dokrwioobiegu projekt "Osady Twórców" i żeby to na google maps było w dobrym miejscu osadzone. Wyspa jest świetnym miejscem nacentrum a różnorodny charakter prowadzonych tam działań i ich typowo wolnościowy i otwarty charakter jest zgodny z ideą ChatSpotu. Janegocjuję teraz partnerów do hurtowego wprowadzenia tych punktów w stolicy, ale zawsze ChatSpot będzie promował Wrocław gdzie bynie poszedł stanowiąc doskonałe medium do skupienia w nim artystów z całego świata i zaciekawienia naszą przebogatą kulturą oddolną.ChatSpoty można drukować w 3d, wykonać z pleksi, zrobić podświetlane lub wystarczy zwykła naklejka 10/10cm. Idea powinna się jużniedługo zacząć rozprzestrzeniać samoistnie. Pozdrawiam wszystkich inicjatorów <3!

jestemwrocławianinempomiędzy chęcią iniemocą

warsztat rowerowy/galeria rzemiosła rowerowego/muzeum dolnośląskiego kolarstwa

wszystko jako jedno miejsce

kajetan student

Moim zdabiem wyspa jest jednym z największych skarbow jakie posiada wroclaw. Mówię o lokalizacji mimo wszystko renomie , niewspominajac o walorach estetycznych. To co się z nia dzieje teraz jest straszne. Zagrodzili. Zrobili jakieś obrzydliwe budy z piwem. Chodzątam I tak raczej młodzi ludzie. A z tych młodych to I tak sa to ludzie nastawieni na wypicie alkoholu I noc więcej. A godz w których wyspajest zamknięta to najgorsza rzecz na świecie. Moim zdaniem w kamienicy powinna sięzznaleźć sala konferencyjna w której można łatwozmienić na sale kinowa albo koncertowa. Potrzebna jest porządny dkf. Biblioteka multimedialna. No i przede wszystkim porządne eventy.Porządne koncerty a nie gowniane koncerty na które przychodzą gowniani ludzie. Ciężko tak opisać te wszystkie pomysły w tak skrotowejformie. Ale mam nadzieję że uda się wam coś zrobić z tą wyspa. Bo moim zdaniem to miejsce powinno być kultowe a w takiej formie wjakiej jest dzisiaj wole ją omijać szerokim łukiem.


18


Zuza

Miejsce coworkingowe dla branży kreatywnej (na piętrach), na parterze centrum edukacji pozaszkolnej (w którym wykorzystywany byłbykreatywny potencjał ludzi pracujących wyżej). W zależnosci od ilosci miejsca w budynku mogłaby znaleźć się też kawiarnia/ stołówka.Polecam TEDtalk:http://www.ted.com/talks/dave_eggers_makes_his_ted_prize_wish_once_upon_a_school/ oraz stronę inicjatywy coworkingowej w Krk:http://wytworniakrakow.pl/idea/

Anna Ferenc

Jestem mamą 6-letniej dziewczynki. W okresie od maja do sierpnia bardzo często odwiedzamy Wyspę słodową. Spędzamy czas nazabawach, urządzamy rodzinne pikniki. W okesie wakacyjnym w zeszłym roku bardzo chętnie uczęszczałyśmy na zjęcia taneczne isportowe, Planszówki, warsztaty artystyczne. Takie formy spędzania czasu z dziećmi (rodzinnie) na świeżym powietrzu są bardzopotrzebne i ciągle jest ich mało w mieście. Wyspa Słodowa powinna być takim miejscem w sercu Wrocławia gdzie można przyjść nie tylkow okresie wiosenno-letnim,ale i w zimie.

Aleksandra

Podzielę się na początku moimi obserwacjami, które można użyć jako głos w tej sprawie. Mieszkam we Wrocławiu od 26 lat, czyli odurodzenia. Obecnie pracuję w informacji turystycznej. Wielka liczba młodych turystów pyta mnie w pierwszej kolejności o "tą wyspę"."Wyspę młodych", "wyspę studentów", "wyspę, na której można wypić piwo"... Przez lata nabrała ona niesamowitego klimatu i charakteru,który stał się czymś znanym nawet poza granicami miasta i zaczął przyciągać turystów, o autochtonach nie wspominając. Ale w naszymmieście wszystko, co się naturalnie i oddolnie tworzy, jest wyrywane jak chwast. Nawet jeśli ma większą wartość, nawet już tą materialnądla budżetu miasta (bo tak chyba należy z władzami o tym rozmawiać...), niż przestrzeń elegancka, sztucznie wykreowana i martwa.Kiedy dowiedziałam się o ograniczeniu masowych imprez nie protestowałam. Myślałam, że to ze względu na mieszkańców kamienicy nawyspie - świetnie ich rozumiem, gdyż każdy ma święte prawo do snu. Jednak, gdy dowiedziałam się, że chodzi o pieniądze, miarka sięprzebrała...Mój pomysł na przestrzeń kamienicy... Coś jak MDK dla dorosłych (albo TEŻ dla dorosłych) na wyższym niecepeliowym poziomie ;)Konkurencja dla OPT w centrum i bez okrutnych cen. (Marzy mi się, żeby móc gdzieś znów korzystać z ciemni fotograficznej - taka mojamała prywata.) Również przestrzeń wystawiennicza i dla prób zespołów - jak najbardziej. Mała gastronomia, knajpka z piwem, sklepik -też.Jeśli mieszkańcy mają zostać stamtąd eksmitowani, kamienica powinna moim zdaniem stać się zapleczem dla wyspy. A na wyspie kulturawyższa i niższa pięknie idą w parze. Na najwyższych piętrach mogłyby się znajdować przestrzenie warsztatowe, niżej galeria sztukiniezależnej, może pokrywająca się po części przestrzenią z lokalem alkoholowym i gastronomicznym. Na dole sklepik całodobowy. Toaletyna wszystkich piętrach mogłyby także zachęcić mniej kulturalnych bywalców wyspy do pojawienia się na kulturalnych poziomach iobejrzenia, co mają do zaoferowania.Przestrzeń zielona wyspy - spontanicznie, jak zawsze. Koncerty, festiwale, spotkania, grillowanie, pikniki. Przecież z tego wyspa jest znana!I, jak wspomniałam, nie tylko we Wrocławiu.

Ania Kolodziej.Mieszkanka okolicy.

Jestem tzw dojrzala kobieta, mieszkanka okolicy wyspy. Nie mam nowych pomyslow na wyspe i kamienice. Ale tak jak jest - jest dobrze.Moze juz nie uczestnicze bezposrednia w koncertach ale chetnie "podsluchuje" w poblizu. Uczestnicze, za to, w letnich imprezachrodzinnych i, jako babcia, korzystam z uroku tego miejsca i pokazuje je wnukom.Jestem czlonkiem zalozycielem Dolnoslaskiego Slow Food. Organizujemy rozne akcje edukacyjne dotyczacego godnego zycia. Npkolezanka prowadzi arcyciekawe Warsztaty O Jedzeniu. Akcja skierowana jest do dzieci.Mnie jest bliski temat zdrowej kuchni. Moze kolejny RD na wyspie??Mozna tak pisac w nieskonczonosc.Mlodzi, na pewno, maja tysiace swietnych pomyslow.Chetnie popre akcje utrzymania wyspy dla mieszkancow. Chetnie pomoge jezeli zajdzie taka potrzeba.


19


Rafał Węgrzyn,dyrektor PunktuPrzedszkolnegoSŁONECZKO we W-wiu

Proponuję powołanie małej, społecznej, wolnej i otwartej szkoły podstawowej typu Waldorf. Pedagogika waldorfska to sztuka wychowania -proces edukacyjny przepojony jest artyzmem, sztukami plastycznymi, muzycznymi, rękodziełem. Nie ma ocen cyfrowym (tylko ocenaopisowa).Taka otwarta, artystyczna szkoła byłaby świetną podstawą dla wszystkich obywatelskich, twórczych, artystycznych inicjatyw i działań wcałej kamienicy. Na początku szkoła może ruszyć z jedną klasą pierwszą. Jeśli szkoła powstanie to obiekt kamienicy zyska ochronęprawną, jaka przysługuje jednostkom oświatowym - to wielki atut! Stąd opór UM może być duży. Należy powołać Fundację (statut jużmam), wyremontować przynajmniej jedną salę, uzyskać odbiory i zarejestrować szkołę w Wydziale Edukacji.Gdy powstanie szkoła społeczna nikt już nie sprywatyzuje kamienicy - nie będzie takiej możliwości.Ważne żeby szkoła była wolna, demokratyczna, społeczna - pedagogika waldorfska daje tu gotowe rozwiązania. Wystarczy wspólniechcieć.pozdrawiam. Rafał Węgrzyn

Miłośnik Wyspy

Kompromis - mniejsza część budynku od strony zachodniej na cele kulturalne i zaplecze sanitarne. Piwnice i parter kamienicy na lokalgastronomiczny. Piętra kamienicy na tani hostel bądź schronisko młodzieżowe. Ewentualnie na zewnątrz mały amfiteatr który będzie wnaturalny sposób ograniczał wielkość organizowanych widowisk.

Aga Kaźmierczak

Pomysły na zagospodarowaniekamienicy:1. hostel2. otwarte "pracownie" - wynajem - na godziny - przestrzeń współdzielona przez wiele osób.3. przestrzeń do spotkań / dyskusji - na zapisy4. na strychu można zorganizować przechowalnie prac wytworzonych w ramach pracowni tzw. "archiwum x" np. na zasadachabonamentu.5. kawiarnia, jadłodajnia :)

Oficyna:1. zaplecze sceny plenerowej (garderoby, cattering etc.)2. informacja turystyczna3. na wyspie jest przystań dla statków w oficynie może również znajdować się punkt "obsługi pasażerów". Sprzedaż biletów, toalety, etc.

wyspa:1. scena plenerowa2. przystanek dla statków wycieczkowych (już jest)3. cykliczne silent dico "pod chmurką" (sprzęt może można zakupić w ramach WOB)


20


Łukasz Michoń

Warto wiedzieć o możliwości samofinansowania się kamienicy ze środków związanych z wytwarzaniem i sprzedażą energii:

http://natemat.pl/134475,samo-splacajacy-sie-dom-tak-budowe-sfinansuje-prad-ze-slonca

Kamienica może być także miejscem testowania wielu nowych technologii darmowej energii, którą z powodzeniem można sprzedawać. Tuprzykłady:

https://www.youtube.com/watch?v=REwRkeZKLHM

http://revolution-green.com/energy-earth-update-buyer-aware/

Marta Głombowicz -dziewczynarozkmina

Chciałabym otworzyć warsztaty retoryki oraz kreatywnego pisania, ewentualnie klub dyskusyjny. Byłoby to miejsce spotkań dla ludzi oelastycznych umysłach, którzy swoją kreatywnością i doświadczeniem mogliby pomóc wzrastać innym sami się przy tym rozwijając ;)


21


AgnieszkaKaniewska

Poniżej luźne pomysły skupione wokół jednej idei. Konkretne przykłady, inspiracje na samym dole.

Kamienica Wyspa Słodowa 7 jako "kreatywna przestrzeń". Miejsce, gdzie sama przestrzeń jest bierze udział w tworzeniu tego, co dzieje sięw nim. W jednym miejscu skupiałoby się nowe rozumienie przestrzeni miejskiej, dziedzictwa kulturowego i nowej formy interakcji zpublicznością.

Miejsca dla warsztatów, imprez kulturalnych, sesji zdjęciowych, uroczystości. Poszczególne pomieszczenia przeznaczone na konkretnedziałalności np.: pracownia artystyczna*, przestrzeń wystawowa, biuro coworkingowe, qwest związany z historią miasta, miejsce do debat,działalność komercyjna (np. sklep z odzieżą projektantów, etc.). Stworzenie powierzchni, która mogłaby być interesująca jako miejsce nanieduże konferencje (pełne zaplecze multimedialne), miejsce spotkań dot. przestrzeni, architektury, życia miasta (konkretneukierunkowanie wydarzeń, tak aby nie powielać schematu i nie odbierać np. pisarzy księgarniom. Mówienie stricte o mieście, o jego tkance,aktywności).

Część z tych pomysłów pomogłaby finansować funkcjonowanie kamienicy (biuro coworkingowe, wynajem przestrzeni konferencyjnej czywystawowej, sklep, etc.), jednocześnie umożliwiając także działalność non profit (warsztaty, spotkania, debaty)..*Pracownia artystyczna dla konkretnego artysty, ale także "wolna pracownia" - miejsce jasne, dobrze oświetlone, z ładnym widokiem gdziemłodzi np. malarze, graficy mogliby przychodzić ze swoim sprzętem i popracować.

Multi wykorzystanie przestrzeni - jedno pomieszczenie mogące służyć różnym celom w różnych porach dnia. Np. sesje zdjęciowe mogąodbywać się w pracowni artystycznej, w sali z qwestem, etc.Nie zamykanie poszczególnych pięter, pokoi na jedną funkcjonalność.

Miejsce dla ludzi, zjednoczonych ideą wspólnego działania, dialogu i jednocześnie impuls twórczy. Część działalności płatna, część opartana wymianie barterowej - np. jeśli ktoś korzysta z "wolnej pracowni" to może potem pomóc zorganizować warsztaty dla innychzainteresowanych.

Drobna działalność gastronomiczna - raczej weekendowa i sezonowa, tak by osoby spacerujące mogły skorzystać. Coś w rodzaju baru,kawiarni letniej.

Sama wyspa jako otwarta, czysta przestrzeń do spacerów, pikników, koncertów, innych imprez plenerowych, etc.

Inspiracją mógłby być warszawski Zielony Jazdów - letni projekt Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski: przestrzeń warsztatów,nowego designu, debat, wykładów, targowiska, otwartej kawiarni:WWW: http://csw.art.pl/index.php?action=aktualnosci&s2=1&id=1028FB: https://www.facebook.com/ZielonyJazdow/timeline

lub otwarty w zeszłym roku ciekawy projekt w rosyjskim mieście Kostroma "Kreatywna przestrzeń DYM"FB: https://www.facebook.com/homeofsmokeVK: https://vk.com/homeofsmoke

Pozdrawiam, Agnieszka


22


Marta Florkowska-Dwojak /Knockoutdesign

hej, podsyłam do banku dobrych praktyk ogromne założenie kulturalne zrealizowane w starej rzeźni w Madrycie: Matadero

http://www.mataderomadrid.org

Odwiedziłam to miejsce w ostatnim tygodniu i łączy ono w sobie miejsce dla wystaw, spotkań, warsztatów z teatrem, biblioteka i barami(moze ma nawet bogatsza ofertę, byłam tam tylko jednego wieczora). Oczywiście skala jest zupełnie inna niż w przypadku Kamienicy iwyspy, jednak mysle ze warto sie przyjrzeć temu założeniu.

Drugim takim miejscem jest:http://www.lacasaencendida.es

Rownież w Madrycie, jednak juz troche mniejsze, bo to centrum kultury obejmuje jeden budynek.

Trzymam kciuki za Was i Kamienicę i Wyspę.

PozdrawiamMartaKnockoutdesign


23


AgnieszkaKaniewska

Makerspace – Fab LabMiejsce do realizacji kreatywnych projektów, opartych na nowej technologii, ale także opartych o pracę ludzkich rąk. Miejscecooworkingowe dla różnorakich twórców, rzemieślników, projektantów,. Jednocześnie miejsce dyskusji, warsztatów, spotkań.

Finansowanie: część kosztów ponosiliby włączeni w działalność, np. wynajmujący przestrzenie. Część pochodziłaby z działalnościkomercyjnej, np. opłaty za warsztaty. Szansą są dotacje, programy finansowania zarówno polskie jak i unijne. Działalność mogłaby byćtakże sponsorowana przez poszczególne przedsiębiorstwa, np. zaangażowane w rozwój nowych technoligii. Można by także powołaćfundację, jao organizację użytku publicznego, która pozyskiwała by pieniądze w ramach 1% - tak jest w przypadku Łodzi.Działalność takiego miejsca nie byłaby stricte zarobkowa, uzyskane fundusze były by w całości przeznaczone na funkcjonowanie,utrzymanie, wyposażanie, etc. właśnie tej przestrzeni.Przykłady makerspace w Polsce

- Zakład – PoznańPrzestrzeń dla kreatywnych. . W Zakładzie znajdują się warsztat stolarski, ślusarski, spawalniczy, krawiecki, poligraficzny czy elektroniczny.Można korzystać z przestrzeni, maszyn, narzędzi i wiedzy specjalistów. Na miejscy realizowane są projekty na zamówienie (np. meble,wyposażenie wnętrz).https://www.facebook.com/zakladpoznan

- Maker Space KrakówPrzestrzeń dla entuzjastów technologii wspartych wiedzą i umiejętnościami artystów, designerów oraz praktyków nauk i badańspołecznych.https://makerspacekrakow.wordpress.com/

- Fab Lab ŁódźPrzestrzeń do realizacji projektów związanych z nowymi technologiami. Warsztaty, spotkania.http://fablablodz.org/

- Instytut Goethe’goRealizacja projektów “zrób to sam” za pomocą najnowszej technologii. Wspólna praca artystów, rzemieślników, wymiana doświadczeń.http://www.goethe.de/ins/pl/lp/kul/dup/bib/pl13228221.htm


24


tomasz jakub sysło

HUB MULTIKULTUROWYbez względu na wiek i wyznanienowe miejsce spotkań.

przestrzeń otwarta 24h

- przestrzeń dla teatru- przestrzeń dla tańca- art inkubator- coworking space- miejsce spotkań i aktywizacji seniorów- napraw swój rower- design hub - robimy meble z niczego- klub w piwnicy- na ostatnim pietrze hostel

Olek, student,entuzjasta,zapaleniec

Mój pomysł wziął się z wszystkich historii, które opowiadali mi znajomi obcokrajowcy, mieszkający na stałe we Wrocławiu. Problemy zlegalizacją pobytu (często żeby cokolwiek załatwić trzeba mówić po polsku), wynajmowanie mieszkania bez znajomości języka też nie jestzbyt łatwe. Wizyty lekarskie. Generalnie rzecz biorąc jest sporo rzeczy, których nie da się normalnie załatwić nie mając tu bliskichosób/przyjaciół mających czas i potrafiących mówić po polsku. Pomyślałem, że w kamienicy można by stworzyć miejsce, a może połączyć je z kawiarnią lub barem, jeśli taka inicjatywa by tam teżpowstała, które byłoby punktem powitalnym dla obcokrajowców przyjeżdżających do Wrocławia. Można by tam było przyjść z problemami ipytaniami, od najprostszych – umówić się z wolontariuszem na kawę, żeby dowiedzieć się z pierwszej ręki o mieście i jego życiu – do tychtrudniejszych, jak na przykład pomoc w wyrabianiu Karty Pobytu, znalezieniu mieszkania, weryfikacji umowy najmu (jeśli jest ona tylko popolsku), czy umówienie wizyty u lekarza. Chodzi w skrócie o stworzenie miejsca, które pośredniczyłoby pomiędzy obcokrajowcami ainstytucjami, które bez znajomości polskiego często sprawia, że problemy wydają się nie do załatwienia.

antoniKnajpa rowerowa (serwująca nie tylko radlera)połączona z zapleczem do napraw, sklepem z gadżetami, miejscem ściągającym zajawkowiczów, freaków rowerowychr

Agata, miło mi :)

W pierwszej kolejnosci oczywiscie skupilabym sie na dzialaniach artystycznych lub warsztatach, integrujacych i skupiajacych mieszkancowWroclawia. Proponowalabym tez, by w okresie letnim, zalozyc ogrod spoleczny. Inspiracja http://machine4living.com/ogrod-spoleczny-berlin.html oddajmy tez czesc powierzchni ludziom, artystom, muzykom, rzemieslnikom, ktorzy chca tworzyc, a nie maja gdzie. Stworzmytakie "przytulisko/schronisko";)


25

[1] Responder updated this value..


26

wyspa słodowa 7. bank pomysłów

Documents