Nr 5 (19) 2014 Gazetka szkolna

2014-12-17

,,WT CZKA” Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Strzelinie

Tradycje Bożona-

rodzeniowe

Zagadki S.6,7 i 8

„A u nas nic nowego …”

„Obawa”

Recenzje, recenzje

Sonda

S. 3, 4 i 5

Życzymy białych, pachnących choinką świąt

Bożego Narodzenia spędzonych w ciepłej

rodzinnej atmosferze, pełnych wiary. Tego,

aby były one tym, czym powinny być. Świąt

dających radość, odpoczynek oraz nadzieję

na Nowy Rok, aby obfitował on w wiele

sukcesów oraz był lepszy niż ten,

który właśnie mija.

Święta, święta...

Stajenka- tylko teraz 50% taniej (Jezus sprzedawany oddzielnie)

S.2

Święta, święta...

Atmosferę czuć już w listopadzie, gdzie na półki, do sklepów trafiają świąteczne ozdoby i gify ze świątecznym akcentem. Ślicznie ozdobione choin-ki, wyjątkowe, pięknie zapakowane prezenty, za-pach mandarynek, piernika, a w tle "Last Christ-mas". Wszystko to sprawia, że święta to magiczny czas, czas który spędzamy z rodziną przy jednym stole, zapominając o wszystkich problemach, czas który kojarzy nam się z czymś przyjemnym i cały rok na to czekamy. A wigilia? stół z dwunastoma potrawami, z wolnym miejscem, dla kogoś, kto jeszcze w tamtym roku dzielił się z nami opłatkiem, a dziś patrzy na nas z góry. Wspólnie śpiewane ko-lędy, rozpakowanie upominków, choinka i to co najważniejsze, rodzina. Nie będę przesadzać, że w okres 3 dni Bożego Narodzenia świat się zatrzymu-je, ale odrobinę zwalnia swój niezmiernie szybki bieg. Pozwala nam przystanąć, schować urazy i po-rozmawiać, bo i na to czasu brakuje. Szkoda tylko, że wszystko co wyżej napisałam powoli traci swój sens, zanika, szkoda, bo jak czytacie, to piękne święta. Od początku pojawienia się rzekomych "promocji", jakie oferują właściciele sklepów, za-czyna się istny młyn. Kilometrowe kolejki do każdej kasy, bo przecież jest "promocja". Bieganina, wiel-kie sprzątnie w domach, nerwy, kredyty, żeby ku-pić dzieciom prezent, bo ich rówieśnicy dostają laptopy. A w wigilię, skwaszone miny, niewyleczo-ne urazy, zmęczenie, chwila łakomstwa i telewizja, bo przecież trzeba piętnasty raz pooglądać "Kevin sam w domu", smsy z życzeniami, które zresztą wysyłane są w sposób "wyślij do wielu", ale ani słowa tam o Bożym Narodzeniu, tylko o jakichś świętach zimowych, gdzie dostaje się prezenty i na całym świecie rządzą światełka, choinki i ozdoby, nawet w państwach, gdzie katolicy, to mniejszość. Odnosimy wrażenie, że ważniejsze jest, kto pierw-szy będzie w galerii handlowej, kto wyniesie z niej więcej toreb, kto kupi ładniejszą choinkę, a kto większego karpia, którego później odpowiednio długo pomęczy w wannie. Same święta są za to kwintesencją wcześniejszych przygotowań. Jeden z drugim puszy się jak paw, pęka z dumy i gotów jest pobić rekord Baumgartnera (i to bez balonu), tylko dlatego, że w swoim mniemaniu odstrzelił uroczy-stość, jak ta lala. A gdzie podziały się uczucia, mi-łość, radość, spokój? Nie pamiętamy o tym, a to prowadzi nas do klęski, która w końcu da się we

znaki. Chyba, że na półkach w sklepach staną także uczucia i emocje, bo i to jest możliwe.

Roksana

Stajenka- tylko teraz 50% taniej (Jezus sprzedawany oddzielnie)

Na świecie sprzedaje się wszystko. Jedzenie, ubrania, nerki, samochody, lewe akcje, brudną bieliznę, godność, a także Boga. Taaak, od jakiś 100 lat, Bóg jest sprzedawany. Za Coca-Colę od brodatego, grubego starca z brodą, za tego biednego karpia, co co roku jest poddany dekapitacji (nie ma to jak poczuć świąteczny nastrój obcinając komuś głowę..), za Kevina, za Last Christmas, za Black Fridday na zachodzie, za jak najładniejsze bombki na drzewku, za obżeranie się wszystkim co zdołaliśmy kupić, za prezenty...Sprzedaliśmy małe Dzieciątko za to wszystko, wyrzuciliśmy na śmietnik niepotrzebnych nikomu rzeczy. Święta przez ostatnie lata przyjęły charakter uniwersalny. Nie tylko wyznawcy Chrystusa, ale także żydzi, muzułmanie, buddyści, niewierzący obchodzą pod koniec grudnia Święta Bożego Narodzenia. Nie każdy skupia się na religijnym aspekcie, większość po prostu spędza ten radosny czas w pokoju i przyjaźni z najbliższymi, ciesząc się że chociaż te parę dni w roku ludzie są dla siebie milsi i szerzą miłość. Te parę chwil pozytywnych wibracji w roku przesyconym wojnami, konfliktami, korupcją, kłamstwem, ogólną degrengoladą jest miłą odmianą od brutalnej rzeczywistości. Wolimy jednak zamiast klasycznych uczuć wyrażanych z głębi serca ,ersatz świątecznej atmosfery tworzonej pieniądzem i komercją „from USA”. Ostatni bastion pięknych europejskich i wieloreligijnych tradycji, pada pod naporem długotrwałego szturmu marketingowców i handlowców owładniętych mamoną. Narodzenie Boga staje się powoli tym, czym stały się Halloween, Walentynki-bezrefleksyjną, prostą zabawą, festiwalem próżności, manifestem najgorszych cech współczesnego społeczeństwa. Nie myślimy ani nad religijnym wymiarem wspomnienia narodzin Syna Bożego, ani nad laickim krzewieniem pokoju i miłości w ciągu 3 grudniowych dni. Duchowość w każdej postaci umiera. Nietzsche miał racje-Gott ist tot... Z okazji nadchodzących świąt życzę wszystkim i każdemu z osobna jak najweselszych, ciepłych, rodzinnych świąt, pełnych miłości, przyjaźni, pokoju. Życzę tego by każdy je spełnił godnie i mile,

Świat wokół nas

Felieton (nie)kontrolowany

Strona: 2

by w tym roku były szczególnie wyjątkowe. Niezależnie od tego w co wierzymy, w kogo, dlaczego, po co-celebrujmy je tak, jak chcemy, a nie tak jak chcieliby handlowcy. Zamiast biegać po sklepach, denerwować się kolejkami, prezentami, wydanymi pieniędzmi, sprzątaniem-spokojnie usiądźmy, porozmawiajmy z rodzicami, dziadkami, rodziną, przyjaciółmi, wyślijmy do kogoś kartkę z życzeniami, pozdrówmy obcą osobę zwykłym „Wesołych Świąt”. Życie i Świat staną się lepsze, a świąteczna atmosfera prawdziwą miast iluzoryczną mrzonką wykreowaną reklamą. Więc wesołych i PRAWDZIWYCH świąt Bożego Narodzenia.

(nie)ŚM.

„A u nas nic nowego …”

To były dziwne wybory. Wybory, po których po-

zostało we mnie ( i pewnie również w wielu innych

ludziach ) dużo niesmaku i niepewności. Nagroma-

dzenie problemów informatycznych, blamaży or-

ganizacyjnych, nieudolności sędziów z komisji wy-

borczych, liczby głosów nieważnych i zadziwiają-

cych wyników każe myśleć o nich ze sporą dozą

podejrzliwości. Co nie znaczy, że bez dowodów i

namysłu, można i należy stawiać zarzuty wybor-

czego fałszerstwa.

Co mnie w tych wyborach zaskoczyło? Szczerze

mówiąc to nic. Kolejne wybory i znów ten sam

scenariusz; jedni się cieszą, drudzy liżą rany, a opo-

zycja nawet jeśli wygrywa wybory to i tak krytykuje

rządzących za „rzekome” sfałszowanie wyborów.

Każdy człowiek, który posiada choć odrobinę inte-

ligencji wie jak są przeprowadzane wybory i jak się

liczy głosy. Po zakończeniu pracy komisji wybor-

czych otwiera się urnę, wysypuje karty do głoso-

wania i liczy oddane głosy ręcznie. System infor-

matyczny, do którego tylko wprowadzano wyniki

( a nie jak sugerują niektórzy liczył on głosy ) nie

miał żadnego wpływu na wyniki wyborów, ponie-

waż jest to nowość w polskim systemie wybor-

czym. Wyniki wszystkich poprzednich elekcji były

ogłaszane tylko po tradycyjnym liczeniu głosów,

więc jak można było sfałszować coś, co przebiegały

tak sam o jak od wielu lat ?

Członkowie komisji wyborczych są wyznaczani

przez komitety wyborcze, czyli mówiąc zrozumiale

dla każdego przez partie startujące w wyborach, a

poza tym w niektórych komisjach prawidłowo-

ści wyborów pilnują tak zwani:„ Mężowie Sta-

nu„. Rodzi się pytanie, dlaczego niektóre partie

zarzucają sfałszowanie wyborów skoro to ich lu-

dzie byli w komisjach wyborczych i to oni liczyli

głosy? Jest to po prostu zaprzeczanie samemu so-

bie , to tak jakby strzelić sobie przysłowiowego

„samobója„ i mieć o to pretensje do wszystkich

tylko nie do siebie.

Można stwierdzić tylko tyle, żyjemy w kraju gdzie

część środowiska politycznego jest tak zepsuta i

zakłamana w sobie, że nawet nie dostrzega kurio-

zalności w tym co sama głosi .

Jakub

Wszedł do domu i trzasnął drzwiami. Rzucił klu-

czami w lustro. Nie mógł na siebie patrzeć. Dlacze-

go on?

Zbliżała się północ , a dziś nadchodziła pełnia. An-

ne była jedyną osobą, która podtrzymywała go na

duchu po śmierci rodziców. To dla niej chciał bu-

dzić się co ranka po takich nocach jak ta.

Jeremy był wysokim brunetem o błękitnych

oczach. Postawny i inteligentny młodzieniec z Bro-

oklynu w liceum o profilu geograficzno-

językowym? To nie pasowało jej od samego po-

czątku. Znikał na całe noce, a oprócz liceum widy-

wali się tylko na lunchu. Nie mógł powiedzieć jej,

dlaczego nigdy nie budzi się obok niej, dlaczego nie

robi śniadań i nie całuje na dzień dobry. Nie tego

chciała.

Zmęczony tym wszystkim postanowił nie hamować

swojego prawdziwego „ja”. Wybiegł z domu i za-

czął biec w stronę lasu. W pewnym momencie Jerr

zgubił się pośród drzew, lecz biegł dalej. Niestety

nie jako on, a jako wilk. Bez chwili zastanowienia

biegł, i biegł. Zgubił swój zegarek od ojca. Teraz nie

miało to najmniejszego znaczenia. Nie chciał tam

być. Chciał się odciąć od wszystkiego. Widział ją

wszędzie. Słyszał jej głos. Miał na jej punkcie obse-

sje. Chciał ją po prostu objąć i powiedzieć, że nie

może bez niej żyć. Chciał być normalny.

Między słowami

Strona: 3

***

Przeczuwała, że coś jest nie tak. Przetarła zapłaka-

ne oczy i spojrzała w lustro. Nie mogła przestać o

nim myśleć. Czuła go na każdym kroku. Spogląda-

jąc przed siebie zobaczyła jego uśmiech. Tak za

nim tęskniła. Złapała za komórkę i zaczęła dzwonić.

Niestety nie odpowiadał. Wzięła herbatę i zaczęła

mieszać w fusach. Jej intensywność myśli sięgnęła

zenitu. Nagle ujrzała wilka o wielkich, błękitnych

oczach. Stał przed jej domem. Bez chwili zawaha-

nia pobiegła do drzwi. Ku jej zdziwieniu w progu

nie było wilka. Nagi zmarznięty i obdrapany Jerr

leżał na jej wycieraczce. Pospiesznie klęknęła i uca-

łowała go w czoło. Zaczęła cichutko szlochać, po

czym wskazującym palcem w powietrzu przeniosła

go na kanapę i przykryła. Wiedziała, że go kocha.

Nie rozumiała jedynie postaci wilka, który prześla-

dował ją w snach odkąd zaczęli się spotykać. Może

to jakiś znak, o którym nie powiedziała jej babcia?

Paulina

PIOSENKI ŚWIĄTECZNE, KTÓRE UMILĄ CI CZAS PODCZAS CZEKANIA NA NADEJŚCIE ŚWIĄT...

1. Mariah Carey - All I Want for Christmas Is You Ta przebojowa piosenka na zachodzie jest nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia. Łączy w sobie przebojową kompozycję typową dla okresu jej powstania z pełną miłości i radości magią świąt. Utwór opowiada o zakochanej dziewczynie, która w przededniu Wigilii myśli o młodzieńcu, za którym tęskni i, jak mówi tytuł, jest dla niej „wszystkim, czego chce na Gwiazdkę”. Choć lata mijają, to fascynacja tym utworem nie mija. Warto wiedzieć, że popularny piosenkarz, idol każdej gimnazjalistki, Justin Bieber nagrał cover tej piosenki, dając jej świeży wydźwięk i dowód na to, że panowie również chcieliby piękną dziewczynę w prezencie- nie tylko na czas świąt ;)

2.Dean Martin – Let It Snow! Spokojny rytm, delikatna, harmonijna melodia i znakomity wokal. Nic tak nie umili chłodny, grudniowy wieczór, jak gorąca czekolada, bordowy, wełniany sweter, ciepły kominek oraz to cudowne nagranie w tle. Refren tej piosenki, choć tak często słyszany w przedświątecznych reklamach, nie ma prawa się znudzić. Klimat, który ze sobą niesie jest równie niesamowity, co magia świąt. Utwór doczekał się dziesiątki interpretacji, co dało mu niezwykłą popularność. Choć nie lubię śniegu, to nie wyobrażam sobie bez tego białego puchu świąt Bożego Narodzenia. Zanućmy zatem razem: „let it snow, let it snow, let it snow...”

3. Céline Dion - So This Is Christmas Charakterystyczny nastrój, jaki Céline wkłada w swoje łapiące za serce utwory bardzo pasuje do nastroju nadchodzących świąt. Spokojny utwór ma formę świątecznych życzeń, których adresatem jest współczesne społeczeństwo. Piosenkarka idealnie oddała prawdziwy sens świąt- czasu, kiedy to na świecie powinien zapanować pokój i wszechobecne szczęście: „Tak oto mamy święta- dla silnych i słabych, starych i młodych, czarnych i białych(...)”.

4. Die Prinzen - Bald ist Weihnachten W popkulturze niemieckiej nie zabrakło miejsca na piosenki o charakterze świątecznym. Zespół Die Prinzen to odpowiednik kapeli Piersi i Enej z naszej popkultury. Utwór opowiada o mężczyźnie, który ma dość ambiwalentny stosunek do świąt, w końcu jednak odlicza dni do Wigilii. Raz usłyszany refren nie da o sobie zapomnieć-

Recenzje, recenzje

Strona: 4

„Wkrótce są święta i mam nadzieję, że o mnie myślisz. Wkrótce są święta i mam nadzieję, że mi coś podarujesz”. Szybko wpada w ucho i nie chce z niego wyjść!

5. Wham! - Last Christmas Na pewno nikogo nie dziwi obecność tej piosenki na tej liście. A powinno! Właściwie to jedyne, co łączy tą piosenkę z Bożym Narodzeniem to teledysk, okładka singla i pierwszy wers utworu, głoszący: „w zeszłe święta dałem ci swoje serce, a ty je oddałaś”. Na tym kończy się motyw świąteczny tej piosenki. Ale właśnie na tym polega siła promocji w świecie muzyki pop- ważne żeby się sprzedało. I się sprzedało! Każdy przynajmniej raz musiał słyszeć tę piosenkę, choćby podczas przedświątecznych zakupów w galeriach handlowych, gdzie odtwarza się tę piosenkę w celu podniesienia atrakcyjności zakupów. Piosenka prosta, miła dla ucha... ale nie da się jej słuchać w kółko... no, może tylko w święta ;)

Łukasz

Jak minął rok 2014? Już za kilka dni przywitamy nowy rok – 2015. Czy był on udany? A może wydarzyło się coś szczególnego, co na długo pozostanie w pamięci? Postanowiłyśmy zapytać kilka osób jak minął im rok 2014 oraz zrobiłyśmy sondaż, aby poznać ogólną opinię o minionym roku. Karolina, 18 lat: Był to dla mnie rok pełen wrażeń. Wydarzyło się w nim wiele pozytywnych rzeczy oraz spełniło się moje marzenie. Pierwszy raz w życiu pojechałam do mojego ulubionego kraju – Hiszpanii. Dzięki temu wyjazdowi wiem, że warto było czekać na rok 2014 by to się spełniło, jak obiecali mi rodzice. W następnym roku zdaję maturę i mam nadzieję, że wszystko pójdzie równie dobrze jak w tym roku. Tomek, lat 17: Rok 2014 nie był moim najlepszym, wydarzyło się

wiele trudnych dla mnie sytuacji. Jednak dzięki temu, mogłem wyciągnąć wnioski i zdobyć większe doświadczenie w otaczającym mnie życiu. Czekam na nowy, mam nadzieję lepszy rok. Ola, lat 7: Ten rok był udany. Jestem teraz bardzo szczęśliwa. Chodzę do pierwszej klasy, mam nowe koleżanki, noszę plecak i mam dużo książek. Bardzo lubię zajęcia z matematyki oraz angielskiego. Bardzo dużo zapamiętuje słów po angielsku i uczę się tabliczki mnożenia. Miałam pasowanie na ucznia, mówiłam na nim wierszyk, wszyscy mnie oklaskiwali. Mamusia robiła mi zdjęcia, brakowało tam taty, ale musiał być w pracy. Idą święta, a my w klasie razem z panią ubieraliśmy choinkę. Poznałam w tym roku moje najlepsze koleżanki, Anię i Wiktorię, które przyjeżdżają do mnie czasami. Ja tez jeżdżę do nich. Ten czas dobrze spędziłam, cieszę się z tego roku. Wywiad ze studentem czwartego roku na wydziale zarządzania i logistyki: Ten rok jest dla mnie bardzo intensywny, jestem nim trochę zmęczony. Od stycznia przygotowywałem się do zdobycia licencjatu. Odbywałem praktyki w firmie, w której zresztą teraz jestem zatrudniony, a studia magisterskie odbywam w systemie zaocznym. Bardziej odpowiadały mi studia dzienne, ale nie chce rezygnować z pracy w międzynarodowej korporacji. Cieszę się, że nadchodzą święta i kolejny rok, mam nadzieję, że będzie nieco spokojniejszy a towarzyszyć mu będą same miłe wydarzenia. Mimo że skończyłem z powodzeniem pewien etap swojego wykształcenia i zdobyłem wymarzoną pracę, to zbyt duże napięcie w tym roku, nieco mi go popsuły. Tak średnio oceniam ten miniony rok, w sferze osiągnięć zawodowych, jakie zdobyłem jestem szczęśliwy, sprawy prywatne jednak nie układały się tak dobrze, więc nie był to fantastyczny okres w moim życiu. Pani Jadzia, lat 58: Upłynął mi jeszcze szybciej niż poprzedni, każdy kolejny rok upływa mi coraz szybciej. Mimo tego, że jestem już na emeryturze ciągle odczuwam jak coraz bardziej prowadzi się życie w biegu. Przez te minione 12 miesięcy opiekowałam się moim najmłodszym wnuczkiem, Olkiem, który ma 3 latka. Opieka nad nim jeszcze bardziej przyśpieszała oraz umilała mi czas. W dodatku z mężem zapisaliśmy się na kurs tańca towarzyskiego

Sonda

Strona: 5

przeznaczonego dla naszej grupy wiekowej. Zajęcia dostarczają nam dużo zabawy. Poznaliśmy tam nowych znajomych, w tym wielu ciekawych ludzi, z którymi lubimy spotykać się również poza uczestnictwem w kursie. Z mężem bardzo zbliżyliśmy się, pewnie dlatego , że przypominają nam się lata młodości, kiedy bardzo często chodziliśmy na różne prywatki, zabawy, ciężko nas było wtedy zgonić z parkietu. Ten rok minął mi bardzo dobrze, ponieważ czas spędzony z wnuczkiem i mężem jest dla mnie bardzo cenny, a kurs tańca jest miłą odskocznią od codzienności. W tym roku zrobiłam się nieco bardziej rozrywkowa niż w latach poprzednich, ale bardzo się z tego cieszę, odzyskuję duchową młodość. Poniżej przedstawiamy wyniki ankiety. W sondażu wzięły udział 73 osoby, z czego dla 37 osób rok 2014 był pozytywny, dla 15 negatywny, natomiast 21 osób nie ma zdania.

W związku ze zbliżającym się nowym rokiem życzymy wszystkim uczniom, nauczycielom, pracownikom Liceum Ogólnokształcącego w Strzelinie przede wszystkim zdrowia, dużo szczęścia oraz aby ten rok był dla każdego z nas lepszy od poprzedniego.

Dominika, Aleksandra i Patrycja

Boże Narodzenie na świecie Rosja, Ukraina, Białoruś: Zgodnie z kalendarzem juliańskim, według którego żyje rosyjski Kościół prawosławny, Boże Narodzenie obchodzone jest w tydzień po Nowym Roku. Jest to święto niezwykle radosne. Wielu tradycyjnie udaje się wówczas do cerkwi. Liturgia. Narodzenia Pańskiego zaczyna się zwykle po

północy z 6 na 7 stycznia. Dzieciom prezenty nie przynosi Święty Mikołaj, lecz Dziadek Mróz i jego wnuczka- Śnieżynka. Obchody Bożego Narodzenia rozpoczyna Soczelnik, czyli wieczerza wigilijna. Na stole obowiązkowo powinno się znaleźć 12 postnych dań. Tradycyjnie są to kasze, grzyby, sałatki warzywne, ciasta i pierniki. Niekiedy również ryby. Wśród młodych modna jest faramuszka, czyli zupa piwna, znana w Rosji jako staropolskie danie postne. Niemcy, Austria, Szwajcaria: Przygotowania do świąt zaczynają się już cztery tygodnie wcześniej, w pierwszą niedzielę adwentu. Domy stroi się ozdobami świątecznymi i adwentowymi wiankami zrobionymi z gałązek jodły lub świerku przystrojonymi fioletowymi wstążkami i czterema świeczkami. Co niedzielę zapala się jedną świecę. Kiedy palą się wszystkie cztery- to znak, że nadeszły święta. Nieodłącznym element wystroju jest choinka. To właśnie z Niemiec pochodzi zwyczaj ubierania choinki. W większości niemieckich domów znajdziemy także drewniany żłobek. W miastach organizowane są kiermasze bożonarodzeniowe. (Wrocławski kiermasz wzoruje się na tej niemieckiej tradycji). Na niemieckich stołach wigilijnych króluje sałatka kartoflana, różnego rodzaju pieczona kiełbasa i potrawy z kapusty kiszonej. Z ciast Niemcy podają różnego rodzaju pierniki. Dużą popularnością cieszy się grzane wino z przyprawami korzennymi. Ameryka Północna, Australia, Wielka Brytania: W krajach kultury angielskiej nie świętuje się Wigilii. Święto przypada na 25 grudnia. Dekoruje się domy gałązkami drzew iglastych, jemiołą, czerwono-zielonymi wstęgami, ostrokrzewem i bluszczem. Dzieci wieszają duże czerwone skarpety, do których Mikołaj wkłada prezenty. Zostawiają dla niego ciasteczka i mleko. Główne miejsce na stole zajmuje nadziewany indyk w otoczeniu pieczonych ziemniaków, brukselki , marchewki i groszku. Posiłek kończy pudding z suszonymi owocami i monetą w środku na szczęście. Francja: We Francji bardzo popularnym zwyczajem jest kupowanie dzieciom kalendarza adwentowego. Codziennie otwierają jedno okienko kalendarza, zjadają znalezione łakocie. Piszą też listy do św. Mikołaja. Domy dekoruje się ostrokrzewem i jemiołą. Na drzwiach wiesza się także nieduży

Tradycje Bożonarodzeniowe

Strona: 6

świąteczny wieniec. Rozkładają kupione lub przygotowane własnoręcznie szopki, ustawiając w nich figurki przedstawiające świętą rodzinę. Świąteczny obiad odbywa się 25 grudnia. Na stole pojawiają się: ostrygi, przygotowana wątróbka z gęsi lub kaczi, wędzony łosoś, biała kaszanka, indyk nadziewany kasztanami oraz tradycyjne, świąteczne ciasto.

Łukasz

Boże Narodzenie to święto obcho-

dzone w wielu krajach całego świata,

lecz nie w każdym państwie tradycje i

obrzędy świąteczne wyglądają tak sa-

mo, jak w Polsce.

W Anglii nie obchodzi się Wigilii, a najważniejszy

posiłek spożywany jest pierwszego dnia świąt. Na

stołach króluje nadziewany indyk oraz deser chri-

stmas pudding. Prezenty przynosi Mikołaj i zosta-

wia je w skarpetach pierwszego dnia Świąt. Nie-

którzy odwdzięczają mu się kieliszkiem alkoholu i

marchewką dla renifera.

Dla Niemców- naszych zachodnich sąsiadów bar-

dzo ważny jest czas przygotowań do świąt, czyli

adwent. W domach pojawiają się adwentowe

wieńce udekorowane czterema świecami, a w każ-

dą niedzielę adwentu zapalana jest jedna z nich. W

większości miast niemieckich odbywają się jarmar-

ki świąteczne, a mieszkańcy ogrzewają się grzanym

winem. Sama Wigilia jest mniej uroczysta niż w

polskich domach, zazwyczaj spędza się ją w do-

mowym zaciszu z rodziną. Najważniejszy świątecz-

ny posiłek jest 25 grudnia, a najpopularniejszą po-

trawą jest pieczona gęś. Prezenty, podobnie jak w

Polsce, przynosi Mikołaj lub dzieciątko Jezus.

W Hiszpanii odpowiednikiem opłatka jest chałwa. Przed Bożym Narodzeniem każda rodzina hiszpań-ska zaopatruje się w nową szopkę. Wigilijna wie-czerza rozpoczyna się po pasterce. Następnie wszyscy wychodzą na ulice oświetlone tysiącami barwnych żarówek, śpiewają kolędy, tańczą i ba-wią się do rana. Głównym daniem jest pieczona ryba oraz "ciasto Trzech Króli", w który zapieka się drobne upominki. Prezenty rozdawane są 6 stycz-nia w święto Trzech Króli, na pamiątkę darów, któ-re Jezus otrzymał od mędrców ze Wschodu.

Szwedzi Święta Bożego Narodze-nia rozpoczynają w pierwszą niedzielę adwen-tu. Tradycyjna szwedzka uczta składa się z iut-fisk, czyli rozmoczonej suszonej ryby o dość mdłym smaku. Potem podaje się galaretkę wieprzową, głowiznę i chleb, a na deser pierniczki. Nie stawia się wolnego nakrycia na stole, ale za to odwiedza się samotnych. Szwedzi nie śpiewają kolęd, lecz tańczą wokół choinki.

Podobnie, jak w pozostałe dni w roku Grecy wie-czór wigilijny najchętniej spędzają poza domem, spotykając się z przyjaciółmi w barach, klubach i restauracjach. Domowa wieczerza wigilijna spoży-wana jest przez nich o bardzo późnej porze. Naj-ważniejszym daniem jest faszerowany indyk, z pi-kantnym, ryżowo - mięsnym nadzieniem. Boże Na-rodzenie trwa tutaj chyba najdłużej na świecie, bo aż 12 dni. I aż dwukrotnie w tym czasie Grecy ob-darowują się nawzajem nieprawdopodobną liczbą prezentów: w wieczór wigilijny i w noc sylwestro-wą, kiedy to przynosi je św. Bazyli.

Na Filipinach już od listopada cały kraj przybiera odświętną szatę. Z palmowych liści i kwiatów robi się kolorowe girlandy, które przymocowuje się do okien i drzwi domów. Potem przychodzi czas śpie-wania kolęd. Przez dziewięć dni przed Bożym Na-rodzeniem, wczesnym rankiem, dźwięk trąbki bu-dzi mieszkańców miast i wsi, aby uczestniczyli w uroczystej Mszy św. Ostatnia Msza odprawiana jest w noc wigilijną, a po niej dzieci urządzają "ży-wą szopkę".

Jak widać tradycje świąteczne w niektórych kra-jach różnią się znacznie od naszych, ale niezależ-nie od nacji, każdy co rok czeka na radosne przyj-ście Jezusa na świat.

Dominika

Strona: 7

Z czasów przedwojennego Strzelina..... Co to za

ulica ?

Poziomo 4. śpiewana w okresie Świąt Bożego Narodzenia 5. przeddzień Bożego Narodzenia 8. może być z ruchomymi postaciami 11. w nim leżał mały Jezusek 13. okres przygotowania do Bożego Narodzenia 14. w tej miejscowości urodził się Jezus 15. pod nią znajdziesz prezenty 16. bożonarodzeniowi przebierańcy Pionowo 1. imię jednego z Trzech Króli 2. msza wigilijna odprawiana o północy 3. pierwsza na niebie rozpoczyna Wigilię 4. ulubiona ryba Polaków na wigilijną kolacje 6. w tym miesiącu świętujemy Boże Narodzenie 7. wisi na choince

9. imię opiekuna Jezusa 10. lubią je dostawać nie tylko dzieci 12. narodził się, by nas zbawić Odpowiedź do zdjęcia : ulica Pocztowa

Karolina i Adrian

W święta uroczyste, grudniowe.

Gdy do Wigilii już wszystko gotowe.

Wisi kolorowa, okrągła i szklana,

od choinkowych lampek rozgrzana.

( bombka )

Gałązki zielone igiełkami usiane

ma to drzewko świąteczne,

przez dzieci kochane.

( choinka )

W święta grudniowe,

gdy cały dzień trzeba pościć,

bardzo smakuje ta ryba,

co mało ma ości.

( karp )

Pod choinką po wigilijnej kolacji,

z workiem na plecach wkracza do akcji.

Dzieciom rozdaje piękne prezenty,

zawsze jest miły i uśmiechnięty.

( Święty Mikołaj )

W centralnym miejscu stołu leży,

Między siankiem i stosem talerzy.

Wśród karpia, stroika i mazurka,

nim się dzielą tata, mama oraz córka.

( opłatek )

Zagadki

Redakcja: Autorzy tekstów: Dominika Irza, Paulina Dutka, Dominika Ranosz, Aleksandra Gajos, Patrycja Zgrze-blak, Roksana Pawlak, Karolina Kubiak, Jakub Mrozow-ski, Mikołaj Możny, Łukasz Pytka, Adrian Kuriata Korektor graficzny: Aleksandra Tiahnybok Korekta: Paulina Jasińska Opiekun: Stanisława Laszczyńska

Strona: 8