BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM

nr 12 (72) grudzień 2011www.tarnowakultura.pl

LUSOWIACYJubileusz z pasją

Scenki z Zoszczenkiw Przeźmierowie

AKTUALNOŚCI2 TarNowa Kultura • grudzień 2011

Wieczór wypełnią krótkie, ko-miczne sceny, oparte na prozie znakomitego rosyjskiego pisarza i humorysty Michaiła Zoszczenki. W jego twórczości absurd pore-wolucyjnej rzeczywistości radziec-kiej Rosji przeplata się z brakiem komunikacji między ludźmi. Ter-min „bohater Zoszczenki” wszedł na stałe do języka rosyjskiego, jako

określenie półinteligenta o bardzo wysokich aspiracjach, ale marnych dlań podstawach. Bohaterowie „Scenek…” posługują się pokrętnym i zabawnym języ-kiem, który jest równie śmieszny jak sytuacje między nimi.W spektaklu zobaczymy Beatę i Artura Belingów, Wojciecha Czar-notę, Sławomira Krzywiźniaka

i Ludwika Schillera. Aktorzy nie tyl-ko odegrają zabawne skecze, lecz także wykonają kilka przepięk-nych rosyjskich romansów. Do Domu Kultury w Przeźmierowie zapraszamy 2 grudnia o godz. 18. Wstęp wolny.

Jarek Krawczyk

Spektakl „Rondo” z Maciejem Damięckim i Barbarą Wrzesińską oglądał w Tarnowie Podgórnym komplet publiczności (relacja stronie 5). GOK „SEZAM” proponuje tym razem spektakl znacznie lżejszy, lecz z pewnością nie mniej interesujący: „Scenki z Zoszczenki”. Przedstawienie Teatru Rozrywki „Trójkąt” będzie można obejrzeć w Przeźmierowie.

Zabawne scenki i piękne romanse

fot. Teatr Rozrywki Trójkąt

„Sortownia” to połączenie dwóch zespołów działających pod okiem Piotra Bańkowskiego - grupy Free Steps oraz Teatru Tańca Zakręco-nego. Młodzi ludzie swoim tań-cem tworzą fantastyczne widowi-sko. Bawią się tym, że występują razem, ukazują emocje i wyrażają siebie. Połączenie różnych sty-lów tańca, odpowiedniej muzyki i choreografii, dekoracji scenicznej oraz charakteryzacji samych tań-czących robią na widzach osza-łamiające wrażenie. Po świetnym tryptyku „Schody” Teatr Tańca „Sor-townia” dwukrotnie przedstawi swój nowy spektakl „Antyrama”: 2 grudnia o 12 w sali OSiR w Prze-źmierowie oraz 16 grudnia o godz. 13 w Gimnazjum w Baranowie.Drugi spektakl przedstawi bardzo dobrze znana grupa teatralna „Za-miast”, która pracuje pod okiem Grażyny Smolibockiej.

Przypomnijmy, że udział w ubie-głorocznej „Arlekinadzie” zakoń-czył się wielkim sukcesem. Spek-takl „Król Ubu” zaprezentowany przez grupę teatralną z Tarnowa Podgórnego okazał się bezkon-kurencyjny. Tym razem wielo-krotnie nagradzany zespół wziął na siebie odpowiedzialność

zaprezentowania widzom „Siód-mej pieczęci” Bergmana. Premiera sztuki w ramach „Gwiazdkowych premier Sezamu” odbędzie się 16 grudnia o godz. 13 na deskach Domu Kultury w Tarno-wie Podgórnym.Serdecznie zapraszamy!

Zuzanna Kupsik

„Antyrama” i „Siódma pieczęć” Zespoły artystyczne GOK „SEZAM” od września wznowiły ciężką pracę. I już mają się czym pochwalić! Przed nami dwa wspaniałe widowiska w cyklu „Gwiazdkowe premiery Sezamu”.

Teatr Tańca „Sortownia” (fot. Mariusz Lewoczko)

Zbliżają się święta Bożego Naro-dzenia, a wraz z nimi wyjątkowa atmosfera, wzruszające chwi-le. Będziemy wysyłać i składać sobie życzenia. W naszej gminie po raz drugi odbywa się konkurs plastyczny na kartkę świąteczną. Autor najładniejszej otrzyma na-grodę.

W konkursie mogą wziąć udział zarówno dzieci, młodzież, jak i dorośli. Liczy się najpierw po-mysł, a potem zdolności plastycz-ne. Prace nie powinny przekra-czać formatu A4 (210x297mm), mogą być wykonane dowolną techniką. Termin ich składania w GOK „SEZAM” przy ul. Poznańskiej 96 upływa 5 grudnia. Następne-go dnia na stronie internetowej www.goksezam.pl opublikowane zostaną wyniki konkursu. Zapra-szamy do udziału w nim!

Natalia Nowak

To już po raz drugi

Tak wyglądała najlepsza z ubiegłorocznych prac autorstwa Małgorzaty Stankiewicz

Naszym Czytelnikomi Przyjaciołomz serdecznością

życzymy, aby radosne dni

świąt Bożego Narodzeniawzmocniły wiarę

w drugiego człowieka,jego dobroć i szlachetność

Wydawca i zespół „TK”

grudzień 2011 • TarNowa Kultura 3AKTUALNOŚCI

r e k l a m a

8 stycznia 2012 Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra pod hasłem: „Gramy z pompą! Zdrowa mama, zdrowy wcze-śniak, zdrowe dziecko, czyli na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia wcześniaków oraz pomp in-sulinowych dla kobiet ciężarnych z cukrzycą”.

Wspierać choćby grosikiemWOŚP ZAGRA PO RAZ DWUDZIESTY

Fundacja Wielka Orkiestry Świą-tecznej Pomocy, dzięki zakupione-mu sprzętowi, uratowała tysiące dzieci w całej Polsce. Jej podsta-wowym celem jest wspieranie oddziałów medycznych szpitali. Ten szczytny cel wspierają Polacy w kraju, jak i poza jej granicami. Tego dnia serca nie są obojętne na cierpienie drugiego człowieka, a Jurek Owsiak i jego sztab ema-nują tego dnia wiele pozytywnej energii. W drugą niedzielę stycznia setki wolontariuszy wyjdą na ulicę, aby zbierać pieniądze.W poprzednich latach Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gromadziła pieniądze i wspierała kardiochirurgię dziecięcą, chi-rurgię urazową i ortopedię dzie-cięcą, neonatologię, pediatrię, nefrologię dziecięcą, chirurgię dla noworodków, nowoczesną diagnostykę w neonatologii i pe-diatrii, laryngologię dziecięcą oraz wczesną diagnostykę onkologicz-ną dzieci. Już na pierwszy rzut oka widać, jak ważne są to dziedziny medycyny. Oprócz corocznego finału, Fundacja WOŚP prowadzi pięć ogólnopolskich programów medycznych, przeprowadza kur-sy pierwszej pomocy w szkołach podstawowych. By podzięko-wać wszystkim darczyńcom, w sierpniu organizuje jeden z naj-większych festiwali w kraju: Przy-stanek Woodstock.

Dzień XX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wspierają imprezy lokalne, liczne koncerty, licytacje i przede wszystkim do-bra zabawa. Zakończeniem dnia jest piękne światełko do nieba. W tym jednym dniu w roku należy unieść się ponad wszelkie podzia-ły i wspierać choćby grosikiem najmłodszych.Szczegółowy program nadcho-dzącego finału zamieścimy w styczniowym wydaniu Tarnowej Kultury. Możemy już zdradzić, że 8 stycznia w namiocie w Parku 700-lecia w Tarnowie Podgór-nym sporo atrakcji muzycznych czeka zarówno fanów rocka, jak i hip hopu. Tuż przed „Światełkiem do nieba” wystąpią Doniu & Kris / Ascetoholix wraz z mieszkającym w Tarnowie Podgórnym Paniczem (byłym redaktorem „TK”!) oraz Vito WS i tancerzami breakdance. Dla fanów rocka aż trzy koncerty: za-gra laureat wyróżnienia festiwalu „BLusowo” - zespół „3+”, a także „Kuna” i „Broken Amp”. Finał WOŚP będzie także okazją, by zobaczyć nowofunlandy służące w Wod-nym Ochotniczym Pogotowiu Ra-tunkowym oraz pokaz ratownic-twa medycznego. Nie zabraknie także występu „Senioritek”.Informacje na temat finału pod adresem: http://wosp.org.pl

Sie ma!Zuzanna Kupsik

Doniu wystąpi tuż przed „światełkiem do nieba” (fot. archiwum)

Grudzień to magiczny miesiąc pełen rodzinnego ciepła, refleksji, niezapo-mnianych chwil przy choin-ce. To również czas zabawy. Sołtys Przeźmierowa wraz z Radą Sołecką zapraszają mieszkańców na szczególny koncert.Wokalista, gitarzysta, kompozytor i plastyk. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi, zadebiutował w 1970 roku na Łódzkiej Giełdzie Piosen-ki, otrzymując nagrodę główną, nagrodę publiczności oraz wy-różnienie specjalne jury. Podczas XX Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu wygrał debiuty. Nagrodą był paszport i wyjazd do Hiszpanii. Tego samego roku podczas Festi-walu Studenckiego w Świnoujściu jury na czele z Markiem Grechutą zaniosło zwycięzcę na rękach do baru. Następnie z szesnastoma dolarami w kieszeni pojechał do Hiszpanii, którą zwiedzał od Ma-drytu po Gibraltar. Powrócił ocza-rowany Andaluzją i nową gitarą. Po wygranym festiwalu w Opolu, rozpoczęła się owocna współ-praca z Polskim Towarzystwem Jazzowym, a sam Czesław Nie-men zaprosił go na wspólną trasę koncertową po Polsce. Nagrywał piosenki z najlepszymi polskimi muzykami, współpracował z or-kiestrą Polskiego Radia. Rok 1977

rozpoczął serię jego znanych du-etów. Trzy lata później otrzymał nagrodę w Opolu za piosenkę „ W białej ciszy powiek”, która w tym samym roku wygrała Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu OIRT w Pradze. Następne lata Bogusław Mec spędził w USA na kontrakcie. Na początku lat 90-tych przypomina sobie o tym, że jest artystą z dy-plomem i organizuje pierwszą w swoim życiu wystawę. Kiedy do-tknęła go ciężka choroba, przyja-ciele znajomi zorganizowali dlań artystyczną galę. Artysta pokonał chorobę i powrócił w wielkim sty-lu. W 2008 roku nagrał przepiękną płytę ze znanymi artystami.Twórczość B. Meca urzeka kolej-ne pokolenia i jest ponadczaso-wa. Specjalnie dla mieszkańców Przeźmierowa wystąpi on w środę 28 grudnia o godz. 18 w Domu Kultury w Przeźmierowie.Serdecznie zapraszamy!

Zuzanna Kupsik

Zaśpiewa dla nas Bogusław Mec

AKTUALNOŚCI4 TarNowa Kultura • grudzień 2011

KINO ZIELONE OKO ZAPRASZA

r e k l a m a

Dzieci i młodzież z projektu „Teatr w każdej wiosce” spotykają się w niedzielę, 11 grudnia, Wspólne śpiewanie kolęd rozpocznie się o godzinie 16 w Domu Kultury w Przeźmierowie. W czasie spotkania przewidziany jest także pastorał-kowy występ grupy „Sernioritki”..Wigilie członków kół plastycz-nych odbędą się 15 grud-nia w Swadzimiu, 16 - w

Jankowicach i 19 - w Sadach. Opłatkiem podzielą się człon-kowie Koła Seniorów. Spotkanie zaplanowane jest na sobotę 17 grudnia. Świąteczna atmosfera w Domu Kultury w Przeźmierowie zostanie wzbogaco-na przedstawieniem „Senioritek”.

Dawid Lemanowicz

Wigilia i święta Bożego Narodze-nia – tuż, tuż. Jak co roku, w wie-lu instytucjach i firmach odby-wać się będą spotkania przy dźwiękach ko-lęd i pastorałek. Nie inaczej jest w GOK „SEZAM”. Koła i zespoły ar-tystyczne spotka-ją się, by razem kolędować i składać sobie świąteczne życzenia.

Przy dźwiękach kolędStuhr po włoskuJeśli ktoś myśli, że „Habemus Papam – mamy papieża” to kolejny film nakręcony w hołdzie dla Jana Pawła II, może przeżyć spore zasko-czenie. Ta włoska komedia, w której, jak czytamy w not-ce prasowej, „kościół poka-zuje ludzką twarz”, będzie jedyną grudniową projekcją Kina Zielone Oko. Warto zobaczyć ten film choćby ze względu na chwaloną rolę Jerzego Stuhra.Film, który we Włoszech przyniósł prawie 8 milionów dolarów wpły-wów, to fascynująca historia człowieka, który został papieżem wbrew swojej woli. Jednak uważa, że jest niegodny papieskiego urzędu i już wkrótce ukradkiem ucieknie z Watykanu, marząc o odnalezieniu spokoju i prostoty w życiu. Sytuacja wymyka się spod kontroli i grozi światowym skandalem. Jedynymi osobami, które mogą stawić czoła wydarzeniom są Rajski, Polak będący od lat rzecznikiem Stolicy Apo-stolskiej (Jerzy Stuhr), i wybitny profesor psychiatrii (Nanni Moretti), który ma „wyleczyć” papieża i nakłonić go do objęcia urzędu. Wkrótce wydarzenia nabierają niespodziewanego obrotu, który odmieni życie tych trzech niezwykłych ludzi i zadecyduje o losach przyszłego pon-tyfikatu... Jarek Krawczyk

Szanowni Państwo!W dniach 3 i 4 grudnia w hali sportowej OSiR w Baranowie, przy ul. Wypoczynkowej 93a, od-będzie się charytatywny turniej halowej piłki nożnej organizowa-ny przy współudziale Centrum Medycyny Laboratoryjnej i Edu-kacji Medycznej w Przeźmie-rowie, firmy Futbolplanet.pl i OSiR na rzecz 10 - miesięcznej Katarzyny Wytyk. Dziewczynka urodziła się z chorobą genetyczną – mukowiscydozą, której miesięczny koszt leczenia wynosi ok. 4000 zł.Przewidziano wiele atrakcji, m. in. udział w licytacji piłki z autografami zawodników Lecha Poznań, kosza z wędlinami od firmy dr. Maryniak, będzie tez można nabyć karty z wi-zerunkiem Kasi.Pierwszego dnia imprezy w si-łowni OSiR nasze Centrum zorganizuje także mobilny punkt pobrań, gdzie wysoko wykwalifikowany personel umoż-liwi Państwu przeprowadzenie w atrakcyjnych cenach badań diagno-stycznych. Będziecie Państwo mogli skorzystać z jednego spośród 23 pa-neli, których listę zamieszczamy w ramce obok.Osoby chętne do przeprowadze-nia badań prosimy o wcześniejsze

niespożywanie posiłków oraz przyniesienie moczu w spe-cjalnych, plastikowych pojem-niczkach, które dostępne są w aptekach. Wyniki badań wraz z darmowym omówieniem będzie można odebrać następnego dnia w hali OSiR w Baranowie. Dziesięć procent kwot uzyska-nych z badań wesprze konto chorej Kasi.

Panele badań dostępne 3 grudnia w Baranowie: 1) podstawowy (Morfologia, OB, Bdanie ogólne moczu) - 9 zł zamiast 13 zł 2) pediatryczny (Morfologia, rozmaz, kał na pasożyty, elektrolity: Na, K, Ca zj.) w cenie 29 zł zamiast 35 zł 3) wątrobowy (ALT, AST, GGT, ALP, TBili) w cenie 19 zł zamiast 25 zł 4) nerkowy (Mocznik, Kreatynina, Elektrolity: Na, K, Ca zjon., badanie oglne moczu) w cenie 19 zł zamiast 25 zł 5) gospodarka lipidowa (Całk. chol., HDL-chol., LDL-chol., TG) w cenie 25 zł zamiast 33 zł 6) profil lipidowy (Cak. chol., HDL-chol, TG) w cenie 11 zł zamiast 15 zł 7) tarczycowy I (TSH, FT4) w cenie 20 zł zamiast 25 zł 8) tarczycowy II (TSH, FT3, FT4) w cenie 30 zł zamiast 40 zł 9) profilaktyka ch. wrzod. żołądka (H.pylori, kał na krew utajoną) w cenie 29 zł zamiast 35 zł10) w kierunku ch. reumatycznej (RF-ilościowo, CRP) w cenie 15 zł zamiast 20 zł11) profilaktyka prostaty (TPSA, bad. og. moczu, CRP) w cenie 35 zł zamiast 40 zł12) w kierunku ch. trzustki (Amylaza, glukoza, wapń) w cenie 12 zł zamiast 16 zł13) w kierunku cukrzycy (TTG-2pkt, HBA1c) w cenie 12 zł zamiast 16 zł14) hormonalny I (Estradiol, FSH, PRogesteron) w cenie 55 zł zamiast 60 zł15) hormonalny II (Estradiol, LH, Prolaktyna) w cenie 55 zł zamiast 60 zł16) kardiologiczny I (Troponina I, CK) w cenie 35 zł zamiast 40 zł17) kardiologiczny II (Tropinina I, D-Dimery) w cenie 50 zł zamiast 60 zł18) układu krzepnięć (PT, APTT, D-Dimery, fibrznogen) w cenie 50 zł zamiast 60 zł19) markery nowotworowe I - kobiety (Ca 125 - nowotwór jajnika, CEA, AFP, Morfologia) w cenie 80 zł zamiast 90 zł20) markery nowotworowe II - kobiety (Ca 15,3 - nowotwór sutka, CEA, AFP, Morf.) w cenie 80 zł zamiast 90 zł21) badań nowotworowych I - mężczyźni (TPSA, CEA, AFP, Morf.) w cenie 50 zamiast 60 zł22) badań nowotworowych II - mężczyźni (TPSA, FPSA, Morf.) w cenie 60 zł zamiast 70 zł23) badań przewodu pokarmowego (Ca 19,9, CEA, AFP) w cenie 80 zł zamiast 90 zł

grudzień 2011 • TarNowa Kultura 5RELACJE

Świetne układy choreogra-ficzne, dobrze wyczuty rytm i perfekcyjny ruch. Stroje, któ-re wprowadzają w zachwyt, dopracowane w każdym szczególe, oprowadzają nas po wszystkich zakątkach na-szego kraju, na dłużej zatrzy-mując się, co oczywiste, w okolicach polskich gór. Znaj-dujemy tutaj niezwykle barw-ne stroje z Kujaw, Mazowsza, Podlasia, Małopolski, a także stroje historyczne z okresu Księstwa Warszawskiego.Fantastyczna lekcja historii, kultury polskiej i patriotyzmu (doskonale wykonana pieśń: „My Pierwsza Brygada”) dla star-szych, dla młodzieży i dla dzieci! A wszystko na najwyższym pozio-mie artystycznym.I trudno się dziwić! Wszak ten je-den z najlepszych polskich zespo-łów folklorystycznych, istnieje od 1953 roku! Założony przez Stanisła-wa Hadynę oraz Elwirę Kamińską,

która zajmowała się choreografią, stał się, obok „Mazowsza” prawdzi-wą legendą.Początkowo „Śląsk” prezentował głównie pieśni i tańce Górnego Śląska, Ziemi Cieszyńskiej, Beski-dów. Dziś w swym repertuarze ma, obok oper, oratoriów i muzyki sakralnej, utwory ze wszystkich polskich regionów.

Ambasadorowie kultury i tradycji polskiej dali ponad 7000 koncer-tów w 44 krajach świata. Ten w Tarnowie Podgórnym był dla nas najważniejszy, dodatkowo w jakże ważnym dla Polaków dniu.

Barbara Gałężewska

Feeria barw, eksplozja ruchuJestem przekonana, że każdy, kto spędził popołudnie 11 listopada w Tarnowie Podgórnym z zespołem „Śląsk”, mógł uznać ten czas za wykorzystany wyjątkowo dobrze! Sala OSiR wy-pełniona była po brzegi. Dosłownie.

fot. Barbara Gałężewska

Adam i Ewa, dwoje emerytowanych aktorów, siedzą na scenie. Czekają na reżysera, który da im teksty i wskazówki. Nikt taki jednak nie nadchodzi. Wcześniej oboje podpisali kontrakt, przez który znaleźli się w rozgrywanym na teatralnych deskach reality show – „Kto kogo?”. Sami początkowo nie wiedzą, że zwy-cięzcą okrutnego programu okaże się ta osoba, która dłużej… przeżyje.Cały spektakl został oparty na „telewizyjnej” konwen-cji. Aktorzy pojawiają się nie tylko na scenie, lecz także na rzucanych na ekran filmach oraz ekranie (umieszczonego przy scenie) telewizora. Prowadzący – jak Wielki Brat – mówi wyłącznie z offu. Czołówki i gra świateł – rodem ze znanych programów.Można sobie wyobrazić, co działoby się w takim „Kto kogo”. Namiastkę tego stanowią choćby poniżające „treningi kondycyjne” i irracjonalne polecenia wyda-wane aktorom. To jednak niewinne zabawy przy tym,

co – zapewne – oglądaliby telewidzowie, gdyby taki program faktycznie istniał. Reżyser, Dariusz Taraszkie-wicz, nie posunął się jednak zbyt daleko. Dał publicz-ności jedynie sygnał, który każdy mógł rozwinąć w swojej wyobraźni. Jeśli natomiast chodzi o multime-dialną formę – poszedł na całość, instalując ekrany, rzutniki i masę aparatury. Wcale nie jestem pewien, czy - wbrew pozorom - bez tej otoczki nie byłoby… ciekawiej.Bo największą zaletą spektaklu była znakomita gra aktorska. To para głównych bohaterów sprawiała, że przedstawienie oglądało się z przyjemnością. To te fragmenty, gdy byli na scenie, najbardziej działały na wyobraźnię, dawały do myślenia i bawiły. To nie dzięki rzutnikom, a dzięki Wrzesińskiej i Damięckie-mu mogę z przekonaniem powiedzieć, że warto było obejrzeć „Rondo”.

Jarek Krawczyk

Bilety na to wydarzenie były wyprzedane już na kilka dni przed spektaklem. „Rondo” z udziałem Barbary Wrzesińskiej i Macieja Damięckiego okazało się nie tylko sukcesem fre-kwencyjnym, lecz – czego można się było spodziewać – także artystycznym.

Komplet na „Rondzie”

Wystąpiły chóry: „Melodia” z Po-biedzisk, „Lutnia” z Wrześni, „Can-tabile” z Szamotuł i „Rotondo” z Poznaniu. Spotkanie otworzyli jego gospodarze – chór im. Fe-liksa Nowowiejskiego z Tarnowa Podgórnego. Repertuar koncertu był bardzo bogaty. Usłyszeliśmy takie utwory jak: „Serduszko puka w rytmie cha--cha” (chór im. Feliksa Nowowiej-skiego), „Stary Marych”(chór„Me-lodia”), „Hej, przeleciał ptaszek” (chór „Lutnia”), „Can’t help falling in love” (chór „Rotondo”), „Miłość rośnie wokół nas” (chór „Cantabi-le”). Były nawet melodie z filmu „Król Lew”. Gościem specjalnym Jesiennego Święta Pieśni był litewski chór „KLASIKA” z gminy partnerskiej – Ukmerge. W jego repertuarze są utwory współczesne, klasyczne i cerkiewne. Koncertowi przysłuchiwał się wójt gminy, Tadeusz Czajka, który wrę-czył jego uczestnikom pamiątko-we statuetki.

Dawid Lemanowicz

Jesień z pieśnią na ustach

Chór „Lutnia” z Wrześni (fot. Mariusz Lewoczko)

To wyjątkowe święto. Zje-chały nań chóry. W ich wy-konaniu usłyszeliśmy różne utwory, także popularne. Jesienne Święto Pieśni od-było się w Tarnowie Podgór-nym w ostatnią niedzielę listopada.

Chór „Cantabile” (fot. Mariusz Lewoczko)

6 TarNowa Kultura • grudzień 2011 RELACJE

Zaczęło się od poloneza. „Lusowia-cy”, w przepięknych, szlacheckich strojach, powitali publiczność w rytm melodii Karola Kurpińskiego. Następnie obejrzeliśmy bardzo ciekawy, ponad dwugodzinny program, na który złożyły się etiu-dy teatralne, tańce i pieśni z róż-nych regionów Polski (m. in. wiel-kopolskie, śląskie, kurpiowskie, rzeszowskie, beskidzkie). Warto zaznaczyć, że „Lusowiacy” śpiewali na żywo, a towarzyszyli im świetni instrumentaliści z „Kapeli Po Zago-nach”. Publiczność poznała najważniej-sze wydarzenia każdego roku działalności zespołu dzięki wy-świetlanym slajdom i informacjom odczytanym przez prowadzącego

koncert dyrektora GOK „SEZAM” – Szymona Melosika. Na scenie po-jawiali się także kierownik zespołu Krystyna Semba, a także osoby, które mają udział w sukcesach, ale zwykle nie są widoczne: cho-reograf Dariusz Jezierski oraz od-powiedzialny za przygotowanie muzyczne Zdzisław Pawlaczyk. Głos zabrali także honorowi patro-ni jubileuszu: wójt Gminy Tarnowo Podgórne Tadeusz Czajka i prze-wodniczący Rady Gminy Grzegorz Leonhard. Na koniec, tuż przed wniesieniem tortu – poczęstunku jubilatów dla publiczności – prowadzący od-czytał listy gratulacyjne od dwóch legendarnych zespołów – „Ma-zowsza” i „Śląska”. Poinformował

także publiczność (i sam zespół), że „Lusowiacy” zostali jednym z trzech zespołów którym ex aequo przyznano nagrodę „The Best Folk Ensemble” podczas niedawnego Balkan Folk Fest w Bułgarii. Pu-bliczność zareagowała owacją na stojąco, u artystów pojawiły się łzy wzruszenia.Emocje były zresztą wpisane w ten koncert. Podczas wspomnia-nego wcześniej występu „Śląska” widzieliśmy znakomicie wykona-ny spektakl, stworzony przez pro-fesjonalistów. Tym razem na tej samej scenie wystąpili amatorzy. Lecz oni także potrafili wykonać zapierające dech w piersiach ukła-dy. Widoczne były godziny ciężkiej pracy, jaką zespół regularnie wkła-da w swój rozwój. I widać było także to, co najważniejsze: radość tworzenia świetnego widowiska i prawdziwą pasję.Życzymy kolejnych udanych lat na scenie!

Jarek Krawczyk

Widowisko z pasją 900 OSÓB NA JUBILEUSZU „LUSOWIAKÓW”Tydzień wcześnie na tej estradzie wystąpił słynny „Śląsk”. Koncert oglądało ośmiuset wi-dzów, którzy wykupili wszystkie bilety. Wśród publiczności znalazła się także spora repre-zentacja „Lusowiaków”. I chyba żaden z nich nie przypuszczał, że koncert z okazji 15-lecia istnienia ich zespołu przyciągnie jeszcze liczniejszą publiczność. 19 listopada w hali OSiR zasiadło około 900 osób!

r e k l a m a

fot. Mariusz Lewoczko

Zapraszając Państwa na koncert jubileuszowy w czasie dożynek „U księdza za płotem” nie wiedziałam jeszcze, w jakim miejscu się on od-będzie, jakie będą koszty itd… Wie-działam na pewno, że taki koncert mieszkańcom gminy Tarnowo Pod-górne i fanom z ościennych gmin i miasta Poznania się należy. Pokaza-nie całego dorobku artystycznego, przepięknych strojów ludowych, które zespół posiada – TO BYŁ NA-KAZ TEJ CHWILI. Jednak występ Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” na ty-dzień przed naszym koncertem nie napawał nas optymizmem co do frekwencji, mimo że już wiedziałam o zdobyciu pierwszego miejsca na festiwalu w Bułgarii. Zespół o wy-granej dowiedział się na scenie. Wychodząc na scenę w powitalnym polonezie trudno wyrazić uczucia, jakiego każdy z nas doznał widząc tak wypełnioną halę sportową. Bra-kowało miejsc siedzących, ludzie stali i trwali nagradzając nasz trud gromkimi oklaskami. Wytworzyli niesamowitą atmosferę tego kon-certu. W tym miejscu chciało by się powiedzieć CHWILO TRWAJ! To naj-wspanialsze wydarzenie, jakie mo-gło nas spotkać w ciągu tych 15 lat.W imieniu zespołu pragnę serdecz-nie podziękować wszystkim, którzy wspierali nas w tym przedsięwzię-ciu: Panu Wójtowi i Przewodniczą-cemu Rady Gminy za honorowy patronat i prezent od gminy, dy-rektorowi GOK „SEZAM” wraz z pra-cownikami, dyrektorowi OSiR wraz z pracownikami, pracownikom promocji w Urzędzie Gminy, spon-sorom: Markowi Kucembie, Zbi-gniewowi Nowakowi, Izabeli Halas, Anecie Doruch.Pragnę w tym miejscu wyrazić serdeczne podziękowanie chore-ografowi Darkowi Jezierskiemu, najwspanialszemu kierownikowi wokalno–muzycznemu Zdzisławo-wi Pawlaczykowi, wszystkim byłym i obecnym członkom zespołu

Za lata włożonej pracyw rozwój zespołu „Lusowiacy”

Za poświęcone wieczorynasze różne humory.Za litry potu wylane,

za piosenki wyśpiewane.Za humor, takt i grację,

za uśmiech, szyk, prezentację.Za udział w warsztatach w lecie,

za występy w kraju, w świecie.Za nagrody, wyróżnienia,

łzy ze smutku i wzruszenia.Za każdy rok ciężkiej pracy

dla zespołu „Lusowiacy”Z okazji 15 lecia Zespołu Pieśni i Tańca „LUSOWIACY”,

z wyrazami szacunku Krystyna Semba

Kierownik Zespołu

Chwilo trwaj!

grudzień 2011 • TarNowa Kultura 7RELACJEGminne obchody Święta NiepodległościKilka godzin przed uroczystym koncertem Zespołu Pieśni i Tańca „Ślask” (relacja na stronie 5), odbyły się gminne obchody Święta Niepodległości. Podobnie jak w ubiegłych latach, rozpoczęły się one w kościele mszą świętą za Ojczyznę. Następnie mieszkańcy gminy przeszli do Parku im. Wojkiewicza.

W tym roku gospodarzami imprezy były grupy z Lusówka (4.11) i Sierosławia (5.11). Pierwsze-go dnia, w odpowiednio przystrojonej nowej sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej wy-stąpiły cztery zespoły. Rozpoczęli gospodarze, podopieczni Katarzyny Ksenicz, którzy zagrali etiudę o „Gazeciakach”. Druga na zaimprowi-zowanej scenie pojawiła się grupa Grzegorza Babicza z Sadów. Następnie swoją zaduszkową etiudę przedstawiła przeźmierowska grupa Ka-

tarzyny Grajewskiej, a na końcu wspomnienio-wą etiudę zaprezentowali podopieczni Anny Kasperek z Ceradza Kościelnego.Widzowie drugiego dnia Zaduszek mogli przeżyć wielkie zaskoczenie tuż po wejściu do świetlicy. Na potrzeby imprezy zamieniła się ona niemal w teatr. Rozpoczęli gospodarze, podopieczni Izabeli Buksy, którzy przypomnieli przedstawienie „Widełek diabełek”. Następnie taneczno – czarodziejską etiudę przedstawiła

nowa, pracująca od niedawna pod opieką Ma-cieja Woźniaka grupa z Kokoszczyna. A wystę-py zakończyła etiudą o katarze i kaszlu grupa Reginy Piszcz z Batorowa.Oczywiście, ani w Lusówku, ani w Sierosławiu nie zabrakło tradycyjnego poczęstunku i dłu-gich rozmów między aktorami. A całe Zaduszki zwieńczyły płonące lampiony wypuszczone ku niebu.

Jarek Krawczyk

Teatralne Zaduszki w Lusówku i Sierosławiu„Teatr w każdej wiosce” to nie tylko próby. Dzieci uczestniczące w projekcie, oprócz przygotowań do finału, odwiedzają teatry profesjonalne (19 listopada odwiedziły Teatr Animacji). W każdym sezonie mają też kilka okazji, by spotkać się i obejrzeć swoje etiudy. A pierwszą z nich są Teatralne Zaduszki.

fot. B. Gałężewska fot. B. Gałężewska fot. B. Gałężewska

fot. B. Gałężewska fot. M. Lewoczko fot. M. Lewoczko

fot. M. Lewoczko fot. M. Lewoczko fot. M. Lewoczko

fot. J. Krawczykfot. M. Lewoczko

8 TarNowa Kultura • grudzień 2011 RELACJE

– Chciałam, aby dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się dźwiękami „Kartoflanki” Wojciecha Młynarskiego” - powiedziała Jolanta Tepper, kierownik Domu Kultury w Przeźmierowie, witając gości zgromadzonych na kolejnym spotkaniu z cyklu „Kuchnie świata”. Dlaczego akurat ta piosenka? Bo tym razem delektowaliśmy się smakiem pyr, ziemniaków, kartofli i gruli.

XVI wiek, Hiszpanie podbijają In-ków. Ziemniak trafia do Europy. W ten najkrótszy sposób można przedstawić historię warzywa ma-jącego na świecie 1000 odmian. W Polsce znajdziemy aż 129 spo-śród nich.

Największymi producentami ziemniaków, tak popularnych w Wielkopolsce, są Chiny i Rosja. Dlaczego akurat to warzywo zy-skało taką popularność? Bo szyb-ko się rozmnaża, dzięki czemu jest tanim produktem. Poza tym doskonale przechowuje się przez zimę. Żadna dieta i żadne menu nie mogą obejść się bez kartofli. Gotowane i smażone, szare klu-chy, sałatki, mączka ziemniaczana, nawet spirytus, a dla wielbicieli fast-foodów - frytki i chipsy. To wszystko produkujemy właśnie z tej owalnej bulwy różnie nazywa-nej w różnych miejscach Polski. Ziemniak tak dalece wpłynął na nasze życie, że zaczęliśmy stawiać mu pomniki. Poznań, którego jest nieodłącznym symbolem, nie po-został pod tym względem w tyle. Pyra została postawiona na Łę-gach Dębińskich.Po takim wprowadzeniu przyszedł czas na kulinarne prezentacje i degustację. Mistrzowie kuchni z poznańskiej firmy Bistro Dorota świetnie przygotowali pyrki na różne sposoby. Rozsmakowaliśmy się w pyrach z gzikiem, sałatce, krokietach i plackach ziemniacza-nych, a na koniec w zupie ziem-niaczanej. Palce lizać!

Dawid Lemanowicz

Pyrki na różne sposoby

Odświętnie ubrani i lekko stremo-wani, uczniowie podstawówek i gimnazjów spotkali się na gmin-nych eliminacjach konkursu „Je-sienna zaduma”. Wcześniej wygrali szkolne eliminacje. 22 listopada walczyli nie tylko o nagrody, ale i o udział w powiatowym fina-le w Czerwonaku. Po raz kolejny młodzi recytatorzy prezentowali swe umiejętności w, wypełnionej poezją, sali Domu Kultury w Prze-źmierowie.W najmłodszej grupie, obejmu-jącej uczniów klas I – III najlepsza okazała się Małgorzata Horowska z Tarnowa Podgórnego. Recyto-wała ona wiersz „Leśne głupki” Małgorzaty Strzałkowskiej. Drugie miejsce zajęła Martyna Mizerska,

równorzędne trzecie – Jakub Ignatowicz i Wojciech Mróz, a jury wyróżniło także Sandrę Przybysz i Hannę Zarzycką.Zwycięzczynią w drugiej grupie (klasy IV – VI) okazała się Gabriela Polak z Lusowa, która przedstawiła „Makaron” Wandy Chotomskiej. Na kolejnych miejscach znaleźli się Joanna Mikołajczak i Łukasz Za-rzycki, a wyróżnienia zdobyli Mo-nika Sztukiewicz i Antoni Nowak.Jury, w składzie którego znaleź-li się Jolanta Tepper i Bogdan Żyłkowski, w najstarszej grupie (uczniowie gimnazjum) najwyżej oceniło Weronikę Świt. Drugie miejsce zajęła Julia Gałęska.Gratulujemy!

Jarek Krawczyk

Jesienna zaduma za namifot. Justyna Just Przybylska

Kartofel – Śląsk, Warszawa Grula – wschodnie PodhaleRzepa – zachodnie PodhaleBulwa – KaszubyPyra – Wielkopolska

Na początku listopada, w ramach projektu „Wielkopolska na wyciągnięcie ręki”, w Szkole Podstawowej w Lusowie odbyło się spotkanie poświęcone postaci św. Marcina i pieczeniu rogali. Ten regionalny zwyczaj związany jest z obchodami dnia świętego Marcina, przypada-jącego 11 listopada, w dzień Święta Niepodle-głości. Kim jest patron jednej z najważniejszych ulic Poznania? Przyszedł na świat na terenie dzi-siejszych Węgier w IV wieku. Będąc synem le-gionisty, odbywał służbę w wojsku. Gdzieś na terenie Galii, w przejmującym zimnie, spotkał żebraka, przejął się jego losem i oddał mu po-łowę swego płaszcza (druga należała do garni-zonu). Chęć niesienia pomocy potrzebującym była silniejsza od realizacji oczekiwań ojca związa-nych z karierą wojskową. Marcin przyjął chrzest,

zwolnił się z armii i został mnichem, a 10 lat później biskupem we fran-cuskim mieście Tours. W celach misyjnych wiele podróżował. Czyż-by zdarzyło mu się trafić do grodu Przemysła nad Wartą? Według jednej z wielu legend, koń św. Marcina zgubił podkowę. Życz-liwy kowal podkuł konia, a wdzięcz-ny biskup rozdawał biednym pieniądze. Zagubiona podkowa posłużyła miejscowemu cukiernikowi za wzór nowego ciastka – rogala. Oczywiście, z nadzie-niem z białego, jak maść konia, maku.W stołówce szkolnej uczniowie klas czwartych i członkowie Koła Historycznego mieli możli-wość samodzielnego przygotowania święto-marcińskich rogali. Zabawy było co niemiara. Może nie wszystkie przypominały idealną

podkówkę, ale smakowały wybornie. Na de-gustację dzieci zaprosiły panią dyrektor szkoły i rodziców. W przyszłym roku pieczenie rogali na pewno powtórzymy!

Aleksandra RomczykHalina Taciak

Opiekunki projektu

Rogale smakowały wybornie

Z OSTATNIEJ CHWILIGabriela Polak ze Szkoły Podstawowej w Lusowie zajęła III miejsce w kategorii klas IV-VI podczas finału „Jesiennej za-dumy” w GOK „So-kół” w Czerwonaku.GRATULUJEMY!

Gabriela Polak (pierwsza z prawej)

grudzień 2011 • TarNowa Kultura 9KĄCIK POETYCKITOMASZ JAKUBIAK: ERATO, MOJA MUZO

Czekam na Państwa maile z propozycjami do „Erato, moja muzo…”, życzę dni, w których będzie czas na przeczytanie chociaż jednego wiersza albo kilku stronic książki… I serdecznie pozdrawiam!

Tomasz Jakubiak

„Anioły” pod choinkęW grudniu 2004 ukazał się mój tomik „Uwierz w Anioły”, który był bezpłatnie rozprowadzony z jedną z lo-kalnych gazet. Był on prezentem dla wielu osób, które od nikogo innego, z różnych powodów, nie otrzymały żadnego prezentu. W listopadzie tego roku ukazała się trzecia książka mojego autorstwa „Anioły”, w któ-

rej znajdują się moje zdjęcia i teksty. Chciałbym Państwu zaprezentować kilka z nich. Dochód ze sprzedaży książki jest przeznaczony na cele charytatywne. Gdyby ktoś był zainteresowany zakupem książki, proszę o wysłanie do mnie maila (tomaszjakubiak1@gmail.com) lub zajrzenie na moją stronę internetową www.tomaszjakubiak.com. Książka może być prezentem gwiazdkowym dla kogoś bliskiego lub dla współpracowników…

Jaśniejcie we mnie myśli świetliste,Chrońcie zasłoną porannych mgieł...

Unieś mnie tam, dokąd prowadzą anielskie śpiewy, gdzie miłość góruje nad śmiercią, a nadzieja rozprasza najgłębsze lęki. Prowadź mnie tam, gdzie ludzki wzrok sięga ledwie, skąd już nigdy nie powrócę do przeszłości.

Wznieś mnie tam, gdzie nie czuć bólu i nie trzeba bać się nocy,gdzie wiara ocala promień światła, a Światłość dnia nigdy się nie kończy.Unieś mnie do miejsc, gdzie wieczności nie toczy rak codzienności ani kroplówka cierpliwej śmierci.

Wznieś mnie lekko na skrzydłach, wysoko, daleko od tych miejsc, które tak bardzo pokochałem, w których na zawsze pozostanie moja miłość!Unieś mnie tam, Aniele mój,

Strażniku mojej duszy, tyle razy chroniący mnieprzed upadkiem.

Zawsze wiedziałeś, dokąd pragnę odejść.Unieś mnie.

Zaprowadź do Domu.

Przyklękam, gdyż narosło we mnieczekanie;całe moje życie było czekaniem...

A teraz zbieram siły.

Złączę dłonie,by silniej wymadlały

Twoją przyszłość.

Te Anioły, których nie dostrzegasz,

objawiają się w Świetle.

Światła nie uchwycisz w dłonie,lecz dłońmi możesz je ochronić.

Moje skrzydła są lekkie, choć wyrzeźbione z ciężkiego kamienia.

Wznieś głowę, tak, tam, do góry! Spójrz, tam, wysoko!

Nie dosięgniesz wzrokiem, dokąd mógłbym cię unieść...

10 TarNowa Kultura • grudzień 2011 TO I OWO

r e k l a m a

Od wielu lat kultywujemy tradycję Mikołajek, ale czy każdy z nas wie, skąd ona pochodzi? Otóż jest to świę-to, które przypada 6 grud-nia i czci św. Mikołaja, bisku-pa Miry. Urodził się on w Licji w Azji Mniej-szej około roku 280. Już w mło-dości odznaczał się pobożnością. Rodzice Mikołaja zmarli około roku 300 podczas zarazy, która na-wiedziła Licję. Otrzymany spadek przeznaczył na pomoc biednym i potrzebującym. Jak głosi legen-da, dary podsuwał anonimowo. Z tym wiąże się tradycja podkła-

dania prezentów pod poduszkę. Mimo wyświęcenia na biskupa Miry, pozostał człowiekiem nie-zwykle skromnym, wszystkie po-siadane dobra rozdawał biednym. A skąd czerwony kostium i długa, biała broda Mikołaja? Jego postać przedstawiana w czerwonym ko-żuchu i z białą brodą w saniach z reniferami powstała w latach 20-tych na zlecenie koncernu Coca--Cola. Życzę udanych Mi-kołajek i wspaniałych prezentów pod po-duszką.Sandra Kubalewska

Co znajdziemy pod poduszką?

Składniki:

250 dag cukru250 dag mąki tortowejkostka margaryny1 łyżeczka sody1 łyżeczka octu5 jajekbakalie: rodzynki, skórka poma-rańczowa, orzechy, migdały, daktyle wedle uznania

Przygotowanie:

Margarynę utrzeć z cukrem, dodawać po jednym żółtku w czasie ucierania. Powoli do-dawać przesianą mąkę. Sodę zmieszać z octem i dodać do utartej masy. Ubić pianę z białek i rów-nież dodać cały czas mieszając całość. Na koniec dosypujemy bakalie opruszone mąką. Masę przelać do formy na babkę, następnie wsta-wić do rozgrzanego piekarnika o temp. 180 stopni i piec przez godzi-nę. Po wystygnięciu, keks można polukrować. Smacznego!

tekst i zdjęcie: Zuzanna Kupsik

PANI ZUZA POLECA

Świąteczny keks W sobotę, 19 listopada, lusowska świetlica gościła niezwykłych tance-rzy z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Tańce przy wspaniałej muzyce były dla uczestników znakomitą terapią ruchową.Radosny nastrój udzielał się wszystkim w tań-cu i w śpiewie oraz we wróżbach. Andrzejko-wa tradycja to lanie wosku, czemu towarzyszą fantazja i zapowiedzi ciekawej przyszłości. Już w XVI wieku pisano: „Nalejcie wosku na wodę, ujrzycie swoją przygodę”. W spotkaniu uczestniczył wójt Tadeusz Czajka wraz z małżonką.Tańce trwały do północy, a ich uczestnicy z uśmiechem planowali przy-szłoroczne spotkanie.

Kazimiera Kubiak

Andrzejki do północy

grudzień 2011 • TarNowa Kultura 11TO I OWO

WSPÓŁCZESNOŚĆ NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI

W zgodzie z zasadami ergonomiiOd kilku miesięcy odwiedzam firmy, które mają siedziby w gminie Tarnowo Podgórne. Jest ich mnóstwo i ciągle pojawiają się nowe. Tym razem piszę o wiodącym producencie mebli biurowych w Polsce, Fabryce Mebli BALMA S.A.W ofercie firmy znajduje się pełna gama mebli biurowych, od najprostszych rozwiązań pra-cowniczych poprzez lady, różnego typu szafy i regały, aż po ekskluzywne meble gabineto-we. Na stronie internetowej firmy możemy przeczytać: meble z Fabryki Mebli BALMA są produktem polskim, wykonanym z wysokiej jakości materiałów oraz przy użyciu nowocze-snych technologii. Stawiamy przede wszyst-kim na jakość i wzornictwo oferowanych pro-duktów. Zapewniamy 3 lata gwarancji.BALMA S.A. swoją działalność rozpoczęła od produkcji i montażu instalacji elektrycznych w 1978 roku. Cztery lata później z taśmy pro-dukcyjnej zeszła pierwsza partia stanowisk i biurek komputerowych. W 1992 roku otwar-to biuro handlowe, a następnie Salon Firmo-wy w Poznaniu. Dwa lata później rozpoczęto budowę fabryki mebli w Tarnowie Podgór-nym, dokąd w 1995 roku przeniesiono pro-dukcję. Po roku pracy w nowym miejscu BAL-MA wzięła udział po raz pierwszy w Targach Mebli Biurowych ORGATEC w Kolonii. W 1999

roku przekształcono firmę w spółkę akcyjną, wdrożono system zapewniający o jakości ISO 9001 oraz otwarto Salon Firmowy w War-szawie. Rok 2000 przyniósł otwarcie Salonu Firmowego w Berlinie oraz powstanie firmy BALMA DESIGN. Spółka na przestrzeni lat zdobywała liczne na-grody i wyróżnienia, zarówno dla produktów, jak i firmy. Do najważniejszych należą: PRO-DUKT ROKU 2010 dla systemu stołów konfe-rencyjnych i biurek SIMPLIC oraz tytuł DOBRY WZÓR 2005 dla systemu mebli MIXT przyzna-ny przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego

w Warszawie, Wielki Złoty Medal Międzyna-rodowych Targów Poznańskich przyznany w uznaniu za „produkcję osiągającą standardy światowe oraz bardzo dobre wyniki ekono-miczno-gospodarcze”.Jednym z celów firmy jest podejmowanie działań zmierzających do kształtowania ergo-nomicznych i przyjaznych dla użytkownika stanowisk pracy. W wyniku pomyślnego jego zakończenia, w czerwcu 2002 roku BALMA otrzymała Certyfikat Systemu Zarządzania Jakością zgodnego z normami ISO 9001:2000.Spółka posiada zakład produkcji metalowej, dzięki któremu elementy metalowe pro-dukowane są na potrzeby indywidualnego klienta. O ciekawe, nowoczesne wzornictwo dbają młodzi, zdolni projektanci. Produkty powstające w firmie są poddawane rygo-rystycznym testom jakości. Meble powinny spełniać wszystkie podstawowe zasady er-gonomii. Wygoda użytkowania zapewniona jest przez zastosowanie pełnowymiarowych powierzchni roboczych. Firma stawia na wy-godę, użyteczność, precyzyjne wykonanie i estetykę. BALMA posiada swój aktywny pro-fil na portalu Facebook, poprzez który klienci mogą dzielić się swoimi uwagami, zadawać pytania, jak i zdobyć różne informacje.

Zuzanna Kupsik

Przygodę rozpoczynamy na Palenicy Białczań-skiej. Stojąc na początku szlaku wiodącego nad Morskie Oko, największe jezioro polodowcowe w Tatrach, po prawej stronie widzimy rząd bry-czek. Górale zachęcają do pokonania nimi tej trasy. My jednak, wytrwali i spragnieni wrażeń turyści, rezygnujemy z tego i maszerujemy prosto przed siebie, polegając tylko na wła-snych nogach. Nasza trasa nie jest typową wycieczką nad Morskie Oko. Nie ma sensu iść przez pół dnia po asfalcie wśród drzew, kiedy tuż obok prze-biega przepiękny szlak, który pozwoli nam poznać urok Doliny Pięciu Stawów Polskich. Wspinamy się po skałach, dochodząc na bar-dziej płaski teren, rozglądamy się i... widoki za-pierają nam dech w piersiach. Dochodzimy do Wodogrzmotów Mickiewicza, wodospadu, w pobliżu którego musimy pokonać płasko poło-żone, ale śliskie, skały. Prawie się czołgamy. To jest dopiero przygoda. Tym bardziej, że dodat-kowo grozy dodaje mijana Orla Perć. Na szczyt wiedzie skalisty, jeden z trudniejszych szlaków, który pokonujemy przy pomocy łańcuchów. Największa satysfakcja i nagroda jest wtedy,

gdy kolejno zaczynają się pojawiać stawy. Góry odbijające się w tafli wody tworzą niepowta-rzalną scenerię, która zachęca do odstawienia plecaków i bagaży, położenia się i podziwiania natury. Nie możemy, oczywiście, zapomnieć o wzmocnieniu sił potrzebnych do pokonania dalszej drogi. W pobliskim schronisku jemy gorącą szarlotkę i jesteśmy gotowi do startu. Po kilku godzinach marszu, czasami idąc obok przepaści, docieramy do Morskiego Oka. Już od jakiegoś czasu w naszym polu widzenia są Rysy, najwyższy polski szczyt. Podziwiamy piękne widoki, bacznie obserwując czy w oko-licy nie czai się niedźwiedź (bez obaw – zwie-rzęta zostały wypłoszone przez turystyczny gwar) i udajemy się do pobliskiego schroniska na nocleg. Gwarantuję, że noc wśród gór do-starcza niesamowitych wrażeń. Zarys tatrzań-skiej panoramy, widoczny w mroku oświetla-nym przez blask księżyca, to krajobraz nie do opisania. Następnego dnia, posileni i wypoczęci, ru-szamy na szczyt. Najpierw obchodzimy Mor-skie Oko i kierujemy się w stronę Rysów. Za-

czyna się prawdziwa przygoda. Idziemy w kierunku Czarnego Stawu. Później pokonuje-my szlak przy pomocy łańcuchów. Ćwiczenie idealne dla mięśni rąk! Trzeba tylko uważać pa-trząc w dół, czy rozglądając się na boki. Widoki gwarantowane, często powodujące dreszcze przeszywające nasze ciało. Dochodzimy na szczyt. Wtedy dopiero czuje-my 2499 metrów nad poziomem morza, wiatr we włosach i górskie powietrze smagające po-liczki. Całą panoramę Tatr, zarówno polskich, jak i słowackich, możemy objąć wzrokiem. Po-ziom adrenaliny wzrasta wraz z myślą, że zdo-byliśmy koronę Polski.

Dawid Lemanowicz

W polskich Tatrach z każdym rokiem coraz więcej turystów. Jesienią, kiedy jest już po wakacyjnym sezonie, a góry pokrywają jesienne barwy, możemy znaleźć więcej miejsca tylko dla siebie. I choć zbliża się zima, zachęcam do wzniesienia się ponad chmury i wejścia na najwyższy szczyt Polski właśnie o tej porze roku.

Z PLECAKIEM W DROGĘ

Postaw nogę na Rysach

GRUDNIOWE SEZAMKI12 TarNowa Kultura • grudzień 2011 KALENDARIUM

2.12 godz. 18DK Przeźmierowo

„Scenki z Zoszczenki”- spektakl Teatru Rozrywki Trójkąt

2.12 godz. 12; Przeźmierowo, sala OSiR16.12 godz. 13; Baranowo, Gimnazjum

„Gwiazdkowe premiery Sezamu”:„Antyrama” Teatru Tańca „Sortownia”

3.12 godz. 11Baranowo, Gimnazjum

Występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórnedla Stowarzyszenia Pomocy Mieszkaniowej dla Sierot

5.12 godz. 9, 10.30DK Przeźmierowo

Przedstawienie „Słoń Trombibombi” teatru Atofri- mikołajkowy upominek Sołtysa i Rady Sołeckiej dla najmłodszych przeźmierowian

6.12Tarnowo Podgórne

Finał konkursu na kartkę świąteczną

7.12 godz. 10Lusowo

„Uwaga dzieci artysta”- spotkanie z aktorami teatru „Atofri”

9.12 godz. 18Przeźmierowo

Kino Zielone Oko zaprasza:„Habemus Papam - mamy papieża” (reż. Nanni Moretti)

9.12Stęszew

Koncert zespołu „Modraki”

10.12 DK „Orle Gniazdo”Poznań

Udział dzieci z Koła Muzycznegow Wielkopolskim Konkursie Młodych Pianistów

11.12 godz. 16DK Przeźmierowo

Spotkanie wigilijne dzieciz projektu „Teatr w każdej wiosce”

13.12 godz. 8.15, 10DK Przeźmierowo

Dziecięca Akademia Filmowa zaprasza:„Wodne dzieci”

13, 14, 15, 16.12Przeźmierowo, Tarnowo Podgórne, Ceradz Kościelny, Baranowo, Lusowo, Lusówko

Mezzoforte - koncerty edukacyjne dla szkółpt: „Obrazy dźwiękiem malowane”

15.12 Swadzim, 16.12 Jankowice, 19.12 Sady Wigilie kół plastycznych

16.12 godz. 13DK Tarnowo Podgórne

„Gwiazdkowe premiery Sezamu”:„Siódma pieczęć” grupy teatralnej „Zamiast”

17.12 godz. 16DK Przeźmierowo

Spotkanie opłatkowe Koła Seniorów.W programie przedstawienie „Senioritek”

19.12 godz. 18DK Przeźmierowo

„Czarodziejska” wigilia zespołu „Modraki”

28.12 godz. 18DK Tarnowo Podgórne

Sołtys i Rada Sołecka swoim mieszkańcom:Koncert operetkowy

29.12 godz. 18DK Przeźmierowo

Sołtys i Rada Sołecka swoim mieszkańcom:Koncert Bogusława Meca

Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie – Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14Dom Kultury w Przeźmierowie, Kino Zielone Oko – Przeźmierowo, ul. Ogrodowa 13

TarNowa Kultura ISSN 1895-5460 Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik• ul. Poznańska 96 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 61 895 92 28 • faks 61 814 61 19 • • www. goksezam.pl • e-mail: info@goksezam.pl • Gadu-Gadu: 10657520 Kolegium redakcyjne: Zuzanna Kupsik, Marta Maciejewska, Sandra Kubalewska, Patrycja Świergiel, Arkadiusz Dobrzyński, Jarek Krawczyk (zastępca red. naczelnego), Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Dawid Lemanowicz., Tomasz Jakubiak, Kasia Sztuba, Kinga Kuźniak, Natalia Nowak.

Skład: Jarek Krawczyk, Druk: Poli Druk Poznań, tel. (061) 814 47 40.Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 29.11.2011, www.tarnowakultura.pl

Redakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.

* - omówienie wewnątrz numeru

*

Szybka pożyczka!

r

e

k

l

a

m

a

*

*

*

*

*

*

*