rozdział i emisja głosu

13
ROZDZIAŁ I. KULTURA JĘZYKA – KULTURA ŻYWEGO SŁOWA.

Upload: adminwsz

Post on 06-Aug-2015

245 views

Category:

Education


0 download

TRANSCRIPT

ROZDZIAŁ I.KULTURA JĘZYKA – KULTURA ŻYWEGO

SŁOWA.

1.Co to jest kultura słowa?Mowa jest jednym ze sposobów porozumiewania się między ludźmi. Znane są i inne sposoby komunikowania się, takie jak:

krzyk, mimika, gesty, jednak słowo najdokładniej potrafi wyrazić bogactwo naszych uczuć i myśli.

Należy zauważyć, że każda jednostka ludzka predysponowana jest do posługiwania się językiem, ale stopień jego opanowania uzależniony jest od poziomu intelektualnego, stopnia rozwoju osobniczego, warunków anatomicznych i opanowanej techniki mówienia. Mówiąc o technice mówienia, myślimy o kulturze żywego słowa.

Niniejszy rozdział wypada zacząć od wyjaśnienia pojęcia „kultura”, by następnie omówić zagadnienia z nią związane.

Kultura, która w języku łacińskim oznacza uprawę, jest całokształtem dorobku ludzkości, wytworzonego w ogólnym rozwoju historycznym lub w jego określonej epoce. Jedną z najtrwalej akceptowanych definicji kultury sformułował angielski ewolucjonista, Edward Taylor, który w 1871 r. napisał: „Kultura [...] jest to złożona całość obejmująca wiedzę, wierzenia, sztukę, prawo, moralność, obyczaje oraz wszystkie inne zdolności i nawyki zdobyte przez człowieka jako członka społeczeństwa”.

Warto zwrócić uwagę, że zawarte w tej definicji wyliczenie dziedzin lub też działów kultury jest niepełne, ponieważ zdolności i nawyki jednostki ludzkiej realizują się także, a nawet głównie w codziennej organizacji życia zbiorowego, w kontaktach międzyludzkich.

Każdy naród oprócz kultury „wyższej”, na którą składają się m.in. rozwój intelektualny i moralny, posiada także „niższy” rodzaj kultury, nierozerwalnie z owym narodem związany, a odnoszącym się do jego korzeni i pochodzenia. Jest to na przykład kultura masowa, do której zaliczymy: teatr, kino, muzea, prasa, telewizja i inne. Mówiąc o kulturze mamy również na myśli pewien stopień sprawności w opanowaniu, znawstwie jakiejś specjalności czy umiejętności – to nie tylko rozwój intelektualny czy moralny, ale również ogłada, takt i obycie. Tak więc kulturę możemy podzielić na: kulturę ubioru (wygląd, estetyka, pierwsze wrażenie), kulturę zachowania (savoire-vivre) oraz kulturę wypowiedzi (poprawność użycia języka, prawidłowa artykulacja, dykcja i odpowiedni akcent).

W niniejszym rozdziale pragniemy przybliżyć zagadnienia związane z kulturą wypowiedzi. Jak podaje literatura przedmiotu „kultura języka jest pojęciem nadrzędnym, pod którym najogólniej można rozumieć czynny stosunek do swojego języka, czyli „świadomą dyspozycję umysłową, na którą składają się zarówno znajomość reguł (norm gramatycznych, kryteriów poprawnościowych ogólnie obowiązujących), jak też stosowania ich w praktyce na zasadzie naturalnie działającego nawyku.”

A. Kłoskowska, Encyklopedia Kultury Polskiej XX wieku, Pojęcie i problemy wiedzy o kulturze, Wrocław 1991.

J. Pająk, Kultura języka – kultura żywego słowa, [w] T. Gałkowski, G. Jastrzębowska, Logopedia, Opole 1999.

„Verbum” to z języka łacińskiego słowo i jest nieodzownie związane z komunikacją interpersonalną.

Komunikowanie się to pewien proces wzajemnego przekazywania informacji, umiejętności, pojęć, idei czy uczuć za pomocą symboli tworzonych przez słowa i dźwięki (przekaz werbalny) oraz przez obraz, dotyk, różne gesty, mimikę, timbre i wysokość głosu, jak i postawę ciała (przekaz niewerbalny). Komunikacja pozwala szybko i łatwo przekazywać różne informacje. Nie musi być ona komunikacją językową, może przyjąć formy pozawerbalne. Język w komunikacji stanowi pewnego rodzaju „narzędzie” do wyrażania ludzkich myśli.

Komunikacja werbalna i niewerbalna ma charakter uniwersalny, mimo że przekaz treści za pomocą „verbum” ma większy potencjał, ponieważ za pomocą słowa możemy wyrazić więcej niż gestem czy obrazem. Obie te formy zazwyczaj wchodzą w interakcję i uzupełniają się wzajemnie.

Ludzie porozumiewają się za pomocą znaków. Znakami są zarówno przedmioty (sygnalizacja świetlna), jak i zachowania. Człowiek posługuje się bardzo dużą ilością i różnorodnością znaków. Jednak język słowny jest najsprawniejszym środkiem porozumiewania się. Za pomocą znaków językowych istota ludzka może przekazywać informacje w sposób bardzo dokładny. Z tych samych znaków językowych można ułożyć dużą liczbę informacji o różnym znaczeniu, na przykład: Ciocia Zosia pisze, Pisze ciocia Zosia, Ciocia pisze Zosia, Zosia pisze ciocia.

Aby ludzie mogli porozumiewać się za pomocą języka muszą być spełnione następujące warunki. Musi być nadawca – osoba przekazująca informację; odbiorca – osoba, do której nadawany jest komunikat; komunikat – treść informacji; kanał komunikacyjny – droga przez którą dociera informacja (powietrze, papier, telefon) i kod – jednolity system językowy, którym posługuje się nadawca i odbiorca (np. ten sam język).

Najszybsze przekazywane są komunikaty przez żywe słowo (mówione), dlatego należy zwrócić uwagę na funkcje języka w określonym kontekście, a więc oddziaływania na odbiorcę. Można wyróżnić cztery funkcje języka (wg Jacobsona).

1. Komunikatywna (poznawcza).

Jest to najważniejsza funkcja języka. Ma ona charakter informacyjny. Nadaje komunikat, który odbiera odbiorca.

2. Ekspresywna (emotywna).

Podkreśla stosunek nadawcy wobec tego, co mówi. Informacja o nadawcy przekazywana jest świadomie lub nie (wiek, płeć, stan emocjonalny), np. przekleństwa (bachor) i zdrobnienia (dziecinka).

2. Komunikacja werbalna i niewerbalna

3. Impresywna (apelująca).

Ma na celu wywołanie reakcji subiektywnych u odbiorcy, oddziałuje na odbiorcę, na jego wolę, uczucia, wyobraźnię. Odbiorca ma zachować się tak, jak chce tego nadawca, np. wykrzykniki w formie apelu: Hej!, Ahoj!

4. Poetycka (artystyczna).

Polega na świadomym i celowym posługiwaniu się poziomami języka: fonicznym (dźwiękowym), leksykalnym (zasobem słownikowym), morfologicznym (formami słowotwórczymi i fleksyjnymi) oraz składniowo-intonacyjnym. Zwraca uwagę na ten sam tekst i jego budowę nie tylko w poezji, ale również w reklamach, na przykład gra słów w powiedzeniach, dwuznaczność i homonimia (Ludożerca mówi do kelnera: „Poproszę pół babki i małą czarną”). Oprócz walorów brzmieniowych języka (dykcja i artykulacja) bardzo istotną rolę odgrywają pozagłosowe środki ekspresji (gest i mimika). To one towarzyszą słowu mówionemu i czynią język bardziej obrazowym.

Teoria aktu mowy prezentowana przez Jacobsona przedstawia typowo lingwistyczne podejście, natomiast w ujęciu psycholingwistycznym wypowiedzi znaczą to, co jest intencją nadawcy, a nie to, co słyszymy. Psycholingwistyka „(...) jest dziedziną nauki z pogranicza psychologii i lingwistyki. Zajmuje się badaniem językowego funkcjonowania człowieka w aspekcie wpływu czynników psychologicznych (...) oraz zajmuje się badaniem ludzkich zdolności i umiejętności posługiwania się językiem”.

Termin akt mowy wprowadził John Austin. Autor uważał, że za pomocą aktu mowy mówiący pragnie coś uczynić lub coś osiągnąć. Taki akt nazwał illokucyjnym, czyli mówieniem z pewną intencją. Nadawca wypowiedzi używa sformułowań intencjonalnych, posługując się w tym celu różnymi czasownikami, które Austin nazwał performantywnymi (mówić, informować, zaprzeczać, pytać, rozkazywać, prosić, obiecywać, gratulować, przepraszać, dziękować, zawiadamiać, mianować, ogłaszać itp.). Czasowniki te mają charakter wykonawczy, stwarzają nową rzeczywistość oraz stają się pewnym faktem, bo te słowa zostały wypowiedziane w określonej sytuacji. Wartość illokucji mierzona jest szczerością i fortunnością sformułowanej wypowiedzi. Komunikat musi być zrozumiany. Czasem zdarza się, że intencja nadawcy jest ukryta i źle zrozumiana przez odbiorcę, np. „Proszę otworzyć okno”. Zdanie to może być stwierdzeniem dotyczącym prośby o otworzenie okna lub ukrytą intencją nadawcy o charakterze „Jak tu duszno”.

John Searle - kolejny badacz powyższego zagadnienia uważa, że najistotniejszą cechą charakterystyczną dla tegoż aktu (illokucyjnego) jest jego siła, którą wyraża symbol. Wyróżnia on pięć kategorii aktów mowy różniących się od siebie illokucyjnością:

stwierdzenia lub przedstawienia – intencją nadawcy jest przekazanie odbiorcy swej opinii bądź przekonania na dany temat (czysta informacja) np. „Pada deszcz”.

dyrektywy – intencją nadawcy jest nakłonienie odbiorcy do jakiegoś czynu, np. „Proszę cię, zadzwoń jutro” (prośba).

zobowiązania – intencją nadawcy jest zobowiązanie wobec odbiorcy do wykonania czegoś np. „Zadzwonię jutro” (obietnica).

ekspresja – nadawca wyraża swoje uczucia w stosunku do odbiorcy, np. „Dziękuje ci”.

deklaracja – stworzenie nowego stanu rzecz, który przed wypowiedzeniem nie istniał, np. „Podnoszę pani angaż.”

 Zdaniem Searla skuteczność aktu mowy zależy od spełnienia następujących warunków: przygotowawczego (wstępnego); szczerości, wyrażonego w treści sądu oraz podstawowego (treści aktu illokucyjnego). Warunek wstępny określa możliwości realizacji aktu mowy, czyli że nadawca, kierując wypowiedz, musi mieć pewną wiedzę na dany temat, której nie ma odbiorca. Nadawca ma w ten sposób możliwość wykonania obietnicy danej słuchaczowi. Odbiorca jest zainteresowany stanem emocji nadawcy przy np. „Dziękuję”. Warunek szczerości odnosi się głównie do mówiącego, do jego prawdziwych intencji kierowanych do słuchacza, natomiast warunek treści sądu jest spełniony, kiedy odbiorca rozumie jego treść. Ostatni warunek – podstawowy określa intencje nadawcy. Jest on spełniony wówczas, gdy słuchacz właściwie ją odczyta.

Oprócz illokucjnej części aktu mowy wyróżniamy jeszcze część lokucyjną, czyli treść sądu oraz perlokucyjną, czyli skutek jaki dana wypowiedź wywarła na odbiorcy. Aspekt lokucyjny wywodzący się od mówienia i sposobu wyrażania bierze pod uwagę sam akt mówienia, użycia kodu językowego i ciągu dźwięków. Lokucja zatem nie uwzględnia dosłownego znaczenia wypowiedzi, tzn. uczestnika i sytuacji aktu mowy, czyli kto do kogo mówi i w jakiej sytuacji. Aspekt perlokucyjny stanowi natomiast pewnego rodzaju skutki wypowiedzenia, następstwo, wynik tego, co powiedzieliśmy, np. „Jest tu nas za dużo.” (1. ktoś wychodzi, bo czuje się urażony, 2. trzeba zmienić pokój na większy). Perlokucja jest efektem aktu mowy.

Lokucja – wypowiedź Marka: „Anno, proszę połóż się.”

Illokucja – Marek prosi Annę |aby położyła się|.

Perlokucja – Anna kładzie się. I. Kurcz, Psychologia języka i komunikacji, Warszawa 2000.

Każdy naród ma swój język ojczysty, a język innego narodu jest dla niego obcy. Ale żaden naród, choćby najmniejszy, nie mówi językiem jednakowym na całym obszarze, który zamieszkuje. Inaczej wysławia się robotnik, rzemieślnik czy inteligent. Istnieją więc liczne odmiany tego samego języka zależnie od rozmaitych warunków miejscowych, od stopnia wykształcenia, od pełnionego zawodu, od wpływu języków obcych. Wszystkie te czynniki sprawiają, że język jest niejednolity i ma rozmaite odmiany.

Polski język literacki początkami swymi sięga czasów panowania pierwszych Piastów. Ponieważ kolebką państwa polskiego była Wielkopolska, a dwory Mieszka I i Bolesława Chrobrego skupiały ludzi wykształconych, pochodzących z Wielkopolski, mowa ich jest oparta na dialekcie wielkopolskim. Wprawdzie później, w XII i XIII w. ośrodkiem życia polityczno- kulturalnego stał się Kraków i właśnie w Małopolsce zaczęło się rozwijać piśmiennictwo polskie, to jednak język wykształcony, powstały w Wielkopolsce był już tak ugruntowany, że przeniósł się wraz z dworem książęcym do Małopolski i stał się ogólnopolskim językiem piśmiennym, literackim, do którego w niewielkiej już ilości weszły elementy właściwe innym dialektom polskim, zwłaszcza dialektom małopolskim. Takie stanowisko, co do pochodzenia polskiego języka literackiego przyjęła większość językoznawców polskich, aczkolwiek spór, co do pochodzenia polskiego języka literackiego, toczący się od kilkudziesięciu lat, nie jest ostatecznie rozstrzygnięty.

Definicji języka jest dużo. Literatura specjalistyczna podaje różne definicje powyższego terminu. W ujęciu językoznawczym na pierwszym miejscu podaje się znaczenie lingwistyczne. Język to pewien zespół społecznie wytworzonych i obowiązujących znaków dźwiękowych oraz reguł określających ich użycie funkcjonujących jako narzędzie komunikacji społecznej. Jest tu określenie jako narzędzie tzn., że do czegoś służy. Jest to pewien system abstrakcyjny, system znaków służących do porozumiewania się w danej społeczności.

I. Styczek w książce „ Logopedia” język definiuje jako system konwencjonalnych znaków i reguł gramatycznych, za pomocą których porozumiewa się dana grupa społeczna. Znakami języka są wyrazy, język ma charakter trwały i abstrakcyjny.

W znaczeniu anatomicznym język to narząd zmysłu, smaku i mowy, natomiast w znaczeniu przenośnym termin ten określamy jako sposób mówienia i możność mówienia, na przykład mieć „ostry” język, bądź ogólnie odnoszący się do mowy ludzkiej i mowy narodu.

3. Język jako środek komunikacji międzyludzkiej

Język jest systemem znaków, którymi posługują się ludzie. Jest najbogatszym systemem, którym dysponuje człowiek, bowiem służy do przenoszenia informacji w społeczeństwie ludzkim. Ma charakter konwencjonalny, a więc umowny – nie jest nam dany przez naturę czy przez geny. Nie dziedziczymy języka. Nabywamy go od otoczenia w procesie edukacji.

Język jest narzędziem ekspresji jednostki, a także narzędziem w kontaktach międzyludzkich, poczynając od intymno – uczuciowych poprzez codzienno – użytkowe aż do wysublimowanych dyskursów naukowych i dzieł literackich. Jest on też podstawowym narzędziem ludzkiego myślenia i nośnikiem doświadczeń przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Słowa mogą kryć w swojej budowie interesujące informacje, dotyczące historii, miejsc wydarzeń, kultury materialnej i duchowej, historii ludzkiej myśli.

Jest też język źródłem wiedzy o człowieku w ogóle, jego sposobach percypowania i kategoryzowania zjawisk. Przejawiają się one zarówno w budowie słów, związków wyrazowych, jak i w kategoriach gramatycznych takich jak, czasy czy tryby, liczby czy przypadki.

Kultura języka to umiejętne i świadome posługiwanie się językiem w różnych sytuacjach i zgodnie z celem, jaki sobie stawiamy. Kultura języka zajmuje się błędami językowymi, wulgaryzmami, niepotrzebnymi zapożyczeniami, niezgodną konwencją gramatyczną – zwalczaniem natręctw językowych. Kultura językowa zaczyna się tam, gdzie zaczyna się świadomość językowa, gdzie ludzie nie tylko mówią, ale zastanawiają się nad tym, jak mówią.

Tradycyjnie uznawanym składnikiem właściwego użycia języka są jego poprawność i sprawność. Poprawność językowa to posługiwanie się językiem zgodnie z jego normą. O normie językowej mówi się w dwóch znaczeniach: po pierwsze jako o zbiorze jednostek językowych i zaaprobowanych reguł w danym społeczeństwie (norma użytkowa) oraz po drugie jako o zbiorze reguł posługiwania się jednostkami językowymi, które zostały sformułowane i skodyfikowane przez językoznawców (norma skodyfikowana). Norma jest to pewien zwyczaj społeczny, który polega na tym, że społeczeństwo zaaprobowało jakieś wyrazy, gramatykę oraz reguły, które określają zasięg realizacji między tymi jednostkami w tekstach.

Tak też łatwiej jest opanować system języka niż normę. Nie ma jednej normy, jest to związane z ciągłą zmianą. Norma nie może być statyczna, ponieważ język jest tworem żywym i ulega ciągłym przemianom.

Każdy styl językowy ma normę wysoką (wzorcową) i normę niską (użytkową).

Norma wzorcowa jest względnie jednolita. Osoby, które posługują się nią mają minimum wykształcenie średnie oraz odpowiednie nastawienie i szacunek do języka jako wartości narodowej. Norma wzorcowa uwzględnia kryterium autorytetu kulturalnego, które jako takie stają się normotwórcze. Normy wysokiej należy nauczać w szkole. Jest to jeden z elementów polityki językowej. Czego wymaga norma wysoka? Norma wysoka wymaga akcentu paroksytonicznego (stałego), który pada na drugą sylabę od końca z nielicznymi wyjątkami oraz staranności wymowy , czyli nie upraszczania grup spółgłoskowych. W płaszczyźnie fonetycznej norma wzorcowa dopuszcza stosowanie zjawisk ubezdźwięcznienia i udźwięcznienia, zaś w fleksji stosowania form typu (wołu). Norma wzorcowa w płaszczyźnie morfologicznej zaleca stopniowanie syntetyczne, a mianowicie (regularny syntetyczny – krótki, krótszy, najkrótszy), (analityczny- długi, bardziej długi), nieregularny (duży, mały, zły, gorszy); poprawnej odmiany liczebników zbiorowych (np. troje dzieci, pięcioro piskląt); używania pewnych wyrazów zgodnie z ich etymologią.

4. Polityka językowa – kultura języka, błąd językowy, norma a uzus.

Norma użytkowa natomiast realizowana jest w mowie potocznej i w korespondencji prywatnej. Norma użytkowa dopuszcza regionalizmy, język zawodowy, stosowanie wyrazów nacechowanych emocjonalnie, akcentowanie niestaranne, zapożyczenia oraz używanie związków frazeologicznych i skrótów.

Rozważając zagadnienia dotyczące normy językowej, nie możemy pominąć tematu kompetencji językowej i kompetencji komunikacyjnej. Na grunt współczesnego językoznawstwa Noam Chomsky wprowadza termin kompetencja językowa, czyli „ (...) utajona wiedza umysłowa związana z posługiwaniem się systemem językowym”. Kompetencję językową ma każdy, kto zna zbiór języka i wie, jakimi regułami się rządzą. Dzięki kompetencji językowej jesteśmy zdolni zrozumieć zdanie, odróżnić poprawność zdania pod względem gramatycznym. Kompetencji językowej nabywamy już jako dziecko, ucząc się języka, bowiem poznajemy system językowy, tzn. gramatykę, wyrazy. Kompetencja komunikacyjna to termin wprowadzony przez Della Hymesa w siedemdziesiątych latach XX stulecia. Stał się on ważnym pojęciem w psycholingwistyce, bowiem ocenia „ (...) zdolności człowieka do posługiwania się językiem odpowiednio do sytuacji społecznej i do relacji z innymi uczestnikami interakcji komunikacyjnej”. Nie każdy uczestnik aktu mowy posiada kompetencję komunikacyjną, bo ona wykracza poza reguły porozumiewania. Trzeba wiedzieć jak to powiedzieć, jakich środków językowych należy używać w konkretnej sytuacji. Mówiąc o kompetencji komunikacyjnej, mamy na myśli kulturalne uwarunkowania aktów mowy, a więc umiejętny sposób przekazywania informacji

Zanim norma języka ogólnego usankcjonuje jakiś wyraz, zwrot lub wyrażenie musi on występować dość często w różnych tekstach, zarówno w języku mówionym, jak i pisanym oraz w różnych środowiskach. Zjawisko to w językoznawstwie funkcjonuje jako uzus, czyli pewien zwyczaj językowy. Jest on podstawą przemian zachodzących w normie. Natomiast odstępstwo od normy nosi nazwę błędu językowego. Błędy językowe dzielimy na wewnątrzwyrazowe, a więc te, które dotyczą systemu języka oraz zewnątrzwyrazowe – ortograficzne i interpunkcyjne. Najczęściej spotykanymi błędami językowymi w komunikacji werbalnej są błędy fleksyjne (zły wzorzec odmiany lub zła końcówka); błędy leksykalne (wyrazowe, np. mylenie wyrazów brzmiących podobnie, ale o innym znaczeniu); błędy stylistyczne (tautologiczne – użycie dwóch wyrazów o tym samym znaczeniu); błędy fonetyczne (uproszczenie grup spółgłoskowych – niedokładność lub hiperpoprawność) oraz błędy składniowe.

I. Kurcz, Psychologia języka i komunikacji, Warszawa 2000.

 Tamże.

W studiowaniu zagadnień fonetycznych istotną rolę odgrywa świadomość różnic między tekstem mówionym a pisanym. Brak wiedzy w tym zakresie prowadzi do wielu nieporozumień. Fonetyk nie odrzuca w badaniach tekstów pisanych. Szuka w tekstach pisanych, zdając sobie sprawę z rozbieżności miedzy mową a pismem, zjawisk, które są godne uwagi w analizie fonetycznej, szczególnie w analizie fonologicznej. Fonetyk zajmujący się zjawiskami historycznymi czerpie swą wiedzę fonetyczną przede wszystkim z tekstów pisanych.

Dziedziną zajmującą się warstwą brzmieniową słowa jest fonetyka. Fonetyka to nauka o głoskach – dźwiękach mowy. To dział językoznawstwa badający dźwięki w potoku mowy – ich właściwości, łączliwość oraz pozycyjne przekształcenia. Różnie rozumiany jest status fonetyki. Niektórzy uważają ją za jeden z działów, inni wykluczają poza obręb gramatyki, a co najwyżej lokują na pograniczu. Jest ona w każdym razie jedyną z dyscyplin językoznawczych, która posługuje się ścisłymi metodami nauk przyrodniczych. Do badania dźwięków mowy stosuje się skomplikowaną aparaturę techniczną.

Fonetyka ma wiele zastosowań praktycznych i teoretycznych, między innymi uczy poprawnej wymowy, ma zastosowanie w usuwaniu zaburzeń wieku dziecięcego (np. seplenienie, zmiękczanie, rotacyzm) oraz w usuwaniu dialektalnych właściwości fonetycznych w odmianie ogólnej języka. Zauważa się też duże znaczenie w nauczaniu języków obcych i w leczeniu wad wymowy, co nie jest równoznaczne z profilaktyką i umiejętnym korygowaniem swoistych cech wymowy dziecięcej, przez którą przechodzi każde dziecko. Fonetyka jest dziedziną wiedzy związaną z nauką mówienia ludzi głuchych, w ustalaniu zasad ortografii, w konstruowaniu komputerów reagujących na ludzki glos, w kształceniu artystów. Jest też niezbędną podstawą innych działów gramatyki takich jak fonologia czy morfologia.

Fonetyka jest dziedziną dość obszerną i w zależności od przedmiotu jej badań wyróżniamy działy, takie jak:

- fonetyka opisowa- bada i opisuje dźwięki mowy w aspekcie synchronicznym; jest nauką statyczną; opisuje głoski i ich połączenia w jednym momencie czasowym, nie badając procesów, które do tego stadium doprowadziły.

- fonetyka historyczna- nauka diachroniczna, która bada procesy rozwojowe,

- fonetyka eksperymentalna – wykorzystuje rożne urządzenia techniczne, aby badać jednostki foniczne.

5. Fonetyczne różnice między mową a pisownią.

Wedle innego kryterium można fonetykę podzielić na:

- fonetykę akustyczną – badającą dźwięki z uwagi na fizyczne właściwości fal wytwarzanych przy mówieniu (długość, wysokość)

- fonetykę artykulacyjną – opisującą powstawanie dźwięków ze względu na udział i zachowanie poszczególnych narządów w procesie wytwarzania mowy.

- fonetykę percepcyjną – wskazującą na właściwości fal głosowych w procesie słyszenia mowy.

My zajmować się będziemy fonetyką artykulacyjną, ponieważ emisja głosu jest z nią bezpośrednio związana.

Metody eksperymentalne stosowane w fonetyce to:

metoda kimograficzna – służy do badania udziału wiązadeł głosowych w wytwarzaniu dźwięku, pozwala odróżniać głoski dźwięczne od bezdźwięcznych oraz ustalać względny czas trwania względem siebie rezonansu ustnego i nosowego poszczególnych głosek,

metoda laryngoskopowa: użycie laryngoskopu – małego lusterka, wprowadzonego do krtani, pozwalającego obserwować działania fałdów głosowych; użycie stroboskopu to jest badanie w świetle stroboskopowym błyskające światło. Odpowiednie regulowanie częstości błysków pozwala na obserwację wiązadeł w ruchu- błyski oświetlają kolejne fazy ruchu wiązadeł, fazy te za pomocą stroboskopu można fotografować,

użycie promieni Roentgena: metoda rengenograficzna, dokonując tzw. zdjęć tomograficznych, uzyskuje się obraz np. fałdów głosowych,

metoda kinerengenograficzna – dzięki niej uzyskuje się ruchomy obraz narządów mowy w czasie artykulacji’

metoda palatograficzna, podniebienie pokrywa się warstwą nieszkodliwej substancji lub wkłada się badanemu pokryte nią sztuczne podniebienie; przy wymawianiu głoski część substancji zostaje starta i tak powstaje palatogram, natomiast obraz tego kontaktu uzyskany na języku to lingwogram,

metoda labiograficzna – polega na badaniu ruchu warg przy wymawianiu głosek, polega na włożeniu między wargi okoconego papieru, na który zostają zaciśnięte wargi,

badania struktury akustycznej dźwięków za pomocą bardziej skomplikowanych urządzeń służących do rejestracji fal i drgań.

6. Metody badań w fonetyce

Dziękuję za uwagę

Mgr Anna Dziwińska