relacja z wyprawy delegacji zespołu szkół odzieżowych do gruzji 27.09 – 5.10.2013

ZSO w Gruzji, Kutaisi 27.09 - 5.10.2013

RELACJA Z WYPRAWY DELEGACJI ZESPOŁU SZKÓŁ ODZIEŻOWYCH DO GRUZJI

27.09 – 5.10.2013


W wyjeździe uczestniczyło pięć poznańskich szkół (Zespół Szkół Odzieżowych, Zespół Szkół Komunikacji, Zespół Szkół Łączności, Zespół Szkół Samochodowych oraz Zespół Szkół Handlowych), które wcześniej –

w kwietniu 2012 roku – gościły uczniów gruzińskiej szkoły IBERIA (www.iberias.ge), kształcącej w 32. zawodach. Projekt tej wymiany był

prowadzony i nadzorowany przez Urząd Miasta Poznania.

http://www.iberias.ge/


Gruzja (საქართველო) znajduje się aż w Azji. Od północy sąsiaduje z Rosją, na wschodzie z Azerbejdżanem, na południu zaś z Turcją

i Armenią. Na zachodzie, linię brzegową oblewają wody Morza Czarnego. Stolicą państwa jest Tibilisi. Nasza delegacja wybrała się do Kutaisi (na zachodzie kraju), miasta położonego ok. 200m n. p.

m., które w mitologii greckiej występuje jako Ai, miejsce do którego Jazon z Argonautami wybrali się po złote runo.

W skład delegacji ZSO weszły dwie uczennice klasy 4B technikum odzieżowo-usługowego: Weronika Jaworska i Joanna Książkiewicz pod opieką wychowawczyni i nauczyciela j. angielskiego p. Joanny

Turkiewicz


Po przylocie do Kutaisi mieliśmy natychmiast okazję zgłębić nieco różnice kulturowe między krajami, np. Gruzini podchodzą do wszystkiego z dużym dystansem, nie trzymają się sztywno

ustaleń i planów. Przekonaliśmy się o tym, gdy okazało się, że

zapomnieli nas odebrać z lotniska


Przygoda zakończyła się szczęśliwie dzięki pomocy obsługi lotniska. Znużeni

długą podróżą z wielką ulgą wskoczyliśmy do wygodnych łóżek, a

widok z tarasu sprawił (hotel położony był wyżej, niż centrum miasta), że

natychmiast zapomnieliśmy o wcześniejszych niewygodach.


Na szczęście okazało się, że nie zapomniano o nas zupełnie i jeszcze tego samego dnia odwiedziliśmy trzy niezwykłe

miejsca.

1. Monastyr GelatiMiejsce spoczynku fundatora budowli i

króla Gruzji z XI wieku Dawida IV

Budowniczego. Obecnie wpisany na listę

światowego dziedzictwa UNESCO, monastyr

przez długi czas pełnił funkcję jednego z

głównych ośrodków kulturalnych

i intelektualnych w Gruzji.

Miejsce przepełnione jest niezwykła energią skupienia, religijności i miłości, którą każdy odwiedzający zabiera

stamtąd ze sobą!


2. Monastyr Motsameta (Męczenników) z XII wieku. Miejsce pochówku dwóch braci, męczenników, Dawida i Konstantyna

Mkheidze, utopionych w VIII w. przez arabskich najeźdźców za odmowę przejścia na Islam. Położony jest nad rzeką Czerwoną

na szczycie wzniesienia.


3. Katedra Bagrati. Zbudowana w XI wieku za panowania króla Bagrata III (stąd jej nazwa), jest

miejscem bardzo ważnym i symbolicznym dla Gruzinów, którzy wierzą, że dopóki dach wieńczy tę budowlę,

doputy ich ojczyzna pozostanie wolnym krajem.


Następny dzień również obfitował we wrażenia. Mieliśmy niezwykłą okazję podziwiać jaskinię Prometeusza,

udostępnioną zwiedzającym dopiero od dwóch lat. Spacer przez kolejne pieczary skłonił do refleksji nad czasem –

pomyślcie ile musi upłynąć lat aby, kropelka po kropelce, powstały takie monumentalne nacieki!


Po południu tego samego dnia, pokazano nam niewielkie centrum miasta. Okazało się ono

być miejscem kontrastów - jest piękna fontanna na placu głównym, a niedaleko za

rogiem taki oto malowniczy budynek:


W międzyczasie, dzięki atmosferze gruzińskiej gościnności i polskiej skłonności do szybkiego zacieśniania więzów, grupa w mgnieniu oka

znakomicie się ze sobą zżyła. Wolny czas upływał przy wspólnych posiłkach i zabawach:

Zabawa w tzw. ninję


Trzeci dzień pobytu upłynął na zajęciach w szkole nas goszczącej: Iberia Community College. Obecni byli

pracownicy szkoły, przedstawiciele Urzędu Miasta oraz wiceprezydent Poznania Dariusz Jaworski.

PRZEDSTAWICIELE SZKÓŁ ZAPREZENTOWALI SWOJE INSTYTUCJE:

MIELIŚMY RÓWNIEŻ OKAZJĘ OBEJRZEĆ SALE LEKCYJNE:


Szkoła uczy w bardzo wielu zawodach, tu tylko przykłady niektórych pomieszczeń:

SALA DO NAUKI DLA SPECJALISTÓW HOTELARSTWA:

A TAKIE ŁADNE BYŁY TOALETY :


Następnie podzielono nas na grupy wg zawodów, w których musieliśmy utworzyć krótki słowniczek

tematyczny polsko-gruzińsko-angielski oraz wykonać małe zadanie praktyczne.

NASZE UCZENNICE POD BACZNYM OKIEM NAUCZYCIELKI SZYCIA:

ZADANIE WYKONANE NA PIĄTKĘ: ETUI NA KOMÓRKĘ


Ciekawostka: Gruzini to bardzo religijny naród. W każdej niemal klasie można zobaczyć mały ołtarzyk z wizerunkami świętych. Podobnie jest w niektórych

sklepach:


Czwartego dnia zamiast planowanych zajęć w szkole, zabrano nas na wycieczkę do Batumi.

Zawdzięczaliśmy to niespodziewanie ładnej pogodzie, która dopisała nam przez dwa kolejne dni. Większość

czasu upłynęło niestety pod chmurką i w chłodzie.

W TLE MORZE CZARNE Z GORSZĄ OD POLSKIEJ, BO

KAMIENISTĄ, PLAŻĄ(NA ZDJĘCIU MŁODZIEŻ Z PIĘCIU POZNAŃSKICH SZKÓŁ)

CENTRUM BATUMI, NADMORSKIEGO RESORTU

GRUZJI


Kolejny dzień pięknej pogody i kolejna wyprawa do niezwykłej Martvili –

zorganizowano nam mini spływ pontonami w miejsce, gdzie można zobaczyć pozostałości

kości dinozaurów zatopione w skale


Kolejny, szósty, dzień znowu w szkole Iberia. Tym razem wzięliśmy udział w seminarium dot. przedsiębiorczości, które

rozpoczęło się od krótkiego wykładu i pogadanki na temat tego, czym jest przedsiębiorczość

NASTĘPNIE W GRUPACH MUSIELIŚMY STWORZYĆ TZW. BUSINESS PLAN DLA POLSKO-GRUZIŃSKIEJ DZIAŁALNOŚCI

GOSPODARCZEJ

ZAJĘCIA ZAKOŃCZYŁY PREZENTACJE POMYSŁÓW

KAŻDEJ GRUPY


Po południu jeszcze krótki wypad na targ – miejsce, gdzie mieszkańcy miasta zaopatrują się

w żywność.

Niektóre stragany pachniały orientalnymi zapachami, inne z każdą godzina coraz

gorzej.

przyprawy


Ostatni dzień okazał się być pełen atrakcji.

Najpierw odwiedziliśmy różne zakłady, w których uczniowie szkoły Iberia

odbywają swoje praktyki

Zakłady szwalniczeHotel, a na każdym korytarzu stanowisko do gry w szachy


Następnie pokazano nam, jak Gruzini świętują tzw. festiwal jesieni. Można go

porównać do naszych dożynek.

POWITAŁ NAS WSPANIALE BRZMIĄCY MINI CHÓR MĘSKI

NASI UCZNIOWIE ZAREAGOWALI BŁYSKAWICZNIE POKAZUJĄC, ŻE TEŻ

ZNAMY RÓŻNE PIOSENKI


Mieliśmy okazję spróbować różnych gruzińskich przysmaków

W NAGRODĘ NAUCZYLIŚMY GOSPODARZY SKOCZNEGO TAŃCA

O WDZIĘCZNEJ NAZWIE - BELGIJKA

I ZOBACZYĆ JAK POWSTAJE CZURCZCHELA – NAWLECZONE NA NITKĘ ORZECHY ZANURZONE

W CIEŚCIE Z SOKU Z WINOGRON


Na koniec, wieczorem przed wyjazdem, zaproszono nas na

uroczystą kolację.KOLEJNE DANIA PRZEPLATAŁY WYSTĘPY

PREZENTUJĄCE TRADYCYJNE TAŃCE GRUZIŃSKIE

GDY NIEZLICZONE TOASTY DOBIEGŁY KOŃCA, W TAN RUSZYLI RÓWNIEŻ I

BIESIADNICY


Tej samej nocy wyruszyliśmy do domu

Jeszcze na lotnisku w Kutaisi

I już szczęśliwie na polskiej ziemi!


Dziękujemy za obejrzenie naszej relacji!!!

A oto bliskie spotkanie z gruzińską fauną.

relacja z wyprawy delegacji zespołu szkół odzieżowych do gruzji 27.09 – 5.10.2013

Documents