mosir.sochaczew.pl€¦ · web viewrelacja z marszu w dniach 01. -03.05.2020 r. pod koniec rok 2014...

4
Relacja z marszu w dniach 01. -03.05.2020 r. Pod koniec rok 2014 r. zacząłem biegać, a właściwie truchtać. Powodem podjęcia takiej decyzji, było to, że trenowałem bardzo mocno na siłowni i uszkodziłem sobie prawy łokieć, co uniemożliwiało mi wykonywania mojego ukochanego wyciskania sztangi na ławce. Jak każdy początkujący biegacz, trenowałem dużo i zacząłem jeździć na zawody biegowe. Weekend majowy to dla mnie zawsze był okres intensywnych startów, od 01 do 04 lub 05.05 codziennie startowałem. Najczęściej wyjeżdżałem w kujawsko – pomorskie, bo tam były najtańsze opłaty startowe i najlepsze jedzenie po biegu. W tym roku, koronawirus zmodyfikował moje plany startowe, podobnie jak innych biegaczy, i zmuszony byłem do rywalizacji sam ze sobą. Jako, że jestem maniakiem sportowym, to i w ten weekend zaplanowałem sobie codziennie starty. Sam ze sobą i moim szesnastoletnim synem w moich ukochanych Grabskich Budach. Z racji tego, że mój syn nie lubi biegać, wybraliśmy nordic walking jako dominującą dyscyplinę w tych dniach.

Upload: others

Post on 30-Aug-2020

1 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: mosir.sochaczew.pl€¦ · Web viewRelacja z marszu w dniach 01. -03.05.2020 r. Pod koniec rok 2014 r. zacząłem biegać, a właściwie truchtać. Powodem podjęcia takiej decyzji,

Relacja z marszu w dniach 01. -03.05.2020 r.

Pod koniec rok 2014 r. zacząłem biegać, a właściwie truchtać. Powodem podjęcia takiej decyzji, było to, że

trenowałem bardzo mocno na siłowni i uszkodziłem sobie prawy łokieć, co uniemożliwiało mi

wykonywania mojego ukochanego wyciskania sztangi na ławce. Jak każdy początkujący biegacz,

trenowałem dużo i zacząłem jeździć na zawody biegowe. Weekend majowy to dla mnie zawsze był okres

intensywnych startów, od 01 do 04 lub 05.05 codziennie startowałem. Najczęściej wyjeżdżałem w kujawsko

– pomorskie, bo tam były najtańsze opłaty startowe i najlepsze jedzenie po biegu. W tym roku, koronawirus

zmodyfikował moje plany startowe, podobnie jak innych biegaczy, i zmuszony byłem do rywalizacji sam ze

sobą. Jako, że jestem maniakiem sportowym, to i w ten weekend zaplanowałem sobie codziennie starty.

Sam ze sobą i moim szesnastoletnim synem w moich ukochanych Grabskich Budach. Z racji tego, że mój

syn nie lubi biegać, wybraliśmy nordic walking jako dominującą dyscyplinę w tych dniach.

Page 2: mosir.sochaczew.pl€¦ · Web viewRelacja z marszu w dniach 01. -03.05.2020 r. Pod koniec rok 2014 r. zacząłem biegać, a właściwie truchtać. Powodem podjęcia takiej decyzji,

Uwielbiam Grabskie Budy. Czuję się tam jak w innym świecie. Teren, który wybieram do wędrówek jest

pagórkowaty, ciągnie się wzdłuż rzeki lub koryta po niej. Oczywiście nie cały czas, bo trzeba do niego

dojść, maszerując po płaskim terenie. Lubię nierówności, wejścia i zejścia i do tego malowniczy teren. I

wysiłek i przyjemność z obcowania z naturą. Czuję się wtedy zrelaksowany i szczęśliwy. Dziwię się wtedy,

że jeszcze parę lat temu, spędzałem każdą wolną chwilę na siłowni i niewiele czasu spędzałem na świeżym

powietrzu. Teraz nie wyobrażam sobie dnia bez wyjścia do lasu.

Page 3: mosir.sochaczew.pl€¦ · Web viewRelacja z marszu w dniach 01. -03.05.2020 r. Pod koniec rok 2014 r. zacząłem biegać, a właściwie truchtać. Powodem podjęcia takiej decyzji,

Nie wiem ile kilometrów przeszedłem w dniu 01.05. czy 02.05., ale mój spacer/marsz trwa około 2-3

godzin, bo zawsze szkoda mi wracać do domu. Poza tym lubię iść przed siebie, nie zastanawiając się nad

tym ile kilometrów przeszedłem, jaką prędkość osiągnąłem czy też ile kcal spaliłem. Delektuję się chwilą i

rozkoszuję ciszą, śpiewem ptaków, odpoczywam od spalin i wiecznego szumu aut za oknem.

Myślę, ze dystans 3 km pokonałem co najmniej pięciokrotnie w ciągu każdego majowego dnia, bo

przeszedłem trasę z Bud Grabskich do Joachimowa Mogiły, a patrząc na mapę wydaje się, że to spory

dystans. Ale nie dystans się liczy, a radość z obcowania z naturą i wspólnie spędzony czas z nastoletnim

synem.