człowiek to socjum

71
Człowiek to socjum dr Genowefa Janczewska- Korczagin www.wiktor.horyzont.net

Upload: sunee

Post on 28-Jan-2016

53 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

Człowiek to socjum. dr Genowefa Janczewska-Korczagin www.wiktor.horyzont.net. Historia słowa. Można tak mówić, bo każda rzecz ma swoją historię a źródłem historii jest człowiek - to sens jego działania. - PowerPoint PPT Presentation

TRANSCRIPT

Page 1: Człowiek to socjum

Człowiek to socjum

dr Genowefa Janczewska-Korczagin

www.wiktor.horyzont.net

Page 2: Człowiek to socjum

Historia słowa

Można tak mówić, bo każda rzecz ma swoją historię a źródłem historii jest człowiek - to sens jego działania.

W specyfice psychiki człowieka jest zawarta synteza i historii rzeczy i historycznego sensu działania człowieka.

Inaczej to i historia i ewolucja - właśnie tak jest w dziecinnym rozwoju.

Page 3: Człowiek to socjum

Metoda konstruktywna ma 2 sensy:

- Bada nie naturalne struktury a konstrukcje.

- Nie analizuje a konstruuje proces - to właśnie robi nauczyciel (przeciwieństwem jest metoda nagłych przypadków, to analiza, to taksonomia i inne metody systematyczne).

Podstawowa reguła: to poznawcza konstrukcja w eksperymencie, odpowiadająca realnej konstrukcji samego procesu.

Page 4: Człowiek to socjum

Intelekt- - -wzajemna zależność z instynktem

Narzędzia-wzajemna zależność z organami. W psychologii człowieka wg Wygotskiego:Narzędzia na zewnątrz, organy wewnątrz.Istota intelektu zawarta jest w narzędziach.Instynkt to gotowość wykorzystać je i budować (w

sztucznie organizowanej sytuacji i wrastania tej organizacji do wewnątrz w sytuacji działalności dziecka).

Intelekt wg innej organizacji - budować swoje wartości i pokonywać niedostatki.

Page 5: Człowiek to socjum

Psychologiczna działalność konstruktywna to WOLA.

To synteza intelektu i konstrukcji. Tworzy się ona albo w sposób niezorganizowany z zewnątrz, to środki organiczne konstrukcji, funkcje w mózgu, tworzą się instynkty. Czy człowiek jest ofiarą? Że przy działalności instrumentalnej buduje sobie nowe organy ale organiczne?

Page 6: Człowiek to socjum

Mowę należy odróżnić od innych reakcji - to

nie jest dostosowywanie się do przyrody!

Mowa nie jest nawykiem ruchowym – jak pływanie albo gra w golfa. Mowa to nie zapamiętywanie.

Problem werbalizowanego zachowania nie jest taki ale to centralny problem całej historii kultury rozwoju dziecka.

Kiedyś prawem ogólnym było wpływanie na innych a potem na siebie.

Page 7: Człowiek to socjum

Stopnie rozwoju kulturowego

1. W sobie. Patrz - wskazujący gest palca skierowany na przedmiot, bo trudno jest uchwycić i oznacza działanie.

2. Dla innych .Matka potem rozumie ten gest wskazania.

3. Dla siebie. Potem dziecko zaczyna wskazywać. To już dla siebie.

Page 8: Człowiek to socjum

Istota rozwoju kulturowego

• Przez innych stajemy się sobą.

Osobowość staje się dla siebie tym, co ona ma w sobie, przez to co ona ma w sobie, przez to, że ona najpierw swoje w sobie dla innych. To jest proces stawania się osobowością.

Page 9: Człowiek to socjum

Rozwój myśli i słowa

Brak początków w postaci określonych relacji i zależności od korzeni genetycznych myśli i słowa. Wewnętrzne relacje między słowem a myślą nie są początkiem, ta wielkość nie jest wcześniej dana i brakuje wszelkich podstaw dla takiego stwierdzenia.

Brak założenia, brak podstawy, nie ma wyjścia, to ROZWÓJ, który istnieje, tworzy się i wchodzi tylko w procesie rozwoju ŚWIADOMOŚCI człowieka. To produkt stawania się CZŁOWIEKIEM.

Page 10: Człowiek to socjum

W początkowym stadium rozwoju dziecka

Myśl i słowo nie są związane ze sobą. Ta więź tworzy się, zmienia się, rozrasta się w trakcie samego rozwoju myśli i słowa.

Myślenie i mowa, to nie są w stosunku do siebie dwa procesy, jak dwie niezależne siły, które równolegle przecinają się w różnych punktach swojej drogi i wstępują w mechaniczne współdziałanie.

Page 11: Człowiek to socjum

Jasne jest dlaczego z koniecznością

Całości wewnętrznej w wyższych funkcjach było zewnętrzne: to jest było dla innych tym, co jest w tej chwili dla siebie.

To właśnie centrum całego problemu wewnętrznego i zewnętrznego.

Interioryzacja - przeniesienie wybranego, wewnętrzne próbowanie - a ten wybór przeprowadza sama osobowość - to jest niezauważalne.

Page 12: Człowiek to socjum

A jaka to zewnętrzność?

Zewnętrzny to socjalny. Każda wyższa funkcja psychologiczna była zewnętrzną-miała charakter socjalny.

Zanim stała się wewnętrzną.

Page 13: Człowiek to socjum

Interioryzacja

To przeniesienie wyboru, to próba wewnętrzna.

Relacje między wyższymi psychologicznymi

funkcjami były czasami realnymi stosunkami między ludźmi (ja odnoszę się do siebie tak jak ludzie odnosili się do mnie).

Rozmyślanie - to spór.

Myślenie to mowa.

Page 14: Człowiek to socjum

Słowo było rozkazem dla innych,Naśladownictwo - to zmiana funkcji - doprowadziło do rozdzielenia od

działania.To jest zawsze polecenie, rozkaz i dlatego jest to podstawowy środek

opanowania.

Page 15: Człowiek to socjum

Ale skąd funkcja woli w słowie dokonująca się w nas?

Dlaczego słowo podporządkowuje sobie reakcje motoryczne? Skąd władza słowa nad zachowaniem? - Z realnej funkcji polecenia; realna władza szefa i podporządkowanego.

Relacje psychologiczne funkcji genetycznie odpowiadają realnym relacjom między ludźmi; to regulacja słowem. Werbalizowane zachowanie = władza-podporządkowanie.

Page 16: Człowiek to socjum

Mowa to

Centralna funkcja więzi socjalnych oraz środków psychologicznych.

To bezpośrednie i upośrednione relacje z ludźmi (naśladowanie i socjalne rozdzielenie funkcji-to jak mechanizm samouświadomienia (indyfikacji) i transformacji funkcji.

Leontiew: co robi nadzorca i niewolnik ? - łączy się w jednym człowieku: to mechanizm dowolnej uwagi i pracy - i stąd tajemnica wysiłku woli - nie mięsnie, nie dusza - to bunt organizmu przeciwko poleceniu.

Page 17: Człowiek to socjum

Wygotskij

Ignorował zewnętrzne obumarcie mowy, bo był niedoceniany przez badaczy szept, sekret oraz inne funkcje socjalne.

I stąd u dziecka, krok za krokiem można prześledzić tą zmianę w sobie, dla innych, dla siebie- w funkcjach mowy.

Page 18: Człowiek to socjum

Najpierw słowo powinno zawierać sens ( relacja z rzeczą) w sobie

(obiektywny związek, a jeżeli go nie ma - to nic nie ma), potem matka je wykorzystuje jako słowo, a potem

dziecko.Piaget: pojawienie się sporu -

wtedy pojawia się myślenie i mowa.

Page 19: Człowiek to socjum

Wszystkie formy komunikacji

Za pomocą mowy dorosłego z dzieckiem, później stają się później stają się funkcjami psychologicznymi.

Prawo ogólne: wszelka funkcja w kulturowym rozwoju dziecka pojawia się na scenie dwukrotnie, w dwu planach: najpierw w socjalnym a potem psychologicznym, najpierw między ludźmi jako kategoria interpsychologiczna, a potem wewnątrz dziecka.

Uwaga dowolna – pamięć - taka jest reguła.Polecenie innemu, sobie talizman – innemu - sobie.Patrz list, sobie w czasie i innemu, czytać swoje zapiski-

pisać dla siebie-znaczy odnieść się do siebie jak do innego - to jest ogólne prawo dla wyższych psychologicznych funkcji.

Page 20: Człowiek to socjum

Przejście z zewnątrz do wewnątrz transformuje proces (przekształca).Najpierw człowiek krzyczy i jest wolny,

naśladujący robi to samo.

Potem jeden krzyczy i nie walczy, drugi walczy i nie krzyczy - to układ szef i wykonawca.

Źródłem wyższych funkcji i ich relacjami jest genetycznie socjalna relacja, realne stosunki między ludźmi.

Page 21: Człowiek to socjum

Reguła personifikacji

W badaniach rozwoju kulturowego- t.j. rozdziału funkcji między ludźmi, t.j. personifikacji tych funkcji, np.: uwaga dowolna; jeden opanowuje- inny opanowujący, rozdzielenie zawsze na dwoje tego, co zlane w jednym (to współczesna praca), eksperymentalne rozwijanie wyższego procesu (uwagi dowolnej) w maleńką dramę (to psychologia w terminach pracy - (Homo dupleks). To np. człowiek rozdarty: ciało- duchowość, ciało (instynkt) - świadomość.

Page 22: Człowiek to socjum

Socjalny w pedagogice1. To cała kultura socjalna.2. Znak-poza organizmem, jak narzędzie, socjalny

środek, sposób.3. Wszystkie wyższe funkcje powstały, ułożyły się w

filogenezie (rozwoju rodowym), w rozwoju plemiennym ale nie biologicznym tylko socjalnym.

4. Najprymitywniejsze rozumienie znaczenia-to mechanizm ślinotoka -ma pochodzenie socjalne, przeniesione w osobowość, interioryzowane (przeniesione) w relacje typu socjalnego, to podstawa socjalnej struktury osobowości. Ich skład, geneza, struktura, funkcje (sposób działania) - jednym słowem ich natura- są socjalne. Nawet będąc jakby się zdawało, przeniesione w procesy psychologiczne - a tak nie jest, stają się wyższą formą socjalności .

Człowiek to indywiduum socjalne.

Page 23: Człowiek to socjum

Rozwój kulturowy = to rozwój socjalny.

Ale nie należy obciążać tą sytuacją dzieci, uczniów, tylko dokonywać zmian metod rozwijania. Rozwój „zboczonych zadatków”, często jest czynnikiem zewnętrznym; to rola konstrukcji-krzepnięcia rozwiniętych form-to właśnie rola egzogenii (warunkowanie jakiegoś procesu warunkami zewnętrznymi; zaburzeń psychicznych) czynników zewnętrznych w rozwoju.

Page 24: Człowiek to socjum

Inaczej jest

Przy rozpatrywaniu relacji ontogenezy (rozwoju biologicznego) i filogenezy (rozwoju plemiennego, rozwoju w szczepie), gdzie istota rozwoju filogenetycznego jest zawarta w potencji pacjenta - to potencjalne możliwości rozwoju realnie współdziałające, powtarzają się w ontogenezie, a to jest realne współdziałanie filogenezy i ontogenezy. Człowiek jako biotyp nie jest niezbędny, aby w macicy mamy rozwinęło się dziecko człowieka, embrion nie współdziała z dojrzałym biotypem w sensie kulturowym.

Page 25: Człowiek to socjum

W rozwoju kulturowym

Współdziałanie jest podstawą puszczająca w ruch siłę rozwoju (mowa, dojrzała arytmetyka i arytmetyka dziecinna, styl komunikacji….)

Wniosek ogólny (Wygotski): Jeżeli za psychologicznymi funkcjami stoją genetyczne relacje ludzi, to:

1)Śmieszne są poszukiwania poszczególnych centrów dla wyższych psychologicznych funkcji albo powierzchniowych funkcji w korze mózgowej.

2)Należy je wyjaśniać, objaśniać nie poprzez wewnętrzne, organiczne związki (regulacje) a z zewnątrz - z tego, że człowiek kieruje działalnością mózgu z zewnątrz, przez stymulację, bodźce.

3)Istota ich nie w naturalnych strukturach, a w konstrukcji.

Page 26: Człowiek to socjum

4)Podstawowa reguła pracy wyższych funkcji psychicznych

(osobowości) - współdziałanie funkcji (charakter socjalny), one wchodzą w

miejsce współdziałania ludzi. Najpełniej mogą być rozwijane w formie dramy. W działalności konstruktywnej

zbliżenie bodźców odpowiada zbliżeniu procesów mózgowych, dwu formom

działalności nerwowej:

Page 27: Człowiek to socjum

Formy działalności nerwowej

a) Dominancie:-polecenie,-wzmocnienie,-akcentb) Asocjacji-mnemotechika - sztuka zapamiętywania

(węzełek), koncentracja, irradiacja-wszystko się koreluje), to specyfika indywidualna - patrz także socjonika.

Page 28: Człowiek to socjum

Jak to działa?

Zbliżając przedmioty (bodźce), ja zbliżam procesy nerwowe (reakcje), działając na zewnątrz, ja opanowuję (kieruję) samymi wewnętrznymi procesami.

Co znaczą organizacje, regulacje struktury w porównaniu z typem opanowania-działalnością konstruktywną?

Naturę uwagi dowolnej i wszelkich wyższych funkcji nie można wyprowadzić z psychologii indywidualnej. (Autosugestii)

Page 29: Człowiek to socjum

Neurologicznie wyższe procesy to funkcje.

Bergson: pamięć rozróżnia duch od materii.Istnienie ducha jest w ogóle niezbędne dla wszelkiego

procesu intencjonalnego (pamięć to kierunek na przeszłość).

Dla procesu psychologicznego nie jest obojętnym jego strona psychiczna- to z niczym nieporównywalna relacja w stosunku do przedmiotu.

Ale nie czysty duch a najważniejsze nie tym ruchoma pamięć wyróżnia się od nie ruchomej. Istnieją formy przejściowe, a między duchem a materią ich nie ma. Wygotski :przejściowa forma-mnemotechnika; Bergson zbliża pamięć ducha i mnemotechikę, a Buller mnemotechnikę z pamięcią szympansa.

Page 30: Człowiek to socjum

Oto przykład

Skierowanie na wyuczenie określamy jedyny raz może być, a pamięci (wspomnienia) - brak.

Porównać węzełek i motyw ( ja wiem, że są 3 cechy mnemoniczne i nie wiem co one znaczą).

1.Ukierunkowanie to obowiązkowy towarzysz wspomnienia, a samodzielny komponent wyższego zapamiętywania (rezultat wskazującego, to upośredniona rola znaka.)

Page 31: Człowiek to socjum

Socjalna natura wyższych procesów psychicznych.

Funkcje słowa kiedyś podzieliły się i rozłożyły się między ludźmi a potem osobowości. W indywidualnej świadomości i zachowaniu, coś podobnego nie byłoby możliwe.

Wcześniej z indywidualnego zachowania wyprowadzano socjalne (indywiduum reaguje samotnie i w grupie, naśladownictwo uspołecznia indywidualne reakcje).

Page 32: Człowiek to socjum

Rozwój zmierza nie do socjalizacji, a do indywidualizacji.

Z form życia grupowego wyprowadzamy indywidualne funkcje. To przekształcenie społecznych relacji w funkcje psychologiczne - mowa to socjalna reguła.

Cała psychologia grupowa w rozwoju dziecka odpowiada na pytanie, jak to albo inne dziecko zachowuje się w grupie?

Ale uwaga: należy zapytać, jak grupa tworzy u dziecka wyższe funkcje?

Page 33: Człowiek to socjum

Kiedyś mówiono:

Funkcja u jednostki jest gotowa, półgotowa albo w formie początkowej, w grupie podlega ćwiczeniu, rozwija się, komplikuje się, poziom jej się podnosi, wzbogaca się, jest wyhamowywana, jest tłumiona.

Teraz: funkcja najpierw jest układana w grupie w formie relacji z dziećmi, potem staje się psychologiczną funkcją osobowości.

Page 34: Człowiek to socjum

Spór

Wcześniej: u każdego dziecka jest myślenie, z ich zderzenia rodzi się spór.

Teraz: Ze sporu rodzi się myślenie. To samo we wszystkich funkcjach.

Podstawowy problem grupowej psychologii (dzieci) i na jej podstawie jest odwrót od tego: jak się to robi.

Page 35: Człowiek to socjum

Rozróżnianie

Bezpośrednie i pośrednie (poprzez znak) relacje z innymi.

Bezpośrednio jest niemożliwe stosować do siebie. Pośrednio można, najpierw co za tym idzie: znak

umieszcza się między przedmiotem, a podmiotem, jak narzędzie. Potem między mną a pamięcią. Bodziec- przedmiot operacji nie jest przedmiotem oddziaływania, wywieranie wpływu moralnego bodźca-znaku: to główna różnica między znakiem a narzędziem. Przedmiot wpływania bodźca instrumentalnego - to mózg.

Page 36: Człowiek to socjum

Schematy wpływania bodźca instrumentalnego na mózg

I. Podmiot działa poprzez instrument na przedmiot

II. Podmiot S1..S2 działa poprzez znak na podmiot

III. Podmiot S1 działa poprzez znak wywołując autostymulację mózgu.

Page 37: Człowiek to socjum

Konstrukcja różni się od instrumentalnej operacji

(społeczno –osobowościowej) tym, że jest ona dwuplanowa, dwuprzedmiotowa.

I. Bodziec – narzędzie - osobowośćII. Bodziec S-1, S-2,- znak - osobowość.Jeżeli S1, S2 w jednej osobie to w operacji są zawsze dwa

przedmioty: mózg i przedmiot zadania psychologicznego (zapamiętać!). Jest to uwarunkowane tym, że S nie jest narzędziem (nie działa fizycznie), a że zadanie psychologiczne wywiera wpływ (nie na przedmiot ale na zachowanie). Jeżeli przedmiotem jest cudzy mózg, to wszystko jest lekkie. Ale znacznie trudniej jest, gdy przedmiotem jest twój własny mózg.

Page 38: Człowiek to socjum

Wygotski

Należy odrzucić skryte utożsamianie psychologicznej operacji i operacji motorycznej (zapamiętać = schwycić). W takim wypadku, instrumentalna operacja jest zawsze socjalnym wpływaniem na siebie przy pomocy środków więzi socjalnych i otwieraniem w pełnej formie socjalnych relacji dwojga ludzi.

Kiedyś: przedmiot operacji, narzędzie.

A teraz: przedmiot wpływania bodźca.

Page 39: Człowiek to socjum

Bodziec nie działa

Na przedmiot operacji. Końcowy mechanizm wykonawczy to wola, która jest rezultatem relacji socjalnych: rozkaz, warunek (jeden krzyczy, drugi walczy).

Między czym i czym wsuwa się znak: między człowiekiem i jego mózgiem (Wygotski). To on podtrzymuje operację skierowaną na przedmioty. Ale jego przedmiotem jest sama operacja, proces nerwowy. I tak podstawą instrumentalnej operacji jest „połączenie Piotra i Pawła w jednej twarzy”. Stosunek bodźca przedmiotu i bodźca- środka (narzędzia) - to (relacja) naturalnie psychologiczny i sztucznie zbudowany.

Socjogeneza - to klucz ku wyższemu zachowaniu. I tu znajdujemy psychologiczną funkcję słowa (a nie biologiczną. To metoda socjogenetyczna.

Page 40: Człowiek to socjum

Autostymulacja-przypadek indywidualny ( nadzwyczajnie

nietypowy) socjalnej stymulacji: społeczno-osobowościowej (to

funkcja społeczna w rozmyślaniu)Signifikacja - porządek oznaczania.

Człowiek z zewnątrz tworzy związki, kieruje mózgiem i poprzez

mózg –ciałem.

Page 41: Człowiek to socjum

Wewnętrzne relacje funkcji i warstw mózgu

Jak podstawowa regulacyjna reguła w działalności nerwowej, zamienia się socjalnymi relacjami poza człowiekiem (na zewnątrz) i w człowieku (opanowanie cudzym zachowaniem) jak nową reguła porządkującą.

Jak w ogóle jest możliwe tworzenie związków i regulujących relacji między poszczególnymi centrami i funkcjami z zewnątrz?

Ta możliwość jest dana w dwu momentach:1) Mechanizm warunkowania bodźca (to wg Pawłowa mechanizm

mózgowy, Uchtomski: organ – konstruuje się z zewnątrz.

2) Fakt życia socjalnego- tj zmiany natury, i tak: poprzez związki natury życia społecznego, wzajemne działania, właściwości innego porządku niż obcowanie innych przedmiotów.

Page 42: Człowiek to socjum

Trzy stopnie

1) Warunkowanie odruchu, mechanizm tworzony z zewnątrz, ale- kopia naturalnych związków-odpowiada biernemu dostosowaniu się.

2) Zwierzę domowe (niewolnik), sam człowiek (Turnwald) = pasywne wykształcenie związków z zewnątrz.

3) Aktywne uczestnictwo w nawiązywaniu związków, autostymulacja, jako indywidualny przypadek socjalnej stymulacji. Narzędzie mówiące, półnieme i nieme-ostatnie odpowiada aktywnemu dostosowaniu się do przyrody = do natury człowieka.

Page 43: Człowiek to socjum

Problem opiera się w osobowości.

Pawłow porównuje system nerwowy z telefonem, ale cała specyfika psychologii człowieka w tym, że w nim jednym, w jedynej istocie połączone są: telefon i telefonistka, to jest aparat i kierowanie nim przez człowieka. Poprzez mechanizm warunkowania bodźca natura kieruje człowiekiem, ale naturalne związki mogą warunkować dowolne i wszelkie możliwe związki zachowania, oprócz zmiany samej natury. W naturalnych związkach nie zamyka się konieczność pracy i zarabiania.

Page 44: Człowiek to socjum

Co to jest telefonistka?

Powiedzą: dusza, psyche, nie na próżno telefonistka (eliminujemy mechanistyczność i znak+). Niemożliwe jest zrozumienie działalności żadnego nerwowego aparatu bez człowieka. To mózg człowieka. To ręka człowieka. I w tym jest istota. (np.: losowanie, węzełek-łączność telefoniczna, zamknięta telefonistka (dusza), robi sam aparat (ciało mózg). I tak: a) telefonistka to nie dusza. A co?: socjalna osobowość człowieka. Człowieka jako członka określonej grupy społecznej.

Page 45: Człowiek to socjum

Człowiek

Jak określona jednostka socjalna.Jak istota w sobie- dla innych –i dla siebie.( mnie się myśli i ja myślę-z zapisków

Wygotskiego- Lichtenberg).Problem : jak trzeba powiedzieć i dziecko: ja. Cały

rozwój jest w tym, ze rozwój funkcji idzie od mnie do ja.

W istocie: osobowość zmienia rolę oddzielnych funkcji psychologicznych, systemów, warstw, plastrów, ustanawiając takie związki, których w biologii osobowości nie ma i być nie może.

Page 46: Człowiek to socjum

Nie stosunek, relacje podkorowych centrów

(ośrodków) w stosunku do kory, a socjalna struktura osobowości określa władzę tych albo innych

warstw.

Page 47: Człowiek to socjum

Porównaj sen Kafrów1) U zwierząt funkcja snu jest inna.2) U niego (wodza Kafrów) przez społeczne znaczenie widzeń sennych ( niewyjaśnione kłopoty, początki magii, przyczynowość, animizm itd..), sen

przyjął funkcję regulacyjną: co ujrzy we śnie-to on to zrobi. To relacje osobowości ale nie prymitywne widzenie.

3)Relacja snu: przyszłe zachowanie (regulująca funkcja snu) sprowadza się genetycznie i funkcjonalnie do funkcji socjalnej (mag, narada czarodziejów- mędrców-magów, tłumacz snów, kto-to, kto rzuca los-zawsze rozdziela się na dwie twarze). Potem łączą się w jedną twarz. Realna historia telefonistki (osobowość)- w historii Piotra i Pawła- jak u Marksa: język i świadomość- w przeniesieniu relacji socjalnych (między ludźmi) w psychologiczne wnętrze człowieka. Rola imienia u prymitywnego człowieka, u dziecka, u…

Najważniejsze skupia się w tym, że człowiek nie tylko rozwija się, ale i buduje siebie. Konstruktywizm. Ale kontra intelektualizm (porównać z artystyczną konstrukcją) i mechanizm (konstrukcja sensu).

Page 48: Człowiek to socjum

Zadanie psychologii

Polega na zbadaniu reakcji osobowości, to jest związków typu sen= regulacyjne mechanizmy. Rola religii. Każdej ideologii (społecznej) - odpowiada psychologiczna

Struktura określonego typu- nie w sensie subiektywnej percepcji i nosiciela ideologii, ale w sensie konstrukcji plastrów, warstw, i funkcji osobowości.

Porównaj: kafr, katolik, robotnik, wieśniak.Porównaj: moje idee - (relacje) struktury

zainteresowań, socjalną regulację zachowania. Porównaj???

Page 49: Człowiek to socjum

Myśli nie myślenie, myśli człowiek.

To wyjściowy punkt widzenia.Co to jest takiego człowiek? Dla Hegla-podmiot logiczny. Dla Pawłowa-

soma-organizm. Dla nas socjalna osobowość = skupisko społecznych reakcji, wciśnięte w indywiduum( psychologicznych funkcji, zbudowanych wg socjalnej struktury).

Dla Hegla człowiek jest zawsze świadomością albo samoświadomością.

Wygotski: Kafr, on aktywnie widzi sen, my mówimy: mnie śni się.I. Bywa „mnie” i „ja” w każdej funkcji, ale to reakcje prymitywne

(pasywno-osobiste) i osobowościowe (aktywne osobowościowo).II. Ponieważ człowiek myśli, pytamy: jaki człowiek ( sen,

racjonalista, neurotyk Freuda, artysta…)Przy takich samych prawach, regułach myślenia (Hefding: prawo

asocjacji i myśl), proces będzie różny, uzależniony od tego, w jakim człowieku ten proces myślenia przechodzi, przebiega.

Page 50: Człowiek to socjum

Porównaj

Naturę (kora, podkora), a socjalne związkimyślenia (jego rolę u osobowości). Porównaj rolę

snu. Nie wszystko jedno-kto widzi sen, jaki człowiek.

Można: a) widzieć sen z „ja” i z „mnie”. b) różnie i to i drugie.Trzeba zbadać i to i drugie: to jest podstawa

konkretnej psychologii- więzi typu: znak (sen kafra).

Abstrakcyjnej: związki typu: sen-odreagowanie (Freud, Wundt), znajdujących się pobudzeń.

Page 51: Człowiek to socjum

W socjalnej osobowości

Niewątpliwie ukaże się rola psychiki.

Czy możliwy jest towar = pozauczuciowa rzecz bez psychiki?

Istota psychiki z pozytywnej strony

( z negatywnej- niedostępna innym = wewnętrzna percepcja, bezprzestrzenność), intencjonalne reakcje z przedmiotem. Deborin: myślenie bez treści jest puste.

I.Kant: puści i ślepi.

Page 52: Człowiek to socjum

Badając myślenie

My badamy relacje z przedmiotem. Jeżeli pod czystym myśleniem rozumieć wolna od wszelkich percepcji emocjonalnych działalność rozumu, to czyste myślenie jest fikcją, ponieważ myślenie zwolnione od wszystkich wyobrażeń jest pustym myśleniem.

Przecież istota pojęcia to coś innego jak przepracowane wrażenia i wyobrażenia.

Słowem, myślenie wyprzedza wrażenie, percepcję i wyobrażenie a nie na odwrót.

Page 53: Człowiek to socjum

Myślenie

Samo myślenie w sensie wyższej jego zdolności kształcenia pojęć, kategorii jest produktem rozwoju historycznego.

Porównaj logiczną budowę mowy. „Ja” jest socjalną relacją „mnie” do siebie samego.

Goethe: Problem zrobić postulatem. (Porównaj problem twórczych syntez). Także ja z osobowością (t.j. sumą społecznych relacji przeniesionych wewnątrz) związkiem, ale nie bezpośrednim.

Page 54: Człowiek to socjum

Zbadanie dzieckaPolicer: psychologia= drama.Zbieżność: Psychologia konkretna (o Szekspirze) Ale drama

rzeczywiście pełna takiego rodzaju związków: rola namiętności, skąpstwa, zazdrości w określonej strukturze osobowości. To jeden charakter rozłożony na dwa Makbety.

Drama jest rzeczywiście pełna wewnętrznej walki niemożliwej w systemach organicznych: dynamika osobowości jest dramą.

Porównaj : sen kafra- a przyszłe zachowanie, we śnie żona zdradziła (Otello)- zabić: tragedia.

Drama jest zawsze walką takich połączeń (obowiązek-uczucie, namiętność-rozum…) Inaczej nie może być dramy, to jest zderzenie systemów. Psychologia humanizuje się.

A wprost?: rola środowiska. Dla biologii: kryterium fenotypicznych zdrad. Mechanizm gotowy i w zmianach ilościowych zdradzania.

Page 55: Człowiek to socjum

Socjalne związki

Działają jak cechy naturalne ( jak u zwierząt domowych). Ale odnosi się to tylko do funkcji elementarnych. I one (np.. percepcja struktur formy) nie zawsze są wspólne dla całego człowieczeństwa. Ale jeżeli w elementarnych funkcjach jest dużo wspólnego, to dlatego, że u wszystkich grup socjalnych i klas jest dużo wspólnego. Nie to jest wyższe: jeżeli uznawać ze organy tworzone są z zewnątrz, regulacja mózgu z zewnątrz, osobowość= zagęstnienie społecznych relacji… związki typu: sen Kafra z zewnątrz, dynamika osobowości = drama, to socjogeneza - jedyny i właściwy punkt widzenia. To jest: mechanizmy tworzą się w środowisku ( konstrukcji).

Page 56: Człowiek to socjum

Osobowość -to suma społecznych relacji

To wyższa funkcja psychiczna, te relacje tworzą się w zespole, związki typu „sen Kafra”. Treść osobowości: osobowość jak uczestnik dramy. Drama osobowości (co znaczy w niej miłość, sen, myślenie sztuka? Każdy człowiek myśli -Locke).

To konkretna psychologia. Funkcje maja swoją rolę: sen, myślenie, intelekt praktyczny.

Page 57: Człowiek to socjum

Moja historia rozwoju kulturowego

To abstrakcyjne opanowanie konkretnej psychologii.

Page 58: Człowiek to socjum

Podsumowanie

Realna historia telefonistki i aparatu: przeniesienie społecznych relacji do wewnątrz.

Telefonistka i aparat - to tylko złożona komplikacja regulowanego działania.

Osobowość (Wygotski): szczególne formy regulacji (12.IX.1929)

Tu nie ma na stałe ułożonej hierarchii funkcji.

Myślenie, emocje, marzenia, instynkty sen.

Page 59: Człowiek to socjum

W osobowości

1. Brak trwałej woli. Chociaż jest określony zakres możliwości w każdej funkcji, określający skalę jej możliwych ról.

Porównaj: naturalny potencjał aktora (dyrektor ) określa krąg jego ról, ale jednak każda drama (=osobowość) ma swoje role.

Komedia del”Arte: utrwalanie roli, grają (charakter) (Kolombina, Arlekino), które zmieniają dramę, ale rola jest ta sama = sama sobie. Drama z utrwalonymi rolami = prezentacja starej psychologii.

Page 60: Człowiek to socjum

Nowa psychologia

W kręgu charakteru-zmienne role. Sen w dramie (osobowości) Kafra-jedna rola, u neurotyka druga: bohater i złodziej, kochanek.

Np.. Myślenie u Spinozy- władca namiętności, u Freuda, u artysty-niewolnik namiętności. To znają psychiatrzy. Inaczej mówiąc, schematycznie:

1) Struktura myślenia- wpływa na namiętności2) Struktura namiętności- wpływa na myślenie.Operować funkcjami jak dalej niesprawdzalnymi

jednostkami. Porównać jak Pawłow o fizyce i hamowaniu. Psychiatrzy to dobrze znają. Cała istota w tym, kto myśli, jaką rolę, funkcję w osobowości wypełnia myślenie.

Page 61: Człowiek to socjum

Autystyczne myślenie

Od filozoficznego różni się nie prawami myślenia a rolą (etyka albo onanizm).

Ja : o psychologii ról. Porównaj : Policer: drama.Socjalna rola: (sędzia, lekarz) określa hierarchię

funkcji: to znaczy, funkcje zmieniają hierarchię w różnorodnych sferach życia publicznego. Zderzenie ich = drama. Porównaj. Mój schemat zainteresowań. Podobny może być stworzony dla różnych sfer zachowania (Lewin). Porównaj schematy:

Page 62: Człowiek to socjum

Schemat I

Sędzia (kompleks zawodowy)

Hierarchia I:

Myślenie

Namiętność

Jako człowiek współczuję, jako sędzia osądzam.

Page 63: Człowiek to socjum

Schemat II

Mąż (w rodzinie)

Hierarchia II:

Namiętność,

Myślenie

Wiem że jest płocha ale ją kocham.

Page 64: Człowiek to socjum

Schemat III

Drama

Myślenie czy namiętność?

Namiętność czy myślenie?

Żona - wiem, że jest płocha ale ją kocham, współczuję ale osądzam.

Co zwycięża?

Porównaj: Jeniec napisał do króla prośbę o ułaskawienie. Król przez gońca przysłał depeszę o treści: Zabić nie wolno ułaskawić.

Page 65: Człowiek to socjum

U dorastającego

Badać oddzielnie sfery zachowania (kompleks profesjonalny), strukturę i hierarchię funkcji, ich relacje i zdarzenia. Tak jest idealnie zbudowany kompleks u robotnika, itd..

Metoda porównawcza. Ogólna patologia.Ogólne prawa snu, myślenia (zdjęta kategoria) przyjmują

specyficzną formę w różnych hierarchiach wartości. Bez wiedzy (znajomości cech różniących) - logistyka. Sposób organizowania się-to rozróżnia nauki (Basow): mechanikę, chemię, biologię, socjologię etc). Obok tego szczególny typ organizacji przyjmuje się za podstawowe pojęcie: ciało, materia, organizm, socjo itd..

Page 66: Człowiek to socjum

Telefonistka+ aparat

To szczególny typ organizacji, pierwotne pojęcie wyższej psychologii. Rozwija się nie tylko aparat ale i telefonistka. Jedno i drugie razem: Cała specyfika rozwoju dziecka.

Kiedy ja mówię, że telefonistka + aparat (szczególny rodzaj organizowania)+ samoregulacja: ta regulacja wcale nie bardziej mistyczna i nie bliższe duszy, niż regulacje wyższej nerowej działalności mięśni, muskułów, itd., ale mechanizm jest bardziej skomplikowany: tam jedna część ciała-inne; to co reguluje i to (kogo), czego, co doświadcza regulacji oddzielnie. A reguluje B; ale tu jest czlowiek jako istota socjalna (A) reguluje B (swoje zachowanie albo działanie (działalność) mózgu.

Page 67: Człowiek to socjum

Nowa i specyficzna regulacja i organizacja procesu

-Ja chcę tylko powiedzieć, że bez człowieka(=telefonistki) jako całego nie można objaśnić

działalności jego aparatu (mózgu), że człowiek kieruje mózgiem, a nie mózg człowiekiem (socjo!), ze bez człowieka nie można zrozumieć jego zachowania, że psychologicznie, że wykładanie psychologii w pojęciach niemożliwe jest, tylko przy pomocy dramy.

Policer: pracuje człowiek, a nie mięśnie, nie muskuły - tym powiedziano wszystko. To można powiedzieć o zachowaniu człowieka.

Page 68: Człowiek to socjum

Dodatkowe tezy

1.Różnica między psychicznie chorymi i zdrowymi i między różnymi psychicznie chorymi nie tylko w tym, że:

a) U psychicznie chorych zaburzone, naruszone prawa, reguły życia psychicznego, albo,

b) Jest to (nowy twór), czego nie ma u zdrowych (rak). Bardziej- u zdrowych jest to samo co u chorych: brednie (bredzenie), podejrzenia. Brednie w relacjach, natręctwa myślowe, strach itd.. Ale rola tego wszystkiego, hierarchia całego systemu różna. To jest, na plan pierwszy wysuwają się i regulujące funkcje otrzymują inne funkcje, nie ta, co u nas. Nie brednie wyróżniają chorych psychicznie od nas, a to że on wierzy bredniom, czuje się winny, a my nie (sen Kafra).

Page 69: Człowiek to socjum

Histeryk z lekarzem i w domu.2. U Freuda: związek snu, z funkcjami seksualnymi nie jest pierwotny

jak związek typu sen Kafra: u neurotyka sen zaspokaja pociąg seksualny. To nie jest prawo ogólne, ale prawo dla neurotyka. U Kafra sen ma inne funkcje.

U autystyka myślenie jest inne. To jest prawo konkretnej psychologii tu i teraz( to jest indywidualne) a nie ogólne. Pomyłka Freuda że on przyjmuje jedno za (zamiast) drugie.

3. W rozwoju dziecka zaistnieje takie przesunięcie systemów typu (sen Kafra). Sen u rocznego, 7-letniego, 10-letniego, 70-letniego człowieka nie pełni jednakowej roli. Często infantylizm nie przepada ale traci swoją rolę, miejsce i znaczenie. Przy rozwoju kulturowym sen Kafra traci swoje znaczenie. Zmiana roli= zmiana uwagi. I to jest centrum struktury. (Adler-psychoanaliza w indywidualnej psychologii. Zbudowane za tym nieświadomie.)

Page 70: Człowiek to socjum

Uogólnienie.

Psychologia humanizuje się. Razem z zoopsychologia tworzy się homopsychologią (psychologia człowieka), z naukową psychologią zwierząt-psychologia człowieka. I w tym istota dramy wg Policera. W tym sens psychologii człowieka.

Psychologia zwierząt tak się odnosi do psychologii człowieka = jak fitosocjologia i zoopsychologia odnoszą się do socjologii człowieka.

Basow: psychologia człowieka wewnątrz zwierząt to błąd. Policer: nie ma ogólnej formuły psychologii, psychologii zwierząt i człowieka. Oto człowiek. Ecce homo.

Page 71: Człowiek to socjum

Związek trzech idei.Telefonistka, akty instrumentalne i socjalna struktura osobowości.Człowiek wpływa na siebie poprzez sposób socjalny. Tu już dane są

sposoby opanowania zachowaniem i środki.( to jest akt instrumentalny).

A telefonistka właśnie jest ideą szczególnej formy regulacji wg tego sposobu:

1.Człowiek wpływa na człowieka –koniecznie z zewnątrz przy pomocy znaków.

2.Człowiek wpływa na siebie- z zewnątrz przy pomocy znaków, to jest sposobami socjalnymi.

3. Na równi z wewnątrz-mózgową regulacją zachowania wpływa autostymulacja, jak indywidualny przypadek socjalnej stymulacji

(telefonistka kieruje aparatem).Uwaga nie należy doprowadzać do analogii całego zachowania z

działalnością aparatu. Ale aparat + człowiek….Człowiek to Homo Sapiens (rozumny) - ale raczej Homo Faber

(twórczy)