casus nr 69
Post on 11-Jan-2017
220 views
Embed Size (px)
TRANSCRIPT
SZANOWNI PASTWO,jesienny numer Casusa otwiera rozmowa z prof. dr. hab. Zbigniewem Cielakiem, sdziTrybunau Konstytucyjnego, ktry peni funkcj podsekretarza stanu w rzdzie HannySuchockiej oraz Jerzego Buzka w okresie transformacji ustrojowej, kiedy trway intensywneprace nad reform administracyjn pastwa.
W wywiadzie wracamy pamici do tamtych wanych wydarze przeksztacajcych Polskw demokratyczne pastwo prawa wtedy przecie, jako Krajowa Reprezentacja, rwnie mywe wsppracy z rzdem i parlamentem przygotowywalimy ustaw o samorzdowychkolegiach odwoawczych z 12 padziernika 1994 r. Jednoczenie nasz Rozmwca snujerefleksje nad obecnym stanem polskiego prawa administracyjnego. Jego ocena bliska jestwnioskom wyraonym przez prof. dr. hab. Jana Zimmermanna m.in. w dniu 25 marca br.podczas krakowskiego seminarium dla prezesw i czonkw kolegiw oraz w artykuleopublikowanym w tegorocznym wiosennym numerze naszego czasopisma.
Prof. Zbigniew Cielak, ktry jednoczenie jest kierownikiem Katedry Nauki Administracjii Ochrony rodowiska na Uniwersytecie Kardynaa Stefana Wyszyskiego, w poszukiwaniusposobw zaradzenia kryzysowi prawa administracyjnego rozpatruje dwa nieodczneaspekty tego problemu teori i praktyk. Z pierwsz wie si zoony proces formacjiprawnikw administratywistw, dlatego duo miejsca w wywiadzie powica systemowiksztacenia i cigego doksztacania administratywistw. Drugi za aspekt tegozagadnienia to postpowanie administracyjne w praktyce, ktre ma bezporednizwizek z dziaalnoci orzecznicz kolegiw. W takim kontekcie nasz Rozmwca z wielkimentuzjazmem wypowiada si o idei utworzenia na bazie kolegiw trybunawadministracyjnych, nawizujc do postulatw znawcw prawa administracyjnego, ktrzy juod wielu lat wystpowali z tak propozycj.
Wok bliskiej tematyki zwizanej z praktyk stosowania prawa administracyjnego oscylujeartyku naukowy sdziego NSA prof. dr. hab. Jana Pawa Tarno pt. Bezczynno organua przewleke prowadzenie postpowania zawierajcy tezy wystpienia wygoszonegona drugim seminarium dla prezesw i czonkw sko, ktre odbyo si w Krakowie22 kwietnia br. W artykule dziaania organw administracji publicznej rozpatrywane sprzez pryzmat zasady efektywnoci.
Z trosk o wysok jako i rozwj prawa administracyjnego wie si take sprawozdaniez tegorocznych, sidmych ju Letnich Warsztatw Doktoranckich, tym razem odbywajcychsi pod hasem Prawotwrstwo sdw administracyjnych?, rwnie autorstwa prof. dr.hab. Jana Pawa Tarno, bdcego ojcem i wsporganizatorem tej piknej idei integrujcejmodych naukowcw prawnikw. Jest to przykad dziaania, ktre przeciwstawia sitendencji depersonalizacji relacji pomidzy nauczycielem i uczniem, zagraajcej w ogleprocesowi edukacji na uniwersytetach, o czym przekonywajco mwi prof. Zbigniew Cielak.
W pewnym sensie z problematyk przeciwdziaania kryzysowi prawa administracyjnegokoresponduje rwnie informacja o zakoczonym rocznym studium podyplomowymKontrola jakoci stosowania prawa przez organy samorzdu terytorialnego, ktrego celembyo podnoszenie wiedzy i umiejtnoci stosowania prawa administracyjnego czonkwkolegiw. Podsumowanie tegorocznego studium prowadzonego w roku akademickim2012/2013, ktrego wsporganizatorami byo Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji wrazz Uniwersytetami dzkim, Warszawskim, Warmisko-Mazurskim w Olsztynie oraz MikoajaKopernika w Toruniu, cznie z fotografiami wykadowcw i uczestnikw zamieszczamyw dziale Pro Domo Sua.
Wrd zagadnie szczegowych przedstawianych w recenzowanych artykuach DziauNaukowego chciaabym zwrci uwag na nieporuszany dotychczas w naszym czasopimiei w ogle mao znany problem odpowiedzialnoci dyscyplinarnej czonkw samorzdowychkolegiw odwoawczych przedstawiony w artykule dr Doroty Kaczorkiewicz, adiunkta naWydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczeciskiego oraz czonka Kolegium w Szczecinie.W opracowaniu przedstawiono podstawy pocignicia do odpowiedzialnoci dyscyplinarnejczonkw kolegiw w zwizku z naruszeniem obowizkw zawodowych i godnocizawodowej normowanych ustaw o sko.
ycz Pastwu przyjemnej i poytecznej lektury. Wszystkim za pracownikom naukowo--dydaktycznym piszcym bd czytajcym artykuy zamieszczane w Casusie owocnejpracy w rozpoczynajcym si roku akademickim 2013/2014, sucej rozwojowi zarwnoteorii, jak i praktyki stosowania prawa administracyjnego.
fot. Konrad Pollesch
W swej dziaalnoci pub-licznej stosuje Pan Profesorszerokie spektrum przepi-sw legislacyjnych. Wynika toz pewnoci z penionych wrnym czasie przez Panafunkcji: sekretarza KomitetuEkonomicznego Rady Mini-strw, podsekretarza stanu wMSWiA, czonka kolegiumNIK, Przewodniczcego RadySuby Cywilnej, wreszcie s-dziego Trybunau Konstytu-cyjnego. Ktry z obszarwprawa jest Panu Profesorowinajbliszy?
Na dobr spraw wszystkiedziedziny zwizane z prawempublicznym, cho s one dozrnicowane. Jeli chodzi oKomitet Ekonomiczny Rady Mi-nistrw, to peniem funkcj sekreta-rza komitetu oraz koordynowaemprace zespou obsugujcego mery-torycznie KERM. W przypadku dru-giej mojej funkcji, czyli podsekretarzastanu w Ministerstwie Spraw We-wntrznych i Administracji w rzdzieJerzego Buzka, zwizane to byo z kil-koma dziedzinami funkcjonowaniaMinisterstwa. Minister Spraw We-wntrznych i Administracji zleci mijako podsekretarzowi stanu, ale prze-de wszystkim jako prawnikowi, nad-zr nad Departamentem Prawnym,Departamentem Wyzna, Departa-mentem Wsppracy Transgranicznej,Rad Ochrony Pamici Walk i M-czestwa, a take nad pracami pro-wadzonymi w ramach programuPhare1. Musz podkreli, e miaemduo szczcia do wsppracowni-kw, ludzi modych, wietnie wy-
ksztaconych i prnych w dziaaniu.Wszyscy radzili sobie doskonale.Warto wspomnie o tym, e departa-ment prawny by wtedy szczeglniemocno zaangaowany w prace nad re-form samorzdow. Premier JerzyBuzek powoa penomocnika rzduds. reformy samorzdu terytorialne-go, nieyjcego ju prof. Michaa Ku-lesz, a w resorcie spraw wewntrz-nych i administracji odpowiedzialny zat dziedzin by Jerzy Stpie. Potemjeszcze powoano w tym resorcie no-wego wiceministra Jzefa Poskonk,ktry mia si zaj wdroeniemcaego przedsiwzicia w ycie. Wa-ciwie gdyby nie cechy charakterolo-giczne ludzi w to zaangaowanych,mogoby doj do co najmniej spo-wolnienia, a nawet sparaliowaniaprac nad reformowaniem kraju.
Ale wyszo niele, a przecieefekt kocowy jest naj-waniejszy
Wyszo dobrze, poniewa za-angaowanie osb pracujcychnad reform samorzdow byoogromne. Jeli chodzi o efekty,to nie stao si tak niestety w wy-padku prac nad innymi refor-mami, np. reform emerytaln,zdrowotn i edukacyjn. Do dzi-siaj wida ich mankamenty, a re-forma emerytalna i zdrowotna topo latach wrcz jeden wielkiproblem. Rwnie reforma edu-kacji pozostawia wiele do ycze-nia, chocia kiedy j wprowa-dzano, wydawaa si rozwiza-niem bardzo obiecujcym. Natym tle, moim zdaniem, reformaadministracji jawi si jako przed-
siwzicie najbardziej ze wszystkichudane.Okres pracy w resorcie spraw we-
wntrznych i administracji utrwali siw mojej pamici take w zwizku znadzorowaniem Departamentu Wy-zna. Miaem kilka zada i funkcji ztym zwizanych. Jako wiceministrowinadzorujcemu Departament Wy-zna w Ministerstwie Spraw We-wntrznych i Administracji przy-pada mi w udziale rola sekretarza Ko-misji Wsplnej Rzdu i Episkopatu.Niejako zostaem rzucony na gbokiewody, przez kilka lat pracowaem wAkademii Teologii Katolickiej, dzikiczemu byem na bieco z trudn pro-blematyk wspdziaania rzdu iKocioa. Ale to nie wszystko.Postawiem sobie za cel uaktywnienierelacji z innymi Kocioami i na-wizanie wsppracy z Polsk Rad
3NASI ROZMWCY
jesie 2013
fot. Attila Jamrozik
JESTEM WIELKIM ZWOLENNIKIEM IDEI TRYBUNAW ADMINISTRACYJNYCHZ prof. dr. hab. ZBIGNIEWEM CIELAKIEM, sdzi Trybunau Konstytucyjnego,
rozmawia KRYSTYNA SIENIAWSKA
Ekumeniczn. Jako wiceministerspraw wewntrznych zostaemwspprzewodniczcym komisji wspl-nej rzdu i Polskiej Rady Ekumenicz-nej. Mj resort utrzymywa te kon-takty z przedstawicielami Kocioa Ad-wentystw Dnia Sidmego, ktrzyw 1997 roku przyszli z pomoc po-wodzianom, sprowadzajc z Amerykipotrzebne rzeczy i rodki medyczne.Przedstawicielem tego Kocioa byzmary w 2008 r. ks. prof. Zachariaszyko. Jako wiceminister nie kryemzaskoczenia, e nieliczna w Polscewsplnota moe uczyni dla potrze-bujcych tak ogromnie duo.wiadczyy o tym niezbicie licz-by... Pamitam, jak znalazem sikiedy na spotkaniu Adwentys-tw Dnia Sidmego w ich se-minarium w Podkowie Lenej.Przyjechao bardzo wielewanych postaci ze Stanw Zjed-noczonych, bo to jest przedewszystkim Koci amerykaski.Byo czytanie Biblii, pikne re-feraty i wtedy prof. yko po-wiedzia z katedry: Cieszmy si!Po raz pierwszy w historii goci-my tutaj reprezentanta rzdupolskiego.
By Pan Profesor wiceministremspraw wewntrznych i admini-stracji w wanej chwili w czasie,gdy zawierano konkordat ze Sto-lic Apostolsk
Kiedy pyta mnie pani o konkor-dat, to natychmiast przywouj z pa-mici wiele wspomnie. Jak wiadomo,konkordat podpisaa premier HannaSuchocka, a trzeba pamita, e pra-cowano nad tym dokumentem nie-zwykle intensywnie w czasie, gdyju nie obradowa sejm, gdy roz-wiza go prezydent Lech Wasa(rzd jeszcze dziaa do wyborw,czyli do padziernika). Wwczas tezosta on podpisany. Tu przed po-siedzeniem Rady Gabinetowej, czyliz udziaem prezydenta, ale ju bezpodsekretarzy stanu, jeszcze raz czy-taem punkt po punkcie projekt kon-kordatu pod ktem zagroe i dla pa-stwa, i dla Kocioa i nie dostrzegemniczego nagannego. Po podpisaniukonkordatu odezway si gosy, e Pol-
ska stanie si od tej chwili pastwemwyznaniowym, a niekatolikw bdziesi wyrzucao z cmentarzy katolickich,bo proboszcz nie pozwoli pochowaniewierzcego. Nie sprawdziy si teczarne przepowiednie. Kiedy ju sejmratyfikowa konkordat (8 stycznia1998 r.), premier Jerzy Buzek powoarzdow komisj konkordatow, aepiskopat rwnolegle kocieln ko-misj konkordatow. Rzdowej ko-misji konkordatowej przewodniczyaTeresa Kamiska, ktra w rzdzie Je-rzego Buzka, jako sekretarz stanu, ko-ordynowaa w tamtym czasie rne re-
formy. W skad rzdowej komisjiwchodzili wiceministro