biuletyn konferencji ekologicznej 2007

16

Upload: tomasz-kipka

Post on 24-Mar-2016

226 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

2. Konferencja Ekologiczna: Energia w domu, Radzionków 2007

TRANSCRIPT

Page 1: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007
Page 2: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Ochrona środowiska, dbałość o własne otoczenie zaczyna od siebie, od sposobu myślenia o so-bie, o świecie, o innych ludziach. Nie można rozdzielić tego co ro-bimy na zewnątrz z tym co tkwi w nas samych, owszem można udawać, ale jak długo. To my-ślenie prowadzi nas do myślenia o odpowiedzialności. I zatrzymam się na słowie odpowiedzialność. Stwierdzenie, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za otaczający nas świat, za naszą planetę, postrze-gane jako truizm. Z drugiej strony jest to stwierdzenie tak górnolotne i tak ogólne, że jakby nas nie doty-czy. A jednak dotyczy.

Co to znaczy, ze wszyscy jeste-śmy odpowiedzialni? Wszyscy to kto?

Podzielmy dla potrzeb tego roz-ważania wszystkich na trzy grupy i zastanówmy się nad ich odpo-wiedzialnością: po pierwsze wła-dze, pod drugie organizacje eko-logiczne, po trzecie mieszkańcy. Zastanówmy się w kontekście ży-cia wspólnoty samorządowej jaką tworzymy.•Władze: tu obowiązki wynikają

ze stosowanych przepisów pra-wa i nad tym nie chcę się roz-wodzić. Ważna jest podstawa w realizacji tych obowiązków. Wymienię kilka ważnych cech –przede wszystkim konsekwen-cja w realizacji ochrony środo-wiska przejawiająca się w dzia-łaniu skutecznym przez dłuższy okres czasu. W tym obszarze nie może być miejsca na akcyjność, działanie przypadkowe i reago-wanie wyłącznie na zagrożenie. Po drugie kompleksowość dzia-łania. Dbałość o środowisko nie można realizować w jakimś zakresie. Tu trzeba działać we wszystkich obszarach równocze-śnie. Niska emisja, segregacja śmieci, gospodarka odpadami, etc. Ale i dbałość o zieleń, walka z hałasem, tereny rekreacyjne itp. Ostatnią cechą wśród pożą-danych wymienię zaangażowa-nie w prowadzone zadania. To musi być osobiste zaangażowa-nie wręcz pasja pracowników,

władz. Wtedy jest skuteczne, bo wtedy działanie wynika nie z ustawowych przepisów, ale z osobistego przekonania i z po-trzeby działania.

•Organizacje pozarządowe, oczy-wiście te ekologiczne: Ich odpo-wiedzialność podzieliłbym na dwa obszary. Pierwszy postrze-gałbym w kategoriach wrażli-wości w ocenie tego co wokół się dzieje. I reagowania na wszyst-kie niebezpieczeństwa, zagroże-nia ale i potrzeby. Ta wrażliwość powinna zmierzać do drugiego obszaru działania: w następują-cych kategoriach – podejmowa-nie inicjatyw, które są potrzebne w danym środowisku, ale rów-nież prowokowanie inicjatyw ze strony innych, np. władz, przed-siębiorstw, innych organizacji i instytucji. Idealnym wynikiem takiej postawy jest współorgani-zowanie i współodpowiedzial-ność wszystkich podmiotów na danym terenie.

•Mieszkańcy: jedyne obowiąz-ki, ale niezmiernie ważne jakie bym wymienił to dostosowywa-nie się do przepisów i dbałość o własne otoczenie. Piszę o tym na podstawie naszych własnych przecież doświadczeń. Pięć ton !sic! śmieci pozbieranych w lu-tym, tylko z dróg i chodników. Dzikie wysypiska na obrzeżach miasta, ale i za niejednym pło-tem. Przykładem są tereny np. wzdłuż linii kolejowej, przykła-dem jest tzw. Szkała. Tam noto-rycznie wysypujemy jako społe-czeństwo śmieci, gruz itd. Tego nie wysypują mieszkańcy oko-licznych miast. To robimy my mieszkańcy Radzionkowa. Dla-czego tereny zielonych parków, z takim trudem posprzątane w lutym, marcu, dzisiaj są zno-wu zaśmiecone?

Musimy wszyscy zacząć myśleć innymi kategoriami. Czysty dzi-siaj Radzionków to odpowiedzial-ność wielu. Ja wierze głęboko, że nam się uda.

Gabriel Tobor

Odpowiedzialność

Polski Klub Ekologiczny jest ogól-nopolskim stowarzyszeniem, zareje-strowanym w 1981 r. Siedziba Zarzą-du Głównego mieści się w Krakowie. Działalność PKE opiera się na zaanga-żowaniu członków pracujących w ra-mach Kół Miejskich i Szkolnych na te-renie całego kraju. Działalność Kół ko-ordynują i wspierają Zarządy Okręgów, które jednocześnie prowadzą własną działalność edukacyjną, informacyjną, promocyjną i badawczą.

Okręg Górnośląski PKE jest jednym z 7 okręgów działających na terenie naszego kraju, skupiającym pracę 19 Kół Miejskich oraz 8 Kół Szkolnych.

Cele działania Klubu są następujące:uznanie zasad zrównoważonego roz-woju jako podstaw polityki społeczno-gospodarczej państwa; poprawa stanu środowiska przyrodniczego i kulturo-wego Polski; ochrona krajobrazu na-turalnego i dziedzictwa kulturowego; kształtowanie w społeczeństwie świa-domości, że jakość życia zależy od ra-cjonalnego gospodarowania zasobami naturalnymi i zachowania równowagi między środowiskiem a rozwojem cy-wilizacji; powszechna edukacja eko-logiczna; tworzenie koalicji z nowymi partnerami, propagowanie zasad part-nerstwa.

Dla realizacji swoich celów statuto-wych PKE OG prowadzi działalność edukacyjną i informacyjną poprzez re-alizacje projektów dotyczących ochro-ny otaczającego nas środowiska, gospo-darki odpadami, zarządzania ochroną środowiska, polityki środowiskowej, ze szczególnym uwzględnieniem wyko-rzystania odnawialnych źródeł energii oraz ograniczania niskiej emisji.

Ponadto PKE OG: zrzesza w swoich Kołach młodzież oraz dorosłych róż-nych profesji; działa jako grupa naci-sku; oferuje pomoc w rozwiązywaniu konfliktów i identyfikowaniu proble-mów ekologicznych; wydaje miesięcz-nik „Biuletyn Ekologiczny” oraz ulotki, broszury i plakaty; od 1999r. prowadzi Program pozalekcyjnej edukacji ekolo-gicznej dzieci i młodzieży pod hasłem „Rozpal Niepokój o Ziemię”; organi-zuje seminaria, warsztaty i spotkania poświęcone ochronie środowiska i zdrowia; realizuje projekty finansowa-ne ze środków unijnych; współpracuje

z władzami samorządowymi na róż-nych szczeblach oraz jego agendami w zakresie szeroko rozumianej ochro-ny środowiska; współpracuje z krajo-wymi i międzynarodowymi organiza-cjami pozarządowymi.

Ostatnio realizowane projekty Pol-skiego Klubu Ekologicznego Okręgu Górnośląskiego: „Plantacje roślin ener-getycznych szansą dla rolnictwa” do-finansowany ze środków Rządowego Programu Funduszu Inicjatyw Oby-watelskich oraz ze środków Wojewódz-kiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, poświęcony promowaniu odnawial-nych źródeł energii, a w szczególności pozyskiwania odnawialnego surow-ca energetycznego - biomasy z planta-cji energetycznych; Projekt edukacyj-ny „Czysta energia dla mojego domu” dofinansowany w ramach programu PHARE 2003 „Organizacje pozarzą-dowe na rzecz zrównoważonego roz-woju”, dotyczący ograniczania niskiej emisji pochodzącej z komunalnego i indywidualnego ogrzewnictwa; Od 1 września 1999 r. Okręg Górnośląski Polskiego Klubu Ekologicznego prowa-dzi na terenie Śląska program eduka-cyjny pod hasłem: „Rozpal Niepokój o Ziemię”. Jest formą doskonalenia za-wodowego nauczycieli, może być re-alizowany na każdym poziomie na-uczania i we wszystkich typach szkół. Edycja 2006/2007 odbywa się pod ha-słem „Chronię lasy” i realizowana jest we współpracy z Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach; Cykl pierwszoczwartkowych wykła-dów na Uniwersytecie Śląskim. W ra-mach tego projektu organizowane są, w każdy pierwszy czwartek miesiąca, wspólnie z Centrum Studiów nad Czło-wiekiem i Środowiskiem Uniwersytetu Śląskiego twarte spotkania na Uniwer-sytecie Śląskim dotyczące aktualnych tematów z różnych dziedzin ochrony zdrowia i środowiska.

Polski Klub Ekologiczny Okręg Górnośląskiul. Jagiellońska 4/740-032 Katowicetel. 032 793 94 83 e-mail: [email protected]

Polski Klub Ekologiczny

R E K L A M Y

Page 3: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Wprowadzenie. Każda działalność czło-wieka, zamierzona gospodarczo i nieza-mierzona, wiąże się z korzystaniem ze środowiska, a jej ubocznym efektem jest bezpośrednia lub pośrednia emisja zanie-czyszczeń. Emisja zanieczyszczeń do śro-dowiska przyrodniczego dotyczy wszyst-kich trzech jego elementów, powietrza, gleby i wody. Jakość powietrza ma jednak decydujące znaczenie w procesie zanie-czyszczania środowiska; wprowadzane do atmosfery pierwotne zanieczyszcze-nia oraz generowane wtórne ksenobioty-ki oddziałują na pozostałe elementy śro-dowiska - glebę i wodę. W ostatnich dzie-sięcioleciach skala niektórych procesów realizowanych przez człowieka była i jest tak wielka, że ich skutki są odczuwalne w bardzo odległych regionach od źródła emisji. Podjęte międzynarodowe działania na rzecz zapobiegania dalszej degradacji środowiska przyrodniczego skutkują zna-czącą poprawą stanu środowiska. Techno-logiom przemysłowym, w tym także stoso-wanym w energetyce przemysłowej i za-wodowej towarzyszyły i towarzyszą coraz silniej dyscyplinowane wymogi ochrony środowiska, wymuszające wprowadzanie najlepszych, dostępnych technologii (BAT) i stosowanie najskuteczniejszych sposobów usuwania zanieczyszczeń z emitowanych spalin lub gazów procesowych. Podobne, a nawet ostrzejsze wymagania są stawia-ne procesom termicznego wykorzysta-nia odpadów komunalnych. Efektem tego jest znacząca redukcja emisji zanieczysz-czeń ze źródeł przemysłowych. Natomiast najmniej „zdyscyplinowany” jest sektor produkcji energii w źródłach o mocy po-niżej 50MWt jest największym udziałow-cem globalnej, zarówno światowej jak i krajowej emisji zanieczyszczeń. Instalacje o tej mocy działają w indywidualnym i ko-munalnym mieszkalnictwie, budynkach usługowych i publicznych - komunalnych, rolnictwie, leśnictwie, rybołówstwie, roz-proszonych jednostkach wojskowych oraz w zakładach przemysłowych. Wykorzy-stują one znaczące ilości paliw stałych, zwłaszcza węgla oraz biomasy.

Wspomniane powyżej międzynarodo-we działania na rzecz ochrony środowi-ska, ONZ - Ramowa Konwencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu z 1994 r. oraz związany z nią Protokół podpisany w Kioto w 1998 r., WHO (World Health Organization), EKG (Europejska Komisja Gospodarcza), UE – odpowiednie dyrektywy wpłynęły w znaczący sposób na poprawę stanu środowiska. Niemniej obserwowane aktualnie zmiany środowi-sku i zmiany klimatu wymuszają dalsze intensywne działania, czego przykładem jest przyjęta 10 stycznia 2007 przez Ko-misję Europejską pakietu działań w ob-szarze energii i zmian klimatu stanowią-cy podstawę nowej polityki energetycznej dla Europy. Główne strategiczne założe-nia to 20% redukcja emisji gazów cieplar-nianych, 20% udział energii odnawialnej

w konsumpcji całej UE i 20% zmniejszenie zużycia energii do roku 2020.

Spalanie paliw stałych a emisja zanie-czyszczeń Otrzymywanie użytecznej ener-gii cieplnej w ogrzewnictwie indywidual-nym i komunalnym należy rozpatrywać, podobnie jak w skali przemysłowej, jako produkcję w instalacji małej mocy, któ-ra podlega rygorom oceny pod względem efektywności technicznej, ekologicznej i ekonomicznej. Generowanie ciepła w źró-dłach małej mocy obejmuje trzy podstawo-we elementy, decydujące o uzyskiwanej zintegrowanej efektywności techniczno-ekologiczno-ekonomicznej, to jest: paliwo, instalację spalającą - kocioł/piec/kominek oraz emitor - komin.

Spalaniu paliw stałych w ich pierwot-nej, nieprzetworzonej postaci nieuchron-nie towarzyszy emisja zanieczyszczeń do środowiska. Ilość i chemiczna charak-terystyka emitowanych zanieczyszczeń jest uzależniona od technologii spalania i sposobu jej realizacji. Energia cieplna w ogrzewnictwie komunalnym i indy-widualnym produkowana jest w Polsce w 40% z węgla spalanego w postaci war-stwy w piecach i kotłach. Spalanie w war-stwie, w złożu stacjonarnym należy do najbardziej emisjogennych technik spa-lania. Jest ono źródłem emisji CO, SO2, NOX, CO2, pyłu (TSP, PM10 i PM2,5), ale tak-że zanieczyszczeń organicznych, w tym wielopierścieniowych węglowodorów aro-matycznych (WWA), dioksyn i furanów (zaliczanych do grupy POPs – trwałych związków organicznych), węglowodorów alifatycznych, benzenu i jego homologów (BTX), aldehydów i ketonów zaliczanych do grupy VOCs – lotnych związków orga-nicznych, a także fenolu i jego alkilowe po-chodnych, heterozwiązków azotu i siarki, itp., oraz metali ciężkich – Hg, Cd, As, Pb, Cr itp.. Wprowadzane do atmosfery pier-wotne zanieczyszczenia oraz generowane wtórne ksenobiotyki oddziałują niekorzyst-nie na ekosystemy. Spalaniu 1 tony węgla niesortymentowego w tradycyjnym kotle lub piecu, o średniorocznej sprawności nie przekraczającej 50%, towarzyszy emisja około 120 kg CO, 7 kg pyłu całkowite-go, około 6 kg VOCs, 0,9 kg WWA, 23,8 µg I-TEQ dioksyn, 0,86 kg fenoli. Współspala-nie odpadów powoduje wzrost emisji diok-syn do ponad 300 µg I-TEQ. Należy tutaj także zauważyć, że niewłaściwe spalanie biomasy w nieefektywnych urządzeniach stanowi niewiele mniejsze zagrożenie niż spalanie węgla.

Negatywne oddziaływanie na ekosyste-my wzmacniane jest przez niskie kominy stosowane w „małej energetyce”, zazwy-czaj poniżej 10 m. Są one przyczyną pod-wyższonej koncentracji zanieczyszczeń powietrza na poziomie przygruntowym powodującej powstawanie tzw. emisji ni-skiej, która na obszarach silnie zurbani-zowanych może osiągać poziomy niebez-

pieczne, zarówno z uwagi na bezpośred-nie wdychanie zanieczyszczonego powie-trza, jak i spożywanie zanieczyszczonej żywności. Identyfikowana średnioroczna emisja z tego sektora na terenach silnie zurbanizowanych skoncentrowana jest w tzw. okresie grzewczym, kiedy to jej udział w całkowitej emisji może dochodzić nawet do 90%, czyniąc tym samym te tere-ny „niebezpiecznymi dla zdrowia człowie-ka”. Podstawowe przyczyny to: dominujący w tym sektorze udział kotłów, pieców i ko-minków o niskiej średniorocznej sprawno-ści energetycznej, zazwyczaj poniżej 50%, brak możliwości zainstalowania systemów oczyszczania spalin oraz spalanie suro-wych paliw stałych, bardzo często o niskiej jakości (w tym także odpadowych). To spa-lanie, w tych dalekich od optymalnych wa-runków, węgla, biomasy jest przyczyną tak znaczącej emisji DIOKSYN i WWA z sek-tora mieszkalnictwa, a powszechnie stoso-wana „zła praktyka” spalania i współspa-lania z paliwami stałymi odpadów komu-nalnych zwiększa jeszcze to zagrożenie. Spalanie odpadów komunalnych oraz ich współspalanie z węglem biomasą w domo-wych kotłach i piecach może powodować ponad 1000-krotny wzrost emisji dioksyn. Zainstalowane w budownictwie indywi-dualnych i komunalnym tradycyjne kotły, piece, kominki o niskiej średniorocznej sprawności energetycznej, nieprzekracza-jącej zazwyczaj 50%, brak możliwości za-instalowania systemów oczyszczania spa-lin oraz spalanie surowego węgla bardzo często o niskiej jakości są przyczyną tej sytuacji.

Ograniczanie „niskiej emisji”, wynika nie tylko z obowiązku spełnienia wyma-gań implementacji i dostosowywania dy-rektyw Unii Europejskiej w zakresie sta-nu powietrza do uwarunkowań polskich, ale także podyktowane jest koniecznością zmniejszania zagrożenia zdrowia i środo-wiska. Wymaga ono podjęcia niezbędnych działań technicznych oraz legislacyjnych, ekonomicznych i edukacyjnych.

Ograniczanie niskiej emisji w Aglome-racji Górnośląskiej zgodnie z priorytetami Programu Ochrony Powietrza, opracowa-nego w roku 2003, dla zurbanizowanych aglomeracji i stref województwa śląskiego winno objąć następujące działania:• podłączenie do sieci zdalaczynnych,• zwiększenie wykorzystania energii elek-

trycznej i gazu dla celów grzewczych i oraz podgrzewania wody na cele byto-wo gospodarcze.

• wprowadzanie do eksploatacji instalacji opartych o niskoemisyjne techniki spa-lania paliw, budowę lokalnych systemów pracujących w układach kogeneracji z wykorzystaniem energii odnawialnej,

• wprowadzenie mechanizmów stymu-lujących stosowanie niskopopiołowych i niskoemisyjnych paliw w gospodar-stwach domowych, gospodarce komu-nalnej i w małych instalacjach spalania.

• termomodernizacja budynków użytko-wanych przez spółdzielnie mieszkanio-we, wspólnoty mieszkaniowe, w zaso-bach komunalnych i indywidualnych budynkach zlokalizowanych w strefie, w szczególności w obszarach o podwyż-szonym poziomie stężeń pyłu PM10,

• rozwój budownictwa komunalnego, spełniającego standardy energooszczęd-ności, zapewniającego stopniową likwi-dację emisji niskiej oraz podniesienie standardów jakości życia mieszkańców aglomeracji.

W warunkach krajowych, uwzględnia-jąc dominującą pozycję węgla jako paliwa w sektorze ogrzewnictwa komunalnego i indywidualnego ogrzewnictwa, „niską emisję” można w sposób znaczący i w sto-sunkowo krótkim przedziale czasu ogra-niczyć poprzez następujące rozwiązania techniczne skutkujące zarówno oszczęd-nością paliwa, jak i redukcją emisji tok-sycznych zanieczyszczeń:• wymianę instalacji wytwarzania ciepła

starej generacji na nowoczesne kotły opalane węglem i biomasą, realizują-ce technikę czystego spalania, o wyso-kiej sprawności energetycznej i niskich wskaźnikach emisji, posiadające sto-sowne certyfikaty zgodności z obowią-zującymi standardami ekologicznymi i energetycznymi,

• wprowadzanie na rynek wysokojako-ściowych paliw dla „małej energetyki”:- wyselekcjonowanych sortymentów wę-

gli o wysokiej jakości o właściwościach spełniających wymagania nowocze-snych kotłów wysokosprawnych ener-getycznie i ekologicznie (retortowe, palnikowe zasilane kwalifikowanym miałem węglowym, peletami drzew-nymi, brykietami, komorowe z komorą wtórnego dopalania, itp.),

- niskoemisyjnych paliw formowanych (brykietów, pelet bezlepiszczowych, paliw kompaktowanych ze spoiwami ekologicznymi).

Wdrażanie nowych technik spalaniaw indywidualnym i komunalnym ogrzew-nictwie, może być realizowane poprzez wymianę instalacji wytwarzania ciepła starej generacji na nowoczesne kotły opa-lane węglem i biomasą z ciągłym automa-tycznym podawaniem paliwa (np. kotły retortowe) lub kotły komorowe z wtórnym doprowadzeniem powietrza do komory dopalania produktów niepełnego spalenia paliwa lub produktów zgazowania.

Tradycyjne instalacje spalanie to urzą-dzenia starej generacji, o niskiej sprawno-ści cieplnej (w znacznej części praktycznie poniżej 50%, szczególnie piece i pieco-kuchnie) i wysokiej emisji zanieczyszczeń, wynikającej z przestarzałych rozwiązań konstrukcyjnych. Podstawowe ich wady to niekontrolowany i nieefektywny energe-tycznie proces spalania (brak automatycz-nego sterowania ilością i spalanego pali-

Eliminacja zagrożenia toksykantami z indywidualnych palenisk domowychCzy wystarczą tylko technologie BAT produkcji energii?

dr Krystyna Kubica Instytut Techniki Cieplnej, Politechnika Śląska w Gliwicach

Page 4: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

wa, brak kontroli i dystrybucji powietrza wprowadzanego do komory spalania), intensywna okresowa emisja produktów niepełnego spa-lania (tlenku węgla, zanieczyszczeń organicznych i sadzy oraz moż-liwość spalania i współspalania odpadów, co znacząco wpływa na wzrost emisji toksycznych zanieczyszczeń.

Nowoczesne instalacje spalania węgla i biomasy to urządzenia po-zbawione częściowo lub całkowicie powyższych wad, do nich zalicza się nowoczesne kotły komorowe oraz kotły z automatyzacją proce-su spalania. Sprawność energetyczna kotłów nowoczesnej generacji z automatycznym doprowadzaniem paliwa znacząco przekracza 80%, a nawet sięgać może wartości 90%. Równie wysoka jest efektywność

ekologiczna, która powoduje, iż redukcja emisji py-łów, CO, zanieczyszczeń organicznych (w tym WWA, PCDD/Fs, VOC) przekracza nawet 99,5%. Redukcji ulega również ilość emitowanego SO2. Te poziomy redukcji emisji można osiągnąć jedynie wówczas, gdy w tych nowoczesnych urządzeniach spalane są, odpowiednie dla danego typu kotła, kwalifikowane, certyfikowane i o stabilnej jakości paliwa, gdy ko-tły są podłączone do sprawnych i odpowiedniej kon-strukcji kominów i gdy w tych kotłach nie są spalane odpady komunalne.

Nowoczesne instalacje kotłów komorowe są insta-lacjami spalania, w których wyeliminowano pod-stawowe wady poprzedników, pozostała jednak in-tensywna okresowa emisja produktów niepełnego spalania (węglowodorów aromatycznych i tlenku węgla) w trakcie uzupełniania paliwa w komorze spalania, które są dopalane w strefie wtórnego po-dawania powietrza.

Nowoczesne kotły węglowe z automatyzacją proce-su spalania, z automatyzacją i kontrolą podawania paliwa i powietrza (jego dystrybucją) do komory spalania; wśród tych kotłów rozróżnić należy znane już kotły retortowe, opalane kwalifikowanym sorty-mentem węgla (groszek), nową generację kotłów re-tortowych opalanych miałem oraz kotły palnikowe opalane peletami drzewnymi. Kotły retortowe oraz kotły palnikowe zaliczane obecnie do najbardziej nowoczesnych i najefektywniejszych konstrukcji ko-tłów realizujących „czystą technologię spalania paliw stałych”, technologie BAT.

Realizowane programy emisji, np. PONE w Ty-chach, w ramach których zainstalowano nowocze-sne kotły węglowe z automatyzacją procesu spalania, zwłaszcza kotły retortowe i które zasilano kwalifi-kowanymi sortymentami węglowymi (typu Ekoret i Retopal) jednoznacznie potwierdzają możliwości redukcji emisji niskiej poprzez wymianę instalacji starej generacji na nowoczesne kotły opalane wę-glem i biomasą, realizujące technikę czystego spa-lania, o wysokiej sprawności energetycznej i niskich wskaźnikach emisji, posiadające stosowne certyfi-katy zgodności z obowiązującymi standardami eko-logicznymi i energetycznymi.

Reasumując, najskuteczniejszym rozwiązaniem zmierzającym do poprawy jakości powietrza (z ty-tułu negatywnego oddziaływania indywidualnego i komunalnego ogrzewnictwa), nie tylko w aglome-racji śląskiej, byłoby wprowadzenie czystych ekolo-gicznie paliw, jakim jest gaz i wysokiej jakości oleje opałowe, wykorzystanie lokalnych nadmiarów ener-gii cieplnej poprzez przyłączenie do sieci ciepłow-niczych i wykorzystanie OŹE, zgodnie ze ”Strate-gią rozwoju energetyki odnawialnej”, zatwierdzo-ną przez Sejm RP uchwałą z dnia 23 sierpnia 2001 r. Gaz jednak nie może być dostarczony do każdej części kraju, a popularność tych programów jest ograniczona z powodu znacznie wyższej ceny gazu w porównaniu z węglem i z obawy przed spodziewa-nymi, znacznymi wzrostami cen gazu. Podłączenie do sieci ciepłowniczych uwarunkowane jest wzglę-dami ekonomicznymi i technicznymi. W aktualnych warunkach krajowych, uwzględniając dominującą pozycję węgla w produkcji energii w sektorze indy-widualnego i komunalnego ogrzewnictwa oraz ro-snąca role biomasy, niską emisję można ograniczyć w sposób znaczący i stosunkowo szybki poprzez:• wymianę nieefektywnych pieców i kotłów sta-

rej konstrukcji, opalanych węglem i biomasą na urządzenia nowe o wysokiej sprawności energe-tycznej, i ekologicznej, realizujących technologie BAT spalania paliw stałych, potwierdzonych sto-sownymi świadectwami i certyfikatami,

• modernizację instalacji kominowych stosownie do wymagań nowo instalowanych kotłow i pie-ców,

• stosowanie certyfikowanych, kwalifikowanych sortymentów węglowych o stabilnej jakości speł-niającej wymagania poszczegółnych typów nowo-czesnych kotłów węglowych i biomasowych,

• wdrażanie zasad poszanowania energii poprzez termomodernizacje budynków oraz stosowanie enegooszczednych urządzeń i instalacji,

• wprowadzenie zintegrowanej gospodarki odpa-dami na poziomie lokalnym.

Należy jednak zauważyć, że bez zapewnienia ciągłości dostaw na rynek indywidualnego ogrzew-nictwa kwalifikowanych paliw o stabilnej jakości nie będzie możliwe utrzymanie uzyskanych stopni redukcji emisji zanieczyszczeń, charakterystycz-nych dla niskiej emisji. Równie ważnym elementem efektywnego wdrażania programów niskiej emisji jest ciągła edukacja społeczeństwa, o czym wspo-mniano powyżej i na którą zwracają dokumenty UE i UNEP oraz wprowadzenie zintegrowanej gospo-darki odpadami na poziomie lokalnym.

Literatura:1. Kubica K.; Rozdział 7: „Zanieczyszczenia środo-

wiska powodowane termicznym przetwarzaniem paliw i biomasy” i rozdział 8: „Przemiany termo-chemiczne węgla i biomasy” w Termochemiczne Przetwórstwo Węgla i Biomasy; str. 145-232, ISBN 83-913434-1-3, Copyright by IChPW and IGSMiE PAN; Zabrze-Kraków; 2003.

2. Kubica K., „Spalanie i współspalanie paliw sta-łych w miastach” oraz „Spalanie i współspalanie paliw stałych w miastach”; Rozdział w monogra-fii „Zarządzanie energią w miastach”; red. R. Zarzycki; ISBN 83-86492-26-0;Polska Akademia Nauk Oddział w Łodzi, Łódź 2004 s. 102-140 i 11-48,

3. Program Ochrony Środowiska Województwa Ślą-skiego do 2004 roku oraz cele długoterminowe do roku 2015; http://bip.silesia-region.pl/pos/cz1.htm

4. Kubica K.; „Proces spalania paliw stałych w in-stalacjach małej mocy”; Czystsza energia z wę-gla: gospodarstwa domowe – sektor komunalny, Czystsza Produkcja Eko-Zarządzanie, ISSN 1731-4240, nr 1/2006, str.23

5. Kubica K.; Dobre praktyki produkcji energii cieplnej dla indywidualnego i komunalnego ogrzewnictwa. Paliwa stałe. ISBN: 83-918298-7-1; http://polskiklubekologiczny.org.pl

Kubica Krystyna, dr inż.Prezes Zarządu Okręgu Górnośląskiego Polskiego Klubu Ekologicznego, chemik, wieloletni dyrektor Zakład Fizykochemii i Energetycznego Przetwórstwa Paliw Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, aktualnie pracownik naukowo-badawczy Instytutu Techniki Cieplnej Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Autor systemu badania i kryteriów energetyczno-ekologicznych atestacji paliw stałych i instalacji spalania paliw stałych (kotłów, pieców opalanych węglem, biomasą, itp.) na „znak bezpieczeństwa ekologicznego”, dla indywidualnego i komunalnego ogrzewnictwa, nagrodzonego nagrodą „Zielone Czeki” przez WFOŚiGW w Katowicach w roku 1999, autor i kierownik wielu projektów naukowo-badawczych i badawczo-wdrożeniowych w dziedzinie fizykochemii i technologii energo-chemicznego wykorzystania węgla i węglopochodnych oraz biomasy ukierunkowanych na optymalizację procesową i ekologiczną (w tym programów redukcji niskiej emisji), finansowanych z programów KBN, WFOŚiGW, NFOŚiGW, PHARE, FIO, EC oraz przemysł. W latach 2003-2004 stypendysta IES JRC EC we Włoszech w dziedzinie produkcji czystej energii w instalacjach spalania małej mocy SCIs (50MWth). Członek organizacji i stowarzyszeń naukowych (Sekcja Spalania Komitetu Termodynamiki i Spalania PAN, Polskiego towarzystwa Węglowego. Polskiej Izby Ekologii, Polskiego Towarzystwa Biomasy, Komitetów Technicznych PKN, SITPH), członek rady programowej INFORSEE oraz ekspert panelu spalanie UN-ECE TFEIP, członek Komitetu Monitorującego dla Mechanizmu Finansowego EOG oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego w Polsce.

R E K L A M Y

Page 5: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Wstęp. Jednym z podstawowych zagad-nień dotyczących funkcjonowania spo-łeczeństw ale i poszczególnych ludzi jest dostęp do źródeł energii. Obecnie trudno jest sobie wyobrazić, że ludzie mogliby żyć bez stałego dostępu do źródeł energii. Czę-sto korzystamy z różnych form energii nie uświadamiając sobie tego (np. oświetlone mieszkanie, ciepła woda, działający kom-puter czy telewizor, podróż samochodem, rozmowa przez telefon i wiele innych), że nasze codzienne funkcjonowanie uzależ-nione jest w ogromnym stopniu od „do-stępu” do energii. Można zaryzykować tezę, że życie społeczeństw w XXI wieku uzależnione jest w ogromnym stopniu od ciągłego „dostępu” do energii. Dzięki temu „dostępowi” notujemy ciągły wzrost uprzemysłowienia, urbanizacji i postępu technicznego czyli rozwój cywilizacji.

Źródła energii. Obecnie korzystamy z dwóch „rodzajów” źródeł energii: nieod-nawialnych źródeł energii i odnawialnych źródeł energii.

Nieodnawialne źródła energii to takie, które nie odnawiają się w krótkim okresie czasu, a ich wykorzystanie jest znacznie szybsze niż uzupełnianie zasobów. Źródła-mi nieodnawialnymi są przede wszystkim paliwa kopalne: węgiel kamienny, węgiel brunatny, torf, ropa naftowa i gaz ziemny.

Odnawialne źródła energii, to źródła energii, których zasoby same się odnawiają i z tego powodu są praktycznie niewyczer-palne. Najważniejszym, obecnie, ze źródeł odnawialnych jest energia spadku wody. Pozostałe źródła odnawialne – energia sło-neczna, energia wiatru, biomasy, biogazu, pływów morskich, energia geotermalna i inne – są używane na mniejszą skalę.

Energię jądrową i termojądrową trudno jest jednoznacznie zaliczyć do źródeł od-nawialnych bądź nieodnawialnych. Dzie-je się tak dlatego, że ilości uranu i toru na Ziemi są praktycznie niewyczerpane – większość jednak znajduje się w różnych skałach w bardzo niskich stężeniach – a je-dynie nieliczne złoża o relatywnie dużym ich stężeniu są dziś wykorzystywane.

Nieodnawialne źródła energii pod po-stacią paliw kopalnych stanowią aktualnie podstawowe źródło energii dla przemysłu, energetyki, transportu i gospodarstw do-mowych. W związku z oczywistym faktem wyczerpywania się zasobów paliw kopal-nych wiele państw promuje wykorzysty-wanie odnawialnych źródeł energii.

Rozwój cywilizacji wymaga ciągłego wzrostu zużycia energii w różnych jej po-staciach. Wynika to z ogromnego przywią-zania ludzkości do wzorca konsumpcji, którego istotą jest masowe spożycie dóbr materialnych prowadzące do wzrostu za-potrzebowania na szeroko rozumiane za-soby środowiska, w tym na energię.

Cywilizacja rozumiana jest jako ogół materialnych, głównie technicznych, wy-tworów ułatwiających życie człowieka [1]. Często opatrzona jest dodatkowo przy-miotnikami „techniczna”, „przemysło-

wa” czy „informatyczna”, które wskazują typ cywilizacji ze względu na sposób jej powstawania (przemysł), typ wytworów (technika) lub jakiś inny istotny rodzaj, nie znany wcześniej, np. komputery. W do-bie dzisiejszej jest ona często utożsamiana z postępem technicznym, który z przyczyn obiektywnych (ograniczona ilość zasobów naturalnych Ziemi) nie może być nieogra-niczony. Eksperci, przyjmując za podsta-wę obecne tempo zużycia zasobów paliw kopalnych i jądrowych, oceniają, że mogą one wystarczyć jeszcze na około tysiąc lat [2]. Należy jednak pamiętać, że w mia-rę ich wykorzystywania coraz trudniejsze będzie dotarcie do istniejących złóż i wy-dobycie tych surowców.

Prawdopodobieństwo katastrofy. Zasto-sowanie zdobyczy nauki w codziennym życiu wykreowało nową siłę kulturową – technologię, która stała się sztuką wyko-rzystywania nauki w różnych dziedzinach ludzkiej gospodarki. Technologia mając charakter eksperymentalny nie ogranicza się wyłącznie do procesów fizycznych i ich wytworów ale jest swego rodzaju filozofią, podejściem do rozwiązywania problemów i sposobem postrzegania świata. Przyspie-szenie przemian wywołanych przez wy-nalazki i odkrycia nie dotyczy wyłącznie sfery materialnej, ale przenosi się na kul-turę niematerialną, gdzie przejawia się w postaci zmian natury ekonomicznej, po-litycznej, moralnej i społecznej. Dynamicz-ny charakter technologii przyczynia się do przyspieszenia przemian społecznych i sprawia, że bardzo trudny jest do przewi-dzenia kierunek tych przemian. John D. Barrow uważa, że im bardziej rozwinięta będzie cywilizacja, wiedza i inteligencja, tym bardziej rozległe, nieliniowe i nieprze-widywalne będą jej produkty uboczne [3].

Zatrzymanie postępu technicznego może się dokonać już w przewidywalnej przyszłości w związku z wyczerpaniem się nieodnawialnych źródeł energii lub ogromnymi trudnościami w ich pozyska-niu. Wówczas ludzkość zdana będzie na korzystanie wyłącznie z odnawialnych źródeł energii, których wykorzystanie jest możliwe wyłącznie z zastosowaniem wy-soko rozwiniętych technologii. Jeżeli po-stęp techniczny będzie nadal prowadził do rozwoju cywilizacji a dobrodziejstwa techniki będą coraz większe, tym poważ-niejsze mogą być skutki uboczne jej nie-właściwego wykorzystania. Poza tym nie jesteśmy w stanie przewidzieć czy istnieją-ca dziś lub mogąca zaistnieć w przyszłości forma postępu nie będzie obarczona nie-korzystnymi skutkami ubocznymi, które zbyt późno się ujawnią (np. niektóre nega-tywne skutki uboczne stosowanie pewnych środków żywnościowych, leków, indu-strializacja, urbanizacja, itd.). Im większa i bardziej skomplikowana jest struktura, jaką technika może wytworzyć z przypad-kowości, tym dalej od stanu równowagi znajdują się jej produkty i tym trudniej od-

wrócić proces, który powołał je do życia. Ciągły postęp sprawia, że egzystencja sta-je się bardziej skomplikowana co powodu-je, że ewentualne katastrofy będą również bardziej niszczące. Niektóre konsekwencje stosowania np. inżynierii genetycznej czy nowoczesnej stechnologizowanej informa-tyki i telekomunikacji są dziś praktycznie niemożliwe do przewidzenia [4]. Jeśli po-stęp techniczny będzie narastał, może to spowodować, że przyszłość będzie coraz bardziej niebezpieczna i wrażliwa na nie-odwracalną katastrofę (np. globalne wojny z zastosowaniem broni masowej zagłady, pandemie i inne).

Warto zwrócić uwagę na jeszcze inny, istotny fakt. Życie w świecie nowocze-snych technologii wymaga zmiany filozofii edukacyjnej tak by programy edukacyjne i sposoby ich realizacji uwzględniały kon-sekwencje życia w warunkach cywilizacji technologicznej. Jednak dotychczas, wy-daje się, że zmiany w filozofii edukacji nie nadążają za postępem technicznym. Rośnie przepaść między technologicznym i naukowym zaawansowaniem produk-tów techniki a wiedzą naukową ich użyt-kowników. Narastający postęp techniczny w zderzeniu z malejącą wiedzą naukową ostatecznych użytkowników oraz poli-tycznych i społecznych animatorów może doprowadzić do nieodwracalnej katastro-fy. Prawdopodobieństwo takiej katastro-fy rośnie wraz z powiększaniem się prze-paści między postępem technologicznym a rozwojem metod i form edukacji. Wyni-ka to z obserwacji, że im bardziej skompli-kowany, potężniejszy i asymetryczny staje się jakiś układ, tym bardziej jest on wraż-liwy i wymagający [5]. Bardziej prawdo-podobne stają się awarie i usterki, których skutki mogą być dalekosiężne i trudne dziś do przecenienia.

Innym, niezależnym od nas powodem katastrofy, która może zepchnąć ludzkość z wypracowanego poziomu cywilizacyjne-go jest katastrofa kosmiczna polegająca np. na uderzeniu w Ziemię planetoidy. Ta-kie zdarzenia miały już w historii naszej planety miejsce [6]. Luis i Walter Alvarezo-wie tłumaczyli wymarcie gadów i amoni-tów pod koniec okresu kredowego (około 65 milionów lat temu) katastrofą kosmicz-ną wywołaną uderzeniem w Ziemię plane-toidy o średnicy około 10 km [7]. Impakt ten spowodował nagłe i gwałtowne zmia-ny na naszej planecie, które pociągnę-ły za sobą głębokie i długotrwałe skutki. Nie przeżyło go ani w wodzie, ani na lą-dzie żadne zwierzę ważące więcej niż 20 kg. Ssaki „dostały” szansę dla możliwo-ści rozwoju i wyłonił się kierunek ewolu-cji prowadzący do pojawienia się człowie-ka. Do tego dochodzić mogą jeszcze inne czynniki sprawcze gwałtownych zmian na Ziemi. Oprócz uderzeń planetoid mogą to być np. uderzenia obiektów kometarnych, znaczne przesunięcia skorupy ziemskiej, skokowe zmiany położenia biegunów, fale grawitacyjne lub wybuchy supernowych

czy nierówno rozłożona ciemna materia z Kosmosu, która rozgrzewając wnętrze Ziemi może być przyczyną gwałtownych wybuchów wulkanów, zmian klimatycz-nych i masowego wymierania zwierząt [8].

Wymienione tu różne przyczyny mogą spowodować gwałtowne i nieodwracal-ne zmiany na naszej planecie, niwecząc wszystkie dotychczasowe osiągnięcia cy-wilizacji.

Los cywilizacji. Przez większą część historii ludzkości jedynymi wykorzysty-wanymi źródłami energii były Słońce i ogień. Umiejętność rozpalania ognia i jego podtrzymywania były jednymi z podstawowych umiejętności, których opanowanie warunkowało przeżycie. Wy-korzystywanie tych źródeł energii odby-wało się indywidualnie w każdym domo-stwie i stanowiło przedmiot troski każde-go indywidualnego człowieka.

Ten stan zaczął zmieniać się dopiero pod koniec XIX wieku wraz z wprowa-dzaniem elektryfikacji. Elektryczność za-częła być wytwarzana w elektrowniach i przesyłana do indywidualnych odbiorców poprzez sieci energetyczne, uwalniając ich od konieczności zabezpieczania opału i rozpalania ognia, co było przełomowe w dziejach ludzkości. Była jeszcze jedna niezmiernie ważna zmiana spowodowa-na przez elektryfikację, a mianowicie po-jedynczy, niezależni wytwórcy energii za-stąpieni zostali przez korporacje wytwa-rzające i przesyłające energię elektryczną oraz wszystkie domostwa połączone zosta-ły w jeden wielki energetyczny „organizm”. Spowodowało to nieodwracalne zmiany w życiu społeczeństw, które przechodząc na wyższy poziom rozwoju cywilizacyjne-go stały się coraz bardziej zależne od wy-tworów cywilizacji.

Współczesne zużycie pierwotnych no-śników energii na świecie (dane z 2001r.) rozkłada się następująco: nieodnawial-ne źródła energii – 79%, energia jądrowa – 7%, odnawialne źródła energii – 14% [9]. Udział odnawialnych źródeł energii w bilansie paliwowo-energetycznym świa-ta na poziomie kilkunastu procent wyni-ka przede wszystkim z rozwoju nowocze-snych technologii wykorzystujących te źró-dła. Jednym z celów polityki energetycznej wielu państw jest wzrost tego udziału, tak by znacząco zahamować wydobycie i zu-życie nieodnawialnych źródeł energii. Wy-nika stąd, że w XXI wieku mogą zmienić się sposoby wytwarzania, gromadzenia i wykorzystania energii. Jest jednak pew-ne, że jeszcze długo nieodnawialne źró-dła energii będą głównym jej nośnikiem. Myślę, że tak długo aż nie wyczerpią się ich zasoby, których wydobycie będzie tech-nicznie możliwe i ekonomicznie opłacal-ne. W tym czasie rozwiną się zaawanso-wane technologie wykorzystania energii słonecznej i energii syntezy jądrowej, które to źródła będą w pełni zaspokajać potrze-by energetyczne społeczeństw. Wówczas technika i technologie będą tak zaawanso-

Filozoficzny kontekst poszukiwania odnawialnych źródeł energii

dr Andrzej Misiołek, Górnośląska Wyższa Szkoła Handlowa, Katowice

Page 6: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

wane, że nikt nie będzie się zastanawiał nad brakiem energii.

Ten świat przyszłości będzie jednak nara-żony na wielkie niebezpieczeństwo. Zaawan-sowane technologie mogły powstać tylko w świecie, który czerpał energię ze źródeł nie-odnawialnych gdyż tylko dzięki nim powstać mogła cywilizacja techniczna. Jeśli w wyni-ku jakiejś katastrofy ludzkość cofnie się do znacznie niższego poziomu cywilizacyjnego, jeśli utracimy wiedzę techniczną i zdolno-ści technologiczne praktycznie niemożliwe będzie osiągnięcie obecnego poziomu cy-wilizacyjnego. Zaawansowane technologie służące do pozyskiwania, przetwarzania i dystrybucji energii muszą być obsługiwane przez wysoko wykwalifikowaną i liczną ka-drę pracowników. Jeśli cała ta infrastruktu-ra ulegnie zniszczeniu niemożliwe będzie jej odtworzenie.

Ta część ludzkości, która przetrwa ewen-tualną katastrofę, pozbawiona źródeł ener-gii, nie będzie miała możliwości odbudowa-nia cywilizacji technicznej i skazana zosta-nie na życie w warunkach pierwotnych.

Pomiędzy warunkami pierwotnymi a cywilizacją techniczną istnieje przepaść, którą można pokonać tylko korzystając z mostu zbudowanego na nieodnawialnych źródłach energii. Jeśli je całkowicie wyczer-piemy utracimy na setki milionów lat możli-wość ponownego przebycia drogi z jednego na drugi brzeg przepaści.

Literatura:[1] S. Blackburn, Oksfordzki słownik filo-

zoficzny, „Książka i Wiedza”, Warszawa 2004

[2] C. Starr, M.F. Searl, S. Alpert, Energy Sources: A Realistic Outlook, “Science”, t.256, 1992

[3] J.D. Barrow, Impossibility. The limits of Science and the Science of Limits, Oxford University Press, 1998

[4] Na zagrożenia te zwracają uwagę między innymi: ibidem, F.J. Dyson w pracy Słoń-ce, genom, internet. Narzędzia rewolucji naukowej, PWN, Warszawa 2001, oraz J. Czerny w pracy Filozofia nauki, Wydaw-nictwo „Śląsk”, Katowice 2005

[5] Mam tu na myśli układ postęp technicz-ny-rozwój edukacji, który jest współzależ-ny, współoddziałujący. W układzie tym widać narastającą asymetrię z wyraźną dominacją postępu technicznego.

[6] F. Hoyle, Katastrofy kosmiczne i narodzi-ny religii, PWN, Warszawa 1999

[7] L.W. Alvarez, W. Alvarez, W. Asaro, H.V. Michel, Extraterrestrial Cause for the Cretaceous-Tertiary Extinction, “Scien-ce”, t.208, 1980

[8] Patrz praca [6] lub np. Ch.H. Hapgo-od, The Earth’s Shifting Crust. A Key to Some Basic Problems of Earth Science, New York 1958; V. Clube, B. Napier, The Cosmic Winter, Blackwell, Oxford 1990; R.M. Hazen, M. Singer, Why aren’t Black Holes Black? The Unanswered Questions at the Frontiers of Science, Bantam Do-ubleday Dell Publishing Group, Inc., New York 1997

[9] J. Paska, M. Sałek, T. Surma, Wytwa-rzanie energii elektrycznej z wykorzy-staniem odnawialnych zasobów energii, „Energetyka”, nr 5, 2005

Andrzej Misiołek, dr Ukończył studia na Wydziale Mat.-Fiz.-Chem. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach w 1985 r., tam też uzyskał stopień naukowy doktora nauk chemicznych w 1992 r. Pracował naukowo i dydaktycznie w Uniwersytecie Śląskim, Centrum Chemii Polimerów PAN w Zabrzu, Górnośląskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej w Mysłowicach, Wyższej Szkole Ekonomii i Administracji w Bytomiu, Wyższej Szkole Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach, Akademii Świętokrzyskiej Filii w Piotrkowie Trybunalskim oraz Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej w Katowicach gdzie prowadził wykłady, seminaria i konwersatoria. Pełnił funkcję prorektora a następnie rektora w Górnośląskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej w Mysłowicach, dyrektora ds. organizacji i rozwoju oraz kierownika Zakładu Ochrony Środowiska w Wyższej Szkole Ekonomii i Administracji w Bytomiu. Obecnie pełni funkcję prodziekana w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej w Katowicach. Jest autorem lub redaktorem 7 książek oraz autorem lub współautorem ponad 50 publikacji naukowych. Wygłaszał referaty i komunikaty na licznych konferencjach naukowych w kraju i za granicą. Jest członkiem redakcji kilku czasopism naukowych. Aktywnie działa w kilku towarzystwach naukowych krajowych i zagranicznych. Jego zainteresowania naukowe koncentrują się w obszarach chemii organicznej i chemii środowiska, dydaktyki chemii oraz filozofii nauki.

Nasze akcje:

Cykl otwartych konferencji ekologicznych „Szukamy rady na odpady”

Przedszkolny festiwal ekologiczny – impreza cykliczna

Program „Moje czyste miasto”

Wystawa plakatu ekolo-gicznego

Kampania „Posprzątaj po swoim psie – to nie jest kupa roboty!”

Więcej informacji znajdziesz na:www.zielonaziemia.ra-dzionkow.pl

R E K L A M Y

Page 7: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Obecnie bardzo trudno wyobrazić sobie życie współczesnego człowieka, który nie korzysta z różnych postaci energii, w celu zaspokojenia swoich potrzeb.

Wysokie ceny surowców energetycz-nych, zwłaszcza ropy naftowej, nie wyni-kają z kosztów ich pozyskania. Są raczej odzwierciedleniem skomplikowanych wa-runków geopolitycznych, w jakich świat się obecnie znajduje. Ceny gazu i ropy ro-sną, gdyż ich zasoby się kurczą i powięk-szają się trudności w ich wydobyciu. Jed-nocześnie systematycznie rośnie na nie po-daż. Należy więc wziąć wiele elementów pod uwagę i starać się znaleźć odpowiedzi na pytania: w jakim miejscu jest polityka energetyczna kraju, czy na pewno potra-fimy racjonalnie wykorzystywać surowce energetyczne i czy efektywnie korzysta-my z wytworzonej energii, w jaki sposób zdywersyfikować czarno-zielone źródła energii oraz co powinniśmy zrobić aby ceny energii nie wzrastały a wzrost go-spodarczy w naszym kraju, regionie, mie-ście, gminie nadal postępował. Niektóre z tych zagadnień sprawiają wrażenie że są trywialne, a na część z nich sami mamy wpływ choćby efektywne wykorzystanie energii. Natomiast strategia energetyczna kraju z punktu widzenia mieszkańca po-wiatu wydaje się odległa i nieosiągalna, jednak jakże mylące stwierdzenie. Obec-nie polskie prawo w procedurze przygoto-wywania strategii, programu przewiduje konsultacje społeczne, warto więc już na poziomie powiatu, gminy tworzyć strate-gie energetyczne aby szybciej znaleźć od-powiedź na pytanie: w jaki sposób chcemy wykorzystać nasze bogate zasoby węgla i jakie instrumenty ekonomiczne Państwo Polskie winno zastosować, aby sprzyjać wykorzystaniu energii odnawialnej.

Unia Europejska importuje obecnie oko-ło 50% zużywanej energii. Jeśli nie zmie-nią się dotychczasowe tendencje, import w 2030 roku może wzrosnąć nawet do 65%, a temperatura świata w końcu stule-cia podniesie się o około 5˚C. Na ten temat dyskutowano 12 lutego br. w Warszawie podczas seminarium Forum Ekonomicz-nego Instytutu Wschodniego. Podczas se-minarium przedstawiono założenia nowej europejskiej strategii na lata 2007 - 2013 wytyczając trzy główne kierunki działań zmierzające do osiągnięcia w 2020 roku: − 20% obniżenia emisji CO2,− 20% zmniejszenia zużycia energii,− 20% udziału w bilansie energetycznym

energii odnawialnej. Te ambitne plany mają służyć ochronie środowiska a przede wszystkim klimatu. Polska obecnie z jednej strony jest w bar-dzo dobrej sytuacji, gdyż mamy bardzo duże bezpieczeństwo energetyczne – 96% energii elektrycznej wytwarzanej jest z wę-gla. Jednak należy mieć świadomość, że to bezpieczeństwo okupione jest wysoką emisją CO2. Dlatego też czeka nas bardzo ambitny plan modernizacji istniejących

elektrowni aby wytwarzana energia była o wiele mniej kosztowana dla środowiska w jakim żyjemy.

W projekcie Polityki Ekologicznej Pań-stwa na lata 2007-2010 z uwzględnieniem pespektywy na lata 2011 – 2014 z grudnia 2006 roku poruszona jest tematyka wy-korzystania energii ze źródeł odnawial-nych. Rozwój energetyki opartej na wykorzy-staniu odnawialnych źródeł energii (OZE) stanowi jeden z priorytetów Polityki ener-getycznej Polski do 2025 roku. Podstawo-wym celem polityki w tym zakresie jest zwiększenie udziału energii ze źródeł od-nawianych w bilansie paliwowo-energe-tycznym kraju do 7,5% w 2010 r. i do 14% w 2020 r. (procent określono w Strate-gii rozwoju energetyki odnawialnej, 2001 rok). Progi te są zgodne z Dyrektywami UE - 2003/30/WE w sprawie wspierania użycia w transporcie biopaliw lub innych paliw odnawialnych i 2001/77/WE w spra-wie wspierania produkcji na rynku we-wnętrznym energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych.

Przyjęta Uchwała nr XL/419/2002 Rady Powiatu w Tarnowskich Górach z dnia 27 sierpnia 2002 roku Strategia Ekoenerge-tyczna Powiatu Tarnogórskiego zakłada ambitne cele do osiągnięcia. Podstawo-wymi priorytetami strategii wynikającymi z kluczowych problemów gospodarki eko-energetycznej powiatu są:1. Restrukturyzacja energetyki konwencjo-

nalnej − Modernizacja źródeł oraz sieci prze-

syłowej nośników energii w aspekcie zmniejszenia niskiej emisji, poprawy sprawności i dostosowania systemów do pozyskania i przesyłu energii odnawial-nej,

2. Racjonalizacja zużycia energii przez od-biorców

− Uruchomienie systemów edukacji i pro-mocji, w tym finansowego wsparcia na rzecz wdrażania nowych technologii ra-cjonalnego wykorzystania energii

3. Rozwój energetyki odnawialnej− Zagospodarowania potencjału zasobów

energii odnawialnych, w szczególności biomasy i biooleju oraz energii słonecz-nej, geotermalnej i innych

4. Zarządzanie gospodarka ekoenergetycz-ną

− Tworzenie ram instytucjonalnych i pod-staw profesjonalnych umożliwiających zarządzanie ekoenegetyką na poziomie Powiatu.

W priorytecie drugim niezwykle waż-nym elementem jest edukacja. Możemy mówić o daleko idących planach europej-skich, krajowych czy powiatowych strate-giach, ale gdy zapomnimy o podstawowej praktycznej wiedzy dotyczącej oszczędza-nia energii trudno będzie w społeczności lokalnej zaszczepić nowe idee i nowe wy-zwania jak na przykład wykorzystanie

energii pochodzącej z wiatru, wody, słoń-ca, wnętrza ziemi, biomasy itp.

Najprostszym, najtańszym i najwydaj-niejszym sposobem ochrony środowiska jest oszczędzanie energii. Takie działania nie pozostają bez znaczenie z jednej strony dla domowego budżetu z drugiej strony dla środowiska. Warto jest więc przypomnieć podstawowe informacje o użytkowaniu sprzętu elektrycznego oraz należytych za-chowań w domu i pracy, które przyczynią się do bardziej racjonalnego wykorzysta-nia energii. Dlatego poniżej zamieszczono kilka przykładów i praktycznych wskazó-wek, które pomogą lepiej chronić środowi-sko oraz podreperować domowy budżet.

Udział opłat za energię stanowi ok. 1/3 wszystkich kosztów eksploatacji mieszka-nia. Tymczasem przykładów nieracjonal-nego korzystania z energii można podać wiele. Szukając przyczyn dlaczego tak się dzieje, nie sposób nie zauważyć, że braku-je nam po prostu nawyku do oszczędnego korzystania z energii. Chcąc zoptymalizo-wać zużycie energii w naszych domach, mieszkaniach możemy skorzystać z poniż-szych rad i zaleceń.

Jeżeli decydujemy się na zakup nowej lodówki, pralki czy po prostu czajnika zasilanego prądem, zwróćmy szczególną uwagę na oznaczenia dot. poboru energii. Większość sprzętu AGD zgodnie ze stan-dardem Unii Europejskiej posiada infor-macje, o tym w jakim przedziale energo-oszczędności znajduje się dany produkt: A, B, C, D, E, F, G. Dlatego przydatnym kry-terium naszego wyboru jest ilość pobiera-nej przez dany sprzęt energii. Zwróćmy na to szczególną uwagę przy zakupie lodówki, czy też pralki - urządzeń domowych zuży-wających najwięcej energii. Okazuje się, że za tą samą cenę często możemy kupić sprzęt znajdujący się w przedziale energo-oszczędności A, jak i z przedziału B, a cza-sem nawet i C.

Jeżeli jednak nie stać nas na zakup no-wej super energooszczędnej lodówki to i tak możemy obniżyć swoje wydatki lepiej wykorzystując starą, ale jeszcze sprawna lodówkę, o ile regularnie będziemy:− oczyszczać wymiennik ciepła. Wymien-

nik ciepła to ta część lodówki, która od-powiada za odprowadzanie ciepła z jej wnętrza. Jeżeli pokryty jest on kurzem, brudem lub tłuszczem jego sprawność maleje, a sprężarka musi pracować co-raz mocniej. Wymiennik ciepła jest umieszczony na ogół z tyłu lodówki - w niektórych modelach znajduje się na spodzie;

− zadbać o poprawne ustawienie lodówki. Rurki wymiennika ciepła powinny znaj-dować się co najmniej na 10 cm od ścia-ny. Im swobodniejszy obieg będzie mia-ło powietrze wokół lodówki, tym spraw-niej będzie pracował wymiennik;

− sprawdzać szczelność uszczelek. Należy regularnie sprawdzać szczelność uszcze-

lek na drzwiach lodówki, aby upewnić się, że nie ma w nich przerw, pęknięć, a już na pewno nie powinny być spar-ciałe;

− regularnie ją rozmrażać. Im więcej lodu osadzi się na parowniku tym wię-cej energii zużyje nasza sprężarka na utrzymanie odpowiedniej temperatury wewnątrz;

− dbać o prawidłowe wypoziomowanie. Drzwi większości lodówek są tak za-projektowane, aby samoczynnie się za-mykały. Wiele osób wiedząc o tym pusz-cza drzwi licząc na skuteczne działanie automatu. Jeżeli jednak lodówka nie jest wypoziomowana jej drzwi jedynie się przymkną. Przez powstałą w ten sposób szparę do środka będzie dostawało się ciepłe powietrze, a lodówka będzie pró-bowała chłodzić całą kuchnię;

− rozmrażać żywność wyjętą z zamrażar-ki w lodówce. Jeżeli jesteśmy w stania przewidzieć co będziemy potrzebować rozmrozić w przeciągu najbliższych kil-ku godzin, warto rozpocząć ten proces w lodówce. Dzięki temu żywność wyję-ta z zamrażarki będzie pochłaniać cie-pło w czasie rozmrażani. W ten sposób oszczędzimy pracy sprężarce;

− sprawdzać temperaturę wewnątrz lo-dówki Nastawienie termostatu powinno odbywać się po skontrolowaniu tempe-ratury wewnątrz lodówki i zamrażalni-ka. Zaopatrzmy się więc w termometr – optymalna temperatura w lodówce po-winna wynosić od 3 do 8 ˚C, zaś w za-mrażalniku od -12 do - 8 ˚C;

− dbać o jej warunki pracy. Nigdy nie cho-wajmy do lodówki jeszcze gorącego je-dzenia. Pozwólmy mu ostygnąć do tem-peratury pokojowej poza lodówką.

Podane zalecenia są proste i właściwe nie wymagają od nas niczego tylko do-brej woli. Warto więc pomyśleć o swoim budżecie domowym, a zużywając mniej energii zyska całe środowisko.

Czy możemy zredukować koszty oświe-tlenia nie tracąc nic z naszego komfortu i nie ryzykując pogorszenia wzroku? Na pewno tak, jeżeli wykorzystamy poniższe zasady:− starajmy się przede wszystkim korzystać

podczas czytania ze światła dziennego, − nie zostawiajmy zapalonych żarówek

tam, gdzie jest to niepotrzebne. Przy-zwyczajmy siebie i naszą rodzinę do wy-łączania zbędnego oświetlenia.

− nie używamy zbyt wielu niskowatowych żarówek, pamiętając że dwie 60-cio wa-towe żarówki dają tyle światła co jedna “setka”;

− oszczędzajmy energię poprzez instalo-wanie źródeł światła dopasowanych do naszych potrzeb. Lepiej jest czytać przy świetle jednożarówkowego kinkietu niż przy wielożarówkowym żyrandolu oświetlającym głównie sufit;

− pamiętajmy, iż jasne kolory ścian i sufitu lepiej odbijają światło (biała ściana odbi-

Kilka spostrzeżeńna temat energii

mgr Irena Gatys, Starostwo Powiatowe w Tarnowskich Górach

Page 8: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

ja 80 % światła na nią padającego);− zastosujmy energooszczędne żarów-

ki. Mają one najczęściej ośmiokrotnie dłuższą żywotność i dają taki sam efekt świetlny, zużywając kilkakrotnie mniej energii. Przed zakupem żarówki ener-gooszczędnej upewnijmy się, że ma ona elektroniczny zapłon. Częste włączanie i wyłączanie minimalizuje efekt oszczę-dzania i zmniejsza żywotność żarówek energooszczędnych. Żarówka o zapłonie elektronicznym powinna świecić przy-najmniej 15 minut, bez elektronicznego zapłonu - około 1 godziny.

Jedną z podstawowych przyczyn ubyt-ku energii w ogrzewaniu mieszkania, obok niedocieplonych ścian i przestarzałej in-stalacji, jest zła stolarka okien. Dlatego rozważmy czy nie warto zaopatrzyć się w nowe okna, najlepiej drewniane. Wymia-na okien wiąże się jednak z kosztami, które nie wszyscy jesteśmy w stanie ponieść od razu. Dlatego poniżej przedstawiono kilka praktycznych porad, co zrobić aby tanim nakładem znacząco zmniejszyć zużycie energii służącej ogrzaniu mieszkania:− zadbajmy o uszczelnienie okien – obec-

nie stosuje się uszczelki gumowe, które lepiej dopasowują się do framugi okna.

− nieszczelności pomiędzy framugą okna a ścianą można wypełnić poliuretano-wą pianką.

− zwracajmy uwagę na to jak wyregulo-wane są kaloryfery. W wielu mieszka-niach w okresie grzewczym kaloryfery nadal pozostają ustawiona na max grza-nie. Nie jest to dobry sposób na oszczę-dzanie. Starajmy się używać energii ra-cjonalnie. W przypadku kiedy na cały dzień wychodzimy z domu zawory grzej-ników ustawmy w pozycji, która nie po-zwoli wyziębić mieszkania - ponowne nagrzewanie murów jest bardzo energo-chłonne.

− sprawdzony sposób na podwyższenie efektywności ogrzewania pomieszcze-nia jest umieszczenie za grzejnikiem ka-wałka płyty wyklejonego folią aluminio-wą. Płyta taka odbija promieniowanie kierując je na pokój zamiast ogrzewać ścianę budynku. Pozwala to na pod-niesienie temperatury w pomieszczeniu o 1-2 ˚C.

− sprawdźmy jak wiszą zasłony, firany. Oprócz walorów estetycznych ma to swoje uzasadnienie w efektywniejszym ogrzewaniu mieszkania. Długie zasłony i firany nie pozwalają ciepłu swobodnie przedostawać się do wnętrza pokoju, ukierunkowując je na szybę oraz ścia-nę.

− wietrzmy mieszkanie krótko i intensyw-nie, otwierając okno na całą szerokość. Szybka wymiana ciepła jest najbardziej ekonomiczna. Jeżeli okno będzie tylko uchylone nastąpi ciągła strata ciepłego powietrza.

Oczywiście zalecenia te nie wyczerpują listy pożądanych zachowań, wydają się bardzo proste, a jakże często nie stosowa-ne. Dlaczego tak się dzieje. Z jednej strony są to nasze złe przyzwyczajenia i nawyki, z drugiej strony wydaje się to tak proste, że aż niemożliwe, że tego nie robimy.

Myślę, że przykłady tych prostych dzia-łań bardzo przemawiają do naszej wy-obraźni i dobitnie pokazuje dlaczego warto i powinno się racjonalnie wykorzystywać energię. Starajmy się więc postępować na co dzień w taki sposób, aby energia z któ-rej korzystamy była naszym sprzymierzeń-cem w rozwoju gospodarczym, a koszty

środowiskowe poniesione do jej wyprodu-kowania były jak najniższe.

Strategia ekoenergatyczna Powiatu Tar-nogórskiego w drugim priorytecie wyzna-cza sobie jako cel propagowanie racjo-nalnego zużycia energii przez odbiorców. Osiągnięcie tego celu przybliża nas i przy-gotuje do zadań, działań, które są trud-niejsze do zrealizowania jak na przykład osiągnięcie odpowiedniego poziomu po-zyskania i wykorzystania energii ze źró-deł odnawialnych. Kluczowym elemen-tem podjęcia stosownych działań będzie stworzenie przez Państwo Polskie takich instrumentów finansowo-prawnych, któ-re zachęcą do realizacji tego celu i dadzą konkretne wymierne efekty finansowe i ekologiczne.

Literatura:Polityka energetyczna Polski do 2025 r. Dokument przyjęty przez Radę Ministrów w dn. 04.01.2005 r., Strategia rozwoju energetyki odnawialnej. Dokument przyję-ty przez Sejm RP 23.06.2001 r., Strategia ekoenergetyczna powiatu tarnogórskiego,

2002 r., Polityki Ekologicznej Państwa na lata 2007-2010 z uwzględnieniem pespek-tywy na lata 2011 – 2014, grudzień 2006 r., Alvin U., Georgie M.: Oszczędzaj energię, ciepło i pieniądze, 2001 r.

Irena Gatys, mgrpracuje w Starostwie Powiatowym w Tarnowskich Górach od 2000 roku. Obecnie jest Naczelnikiem Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa. Studia wyższe ukończyła na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, Wydział Matematyki, Fizyki i Chemii, kierunek chemia. Swoją wiedzę pogłębiła podczas studiów podyplomowych na Uniwersytecie Amsterdamskim w Amsterdamie, Holandia, gdzie uzyskałam dyplom Master of Environmental Management odpowiednik Master of Business Administration w zakresie zarządzania środowiskiem oraz kończąc w Gliwicach podyplomowe studia z zakresu czystszej produkcji, w ramach Polsko-Norweski Program Czystszej Produkcji uzyskała Certyfikat nr 4.42.74:

Professional Development Certificate in Environmental Management and Cleaner Production in Industry (profesjonalny certyfikat zarządzania środowiskiem i czystszej produkcji w przemyśle). W obecnej pracy zawodowej wykorzystuje zdobyte doświadczenie podczas pracy w Instytucie Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach. Nie bez znaczenia jest również doświadczenie uzyskane w zakładzie przemysłowym na stanowisku specjalisty ds. ochrony środowiska. Jest autorką licznych opracowań i artykułów dotyczących zagadnień ochrony środowiska. Oprócz tego wspólnie z mężem Romanem kolekcjonuje śląską porcelanę, wystawianą w muzeach całej Polski. Jest współautorką licznych artykułów na temat śląskiej porcelany opublikowanych w fachowej prasie: Art & Business, Gazeta Antykwaryczna. Na temat śląskiej porcelany wydała już trzy książki, ostatnia z nich nosi tytuł: Leksykon znaków firmowych śląskich fabryk porcelany 1820-1952.

Ostatnich kilkanaście lat to czas wielkich zmian w świadomości ekologicznej Polaków. Wydaje się być uprawnione przypuszczenie, że jeżeli zmniejsza się w naszym kraju ilość plastiku spalanego w piecach, czy też liczba „dzikich” wysypisk śmieci, w dużej mierze jest to efektem wzrastającego przekonania, że nie należy niszczyć środowiska, niż obawami przed ewentualnymi karami finansowymi.

Jednak motywacja finansowa bez wątpienia najlepiej przemawia do człowieka. Ten mechanizm wykorzysty-wany jest w programach ograniczania niskiej emisji w gminach. Cieszę, że miałem okazję być radnym Rady Miejskiej w Tarnowskich Górach, kiedy to tarnogórski samorząd zapoczątkował właśnie taki program. Inicja-tywa spotkała się z dużym uznaniem, a w pierwszym dniu zapisów przed Urzędem Miejskim stała kolejka, która zaczęła się gromadzić wieczorem poprzedniego dnia. W latach 2006-2008 z programu skorzysta z niego 600 osób, które otrzymają zwrot 70 % wydatków ponie-sionych na zakup ekologicznego pieca (na groszek ekolo-giczny, gaz, olej opałowy, biomasę) jak również solarów słonecznych do ogrzewania wody.

***

Powracając do pierwszej myśli – największe efekty na przestrzeni lat odnieść może niewątpliwie edukacja eko-logiczna. Niemożliwa do przecenienia jest rola takich inicjatyw, jak organizowana w Radzionkowie konfe-rencja ekologiczna „Szukamy Rady na odpady”. Bardzo żałuję, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, z po-wodu służbowego wyjazdu za granicę, nie mogę w niej uczestniczyć. Pragnę wyrazić wyrazy uznania wobec jej organizatorów, a uczestnikom przekazać serdeczne pozdrowienia.dr Tomasz GłogowskiPoseł na Sejm RP

Biuro Poselskie Tomasza Głogowskiegoul. Opolska 1, 42-600 Tarnowskie Góry,tel./fax (032) 768 86 11; 768 84 90,kom. 0 601 408 378, [email protected], www.glogowski.net

R E K L A M Y

K O R E S P O N D E N C J A

Page 9: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Ciepło w naszych domach jest nie-zbędne, podobnie jak woda czy energia elektryczna. Trudno jest bowiem przece-niać komfort przebywania we właściwie ogrzanym pomieszczeniu i korzystania z dobrodziejstw, które dają nam różnego rodzaju urządzenia AGD. Za komfort ten przychodzi nam jednak zapłacić, a ob-serwując sytuację na rynku paliw i ener-gii, płacić coraz więcej. Wysokie koszty ogrzewania są jednak często wynikiem nie tyle cen energii i paliw ale nadmier-nego, nieefektywnego zużycia energii. Po-nadto nieefektywność ta przekłada się nie tylko na grubość naszych portfeli, ale tak-że na stan środowiska naturalnego, które wydaje się być „przemęczone” i coraz czę-ściej serwuje nam różnego rodzaju ano-malia klimatyczne. Czy możemy zmienić ten stan rzeczy jednocześnie nie ponosząc dużych nakładów finansowych? Oczywi-ście, wystarczy, że spróbujemy zmienić swoje codzienne zachowania.

Możliwości zmniejszenia zużycia energii na ogrzewanie pomieszczeń

Energię w budynku zużywamy na róż-ne cele (np. gotowanie, urządzenia elek-tryczne), jednak to właśnie na ogrzewa-nie pomieszczeń zużywamy jej najwięcej. Bardzo często zużycie to jest nadmierne i można je ograniczyć, ale to za chwilę. Wpierw przyjrzyjmy się bliżej głównym przyczynom dużego zużycia energii na ogrzewanie budynków.

Na część czynników, od których zależy zużycie ciepła nie mamy żadnego wpły-wu, jednak warto o nich wiedzieć. Przede wszystkim należy do nich położenie geo-graficzne naszego domu. Polska bowiem podzielona jest z uwagi na temperatury zewnętrzne w okresie zimowym na 5 stref klimatycznych. Najzimniej jest w V strefie, tj. na południu w Zakopanem i na północnym-wschodzie (Ełk, Suwał-ki), natomiast najcieplej jest w strefie I na północnym-zachodzie w pasie od Gdań-ska do Myśliborza, który leży pomiędzy Szczecinem a Gorzowem Wielkopolskim. Rejon Górnego Śląska leży w III, naj-większej strefie klimatycznej, dla której zewnętrzna temperatura obliczeniowa wynosi 20oC poniżej zera. Kolejną sprawą jest usytuowanie budynku. Budynek w centrum miasta zużyje mniej energii niż taki sam budynek usytuowany na otwar-tej przestrzeni lub wzniesieniu.

O ile trudno sobie wyobrazić aby wszy-scy przeprowadzili się nad morze czy bu-dowali domy w centrach miast, to istnieją czynniki, które powodują duże zużycie energii na ogrzewanie, a które to przyczy-ny możemy w dużym stopniu ograniczyć. Pierwszą, główną przyczyną są nadmier-ne straty ciepła. Większość budynków nie posiada bowiem dostatecznej izolacji ter-micznej. Drugą ważną przyczyną dużego zużycia paliw i energii, a tym samym wy-sokich kosztów za ogrzewanie jest niska sprawność instalacji grzewczej. Wynika to przede wszystkim z niskiej sprawności

samego źródła ciepła (kotła), ale także ze złego stanu technicznego instalacji we-wnętrznej, która zwykle jest rozregulo-wana, a rury źle izolowane i podobnie jak grzejniki zarośnięte osadami stałymi.

Niestety ograniczenie nadmiernego zużycia energii wynikającego ze wspo-mnianych dwóch przyczyn jest nie tyl-ko kapitałochłonne ale i czasochłonne. Istnieją jednak możliwości zmniejszenia zużycia energii w sposób beznakładowy i które od razu możemy wdrażać w życie. Szacuje się, że w wyniku wyeliminowania złych nawyków w wykorzystaniu energii i poprawy zarządzania energią możemy zaoszczędzić od 10 do 15% energii, a pa-miętajmy że nic nas to nie kosztuje.

Przechodząc do sedna sprawy poni-żej kilka rad związanych z ogrzewaniem i wentylacją naszych budynków.• Utrzymuj maksymalną temperaturę

20oC w pokoju dziennym i obniżaj tem-peraturę, gdy nie jest on wykorzystywa-ny

• Najlepszym sposobem ułatwiającym kontrolowanie zużywanej energii cie-plej jest zamontowanie podzielników ciepła i zaworów termostatycznych

• Obniżaj temperaturę ogrzewania na noc oraz gdy pomieszczenia nie są uży-wane (ustawienie nocne może zmniej-szyć zużycie ciepła o 5 do 15%)

• Pamiętaj o izolowaniu przewodów cieplnych w pomieszczeniach niewy-magających silnego ogrzewania (pod-dasze, korytarz, piwnica)

• Zasłony nie mogą zakrywać grzejni-ków. Jest to ważne gdyż, jeśli zasłona będzie sięgała aż do podłogi zasłania-jąc grzejnik, ciepło będzie cyrkulowało pomiędzy grzejnikiem a oknem zamiast ogrzewać pokój

• Zakurzone kaloryfery grzeją gorzej, przez co rośnie zużycie energii

• Można dodatkowo umieścić folię odbi-jającą promieniowanie cieplne na ścia-nie za grzejnikiem

• Usuwaj zawilgocone powietrze poprzez całkowite otwieranie okien na 5 do 10 minut, a następnie zamykaj okna

• Ciągłe wietrzenie przez uchylone okna jest nieefektywne i przez to energia jest niepotrzebnie zużywana

• Nie obniżaj temperatury pomieszczeń poprzez otwieranie okien i wypuszcza-nie ciepłego powietrza. Zamiast tego zmniejszaj ilość ciepła podawanego do pomieszczeń poprzez regulację zawo-rów termostatycznych na grzejnikach

• Na noc zasłaniaj zasłony w oknach w celu zmniejszania strat ciepła przez okna. Odsłaniaj jednak zasłony w dzień, aby promienie słoneczne mo-gły nagrzać Twój pokój

• Jeśli chcesz przewietrzyć pomieszcze-nie poprzez otwarcie okna pamiętaj żeby najpierw zakręcić zawór termo-statyczny przygrzejnikowy

• Pamiętaj, że w Polsce budynki prze-ważnie były projektowane z uwzględ-

nieniem wentylacji przez nieszczelności w stolarce okiennej, więc w momencie wymiany okien na nowe szczelne musi-my zastanowić się nad właściwą wenty-lacją np. montując w oknach nawiewni-ki.

• Bardzo korzystnym energetycznie spo-sobem jest zastosowanie centralnych systemów wentylacji z odzyskiem cie-pła (rekuperator).

• Urządzenie to pozwala na odzyska-nie nawet do 90% ciepła uciekającego z usuwanym powietrzem.

Możliwości zmniejszenia zużycia energii elektrycznej

Krajowe zużycie energii elektrycz-nej w 2004 roku wynosiło 130,5 TWh z tego w gospodarstwach domowych 22,8 TWh, tj. 17,5%. W okresie czterech lat 2001 – 2004 zużycie energii elektrycznej w kraju wzrosło o 4,7% a w gospodar-stwach domowych o 6,7%. Według Naro-dowego Spisu Powszechnego 2002 w kra-ju jest 13 337 tysięcy gospodarstw domo-wych. Średnie zużycie energii elektrycz-nej w gospodarstwie domowym w Polsce wyniosło 1624 kWh.

Przedsięwzięcia inwestycyjneNajwiększe odbiorniki energii elek-

trycznej w gospodarstwach domowych; piece akumulacyjne i podgrzewacze wody mają wysoką sprawność, zbliżoną do 100%, i w tym zakresie niewielkie są możliwości jej poprawy.

W pozostałej grupie urządzeń najwięk-szymi odbiornikami są chłodziarko-za-mrażarki, pralki i oświetlenie. Około 50% chłodziarko- zamrażarek i pralek ma 10 i więcej lat. Dotyczy to ponad 7 mln. pra-lek i prawie 10 mln. chłodziarko-zamra-żarek. W gospodarstwach domowych użytkowany jest jeszcze sprzęt wyprodu-kowany przed 1980 rokiem – około 1,5 mln chłodziarko-zamrażarek i pralek. Można założyć, że efektywność energe-tyczna tego sprzętu odpowiada klasie D.

Europejskie Komitet Producentów Urządzeń Domowych (European Com-mittee of Manufacturers of Domestic Equipment – CECED) ocenia, że w 25 państwach członkowskich Unii Europej-skiej jest jeszcze użytkowane 188 milio-nów sztuk dużych urządzeń domowych starszych niż dziesięcioletnich (http://www.ceced.org/energy/TTG.html).

Wiek urządzeń znajdujących się w go-spodarstwach domowych jest zróżnico-wany. Na przykładzie pralek oraz chło-dziarek i zamrażarek można stwierdzić, że ok. połowa sprzętu używanego w go-spodarstwach domowych ma więcej niż 10 lat.

Można założyć, że urządzenia starsze niż dziesięcioletnie będą stopniowo wy-mieniane na nowoczesny sprzęt najwyż-szej, dostępnej w kraju efektywności ener-

getycznej, tj. w klasie A+. Różnica między zużyciem energii przez stary sprzęt w kla-sie D a nowy sprzęt w klasie A+ stano-wi potencjał zmniejszenia zużycia energii elektrycznej.

Redukcja zużycia energii elektrycznej na oświetlenie związany jest głównie z wymianą tradycyjnych żarówek na inne energooszczędne źródło, lecz przy zachowaniu komfortu świetlnego. Należy jednak zwrócić uwagę, że nie wszystkie zestawione typy źródeł światła można zastosować w warunkach domowych zastępując tradycyjną żarówkę chociaż-by ze względu konieczność zastosowania tego samego mocowania (gwintu), bez konieczności wymiany oprawy oświetle-niowej.

Szacuje się, że potencjał zmniejszenia zużycia energii elektrycznej przez wy-mianę urządzeń starszych niż dziesię-cioletnie wynosi dla pralek ponad 480 GWh, dla chłodziarek i zamrażarek po-nad 2 260 GWh, natomiast zastąpienie żarówek świetlówkami kompaktowymi w 1/3 punktów oświetleniowych zmniej-szy zużycie energii o 1 000 GWh. Jed-nak wspomnianego zmniejszenie zużycia energii elektrycznej nie można osiągnąć w ciągu jednego roku. Średnia roczna sprzedaż pralek i chłodziarko-zamraża-rek w latach 1998 – 2003 wyniosła po ok. 1025 tys. szt. Część tego sprzętu stanowi wyposażenie nowozakładanych gospo-darstw domowych a część przeznaczona jest na wymianę starego sprzętu. Według szacunków FEWE w latach 1998 – 2003 średniorocznie wymieniano 290 tys. chłodziarko-zamrażarek i 200 tys. pra-lek. Oznacza to, że osiągnięcie podanego potencjału, przy wymianie starego sprzę-tu na nowy, efektywniejszy energetycz-nie wymagałoby 25 – 30 lat. Gdyby cały nowo zakupiony sprzęt był przeznaczony na zastąpienie nieefektywnych, starych urządzeń wówczas osiągnięcie tego po-tencjału byłoby możliwe po 7 – 10 latach. Odosobnionym problemem jest sprzęt au-diowizualny oraz wszelkie towarzyszące mu urządzenia. Często się zdarza tak, że nowoczesne technologie są zdecydowanie bardziej energochłonne niż stare (tak jest np. w przypadku telewizorów plazmo-wych), dlatego w tym obszarze również trudno dopatrywać się potencjału pole-gającego na wymianie starego sprzętu na nowy. W przypadku tego typu sprzętu (i nie tylko tego) dosyć istotnym proble-mem z zakresu energochłonności jest zużycie energii w stanie czuwania tzw. standby. Urządzenia wówczas nie pracu-ją zgodnie z ich podstawowym przezna-czeniem, lecz nadal pobierają energię np. na świecące diody, zegarki, itp. Moc urządzeń w czasie czuwania waha się w granicach od 0,5 W do 35W (!!!). Zazwy-czaj w mieszkaniach występuje po kilka urządzeń, które posiadają funkcję stand-by, w Polsce są to średnio 4 urządzenia o łącznej mocy ok. 20W na gospodarstwo.

Efektywne wykorzystanie energii w gospodarstwie domowym

mgr inż. Mariusz Bogacki, Fundacja na rzecz Efektywnego Wykorzystania Energii

Page 10: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Przybliżone roczne zużycie energii elek-trycznej wynikające z korzystania z funk-cji standby w średnim polskim gospodar-stwie domowym wynosi 175 kWh co od-powiada kosztom wynoszącym ok. 65 zł.

Przyjmując założenie, że we wszyst-kich gospodarstwach domowych w Pol-sce zostanie wyłączona połowa urządzeń pracujących w stanie czuwania (telewi-zory, sprzęt Hi-fi, mikrofalówki, kompu-tery, drukarki, czy wideoodtwarzacze, itp.) przy niezmienionym komforcie ży-cia, wówczas możliwe są do osiągnięcia znaczne redukcje zużycia energii elek-trycznej, a co za tym idzie spalania paliw kopalnych i związaną z tym bezpośrednio emisją zanieczyszczeń atmosferycznych, w tym gazów cieplarnianych. Naturalnie uwzględniono również, że nie wszystkie urządzenia z funkcją czuwania mogą być wyłączane, jak np. budzik elektroniczny, czy automatyczna sekretarka. Oprócz ko-rzyści globalnych związanych z ochroną środowiska występują również społeczne korzyści w postaci zmniejszenia rocznych rachunków ponoszonych za utrzymywa-nie tego zbędnego luksusu.

Reasumując, dzięki wcześniejszym wy-liczeniom oszacowano roczny potencjał redukcji zużycia energii elektrycznej, jej kosztów oraz emisji zanieczyszczeń at-mosferycznych powstających w wyniku spalania węgla (przy średniej sprawno-ści krajowego systemu 35%), zarówno dla średniego statystycznego gospodarstwa domowego oraz w skali całego kraju. Z obliczeń wynika, że potencjał redukcji zużycia energii elektrycznej w średnim polskim gospodarstwie domowym wyno-si ponad 21%.

Przedsięwzięcia bezinwestycyjneDo racjonalnego użytkowania energii

elektrycznej w gospodarstwach domo-wych prowadzi nie tylko wymiana sprzę-tu na bardziej efektywny. Zmniejszenie zużycia energii elektrycznej można rów-nież osiągnąć przez odpowiednie użytko-wanie sprzętu. Nie oznacza to, że oszczę-dza się energię elektryczną przez obniże-nie komfortu (ogrzewanie, przygotowanie ciepłej wody użytkowej, oświetlenie itp.), lub rezygnację z jakości wykonanej funk-cji (mniej czyste pranie, gorsze odkurza-nie, mniejsze chłodzenie w chłodziarko-zamrażarkach). Chodzi o nie marnowa-nie energii elektrycznej.

Oto kilka przykładów:Chłodziarki i zamrażarki1. Nie umieszczać urządzeń chłodzących

w ciepłych pomieszczeniach zwłaszcza w pobliżu kaloryferów, grzejników, pie-ców lub w miejscach silnie nasłonecz-nionych.

2. Należy odkurzać zewnętrzny wymien-nik ciepła raz lub dwa razy do roku.

3. Wybrać odpowiednią temperaturę w chłodziarce 6 do 8oC i –18oC w za-mrażarce.

4. Otwierać lodówkę lub zamrażarkę tylko na tak długo jak to jest potrzebne. Jeże-li drzwi chłodziarki są otwarte dłużej, wówczas zostaje ona przewietrzona za-wilgoconym powietrzem zewnętrznym, które musi być przez chłodziarkę wyda-lone, a w przypadku zamrażarek wilgoć zamarza i rosnąca grubość warstwy lodu pogarsza sprawność chłodzenia.

5. Pożywienie, które ma być z powrotem umieszczone w chłodziarce (np. po od-krojeniu potrzebnej części) powinno jak najszybciej do niej wrócić, zanim się ogrzeje.

6. Myć chłodziarkę regularnie wodą z ła-godnym detergentem. Chłodziarki, któ-re nie mają funkcji odmrażania, nale-ży regularnie odmrażać. Warstwa lodu nie może być grubsza niż 10 mm.

7. Dbać o czystość uszczelki na drzwiach. Wymieniać uszkodzoną uszczelkę po-wodującą rozszczelnienie urządzenia.

8. Opuszczając dom na dłużej należy podnieść temperaturę o kilka stopni w chłodziarce, jeżeli jest to dłużej niż 2 tygodnie należy wyłączyć zupełnie urządzenie pozostawiając uchylone drzwi w celu uniknięcia pojawienia się pleśni.

9. Nie wkładać ciepłych i gorących pro-duktów do lodówki, ponieważ ciepło zawarte w produktach musi zostać wy-dalone przez urządzenie na zewnątrz zużywając w tym czasie energię. Na-leży pozostawić gorące produkty do czasu ostygnięcia, czyli do osiągnięcia temperatury pokojowej. Szacunkowo jeden litr wody o temperaturze 50oCwstawiony do lodówki spowoduje o po-nad 200% większe zużycie energii elek-trycznej niż ten sam litr wody o tem-peraturze pokojowej 20oC, przy schło-dzeniu w obu przypadkach do 6oC. Je-żeli, ta sytuacja będzie się powtarzała codziennie wówczas koszt energii elek-trycznej będzie większy o ok. 15 zł/rok.

10. Należy pamiętać aby umieszczać po-szczególne rodzaje produktów w od-powiednich strefach temperaturowych (półkach). Uniknie się w ten sposób niepotrzebnego chłodzenia niektórych produktów.

Pralki1. Jeżeli to możliwe uruchamiać pralkę

tylko wtedy kiedy jest zgromadzony pełny ładunek „prania”. W przeciw-nym przypadku marnotrawimy energię elektryczną i wodę. Instrukcje obsługi pralek informują szczegółowo o maksy-malnym załadunku podając ciężar rze-czy przeznaczonych do prania w stanie suchym.

2. Plamy trudne do usunięcia lepiej wstępnie wyczyścić niż dodawać wię-cej proszku do całego ładunku.

3. Jeżeli jest to możliwe należy opuszczać pranie wstępne, pozwoli to zaoszczę-dzić 20% energii.

4. Nie należy prać w temperaturze wyż-szej niż to konieczne. Pranie w 60oCzamiast 90oC oszczędza 30% energii, a odzież pozostaje mniej zużyta.

Kuchnie elektryczne1. Informacje podawane przez produ-

centów urządzeń oraz programy au-tomatyczne dotyczące czasu gotowa-nia i temperatury dla poszczególnych produktów oparte są o wskaźniki. Tak więc używaj takich temperatur i czasu jaki uważasz za odpowiedni, korzysta-jąc z własnych doświadczeń.

2. Otwierać drzwiczki piekarnika jak naj-rzadziej, tak aby uniknąć znaczących strat ciepła. Chcąc zaoszczędzić bar-dzo dużą ilość energii, na 5 do 10 mi-nut przed planowanym zakończeniem gotowania wyłącz piekarnik, mimo to temperatura w piekarniku przez ten czas będzie utrzymywać się na zbliżo-nym poziomie.

3. Należy pamiętać aby używać przykry-wek do garnków. Gotując z otwartymi naczyniami traci się nawet 30% ener-gii.

4. Gotując wodę nalewać jej tyle ile jest

rzeczywiście potrzebne. Każdorazowe zagotowanie wody w ilości większej o 250 ml od potrzebnej, powoduje w ciągu roku zwiększenie kosztów energii o ok. 27 zł (założono 8 gotowań codziennie).

5. W przypadku produktów wymagają-cych długiego czasu gotowania, warto używać garnków ciśnieniowych co po-zwala na dwu-, trzykrotne ogranicze-nie zużycia energii.

6. Należy dobierać odpowiednio większe średnice garnków w stosunku do śred-nic powierzchni grzewczych płyt.

7. Używać naczyń o płaskich dnach. Na-czynia o nierównych dnach zużywają do 50% energii elektrycznej więcej.

8. Do momentu zagotowania należy trzy-mać maksymalną moc grzewczą, a na-stępnie zmniejszyć do minimum.

9. Nie należy gotować zamrożonych pro-duktów (powinny być najpierw odmro-żone w lodówce).

10. Należy utrzymywać kuchnię w czy-stości.

Odkurzacze1. Należy regularnie wymieniać filtry

(worki) oraz w ostateczności kiedy wskaźnik ssania sygnalizuje pełny wo-rek. Odkurzacz działa tym słabiej im bardziej zanieczyszczone są filtry, co wydłuża czas pracy a tym samym zu-życia energii.

2. Niektóre zanieczyszczenia, jak np. mąka, czy kakao szczelnie zatykają pory filtrów, wówczas należy wymienić worek mimo, że jest w nim jeszcze spo-ro wolnej przestrzeni.

3. Zaleca się korzystać z nowych worków. Nie należy opróżniać i stosować po-nownie filtrów. Na rynku dostępne są również filtry „nieoryginalne”, ich cena może być niższa nawet o 70%.

4. W trakcie odkurzania nie należy się śpieszyć. Wolniejsze przemieszcza-nie końcówki dyszy ssącej po dywanie zwiększa efektywność zbierania brudu.

Oświetlenie1. Należy regularnie czyścić oprawy

oświetleniowe. Zanieczyszczenia opraw mogą zmniejszyć skuteczność świetlną od 20% do 50% (50% - oprawy silnie zabrudzone, 20% - oprawy słabo zabru-dzone).

2. O ile to możliwe wykorzystywanie re-gulacji oświetlenia zgodnie z rzeczy-wistymi potrzebami. Przykładami

urządzeń i rozwiązań w tym zakresie mogą być różne sterowniki oświetlenia (ściemniacze), oprawy z dwoma (wielo-ma) źródłami światła, zdalne wyłączni-ki, czujniki ruchu itp.

3. Do pracy należy używać indywidualne-go oświetlenia zamiast mocnego oświe-tlenia ogólnego.

Mariusz Bogacki, mgr inż.Energetyk, audytor energetyczny. Urodzony 10 października 1978 r. w Tarnowskich Górach. Absolwent Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Politechniki Śląskiej w Gliwicach o specjalizacji Czyste Technologie Energetyczne. Od 2003 roku zatrudniony w Fundacji na rzecz Efektywnego Wykorzystania Energii na stanowisku Specjalisty. Głównym obszarem jego działania są audyty energetyczne w budynkach, analizy techniczno-ekonomiczne projektów wykorzystujących odnawialne źródła energii oraz promocja i prowadzenie szkoleń w zakresie efektywności energetycznej, w tym odnawialnych źródeł energii. Zajmuje się także opracowywaniem „Projektów założeń do planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe” oraz jest współautorem „Programów ograniczenia niskiej emisji. Zajmuje się również zarządzaniem energią w budynkach użyteczności publicznej.Jest także współautorem poradników: „Jak zarządzać energią i środowiskiemw budynkach użyteczności publicznej” oraz „Odnawialne Źródła Energii. Efektywne wykorzystanie w budynkach. Finansowanie przedsięwzięć.”, a także serwisu internetowego www.oze.info.pl. W swoim dorobku ma kilkadziesiąt wykonanych audytów energetycznych oraz liczne opracowania związane z zarządzaniem energią i poprawą jakości powietrza w samorządach terytorialnych. Jest także polskim koordynatorem europejskiego projektu COOLREGION w ramach programu Intelligent Energy Europe. Ponadto zajmuje się tłumaczeniem oraz promocją darmowego pakietu narzędzi RETScreen® International do wykonywania analiz techniczno-ekonomicznych projektów wykorzystujących odnawialne źródła energii.

FEWEKim jesteśmy?

Jesteśmy Fundacją na rzecz Efektyw-nego Wykorzystania Energii - FEWE - powstałą w 1990 roku jako organizacja niezależna, pozarządowa i nie tworzą-ca zysku.

Podjęliśmy misję promocji zrówno-ważonego gospodarowania energią wszędzie tam, gdzie jest ona wytwa-rzana, przesyłana i użytkowana. Wie-rzymy, że takie podejście sprzyja po-prawie stanu środowiska, rozwojowi gospodarczemu i zapewnieniu bezpie-czeństwa energetycznego kraju.

Wysoką jakość naszej pracy zapew-niają: doświadczony i wykwalifikowa-

ny w różnych dziedzinach zespół pracow-ników i współpracowników, uczestnictwo w międzynarodowych projektach i sie-ciach partnerskich, otwartość na inno-wacyjne podejście do rozwiązywanych problemów, gotowość do przekazywania swoich doświadczeń.

Realizację misji Fundacji wspomagamy naszą działalnością gospodarczą.

Czym się zajmujemy? W naszej pracy skupiamy się na statuto-

wych celach i zadaniach Fundacji, którymi są: wspieranie i inspirowanie organizacji społecznych i politycznych, administracji państwowej i samorządu terytorialnego, ruchów ekologicznych oraz innych grup związanych z działalnością gospodar-czą; kreowanie i popieranie oszczędne-go i efektywnego wykorzystania energii w gospodarce; przenoszenie doświadczeń

Page 11: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Człowieczy domEkologia znaczy tyle, co słowo dom po

grecku. Dom, który jest zdewastowany. Nie-bezpieczeństwo narastało bardzo powoli i niedostrzegalnie, tak jak rak niewidoczne, a ujawniło się wtedy, gdy już jest bardzo późno. Stąd też wstrząsem był raport sekre-tarza generalnego ONZ U`Thanta z 1969r., gdzie była mowa o katastrofie globalnej. Za-grożone jest powietrze, woda, gleba, zagro-żona jest także cisza. Jest to problem znany i szeroko omawiany w różnych specjalistycz-nych czasopismach. Chciałbym położyć ak-cent na sferę etyczną tego zjawiska.

Źródeł zagrożeń trzeba upatrywać zarów-no w działalności człowieka jak i jego men-talności. Tę działalność człowieka znamy z praktyki; raport U`Thanta mówi o szybkim przyroście ludności, o rozwoju urbanizacji, przyspieszonej industrializacji, nadmiernej eksploatacji zasobów. Natomiast wydaje się, że rzeczą istotną jest, aby sięgnąć do same-go źródła tej działalności człowieka, a jest nim jego mentalność. To, co człowiek myśli o świecie i to, co myśli o sobie samym. I chyba można stwierdzić, że niebezpieczeń-stwa dla świata otaczającego nas trzeba upatrywać w tym, iż została zburzona wła-ściwa hierarchia wartości. Jest to naturalna hierarchia wartości, które są sobie przypo-rządkowane. Są też wartości, które rozpa-trujemy na płaszczyźnie wiary, związane z religijnością i etyką człowieka.

Naczynie pełne smacznych kąskówNiebezpieczeństwem, które rodzi się

z zachwianej hierarchii wartości to fakt potraktowania świata jako jedynie dobra konsumpcyjnego. A więc świat jest tylko dobrem, które trzeba zużyć, spożytkować. Oczywiście takie podejście nie zwraca uwagi na wartość świata, jego piękno. Kon-sumpcyjne potraktowanie świata może wy-wołać w mentalności człowieka nastawienie typowo egoistyczne; z tego, co dobre trzeba wykorzystać jak najwięcej dla siebie. Świat jest traktowany jako naczynie, w którym jest pełno smacznych kąsków, a każdy usiłuje wyłowić z tego, co najlepsze dla siebie. Czyli brakuje tego spojrzenia wspólnotowego i po-traktowania świata jako dobra wspólnego.

Dlaczego ekologia jest też sprawą etyki? Zajmują się nią przecież specjaliści, to rzecz

biologii, ekonomii, medycyny, finansów i praktyki. Co do tego wszystkiego ma ety-ka? Etyka, jest to wszystko, co się mieści w relacji ja - ty. A owo „to” to w rozumieniu religijnym Bóg, a w potocznym rozumieniu jest to relacja między jednym człowiekiem, a drugim, a także między człowiekiem, a środowiskiem, w którym żyje. Myślę, że tę relację można poszerzyć o element środowi-skowy, ponieważ środowisko jest środowi-skiem człowieka. Jest miejscem, w którym żyje człowiek i istnieje bardzo ścisły związek między nim, a jego środowiskiem.

Człowiek jako cząstka przyrodyCzłowieka w środowisku można widzieć

różnie, niektórzy widzą go jako wkompono-wanego w świat, tak ściśle z tym światem złączonym, że nie odróżnia się niczym od niego. Inni natomiast widzą człowieka wy-niesionego ponad ten świat i niemającego z nim prawie nic wspólnego, o, tyle, że istnienie świata warunkuje jego istnienie. Wydaje się jednak, że prawda zawsze jest w środku. Człowieka trzeba, więc trakto-wać, niewątpliwie, jako cząstkę przyrody, ale również przez jego sferę duchową trze-ba go widzieć jako wyniesionego ponad ten świat stworzony, świat rzeczy. Przez to, że człowiek jest właśnie istotą duchową, a więc rozumną i wolną ma możliwość kształtowa-nia właściwego stosunku do wszystkiego, co go otacza.

Chciałbym stwierdzić, że w rozwiązania kwestii ekologicznych teologia może rów-nież wnieść swój wkład i to wielki. Wydaje się, że nie można rezygnować z żadnych możliwości, żadnej pomocy, żeby napra-wiać środowisko naturalne. Stąd gdybyśmy sięgnęli do teologii, to możemy odczytać wartość środowiska na podstawie przesłań teologicznych jak np. akt stworzenia. Się-gając do Biblii w „Księdze Rodzaju” mamy wiele dopowiedzi np. „I widział Bóg, że było dobre”. Więc mamy do czynienia z dobrem samym w sobie. Więc świat stworzony jest dobrem samym w sobie. Zawsze dobro ape-luje o to, żeby je uszanować. Taka jest natura dobra, które nie jest po to, aby je niszczyć, a po to, żeby je pomnażać, by mogło służyć człowiekowi. Można by tą myśl teologiczną snuć dalej. Fakt, bowiem wcielenia słowa, czyli przyjście na świat Chrystusa, który

przyjął ludzkie ciało również podnosi war-tość samej materii. Doznała ona dowar-tościowania w osobie Jezusa Chrystusa, a więc znowu wskazuje to na dobroć tej ma-terii, która przecież tworzy środowisko.

Ponadto świat stworzony, tak to widzimy zwłaszcza w teologii św. Pawła przeznaczo-ny jest do istnienia, a nie do zniszczenia. Taka jest myśl Boża, zamiar Boży wzglę-dem tego środowiska. Z drugiej strony inny aspekt ukazuje związek człowieka ze środowiskiem, człowiek jako osoba ludzka wchodzi do środowiska, także nawet śro-dowisko wchodzi do definicji człowieka. To stwierdzenie wydaje się być o tyle ważne, że potem łatwo jest przenieść je na płaszczyznę etyczną i wskazać, że jakiekolwiek zagroże-nie środowiska jest zagrożeniem człowieka. Niszczenie środowiska jest, zatem niszcze-niem człowieka.

Powinność akceptacji i szacunkuPonieważ środowisko jest wartością samą

w sobie i wartością ze względu na człowieka rodzi ono powinność akceptacji i szacunku. Czyli można powiedzieć, że ta wartość jest wezwaniem do powinności traktowania go jako wartości, czyli szacunku dla niego. A ta powinność rodzi się z sumienia. Sumienie jest podstawową normą moralną, nie jest czymś specyficznie chrześcijańskim. Każdy z nas odczuwa to wyzwanie; czyń dobrze unikaj zła. Pod względem etyki można to po prostu nazwać; postępuj po ludzku, czyli korzystaj właściwie ze swojej rozumności. Postępuj rozumnie. A teologia dopowie nam jeszcze do tego; zachowaj się w tym świecie jak dziecko Boże, traktuj ten świat jako dar Boży, a drugiego człowieka obdarzaj miło-ścią. Tą miłością, która jest najważniejszym przykazaniem; będziesz miłował Pana Boga swego, z całego serca jak siebie samego. Czyli miłuj człowieka w jego środowisku, miłuj wszystko to, co środowisko tworzy. A to znaczy dalej, aby środowisko służyło tobie, służyło innym i również przyszłym pokoleniom.

Takie byłyby zasadnicze przesłanki two-rzenia etyki środowiskowej, a właściwie naj-ogólniejszą zasadą etyczną można by okre-ślić jako powinność umiłowania człowieka w jego środowisku. Oczywiście, że tak sfor-mułowana zasada wymaga uszczegółowie-nia i myślę, że ono koresponduje jakoś z wy-mienionymi wcześniej zagrożeniami, które tkwią w mentalności człowieka.

Uporządkowanie hierarchii wartościWspomniałem o zagrożeniu hierarchii

wartości, stąd też budowa etyki ekologicznej - tak mi się wydaje - musi prowadzić do upo-rządkowania hierarchii wartości. Każda wartość musi zająć swoje właściwe miejsce. A jeśli wartości czysto materialne staną na szczycie hierarchii wyznawanych przez ludzi, to oczywiście to środowisko będzie coraz bardziej niszczone dla własnych ego-istycznych celów. Trzeba nam, więc bardziej partnerskiego stosunku do świata. Człowiek jest partnerem, a nie eksploatatorem tylko.

Gdybyśmy znów spojrzeli na problem od strony religijnej, to można by jeszcze po-wiedzieć tak; że człowiek jest powołany do współudziału w przetwarzaniu świata, czyli jest to nic innego jak współudział w akcie stwórczym. Ten świat nie jest stworzony do końca, on jest ciągle w rozwoju, a człowiek jako istota rozumna powinien mieć w tym swój udział. Przez to następuje również rozwój osoby ludzkiej, a zatem świat może służyć do tego, aby człowiek w pełni stał się człowiekiem.

Mówiąc o szacunku dla dzieła stwórcze-go warto przypomnieć taką piękną postać, jaką był św. Franciszek z Asyżu, patron eko-logii, który traktował świat jako partnera, a poszczególne elementy tego świata, np. zwierzęta uważał jako naszych braci mniej-szych. Więc dla niego wszyscy byli braćmi i siostrami. Takie potraktowanie świata, partnerskie wyzwala chęć zaopiekowania się nim, uszanowania go.

Dobro wspólneWażną przesłanką w naszych rozważa-

niach jest potraktowanie środowiska jako dobra wspólnego. W liście papieża Pawła VI do Kurt Waldheima sekretarza generalnego konferencji ONZ w Sztokholmie w 1972 r. zaakcentowane zostało dobro wspólne jako podstawowa przesłanka stworzenia etyki ekologicznej. A więc trzeba myśleć nie tylko o środowisku, które służy obecnemu poko-leniu, a trzeba patrzeć w przyszłość. Jak mówi papież środowisko nie jest „res nullius sed res omnia”, czyli nie jest rzeczą niczyją, a rzeczą wspólną, a także przyszłych poko-leń. Pomocą w tworzeniu etyki ekologicznej wydaje się być również wychowanie estetycz-ne, odkrywanie piękna. Dzisiejszy człowiek przyzwyczaił się do świata komputerów, maszyn, techniki, jakby nie widzi piękna przyrody, nie potrafi odkryć jej piękna. Nie pochylamy się nad ciekawą rośliną, rzadko zachwycamy się pięknym kwiatkiem. A od-krywanie piękna świata wyzwala w czło-wieku również szacunek dla tego piękna. I ta kategoria estetyczna może się przero-dzić w kategorią etyczną.

Etyka jest to przebudowa człowieka, jego mentalności, kształtowanie jego sumienia, co również dotyczy ochrony środowiska. To wszystko powinno się rozpocząć wraz z wychowaniem, od rzeczy prostych i to bardzo wcześnie. Myślę tu o wychowaniu dzieci i młodzieży. To mała ekologia; zadbać o porządek i piękno wokół własnych domów. Potrafimy nieraz tworzyć wielkie i piękne rzeczy, natomiast, na co dzień widać brak pewnej kultury, czego widać liczne przykła-dy w lasach i parkach, co świadczy o braku odpowiedzialności za świat, który nas ota-cza. A więc trzeba wychowywać dla małej ekologii, nie rzucać śmieci byle gdzie, sza-nować lasy, szanować roślinność, zasadzić własne drzewko na osiedlu. To, co człowiek sam zrobi będzie dla niego najtrwalsze. Za-angażowanie dzieci i młodzieży w praktycz-ną ochronę środowiska jest bardzo dobrym sposobem kształtowania ich postaw proeko-logicznych.

ks. dr Jan Grzesica

innych krajów związanych z oszczędnym i efektywnym wykorzystaniem energii; udział w realizacji prac i projektów o cha-rakterze międzynarodowym, związanych z rozwiązywaniem globalnych problemów ekologicznych; inicjowanie i współtworze-nie zasad polityki w zakresie efektywnego wykorzystania energii; nawiązywanie i wspieranie międzynarodowych kontak-tów w celu poprawy sytuacji ekologicznej kraju; wykonywanie niezależnych badań i analiz, a także formułowanie zasad poli-tyki w zakresie efektywnego wykorzysta-nia energii w Polsce i w innych krajach; podejmowanie działań mających na celu poprawę stanu środowiska naturalnego i warunków życia człowieka.

Nasze doświadczenia i referencjeDziałamy od początku transformacji

ustroju gospodarczego Polski. W ciągu

tych lat wykonaliśmy ponad 700 dużych, średnich i małych projektów, zarówno krajowych jak i międzynarodowych. W tej liczbie znajdują się również duże projekty finansowane ze źródeł międzynarodo-wych, zainicjowane przez naszą Fundację. Mamy szerokie doświadczenia we współ-pracy zarówno z krajowymi instytucjami finansowymi, jak EkoFundusz, fundusze ochrony środowiska i banki oraz z insty-tucjami międzynarodowymi takimi jak np. GEF - Fundusz na rzecz Globalnego Środowiska. Uczestniczyliśmy w szeregu projektów realizowanych w ramach pro-gramów europejskich PHARE, SAVE, Inteligentna Energia - Europa. Większość naszych projektów dotyczyła: polityk i strategii energetycznych, redukcji gazów cieplarnianych, promocji odnawialnych źródeł energii; budowy i realizacji progra-mów wykonawczych termomodernizacji

budynków, poprawy jakości powietrza przez ograniczenie tzw. niskiej emisji zanieczyszczeń, zmniejszenia zużycia i kosztów energii, racjonalnego wyko-rzystania odnawialnych źródeł energii; zarządzania energią i środowiskiem w samorządzie terytorialnym i w przed-siębiorstwie; planowania energetyczne-go w miastach i gminach; edukacji, szkoleń i poradnictwa; promocji energo-oszczędnych technologii; przygotowania pojedynczych projektów od rozpozna-nia do projektu inwestycyjnego przez: audyty energetyczne, koncepcje i studia wykonalności, inżynierię finansowania połączoną z wykorzystaniem dostęp-nych środków pomocowych, aplikacje do instytucji finansowych i pozyskanie środków na realizację inwestycji.

ciąg dalszy na 13 stronie

Etyka a ekologia

Page 12: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Od kilku ładnych lat, zarówno w środ-kach masowego przekazu jak i w literatu-rze naukowej, jak bumerang powraca te-mat ocieplenia klimatu Ziemi wywołane-go efektem cieplarnianym. Ekolodzy róż-nej maści, zaangażowani dziennikarze, a nawet politycy grzmią o przyczynach, możliwych skutkach i sposobach zapobie-gania podnoszeniu się temperatury na-szej planety, a właściwie najniższej war-stwy atmosfery zwanej troposferą. Można odnieść wrażenie, że przyszłość rodzaju ludzkiego, ba, całego świata, wisi na wło-sku. Cóż nam zatem pozostaje? Całkiem spokojnie wytłumaczyć sobie czym tak naprawdę jest efekt cieplarniany.

Na początku trzeba poszukać odpowie-dzi na pytanie w jaki sposób ogrzewa się atmosfera Ziemi. Dzieje się to, rzecz ja-sna, za sprawą Słońca, jednak cały me-chanizm przekazywania ciepła jest nieco bardziej skomplikowany niż może się to wydawać na pierwszy rzut oka. W maksy-malnym skrócie można wytłumaczyć to w następujący sposób: Promieniowanie słoneczne docierające do naszej planety to w rzeczywistości fale elektromagne-tyczne o różnej długości, które niosą w so-bie energię. Największy udział w promie-niowaniu Słońca mają tzw. fale krótkie, to znaczy krótsze od fal rejestrowanych przez nasze oczy jako światło widzial-ne. Promieniowanie krótkofalowe jest pochłaniane przez Ziemię, która z kolei oddaje pochłoniętą energię w postaci pro-mieniowania długofalowego. Fale dłuższe od tych z promieniowania widzialnego niosą w sobie energię w postaci ciepła, od którego to nagrzewa się troposfera. Gdzie jednak w tym wszystkim efekt cieplarnia-ny ? Dolna warstwa atmosfery nagrzewa się dzięki pochłanianiu promieniowania długofalowego Ziemi przez niektóre gazy wchodzące w skład atmosfery. Te gazy to przede wszystkim para wodna, ale rów-nież dwutlenek węgla (CO2), metan (CH4) i inne. Związki te są określane mianem gazów szklarniowych lub cieplarnianych. Zatrzymują one ciepło w troposferze, dzięki czemu średnia temperatura na po-wierzchni Ziemi wynosi około 15°C. Gdy-by brakowało gazów szklarniowych, tem-peratury na Ziemi byłyby ujemne – życie nie mogłoby istnieć. Gazy takie jak para wodna, dwutlenek węgla czy metan ist-niały już na długo przed pojawieniem się człowieka, zatem z całą pewnością efekt cieplarniany jest zjawiskiem naturalnym i koniecznym do życia na Ziemi.

Zupełnie inaczej efekt cieplarniany przedstawiany jest w mediach. Traktuje się go jako zagrożenie dla klimatu całej planety; twierdzi się, że to człowiek jest odpowiedzialny za jego powstanie i na człowieku spoczywa obowiązek jego li-kwidacji – co jest przecież niemożliwe. Skąd wzięła się błędna teoria o antropo-genicznym pochodzeniu efektu cieplar-nianego ? Musimy cofnąć się kilkadziesiąt lat wstecz. W II połowie XX w., na pod-stawie obserwacji meteorologicznych, za-uważono że średnia temperatura na Zie-mi nieznacznie, ale stale wzrasta. Przewi-dując skutki ocieplenia klimatu, takie jak choćby podniesienie się poziomu mórz i oceanów na skutek topnienia lodowców

czy występowanie katastrofalnych susz, zaczęto poszukiwać przyczyny wzrostu temperatury na Ziemi. Zauważono, że od XVIII w. wzrasta ilość CO2 w atmosferze, co wiązano ze zwiększoną emisją tego gazu w okresie rewolucji przemysłowej. Znając zdolność CO2 do pochłaniania promieni podczerwonych „niosących” cie-pło, wzrost temperatury na Ziemi zaczęto tłumaczyć zwiększającym się stężeniem tego gazu w atmosferze. W ciągu kilku dekad od powstania tej teorii nie udało jej się potwierdzić, zaś w mediach, a co gor-sza w podręcznikach szkolnych, ukazuje się antropogeniczne przyczyny ocieplenia klimatu jako pewnik. Oczywiście brak potwierdzenia tej teorii nie znaczy, że jest ona fałszywa, istnieją jednak pewne przesłanki, nakazujące szukać przyczyn globalnego ocieplenia w czym innym, niż wzrost stężenia CO2 w atmosferze na sku-tek działalności człowieka.

Wróćmy do efektu cieplarnianego. Jak już wiemy jest to zjawisko naturalne, a człowiek może jedynie w pewnym stop-niu wpływać na koncentrację gazów szklarniowych w atmosferze. Co do tego jaki procent CO2 czy CH4 w atmosferze ma pochodzenie przemysłowe czy rol-nicze (dużych ilości metanu dostarcza intensywna hodowla bydła), naukowcy wiąż toczą spory. Inny, nie mniej ważny spór, dotyczy wpływu poszczególnych ga-zów cieplarnianych na wzrost temperatu-ry troposfery. Zwolennicy teorii antropo-genicznego ocieplenia klimatu utrzymują, że gazy szklarniowe takiej jak CO2 i CH4wpływają w około 35% na efekt cieplar-niany. Z kolei przeciwnicy twierdzą, że ten wpływ wynosi zaledwie 4%, nato-miast za pozostałe 96% efektu odpowiada para wodna, na której ilość w atmosferze człowiek praktycznie rzecz biorąc nie ma wpływu. Która grupa naukowców ma ra-cję – dziś tego nie wiadomo. Takich i in-nych pytań w klimatologii jest znacznie więcej. Nie znamy ostatecznego bilansu geofizycznych sprzężeń zwrotnych zacho-dzących na naszej planecie. Przykładem takiego sprzężenia może być następują-ca zależność: Im wyższa temperatura, tym intensywniejsze parowanie; do at-mosfery trafia więcej pary wodnej, któ-ra jest przecież gazem szklarniowym, ale z drugiej strony im więcej pary, tym wię-cej tworzy się chmur, które pochłaniają i odbijają promieniowanie słoneczne do-prowadzając do obniżenia temperatu-ry na Ziemi. Nie znamy jednak bilansu tego zjawiska, tzn. nie wiemy, czy więk-sza ilość pary wodnej w atmosferze pro-wadzi do wzrostu temperatury, czy też do jej spadku. Podsumowując można stwier-dzić: nie potrafimy prognozować pogody na przyszły tydzień, a wielu twierdzi, że wie jaki będzie klimat za 50 czy 100 lat...

Wiemy natomiast jak zmieniał się kli-mat naszej planety w minionych erach geologicznych. Wiemy, że następowały po sobie okresy zlodowaceń i ociepleń. Wiemy, że stężenie gazów szklarniowych w atmosferze to wzrastało, to malało. Oczywiście następowało to w niewyobra-żalnej skali tysięcy i milionów lat. Ale też czasy historyczne dostarczają danych o nieznacznych wahaniach klimatycz-

nych – w średniowieczu wysokie tem-peratury umożliwiały uprawę winorośli w Anglii czy Polsce, zaś po nim nastąpi-ło znaczne ochłodzenie objawiające się skróceniem okresu wegetacyjnego i srogi-mi zimami. Aktualnie żyjemy w czasach kolejnego ocieplenia, ale nikt nie wie, czy za kilkadziesiąt lat temperatura nie za-cznie nagle spadać, bynajmniej na skutek redukcji emisji dwutlenku węgla. Przyro-da nie zna stagnacji, cały czas się zmienia i wcale do tego nie potrzebuje człowieka. Nie dąży jednak do samounicestwienia - posiada mechanizmy samoregulacji, któ-re często pozostają dla nas zagadką. Przy-czyn obecnego wzrostu temperatur może być dużo, na pewno wielu z nich jeszcze nie znamy.

Celem tego artykułu nie jest ani po-twierdzenie ani obalenie tezy o ociepleniu klimatu spowodowanym działalnością człowieka. Chcę jedynie pokazać jak mało jeszcze wiemy o procesach zachodzących w przyrodzie. Chcę pokazać, jak bardzo brakuje nam pokory wobec praw natury, które ciągle, mimo postępu nauki, są dla nas tajemnicą. W swojej dumie śmiemy twierdzić, że to człowiek sprawuje kon-trolę nad światem, że od decyzji człowie-ka zależy to, czy Ziemia będzie wyglądała tak czy inaczej. W rzeczywistości niewiele od nas zależy. Nie chodzi jednak o to, by wrócić do ery kamienia łupanego, miesz-kać w jaskiniach i polować na wymar-łe już mamuty. Mamy rozum i fizyczne możliwości racjonalnego kształtowania

środowiska tak, by żyło się nam lepiej, co nie znaczy, że musi się to dziać kosztem niszczenia naszej planety.

Pozostaje jeszcze kwestia straszenia społeczeństw skutkami ocieplenia kli-matu. Tu też jest wiele pytań: Być może to uzasadniona troska o dobro nasze i naszej planety ? Ale być może chodzi o ogromne pieniądze przeznaczane na badania nad efektem cieplarnianym ? Być może chodzi o przychylność społe-czeństwa, które te pieniądze w formie po-datków lub darowizn płaci, bo wierzy, że rządy, instytuty badawcze i niektóre orga-nizacje ekologiczne są w stanie zapobiec apokaliptycznym wizjom przez nie gło-szonym ? A może chodzi o jakąś ideologię fundamentalistycznych ekowojowników, głoszącą wyzucie się z cywilizacyjnych kajdan i utopijny powrót do „natury” ? Może lepiej nie dawać na te pytania jed-noznacznych odpowiedzi, by nie krzyw-dzić tych, którzy rzeczywiście poświęcają pracę i czas na ochronę człowieka i jego środowiska. Zdarza się jednak, że pod przykrywką chwytliwych dziś idei ochro-ny środowiska ukrywa się zupełnie inna, niekoniecznie etyczna działalność. Życzę zatem odrobiny zdrowego krytycyzmu w sprawach ekologii, a także racjonalne-go podejścia do funkcjonowania człowie-ka w środowisku. Bo przegięcia w jedną, jak i w drugą stronę, są po prostu nie-zdrowe. I dla nas i dla środowiska.

Michał Gwóźdź

Efekt cieplarnianyczy rzeczywiście grozi nam unicestwienie?

Akcja „Sprzątania świata” na dobre wpisała się do kalendarza ekologów i wszystkich sympatyków czystej, zie-lonej Ziemi. Przyniosła ze sobą wiele dobrego – otwarła nam oczy na pro-blem dzikich wysypisk. Pokazała, że śmieci to problem, którego nie można zlikwidować wyrzucając je za płot lub do lasu. Coroczne akcje jednak wskazu-ją, iż nadal ten proceder trwa. Wzorem lat ubiegłych Stowarzyszenie Przyjaciół i Sympatyków Ekologii „Zielona Zie-mia zorganizowało 14 maja 2007 roku wiosenną akcję „Rodzinne Eko-porząd-ki”. W tym roku postanowiliśmy nadać jej trochę inną formułę – dostosowując ją do naszych radzionkowskich realii. W tym roku akcję sprzątania połączyli-śmy z zazielenianiem naszego miasta. Urząd Miasta Radzionków nabył 2000 szt. drzew liściastych i świerków. Tereny na Rojcy graniczące z bytomską oczysz-czalnią ścieków zostały obsadzone sa-dzonkami lip, grabów, dębów i klonów. W przyszłości stworzą zielony ekran pozwalający przynajmniej częściowo odizolować nas od tego niepożądane-go sąsiada. Radzionkowska młodzież posadziła ponad 200 drzew. Pozostałe sadzonki zostały przekazane mieszkań-com Radzionkowa by mogli zasadzić je w swoich ogrodach. Akcja została bar-dzo przychylnie przyjęta przez miesz-

kańców Radzionkowa, o czym świadczy ilość uczestników jak i szybkość, z jaką rozeszły się sadzonki. Te drzewa posa-dzone w radzionkowskich ogrodach w przyszłości będą wpływać na czystość naszego powietrza. To nawiązuje do głównego tematu Konferencji, czyli pro-blemy z niska emisją. Już pierwsze spo-tkanie dotyczące Programu Ogranicze-nia Niskiej Emisji, które odbyło się w 24 10.2006 roku pokazało jak wielkie zain-teresowanie towarzyszy temu zagadnie-niu. Oczywiście dla mieszkańców ważne jest, na jakich warunkach mogą liczyć na wymianę nieefektywnych źródeł cie-pła na ekonomiczne, efektywne i co naj-ważniejsze ekologiczne. Promowanie nowoczesnych urządzeń grzewczych na paliwa stałe (węgiel, koks, drewno), ga-zowe jak również wykorzystanie energii słonecznej, biomasy czy pompy ciepła pozwoli na dobranie najlepszego urzą-dzenia do danego budynku. Musimy wytłumaczyć nie tylko mieszkańcom, ale i władzom naszego miasta, dlacze-go warto zainwestować w ten ambitny program. Przychylność mieszkańców i zaangażowanie, jakie do tej pory oka-zywali przy naszych akcjach wróży temu przedsięwzięciu jak najlepiej.

Gabriela Kadłubek

Rodzinneeko-porządki

Page 13: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Społeczeństwa cywilizowane, kładą wiel-ki nacisk na wygodne i dostatnie życie. Speł-nienie tych wymagań społecznych spowo-dowało intensywne rozwinięcie przemysłu, a szczególnie tych dziedzin, jakimi są: hut-nictwo, energetyka zawodowa, przemysł ciężkiej chemii i innych dziedzin. Wielki roz-wój tych gałęzi przemysłu, w krótkim cza-sie spowodował lokalnie i nie tylko lokalne – drastyczne skażenie powietrza atmosferycz-nego, wody (stawów, jezior i rzek) i gleby do tego stopnia, że zagroziło, to i zagraża czło-wiekowi i w ogóle otoczeniu naturalnemu, a w tym przyrodzie żywej.

Oprócz tego w atmosferze Ziemi pojawiło się nowe zjawisko – efekt cieplarniany, który zmienia klimat Ziemi.

Badania naukowe nad zmianami klimatu spowodowanymi zanieczyszczeniem atmos-fery, wód i gleby zwróciły uwagę na źródła tych zanieczyszczeń, a w tym na małe lokal-ne przedsiębiorstwa energetyczne produku-jące ciepło dla miast, gospodarstw rolnych produkujących produkty rolne w szklar-niach itp. Na Śląsku w wymienionych ga-łęziach działalności gospodarczej uzyskuje się ciepło głównie ze spalania węgla. Piece

tych źródeł ciepła w znacznej ilości emitują spaliny i popiół do atmosfery bez ich oczysz-czenia.

Tradycyjne surowce energetyczne (węgiel, ropa naftowa i gaz) cechują się wysoką kon-centracją energii w jednostce masy paliwa, dlatego chętnie się z nich korzysta. Wydaj-niejszym źródłem energii jest jednak ener-gia atomowa, ale przyzwolenie społeczne na jej rozbudowę jest bardzo ograniczone ze względów powszechnie znanych. Obiecują-cym źródłem energii miały być generatory, w których zachodzić miały kontrolowane re-akcje termojądrowe, ale problem ten pozo-stał wizją przyszłości.

Znaczącym bodźcem do poszukiwania nowych źródeł energii, a najlepiej miejsco-wych był pierwszy kryzys paliwowy na Bli-skim Wschodzie w 1957 roku, oraz drugi kryzys energetyczny w 1973 roku.

Pogarszające się warunki atmosferyczne wpływające znacząco na obniżenie – w USA i innych krajach – na poziom produktów rolnych zwróciło uwagę na przyczyny tych zjawisk. Spalanie kopalin wprowadza do at-mosfery dwutlenek węgla, który jest jakby nadprogramowy, pierwotnie nie uczestni-

czył w obiegu CO2 w przyrodzie. Pojawienie się w atmosferze tak zwanych gazów cieplar-nianych w nadmiarze również spowodowa-ło nacisk na wybór innych – czystych źródeł energii.

Energię elektryczną uzyskuje się z ener-gii w dwóch podstawowych procesach prze-kształcania energii: za pośrednictwem cie-pła (spalanie) i pośrednio w ogniwach pali-wowych.

Schemat tych dwóch procesów jest nastę-pujący:• Energia chemiczna (kocioł) — ciepło (tur-

bina parowa) — energia mechaniczna (prądnica) — energia elektryczna,

• Energia chemiczna (ogniwo galwaniczne) — energia elektryczna.Drugi sposób przekształcenia energii che-

micznej w elektryczną można zastosować do przekształcenia energii chemicznej biogazu w energię elektryczną.

Niekonwencjonalne źródła energii elek-trycznej zdobywają coraz większą popular-ność na całym świecie. Ich niewątpliwą za-letą jest brak ujemnego wpływu na środowi-sko naturalne oraz niskie koszty eksploata-cji. Jednak wysokie koszty inwestycji oraz relatywnie duża ilość zajmowanego miejsca uniemożliwiły wykorzystanie tych źródeł energii odnawialnej jako głównych dostaw-ców energii elektrycznej. Na początku XXI wieku, gdy zasoby konwencjonalnych pa-liw energetycznych są na wyczerpaniu, nie-konwencjonalne źródła energii zyskują na znaczeniu, aby z czasem stać się głównym źródłem pozyskiwania energii elektrycznej. W dobie coraz większego zainteresowania niekonwencjonalnymi sposobami pozyski-wania energii elektrycznej ważne jest kształ-cenie młodych ludzi w zakresie technologii ich wytwarzania oraz korzyści, jakie płyną z ich wykorzystywania.

Główną przyczyną walki „brudnej” ener-getyki z odnawialnymi źródłami energii jest obrona jej monopolistycznej pozycji i niechę-ci do dopuszczenia konkurencji na rynek. Wieloletnia tradycja stosowania węgla jako głównego paliwa energetycznego, stosowane w przeszłości dotacje do energetyki i niskie ceny tradycyjnych nośników energii znacz-nie utrudniały wprowadzenie energii ze źródeł odnawialnych. Jednocześnie za mało jest, jak dotychczas, inwestycji proekologicz-nych, które mogłyby stanowić dobry przy-kład (również w kategoriach ekonomicz-nych) wykorzystania odnawialnych źródeł energii i konkurować z tradycyjnymi syste-

Energia a środo-wisko przyrodnicze

mami energetycznymi. Należy jeszcze przy-pomnieć, że rozwój odnawialnych źródeł energii stwarza szansę szczególnie dla lokal-nych społeczności na utrzymanie niezależ-ności energetycznej, rozwoju regionalnego i nowych miejsc pracy, a także na proeko-logiczną modernizację, dywersyfikację i de-centralizację krajowego sektora energetycz-nego. Trzeba pamiętać, że im szybciej Pol-ska zaangażuje się w rozwój wykorzystania odnawialnych źródeł energii, tym szybciej krajowy przemysł energetyki odnawialnej, a w szczególności małe i średnie przedsiębior-stwa staną się równorzędnym uczestnikiem światowego rynku technologii odnawialnych źródeł energii. Posiadany w kraju potencjał techniczny odnawialnych źródeł energii zo-bowiązuje do realizacji zadań mających na celu jego jak najlepsze wykorzystanie, a na obecnym etapie, bez wsparcia ze strony pań-stwa, szybki rozwój energetyki odnawialnej nie jest możliwy. Niezbędna zatem byłaby kompleksowa ocena pozyskiwania ener-gii odnawialnej w porównaniu ze stratami ponoszonymi przez środowisko i gospodar-kę w wyniku emisji zanieczyszczeń ze źró-deł nieodnawialnych, a także oszacowanie kosztów społeczno-zdrowotnych. Ceny no-śników energii powinny bowiem odzwier-ciedlać koszty połączone z nakładami na ochronę środowiska. Kompleksowe oszaco-wanie tych kosztów mogłoby wykazać kon-kurencyjność cenową energii uzyskiwanej z paliw kopalnych w stosunku do energii ze źródeł odnawialnych. Wpływ na rozwój odnawialnych źródeł energii ma też rosną-ca świadomość społeczna związana z pod-niesieniem jakości warunków ekologicznych przez zagospodarowanie zwiększającego się tonażu odpadów oraz doskonalenie techno-logii i obniżanie kosztów uzyskania energii z odnawialnych źródeł.

Reasumując należy stwierdzić, że miej-scowe źródła energii odnawialnej w gmi-nach Górnośląskiego Okręgu Przemysłowe-go nigdy nie będą w stanie pokryć całego zapotrzebowania na energię, dlatego że, jest to rejon posiadający przemysł wysoce ener-gochłonny, ale mogą, choć częściowo zatrzy-mać lub spowolnić zanieczyszczenie środo-wiska naturalnego i mogą być opłacalne w wymiarze lokalnym, a tym samym przy-czynić się w pewnym stopniu do rozwoju energetyki odnawialnej w naszym kraju.

inż. Łukasz Bystrzanowski

W klientach zawsze widzimy partnerów, a nasi klienci cenią sobie naszą niezależność i profesjonalizm w rozwiązywaniu ich proble-mów.

Więcej informacji znajdą Państwo na naszych serwisach internetowych.

Nasza ofertaOferujemy pełny zakres usług w oparciu o na-

sze doświadczenia. Otwarci jesteśmy również na nowe wyzwania w obszarze naszych działań statutowych. Więcej informacji znajdą Państwo w przekrojowych ofertach i na naszych stro-nach internetowych. Zapraszamy również do współpracy wszystkich, którzy chcą podzielić się swoimi doświadczeniami lub mają pomysł na projekt.

Zapraszamy.

Nasze serwisy:www.fewe.pl – szczegółowe informacje o FEWE i naszych projektach www.pemp.pl – projekt PEMP – energooszczęd-ne układy napędowewww.oze.info.pl – odnawialne źródła energii www.eplan.info.pl – planowanie energetycznewww.eis.slask.pl – zarządzanie energią i środo-wiskiemwww.topten.info.pl – najbardziej efektywne energetycznie urządzenia powszechnego użyt-ku

Fundacja na rzecz Efektywnego Wykorzystania Energii – FEWEul. Wierzbowa 1140-169 KatowiceTel./fax: +48 32 203 51 20e-mail: [email protected]: 526 10 01 751

FEWEciąg dalszy ze strony 11

R E K L A M A

Page 14: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Na rynek wprowadza się coraz więk-szą ilość towarów. Tym samym zwiększa się ilość opakowań. Niestety, nie są one w wystarczającym stopniu segregowane ani odzyskiwane. Dlatego Stowarzyszenie „Zielona Ziemia” zainaugurowało pro-gram „Moje czyste miasto” skierowany do placówek oświatowych. Istotnym elemen-tem tego programu jest zbiórka surowców wtórnych.

W I edycji Programu uczestniczy-ło 2842 uczniów i przedszkolaków. W ciągu 7 miesięcy zebrano 16568,5 kg makulatury ( dostarczy tyle celulozy do produkcji papieru ile otrzymalibyśmy ze ścięcia ok. 300 drzew), butelek PET 4010,8 kg i 218,8 kg baterii. Żeby osiągnąć taki wynik każdy uczestnik akcji przyniósł 6,5 kg makulatury, około 100sztuk butelek PET i ok. 40 baterii.

Rywalizacji o miano LIDERA MIESIA-CA i LIDERA ROKU kolorów dodały cen-ne nagrody ufundowane przez władze: Starostwo Tarnogórskie, Urząd Miasta Radzionków i Wydział Promocji Urzędu Miasta w Bytomiu. Najlepsze przedszko-le otrzymało huśtawkę ufundowaną przez Burmistrza Miasta Radzionków wręczo-ną na II Przedszkolnym Festiwalu Eko-logicznym a szkoła podstawowa i gimna-zjum zestaw multimedialny i świadkiem tego radosnego dla laureatów zdarze-nia byli uczestnicy Otwartej Konferencji Ekologicznej „Szukamy rady na odpady”.

Fundatorem nagród dla szkół ponadgim-nazjalnych był Starosta Tarnogórski oraz GWSH z Katowic. Wszystkim fundato-rom Stowarzyszenie składa ogromne po-dziękowania.

Każdy z nas produkuje odpady, a na-sze przyzwyczajenia w kwestii radzenia sobie z nimi wpływają na sposób ich za-gospodarowania. Nie trzeba już dzisiaj długo rozwodzić się nad sensem odzyski-wania makulatury i tworzywa w postaci butelek PET. Tutaj wielkim sprzymierzeń-cem środowiska są obecne realia ekono-miczne, ale jak to zrobić aby do kosza (a więc ,koniec końców, do gleby ) nie trafiały substancje toksyczne w postaci niebezpiecznych odpadów takich jak ba-terie, puszki po farbie, przeterminowane lekarstwa itp.? Na to już nie ma innego sposobu jak podnoszenie tzw. świadomo-ści ekologicznej. W ramach Programu w placówkach oświatowych i niektórych dobrych sklepach ( slogan z reklam , ale pasuje prawda?) w Radzionkowie oraz w szkole muzycznej z Bytomia pojawiły się pojemniki do zbiórki baterii, które na sta-łe , mamy nadzieję, wpasowały się w ro-dzący system gospodarki odpadami . Jesz-cze pozostaje drobiazg. Trzeba przekonać ludzi aby zrezygnowali z tego co najprost-sze i co do niedawna było naturalnym i jedynym sposobem postępowania.

Szkoła jest być może ostatnim miej-scem do którego należałoby przyno-

O czyste miasto i piękną planetę

sić odpady nawet te ładnie nazwane surowcami wtórnymi ,ale pierwszym po rodzinie ,w której rodzą się nawyki i poglądy. Obowiązujące ustawodawstwo nakłada na samorządy gminne obowią-zek organizowania selektywnej zbiórki. Pierwszym i najważniejszym elementem całego systemu jest prowadzona przez mieszkańców zbiórka „u źródła” ich wy-twarzania, czyli we własnych gospodar-stwach. Jednym z ważnych celów naszych działań w tym roku było zwrócenie uwagi na fakt , iż placówka oświatowa również jest wytwórcą odpadów. Cieszy fakt, ze pojemniki do selektywnej zbiórki odpa-dów w niektórych placówkach zagości-ły już na stałe, a we wszystkich udało się przeszkolić nauczycieli koordynatorów w zakresie podstawowej wiedzy z zakresu gospodarki odpadami.

Już powszechną mądrością jest stwier-dzenie ,iż warunkiem powodzenia pro-gramów selektywnej zbiórki jest – oprócz przestrzegania warunków technicznych – realizacja programów edukacyjnych. Mamy w tym zakresie spore ambicje. Swoje prace rozpoczął już Zespół Meto-dyczny Stowarzyszenia i powstają pomo-ce metodyczne wspierające nasze działa-nia w przyszłych edycjach .

Dziękuję za zaangażowanie członkom Kapituły Programu „Moje Czyste Mia-sto”, wszystkim wolontariuszom i nauczy-cielom. To dzięki ich osobistemu zaanga-żowaniu jest nadzieja, że Program choć po części wpłynie na tworzenie nowych wzorców postępowania w zakresie racjo-nalnego korzystania z zasobów środowi-ska naturalnego.

Teresa Bryś-Szczygieł

Kapituła Programu „Moje Czyste Miasto”Gabriel Tobor – Burmistrz Miasta Ra-dzionków, Wojciech Smółka – Prezes Fir-my ESTA Sp. z o.o. Ruda Śląska, Ryszard Posmyk – dyrektor MOOiS w Radzionko-wie do 2006 roku, Teresa Bryś-Szczygieł – Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół i Sym-patyków Ekologii „Zielona Ziemia”.

Partnerzy Programu „Moje Czyste Miasto”Urząd Miasta Radzionków, Starostwo Tarnogórskie, Wydział Promocji Urzędu Miasta Bytom, Firma ESTA Sp. z o.o. z Rudy Śląskiej, REBA Organizacja Odzy-sku z Warszawy

LIDEREM ROKU pierwszej edycji konkursu zbiórkowego programu „Moje Czyste Miasto” zostali:w kategorii najlepsze przedszkole:Maria Wyrwoł i Przedszkole nr 4 „Bajka” z Rojcy,w kategorii najlepsza szkoła podstawowa i gimnazjum:Iwona Polichn, Ewa Żurakowska i Szkoła Podstawowa nr 1 w Radzionkowie,w kategorii najlepsza szkoła ponadgimna-zjalna:Agata Marek i Młodzieżowy Ośrodek Wy-chowawczy z Rojcy.

Gratulujemy zwycięzcom!

Nauczyciele, w tym nauczyciele wychowania przedszkolnego, dbają o wychowanie dzieci w duchu szacunku dla przyrody, pogłębianie wiedzy o zagro-żeniach jakie niesie degradacja środowiska i kształ-towanie postaw przyjaznych środowisku. Udowodnili to kolejny raz na Przedszkolnym Festiwalu Ekologicz-nym, który odbył się 15 maja br. w C.K. „Karolinka”. Na zaproszenie organizatorów festiwalu odpowie-działy: Przedszkole nr 2, 3 i 4 oraz Ochronka Sióstr Służebniczek z Radzionkowa, Przedszkole nr 17 z Tarnowskich Gór, Przedszkole nr 8 z Piekar Śląskich i 4 placówki bytomskie: Przedszkola nr 10, 23, 51 i 63. W sumie na scenie wystąpiło około 200 dzieci. Wzo-rem ubiegłego roku, organizatorzy przygotowali na-grody i słodki poczęstunek dla wszystkich małych artystów-ekologów, a nagrodami głównymi co nie

dziwi nikogo były rośliny do posadzenia w szkol-nych ogródkach lub ozdobienia przedszkolnych okien. Otrzymało je każde startujące przedszkole, ale szczególnie cenne przypadły laureatom nagród głównych w kategorii występ i praca plastyczna. Pa-tronat nad festiwalem objął burmistrz naszego mia-sta pan Gabriel Tobor, który również wsparł imprezę finansowo, a liczni sponsorzy okazali zrozumienie i hojność. Wysiłki małych artystów żywiołowo przyjmowała publiczność i jury w składzie: prze-wodnicząca wizytator Kuratorium Oświaty w By-tomiu Danuta Kałążny, członkowie - metodycy wychowania przedszkolnego Danuta Marchwiń-ska (Bytom), Krystyna Proć (Piekary Śląskie), Pelagia Wiczyńska (Tarnowskie Góry), Justyna Konik kierownik referatu U.M. w Radzionkowie

i Teresa Bryś-Szczygieł – Prezes Stowarzyszenia „Zielona Ziemia”. Główne nagrody ufundował i tym razem pan Piotr Cholewa z Roj-cy. Imprezę poprowadził pan Łukasz Sałajczyk, czyli przezabaw-ny „Wesoły Gucio”, który zadbał o dobrą zabawę wszystkich dzie-ci. W imieniu organizatorów dziękuję bardzo serdecznie wszyst-kim, którzy wsparli nasze festiwalowe spotkanie w Radzionkowie.

Maria Wyrwoł Biuro Organizacyjne Festiwalu

Festiwal przedszkolny

R E K L A M Y

Page 15: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

Ekoplakat reaktywacja

Tradycyjnie już, z konferencją związana jest wystawa plakatu ekologicznego. Tym razem wystawę będzie można obejrzeć w Czeladzi. Reaktywacja nastąpi we wrześniu, będzie to kolekcja wzbogacona o nowe prace. Swoje plakaty prezentować będą: Józef Hołard, Artur Starczewski, Ryszard Pielesz, Krzysztof M. Bąk, Piotr Grabowski, Tomasz Kipka, Łukasz Kliś, Sebastian Kubica, Stefan Lechwar i Paweł Synowiec. Zbiór jest interesującym zestawieniem prac artystów i projektantów kilku pokoleń. Wernisaż wystawy odbędzie się we wrze-śniu, po okresie wakacyjnym, kiedy to nastąpi inauguracja nowego sezonu kulturalnego w Czeladzi. Podczas wernisażu odbędzie się promocja albumu plakatu ekologicznego, bę-dącego katalogiem z wystawy. Już dziś zapraszamy do czeladzkiej galerii SDK „Odeon”. O szczegółach poinformujemy w zakładce ‘aktualności’ internetowej strony wystawy – www.ekoplakat.radzionkow.pl, do której odwiedzenia serdecznie zapraszamy. Informacje ukażą się również na internetowej stronie Stowarzyszenia „Zielona Ziemia” oraz w lokal-nych mediach. Kontakt dla zainteresowanych przedsięwzięciem: 0 501 460 448.

Komisarz wystawy,Tomasz Kipka

R E K L A M Y

Page 16: Biuletyn konferencji ekologicznej 2007

R E K L A M A