bezpieczenstwo energ - 13 stycznia - publio.pl · grupa kapitałowa wsip s.a. 00–696 warszawa,...
TRANSCRIPT
Bezpieczeństwo energetyczne
Unii Europejskiej
Marcin Kaczmarski
Wydawca: Ewa SkuzaRedaktor merytoryczny: EditioProjekt okładki, stron tytułowych i opracowanie typografi czne serii: Jacek StaszewskiOpracowanie map: Anna SzymańskaIndeks: Andrzej Brzozowski
ISBN 978-83-61408-62-8
© Copyright by Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne Warszawa 2010
Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne Spółka z o.o.Grupa Kapitałowa WSiP S.A.00–696 Warszawa, ul. Pankiewicza 3www.waip.com.pl
Wydanie pierwszeArkuszy drukarskich: 10Skład i łamanie: Editio, Pruszków, www.editio.euDruk i oprawa: Poznańskie Zakłady Grafi czne S.A.
Spis treści
Wstęp 7
ROZDZIAŁ 1. Czym jest bezpieczeństwo energetyczne? 11
1. Rozumienie bezpieczeństwa energetycznego 132. Zagrożenia i wyzwania dla bezpieczeństwa energetycznego 183. Globalna sytuacja energetyczna na początku XXI wieku 224. Wnioski 29
ROZDZIAŁ 2. Sytuacja energetyczna Unii 31
1. Sytuacja prawna 312. Bilans energetyczny UE-27 353. Trasy dostaw surowców i sieć wewnątrzeuropejska 404. Bilans energetyczny poszczególnych państw członkowskich 455. Aktorzy wewnętrzni – europejskie koncerny energetyczne 506. Wnioski 52
ROZDZIAŁ 3. Zagrożenia i wyzwania dla bezpieczeństwa energetycznego Unii 54
1. Przyszłe zapotrzebowanie Unii na energię 55 1.1. Perspektywy wzrostu zużycia energii 55 1.2. Perspektywy wzrostu importu surowców energetycznych 57
2. Zagrożenia i wyzwania wewnątrzunijne 583. Zagrożenia i wyzwania zewnętrzne 60 3.1. Zagrożenia zewnętrzne 61 3.2 Wyzwania zewnętrzne 67 3.3. Zależność Unii od Rosji czy współzależność rosyjsko-unijna? 814. Wnioski 83
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE UNII EUROPEJSKIEJ6
ROZDZIAŁ 4. Unijna koncepcja bezpieczeństwa energetycznego na tle wizji państw członkowskich 84
1. Ewolucja unijnej koncepcji bezpieczeństwa energetycznego 842. Stanowisko wybranych państw Unii wobec bezpieczeństwa energetycznego 933. Wnioski 96
ROZDZIAŁ 5. Działania Unii na rzecz bezpieczeństwa energetycznego. Geopolityka 98
1. Dywersyfi kacja tras dostaw i źródeł surowców 99 1.1. Potencjalni dostawcy 100 1.2. Potencjalne trasy 1032. Polityka Unii wobec poszczególnych dostawców 1143. Współpraca wielostronna 1234. Wnioski 125
ROZDZIAŁ 6. Działania Unii na rzecz bezpieczeństwa energetycznego. Podejście liberalne 127
1. Spory unijne o liberalizację 1282. Działania Komisji 1303. Stanowisko aktorów zewnętrznych 1334. Wnioski 135
ROZDZIAŁ 7. Działania Unii na rzecz bezpieczeństwa energetycznego. Podejście alternatywne 136
1. Punkt wyjścia – zmiana klimatu 1362. Odnawialne źródła energii 1383. Efektywność energetyczna i oszczędzanie energii 1394. Węgiel 1395. Energetyka jądrowa 1406. Wnioski 141
ZAKOŃCZENIE. Perspektywy bezpieczeństwa energetycznego Unii 142
Bibliografi a 144
Indeks 151
Wstęp
Unia Europejska jest największym na świecie importerem ropy i gazu ziemnego,
dlatego musi być szczególnie zainteresowana bezpieczeństwem energetycznym
(Baumann 2008: 10)
Rozszerzanie się pojęcia „bezpieczeństwo” jest charakterystyczne dla nauki o sto-
sunkach międzynarodowych od lat 80. ubiegłego stulecia. Wydaje się jednak, że
żadna składowa bezpieczeństwa narodowego czy międzynarodowego nie zyskała
w ostatnim czasie takiego znaczenia, jak bezpieczeństwo energetyczne i to zarów-
no w debacie publicznej (politycznej), jak i akademickiej czy eksperckiej.
W Unii Europejskiej dwa kryzysy dostaw surowców energetycznych – w stycz-
niu 2006 roku i w styczniu 2009 roku1 – spowodowały gwałtowny wzrost zainte-
resowania tym tematem. Te jednostkowe zdarzenia zaistniały na tle większych
procesów w sferze energetyki, zarówno w wymiarze regionalnym, jak i globalnym:
rosnącego znaczenia polityki energetycznej w polityce zagranicznej Federacji Ro-
syjskiej, skokowego wzrostu zapotrzebowania na ropę i gaz ziemny w krajach azja-
tyckich oraz gwałtownego wzrostu cen ropy od końca ubiegłego stulecia. Mimo
wspominanych już wyżej zaburzeń w funkcjonowaniu europejskiego rynku ener-
getycznego, przez ostatnie 15−20 lat polityka energetyczna państw unijnych zde-
terminowana była przez prawa rynku i przekonanie o konieczności oddzielenia
kwestii energetycznych jako stricte ekonomicznych od politycznych. W końcu lat
90. ubiegłego wieku nasiliły się głosy ekspertów, podkreślające konieczność strate-
gicznego podejścia do kwestii bezpieczeństwa energetycznego (Umbach 2008: 4−5).
Procesy przedstawione powyżej w dużej mierze oddziałują na relacje mię-
dzy eksporterami a importerami surowców energetycznych. Żaden inny kraj
nie został postawiony w pierwszej linii „frontu energetycznego” tak, jak Unia
1 Oba kryzysy związane były ze wstrzymaniem przez Rosję przepływu gazu na Ukrainę, co wpły-
nęło na dostawy tego surowca do Unii Europejskiej, dla której Ukraina stanowi najważniejszy
kraj tranzytowy.
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE UNII EUROPEJSKIEJ8
Europejska. Gospodarka UE jest coraz bardziej zależna od surowców energetycznych,
z których ponad połowę (53% w 2008 roku) importuje.
Debata o bezpieczeństwie energetycznym, która rozpoczęła się w pierwszych
latach XXI wieku, w dużej mierze dotyczy odradzającej się na międzynarodowej
arenie gospodarczej pozycji Federacji Rosyjskiej i jej wpływu na Unię Europejską,
wywieranego również (w coraz większym stopniu) za pomocą narzędzi energe-
tycznych. Jak pisze Marshall Goldman: „Nasi europejscy sojusznicy pomyślą dwa
razy, zanim zdecydują się powiedzieć »nie« Rosji” (Goldman 2008: 7). Niniejsza
książka stanowi rozważania nad rosnącym potencjałem surowcowym Federacji
Rosyjskiej i jego strategicznym wykorzystaniem z większą asertywnością. Surow-
ce pochodzące z tego państwa pokrywają 1/3 unijnej konsumpcji gazu ziemnego
oraz 1/5 ropy naftowej.
Kolejny istotny temat w dyskusji dotyczącej bezpieczeństwa energetycznego
UE stanowią dążenia Komisji Europejskiej do przekształcenia rynku energetyczne-
go w element jednolitego rynku unijnego. Działania te, jeśli zostaną sfi nalizowane,
bez wątpienia wpłyną zarówno na sytuację UE jako całości, jak i na poszczególne
państwa członkowskie.
Dodatkowym wymiarem stała się także, coraz istotniejsza w debacie euro-
pejskiej i coraz bardziej paląca w przekonaniu większości polityków i ekspertów,
kwestia przyspieszającego ocieplania się klimatu. Uznano, że nie sposób działać
w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego bez uwzględnienia skutków rosnącej
konsumpcji energii dla środowiska naturalnego na skalę globalną. Konsekwencją
takiego podejścia stał się wzrost znaczenia energii odnawialnej dla bezpieczeń-
stwa energetycznego UE.
Podsumowując, kwestie energetyczne w Europie koncentrują się na trzech
zagadnieniach: bezpieczeństwie zasobów, jednolitym rynku energetycznym oraz
ochronie środowiska.
Jednocześnie obserwowana debata, jak żadna inna, pozostaje zmitologizowa-
na, podporządkowana doraźnym celom politycznym, zdominowana przez sym-
patie i antypatie oraz podlegająca wpływom lobbystów, dbających o zyski po-
szczególnych kompanii energetycznych, tak europejskich, jak i zewnętrznych. Jest
to wreszcie dyskusja wewnątrzeuropejska, w której nierzadko padają oskarżenia
o forsowanie interesów narodowych i wezwania do wykazania się „europejską
solidarnością”.
Polityka energetyczna, której najważniejszy (aczkolwiek nie jedyny) skład-
nik stanowi bezpieczeństwo energetyczne, jest w przeważającym stopniu arty-
kułowana na szczeblu państw członkowskich Unii Europejskiej. Jednocześnie
staje się, w coraz większej mierze „mieszaniną polityki ekonomicznej, bezpie-
czeństwa oraz ochrony środowiska” (Matláry 1997: 7). Niewystarczające jest już
WSTĘP 9
jednokierunkowe podejście do problematyki bezpieczeństwa energetycznego –
czy to geopolityczne (wzywające do zaangażowania się w rywalizację o dostęp
do surowców energetycznych), czy stricte ekonomiczne (oparte na wierze w siłę
wolnego rynku energetycznego).
Analitycy i badacze coraz częściej zwracają uwagę, że kluczowym zagadnie-
niem strategicznym nie są „wysokie ceny w domu, ale polityczne efekty za gra-
nicą” i przewidują, że rywalizacja energetyczna wyłoni wielkich wygranych jak
i przegranych. Twierdzą też, że istotę problemu stanowią wyzwania dla bezpie-
czeństwa dobrobytu międzynarodowego i globalnego, spowodowane pojawieniem
się owych wygranych i przegranych (Burrows and Treverton, za: Ifantis 2008: 70).
W polskiej debacie publicznej bezpieczeństwo energetyczne jest obecne
(w mniejszym lub większym stopniu) od momentu odzyskania suwerenności
przez RP. Na początku lat 90. zaczęto sobie zdawać sprawę z faktu, że stopień
uzależnienia od surowców energetycznych dostarczanych z Federacji Rosyjskiej
jest stanowczo zbyt wysoki. Bezpieczeństwo energetyczne stało się też głównym
tematem rozmów o polityce wschodniej, o miejscu Polski w Unii Europejskiej. Nie
pozostało także bez znaczenia dla polskiej wizji Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Warto podkreślić, że wpływ bezpieczeństwa energetycznego na kształt
stosunków międzynarodowych ma również wymiar jednostkowy. Owe bezpie-
czeństwo stanowi bowiem jeden z elementów bezpieczeństwa ludzkiego (hu-
man security). Przerwanie dostaw gazu wywołuje strach o ogrzewanie mieszkań.
W XXI wieku trudno też wyobrazić sobie funkcjonowanie bez gazu ziemnego
zasilającego kuchnie, nie mówiąc o skutkach nawet krótkotrwałych przerw w do-
stawach energii elektrycznej.
Wielowymiarowość bezpieczeństwa energetycznego unaocznia problemy
z zakresu polityki energetycznej i bezpieczeństwa energetycznego w polityce Unii
Europejskiej, jak i państwa polskiego. Niniejsza publikacja obrazuje, jak na prze-
strzeni lat zmieniało się podejście Unii Europejskiej do kwestii bezpieczeństwa
energetycznego.
Książka została podzielona na siedem rozdziałów. Rozdział pierwszy poświę-
cono odpowiedzi na pytanie, czym jest bezpieczeństwo energetyczne. W tym celu
przedstawione zostały: teoria, specyfi ka poszczególnych rynków oraz sytuacja ener-
getyczna w skali globalnej na początku XXI wieku. Część druga stanowi analizę
sytuacji energetycznej Unii Europejskiej i zawiera próbę odpowiedzi na pytanie, jaka
jest ta sytuacja obecnie. Przedmiotem rozważań uczyniono sytuację prawną w UE
odnośnie do polityki energetycznej, bilans energetyczny, tak na poziomie Unii, jak
i poszczególnych państw członkowskich oraz uczestników tworzących tę politykę.
Fragment trzeci poświęcony jest zagrożeniom bezpieczeństwa energetycznego Unii
i wyzwaniom, z którymi będzie ona musiała się zmierzyć. Czwarty rozdział
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE UNII EUROPEJSKIEJ10
przedstawia z kolei wizję europejskiego bezpieczeństwa energetycznego w Unii
Europejskiej i w poszczególnych państwach członkowskich. Rozdziały od piątego
do siódmego przedstawiają trzy główne podejścia UE do kwestii bezpieczeństwa
energetycznego: geopolityczne – nastawione na działania podejmowane przez UE
na zewnątrz (skupione na dywersyfi kacji tras dostaw i źródeł zaopatrzenia oraz
współpracy wielostronnej), liberalne – odnoszące się do działań podejmowanych
wewnątrz Unii (skupione na budowie jednolitego rynku oraz mechanizmów so-
lidarności między państwami członkowskimi) oraz alternatywne – wynikające
z przekonania o konieczności stopniowego odchodzenia od paliw kopalnych i ści-
śle powiązane z kwestiami ochrony środowiska naturalnego. Zakończenie jest pod-
sumowaniem i analizą perspektywy bezpieczeństwa energetycznego Unii.
ROZDZIAŁ 1
Czym jest bezpieczeństwo energetyczne?
W nowym tysiącleciu kwestie energii ponownie weszły na globalną, i tym samym europejską, agendę polityczną
i wydaje się, że pozostaną na niej na dłużej (Aalto, Westphal 2008: 2)
Od czasu rewolucji przemysłowej zapewnienie dostaw energii, które są źródłem
elektryczności, ogrzewania i transportu, stało się trwałym elementem potrzeb no-
woczesnego społeczeństwa. Przez lata pozostawało jednak w sferze low politics,
czyli w grupie kwestii określanych niejednokrotnie jako techniczne, absorbują-
cych uwagę urzędników i ekonomistów, pozostających poza domeną strategicznego
myślenia o państwie i jego polityce. Bezpieczeństwo energetyczne koegzystowało
i konkurowało z innymi fundamentalnymi celami publicznej polityki, jak rozwój
gospodarczy czy ochrona środowiska (Bielecki 2002: 235). Szok naftowy1 z 1973
roku ujawnił, że producenci ropy naftowej mają w swoich rękach potężne narzędzie
1 Pierwszy kryzys naftowy rozpoczął się w październiku 1973 roku, kiedy to członkowie Organiza-
cji Państw Arabskich Eksporterów Ropy (Organization of Arab Petroleum Exporting Countries,
OAPEC) składającej się z Egiptu, Syrii oraz państw arabskich (członków OPEC ) ogłosili embargo
na dostawy ropy naftowej. Do OPEC, Organizacji Państw Eksporterów Ropy Naftowej, utworzonej
w 1960 roku, należą: Algieria, Angola, Arabia Saudyjska, Ekwador, Irak, Iran, Katar, Kuwejt, Libia,
Nigeria, Wenezuela, ZEA. Do stycznia 2009 roku członkiem OPEC była również Indonezja.
Na decyzję OAPEC wpłynęło zaangażowanie USA w wojnę Jom Kippur. Niezależnie człon-
kowie OPEC postanowili użyć swojej przewagi w mechanizmie ustalania światowych cen ropy,
zwiększając jej cenę o 70%. Gwałtowny wzrost cen surowca miał bezpośrednie przełożenie na
sytuację gospodarczą państw wysokorozwiniętych – największych importerów ropy. Jego skutki
dotknęły także kraje rozwijające się, które to w okresie kryzysu, idącego w parze ze stosunkowo
łatwą dostępnością tzw. petroUSD, zaczęły gwałtowną akumulację długu zagranicznego. Drugi
szok energetyczny miał miejsce w 1979 roku i był bezpośrednio związany z konsekwencjami
rewolucji w Iranie, która zakłóciła proces eksportu ropy z tego obszaru. Kraje OPEC zwiększyły
produkcję, aby zapobiec negatywnym skutkom ograniczenia irańskiego eksportu, jednak panika
na rynkach międzynarodowych spowodowała kolejny znaczący wzrost cen.
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE UNII EUROPEJSKIEJ12
polityczne. Kryzys spowodował, że kwestie bezpieczeństwa energetycznego stały
się istotnym elementem strategii i awansowały do sfery high politics.
Zakończenie zimnej wojny oraz związane z tym przemiany sprawiały wraże-
nie, że w sferze energetyki również nastąpi „koniec historii”. Duże nadzieje wiązano
przede wszystkim ze zmianami na wschodzie Europy, które, jak sądzono, stwarzały
szanse na podjęcie partnerstwa energetycznego między Zachodem i krajami byłe-
go ZSRR, zasobnymi w surowce, a krajami potrzebującymi środków fi nansowych
oraz technologii dla usprawnienia wydobycia i sieci transportowej. Znakiem tych
nadziei pozostaje do dzisiaj Traktat Karty Energetycznej (TKE) – patrz rozdział 5.
Przemiany ostatniej dekady rozwiały te złudzenia. Istotne zagrożenia w sferze
ekonomicznej i politycznej wynikają z jednej strony z zależności od importu ropy
i gazu z państw niestabilnych lub objętych konfl iktem, z drugiej zaś z wykorzysty-
wania eksportowanych surowców energetycznych dla osiągnięcia celów politycznych
i zwiększenia wpływów na arenie międzynarodowej przez producentów. Niepewność
dostaw z dotychczasowych źródeł (i związana z nią konieczność dywersyfi kacji) stała
się głównym tematem debat politycznych w wielu krajach, od USA przez Europę po
Azję. Okazało się, że zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego wymaga stwo-
rzenia adekwatnych narzędzi politycznych i ogromnego wkładu pracy.
Odnowione zainteresowanie zagadnieniami bezpieczeństwa energetycznego
miało swoje źródła w kilku procesach, m.in.: w gwałtownym wzroście cen ropy
od końca lat 90. połączonym z rosnącym popytem na wszelkie surowce energe-
tyczne, w ewolucji sytuacji politycznej w krajach je produkujących, w uznaniu
wpływu działalności człowieka na ocieplanie klimatu, w dostrzeżeniu rozmiarów
potencjalnych skutków katastrof wywołanych przez człowieka, np. związanych
z działalnością terrorystyczną, lub naturę – katastrofy przyrodnicze, np. huraga-
ny, powodzie (Yergin 2006: 69–70).
Nie doszło do wyczekiwanej rewolucji w produkcji energii. Symbolicznym
fi askiem był skandal wokół zimnej fuzji2. Coraz bardziej oczywisty stawał się fakt,
iż produkcja energii w przewidywalnej przyszłości będzie opierać się na paliwach
kopalnych (ich udział wynosi 80% w bilansie energetycznym świata3), w związku
z czym rosnąca emisja gazów cieplarnianych oraz stopniowe zwiększanie zależności
od importu ropy, gazu i węgla będą powodowały narastanie obaw o bezpieczeństwo
energetyczne (Umbach 2008: 1; Litvin 2009: 2–3).
2 Zimna fuzja miała umożliwić produkcję energii na drodze kontrolowanej syntezy jądrowej.
W 1989 roku doniesienia Fleischmanna i Ponsa o, rzekomo przeprowadzonej, reakcji fuzji jąder
deuteru przy elektrolizie ciężkiej wody w temperaturze pokojowej (stąd nazwa zimna fuzja)
wzbudziły nadzieje na możliwość opanowania syntezy termojądrowej. Szereg podobnych ekspe-
rymentów nie potwierdził jednak wyników.3 Dane z IEA (www.iea.org).
CZYM JEST BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE? 13
1. Rozumienie bezpieczeństwa energetycznego
Nie ma obecnie w literaturze przedmiotu jednomyślności w kwestii rozumienia
pojęcia bezpieczeństwa energetycznego. Punktem wyjścia dla rozważań należy
uczynić jego pozycję wobec bezpieczeństwa w ogóle. Następnie warto przyjrzeć
się bezpieczeństwu energetycznemu pod różnymi kątami. W ramach kryterium
podmiotowego można wyróżnić bezpieczeństwo energetyczne państw-producen-
tów i państw-konsumentów. W ramach kryterium przedmiotowego można wy-
odrębnić takie aspekty bezpieczeństwa energetycznego jak: strategiczno-geopo-
lityczny, ekonomiczny czy środowiskowy. Odrębnym zagadnieniem jest kwestia
postrzegania bezpieczeństwa energetycznego przez zainteresowanych aktorów.
Podstawowym podziałem w rozumieniu miejsca energetyki w polityce współ-
czesnych państw jest wyodrębnienie podejścia ekonomicznego oraz podejścia po-
lityczno-strategicznego (geopolitycznego). Ekonomiści uznają, że bezpieczeństwo
energetyczne jako takie jest mitem i ewentualne zagrożenia są związane, co naj-
wyżej, z brakiem paliw i zakłóceniem dostaw. Traktują rynek jako głównego re-
gulatora tych kwestii. Z kolei analitycy polityki zagranicznej jeszcze w latach 80.
XX wieku stwierdzili, że bezpieczeństwo energetyczne jest składnikiem bezpie-
czeństwa narodowego (Checchi et al. 2009: 1) i powinno być studiowane zarówno
pod kątem politycznym, jak i ekonomicznym (Belyi 2003: 353). Bezpieczeństwo
energetyczne jest dobrem publicznym, niewłaściwie regulowanym przez rynek,
który zapewnia jego niższy poziom od optymalnego z punktu widzenia społe-
czeństwa (Bielecki 2002: 236).
Włączenie kwestii energetycznych w zakres studiów nad bezpieczeństwem
wynikało z obserwowanego wówczas rozszerzania się jego pojęcia. Jednocześnie
nie wszyscy autorzy postrzegają bezpieczeństwo energetyczne jako odrębny ro-
dzaj bezpieczeństwa. Jest ono traktowane jako jeden ze składników bezpieczeń-
stwa ekonomicznego. Z kolei, w ramach tego samego kryterium przedmiotowe-
go, odrębnie od bezpieczeństwa energetycznego/ekonomicznego, wyróżniane jest
bezpieczeństwo ekologiczne, co wskazywałoby, iż kwestie wpływu energetyki na
środowisko nie wchodzą w skład pojęcia bezpieczeństwa energetycznego (Zięba
2008: 17–18). Inni autorzy sytuują bezpieczeństwo energetyczne w ramach bez-
pieczeństwa technologicznego (Frankowski 2008: 249). Nie ulega jednak wątpli-
wości, że bezpieczeństwo energetyczne na trwałe zajęło miejsce w rozważaniach
zarówno nad bezpieczeństwem narodowym i polityką zagraniczną, jak i w stu-
diach nad bezpieczeństwem międzynarodowym. Autor uważa, że z uwagi na wie-
loaspektowość pojęcia bezpieczeństwa energetycznego należałoby je traktować
jako odrębny element bezpieczeństwa tak narodowego, jak i międzynarodowego.
Przedmiot badań bezpieczeństwa energetycznego podlegał ewolucji. W la-
tach 70. i 80. obejmował ropę naftową, obecnie pojęcie odnosi się również do gazu
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE UNII EUROPEJSKIEJ14
ziemnego i dostaw energii elektrycznej. Jednocześnie coraz więcej uwagi poświę-
cano wszystkim typom infrastruktury energetycznej. Nie ma jednej defi nicji bez-
pieczeństwa energetycznego. Najprostsza określa je jako „dostępność wystarcza-
jących zasobów za przystępną cenę” (Yergin 2006: 70–71; Bielecki 2002: 237). Na
owo bezpieczeństwo składają się następujące elementy: dywersyfi kacja zasobów,
margines bezpieczeństwa (np. w postaci zapasów), świadomość zintegrowania
rynku (w przypadku ropy), dostępne informacje, bezpieczeństwo infrastruktury
(ibidem 76–78). Bezpieczeństwo energetyczne można również zdefi niować jako
dostępność energii adekwatnej, w przystępnej cenie i niezawodnej, niezbędnej
zarówno z punktu widzenia rozwoju ekonomicznego, jak i bezpieczeństwa ludz-
kiego – human security (Umbach 2008: 1).
Według innej defi nicji bezpieczeństwo energetyczne jest utrzymywane po-
przez strategiczne planowanie, nastawione na dywersyfi kację paliw i zasobów
oraz efektywność i elastyczność w sektorze energetycznym (Monaghan 2005: 2).
Inny podział bezpieczeństwa energetycznego obejmuje: bezpieczeństwo dostaw
energii, bezpieczeństwo zapotrzebowania, wiarygodność dostawców energii, bez-
pieczeństwo instalacji (Frankowski 2008: 250).Bezpieczeństwo energetyczne nie
może zostać sprowadzone do trwałości (sustainability), konkurencyjności i bez-
pieczeństwa zasobów, jest „wielowymiarową koncepcją, włączając zewnętrzne
i wewnętrzne działania”, która wykracza poza pojmowanie w kategoriach czysto
ekonomicznych. Rosnąca rola dostaw zagranicznych surowców powoduje wzrost
niepewności, a nawet poczucie braku bezpieczeństwa. Dłuższa przerwa w ich do-
stawach stworzyłaby zagrożenie dla funkcjonowania państwa i społeczeństwa
na wszystkich szczeblach, w gospodarce, polityce i w życiu obywateli (Baumann
2008: 4–5). Z kolei, według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (Internatio-
nal Energy Agency, IEA) „bezpieczeństwo energetyczne w praktyce najlepiej po-
strzegać jako problem zarządzania ryzykiem, tj. redukcji ryzyka i konsekwencji
zakłóceń do akceptowanego poziomu” (IEA 2007: 161).
Mając na uwadze tak szerokie ujmowanie bezpieczeństwa energetycznego,
pierwszym kryterium w rozważaniach nad nim należy uczynić podział na bezpie-
czeństwo geologiczne i polityczne. Z geologicznego punktu widzenia bezpieczeń-
stwo energetyczne jest długoterminową kwestią praktyczną, opartą o możliwość
podtrzymania wydobycia. Toczy się debata na temat przyszłości zasobów. Zwo-
lennicy szczytu zasobów (peak of resources) twierdzą, że zasoby ulegają wyczerpa-
niu: wkrótce osiągną swój szczyt, potem plateau, a następnie będą maleć. Sukcesy
technologiczne sprawiają, że wydobycie odbywa się jeszcze szybciej. Przeciwnicy
takiego podejścia uznają, że źródła surowców nie są do końca rozpoznane, zaś
postęp technologiczny ułatwi eksploatację z dotychczas nieopłacalnych lokaliza-
cji (Monaghan 2005: 2–3). Warto przy tym pamiętać, że istnieją różne metody
CZYM JEST BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE? 15
liczenia zasobów i mimo tego, że duża część z nich jest publiczna, to dokładne
dane pozostają ściśle strzeżone (np. w Rosji w 2005 roku wielkość rezerw uznano
za tajemnicę państwową; ibidem 4).
Kolejnym elementem wyodrębniania podziałów w ramach bezpieczeństwa
energetycznego jest kryterium podmiotowe. Pojęcie bezpieczeństwa energetycz-
nego zależy w dużej mierze od pozycji zajmowanej przez danego aktora – inaczej
będzie ono rozumiane przez producentów surowców, inaczej przez konsumen-
tów (Heinrich 2008: 1539–1540). Dla eksporterów oznacza bezpieczeństwo popy-
tu – sytuację gwarantującą trwałość sprzedaży surowca. W Rosji, bezpieczeństwo
energetyczne sprowadza się do ponownego ustanowienia państwowej kontroli nad
„zasobami strategicznymi” oraz nadzoru tras, którymi surowce są wysyłane. W kra-
jach rozwijających się, bezpieczeństwo energetyczne zależy od wpływu zmian cen
na bilans płatniczy. Dla Chin i Indii stanowi zdolność dostosowania się do zależ-
ności, w miejsce poprzedniej samowystarczalności. W Europie debaty koncentru-
ją się wokół kwestii nadmiernej zależności od gazu i pytania, czy warto budować
elektrownie jądrowe i wracać do pozyskiwania energii ze spalania węgla (Yergin
2006: 71). Można wskazać trzy grupy krajów zainteresowanych bezpieczeństwem
energetycznym, a zarazem inaczej je rozumiejących: producenci, konsumenci oraz
kraje tranzytowe. Dla konsumentów nieposiadających własnych zasobów i zmuszo-
nych do importu ryzyko będzie wiązało się z przerwaniem dostaw ropy lub gazu
(co uderzy oczywiście w ich gospodarki), ze skokowym wzrostem cen ropy lub gazu
czy zakłóceniem relacji politycznych przez zależność od importu surowców (Litvin
2009: 3). Z ich punktu widzenia najważniejsze jest bezpieczeństwo zasobów (secu-
rity of supply). Dla państw produkujących i eksportujących surowce zagrożeniem
będzie redukcja zużycia wśród konsumentów czy bojkot określonych producentów
(Monaghan 2005: 5). Importerzy mają mniejsze możliwości, aczkolwiek stanowią
istotny rynek zbytu, więc mogą poprzez sankcje bądź embarga, zaszkodzić krajom
sprzedającym surowce energetyczne (Hadfi eld 2008: 324).
Najbardziej rozbudowane w ramach bezpieczeństwa energetycznego jest
kryterium przedmiotowe, w ramach którego można wyróżnić aspekty: strate-
giczno-geopolityczny, ekonomiczny, ekologiczny oraz infrastrukturalny.
Aspekt strategiczno-geopolityczny odnosi się przede wszystkim do skutków
zależności od importu surowców albo wykorzystania eksportu surowców do pro-
wadzonej polityki zagranicznej. Przykładem są relacje między krajami Międzyna-
rodowej Agencji Energetycznej i państwami OPEC (Belyi 2003: 355). Wynika on
też z faktu, że handel surowcami energetycznymi nie jest elementem porozumień
w ramach Światowej Organizacji Handlu – WTO (Baumann 2008: 7–8).
W wymiarze ekonomicznym bezpieczeństwo oznacza – dla konsumenta –
możliwość nabycia potrzebnej ilości energii za przystępną cenę, zaś dla producenta
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE UNII EUROPEJSKIEJ16
perspektywę zbytu surowców po korzystnej cenie. Jest ono równoznaczne z nie-
zakłóconym przepływem surowców, stosownie do potrzeb globalnej gospodarki.
Oznacza, że ceny są oparte na kosztach i określane przez rynek na bazie równo-
wagi popytu i podaży. Istotnym elementem aspektów ekonomicznych bezpie-
czeństwa energetycznego jest makroekonomiczny efekt wysokich cen surowców
i potencjalne straty w wyniku przerw w ich dostawach (Bielecki 2002: 237).
Na znaczeniu zyskała ekologia. Coraz istotniejsze miejsce w koncepcjach
bezpieczeństwa energetycznego, zwłaszcza forsowanych przez kraje rozwinięte,
zajmuje kwestia kosztów środowiskowych stosowania paliw kopalnych (Meidan
2008: 34). Jednak bez przełomu technologicznego nawet dążenie do minimali-
zacji wpływu człowieka na klimat oraz próba zastąpienia paliw kopalnych nie
przyniosą większych efektów w perspektywie najbliższych dwóch dekad (Litvin
2009: 5). Uwzględnianie wymiaru środowiskowego, które charakteryzuje posze-
rzone rozumienie bezpieczeństwa ekonomicznego, oznacza, że politycy muszą
brać pod uwagę już nie tylko konieczność zapewnienia zasobów, lecz także skutki
środowiskowe przyjęcia konkretnego modelu mieszanki surowców energetycz-
nych (Matláry 1997: 9).
Aspekt infrastrukturalny odnosi się przede wszystkim do dbałości o infra-
strukturę oraz jej rozbudowę. W praktyce oznacza to np. rozszerzenie terminali
LNG (Liquefi ed Natural Gas) i podziemnych magazynów gazu. To także kwestia
przygotowania (w ramach obrony cywilnej) na przypadki dłuższego braku do-
staw energii. Należy posiadać obowiązkowe rezerwy, ale nie da się przechowywać
nieskończonej ilości zapasów. Można doń odnieść także poprawianie efektywno-
ści energetycznej, która w dużej mierze zależy od mieszanki paliwowej, przede
wszystkim tej używanej do wytworzenia energii elektrycznej (Baumann 2008:
5–6). Bezpieczeństwo energetyczne dotyczy także tych zagrożeń, na które trzeba
reagować w sposób tradycyjny tj. poprzez fi zyczną ochronę infrastruktury. Np.
w 2007 roku zanotowano 331 ataków terrorystycznych na infrastrukturę: rafi -
nerie ropy, tankowce czy stacje przekaźnikowe energii elektrycznej. Oprócz tego
rozpowszechniła się plaga piractwa morskiego (Baumann 2008: 9). W debacie
pojawiło się pojęcie bezpieczeństwa infrastruktury energetycznej.
Doniosłe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego mają także elementy
subiektywne: percepcja i aspekt psychologiczny. Obawy społeczeństwa są realne,
nawet jeśli nie są uzasadnione (Monaghan 2005: 4). Dyskusja o sprzeczności między
realnością i percepcją zagrożenia ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia toczących
się sporów o bezpieczeństwo energetyczne (por. Zięba 2008: 25–27). Poczucie bez-
pieczeństwa w sferze energetycznej, a zwłaszcza w kwestii zasobów, pozostaje, w du-
żej mierze, pod wpływem psychologii i percepcji. Może się zdarzyć, że kraj, który im-
portuje całość surowców, będzie się czuł bezpieczny, a kraj tylko częściowo zależny
CZYM JEST BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE? 17
od importu będzie uważał się za zagrożony. Poczucie bezpieczeństwa może szybko
spaść, przy zachowaniu wskaźników materialnych, na skutek zmian w politycznych
relacjach pomiędzy krajami handlującymi ze sobą (Hadfi eld 2008: 324–325).
Stałym elementem dyskusji o bezpieczeństwie energetycznym pozostaje za-
gadnienie współzależności i jednostronnej zależności, które w praktyce nie jest
możliwe do rozstrzygnięcia, albowiem zawsze będzie uwarunkowane subiektywną
oceną. Współzależność oznacza sytuację, w której zdolność jednej strony do reali-
zacji swoich celów w dużym stopniu zależy od wyborów i decyzji drugiej. Nie na-
leży utożsamiać współzależności ze współpracą, ponieważ współzależność może
powodować również relacje konfl iktowe (Proedrou 2007: 333–335). Według nie-
których autorów konsumenci i producenci energii są współzależni: pierwsi nie są
w stanie egzystować bez drugich, jedni mają surowce, a inni fi nanse. Przykładem
współzależności jest rozłożenie zasobów surowcowych, fi nansowych i technologii,
które czyni współpracę między poszczególnymi aktorami niezbędną (Belyi 2003:
353). Dla niektórych nie może być mowy o współzależności, bowiem konsument jest
dużo bardziej wrażliwy niż producent, co powoduje jednostronną zależność. Spór
o obecny charakter relacji UE–Rosja w dużej mierze opiera się na tym, czy jest to
zależność (Larsson 2007) czy też współzależność (Kiessner 2006: 121–122). Autorzy
mówiący o współzależności posługują się terminami sensitivity oraz vulnerability,
w języku polskim można je określić jako stopień podatności/wrażliwości danego
aktora. Sensitivity dotyczy kosztów, jakie poniesie każda ze stron, jeśli nie uzyska
przewidzianych korzyści (np. redukcja dostaw energii czy wstrzymanie opłat za
już dostarczoną). Vulnerability odnosi się do kosztów, jakie poniesie współzależna
strona, jeśli druga zdecyduje się zakończyć relację (Proedrou 2007: 332).
Z punktu widzenia konsumenta, jakim jest UE, najważniejsze znaczenie zy-
skało bezpieczeństwo zasobów (security of supply). Defi nicje europejskie okre-
ślają je jako strategię zredukowania ryzyka związanego z użyciem, produkcją i im-
portem energii. Istotne jest przy tym uwzględnienie ceny surowca – energia musi
być dostępna za przystępną cenę – w przypadku braku tego czynnika nie można
mówić o bezpieczeństwie zasobów (Egenhofer 2006: 5). Komisja w Zielonej Księ-
dze z 2000 roku zdefi niowała bezpieczeństwo zasobów następująco: „zapewnie-
nie właściwego funkcjonowania gospodarki, nieprzerwana dostępność fi zyczna
za rozsądną cenę przy respektowaniu problemów środowiskowych”. Według Ko-
misji bezpieczeństwo zasobów nie zakłada maksymalizacji energetycznej samo-
wystarczalności ani minimalizacji zależności, ale redukcję ryzyka związanego
z taką zależnością. Wśród celów widziano zrównoważenie i zdywersyfi kowanie
źródeł zaopatrzenia, zarówno pod względem produktów, jak i regionów geogra-
fi cznych, z których pochodzą (Komisja Europejska 2000: 2). W Zielonej Księ-
dze z 2006 roku Komisja mówi o konieczności zrównoważenia bezpieczeństwa
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE UNII EUROPEJSKIEJ18
zasobów, konkurencyjności i ochrony środowiska. Dodatkowym elementem roz-
ważań jest włączenie do kwestii bezpieczeństwa zasobów zagadnień związanych
ze zmianą klimatu.
2. Zagrożenia i wyzwania dla bezpieczeństwa energetycznego
Postrzeganie zagrożeń i wyzwań dla bezpieczeństwa energetycznego zależy od ro-
zumienia pojęcia bezpieczeństwa. Kwestia „zagrożenia a wyzwania”, chociaż wydaje
się czysto akademicka, niesie ze sobą poważne implikacje praktyczne (Zięba 2008).
Postrzeganie każdej sytuacji w kategorii zagrożenia może poważnie ograniczyć zdol-
ność danego aktora do adekwatnego reagowania na sytuację. Niniejszy podrozdział
skupia się przede wszystkim na zagrożeniach i wyzwaniach dla konsumentów i im-
porterów surowców energetycznych. Jakie są zagrożenia i wyzwania dla bezpieczeń-
stwa zasobów? Zasadniczy podział wyróżnia krótko- i długoterminowe.
Krótkoterminowe są związane z funkcjonowaniem infrastruktury transpor-
tu przesyłowego i obejmują: braki dostaw spowodowane wypadkami, problemami
politycznymi, atakami terrorystycznymi, warunkami pogodowymi lub awariami
sieci (Bielecki 2002: 237).
Długoterminowe obejmują:
ryzyko geologiczne – odnosi się do wyczerpywania zasobów;
ryzyko techniczne – obejmuje problemy z systemami wydobycia i prze-
syłu, spowodowane niedoinwestowaniem i złym stanem technicznym;
ryzyko ekonomiczne – wiąże się z różnicą między podażą a popytem
(nowe zasoby mogą nie zostać dostarczone na rynek na czas), wynika-
jącą z braku inwestycji lub niewłaściwego kontraktowania, fl uktuacji cen
surowców energetycznych; może wynikać z nadużycia pozycji rynkowej,
dotyczy też polityki prowadzonej przez producentów;
ryzyko geopolityczne – obejmuje zawieszenie dostaw z przyczyn poli-
tycznych, wojny domowej; wpływa na nie zarówno celowa polityka
poszczególnych rządów, jak i skutki konfl iktów regionalnych, terro-
ryzmu itp.; negatywnym zjawiskiem jest też konkurencja o wpływy
w bogatych w surowce regionach (tradycyjnie – Bliski Wschód, ostatnio
– Azja Centralna) oraz brak reguł odnośnie do wydobycia na spornych
terytoriach, jak Arktyka czy Morze Południowochińskie (Litvin 2009: 9).
Można też wykazać głęboki brak zaufania między importerami i ekspor-
terami, uwidoczniający się w ograniczaniu dostępu kompanii naftowych
z krajów zachodnich do źródeł surowców;
ryzyko środowiskowe – dotyczy zanieczyszczenia środowiska przez
działania w sektorze energetyki, obejmuje wypadki (wyciek ropy, awaria
CZYM JEST BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE? 19
jądrowa), jak i ich długofalowe skutki, np. przyspieszenie zmian klima-
tycznych (Egenhofer 2006: 6; Checchi et al. 2009: 3).
Larsson klasyfi kuje zagrożenia i wyzwania zewnętrzne jako wynikające
z: geologicznego wyczerpywania się złóż, polityki producentów, ryzyka polityczne-
go, bezwzględnej polityki cenowej karteli, polityki rurociągowej oraz przerw w do-
stawach surowców (2007: 29). W przypadku infrastruktury problemem są „wąskie
gardła” dla transportu morskiego (zarówno ropy, jak i LNG), np. cieśnina Ormuz,
przez którą przechodzi 40% światowego morskiego handlu ropą (Litvin 2009: 3),
Malakka, kanał Sueski, Bosfor. Zdaniem IEA żaden system nie może być uznany
za w pełni bezpieczny w krótkim okresie, ponieważ przerwy bądź zakłócenia mogą
wystąpić niespodziewanie wskutek sabotażu, politycznej interwencji, wypadku czy
katastrofy naturalnej. W dalszej perspektywie niedoinwestowanie infrastruktu-
ry produkcyjnej, przetwórczej bądź transportowej może prowadzić do braków
i, w związku z tym, niedopuszczalnie wysokich cen (IEA 2007: 161).
Wiele problemów związanych z bezpieczeństwem energetycznym pozo-
stała w sferze ostrzeżeń i prognoz. Istnienie globalnego rynku ropy ogranicza
ryzyko związane z zakłóceniem dostaw od jednego producenta. Wzrost cen
przyczynił się do podjęcia inwestycji w kanadyjskie piaski roponośne, jak i do
zwiększenia ilości wierceń na szelfi e kontynentalnym – off -shore (Litvin 2009: 3).
Na ocenę zagrożeń i wyzwań dla bezpieczeństwa energetycznego wpływają też
różnice pomiędzy poszczególnymi rodzajami surowców energetycznych. Naj-
wyraźniej uwidoczniają się różnice w bezpieczeństwie zasobów ropy naftowej
i gazu ziemnego.
Rynek ropy naftowej ma charakter globalny, w związku z czym cechuje go
duża elastyczność, a rurociągi mają charakter drugorzędny. Ropa jest sprzedawana
na zasadzie kontraktów bieżących, a trzeba pamiętać, że istnieje jej światowa cena.
Jednocześnie ropa jest paliwem trudniejszym do zastąpienia – połowa globalnej
podaży na surowiec trafi a do sektora transportowego, gdzie produkty ropopo-
chodne cieszą się monopolem. Ze względu na rynek, producenci mają ograniczone
możliwości wykorzystania surowców w celach politycznych – państwa OPEC nie
są w stanie zharmonizować swojej polityki eksportowej z celami polityki zagra-
nicznej. Nie ma potrzeby zawierania „ partnerstwa strategicznego” z eksporterami
ropy, by dostosować się do ich żądań politycznych. Jeśli gdzieś pojawia się lokalny
problem z wydobyciem, przekłada się on na wzrost globalnej ceny ropy. Zatem
rola OPEC, z punktu widzenia państw-importerów ropy, jest ekonomiczna, a nie
geopolityczna (Noël 2008: 8). Z drugiej strony, konsekwencją zależności cen ropy
od rynku globalnego jest fakt, iż nawet dywersyfi kacja dostaw nie zagwarantuje
stałości cen i nie uchroni przed ich wzrostem (Monaghan 2005: 3).
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE UNII EUROPEJSKIEJ20
Handel gazem ziemnym zależy ściśle od przebiegu rurociągów, co powodu-
je wzrost współzależności pomiędzy konsumentami i producentami surowca. Nie
można zatem mówić o globalnym rynku, ale raczej o regionalnych rynkach gazu
(Checchi et al. 2009: 14). Rynek ten jest zagrożony zakłóceniami, ponieważ nie
można łatwo zastąpić dostaw w razie ich przerwania (Litvin 2009: 5). Gaz ziemny
jest sprzedawany na podstawie kontraktów długoterminowych. Nie istnieje obec-
nie światowa rynkowa cena gazu. Surowiec nie może być sprzedawany na rynku
spotowym ani eksportowany globalnie. Występuje tutaj szczególne powiązanie
(o znaczeniu strategicznym) między producentem i konsumentem – wyklucza ono
wszystkich innych aktorów (Norling 2007: 9). Ponadto cena gazu w tak dużym stop-
niu zależy od kosztów transportu, że różni się na poszczególnych rynkach lokalnych
(Yegorov et al. 2009: 308). Zarazem koszty budowy rurociągów są zbyt wysokie, by
zbudować zapasowy gazociąg od innych dostawców, który posłużyłby w przypadku
nieprzewidzianych zakłóceń w transporcie gazu (Goldman 2008: 47).
W przypadku gazu ziemnego cena zostaje sztucznie ustalona – nie istnieje
sprawiedliwa rynkowa wartość gazu. Zazwyczaj w kontraktach długotermino-
wych jest ona skorelowana z koszykiem produktów ropopochodnych (z opóź-
nieniem kilku miesięcy), co oznacza, że koszt gazu traktowany jest jako alterna-
tywny koszt ropy (Larsson 2007: 35). Spadek cen ropy w 2008 roku spowodował
wezwania ze strony władz rosyjskich do oddzielenia cen gazu i ropy (co miałoby
na celu faktyczne trwałe podniesienie cen gazu). Jak pisze Larsson: „nie istnieje
realna cena rynkowa za rosyjski gaz (…), najwyższa cena jest akceptowana jako
cena rynkowa” (2007: 36). Kontrakty długoterminowe na rynku gazowym mają
zazwyczaj dwie charakterystyczne cechy. Po pierwsze, klauzulę „bierz lub płać”
(take or pay), nakazującą odbiorcy płacić również za tę część zakontraktowanego
gazu, której nie odebrał. Po drugie, klauzulę zakazującą reeksportu – destination
clause (Żurawski vel Grajewski 2008: 447). Zmianę na rynku gazowym miało
przynieść rozpowszechnienie technologii LNG (gazu skroplonego), ale jest ona
wciąż droższa, możliwości popytu ( terminale) przewyższają możliwości poda-
ży, a producenci pozostają niechętni wobec kontraktów bieżących (spot). Koszty
związane z budową infrastruktury zachęcają do kontraktów długoterminowych
(Goldman 2008: 48). W 2005 roku 87% LNG było sprzedawane na bazie takich
długoterminowych kontraktów (Goldman 2008: 179). Międzynarodowa Agencja
Energetyczna (IEA) defi niuje bezpieczeństwo zasobów gazu jako „zdolność do
zarządzania, przez dany okres czasu, wpływami rynków zewnętrznych, które nie
mogą być zrównoważone przez sam rynek” (Checchi et al. 2009: 14).
Obecny system bezpieczeństwa energetycznego ma charakter fragmenta-
ryczny i, jako że jest efektem szoku naftowego z 1973 roku, odnosi się w prakty-
ce jedynie do rynku ropy naftowej. Jego składowymi (mającymi przeciwdziałać
CZYM JEST BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE? 21
używaniu ropy jako broni politycznej) są: Międzynarodowa Agencja Energetyczna
(IEA) z Paryża, grupująca kraje uprzemysłowione4, strategiczne zapasy ropy (łącz-
nie z będącymi własnością USA), ciągła analiza rynków i polityk, oszczędzanie
energii i podziały zasobów w razie niespodziewanych wydarzeń. Jak dotąd dwu-
krotnie sięgnięto po strategiczne rezerwy – w 1991 roku w trakcie wojny w Zatoce
Perskiej i jesienią 2005 roku po huraganie „Katrina”, który ograniczył wydobycie
w USA o około 1/4 (Yergin 2006: 75). Ochrona bezpieczeństwa energetycznego
z uwagi na swoją specyfi kę wymaga użycia środków niemilitarnych: politycznych,
ekonomicznych oraz środowiskowych (Yorkan 2006: 65). Odpowiedzialność za
bezpieczeństwo energetyczne jest podzielona pomiędzy sektor publiczny i prywat-
ny. Oprócz tego powstało kilka organizacji reprezentujących eksporterów ( OPEC,
GECF) i importerów (Hadfi eld 2008: 323).
Konsumenci i importerzy surowców energetycznych mają do wyboru szereg
opcji, które mogą przeciwdziałać zagrożeniom i wyzwaniom dla ich bezpieczeń-
stwa energetycznego. Wśród nich można wymienić:
działania na rzecz zmiany popytu (przede wszystkim: zmniejszenie zuży-
cia ropy i gazu, zwiększenie efektywności wykorzystania energii, poszuki-
wanie innych źródeł – węgiel, atom, paliwa odnawialne) – efektem takiej
polityki były względnie sztywne kontrakty długoterminowe, wiążące się
z budową infrastruktury trwale wiążącej producenta z konsumentem oraz
dialog polityczny między konsumentami i producentami energii (Egenho-
fer 2006: 4),
dywersyfi kację źródeł dostaw oraz rodzajów stosowanych surowców,
krótkoterminową stabilizację strony podażowej (od zbliżenia z krajami-
-producentami poprzez oferty pomocy i współpracy po naciski dyplo-
matyczne i interwencję zbrojną),
długoterminowe usuwanie źródeł problemów po stronie podażowej
(Litvin 2009: 9–11),
liberalizację rynku energetycznego – dla rządów stanowi ona niekosztowną
i naturalną metodę działania, natomiast jej głównymi przeciwnikami
4 Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) jest organizacją pełniącą funkcje doradcze w sferze
polityki energetycznej dla 28 krajów członkowskich ( Australia, Austria, Belgia, Czechy, Dania, Finlan-
dia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Luksemburg,
Niemcy, Norwegia, Nowa Zelandia, Polska, Portugalia, Słowacja, Szwajcaria, Szwecja, Turcja, Węgry,
Wielka Brytania, Włochy, USA). IEA powstała w latach 1973–1974 podczas kryzysu naftowego, a jej
początkową rolą była koordynacja działań w przypadku sytuacji kryzysowych na rynku ropy. Wskutek
zmian na globalnym rynku energetycznym mandat IEA został poszerzony i obejmuje: bezpieczeń-
stwo energetyczne, rozwój ekonomiczny i ochronę środowiska (http://www.iea.org). Nie wszystkie
państwa UE wchodzą w skład IEA.
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE UNII EUROPEJSKIEJ22
są duże kompanie, mające często monopolistyczną pozycję na swo-
ich rynkach wewnętrznych. Oznacza ona otwarcie rynku detalicznego
(downstream) dla aktorów spoza UE (Grigoriev 2006: 19–20). UE uznaje
„dobrze funkcjonujące rynki światowe za najlepszy sposób bezpiecznych
zasobów energetycznych” (Unia Europejska 2006: 2).
Politycy odpowiedzialni za zapewnianie bezpieczeństwa energetycznego
(zwłaszcza w UE) stoją też przed dylematem, do jakiego stopnia angażować się
we współpracę z niedemokratycznymi reżimami bogatymi w surowce. Jak poka-
zuje praktyka, kraje opierające się na produkcji surowców odczuwają skutki tzw.
klątwy surowcowej (resource curse), która w dalszej perspektywie obniża ich wia-
rygodność jako dostawców. Kraje te stają się ofi arami niedorozwoju, konfl iktów
wewnętrznych, pojawiania się i umacniania niedemokratycznych form rządów,
korupcji itp. (Litvin 2009: 6–7).
3. Globalna sytuacja energetyczna na początku XXI wieku
Po wojnie w Zatoce Perskiej w 1991 roku zdawało się, że rynek energetyczny zosta-
nie ustabilizowany. Rozpad Związku Radzieckiego stanowił szansę na nowy etap
współpracy – stał się kluczowym elementem dającym nadzieję na spełnienie euro-
pejskich ambicji stworzenia wspólnej polityki energetycznej, zawierającej kompo-
nenty wewnętrzne i zewnętrzne (Hadfi eld 2008: 325). Unia skoncentrowała się na
współpracy z krajami Europy Środkowej i Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP).
Wynegocjowano (w dużej mierze za sprawą Wspólnot Europejskich) Traktat Karty
Energetycznej (TKE). Jednak w ciągu 15 lat ceny znacznie wzrosły, a rynek został zdo-
minowany przez strach przed brakiem dostatecznej ilości surowca. Symptomatycz-
ny dla tego zjawiska był gwałtowny wzrost cen ropy naftowej w pierwszej połowie
2008 roku (z 70 USD do 140 USD), a następnie gwałtowny spadek w drugiej poło-
wie roku wskutek globalnego kryzysu fi nansowego oraz spadku popytu na surowce
energetyczne (Yegorov et al. 2009: 301–302).
Nastąpiły również zmiany w znaczeniu poszczególnych rodzajów surowca
dla światowego bezpieczeństwa energetycznego. Jeszcze w 2002 roku w opinii
jednego z badaczy „bezpieczeństwo energetyczne było determinowane głównie
przez obawy o bezpieczeństwo naftowe” (Bielecki 2002: 237). Od tego czasu co-
raz większa ilość rozważań skupiała się na znaczeniu gazu ziemnego dla bez-
pieczeństwa. Wynikało to ze spadku znaczenia ropy naftowej dla krajów rozwi-
niętych – udział w konsumpcji energii spadł z 55% w 1980 do 40% w 2000 roku,
zastępowany przez gaz ziemny w ogrzewaniu, przemyśle petrochemicznym oraz
wytwarzaniu prądu (ibidem 239).
Niedostępne w wersji demonstracyjnej.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.