refugees' library vol. 5 - jakov, serbien (polski)

Post on 02-Apr-2016

230 Views

Category:

Documents

1 Downloads

Preview:

Click to see full reader

DESCRIPTION

Jakov ma 26 lat i urodził się w Berlinie. Jego rodzice pochodzą z Serbii. Także Jakov jest zgodnie z dokumentami obywatelem serbskim. Jednakże tylko według dokumentów: w rezeczywistości nigdy nie opuścił Berlina. Tu chodził do szkoły, tu żyje jego rodzina i przyjaciele. Jakov mówi dobrze po niemiecku, a niewiele po serbsku. Większość migrantów i uchodźców nie ma dostępu do pracy i studiów. Dlatego też nie mają możliwości integracji w społeczeństwie. Spirala społeczna nakręca się, niektórzy zostają kryminalistami. Także dla drugiej generacji uchodźców przyszłość w Niemczech nie jest łatwiejsza. Jakov jest typowym przykładem. Jakov jest typowym tego przykładem: uzależnia się od narkotyków, dopuszcza się kradzieży.

TRANSCRIPT

4.12.2013Godzina: 9:00VG 24 K---Jakov K.

- Prawo dotyczące cudzoziemców – - deportacja -

Pan K. ma 26 lat, urodził się w Berlinie, gdzie też uczęszczał do szkoły. K. jest obywatelem Serbii, posiada uprawnienie do pobytu na stałe. K. jest uzależniony od

narkotyków. Przeciw niemu zostały wytoczone liczne sprawy karne (Sędzia

wylicza delikty).Panu K. grozi wydalenie do Serbii.

Od kiedy bierze Pan narkotyki?

Od siedemnastego roku życia.

Sędzia: Czy ukończył Pan szkołę?

Jakov:Nie.

Sędzia: Czy otrzymuje Pan leki substytujące?

Jakov:Tak, subutex. Obecnie poddaję się terapii.

Subutex wspomaga jasność umysłu, to jest

inaczej niż z methadonem.

Miałem rozmowę w Centrum Pracy.

Interesowałem się ogrodnictwem.

Czy jest Pan sprawny fizycznie?

Czy może Pan pracować?

Wysyłanie go do Centrum Pracy uważam za błąd. Myślę,

że nie jest zdolny do pracy. Uzależnienie od

narkotyków jest chorobą. To trzeba rozumieć. Nie wysyła się przecież mężczyzny z połamanymi nogami na plac

budowy.

W klinice nie dba nikt o

integrację na rynku pracy, jeżeli o to Pani chodzi.

Ludzie nie wytrzymują

tam i uciekają.

Czytałam Pana pamiętnik.

Dlaczego nie zdecydował się Pan na terapię stacjonarną?

Mam wrażenie, że w

ostatnim czasie

nie wydarzyło się wiele.

Mam tu doniesienie, że przeciw panu K. zostało w sierpniu 2013

wszczęte kolejne

postępowanie karne.

Policja znalazła u

mnie subutex.

Policja wie, kogo i gdzie kontrolować.

Gdzie Pana

skontrolo-wano?

To mnie interesuje, bo mnie jeszcze

nigdy policja nie kontrolowała.

Na Leopoldplatz, w pobliżu mojego lekarza. Miałem przy sobie subutex, który otrzymałem od lekarza. Policja spisała to.

Subutex można było wcześniej otrzymać bez

problemu w aptece. Wyglądał jak syrop na kaszel i prawie nic nie kosztował. Uzależniał

jednak niemal jak heroina. Dopiero później to stwierdzono i inaczej

sklasyfikowano.

Nie widzę powodu, z

którego wyda-lenie z kraju miałoby nie nastąpić.

Nie jest mi łatwo. Chyba nie podejmę dzisiaj tej decyzji. Nie wiem, jak wygląda terapia w Ser-

bii, czy w ogóle prowadzą tam jakąkolwiek. A może praktykują tam raptowne odstawienie narkotyków

tak, jak w Turcji?

Uważam za sensowne umożliweienie Panu zakończenie terapii tutaj w Niemczech. Otrzyma Pan jeszcze jedną szansę na

poukładanie sobie życia z przyjaciółmi i podjęcie pracy.

Zobaczymy się za rok.

Postaram się doprowadzić moje życie do ładu.

Chciałbym załączyć jeszcze jeden

dokument do akt.

Pan K. pochodzi z Gora. Mieszkańcy tego regionu to

mniejszość etniczna w Serbii mówiąca po

macedońsku.

http://refugeeslibrary.wordpress.com

top related