agronom.pl [wiosna 2015]
DESCRIPTION
Osadkowski-Cebulski Sp. z o.o.TRANSCRIPT
Stymulacja rozwoju roślin
Wiosenne nawożenie zbóż
infekcje grzybowe w zbożach
wiosna 2015
AktuAlnościNie samą pracą żyje człowiek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4
Spotkania z Grupą Osadkowski . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6
AGRotEcHnikANawożenie wiosenne rzepaku ozimego – jak dobrze zacząć? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12
Stymulacja rozwoju roślin . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14
Kizeryt – naturalne źródło magnezu i siarki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22
Precyzja w pobieraniu prób glebowych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 24
Rzepak pod dobrą ochroną . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26
Dolistne dokarmianie rzepaku ozimego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30
Szkodniki lubią rzepak . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34
Jak zwiększyć parametry osiąganego plonu? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 36
N-Lock™ stabilizator azotu – bezkonkurencyjna technologia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40
Jak walczyć z uciążliwą chorobą płodozmianową – kiłą kapusty w rzepaku ozimym? . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44
Wiosenne nawożenie zbóż . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 46
Wiosenne problemy z chwastami w zbożach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 52
Jak zahamować infekcje grzybowe w zbożach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 56
tEcHnikA RolnicZA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 59
AGRotEcHnikAWiosenni amatorzy plonów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 64
Nawożenie dolistne zbóż . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 66
Kielisznik zaroślowy – uciążliwy kuzyn powoju . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70
Odczyn gleby a wiosenne nawożenie granulatami wapniowymi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 72
Wybór w odmianach kukurydzy jest ogromny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 74
Kukurydza lubi wsparcie w postaci makro- i mikroelementów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 80
Cynk Turbo – skuteczność przebadana we wszystkich aspektach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 84
Ochrona herbicydowa kukurydzy – walcz z chwastami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 86
Zazielenienia: rośliny bobowate – uprawa z perspektywą . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 90
Soja – roślina przyszłości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94
Nawożenie doglebowe i dolistne ziemniaka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 98
Ochrona herbicydowa – ziemniak . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 100
Zdrowy ziemniak . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 102
Nawożenie buraka cukrowego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 104
ZARZĄDZAniE W GoSPoDARStWiEZatwierdzenie PROW 2014–2020 otwiera drogę do ogłoszenia
naboru wniosków na inwestycje w gospodarstwach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 106
DON – rakotwórcza toksyna pleśni . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 108
Rolnictwo precyzyjne – wykorzystanie dronów w szkodach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 110
ZootEcHnikABydło mleczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 112
Spis treści
Aktualności4
Wczesnym rankiem w dobrych humorach wystartowali-
śmy do słonecznej Hiszpanii. W Benidorm czekało już na
nas wiele atrakcji. Jedną z nich była niezapomniana, peł-
na adrenaliny przejażdżka po Morzu Śródziemnym szyb-
kimi łodziami motorowymi RIB. Prędkość przekraczają-
ca miejscami ponad 100 km/h, woda rozpryskująca się na
boki, podskoki na falach – to dopiero przygoda! Od pod-
ekscytowanych uczestników słychać było powtarzające
się pytanie: „To pierwszy dzień, a już tyle emocji na sa-
mym początku! Ciekawe, co będzie dalej?”.
coś dla ciała...
Kolejne dni przebiegały również w atmosferze wra-
żeń. Słynną zatokę w kształcie serca (Levante i Ponien-
te) udało nam się zobaczyć z okien helikoptera. Pięknie
mieniące się różnymi odcieniami błękitu morze, wyso-
kie skały wzdłuż wybrzeża i imponujące wieżowce spra-
wiały, że można było się rozmarzyć i poczuć niepowta-
rzalny klimat tego miejsca. Między plażowaniem a re-
laksem na masażach w SPA wybraliśmy się na jeep sa-
fari po krętych wzniesieniach Białego Wybrzeża. Za-
chód słońca, dzikie widoki pasm i masywów górskich
oraz malownicze wodospady sprawiły, że podczas grilla
i towarzyszącej w tle muzyki oddaliśmy się chwili, wspól-
nie tańcząc i rozmawiając przy lampce hiszpańskiego
wina aż do późnych godzin nocnych.
W naszym harmonogramie nie zabrakło również czasu na
kulturę i sztukę. Podczas pobytu mieliśmy okazję udać się
w góry Guadalest i zwiedzić zamek zbudowany w XI w. przez
muzułmanów. Dostać się do niego można tylko, tak jak przed
wiekami, przechodząc przez tunel wykuty w skałach, zwany
Wrotami św. Jana. Z góry roztaczały się przed nami wspa-
niałe widoki na szczyty, pasma i doliny, a także na turkuso-
wą toń leżącego kilkaset metrów poniżej jeziora Guadalest.
i dla duszy
Naszego ostatniego wspólnego wieczoru w Hiszpanii, sie-
dząc w pierwszych rzędach w teatrze, podziwialiśmy jed-
no z najlepszych show artystycznych w Europie. Byliśmy
świadkami niezwykłego spektaklu z udziałem artystów
i tancerzy z całego świata przyodzianych w efektowne
stroje i wykonujących zapierające dech w piersiach układy
taneczne. Ten wieczór można uznać za jeden z tych, któ-
rych długo się nie zapomni!
W drodze powrotnej do Polski byliśmy uśmiechnięci i peł-
ni pozytywnych emocji. Wyjazd pozwolił nam wszystkim
odetchnąć od codzienności i trudów pracy w całym roku.
Jako organizatorzy mamy nadzieję, że odpoczynek, nieco-
dzienne atrakcje oraz kontakty nawiązane podczas pobytu
w Benidorm będą miłą i wieczną pamiątką ze wspólnego
wyjazdu z Grupą Osadkowski.
Joanna Miężał
j .miezal@osadkowski .pl
nie samą pracążyje człowiek
Benidorm, zwany „hiszpańskim las Vegas”, to jeden z najsłynniejszych kurortów wypoczynkowych w Europie, który gwarantuje nie tylko niezwykłe widoki na piękną plażę i wieżowce wznoszące się w malowniczej zatoce zamkniętej skałami w kształcie serca, ale również świetną kuchnię, liczne rozrywki i wypoczynek wśród śródziemnomorskiej przyrody. na te wszystkie atrakcje, które proponuje wybrzeże costa Blanca, zaprosiliśmy w październiku 2014 r. podczas wyjazdu szkoleniowo-turystycznego naszych klientów w ramach programu lojalnościowego AgroPuzzle.
5INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Aktualności
Benidorm 2014
W drodze powrotnej do Polski byliśmy uśmiechnięci i pełni pozytywnych emocji . Wyjazd pozwolił nam wszystkim odetchnąć od codzienności i trudów pracy w całym roku .
Aktualności6
Spotkaniaz Grupą osadkowski
wydarzenie fi rma* termin lokalizacja opis
XXVIII Wystawa Zwierząt Hodowlanych, Maszyn i Urządzeń Rolniczych
OSA 5–6.07.2014 Sitno
k. ZamościaODR Sitno, wystawa regionalna
Demo Tour 2014 OSA 30.07.2014Wierzbno
gm. Domaniów Letnie pokazy organizowane podczas żniw przez New Holland
Dni Kukurydzy OSA 19.09.2014 OsinyPZPK Osiny, branżowa wystawa rolnicza po-święcona kukurydzy, gospodarstwo Osiny należące do IUNG Puławy
Dni Kukurydzy OSA 26.09.2014 Szamotuły PZPK Szamotuły, branżowa wystawa rolni-cza poświęcona kukurydzy
Beet Europe 2014 OSA 2.10.2014 DobieszówDni Buraka, międzynarodowa wystawa ogólnorolna poświęcona tematom związa-nym z uprawą buraków cukrowych
XVI Dni Kukurydzy OSA 5.10.2014 Skrzelew PZPK Skrzelew, branżowa wystawa rolni-cza poświęcona kukurydzy
Podsumowaniawarsztatów polowych
jesień 2014OSA 15–29.10.2014
pola demonstracyjne
(6 lokalizacji)
Warsztaty polowe, na których omawiane i porównywane były odmiany kukurydz tuż przed okresem żniw
Konferencje Kukurydza 2015
OSA grudzień 2014 5 spotkań
Uwieńczeniem cyklu warsztatów polo-wych organizowanych przez fi rmę Osad-kowski SA były konferencje, podczas któ-rych uczestnicy mieli możliwość zobaczyć i porównać wyniki plonowania kukurydzy dostępnej w ofercie Grupy Osadkowski
Gdańska Giełda ZbożaOSA,
OC, OR17.07.2014 Gdańsk Sponsor generalny Grupa Osadkowski
Spotkania z osadkowski SA
*OSA – Osadkowski SA, OC – Osadkowski-Cebulski Sp. z o.o., OR – Osadkowski Raiff eisen
Dziękujemy bardzo naszym klientom za liczne uczestnictwo w spotkaniach z nami!
Serdecznie zapraszamy do przeglądu wydarzeń (tabele poniżej), które odbyły się od lata do jesieni 2014 r. w całej Grupie Osadkowski
oraz do obejrzenia osobnych fotorelacji spółek tworzących Grupę.
Grupa osadkowski od wielu lat jest organizatorem spotkań polowych, konferencji i dni otwartych w lokalizacjach na terenie całego kraju.
7INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Aktualności
Beet Europe 2014
Beet Europe 2014
Beet Europe 2014
Beet Europe 2014
Beet Europe 2014
Beet Europe 2014
Konferencja Kukurydza 2015, Pruszków Konferencja Kukurydza 2015, Radymno
Aktualności8
wydarzenie fi rma* termin lokalizacja opis
Dni Kukurydzy
OC 9.10.2014PRUH Hodrol
Sp. z o.o., Żabice
Prezentacja – omówienie i porównanie odmian kukurydzy tuż przed okresem żniw
OC 10.10.2014Worpol Sp. z o.o.,
Sulików
OC 22.10.2014 Klępsk, GR Ryszard Maj
OC 23.10.2014Kocin k. Żagania,
GR Zbigniew Kasperek
Corn Demo Tour OC 24.10.2014Wilczyce k. Długołęki,
GR Mariusza PopławskiegoJesienny pokaz pracy kombajnów w kukurydzy
Konferencje Kukurydza 2015
OC 2.12.2014 Krotoszyce Konferencje kukurydziane z ofertą fi rmy Osadkowski-Cebulski sp. z o.o.OC 4.12.2014 Winny Dworek
Gdańska Giełda ZbożaOSA,
OC, OR17.07.2014 Gdańsk
Sponsor generalny Grupa Osadkowski
Red Carpet OC 10.12.2014 Siedziba OC LegnicaPrezentacja nowej serii kombajnów Axial Flow
Spotkania z osadkowski-cebulski Sp. z o.o.
*OSA – Osadkowski SA, OC – Osadkowski-Cebulski Sp. z o.o., OR – Osadkowski Raiff eisen
Dni Kukurydzy, Żabice, 9.10.2014 Dni Kukurydzy, Sulików, 10.10.2014
Dni Pola, GR Artur Koncik, 26.09.2014 Red Carpet, Legnica, 10.12.2014
9INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Aktualności
Pokaz maszyn, Dni Kukurydzy, Sulików, 10.10.2014
Powitanie w Sulikowie, 10.10.2014
Pola kukurydziane, Sulików, 10.10.2015
Aktualności10
Zielone Pola jesień 2014, Gulb, 18.09.2014 Zielone Pola jesień 2014, Lesięcin, 26.09.2014
wydarzenie fi rma* termin lokalizacja opis
Targi AGRO-TECH OR 5–6.07.2014 Minikowo KPODR, branżowa wystawa rolnicza
Gdańska Giełda Zboża
OSA, OC, OR
17.07.2014 Gdańsk Sponsor generalny Grupa Osadkowski
XVIII Pałuckie Targi Rolne OR 23–24.08.2014 Żnin Targi ogólnorolne
Dzień Kukurydzy OR 11.09.2014 Lubań k. Kościerzyny
PODR, branżowa wystawa rolnicza poświęcona kukurydzy
Agro Pomerania OR 13–14.09.2014 Barzkowice XXVII Barzkowickie Targi Rolne
Podlaski Dzień Kukurydzy OR 14.09.2014 Szepietowo
PODR, branżowa wystawa rolnicza poświęcona kukurydzy
Zielone Pola jesień 2014 OR wrzesień 2014
pola demonstracyjne
(10 lokalizacji)
Warsztaty polowe, na których omawiane i porównywane były odmiany kukurydzy
Konferencje Kukurydza 2015 OR grudzień 2014 3 spotkania
Uwieńczeniem cyklu warsztatów polowych Zielo-ne Pola jesień 2014 organizowanych przez fi rmę Osadkowski Raiff eisen Sp. z o.o. były konferencje, podczas których uczestnicy mieli możliwość zo-baczyć i porównać wyniki plonowania kukurydzy dostępnej w ofercie Grupy Osadkowski
Spotkania z osadkowski Raiff eisen
*OSA – Osadkowski SA, OC – Osadkowski-Cebulski Sp. z o.o., OR – Osadkowski Raiff eisen
11INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Aktualności
Zielone Pola jesień 2014, Gulb, 18.09.2014 Zielone Pola jesień 2014, Lesięcin, 26.09.2014
Zielone Pola jesień 2014, Wielkie Stwolno, 24.09.2014 Podlaski Dzień Kukurydzy, Szepietowo, 14.09.2014
Agro Pomerania, Barzkowice, 13–14.09.2014 Targi AGRO-TECH, Minikowo, 5–6.07.2014
Agrotechnika12
na dobry start
Rzepak ozimy należy do grupy roślin o wysokich wymaga-
niach pokarmowych. Na wyprodukowanie 1 t nasion wraz
ze słomą potrzebuje średnio 60 kg N, 30 kg P, 70 kg K oraz
7 kg Mg i 15 kg S. Biorąc pod uwagę przebieg jesieni oraz
okresu na przełomie roku, kolejny raz mamy do czynienia
z sytuacją, w której wegetacja nie „wygasa”, a wręcz prze-
ciwnie – rośliny dobrze odżywione w dalszym ciągu się roz-
wijają. Taka sytuacja powoduje, iż ilość azotu oraz innych
pierwiastków w glebie spada, co stwarza konieczność inne-
go spojrzenia na bilans nawożenia wiosną.
Doskonałym rozwiązaniem wiosennym jest zastosowanie
przed ruszeniem wegetacji nawozu YaraMila 14-14-21
wzbogaconego w bor i siarkę. Dostarczamy w nim – oprócz
niezbędnego wiosną azotu – również odpowiednie ilości
fosforu i potasu, które zniwelują straty powstałe w glebie
w okresie jesienno-zimowym. Standardowa dawka to ok.
200–250 kg/ha, jednak jeżeli jesienią nasze nawożenie było
mniejsze niż zwykle i pojawiły się pierwsze oznaki niedobo-
rów, możemy swobodnie tę dawkę zwiększyć.
kiedy i jaka forma azotu?
Rzepak należy do roślin, które nie lubią czekać na azot
w glebie. W momencie ruszenia wegetacji w strefi e korzeni
włośnikowych musi znajdować się odpowiednia ilość tego
pierwiastka, w przeciwnym razie roślina przyspiesza wege-
tację, staje się mniej odporna na warunki środowiskowe, co
powoduje znaczy spadek w plonie. Stąd tak istotne jest za-
nawożenie wiosenne rzepaku ozimego – jak
dobrze zacząć?
Rzepak ozimy jest w uprawie rośliną dla „cierpliwych”, biorąc pod uwagę zarówno czas, w którym roślina znajduje się na plantacji, jak i szereg zabiegów agrotechnicznych potrzebnych do osiągnięcia zakładanego plonu. Bywają lata, kiedy to czas wegetacji rośliny z wielu różnych przyczyn opóźnia się, a zbiór pokrywa się z datą siewu rzepaku na kolejny sezon. Mając na uwadze powyższe założenia, powinniśmy przygotować odpowiednio zasobne stanowisko, tak aby rośliny mogły swobodnie rozwijać się przez cały okres wegetacji.
stosowanie dawki startowej N chwilę przed ruszeniem we-
getacji. Bilansując azot wiosną, trzeba mieć na uwadze jego
ilość w glebie. W normalnych warunkach, przy prawidło-
wym przebiegu okresu zimowego, jego ilość na 1 ha mieści
się w przedziale 40–60 kg. Przebieg pogody, jaki można było
zaobserwować właśnie w tym okresie, nie służył jednakże
„odkładaniu” azotu, dlatego należy domniemywać, iż ta
wartość będzie wiosną zdecydowanie niższa. Przyjęło się
w praktyce, że całość planowanego nawożenia azotowego
dzielimy na dwie dawki, najczęściej w proporcji 2/3 jako
dawka startowa i 1/3 jako dawka uzupełniająca, przy czym
w momencie, gdy mamy do czynienia z suchą wiosną
i szybko postępującą wegetacją, nie jest błędem zastosowa-
nie całości N w jednej dawce w odpowiednim momencie.
Takie warunki miały miejsce rok temu i z pewnością każdy
z nas widział, jak rzepak zareagował na brak odpowiednio
szybko zaaplikowanej drugiej dawki azotu.
Ponieważ rzepak należy do roślin szybko rosnących, trzeba
dostarczyć mu odpowiednie formy azotu. Najszybciej dzia-
łająca – azotanowa, zawarta m.in. w saletrze amonowej i Sa-
letrosanie, powinna być bezwzględnie zastosowana jako
pierwsza. Jest ona wchłaniana bezpośrednio po rozpusz-
czeniu przez system korzeni włośnikowych i nie potrzebuje,
jak formy amonowa i amidowa, czasu na proces nitryfi kacji
w glebie. Na początku wegetacji doskonałym rozwiązaniem
jest zastosowanie Saletrosanu 26. Zawiera on w swoim skła-
dzie dwie formy azotu – wspomnianą wcześniej szybko
działającą formę azotanową, wolniej działającą formę amo-
nową oraz, co najbardziej istotne, siarkę w formie siarczano-
wej. Właśnie taka forma S jest wyłącznie pobierana przez ro-
13INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
śliny, a pierwiastek ten, będąc składnikiem aminokwasów
i dalej – białek, jest budulcem całej rośliny, warunkując od-
powiedni przebieg procesów, w tym tak ważnych jak zawią-
zywanie pędów kwiatowych i kwitnienie. W przypadku dru-
giej, uzupełniającej dawki azotu możemy również pokusić
się o użycie wolniej działającej formy amidowej zawartej
m.in. w moczniku oraz RSM-ie, przy czym trzeba pamiętać,
aby użyć tego typu nawozów odpowiednio wcześniej, tak
by w formie przyswajalnej dla roślin mogły one znaleźć się
szybko w roztworze glebowym.
Bilansując nawożenie makropierwiastkami, nie możemy
zapomnieć o magnezie. Pierwiastek ten jest pobierany
w znacznie mniejszych ilościach niż azot czy potas, nie-
mniej warunkuje wiele ważnych procesów w roślinie, ta-
kich jak np. fotosynteza. Najczęściej dostarczamy go do
gleby w formie dolomitu, jednakże doskonałą formą na-
wozu zawierającego magnez jest EStA® kieserit. Nawóz
ten zawiera w swoim składzie 25 kg magnezu oraz 20 kg
siarki w formie siarczanowej, dlatego niejednokrotnie
jest używany w bilansie nawożenia rzepaku ozimego
wiosną.
tomasz Rybski
t .rybski@osadkowski .pl
Dokarmianie dolistne
Jeżeli nasze rośliny mają już optymalny zapas makropierwiast-
ków, należy jeszcze zadbać o dwa istotne mikropierwiastki,
czyli bor i mangan. Nie sposób tu wymienić, w ilu ważnych
procesach biorą one udział, a bez nich uzyskanie oczekiwane-
go plonu nie jest możliwe. Rzepak w okresie wegetacji wiosen-
nej zużywa około 500–600 g boru. Istotne jest, aby wymaganą
jego ilość podać już w początkowym okresie wegetacji, najle-
piej w dawkach dzielonych: 3/4 po ruszeniu wegetacji, a uzu-
pełnienie pozostałej 1/4 – w fazie zielonego pąka. Zakładaną
ilość B możemy zastosować w nawozie oSD Bor w ilości 3–4
kg/ha. W przypadku manganu wartość, którą zużywa rzepak,
również waha się w granicach 500 g/ha, z tą różnicą, iż tutaj
należy zastosować wymaganą ilość Mn w dwóch równych
dawkach, w analogicznych fazach jak w przypadku boru. Naj-
lepiej, aby mangan pojawił się w formie chelatu zawartego np.
w oSD Mikro Rzepak – oprócz manganu mamy tu też bor,
molibden, siarkę i miedź.
Agrotechnika14
Stymulacja rozwojuroślin
Przegląd doświadczeń ścisłych prowadzonych w latach 2012–2014 z wykorzystaniem nawozów dolistnych o działaniu stymulującym w uprawie rzepaku ozimego, pszenicy ozimej i kukurydzy.
lepszy (oceniając zastosowanie solo) efekt, zwiększając
plon o prawie 6 dt z ha. Technologia jesiennej stymulacji
rozwoju Terra-Sorb foliar + Black Star spowodowała naj-
lepszy efekt plonotwórczy wynoszący 7 dt/ha. Został on
osiągnięty poprzez stymulację budowy systemu korze-
niowego, dzięki któremu rośliny lepiej poradziły sobie
podczas okresowych niedoborów wody w czasie wiosen-
nego rozwoju.
Rzepak ozimy
Doświadczenie miało na celu określenie wpływu zastoso-
wania preparatu aminokwasowego terra-Sorb foliar
w różnych fazach rozwojowych roślin rzepaku oraz sku-
teczności technologii jesiennej stymulacji Terra-Sorb foliar
+ Black Star. W sezonie 2012/2013 efektywność zastoso-
wania powyższych kombinacji wahała się od 4,63% do
12,46% wzrostu plonu w stosunku do kontroli. Wczesno-
wiosenne zastosowanie Terra-Sorb foliar przyniosło naj-
tabela 1. Doświadczenie ścisłe ZDoo krościna Mała, sezon 2012/2013: wpływ różnych kombinacji i terminów zastosowania stymulatorów roślin na plon i masę tysiąca nasion w uprawie rzepaku ozimego odmiany Vision
kombinacja termin aplikacjifaza
rozwojowadawka w l/ha
plon MTN
t/ha % g
kontrola xxxx xxxx xxxx 5,62 0,00 4,79
1 Terra-Sorb foliar jesień 14–16 BBCH 2 5,88 104,63 4,79
2 Terra-Sorb foliar wiosna 31 BBCH 2 6,2 110,32 4,83
3Terra-Sorb foliar wiosna,
początek kwitnienia61 BBCH 2 6 106,76 4,79
4 Terra-Sorb foliar + Black Star jesień 14–16 BBCH 2 + 2 6,32 112,46 4,95
15INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
I – siew 27.08.2013; II – siew 5.09.2013; III – siew 5.09.2013 + stymulatory jesienią
tabela 2. Wyniki doświadczenia ścisłego w uprawie rzepaku, badającego wpływ terminu siewu po-szczególnych odmian na plonowanie oraz wpływ jesiennego zastosowania układu stymu-latorów wzrostu roślin (terra-Sorb foliar + Black Star) w układzie późniejszego siewu. Do-świadczenie prowadzone w SDoo Pawłowice w sezonie 2013/2014
odmiana kombinacjaplon
w dt/ha przy 9%wilgotności
parametry plonu
MTN wilgotność
Troubadour I siew 27.08.2013 66,9 5,84 7,1
Troubadour II siew 5.09.2013 56,6 5,98 6,6
Troubadour IIIsiew 5.09.2013
+ stymulatory jesienią65,7 5,4 6,6
SY Carlo I siew 27.08.2013 71,8 5,56 7,2
SY Carlo II siew 5.09.2013 66,8 5,8 6,6
SY Carlo IIIsiew 5.09.2013
+ stymulatory jesienią68,7 5,84 6,6
Garou I siew 27.08.2013 65,8 6,2 7,1
Garou II siew 5.09.2013 65,8 5,56 6,5
Garou IIIsiew 5.09.2013
+ stymulatory jesienią69 5,86 6,5
Atenzo I siew 27.08.2013 70,6 6,26 6,8
Atenzo II siew 5.09.2013 66 6,48 6,8
Atenzo IIIsiew 5.09.2013
+ stymulatory jesienią69,3 6,46 6,7
Trinity I siew 27.08.2013 58,7 6,18 6,9
Trinity II siew 5.09.2013 57,3 5,78 6,5
Trinity IIIsiew 5.09.2013
+ stymulatory jesienią61,6 5,64 6,5
0
10
20
30
40
50
60
70
80
66,9
TR
OU
BA
DO
UR
I
71,8
SY C
AR
LO I
70,6
AT
ENZ
O I
66
AT
ENZ
O I
I
66,8
SY C
AR
LO I
I
68,7
SY C
AR
LO I
II
69
GA
RO
U I
II
69,3
AT
ENZ
O I
II
61,6
TR
INIT
Y I
II
TR
OU
BA
DO
UR
III
65,7
56,6
TR
OU
BA
DO
UR
II
58,7
TR
INIT
Y I
57,3
TR
INIT
Y I
I
65,8
GA
RO
U I
65,8
GA
RO
U I
I
Agrotechnika16
odmiany w późniejszym siewie pozytywnie odpowiedzia-
ły na jesienne zastosowanie Terra-Sorb foliar + Black Star.
Przyrost plonu wahał się od 9,1 dt/ha do 1,9 dt/ha. Naj-
lepszy efekt osiągnięto na odmianie Troubadour. Jesien-
na stymulacja rozwoju roślin rzepaku pozwoliła znacz-
nie zmniejszyć różnice w plonowaniu wynikające z termi-
nu siewu. Jak pokaże doświadczenie następne, podobny
efekt możemy również osiągnąć przy wiosennej stymula-
cji rozwoju roślin.
W doświadczeniu ścisłym określającym wpływ trzech
zmiennych na rozwój i plonowanie roślin rzepaku: od-
miana, termin siewu i jesienna stymulacja rozwoju zosta-
ło wysianych pięć odmian w dwóch terminach, z czego
późniejszy został wysiany w dwóch kombinacjach – bez
i z zastosowaniem jesiennej technologii stymulacji (Terra-
-Sorb foliar + Black Star). W czterech odmianach późniejszy
termin siewu spowodował spadek plonu. Tylko jedna od-
miana (Garou) nie zareagowała na ten czynnik. Wszystkie
tabela 3. Wyniki doświadczenia ścisłego w uprawie rzepaku ozimego, badającego wpływ zastoso-wanych kombinacji oraz terminów aplikacji preparatów stymulujących wzrost roślin na plonowanie. Doświadczenie prowadzone przez Agricultural Research institute kromeriz (czechy) w sezonie 2013/2014
lp. kombinacja termin aplikacjidawka w l/ha
plon w t/ha
MTN w g
1 kontrola xxx xxx 4,28 5,77
2 Terra-Sorb foliar
jesień – 14–16 BBCH 2
5,32 5,74wiosna – początek wegetacji 2
wiosna – początek kwitnienia 2
3 Terra-Sorb foliar jesień – 14–16 BBCH 2 5,14 6,13
4 Terra-Sorb foliar wiosna – początek wegetacji 2 4,9 5,74
5 Terra-Sorb foliar wiosna – początek kwitnienia rzepaku 2 4,85 5,34
6Croparom Activstart
+ Croparom Funga
jesień – 14–16 BBCH 1,5 + 2,5
5,97 5,43
wiosna – początek wegetacji 1,5 + 2,5
7 Black Star Black Star 2 5,97 5,56
8Terra-Sorb foliar
+ Black Star jesień – 14–16 BBCH 2 + 2 5,75 5,69
9Terra-Sorb foliar
+ Black Star
jesień – 14–16 BBCH 2 + 2
6 5,48
wiosna – początek wegetacji 2 + 2
17INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
tabela 4. Wyniki doświadczenia ścisłego w uprawie pszenicy ozimej, badającego wpływ zastoso-wanych kombinacji oraz terminów aplikacji preparatów stymulujących wzrost roślin na plonowanie. Doświadczenie prowadzone przez Agricultural Research institute kromeriz (czechy) w sezonie 2012/2013
lp. kombinacjatermin
aplikacjifaza
rozwojowadawka w l/ha
plon w t/ha
% MTZ %
1
Terra-Sorb foliar
22 BBCH, 25 BBCH
i 39 BBCH
jesień, dwa
rozkrzewienia22 BBCH 2
11,23 144,53 49,25 128,12wiosna, pełnia
krzewienia25 BBCH 2
wiosna,
liść fl agowy39 BBCH 2
2Terra-Sorb foliar
22 BBCH
jesień, dwa
rozkrzewienia22 BBCH 2 10,00 128,70 42,09 109,50
3Terra-Sorb foliar
25 BBCH
wiosna, pełnia
krzewienia25 BBCH 2 10,90 140,28 49,62 129,08
4Terra-Sorb foliar
39 BBCH
wiosna,
liść fl agowy39 BBCH 2 11,37 146,33 49,22 128,04
5 kontrola xxxx xxxx xxxx 7,77 100,00 38,44 100,00
Doświadczenie ścisłe składające się z 9 kombinacji mają-
cych na celu określenie wielkości wpływu różnych nawo-
zów dolistnych o działaniu stymulującym rozwój, poda-
wanych w określonych terminach. W doświadczeniu uży-
to preparaty: Terra-Sorb foliar, Black Star oraz technologię
Croparom Funga i Croparom Activstart służącą do ograni-
czania porażenia rzepaku kiłą kapusty. Wszystkie kombina-
cje zarówno pojedynczego, jak i kilkukrotnego zastosowa-
nia zabiegów dolistnych przyniosły pozytywny efekt plono-
twórczy. Wiosna 2014 r. na czeskich Morawach była bardzo
sucha. W marcu odnotowano 5 mm, a w kwietniu 16 mm
opadu atmosferycznego. W warunkach silnego stresu efekt
dodatkowego wsparcia mógł być bardziej wyraźny. Anali-
zując wyniki tego doświadczenia, obserwujemy, że bardzo
dobrze poradziły sobie kombinacje z jesienną aplikacją pro-
duktów (kombinacja nr 2, 3, 6, 7, 8, 9). Również te z nich,
które dotyczyły samej jesieni (kombinacja nr 2, 7, 8), miały
relatywnie najmocniejsze przełożenie na plon. Prawdopo-
dobnie lepszy jesienny rozwój roślin i związane z nim więk-
sze nagromadzenie substancji zapasowych pozwoliły na
osiągnięcie wyższego plonu.
Pszenica ozima
Doświadczenie ścisłe miało na celu określenie wpływu prepa-
ratu aminokwasowego Terra-Sorb foliar podawanego w róż-
nych fazach rozwojowych na poziom plonowania i strukturę
plonu pszenicy ozimej odmiany Meister. Jedyną różnicą po-
między kontrolą a kombinacjami było zastosowanie lub nie
ocenianego preparatu. Ocenie podlegało trzykrotne użycie
preparatu, a także każdy z tych zabiegów wykonany osobno.
Wszystkie kombinacje wykazały wzrost plonu w stosunku do
kontroli. Wahał się on od 28,7% do 46,33%. Terminem zasto-
sowania, który przyniósł największy efekt w postaci przyrostu
plonu, była faza liścia fl agowego. Na bardzo podobnym pozio-
mie plonowała kombinacja trzykrotnego zastosowania (jesień,
wiosna i liść fl agowy). Wiosenny zabieg w fazie pełni krzewie-
nia również dał oczekiwany efekt. Te kombinacje bardzo moc-
no wpłynęły na MTZ, powodując jej zwiększenie nawet o 11 g
(w kombinacji nr 4). Ten wzrost nie spowodował zmniejszenia
pozostałych parametrów ocenianych ziarniaków (białko, licz-
ba opadania, gluten). Mniejszy wzrost masy tysiąca ziarniaków
spowodował jesienne zastosowanie produktu.
Agrotechnika18
tabela 5. Wyniki doświadczenia ścisłego w uprawie pszenicy ozimej, badającego wpływ terminu siewu poszczególnych odmian na plonowanie oraz jesiennego zastosowania układu sty-mulatorów wzrostu roślin (terra-Sorb foliar + Black Star) w układzie późniejszego siewu. Doświadczenie prowadzone w SDoo Pawłowice
lp. odmiana kombinacjawilgotność
w %
plon w dt/ha przy 14% wilgotności
1 Praktik I siew 7.10.2013 15 102,6
2 Praktik II siew 23.10.2013 16,2 102,2
3 Praktik III siew 23.10.2013 + stymulatory jesienią 16,8 102,8
4 Meister I siew 7.10.2013 14,6 99,3
5 Meister II siew 23.10.2013 15,2 99,7
6 Meister III siew 23.10.2013 + stymulatory jesienią 15,6 104,5
W drugim roku doświadczenia (2014), oprócz dwóch wcześniej-
szych preparatów, oceniano stymulator rozwoju systemu korze-
niowego Black Star. Sezon 2014 w Krościnie Małej miał korzyst-
ny rozkład opadów atmosferycznych. W najważniejszych mo-
mentach rozwoju kukurydzy nie odnotowano stresu wodnego.
Mimo braku stresów zaobserwowano zwyżkę plonu po zastoso-
waniu preparatu Terra-Sorb foliar o prawie 6 dt/ha, a po Cynku
Turbo o ponad 7 dt/ha. Mniejszym wzrostem plonu charaktery-
zowała się kombinacja z użyciem Black Star. W warunkach od-
powiednio pokrytego zapotrzebowania na wodę efekt wynika-
jący z mocniejszego systemu korzeniowego mógł być mniejszy.
Doświadczenie w układzie ścisłym ocenia wpływ trzech
zmiennych (odmiana, termin siewu, jesienna stymulacja
roślin) na plonowanie pszenicy ozimej. W doświadcze-
niu zostały wysiane dwie odmiany tego samego hodow-
cy (RAGT) – Meister i Praktik – różniące się zimotrwałością.
Odmiany w małym stopniu zareagowały na termin siewu.
Praktik, po zastosowaniu jesiennych zabiegów stymulują-
cych rozwój, osiągnął nieznaczny przyrost plonu. Odmiana
Meister mająca mniejszą zimotrwałość zareagowała przy-
rostem plonu na poziomie bliskim 5 dt/ha.
kukurydza
Dwuletnie doświadczenie w uprawie kukurydzy odmiany
Pomeri prowadzone w ZDOO Krościna Mała miało na celu
ocenę wpływu zastosowanych nawozów dolistnych o dzia-
łaniu stymulującym na plon i jego strukturę. W obu latach
doświadczeń terminem aplikacji preparatów była faza
16 BBCH (6 liści). W pierwszym roku ocenie poddano pre-
parat Terra-Sorb foliar oraz Cynk Turbo. Pierwszy z nich
spowodował zwiększenie plonu o ponad 9 dt/ha. Cynk
Turbo został podany w trzech różnych dawkach. Aplikacja
2 l/ha przyniosła efekt wynoszący 4,8 dt/ha wzrostu plonu
i jest to dawka rekomendowana do stosowania.
96
98
100
102
104
106
PR
AK
TIK
I
PR
AK
TIK
II
PR
AK
TIK
III
MEI
STER
I
MEI
STER
II
MEI
STER
III
19INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
tabela 6. Doświadczenie ścisłe prowadzone w ZDoo krościna Mała, sezon 2013: wpływ różnych stymulatorów roślin na plon w uprawie kukurydzy na ziarno odmiany Pomeri
tabela 7. Doświadczenie ścisłe prowadzone w ZDoo krościna Mała, sezon 2014: wpływ różnych stymulatorów roślin na plon w uprawie kukurydzy na ziarno odmiany Pomeri
lp. kombinacja faza rozwojowadawka w l/ha
wilgotność w %
plon w dt/ha
% wzrostu plonu
1 kontrola xxxx xxxx 32,2 98,4 100
2 Terra-Sorb foliar 16 BBCH 2 30,5 107,6 109,35
3 Cynk Turbo 16 BBCH 1 33,3 100,2 101,83
4 Cynk Turbo 16 BBCH 1,5 32,1 101 102,64
5 Cynk Turbo 16 BBCH 2 31,6 103,2 104,88
lp. kombinacjaplon
w dt/ha
przyrost plonu
w dt/ha
% wzrost plonu
liczba kolb produk-cyjnych
liczba kolb nieproduk-
cyjnych
wilgotność nasion po
zbiorze
% wzrostu
plonu
1 kontrola 122,11 xxx 100 385 16 24,9 100
2 Terra-Sorb foliar 128,09 5,98 104,89 393 25 25,2 109,35
3 Black Star 123,53 1,42 101,16 396 15 24,5 101,83
4 Cynk Turbo 129,13 7,01 105,74 408 15 25,1 102,64
Doświadczenie ścisłe prowadzone przez Uniwersytet Przy-
rodniczy w Poznaniu miało na celu określenie wpływu na-
wożenia dolistnego na plon roślin kukurydzy. Produktami
podlegającymi ocenie były Terra-Sorb foliar w dawce 2 l/ha,
OSD Cynk (zawierający w składzie 10% schelatowanego
cynku) w dawce 4 l/ha oraz Cynk Plus (zawierający w skła-
dzie 2,5% chelatu cynku i 47,5% formy tlenkowej) w dawce
1 l/ha. Doświadczenie przeprowadzono w dwóch warian-
tach nawożenia podstawowego azotowego wynoszące-
go 80 kg N/ha (wariant z ograniczonym nawożeniem) oraz
160 kg N/ha (dawka standardowa). Doświadczenie było
założone w układzie ścisłym na glebie klasy V. W okresie
wegetacji panowały warunki stresu wodnego (lokaliza-
cja doświadczenia to okolice Poznania). Wszystkie ocenia-
ne kombinacje przyniosły pozytywny efekt plonotwórczy
w odniesieniu do kontroli. Efekt w kombinacjach o wyż-
szym poziomie nawożenia azotowego był korzystniej-
szy. Porównując kontrolę w dwóch wariantach nawoże-
nia, wzrost dawki azotu spowodował przyrost plonu o ok.
10 dt/ha. Przy ograniczonym nawożeniu azotowym wzrost
wielkości plonu po zastosowaniu badanych preparatów
nalistnych wyniósł maksymalnie 10 dt w odniesieniu do
kontroli. W wariancie doświadczenia o wyższym nawoże-
niu azotowym efekty plonowania uzyskane w wyniku apli-
kacji aminokwasów i cynku były znacznie wyższe i docho-
dziły do 19 dt przyrostu plonu w przeliczeniu na ha. Może
to świadczyć o związku badanych preparatów z poziomem
wykorzystania azotowego nawożenia podstawowego.
Agrotechnika20
tabela 8. Wyniki doświadczenia ścisłego z użyciem terra-Sorb foliar i nawozów dolistnych zawiera-jących cynk, prowadzone przez uP w Poznaniu; kombinacje przy ograniczonych dawkach azotu = 80 kg n/ha
tabela 9. Wyniki doświadczenia ścisłego z użyciem terra-Sorb foliar i nawozów dolistnych zawiera-jących cynk, prowadzone przez uP w Poznaniu; kombinacje przy standardowych dawkach azotu = 160 kg n/ha
kombinacjadawka azotu
w kg N/haplon w t/ha
kontrola 80 8,374
Terra-Sorb foliar, 15–16 BBCH 80 9,172
OSD Cynk, 15–16 BBCH 80 9,379
Terra-Sorb foliar + OSD Cynk, 15–16 BBCH 80 9,274
Terra-Sorb foliar + Cynk Plus, 13–14 BBCH 80 9,106
kombinacjadawka azotu
w kg N/haplon w t/ha
kontrola 160 9,313
Terra-Sorb foliar, 15–16 BBCH 160 11,119
OSD Cynk, 15–16 BBCH 160 10,813
Terra-Sorb foliar + OSD Cynk, 15–16 BBCH 160 11,204
Terra-Sorb foliar + Cynk Plus, 13–14 BBCH 160 11,025
Marcin kaczmarek
m .kaczmarek@osadkowski .pl
Porównując kontrolę w dwóch warian-tach nawożenia, wzrost dawki azotu spo-wodował przyrost plonu o ok . 10 dt/ha .
21INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Agrotechnika22
kizeryt – naturalne źródło
magnezu i siarki
Z nadejściem wiosny każdy z nas zastanawia się nad wyborem odpowiedniego nawozu dla roślin. nie jest to łatwa decyzja chociażby ze względu na sytuację pogodową czy dużą liczbę i różnorodność nawozów dostępnych na rynku. Rozpatrując wybór nawozu, musimy zawsze brać pod uwagę jego cenę, a co za tym idzie – przyswajalność (rozpuszczalność w wodzie) dla roślin.
Dlaczego warto stosować EStA® kieserit (kizeryt) wiosną?
ESTA® Kieserit 25% MgO, 50% SO3 (czyli Kizeryt) znajduje za-
stosowanie w regularnym nawożeniu magnezowo-siarko-
wym wszystkich upraw. Jest szczególnie ważny na stano-
wiskach ubogich w magnez i siarkę, które stanowią prak-
tycznie większość gleb w Polsce. Magnez zawarty w tym na-
wozie będzie zarówno uzupełniał niedobory glebowe, jak
i zasilał roślinę, tak aby tworzyła silny system korzeniowy
i zwiększała efektywność procesu fotosyntezy. Siarka będzie
odpowiedzialna za lepsze wykorzystanie azotu, co wpłynie
pozytywnie na lepszy wzrost i odporność roślin.
na co zwrócić uwagę przy wyborze nawozów magnezowych?
Patrząc na nawozy, które w swoim składzie zawierają ma-
gnez, należy zwrócić szczególną uwagę na jego rozpusz-
czalność w wodzie, a co za tym idzie – jego dostępność dla
roślin. Najbardziej powszechnie Mg występuje w 2 związ-
kach: szybko rozpuszczalnych siarczanach (takich jak Kize-
ryt) oraz słabo rozpuszczalnych węglanach. Płacąc za ma-
gnez, chcemy, aby:
zadziałał on w sezonie wegetacyjnym, w którym go
zastosowaliśmy
oraz
dał nam zwrot poniesionych kosztów i zysk wraz ze
zbiorem roślin.
Cechą wyróżniającą Kizeryt spośród innych nawozów ma-
gnezowych jest jego rozpuszczalność w wodzie oraz cał-
kowita dostępność już w pierwszym roku od zastosowania,
w przeciwieństwie do magnezu pochodzącego z dolomitu
oraz syntetycznego siarczanu magnezu, który nie rozpusz-
cza się w całości (zdj. 1).
czy nawóz dolistny (np. siedmiowodny siar-czan magnezu – EPSo® top 16% Mgo, 32,5% So
3) może zaspokoić wszystkie potrzeby roślin?
Nie. Zapotrzebowanie wszystkich roślin uprawnych na ma-
gnez jest dużo wyższe niż technicznie jest się w stanie od-
żywić roślinę przez liście. Obecny stan zasobności polskich
gleb w magnez nie gwarantuje, że nawozem dolistnym za-
spokoimy potrzeby rośliny uprawnej (rys. 1). Przy dawce
10 kg EPSO® Top w jednorazowej aplikacji wprowadzamy
Zdj. 1 – Rozpuszczalność w wodzie różnych źródeł magnezu
1
23INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
1,6 kg MgO na ha. Stosując 3 opryski w sezonie, dostar-
czamy ok. 5 kg Mgo. Średnie potrzeby roślin uprawnych
względem Mg kształtują się na poziomie:
zboża – min. 20–30 kg MgO/ha
rzepak – 40–60 kg MgO/ha
kukurydza i buraki cukrowe – 60–100 kg MgO/ha
Wniosek: konieczne jest stosowanie magnezu w posta-
ci nawozów doglebowych, takich jak ESTA® Kieserit (Kize-
ryt) czy Korn-Kali® (sól potasowa z kizerytem), które mają
w pełni rozpuszczalny i szybko dostępny dla roślin magnez
w ilościach możliwych do zaspokojenia ich potrzeb.
czy w każdej glebie brakuje magnezu?
W wielu przypadkach tak. Gleby z natury są ubogie w Mg.
Szczególnie duże niedobory tego pierwiastka występują na
glebach lekkich, bardzo lekkich i kwaśnych. Na tych, na któ-
rych stosuje się duże dawki potasu lub świeżo zwapnowa-
nych, może nastąpić zjawisko antagonizmu (wypierania jed-
nego składnika drugim z kompleksu sorpcyjnego) między
magnezem a potasem czy wapniem, co jeszcze bardziej po-
garsza poziom odżywienia roślin w magnez.
czy korn-kali® można stosować wiosnąw celu uzupełnienia potasu w oziminach?
Oczywiście tak! Korn-Kali® (40% K2O, 6% MgO, 12,5% SO
3, 4%
Na2O) bardzo dobrze wpisuje się w technologię wiosenną
zarówno roślin ozimych w celu uzupełnienia składników, jak
i jarych.
Stosowanie potasu oraz magnezu i siarki z Kizerytu w rze-
paku ozimym i pszenicy ozimej albo roślinach jarych: ku-
kurydzy, burakach cukrowych czy zbożach, jest koniecz-
ne do zbilansowanego odżywienia roślin. Na wielu lekkich
stanowiskach gleby są naturalnie ubogie w potas, magnez
i siarkę. Gleby cięższe natomiast są zazwyczaj użytkowa-
ne bardzo intensywnie, co powoduje, że bardzo duże ilości
składników pokarmowych są wynoszone z plonem. Musimy
też mieć na uwadze, że od co najmniej 25 lat głośno mówi się
o potrzebie stosowania potasu, od 10 lat o stosowaniu siarki,
a od 6 lat o potrzebie magnezu! Korn-Kali® jest zatem ideal-
nym źródłem uzupełniającym polskie gleby tymi składnikami.
Podsumowanie
Składniki dostępne w nawozach fi rmy K+S charakteryzują się
znakomitą rozpuszczalnością (100% rozpuszczalne w wo-
dzie). W celu uzupełnienia wiosennych zasobów magnezu
i siarki idealnym nawozem okazuje się EStA® kieserit – całko-
wicie naturalny, w pełni rozpuszczalny nawóz pochodzący
z minerału kizeryt. Aby zapewnić roślinom najlepsze warun-
ki wzrostu, wskazane jest stosowanie rozpuszczalnego siarcza-
nu magnezu EPSo® top, który będzie wspierał nawożenie do-
glebowe kizerytem. W sytuacji potrzeby zasilenia gleb w po-
tas wiosną bardzo korzystnym rozwiązaniem jest użycie nawo-
zu korn-kali®, który jest dobrze rozpuszczalny i szybko przy-
swajalny. Zastosowanie K w tym nawozie gwarantuje dodatko-
wo zaopatrzenie w potrzebne roślinie magnez, siarkę oraz sód.
Zapraszamy do kontaktu: www.kali-gmbh.com
dr inż. Radosław Witczak
K+S Polska Sp . z o .o .
Rys. 1. Pobranie magnezu przez podstawowe rośliny uprawne
0
20
buraki[65 t]
kukurydza[9 t]
rzepak[4 t]
pszenica[7 t]
ziemniaki[40 t]
53%40
60
80
100
120
pobr
anie
MgO
[kg*
ha-1]
52%65% 56% 67%
pobranie całkowite wynoszone z plonem głównym
Agrotechnika24
czy warto badać glebę?
We wszystkich krajach świata z wydajnym rolnictwem wyko-
nywane są chemiczno-fi zyczne badania gleby. Ich celem jest
określenie jej żyzności, aby na tej podstawie podać zapotrze-
bowanie na składniki pokarmowe. Prawidłowe badanie gleby
jest dla agronomów i kierowników gospodarstw podstawą do
stworzenia optymalnej strategii nawożenia. Do realnego okre-
ślenia zapotrzebowania na składniki pokarmowe potrzebujmy
także takich ważnych informacji, jak planowany gatunek rośli-
ny i przewidywana wielkość plonu. W azocie są np. tak duże
roczne wahania jego dostępności, że konieczne są pomiary
i obliczenia za pomocą czujników mierzących zapotrzebowa-
nie na N. Firma Land Data Eurosoft ma w swojej ofercie jeden
z najlepszych systemów takich czujników dla zboża i rzepaku
o nazwie AO GreenSeeker.
technika jest coraz lepsza...
Stopień zawartości fosforu, potasu i magnezu określa-
my, badając glebę na ich zawartość. Metody analizy są różne
w poszczególnych krajach, natomiast nie ma standaryzacji
w samym systemie pobierania prób glebowych. Zanim pojawi-
ły się technologie GPS i GIS (Geografi czne Systemy Informacyj-
ne), pola były i jeszcze bardzo często są dzielone na 4 ha pro-
stokąty. To w nich pobiera się próby, analizuje je, przypisuje się
wyniki do tych prostokątów i uśrednia wartości. Ta metoda jest
szybka, tania i oferuje ją wielu usługodawców, ale nie jest dobra,
ponieważ różnice w ramach jednej powierzchni są uśrednia-
ne. Z tego powodu wiele gospodarstw nie jest zadowolonych
z dostarczanych im wyników. Coraz więcej z nich optymalizuje
swoją produkcję za pomocą rozwiązań rolnictwa precyzyjnego
i ukierunkowania prac pod roślinę.
Obecnie – przy intensywnej produkcji roślinnej – duże hete-
rogeniczne pola są odpowiednio dzielone na podstawie infor-
macji geoinformatycznych: danych plonowania z kombajnów,
map glebowo-rolniczych, zdjęć satelitarnych produkcji bioma-
sy, ortofotomap. Na każdej z tych wyznaczonych powierzch-
ni zostaje wykonany plan poboru prób glebowych. Następnie
są one pobierane i analizowane, a dla każdej z tych powierzch-
ni planuje się oddzielnie nawożenie. Dzięki technologii DGPS
możliwe jest zoptymalizowanie tego procesu. Przy ponownym
pobieraniu prób glebowych (np. za 4 lata) są one wykonywa-
ne według tego samego wzorca w tych samych miejscach, co
ma ogromne znaczenie przy późniejszym porównywaniu wy-
ników, wyciąganiu wniosków i precyzyjnym nawożeniu. Chcąc
dokładnie wapnować oraz nawozić fosforem i potasem, fi rma
Land Data Eurosoft ze Szczecina dostarczy Państwu potrzeb-
ne podstawy do tego, aby ten etap właściwie rozpocząć i prze-
prowadzić. Są to między innymi: usługa nowoczesnego po-
bierania prób glebowych, satelitarne mapy produkcji bioma-
sy (talking Fields), mapy plonowania z kombajnów, plan po-
bierania prób glebowych, wyliczanie dawek do precyzyjnego
nawożenia, precyzyjne nawożenie azotem z wykorzystaniem
czujników Ao GreenSeeker.
Poprzez precyzyjne i nowoczesne pobranie prób glebo-
wych oraz dzięki określeniu właściwych dawek nawożenia
nie od razu wysiejemy całościowo mniej nawozu; na pewno
w miejscach o słabej zasobności więcej, natomiast tam,
gdzie zasobność jest wysoka, a potrzeby nawożenia mniej-
sze, zastosujemy mniej nawozu. W sumie może się okazać, że
w pierwszych latach wysiejemy podobne ilości nawozu, ale
na pewno zastosujemy go tam, gdzie jest on rzeczywiście po-
trzebny. W kolejnych sezonach, poprzez ujednolicenie łanu,
zaczniemy zauważać także różnicę w plonowaniu.
Radosław Jabłoński
Land Data Eurosoft Sp . z o .o .
Precyzja w pobieraniu
prób glebowych
Precyzyjne i nowoczesne pobieranie prób glebowych oraz analiza chemiczna gleby jako podstawa do optymalnego nawożenia fosforem, potasem, magnezem i wapniem.
25INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Agrotechnika26
Po niezbyt mroźnej zimie oraz przeważających temperaturach dodatnich na przełomie jesieni i początku zimy należy pamiętać o kontynuacji ochrony plantacji przed patogenami chorobotwórczymi. Grzyby miały bowiem idealne warunki do rozwoju na rzepaku, a same rośliny są mocno osłabione i głodne po długiej wegetacji.
Rzepak pod dobrą ochroną
Jakie rozwiązania wybrać na najbliższy sezon? Który fun-
gicyd, dlaczego i kiedy zastosować, aby uzyskać wysoki
plon o zadowalającej jakości nasion? Po ruszeniu wege-
tacji wiosną możemy się zetknąć z wieloma patogenami,
dlatego bądźmy na to przygotowani.
nieproszeni goście
Wiosną na plantacjach produkcyjnych – oprócz całej gamy
szkodników – mamy do czynienia z chorobami, które są
w stanie znacząco ograniczyć plon. Rośliny mogą zostać
zainfekowane przez sprawców suchej zgnilizny kapust-
nych, czerni krzyżowych, szarej pleśni, zgnilizny twardzi-
kowej oraz cylindrosporiozy. Po ruszeniu wegetacji nale-
ży zwrócić szczególną uwagę na suchą zgniliznę, ponie-
waż jej infekcja rozpoczęła się już jesienią, natomiast wio-
sną następuje zarażenie podstawy roślin, które może pro-
wadzić do ich łamania się i wylegania. Ustalenie termi-
nu zabiegu powinno brać pod uwagę przede wszyst-
kim lustrację plantacji z uwzględnieniem fazy BBCH ro-
ślin oraz etykietę danego fungicydu. Ze względu na mno-
gość zabiegów w rzepaku ochronę fungicydową łączy się
z nawozami dolistnymi, insektycydami oraz preparata-
mi poprawiającymi skuteczność wnikania preparatów
przez warstwę woskową. Szczególnie polecamy Preventor
w dawce 0,2–0,25 l/ha. Termin pierwszego zabiegu przy-
pada w okresie intensywnego wzrostu, kiedy temperatu-
ra powietrza wyniesie około 12°C. W ostatnich latach czę-
sto wzmacnia się ochronę wczesnowiosenną poprzez do-
datkowy zabieg (zwany „zabiegiem czyszczącym”) prepara-
tem zawierającym karbendazym. Niestety w tym roku sub-
stancja ta traci swą rejestrację i jeszcze tylko parę miesię-
cy będzie dostępna w sprzedaży. Co do właściwego zabie-
gu rynek oferuje szereg produktów, które nie tylko przeciw-
działają sprawcom chorób, ale także służą nam jako regu-
lator wzrostu i pokroju, dodatkowo dodatnio wpływając na
roślinę. Do wykonania zabiegu t2 najczęściej sięgamy po
substancję z grupy triazoli, która łączy w sobie zalety fun-
gicydu i regulatora wzrostu. Grupa Osadkowski poleca za-
wierający tebukonazol preparat Syrius 250 EW w dawce
1 l/ha. Dostępne są również produkty mające w swym skła-
dzie triazol, np. toprex 375 Sc, traper 250 Ec, a także tria-
zol z dodatkiem regulatora wzrostu, jak w przypadku fun-
gicydu caryx 240 Sl. Powyższe preparaty działają wgłęb-
W optymalnych warunkach wilgotno-ściowych, w połączeniu z zagęszczają-cym się łanem, choroby mają wręcz ide-alne warunki do swego niszczycielskie-go rozwoju .
Zdj. 1 – Objawy zgnilizny twardzikowej
1
27INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
nie oraz układowo w roślinach, zabezpieczając je tym sa-
mym na parę tygodni przed niepożądaną infekcją choro-
botwórczą.
Zabieg na płatek równie istotny
Rzepak w okresie wegetacji jest cały czas narażony na
wiele chorób. Szczególny okres to kwitnienie, które ma
bardzo ważny wpływ na oczekiwany plon. W tym cza-
sie chronimy łan przed istotnymi dla tego okresu cho-
robami, a mianowicie czernią krzyżowych (Alterna-
ria spp.), szarą pleśnią (Botrytis cinerea) oraz zgnili-
zną twardzikową powodowaną przez grzyb Scleroti-
nia sclerotiorum. Termin zabiegu t3 przypada zazwy-
czaj na czas opadania pierwszych płatków kwiato-
wych, ponieważ to one stają się pożywką dla krążących
w powietrzu zarodników grzyba w momencie znalezienia
się płatków na liściach lub w kącie między łodygą a liściem.
W optymalnych warunkach wilgotnościowych, w po-
łączeniu z zagęszczającym się łanem, choroby mają
wręcz idealne warunki do swego niszczycielskie-
go rozwoju. Stając przed decyzją o wyborze konkretne-
go rozwiązania, warto rozszerzyć kombinacje o wię-
cej niż jedną substancję aktywną. Wyraźny syner-
gizm w sposobie działania wykazały badania kombi-
nacji Dobromiru 250 Sc w dawce minimum 0,4 l/ha
wraz z tebukonazolem, np. Syrius 250 EW w dawce 0,6 l/ha.
To połączenie azoksystrobiny z tebukonazolem, które do-
datkowo stymuluje fotosyntezę roślin i zwiększa u nich
tzw. „efekt zieloności”. Bardzo dobre efekty uzyskujemy też
poprzez zastosowanie znanego preparatu Matador 303 SE
w dawce 1,75 l/ha, który zawiera tetrakonazol oraz tio-
fanat metylu. Istnieją także gotowe mieszaniny substan-
cji w preparatach, które zawarto w tab. 1. Ich skuteczność
grzybobójcza wobec poszczególnych chorób jest zróżni-
cowana.
co nowego?
W najbliższym sezonie nowością będzie produkt o nazwie
Symetra 325 Sc zawierający nową substancję – izopirazam
oraz znaną nam azoksystrobinę. Producent zaleca stosowa-
nie go w dawce 1 l/ha w terminie od początku do końca fazy
kwitnienia.
tabela 1. Spektrum działania fungicydów w uprawie rzepaku
nazwa handlowasubstancja aktywna
(g/l, g/kg) daw
ka
na
1 h
a (l
, kg
)
such
a zg
nil
izn
a
czer
ń k
rzyż
ow
ych
zgn
iliz
na
twar
dzi
kow
a
szar
a p
leśń
cyli
nd
rosp
ori
oza
wp
ływ
fi z
jolo
gic
zny
na
plo
n
Syrius 250 EW tebukonazol 250 1,25 ××× ×× ×× ×× ×× ××
Matador 303 SEtiofanat metylowy 233
tetrakonazol 701,75 ××(×) ××× ××× ×××
Pictor 400 Scdimoksystrobina 200
boskalid 2000,5 ××× ××× ××× ×× ×××
traper 250 Ecprotiokonazol 125 tebukonazol 125
1 ××× ××× ×× ××(×) ×× ××
Symetra 325 Scizopirazam 125
azoksystrobina 2001 × ××× ××× ×× ×××
Amistar 250 Sc azoksystrobina 250 0,8–1 × ××× ××(×) ×× ×××
Acanto 250 Sc pikoksystrobina 250 0,6–1 × ××× ××(×) ×× ×××
××× – bardzo dobre działanie, ×× – dobre działanie, × – małe działanie, () – z zastrzeżeniem
Agrotechnika28
Piotr najderek
p_najderek@osadkowski-cebulski .pl
Zdrowy – dobrze odżywiony
Należy zwrócić uwagę, że bardzo ważne jest stwierdzenie,
iż zdrowy łan to także dobrze odżywiony łan. Oprócz zbilan-
sowanego nawożenia makroskładnikami nie zapominajmy
o bardzo istotnym nawożeniu dolistnym. Pełna gama dosko-
nale rozpuszczalnych w wodzie nawozów, np. oSD Mikro
Rzepak, oSD Mineral, oSD Bor, jest w stanie sprostać po-
trzebom roślin i uzupełnić je w niezbędne do normalnego
funkcjonowania makro- i mikroskładniki.
Zgodnie z GAP
Wszelkie zabiegi ochrony roślin należy wykonywać zgodnie
z dobrą praktyką rolniczą (ang. Good Agricultural Practic –
GAP) oraz z zasadami integrowanej ochrony. W przypadku
fungicydów określają nam one uzasadniony czas wykonania
zabiegu (tab. 2) oraz pomagają w podjęciu uzasadnionej de-
cyzji związanej z jego opłacalnością. Rzepak ozimy jest nara-
żony na wiele czynników patogenicznych ograniczających
plon, niemniej dostępne rozwiązania fungicydowe propono-
wane przez doradców z Grupy Osadkowski spełniają swoje
zadania i pozwolą doprowadzić zdrowy łan aż do zbioru.
Rzepak ozimy jest narażony na wiele czynników patogenicznych ograniczają-cych plon .
tabela 2. Progi ekonomicznej szkodliwości chorób rzepaku
choroba faza rozwojowa i termin zwalczania progi % warunki sprzyjające infekcjom
zgnilizna twardzikowa
od zwartego pąka do pełni kwitnienia, preparat aplikować po zauważeniu pierwszych
objawów choroby1
temp. gleby i powietrza >12°C, gleba wilgotna
czerń krzyżowych
początek wiosennej wegetacji do wyrastania w pęd kwiatowy
20–30
wysoka wilgotność i temp. ok. 15°C
od początku do pełni kwitnienia 10–15
od końca kwitnienia do początku zawiązywania łuszczyn
10–15 temp. >21°C, wysoka wilgotność
szara pleśń
regeneracja rozety i początek formowania łodygi do wyrastania w pęd kwiatowy
20–30wysoka wilgotność powietrza,
temp. 14–16°C, rośliny uszkodzonei osłabione
od początku do pełni kwitnienia 10–15wysoka wilgotność powietrza, rośliny
uszkodzone, temp. umiarkowanakoniec kwitnienia i początek zawiązywania
łuszczyn10–15
29INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Agrotechnika30
Dolistne dokarmianierzepaku ozimego
Rzepak ozimy to roślina o bardzo dużych potrzebach pokarmowych. Przyjmuje się, że przy plonie nasion na poziomie 4 t/ha rośliny pobierają około: 240 kg n, 100 kg P
2o
5, 320 kg k
2o, 50 kg Mgo
i 60 kg S oraz znaczne ilości mikroelementów.
n 2,1%Mgo 11,5%So
3 29,0%
B 8,0%cu 0,1%Fe 0,25%Mn 1,2%Mo 0,1%Zn 0,25%
niki. Takim nawozem jest stosowany już od wielu lat oSD Mi-
kro Rzepak, który chwalony jest przez producentów rolnych
za uniwersalny skład zaspokajający bieżące potrzeby nawo-
zowe oraz za profi laktyczne uzupełnienie mikroskładników,
których objawy są rzadko widoczne, ale ich zawartość jest
niezbędna do osiągnięcia zadowalających plonów.
Azot
Azot to w rzepaku główny składnik pokarmowy odpowie-
dzialny za plon nasion i przygotowanie roślin do zimowania.
W miarę pobierania N przez rośliny zwiększa w nich zawar-
tość białka, które jest niezbędne do asymilacji m.in. chlorofi lu
i hormonów wzrostu. Podstawowym warunkiem działania
azotu z zastosowanych nawozów jest nie tylko ich rozpusz-
czenie, ale przede wszystkim przemieszczenie do strefy ko-
rzeniowej, a do tego wymagane są już opady. Stosowanie do-
listne azotu może okazać się zatem niezbędne podczas suszy
wiosennej, kiedy to pobieranie przez korzeń staje się prawie
niemożliwe i do czasu opadów deszczu może być jedynym
źródłem tego składnika dla rzepaku. Ten sposób aplikacji po-
zwala na efektywne zaopatrzenie roślin nawet w kilkadziesiąt
kilogramów tego składnika. Popularne jest nawożenie mocz-
nikiem, ale równie dobre rozwiązanie to stosowanie nawo-
zów dolistnych z dużą zawartością azotu – oSD 25 EX, naj-
lepiej w pochmurne dni o dużej wilgotności powietrza oraz
przy pełnym turgorze tkanek liści. Należy unikać wykonywa-
nia zabiegu w czasie suchej pogody, przy silnym nasłonecz-
nieniu i niskiej wilgotności powietrza. Dolistne dokarmianie
rzepaku azotem wykonuje się w okresie wiosennym od fazy
rozety do kwitnienia (2–3 aplikacje). Zabieg ten jest nie tylko
wskazany w warunkach wystąpienia niedoboru tego składni-
ka, ale powinien stanowić ważny element nawożenia.
Zapewnienie dostępności zarówno makro-, jak i mikroskład-
ników wymaga precyzyjnego zaplanowania nawożenia do-
glebowego i dokarmiania roślin przez liście, które jest bar-
dziej efektywne od nawożenia doglebowego oraz pozwala
na szybsze uzupełnienie składników w roślinie. Ma to ogrom-
ne znaczenie zwłaszcza podczas długiej i ciepłej jesieni oraz
łagodnej zimy, ponieważ przerośnięte rzepaki mogą być nie-
dożywione zarówno azotem, jak i innymi składnikami pokar-
mowymi w związku z długą wegetacją.
Przy nawożeniu dolistnym podstawowym minusem jest ko-
nieczność aplikacji roztworów o niskim stężeniu, by zapo-
biec uszkodzeniom roślin (im starsza roślina, tym należy sto-
sować niższe stężenie cieczy roboczej). W praktyce, stosując
dokarmianie dolistne, można pokryć całość zapotrzebowania
rzepaku ozimego na mikroelementy, a tylko część na makro-
elementy, z których najczęściej rzepak dokarmia się dolistnie
azotem, magnezem i siarką, ale czasem zachodzi koniecz-
ność dożywienia również fosforem i potasem.
Dobrym rozwiązaniem są skoncentrowane nawozy dolistne
dedykowane rzepakowi, które w swoim składzie zawierają za-
równo niezbędne makroskładniki (N, S, Mg), jak i mikroskład-
31INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Siarka
Objawy niedoboru siarki w rzepaku to chloroza zaczynająca się od brzegów
najmłodszych i młodych liści. Następują deformacje blaszki liściowej – zawi-
janie się blaszki do środka w kształcie łyżeczki, a ogonki liściowe są wyraź-
nie cieńsze. Następuje redukcja kwiatostanów i bielenie płatków. Łuszczy-
ny są zdeformowane, jasnozielone z fi oletowymi plamkami. Rośliny opty-
malnie zaopatrzone w siarkę pobierają inne składniki pokarmowe (zwłasz-
cza azot), co objawia się prawidłowym wzrostem i rozwojem, a tym samym
– w przypadku ataku patogenów – są one w stanie uruchomić reakcje obronne
i regeneracyjne. Siarka jest składnikiem aminokwasu cysteiny, która z kolei
wpływa na wiele metabolitów (m.in. glutation, glukozylany, fi toaleksyny) mo-
gących oddziaływać na produkcję lignin. Metabolity działają antybiotycznie,
fi totoksycznie na grzyby chorobotwórcze, ograniczając ich atak. Przy odpo-
wiednim zaopatrzeniu wzrasta w rzepaku zawartość wapnia, który ma nieba-
gatelne znaczenie dla odporności przeciwko chorobom grzybowym, ponie-
waż stabilizuje ściany komórkowe bardziej odporne na wnikanie grzybów. Po-
głównie (wczesną wiosną, z chwilą ruszenia wegetacji) siarkę stosuje się w rze-
paku ozimym, łącząc ją z nawożeniem azotem. Takie działanie powinno doty-
czyć zwłaszcza upraw prowadzonych na glebach lekkich, na których zastoso-
wanie całej dawki siarki jesienią może skutkować wymyciem tego składnika.
Magnez
Drugi po siarce składnik niezbędny do efektywnego wykorzystania azotu
w rzepaku to magnez, który jest pobierany sukcesywnie przez cały okres we-
getacji, a szczególnie w okresie dojrzewania (masa nasion i zawartość tłusz-
czu). Podczas wegetacji trudno zauważyć jego niedobory, dlatego powinno
się nawozić tym składnikiem profi laktycznie.
Fosfor
objawy niedoboru fosforu – dolne liście rzepaku od korzeni poprzez ogonki
liściowe i nerwy do środka blaszki liściowej nabierają barwy czerwono-niebie-
skiej. Jeżeli przebarwienia zaczynają się od brzegów blaszki liściowej, oznacza
to wzrost zawartości cukru i wytworzenia barwników antocyjanowych spowo-
dowany mniejszą liczbą mroźnych dni w styczniu. Podobne objawy mogą wy-
kazywać rośliny w przypadku braku azotu. Jeżeli występuje jednocześnie de-
fi cyt obu tych składników, wtedy dominują objawy niedoboru N, tzn. rośliny
stają się jaśniejsze i – zaczynając od starszych liści
– żółkną. Jeżeli jesienią wystąpiła susza, bardzo ni-
skie temperatury, zbicie gleby, to objawy braku fos-
foru mogą być bardziej widoczne na roślinach, po-
nieważ jego dostępność mogła zostać mocno ogra-
niczona. Optymalne jest wtedy uzupełnienie tego
składnika przez nawożenie nalistne.
Potas
niedobór potasu zauważany jest rzadziej niż pozo-
stałych makroskładników. W rzepaku może on po-
wodować żółknięcia blaszki liściowej od brzegów
Agrotechnika32
na głębokość 1–2 cm (rośliny wyglądają jak zwiędłe), które to przebarwienia
zamieniają się w nekrozy. Objawy niedoboru tego składnika mogą się nasilić
na glebach bogatych w magnez.
Bor
Obecnie w Polsce spośród wszystkich
mikroelementów najbardziej niekorzyst-
nym bilansem wykazuje się bor. Corocz-
ne straty tego pierwiastka z gleby na sku-
tek wynoszenia wraz z plonami roślin
uprawnych (60–600 g B z ha rocznie)
i wymywania z gleby (około 200 g/ha
rocznie), a także uprawa wysokowydaj-
nych odmian oraz stosowanie uprosz-
czeń w uprawie roli i zmianowaniu ro-
ślin powodują powiększający się defi cyt,
a tym samym konieczność dostarczania tego pierwiastka w nawożeniu. Najmniej
przyswajalnego boru mają gleby lekkie o małej zawartości materii organicznej,
z której jest on stosunkowo łatwo wymywany. Bor jest lepiej pobierany na glebach
kwaśnych i słabo kwaśnych, a wapnowanie gleb zmniejsza jego przyswajalność.
Duże dawki potasu i azotu zwiększają ponadto zapotrzebowanie roślin na bor. Ru-
tynowe odżywianie roślin, ograniczające się do nawożenia podstawowego, nigdy
nie jest w pełni efektywne, nawet w warunkach sprzyjających ich wegetacji. W sy-
tuacji względnie dostatecznej zasobności gleb w składniki pokarmowe niesprzy-
jające warunki (susza, odczyn gleby) mogą istotnie ograniczać dostępność boru.
Bor odpowiedzialny jest w roślinach za działalność tkanek merystematycz-
nych, oddziałuje na procesy związane z kwitnieniem, zapłodnieniem, zawią-
zywaniem nasion, z funkcjonowaniem i podziałem komórek (zmniejsza pęka-
nie łodyg w okresie intensywnego wzrostu). Ponadto odpowiednie zaopatrze-
nie roślin w ten pierwiastek wpływa dodatnio na mrozoodporność roślin oraz
odgrywa ważną rolę w ograniczaniu występowania chorób. Niewystarczająca
zawartość przyswajalnych form tego pierwiastka w glebie może być przyczyną
zahamowania wzrostu roślin, a nawet obumierania stożków wzrostu, pędów
i korzeni. W początkowym okresie następuje zgrubienie najpierw młodych li-
ści i łodyg, które stają się kruche i łamliwe. Roślina wytwarza słaby system ko-
rzeniowy, który nie jest w stanie dostarczyć wiosną odpowiednią ilość wody
i składników pokarmowych (stan ten może pogłębiać susza wiosenna). Rośli-
ny są słabsze, mniej kwitną i gorzej zawiązują nasiona, które przedwcześnie za-
mierają lub korkowacieją. Niedostatek boru ogranicza nie tylko wysokość uzy-
skiwanych plonów, ale wpływa również na pogorszenie ich jakości, m.in. ilość
tłuszczu w nasionach rzepaku. Krytyczna faza zapotrzebowania rzepaku na bor
to faza od pąkowania do końca dojrzewania.
Mając na uwadze defi cyt boru w glebach, lepiej zabezpieczyć rośliny w ten
składnik pokarmowy wcześniej, nie czekając na objawy jego braku, ponie-
waż wtedy spadek plonu już nastąpił i nie da się go nadrobić. Można jedy-
nie ograniczyć jeszcze większy jego ubytek. Bor jest praktycznie nieruchomy
w roślinie (nie przemieszcza się ze starych do młodych części roślin), dlatego
też przez cały okres wegetacji potrzebują one stałego dostępu do tego mikro-
elementu. Najbardziej efektywne i bezpieczne, zwłaszcza w czasie wegetacji
roślin, jest dolistne stosowanie boru. W tym celu zaleca się kilkakrotny w trak-
BLACK STAR stymuluje rozwój systemu korzeniowego.
BLACK STAR jest skoncentrowaną wodną zawiesiną leonardytu. Dzięki unikalnej metodzie wytwarzania zawiera wszystkie zawarte w tym minerale składniki, przede wszystkim huminy oraz kwasy ulmowe.
Zyski dobrzezakorzenione
Dystrybutorzy na terenie Polski:
tel. 71 314 40 16www.osadkowski.pl
tel. 76 850 58 31www.osadkowski-cebulski.pl
33INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Miedź to – podobnie jak bor – pierwiastek mało ruchliwy
w roślinie, dlatego jego braki widoczne są na młodych li-
ściach, które przebarwiają się na biało. Wiąże on wolne rod-
niki, które tworzą się w sytuacjach stresowych i niszczą ko-
mórki roślin. Pamiętajmy, że forma tlenkowa miedzi jest nie-
dostępna przez liść, a jedynie pobierana przez korzenie roślin.
Niedobór molibdenu obserwuje się przede wszystkim na gle-
bach kwaśnych, w których występuje w formach niedostęp-
nych dla roślin oraz na glebach przepuszczalnych o odczy-
nie wysokim, w których jest wymywany do głębszych warstw.
Jego niedobór objawia się jasnymi przebarwieniami nerwów
i zahamowaniem rozwoju blaszki liściowej. Braki tego składnika
najczęściej są bezobjawowe i powodują znaczne straty plonu.
cie sezonu wegetacyjnego zabieg, zwłaszcza w krytycznych
fazach zapotrzebowania rośliny na bor. Nawożąc nim rzepak,
zaleca się zastosowanie 0,4–0,5 kg B/ha w jednym zabiegu
dolistnym.
Mangan i miedź
Mangan ma duże znaczenie w gospodarce azotowej rośliny,
ale jeszcze większe w budowaniu głęboko sięgającego syste-
mu korzeniowego. Pierwiastek ten stosowany w formie Mn2+
oddziałuje toksycznie na część mikroorganizmów glebo-
wych, które mogą hamować wzrost i rozwój korzenia. Obja-
wy niedoboru Mn to liście o rozjaśnionej barwie (chlorotycz-
ne). Przy doborze nawozu dolistnego zawierającego ten pier-
wiastek należy pamiętać, że w formie MnCO3 mangan jest
niedostępny przez liść.
Zapotrzebowanie na cynk jest dwukrotnie większe w fazie
rozety niż w późniejszych fazach rozwojowych rzepaku. Na-
leży zwrócić uwagę, aby nawóz dolistny stosowany do do-
karmiania był w formie chelatu lub ZnSO4 x H
2O, ponieważ
w formie tlenkowej jest praktycznie przez liść niedostępny.
Firmy, które szczycą się dużą zawartością cynku w nawo-
zie, powinny informować rolników, że jest to forma tlenko-
wa dostępna dla roślin przez korzeń, a niedostępna przy na-
wożeniu dolistnym.
Przykładowe nawożenie dolistne rzepaku nawozami oSD
8061–69575030191612111000
OSD Mikro Rzepak – 2–3 kg/ha
OSD Mineral 2–3 × 2–3 kg/ha
OSD 25 EX – 3–4 l/ha
OSD Fosfor – 2–3 kg/ha
OSD Potas – 2–3 kg/ha
OSD Bor 2 × 2–4 kg/ha
NPK + mikroelementy
łatwo dostępny azot
siarka – wpływa na zawartość tłuszczu w nasionach, odpowiada za prawidłowe kwitnienie
fosfor i potas to stymulowanie rozwoju korzeni, zwiększenie liczby rozgałęzień, a także tłuszczu w nasionach
bor odpowiada za kwitnienie i wykształcenie łuszczyn
Mariusz Salawa
m_salawa@osadkowski-cebulski .pl
uWAGA! Dolistne dokarmianie rzepaku pozwala na szybszą regene-
rację roślin po zimie. Podczas suszy wiosennej lepiej zastosować azot przez liście. W sposób nalistny można pokryć całość zapotrzebowania
na mikroelementy, a tylko część zapotrzebowania rzepaku na makroskładniki.
Odżywianie nalistne to niezbędny element agrotechniki rzepaku ozimego.
Forma nawozu jest bardzo ważna i może warunkować sens odżywiania przez liść.
Agrotechnika34
W warunkach agroklimatycznych Polski rzepak ozimy jest rośliną najdłużej przebywającą na polu, stąd też jest najbardziej narażony na szereg czynników zewnętrznych wpływających na plon i jego jakość. od wczesnej wiosny atakowany jest przez patogeny chorób i szkodniki.
Po kilku dniach od pojawienia się na polach chowacza bru-
kwiaczka zazwyczaj nadlatuje drugi ze szkodników łodygo-
wych, czyli chowacz czterozębny. Zabieg przeciwko niemu
należy wykonać, gdy w ciągu 3 dni w żółtym naczyniu zo-
stanie odłowionych 20 chrząszczy lub na 25 roślinach znaj-
duje się 6 z nich. Szkodliwość obu wyżej wymienionych
chowaczy polega przede wszystkim na nieodwracalnym
niszczeniu roślin, ale także na ułatwieniu wnikania do nich
wielu chorób grzybowych. Do ich zwalczania stosuje się py-
retroidy, np. Ammo Super 100 EW, Decis Mega 50 EW, Fa-
stac 100 Ec, karate Zeon 050 cS.
Szybka reakcja gwarancją plonu
Kolejnym groźnym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy,
którego larwy żerują na pąkach kwiatowych lub na zawiąz-
kach kwiatów i mogą też nadgryzać łuszczyny. Zabieg che-
miczny przeciwko słodyszkowi należy wykonać w momen-
cie, gdy na roślinie w fazie zwartego pąka zaobserwowano
1 chrząszcza lub 3–5 w fazie luźnego kwiatostanu. Do zwal-
czania słodyszka można użyć wielu preparatów, np. Explicit
150 Ec, Mospilan 20 SP, cyren 480 Ec, Proteus 110 oD, Bi-
scaya 240 oD, Plenum 500 WG.
Potem w rzepaku pojawiają się szkodniki łuszczynowe, ta-
kie jak chowacz podobnik i pryszczarek kapustnik. Można je
zaobserwować na przełomie kwietnia i maja, w momencie
opadania płatków kwiatowych. Próg ekonomicznej szkodli-
wości dla chowacza podobnika wynosi 4 chrząszcze na 25
roślinach, a dla pryszczarka kapustnika – 1 owad dorosły na
4 rośliny. Ich działanie polega na wgryzaniu się w łuszczyny
i składaniu jaj, z których wylęgają się larwy niszczące na-
Pierwsze naloty szkodników
W celu określenia momentu oraz intensywności występo-
wania danego szkodnika należy prowadzić monitoring po-
legający na wystawieniu żółtych naczyń na plantacji rzepa-
ku. Aby w pełni wykorzystać tę metodę, niezbędna jest zna-
jomość progów szkodliwości dla danego gatunku i dopie-
ro po ich przekroczeniu zasadne jest zastosowanie prepara-
tów chemicznych do zwalczania tychże szkodników. Moż-
na również posiłkować się sygnalizacją prowadzoną przez
Państwowy Instytut Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Do najgroźniejszych szkodników wiosennych zalicza się
szkodniki łodygowe, takie jak chowacz brukwiaczek. Jego
nalot następuje w momencie, gdy temperatura gleby osią-
ga 5–7°C. Największe szkody powoduje, gdy złożenie jaj
nastąpi w okresie najwyższej wrażliwości roślin rzepaku,
tj. od momentu wybijania pąków kwiatowych do osiągnię-
cia przez nie 30 cm wysokości. Zabieg przeciwko temu
szkodnikowi należy wykonać, jeśli w ciągu 3 dni w żółtym
naczyniu zostanie odłowionych 10 chrząszczy lub na 25 ro-
ślinach znajdują się 2–4 chrząszcze.
Zdj. 1 – Faza zielonego pąka to czuły punkt dla plonu, kiedy żeruje słodyszek rzepakowy
1
Można również posiłkować się sygnali-zacją prowadzoną przez Państwowy In-stytut Ochrony Roślin i Nasiennictwa .
Szkodniki lubią rzepak
35INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
stępnie nasiona rzepaku. Uszkodzenia mogą też przyczynić się do wnikania
patogenów chorób do roślin. Zwalczanie tych szkodników może być połą-
czone z zabiegiem fungicydowym w fazie opadania płatków kwiato-
wych preparatem Pictor 400 Sc. Do walki z chowaczem podobnikiem i
pryszczarkiem kapustnikiem najczęściej stosuje się preparaty o wydłużonym
terminie działania, takie jak np. Mospilan 20 SP lub Proteus 110 oD – oba są
przyjazne dla owadów zapylających.
Walka z chorobami grzybowymi
Rolnicy w celu zmniejszenia liczby przejazdów, zaoszczędzenia wody oraz
czasu stosują bardzo często mieszaniny insektycydów ze środkami fungi-
cydowymi w celu ochrony roślin rzepaku przed takimi chorobami, jak sza-
ra pleśń i sucha zgnilizna. Skutki porażenia chorobami rozwijającymi się na
początku wiosennej wegetacji objawiają się murszeniem i pękaniem łodyg,
zahamowaniem wzrostu i więdnięciem. Grzyby atakujące rzepak w później-
szych fazach rozwojowych (zgnilizna twardzikowa, czerń krzyżowych, szara
pleśń) powodują zamieranie i opadanie kwiatów i łuszczyn, zwiększają wyle-
ganie i zmniejszają masę tysiąca nasion. Wiosenna ochrona przeciwko cho-
robom może być przeprowadzona w dwóch terminach: pierwszy zabieg po
ruszeniu wegetacji (przeciwko szarej pleśni i suchej zgniliźnie), drugi w trak-
cie opadania płatków na pędzie głównym (przeciwko zgniliźnie twardziko-
wej, czerni krzyżowych i szarej pleśni). Tak wykonana ochrona przeciw grzy-
bom praktycznie eliminuje możliwość porażenia rzepaku przez mączniaka
i cylindrosporiozę. W mieszaninach najczęściej stosowane są takie prepa-
raty, jak toprex 375 Sc, caryx 240 Sl i orius 250 EW lub tebu 250 EW (te-
bukonazol). Preparaty te ponadto wykazują działanie skracające rośliny (re-
gulują wzrost).
Odpowiednio dobrane preparaty, a także wykonanie zabiegów w optymal-
nych terminach wpływają w znaczący sposób nie tylko na wysokość, ale
również na jakość plonu rzepaku ozimego, co w konsekwencji daje satysfak-
cjonujący efekt ekonomiczny w postaci zysku.
Justyna Bembenek
j_bembenek@osadkowski-cebulski .pl
Wiosenna ochrona przeciwko chorobom może być przeprowadzona w dwóch terminach .
Agrotechnika36
O ile na nawożenie, ochronę roślin, wybór i przygotowa-
nie stanowiska mamy decydujący wpływ, tak już na prze-
bieg pogody, występujące temperatury czy opady deszczu
nie mamy żadnego, stąd zasadniczym zadaniem jest zmini-
malizowanie negatywnych skutków działania tych właśnie
czynników, którymi nie możemy sterować.
czym są aminokwasy?
Możemy łagodzić skutki wystąpienia niekorzystnych czyn-
ników poprzez zastosowanie odpowiednich molekuł –
L-aminokwasów (aktywnych biologicznie), które odgrywa-
ją rolę w wielu procesach fi zjologicznych rośliny, takich jak
choćby tworzenie fi tohormonów, synteza białek, odporność
na niskie temperatury, tworzenie chlorofi lu i wiele innych.
Na rynku jest niewiele produktów zawierających
L-aminokwasy w formie czystej, po hydrolizie enzymatycz-
nej. To niezwykle ważna kwestia, gdyż tylko ta hydroliza
daje nam produkt fi nalny w postaci czystego aminokwasu,
w pełni wykorzystywanego przez rośliny. W trakcie hydroli-
zy chemicznej powstaje dużo tzw. balastu – cząstek białek,
aminokwasów czy aminokwasów w formie D, których rośli-
na w żaden sposób nie jest w stanie przyjąć i nie stanowią
one formy aktywnej preparatu. Niektóre badania wskazują,
że forma D może wywołać fi totoksyczności, a także wpły-
nąć na zahamowanie wzrostu rośliny. Dlatego ich obecność
w nawozach może być uważana za ujemny wskaźnik bio-
stymulacyjny. Stąd tak duży nacisk kładzie się na sposób po-
zyskiwania aminokwasów.
Za pomocą metody enzymatycznej produkowany jest pre-
parat Terra-Sorb foliar, w skład którego wchodzi 18 lewo-
skrętnych aminokwasów L oraz dodatkowo mikroelemen-
ty. Terra-Sorb foliar jest biostymulatorem o bardzo uniwer-
salnym działaniu w różnych okresach stosowania przy sta-
łej dawce 2 l/ha.
Jak zwiększyć parametry osiąganego plonu?
każda roślina to żywy organizm, który narażony jest na szereg czynników zewnętrznych decydujących o jakości osiąganych plonów oraz ich ilości. Dostęp do wody w poszczególnych okresach wzrostu i rozwoju, odpowiednia temperatura, nasłonecznienie, dostęp do składników pokarmowych i wiele innych to składowe, na które może oddziaływać w mniejszym bądź większym stopniu.
Zdj. 1 – Intensywnie zielone liście, nawet w dolnej części rośliny duża liczba rozgałęzień oraz kwiatówZdj. 2 – Po prawej roślina po zastosowaniu Terra-Sorb foliar i Black Star, po lewej kontrola
1
Możemy łagodzić skutki wystąpienia niekorzystnych czynników poprzez za-stosowanie odpowiednich molekuł – L-aminokwasów (aktywnych biologicz-nie), które odgrywają rolę w wielu pro-cesach fi zjologicznych rośliny .
37INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Po co stosować?
Jesienią przygotowuje on rośliny do zimy, zagęszcza sok komórkowy, dzię-
ki czemu roślina jest mniej podatna na niskie temperatury. Polepsza ponadto
wchłanianie nawozów dolistnych i fungicydów o działaniu skracającym (rze-
pak), co powoduje lepszy rozwój blaszek liściowych i niżej osadzoną szyj-
kę korzeniową, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko przemarznięcia tej czę-
ści rośliny.
Wiosną natomiast wzmacnia tkanki, przyspiesza proces regeneracji i odży-
wienia. W procesie fotosyntezy roślina sama wytwarza aminokwasy. Po co
je więc jej podawać? Aplikacja w momentach, kiedy rośliny są osłabione,
uszkodzone przez czynniki zewnętrzne (niskie/wysokie temperatury, silne
wiatry, szkodniki, choroby, pestycydy i inne), przyspiesza procesy regene-
racji i odbudowy struktur roślinnych. Oprócz czasu oszczędzamy również
energię, którą roślina musiałaby przeznaczyć na wyprodukowanie amino-
kwasów. Wcześniej wymienione czynniki spowalniają to tempo, a Terra-Sorb
foliar działa jak akcelerator przyspieszający te procesy, stąd też efekty wi-
doczne są po kilku dniach.
Kwitnienie i samo zapylenie to także niezwykle energochłonne procesy za-
chodzące w roślinie. Wymagają kolosalnego udziału energii, aby mogły
przebiec prawidłowo, a od ich wydajności zależy w dużej mierze końcowy
plon, który roślina wyda. Podanie Terra-Sorb foliar w tym okresie znacznie
przyspiesza te procesy i zwiększa ich efektywność.
L-aminokwasy odgrywają rolę doskonałego chelatora, przyspieszają wchłania-
nie i wykorzystanie składników pokarmowych zastosowanych łącznie w zabie-
gu odżywiania dolistnego. Absorpcja może sięgać nawet 100% składnika.
Jak rozwinąć korzeń?
W ten sposób, głównie na części nadziemne roślin, działa Terra-Sorb foliar.
Czym w takim razie poprawić rozwój systemu korzeniowego i po co to robić?
Na początek: po co? Zacznijmy od roli, jaką odgrywają korzenie. Jak po-
wszechnie wiadomo, pobierają one wodę oraz składniki pokarmowe z gleby,
które później transportowane są w górę rośliny, utrzymując ją w pozycji pio-
nowej, a zatem pełnią też funkcję mechaniczną. Wyróżniamy system palowy
(np. rzepak) i wiązkowy (np. zboża i kukurydza), różniące się w zasadniczy
• pełna ochrona dojrzewających łuszczyn
• zapobiega przedwczesnemu wysypywaniu się nasion
• stosowany w dawce 0,5 l/ha
łusz
czyna bez zabiegu
łusz
czyn
a po zastosowaniu Claistra M
AX
Uszczelnijplony!
Dystrybutorzy na terenie Polski:
tel. 71 314 40 16www.osadkowski.pl
tel. 76 850 58 31www.osadkowski-cebulski.pl
2
Agrotechnika38
średni, ponieważ aplikacja następuje w sposób dolistny
w dawce 2 l/ha. Pobudza w roślinie produkcję hor-
monów odpowiadających za rozwój systemu korze-
niowego, dzięki czemu roślina ma dostęp do wody
z głębszych warstw profi lu i może przetrwać okresowe lub
długoterminowe braki opadów atmosferycznych. Niezwy-
kle ważnym aspektem działania tego preparatu jest stabili-
zacja rośliny w glebie. Wydawać by się mogło, że podczas
zbyt dużych opadów nie ma potrzeby budowania silnie roz-
winiętych korzeni, ponieważ dostęp do wody jest mocno
uproszczony. Nic bardziej mylnego. Właśnie w tym okresie
jest to równie ważne jak podczas okresów suchych. Rośli-
na jest w dużej mierze narażona na wyleganie, ponieważ
stosunkowo niewielki w odniesieniu do rozwiniętych części
nadziemnych korzeń nie jest w stanie utrzymać jej w pionie.
Kolejną kwestią jest struktura gleby – przy silnych opadach
staje się ona miękka i bardzo elastyczna, co również wywie-
ra negatywny wpływ na stabilizację rośliny.
W 2014 r. ilość opadów na większej powierzchni kraju była
bardzo dobra. Rośliny nie budowały systemów korzenio-
wych, za to mocno rozwinęły części nadziemne, co skut-
kowało masowym wyleganiem nie tylko zbóż, ale również
rzepaku czy kukurydzy. Dodając do tego jeszcze silnie wie-
jący wiatr, można mówić o katastrofi e w uprawie.
Planując wiosenne zabiegi z użyciem pestycydów czy na-
wozów dolistnych, ważne jest zatem, abyśmy pamiętali nie
tylko o plonie, który chcemy osiągnąć, ale również o tym,
w jaki sposób wykonamy to zamierzenie. Przy dobrych wa-
runkach pogodowych i odżywieniu roślin możemy osią-
gnąć wysoki potencjalny plon, jednak problematyczny do
zbioru: o niskich parametrach jakościowych czy trudny do
zachowania. Rozwój części nadziemnych musi więc iść
w parze z rozwojem części podziemnych rośliny. Dzisiej-
sze rolnictwo jest już dalekie od stosowania tylko i wyłącz-
nie nawozów doglebowych. Mamy coraz więcej opcji odży-
wienia rośliny, jej rozwoju, zwiększania plonu, ale musimy
to robić w sposób przemyślany, wybierając produkty o naj-
wyższej jakości, tak aby cel był możliwy do osiągnięcia przy
jak najmniejszym ryzyku.
Bartosz Filipczyk i Marcin kaczmarek
b .fi lipczyk@osadkowski .pl
m .kaczmarek@osadkowski .pl
sposób. Pobudzenie korzeni do wzrostu może skutkować
głębszą penetracją w głąb profi lu glebowego oraz większą
liczbą korzeni bocznych czy włośnikowych. Ma to olbrzy-
mie znaczenie w okresach niedoboru wody czy składników
pokarmowych.
Jeśli układ pogody pozwala roślinie na stały dostęp do
wody, wówczas nie tworzy ona mocno rozbudowanego
systemu, ponieważ nie jest to jej potrzebne. Sytuacja staje
się odmienna, gdy wody brakuje. Wówczas wzrost korze-
ni jest większy, a roślina zaczyna szukać wody w głębszych
warstwach gleby. W wielu przypadkach jest już jednak wte-
dy za późno. Aby zbudować większą masę podziemną, po-
trzebna jest energia, substancje pokarmowe i – co ważne
– woda, której brakuje. Dochodzimy zatem do momentu,
w którym błędne koło się zamyka.
Oprócz czasu oszczędzamy również energię, którą roślina musiałaby prze-znaczyć na wyprodukowanie amino-kwasów .
Dlatego tak ważnym elementem w profi laktyce jest roz-
budowa systemu korzeniowego we wczesnych okre-
sach rozwoju rośliny. Huminy, kwasy ulmowe, humu-
sowe, fulwowe to składniki preparatu Black Star będące-
go 25% zawiesiną leonardytu, minerału pochodzenia ro-
ślinnego. Wpływa on na zwiększenie nie tylko masy ko-
rzeni, ale również na ich grubość, długość i liczbę korze-
ni włośnikowych. Ułatwia pobieranie składników pokar-
mowych poprzez zwiększenie przepuszczalności błon ko-
mórkowych korzeni. Nie działa na glebę w sposób bezpo-
Zdj. 3 – Plantacja kukurydzy po zastosowaniu Terra-Sorb foliar
3
39INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Agrotechnika40
n-lock™ stabilizator azotu –
bezkonkurencyjna technologia
konkretnie o maksymalizacji plonu, ochronie azotu i środowiska
niskiej efektywności zastosowanego azotu
szkodliwego wpływu na środowisko
Zastosowanie nadmiernej dawki azotu w uprawach polo-
wych nie przynosi oczekiwanych rezultatów, ponieważ ro-
ślina uprawna zużywa go tylko tyle, ile potrzebuje; jego nad-
miar najprawdopodobniej będzie „stracony” i zanieczyści
środowisko wskutek wymywania lub ulatniania. W szczegól-
ności, biorąc pod uwagę obecne wysokie koszty nawozów
azotowych, badacze uniwersyteccy i wysokiej klasy dorad-
cy rolniczy zalecają, aby stosować tylko niezbędną dawkę.
Należy podejmować działania, aby zatrzymać azot w glebie
w formie przyswajalnej dla rośliny i zapewnić jego dostęp-
ność możliwie najdłużej, zwłaszcza w tych fazach rozwo-
jowych, kiedy roślina uprawna potrzebuje najwięcej tego
składnika. Istnieją różne metody ograniczania strat azotu
i zapewniania jego dostępności w krytycznych fazach roz-
wojowych roślin uprawnych.
Niezależnie od formy nawozu (mineralny albo organiczny)
azot przyswajalny dla rośliny poprzez system korzeniowy
występuje w glebie w formie amonowej i azotanowej. For-
ma amonowa jest najefektywniej pobieraną i wykorzystywa-
ną formą N zarówno przez kukurydzę, zboża, jak i rzepak. Tyl-
ko forma amonowa nie podlega stratom. Forma azotanowa
może być wniesiona w formie nawozu mineralnego lub po-
jawia się w wyniku przemiany formy amonowej w procesie
nitryfi kacji. Największe straty zaaplikowanego azotu wskutek
wymywania zachodzą głównie na glebach lekkich, piaszczy-
stych. Natomiast denitryfi kacja, prowadząca do ulatniania się
zastosowanego azotu w powietrze, najczęściej zachodzi na
glebach ciężkich, gliniastych.
Jak szybko następują straty azotu?
Wymywanie:
gleby piaszczyste: opad deszczu w ilości 10 l/m² może
przemieścić azot w formie azotanowej (NO3
-) aż o 12 cm
w głąb profi lu gleby
Zapewnienie roślinie uprawnej odpowiedniej ilości azotu
w krytycznych okresach rozwojowych jest wyzwaniem dla
producentów. Dostępne metody i terminy nawożenia czę-
sto nie pokrywają zapotrzebowania rośliny uprawnej. Jedną
z przyczyn są straty azotu spowodowane przez mikrobiolo-
giczne przemiany (nitryfi kacja) prowadzące do jego wymy-
wania w głąb gleby, przemieszczania do wód gruntowych
oraz ulatniania w powietrze (rys. 1).
Aktywność drobnoustrojów glebowych (bakterii Nitrosomo-
nas) zwiększa się, kiedy temperatura gleby zbliża się do 10°C
i przekracza tę wartość. Proces nitryfi kacji prowadzący do
całkowitej przemiany formy amonowej w azotanową może
trwać w wyższej temperaturze zaledwie dwa do czterech ty-
godni. Azot w formie amonowej wiąże się z kompleksem
sorpcyjnym gleby (jej cząsteczkami). Azot w formie azotano-
wej nie jest wiązany przez ten kompleks i podlega procesom
wypłukiwania i denitryfi kacji prowadzącym do strat.
Straty te mają wymiar ekonomiczny oraz środowiskowy
i są przyczyną:
spadku ilości i jakości plonów
konieczności dzielenia dawek nawozów azotowych
Rys. 1. Proces przemian azotu
41INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
gleby ciężkie: utrata azotu w formie azotanowej (NO3
-) od 7
do 23 kg rocznie
Denitryfi kacja/ulatnianie:
utrata 10% azotu azotanowego w ciągu trzech dni w glebie
nasyconej wodą
utrata kolejnych 10% każdego kolejnego dnia, kiedy gleba
w dalszym ciągu jest nasycona wodą (tzn. w glebie mokrej
w ciągu czterech dni traci się co najmniej 20%)
Ponad 60% gleb w Polsce to gleby lekkie, piaszczyste, narażo-
ne na wymywanie azotu. Największe straty azotanów wystę-
pują od maja do lipca (rys. 2).
Stabilizacja azotu amonowego chroniąca przed wymywa-
niem i ulatnianiem w górnej warstwie gleby – strefi e syste-
mu korzeniowego (do 60 cm), jest kluczowa dla optymalne-
go wzrostu, rozwoju i plonowania. Rolnicy nie mają wpły-
wu na cenę nawozów azotowych, jednak mogą poprawić
opłacalność inwestycji w nie.
Jak najlepiej gospodarować azotem?
Najlepsza praktyka gospodarowania obejmuje szereg spraw-
dzonych metod w ramach dobrych praktyk rolniczych,
dzięki którym inwestycje w nawozy zwrócą się w najwięk-
szym stopniu (szczegóły w dostępnych zaleceniach, np.
www.IUNG\dpr oraz www.N-Lock.pl). Jedną z nich jest
wprowadzenie technologii N-Lock z wykorzystaniem stabi-
lizacji dostępnego dla rośliny azotu w strefi e systemu korze-
niowego.
Technologia N-Lock jest oparta na innowacyjnym w Polsce
i w Europie sposobie nawożenia roślin uprawnych nawo-
zami mineralnymi lub organicznymi z zastosowaniem sta-
bilizatora azotu N-Lock. technologia ta jest dostosowana
do potrzeb lokalnych systemów nawożenia i jest przezna-
czona do stosowania ze wszystkimi rodzajami nawozów
Rys. 2. Potencjalna strata azotu w formie azo-tanowej (saletrzanej)
zawierających azot w formie amonowej i/lub amidowej –
mineralnych i organicznych.
Stabilizator azotu n-lock, spowalniając proces nitryfi kacji,
zapobiega przemianom stabilnej formy amonowej w azota-
nową, która szybko podlega stratom (wymywanie, ulatnianie).
Stabilizator azotu N-Lock chroni azot w strefi e korzeni, po-
zwalając na optymalne wykorzystanie potencjału plonotwór-
czego. Jak najdłuższe zachowanie azotu w formie amonowej,
dzięki zastosowaniu technologii N-Lock, zapewnia jego do-
stępność w krytycznych fazach rozwojowych roślin upraw-
nych. Powoduje to dalszy wzrost plonów i zwiększa efektyw-
ność wykorzystania nawozów azotowych.
n-lock to sprawdzona od wielu lat technologia. Wynale-
ziona przez naukowców fi rmy Dow AgroSciences nitrapi-
ryna to przyjazny dla środowiska stabilizator azotu. Nitra-
piryna jako substancja aktywna jest od 39 lat w sprzedaży
i stosowaniu w praktyce rolniczej w USA. Dow AgroScien-
ces przygotowało nową formulację produktu zawierają-
cego substancję aktywną nitrapirynę (zamkniętą w mikro-
kapsułach), która umożliwiła komercjalizację tego produktu
(N-Lock/Instinct) na terenie całego świata (Polska, inne kraje
Unii Europejskiej, Australia, kraje azjatyckie itd.).
Stabilizator azotu n-lock to nowoczesna formulacja mi-
krokapsuł, która umożliwia prosty zabieg opryskiwaczami
polowymi. Powoduje, że preparat jest aktywny i ogranicza
straty azotu do 12 tygodni. N-Lock to wiedza poparta po-
nad 30-letnimi rezultatami. Badania były prowadzone i pu-
blikowane przez niezależne źródła naukowe. Stosowanie
w USA nitrapiryny zawartej w preparacie N-Lock w uprawie
kukurydzy powoduje średnio 7% wzrost plonów. Pozytyw-
ne rezultaty potwierdzają także badania przeprowadzone
w Polsce w ostatnich latach przez placówki naukowe lub na
terenie stacji doświadczalnych IUNG Puławy, UP Lublin, UP
Poznań, UWM Olsztyn (wyk. 1–2).
Technologia N-Lock to korzyści przy zachowaniu optymal-
nego poziomu nawożenia:
zwiększenie dostępności azotu
zwiększona efektywność zastosowanego azotu
wykorzystany potencjał plonowania
możliwość pełnego i efektywnego wykorzystania nawo-
zów azotowych
większa elastyczność w terminach stosowania i wysokości
jednorazowych dawek nawozów azotowych
większa możliwość doboru odpowiedniego typu nawozów
azotowych
Jednorazowa dawka stabilizatora azotu N-Lock wynosi 2,5
l/ha w sezonie wegetacyjnym. Nie zależy ona od typu na-
wozu ani od poziomu nawożenia azotem roślin uprawnych.
Agrotechnika42
Wyk. 1. średnie plony ziarna kukurydzy w Pol-sce w latach 2012–2014, przeliczone na 15% wilgotności
Wyk. 2. średnie plony ziarna pszenicy ozimej w Polsce w latach 2012–2014
N-Lock nie jest produktem zastępującym nawóz azotowy.
Może być zastosowany przed siewem, po siewie lub w trak-
cie wegetacji kukurydzy zbieranej na ziarno lub kiszonkę,
pszenicy ozimej (z wyjątkiem odmian klasy K), jęczmienia
ozimego, pszenżyta ozimego, żyta, pszenicy jarej, pszenżyta
jarego, owsa, jęczmienia jarego (z wyjątkiem jęczmienia bro-
warnego), rzepaku ozimego, rzepaku jarego.
N-Lock powinien być zastosowany kilka dni przed lub po wy-
siewie granulowanych, azotowych nawozów mineralnych
(mocznik, siarczan amonu, saletra amonowa, saletrzak).
N–Lock działa w glebie i powinien być wprowadzony do niej
albo w wyniku zabiegu uprawowego (np. w ramach uprawy
przedsiewnej), albo w wyniku opadów deszczu czy desz-
czowania. Wprowadzenie do gleby powinno nastąpić do 10
dni po zastosowaniu produktu. Do wprowadzenia produk-
tu do gleby wystarczają opady deszczu w wysokości co naj-
mniej 12 mm w ciągu 10 dni po zabiegu. Optymalnym ter-
minem stosowania stabilizatora azotu N-Lock jest w przy-
padku roślin jarych wiosna, przed siewem rośliny uprawnej.
W roślinach ozimych najlepiej zastosować go wiosną przed
lub po ruszeniu wegetacji, w terminie stosowania głównego
wiosennego nawożenia azotowego.
Technologia N-Lock to oprócz bezpośrednich korzyści eko-
nomicznych także wspieranie praktyk rolniczych przyja-
znych środowisku.
Jest bezkonkurencyjnie przydatna w każdym gospodar-
stwie rolnym z intensywną uprawą kukurydzy, zbóż czy
też rzepaku, z taką samą ważnością jak nawożenie makro-
składnikami.
Doświadczenia poletkowe przeprowadzone w Polsce. Doświadczenia poletkowe przeprowadzone w Polsce.
dr inż. Grzegorz Grochot
Specjalista ds . doświadczalnictwa i agrotechniki
Dow AgroSciences Polska
Dow AgroSciences Polska ®™ znak towarowy fi rmy The Dow Chemical Company (“Dow”) lub spółki stowarzyszonej z Dow.Z preparatu N-Lock należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i infor-macje dotyczące produktu.
43INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika 43INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Agrotechnika44
Nawet przy prawidłowym płodozmianie plantacja może być
zakażona, ponieważ zarodniki Plasmodiophora brassicae i ich
formy przetrwalnikowe mogą przemieszczać się wraz z wo-
dami gruntowymi w glebie i na jej powierzchni z sąsiednie-
go zainfekowanego pola. Często też mogą wędrować drogą
powietrzną wraz z drobinami pyłu, a także na sprzęcie rolni-
czym – z drobinami gleby.
W regionach, w których występuje ten patogen, należy za-
tem stosować odpowiednie środki zapobiegawcze, które
w efekcie mogą przynieść wymierne korzyści fi nansowe. Biorąc
pod uwagę fakt, iż zarodniki przetrwalnikowe mogą w glebie
przebywać 3–10 lat, musimy sięgnąć po sposoby, które mogą
znacznie ograniczyć skutki działania tego patogenu na rośliny.
W zeszłym roku już jesienią, zwłaszcza przy wcześnie sia-
nym rzepaku, dochodziło do infekcji, lecz na znacznie
mniejszą skalę niż rok czy dwa lata temu. Na plantacjach sia-
nych później nie było objawów porażenia pomimo stwier-
dzenia zarodników w glebie. Stało się tak, ponieważ zarod-
niki nie przechodzą w formę aktywną w temperaturze poni-
żej 15°C, a tej jesieni nie przekraczała ona 15–20°C.
Przy lustracji wzrokowej roślin, zwłaszcza w początkowej
fazie infekcji, trudno stwierdzić, czy kiła zaatakowała na-
sze pole, ponieważ jesienią 2014 r. nawet na plantacjach po-
rażonych objawy wystąpiły znacznie później, a często były
niezauważalne. Bardzo uważnie trzeba będzie zatem prze-
prowadzić pod tym kątem lustrację wiosenną plantacji.
Jak walczyć z uciążliwą chorobą
płodozmianową – kiłąkapusty w rzepaku ozimym?
kiła roślin kapustnych na dobre zadomowiła się na polach zarówno Dolnego śląska, jak i w innych regionach kraju. Jej rozwojowi sprzyjały warunki pogodowe i uproszczony płodozmian stosowany w ostatnich latach w wielu gospodarstwach. Praktycznie coraz częściej rzepak ozimy jest uprawiany z roczną lub co najwyżej dwuletnią przerwą. Mając dodatkowo na uwadze fakt, że kiła atakuje również chwasty z tej rodziny, problem z ograniczeniem tego patogenu staje się coraz większy.
Przyjmuje się, że 15% jej porażenie ma już istotny wpływ na
obniżkę plonu, istnieje więc potrzeba ciągłego monitorowa-
nia plantacji i reagowania w razie stwierdzenia objawów po-
rażenia przez Plasmodiophora brassicae.
O objawach i podstawowych sposobach ograniczania skut-
ków porażenia przez tego patogena pisaliśmy w poprzed-
nich numerach, ale dla przypomnienia podajemy podstawo-
we objawy i warunki sprzyjające jego rozwojowi.
Jak rozpoznać – objawy:
narośla – guzy na korzeniach głównych i bocznych
o kształcie maczugowatym, nieregularnym lub palcza-
stym, w czasie rozkładu wydzielają zapach gnijącej ka-
pusty, później zasychają, brunatnieją i rozpadają się
rośliny mają zahamowany wzrost, więdną, żółkną lub
czerwienieją, wypadają przeważnie placowo
jeśli rośliny nie zginą jesienią lub wiosną, wytwarzają
mniej odgałęzień, kwitną szybko, wydając mniejszy plon
Sprawca zamieszania – charakterystyka pierwotniaka jed-
nokomórkowego o nazwie Plasmodiophora brassicae
bezwzględny pasożyt
jego żywicielem są głównie rośliny z rodziny kapustowatych
(między innymi rzepak, gorczyca, kapusta, kalafi or, brokuł,
rzodkiewka) oraz bardzo często chwasty z tej rodziny
45INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
kiedy kiła atakuje?
Warunki rozwoju:
wilgotna i ciepła gleba (temperatura powietrza powyżej
20–25°C), poniżej 15°C zarodniki przetrwalnikowe pozo-
stają w uśpieniu
zakwaszona gleba (pH <6,0)
uprawa roślin kapustnych po sobie
wczesny siew rzepaku ozimego
brak zwalczania chwastów z rodziny kapustowatych
Jak możemy ograniczyć skutki ataku kiły na rzepak ozimy?
Oczywiście obok metod agrotechnicznych ograniczających
wyżej wymienione czynniki rozwoju kiły kapusty istnieją
obecnie inne możliwości:
zastosowanie fungicydu Altima w ilości 2 l/ha z 700 l
wody doglebowo i mieszanie z glebą na głębokość 10 cm
(zabieg dość drogi, polecany na mniejsze areały)
wybór odmian o podwyższonej odporności na występo-
wanie tego patogenu; aktualnie na rynku dostępne są mię-
dzy innymi odmiany: Mendel F1, SY Alister, Andromeda
wapnowanie zainfekowanego pola nawozami wapniowy-
mi tlenkowymi
Zabiegi preparatami z grupy croparom:
jesienią I zabieg w fazie 4–6 liści – Croparom Activstart
1,5 l/ha
II zabieg 6–8 dni później – Croparom Funga 2,5 l/ha
wiosna – zabieg można powtórzyć w tej samej kolejności
Jeśli zabiegu nie wykonano jesienią, wiosną zalecane są
3 zabiegi, tj.:
I zabieg – ruszenie wegetacji: Croparom Funga 2,5 l/ha +
Croparom Activstart 1,5 l/ha
II zabieg – 6–8 dni później: Croparom Funga 2,5 l/ha +
Croparom Activstart 1,5 l/ha
III zabieg – Croparom Activstart 2 l/ha
Wyżej wymienione preparaty stymulują metabolizm w ro-
ślinie na poziomie komórkowym. Oba są oparte na sub-
stancjach naturalnych pochodzenia roślinnego. Ich działa-
nie polega na regulacji układu enzymatycznego roślin oraz
na pobudzeniu ich układu odpornościowego.
Pierwszy z preparatów – Croparom Activstart – reguluje
roślinny układ enzymatyczny, czego efektem jest stymu-
lacja systemu korzeniowego rzepaku i pobudzenie go do
intensywnego wzrostu. W ten sposób roślina staje się od-
porniejsza na kolejne infekcje i uzyskuje lepsze warunki do
wzrostu.
Drugi preparat – Croparom Funga – podnosi odporność
rośliny poprzez wytwarzanie w niej substancji blokujących
rozwój patogenu wewnątrz tkanek, powodując przy tym
zahamowanie rozwoju narośli i dalszego rozwoju choroby.
Przeprowadzono doświadczenia z tymi preparatami (tab. 1)
i możemy z pewnością powiedzieć, że jest to obecnie jed-
na ze skuteczniejszych metod walki z tym groźnym pato-
genem.
Można zauważyć, że zastosowanie technologii Croparom
Funga i Croparom Activstart przynosi wymierne korzyści
w plonowaniu. Prawdopodobnie lepsze efekty są widocz-
ne przy aplikacji tych preparatów jak najwcześniej jesienią
i przy powtórzeniu tego zabiegu wiosną. Dzieje się tak
z uwagi na to, że rozwój roślin i związane z nim większe
nagromadzenie substancji zapasowych pozwalają na uzy-
skanie wyższego plonu.
Robert kosowski
r_kosowski@osadkowski-cebulski .pl
tabela 1. Wyniki doświadczenia ścisłego w uprawie rzepaku ozimego badającego wpływ zastosowa-nych kombinacji oraz terminów aplikacji preparatów stymulujących wzrost roślin na plono-wanie. Doświadczenie prowadzone przez Agricultural Research institute kromeriz (czechy), sezon 2013/2014
lp. kombinacja termin aplikacji dawka w l/ha plon t/ha MTN w g
1 kontrola xxx xxx 4,28 5,77
2Croparom Activstart+ Croparom Funga
jesień: 14–16 BBCH 1,5 + 2,55,97 5,43
wiosna: początek wegetacji 1,5 + 2,5
Agrotechnika46
W okresie wiosennym zboża ozime wymagają przede wszystkim nawożenia azotem, siarkąi mikroskładnikami, natomiast stosowanie pozostałych składników pokarmowych, tj. fosforu, potasu i magnezu odbywa się głównie w okresie jesiennym (wczesną wiosną nawożenie nimi, o ile na takie się decydujemy, powinno mieć przede wszystkim charakter startowy).
ny udział w kontroli gospodarki azotowej rośliny. Odpowie-
dzialna jest zarówno za pobieranie, jak i za przetwarzanie
już pobranego azotu w plon, zatem dobre odżywienie roślin
siarką gwarantuje właściwe wykorzystanie tego składnika
z zastosowanych nawozów azotowych, a także wysokie plo-
ny o dobrej jakości technologicznej. W tym miejscu warto
przypomnieć, że w mijającym roku rolnicy pomimo tego, że
zwykle uzyskiwali wysokie plony ziarna, bardzo często nie
do końca mogli być zadowoleni, gdyż odznaczało się ono
niską zawartością białka. Trzeba przy tym zaznaczyć, że na
plantacjach prawidłowo nawożonych siarką zawartość biał-
ka w ziarnie znajdowała się na zdecydowanie wyższym po-
ziomie. Przystępując do nawożenia tym składnikiem, należy
mieć na uwadze, że potrzeby pokarmowe zbóż względem
siarki są znacząco niższe niż względem azotu (tab. 1). Przyj-
muje się, że aby je pokryć, dawka siarki powinna kształtować
się na poziomie 1/6–1/8 dawki N.
Azot na początek
Azot, jak powszechnie wiadomo, jest głównym składni-
kiem plonotwórczym. W praktyce bardzo ważne jest, aby
rośliny miały go do dyspozycji w każdej fazie rozwojowej
w odpowiednich ilościach, gdyż w innym przypadku redu-
kują one poszczególne elementy struktury plonu. Przykła-
Wyjątek od tej reguły stanowi magnez, którego stosowa-
nie bardzo często przesuwa się z jesieni na wczesną wio-
snę, szczególnie gdy gleba odznacza się przynajmniej śred-
nią zasobnością w ten składnik i zamierzamy go zastosować
w postaci siarczanu magnezu, przykładowo Kizerytu. Na-
wóz ten jest bowiem bardzo dobrym źródłem nie tylko Mg,
ale również łatwo dostępnej siarki (SO4
2-), która stosunko-
wo dobrze przemieszcza się w głąb gleby. Stąd też przy je-
siennej aplikacji tego typu nawozów trzeba mieć na uwa-
dze, że w sprzyjających warunkach (długa wilgotna jesień,
a także bezmroźna zima z dużą ilością opadów) może zostać
ona wymyta poza system korzeniowy roślin. W takiej sytu-
acji siarkę należy zatem zbilansować, na przykład stosując
ją przy okazji nawożenia azotem (na rynku znajduje się sze-
reg nawozów azotowych zawierających S). To bardzo ważny
zabieg, gdyż siarka, poza wieloma funkcjami, bierze aktyw-
Zdj. 1 – Stan plantacji poletek pszenicy 15 stycznia 2015 r., siew 20 września 2014 r.
1
Na plantacjach prawidłowo nawożo-nych siarką zawartość białka w ziarnie znajdowała się na zdecydowanie wyż-szym poziomie .
Wiosennenawożenie zbóż
47INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
dowo: niedobór tego składnika może prowadzić do spadku
liczby źdźbeł kłosonośnych, redukcji kłosków (pięterek)
i liczby płodnych kwiatków, co znacząco zmniejsza liczbę
ziarniaków w kłosie, natomiast w późniejszych fazach roz-
wojowych powoduje zmniejszenie masy ziarniaków, które
zwykle odznaczają się niską zawartością białka, co eliminu-
je je jako ziarno jakościowe (pszenica ozima). W prawidło-
wej strategii nawożenia zbóż azotem nie jest wskazany
również nadmiar tego składnika. W początkowych fazach
wzrostu (faza krzewienia) wysoka dostępność azotu pobu-
dza rośliny do intensywnego krzewienia, a także przyczy-
nia się do dłuższej żywotności wytworzonych źdźbeł. Stąd
też w łanach, które były dostatecznie lub nadmiernie roz-
krzewione w okresie jesiennym (dotyczyło to wielu planta-
cji w roku ubiegłym), zbyt duża podaż azotu wczesną wio-
sną może prowadzić do nadmiernego ich zagęszczenia.
Trzeba mieć na uwadze, że w zależności od gatunku oraz
warunków glebowo-klimatycznych optymalna obsada kło-
sów w czasie zbioru mieści się w granicach 500–700 szt./m2.
Oczywiście nie da się prowadzić łanu docelowo, a pewien
nadmiar źdźbeł pod koniec fazy krzewienia jest wskazany,
gdyż w dalszych fazach rozwojowych (szczególnie w fazie
strzelania w źdźbło) nawet w łanach prawidłowo prowa-
dzonych część z nich ulega redukcji, która jest tym więk-
sza, im gorsze są warunki wegetacji (przykładowo gdy wy-
stąpi susza glebowa, szczególnie jeśli trwa ona przez dłuż-
szy czas). Optymalna obsada kłosów zależy też od stanu ro-
ślin, tj. ich gęstości, stopnia rozkrzewienia, rozwoju syste-
mu korzeniowego oraz zaopatrzenia w składniki pokarmo-
we (w tym w azot). Generalna zasada mówi, że im gęstszy
jest łan, tym większa konkurencja o wodę i składniki pokar-
mowe, co w praktyce przekłada się na większą utratę
źdźbeł w fazach po krzewieniu. Warto mieć na uwadze fakt,
że w łanach zbyt gęstych znacząca redukcja źdźbeł zacho-
dzi niezależnie od dostępności wody i składników pokar-
mowych.
Zatem, jak wynika z przytoczonych informacji, w uprawie
zbóż nie jest wskazany zarówno niedobór, jak i nadmierna
podaż azotu, przy czym azot jest tylko jednym z czynników,
który wpływa na zagęszczenie łanu (inne to między innymi
termin i gęstość siewu czy odmiana). Stąd też, przystępując
do wiosennego nawożenia zbóż azotem, w pierwszej kolej-
ności trzeba ocenić stan roślin (łanu) po zimie, gdyż w zależ-
ności od tego nawożenie tym składnikiem może mieć róż-
ne priorytety (patrz poprzedni rok). Na przykład jesień roku
ubiegłego generalnie sprzyjała rozwojowi (krzewieniu się)
zbóż. Łany zasiane przed lub w optymalnych terminach agro-
technicznych odznaczają się zatem bardzo dobrym lub nad-
miernym rozkrzewieniem (spotyka się plantacje, szczególnie
gdy były gęsto zasiane, na których obsada źdźbeł przekracza
2 tys. sztuk/m2). Stąd też na tych plantacjach nie należy prze-
sadzać z wysokością pierwszej dawki, ponieważ w takiej sy-
tuacji nie zależy nam na wiosennym krzewieniu, tylko na
bieżącym odżywianiu roślin. Pamiętać jednak przy tym na-
leży, że zawiązek kłosa rośliny wytwarzają już w pełni krze-
wienia, dlatego nadmierne „przegłodzenie” łanu może skut-
kować nie tylko stosunkowo szybką redukcją liczby źdźbeł,
których mamy w nadmiarze, lecz również redukcją same-
tabela 1. średnie jednostkowe pobranie składników pokarmowych przez zboża ozime, kg/t ziarna (+ odpowiednia masa słomy)
roślina uprawna N P2O
5K
2O Mg S
pszenica ozima 28–32 9–13 16–24 3,0 4,5
pszenżyto 22–26 9–13 16–24 3,0 3,5
żyto 22–26 8–13 18–26 2,5 3,0
jęczmień ozimy 22–26 10–13 20–26 2,5 3,5
Zdj. 2 – Stan plantacji poletek pszenicy 15 stycznia 2015 r., siew 20 października 2014 r.
2
Agrotechnika48
być tak przeprowadzone, aby w powyższym okresie rośli-
ny miały odpowiednie ilości dostępnego azotu. Zbyt późne
zastosowanie drugiej dawki przy braku bieżących opadów,
szczególnie w sytuacji, gdy w pierwszej zastosowano mniej-
szą ilość azotu (patrz łany nadmiernie rozkrzewione), może
prowadzić nie tylko do spadku plonu, ale również do pogor-
szenia jego jakości technologicznej.
ustalenie potrzeb pokarmowych
Przystępując do wiosennego nawożenia zbóż ozimych azo-
tem, poza oceną stanu łanu w następnej kolejności należy
rozpoznać ich potrzeby pokarmowe względem tego składni-
ka, gdyż stanowią one punkt wyjścia do ustalenia dawek na-
wozowych. W celu ustalenia potrzeb pokarmowych mnoży
się zakładany plon ziarna przez pobranie jednostkowe tego
składnika. Następnie, w celu obliczenia dawki nawozowej,
od zapotrzebowania należy odjąć ilość azotu, którą rośliny
będą miały do dyspozycji z gleby (azot mineralny). Ilość ta-
kiego azotu można oznaczyć, analizując przed zastosowa-
niem pierwszej dawki glebę pod kątem zawartości Nmin
lub
ją oszacować. Wykonując analizę agrochemiczną gleby, za-
wartość Nmin
w uprawie zbóż ozimych standardowo oznacza
się do głębokości 90 cm, a tylko w przypadku uprawy jęcz-
mienia – podobnie jak zbóż jarych – do 60 cm. W praktyce
analiza zawartości Nmin
należy jeszcze do rzadkości, stąd też
ilość azotu glebowego zwykle określa się metodą szacunko-
wą. W tym celu można posłużyć się danymi zamieszczony-
mi w tab. 3.
Jak podzielić dawki
Po określeniu potrzeb nawozowych w dalszym etapie po-
stępowania należy ustalić właściwy podział dawki. Trze-
ba mieć świadomość, że jest on często bardziej istotny dla
końcowego efektu niż samo oszacowanie ilości potrzebne-
go kłosa (spadek liczby pięterek i ziarniaków), co w konse-
kwencji może prowadzić do redukcji plonu. Dlatego decydu-
jąc się na ograniczenie lub opóźnienie (co często ma miejsce
w zbyt gęstych łanach) pierwszej dawki azotu w zbożach, na-
leży być szczególnie ostrożnym. Trzeba wiedzieć, że zadanie
pierwszej dawki azotu nie sprowadza się tylko do pokrycia
potrzeb pokarmowych łanu lub pobudzenia roślin do krze-
wienia i dobrego rozwoju wszystkich zawiązanych źdźbeł
(na czym szczególnie zależy nam w łanach rzadkich, które
w roku obecnym mogą wystąpić w przypadku siewu zbóż po
późno zbieranej kukurydzy czy burakach), lecz polega także
na tym, aby „zabezpieczyć” pewną pulę N w glebie, z której
rośliny będą korzystać w późniejszych fazach wzrostu. Azot
(nawóz) zastosowany w pierwszej dawce stosunkowo łatwo
się rozpuszcza i przemieszcza w głąb gleby (oczywiście pod
warunkiem, że jest ona wilgotna i występują wiosenne opa-
dy). Stąd też nawet gdy w fazie strzelania w źdźbło wystą-
pi niedobór wody, który ogranicza efektywność dawki dru-
giej, rośliny mogą pobierać składnik zarówno z gleby z ro-
dzimych zasobów, jak i z pozostałości z dawki pierwszej, któ-
ry znajduje się w głębszych warstwach gleby (ma to miejsce
w sytuacji, gdy niedobór wody nie jest drastyczny). Zatem
w praktyce wskazany jest pewien nadmiar składnika w gle-
bie w stosunku do potrzeb pokarmowych (tab. 2), który po-
winien być tym większy, im rośliny mają słabiej rozwinięty
system korzeniowy, im jest chłodniej oraz znajduje się więcej
wody w glebie (gleby cięższe mogą gromadzić więcej wody,
a co za tym idzie – przy tej samej ilości azotu – rozcieńcze-
nie tego składnika w tych glebach jest większe, gdyż – jak
wiadomo – rośliny pobierają składniki pokarmowe z roztwo-
ru glebowego). Analizując dynamikę pobierania azotu przez
łan pszenicy ozimej (tab. 2), można zauważyć, że w począt-
kowym okresie wzrostu rośliny odkładają stosunkowo niedu-
że ilości azotu, natomiast największa akumulacja występuje
w okresie od drugiego kolanka (BBCH 32) do kwitnienia. Stąd
też, niezależnie od stanu łanu, nawożenie azotem powinno
tabela 2. Plon pszenicy ozimej a pobranie azotu
plon ziarna, t/ha
fazy rozwojowe – pobranie azotu
BBCH 30 BBCH 32/37 BBCH 65 BBCH 85
kg N/ha % kg N/ha % kg N/ha % kg N/ha %
6,0 30–40 20 70–100 50 130–140 75 180 100
7,5 30–50 20 100–120 50 150–160 70 220 100
9,0 50–60 20 130–140 50 190–200 70 280 100
Źródło: Hanse Agro
49INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
tabela 3. Przybliżona ilość azotu mineralnego z gleby, jaka może być dostępna dla pszenicy ozimej na różnych stanowiskach
przedplonkategoria agronomiczna gleby
lekka kg N/ha średnia kg N/ha ciężka kg N/ha
zboża 25 30 45
rzepak ozimy 50 60 80
buraki cukrowe* 50 60 70
go azotu. Generalnie przyjmuje się, że pszenicę jakościową
na wiosnę zasadniczo nawozi się trzema, a zboża paszowe
dwoma dawkami, przy czym podział wiosennego nawoże-
nia N na trzy dawki w uprawie zbóż paszowych nie jest błę-
dem agrotechnicznym. Pamiętać jedynie należy, że efektyw-
ność trzeciej dawki jest tym większa, im lepsze są warunki
wodne w glebie. Na terenach z cyklicznymi suszami nale-
ży się zatem zastanowić nad jej wcześniejszym zastosowa-
niem lub w ogóle nad celowością działania. Poza tym trze-
ba mieć na uwadze fakt, że w ostatnich latach notuje się bar-
dzo dużą zmienność warunków pogodowych, co ma nieba-
gatelny wpływ zarówno na podaż azotu glebowego, jak i na
wzrost oraz rozwój roślin. Stąd ustaleń dotyczących nawoże-
nia zbóż azotem, które zostaną poczynione przed zastoso-
waniem dawki startowej, nie należy traktować sztywno, tylko
trzeba reagować na bieżącą sytuację w łanie.
Przykładowo w sytuacji, gdy pszenicę ozimą nawozimy trze-
ma dawkami azotu, a rośliny są dostatecznie, ale nie nad-
miernie rozwinięte, tj. mają 2–3 źdźbła boczne, dawkę starto-
wą można wyliczyć, posługując się poniższym wzorem:
gdzie:
ZC – zapotrzebowanie całkowite pszenicy na azot
Nmin
– zawartość azotu mineralnego w glebie
Powyższym wzorem można się również posłużyć do usta-
lenia nawożenia w systemie dwóch dawek, przy czym w ta-
kim wypadku, ustalając pierwszą dawkę, zapotrzebowanie
całkowite na azot mnoży się przez współczynnik 0,60–0,66.
W sytuacji, gdy plantacja jest nadmiernie rozkrzewiona
z jesieni, zaleca się stosowanie małych dawek w początko-
wej fazie wegetacji (do wzoru podstawia się współczynnik
0,4 lub nawet 0,3 – w stanowiskach o dużej podaży azotu
glebowego), a zwiększenie dawki drugiej. Jednocześnie na
plantacjach słabo rozwiniętych pierwsza dawka N musi być
większa w celu pobudzenia roślin do krzewienia, szczegól-
nie w przypadku małej podaży azotu glebowego.
Dawka startowa, jak wynika z przedstawionych informacji,
ma istotny wpływ zarówno na wysokość, jak i termin sto-
sowania następnych dawek. W praktyce przyjmuje się, że
w zależności od podaży azotu w glebie i stanu łanu drugą
aplikację stosuje się w okresie od końca krzewienia (faza
BBCH 27–29) – mało azotu/łany rzadkie do drugiego kolan-
ka (faza BBCH 32) – dużo azotu/łany gęste, natomiast daw-
kę trzecią od wywinięcia liścia fl agowego (faza BBCH 39) do
*bez obornika, liście przyorane
Dawka startowa ( . . .) ma istotny wpływ zarówno na wysokość, jak i termin sto-sowania następnych dawek .
3
Dn = (Zc x 0,5) - nmin
Zdj. 3 – Plantacja pszenicy w fazie BBCH 31
Agrotechnika50
w sytuacji odwrotnej, tj. gdy łan jest słabo rozkrzewiony
i musimy „nadrobić” zaległości z jesieni, przynajmniej
część składnika należy zastosować w formie saletrzanej
(N-NO3
-), gdyż forma ta z jednej strony nie jest wiązana
przez glebę (znajduje się tylko w roztworze glebowym),
przez co w każdej chwili może być pobrana przez rośliny,
a z drugiej azot w tej formie – poprzez wpływ na gospo-
darkę hormonalną roślin – lepiej pobudza je do krzewienia.
o plonie decydują też mikroskładniki
Aby azot był w pełni zbilansowany, nie można zapominać
o mikroskładnikach. W praktyce zboża należy nawozić
przede wszystkim miedzią i manganem, a w dalszej kolej-
ności również cynkiem. Takie nawożenie zasadniczo po-
winno być przeprowadzone od fazy krzewienia do począt-
ku strzelania w źdźbło. W zależności od potrzeb można
w tym czasie wykonać jeden lub dwa zabiegi. Dokładne zde-
fi niowanie dawki nawozów mikroelementowych w uprawie
zbóż, podobnie zresztą jak w uprawie innych roślin, nie jest
łatwe. Przyjmuje się, że w zależności od dostępności mikro-
składników z gleby i zastosowanej formy chemicznej skład-
nika w nawozie dawka powinna wynosić od 0,5 do 3-krot-
nej wartości zapotrzebowania (tab. 4).
początku kłoszenia (faza BBCH 51). Jednakże gdy gospoda-
rujemy na terenach z cyklicznymi suszami, wskazane jest
wcześniejsze zastosowanie nawozu w kierunku BBCH 39.
W praktyce, jak już wspomniano powyżej, bardzo ważne
jest odpowiednie oszacowanie dawki drugiej, gdyż wyso-
ko plonująca pszenica od fazy drugiego kolanka do począt-
ku kłoszenia pobiera około 80–100 kg azotu na ha. Trze-
ba nadmienić, że w tym okresie decyduje się jeszcze z jed-
nej strony zagęszczenie łanu (następuje redukcja źdźbeł),
a z drugiej liczba ziarniaków w kłosie. Poza tym warto
mieć na uwadze, że w okresie nalewania ziarna następu-
je remobilizacja (przemieszczanie) azotu zgromadzonego
w słomie przed kwitnieniem do tworzących ziarniaków. Ta
frakcja N stanowi średnio aż 70% azotu znajdującego się
w ziarnie (pozostałe 30% to azot pobrany w okresie po kwit-
nieniu), zatem w głównym stopniu decyduje on zarówno
o jego wielkości, jak i zawartości w nim białka. Stąd też
w roku ubiegłym niedocenienie dawki drugiej, zwłaszcza
w łanach nadmiernie zagęszczonych, które mają większe
potrzeby pokarmowe, mogło być jedną z przyczyn niskiej
zawartości białka w ziarnie.
Pomimo że zboża nie mają szczególnych preferencji od-
nośnie do formy azotu w nawozach, to dobór nawozu,
szczególnie w przypadku dawki startowej, nie jest obojęt-
ny. Generalnie przyjmuje się zasadę, że im łan jest lepiej
rozkrzewiony i mniej nam zależy na wiosennym krzewie-
niu, to stosując dawkę pierwszą, w większym stopniu mo-
żemy bazować na nawozach zawierających formę amo-
nową azotu (N-NH4
+) lub/i amidową (N-NH2). Natomiast
tabela 4. średnie pobranie mikroelementów przez zboża, g/t ziarna + odpowiednia masa słomy
dr Witold Szczepaniak
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
roślina miedź – cu mangan – Mn cynk – Zn molibden – Mo bor – B
pszenica 8,5 90 65 1,0 5,0
jęczmień 9,0 70 60 1,0 5,0
pszenżyto 8,5 100 70 1,0 5,0
żyto 8,5 110 80 1,0 5,5
Aby azot był w pełni zbilansowany, nie można zapominać o mikroskładnikach .
51INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Agrotechnika52
Wiosenne problemyz chwastami w zbożach
chwastami człowiek zajmował się od czasów, kiedy rozpoczął uprawę roli i roślin. od zarania dziejów niemal cała historia rolnictwa związana jest z ochroną przed tymi agrofagami. celem działania powinno być zminimalizowanie ujemnych skutków wywoływanych stałą obecnością chwastów, które są poważną konkurencją dla roślin uprawnych w czasie ich wegetacji i przyczyniają się do spadku plonu.
Ale co zrobić w przypadku, gdy zabieg jesienny nie przy-
niósł zamierzonego efektu? Przyczyn może być wiele, np.
zły dobór herbicydu do panującej sytuacji na polu, zbyt
duża obniżka dawki, niesprzyjające warunki atmosferycz-
ne (niska temperatura, deszcz), które obniżyły skuteczność
substancji czynnej oraz dogodne warunki klimatyczne (dłu-
ga jesień, brak zimy), które mogą umożliwić wtórne za-
chwaszczenie.
taki mamy klimat
Klimat się zmienia – tego nie da się nie zauważyć. Ciepła
i długa jesień, późno przychodząca zima i wczesna wio-
sna to idealne warunki na wtórne zachwaszczanie i umoc-
nienie się chwastów, które przetrwały słabą zimę. Gwaran-
tuje to nam problem z chwastami jesiennymi, które dużo
wcześniej od zbóż rozpoczynają wegetację. Trzeba pamię-
tać, że wytworzyły one więcej międzywęźli, są starsze, bar-
dziej odporne, często niższe od bardzo szybko startujących
chwastów wiosennych.
Grupa Osadkowski SA proponuje następujące preparaty
umożliwiające odchwaszczenie w zbożach ozimych oraz
pszenicy i jęczmieniu jarym.
Zdajemy sobie sprawę, że całkowite ich wyeliminowanie jest
praktycznie niemożliwe chociażby z tego względu, że wie-
le z nich produkuje bardzo dużą liczbę diaspor (z greki dia
– przez, sporos – nasiono), np. komosa biała przeciętnie wy-
daje 3000 nasion, ale wahania są duże – od 200 do 20 000
(rekord 120 000). Takie nasiona są bardzo żywotne i potrafi ą
przetrwać ponad 40 lat. Mówimy tu zatem nie o całkowitym
niszczeniu chwastów, lecz o ich regulowaniu, zachwaszcze-
niach bądź o sterowaniu ochroną, tak aby doprowadzić do
poziomu niezagrażającego roślinie uprawnej.
odpowiednia strategia
Każdy rolnik przed walką z chwastami musi wybrać odpo-
wiednią taktykę i zadecydować, czy podejmie się
ochrony jesiennej
ochrony jesiennej + ewentualne wiosenne poprawki
ochrony wiosennej
Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem jest zabieg jesien-
ny mający m.in. takie cechy, jak:
zwalczanie większości chwastów
długotrwałe działanie substancji doglebowych i nalist-
nych
szerokie okno zabiegowe od fazy wschodów do fazy koń-
ca krzewienia zbóż
zapewnienie roślinie uprawnej braku konkurencji, co
w efekcie zagwarantuje jej właściwe przygotowanie do
zimy i odpowiedni start wiosną
Każdy rolnik przed walką z chwastami musi wybrać odpowiednią taktykę .
53INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Miotła zbożowa
Miotła zbożowa wykształca średnio 2000 ziarniaków,
a wschodzi już w temperaturze 0°C. Dobrym i sprawdzo-
nym preparatem na silnie zachwaszczone pola miotłą zbo-
żową jest caliban 178 WG w dawce 250 g/ha. Środek ten to
połączenie dwóch substancji: jodosulfuronu, który jest po-
bierany przez liście i propoksykarbazonu pobieranego czę-
ściowo zarówno przez liście, jak i przez system korzeniowy.
Obydwie substancje czynne wykazują działanie układowe
i krótko po zastosowaniu widoczne są tego efekty w posta-
ci zahamowanego wzrostu, przebarwienia i zniekształcenia
agrofagu. Niskie temperatury nie mają wpływu na skutecz-
ność działania środka caliban 178 WG. Propoksykarbazon
jest odpowiedzialny za zwalczanie miotły, a najskuteczniej-
szy jest wtedy, gdy jest ona w fazie 3 liści do pełni krzewie-
nia. caliban dobrze poradzi sobie także z przytulią czepną,
gwiazdnicą pospolitą, rumianem polnym i tobołkami.
Dodając preparat Picaro SX 50 SG (tifensulfuron, tribenuron)
w dawce 40–60 g/ha do calibanu 178 WG, stworzymy kom-
pletny preparat na jednoliścienne i dwuliścienne (dodatko-
wo tobołki, taszniki, samosiewy rzepaku, fi ołek polny, owies
głuchy). Oczywiście nie zapominajmy o adiuwancie Atpolan
Bio 80 Ec, który poprawia wchłanianie substancji czynnych,
działa aktywująco – kondycjonująco i jest niezastąpionym
dodatkiem przy niesprzyjających warunkach pogodowych.
Należy pamiętać, by nie stosować calibanu w jęczmieniu. Po
użyciu preparatu wiosną, w celu uniknięcia uszkodzeń rzepa-
ku ozimego uprawianego następczo, należy wykonać orkę.
Kolejnym rozwiązaniem na miotłę jest lancet Plus 125 WG
w dawce 0,2 kg/ha. To kompletny herbicyd do powschodo-
wego, wiosennego zwalczania miotły zbożowej i chwastów
dwuliściennych w pszenicy ozimej, pszenżycie ozimym i ży-
cie. Optymalny termin zabiegu to czas od ruszenia wiosennej
wegetacji, od fazy początku krzewienia do fazy pierwszego
kolanka. Preparat ten może być stosowany, gdy minimalna
temperatura dobowa osiągnie +5°C i powinna utrzymać się
przez 6 dni po zabiegu. Zakres działania preparatu składają-
cego się z trzech substancji (piroksysulam, aminopyralid, fl o-
rasulam) to miotła, przytulia, rumianowate, chaber bławatek,
fi ołek, komosa, samosiewy rzepaku, tasznik, owies głuchy
i wiele innych pozostałych dwuliściennych.
Axial 50 Ec to preparat wysoce skuteczny w zwalczaniu
miotły zbożowej, chwastów jednoliściennych oraz owsa
głuchego. Termin stosowania od fazy 2–3 liści do fazy li-
ścia fl agowego w dawkach 0,6–0,9 l/ha. Substancja czyn-
na zawarta w preparacie (pinoksaden) działa skutecznie już
w temperaturze powyżej 1°C.
Należy zwrócić uwagę na to, że nie należy mieszać Axiala
50 Ec z herbicydami z grupy regulatorów wzrostu (2,4-D,
dikamba, MCPA, chlopyralid).
Wszystkie uciążliwe chwasty jednoliścienne i dwuli-
ścienne można zwalczyć preparatem Huzar Activ 387
oD w dawce 1 l/ha. Preparat jest produkowany w inno-
wacyjnej olejowej formulacji ODesi, która pozwala na
lepsze pokrycie substancją czynną powierzchni liścia,
co przekłada się na skuteczność zabiegu. Środek wnika
w ciągu 2 godzin po zastosowaniu. Formulacja OD po-
zwala na niedodawanie adiuwantu, co w przypadku in-
nych preparatów jest konieczne.
Zdj. 1 – Miotłę zbożową bardzo dobrze zwalczy Caliban 178 WG
1
Caliban dobrze poradzi sobie także z przytulią czepną, gwiazdnicą pospolitą, rumianem polnym i tobołkami .
Agrotechnika54
4
2 3
Zdj. 2 – Mustang Forte 195 SE zwalczy fiołkaZdj. 3 – Agroxone Turbo 750 SL zwalczy przetacznika perskiegoZdj. 4 – Mustang Forte zwalczy chabra bławatka
Fiołek polny
Fiołek polny stanowi częsty problem na polach. Zdarza
się, że podczas sprzyjających warunków kiełkuje nierzad-
ko w liczbie kilkudziesięciu osobników na 10 cm2. Rośliny
wschodzą z nasion przez cały okres wegetacji, a jedna ro-
ślina wytwarza średnio 2500 nasion. Problem ten można
rozwiązać, stosując substancję czynną, np. aminopyralid,
którą zawiera Mustang Forte 195 SE. Preparat ten równie
skutecznie zwalcza inne chwasty dwuliścienne, ale trzeba
pamiętać o tym, by nie stosować go na polach, na których
zagraża nam miotła zbożowa; ewentualnie można apliko-
wać go jako uzupełnienie preparatów na chwasty jednoli-
ścienne.
Zboża jare
W pszenicy jarej, jęczmieniu jarym i życie sprawdzonymi pre-
paratami są Starane 250 Ec i mający tę samą substancję (fl u-
roksypyr) Hurler 200 Ec. Fluroksypyr ma bardzo duże spek-
trum zwalczania chwastów dwuliściennych i jest bardzo sku-
teczny na przytulię czepną. Producent zapewnia, że środek ten
poradzi sobie z przytulią w każdej fazie. Pobierany jest przez
liście, a następnie przemieszczany do korzeni. Pierwszy efekt
widoczny jest już po upływie 2–3 dni, a całkowite zniszczenie
chwastów możemy zaobserwować po upływie 6–7 dni.
Agroxone turbo 750 Sl (MCPA, dikamba) jest środkiem
o działaniu nalistnym do zwalczania jednorocznych chwa-
stów dwuliściennych w pszenicy jarej, jęczmieniu jarym
i owsie. Chwasty wrażliwe to bodziszek drobny, komosa
biała, tasznik, tobołki.
Wybranie odpowiedniego preparatu do zwalczania chwa-
stów wiosną nie jest łatwą sprawą. Oczywiście zadanie
ułatwi nam lustracja pola, za pomocą której stanie się
to łatwiejsze. Problem stanowi także ustalenie wspólnej
dawki na chwasty wschodzące wiosną, które przezimo-
wały i mają większą odporność na preparaty.
Aby podjąć odpowiednią decyzję, trzeba wziąć pod uwagę wszystkie aspekty za-warte w powyższym materiale .
Mariusz Augustyniak
m .augustyniak@osadkowski .pl
55INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Agrotechnika56
Rolnicy już od dawna zdają sobie sprawę, że odpowiednia ochrona zbóż przed patogenami grzybowymi jest jednym z głównych czynników plonotwórczych. odpowiedni dobór substancji czynnych i zastosowanie ich w ściśle określonym terminie zasadniczo wpływają na ilość i jakość plonu produkowanego przez rolnika.
Jak zahamować infekcje
grzybowe w zbożach
Program ochrony łanu przewiduje takie zastosowanie po-
szczególnych fungicydów w danym momencie, aby zde-
cydowanie ograniczyć lub zniszczyć rozwijającą się cho-
robę.
Pierwszy etap ochrony pojawia się już przy zaprawia-
niu nasion. Dobór odpowiedniej zaprawy (w połączeniu
z kwalifi kowanym materiałem siewnym) w istotny spo-
sób wpływa na zabezpieczenie młodej rośliny przed taki-
mi chorobami, jak: pleśń śniegowa (zdj. 1), śnieć cuchnąca
czy chociażby zgorzel siewek. Użycie zaprawy Real Super
080 FS, w której jedną z substancji aktywnych jest prochlo-
raz, w sposób istotny wpływa na ograniczenie występowa-
nia chorób na plantacji.
Po okresie przezimowania i ruszeniu wiosennej wegeta-
cji rośliny wchodzą w fazę krzewienia. Jest to dla nich bar-
dzo niebezpieczny moment. Na podstawie źdźbła i ko-
rzeniach występują dwie ważne choroby: łamliwość zbóż
oraz fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła. Rozwój tych cho-
rób następuje już jesienią wraz ze wzrostem źdźbła, na
którym są one umiejscowione. Wiosną na liściach może-
my dodatkowo zauważyć typowe dla zbóż choroby: mącz-
niaka prawdziwego (zdj. 2), septoriozę i brunatną plami-
stość liści. Choroby te zwalczamy, wykonując zabieg w fa-
zie T1 (BBCH 29–32). Najbardziej skutecznymi preparatami
przeciw tym chorobom są kombinacje zawierające w swo-
im składzie zarówno fenpropidynę i propikonazol (tern
Premium 575 Ec) czy prochloraz (Promax 450 Ec), jak
i proquinazid (talius 200 Ec). W kombinacjach należy też
uwzględnić bardzo popularną substancję aktywną tebuko-
nazol, będącą składnikiem preparatu Syrius 250 EW.
Zdj. 1 – Pleśń śniegowaZdj. 2 – Mączniak prawdziwy
1 2
Pierwszy etap ochrony pojawia się już przy zaprawianiu nasion .
57INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Kolejnym terminem wykonania zabiegu chemiczne-
go jest faza T2 (BBCH 39–49), w której to również zwra-
camy szczególną uwagę na roślinę, ponieważ mogą poja-
wić się na niej kolejne choroby. Wykonywany w tym czasie
zabieg ma na celu ochronę górnych liści przed rdzą bru-
natną, septoriozą, brunatną plamistością liści i w dalszym
ciągu mączniakiem prawdziwym. Tutaj także idealnym
rozwiązaniem jest wykonanie zabiegu składającego się
z „mieszanki” takich substancji aktywnych, jak tebukona-
zol (Syrius 250 EW), tiofanat metylowy (Matador 303 SE),
epoksykonazol (Rekord 125 Sc) i azoksystrobina (Dobro-
mir 250 Sc).
Rolnicy prowadzący intensywne plantacje powinni wyko-
nać trzeci i ostatni zabieg chroniący kłos, który przeprowa-
dzamy w okresie od końca kłoszenia do kwitnienia, czyli
w fazie T3 (BBCH 51–59). W niektórych przypadkach, przy
dużym nasileniu np. opadów deszczu, zabieg ten możemy
przedłużyć do fazy dojrzałości wodnej, a czasem i mlecz-
nej ziarna. Oprysk wykonujemy już jednym preparatem
Syrius 250 EW, który w tym przypadku jest najlepszym
i tanim rozwiązaniem.
Podczas stosowania środków ochrony roślin należy pamię-
tać o zjawisku uodpornienia się patogenu wywołującego
chorobę i używać ich naprzemiennie, nie więcej niż jeden
raz w sezonie, ponieważ stosowanie przez cały okres we-
getacyjny jednej substancji aktywnej może doprowadzić
do całkowitego uodpornienia patogenu na daną substan-
cję, co w konsekwencji doprowadzi do jeszcze większego
rozwoju choroby i widocznego spadku plonu.
Podczas wykonywania zabiegów fungicydowych war-
to przyjrzeć się roślinie i uzupełnić braki mikro- i makro-
elementowe, uwzględniając przy oprysku odżywki. Do
dyspozycji rolnika jest szereg produktów poprawiających
kondycję rośliny. Szczególnie polecanymi odżywkami
są produkty OSD oraz ADOB, które – dodane do zabiegu
– w istotny sposób poprawiają zdrowotność rośliny.
Arkadiusz Wojtyna
a_wojtyna@osadkowski-cebulski .pl
Agrotechnika58 Agrotechnika58
59INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Technika rolnicza
kverneland Exacta tl GEospread
inteligentna maszyna kontrolowana przez GPSExacta TL GEOspread jest wyposażony w dwa siłowniki w każdej jednostce dawkowania. Jedenz nich kontroluje szerokość roboczą, drugi – dawkowanie. System GEOspread pozwala indywidualnie dla obu dysków elektrycznie dostosować ustawienie siłowników z kabiny ciągnika. Oznacza to, że szerokość robocza i dawka nawozu mogą być szybko, łatwo i dokładnie przystosowane z kabiny ciągnika.
Technika rolnicza60
Zdj. 1 – System wysiewu GEOcontrol Zdj. 2 – Rozsiewacz Kverneland, model Exacta TL GEOspread
System GEocontrol
Rozsiewacz TL GEOspread można wyposażyć w jeszcze
wyższą dokładność za pomocą oprogramowania IsoMatch
GEOcontrol. Szerokość robocza będzie wówczas dosto-
sowywana automatycznie dzięki sygnałowi GPS. Podczas
pracy rozsiewaczem z klina GEOspread szerokość robo-
cza zacznie zmniejszać się co 2 m, jednocześnie dopaso-
wując dawkę nawozu do zmieniającej się szerokości robo-
czej. To unikatowe połączenie pozwala w tym samym czasie
na zmianę szerokości roboczej i sterowania dawką, co czyni
rozsiewacz GEOspread bardzo dokładnym.
unikatowy system wysiewu centreFlow
brak uderzania łopatek w nawóz, brak rozdrobnienia i py-
lenia; centralny punkt wyjścia nawozu, łagodne przyspie-
szenie oraz siła odśrodkowa rozpędzająca nawóz przed
wyjściem na łopatki
1
8 łopatek na dysku zapewnia równomierny rozkład nawet
przy dużych prędkościach
gwarantowana dokładność na pochyłościach – nawóz za-
bierany jest przez łopatki zawsze w tym samym punkcie
System ważący
Cztery czujniki wagowe w kombinacji z unikatowym
czujnikiem referencyjnym to:
– ciągłe ważenie i automatyczna kalibracja
– automatyczna korekcja na pochyłościach
– automatyczna korekcja wstrząsów, nawet w skrajnie
nierównym terenie
– dawkowanie niezależne od prędkości jazdy
– brak potrzeby wykonywania próby kręconej
Najwyższa dokładność w każdych warunkach: jakość wy-
siewu gwarantowana! To najprostsza droga, by zreduko-
wać koszty i zwiększyć wydajność.
2
61Technika rolnicza
Proste ustawienie rozsiewacza
Kluczem do dokładnego ustawienia rozsiewacza jest
określenie granulacji nawozu oraz ciężaru właściwego
1 l nawozu. Sześć kroków pozwala uzyskać spójną dokład-
ność w każdych warunkach terenowych.
Terminal
isoMatch tellus
IsoMatch Tellus jest pierwszym terminalem, który może ob-
sługiwać dwa interfejsy ISOBUS naraz. Pozwala to na przy-
kład na bezpośrednią kontrolę realizacji dwóch zadań w tym
samym czasie lub na obserwację w sposób ciągły widoku
z kamery, bez konieczności przełączania ekranów.
Zalety isoMatch GEocontrol
łatwa i wygodna praca przez brak konieczności ręczne-
go włączenia/wyłączenia sekcji lub zmiany dawki; można
w 100% skupić się na jeździe w polu
bardziej wydajna praca i niwelowanie nakładania się nawo-
zu prowadzą do oszczędności kosztów na poziomie 5–10%
nowy opryskiwaczEuRoPA Xl fi rmy unia Group
nowe modele opryskiwaczy przyczepianych EuRoPA Xl ze zbiornikami poliestrowymi o pojemności do 4000 l wyposażone są w mocne i sztywne belki polowe od 18 do 28 m. Rozbudowany wahadłowy układ stabilizacji zapewnia najlepsze prowadzenie belki przez cały okres wegetacji roślin. opryskiwacze przeznaczone są dla średnich i dużych gospodarstw wymagających profesjonalnych i niezawodnych maszyn, wspieranych nowoczesną elektroniką opartą na technice GPS.
Zdj. 1 – Nowy opryskiwacz Unii Group, model EUROPA XL
1
To najprostsza droga, by zredukować koszty i zwiększyć wydajność .
Technika rolnicza62
Doskonały układ stabilizacji belki
EUROPA XL ma nową belkę o konstrukcji przestrzennej oraz
nowy układ zawieszenia belki, podobny do serii opryskiwaczy
EUROPA Premium. Wszystkie fi ltry sekcyjne umieszczone są
w jednym miejscu. W EUROPIE XL, przy szerokościach robo-
czych 18–21 m, wprowadzono 2 sprężyny oraz 4 amortyzato-
ry, natomiast w EUROPIE o szerokościach roboczych 24–28 m
zostały wprowadzone 4 sprężyny oraz 6 amortyzatorów, któ-
re poprawiają stabilizację belki. Zastosowanie dodatkowych si-
łowników na belce poprawia jej stabilizację poziomą.
EDS – pojedyncze załączanie i rozłączanierozpylaczy z GPS
W nowych opryskiwaczach przyczepianych EUROPA XL za-
stosowano rozwiązanie recyrkulacji cieczy roboczej, która
cały czas krąży w belce polowej, co umożliwia:
wykonanie bardzo precyzyjnych zabiegów agrochemicz-nych z dokładnością do jednego rozpylacza
eliminację nakładania się cieczy roboczej dzięki zastoso-waniu zaworów pneumatycznych na każdej głowicy, co przekłada się na zmniejszenie ŚOR
oszczędności zależne od wielkości i kształtu pola, wyno-szące od 5 do 15%
przy zakupie systemu EDS w gospodarstwie o pow. ok.
100 ha zwrot po ok. 1–2 sezonach pracy (w zależności od
wielkości i kształtu pola)
komputer sterujący utS działający w systemieiSoBuS
Komputer UTS to połączenie nowoczesnego, wielofunkcyj-
nego komputera sterującego montowanego na maszynie
i czytelnego terminalu obsługowego zapewniającego ope-
ratorowi komfortowe nadzorowanie i sterowanie funkcjami
wielu maszyn, takich jak: opryskiwacz, rozsiewacz, prasa czy
siewnik. ISOBUS jest systemem komunikacji pomiędzy cią-
gnikiem a maszyną towarzyszącą obniżającym koszty, uła-
twiającym obsługę sprzętu, a standaryzowane przyłącze mi-
nimalizuje wysiłek przy agregatowaniu maszyn. Proces ste-
rowania dla wszystkich maszyn jest czytelny i analogiczny.
Wykorzystując podstawowe oprogramowanie zamontowa-
nego na opryskiwaczu EUROPA XL komputera, możliwa jest
jednoczesna realizacja następujących funkcji:
regulacja dawki oprysku i sterowania armaturą oprysku
sterowanie i kontrola układu hydraulicznego
automatyczne prowadzenie maszyny po śladach ciągni-ka – Trail-Control (opcja)
automatyczne sterowanie belką polową – Dystans-Control (opcja)
automatyczne sterowanie sekcjami roboczymi – Section--Control (opcja)
Zdj. 2 – Przestrzenny układ stabilizacji belki w opryskiwaczach serii EUROPA XLZdj. 3 – System EDS – załączanie i rozłączanie rozpylaczy z GPSZdj. 4 – Komputer sterujący UTS firmy Unia Group
4
Jakub Bodziony
j .bodziony@osadkowski .pl
2
3
Agrotechnika64
Wiosenni amatorzyplonów
W którym momencie i jakie gatunki fauny zbóż powinny nas zaniepokoić? czy konieczne jest przeprowadzenie chemicznego zwalczania?
Rolnice
Coraz częstsze stają się pojawy rolnic, których gąsienice że-
rują tuż pod powierzchnią gleby lub wychodzą nocą na ze-
wnątrz, aby podgryzać nasady liści i pędy młodych roślin,
wciągając je następnie pod ziemię. Zjadają także wysiane
ziarno zbóż i kiełki. Według obecnych wymogów integro-
wanej ochrony próg szkodliwości to 6–8 gąsienic na 1 m2
przed siewem.
Łokaś garbatek
Zwalczenie chwastów przyczynia się do ograniczenia popu-
lacji zarówno rolnic, jak i chrząszcza łokasia garbatka, które-
go larwy jesienią oraz wiosną żują i wysysają liście zbóż. Ob-
jawy żerowania to rośliny o postrzępionych lub przeżartych li-
ściach i połamanych źdźbłach, które giną lub wytwarzają nie-
kłosonośne źdźbła. Jeden chrząszcz może w ciągu nocy wy-
jeść ziarno nawet z całego kłosa, a na polach powstają puste
place. Próg ekonomicznej szkodliwości dla tego owada to 1–2
larwy lub 4 świeżo uszkodzone rośliny na 1 m2.
Żółwinek zbożowy
Na przełomie kwietnia i maja na pszenicę oraz żyto ozime
nalatują pluskwiaki – żółwinki zbożowe. Żerują, wysysa-
jąc soki z tkanek zbóż, a następnie składają jaja na liście,
podobnie jak ich krewna – lednica zbożowa. Młode larwy
uszkadzają liście i pochwy liściowe, a następnie przemiesz-
czają się na kłosy. Do straty plonu szkodniki przyczyniają
się również pośrednio poprzez zwiększenie podatności na
choroby grzybowe. Pluskwiaki te w czasie wzrostu i krze-
Uproszczenia w uprawie i zmianowaniu, a także wielkoob-
szarowe monokultury stwarzają agrofagom wyśmienite wa-
runki rozwoju. Długa i ciepła jesień, a także wczesny i głęb-
szy siew przyczyniły się jesienią do zwiększenia występowa-
nia mszyc oraz ploniarki zbożówki.
śmietka ozimówka
Uszkodzenia liścia sercowatego zbóż, których sprawcą jest
ploniarka, powoduje wiosną inny szkodnik – śmietka ozi-
mówka. W marcu z zimujących jaj wylegają się larwy, które
wwiercają się w środek źdźbła, wyżerając całe jego wnętrze
i przesuwając się w stronę wierzchołka rośliny. Uszkodzo-
ne części rośliny giną, a larwy po zniszczeniu jednej rośliny
przenoszą się na sąsiednie, czym odróżniają się od ploniar-
ki zbożówki. Próg ekonomicznej szkodliwości to 10 uszko-
dzonych roślin na 30 badanych lub 80 larw na 1 m2 uprawy
w czasie wiosennego krzewienia.
Zdj. 1 – Żółwinek zbożowy
1
65INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Małgorzata Brożek
m_brozek@osadkowski-cebulski .pl
wienia wiosennego wykazują znaczącą szkodliwość przy
2–3 osobnikach dorosłych na 1 m2, natomiast w fazie for-
mowania się ziarna i dojrzałości mlecznej – przy 2 larwach
na 1 m2.
Ze względu na brak zarejestrowanych preparatów prze-
ciwko śmietce, rolnicy, łokasiowi, lednicy czy żółwinkowi
producenci zbóż uporają się zapewne z tymi szkodnikami
„przy okazji”, przeprowadzając zabiegi zwalczające skrzy-
pionki i mszyce.
Środki ochrony roślin należy dostosować do temperatury
powietrza. W przypadku pyretroidów, takich jak Ammo Su-
per 100 EW czy Sumi-Alpha 050 Ec, oprysk wykonuje się
w przedziale temperatur od 5°C do 20°C. Ze względu na
działanie kontaktowe ważne jest dokładne pokrycie roślin
w czasie oprysku. Preparaty fosforoorganiczne, takie jak
Danadim 400 Ec czy Rogor 400 Ec, stosuje się natomiast
tabela 1. insektycydy w zbożach
substancja chemiczna śoR dawka l/hakarencja w dniach
chloropiryfos Pyrinex 480 EC 0,5–0,6 30
dimetoat
Danadim 400 EC 0,5 21
Rogor 400 EC 0,5 21
Bi 58 Nowy 400 EC 0,5 21
alfa-cymetryna Fastac 100 EC 0,1–0,12 28
deltametryna Decis Mega 50 EW 0,1–0,125 30
esfenwalerat Sumi-Alpha 050 EC 0,25 28
lambda-cyhalotryna Karate Zeon 050 CS 0,1 7
zeta-cypermetryna Ammo Super 100 EW 0,1 21
w temperaturach od 15°C do 30°C. Korzystanie z chemicz-
nych metod ochrony roślin jest w dalszym ciągu podstawo-
wą metodą ochrony upraw przed agrofagami, trzeba jed-
nak pamiętać o tym, że opryski owadobójcze należy wyko-
nywać po przekroczeniu progów szkodliwości, wieczorem,
po oblocie pszczół, przestrzegając etykiety środka, okresu
karencji i prewencji, dawki preparatu, uwzględniając jedno-
cześnie możliwości wykonania zabiegu zależnie od warun-
ków atmosferycznych.
Zdj. 2 – Łokaś garbatekZdj. 3 – Rolnica
2
3
Agrotechnika66
Dolistne dokarmianie roślin umożliwia w okresie wegetacji szybkie wniesienie deficytowych dla roślin składników pokarmowych zarówno w przypadku ich niedoboru w glebie, jak i utrudnionego pobierania.
W tej formie można dostarczać zarówno makro-, jak i mikro-
elementy, mając na uwadze fakt, że makroelementy (azot,
fosfor, potas, magnez, wapń i siarka), pobierane przez ro-
śliny w dużych ilościach, powinny być wnoszone głównie
doglebowo. Z kolei zapotrzebowanie roślin na mikroele-
menty (bor, miedź, cynk, mangan, molibden, żelazo), po-
bierane w niewielkich dawkach – od kilku gramów do 2–3
kg/ha, można w dużym stopniu zaspokoić poprzez opry-
ski dolistne. Mikroelementy wnoszone w tej formie są 10-,
a niektóre nawet 30-krotnie lepiej przyswajalne przez ro-
śliny w porównaniu z ich doglebowym stosowaniem.
W składzie dolistnych nawozów wieloskładnikowych,
oprócz mikroelementów, występują jednak często makro-
elementy, zwłaszcza azot i magnez, niekiedy też pozosta-
łe. Poza tym w sprzedaży znajdują się wyłącznie dolistne
nawozy makroelementowe, np. typu NPK, PK, P, czasem
z niewielkim dodatkiem mikroelementów.
Makroelementy i ich charakterystyka
Azot (n) jest uznawany za najważniejszy makroskład-
nik plonotwórczy. Jest elementem niezbędnym do syntezy
cząsteczek białek żywych organizmów. Jego niedobór po-
woduje zahamowanie rozwoju i wzrostu roślin, a w konse-
kwencji spadek plonów. Rośliny słabo się krzewią, mają go-
rzej rozwinięty system korzeniowy, a ich pokrój jest wątły
i strzelisty. Zmiany początkowo obejmują starsze liście, któ-
re stają się jasnozielone, potem przybierają słomkowy kolor,
w końcu żółkną i opadają. Wszystkie nowo wyrastające or-
gany roślin są mniejsze, łodygi skrócone i cienkie. Także licz-
ba kłosów i ziaren w kłosach jest niższa, a ziarna są mniejsze
niż u roślin prawidłowo odżywionych azotem.
Fosfor (P) jest niezbędny do prawidłowego przebie-
gu fotosyntezy, oddychania, przemiany materii, a szczegól-
nie przy powstawaniu białek i substancji zapasowych (tłusz-
cze, fi tyna). Jego obecność jest niezbędna w procesie kształ-
towania się części generatywnych roślin, tj. nasion i owo-
ców. Niedobór fosforu w glebie powoduje poważne zakłó-
cenia w podstawowych funkcjach życiowych roślin, prze-
dłuża okres wegetacji i opóźnia dojrzewanie owoców. Obja-
wem niedoboru P jest wystąpienie fi oletowych przebarwień
na łodygach i ogonkach liściowych, a niekiedy na spodniej
stronie liści. Pierwsze objawy braku tego składnika widocz-
ne są na najstarszych liściach, które zasychają na ciemno-
brunatny kolor i opadają.
Potas (k) – jedną z podstawowych jego funkcji jest re-
gulowanie gospodarki wodnej roślin. Dzięki niemu mogą
one łatwiej przetrwać okresy suszy, gdyż potas popra-
wia ich zdrowotność i zwiększa mrozoodporność. Zwięk-
sza się też liczba, wielkość i barwa kwiatów. Potas ma rów-
nież wpływ na wytwarzanie w roślinach elementów mecha-
nicznych, stąd przy jego braku objawy są widoczne w ogól-
nym ich pokroju. Wzrost roślin zostaje zahamowany, pędy
stają się wiotkie, międzywęźla krótkie, a liście wydłużają się.
Objawem niedoboru K jest też zmiana zabarwienia najstar-
szych liści na kolor ciemnoniebieskozielony, następnie ich
żółknięcie od wierzchołków i brzegów. Nierównomierny
wzrost komórek w blaszce liściowej powoduje charaktery-
styczne marszczenia i skręcanie brzegów liści. W przypad-
ku zbóż stają się one pofałdowane, a ich brzegi zasychają.
Unerwienie przez dłuższy czas pozostaje zielone, szczegól-
nie nerw główny.
nawożeniedolistne zbóż
67INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Magnez (Mg) jest głównym składnikiem chlorofi -
lu, ma więc kluczowe znaczenie w procesie fotosyntezy.
Pierwiastek ten wspomaga produkcję białek i stabilizuje
struktury komórkowe, zwiększa też odporność roślin na
mróz. Nawet niewielki niedobór Mg wpływa niekorzyst-
nie na zboża, powoduje bowiem spadek ilości oraz jako-
ści plonu.
Wapń (ca) – charakterystycznymi objawami jego nie-
doboru są silnie skręcone i zgięte haczykowato młode liście,
które później zaczynają obumierać, a następnie schnąć.
Rośliną zbożową najbardziej wrażliwą na niedobory tego
składnika jest jęczmień, który żółknie już w fazie krzewienia.
Siarka (S) – jej niedobór rozpoznaje się po chlorozach
występujących na całej powierzchni liści. Dotknięte nimi by-
wają zwykle najmłodsze liście, ponieważ przy wystarczają-
cym zaopatrzeniu w azot siarka związana w białkach odkła-
da się w tych starszych. Jedynie przy jednoczesnym niedo-
borze N symptomy niedoboru S pojawiają się także na star-
szych liściach.
Mikroelementy i ich charakterystyka
Miedź (cu) odgrywa rolę w przemianie azotu w rośli-
nie, a jej niedobór powoduje zmniejszenie pobierania azotu,
co prowadzi do większej łamliwości roślin. Objawy wskazu-
jące na niedostatek tego mikroelementu to bielenie kłosów,
skręcanie się liści oraz pustokłosie.
Zdj. 1 – Niedobór azotu
Zdj. 2 – Niedobór fosforu
Zdj. 3 – Niedobór potasu
Zdj. 4 – Niedobór magnezu
Zdj. 5 – Niedobór wapnia
Zdj. 6 – Niedobór siarki
Mangan (Mn) bierze udział w procesach fotosyntezy,
syntezie białek i tworzeniu chlorofi lu, poza tym jest stymu-
latorem oraz regulatorem wzrostu. Jego niedobór powodu-
je obniżenie ogólnej kondycji upraw prowadzące do niepra-
widłowego wzrostu i rozwoju roślin. Niedobór Mn powodu-
je również obniżoną przyswajalność dwutlenku węgla, a co
za tym idzie – zmniejszenie intensywności fotosyntezy. Je-
żeli więc zależy nam na wysokich plonach, mangan jest nie-
zbędny, aby rośliny wzrastały prawidłowo.
Miedź oraz mangan mają pozytywny wpływ na dobrą zimo-
trwałość zbóż.
cynk (Zn) jest niezbędny do prawidłowego rozwoju
oraz plonowania zbóż, bierze udział w metabolizmie azotu
i wpływa bezpośrednio na wzrost i rozwój roślin. Co waż-
ne, oddziałuje na odporność roślin na susze i choroby, po-
prawia zdolność kiełkowania oraz mrozoodporność. Pozy-
tywnie wpływa na zawartość białka i cukrów w ziarnie. Jego
niedobór powoduje nieprawidłowy wzrost oraz rozwój zbóż.
Bor (B) jest najbardziej deficytowym pierwiastkiem
spośród mikroelementów – od 90 do 100% gleb jest ubogich
w ten pierwiastek. To mikroelement, którego przyswa-
jalność dla roślin warunkuje odczyn gleby. Bor jest bo-
wiem lepiej pobierany w glebach kwaśnych i lekko kwa-
śnych, a im wyższe pH, tym jego przyswajalność jest
mniejsza. Wapnowanie gleb zmniejsza przyswajalność
boru; uzupełniamy go w roślinie poprzez dokarmianie
dolistne.
1
4
2
5
3
6
Agrotechnika68
a nasz portfel na pewno dużo mniej się uszczupli niż przy le-
czeniu powstałych chorób.
Firma Osadkowski ma opracowaną technologię nawoże-
nia dolistnego w oparciu o produkty o nazwie OSD, któ-
re szczególnie sobie cenią gospodarstwa wysoko rozwinię-
te. Są to nawozy bardzo łatwo mieszające się z fungicyda-
mi, mocznikiem i siarczanem Mg, co ułatwia ich stosowa-
nie. Do tej gamy zaliczamy między innymi zarówno oSD Mi-
neral, który zawiera sporo NPK i odrobinę mikroelementów,
jak i oSD Mikro Zboże, który w swoim składzie ma większość
potrzebnych mikroelementów oraz azot, siarkę i magnez.
Grupa OSD składa się też z oSD Bor, oSD Fosfor, oSD Po-
tas, oSD Wapń, oSD cynk oraz produktów dedykowanych:
oSD Rzepak i oSD kukurydza. Pełne składy oraz szczegó-
ły stosowania tychże produktów uzyskać można zarówno
u naszych doradców, jak i przedstawicieli handlowych.
Objawy niedoboru występują na młodych organach, przede
wszystkim jako nienormalny lub zahamowany rozwój wierz-
chołków wzrostu, a później ich obumieranie.
Żelazo (F) – niewłaściwe zaopatrzenie roślin w ten
składnik spowalnia proces fotosyntezy oraz ogranicza ich
rozwój i plonowanie. Jego niedobór ujawnia się najczęściej
na glebach o zbyt wysokim odczynie (np. po przewapno-
waniu). Objawy, podobnie jak w przypadku boru, miedzi
i manganu, występują zazwyczaj na najmłodszych czę-
ściach roślin. Najmłodsze liście są jasnożółte, niekiedy na-
wet białawe, a na tych starszych chlorozie ulega tylko tkan-
ka między unerwieniem liścia. Po pewnym czasie na uszko-
dzonej tkance pojawiają się rdzawe plamy.
Molibden (Mo) – wspomaga proces przemiany azo-
tu w roślinach (zwiększa ilość białka), bierze udział w prze-
mianach fosforu i umożliwia przyswajanie żelaza. Jego nie-
dobór powoduje nagromadzenie w tkankach roślin fosforu
w formach nieorganicznych. Molibden zwiększa odporność
roślin na chłody, suszę (reguluje gospodarkę wodną rośliny)
oraz choroby.
Ze wszystkimi opisanymi powyżej makro- i mikroelemento-
wymi niedoborami zapewne spotkał się każdy z nas i moż-
na było odczuć, jakie spustoszenie potrafi ą one zrobić w na-
szych fi nansach. Zaleca się więc podejmować najwłaściwsze
decyzje, zgodnie z zasadą: lepiej zapobiegać niż leczyć. Na-
leży zatem zawsze z góry nastawić się na stosowanie nawo-
zów dolistnych w odpowiednich fazach rozwojowych roślin,
Zdj. 7 – Niedobór miedzi
Zdj. 8 – Niedobór manganu
Zdj. 9 – Niedobór cynku
Zdj. 10 – Niedobór boru
Zdj. 11 – Niedobór żelaza
Zdj. 12 – Niedobór molibdenu
7
10
8
11
9
12
Sebastian Drzewiecki
s .drzewiecki@osadkowski .pl
Zaleca się więc podejmować najwła-ściwsze decyzje, zgodnie z zasadą: lepiej zapobiegać niż leczyć .
69INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Agrotechnika70
kielisznik zaroślowy – uciążliwy kuzyn powoju
kielisznik zaroślowy (calystegia sepium) jest rośliną kosmopolityczną, która występuje na obszarze Europy, Azji, Australii, północnej Afryki, Ameryki Północnej i Południowej. obserwowany jest przede wszystkim na brzegach strumieni i rowów melioracyjnych, skrajach lasów, przydrożach, przypłociach, na zakrzaczonych miedzach. Pojawia się również na obszarach użytkowanych rolniczo, w sadach i winnicach, rzadziej w uprawach jednorocznych. Preferuje stanowiska wilgotne, zasobne w składniki pokarmowe, zwłaszcza w azot.
Z przeprowadzonych kilka lat temu badań ankietowych do-
tyczących zachwaszczenia pól w wybranych krajach euro-
pejskich wynika, że kielisznik jest gatunkiem bardzo po-
spolitym w uprawie kukurydzy we Francji oraz, w nieco
mniejszym stopniu, w Belgii, Hiszpanii i Włoszech. U na-
szych zachodnich sąsiadów, w Niemczech, podczas mo-
nitoringu pól uprawnych zrealizowanego w latach 2000–
2004 gatunek stwierdzono na 2% plantacji kukurydzy.
W ostatnich latach pojawiają się coraz częstsze informa-
cje o obecności kielisznika zaroślowego również na polach
uprawnych w Polsce. Pierwsze doniesienia dotyczyły woj.
dolnośląskiego, jednak problem nie ogranicza się do tego
regionu. W obserwacjach prowadzonych na obszarze Pła-
skowyżu Proszowickiego (pogranicze województw mało-
polskiego i świętokrzyskiego) kielisznik został zidentyfi ko-
wany na 2 z 27 (7%) plantacji kukurydzy. Chwast ten prze-
dostaje się na pola uprawne ze swoich naturalnych sie-
dlisk, zajmując przede wszystkim obrzeża plantacji, jed-
nak z czasem może opanować znacznie większe obsza-
ry. Kilka lat temu w pobliżu Łukaszowic (woj. dolnośląskie)
zlokalizowałem około 2-hektarową plantację kukurydzy
w całości zdominowaną przez kielisznika zaroślowego. Ko-
lejne obserwacje, kiedy to na stanowisku uprawiano ziem-
niaki, potwierdziły obecność chwastu, który także w tym
przypadku zdołał zdominować całą powierzchnię planta-
cji. Zwarty kobierzec roślinny pokrywał zarówno redliny,
jak i międzyrzędzia, uniemożliwiając osobom postronnym
ustalenie gatunku uprawnego.
kielisznik czy powój
Kielisznik zaroślowy jest rośliną wieloletnią należącą do rodziny
powojowatych. Wytwarza bardzo długie, wijące się pędy nad-
ziemne osiągające nawet do kilka metrów długości oraz ma sil-
nie rozrośnięty system korzeni i kłączy. Liście są kształtu trójkąt-
nego bądź strzałkowatego, z widocznym unerwieniem. Lejko-
wate białe kwiaty ulokowane są na szypułkach w kątach liści.
Owocem jest torebka zawierająca ciemnobrązowe lub czarne
nasiona, wg niektórych źródeł zachowujące żywotność w gle-
bie nawet przez 20–30 lat. Nasiona mogą kiełkować również po
wielomiesięcznym pobycie w wodzie, co sprawia, że drogą roz-
przestrzeniania gatunku na większe odległości mogą być rowy
melioracyjne, strumienie i rzeki. Na polach uprawnych rozmna-
ża się głównie wegetatywnie za pośrednictwem podziemnych
kłączy. Jesienią również nadziemne pędy mogą się ukorzeniać,
dając początek nowym egzemplarzom rośliny.
Zdj. 1 – Liść kielisznika (po prawej) i powoju polnego. Kształt liści u powoju jest zróżnicowany, mogą być jajowato lub lance-towato wydłużone.
1
71INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
niełatwym zadaniem. Silnie rozwinięty system kłączy i korze-
ni sprawia, że roślina opiera się działaniu wielu powszech-
nie wykorzystywanych preparatów. Często niszczone są wy-
łącznie pędy nadziemne, co nie zapobiega późniejszemu
odrastaniu. Żaden z herbicydów aktualnie zarejestrowanych
w Polsce nie zawiera w etykiecie informacji dotyczących
wrażliwości tego gatunku. W anglojęzycznych publikacjach
można natknąć się na doniesienia, że skuteczne okazują się
niektóre substancje działające systemicznie, np. fl uroksy-
pyr i dikamba. Ze wstępnych obserwacji przeprowadzonych
na polach doświadczalnych IUNG-PIB wynika, że mieszani-
na tritosulfuron + dikamba zastosowana w kukurydzy elimi-
nowała stosunkowo dobrze pędy nadziemne chwastu oraz
w pewnym stopniu ograniczyła ich odrastanie. Nie można
jednak tych informacji traktować jako zalecenia, bowiem nie-
zbędne są dalsze badania.
Możliwości mechanicznego zwalczania kielisznika również są
ograniczone. Zabiegi uprawowe mogą sprzyjać rozprzestrze-
nianiu gatunku, co jest spowodowane bardzo dużą żywotno-
ścią organów podziemnych. Doświadczalnie ustalono (bada-
nia przeprowadzone w Danii), że wschody możliwe są nawet
z 5-centymetrowych fragmentów kłączy umieszczonych na
głębokości 25 cm. Kłącza są również dość odporne na wysu-
szenie, nie zamierają pozostawione przez 24 h na powierzch-
ni gleby w temp. około 13°C. Dopiero 4-dniowy pobyt w ta-
kich warunkach spowodował, że większość z nich (70%) utra-
ciła żywotność. W trakcie badań dostrzeżono, że niższa zdol-
ność do regeneracji cechuje rośliny znajdujące się w stadium
5–6 liści właściwych, zatem zabiegi mechaniczne przeprowa-
dzone w tym okresie powinny być bardziej efektywne.
Zdj. 2 – Kwiat kielisznika (lewa strona) i powoju polnegoZdj. 3 – Kielisznik może powodować wyleganie roślin uprawnych
2
Krajowe atlasy chwastów, z nielicznymi wyjątkami, nie opi-
sują kielisznika, co sprawia, że jest to gatunek bliżej niezna-
ny rolnikom i gdy pojawia się na plantacjach, najczęściej
bywa mylony z podobnie wyglądającym powojem polnym.
Rozróżnić obie rośliny można jednak dość łatwo, zarówno
w fazie wzrostu wegetatywnego, jak i generatywnego. Jed-
ną z cech różnicujących jest budowa liści, które u powo-
ju polnego są nieco innego kształtu (zdj. 1). Warto przyjrzeć
się również łodydze – u kielisznika jest ona na ogół zdecy-
dowanie dłuższa. W trakcie kwitnienia należy zwrócić uwa-
gę na kwiaty, które u powoju są mniejsze, a na szypułce,
w odległości kilku centymetrów od kielicha, znajdują się zre-
dukowane liście, tzw. podkwiatki. W przypadku kielisznika są
one znacznie większe i znajdują się bezpośrednio pod kieli-
chem, okrywając go od spodu (zdj. 2).
Szkodliwość
Obecność kielisznika zaroślowego na plantacji może bar-
dzo niekorzystnie wpłynąć na plonowanie roślin uprawnych.
Poza konkurowaniem o wodę i składniki mineralne chwast
ten, ze względu na możliwość oplatania i wspinania się na
inne rośliny, jest silnym rywalem o światło. Na podwrocław-
skich plantacjach szacunkowe straty plonu kukurydzy w miej-
scach najsilniej opanowanych przez kielisznika sięgały 30%,
kolby były wyraźnie krótsze, a ziarno drobniejsze. W niektó-
rych przypadkach chwast spowodował wyleganie roślin pod-
porowych (zdj. 3). Dodatkowa szkodliwość może wyniknąć
z tego, że kielisznik zawiera związki działające toksycznie. Na
szczęście do zatruć zwierząt gospodarskich dochodzi rzadko
ze względu na nieprzyjemny smak rośliny.
Możliwości zwalczania
Wyeliminowanie kielisznika zaroślowego z plantacji, na któ-
rej chwast ten zdołał się już „zadomowić”, może okazać się
3
tomasz Snopczyński
IUNG-PIB, Zakład Herbologii i Technik Uprawy Roli
we Wrocławiu
Agrotechnika72
odczyn glebya wiosenne nawożenie
granulatami wapniowymi
odczyn gleby to jeden z najważniejszych czynników determinujących poziom plonowania roślin, a jego miernikiem jest wartość pH (rys. 1). Wiedza rolnika dotycząca odczynu oraz wymagań glebowych uprawianych roślin jest bardzo ważna dla właściwego oraz efektywnego zarządzania produkcją roślinną.
utrzymując optymalny zakres pH gleby, wpływamy na:
przyswajalność składników pokarmowych z roztworu
glebowego
jakość i tempo powstawania próchnicy w glebie
strukturę gleby
toksyczność lub jej brak w przypadku niektórych pier-
wiastków, jak np. glin (na glebie mineralnej przy pH 4,7
duże wysycenie kompleksu sorpcyjnego Al powoduje ob-
niżkę plonu kukurydzy o 50%)
Aby przeciwdziałać zakwaszeniu, ewentualnie chcąc dopro-
wadzić wartość pH do oczekiwanego optimum, należy sys-
tematycznie wapnować gleby. Dlaczego systematycznie?
Ponieważ zakwaszenie jest procesem ciągłym, wynikającym
zarówno z przyczyn naturalnych (wymywanie/przewaga
gleb lekkich), jak i tych związanych z działalnością człowieka
(m.in. zobojętnianie nawożenia mineralnego).
coroczne straty wapnia wahają się pomiędzy 250 a 600 kg
cao/ha w zależności od pogody (m.in. wielkości opadów),
rodzaju stosowanych nawozów oraz uprawianej rośliny,
stąd oczywisty wydaje się być obowiązek regularnego wap-
nowania.
Najlepszym okresem stosowania nawozów wapniowych
jest okres pożniwny – na ściernisko, a najbardziej ekono-
miczne jest użycie w tym czasie „wapna miałkiego luzem”.
Zdarzają się jednak sytuacje, gdy wiosną – pomimo zasto-
sowania jesiennego nawożenia wapniowego – wartość pH
nadal jest daleka od ideału, a na polu obserwujemy nie-
równomierne wschody, nadmierne chorowanie roślin, żół-
te place, zahamowanie wzrostu. Co wtedy robimy? Stosu-
jemy wapnowanie interwencyjne nazywane również wap-
nowaniem ratującym plon. Wykorzystujemy do tego m.in.
granulaty wapniowe, które idealnie nadają się do wapno-
wania pogłównego. Wielkość dawki granulatów wapnio-
wych zastosowanych wiosną zależna jest od rodzaju upra-
wianej rośliny, stopnia zakwaszenia gleby oraz jej katego-
rii agronomicznej i wynosi średnio od 500 do 1000 kg
na ha kredy nawozowej granulowanej (500 kg to daw-
Zdj. 1 – Baltic Granukal (fot. M. Nitecka)
1
73INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
ka podtrzymująca pH, 1000 kg – dawka interwencyjna).
Granulaty wapniowe (2–5 mm) wysiewamy, podobnie jak
pozostałe nawozy granulowane, za pomocą standardo-
wych rozsiewaczy rolniczych. Do ich podstawowych za-
let zaliczamy: wysoki komfort pracy, dokładność proce-
su wapnowania, szybkość i skuteczność odkwaszania.
Polski rynek dysponuje szeroką gamą granulatów wapnio-
wych, jednak nie wszystkie z nich są takie same. Jak zatem
rozpoznać dobry granulat wapniowy? Otóż wystarczy wsy-
pać kilka łyżek produktu do szklanki zimnej wody, odcze-
kać chwilę i sprawdzić konsystencję. Jeśli uzyskamy mlecz-
ną zawiesinę, wówczas mamy do czynienia ze skutecz-
nym i dobrym jakościowo produktem. Jeśli jednak po kil-
ku minutach na dnie szklanki pozostają liczne drobne ka-
myczki, wtedy „moc” granulatu jest zdecydowanie mniej-
sza, a on sam wolniej reaguje z kompleksem glebowym.
Poruszyliśmy temat wiosennego wapnowania ratującego
plon, nasuwa się więc pytanie, który produkt najlepiej jest
zastosować w tym okresie? Odpowiedź brzmi: kredę nawo-
zową granulowaną (np. Baltic Granukal – zdj. 1), ewentual-
nie granulaty wapniowe wyprodukowane z drobno zmielo-
nej mączki wapiennej (Rolgran Extra 50 – zdj. 2, Wapniak
Jurajski).
Godnymi uwagi są również granulaty zawierające w swoim
składzie, oprócz węglanu wapnia, magnez – takim produk-
tem jest Grade iV Extra, czyli naturalna kreda pochodzenia
organicznego z dodatkiem Mg, łącząca funkcje podtrzymu-
jące pH z nawożeniem tym pierwiastkiem.
czym powinniśmy się kierować, dokonując wyboru wiosennych granulatów wapniowych?
Najistotniejszym kryterium jest pochodzenie skały, a tym sa-
mym szybkość jej działania. Powinniśmy wybierać między
kredą nawozową (najszybciej działającą) i wapieniami (ale
o bardzo dobrym rozdrobnieniu), gdyż tylko one pogłównie
dadzą efekt, którego oczekujemy.
Pamiętajmy również, iż stosując wiosenne wapnowanie, na-
leży zachować odstęp czasowy pomiędzy nawozami azo-
towymi i wapniowymi, który nie powinien być krótszy niż
2–3 tygodnie.
Reasumując: pomimo że wiosna nie jest optymalnym ter-
minem wapnowania, wapnować możemy, a niejednokrot-
nie nawet musimy, zwłaszcza gdy pH jest znacznie poniżej
oczekiwanego. Wykorzystujemy do tego granulaty wapnio-
we bądź szybko działające nawozy węglanowe luzem. Nale-
ży jednak zwrócić uwagę, że w gospodarstwach prowadzo-
nych w sposób racjonalny nie powinno się dopuszczać do
konieczności stosowania zabiegów interwencyjnych, gdyż
wpływa to na pozytywny wynik ekonomiczny.
Zdj. 2 – Rolgran Extra 50 (fot. M. Nitecka)
2
Magdalena nitecka
m_nitecka@osadkowski-cebulski .pl
Powinniśmy wybierać między kredą na-wozową (najszybciej działającą) i wapie-niami (ale o bardzo dobrym rozdrobnie-niu), gdyż tylko one pogłównie dadzą efekt, którego oczekujemy .
Rys. 1. Plonotwórcza reakcja rośliny uprawnej na odczyn gleby (ABcplus wapnowania)
4,075
80
85
90
95
100
5,0 6,0odczyn gleby
plon, %
7,0 8,04,5 5,5 6,5 7,5
Agrotechnika74
Wybór w odmianach kukurydzy jest ogromny
Grupa osadkowski może poszczycić się bardzo bogatym doborem mieszańców kukurydzy. W ofercie, którą przedstawiamy naszym klientom, znajdują się odmiany wszystkich najpopularniejszych hodowli funkcjonujących na rynku.
na plamka”, czyli sygnał od rośliny, że ziarno osiągnęło doj-
rzałość fi zjologiczną, pojawiała się w okolicach 20–25 wrze-
śnia. Pomimo że jest to odmiana wczesna, ma wysoki poten-
cjał plonotwórczy. W sprzyjających okolicznościach może on
sięgać nawet do 12 t/ha suchego ziarna (w roku 2014 takie
plony odmiana Plenty uzyskała na poletkach demo w Łobe-
zie i Rudziczce). Z racji swojej wczesności Plenty jest pole-
cana do uprawy na ziarno na terenie całej Polski, również
w województwach północnych, na stanowiskach glebowych
średnich i lepszych. Odmianę Plenty należy siać stosunko-
wo gęsto, tzn. na bardzo dobrych stanowiskach glebowych
(I–II klasa) w obsadzie 90–95 tys. nasion/ha, a na stanowi-
skach średnich (III–IV klasa) – 85–90 tys. nasion/ha. Wynika
to z faktu, że jest to odmiana wczesna. Rośliny nie są bardzo
wysokie, dlatego na danej jednostce powierzchni można ich
„upakować” zdecydowanie więcej niż odmian późniejszych,
zapewniając im jednocześnie dostateczne zapotrzebowanie
na makro- i mikroelementy.
Dkc 3711
Prawdziwy hit na ziarno w minionym sezonie! DKC 3711 to
mieszaniec pojedynczy, zarejestrowany w Polsce w 2014 r.,
w grupie odmian o FAO 240–250, charakteryzujący się bar-
dzo wyrównanymi roślinami oraz kolbami zawieszonymi
na równej wysokości, co umożliwia bardzo sprawny i szyb-
ki zbiór bez dużych strat w kombajnie. Odmiana DKC 3711
ma ziarno typu dent oraz luźno przylegające liście okry-
wowe kolby, dzięki czemu bardzo szybko oddaje wodę
w końcowym okresie wegetacji. Dużą zaletą tej odmiany jest
doskonała zdrowotność całych roślin oraz kolb, co zwłaszcza
w ubiegłym roku miało niebagatelny wpływ na jakość ziarna
Selekcji odmianowej dokonujemy na podstawie wyników
COBORU z wielolecia oraz doświadczeń w wybranych Sta-
cjach Oceny Odmian. Ponadto od kilku lat mamy własną
sieć poletek demonstracyjnych na polach naszych klien-
tów w całej Polsce. Są one bardzo cennym źródłem infor-
macji na temat odmian kukurydzy. Z jednej strony pozwalają
zweryfi kować jakość i potencjał odmian, które są dostępne
w sprzedaży, z drugiej natomiast – oceniać i porównywać
nowe odmiany, które dopiero mają szansę pojawić się na
rynku i wybrać najlepsze spośród nich. Poletka demo mają
od kilku arów do nawet 0,5 ha na jedną odmianę, tak więc
są to powierzchnie, które w bardzo obiektywny sposób dają
możliwość rzetelnej weryfi kacji potencjału odmian. W roku
2014 założyliśmy, prowadziliśmy obserwacje w czasie wege-
tacji oraz zebraliśmy plony z blisko 40 lokalizacji znajdują-
cych się w całym kraju. Tak potężna baza informacji na temat
odmian kukurydzy pozwoliła nam stworzyć ofertę, w której
każdy rolnik uprawiający kukurydzę znajdzie dla siebie od-
mianę spełniającą jego oczekiwania. Poniżej przedstawiamy
opisy kilku wybranych, na które szczególnie chcielibyśmy
zwrócić uwagę ze względu na ich wybitne wartości użytko-
we oraz bardzo dobre wyniki w ubiegłym sezonie.
Plenty
To jedna z wyróżniających się odmian grupy wczesnej. Re-
komendowana jest do bardzo wczesnych siewów, nawet je-
żeli gleba nie jest jeszcze optymalnie ogrzana, ponieważ do-
skonale radzi sobie w warunkach majowych chłodów. Plen-
ty charakteryzuje się bardzo dobrymi, wyrównanymi wscho-
dami, wczesnym terminem kwitnienia i bardzo szybkim doj-
rzewaniem ziarna. W niektórych lokalizacjach tzw. „czar-
75INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Zdj. 1 – Odmiana DKC 3711 była jedną z najlepiej plonujących odmian w roku 2014
1
w skupie. Odmiana ma też potężne, dobrze wypełnione kolby
z ziarnem o wysokiej masie tysiąca nasion. W całej Polsce wy-
różniała się bardzo wysokimi plonami (nawet 15 t/ha suchego
ziarna w lokalizacji w Świebodzinie) oraz wybitnie niską wil-
gotnością ziarna w trakcie zbioru. DKC 3711 we wszystkich lo-
kalizacjach plonowała bardzo stabilnie, doskonale sprawdzi-
ła się również na tzw. „mozaikach” czy też słabszych stanowi-
skach glebowych, o niższej zasobności w wodę i składniki po-
karmowe. Odmiana polecana jest do uprawy w intensywnej
produkcji rolnikom, którzy chcą osiągnąć maksymalne plony
ziarna kukurydzy.
ES carmen
Odmiana z Polską rejestracją, która w badaniach rejestro-
wych osiągnęła w swojej grupie najwyższy plon przy najniż-
szej wilgotności ziarna. ES Carmen ma ziarno w typie „Tro-
pical dent corn hybrid”, dzięki czemu osiągany jest doskona-
ły efekt heterozji, co przekłada się na wyraźną zwyżkę plo-
nu, stabilność plonowania i szybkie dosychanie ziarna. Bar-
dzo wysokie plony w przypadku tej odmiany wynikają z do-
brego zaziarnienia kolb, cienkiej osadki (rdzenia) i wysokiej
MTN. Proces wysychania ziarna wspomagają luźno przy-
legające liście okrywowe kolby, pod którymi w mniejszym
stopniu rozwijają się choroby fuzaryjne. ES Carmen spraw-
dza się w uprawie na wszystkich stanowiskach glebowych,
niemniej jednak ze względu na fakt, że jest to odmiana o bar-
dzo wysokim potencjale plonotwórczym, szczególnie pole-
cana jest na gleby średnie w kierunku lepszych.
Pomeri cS
Pomeri CS jest odmianą o bardzo szerokim i uniwersalnym
zastosowaniu w uprawie. Ma wysoki potencjał plonotwór-
czy oraz doskonale wyszklone ziarno typu fl int, co sprawia,
że świetnie nadaje się do uprawy na ziarno. Dzięki dużemu
udziałowi bielma szklistego i wyrównanym ziarniakom jest
idealnym surowcem do przemiału, dlatego odmiana Pome-
ri CS znalazła się na liście odmian rekomendowanych przez
młyn Kalizea w Siechnicach oraz Młyny Stanisława Grygiera
w Wielkopolsce. Rośliny odmiany Pomeri CS charakteryzu-
ją się masywnym pokrojem, dużą wysokością, a także zna-
czącym efektem stay green, czyli przedłużeniem zielono-
ści, dlatego odmiana ta może być z powodzeniem upra-
wiana na wysokoenergetyczną i strawną kiszonkę oraz
biogaz. W przypadku uprawy na kiszonkę niezwykle waż-
ny jest fakt, że ziarno odmiany Pomeri CS jest w bardzo nie-
wielkim stopniu porażane przez mykotoksyny. Jak wynika
z badań niemieckich z 2012 r., w trakcie których przebada-
no kilkadziesiąt odmian kukurydzy, ziarno Pomeri CS jest
w grupie kilku odmian o najniższym porażeniu deoksyni-
walenolem (DON). Wyniki te dostępne są u przedstawicieli
handlowych Grupy Osadkowski. Odmiana Pomeri CS pole-
cana jest do uprawy na ziarno, kiszonkę i biogaz, na stano-
wiska dobre i bardzo dobre.
SY Bratisla
Odmiana o przeznaczeniu typowo kiszonkowym charakte-
ryzująca się wysokim wzrostem i bogatym ulistnieniem. Ro-
śliny mają dobry efekt stay green, dzięki któremu części we-
getatywne nie zasychają, natomiast cały czas trwa proces na-
lewania skrobi do ziarna. W efekcie okres zbioru na kiszonkę
może zostać wydłużony, ponieważ łodygi i liście pozostają
strawne. Najważniejszą korzyścią z punktu widzenia rolnika
mającego hodowlę jest rekordowa zawartość skrobi w plo-
nie suchej masy tej odmiany. Z analiz jakości kiszonki jed-
noznacznie wynika, że uprawa odmiany SY Bratisla gwaran-
tuje uzyskanie wysokoenergetycznej kiszonki, z której mo-
żemy otrzymać bardzo dużo jednostek energetycznych pro-
dukcji mleka i mięsa.
W celu zapoznania się z pełną ofertą odmian kukurydzy
oraz uzyskania informacji o warunkach handlowych zapra-
szamy do kontaktu z przedstawicielami terenowymi Gru-
py Osadkowski.
Aleksander Wysocki
a .wysocki@osadkowski .pl
Agrotechnika76
ES PRoloG PlEntY nERiSSA JoGGER MAS 25.t Dkc 3711 koRnADi cS Dkc 3307 AMElioR ES cARMEn PoMERi cS AlDunA lG 30.273
FAo 210–220 220 220–230 230 240 250 240 240 250 250 250 250 250–260
Hodowla Euralis Maisadour Syngenta RAGT Maisadour Monsanto Caussade Monsanto Maisadour Euralis Caussade Limagrain Limagrain
Rejestracja Belgia 2009Francja,
Holandia, Litwa 2013
Czechy 2007, PDO Polska 2009
Francja, Czechy 2009Niemcy, Francja, Austria 2011
Polska 2014 Francja 2002 Francja 2011Francja, Niemcy, Ukraina, Czechy
2005Polska 2013
Francja, Niemcy 2012
Polska 2009Czechy 2014, w rejestracji
w Polsce
typ odmianymieszaniectrójliniowy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniectrójliniowy
mieszaniectrójliniowy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniec trójliniowy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniec pojedynczy
mieszaniecpojedynczy
typ ziarna fl int/dent fl int fl int fl int fl int dent fl int fl int fl int fl int/dent/dent fl int fl int/dent fl int/dent
użytkowanie
Przydatność na ziarno +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++
Przydatność na kiszonkę ++ + – +++ – – – +++ + – +++ ++ ++
Przydatność na inne celekiszonka,
bioetanol, CCMgrys grys, bioetanol CCM grys bioetanol grys
biogaz, bioetanol
grys bioetanol, CCMkiszonka,
biogaz, grysbiogaz, CCM kiszonka, biogaz
Profi l agronomiczny
Wzrost początkowy dobry bardzo dobry bardzo dobry bardzo dobry dobry dobry dobry bardzo dobry dobry dobry dobry dobry bardzo dobry
tolerancja na suszę bardzo dobra dobra dobra dobra dobra dobra bardzo dobra dobra bardzo dobra dobra dobra dobra dobra
Stay green (przedłużona zieloność)
bardzo dobry bardzo dobry dobry bardzo dobry dobry bardzo dobry średni dobry dobry dobry bardzo dobry bardzo dobry bardzo dobry
Dry-down (oddawanie wody) dobre bardzo dobre bardzo dobre dobre dobre bardzo dobre bardzo dobre dobre dobre bardzo dobre dobre dobre dobre
Wysokość roślin średnie średnie średnie średniowysokie średnie średniowysokie średnie wysokie wysokie średniowysokie wysokie wysokie średniowysokie
ilość wysiewu tys. szt./ha
Ziarno 75–85 80–95 85–95 80–90 80–95 75–90 75–85 80–85 80–90 85–95 78–85 78–85 75–85
kiszonka 90–95 90–95 – 85–100 – – – 85–90 90–100 – 85–90 85–90 85–95
Zdrowotność
Fusarium +++ ++ ++ +++ ++ +++ ++ +++ + +++ +++ ++ ++
Głownia guzowata kolb ++ +++ +++ ++ ++ +++ ++ ++ +++ ++ ++ ++ +++
omacnica prosowianka ++ ++ ++ ++ +++ ++ ++ ++ ++ ++ ++ ++ +++
Wymagania glebowe średnie średnie średnie mniejsze średnie średnie mniejsze średnie mniejsze średnie średnie/więksześrednie/większe
średnie
cechy szczególne
bardzo wczesna odmiana
o uniwersalnym przeznaczeniu
doskonała propor-cja plonu do niskiej wilgotności ziarna
stabilnieplonująca odmiana
na wczesnyzbiór ziarna
wysoki plonziarna, polecana
szczególniena słabszestanowiska
bardzowysoki plonziarna na tereniecałejEuropy
bardzo wysoki plon
bardzo suchego
ziarna
wysoki plon również na słabszychglebach
wyróżnia siędorodnymi,
bardzozdrowymi kolbami
na glebachsłabszych
przewyższa plonowanieminne odmiany
ziarnowe
rekordoweplonowanie
potwierdzonew badaniach i na polach
produkcyjnych
dorodne,grysoweziarno,
bardzo mocnystay green
sprawdzona,stabilna,wysoko
plonującaodmianaziarnowa
nowoczesna genetyka
zapewniająca bardzo wysoki
plon ziarna
ZiARno
Cecha: +++ – bardzo dobra, ++ – dobra, + – średnia
77INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
ES PRoloG PlEntY nERiSSA JoGGER MAS 25.t Dkc 3711 koRnADi cS Dkc 3307 AMElioR ES cARMEn PoMERi cS AlDunA lG 30.273
FAo 210–220 220 220–230 230 240 250 240 240 250 250 250 250 250–260
Hodowla Euralis Maisadour Syngenta RAGT Maisadour Monsanto Caussade Monsanto Maisadour Euralis Caussade Limagrain Limagrain
Rejestracja Belgia 2009Francja,
Holandia, Litwa 2013
Czechy 2007, PDO Polska 2009
Francja, Czechy 2009Niemcy, Francja, Austria 2011
Polska 2014 Francja 2002 Francja 2011Francja, Niemcy, Ukraina, Czechy
2005Polska 2013
Francja, Niemcy 2012
Polska 2009Czechy 2014, w rejestracji
w Polsce
typ odmianymieszaniectrójliniowy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniectrójliniowy
mieszaniectrójliniowy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniec trójliniowy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniec pojedynczy
mieszaniecpojedynczy
typ ziarna fl int/dent fl int fl int fl int fl int dent fl int fl int fl int fl int/dent/dent fl int fl int/dent fl int/dent
użytkowanie
Przydatność na ziarno +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++
Przydatność na kiszonkę ++ + – +++ – – – +++ + – +++ ++ ++
Przydatność na inne celekiszonka,
bioetanol, CCMgrys grys, bioetanol CCM grys bioetanol grys
biogaz, bioetanol
grys bioetanol, CCMkiszonka,
biogaz, grysbiogaz, CCM kiszonka, biogaz
Profi l agronomiczny
Wzrost początkowy dobry bardzo dobry bardzo dobry bardzo dobry dobry dobry dobry bardzo dobry dobry dobry dobry dobry bardzo dobry
tolerancja na suszę bardzo dobra dobra dobra dobra dobra dobra bardzo dobra dobra bardzo dobra dobra dobra dobra dobra
Stay green (przedłużona zieloność)
bardzo dobry bardzo dobry dobry bardzo dobry dobry bardzo dobry średni dobry dobry dobry bardzo dobry bardzo dobry bardzo dobry
Dry-down (oddawanie wody) dobre bardzo dobre bardzo dobre dobre dobre bardzo dobre bardzo dobre dobre dobre bardzo dobre dobre dobre dobre
Wysokość roślin średnie średnie średnie średniowysokie średnie średniowysokie średnie wysokie wysokie średniowysokie wysokie wysokie średniowysokie
ilość wysiewu tys. szt./ha
Ziarno 75–85 80–95 85–95 80–90 80–95 75–90 75–85 80–85 80–90 85–95 78–85 78–85 75–85
kiszonka 90–95 90–95 – 85–100 – – – 85–90 90–100 – 85–90 85–90 85–95
Zdrowotność
Fusarium +++ ++ ++ +++ ++ +++ ++ +++ + +++ +++ ++ ++
Głownia guzowata kolb ++ +++ +++ ++ ++ +++ ++ ++ +++ ++ ++ ++ +++
omacnica prosowianka ++ ++ ++ ++ +++ ++ ++ ++ ++ ++ ++ ++ +++
Wymagania glebowe średnie średnie średnie mniejsze średnie średnie mniejsze średnie mniejsze średnie średnie/więksześrednie/większe
średnie
cechy szczególne
bardzo wczesna odmiana
o uniwersalnym przeznaczeniu
doskonała propor-cja plonu do niskiej wilgotności ziarna
stabilnieplonująca odmiana
na wczesnyzbiór ziarna
wysoki plonziarna, polecana
szczególniena słabszestanowiska
bardzowysoki plonziarna na tereniecałejEuropy
bardzo wysoki plon
bardzo suchego
ziarna
wysoki plon również na słabszychglebach
wyróżnia siędorodnymi,
bardzozdrowymi kolbami
na glebachsłabszych
przewyższa plonowanieminne odmiany
ziarnowe
rekordoweplonowanie
potwierdzonew badaniach i na polach
produkcyjnych
dorodne,grysoweziarno,
bardzo mocnystay green
sprawdzona,stabilna,wysoko
plonującaodmianaziarnowa
nowoczesna genetyka
zapewniająca bardzo wysoki
plon ziarna
Opracowano na podstawie wyników COBORU i informacji hodowców .
NOWOŚĆ
Agrotechnika78
ES PRoloG koSYniER MAS 18.t WikAnA ARtuRo PoMERi cS SY BRAtiSlA iZABAl
FAo 210–220 220–230 230 230–240 240 250 250 260
Hodowla Euralis HR Smolice MaisadourFreiherr
von MoreauSaatbau Caussade Syngenta Oseva
Rejestracja Belgia 2009 Polska 2013 Litwa 2011 Słowacja 2010 Austria, Czechy 2014 Francja, Niemcy 2012 w trakcie rejestracji UE 2011
typ odmianymieszaniec trójliniowy
mieszaniec trójliniowy
mieszaniec trójliniowy
mieszaniec trójliniowy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniectrójliniowy
mieszaniectrójliniowy
typ ziarna fl int/dent fl int fl int dent/fl int fl int/dent fl int fl int fl int/dent
użytkowanie
Przydatność na kiszonkę ++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++
Przydatność na ziarno +++ ++ ++ + ++ +++ + +
Przydatność na inne cele bioetanol, CCM ziarno, CCM biogaz bioetanol biogaz, CCM biogaz, grys biogaz biogaz
Profi l agronomiczny
Wzrost początkowy dobry bardzo dobry bardzo dobry bardzo dobry bardzo dobry dobry bardzo dobry dobry
tolerancja na suszę bardzo dobra dobra dobra dobra dobra dobra bardzo dobra średnia
Stay green (przedłużona zieloność) bardzo dobry średni dobry dobry dobry bardzo dobry dobry bardzo dobry
Dry-down (oddawanie wody) dobre dobre dobre dobre dobre dobre bardzo dobre średnie
Wysokość roślin średnie średnie wysokie średnie bardzo wysokie wysokie średnie wysokie
ilość wysiewu tys. szt./ha
Ziarno 75–85 80–85 85–95 78–85 75–80 78–85 80–85 80–85
kiszonka 90–95 95–100 95–100 85–95 90–95 85–90 85–90 80–90
Zdrowotność
Fusarium +++ +++ +++ ++ ++ +++ ++ ++
Głownia guzowata kolb ++ +++ +++ +++ +++ ++ +++ ++
omacnica prosowianka ++ ++ ++ ++ +++ ++ ++ ++
Wymagania glebowe średnie mniejsze średnie mniejsze średnie/większe średnie/większe średnie średnie
Parametry kiszonkowe
Zawartość skrobi ++ ++ ++ + ++ +++ +++ ++
Włókno ++ + ++ + ++ ++ ++ ++
Strawność ++ ++ +++ ++ ++ ++ +++ ++
Plon świeżej masy +++ +++ +++ ++ +++ +++ ++ +++
Plon suchej masy ++ ++ ++ ++ +++ +++ +++ +++
uzysk jednostek energetycznych ++ +++ ++ ++ ++ +++ +++ ++
Cecha: +++ – bardzo dobra, ++ – dobra, + – średnia
kiSZonkANOWOŚĆ
79INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
ES PRoloG koSYniER MAS 18.t WikAnA ARtuRo PoMERi cS SY BRAtiSlA iZABAl
FAo 210–220 220–230 230 230–240 240 250 250 260
Hodowla Euralis HR Smolice MaisadourFreiherr
von MoreauSaatbau Caussade Syngenta Oseva
Rejestracja Belgia 2009 Polska 2013 Litwa 2011 Słowacja 2010 Austria, Czechy 2014 Francja, Niemcy 2012 w trakcie rejestracji UE 2011
typ odmianymieszaniec trójliniowy
mieszaniec trójliniowy
mieszaniec trójliniowy
mieszaniec trójliniowy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniecpojedynczy
mieszaniectrójliniowy
mieszaniectrójliniowy
typ ziarna fl int/dent fl int fl int dent/fl int fl int/dent fl int fl int fl int/dent
użytkowanie
Przydatność na kiszonkę ++ +++ +++ +++ +++ +++ +++ +++
Przydatność na ziarno +++ ++ ++ + ++ +++ + +
Przydatność na inne cele bioetanol, CCM ziarno, CCM biogaz bioetanol biogaz, CCM biogaz, grys biogaz biogaz
Profi l agronomiczny
Wzrost początkowy dobry bardzo dobry bardzo dobry bardzo dobry bardzo dobry dobry bardzo dobry dobry
tolerancja na suszę bardzo dobra dobra dobra dobra dobra dobra bardzo dobra średnia
Stay green (przedłużona zieloność) bardzo dobry średni dobry dobry dobry bardzo dobry dobry bardzo dobry
Dry-down (oddawanie wody) dobre dobre dobre dobre dobre dobre bardzo dobre średnie
Wysokość roślin średnie średnie wysokie średnie bardzo wysokie wysokie średnie wysokie
ilość wysiewu tys. szt./ha
Ziarno 75–85 80–85 85–95 78–85 75–80 78–85 80–85 80–85
kiszonka 90–95 95–100 95–100 85–95 90–95 85–90 85–90 80–90
Zdrowotność
Fusarium +++ +++ +++ ++ ++ +++ ++ ++
Głownia guzowata kolb ++ +++ +++ +++ +++ ++ +++ ++
omacnica prosowianka ++ ++ ++ ++ +++ ++ ++ ++
Wymagania glebowe średnie mniejsze średnie mniejsze średnie/większe średnie/większe średnie średnie
Parametry kiszonkowe
Zawartość skrobi ++ ++ ++ + ++ +++ +++ ++
Włókno ++ + ++ + ++ ++ ++ ++
Strawność ++ ++ +++ ++ ++ ++ +++ ++
Plon świeżej masy +++ +++ +++ ++ +++ +++ ++ +++
Plon suchej masy ++ ++ ++ ++ +++ +++ +++ +++
uzysk jednostek energetycznych ++ +++ ++ ++ ++ +++ +++ ++
Wyniki wykonane w LaboExpert (październik 2011 r .) .
NOWOŚĆ
Agrotechnika80
czynniki ograniczające plon
Pierwszym czynnikiem ograniczającym plonowanie ku-
kurydzy jest w naszym kraju temperatura. Kukurydza
to roślina typu C4. Najlepsze przyrosty osiąga w lipcu
i sierpniu, ale do efektywnej produkcji plonu potrzebu-
je w tych miesiącach średniej temperatury na poziomie
25°C. Jeżeli przytrafi się rok z taką temperaturą, to bardzo
często drastyczną obniżkę plonu powoduje brak wody.
Gospodarka wodna to bowiem drugi czynnik, który wpły-
wa na wielkość plonu kukurydzy. Jak ważną odgrywa rolę,
pokazał w środkowej Polsce rok 2014. Niedobór wody
w kluczowych momentach wzrostu kukurydzy spowo-
dował, iż w wielu gospodarstwach plonowała ona na po-
ziomie 4 t/ha. Kolejnym istotnym elementem jest niedo-
stateczne zaopatrzenie rośliny w okresie jej maksymal-
nego wzrostu w składniki mineralne, które może powstać
kukurydza lubi wsparcie
w postaci makro-
i mikroelementów
Potencjał plonowania kukurydzy określają ilość dopływającej energii słonecznej oraz temperatura. W Polsce, przyjmując za kryterium tylko czynnik promieniowania słonecznego, potencjalne plony ziarna (wilgotność 15%) mogą teoretycznie osiągnąć 20 t/ha (Grzebisz, 2008).
wskutek uprawy kukurydzy na stanowiskach o niskiej pro-
duktywności gleby (mało składników w kompleksie sorp-
cyjnym lub po prostu zbyt niskie pH). Spadek plonu może
być również skutkiem niedostosowania systemu nawo-
żenia do potrzeb ilościowych (tab. 1 i 2), a zwłaszcza dy-
namiki pobierania składników mineralnych przez roślinę
w okresie wegetacji w określonej fazie rozwoju (tab. 3).
Tabela 1 przedstawia zapotrzebowanie kukurydzy na skład-
niki pokarmowe. Jeśli zwrócimy uwagę na ich stosunek do
azotu, zobaczymy, że potasu jest o 10–20% więcej niż azo-
tu. Zachowując podane proporcje, uda nam się zwiększyć
efektywność plonotwórczą azotu i unikniemy przenawoże-
nia tym pierwiastkiem.
Tabela 3 pokazuje fazy rozwojowe kukurydzy, w których
zapotrzebowanie na dane pierwiastki odżywcze jest naj-
większe. Brak lub niemożność pobrania ich w tym okresie
tabela 1. Potrzeby pokarmowe kukurydzy (na podstawie Grzebisz, 2012)
średnie potrzeby pokarmowe kukurydzy do wytworzenia tony ziarna wraz ze słomą (kg/ha)
N P2O
5K
2O MgO S CaO
20–32 8–10 22–32 4–6 3–4 4–5
81INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Mikro kukurydza w ilości zgodnej z oczekiwanym plonem
pozwoli w pełni zaspokoić potrzeby pokarmowe rośliny. Za-
bieg ten najlepiej wykonać dwukrotnie: raz w fazie 5,
a raz w fazie 9 liści. oSD cynk to płynny nawóz zawierający
schelatowany, bardzo dobrze przyswajalny Zn, a oSD Mikro
kukurydza – kompleksowy nawóz zawierający w swoim
składzie S, B, Cu, Mn, Zn.
Od 9. liścia kukurydza bardzo mocno zaczyna rosnąć
w górę. Coraz trudniej wykonywać w niej zabiegi agrotech-
niczne, dlatego jeżeli odpowiednio wcześnie zbilansujemy
żyzność, a co za tym idzie – dostępność składników pokar-
mowych w glebie, będzie sprzyjająca temperatura
i odpowiednia ilość wody, możemy spodziewać się wyso-
kich plonów.
skutkuje znaczącym spadkiem plonu, dlatego bardzo waż-
ne jest, aby do tych krytycznych momentów dany składnik
był rozpuszczony i dostępny na odpowiedniej głębokości
w glebie.
nawożenie rzędowe
Faza 5–6 liści to moment, w którym kukurydza wyczer-
puje materiały zapasowe z ziarniaka. Ma słabo rozwinię-
ty system korzeniowy i właśnie dlatego bardzo pomocne
w tej fazie jest nawożenie rzędowe. Rysunek 1 pokazuje, jak
powinien być umieszczony nawóz, aby nie zostały uszko-
dzone młode korzenie. Na tę kwestię należy zwrócić szcze-
gólną uwagę podczas wykonywania siewu. Do nawożenia
rzędowego bardzo dobrze sprawdzają się nawozy zawiera-
jące w swoim składzie fosforan amonu lub fosforan amo-
nu wraz z potasem i siarką. Kation amonowy powoduje lep-
sze przyswajanie anionu fosforowego. Z nawozów dostęp-
nych na rynku warto zwrócić uwagę m.in. na Polidap, Polifo-
skę 8 lub ultra 9 (rys. 2). Stosując nawożenie rzędowe, mu-
simy zwrócić uwagę, aby nie przesadzić z dawką nawozu,
gdyż wówczas w okolicy ziarniaka powstanie zbyt duże za-
solenie, co będzie miało istotny wpływ na wielkość plonu.
Problem ewentualnego zasolenia możemy rozwiązać, sto-
sując część nawozów przed uprawą lub siewem kukurydzy.
Bardzo dobre efekty daje głębokie wymieszanie ich z gle-
bą. Czasem – mimo zastosowanego nawożenia rzędowe-
go – kukurydza nie może pobrać fosforu, gdyż tempera-
tura powietrza spadła poniżej 12°C. Rośliny robią się wów-
czas charakterystycznie czerwone. Pomocne w takiej sytu-
acji jest zastosowanie dolistnego oprysku zbilansowanych
nawozów oSD Fosfor lub oSD Mineral.
Faza 5–9 liści to również dobry moment na podanie mikro-
elementów. Aplikacja w tej fazie 2 x oSD cynk lub 2 x oSD
Rys. 1. Sposób umieszczania nawozu podczas siewu kukurydzy
tabela 2. średnie pobranie mikroelementów do wytworzenia tony ziarna przez kukurydzę (według uP Poznań)
tabela 3. krytyczne fazy reakcji kukurydzy na składniki pokarmowe (na podstawie różnych źródeł)
zapotrzebowanie kukurydzy na mikroelementy (g/ha)
Zn B Cu Mn Mo
50 20 11 35 1
faza rozwoju składniki pokarmowe
5–6 liści N, P, Zn
faza szybkiego wzrostu
(7–16 liści)N, K, Mg, S
wyrzucanie wiechy – sta-
dium wodniste ziarniakawoda, N, K, B, Zn
nalewanie ziarna P, N, Zn, Mg, S
POWIERZCHNIA GLEBY
ZIARNO
NAWÓZ
5 cm5 cm
10–
15 c
m
Agrotechnika82
Tomasz Świstek
Rys. 2. nawożenie kukurydzy
Możliwości wykorzystania polecanych nawozów NPK, NP, K i N w uprawie kukurydzy (dawki dla średnich potrzeb nawożenia N, P i K oraz plonu ok. 7 t ziarna z ha).
* W tej fazie w Niemczech powszechnie i z bardzo dobrym skutkiem stosowany jest Saletrosan. Proponowane ilości azotu można zastosować w innym nawozie, np. RSM.
przed siewem w czasie siewu nasion faza 3–6 liści
N – 171P
2O
5 – 69
K2O – 160
S – 49
N – 165P
2O
5 – 61
K2O – 161
S – 46
N – 166P
2O
5 – 60
K2O – 160
S – 62
N – 159P
2O
5 – 60
K2O – 130
S – 44
ilośćdostarczonych składników w kg/ha
Fosforan amonu
1,5 dt/haMocznik – 2,0 dt/ha
Mocznik – 2,0 dt/ha
Mocznik – 2,0 dt/ha
Mocznik – 2,5 dt/haUltraKorn
NP (S) 17:20 (14)3,0 dt/ha
Polifoska 8 2,5 dt/ha
lubUltra 9
2,5 dt/ha
Korn-Kali – 4,0 dt/ha
Korn-Kali – 2,5 dt/ha
Korn-Kali – 4,0 dt/ha
Suprofos 26 – 5,0 dt/ha
Saletrosan – 2,0 dt/ha
Saletrosan – 2,0 dt/ha
Saletrosan – 2,0 dt/ha
*
*
*
*
83INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
N – 171P
2O
5 – 69
K2O – 160
S – 49
N – 165P
2O
5 – 61
K2O – 161
S – 46
N – 166P
2O
5 – 60
K2O – 160
S – 62
N – 159P
2O
5 – 60
K2O – 130
S – 44
Agrotechnika84
Zawartość cynku turbo w liściach
Specyfi kacja działania Cynku Turbo jest bezpośrednio zwią-
zana z wykorzystaniem chelatu aminokwasu z minerałem.
Główną zaletą tej technologii jest wysoka bioprzyswajalność
cynku. Jest on całkowicie absorbowany przez roślinę w cią-
gu 2 godzin po aplikacji i szybko przemieszcza się wraz z so-
kami roślinnymi, działając jako katalizator licznych procesów
enzymatycznych (synteza białek, metabolizm glukozy itp.).
cynk turbo– skuteczność przebadana
we wszystkich aspektach
na podstawie rezultatów doświadczeń polowych przeprowadzonych w latach 2012 i 2013 przez osadkowski SA oraz Biodevas laboratoires, w 2014 r. udoskonalono metody stosowania cynku turbo, co pozwoliło na opracowanie zintegrowanego programu nawożenia i ochrony roślin. Miniony sezon pozwolił wzbogacić wiedzę o wykorzystaniu cynku turbo. Doświadczenia polowe dotyczące efektu startowego działania cynku turbo przy jego aplikacji w fazie 6 liści zostały przeprowadzone w 5 krajach europejskich (Polska, Węgry, Austria, niemcy i Francja), co umożliwiło lepsze zrozumienie mechanizmu działania produktu na roślinę.
Analizy laboratoryjne potwierdziły charakterystykę działa-
nia Cynku Turbo. Zawartość Zn została zbadana w roślinach
traktowanych Cynkiem Turbo oraz w kontroli. W analizach
przeprowadzonych kilka dni po aplikacji Cynku Turbo za-
obserwowano wzrost zawartości cynku (mg/kg) o co naj-
mniej 12% w stosunku do kontroli. W doświadczeniach za-
stosowano nawożenie zlokalizowane (mikrogranulki) oraz
niezlokalizowane.
Wielu rolników podkreśla, że zastosowanie Cynku Turbo
w połączeniu z nawożeniem dolistnym pozwala na lep-
sze wykorzystanie przez roślinę zasobów zgromadzo-
nych w glebie. Eksperymenty bez nawożenia zlokalizowa-
nego przeprowadzone we wschodniej części Węgier po-
kazały znaczący wzrost zawartości Zn (o 44%) w liściach
5 dni po aplikacji (rys. 1), co skutkowało 9% wzrostem plo-
nu. Różnica jest mniej spektakularna przy zastosowa-
niu mikrogranulek (o 12% w okolicach Grazu w Austrii).
Podobne proporcje zawartości cynku utrzymują się tak-
że w czasie kwitnienia. Doświadczenia przeprowadzone
w Polsce również udowodniły wzrost zawartości Zn na nie-
co niższym poziomie (bez nawożenia zlokalizowanego).
Zdj. 1 – Oznaki niedoboru cynku w kukurydzy
1
85INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Wzrost powierzchni liści
Począwszy od stadium 8 liści, w doświadczeniach polowych obserwowano
wzrost ich powierzchni. Zwiększyła się też ich szerokość w dolnej (o 0,5–0,7 cm)
oraz górnej partii rośliny (o 0,6–0,9 cm). Skutkowało to polepszeniem kon-
dycji rośliny oraz lepszym zaziarnieniem kolb, co bezpośrednio przekłada się
wyższy plon. Wzrost powierzchni asymilacyjnie czynnej pozwala na lepsze
odżywienie rośliny w czasie kwitnienia oraz dojrzewanie ziarniaków.
ograniczenie skutków stresu oksydacyjnego
Wykorzystanie Cynku Turbo – poza lepszym zaziarnieniem kolby – wzmac-
nia odporność roślin kukurydzy na działanie niekorzystnych czynników. Ła-
twość zastosowania produktu w zintegrowanym programie nawożenia
i ochrony roślin zapewnia optymalne warunki wzrostu roślin, a tym samym
podnosi wysokość plonu. Doświadczenia przeprowadzone we współpracy
z ZDOO Krościna Mała w 2014 r. potwierdzają wzrost plonu odmiany Pomeri
CS o 6% (129,13 dt/ha po aplikacji Cynku Turbo w stosunku do 122,22 dt/ha
w kontroli).
Efekty po zastosowaniu preparatu widoczne są „gołym okiem” i mocno za-
znaczają się w osiągniętym plonie.
* nawożenie startowe, mikrogranulki
Analizy przeprowadzone przez laboratorium Teyssier, Francja
Pierre-Yves Boulet
Zawartość cynku w liściach po aplikacji cynku turbo (mg/kg)
Węgry – Debrecen kontrola Cynk Turbo
stadium 6 liści 21 38,9
początek kwitnienia 17 24
Austria – Graz* kontrola Cynk Turbo
stadium 6 liści 37,6 42,4
początek kwitnienia 25 27,8
Polska – Kutno kontrola Cynk Turbo
stadium 6 liści 17 ,2 21,25
początek kwitnienia 10 13
PREVENTORADIUWANT poprawiającyskuteczność agrochemikaliów
Zmniejsza napięcie powierzchniowe cieczy roboczej
Łączy się z naturalnym woskiem
Pokrywa powierzchnię liści (nawet omszałych)
Nie zmywa go do 25 mm opadu w okresie działania
40°C
Chroni przed poparzeniami w okresie upałów
Rzepak, zboża, ziemniaki (do 200 l/ha cieczy roboczej) 200–250 ml/ha
Preparaty kontaktowe 300–400 ml/ha
Preparaty systemiczne, nawozy dolistne 250 ml/ha
STOSOWANIE
Dystrybutorzy na terenie Polski:
tel. 71 314 40 16www.osadkowski.pl
tel. 76 850 58 31www.osadkowski-cebulski.pl
Agrotechnika86
Przy podjęciu decyzji o wyborze herbicydu i terminu od-
chwaszczania kukurydzy należy uwzględnić:
gatunki chwastów, które mogą występować na danym
polu
stan i stopień zachwaszczenia
panujące warunki pogodowe wiosną
wilgotność gleby i temperaturę
fazę rozwojową chwastów i rośliny uprawnej
ochronaherbicydowa kukurydzy – walcz z chwastami
W uprawie kukurydzy występuje szeroka gama chwastów i przy braku ich zwalczania powodują one wyraźną obniżkę plonu zielonej masy oraz ziarna. Przy powolnym początkowym wzroście kukurydzy i uprawie w szerokich międzyrzędziach mają dobre warunki do rozwoju. Mocno konkurują z młodą kukurydzą o wodę, światło i składniki pokarmowe. ochrona herbicydowa kukurydzy przed zachwaszczeniem to nie tylko zwalczenie chwastów na początku wegetacji, ale również ograniczenie zachwaszczenia wtórnego i utrzymanie czystego pola aż do zbiorów.
Do zwalczania chwastów w kukurydzy możemy wybrać
herbicydy działające doglebowo, stosowane głównie przed-
wschodowo, oraz herbicydy nalistne aplikowane w termi-
nie powschodowym.
Sprawdzonym herbicydem do przedwschodowego i wcze-
śnie powschodowego wyeliminowania chwastów w ku-
kurydzy jest lumax 537,5 SE, który zwalcza najważniejsze
chwasty jedno- i dwuliścienne. Preparat ten to trójskładniko-
wa mieszanina (terbutylazyny, mezotrionu, s-metolachloru),
która działa głównie poprzez glebę, docierając do wszystkich
części roślin chwastów. lumax stosujemy w dawce 3,5–4 l/ha
+ Atpolan Soil 0,5 l/ha.
Niezawodnym herbicydem do wczesnych zabiegów w kuku-
rydzy jest również preparat Adengo 315 Sc fi rmy Bayer, który
ma w składzie zupełnie nową substancję aktywną tienkar-
bazon metylu oraz izoksafl utol. Dodatek unikalnego sejf-
nera zabezpiecza kukurydzę przed negatywnym działa-
niem substancji czynnych. Środek pobierany jest przez ko-
rzenie oraz części naziemne i zwalcza blisko 90 gatunków
chwastów. Plantacje kukurydzy należy opryskiwać po sie-
wie lub po wschodach w fazie 1–2 liści. Zalecana dawka to
0,33–0,44 l/ha.
Zdj. 1 – Decyzja o zwalczaniu chwastów po wschodach
1
87INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
dzięki zawartości nikosulfuronu, rimsulfuronu i mezotrio-
nu. Takie połączenie substancji aktywnych w jednym pre-
paracie zwalcza bardzo szerokie spektrum ponad 30 ga-
tunków chwastów jedno- i dwuliściennych, w tym najbar-
dziej uciążliwych, jak: perz właściwy, psianka czarna, szar-
łat szorstki, komosa, ostrożeń polny. colombus przezna-
czony jest do stosowania powschodowego w fazie do 8 li-
ści kukurydzy w dawce 0,33 kg/ha, koniecznie z dodatkiem
adiuwanta Atpolan Bio. Najistotniejszym elementem pełnej
skuteczności chwastobójczej colombusa jest termin zabie-
gu, który powinien być wykonany, gdy wszystkie chwasty
Przy dobrej wilgotności gleby wymienione preparaty bardzo
dobrze sprawdzają się w stosowaniu przedwschodowym.
Gdy gleba jest przesuszona, lepiej zabieg wykonać wcze-
śnie, po wschodach chwastów, do fazy 2–3 liści kukurydzy.
Najważniejszą zaletą tych preparatów jest działanie głów-
nie doglebowe, które w znacznym stopniu ograniczy za-
chwaszczenie wtórne. Trzeba dodać, że zabiegi przed-
wschodowe są bezpieczniejsze i nie hamują wschodzącej
kukurydzy.
Herbicydy po wschodach
Do odchwaszczania kukurydzy w terminie powschodo-
wym mamy do wyboru dużo więcej preparatów i substan-
cji aktywnych, które działają głównie nalistnie. W tym ter-
minie łatwiej jest dobrać odpowiedni herbicyd do występu-
jącego na polu zachwaszczenia. Należy sięgać po rozwią-
zania lub kompletne produkty, które zapewnią pełną sku-
teczność bez stosowania poprawek.
Plantatorzy często zadają pytanie: czy można zlikwidować
zachwaszczenie jednym środkiem, w jednym zabiegu? Od-
powiedzią na takie oczekiwania jest najnowszy produkt
colombus 51 WG, który chroni kukurydzę z potrójną siłą
Zdj. 2 – Lumax solo Zdj. 3 – Kukurydza – brak uszkodzeńZdj. 4 – Colombusa od 2 lat stosuje pan Krzysztof Ciupa
4
2
3
Najistotniejszym elementem pełnej sku-teczności chwastobójczej Colombusa jest termin zabiegu, który powinien być wykonany, gdy wszystkie chwasty są już po wschodach!
Najważniejszą zaletą tych preparatów jest działanie głównie doglebowe, któ-re w znacznym stopniu ograniczy za-chwaszczenie wtórne .
Agrotechnika88
Solux 105 oD to kolejny gotowy dwuskładnikowy herbi-
cyd pozwalający na zwalczanie szerokiej gamy chwastów.
Preparat przeznaczony jest do powschodowego usuwania
perzu właściwego i innych chwastów jedno- oraz dwuli-
ściennych w uprawie kukurydzy. Solux to doskonale znana
mieszanina nikosulfuronu (Milagro) i mezotrionu (callisto),
zawarta w jednym produkcie o nowej formulacji OD. Zaletą
tego rozwiązania jest dokładne pokrycie chwastów i lepsze
wnikanie substancji aktywnej do tkanek. Herbicyd ten sto-
suje się w dawkach 1–1,5 l/ha od fazy 2 do 8 liści rośliny
uprawnej.
nowość
W oparciu o doświadczenia i najwyższą skuteczność chwasto-
bójczą w sezonie 2015 polecamy połączenie Soluxa 105 oD
z wcześniej już wspomnianym lumaxem 537,5 SE.
Zestaw ten zawiera aż cztery substancje aktywne, które bar-
dzo skutecznie zwalczają chwasty jedno- i dwuliścienne.
Rozwiązanie to może być bezpiecznie stosowane w fazie
3–4 liści kukurydzy. Należy mieć na uwadze, że zmieniają-
cy się klimat i uprawa kukurydzy w monokulturze sprawiły,
że coraz ciężej jest walczyć z trudnymi chwastami i nowy-
mi gatunkami w tej uprawie. Dlatego stosowanie środków
o działaniu nalistnym i doglebowym daje możliwość po-
zbycia się chwastów uciążliwych oraz uodpornionych na
inne substancje aktywne. Proponowana mieszanina zbiorni-
kowa to lumax 537,5 SE 2 l/ha + Solux 105 oD 0,6–0,8 l/ha
+ Atpolan Bio 1 l/ha.
A co na perz?
Do zwalczania głównie perzu i chwastów prosowatych bar-
dzo popularne i często stosowane w mieszaninach zbiorni-
są już po wschodach! Chwastem wskaźnikowym powinna
być chwastnica jednostronna.
Zdj. 5 – Trochę deszczuZdj. 6 – Przytulia w kukurydzyZdj. 7 – Ostrożeń niezwalczony po Maister PowerZdj. 8 – Uszkodzenia – gradobicie
7
6
5
8
Stosowanie środków o działaniu nalistnym i doglebowym daje możliwość pozbycia się chwastów uciążliwych oraz uodpornio-nych na inne substancje aktywne .
89INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
kowych są preparaty zawierające nikosulfuron. Jednym z markowych pro-
duktów sulfonylomocznikowych w naszej ofercie jest novel 240 Sc, który
pobierany jest przez liście chwastów i szybko przemieszcza się w roślinie.
Środek ten ma najwyższą skuteczność w zwalczaniu perzu właściwego, usu-
wa także rozłogi. Dawka preparatu to 0,2–0,25 l/ha, a zabieg wykonujemy po
wschodach w fazie 2–6 liści kukurydzy. Przy stosowaniu środków z tej grupy
chemicznej należy zachować większą ostrożność, ponieważ sulfonylomocz-
niki mogą powodować uszkodzenia kukurydzy, takie jak: żółknięcie liści, wy-
kształcenie pędów bocznych, zahamowanie wzrostu, zawiązywanie kolb na
wiechach. Aby uniknąć uszkodzeń, należy zwrócić uwagę głównie na prze-
bieg pogody i nie stosować tej grupy herbicydów przy chłodnej i deszczowej
aurze oraz znacznej różnicy temperatur między dniem i nocą.
W celu rozszerzenia spektrum zwalczanych gatunków chwastów można
stosować novel 240 Sc w mieszaninie ze środkiem Shado 300 Sc (sulko-
trion). Proponowana mieszanina skutecznie wyeliminuje perz właściwy,
chwastnicę jednostronną i szereg chwastów dwuliściennych w kukurydzy,
nawet tak uciążliwych, jak: psianka czarna, bodziszek drobny, ostrożeń polny.
Mieszaninę należy zastosować w fazie 2–7 liści kukurydzy (optymalnie 4–5)
w dawce novel 240 Sc 0,15–0,25 l/ha + Shado 300 Sc 1 l/ha. Dawkę novelu
należy dostosować do występujących chwastów jednoliściennych, a przy
perzu dawkę zwiększyć.
Problem z zachwaszczeniem wtórnym
Warto wspomnieć jeszcze o jednym produkcie polecanym do zwalcza-
nia jednorocznych chwastów dwuliściennych w kukurydzy. Środek ten to
kukugran 340 SE. Dwie substancje aktywne o uzupełniającym się mecha-
nizmie działania – bromoksynil oraz terbutylazyna – dają nam rozwiąza-
nie skuteczne i z szybkim efektem chwastobójczym. Zawartość terbutyla-
zyny w preparacie wykazuje długotrwałe działanie w glebie, co ogranicza
zachwaszczenie wtórne. Aby uzyskać kompletne rozwiązanie zwalczają-
ce chwasty jednoliścienne, w tym perz oraz dwuliścienne, można połączyć
novel 240 Sc 0,2 l/ha + kukugran 340 SE w dawce 1,2 l/ha.
Przy doborze preparatu i terminie zabiegu zachęcam do kontaktu z dorad-
cami Grupy Osadkowski, którzy m.in. pomogą Państwu dobrać najlepsze
rozwiązanie herbicydowe w kukurydzy na sezon 2015. Każda plantacja i re-
gion uprawy wymagają bowiem indywidualnego traktowania.
Do zobaczenia w terenie!
Paweł czekaj
p .czekaj@osadkowski .pl
COLOMBUS 51 WG® zawieraaż trzy składniki aktywne:• nikosulfuron 120 g/kg• rimsulfuron 30 g/kg• mezotrion 360 g/kg
Colombus to połączenie trzech uzupełniających się substancji aktywnych w jednym preparacie, działających na chwasty jedno- i dwuliścienne, nawet uporczywe.
Dystrybutorzy na terenie Polski:
tel. 71 314 40 16www.osadkowski.pl
tel. 76 850 58 31www.osadkowski-cebulski.pl
Zachęcam do kontaktu z doradcami Grupy Osadkowski .
Agrotechnika90
trzy wymogi zazielenienia
Spełnienie tego obowiązku realizowane będzie poprzez
trzy wymogi: dywersyfi kację upraw, utrzymanie trwałych
użytków zielonych (TUZ) oraz utrzymanie obszarów pro-
ekologicznych (EFA). W zależności od liczby posiadanych
w gospodarstwie gruntów ornych oraz udziału trwałych
użytków zielonych rolnicy będą zobowiązani do przestrze-
gania jednej, dwóch lub trzech praktyk zazielenienia.
Dywersyfi kacja upraw (z kilkoma odstępstwami) będzie do-
tyczyć gospodarstw o powierzchni od 10 ha gruntów ornych.
Te o powierzchni 10–30 ha zobowiązane zostaną do prowa-
dzenia co najmniej dwóch różnych upraw, natomiast gospo-
darstwa powyżej 30 ha – trzech różnych upraw.
Wymóg utrzymania trwałych użytków zielonych doty-
czy głównie gospodarstw, które w swoim areale upraw już
je mają. W ramach tego wymogu będzie obowiązywał za-
kaz przekształcania lub zaorywania cennych przyrodni-
czo trwałych użytków zielonych (obszar Natura 2000) oraz
ograniczenie przekształcania pozostałych obszarów zielo-
nych na grunty orne, tak aby ich powierzchnia nie zmniej-
szyła się więcej niż o 5% w skali kraju w stosunku do obsza-
ru przez nie zajmowanego w roku referencyjnym, którym
będzie rok 2015.
utrzymanie obszarów proekologicznych EFA (z kilkoma
odstępstwami) będzie dotyczyć gospodarstw o powierzchni
Zazielenienia:rośliny bobowate– uprawa z perspektywą
nowy projekt systemu płatności bezpośrednich na lata 2015–2020 będzie składał się z kilku komponentów. Jednym z nich jest nowy składnik systemu płatności bezpośrednich – zazielenienie (greening), które ma na celu wprowadzenie praktyk rolniczych korzystnych dla środowiska i klimatu poprzez utrzymanie elementów krajobrazu oraz wprowadzenie do płodozmianu większej liczby roślin uprawnych. Wywiązanie się z obowiązku zazielenienia będzie warunkiem uzyskania płatności podstawowych w pełnej wysokości (Jednolita Płatność obszarowa – JPo i płatność za zazielenienie – greening).
powyżej 15 ha. Obszary te będą musiały być utrzymane na
powierzchni co najmniej 5% gruntów ornych wchodzących
w skład gospodarstwa. Do obszarów proekologicznych bę-
dzie można zaliczyć m.in. elementy krajobrazu, międzyplo-
ny i pokrywy zielone, grunty ugorowane oraz uprawy wią-
żące azot (czyli rośliny bobowate).
Niektórzy z rolników już dziś spełniają wszystkie stawiane
wymagania w zakresie zazielenienia, inni powinni natomiast
dostosować swoje działania w gospodarstwie do przyszłych
zaleceń. Poprzez wprowadzenie do płodozmianu roślin bo-
bowatych można spełnić jednocześnie dwa wymogi zaziele-
nienia: zarówno dywersyfi kację upraw, jak i utrzymanie ob-
szarów proekologicznych. Należy jednak przy tym pamiętać
o wyjątku, zgodnie z którym powierzchnia uprawy tych ro-
ślin zadeklarowana do praktyki dywersyfi kacji upraw w ra-
mach programu rolnośrodowiskowego lub rolnośrodowi-
skowo-klimatycznego nie może być jednocześnie deklaro-
wana jako obszary EFA.
Uprawa roślin bobowatych oprócz tego, że daje jedną
z możliwości spełnienia obowiązku zazielenienia, została ob-
jęta specjalną płatnością związaną z produkcją – płatnością
do roślin wysokobiałkowych. Będzie ona przysługiwała do
powierzchni uprawy roślin bobowatych grubo- i drobnona-
siennych kwalifi kującej się do przyznania jednolitej płatności
obszarowej nie większej niż 75 ha. Szacowana kwota wynie-
sie 326 euro/ha. Na ten cel przeznaczona jest jednak określo-
91INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
na suma w skali kraju, nie jest więc wykluczone, że ostatecz-
na stawka dopłaty do 1 ha ulegnie zmianie.
Nie można również zapomnieć o tym, że tak jak nasiona
kwalifi kowane m.in. zbóż, rośliny bobowate objęte są dopła-
tą (mającą charakter pomocy de minimis) do materiału siew-
nego kwalifi kowanego w wysokości 160 zł/ha.
Oprócz wymiernych korzyści, jakie przynosi uprawa roślin
bobowatych (pełne płatności podstawowe, płatność do ro-
ślin wysokobiałkowych), dodatkowo pomaga ona osiągnąć
również szereg korzyści niewymiernych. Symbioza korzeni
roślin bobowatych z bakteriami pozwala zmniejszyć koszty
nawożenia azotowego poprzez gromadzenie związanego
przez bakterie azotu w resztkach pożniwnych. Głęboki i sil-
nie rozwinięty system korzeniowy drenuje glebę i pobiera
z głębszych jej warstw wypłukany potas i azot, a także uwal-
nia i pobiera nieprzyswajalny dla innych roślin fosfor. Rośli-
ny bobowate mają bardzo duże znaczenie w płodozmianie.
Dzięki sporej masie systemu korzeniowego zwiększają one
zawartość substancji organicznej, która poprawia właściwo-
ści sorpcyjne i pojemność wodną gleby, co jest szczególnie
ważne na stanowiskach przepuszczalnych.
Jest w czym wybierać
Wśród roślin bobowatych wyróżniamy grubonasien-
ne (strączkowe), które uprawiane są głównie na nasiona,
a w mniejszym stopniu na zielonkę, oraz drobnonasienne
(motylkowe) uprawiane głównie na zielonkę.
Do grupy roślin grubonasiennych zalicza się 15 gatunków.
Wśród nich jest m.in. groch siewny jadalny i pastewny, łubin
wąskolistny, żółty i biały oraz bobik, znany i uprawiany z po-
wodzeniem od wielu lat w klimacie Polski. Coraz większego
znaczenia nabiera soja, która już od kilku lat cieszy się zainte-
resowaniem rolników, szczególnie na terenach południowej
i południowo-zachodniej Polski.
Na plon roślin bobowatych istotnie wpływają, oprócz nieko-
rzystnego przebiegu pogody, błędy agrotechniczne popeł-
niane w uprawie tych roślin. Przy optymalnych warunkach
pogodowych i prawidłowej agrotechnice potencjał plonowa-
nia roślin strączkowych w zależności od gatunku oraz stano-
wiska glebowego, na którym rosną, kształtuje się na poziomie
20–50 dt. Łubin żółty plonuje na najniższym poziomie, co
wynika z jego uprawy na najsłabszych stanowiskach glebo-
wych klasy V i VI. Groch siewny pastewny oraz łubin wąsko-
listny polecane są do uprawy na glebach średnich, co przy ich
średnim potencjale plonotwórczym pozwala osiągnąć plon
na poziomie 30–40 dt. Najwyższe wymagania glebowe, a co
za tym idzie – również potencjał plonowania – mają groch
siewny jadalny oraz bobik (na poziomie 45–50 dt).
Należy pamiętać, że zadowalające plony można osiągnąć tyl-
ko wtedy, gdy odpowiednio dobierzemy gatunek do stano-
wiska glebowego, dochowamy optymalnego terminu sie-
wu oraz dopilnujemy prawidłowej agrotechniki. W takich
warunkach, przy średnim poziomie plonowania, jesteśmy
w stanie osiągnąć nadwyżkę z produkcji w wysokości 2000–
3000 zł. Warto zastanowić się, czy uprawa roślin bobowa-
tych – oprócz możliwości spełnienia obowiązku zazielenie-
nia – jest na tyle korzystna i opłacalna, aby zagościła na pol-
skich polach dłużej. Pięcioletni program płatności bezpośred-
nich podstawowych i dopłata do roślin wysokobiałkowych
mają pomóc w ich rozpropagowaniu.
Plonowanie roślin bobowatych w latach 2012–2014
lista roślin bobowatych, których uprawa będzie objęta
płatnością do roślin wysokobiałkowych oraz uznana za
obszar EFA jako uprawa wiążąca azot
groch siewnyjadalny
0,0
10,0
20,0
30,0
40,0
50,0
60,0
70,0
groch siewnypastewny
bobik łubin wąskolistny
łubin żółty
soja
2012 rok
2013 rok
2014 rok
bób
bobik
ciecierzyca
esparceta siewna
fasola zwykła
fasola wielokwiatowa
groch pastewny (peluszka)
groch siewny
groch siewny cukrowy
łubin biały
łubin wąskolistny
łubin żółty
seradela uprawna
soczewica jadalna
soja zwyczajna
komonica zwyczajna
koniczyna biała
koniczyna białoróżowa (szwedzka)
koniczyna czerwona
koniczyna krwistoczerwona
koniczyna perska
lędźwian
lucerna chmielowa
lucerna mieszańcowa
lucerna siewna
nostrzyk
wyka kosmata
wyka siewna
Agrotechnika92
Odmiana Dalbor plonowała w 2013 r. na poziomie 104% wzor-
ca. Obie są odmianami, które dzięki postępowi genetycznemu
są termoneutralne (mniej wrażliwe na opóźnienie terminu sie-
wu), charakteryzują się średnią wysokością roślin o sztywnej
łodydze i strąkach odpornych na pękanie.
Na średnie gleby z roślin bobowatych dedykowany jest groch
pastewny (peluszka), np. odmiana Milwa. Jest to wczesna
i plenna odmiana wąsolistna o bardzo wysokiej odporności na
wyleganie. Masa tysiąca nasion to około 220 g, a norma wysie-
wu przy obsadzie 100–105 szt./m2 waha się od 220 do 260 kg/ha.
Odmiana Milwa plonowała w 2013 r. na poziomie 102% wzorca.
Lepsze gleby można obsiać grochem jadalnym, z którego naj-
popularniejsza jest odmiana tarchalska. W 2014 r. plonowała
na poziomie 103% wzorca.
Najlepsze stanowiska glebowe warto przeznaczyć pod upra-
wę bobiku, który spośród roślin bobowatych ma największe
wymagania glebowe, ale też jest w stanie wykorzystać bardzo
dobre stanowisko glebowe, wytwarzając wysoki plon nasion.
Albus to odmiana o tradycyjnym typie wzrostu z niską za-
wartością tanin, kwitnąca na biało. Masa tysiąca nasion to
około 470 g, a norma wysiewu przy obsadzie 45 szt./m2 waha
się od 210 do 240 kg/ha. Odmiana Albus w 2014 r. plonowała
na poziomie 104% wzorca. Należy pamiętać, że bobik ma
duże nasiona i do skiełkowania potrzebuje dużo wody, dlate-
go należy wysiewać go na głębokości 8–10 cm. Dobrym po-
mysłem jest również zasiew soi. Obszerne informacje znajdu-
ją się w następnym artykule.
Dobrać roślinę do pola
Wybierając odmianę roślin należących do rodziny bobowa-
tych, w pierwszej kolejności powinniśmy kierować się jej wy-
maganiami glebowymi, a w następnej kolejności wiernością
plonowania oraz cechami morfologicznymi, które spełniają
nasze wymagania. Spośród roślin bobowatych bez problemu
wybierzemy gatunek nadający się zarówno na bardzo słabe
stanowiska glebowe, jak i ten preferujący dobre i bardzo dobre
gleby, ale za to wysoko plonujący (co jest związane ze stanowi-
skiem, na którym rośnie).
Na słabsze stanowiska glebowe odpowiednim gatunkiem
jest łubin wąskolistny. Wśród jego odmian wyróżnia się od-
miany tradycyjne (niesamokończące) i samokończące. Waż-
ną cechą morfologiczną z punktu widzenia uprawy i wyko-
rzystania jest zawartość alkaloidów, na podstawie której wy-
różniamy odmiany niskoalkaloidowe (słodkie) i wysokoalka-
loidowe (gorzkie).
Z odmian samokończących o niskiej zawartości alkaloidów
warto zwrócić uwagę na bardzo wczesną odmianę Regent.
Charakteryzuje się ona drobnymi nasionami o masie tysiąca
nasion 120 g, a norma wysiewu przy obsadzie 100 szt./m2
waha się od 120 do 135 kg/ha. Odmiana Regent plonowała
w 2014 r. na poziomie 111% wzorca.
Z odmian tradycyjnych ciekawą pozycję stanowi wczesna od-
miana Dalbor. Masa tysiąca nasion to około 130 g, a norma wy-
siewu przy obsadzie 100 szt./m2 waha się od 130 do 150 kg/ha.
ochrona łubinu wąskolistnego i żółtego
kiełkowanie 2 liście 3 liście
Po WScHoDAcH
Łubin wąskolistny
Łubin żółty
P20
5 4
0–
60
kg
/ha
k20
60
–8
0 k
g/h
an
0–
20
kg
/ha
kwitnienie pierwsze strąki
Gwarant 500 SC, Dithane Neotec 74 WGfuzarioza, antraknozaAfalon D. 450 SC 1,5 l/ha
Boxer 800 EC* 3 l/ha +Stomp 400 SC 2 l/ha
Stomp 400 SC 3 l/ha +Command 480 EC 0,2 l/ha
Boxer 800 EC* 3 l/ha +Afalon D. 450 SC 1 l/ha
Afalon D. 450 SC 1,5 l/ha+ Command 480 EC 0,2 l/ha
Pirimor 500 WG, Sumi-Alpha 050 ECmszyce – przed kwitnieniem
Goltix 700 SC (od 2–3 liści) 2–3 l/ha+ adiuwant
Targa Super 05 EC 0,75–3 l/ha
Goltix 700 SC (od 2–3 liści) 2–3 l/ha
Targa Super 05 EC 0,75–3 l/haTarga Super 05 EC 0,75–3 l/ha
* niemiecka rejestracja
93INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
kamila kozdra
k_kozdra@osadkowski-cebulski .pl
ochrona grochu jadalnego
ochrona bobiku
kiełkowanie
kiełkowanie
2 liście
2 liście
3 liście
3 liście
P20
5 5
0–
70 k
g/h
aP
20
5 6
0–
100
kg
/ha
k20
70
–9
0 k
g/h
ak
20
10
0–
140
kg
/ha
n 2
0–
30 k
g/h
an
20
–30
kg
/ha
kwitnienie
kwitnienie
pierwsze strąki
pierwsze strąki
Gwarant 500 SC, Dithane Neotec 74 WGaskochytoza grochu
Gwarant 500 SC, Dithane Neotec 74 WGaskochytoza, czekoladowa plamistość bobiku
Po WScHoDAcH
Pirimor 500 WG, Sumi-Alpha 050 ECoprzędziki – wschody, mszyce – przed kwitnie-niem, strąkowiec – kwitnienie i pierwsze strąki
Pirimor 500 WG, Sumi-Alpha 050 ECoprzędziki – wschody, mszyce – przed kwitnie-niem, strąkowiec – kwitnienie i pierwsze strąki
Basagran (1–2 liście) 480 SL 1,5–2 l/halub
Butoxone 3 l/ha
Targa Super 05 EC 0,75–3 l/ha
Targa Super 05 EC 0,75–3 l/ha
Afalon D. 450 SC 1 l/ha +Command 480 EC 0,2 l/ha
Afalon D. 450 SC 1 l/ha +Command 480 EC 0,2 l/ha
Boxer 800 EC* 3 l/ha +Afalon D. 450 SC 1 l/ha
Boxer 800 EC* 3 l/ha +Afalon D. 450 SC 1 l/ha
Pamiętajmy, że kwalifi kowane nasiona są gwarancją zdrowych roślin, regularnych wschodów i niskiej normy wysiewu .
* niemiecka rejestracja
* niemiecka rejestracja
Agrotechnika94
Soja jest bez wątpienia jedną z najcenniejszych roślin uprawnych na świecie. obok nasion bogatych w białko (35–42%) i tłuszcz (18–22%), które są używane powszechnie w produkcji żywności dla ludzi i pasz dla zwierząt, oddziałuje strukturotwórczo na glebę i wzbogaca ją w azot. Polska od lat importuje 2 mln t śruty sojowej, za które my, podatnicy, płacimy około 4 mld zł.
Soja – roślina przyszłości
Zalety soi w zmianowaniu
Po likwidacji powszechnego chowu bydła, owiec i koni ze
struktury zasiewów prawie całkowicie zniknęły rośliny motyl-
kowate drobno- i grubonasienne oraz trawy w uprawie polo-
wej – gatunki odbudowujące strukturę gleby i poprawiające
jej stan fi tosanitarny. Na polskich polach dominują zboża.
W najbliższych czasie należy się liczyć z dalszym zmniejsze-
niem areału ziemniaków, których na rynku jest za dużo, a od
2017 r. również buraka cukrowego. Jaką rośliną obsiać zatem
uwolnione areały? Zbożami, rzepakiem, kukurydzą czy też
soją?
Zbożami nie, bo uprawiane po sobie plonują 10–20% niżej
niż po dobrych przedplonach. Zubożają gleby w próchnicę
i niszczą ich strukturę. Jeżeli chodzi o rzepak, to moim zda-
niem dalszy wzrost areału z ograniczeń glebowych i roz-
drobnienia pól jest niemożliwy, a w rejonach jego uprawy
wręcz powinien ulec zmniejszeniu z kilku powodów:
Część pól, na których rzepak uprawiany jest od lat, jest już
tak silnie zachwaszczona jego dzikimi formami, że pro-
dukcja nasion wolnych od kwasu erukowego i glukozyla-
nów staje się niemożliwa, a uzyskiwane plony nasion są
poniżej kosztów. Przy powszechnie stosowanym następstwie: rzepak–psze-
nica–rzepak pola są zachwaszczone jego samosiewami,
które stanowią barierę w uzyskiwaniu wysokich plonów. Rzepak atakują liczne szkodniki i choroby. Ich zwalczanie
metodami agrotechnicznymi i chemicznymi często za-
wodzi, a przy tym jest drogie i uciążliwe. Zwiększa się areał gleb zakażonych kiłą kapusty – bardzo
groźną chorobą płodozmianową. Po wycofaniu zapraw nasiennych przeciwko szkodnikom
atakujących siewki należy liczyć się z obniżeniem plonów
i opłacalności.
W Polsce w 2014 r. soją obsiano zaledwie 6 tys. ha. Czy
może być zatem uprawiana na szeroką skalę? Zdecydo-
wanie tak – w rejonach mających odpowiednie warunki
klimatyczno-glebowe. Może być to areał 500–700 tys. ha.
Za takim lapidarnym stwierdzeniem stoją dwa fakty:
1. Wczesne odmiany soi co roku dojrzewają i można je
zbierać z pola pod koniec września oraz na początku
października.
2. Na polach produkcyjnych wydają one plony 25–30 dt/ha
i wyższe.
Na przeszkodzie szybkiemu zwiększeniu areału uprawy soi
stoją:
1. Brak podmiotów skupujących duże partie nasion – rynek
soi dopiero raczkuje.
2. Brak zainteresowania jej uprawą ze strony szerokiej rze-
szy rolników i nieznajomość jej agrotechniki.
3. Niedostatek materiału siewnego.
Wokół soi narosło wiele mitów, np. że nasz klimat jest dla
niej nieodpowiedni, że dojrzewa jedynie na południu
Polski. Podobnie rzecz się miała 20–25 lat temu z kuku-
rydzą, kiedy to powszechnie panowała opinia, że kuku-
rydza ziarnowa udaje się jedynie na południe od linii Po-
znań–Warszawa–Lublin. Obecnie kukurydza na ziarno
uprawiana jest niemal w całej Polsce. Stało się to po wy-
hodowaniu wczesnych, wysokoplennych mieszańców.
Prace hodowlane nad soją trwają w kilku krajach euro-
pejskich, w tym również w Polsce. Za kilka lat wejdą do
uprawy wyżej plonujące odmiany, a już obecnie Annu-
shka i Merlin udają się w cieplejszych rejonach Polski
środkowej i północnej.
95INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Jeżeli chodzi o kukurydzę, to wraz ze wzrostem jej areału rów-
nież w centralnej i północnej Polsce nasilają się straty w plonach
wyrządzane przez omacnicę prosowiankę i inne szkodniki oraz
choroby grzybowe, z których najgroźniejsze są fuzariozy. Kuku-
rydza wymaga kosztownego dosuszania ziarna. Ma wysokie
potrzeby nawozowe, co podraża jej produkcję.
Alternatywą dla wielu gospodarstw może być soja, która
obok niskich nakładów na uprawę pozostawia po sobie bar-
dzo dobre stanowisko, ponieważ:
jest rośliną strukturotwórczą
nie jest żywicielem chorób i szkodników pasożytujących
na zbożach oraz innych uprawach – powoduje pośrednio
znaczną ich redukcję
w symbiozie z bakteriami brodawkowymi wzbogaca gle-
bę w azot w ilości 50–90 kg N/ha i więcej
wytwarza stosunkowo małą ilość suchej masy i nie wyczer-
puje z gleb takich ilości wody, jak kukurydza czy też rzepak
póki co choroby i szkodniki nie wyrządzają szkód – nie
wymaga więc chemicznej ochrony
jej mocny system korzeniowy ma dużą zdolność pobierania
składników pokarmowych z warstwy ornej i podglebia. Jej
potrzeby pokarmowe są znacznie niższe niż innych upraw
Pozostawia poza tym po sobie bardzo dobre stanowisko dla
pszenicy, która plonuje 10% wyżej niż po rzepaku. Specjal-
nie podkreślam walory przyrodnicze soi, które znacznie
podwyższają opłacalność jej uprawy.
tak plonowała soja w 2014 r. na PDoiR
W doświadczeniach PDOiR przeprowadzonych w wojewódz-
twie opolskim, śląskim i dolnośląskim obok odmian wpisa-
nych do krajowego rejestru: Aldana, Augusta i Mavka brały
udział odmiany Saatbau: Lissabon, Merlin, Amandine i Mala-
ga oraz Euralis: Aligator i ES Senator z listy CCA. W Pawłowi-
cach przebadano dwie odmiany kanadyjskie zgłoszone przez
HR Danko – patrz tab. 1.
Doświadczenia przeprowadzono w bardzo dobrych warun-
kach glebowych i soję nawieziono dość wysokimi dawkami
NPK, w tym azotem (z wyjątkiem Łosiowa). Z odmian wpisa-
nych do krajowego rejestru najwyżej plonowała Mavka. Te-
goroczne plony nasion odmian z Saatbau i Euralis są podob-
ne do tych uzyskanych w SDOO Głubczyce w latach 2012
oraz 2013 i wskazują na ich duży potencjał plonotwórczy –
około 40 dt/ha. Odmiany kanadyjskie Herta i Petrina plono-
wały powyżej 40 dt/ha. Celowo to podkreślam, ponieważ
tabela 1. Plony nasion soi w 2014 r. na PDoiR, śląsk, dt/ha
lp. odmiana opolskie śląskie dolnośląskie
SDOO Głubczyce
OODR Łosiów HR Bąków SDOO
Pawłowice SDOO
Zybiszów ZDOO
Naroczyce ZDOO
Tarnów
1 Aldana 31,1 33,4 23 39,5 27,8 20,5 27,5
2 Augusta 32 28,7 24,3 30,2 28,7 25 24
3 Mavka 28,6 36,5 30,7 37,1 30,7 28,4 34,7
4 Lissabon 30 38,2 37,7 – – – –
5 Merlin 31,1 38,9 34,8 –
6 Amandine 37,3 – – 38,4 – – –
7 Aligator 35,6 40,5 30,8 47,1 – – –
8 ES Senator 34 40,3 31,5 – – – –
9 Malaga 40 44,8 32,4 – – – –
10 Herta – – – 42,1 – – –
11 Petrina – – – 40,2 – – –
kompleks glebowy 1 2 4 2 1 4 1
przedplon pszenica buraki buraki pszenica jęczmień rzepak pszenica
dawka N kg/ha 50 20 43 54,4 45 50 60
P2O
5 i K
2O kg/ha 100 i 150 – 50 i 75 40 i 60 60 40 100
data siewu 28.04.2014 28.04.2014 30.04.2014 28.04.2014 22.04.2014 28.04.2014 25.04.2014
Agrotechnika96
Plony Merlin na polach bez nawożenia NPK nie odbiegały od
tych uzyskanych w doświadczeniach w Głubczycach
i Bąkowie (tab. 1), na których soję intensywnie nawieziono,
pomimo tego, że na poletkach doświadczeniach plony są
zawsze wyższe o około 20% z tytułu efektu brzeżnego. To
potwierdza moją tezę, że soja wykazuje małe potrzeby
względem azotu, który w większych dawkach spowodował
wybujałość roślin i zwiększył ich podatność na wyleganie,
a ponadto opóźnił dojrzewanie i – co chyba najważniejsze
– nie zwiększył plonu nasion. Rolnicy, którzy nie zastosowa-
li P i K, uzyskali podobne plony jak na polach nawiezionych.
Zalecenia uprawowe
Soja wymaga gleb ciepłych, przewiewnych, niezbyt zakwa-
szonych, ponieważ w takich warunkach najlepiej rozwijają
się bakterie brodawkowe. Może być uprawiana również na
glebach lżejszych, ale w wysokiej kulturze, dobrze uwilgot-
nionych i w rejonach o częstych opadach pod koniec wio-
sny i latem. Jest rośliną ciepłolubną i należy unikać jej upra-
wy w obniżeniach terenu, w miejscach występowania wio-
sennych przymrozków oraz na zimnych, ciężkich glebach.
Stanowiska kwaśne należy zwapnować po zbiorze zboża.
Soja wykształca dość obfi ty system korzeniowy i na tle in-
nych roślin uprawnych nie wytwarza tak dużej ilości suchej
masy, jak np. kukurydza czy też zboża. Dawki fosforu, pota-
su oraz magnezu należy dostosować do zasobności gleby.
Proponuję w tym celu posługiwać się danymi zawartymi
w tab. 2. Na glebach zawierających większe zawartości da-
nego składnika niż w niej podano nie opłaca się stosować go
w nawozach. Na glebach o niższej zawartości zaleca się wy-
siać około 40 kg P2O
5 i 60–100 kg K
2O/ha.
Kanada leży na tej samej szerokości geografi cznej co Polska
i być może, że wejdą one do uprawy.
Soja nie wymaga nawożenia azotem?
Analizując plony soi od 2010 r. na polach doświadczalnych
w SDOO Głubczyce, Top Farms Głubczyce oraz na planta-
cjach nasiennych, a w 2012 i 2013 r. na tle warunków agro-
technicznych, doszedłem do wniosku, że soja nie ma du-
żych wymagań nawozowych, zwłaszcza względem azotu.
Udaje się też na glebach lżejszych i toleruje obniżone pH gle-
by. Według zaleceń Saatbau „startowe nawożenie azotem
wpływa pozytywnie na kiełkowanie, lecz drastycznie hamu-
je rozwój brodawek i samych roślin po 4. tygodniu od mo-
mentu siewu”. Aby to potwierdzić, zimą 2014 r. nawiązałem
kontakt z rolnikami powiatu brzeskiego, którzy podpisali
umowy kontraktacyjne na reprodukcję odmiany Merlin – 14
pól i Lissabon – 2 pola. Kilku z nich namówiłem, aby przy
średniej lub wysokiej zasobności gleb w P2O
5 i K
2O zrezy-
gnowali z nawożenia NPK. Soja była uprawiana na glebach
klasy od IIIa do V, przeważała IVa, w zdecydowanej większo-
ści na polach w wysokiej kulturze.
W trakcie wegetacji na bieżąco śledziłem wzrost i rozwój soi.
Na wszystkich polach zawiązała ona brodawki z bakteriami
wiążącymi wolny azot z powietrza. Opady deszczu były wy-
starczające. Merlin z 14 pól wydała średnio 27,1 dt/ha
w przeliczaniu na 100% czystości i 14% wilgotności. Jej plo-
ny wahały się od 24,0 dt/ha na glebach klasy IVb–V do 30,2
dt/ha na lepszych. Na fragmentach pól o glebie piaszczystej
nie wyrosła i źle plonowała. Lissabon u jednego plantatora
wydała 27,4 dt/ha, u drugiego 24,0 dt/ha.
Zdj. 1 – Merlin w Łosiowie na glebie klasy IIIb nawieziona 12 kg N/ha zawiązała brodawki, plon 28,8 dt/ha, zdjęcie z 1.07.2014 r.Zdj. 2 – W dawnej bruździe u pochylonej soi część strąków pozostała na polu
1 2
97INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
tabela 2. optymalne właściwości agronomiczne gleb (źródło iunG-PiB)
kategoria agronomiczna gleby pH w KClzawartość mg/100 g gleby
P2O
5K
2O Mg
bardzo lekkie 5,1 10 10 3
lekkie 5,6 11,5 12,5 4,5
średnie 6,1 13 15 6
ciężkie 6,6 14,5 17,5 7,5
Nasiona soi są duże i bogate w białko, a tym samym za-
wierają znaczne ilości azotu (w 1 kg około 60 g). Przypusz-
czam, że ta ilość azotu jest chyba wystarczająca w pierw-
szych fazach rozwojowych. Od połowy czerwca soję
w azot zaopatrują bakterie brodawkowe. Na glebach o ni-
skiej zawartości próchnicy i ubogich w azot mineralny,
przy słabym brodawkowaniu, niewielka dawka będzie
wskazana na początku kwitnienia w celu wypełnienia na-
sion.
Jeśli chodzi o mikroelementy, soja wymaga dobrego zaopa-
trzenia w cynk i na glebach lekkich – w molibden. Miedź
i mangan są zabójcze dla bakterii brodawkowych. Dokar-
mianie dolistne cynkiem i ewentualnie molibdenem trzeba
wykonać we wczesnej fazie rozwojowej.
Zalecany termin siewu to okres od 20 kwietnia do 5 maja.
Z moich kilkuletnich obserwacji wynika, że w III deka-
dzie kwietnia występują lokalnie obfite, jedno–dwudnio-
we ulewy powodujące zamulenie gleby. Warto śledzić
prognozy pogody i w razie zapowiadanych deszczów
opóźnić jej siew, zwłaszcza na glebach ciężkich – zlew-
nych. Nasiona siewne muszą być zaprawione przed cho-
robami grzybowymi siewek zaprawą nasienną oraz za-
szczepione bakteriami Bradyrhizobium japonicum. Soja
jest rośliną samopylną i własne nasiona można wysie-
wać przez kilka lat.
Zdj. 3 – Widoczne różnice w tempie dojrzewania różnych odmian soiZdj. 4 – Struktura gleby po soi w Zwanowicach, zdjęcie z 30.09.2014 r.
3 4
dr Władysław kościelniak
Agrotechnika98
Zasadniczą część składników pokarmowych ziemniak powi-
nien pobrać z gleby. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest je-
sienne nawożenie obornikiem w dawce 25–30 t/ha. Wpro-
wadzamy wtedy ok. 150 kg N, 90 kg P2O
5, 180 kg K
2O, 150 kg
CaO, 60 kg MgO oraz wiele mikroelementów. Dodatkowo na-
wożenie obornikiem poprawia strukturę gleby oraz wzboga-
ca ją w próchnicę. Wyższe dawki są zabronione ze względu
na wprowadzanie ponad 170 kg czystego N w nawozie orga-
nicznym (ustawa z dnia 10 lipca 2007 r.). Minusem nawoże-
nia organicznego jest pracochłonność oraz wysoki koszt. Po-
nadto spadek pogłowia bydła oraz trzody chlewnej spowo-
dowały małą dostępność tego nawozu.
Azot
Najbardziej plonotwórczym składnikiem pokarmowym jest
azot. Jego dawka zależy od kierunku uprawy, odmiany oraz
nawadniania plantacji. W Polsce dawki N wahają się od 60 kg
N/ha w przypadku odmian jadalnych na wczesny zbiór do
ponad 200 kg N/ha na plantacjach późnych odmian skrobio-
wych, dodatkowo nawadnianych. Niższe dawki azotu – 50–
70 kg/ha – stosujemy w odmianach na wczesny zbiór, przy
czym można je aplikować jednorazowo przed sadzeniem
ziemniaków. Wyższe nawożenie azotowe wykonujemy w od-
mianach późnych, w dwóch dawkach – 60% całkowitej daw-
ki doglebowo przed sadzeniem, pozostałą ilość bezpośrednio
przed wschodami roślin. Azot pod ziemniaki stosować moż-
na w formie saletrzanej (saletra amonowa, saletrzak Canwil,
Saletrosan Makro 26) oraz amidowej (mocznik). Dla odmian
wcześniejszych bardziej wskazana jest forma saletrzana, a dla
późnych amidowa ze względu na dłuższy proces rozkładu.
Potas
Ziemniak należy do roślin potasolubnych. Potas pełni bardzo
wiele istotnych funkcji:
reguluje gospodarkę wodną rośliny – zwiększa pobieranie
i przetwarzanie azotu w białko
koordynuje gospodarkę wodną rośliny
zmniejsza presję patogenów, w tym zarazy ziemniaczanej
i wirusa liściozwoju
poprawia cechy kulinarne (tzw. smakowitość) i przemysło-
we bulw (lepsza jakość przechowalnicza, mniejsza zawar-
tość cukrów redukujących)
nawożenie doglebowe
i dolistne ziemniaka
W nowoczesnych technologiach uprawy ziemniaka nawożenie jest jednym z głównych czynników zwiększających produkcyjność. Podstawą prawidłowego nawożenia są dobrze wykonane analizy glebowe. oprócz wzrostu plonu nawożenie reguluje strukturę, jakość bulw oraz ich trwałość przechowalniczą. Jak podają różne źródła, ziemniak z plonem 1 t bulw pobiera 5 kg n, 1,5 kg P
2o
5, 7 kg k
2o, 0,6 kg Mgo, a także mniejsze ilości mikroskładników. Dla obecnie uzyskiwanych
plonów na poziomie 50–60 t/ha potrzeby te są proporcjonalnie wyższe.
Zdj. 1 – Łan ziemniaków
1
99INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
Przy ustalaniu dawki nawożenia ziemniaka fosforem i potasem niezbędna jest
wiedza na temat zasobności gleby w przyswajalne formy tych składników.
Nie mając takiej informacji, kierujemy się zazwyczaj zasadą, że w przypadku
ziemniaka jadalnego proporcja składników N:P:K powinna wynosić 1:1:1,5–2,
a dla ziemniaka skrobiowego 1:1:1,3–1,5. Na glebach cięższych nawozy fosfo-
rowo-potasowe stosować można jesienią, bezpośrednio pod orkę zimową,
na lżejszych – ze względu na większą przepuszczalność – wczesną wiosną,
przed rozpoczęciem zabiegów agrotechnicznych. Źródłem fosforu mogą być
ogólnie stosowane superfosfaty. Potas natomiast można uzupełnić w posta-
ci soli potasowej, Korn-Kali lub siarczanu potasu. Najbardziej efektywne i eko-
nomiczne jest stosowanie wieloskładnikowych nawozów NPK, indywidualnie
dobranych do odmiany oraz zasobności gleby. Mogą to być Polifoski 5 i 6, Su-
profos 26 czy Ultra 15. Należy jednak zwrócić uwagę na to, żeby nawóz wielo-
składnikowy miał dużo potasu. W przypadku stosowania soli potasowej trze-
ba pamiętać, by wysiać ją co najmniej 3 tygodnie przed planowanym sadze-
niem ziemniaków, bowiem chlorki w niej zawarte mogą być przyczyną po-
gorszenia jakości bulw oraz obniżenia zawartości skrobi.
nawożenie dolistne
W technologiach wysokich plonów (przy poprawnym nawożeniu organicz-
nym i mineralnym), a także w niesprzyjających warunkach glebowo-klima-
tycznych jako uzupełnienie nawożenia doglebowego stosuje się nawoże-
nie dolistne (pozakorzeniowe). Dotyczy ono głównie mikroelementów (B, Cu,
Zn, Mn, Mo, Fe), a spośród makroelementów – azotu i magnezu. Azot jako
pierwiastek najbardziej plonotwórczy wchodzi w skład aminokwasów, zasad
azotowych, nukleotydów, regulatorów wzrostów, alkaloidów oraz fosfolipi-
dów. Magnez z kolei zajmuje centralne miejsce w budowie chlorofi lu, warun-
kuje zatem intensywność fotosyntezy.
Dolistne dokarmianie ziemniaka azotem ogranicza się w zasadzie, tak jak
w innych uprawach, do nawożenia wodnym roztworem mocznika. Optymal-
ne jego stężenie dla ziemniaków wynosi 5–6%. Zabieg wykonuje się od fazy
zwarcia międzyrzędzi do fazy formowania jagód, w odstępach ok. 2-tygo-
dniowych. Zazwyczaj dokarmianie dolistne mocznikiem wykonuje się
2–4 razy w okresie wegetacji. Do uzupełnienia magnezu stosuje się siedmio-
wodny siarczan magnezu o stężeniu 5% – w fazie zawiązywania bulw do fazy
kwitnienia – 2-krotnie w trakcie sezonu wegetacyjnego, najczęściej łącznie
z mocznikiem. Obecnie na rynku znajduje się wiele dolistnych nawozów wie-
loskładnikowych, w których dużą część stanowią związki schelatyzowane,
zawierające dostępne dla roślin mikroelementy. Najbardziej popularne są Bas-
foliary fi rmy ADOB, warto także zwrócić uwagę na szeroką gamę nawozów
dolistnych OSD produkowanych przez ADOB, Yarę oraz Intermag. Szczegól-
nie polecić można OSD Mikro Zboże zawierający kompleksowy skład dla
uprawy ziemniaka oraz OSD Mikro Rzepak, dzięki któremu dodatkowo zaopa-
trzymy rośliny w bor. W licznych doświadczeniach polowych wzrost plonu
ziemniaków dokarmianych dolistnie w stosunku do kontroli nawożonej tylko
doglebowo wahał się od 7 do 33%.
Marcin Szewców
m .szewcow@osadkowski .pl
Agrotechnika100
ochrona herbicydowa– ziemniak
Zarówno chwasty dwuliścienne, jak i jednoliścienne stanowią bardzo dużą konkurencję dla upraw ziemniaka jadalnego (Solanum tuberosum), w których najczęściej występują chwasty dwuliścienne z przewagą komosy białej, fi ołka polnego, rdestu, a w szczególnych przypadkach dominującym chwastem z grupy jednoliściennych jest perz właściwy.
Poziom zachwaszczenia oraz skład gatunkowy są uza-
leżnione w dużej mierze od warunków glebowych i kli-
matycznych oraz od metod zwalczania chwastów w ca-
łym płodozmianie. Ocenia się, że na plantacjach występu-
je średnio ok. 50 gatunków chwastów. Zaniechanie walki
z nimi lub nieumiejętne jej przeprowadzenie może spowo-
dować utratę nawet 70% plonu bulw ziemniaka. Brak reakcji
na zachwaszczenie to również pogorszenie jakości uzyska-
nego plonu oraz kłopoty podczas zbioru i zwiększona licz-
ba patogenów, która uniemożliwia dobre przechowywanie
bulw ziemniaka. W zwalczaniu rozróżniamy dwie metody:
mechaniczną oraz chemiczną.
Metoda mechaniczna polega na wykonywaniu kilku zabie-
gów za pomocą brony oraz obsypnika. Może być stosowana
na małych plantacjach, w których nie występuje duża presja
czasu, a warunki glebowe odgrywają mniejszą rolę.
Metoda chemiczna jest najbardziej opłacalną i uzasadnio-
ną ekonomicznie metodą w gospodarstwach towarowych,
w których ziemniaki uprawiane są z przeznaczeniem dla
przemysłu i przetwórstwa. Najczęściej stosujemy herbicy-
dy po posadzeniu ziemniaków (doglebowo) oraz po wscho-
dach ziemniaków i chwastów.
Herbicydy doglebowe
Najważniejszą rzeczą, o której należy pamiętać przy sto-
sowaniu herbicydów doglebowych, jest wilgotność gleby,
do której aplikowane są środki chemiczne. Zabiegi wyko-
nujemy najlepiej natychmiast po podsadzeniu i uformowa-
niu redlin.
Przy bardzo dużej presji chwastów dwuliściennych pole-
cane jest stosowanie doglebowego preparatu Sencor li-
quid 600 Sc (metrybuzyna) w dawce 0,75–1 l/ha, co gwa-
rantuje zniszczenie takich chwastów, jak: dymnica pospo-
lita, fi ołek polny, gwiazdnica pospolita, jasnota purpuro-
wa, jasnota różowa, komosa biała, krzywoszyj polny, ma-
runa bezwonna, pokrzywa żegawka, przetacznik polny,
przetacznik perski, starzec zwyczajny, szarłat szorstki, tasz-
nik pospolity, tobołki polne, żółtlica drobnokwiatowa. Waż-
Zdj. 1 – Zachwaszczenie plantacji ziemniaka komosą
1
Najważniejszą rzeczą, o której należy pa-miętać przy stosowaniu herbicydów do-glebowych, jest wilgotność gleby, do której aplikowane są środki chemiczne .
101INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
ną rzeczą przed użyciem tego preparatu jest zapoznanie się
z wrażliwością danej odmiany na metrybuzynę.
Bardzo dobre efekty możemy uzyskać, stosując miesza-
ninę preparatów doglebowych zawierających linuron
i chlomazon w postaci środków Afalon 450 Ec (linuron)
w dawce 1 l/ha oraz command 480 Ec (chlomazon)
w dawce 0,2 l/ha, które gwarantują zniszczenie takich
chwastów, jak: przytulia czepna, komosa biała oraz rdest
powojowaty.
Kolejną polecaną mieszaniną doglebową jest zastosowa-
nie trzech substancji: metrybuzyny, fl ufenacetu oraz chlo-
mazonu w postaci preparatów: Plateen 41 WG (metrybu-
zyna i fl ufenacet) w dawce 1,5 kg/ha oraz command 480
EC (chlomazon) w dawce 0,2 l/ha. Połączenie takich środ-
ków skutecznie zwalcza wyczyńca polnego, przytulię czep-
ną, psiankę oraz pozostałe uciążliwe chwasty dwuliścienne.
Stosując zabiegi herbicydowe powschodowo, nale-
ży pamiętać o fazie rozwojowej zarówno ziemniaka, jak
i chwastów. Wszystkie zabiegi należy wykonać do końca
fazy zwarcia międzyrzędzi. Jest to o tyle ważne, że zastoso-
wanie środka w późniejszej fazie może spowodować ogra-
niczone docieranie preparatu do chwastów przykrytych
przez łęty ziemniaka, co w konsekwencji spowoduje wtór-
ne zachwaszczenie w fazie zatrzymania jego wzrostu. Nale-
ży również zwrócić uwagę, by chwasty były w jak najwcze-
śniejszej fazie rozwojowej.
Zabiegi nalistne
Propozycja zabiegów nalistnych to zastosowanie mieszanin:
metrybuzyny i rimsulfuronu w preparacie Sencor liquid
600 Sc (metrybuzyna) w dawce 0,25 l/ha oraz titus 25 WG
(rimsulfuron) w dawce 25–40 g/ha. Do mieszaniny doda-
jemy również adiuwant trend 90 Ec w dawce 0,1 l/ha.
Mieszaninę stosujemy od fazy formowania łodyg i liści do
końca fazy zwarcia międzyrzędzi
metrybuzyny i bentazonu. Preparatami zawierającymi te
substancje są: Sencor liquid 600 Sc (metrybuzyna), któ-
ry stosujemy w dawce 0,3–0,35 l/ha, oraz Basagran 480
Sl w dawce 1,25 l/ha
Dzięki tym dwóm mieszaninom mamy gwarancję zwalcza-
nia całego spektrum uciążliwych chwastów, które występu-
ją na plantacjach ziemniaków, ponieważ działają one sku-
tecznie od początku fazy wzrostu łodyg do początku zwar-
cia międzyrzędzi.
Omawiając ochronę herbicydową, należy pamiętać o zwal-
czaniu chwastów jednoliściennych, takich jak: samosiewy
zbóż, chwastnica jednostronna, miotła zbożowa, owies głu-
chy, włośnica zielona, włośnica sina, perz właściwy, wie-
chlina zwyczajna. Bardzo dobre efekty uzyskuje się, stosu-
jąc zabiegi nalistne preparatami Fusilade Forte 150 Ec (fl u-
azyfop-P-butylowy) w dawce 0,5–2,5 l/ha oraz targa 10 Ec
(chizalofop-P-etylowy) w dawce 0,35–1,5 l/ha. Maksymalne
dawki preparatu aplikujemy, gdy w ziemniakach występu-
je perz właściwy.
Przy stosowaniu preparatu targa bardzo dobre efekty uzy-
skujemy poprzez użycie adiuwantu Atpolan Bio 80 Ec
w dawce 1–1,5 l/ha, który pozwala na znacznie lepsze po-
bieranie substancji czynnych z herbicydów, poprawia od-
porność na zmywanie preparatu przez deszcz, a w szcze-
gólności pozwala na zmniejszenie dawek stosowanych
herbicydów nawet o połowę.
Desykacja łęcin oraz rozwijających się chwastów z wtór-
nego zachwaszczenia poprawia ograniczenie występowa-
nia chwastów na plantacjach ziemniaka oraz ułatwia zbiór
bulw. Czysta plantacja przed zbiorem to łatwość wykopy-
wania, mniejsze obciążenie sprzętu i lepsza jakość wyko-
pywanego surowca. Do desykacji naci ziemniaków pole-
camy preparat Reglone 200 Sl w dawce 4–5 l/ha. Alterna-
tywnie możemy również zastosować preparat Diqua 200 Sl
w dawce 4 l/ha.
Zabiegi herbicydowe
Zabiegi herbicydowe to pierwszy i najważniejszy etap
w produkcji ziemniaków. Właściwe odchwaszczenie gwa-
rantuje uzyskanie dużego i dobrego jakościowo plonu.
Ograniczenie populacji chwastów to mniejsze koszty zwal-
czania innych patogenów polowych oraz gwarancja wła-
ściwego zbioru i przechowywania bulw.
krzysztof Wiczkowski
k .wiczkowski@osadkowski .pl
Wszystkie zabiegi należy wykonać do końca fazy zwarcia międzyrzędzi .
Agrotechnika102
choroby w uprawie ziemniaka
Produkcyjność odmian uzależniona jest w bardzo dużym
stopniu od prawidłowo dobranej agrotechniki, tzn. przy-
gotowania gleby, sposobu i gęstości sadzenia, nawożenia,
a przede wszystkim pielęgnacji (ochrona herbicydowa, in-
sektycydowa oraz fungicydowa).
Spośród wielu agrofagów towarzyszących uprawie ziem-
niaka największe znaczenie ma patogen grzybopodobny
Phytophthora infestans odpowiedzialny za porażenie roślin
ziemniaka zarazą. Choroba ta może prowadzić do bardzo
wysokich strat w uprawie i przechowalnictwie ziemniaka.
O zjadliwości tego patogenu może świadczyć fakt, że
w sprzyjających warunkach pogodowych w ciągu dwóch
tygodni może dojść do porażenia nawet 100 ha plantacji.
Opanowanie w pełni choroby jest o tyle trudne, że patogen
ten jest bardzo zmienny i stwarza coraz to nowe problemy
plantatorom ziemniaka.
Kolejną chorobą występującą w uprawie tej rośliny jest alter-
narioza wywoływana przez grzyby z rodzaju Alternaria. Za-
równo alternarioza, jak i zaraza ziemniaka przyczyniają się
do niszczenia powierzchni asymilacyjnej roślin, co prowa-
dzi do obniżenia plonu oraz jego jakości. Ponadto poraże-
nie bulw tymi patogenami powoduje szereg chorób prze-
chowalniczych.
W uprawie ziemniaka duże znaczenie mają także takie cho-
roby, jak parch zwykły i rizoktonioza. Rizoktonioza prowa-
dzi do niszczenia podstawy łodygi, gnicia kiełków i ospo-
watości bulw. Z kolei parch obniża wartość handlową bulw
oraz pogarsza jakość materiału sadzeniakowego. Porażone
bulwy gorzej się przechowują, ponieważ przez uszkodzoną
skórkę odparowują znaczne ilości wody.
Na plon oraz jakość bulw istotny wpływ mają także szkodni-
ki występujące na plantacjach ziemniaka, do których należą
m.in. drutowce oraz pędraki, mszyce i stonka ziemniaczana.
Ze względu na bardzo dużą szkodliwość wymienionych wy-
żej chorób oraz szkodników ziemniaka na rynku dostęp-
nych jest wiele rozwiązań wspomagających rolnika w walce
z tymi agrofagami. Stworzone zostały specjalne programy
ochrony roślin pomagające już od wysadzenia ziemniaka,
poprzez cały okres wegetacji, aż do przechowywania bulw.
Zaprawa to podstawa
Prawidłowa ochrona ziemniaka polega przede wszystkim
na przygotowaniu do sadzenia bulw wolnych od patoge-
nów, ale także na zaprawianiu materiału sadzeniakowego
w celu pełnej jego ochrony. W ofercie handlowej dostępne
są między innymi takie zaprawy, jak: Monceren 250 FS
(substancja czynna: pencykuron) – ochrona przed rizokto-
niozą oraz ograniczenie występowania parcha zwykłego;
Zdrowy ziemniak
Ziemniak uprawiany jest w Polsce na powierzchni 300 tys. ha i – mimo znacznego spadku powierzchni uprawy – nadal jest warzywem powszechnie spożywanym. o znaczeniu gospodarczym tej rośliny w znacznym stopniu decyduje jej wielostronne wykorzystanie wynikające z wysokiej wartości pokarmowej (białko, witamina c, potas, jod i inne).
Zdj. 1 – Sadzenie
1
103INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
powietrza), a dłuższy, gdy warunki do rozwoju choroby są
mniej sprzyjające (suche i ciepłe powietrze, temperatura
> 22°C). W celu zmniejszenia liczby przejazdów, jeśli zajdzie
taka konieczność, wraz z ochroną fungicydową można rów-
nież użyć preparatów insektycydowych przeciw mszycom
i stonce ziemniaczanej. Dodatkowo można także stosować
dokarmianie dolistne roślin ziemniaka nawozami typu OSD.
Pierwszy zabieg fungicydowy najlepiej wykonać preparatem
systemicznym, np. Ridomil Gold MZ 68 WG w dawce
2 kg · ha-1, kolejny – środkiem kontaktowym, np. indofi l 80 WP
lub Bravo 500 Sc, następnie Pyton consento 450 Sc,
curzate top 72,5 WG, infi nito 687,5 Sc w dawkach zaleca-
nych na etykiecie i na koniec Altima 500 Sc lub Zignal 500 Sc
w dwóch zabiegach w dawce 0,4 l · ha-1. Ostatni zabieg
wpływa też na zdrowotność bulw w okresie długotrwałego
przechowywania i może być połączony z preparatem desy-
kacyjnym, np. Reglone.
Wraz z ochroną fungicydową można zastosować prepara-
ty insektycydowe, np. Proteus 110 oD, Decis Mega 50 EW,
Apacz 50 WG, Mospilan 20 SP, karate Zeon 050 cS itp.
Prawidłowa i kompleksowa ochrona wraz z optymalnym
nawożeniem i uprawą pozwalają na osiąganie ponad-
przeciętnych plonów o wysokiej jakości. Zastosowanie
ochrony fungicydowej i insektycydowej dopasowanych
do warunków danego roku pozwala na osiąganie plonów
rzędu 55–60 t · ha-1 przy odmianach jadalnych, a jeszcze
wyższych u odmian przemysłowych (frytki i chipsy) we-
dług badań własnych.
Prestige 290 FS (substancje czynne: imidachlopryd
i pencykuron) – ochrona przed rizoktoniozą oraz ogra-
niczenie występowania parcha zwykłego, ponadto kil-
kukrotne zmniejszenie liczby bulw uszkodzonych przez
drutowce i pędraki, także ochrona przed mszycami
i stonką ziemniaczaną.
ochrona podczas wegetacji
Kolejnym etapem ochrony ziemniaka są zabiegi nalist-
ne przeciwko alternariozie i zarazie ziemniaka wykonywa-
ne profi laktycznie, ponieważ łatwiej jest wtedy przeciwdzia-
łać niż zwalczać choroby. Pierwszy zabieg najlepiej wykonać
zgodnie z sygnalizacją Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin
i Nasiennictwa, a kolejne, w zależności od przebiegu pogo-
dy, co 7–14 dni. Prawidłowa i najbardziej efektywna ochro-
na powinna polegać na naprzemiennym stosowaniu prepa-
ratów systemicznych i kontaktowych. Krótszy odstęp pomię-
dzy zabiegami należy zachować w momencie dużego na-
silenia patogenu (temperatura do 18°C i wysoka wilgotność
Zdj. 2 – Plantacja ziemniaka podczas kwitnieniaZdj. 3 – Kwiat ziemniaka jadalnegoZdj. 4 – Odmiana Sante
2 3
4
Bartłomiej Spyrka
b_spyrka@osadkowski-cebulski .pl
Agrotechnika104
Zdj. 1 – Plantacja buraka cukrowego
1
nawożenie buraka cukrowego
Podczas przygotowywania stanowiska przeznaczonego pod uprawę buraka cukrowego należy zwrócić uwagę na te składniki, których brak lub niedobór może nam zaburzyć prawidłowy wzrost oraz rozwój roślin, co w efekcie może skutkować obniżeniem plonu korzeni buraka. W większości gospodarstw burak cukrowy jest podstawową rośliną w zmianowaniu i wymaga troski oraz zaangażowania plantatora.
Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na plon bura-
ka jest odczyn gleby. Warunkuje on odpowiednie pobiera-
nie składników pokarmowych, przez co ma ogromny wpływ
na szybkość, tempo wzrostu oraz prawidłowy rozwój bura-
ka cukrowego. Stanowisko przeznaczone pod uprawę tej ro-
śliny powinno mieć odczyn pH wahający się od 5,5 do 7,5,
a optymalnym odczynem jest przedział 6,5–7,2. Należy pa-
miętać, że w 1 t masy zawiera od 1,5 do 2 kg CaO, co przy
średnim plonie 60 t masy korzeni wynosi od 90 do 120 kg
CaO na 1 ha. Przygotowując stanowisko pod uprawę buraka
z uwzględnieniem zabiegu wapnowania, należy pamiętać
o tym, że ów zabieg należy wykonać odpowiednio wcze-
śniej, tak by doprowadzić odczyn gleby do optymalnego.
Odradzam wykonywanie go w sezonie uprawy buraka (chy-
ba że jest to konieczne), a najlepiej zrobić to 2–3 lata przed
jego uprawą.
ustalenie dawek nawożenia
Należy przede wszystkim pamiętać, aby nawożenie upra-
wy było zrównoważone z potrzebami pokarmowymi ro-
ślin. Głównym punktem oparcia ustalania dawek nawoże-
nia jest zasobność gleby w składniki pokarmowe wyliczo-
ne na podstawie badań, skorygowane o ilości składników
potrzebnych burakowi w okresie wegetacji do uzyskania
maksymalnego plonu. Tylko w ten sposób możemy ustalić
ekonomicznie uzasadnioną dawkę nawożenia. Dobrze jest
wykonać nawożenie PK już jesienią, tak by wszystkie skład-
niki były dostępne dla roślin w okresie wegetacji. Podczas
dobierania dawek należy pamiętać o zastosowaniu nawo-
Burak cukrowy cechuje się bardzo dużymi wymaganiami
glebowo-pokarmowymi, szczególnie w stosunku do potasu.
Istotnymi elementami są również magnez, sód, siarka, bor
oraz molibden. Pobieranie składników przez buraka wraz
z uwzględnieniem odpowiedniej masy liści w przeliczeniu
na 10 t masy korzeni wynosi: 50–60 kg azotu, 20 kg fosforu,
70–90 kg potasu, 15–25 kg magnezu i sodu oraz 5 kg siarki.
Burak cechuje się dużą wrażliwością na niedobór boru oraz
magnezu, natomiast mniejszą na miedź, cynk i molibden.
W okresie do ok. 40 dni po wschodach roślin burak groma-
dzi tylko niewielką ilość składników. Zmienia się to diame-
tralnie w kolejnych 80 dniach po wschodach. Wtedy wła-
śnie następuje bardzo intensywne pobieranie składników,
a zwłaszcza potasu. W późniejszym okresie wzrosty pobie-
rania są już nieznaczne.
105INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Agrotechnika
potas, fosfor oraz magnez, które mają znaczący wpływ na
efektywność nawożenia N. Bardzo łatwo jest wprowadzić
zbyt dużą ilość azotu, co powoduje zjawisko przenawoże-
nia tym składnikiem i daje bardzo negatywne skutki. Jego
nadwyżka pogarsza zdrowotność roślin i sprawia, że nad-
miernie wzrastają liście, przez co obniża się masa korzeni
oraz spada ich jakość. Zbyt wysokie nawożenie przedsiew-
nie azotem ma także ujemny wpływ, obniża bowiem po-
lową zdolność wschodów oraz przyczynia się do wzrostu
liczby roślin porażonych przez choroby zgorzelowe.
Istotnym elementem w uprawie buraków cukrowych jest
nawożenie dolistne mikro- i makroelementami, o których
żaden plantator nie może zapominać. Zabieg ten powinien
być wykonany jak najwcześniej, tak by roślina miała zapew-
nione wszystkie składniki budulcowe potrzebne do prawi-
dłowego rozwoju i budowania biomasy. Dawkę nawozów
dolistnych korzystnie jest rozłożyć na 2–3 zabiegi, ponie-
waż rośliny nie są w stanie pobrać wszystkich składników
w jednym terminie. Zapotrzebowanie na poszczególne
pierwiastki podano w tab. 2.
zów naturalnych i odzwierzęcych (jeżeli takowe są), które
również zawierają odpowiednią ilość składników przedsta-
wionych w tab. 1.
niezbędne składniki pokarmowe
Najważniejszą rolę w uprawie buraka cukrowego odgrywa
potas i ten składnik rośliny pobierają w największej ilości.
Potas pełni wiele istotnych funkcji: bardzo korzystnie wpły-
wa na wydajność fotosyntezy w roślinie oraz transport asy-
milatów z liści do korzeni, oddziałuje też mocno na regula-
cję gospodarki wodno-gazowej w roślinie i powoduje lep-
szy turgor liści, przez co zwiększa odporność roślin na su-
szę. Bierze czynny udział w gospodarce azotowej, a co za
tym idzie – ma wpływ na efektywność nawożenia N.
Kolejnym równie ważnym elementem nawożenia jest azot.
Jego dawka oraz termin stosowania są ściśle powiązane
z potrzebami pokarmowymi tej rośliny. Azot – jako główny
składnik plonotwórczy biomasy rośliny – jest ściśle powią-
zany z dostępnością pozostałych pierwiastków, takich jak:
Rafał tołpa
r .tolpa@osadkowski .pl
nawóz organicznyzawartość składników (%)
n P2o
5k
2o
obornik mieszany 0,5 0,25 0,6
kompost gospodarski 0,62 0,28 0,34
gnojówka 0,3–0,6 <0,04 0,8–1,0
gnojowica 0,3–0,4 0,06–0,09 0,28–0,35
pomiot ptasi (kurzy) 1,2–4,1 1,2–2,6 0,8–2,3
słoma (zbóż) 0,46–0,65 0,22–0,34 1,1–2,2
tabela 2. średnie pobranie składników pokarmowych (przy plonie korzeni 50 t/ha wraz z odpowiednią liczbą liści)
n (kg) P2o
5 (kg) k
2o (kg) ca (kg) Mg (kg) na (kg) S (kg) B (g) cu (g) Mn (g) Zn (g)
200 90 325 50 45 70 40 400 120 1400 700
tabela 1. Zawartość składników mineralnych w nawozach organicznych
Zarządzanie w gospodarstwie106
Zatwierdzenie PRoW 2014–2020 otwiera drogę do ogłoszenia naboru wniosków na inwestycje w gospodarstwach
Po kilku miesiącach oczekiwania w grudniu 2014 r. komisja Europejska zatwierdziła ostatecznie Pro-gram Rozwoju obszarów Wiejskich na lata 2014–2020. nie oznacza to jednak, że od razu będzie można ubiegać się o dotacje z nowego PRoW. konieczne jest bowiem przygotowanie rozporządzeń oraz szczegółowych wytycznych dotyczących poszczególnych działań. Wtedy dopiero będzie możli-we ogłoszenie nowych naborów. najbardziej oczekiwane przez rolników dotacje z Modernizacji go-spodarstw rolnych będą udzielane na zmienionych zasadach w stosunku do PRoW 2007–2013.
Dotację będzie można uzyskać w formie refundacji części
poniesionych kosztów:
budowy lub modernizacji budynków albo budowli
zakupu (w tym również instalacji) lub leasingu zakoń-
czonego przeniesieniem prawa własności nowych ma-
szyn i wyposażenia do wartości rynkowej majątku
zakupu (w tym również instalacji) lub budowy elemen-
tów infrastruktury technicznej
zakładania sadów i plantacji krzewów owocowych owo-
cujących efektywnie dłużej niż 5 lat
zakupu lub rozwoju oprogramowania komputerowego
oraz zakupu patentów, licencji, praw autorskich i zna-
ków towarowych
przygotowania dokumentacji technicznej, sprawowa-
nia nadzoru inwestorskiego lub autorskiego, związa-
nych z kierowaniem robotami budowlanymi, opłat za
konsultacje, opłat za doradztwo na temat zrównoważe-
nia środowiskowego i gospodarczego, w tym studia wy-
konalności
Pomoc będzie przyznawana na operacje o planowanej wyso-
kości kosztów kwalifi kowalnych powyżej 50 tys. zł. Wprowa-
dzony zostanie także wymóg prowadzenia wydzielonej ra-
chunkowości związanej z realizacją projektu. Zapisy PROW
2014–2020 stanowią, że koszty inwestycyjne będzie można
ponosić po zawarciu umowy przyznania pomocy. Obecnie
jeszcze nie wiadomo, czy w rozporządzeniu dotyczącym Mo-
dernizacji zostanie wprowadzony zapis, że realizacja inwesty-
cji będzie również możliwa po złożeniu wniosku i przed pod-
pisaniem przez benefi cjenta umowy, tak jak to miało miejsce
w minionym okresie programowania (w takim przypadku be-
nefi cjenci realizowali inwestycję na własną odpowiedzialność,
nie mając pewności, że otrzymają dofi nansowanie).
Maksymalna wysokość pomocy udzielonej jednemu benefi -
cjentowi i na jedno gospodarstwo rolne w okresie realizacji
PROW 2014–2020 nie będzie mogła przekroczyć:
900 000 zł – na inwestycje związane z rozwojem produk-
cji prosiąt do min. 50 loch
500 000 zł – na inwestycje związane z budową, moder-
nizacją budynków inwentarskich lub adapta-
cją innych istniejących w gospodarstwie bu-
dynków na budynki inwentarskie, budową
lub modernizacją magazynów paszowych
w gospodarstwach, w których prowadzona
jest produkcja zwierzęca
200 000 zł – na pozostałe inwestycje, m.in. zakup maszyn
i urządzeń rolniczych
107INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Zarządzanie w gospodarstwie
Dofi nansowanie zostało ustalone na poziomie:
do 60% kosztów kwalifi kowalnych operacji w przypad-
ku młodych rolników i inwestycji zbiorowych
do 50% kosztów kwalifi kowalnych w przypadku pozo-
stałych operacji
i nie mniej niż 30% kosztów kwalifi kowalnych.
Marcin Foremny, tel. 600 926 321 – województwo dolnośląskie, wielkopolskie
Marcin Gołek, tel. 602 218 208 – województwo opolskie, łódzkie
Przemysław Żaba, tel. 692 083 607 – województwo dolnośląskie, lubuskie
Marta Jasiówka, tel. 664 056 531 – województwo opolskie, śląskie
Adam Woźniczak, tel. 666 833 568 – województwo wielkopolskie, lubuskie, kujawsko-pomorskie
Umów się z naszym doradcą regionalnym na spotkanie w sprawie dotacji unijnych:
Agrainvest Sp. z o.o.
Oleśnica 56-400, ul. Krzywoustego 29, tel. 71 314 17 24Września 62-300, ul. Daszyńskiego 2A, tel. 61 862 04 00
sie programowania zapraszamy do kontaktu z naszymi do-
radcami terenowymi. Firma „Agrainvest” Sp. z o.o. ma 11-let-
nie doświadczenie w pozyskiwaniu dotacji dla swoich klientów
– głównie gospodarstw rolnych oraz przedsiębiorstw działają-
cych na obszarach wiejskich. Swoim klientom oferujemy kom-
pleksową usługę w zakresie m.in. doradztwa, przygotowania
wszystkich niezbędnych dokumentów oraz rozliczeń.
Mamy wszechstronnie wykształconą kadrę doradców. Specja-
lizujemy się m.in. w rozliczaniu inwestycji budowlanych obej-
mującym weryfi kację merytoryczną kosztorysów oraz doradz-
two w zakresie wyboru najlepszej metody przeprowadzenia tej
operacji.
O dotację będą mogły ubiegać się gospodarstwa rolne o wiel-
kości ekonomicznej w przedziale 10–200 tys. euro. Od powyż-
szej zasady przewiduje się wyjątek dla inwestycji dotyczących
rozwoju produkcji mleka krowiego, w przypadku których po-
moc będzie mogła być przyznana, jeżeli w gospodarstwie bę-
dzie utrzymywane co najmniej 25 krów albo utrzymywane jest
minimum 15 krów i w wyniku realizacji operacji do dnia złoże-
nia wniosku o płatność ostateczną osiągnięty zostanie próg co
najmniej 25 krów.
istotną zmianą w stosunku do Modernizacji gospodarstw rol-
nych w ramach PRoW 2007–2013 będzie wykluczenie z moż-
liwości ubiegania się o dotację gospodarstw o powierzchni
powyżej 300 ha. Wprowadzone zostanie też istotne ogranicze-
nie dotyczące benefi cjentów, którzy w ramach PROW 2007–
2013 zakupili: ciągniki, kombajny, opryskiwacze, rozrzutniki na-
wozów mineralnych, wozy asenizacyjne, ładowacze, przycze-
py, ładowarki teleskopowe, wózki widłowe oraz inne maszyny.
Za niekwalifi kowalny będzie uznawany zakup maszyn tego sa-
mego rodzaju co maszyna dofi nansowana w ramach PROW
2007–2013. W ramach Modernizacji gospodarstw rolnych będą
mogły być realizowane wyłącznie takie operacje, które przyczy-
nią się do wzrostu wartości dodanej brutto w gospodarstwie
(GVA) o co najmniej 10%.
Wszystkich zainteresowanych uzyskaniem konkretnych infor-
macji na temat możliwości uzyskania wsparcia w nowym okre-
Marcin Foremny
m .foremny@osadkowski .pl
Zarządzanie w gospodarstwie108
Don – rakotwórczatoksyna pleśni
klimat umiarkowany, który panuje w naszym kraju, stwarza idealne warunki do rozwoju pleśni powodujących choroby grzybowe upraw. Zboże nimi porażone oznacza nie tylko utratę części plonu, ale również niebezpieczeństwo zdrowotne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt, co wynika z faktu produkowania przez grzyby pleśniowe toksycznych substancji zwanych mykotoksynami. Są to związki rakotwórcze, które mogą dodatkowo powodować ostre zatrucia. Jedną z najbardziej niebezpiecznych mykotoksyn jest Don (deoksyniwalenol) – toksyna towarzysząca fuzariozie. nawet niewielkie jej dawki mogą wywołać wiele dolegliwości.
Niebezpieczeństwo ze strony DON-u jest powodem wpro-
wadzenia norm określających jego dopuszczalny poziom
w produktach. Jeśli zawartość toksyny przekroczy w zbo-
żach nieprzetworzonych 1250 µg/kg, a w przypadku ku-
kurydzy 1750 µg/kg, to w takiej sytuacji – zgodnie z Roz-
porządzeniem Komisji (WE) 1881/2006 – porażony towar
nie może zostać wpuszczony na rynek produkcji żywno-
ści oraz rynek pasz.
Usunięcie DON-u z zakażonego materiału jest praktycznie
niemożliwe, co wynika z odporności mykotoksyn na działa-
nie wysokiej temperatury. Sterylizacja w takich warunkach
jest równoznaczna ze zniszczeniem zakażonego materiału.
Do zainfekowania toksynami może dojść na każdym eta-
pie produkcji – od początkowych dni uprawy, po trans-
port i magazynowanie. Z powodu powszechnego wystę-
powania chorób pleśniowych zabiegi mające na celu ob-
niżenie prawdopodobieństwa zakażenia są bardzo waż-
ne. Zalecane działania to stosowanie fungicydów, wybór
odmian mniej podatnych na ataki ze strony pleśni oraz
odpowiednie warunki przechowywania.
Źródłem mykotoksyn w naszej diecie są przede wszyst-
kim produkty zbożowe, a więc mąka, chleb, makarony,
a nawet piwo. Najnowsze badania wykazały ich obecność
również w produktach pochodzenia zwierzęcego, takich
jak jaja i mleko. Zwierzęta karmione paszą wytworzoną
z porażonych plonów także ulegają zatruciu toksynami,
które następnie kumulują się w ich narządach wewnętrz-
nych (wątrobie, nerkach) oraz we krwi.
Najczęściej zatrucie substancją DON powoduje podraż-
nienia skóry, wymioty, biegunkę, osłabienie łaknienia,
krwotoki, uszkodzenia szpiku kostnego, anemię i zabu-
rzenia neurologiczne. Szczególnie podatne na DON są
kobiety w ciąży, u których zatrucie może skutkować na-
wet poronieniem.
Aleksandra kubić
a_kubic@osadkowski-cebulski .pl
Zdj. 1 – Kolba ziarna z objawami fuzariozy
1
109INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Zarządzanie w gospodarstwie
Zarządzanie w gospodarstwie110
Rolnictwo precyzyjne– wykorzystanie dronów
w szkodach
Drony nad kukurydzą, pszenicą lub rzepakiem to nie żart ani działania wojskowe. to przyszłość rolnictwa – rolnictwa precyzyjnego.
Jednym z zastosowań „latających pomocników” jest użycie
ich przy szukaniu, a później szacowaniu szkód pogodowych
lub łowieckich. Na dużych obszarach upraw takie poszuki-
wania gradu, przymrozków czy kontrola szkód spowodo-
wanych przez dziką zwierzynę mogą pochłaniać dużo cza-
su i kosztów, zwłaszcza przy wysokim łanie, kiedy to dotar-
cie pieszo do każdego miejsca na polu jest bardzo trudne,
o czym osobiście przekonałam się, szukając szkód z przy-
mrozków wiosennych czy z gradobicia w rzepaku.
Z lotu ptaka można dokładnie oszacować i sprawdzić na
zdjęciach obszar uszkodzeń spowodowanych klęskami ży-
wiołowymi czy działaniami dzikiej zwierzyny.
Niektórzy z naszych klientów już korzystają z tego typu roz-
wiązań. W 700-hektarowym gospodarstwie rolnym pana
Marka Kojdeckiego z Soboty dron wykorzystywany jest głów-
nie do szacowania szkód łowieckich, a w przyszłości będzie
pomagał oceniać stan plantacji oraz szkody pogodowe.
PRECYZYJNE I SZYBKIE
OKREŚLANIE
POWIERZCHNI SZKÓD
ŁOWIECKICH
REDUKCJA CZASU
POTRZEBNEGO NA
WYPEŁNIENIE WNIOSKU
O DOPŁATY
BEZPOŚREDNIE
PRECYZYJNE I SZYBKIE
OKREŚLANIE
POWIERZCHNI
ZNISZCZONYCH
WSKUTEK KLĘSK
ŻYWIOŁOWYCH
REDUKCJA WYDATKÓW
NA NAWOZY DZIĘKI
MAPIE NAWOŻENIA
OBLICZANIE
POWIERZCHNI DZIAŁEK
ROLNYCH
DOWÓD W SPRAWACH
SPORNYCH Z ARiMR
111INFORMATOR GRUPY OSADKOWSKI • WIOSNA 2015 Zarządzanie w gospodarstwie
katarzyna Gławęda-Grądek
k_glaweda-gradek@osadkowski-cebulski .pl
Oprócz wykorzystania dronów w działalności prewencyj-
no-ubezpieczeniowej urządzenia te mogą stanowić dosko-
nałe narzędzie w planowaniu logistyki maszynowej, nawo-
zowej i kosztowej.
Samolot wykonuje loty nad polami, robiąc szczegółowe
zdjęcia. Z wykonanych fotografi i można odczytać, gdzie
na przykład zboże jest dojrzałe, a gdzie jeszcze zielone,
co z kolei mówi nam o żyzności gleby w danym miejscu
i potencjale plonotwórczym. Na zdjęciach doskonale widać
również miejsca, w których rośliny miały problemy z prawi-
dłowym rozwojem, co pomaga precyzyjnie ustalić gospo-
darkę nawozową, analizując przy tym koszty.
Z obrazów można także odczytać, czy rośliny zakończyły już
wegetację i czy są gotowe do zbiorów. Loty trwają ok. 20–30
minut, a maksymalny obraz ujęty w jednym locie to 250 ha.
Najczęściej loty wykonywane są na wysokości 500 m. Z jed-
nego 20-minutowego lotu uzyskujemy ok. 200 zdjęć.
Niewątpliwie dron jest przyszłością w rolnictwie precyzyj-
nym. Dzięki niemu rolnicy są w stanie bardzo szybko wy-
kryć zagrożenia i skutecznie im przeciwdziałać, ogranicza-
jąc przy tym koszty i bezcenny czas.
Zootechnika112
Pan Karol po zakończeniu studiów przejął od rodziców go-
spodarstwo z dwudziestoma krowami dojnymi, byczkami
i jałówkami. Od razu zdecydował się na kolejne inwestycje –
nowy sprzęt rolniczy i zwiększenie areału, a wszystko po to,
żeby móc wyprodukować bardzo dobrej jakości pasze obję-
tościowe. Bez nich bowiem, jak mówi Karol Naskrenski, pro-
dukcja mleka nie będzie osiągała zadowalających wyników.
Z czasem państwo Naskrenscy zdecydowali o kolejnej in-
westycji: budowie nowej obory. Powstał nowoczesny budy-
nek inwentarski, który spełnia wszystkie wymogi dobrosta-
nu zwierząt i zapewnia komfort pracy, w dużym stopniu ją
ułatwiając, a także, dzięki wielu udogodnieniom, zmniejsza-
jąc potrzebę jej nakładu. Nową oborę hodowcy zapełnili kro-
wami (pierwiastkami) z Danii i Holandii zakupionymi w fi r-
mie Osadkowski SA. Uważają, że była to bardzo trafna decy-
zja. Zwierzęta przyjechały w okresie do 6 tygodni po wycie-
leniu, przed szczytem laktacji i po najgorszym okresie popo-
rodowym. Trzeba dodać, że cena mleka w tym okresie była
bardzo wysoka i to głównie ten czynnik zdecydował o kup-
nie pierwiastek, a nie jałówek wysoko cielnych. Inwestycja
zaczęła się szybko zwracać. Każda z zakupionych krów cha-
rakteryzowała się wysoką wydajnością (ok. 10 tys. kg), bar-
dzo dobrym składem mleka (białko 3,5% i tłuszcz 4,3%) oraz
niską zawartością komórek somatycznych. Ogromnym suk-
cesem jest także to, że wszystkie krowy zacieliły się ponow-
nie. Obecnie te, które przyjechały jako pierwsze (luty 2014),
są już po drugim wycieleniu, a większość urodzonych cieląt
to jałówki. Ich wartość hodowlana jest bardzo wysoka i będą
one wykorzystane do dalszej hodowli, podnosząc wartość
hodowlaną stada.
Państwo Naskrenscy to rolnicy, z którymi współpraca przyno-
si wielką radość i satysfakcję także pracownikom fi rmy Osad-
kowski SA. Jesteśmy pewni, że potencjał genetyczny zwierząt,
które im dostarczamy, jest w pełni wykorzystywany i przyczy-
nia się też do rozwoju gospodarstwa naszego klienta.
Możemy pochwalić się współpracą z wieloma rolnikami z całej
Polski, którzy zakupili zwierzęta (bydło i trzodę) w fi rmie Osad-
kowski SA. Oferujemy pierwiastki i jałówki cielne HF z Danii
i Holandii w konkurencyjnych cenach. Zapewniamy wyso-
kie wydajności i dobry skład mleka. Zwierzęta są przewożone
przez profesjonalne fi rmy transportowe w naczepach spełnia-
jących wszystkie europejskie wymogi, pod okiem przeszkolo-
nych kierowców. Przy zakupie większej liczby istnieje możli-
wość wyjazdu na selekcję.
Zapraszamy do kontaktu z przedstawicielami handlowymi,
którzy udzielą więcej informacji:
Wielkopolska: Natalia Krzekotowska, tel. 668 141 465
lubuskie i Polska północna: Sławomir Bronowicki,
tel. 600 465 975
Polska wschodnia: Justyna Aneszko, tel. 602 176 292
Łódzkie: Michał Warszawski, tel. 660 682 104
Zdj. 1 – Państwo Naskrenscy z rodziną wraz z Natalią Krzekotowską
1
Państwo katarzyna i karol naskrenscy z Bestwina w powiecie krotoszyńskim (woj. wielkopolskie) hodują bydło od kilkunastu lat.
Bydło mleczne
natalia krzekotowska
n .krzekotowska@osadkowski .pl
korzyścize stosowania RSM®
Przeprowadzone badania wykazały korzystniejsze działanie nawozów płynnych na wzrosti rozwój badanych roślin, przyrost plonów oraz poprawę jakości ziarna zbóż i nasion rzepaku w porównaniu z nawozami stałymi, takimi jak mocznik i saletra amonowa.
przeważające w strukturze zasiewów w większości gospo-
darstw rolnych w Polsce.
nawóz RSM® zawiera trzy formy azotu:
50% azotu mocznikowego (amidowy)
25% formy azotanowej
25% formy amonowej
Każda z nich działa inaczej: tuż po nawożeniu oddziałuje
forma azotanowa, trochę wolniej forma amonowa i najdłu-
żej azot amidowy, który w glebie ulega takim przemianom,
jak azot zastosowany w moczniku.
Przeznaczenie RSM®:
roztwór saletrzano-mocznikowy RSM® jest doglebowym
nawozem o szybkim i długotrwałym działaniu ze względu
na zawartość trzech form azotu
nawóz może być stosowany na wszystkie rodzaje gleb do
przedsiewnego i pogłównego nawożenia zbóż, rzepaku,
buraków, ziemniaków, kukurydzy, użytków zielonych oraz
upraw warzywniczych i sadowniczych
RSM® nie jest nawozem nadającym się do dolistnego do-
karmiania roślin
Zalety RSM®:
niższa cena jednostkowa składnika, co wpływa na wyższą
efektywność zabiegu nawożenia
wysoka skuteczność nawożenia w okresach suszy (w pew-
nym sensie łagodzi niedobory opadów)
bardziej równomierne rozprowadzenie składników pokar-
mowych na powierzchni pola, możliwość nawożenia zlo-
kalizowanego – pasowego, rzędowego
niższe koszty transportu, przeładunku i magazynowania
oraz pełna mechanizacja tych prac
Azot jest podstawowym czynnikiem plonotwórczym
w produkcji roślinnej. Ponad 90% całkowitej jego ilości wy-
stępuje w glebie w postaci trudno dostępnych związków
organicznych wchodzących w skład glebowej substancji
organicznej. Przewaga takich form N w glebie powoduje, że
konieczne jest jego uzupełnianie w okresie wegetacji azo-
tem z nawozów mineralnych.
Rośliny pobierają zarówno azot azotanowy, jak i amonowy,
co zależy od wielu czynników, przede wszystkim od gatun-
ku rośliny, jej stanu fi zjologicznego oraz formy azotu w na-
wozach. Duży wpływ na proces pobierania N ma także od-
czyn (pH) gleby.
Zapotrzebowanie większości roślin uprawnych na azot
jest duże w całym okresie wegetacji, a niedostateczne za-
opatrzenie w ten składnik w krytycznych fazach rozwojo-
wych prowadzi do redukcji plonu zbóż lub nasion rzepaku
i pogorszenia ich jakości. Niezwykle istotnym zagadnieniem
w produkcji roślinnej jest współdziałanie azotu i siarki po-
legające na lepszym wykorzystaniu N z nawozów mineral-
nych na skutek dodatku siarki, co jest szczególnie istotne na
glebach z jej niedoborem. Dlatego bardzo ważnym elemen-
tem nawożenia roślin jest uzupełnianie niedoborów siarki za
pomocą nawozów mineralnych zawierających ją w postaci
stałej lub płynnej.
Istotny wpływ zarówno na wielkość, jak i na jakość plonów
roślin wywierają także forma i postać nawozów stosowanych
w uprawach polowych. W ostatnich latach obserwowa-
ny jest bardzo duży wzrost zainteresowania rolników sto-
sowaniem nawozów typu roztwór saletrzano-moczniko-
wy (RSM®) w uprawach rolniczych, a szczególnie w uprawie
zbóż, rzepaku i kukurydzy. Są to bowiem rośliny towarowe
Rys. 1. Plony nasion rzepaku ozimego w t/ha w zależności od formy zastosowanego nawozu azotowego w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym Grabów
tabela 1. Przyrost plonu ziarna pszenicy ozimej i zielonej masy kukurydzy w t/ha w zależności od formy zastosowanego nawozu azotowego
nawózdawka azotu
kg n/haplon ziarna pszenicy ozi-mej t/ha, ZD Goczałków
dawka azotu kg n/ha
plon suchej masy kukury-dzy t/ha, RZD Grabów
kontrola bez nawożenia 3,25 bez nawożenia 20,32
mocznik
200
4,93
230
22,75
mocznik z siarką (33 N, 12 S)
5,40 24,34
RSM® 5,49 22,22
RSM®S 5,88 24,00
nawóz RSM® zawiera trzy formy azotu
IUNG-PIB w Puławach od wielu lat prowadzi badania nad
porównaniem efektywności działania nawozów azotowych
stałych i płynnych typu RSM® bez dodatku i z dodatkiem
siarki w uprawach roślin towarowych. W ostatnich latach In-
stytut koordynuje badania prowadzone w ramach projektu
MEGAPROJEKT finansowanego przez Grupę Azoty PUŁAWY
na terenie Polski (w Stacjach Doświadczalnych Baborówko
i Grabów należących do IUNG-PIB, Zakładzie Doświadczal-
nym Goczałków należącym do INS, Stacji Badawczej Lipnik
należącej do Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Przyrod-
niczego w Szczecinie) oraz Niemiec i Czech.
Z przeprowadzonych badań wynika, że najlepsze efekty pro-
dukcyjne uzyskiwano na obiektach nawożonych nawozami
płynnymi (tab. 1, rys. 1). Przeprowadzone badania wykazały
korzystniejsze działanie nawozów płynnych na wzrost i roz-
wój badanych roślin, przyrost plonów oraz poprawę jakości
ziarna zbóż i nasion rzepaku w porównaniu z nawozami sta-
łymi, takimi jak mocznik i saletra amonowa.
Efektywność nawożenia nawozami typu RSM® jest korzyst-
niejsza od nawożenia nawozami stałymi także ze względu na
fakt, że cena jednostkowa azotu w RSM® jest niższa w stosun-
ku do innych nawozów azotowych. Biorąc pod uwagę więk-
sze przyrosty plonów roślin oraz niższą cenę jednostkową
azotu w RSM®, efektywność ekonomiczna jest najwyższa wła-
śnie przy nawożeniu tym nawozem. Dla większości gospo-
darstw towarowych barierą nie jest już także dostępność wy-
sokiej klasy opryskiwaczy, które są na wyposażeniu gospo-
darstw i mogą być wykorzystywane na przemian do chemicz-
nej ochrony łanu oraz do jego nawożenia.
Zakład Żywienia Roślin i nawożenia
iunG-PiB w Puławach
® ®
Nawóz uniwersalny, który można stosować na wszystkie gleby i pod wszyst-
kie rośliny przedsiewnie i pogłównie (na glebie zasadowej wskazane jest wy-
mieszanie z glebą). W kilku dawkach można stosować na: zboża, rzepak, bura-
ki (w dwóch, trzech i czterech), łąki (po każdym pokosie) i pastwiska (po każ-
dym wypasie).
Nadaje się pod wszystkie rośliny, zwłaszcza siarkolubne, do których zaliczamy:
rzepak, gorczycę, ziemniaki, koniczynę, lucernę, kapustę, cebulę, czosnek. Moż-
na go stosować przedsiewnie i pogłównie.
Zawiera magnez i wapń. Można stosować go pod wszystkie rośliny i na wszyst-
kie gleby przedsiewnie i pogłównie. Wskazane jest wymieszanie nawozu z glebą
w celu uniknięcia strat azotu. Zaleca się użycie w kilku dawkach, które należy sto-
sować na: zboża, rzepak, buraki, kukurydzę na ziarno, ziemniaki, łąki (po każdym
pokosie), pastwiska (po każdym wypasie).
Najlepszy na gleby mało zasobne w bor lub o ograniczonej jego dostępności dla
roślin, a także pod rośliny wrażliwe na niedobór boru, do których zaliczamy: bu-
raki, rzepak, słonecznik, lucernę, ziemniaki, tytoń, len, pomidory, marchew, kapu-
stę, kalafi or, fasolę, seler oraz drzewa owocowe. Stosuje się go przedsiewnie i po-
głównie (na glebach zasadowych wskazane jest wymieszanie z ziemią).
nie zaleca się stosowania tego nawozu na glebach zasobnych w bor.
ny dodatkowo wapniem, który jest szczególnie poleca-
ny w uprawie rzepaku ozimego, a także wszystkich zbóż.
Zawarta w nawozie siarka wpływa na lepsze wykorzysta-
nie azotu. Salmag z borem® korzystnie wpływa na roz-
wój rzepaku, buraków cukrowych oraz kukurydzy. Pole-
cany jest szczególnie na glebach ubogich w bor, których
w Polsce jest ponad 80%. Wykorzystanie w nawożeniu ro-
ślin Zaksan® czy też Salmag®, Salmag z siarką®, Salmag
z borem® to stosowanie produktów najwyższej jakości,
o których świadczy nie tylko precyzyjnie dobrany skład che-
miczny. Wysoka jakość tych nawozów to jednorodność
granul, które nie ulegają zbryleniu, kruszeniu, ścieraniu
w trakcie transportu i magazynowania, pozwalając na rów-
nomierny wysiew nawozu na polu, co ogranicza straty
w glebie i decyduje o wysokiej efektywności nawożenia.
Jak stosować azot wiosną?
Wiosną azot w uprawie rzepaku najlepiej stosować dogle-
bowo w dwóch terminach (pierwszą dawkę możliwie jak
najwcześniej na jeszcze zamarzniętą glebę, drugą na po-
czątku pąkowania), natomiast w pszenicy w trzech termi-
nach (pierwszą dawkę w momencie ruszania wegetacji,
drugą w fazie początku strzelania w źdźbło, trzecią „na
kłos”). Zanim podejmiemy decyzję i ustalimy wysokość
dawki, warto sprawdzić stan roślin po zimie, tj. policzyć
żywe rośliny na m2 oraz określić zawartości Nmin
w glebie
(oznaczeń można dokonać w Stacji Chemiczno-Rolniczej).
Jednym z najważniejszych czynników gwarantujących
uzyskanie wysokich plonów jest odpowiednie zabezpiecze-
nie roślin w azot. Pierwiastek ten warunkuje nie tylko ilość,
ale również jakość uzyskiwanych plonów, dlatego najlepsze
efekty można uzyskać tylko wówczas, gdy nawożenie tym
składnikiem jest odpowiednio zbilansowane.
Jesienią nie może zabraknąć azotu, lecz nale-ży stosować go z rozwagą
Stosowanie azotu jesienią jest uzależnione od zasobności
stanowiska, przy czym nie można dopuścić, aby roślinom
go brakowało. Na stanowiskach słabszych, gdy roślina upra-
wiana jest po zbożach, warto zastosować startową dawkę
tego pierwiastka w ilości 2–30 kg N/ha, wykorzystując np.
Salmag®. Jest to dobre rozwiązanie, ponieważ nawóz ten
obok azotu zawiera również wapń i magnez, dlatego też
najlepiej stosować go przedsiewnie, tak aby po wysianiu
wymieszać go z glebą. Zawarte w nawozie składniki pokar-
mowe, w tym azot amonowy oraz węglany wapnia i ma-
gnezu, wpływają na dobre ukorzenienie roślin, wspomaga-
jąc jednocześnie pobieranie fosforu i stymulując pobieranie
potasu.
Wiosenne nawożenie azotem należy wyko-nać możliwe szybko
Dobry start roślinom może zapewnić jedynie wczesna apli-
kacja azotu, gdyż każde opóźnienie w dostarczeniu skład-
nika żywieniowego wpływa na końcowy efekt plonowa-
nia i nie ma praktycznie żadnego uzasadnienia. Niezwy-
kle ważny jest natomiast dobór odpowiedniego nawozu.
Do wczesnowiosennych zabiegów szczególnie polecany
jest Zaksan® (poprzednio Kędzierzyńska Saletra Amonowa).
Zawarty w nawozie azot w formie amonowej, czyli wolno
działającej, równomiernie pobieranej przez rośliny, nieule-
gającej wymywaniu i azot saletrzany (typowo pogłówny)
działający szybko, wpływający na lepsze pobranie potasu,
magnezu i wapnia to doskonałe rozwiązanie w wiosennym
nawożeniu wszystkich gatunków uprawnych.
W warunkach dobrego uwilgotnienia gleby lub przed spo-
dziewanym deszczem pogłównie w oziminach warto sto-
sować Salmag®, a także Salmag z siarką®, wzbogaco-
dr inż. Agnieszka krawczyk
www.grupaazoty.com
www.nawozy.eu
Grupa AzotyZakłady Azotowe kędzierzyn S.A. 47-220 Kędzierzyn-Koźleul. Mostowa 30Atel.: +48 77 481 22 87fax: +48 77 481 30 [email protected]
Dobry start roślinom może zapewnić je-dynie wczesna aplikacja azotu .
Saletrosan®26 to nawóz WE, który zawiera 26% azotu (N),
w tym 19% w formie amonowej wolniej działającej i 7%
w formie saletrzanej szybko przyswajalnej przez rośliny oraz
13% siarki, co w przeliczeniu na trójtlenek siarki daje 32,5%
SO3. Nawóz ten zawiera siarkę w formie siarczanowej, któ-
ra jest bardzo dobrze rozpuszczalna w wodzie i dlatego ła-
two dostępna dla roślin. Proces otrzymywania nawozu Sale-
trosan®26 polegający na zmieszaniu na etapie technologicz-
nym roztworów azotanu amonu i siarczanu amonu gwaran-
tuje identyczny skład każdej granuli. Nie mniej niż 95% masy
nawozu stanowią ziarna o wielkości 2–6 mm. Zastosowanie
tego nawozu umożliwia zaspokojenie wymagań pokarmo-
wych nawet najbardziej siarkolubnych roślin, takich jak: rze-
pak, rośliny motylkowe, kapustne, strączkowe (groch, fasola),
buraki cukrowe i ćwikłowe, ziemniaki, kukurydza, warzywa
cebulowate, rzodkiewka, dynia, pomidory, papryka, ogórki.
Siarka zawarta w Saletrosanie®26 zwiększa skuteczność i wy-
dajność nawożenia azotowego, powodując lepsze pobieranie
i wykorzystanie azotu. Idealna proporcja azotu do siarki (2:1)
w nawozie Saletrosan®26 optymalizuje procesy metaboliczne
zachodzące w roślinach, co powoduje znaczący wzrost plo-
notwórczego działania azotu przy jednoczesnej poprawie ja-
kości technologicznej plonów. Przekłada się to na wzrost wy-
dajności rzepaku w przeliczeniu na olej rzepakowy oraz lep-
szą jakość tego oleju, wzrost zawartości i jakości białka w ziar-
nach pszenicy, jęczmienia browarnego i innych zbóż, wzrost
zawartości skrobi w bulwach ziemniaków i sacharozy w ko-
rzeniach buraków cukrowych, obniżenie zawartości azotanów
w warzywach, poprawę walorów smakowych roślin cebulo-
watych i strączkowych. Ponadto siarka obecna w Saletrosa-
nie®26 gwarantuje dobre zaopatrzenie roślin w mikroskładni-
ki pokarmowe, zwiększa odporność roślin na choroby grzy-
bowe i szkodniki, uodparnia uprawy na stresy w czasie wege-
tacji (zbyt niskie i wysokie temperatury, niedobór wody) oraz
zmniejsza podatność łanu na wyleganie. Zastosowanie Sale-
trosanu®26, nawozu zawierającego dwa współdziałające ze
sobą pierwiastki (N i S), poprawia również ekonomikę zabie-
gów agrotechnicznych poprzez zmniejszenie liczby przejaz-
dów rozsiewacza, koniecznych do optymalnego zaopatrze-
nia roślin w te podstawowe makroskładniki pokarmowe.
Do tej samej grupy nawozów azotowo-siarkowych nale-
ży także Siarczan amonu AS21 oferowany w czterech gra-
nulacjach jako: selekcjonowany, makro, standard i krysta-
liczny. Siarczan amonu AS21 zawiera 21% azotu (N) w for-
mie amonowej i 24% siarki (S) w formie siarczanowej, czy-
li 60% SO3. Ponieważ w większości polskich gleb stwierdza
się niedobór siarki, stosowanie takich nawozów jak Sale-
trosan®26 czy Siarczan amonu AS21 jest konieczne, gdyż
pozwala uzupełnić niedobory siarki w glebie, co w kon-
sekwencji powoduje wzrost wielkości plonów i poprawę
ich jakości.
W ofercie Grupy Azoty S.A. znajdują się też następujące na-
wozy azotowe: Saletra amonowa 32, Saletrzak 27 standard
i Saletrzak 27 standard z borem. Ze względu na technolo-
gię produkcji granule Saletrzaku 27 standard są wydmusz-
kami, co w połączeniu z drobną granulacją (nie mniej niż
94% masy to ziarna o wielkości od 0,6–4 mm) powoduje,
że jest on szybko rozpuszczalny w glebie i łatwo wchłania-
ny przez rośliny.
Jeśli szukają Państwo więcej informacji o nawozach i nawo-
żeniu, polecamy serwis nawozy.eu.
Efektywny nawóz
azotowy z siarką
Flagowym produktem Grupy Azoty S.A. z tarnowa jest granulowany nawóz azotowy z siarką o nazwie handlowej Saletrosan®26, który cieszy się bardzo dużą popularnością na rynku już od 5 lat.
www.grupaazoty.com
Wychodząc naprzeciw problemom nowoczesnego rolnictwa,
Grupa Azoty S.A. Tarnów przygotowała optymalne rozwiąza-
nie w nawożeniu zbóż i innych roślin uprawowych, wprowa-
dzając na rynek Saletrosan®30. Saletrosan®30 to nawóz rol-
niczy zawierający w swoim składzie: 30% azotu (N), w tym
min. 17% w formie amonowej i min. 12% w formie azotanowej
oraz 6% siarki (S) w formie siarczanowej, co w przeliczeniu na
trójtlenek siarki daje 15% SO3. Co najmniej 95% masy nawozu
stanowią granule o wymiarach 2–6 mm.
Saletrosan®30 zawiera dwie formy azotu: amonową – wolno
działającą, równomiernie pobieraną przez rośliny, która nie
ulega wymywaniu z gleby, powoduje lepsze ukorzenianie się
roślin, wspomaga pobieranie fosforu, siarki i boru oraz azota-
nową (typowo pogłówna) działającą szybko, wpływającą na
lepsze pobranie potasu, magnezu i wapnia.
Dostępność w nawozie łatwo przyswajalnej dla roślin siar-
ki siarczanowej wpływa na efektywne wykorzystanie azo-
tu, przyczynia się do wzrostu tolerancji roślin na niskie tem-
peratury i niedobór wody oraz zwiększa odporność roślin na
choroby. Dzięki optymalnej technologii granulacji wykorzysty-
wanej przez Grupę Azoty S.A. Tarnów granule Saletrosan®30
(barwy beżowej lub brązowej) nie ulegają zbryleniu, krusze-
niu ani ścieraniu w trakcie transportu i magazynowania. Jed-
norodność granul pozwala na daleki i równomierny wysiew
w precyzyjnie dobranych dawkach – ogranicza to straty w gle-
bie i decyduje o wysokiej efektywności nawożenia.
Saletrosan®30 to nawóz uniwersalny, szczególnie polecany
do wiosennego, pogłównego nawożenia zbóż oraz do stoso-
wania wczesną wiosną pod wszystkie inne rośliny uprawne:
zboża jare, kukurydzę, rośliny przemysłowe, okopowe oraz
w uprawie warzyw i sadownictwie.
Największą zaletą nawozu Saletrosan®30 są odpowiednio
dobrane proporcje pomiędzy azotem i siarką (30% N–6% S
czyli 5:1), co pozwala zabezpieczyć rośliny w te pierwiast-
ki przy wiosennych aplikacjach. Wiosną bowiem występują
największe niedobory siarki w glebie, gdyż pierwiastek ten
łatwo ulega wymyciu w okresie jesienno-zimowym.
Jak należy stosować Saletrosan®30 w uprawie zbóż?
W uprawie pszenicy ozimej i innych zbóż Saletrosan®30 na-
leży stosować w trakcie wiosennego nawożenia plantacji.
Stosując Saletrosan®30 na początku wegetacji wiosennej
(I dawka), pobudzamy rośliny do krzewienia, wpływając tym
samym na dwa główne czynniki plonotwórcze, tj. obsadę
kłosów oraz liczbę kłosków i kwiatków w kłosie. Obecność
siarki w nawozie wpływa na lepsze wykorzystanie azotu,
a tym samym ogranicza jego straty. Zastosowanie nawozu
Saletrosan®30 w fazie strzelania w źdźbło (II dawka azotu) to
nie tylko wpływ na liczbę wykształconych kłosków w kłosie
oraz zmniejszenie redukcji pędów kłosonośnych, lecz rów-
nież zmniejszona podatność roślin na choroby oraz większa
odporność na warunki stresowe, jak np. susza glebowa, wy-
soka bądź niska temperatura.
W Polsce zasobność gleb w przyswajalną siarkę nie jest wy-
starczająca, dlatego ustalając wysokość nawożenia azotowe-
go, należy pomyśleć również o dostarczeniu roślinom łatwo
przyswajalnej siarki.
Zastosowanie nawozu Saletrosan®30 to dobre rozwiązanie
w uprawie zbóż. W praktyce rolniczej, kiedy to najczęściej
pszenicę ozimą nawozimy w trzech terminach, natomiast po-
zostałe zboża w dwóch, zastosowanie nawozu Saletrosan®30
zarówno na początku wegetacji wiosennej, jak i w fazie strze-
lania w źdźbło pozwala zabezpieczyć zboża w azot i w odpo-
wiednią ilość siarki.
nowa formuła
z tarnowa
Zabezpieczenie roślin uprawnych w najbardziej plonotwórczy składnik, jakim jest azot (n), to podstawa współczesnego rolnictwa. Aby pierwiastek ten mógł być efektywnie wykorzystany, konieczne jest również dostarczenie roślinom łatwo przyswajalnej siarki w formie siarczanowej.
www.grupaazoty.com
Saletrosan®30 – niezastąpionyw wiosennym nawożeniu zbóż
Lubrza 48-231 ul. Wolności 94 tel. 77 553 22 22
Namysłów 46-100 ul. Oleśnicka 7 tel. 77 410 44 77
Oleśnica 56-400 ul. Krzywoustego 30 a tel. 71 399 22 80
Oława 55-200 ul. Zwierzyniecka 1 b tel. 71 313 32 58
Pasłęk 14-400 ul. Westerplatte 43 tel. 55 248 35 99
Prusice 55-110 ul. Kaszycka 3 tel. 71 312 62 12
Przytoczna 66-340 ul. Dworcowa 1 tel. 95 749 36 71
Rawicz 63-900 ul. 1000-lecia 1 a tel. 65 572 72 88
Strzelin 57-100 ul. Oławska 51 tel. 71 392 48 80
Świdnica 58-100 ul. Kopernika 37 tel. 74 857 51 20
Września 62-300 ul. Czerniejewska 3 tel. 61 437 79 28
Koźmin Wlkp. 63-720 Gałązki 46 tel. 62 721 05 78
Nysa 48-303 ul. Nowowiejska 16 tel. 77 433 72 29
Bolesławiec 59-700 ul. Dolne Młyny 42 b tel. 75 734 64 38
Głogów 67-200 ul. Rudnowska 78 a tel. 76 835 11 13
Lwówek Śląski 59-600 Mojesz 9a tel. 75 782 56 20
Świebodzin 66-200 ul. Mała 1 (obok PKP) tel. 68 382 44 42
Zagrodno 59-516 Zagrodno 59 tel. 76 877 33 85
Złotoryja 59-500 ul. Grunwaldzka 8 tel. 76 878 32 80
Osadkowski SA56-420 Bierutów, ul. Kolejowa 6, tel. 71 314 64 54
Firmowe Punkty Handlowe
Osadkowski-Cebulski Sp. z o.o.59-220 Legnica, ul. Nasienna 6, tel. 76 850 61 49
Firmowe Punkty Sprzedaży
Agrainvest Sp. z o.o.
Oleśnica 56-400 ul. Krzywoustego 29 tel. 71 314 17 24
Wydawca: Grupa Osadkowski
Zespół redakcyjny
Opieka merytoryczna: Małgorzata Idkowiak • Odmiany roślin uprawnych: Maria Czupak• Środki ochrony roślin i nawożenie dolistne: Bartosz Filipczyk, Marcin Kaczmarek
• Nawożenie upraw: Tomasz Świstak, Magdalena Nitecka • Opieka graficzna: Joanna Król-Baran
Projekt graficzny i DTP: studio trzypunkty