201210230053tradycje duka

20
TRADYCJA jest wyzwaniem Z prymasem Czech, arcybiskupem Pragi DOMINIKIEM DUKĄ OP rozmawiają Tomasz Dostatni OP i Jaroslav Šubrt Czego się, za przeproszeniem, boisz?”

Upload: w-drodze

Post on 22-Jul-2016

227 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

https://www.wdrodze.pl/fragmenty/201210230053TRADYCJE_Duka.pdf

TRANSCRIPT

Page 1: 201210230053tradycje duka

TRADYCJA

TR

AD

YC

JA

JE

ST W

YZ

WA

NIE

M

jest wyzwaniemZ prymasem Czech, arcybiskupem Pragi

DOMINIKIEM DUKĄ OProzmawiają Tomasz Dostatni OP i Jaroslav Šubrt

”Czego się, za przeproszeniem, boisz?”

Przez te piętnaście lat chodziłem do stołówki zakładowej jak każdy inny, robiłem zakupy, a wieczorem przyrządzałem kolację. Mieszkaliśmy razem po dwóch, trzech braci, na przemian przygotowując posiłki. Gotowałem wprawdzie najszybciej, ale za to często przypalałem.

Na Zachodzie księża wchodzili w środowisko robotnicze, żeby w nim działać, ale było to w wolnym świecie i była to ich decyzja. Moje zachowanie wśród robotników było śledzone. Gdybym się obijał, z pewnością nie przysporzyłbym chwały swojemu stanowi. Miałem jeden wielki komfort, że w czasie dyskusji na tematy religijne koledzy na stanowisku pracy nie mogli powiedzieć: „My mamy inne zdanie. A tobie za to płacą”. Tego komfortu dziś już nie mam.

Kard. Dominik Duka OP, prymas Czech

Po wyjściu z więzienia Dominik Duka nadal prowadził działalność duszpasterską, angażując się przede wszystkim w życie czeskiej prowincji dominikanów. Trzeba przy tym podkreślić, że ksiądz Duka był kapłanem odważnym. W czasie, kiedy reżim wyraźnie chylił się ku upadkowi, zaczął namawiać swoich współbraci, żeby chodzili po ulicy w habicie. W Czechosłowacji był to akt odwagi nie tylko wobec władz, ale także wobec współobywateli, którzy nie zawsze darzyli szacunkiem suknię duchowną, ba, potrafili – co nam Polakom w tamtych czasach wydawało się niemożliwe – splunąć pod nogi księdzu na ulicy.

Z posłowia Jacka Balucha, ambasadora RP w Czechosłowacji i Czechach w latach 1990 –1995

Opowiadał mi kiedyś w jednym z wywiadów o swojej znajomości z Havlem. Poznali się w więzieniu […]. Havel i Duka, choć mieszkali w osobnych celach, spotykali się niemal każdego dnia. Rozmawiali przede wszystkim o religii, filozofii i polityce. Wspólnie się też modlili, na spacerniaku odmawiali – z inicjatywy Havla – różaniec. Duka bał się organizować jakiekolwiek spotkania modlitewne dla większej grupy więźniów, ale za namową Havla odprawił mszę świętą w Wielką Sobotę w ramach… kółka szachowego. Jeden ze współwięźniów, słynący z doskonałej pamięci, recytował teksty biblijne, a Duka robił to, co należy do księdza. Wszystko odbywało się nad szachownicą z rozstawionymi dość chaoty-cznie figurami. Nie wiadomo, kto tę partię wygrał – Havel twierdził, że Duka, Duka ma wrażenie, że nigdy jej nie dokończyli. Tomasz Dostatni OP

Dominik Duka OP (ur. 1943), jedna z najwybit-niejszych i najbarwniejszych postaci Kościoła w Czechach. Do nowicjatu dominikańskiego wstąpił w roku 1968 (Praska Wiosna). Oficjalnie kreślarz w fabryce, w podziemiu „nielegalny ksiądz”, współpracował z działaczami opozycji (Karta 77). Uwięziony w 1981 r. – za kratami zaprzyjaźnił się z Václavem Havlem. Wielki odnowiciel i spiritus movens zakonu w Czechach i na Słowacji. Języka polskiego nauczył się z Radia Wolna Europa, do Polski przez góry przeprowa-dzali go przemytnicy traktorów. W 1998 r. został biskupem, w 2010 metropolitą w Pradze, a dwa lata później kardynałem.

www.wdrodze.plCena det. 39,00 zł

Page 2: 201210230053tradycje duka
Page 3: 201210230053tradycje duka

TRADYCJAjest wyzwaniem

Page 4: 201210230053tradycje duka
Page 5: 201210230053tradycje duka

TRADYCJAjest wyzwaniem

Z prymasem Czech, arcybiskupem PragiDOMINIKIEM DUKĄ OP

rozmawiają Tomasz Dostatni OP i Jaroslav Šubrt

przełożył Andrzej Babuchowski

posłowiem opatrzył Jacek Baluch

Page 6: 201210230053tradycje duka

Tytuł oryginałuDominik Duka. Tradice, která je výzvou

Copyright © by Dominik Duka, Tomasz Dostatni, Jaroslav Šubrt 2011 Copyright © for this edition by Wydawnictwo W drodze 2012

RedaktorJolanta Czapczyk

Redaktor technicznyJustyna Nowaczyk

Projekt okładki i stron tytułowychPiotr Łysakowski

Fotografi a na okładceLukáš Kratochvíl

ISBN 978-83-7033-839-8

Wydawnictwo Polskiej Prowincji DominikanówW drodze 2012

ul. Kościuszki 99, 60-920 Poznańtel. 61 852 39 62, faks 61 850 17 82

[email protected] www.wdrodze.pl

Page 7: 201210230053tradycje duka

PRZEDMOWA

5

Potrzeba ludzi wielkiego serca – a kimś takim może być najmniejszy spośród nas,

najmniejszy z braci Chrystusowych

Josef Zvěřina

Page 8: 201210230053tradycje duka
Page 9: 201210230053tradycje duka

PRZEDMOWA

7

Przedmowa

Z arcybiskupem Dominikiem Duką spędziliśmy kilka dni w Jablon-nem w Podještědí, w starym dominikańskim klasztorze w Sudetach. Tam, gdzie znajduje się grób św. Zdzisławy. Cały czas padał deszcz, jak to bywa w  lipcu. Długie rozmowy i  spacery sprzyjały spokojnej wymianie myśli. Rozmówca pomógł nam zrozumieć własny sposób myślenia, ale też pozwolił na wspólną refl eksję nad historią chrześci-jańskiej obecności w Czechach. Tak, bo to wydawało się nam najważ-niejsze: aby praski arcybiskup podzielił się swoim sposobem myślenia, aby zaprosił innych do swego świata, do swoich poglądów, argumen-tów i racji. Nie chcieliśmy rozmowy, która byłaby polemiką czy dys-kusją, chcieliśmy refl eksji, która byłaby spokojnym ukazywaniem problemów. Dziś potrzeba rozmów, które nie są nasycone tempem codzienności. Potrzeba też dystansu i trochę spokoju. Świat bardzo się spieszy, ucieka, sam często nie wiedząc dokąd. Arcybiskup Dominik Duka rozwijał swoje rozważania, a my – trochę po sokratejsku – temu towarzyszyliśmy, pomagając rodzić się myślom. Pojęcie i rozumienie tradycji stało się pewną osią rozmowy.

W komunistycznej Czechosłowacji tradycja religijna – w tym wy-padku chrześcijańska – została brutalnie przerwana. Byłemu reżimowi udawało się ową nić, która przez stulecia scalała czeską historię, kultu-

Page 10: 201210230053tradycje duka

TRADYCJA JEST WYZWANIEM

8

rę i życie codzienne, z powodzeniem osłabić. W roku proklamowania Karty 77 teolog Oto Mádr w swoim artykule o umierającym Kościele postawił wręcz pytanie: „Do jakiego dziedzictwa będą mogli nawią-zywać ci, którzy po długim czasie znów zaczną zakładać Kościół w tej właśnie przestrzeni?”. Na przekór wszystkiemu dziś jednak widzimy, że dochodzi do odrodzenia duchowego, nawet jeśli powszechnie pa-nuje opinia o  całkowitej sekularyzacji Czech. Arcybiskup Dominik Duka był w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat bezpośrednim uczestni-kiem tego procesu, i także dlatego interesowało nas jego świadectwo.

I nagle przypomniał się nam tekst jednego z największych domini-kańskich teologów XX wieku, Yves’a Congara:

„Dla mnie tradycja jest dobrem bezcennym. Kto ma tradycję, ten nie wychodzi z  punktu zerowego, ten jest bogaty już w  samym momencie wyruszenia, korzysta z  kapitału pracy i  poszukiwań po-przedników. Tradycja – to pewien klimat, w którym człowiek rodzi się do życia duchowego. Kto ma tradycję, ten wpisuje swe zdolności, a przede wszystkim swe trudy i poszukiwania w pewien ciąg, w pewną kontynuację, która je wzbogaca. Tradycja jest dla życia intelektualne-go tym, czym braterstwo dla uczuciowego. Tak, tradycja jest dobrem bezcennym”.

I  te słowa trafnie oddają to, co chciał nam przekazać w  rozmo-wie arcybiskup Dominik Duka. „Tradycja jest dobrem bezcennym”, jest dynamiczna i jest stałym wezwaniem do tego, aby swoje myślenie i patrzenie korygować z tym, co było przed nami. Tradycja jest żywa, kiedy nas inspiruje i uczy, że kontynuacja może być twórcza i że bez niej nie da się budować naszej tożsamości. Chrześcijańskiej, czeskiej i państwowej.

Tomasz Dostatni OPJaroslav Šubrt

Lublin – Praga, 12.10.2011 roku

Page 11: 201210230053tradycje duka

TRADYCJA I KONTYNUACJA

9

I

TRADYCJA I�KONTYNUACJA

Tomasz Dostatni: Księże Arcybiskupie, zasiadamy do naszej rozmowy wkrótce po tym, jak Ksiądz wrócił z Wiednia, z pogrzebu „cesarza pana” Ottona von Habsburga. Jakie znaczenie zdaniem Księdza może mieć tego rodzaju wydarzenie w dzisiejszych czasach?

Tak wspaniały pogrzeb nie odbywa się co roku. Na swój sposób otwie-ra on wiek XXI i zamyka wiek miniony. Samo życie Ottona von Habs-burga trwało niemal jedno stulecie1. Dla mnie, ponieważ pamiętam jeszcze tradycyjne wiejskie pogrzeby, które mogły trwać od dwóch do trzech godzin, przebieg jego pogrzebu nie był w żaden sposób zaska-kujący, a  jednak ceremonia tak długa i  przy tak wielkiej frekwencji – zwłaszcza w przypadku zmarłego, który ze względu na swój rodo-wód już w wieku dziecięcym stał się wygnańcem i przez całe dziesię-ciolecia nie miał nawet prawa pojawiać się we własnej ojczyźnie – była

1 Otto von Habsburg (1912–2011), najstarszy syn cesarza Karola I  i do upadku monarchii następca tronu w krajach monarchii austro-węgierskiej. W 1961 r. zrezy-gnował z wszelkich roszczeń do austriackiego tronu cesarskiego. Był austriacko-wę-giersko-niemiecko-chorwackim publicystą, europosłem z ramienia bawarskiej CSU, dziennikarzem i pisarzem.

Page 12: 201210230053tradycje duka

TRADYCJA JEST WYZWANIEM

10

naprawdę czymś nadzwyczajnym. Myślę, że motywem przewodnim tego pogrzebu nie była jedynie nostalgia za przeszłością, lecz raczej manifestacja tęsknoty za tradycją, która nie musi być wyłącznie trady-cjonalizmem, ale stanowi także wyzwanie, ponieważ rody dynastycz-ne i szlacheckie niosą w sobie wysoką miarę odpowiedzialności, dzie-dziczoną z pokolenia na pokolenie. Dokonuje się to przez wychowanie i stałą świadomość, że nasze czyny osądzane są przez społeczeństwo. Dzięki swemu wychowaniu ludzie ci zdają sobie także sprawę z od-powiedzialności, mówiąc językiem laickim, „wobec najwyższej zasa-dy”, albo – jak sami twierdzą – „odpowiedzialności wobec Boga”. Być może właśnie wielka liczba uczestników tego pogrzebu, niezależnie od pokoleniowej przynależności, wyrażała pragnienie, by współcze-sna władza i współczesna polityka bardziej ów wymiar dostrzegały.

TD: Co tego rodzaju tęsknota za tradycją może oznaczać dzisiaj dla młodego pokolenia w kraju, w którym w czasach komunistycznego reżi-mu tradycja została całkowicie przerwana?

Myślę, że trzeba będzie więcej niż dziesięciu, dwudziestu lat, aby się ujawniło, że również w łonie czeskich rodzin istnieją określone trady-cje, także tradycje życia narodowego i religijnego. Czterdzieści lat tota-litaryzmu przerwało więzi z instytucjami. Typową cechą polityki partii komunistycznej była likwidacja wszystkich widzialnych przedstawi-cielstw życia kościelnego i religijnego i zastąpienie ich imitacją, która potakiwała ówczesnemu reżimowi. Dystansowanie się dużej części na-rodu od instytucjonalnej tradycji kościelnej ma swoje wyraźne, ale cza-sem też całkiem zrozumiałe formy. Kiedy jednak współcześnie już po raz któryś odbywa się na przykład świętojańska uroczystość Navalis2,

2 Doroczne (15/16 maja) uroczystości „na wodzie” ku czci św. Jana Nepomucena, połączone m.in. z  procesją na Moście Karola, pokazem sztucznych ogni, regatami historycznych stateczków na Wełtawie, koncertami muzyki barokowej itp.

Page 13: 201210230053tradycje duka

TRADYCJA I KONTYNUACJA

11

przypominająca barokowy kult św. Jana Nepomucena, człowiek nie może się nadziwić, jak wielu prażan potrafi się z  tą tradycją identy-fi kować. Zaskakujący jest też fakt, że cały szereg miejskich instytucji rozumie znaczenie i  wagę odnowy tego rodzaju tradycji. Jest to dla mnie w jakiejś mierze bodziec do refl eksji, że kiedy mówimy o współ-czesności, nie możemy negować przeszłości. A  jeśli mamy mówić o  przyszłości, to nie możemy tych dwóch czynników – przeszłości i współczesności – bagatelizować.

Jaroslav Šubrt: Ponieważ człowiek jest także istotą symboliczną, a dzi-siejsza postmodernistyczna epoka jest dość uboga w  symbole, czy nie odzwierciedla się w  tym jakaś bardziej powszechna ludzka tęsknota? Czy za zainteresowaniem tradycją nie kryje się też tęsknota za jakimiś mocniejszymi symbolami?

Niewątpliwie, ale doszukiwałbym się w tym jeszcze głębszej warstwy. Kiedy zajrzymy do znacznej części naszych domów, to nawet jeśli mieszkają w  nich praktykujący wierni, stwierdzimy, że stosunkowo słabo jest tam reprezentowana symbolika religijna. I odwrotnie, z całą pewnością znajdziemy domy emanujące nieco muzealną przeszłością. W  przejawach tradycji, o  której mówimy, jest chyba jeszcze moc-niej reprezentowana tradycja mówiona, głównie dlatego, że obrazy, krzyże, a  często nawet książki nie mogły być wprost przechowywa-ne w domach z uwagi na częste u tych rodzin rewizje i odwiedziny różnych „mężów zaufania”. Tradycja żyła jako przekazywana szeptem tajemnica, która przyciąga, ale i  zawiera w sobie także sporą dawkę iluzji.

Ludzie dziś rzeczywiście tęsknią za symbolami i dlatego identyfi -kują się i obwieszają najrozmaitszą symboliką pochodzącą ze wscho-du, z zachodu, z północy i południa, z drugiej jednak strony jestem przekonany, że również samo chrześcijaństwo potrzebuje nie tylko symboli przeszłości, lecz także zrozumiałych, a dzięki temu bardziej atrakcyjnych symboli współczesności.

Page 14: 201210230053tradycje duka

TRADYCJA JEST WYZWANIEM

12

TD: Co takiego stało się, że tradycja religijna zanikła na terenie Czech, a symbolika religijna dla sporej części ludzi nie znaczy już tego, co znaczyła kiedyś? To przecież nie jest tylko kwestia okresu komu-nistycznego?

Coraz bardziej skłaniam się ku poglądowi, że do przerwania tradycji religijnych doszło z winy tak zwanych reform józefi ńskich3. Do józefi ni-zmu nie mam wyłącznie negatywnego stosunku i potrafi łbym wymienić szereg jego pozytywów, na przykład dokończenie rekatolizacji, wpro-wadzenie obowiązkowej nauki religii w szkołach publicznych i parafi al-nych. Jednakże znaczna część społeczeństwa utraciła możliwość wyraża-nia swojej świadomości religijnej w adekwatnej formie. W dużej mierze te właśnie tradycyjne formy i symbole zostały wykorzystane przez póź-niejsze ruchy polityczne i ludowe, jak choćby przez socjalistów i obozy narodowo-socjalistyczne, które nie potrafi ły się obejść bez święcenia sztandarów, herbów itp. Mówiąc o utracie relacji, trzeba sobie uświa-domić, że w krótkim okresie wieku XX doszło kilkakrotnie do przeina-czania historii, i to w tak wyraźny sposób, że historia właściwie straciła swą wiarygodność. Prowadziło to często do jej całkowitego odrzucania. Problem tradycji religijnej i symboli religijnych jest z pewnością także problemem pamięci i tradycji historycznej, ponieważ czeska państwo-wość datuje się od przyjęcia chrześcijaństwa. Nie można więc wyobrazić sobie tradycji naszego narodu bez tradycji religijnej. Jest to jedna z pod-stawowych konstatacji dwóch rywali – Tomáša G. Masaryka4 i Josefa

3 Reformy józefi ńskie – wprowadzone w Austrii w latach 1780–1790 przez cesarza Józefa II – miały m.in. służyć idei stworzenia nowoczesnego państwa, centralizmowi oraz podporządkowaniu państwu Kościoła katolickiego (tzw. józefi nizm).

4 Tomáš Garrigue Masaryk (1850–1937), pierwszy i najdłużej urzędujący prezy-dent Czechosłowacji (1918–1935), nazywany „ojcem niepodległej Czechosłowacji”, fi lozof, socjolog, współtwórca tzw. pierwszej republiki. W latach 1882–1914 wykła-dowca fi lozofi i na uniwersytecie w Pradze. Założyciel i ideolog Czeskiej Partii Postę-powej, która wysunęła m.in. żądanie przyznania ziemiom czeskim autonomii w ra-mach monarchii austro-węgierskiej.

Page 15: 201210230053tradycje duka

Instytut Polski w Pradze: od lewej strony: Tomáš Halík, Dominik Duka OP, Zbigniew Ma-chej, Aleksander Hauke-Ligowski OP, bp Józef Życiński, Odilo Štampach OP (Praga, 1992 r.) / zdj. Jaroslav Hodík

Abp Miloslav Vlk z Dominikiem Duką OP (1992 r.) / zdj. Jaroslav Hodík

Page 16: 201210230053tradycje duka

Podziękowanie Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II za wolność. Spotkanie 1991 r. / z archi-wum kard. Dominika Duki OP

Wizyta ad limina apostolorum w 2005 r. Trzeci od prawej abp Karel Otčenášek, następnie bp Josef Kajnek, Benedykt XVI, bp Dominik Duka / z archiwum kard. Dominika Duki OP

Page 17: 201210230053tradycje duka

Kardynał Dominik Duka OP (2012 r.) / z archiwum kard. Dominika Duki OP

Page 18: 201210230053tradycje duka

Spis treści

Przedmowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7

I. Tradycja i kontynuacja . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 II. Między dwiema wojnami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33 III. II wojna światowa i początek totalitaryzmu . . . . . . . . . . . . 53 IV. Rok czterdziesty ósmy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 69 V. Lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85 VI. Rok sześćdziesiąty ósmy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 105 VII. Normalizacja . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 115 VIII. Rok 1989. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 143 IX. Na stolicy biskupiej w Hradcu Králové . . . . . . . . . . . . . . . . 157 X. Następca Świętego Wojciecha . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 165

Posłowie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 183

Page 19: 201210230053tradycje duka
Page 20: 201210230053tradycje duka

TRADYCJAT

RA

DY

CJA

J

EST

WY

ZW

AN

IEM

jest wyzwaniemZ prymasem Czech, arcybiskupem Pragi

DOMINIKIEM DUKĄ OProzmawiają Tomasz Dostatni OP i Jaroslav Šubrt

”Czego się, za przeproszeniem, boisz?”

Przez te piętnaście lat chodziłem do stołówki zakładowej jak każdy inny, robiłem zakupy, a wieczorem przyrządzałem kolację. Mieszkaliśmy razem po dwóch, trzech braci, na przemian przygotowując posiłki. Gotowałem wprawdzie najszybciej, ale za to często przypalałem.

Na Zachodzie księża wchodzili w środowisko robotnicze, żeby w nim działać, ale było to w wolnym świecie i była to ich decyzja. Moje zachowanie wśród robotników było śledzone. Gdybym się obijał, z pewnością nie przysporzyłbym chwały swojemu stanowi. Miałem jeden wielki komfort, że w czasie dyskusji na tematy religijne koledzy na stanowisku pracy nie mogli powiedzieć: „My mamy inne zdanie. A tobie za to płacą”. Tego komfortu dziś już nie mam.

Kard. Dominik Duka OP, prymas Czech

Po wyjściu z więzienia Dominik Duka nadal prowadził działalność duszpasterską, angażując się przede wszystkim w życie czeskiej prowincji dominikanów. Trzeba przy tym podkreślić, że ksiądz Duka był kapłanem odważnym. W czasie, kiedy reżim wyraźnie chylił się ku upadkowi, zaczął namawiać swoich współbraci, żeby chodzili po ulicy w habicie. W Czechosłowacji był to akt odwagi nie tylko wobec władz, ale także wobec współobywateli, którzy nie zawsze darzyli szacunkiem suknię duchowną, ba, potrafili – co nam Polakom w tamtych czasach wydawało się niemożliwe – splunąć pod nogi księdzu na ulicy.

Z posłowia Jacka Balucha, ambasadora RP w Czechosłowacji i Czechach w latach 1990 –1995

Opowiadał mi kiedyś w jednym z wywiadów o swojej znajomości z Havlem. Poznali się w więzieniu […]. Havel i Duka, choć mieszkali w osobnych celach, spotykali się niemal każdego dnia. Rozmawiali przede wszystkim o religii, filozofii i polityce. Wspólnie się też modlili, na spacerniaku odmawiali – z inicjatywy Havla – różaniec. Duka bał się organizować jakiekolwiek spotkania modlitewne dla większej grupy więźniów, ale za namową Havla odprawił mszę świętą w Wielką Sobotę w ramach… kółka szachowego. Jeden ze współwięźniów, słynący z doskonałej pamięci, recytował teksty biblijne, a Duka robił to, co należy do księdza. Wszystko odbywało się nad szachownicą z rozstawionymi dość chaoty-cznie figurami. Nie wiadomo, kto tę partię wygrał – Havel twierdził, że Duka, Duka ma wrażenie, że nigdy jej nie dokończyli. Tomasz Dostatni OP

Dominik Duka OP (ur. 1943), jedna z najwybit-niejszych i najbarwniejszych postaci Kościoła w Czechach. Do nowicjatu dominikańskiego wstąpił w roku 1968 (Praska Wiosna). Oficjalnie kreślarz w fabryce, w podziemiu „nielegalny ksiądz”, współpracował z działaczami opozycji (Karta 77). Uwięziony w 1981 r. – za kratami zaprzyjaźnił się z Václavem Havlem. Wielki odnowiciel i spiritus movens zakonu w Czechach i na Słowacji. Języka polskiego nauczył się z Radia Wolna Europa, do Polski przez góry przeprowa-dzali go przemytnicy traktorów. W 1998 r. został biskupem, w 2010 metropolitą w Pradze, a dwa lata później kardynałem.

www.wdrodze.plCena det. 39,00 zł